Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V W 3442/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie V Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Piotr Grzędziński

Protokolant: st. sekr. sądowy Beata Jachnis

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 listopada 2016 r. sprawy Ż. R. , c. A. i E., ur. (...) w W.

obwinionej o to że:

w dniu 03.06.2016 r. około godz. 08:00 w budynku nr (...) przy ul. (...) w W., wbrew obowiązkowi nie zachowała zwykłych i nakazanych środków ostrożności podczas trzymania zwierzęcia, czym doprowadziła do pogryzienia przez psa małoletniego D. F., tj. o wykroczenie z art. 77 KW

orzeka

I.  Obwinioną Ż. R. uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej czynu, przy czym ustala, że w czasie popełnienia wykroczenia zdolność rozpoznawania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem przez obwinioną była w znacznym stopniu ograniczona i czyn ten kwalifikuje z art. 77 kw w zw. z art. 17 § 2 kw, zaś na podstawie art. 77 kw wymierza jej karę grzywny w wysokości 100 (sto) złotych.

II.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. Ł. W. kwotę 360 (trzystu sześćdziesięciu) zł tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu obwinionej.

III.  Zwalnia obwinioną z opłaty i kosztów postępowania.

Sygn. akt V W 3442/16

UZASADNIENIE

Na podstawie zgromadzonego i ujawnionego w toku rozprawy głównej materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 3 czerwca 2016 r. około godziny 8 00 Ż. R., zamieszkała w W. w budynku wielorodzinnym nr (...) przy ul. (...), wychodziła z psem na spacer. Kobieta zjeżdżała na dół budynku windą, trzymając psa na smyczy i bez kagańca. W tym samym czasie na dole na przyjazd windy oczekiwał małoletni D. F.. W chwili, gdy drzwi windy otwierały się, pies rzucił się na małoletniego, w wyniku czego doszło do pogryzienia dziecka.

Ż. R. ma 33 lata. Utrzymuje się z renty socjalnej w wysokości około 550 zł, nie była karana. Z opinii biegłego lekarza psychiatry wynika, że wyżej wymieniona jest upośledzona umysłowo w stopniu umiarkowanym, zaś jej stan psychiczny w czasie czynu nie znosił ale ograniczał w stopniu znacznym jej zdolność rozpoznania znaczenia czynu oraz zdolność pokierowania swoim postępowaniem w rozumieniu art. 17 § 2 kw, ponadto jej poczytalność w czasie czynu i w toku postępowania była ograniczona w stopniu znacznym.

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie następujących dowodów:

- wyjaśnień obwinionej /k. 63/,

- zeznań świadka B. F. /k. 4, 64/,

- dokumentacji medycznej /k. 5-8, 23-24/,

- protokołu oględzin rzeczy/k. 15/,

- zdjęć /k. 16-17/,

- informacji /k. 18/,

- orzeczenia /k. 25/,

- opinii sądowo – psychiatrycznej /k. 42-45/.

Obwiniona Ż. R. przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu. Wyjaśniła m.in., że to jej wina; pies wychodził jako pierwszy z windy i był przed nią. Podała, że pies był bez kagańca i na smyczy, zaznaczyła, że więcej nie pamięta. Wyjaśniła także, że oddaliła się z miejsca zdarzenia gdyż przestraszyła się. Dodała, że nie przyszła z przeprosinami bo bała się, że Państwo F. będą na nią krzyczeć.

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia obwinionej Sąd uznał za wiarygodne. Obwiniona potwierdziła, że analizowane zdarzenie faktycznie miało miejsce i przebiegało ono w zakresie istotnym dla ustalenia odpowiedzialności za przedmiotowe wykroczenie w sposób zgodny z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodnym.

Sąd dał wiarę również zeznaniom świadek B. F. . W zakresie istotnym dla ustalenia odpowiedzialności wykroczeniowej obwinionej jej zeznania są spójne i pozostają zbieżne z pozostałym zebranym materiałem dowodowym .

Przeprowadzone na rozprawie głównej dowody w postaci dokumentów, ze względu na swój charakter i rzeczowy walor, nie budziły wątpliwości co do ich wiarygodności oraz faktu, na którego okoliczność zostały sporządzone oraz ze względu na okoliczności, które same stwierdzały. Żadna ze stron nie kwestionowała przy tym ich zgodności ze stanem faktycznym, zaś Sąd nie znalazł powodów, które podważałyby ich wiarygodność. W związku z powyższym uczynił je podstawą dokonanych w niniejszej sprawie ustaleń faktycznych.

Przepis art. 77 kw stanowi, że karze grzywny do 250 zł albo karze nagany podlega ten, kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Przedmiotem ochrony tego przepisu jest bezpieczeństwo życia i zdrowia człowieka oraz bezpieczeństwo mienia, które mogą zostać zagrożone przez nieostrożne trzymanie zwierzęcia. Określając wymagane środki ostrożności, ustawodawca wskazuje na zwykłe lub nakazane. Zwykłe środki ostrożności to tradycyjne, przyjęte zwyczajowo, naturalne dla trzymania danego gatunku zwierzęcia, dodatkowo uzależnione od jego cech osobniczych i ewentualnego, potencjalnego zagrożenia. Z kolei nakazane środki ostrożności to takie, które wynikają z obowiązujących przepisów. Szczególne znaczenie mają zwłaszcza wydawane na podstawie ustawy z dnia 13 września 1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach uchwalane przez rady gmin regulaminy ustalające szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na terenie gminy. Obligatoryjnymi częściami takich regulaminów są postanowienia dotyczące obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe, mających na celu m.in. ochronę przed zagrożeniem dla ludzi. Naruszenie takich przepisów należy oceniać jako niezachowanie nakazanych środków ostrożności w rozumieniu art. 77 kw.

