Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 948/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

15 września 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Bogumił Goraj

Sędziowie

SO Aurelia Pietrzak (spr.)

SO Ireneusz Płowaś

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa M. S., A. S. i A. K. (1)

przeciwko Gminie (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Nakle nad Notecią

z dnia 13 lutego 2015r. sygn. akt. I C 182/15

I/ oddala apelację,

II/ zasądza na rzecz Gminy (...)tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego:

a)  od powodów M. S. i A. S. zobowiązanych solidarnie kwotę 90 zł (dziewięćdziesiąt),

b)  od powódki A. K. (1) kwotę 60 zł (sześćdziesiąt).

II Ca 948/15

UZASADNIENIE

Powodowie M. S. i A. S. wnieśli pozew przeciwko Gminie (...) o zapłatę łącznie kwoty 1.150 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 kwietnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej kosztów procesu.

Powódka A. K. (1) wniosła pozew przeciwko Gminie (...) o zapłatę łącznie kwoty 483 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 9.04.2014 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej kosztów procesu.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o jego oddalenie i zasądzenie kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 13 lutego 2015 r. Sąd Rejonowy w Nakle nad Notecią oddalił powództwo (punkt 1) oraz zasądził solidarnie od powodów na rzecz Gminy (...) kwotę 600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt 2).

Powyższy wyrok Sąd Rejonowy wydał w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

J. S. uczęszczała do przedszkola prowadzonego przez pozwaną w okresie objętym żądaniem pozwu, tj. od września 2008 r. do czerwca 2011 r. z przerwami wakacyjnymi. O. K. uczęszczała do przedszkola prowadzonego przez pozwaną w okresie objętym żądaniem pozwu, tj. od września 2009 r. do czerwca 2012 r. z przerwami wakacyjnymi. Zajęcia dla wszystkich dzieci, niezależnie od wieku, nieprzekraczające 5 godzin były bezpłatne. Gdy dziecko pozostawało w przedszkolu ponad 5 godzin, to na podstawie uchwały Rady Gminy (...) w latach 2008 - 2010 rodzice byli zobowiązani uiścić opłatę stałą w kwocie 50 zł. Córki powodów pozostawały w przedszkolu ponad 5 godzin, dlatego też powodowie uiszczali, co miesiąc tę opłatę stałą. Osobno powodowie płacili także za wyżywienie dzieci i zajęcia dodatkowe jeżeli takie były zorganizowane.

Z dniem 1 września 2010 r. została zmieniona ustawa o systemie oświaty i od tego dnia przedszkole publiczne zapewniało bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie ustalonym przez organ prowadzący, nie krótszym niż 5 godzin dziennie. W czasie zaś przekraczającym wymiar w/w zajęć organ prowadzący mógł ustalać wysokość opłat za udzielane świadczenia. Uchwałą Rady Gminy (...) z 28.06.2012 r. nr (...), ustalono opłatę w wysokości 5,50 zł jedynie za pierwszą godzinę świadczeń poza bezpłatnymi pięcioma godzinami. W związku z tym powodowie płacili za pobyt córek jedynie za jedną godzinę powyżej tego bezpłatnego okresu niezależnie ile jeszcze czasu przebywały danego dnia w przedszkolu. Dlatego też w 2008 r. powodowie płacili za przedszkole 200 zł, w 2009 r. 500 zł, w 2010 r. natomiast 450 zł w 2011 r. 777 zł w zależności ile dni miesiącu dziecko przebywało w przedszkolu (przeciętnie 20-22 dni po jednej godzinie x odpowiednio 0,62 zł, 0,77 zł, 0,76 zł, 0,57 zł i 1 zł). Po kolejnej zmianie przepisów ustawy o systemie oświaty uchwała ta utraciła moc, gdyż uchwałą Rady Gminy(...)z 21.11.2013r. nr (...) ustalono opłatę w wysokości 1 zł za każdą rozpoczętą godzinę poza wymiarem bezpłatnych 5 godzin nauczania, wychowania i opieki. Ta uchwała obowiązuje do dziś.

Gdy córki powodów pozostawały w przedszkolu dłużej niż 5 bezpłatnych godzin, to otrzymywały one te same świadczenia. Córki powodów, bowiem nadal pozostawały pod opieką nauczycieli przedszkolnych, prowadzono z nimi zajęcia edukacyjne, gry, zabawy. Małoletnie mogły tak samo jak wcześniej korzystać ze wszystkich sprzętów i zabawek. Ich dzień w przedszkolu po upływie pięciu bezpłatnych godzin wyglądał w zasadzie podobnie z tym, że za ten czas ich rodzice byli zobowiązani uiszczać opłatę ustaloną przez Radę Gminy. Dzieci były odbierane z przedszkola w różnych godzinach, a te które pozostawały łączono w grupy, lecz nie większe niż 20 osób. W miarę opuszczania przedszkola, na koniec dnia pozostawała już tylko jedna grupa.

