Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XII C 2432/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 listopada 2016 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XII Cywilny

w składzie następującym:

SSO Hanna Flisikowska

st.sekr.sąd. A. K.

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2016 roku w Poznaniu

sprawy z powództwa H. M., T. M.

przeciwko P. F.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 88.104,00 złotych ( osiemdziesiąt osiem tysięcy sto cztery złote ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1.01.2015r. do dnia 31.12.2015r. i dalej od dnia 1.01.2016r. do dnia zapłaty jako ustawowymi odsetkami za opóźnienie .

2.  Oddala powództwo w zakresie roszczenia odsetkowego za okres od 1 lipca 2012r. do 1.12.2014r.

3.  Umarza postępowanie w zakresie objętym cofnięciem powództwa przez powodów .

4.  Koszty procesu stosunkowo rozdziela w ten sposób, że obciąża nimi powodów w 26 %, a pozwanego w pozostałych 74%, przy czym szczegółowe ich wyliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu.

SSO Hanna Flisikowska

XII C 2432/15

UZASADNIENIE

Powodowie H. i T. małżonkowi M. w pozwie z dnia 8 grudnia 2015r. skierowanym przeciwko pozwanemu P. F. wnieśli o zasądzenie od niego na ich rzecz kwoty 120.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami w sposób szczegółowo opisany w pkt. 1 pozwu oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm prawem przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że są na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej jedynymi właścicielami nieruchomości położonej w K., przy ul. (...) objętej księgą wieczystą numer (...). Powodowie wyjaśnili, że w tym postępowaniu dochodzą od pozwanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z należących do nich pomieszczeń w okresie od czerwca 2012 roku do grudnia 2014 roku. (k. 1-2)

Pozwany P. F. w odpowiedzi na pozew z dnia 4 lutego 2016r. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm prawem przepisanych. Pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów albowiem zgodnie z art. 229 § 1 Kodeksu cywilnego, roszczenia właściciela przeciwko samoistnemu posiadaczowi o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy.

Pozwany podał, że skoro dokonał zwrotu nieruchomości w dniu 17 listopada 2014r. powództwo powodów z uwagi na datę jego wniesienia do Sądu powinno zostać oddalone jako przedawnione. Ponadto pozwany zaznaczył, że w sytuacji, gdyby Sąd nie uwzględnił zarzutu przedawnienia, bezzasadność powództwa wynika w jego ocenie z faktu, że przysługuje jemu względem właścicieli skuteczne uprawnienie do władania rzeczą wynikające z umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012r. zawartej z Firmą Handlową (...).M. M. Sp.j. z siedzibą w K. dotyczącej części nieruchomości położonej w K. przy ulicy (...). Pozwany podkreślił, że na podstawie powyższej umowy posiadał tytuł do części nieruchomości objętej księgą wieczystą (...) stanowiącej własność powodów oraz uiszczał wszystkie należności do jakich był zobowiązany.

Pozwany po raz kolejny zaznaczył, że w przypadku uznania przez Sąd, iż pozwanemu nie przysługiwało skuteczne względem właściciela uprawnienie do władania rzeczą, zaprzecza jakoby w okresie od czerwca 2012r. do grudnia 2014r. korzystał z ok. 350 m 2 magazynu oraz lokali użytkowych położonych w K. przy ulicy (...), stanowiących własność powodów. Pozwany przyznał natomiast, że w okresie od czerwca 2012r. do grudnia 2014r. korzystał z powierzchni 140 m 2 obejmującej część magazynu i dwa pomieszczenia gospodarcze, położonych w K. przy ulicy (...) na podstawie ww. umowy dzierżawy. W ocenie pozwanego przez okres władania nieruchomością, tj. od dnia zawarcia umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012r. do dnia 19 września 2014r. tj. wydania wyroku w sprawie (...)pozostawał w dobrej wierze opierając się na treści umowy dzierżawy z dnia 19 lutego 2002r. Pozwany zakwestionował także żądanie powodów co do wysokości.

Na rozprawie 20 października 2016r. powodowie ograniczyli żądanie pozwu do kwoty 88.104,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami jak w piśmie z 19.10.2016r. na co zgodę wyraził pozwany. (k . 231)

Tak ukształtowane stanowiska stron nie uległy zmianie do zakończenia procesu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powodowie są na zasadzie wspólności ustawowej majątkowej małżeńskiej właścicielami nieruchomości położonej w K. przy ul. (...) objętej księgą wieczystą o numerze (...)

okoliczność bezsporna.

Pozwany w dniu 27 kwietnia 2012 roku zawarł z M. M. (3) (bratem powoda) działającym w imieniu Firmy Handlowej (...).M. M. sp. j. umowę dotyczącą dzierżawy ok. 140 m 2 powierzchni magazynowej i użytkowej znajdującej się na przedmiotowej nieruchomości. Jednakże zajęta faktycznie przez pozwanego powierzchnia na cele gospodarcze wynosiła około 287,48 m 2 . Na przedmiotowej nieruchomości znajduje się między innymi budynek główny, w którym mieściła się siedziba spółki (...).M. M. sp. j., a także budynek, w którym znajduje się magazyn oraz dwa pomieszczenia gospodarcze.