W przedmiotowej sprawie zastosowanie ma Uchwała NR XLIX/1366/2013Rady Miasta Stołecznego W. z dnia 17 stycznia 2013 r. w sprawie uchwalenia Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta stołecznego W. oraz wydany wraz z nią załącznik – Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta stołecznego W.. Zapis § 28 ust. 6 statuuje obowiązek wyprowadzania psów na terenie przeznaczonym do wspólnego użytku tylko i wyłącznie na smyczy. Dodatkowo w przypadku zwierząt agresywnych obowiązkowym jest również korzystanie z kagańca i pozostawania psa pod opieką osoby dorosłej, która zapewni sprawowanie nad nim kontroli. Jednocześnie przepis ust. 7 przewiduje odstępstwo od powyższej zasady i pozwala na zwolnienie psa za smyczy w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi oraz na obszarach oznaczonych jako wybiegi dla psów.

W niniejszej sprawie bezspornym jest fakt, iż Ż. R. w dniu 3 czerwca 2016 r. wyprowadzała psa na spacer i w trakcie tej czynności doszło do ataku psa na dziecko. Wskazać należy, iż analiza zachowania psa obwinionej pozwalała na wyciągnięcie wcześniejszych wniosków, że jest to pies, który może zachować się agresywnie i w związku z tym dodatkowo pies powinien mieć założony kaganiec. Ponadto stan zdrowia obwinionej, znany jej i członkom rodziny obwinionej, obligował do pełnego zabezpieczenia psa (smycz i kaganiec). Przyjąć przy tym należy, że smycz i kaganiec to zwyczajowe sposoby trzymania psów w budynkach wielorodzinnych, konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa innych osób.

W ocenie Sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozostawia tym samym wątpliwości w zakresie winy obwinionej, która została udowodniona. W chwili popełnienia czynu obwiniony jej poczytalność, choć ograniczona w znacznym stopniu, nie była całkowicie wyłączona. Nie zachodziła zatem okoliczność wyłączająca winę obwinionej.

Dokonując wymiaru kary Sąd kierował się dyrektywami wymiaru kary z art. 33 kw. Sąd brał zatem pod uwagę stopień społecznej szkodliwości czynu i cele kary w zakresie społecznego oddziaływania, a także cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranej. Sąd wziął również pod uwagę rodzaj i rozmiar szkód wyrządzonych wykroczeniem i stopień winy obwinionej.

Sąd wymierzył obwinionej karę grzywny w wysokości 100 złotych. Kara ta w ocenie Sądu będzie stanowić dolegliwość i pozwoli na osiągnięcie celów kary w zakresie wychowawczego oddziaływania na obwinioną. W ocenie Sądu kara ta uzmysłowi obwinionej naganność i niezgodność z prawem postępowania polegającego na lekceważeniu własnych obowiązków przy trzymaniu psa oraz okoliczność, że sprawcy tego typu wykroczeń muszą liczyć się z konsekwencjami. Obwiniona swoim zachowaniem zlekceważyła bezpieczeństwo innych osób przed zagrożeniem, które stwarza obecność psa. Kara więc powinna jej uświadomić naganność jej zachowania i wywołać odpowiednią refleksję mającą na celu wdrożenie jej do przestrzegania prawa. Mając powyższe na uwadze Sąd nie uznał za celowe odstąpienie od wymierzenia kary (co umożliwiał art. 17 § 2 kw), gdyż nie pozwoliłoby to na osiągnięcie celów zarysowanych powyżej. Jednocześnie, biorąc pod uwagę wysokość zagrożenia ustawowego za wykroczenie z art. 77 kw (grzywna do 250 zł) oraz wysokość dochodów obwinionej, Sąd nie orzekał grzywny w większej kwocie, bacząc, że orzeczona grzywna jest bliska połowie ustawowego zagrożenia a obwiniona osiąga minimalne dochody.

W sprawie brak było podstaw do zasądzenia obowiązku naprawienia szkody lub nawiązki, gdyż w myśl art. 28 § 2 kw środki karne można orzec, jeżeli są one przewidziane w przepisie szczególnym – w tym wypadku w artykule 77 kw, który nie przewiduje żadnych środków karnych. Nie ma przy tym przeszkód do dochodzenia swoich słusznych roszczeń na drodze cywilnej.

Wynagrodzenie na rzecz obrońcy ustalono na podstawie na podstawie § 11 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Sąd zwolnił obwinioną od ponoszenia kosztów postępowania na podstawie
art. 119 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k., uznając, że za zwolnieniem jej z opłaty i kosztów postępowania przemawiają jej bardzo niskie dochody.