Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X GC 1406/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2016 roku

Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie X Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Grzegorz Urbanik

Protokolant:

sekretarz sądowy Iwona Sorokosz

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2016 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa: B. D.

przeciwko: Ł. A.

o zapłatę

1.  Oddala powództwo.

2.  Odstępuje od obciążania powoda B. D. kosztami procesu.

3.  Przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie na rzecz radcy prawnej E. Z. kwotę 2.400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) powiększoną o podatek Vat tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi przez radcę prawną ustanowionej z urzędu.

Sygn. akt X GC 1406/15

UZASADNIENIE

Sprawa została rozpoznana w postępowaniu zwykłym

Powód B. D. wniósł do Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie pozew przeciwko pozwanemu Ł. A. o zapłatę kwoty 24.174,02 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 11 czerwca 2005 roku. Uzasadniając żądanie pozwu powód wskazał, że w dniu 15 czerwca 2007 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie wydał nakaz zapłaty w sprawie z jego powództwa przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.. Powód podał, że dysponując tytułem wykonawczym wszczął przeciwko dłużnikowi postępowanie egzekucyjne, które następnie zostało umorzone wobec stwierdzenia jego bezskuteczności. Dłużnik nie posiadał bowiem na kontach bankowych żadnych pieniędzy, nieruchomości czy też wierzytelności lub praw majątkowych, do których można by skierować egzekucje. Powód podniósł także, że w momencie wymienionych postępowań członkiem zarządu spółki był Ł. A. (1).

Postanowieniem z dnia 9 września 2015 r. Sąd zwolnił powoda B. D. od ponoszenia kosztów sądowych w całości i ustanowił dla niego pełnomocnika z urzędu – radcę prawnego wyznaczonego przez Okręgową Izbę Radców Prawnych w S..

Pozwany Ł. A. (2) w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia wskazując, że do roszczeń wierzycieli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko członkom jej zarządu mają zastosowanie przepisy o przedawnieniu roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Zdaniem pozwanego zastosowanie znajdzie przepis art. 442 1 k.c. a więc roszczenia oparte na art. 299 k.s.h. przedawniają się z upływem trzech lat od dnia w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie zobowiązanej do jej naprawienia. Pozwany wskazał, że bezskuteczność egzekucji z majątku spółki powinna być interpretowana jako zdarzenie wyrządzające szkodę w interesach wierzyciela. Pozwany wskazał, że bieg przedawnienia rozpoczyna się więc od dnia w którym wierzyciel dowiedział się o bezskuteczności egzekucji prowadzonej przeciwko spółce lub o tym, że egzekucja będzie bezskuteczna oraz o osobie odpowiedzialnej za zobowiązania spółki. Strona pozwana podkreśliła, że postanowieniem Komornika Sądowego z dnia 23 listopada 2007 roku postępowanie egzekucyjne zostało umorzone ze względu na stwierdzenie jego bezskuteczności, w konsekwencji roszczenie uległo przedawnieniu najpóźniej w dniu 23 listopada 2010 roku. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł, że powód nie wykazał przesłanek wynikających z art. 299 § 1 ksh. Podkreślił, że od momentu wydania postanowienia w przedmiocie umorzenia postepowania egzekucyjnego do wniesienia powództwa minęło 8 lat, a powód w żaden sposób nie wykazał, aby w okresie tym nie było możliwe prowadzenie skutecznej egzekucji, która doprowadziłaby do zaspokojenia z majątku spółki. Pozwany podniósł także, że powód nie wykazał istnienia oraz wysokości dochodzonego przez siebie roszczenia, w tym nie przedłożył nakazu zapłaty. Ostatecznie pozwany wskazał również, że w momencie sprawowania przez niego zarządu nie istniały przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, a także pomimo niezgłoszenia takiego wniosku wierzyciel nie poniósł żadnej szkody.