( dowód: zeznania powoda - k. 75-76 i k. 231-232, zeznania pozwanego - k. 76 i k. 231-232, prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 o sygn. akt: (...) - k. 315 i k. 318-327 w aktach (...), opinia z dnia 16.09.2012r. wykonana przez biegłego sądowego dr P. N. – k. 178- 188, opinia ustna wydana przez biegłego na rozprawie – k. 230-231 )

Wspólnikami Firmy Handlowej (...).M. M. sp. j. są dwaj bracia: powód T. M. i M. M. (3). Każdy z nich uprawniony jest do samodzielnego reprezentowania spółki. W dniu 18 lutego 2002 r. Firma Handlowa (...).M. M. sp. j. reprezentowana przez T. M. i M. M. (3) zawarła z T. M. i H. M. umowę dzierżawy, na mocy której powodowie jako dzierżawcy oddali Firmie Handlowej (...).M. M. sp. j. w dzierżawę budynki położone w K. przy ul. (...): budynek paszowo - budowlany - 365 m 2, część budynku biurowo - magazynowo - sklepowego o łącznej pow. 690 m 2, garaż i wagę - 80 m 2 i teren wokół tych budynków - 11.500 m 2 . Dokument powyższej umowy składał się z dwóch kart, z których na pierwszej z nich znajdowała się wyłącznie treść spisana na komputerze bez paraf ani podpisów stron umowy, zaś na drugiej - oprócz treści spisanej na komputerze znajdowały się podpisy stron. W umowie tej brak było zapisu o wyrażeniu zgody przez wydzierżawiającego na poddzierżawienie przedmiotu dzierżawy innym podmiotom. Firma Handlowa (...).M. M. sp. j. oraz T. M. i H. M. nie zawierali umowy, w której powodowie wyraziliby zgodę ww. Firmie na poddzierżawienie budynków położonych w K. przy ul. (...) innym osobom, w szczególności nie zawierali umowy dzierżawy w dniu 19 lutego 2002 r.

( dowód: zeznania powoda - k. 75-76 i k. 231-232, prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 o sygn. akt: (...) - k. 315 i k. 318-327 w aktach (...)

Pomiędzy braćmi T. M. i M. M. (3) doszło do konfliktu. W dniu 22 czerwca 2010 r. T. M. wypowiedział umowę spółki (...).M. M. sp. j. ze skutkiem na koniec 2010 r. Spółka nie została formalnie rozwiązana. W dniu 1 stycznia 2012 r. pozwany P. F., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą (...), zawarł umowę z Firmą Handlową (...) M. M. (3), A. M., A. N., na mocy której wydzierżawił od ww. spółki magazyn oraz dwa pomieszczenia gospodarcze znajdujące się w tym samym budynku, położonym na nieruchomości w K. przy ul. (...). Pozwany wykonał remont zajmowanego magazynu i poczynił nakłady na zajmowaną część nieruchomości należącą do powodów. Z uwagi na fakt, iż powód zaczął już na przełomie marca i kwietnia 2012r. zgłaszać roszczenia dotyczące przedmiotu dzierżawy, pozwany celem uniknięcia niepewności co do przysługującego mu tytułu do władania zajmowaną przez niego częścią nieruchomości, w dniu 27 kwietnia 2012 r. rozwiązał umowę dzierżawy zawartą z Firmą Handlową (...) i zawarł tym razem z Firmą Handlową (...).M. M. sp. j. umowę dzierżawy, dotyczącą tego samego przedmiotu tj. magazynu oraz dwóch pomieszczeń gospodarczych znajdujących się w tym samym budynku, położonym na nieruchomości w K. przy ul. (...). Pozwany przed zawarciem tych ww. umów nie sprawdzał nigdy stanu prawnego nieruchomości , poprzez zapoznanie z się treścią księgi wieczystej prowadzonej dla zajmowanej przez niego nieruchomości w której jako właściciele wpisani byli powodowie.

( dowód: zeznania powoda - k. 75-76 i k. 231-232, zeznania pozwanego - k. 76 i k. 231-232, prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 o sygn. akt: (...) - k. 315 i k. 318-327 w aktach (...))