Koszt jednej godziny pobytu dziecka w przedszkolu ponoszony przez Gminę (...) na przestrzeni 2008-2013 wynosił odpowiednio: 5,03 zł, 5,27 zł, 5,45 zł, 6,54 zł, 7,32 zł i 7, 36 zł. Na koszty te składają się pensje nauczycieli i pracowników obsługi, utrzymanie obiektu, w tym koszty energii elektrycznej, wody, przeprowadzanych remontów budynku, zakup wyposażenia. Opłaty, które pokrywali rodzice były wielokrotnie mniejsze i nigdy nie pokrywały tych kosztów. W tym samym czasie, bowiem rodzice uiszczali opłaty na poziomie 0,62 zł, 0,72, 0,77 zł, 0,56 zł i 1 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o przedłożone przez strony dokumenty, zeznania świadków oraz dowód z przesłuchania stron. Sąd dał wiarę przesłuchiwanym w charakterze świadków E. F. i K. P.. Sąd pokreślił, że świadkowi zeznawali jasno, logicznie i szczerze. Ich zeznania należało uznać za obiektywne, bowiem były one spójne i wzajemnie się uzupełniały.

Sąd Rejonowy wskazał, że w sprawie bezsporne było, że uchwały Rady Gminy (...) z dnia 31.05.2007r. nr (...)z 28.062007 r. nr(...) i z 25.02.2011r. nr(...) na które powoływali się powodowie w pozwie zostały uznane za nieważne przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w B.. Przyczyną uznania tych uchwał za nieważne było to, że ustalana tam opłata była opłata stałą i nie odzwierciedlała zasady ekwiwalentności dodatkowych świadczeń (np. 50 zł czy 8% minimalnego wynagrodzenia za pracę). Powodowie z faktu wyeliminowania z obrotu prawnego przedmiotowych uchwał wywodzili, że opłaty dodatkowe pobierane przez Gminę nie miały podstawy prawnej i były świadczeniami nienależnymi.

Sąd Rejonowy uznał jednak za nieprawidłowy pogląd, że fakt wyeliminowania z obrotu prawnego przedmiotowych uchwał wywodzi ten skutek, że pobrana przez pozwaną opłata dodatkowa nie miała podstawy prawnej i była świadczeniem nienależnym. Na potwierdzenie powyższego Sąd przywołał przepis art. 405 k.c. i art. 410 § 1 pkt. 1 i § 2 k.c. oraz podkreślił, że o wyniku przedmiotowego postępowania nie może przesądzić okoliczność, że uchwały Rady Gminy zostały uznane za bezprawne.

Podkreślił Sąd, że część okresu podana w pozwie (2008-2012), w ogóle nie była objęta uchwałami uznanymi za nieważne, a na które powodowie się powoływali. Natomiast ustawa o systemie oświaty w brzmieniu do 30 sierpnia 2010 r. przewidywała, że przedszkole prowadzi bezpłatne nauczanie i wychowanie w zakresie co najmniej podstawy programowej, a opłaty za świadczenie przedszkoli ustalała Rada Gminy. Sąd zważył, że rodzice byli informowani o wysokości opłaty ustalonej przez Radę Gminy, na pierwszym zebraniu i nie zgłaszali wówczas jakichkolwiek zastrzeżeń.

Sąd wskazał, że 1 września 2010 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o systemie oświaty, zgodnie z którą art. 6 ust. 1 pkt 2 uzyskał brzmienie, że przedszkolem publicznym jest przedszkole, które zapewnia bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie ustalonym przez organ prowadzący, nie krótszym niż 5 godzin dziennie. Zatem od 1 września 2010 r. zakres bezpłatnych świadczeń udzielanych przez przedszkole publiczne odwoływał się do czasu przebywania dziecka w przedszkolu, a nie do realizacji podstawy programowej. Od tego momentu rodzice płacili więc za czas pobytu dziecka w przedszkolu ponad 5 godzin, a nie za podstawę programową, która ma być w tym czasie realizowana. Wówczas uległa także zmianie treść art. 14 ust. 5 wskazanej ustawy, według której organ prowadzący ustala wysokość opłat za świadczenia udzielane przez przedszkola. Dalsze nowelizacje ugruntowały zasadę odpłatności za przedszkole powyżej 5 godzin, a uchwała rady gminy określa jedynie wysokość tych opłat. Wobec tego kwestia realizacji programu od tej daty (1.09.2010 r.) jest w sprawie bez znaczenia. Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu, powodowie mogli w tej sprawie kwestionować jedynie wysokość opłaty.