W piśmie z dnia 6 maja 2016 roku powód z ostrożności procesowej wniósł o nieobciążanie go kosztami postępowania z uwagi na trudną sytuacje finansową i życiową. Odnosząc się do zarzutu przedawnienia powód wskazał, że stwierdzenie bezskuteczności nie oznacza jeszcze, że to zdarzenie określa datę wymagalności roszczenia przeciwko członkom zarządu, bowiem w świetle art. 455 kc roszczenie to staje się wymagalne niezwłocznie po wezwaniu członka zarządu do zapłaty sumy zobowiązania, którego egzekucja przeciw spółce okazała się bezskuteczna – roszczenie to stało się więc wymagalne na skutek wytoczenia powództwa. Powołując się na treść art. 120 § 1 k.c. powód wskazał, że roszczenie stało się wymagalne w niniejszej sprawie dopiero z upływem tygodniowego terminu po doręczeniu pozwanemu pozwu.

W piśmie z dnia 25 lipca 2016 roku pozwany podkreślił, że bieg ogólnego 3 – letniego terminu przedawnienia dla roszczeń z art. 299 ksh należy liczyć od dnia dowiedzenia się o szkodzie to jest od daty powzięcia informacji o bezskuteczności egzekucji.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W piśmie z dnia 14 lutego 2006 roku Przedsiębiorstwo (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. poinformowała B. D., że niewypłacone zostały wynagrodzenia z tytułu umowy o pracę w kwocie 10.149,96 zł netto, w tym 2.689, 85 zł tytułem wynagrodzenia oraz 7.460, 11 zł z tytułu diet za miesiące: czerwiec, lipiec oraz sierpień 2005 roku. W piśmie tym poinformowano również, że wynagrodzenie to zostanie wypłacone w chwili gdy spółka odzyska płynność finansową. Pismo to zostało podpisane przez prezesa zarządu Przedsiębiorstwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S.Ł. A. (3).

Dowód:

informacja k. 69.

W dniu 15 czerwca 2007 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Na skutek pozwu wniesionego w dniu 5 czerwca 2007 roku przez powoda B. D. nakazano pozwanej Przedsiębiorstwu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., aby zapłaciła powodowi B. D. kwotę 10.149,96 zł netto z ustawowymi odsetkami liczonymi w następujący sposób: od kwoty 622,93 zł od dnia 11 czerwca 2005 roku, od kwoty 622, 93 zł od dnia 11 lipca 2005 roku, 622,93 zł od dnia 11 sierpnia 2005 oku, od kwoty 821, 06 zł od dnia 17 sierpnia 2005 roku, od kwoty 7.460,11 zł od dnia 17 sierpnia 2005 roku oraz kwotę 1.800 zł stanowiącą koszty postępowania.

W dniu 28 sierpnia 2007 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie opatrzył powyższy nakaz zapłaty klauzulą wykonalności.

Dowód:

nakaz zapłaty k. 68,

przesłuchanie powoda B. D. k. 170.

W piśmie z dnia 21 września 2007 roku Komornik Sądowy Rewiru IV przy Sądzie Rejonowym w Szczecinie R. W. poinformował wierzyciela B. D., że postepowanie egzekucyjne w sprawie zostanie umorzone. W piśmie podniesiono, że wierzyciel nie wskazał mienia, z którego może być prowadzona skuteczna egzekucja, natomiast przeciwko dłużnikowi Przedsiębiorstwo (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. prowadzonych było bezskutecznie kilkanaście postępowań egzekucyjnych, w toku których Komornik sprzedał ruchomości dłużnika, zaś innego majątku ruchomego i nieruchomego dłużnik nie posiada, przynajmniej od początku roku 2006 roku nie prowadzi faktycznie działalności.

Postanowieniem z dnia 23 listopada 2007 roku Komornik Sądowy Rewiru IV przy Sądzie Rejonowym w Szczecinie R. W. umorzył postępowanie egzekucyjne prowadzone z wniosku B. D. przeciwko spółce Przedsiębiorstwu (...) na podstawie nakazu zapłaty wydanego w postępowaniu upominawczym przez Sąd Rejonowy w Szczecinie w dniu 15 czerwca 2007 roku. W uzasadnieniu postanowienia wskazane zostało, że postępowanie egzekucyjne prowadzone było zgodnie z wnioskiem wierzyciela, który nie wskazał składników jego majątku z którym można prowadzić skuteczną egzekucje. Wskazano również, że wierzyciel został poinformowany o sytuacji majątkowej dłużnika pismem z dnia 21 września 2007 roku, nie wskazał natomiast innych możliwości kontynuowania postępowania egzekucyjnego, z powołaniem się na treść art. 824 § 1 pkt 3 k.p.c. postępowanie umorzono.