Dnia 7 maja 2012 r. ww. strony zawarły aneks do umowy dzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r., na mocy którego wydzierżawiający wyraził zgodę na dokonywanie wpłat przez dzierżawcę za czynsz na konto wskazane przez T. M.. P. F. był kilkakrotnie wzywany przez pełnomocnika powodów do opuszczenia zajmowanego przez niego budynku magazynowego znajdującego się na nieruchomości powodów. W odpowiedzi pozwany powoływał się na tytuł prawny do zajmowania budynku - umowę dzierżawy zawartą z Firmą Handlową (...).M. M. sp. j. Dnia 24 stycznia 2013 r. T. M. złożył w Prokuraturze Rejonowej w Środzie W.. zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na jego szkodę przez M. M. (3), polegającego na podrobieniu i przerobieniu pierwszej strony umowy z dnia 18 lutego 2002 r. oraz posłużeniu się ww. umową celem osiągnięcia korzyści majątkowej. Postanowieniem z dnia 29 maja 2013 r. dochodzenie w ww. sprawie zostało umorzone. Wcześniejsze zawiadomienie dotyczące tego samego czynu M. M. (3) powód złożył w dniu 14 lutego 2012 r.

( dowód: zeznania pozwanego - k. 75-76 i k. 231-232, prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 o sygn. akt: (...) - k. 315 i k. 318-327 w aktach (...))

Powodowie bezskutecznie wzywali wielokrotnie pozwanego do opróżnienia i wydania zajmowanego magazynu oraz pomieszczeń m.in. pismem z dnia 28 maja 2012r. doręczonym pozwanemu w dniu 6 czerwca 2012r. Powodowie pozwem z dnia 24 września 2012r. wnieśli o wydanie i opróżnienie zajmowanych przez pozwanego pomieszczeń. Prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 wydanym w sprawie o sygn. akt: (...) orzeczono wobec pozwanego obowiązek eksmisji z zajmowanych pomieszczeń. Wyrok w sprawie uprawomocnił się z dniem 24 października 2014r.

( dowód: wezwanie do wydania lokalu wraz dowodem doręczenia – k. 19-20, prawomocny wyrok Sądu Rejonowego Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 o sygn. akt: (...)- k. 315 i k. 318-327 w aktach (...), zarządzenie referendarza sądowego w Sądzie Rejonowym Poznań – Stare Miasto w Poznaniu z 20 listopada 2014r. –k. 322 ww. akt sprawy)

Po uprawomocnieniu się wyroku eksmisyjnego w dniu 17.11.2014r. doszło do spotkania powoda z pozwanym. Świadkiem tego spotkania był P. M. (1) ( syn powoda ) oraz brat powoda. Na tę okoliczność przygotowano dokument zatytułowany " notatka" opatrzony datą 17.11.2014r. z którego wynikało, że krany, meble zostały zabrane, zdemontowane zostały drzwi, okno w jednym z pomieszczeń. Powód jednak nie zgodził się odebranie nieruchomości, gdyż domagał się aby pozwany zdemontował jeszcze wszystkie poczynione na jego nieruchomość nakłady oraz aby zabrał pozostały na hali i częściowo przed nią towar - płytki w liczbie około jednej palety. Nie chciał przy tym aby pozwany rościł do niego pretensje finansowe, gdyby sam bez konsultacji z pozwanym usunął je z nieruchomości. Dodatkowo powód chciał aby pozwany rozebrał pobudowane w hali biuro, które w końcu sam zburzył po 9.12.2014r. bowiem pozwany oświadczył, że tego nie dokona.

Powód chciał także skonsultować ze swoim pełnomocnikiem sposób przekazania nieruchomości. Do kolejnego spotkania stron doszło w dniu 9 grudnia 2014r. Sposób przekazania nieruchomości uzgodnili pełnomocnicy reprezentujący strony. Od czasu poprzedniego spotkania pozwany nie nalegał aby do wydania nieruchomości doszło szybciej aniżeli w dniu 9.12.2014r. 9 grudnia 2014 roku pozwany dobrowolnie opuścił należące do powodów pomieszczenia i przekazał klucze. W tym dniu na hali pozostały jeszcze puste palety pozwanego, biurko, łóżko, które wywiózł syn powoda w 2016r. Towar - paletę płytek zabrał wcześniej pozwany.

( dowód: zeznania pozwanego - k. 75-76 i k. 231-232, notatka z 17.11.2014r. – k. 57, częściowo zeznania świadka M. M. (3) – k. 100-101, częściowo zeznania świadka M. W. – k. 102, zeznania świadka P. K. – k. 102, zeznania świadka P. M. (2) – k.123- 124 )

Wartość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodów przez pozwanego w okresie od 1 czerwca 2012r. do 30 listopada 2014r. wynosi 88.104,00 zł .

( dowód: opinia z dnia 16.09.2012r. wykonana przez biegłego sądowego dr P. N. – k. 178- 188, opinia ustna wydana przez biegłego na rozprawie – k. 230-231)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, za wyjątkiem poświadczonej notarialnie umowy dzierżawy z dnia 19 lutego 2002 r. (k. 96 i następne). Szczegółowe wyjaśnienia dotyczące nie uznania przez Sąd tego dokumentu za wiarygodny dowód w sprawie, znajdują się w dalszej części uzasadnienia.