Sąd wskazał, że pozwana w niniejszej sprawie wykazała, iż wysokość opłat rzeczywiście pobranych od powodów nie jest adekwatna do rodzaju, jakości i czasu trwania świadczeń. Opłaty nie pokrywają całkowitych kosztów związanych z realizacją świadczeń udzielanych przez przedszkole. Dlatego też opłaty uiszczane przez powodów także te w okresie, co do którego uchwały Rady Gminy (...) zostały uchylone miały charakter symboliczny i stanowiły jedynie niewielki procent ponoszonych przez gminę kosztów udzielonych świadczeń. Rzeczywisty, bowiem koszt pobytu 1 godziny dziecka w przedszkolu był w tym czasie wielokrotnie wyższy.

Nadto Sąd ustalił, że gdy córki powodów pozostawały w przedszkolu dłużej niż 5 godzin, to także miały zapewnione nauczanie, opiekę i wychowanie. Z córkami powodów tak samo prowadzono zajęcia edukacyjne, gry i zabawy. Skoro pozwana spełniła swoje świadczenie, to opłata pobrana od powodów nie może stanowić świadczenia nienależnego.

Na marginesie Sąd dodał, że powodowie nie mogli opierać się w tej sprawie na treści orzeczenia wydanego przez tut. Sąd w sprawie V C 307/13 i przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Ca 590/13, bowiem orzeczenie to dotyczyło innego stanu faktycznego. Sąd oddalił wniosek pełnomocnika powodów o przeprowadzenie dowodów z akt sprawy Sądu Rejonowego w Wągrowcu i Sądu Okręgowego w Poznaniu, gdyż orzeczenia w tych sprawach nie wiążą Sądu w przedmiotowej sprawie. Sąd oddalił również wniosek o przesłuchanie świadków M. M., A. K. (2) i A. F. albowiem uznał go za spóźniony i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania w sprawie.

Z tych zasadniczych względów Sąd Rejonowy oddalił powództwo o kosztach postępowania orzekł zgodnie z art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c.

Apelację od wyroku złożyli powodowie domagając się jego zmiany poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powodów M. S. i A. S. kwoty 1.150 zł z ustawowymi odsetkami, a na rzecz powódki A. K. (1) kwoty 349 zł z ustawowymi odsetkami oraz kosztów procesu za obie instancje. Ewentualnie powodowie wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Powodowie zarzucili Sądowi pierwszej instancji naruszenie:

-

art. 232 k.p.c. i art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na pobieżnym zapoznaniu się z materiałem dowodowym i oparcie orzeczenia tylko na jego części,

-

art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niedostateczne i całkowicie nieprzekonywujące uznanie w uzasadnieniu wyroku niemal wszystkich okoliczności faktycznych za bezsporne oraz zeznań E. F. za niesprzeczne z jej zeznaniami złożonymi w procesie V C 307/13, a także poprzez brak wskazania i wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia.

W odpowiedzi na apelację powodów, pozwana Gmina wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powodów jest niezasadna. Ustalenia Sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu powodów dotyczącego naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 k.p.c. poprzez dowolną ocenę polegającą na pobieżnym zapoznaniu się z materiałem dowodowym oraz naruszenie art. 328 § 2 poprzez nie podanie przyczyny lub ich dostateczne przekonywujące uzasadnienie, dla których istotnym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, a także brak podstawy prawnej orzeczenia.

Należy w związku z tym zauważyć, że w świetle ugruntowanego stanowiska judykatury do naruszenia tego przepisu mogłoby dojść tylko wówczas, gdyby skarżący wykazał uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w spr. III CK 314/05, LEX nr 172176). Podobnie, zarzut błędnych ustaleń faktycznych nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez siebie na podstawie własnej oceny dowodów, choćby ocena ta również była logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2005 r. w spr. IV CK 387/04, LEX nr 177263). Jeżeli bowiem z materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to taka ocena sądu nie narusza prawa do swobodnej oceny dowodów, choćby w równym stopniu, na podstawie tego samego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2005 r. w spr. IV CK 122/05, LEX nr 187124).

Apelujący stawiając zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. są obowiązani wykazać, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Powodowie tymczasem nie wykazali uchybienia przez Sąd pierwszej instancji regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. Skarżący zarzucili, że zeznania E. F. pozostają w sprzeczności z jej zeznaniami w sprawie V C 307/13, a zeznania K. P., nie wnoszą nic do sprawy. Sąd Rejonowy oceniając dowody wskazał, dlaczego dał wiarę zeznaniom pracowników przedszkola, dlaczego nie dopatrzył się sprzeczności w zeznaniach świadka E. F. złożonych w niniejszej sprawie z jej zeznaniami w sprawie V C 307/13. Przedstawiona na poparcie dokonanej oceny materiału dowodowego argumentacja Sąd pierwszej instancji jest spójna, przekonująca i oparta na zasadach doświadczenia życiowego, zaś rozumowaniu Sądu nie sposób zarzucić logicznych błędów, a dokonana ocena materiału dowodowego nie była dowolna. Tym samym rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji poddaje się ocenie instancyjnej, a zarzuty naruszenia, przepisu art. 233 k.p.c. oraz art. 328 § 2 k.p.c. są wyrazem polemiki ze słusznymi ustaleniami Sądu I instancji i nie zasługują na uwzględnienie.