Komornik Sądowy od początku 2006 roku prowadził łącznie 14 spraw przeciwko Przedsiębiorstwu (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., które zostały umorzone jako bezskuteczne.

Dowód:

postanowienie komornika k. 70,

informacja komornika k. 111,

wysłuchanie k. 113,

przesłuchanie powoda B. D. k. 170-171.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Podstawa prawna roszczenia strony powodowej wynika z art. 299 § 1 k.s.h. zgodnie z którym, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna, członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za jej zobowiązania. Z kolei po myśli § 2 powyższego przepisu, członek zarządu może się uwolnić od odpowiedzialności, o której mowa w § 1, jeżeli wykaże, że we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie układowe, albo że niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcie postępowania układowego nastąpiło nie z jego winy, albo, pomimo, niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości oraz niewszczęcia postępowania układowego wierzyciel nie poniósł szkody.

Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, że przeciwko Przedsiębiorstwu (...) wydany został nakaz zapłaty, na podstawie którego prowadzone było postępowanie egzekucyjne, następnie umorzone w związku z jego bezskutecznością. Funkcje prezesa zarządu spółki sprawował natomiast pozwany Ł. A. (1).

Pozwany kwestionując żądanie pozwu podniosła zarzut przedawnienia wskazując, że bieg trzyletniego terminu przedawnienia należy liczyć od dnia dowiedzenia się o powstaniu szkody i osobie zobowiązanej do jej naprawienia, co w świetle okoliczności sprawy miało miejsce wraz z wydaniem postanowienia Komornika Sądowego z dnia 23 listopada 2007 roku umarzającym postępowanie egzekucyjne. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł również, iż powód nie wykazał bezskuteczności egzekucji, powołując się na fakt, że została ona stwierdzona w 2007 roku. Ponadto, pozwany podkreślił, że w momencie sprawowania przez niego zarządu nie istniały przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenia upadłości, a także pomimo niezgłoszenia takiego wniosku wierzyciel nie poniósł żadnej szkody.

Wstępnie zaznaczyć należy, że przesłanką konieczną odpowiedzialności członków zarządu za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest posiadanie tytułu wykonawczego przeciwko spółce i wykazanie, że egzekucja, która prowadzona była na jego podstawie okazała się bezskuteczna. Ponadto, koniecznym jest wykazanie, że w czasie powstania zobowiązania pozwany był członkiem zarządu tej spółki.

W niniejszej sprawie strona powodowa przedłożyła nakaz zapłaty Sądu Rejonowego w Szczecinie z dnia 15 czerwca 2007 roku nakazujący zapłatę przez Przedsiębiorstwo (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. kwotę 10.149,96 zł netto z odsetkami ustawowymi. Nakazowi temu w dniu 28 sierpnia 2007 roku Sąd Rejonowy w Szczecinie nadał klauzule wykonalności. Na podstawie niniejszego tytułu wykonawczego z wniosku wierzyciela B. D. prowadzone było postępowanie egzekucyjne. Postanowieniem z dnia 23 listopada 2007 roku postępowanie to zostało umorzone, zaś zarówno z treści pisma z dnia 21 września 2007 stanowiącego wysłuchanie wierzyciela przed umorzeniem postępowania jak i powołanego postanowienia wynikała bezskuteczność prowadzonej egzekucji ze względu na brak majątku spółki. Pozwany nie kwestionował tego, że sprawował w momencie powstania zobowiązania funkcję prezesa zarządu spółki, ponadto okoliczność ta znajduje potwierdzenie w piśmie z dnia 14 lutego 2006 roku, w którym pozwany, w imieniu spółki wskazuje na wysokość zobowiązania względem powoda.