Sąd uznał zeznania stron jako wiarygodne tylko w części zgodnej z ustalonym stanem faktycznym sprawy i pozostałym wiarygodnym dla Sądu materiałem dowodowym w szczególności z dokumentów. Co do zeznań powoda T. M. Sąd nie dał wiary jego zeznaniom, że do przekazania – zwrotu nieruchomości doszło w dniu 14 grudnia 2014r. a nie jak przyjął Sąd w dniu 9 grudnia 2014r. Stało to w sprzeczności z treścią pisma jego pełnomocnika adresowanego do pozwanego z dnia 10 grudnia 2014r. w którym podaje, że „ przedmiotowy lokal został wydany 9 grudnia 2014r. ( k. 23-24), co było również spójne z twierdzeniami zawartymi w pozwie. ( vide k. 5 pozwu) i zostało potwierdzone zeznaniami samego pozwanego P. F., który zeznał, że do „ finalnego przekazania nieruchomości doszło w dniu 9 grudnia 2014r, a nie 14 grudnia”. ( k. 233)

Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego P. F. co do tego, że już w połowie listopada 2014r. zwrócił nieruchomość powodowi. Jak wskazał Sąd przy omówieniu zeznań powoda, do zwrotu nieruchomości , która okoliczność miała zasadnicze znaczenia dla oceny zarzutu przedawnienia doszło 9 grudnia 2014r., a zachowanie powoda odmawiającego wcześniejszego przyjęcia nieruchomości w świetle ustalonego przez Sąd stanu faktycznego sprawy znajdowało racjonalne uzasadnienie. Warto zauważyć, że pozwany nie wykluczył , że mogły pozostać rzeczy na terenie nieruchomości ale to nie były jego rzeczy” jak twierdził. ( k.124)

Zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego postawa powoda T. M. o nie przyjęciu nieruchomości w dniu 17.11.2014r. znajduje w tym zakresie uzasadnienie , gdyż powód wykazując się dalece posuniętą ostrożnością nie chciał się narazić na ewentualne pretensje pozwanego czy też faktycznych właścicieli o zniszczenie tego towaru, a nadto chciał usunięcia nakładów poczynionych przez pozwanego na nieruchomości do czego miał prawo.

Należy podkreślić , oceniając sprzeczne zeznania obu stron procesu co do powierzchni zajmowanej przez pozwanego nieruchomości, że Sąd nie dał wiary w tym zakresie zarówno powodowi jak i pozwanemu. Taki wniosek należało wyciągnąć w kontekście ustalonej przez Sąd na podstawie niekwestionowanej przez strony opinii biegłego P. N., zajętej powierzchni nieruchomości powoda przez pozwanego - wynoszącej 287,48m 2 .

Zeznania świadka M. M. (3) uznał za wiarygodne jedynie częściowo tj. w części zgodnej z ustalonym przez Sąd stanem faktycznym sprawy . Sąd odmówił wiary zeznaniom tego świadka w tej części, w której twierdził że pomiędzy powodami a Firmą Handlową (...).M. M. sp. j. doszło do zawarcia dwóch umów dzierżawy: pierwszej dnia 18 lutego 2002 r., a drugiej 19 lutego 2002 r. różniących się tym, że druga z nich zawierała zgodę na poddzierżawianie nieruchomości. Zdaniem Sądu świadek nie wyjaśnił w przekonujący sposób, dlaczego dzień po dniu zawarto dwie umowy dzierżawy między tymi samymi stronami, dotyczące tego samego przedmiotu, różniące się jedynie kwestią możliwości poddzierżawienia nieruchomości.

Zdaniem Sądu, gdyby strony umowy, po jej spisaniu w dniu 18 lutego 2002 r., zamierzały wprowadzić takie nowe postanowienie do umowy, to zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, kierując się racjonalnością działania z pewnością spisałyby aneks do umowy zawartej dzień wcześniej, a przynajmniej w przypadku spisania kolejnego dnia całości umowy od początku, wskazałyby w niej, że poprzednia umowa traci ważność. Zresztą nie sposób było dokonać innej oceny zeznań tego świadka w świetle treści prawomocnego wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w Poznaniu z dnia 19 września 2014 o sygn. akt: (...)albowiem Sąd orzekający w tej sprawie zgodnie z art. 365 k.p.c. był nim związany.

Za wiarygodne zostały natomiast uznane zeznania świadków P. K. oraz P. M. (2) albowiem były spójne, logiczne i wyważone i co najważniejsze zgodne z ustalonym przez Sąd na podstawie innych wiarygodnych dowodów stanem faktycznym sprawy.

Tylko częściowo wiarygodnymi okazały się zeznania świadka M. W. . Podobnie jak w przypadku zeznań pozwanego Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka, że już w połowie listopada 2014r. hala była gotowa do odbioru przez powoda. W tej dacie nie było takiej woli powoda uzasadnionej faktem, że pozostały jeszcze na terenie nieruchomości powoda jeszcze pewne rzeczy jak np. pozostałości płytek uniemożliwiające w tej dacie przejęcie nieruchomości co zostało potwierdzone wyważonymi zeznaniami świadka P. M. (2).