Odnosząc się do zarzutu braku podstawy prawnej rozstrzygnięcie Sądu I instancji, Sąd Okręgowy wskazuje, że jest to art. 5 k.c. W realiach przedmiotowej sprawy żądanie zwrotu uiszczonych opłat nie może zostać uwzględnione z tego powodu, że kwoty uiszczane przez rodziców za pobyt dzieci w przedszkolu powyżej pięciu godzin miały w rzeczywistości wymiar symboliczny w stosunku do kosztów, jakie ponosiła Gmina. Także bezspornie ustalono, że córki powodów przebywały w przedszkolu powyżej pięciu godzin programowych. W tym czasie, jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy, dzieci miały zapewnioną opiekę, zabawę, naukę a zajęcia po godzinie 13-tej nie odbiegały niczym od zajęć w godzinach darmowych. Tym samym świadczenie Gminy było ekwiwalentne, a po stronie powodów nie można dopatrzeć się szkody majątkowej. Uiszczali, bowiem symboliczne opłaty za faktycznie wykonane usługi opieki przedszkolnej. Koszty jakie pozwana rzeczywiście ponosiła były znacznie wyższe niż te, które uiszczali rodzice. Stawka opłacana przez rodziców nie przekraczała złotówki, zaś Gmina ponosiła koszty od 5,03 zł do 7,36 zł. W ocenie Sądu Okręgowego w takich realiach sprawy żądanie zwrotu kosztów uiszczonych z tytułu pobytu dziecka w przedszkolu powyższej pięciu godzin, jest niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Przy czym wskazać należy, że stanowisko to odnosi się do opłat uiszczanych przez powodów w okresie od września 2008 r. do września 2010 r.

Jeżeli chodzi o pozostałe okresy, za które powodowie domagali się zapłaty, począwszy od września 2010 r., to stwierdzić należy, że przedmiotowe opłaty były uiszczane już w innym stanie prawnym, kiedy to weszła w życie nowelizacja ustawy z dnia 7 września 1991 o systemie oświaty (tj. Dz. U. 2015 r., poz. 2156 ze zm.), co nastąpiło 1 września 2010 r., która wprost pozwoliła na ustanowienie opłat za sam pobytu dziecka w przedszkolu publicznym przekraczający 5 godzin dziennie. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, wynikało to z art. 6 ust. 1 pkt 2, który w nowym brzmieniu stanowił, że przedszkolem publicznym jest przedszkole, które zapewnia bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie ustalonym przez organ prowadzący, nie krótszym niż 5 godzin dziennie. Ustawodawca przy kolejnej nowelizacji omawianej ustawy w art. 14 ust. 5a wskazał, że opłata ta nie może być wyższa niż 1 zł za godzinę zajęć. Rada gminy pozwanej, stosownie do dokonywanych nowelizacji, podejmowała uchwały ustalające, od której godziny pobyt w przedszkolu jest odpłatny oraz wysokość odpłatności. Kolejne uchwały, począwszy od tej z 28 czerwca 2012 r., nie zostały uznane za nieważne. Tym samym nie można powiedzieć, aby opłaty uiszczane przez powodów w późniejszym okresie były dokonywane bez podstawy prawnej.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy oddalił apelację, jako niezasadną (na podstawie art. 385 k.p.c.). Sąd Okręgowy orzekając o kosztach procesu nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c., wprawdzie we wcześniejszych orzeczeniach tut. Sąd stosowała ten przepis, jednak wynikało to z braku jednolitej praktyki orzeczniczej - w takim stanie prawnym jak w niniejszej sprawie. Na przestrzeni czasu Sąd wypracował jednolitą praktykę, o czym pełnomocnik powodów wiedział i pomimo tego nie cofnął apelacji. Tym samym opadła ta szczególna przesłanka stosowania art. 102 k.p.c.- w realiach tej sprawy. Ponadto Sąd Okręgowy nie znalazł innych szczególnych okoliczności, które przemawiałyby za zastosowaniem odstępstwa od ogólnej zasady ponoszenia kosztów, jak np. zła sytuacja finansowa powodów. Dlatego o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd odwoławczy orzekł w myśl art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając na rzecz pozwanej od powodów M. S. i A. S. solidarnie kwotę 90 (ustaloną w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu – tj. Dz. U. 2013 r., poz. 490 ze zm.), zaś od powódki A. K. (1) kwotę 60 zł (ustaloną w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 1 powyższego rozporządzenia).