Odnosząc się do zarzutów i twierdzeń zgłoszonych przez pozwanego w celu uwolnienia się od tej odpowiedzialności Sąd w pierwszej kolejności ocenił podniesiony zarzut przedawnienia. Uznanie bowiem tego zarzutu za zasadny skutkowałoby już z tego powodu oddaleniem powództwa, gdyż roszczenie przedawnione – wobec skorzystania przez pozwanego z uprawnienia do uchylenia się od jego zaspokojenia – nie może być skutecznie dochodzone, co dotyczy nie tylko roszczenia głównego, ale i odsetek za opóźnienie (por. uchwała Sądu Najwyższego z 10 listopada 1995 r., III CZP 156/95, OSNC 3/96, poz. 31).

Po sporach istniejących w doktrynie odnośnie charakteru tej odpowiedzialności, przesądzono, że ma ona charakter odszkodowawczy i stanowi szczególny przypadek deliktowej odpowiedzialności ponoszonej na zasadzie winy (zob. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2008 roku, III CZP 72/08). Ukształtowanie odpowiedzialności członków zarządu w tej formie ma bowiem na celu zagwarantowanie wierzycielom spółki dodatkowej ochrony w przypadku gdy egzekucja wszczęta przeciwko spółce nie doprowadziła do zaspokojenia ich wierzytelności z powodów zawinionych przez członków zarządu spółki. Szkoda w rozumieniu art. 299 § 2 k.s.h. polega na obniżeniu, wskutek tego, że z winy członków zarządu nie doszło we właściwym czasie do zgłoszenia upadłości lub wszczęcia postepowania układowego – potencjału majątkowego spółki powodującego niemożność wyegzekwowania ciążących na niej zobowiązań. Członkowie zarządu odpowiadają wobec wierzyciela za tak właśnie pojmowaną szkodę.

Konsekwencją przyjęcia dominującego w orzecznictwie poglądu w przedmiocie charakteru prawnego odpowiedzialności z art. 299 § 1 k.s.h. jako odpowiedzialności odszkodowawczej ex delicto jest przyjęcie za podstawę prawną dla rozstrzygania kwestii przedawnienia roszczeń z tego tytułu przepisu art. 442 1 § 1 k.c., zgodnie z którym roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem trzech lat od dnia w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Zauważyć należy, że do dnia 10 sierpnia 2007 roku kwestie przedawnienia roszczeń odszkodowawczych związanych z szkodą wyrządzoną czynem niedozwolonym były regulowane przepisem art. 442 k.c., który następnie uznany został za niezgodny z konstytucją i uchylony ustawą z dnia 16 lutego 2007 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny. Zgodnie z art. 2 tejże ustawy do roszczeń tych powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, a według przepisów dotychczasowych w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych stosuje się przepisy art. 442 1 kpc.

Kluczowym dla rozstrzygnięcia kwestii przedawnienia jest więc ustalenie momentu w którym wierzyciel dowiaduje się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Pojmowanie szkody jako obniżenie potencjału majątkowego spółki powodujące niemożność wyegzekwowania od niej należności sprawia, że momentem tym jest uzyskanie przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. Stan ten występuje więc w zasadzie od dnia bezskuteczności egzekucji wierzytelności, objętej prawomocnym tytułem egzekucyjnym przeciwko spółce.