Oceniając opinię sporządzoną przez biegłego sądowego P. N. Sąd miał na uwadze wytyczne Sądu Najwyższego, w tym orzeczenie z dnia 15 czerwca 1970 r. I CR 224/70 (Biul. SN 1970, nr 11, poz. 203), zgodnie z którym kontrola opinii biegłego powinna polegać na sprawdzeniu prawidłowości – z punktu widzenia wymagań logiki i zasad doświadczenia życiowego – rozumowania przeprowadzanego w jej uzasadnieniu, które doprowadziło do wydania takiej, a nie innej opinii. Sąd ocenia też opinię pod względem fachowości oraz rzetelności. Kierując się powyższymi wskazówkami Sąd uznał opinię biegłego za w pełni wartościowy materiał dowodowy o istotnym znaczeniu dla dokonania ustaleń w niniejszej sprawie.

W ocenie Sądu biegły wyjaśnił wszystkie wątpliwości zgłoszone przez pełnomocników stron. Opinia sporządzona przez biegłego nie budziła wątpliwości Sądu co do metodologii jej opracowania. Sąd uznał, że może ona stanowić wiarygodny materiał dowodowy, na podstawie którego Sąd poczynił ustalenia faktyczne w sprawie. Ostatecznie opinia nie była kwestionowana przez żadną przez stron . ( k.230 – k. 231)

Sąd nie widział potrzeby przeprowadzenia dowodów z urzędu. Strony bowiem były reprezentowane przez fachowych i profesjonalnych pełnomocników. Innymi słowy Sąd oparł się jedynie na materiale dowodowym zaoferowanym przez strony. Jest to zgodne z obowiązującą zasadą kontradyktoryjności. Prowadzenie postępowania dowodowego przez Sąd z urzędu jest bowiem obowiązkiem Sądu jedynie w sytuacjach wyjątkowych, a taka nie zachodziła w niniejszym przypadku.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się w części uzasadnione.

Strona powodowa domagała się wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Powodowie dochodzili tzw. roszczeń uzupełniających przewidzianych w art. 224 i 225 k.c., do których należą roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, o zwrot pożytków lub zapłatę ich wartości oraz o naprawienie szkody z powodu zużycia pogorszenia lub utraty rzeczy.

Zgodnie z art. 225 k.c. samoistny posiadacz w złej wierze, czyli taki, który wie o tym, że nie jest właścicielem rzeczy lub powinien przypuszczać, w danych okolicznościach, że rzecz przez niego posiadana stanowi własność innej osoby zobowiązany jest uiścić wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy (art. 224 k.c.).

Podstawę prawną żądania strony powodowej w tym zakresie stanowiły art. 224 §2 2 w zw. z art. 225 k.c i 230 k.c. Stosownie do art. 224 § 2 k.c. samoistny posiadacz w dobrej wierze od chwili, w której dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest zobowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że nastąpiły one bez jego winy (…). Zgodnie natomiast z art. 225 k.c., obowiązki samoistnego posiadacza w złej wierze względem właściciela są takie same jak obowiązki samoistnego posiadacza w dobrej wierze od chwili, gdy ten dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jednakże samoistny posiadacz w złej wierze obowiązany jest nadto zwrócić wartość pożytków, których z powodu złej gospodarki nie uzyskał oraz jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz ulegałby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego.

Za posiadacza w złej wierze uznaje się tego, kto na podstawie towarzyszących okoliczności powinien przypuszczać, że posiadana przezeń rzecz stanowi własność innej osoby. Zaostrzenie odpowiedzialności posiadacza w złej wierze, wynikające z art. 225 k.c. jest zatem uzasadnione faktem, iż wie on o tym, że nie przysługuje mu prawo do rzeczy, które faktycznie wykonuje (wyrok Sądu Najwyższego z 17 czerwca 2005 roku, sygn. akt III CZP 29/05, OSN 2006, Nr 4, poz. 64).

Przewidziane w przytoczonych przepisach roszczenia mają charakter uzupełniający, albowiem dopełniają one roszczenie windykacyjne i służą naprawieniu uszczerbków spowodowanych przez to, że właściciel został pozbawiony możliwości korzystania ze swojej rzeczy. Ustawodawca reguluje bowiem we wskazanych przepisach problematykę rozliczeń pomiędzy właścicielem i posiadaczem rzeczy w razie „bezumownego posiadania” cudzej rzeczy – taka też sytuacja miała miejsce w rozpoznawanej sprawie.

Oznacza to, że z mocy odesłania zawartego w art.230 k.c. bezprawny posiadacz zależny ma obowiązek zapłacenia nie posiadającemu właścicielowi wynagrodzenia za korzystanie z jego rzeczy w warunkach określonych w art. 224 - 225 kc normujących wprost rozliczenie właściciela z bezprawnym samoistnym posiadaczem cudzej rzeczy.

W pierwszej kolejności należało jednak zbadać podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia powodów .

Roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z cudzej rzeczy, jako roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu ( art.117 § 1kc).

Zgodnie z art.229 kc i art.230 kc roszczenie właściciela przeciwko posiadaczowi ( samoistnemu, zależnemu) o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy przedawniają się z upływem roku od dnia zwrotu rzeczy. Oznacza to, że roszczenia uzupełniające ( określone w art. 224 -225 kc) mogą być dochodzone w czasie trwania posiadania, a po jego ustaniu tylko w terminie określonym w art.229 kc. Przepis ten nie normuje kwestii wymagalności roszczeń, a jedynie skraca ogólne terminy przedawnienia wynikające z art.118 kc. Roczny termin z art.229 § 1 kc jest więc terminem do dochodzenia roszczeń.

Nie ma znaczenia dla biegu terminu przedawnienia, czy roszczenia uzupełniające wynikają z posiadania samoistnego czy jak w tej sprawie zależnego (por. art. 230). Dlatego też Sąd Najwyższy uznał w orzeczeniu z 25 marca 1986 r., IV CR 29/86, LexPolonica nr 302037 (OSNCP 1987, nr 2-3, poz. 44), że: „termin przedawnienia, o którym mowa w art. 229 § 1 k.c., ma zastosowanie np. do roszczenia właściciela o wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości rolnej skierowanego przeciwko posiadaczowi (samoistnemu, zależnemu), który odmówił zwrócenia mu tej nieruchomości po zakończeniu stosunku bezczynszowego użytkowania (art. 225, art. 230 w zw. z art. 708 k.c.)". Pogląd ten jest uzasadniony tym, że wynagrodzenie za korzystanie z cudzej rzeczy nie dzieli się, z punktu widzenia przepisów o przedawnieniu, na poszczególne świadczenia okresowe (czynsze), lecz jest należnością jednorazową za cały okres korzystania przez posiadacza z tej rzeczy.

Nie budzi wątpliwości, że pozwany był posiadaczem zależnym w rozumieniu przepisów art. 230 k.c. oraz art. 336 k.c., skoro nie rościł sobie prawa do własności lokalu a wykonywał faktyczne władztwo nad nim w zakresie typowym jak dla stosunku dzierżawy.

Jak mowa o tym wcześniej, pozwany w sprawie niniejszej bronił się zarzutem przedawnienia roszczenia powodów na podstawie art. 229 § 1 kc.

Zgodnie zatem z art. 6 kc na pozwanym ciążył dowód na okoliczność zasadności tego zarzutu – a więc udowodnienia, że upłynął rok od daty zwrotu przez niego nieruchomości.

Wbrew prezentowanemu stanowisku przez pozwanego nie było podstaw do przyjęcia, że do wydania nieruchomości doszło 17 listopada 2014r. Pojęcie „zwrot rzeczy” nie zostało zdefiniowane przez ustawodawcę i najogólniej to ujmując przyjmuje się, że oznacza ono każdy sposób odzyskania przez właściciela władztwa nad rzeczą i oceny wykonania tego obowiązku dokonywać trzeba w okolicznościach konkretnej sprawy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 1997r. I CKN 323/97, OSNC 1998/5/79, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2006r. V CSK 324/06, LEX nr 558632, uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 października 2009r. I ACa 331/09, OSAB 2009/4/3-8).

Oczywiście zgodzić się trzeba z pozwanym, że obowiązek ten mógł zostać zrealizowany nie tylko poprzez protokolarne dokonanie przekazania i odbioru lokalu (choć takie rozwiązanie jednoznacznie wyjaśniłoby sytuację stron).

Jak ustalił Sąd na podstawie zebranego materiału dowodowego sprawy w dniu 17.11.2014r. doszło do spotkania stron ale nie doszło wówczas do wydania nieruchomości albowiem złożyło się na to kilka zasadniczych powodów. Najważniejszym z nich było to, że powód chciał aby pozwany zabrał pozostały na hali i zgromadzony częściowo przed nią towar - płytki w liczbie około jednej palety oraz pozostałe rzeczy jak biurko i łóżko. Do tego chciał aby usunął poczynione na nieruchomości nakłady i zburzył stworzone z części magazynowej biuro.

Warto podkreślić, że pozwany na rozprawie 2 czerwca 2016r. nie wykluczył definitywnie, że mogły na hali pozostać rzeczy, gdyż oświadczył, „ że jeśli coś zostało to nie było to moje , więc zostawiłem" ( k. 124)

W tej sytuacji, co zrozumiałe powód chciał sposób przekazania nieruchomości skonsultować ze swoim pełnomocnikiem. Nie chciał wszak, wyrzucając rzeczy pozwanego narazić się na kierowane przez niego pretensje finansowe. Jest to tym bardziej racjonalne wytłumaczenie gdy weźmie się pod uwagę fakt krótko przed tym zdarzeniem zakończonego sporu sądowego stron o eksmisję. Powód nie będący prawnikiem z wykształcenia mógł mieć zatem uzasadnione wątpliwości jak doprowadzić do bezproblemowego wydania mu nieruchomości dlatego potrzebny był mu czas na konsultacje ze swoim prawnikiem. Na to nakładała się także wzajemna nieufność stron,.