Zgodnie z wyrażanymi poglądami w judykaturze początek terminu przedawnienia należy wiązać z uzyskaniem przez uprawnionego obiektywnie uprawdopodobnionych informacji dotyczących faktu powstania szkody i osoby obowiązanej do jej naprawienia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2008 r., V CSK 130/08, Lex 479334., wyrok Sądu Najwyższego z 02 październik 2007 r., II CSK 301/07, Lex 332957). Sąd ma jednocześnie na uwadze odmienny pogląd wyrażany w orzecznictwie zgodnie z którym bezskuteczność egzekucji nie musi być stwierdzona tylko postanowieniem komornika sądowego. Dla stwierdzenia takiego stanu rzeczy wystarczy świadomość wierzyciela o niewypłacalności dłużnika czyli o nie egzekwowalności jego wierzytelności z uwagi na brak majątku dłużnika. I tak w wyroku z dnia 26 sierpnia 2009 r. Sąd Najwyższy, w sprawie I CSK 34/09, wyraził pogląd, iż bezskuteczność egzekucji jako przesłanka odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za jej zobowiązania może być wykazana za pomocą różnych środków dowodowych i nie jest konieczne jej stwierdzenie w postępowaniu egzekucyjnym. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 31 stycznia 2007 r., II CSK 417/06, gdzie stwierdził, że termin przedawnienia roszczeń wobec członków zarządu spółki z o.o. rozpoczyna bieg od momentu uzyskania przez wierzyciela świadomości, że wyegzekwowanie długu od spółki jest niemożliwe. Przy czym analiza przywołanych orzeczeń prowadzi do wniosku, że nie ma potrzeby inicjowania kolejnych postępowań egzekucyjnych, gdy z wcześniejszych niewątpliwie wynika, że egzekucja wobec spółki jest bezskuteczna. Niezależnie od powyższego Sąd w pełni podziela pogląd wyrażony przez Sąd Apelacyjny w Białymstoku, sygn. akt I ACa 447/11, gdzie wskazano, że informacje wskazujące na niemożność uzyskania zaspokojenia z majątku dłużnej spółki, uzyskane przed umorzeniem postępowania z powodu bezskuteczności egzekucji, muszą być na tyle istotne, by z obiektywnego punktu widzenia stwarzały wierzycielowi podstawę do odpowiedniej konkluzji odnośnie wyrządzenia mu szkody w jego mieniu. Dopiero z tą datą można wiązać początek biegu przedawnienia roszczenia z art. 299 § 1 k.s.h. przeciwko członkom zarządu spółki. Wiązanie powzięcia świadomości wyrządzenia szkody z jakimikolwiek problemami z uzyskaniem zaspokojenia w postępowaniu egzekucyjnym wprowadzałoby stan niepewności co do prawa i w konsekwencji prowadziło do przedwczesnego wytaczania powództw i zbędnego związanego z tym ryzyka ponoszenia kosztów procesu. W przekonaniu istotne Sądu istotne są okoliczności faktyczne, które doprowadziły tenże sąd do wyrażenia wyżej przywołanego poglądu. Otóż Sąd Apelacyjny w Białymstoku podniósł, że z samego faktu zawiadomienia przez komornika wierzyciela o tym, iż pod wskazanym przez niego adresem brak jest majątku i siedziby dłużnej spółki, nie można wyprowadzić wniosku o powinności wierzyciela, aby tę informację utożsamił ze stwierdzeniem braku jakiegokolwiek majątku spółki, pozwalającego na uzyskanie zaspokojenia na podstawie tytułu wykonawczego wystawionego przeciwko niej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Sąd ustalił, że już w dacie sporządzenia przez Komornika Sądowego pisma dotyczącego wysłuchania wierzyciela przed umorzeniem postępowania, a więc w dniu 21 września 2007 roku istniał stan bezskuteczności egzekucji. Z treści tego pisma wynika bowiem jednoznacznie, że wierzyciel nie wskazał mienia z którego prowadzona może być skuteczna egzekucja, natomiast przeciwko Przedsiębiorstwo (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością prowadzonych było bezskutecznie kilkanaście postępowań egzekucyjnych. W piśmie wskazane zostało również, że dłużnik nie posiada majątku ruchomego i nieruchomego, a także że przynajmniej od początku 2006 roku nie prowadzi on faktycznie działalności. Już w tym piśmie Komornik Sądowy poinformował powoda, że w przypadku braku informacji dotyczących majątku dłużnika postępowanie w sprawie zostanie umorzone.

Fakt bezskuteczności egzekucji został ostatecznie potwierdzony postanowieniem z dnia 23 listopada 2007 roku, kiedy to postępowanie egzekucyjne prowadzone względem spółki zostało umorzone z tego właśnie powodu. Zauważyć należy, że powód w swoich zeznaniach potwierdził, iż wiedział o umorzeniu postępowania, na ten fakt strona powoływała się także celem wykazania zasadności swojego roszczenia. Brak było podstaw do przyjęcia, że postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego powód otrzymał później niż kilka dni po wydaniu postanowienia.