Nie można znaleźć także przekonujących argumentów dla których powód miałby wówczas bezkrytycznie przyjąć nieruchomość, wraz pozostałościami różnych rzeczy i wywożenia ich na własny koszt z narażeniem się na ewentualne pretensje właścicieli rzeczy. Jak wynikało z niezaprzeczonych zeznań powoda, pozwany później ostatecznie zabrał pozostawione płytki , co potwierdza dodatkowo zasadność postawy powoda.

Zważywszy na podane okoliczności doszło do kolejnego spotkania stron w dniu 9 grudnia 2014r. i dopiero wówczas doszło do wydania nieruchomości. Pomiędzy tymi spotkaniami pozwany nie ponaglał powoda do szybszego przyjęcia nieruchomości. Tym samym jego twierdzenia o gotowości przekazania hali w czasie spotkania 17.11.2014r., nie potwierdzone w zebranym materiale dowodowym sprawy, były w tym procesie podawane w celu polepszenia swojej sytuacji prawnej w kontekście podniesionego zarzutu przedawnienia.

Kontynuując wcześniejsze wywody trzeba wskazać, że co prawda powód przyjął klucze mimo, iż w tym dniu na hali pozostały jeszcze puste palety pozwanego, biurko, łóżko, które wywiózł syn powoda dopiero w 2016r. ale co najważniejsze został usunięty przez pozwanego pozostawiony towar - paleta płytek.

Właśnie zatem ta okoliczność (pozostawienie reszty rzeczy w tym pomieszczeniu) podważa linię obrony pozwanego.

Rzeczy pozostawione tam , powód słusznie - zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i logiki, uznał za własność pozwanego i w takim układzie faktycznym nie chciał przyjąć wydawanej mu nieruchomości niezależnie od innych pozostawionych tam przedmiotów, przynajmniej do momentu, kiedy sposób przejęcia skonsultuje ze swoim pełnomocnikiem.

Co istotne pomiędzy spotkaniem w dniu 17.11.2014r. a wydaniem nieruchomości w dniu 9.12.2014r. minęło raptem ok. 3 tygodni, nie był zatem to bardzo odległy okres czasu. Nie można też tego postępowania nie uznać za racjonalne skoro przecież to jemu jako współwłaścicielowi nieruchomości powinno było zależeć na jak najszybszym odzyskaniu nieruchomości.

Zatem zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i logiki fakt, pozostawienia części rzeczy w przekonaniu, iż należą do pozwanego uzasadniał przyjęcie, iż do wydania nieruchomości doszło dopiero 9.12.2014r. po zabraniu z nieruchomości przynajmniej ich najistotniejszej części tj. palety płytek.

Oczywiście zwrot rzeczy ma być zdarzeniem stanowiącym sposób zaspokojenia roszczenia windykacyjnego ale stwierdzenie to należałoby uzupełnić uwagą, że chodzi tu o takie przypadki , którym towarzyszy wspólna wiedza i wola obu stron do usunięcia bezprawnego posiadania. Chodzi tu przy tym aby stworzyć taką sytuację w której od woli właściciela zależy czy obejmie rzecz we władanie. ( tak E. Gniewek, Komentarz do kodeksu cywilnego , Warszawa, rok wydania 2014 , dotyczy art. 229 k.c. numer boczny 4-6, Grzegorz Matusik, „ Zwrot rzeczy , s. 28-29 oraz 36 i następne)

Ewidentnie w dacie 17.11.2014r. nie było woli po stronie powoda odebrania nieruchomości, czego nie można zresztą domniemywać.

W podawanym przez pełnomocnika pozwanego orzeczeniu II CSK 359/14 ( k. 234) Sąd Najwyższy wskazał, że cezurą czasową powstawania roszczeń uzupełniających jest zwrot rzeczy, a termin "zwrot rzeczy" należy wiązać z każdą sytuacją, w której właściciel uzyskał możność bezpośredniego władztwa nad rzeczą, a dotychczasowy posiadacz to władztwo utracił, a więc również z taką, gdy właściciel niezasadnie odmówił przyjęcia rzeczy, zaoferowanej mu do zwrotu .

W tej sprawie nie sposób mówić, w świetlej wcześniejszej obszernej argumentacji o niezasadnej odmowie przyjęcia rzeczy. Uzupełnić te wywody należy tylko o stwierdzenie, że zachowanie powoda nie było ukierunkowanie na polepszenie swojej sytuacji prawnej .

Celem powoda, jak wynikało z jego wiarygodnych zeznań było po prostu definitywne uregulowanie kwestii opróżnienia lokalu, i skonsultowania tego także ze swoim pełnomocnikiem, jako że powód nie posiada wykształcenia prawniczego, a przecież między stronami nie tak dawno zakończył się proces eksmisyjny. Zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego i logiki takie zachowanie jest jak najbardziej racjonalne.