Dodatkowo, wskazać należy również, że powód informacje o kłopotach finansowych spółki uzyskał już wraz z pismem z dnia 14 lutego 2006 roku, w którym Spółka wskazała, że jej zobowiązania względem powoda zostaną uregulowane w chwili gdy spółka odzyska płynność finansową. Pismo to podpisane zostało przez prezesa zarządu Ł. A. (3), co daje podstawę do przyjęcia, że powód miał wiedzę o osobie obowiązanej do naprawienia szkody.

Biorąc pod uwagę powyższe Sąd ustalił, że najprawdopodobniej kilka dni po 23 listopada 2007 roku, przy założeniu niezbędnego czasu na doręczenie odpisu postanowienia, powód miał świadomość szkody i osoby obowiązanej do jej naprawienia. Od tego też momentu swój bieg rozpoczął 3 letni termin przedawnienia.

W konsekwencji roszczenie powoda uległo przedawnieniu co najmniej w dniu 1 grudnia 2010 roku (zakładając otrzymanie przez powoda odpis postanowienia w dniu 1 grudnia 2007 r.). W okresie biegu przedawnienia nie doszło do jego przerwania, albowiem pozew wniesiony został dopiero w dniu 28 maja 2015 roku, a zatem już po upływie terminu przedawnienia.

Odnosząc się do twierdzeń powoda, rozróżnić należy moment wymagalności roszczenia opartego na przepisie art. 299 § 1 k.s.h. od momentu początkowego dla biegu przedawnienia wynikającego z art. 442 1 k.c.

Termin spełnienia roszczenia odszkodowawczego przysługującego wobec członków zarządu spółki na podstawie art. 299 § 1 k.s.h. nie jest oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. W orzecznictwie wskazuje się, że wymagalność roszczenia należy określić zgodnie z art. 455 k.c., a zatem niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania i dopiero od dnia wymagalności świadczenia wierzyciel może, zgodnie z art. 481 k.c., żądać odsetek za opóźnienie w jego spełnieniu (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 czerwca 2005 r., III CK 678/04; w wyroku z dnia 21 maja 2004 r., III CK 55/03 oraz w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2006r., (...), tak też w przywołanym przez powoda wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 marca 2014 r., VIII Ga 377/13).

Niewątpliwie wymagalność roszczenia opartego na art. 299 k.s.h, a więc prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującej powodowi wierzytelności należy ustalać w świetle przepisu art. 455 k.c., zgodnie z którym jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Wymagalność tego roszczenia następuje bowiem z chwilą wezwania członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością do zapłaty zobowiązania. Zauważyć jednak należy, że art. 442 1 k.c. reguluje samodzielnie początek przedawnienia roszczeń deliktowych, jest on przepisem szczególnym i wyłącza w tym zakresie ogólną zasadę wynikającą z art. 120 § 1 k.c. W tym przypadku wymagalność roszczenia nie jest momentem od którego zaczyna biec termin jego przedawnienia. W przypadku nie podzielenie powyższej oceny zauważyć należy, że powód nie dostrzega regulacji zawartej w treści art. 120 § 1 zd. 2 k.c., który stanowi, że jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Powód nie wskazał na żadne przeszkody, które uzasadniałby przyjęcie, że przed wytoczeniem powództwa istniały jakiekolwiek obiektywne przeszkody do wytoczenia powództwa.

W kontekście uznania skuteczności podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia znaczenie straciły wskazywane przez pozwanego przesłanki egzoneracyjne sprowadzające się do twierdzeń, że w momencie sprawowania przez pozwanego zarządu nie istniały przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenia upadłości, jak również do twierdzeń, że pomimo niezgłoszenia takiego wniosku wierzyciel nie poniósł żadnej szkody, które to twierdzenia pozwany podniósł jedynie z ostrożności procesowej.

W wyniku poczynionych ustaleń zarzut przedawnienia podniesiony przez pozwanego okazał się skuteczny w związku z czym powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Sąd rozważył czy podniesiony przez powoda zarzut przedawnienia stanowił w okolicznościach sprawy nadużycie prawa. Zauważyć bowiem należy, że stosowanie art. 5 k.c. musi się opierać na wszechstronnym rozważeniu całokształtu okoliczności rozpoznawanej sprawy, w konsekwencji podniesienie zarzutu przedawnienia może być uznane za nadużycie prawa jedynie zupełnie wyjątkowo, gdy indywidualna ocena okoliczności w rozstrzyganej sprawie wskazuje, iż opóźnienie w dochodzeniu przedawnionego roszczenia jest spowodowane szczególnymi przesłankami uzasadniającymi to opóźnienie i nie jest ono nadmierne (zob. wyrok SA w Szczecinie z dnia 28 maja 2015 roku, sygn. akt I ACa 6/15). Podniesienie zarzutu przedawnienia nie stanowi więc, co do zasady, nadużycia prawa.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy zauważyć należy, że informacje o bezskuteczności egzekucji powód powziął już w momencie skierowania do niego pisma z dnia 21 września 2007 roku, który to fakt został ostatecznie potwierdzony postanowieniem o umorzeniu egzekucji z dnia 23 listopada 2007 roku. Od momentu uzyskania tejże informacji do momentu wniesienia pozwu minęło więc prawie 8 lat, zaś z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie wynika, aby powód podczas tego okresu podejmował próby dochodzenia od pozwanej należnej mu, w jego ocenie, kwoty, w tym w szczególności aby wzywał pozwanego do jej zapłaty. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że postępowania strony pozwanej nie można kwalifikować jako nadużycia prawa.

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w sprawie Sąd oparł się na treści przedłożonych do akt dowodów z dokumentów, w które w ocenie Sądu nie budziły żadnych wątpliwości. Nie budziły wątpliwości również dowód z przesłuchania pozwanego.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu (pkt 2 sentencji wyroku) znajduje podstawę prawną w art. 108 § 1 w zw. 102 k.p.c. W świetle przepisu art. 102 k.p.c. w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Możliwość taka uzależniona jest od wyłowienia się w sprawie wypadków szczególnie uzasadnionych, wskazujących, że ponoszenie kosztów pozostawałoby w sprzeczności z powszechnym odczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Do okoliczności takich należą okoliczności związane z przebiegiem sprawy (charakter zgłoszonego roszczenia, jego znaczenie dla strony, subiektywne – ale mające merytoryczne, obiektywne uzasadnienie, przekonanie o zasadności roszczenia) oraz niezwiązane z procesem (sytuacja majątkowa i życiowa strony – zob. wyrok SA w Szczecinie z dnia 9 czerwca 2016 r. sygn. akt I Acz 93/16). Odstępując od obciążania powoda kosztami procesu Sąd miał na uwadze jego trudną sytuacje majątkową i życiową, w tym przede wszystkim trudną sytuacje zdrowotną strony potwierdzoną w złożonym zaświadczeniu lekarskim.

W pkt 3 sentencji wyroku Sad przyznał od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie na rzecz radcy prawnego ustanowionego z urzędu kwotę 2.400 zł powiększoną o podatek VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi. W świetle przepisu art. 22 3 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 roku o radcach prawnych koszty pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu ponosi Skarb Państwa. Natomiast zgodnie z treścią § 15 rozporządzenia z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, koszty nieopłaconej pomocy prawnej ponoszone przez Skarb Państwa obejmują opłatę w wysokości nie wyższej niż 150% stawek minimalnych, o których mowa w rozdziale 3 i 4 oraz niezbędne, udokumentowane wydatki radcy prawnego. Wartość przedmiotu zaskarżenia w niniejszej sprawie wynosiła 24.174,02 zł, a więc zgodnie z § 6 pkt 5 stawka minimalna wynagrodzenia wynosiła 2.400 zł. Zasadnym było także powiększenie należnego wynagrodzenia o kwotę podatku VAT.