Tym samym przyjąć należy, że do faktycznego wydania nieruchomości doszło dopiero 9 grudnia 2014r. i od tego dnia rozpoczął bieg terminu przedawnienia a zatem termin ten upłynąłby 9.12.2015r. Pozew przez powodów został wniesiony do Sądu przed upływem tego terminu tj. 8.12.2015r. – k. 29 . Stąd zarzut przedawnienia należało uznać za niezasadny.

Nie sposób było także podzielić kolejnego argumentu stanowiącego oś obrony pozwanego, tj. że posiadał tytuł prawny do zajmowania przedmiotowej nieruchomości.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt przedmiotowej sprawy w pierwszej kolejności należy stwierdzić, że powodowie w niniejszym procesie wykazali, że pozwany we wskazanym w pozwie okresie między 1.06.2012r. a 30 listopada 2014r. posiadał bez podstawy prawnej nieruchomość stanowiącą ich własność.

Fakt zapadnięcia prawomocnego rozstrzygnięcia uwzględniającego roszczenie windykacyjne powoda przeciw pozwanemu w ocenie Sądu jednoznacznie pozwala uznać, że pozwany był posiadaczem spornej nieruchomości w dodatku posiadaczem w złej wierze, albowiem miał on świadomość, iż nie przysługuje mu żaden tytuł prawny do władania przedmiotowym budynkiem. Konsekwencją powyższego jest przyjęcie, że powodom przysługuje z mocy art. 225 k.c. w związku z art. 224 k.c. roszczenie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Nie można przyjąć inaczej wziąwszy pod rozwagę rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym wyroku wydanym przez Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto z dnia 19 września 2014 w sprawie o sygn. akt (...). Zgodnie z art. 365 k.p.c. Sąd był związany tym wyrokiem.

Pozwany w tym zakresie powoływał się na fakt dysponowania tytułem prawnym do zajmowania, który jego zdaniem stanowiła umowa poddzierżawy z dnia 27 kwietnia 2012 r. zawarta pomiędzy nim a Firmą Handlową (...).M. M. (k. 50). Podstawę jej zawarcia stanowiła zaś, zgodnie z twierdzeniem pozwanego, umowa dzierżawy z dnia 19 lutego 2002 r., zawarta pomiędzy powodami a Firmą Handlową (...).M. M., w której treści znajdowała się zgoda na poddzierżawienie nieruchomości innym osobom.

Powodowie podobnie jak w postępowaniu przed wymienionym Sądem Rejonowym kwestionowali fakt zawarcia umowy z dnia 19 lutego 2002 r. i udzielenia zgody Firmie Handlowej (...).M. M. na poddzierżawienie ww. nieruchomości.

Pozwany, celem wykazania istnienia przedmiotowej umowy, powoływał się na przedłożoną do akt sprawy kserokopię tej umowy ( k. 58) a nadto na okazaną przez świadka M. M. (3) na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2016 r. kserokopię tej umowy zawierającą poświadczenie przez asesora notarialnego w dniu 6 czerwca 2013 r. zgodności odpisu umowy z okazanym oryginałem (k. 96).

Sąd będąc związanym wskazanym wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy uwzględnił, że ten Sąd naocznie zapoznał się z zawartym w aktach (...), oryginałem umowy dzierżawy zawartej pomiędzy powodami a Firmą Handlową (...).M. M. z dnia 18 lutego 2002 r. (k. 169 akt Ds), w treści której stwierdził brak postanowień dotyczących możliwości poddzierżawy przedmiotowej nieruchomości innym osobom. Z dokładnego opisu wynikało, że dokument przedmiotowej umowy składał się z dwóch kart, z których na pierwszej znajdowała się wyłącznie treść spisana na komputerze bez paraf i podpisów stron umowy, zaś na drugiej - oprócz treści spisanej na komputerze znajdowały się podpisy stron. Karty te połączone zostały za pomocą zszywacza. Nie było przy tym jakiejkolwiek klauzuli czy wzmianki, gwarantującej integralność obu kart jako jednej umowy.

A zatem istniała ewidentna możliwość rozdzielenia obu kart i posłużenia się nimi osobno. W szczególności istniała możliwość dołączenia do drugiej karty z podpisami innej karty jako pierwszej i posłużenia się taką „umową” jako oryginalną.

Za dokonaniem takiego rozdzielenia umowy stron z dnia 18 lutego 2002 r. przemawiał fakt, iż jego przeprowadzenie nie było zbyt utrudnione, do pomieszczenia w którym przechowywany był oryginał umowy mieli dostęp wszyscy.

Z powyższego wynika, iż nawet fakt poświadczenia odpisu umowy z dnia 19 lutego 2002 r. przez notariusza świadczy wprawdzie o przedłożeniu jemu dokumentu w postaci „umowy” z dnia 19 lutego 2002 r., ale w zaprezentowanych okolicznościach mniejszej sprawy nie było to jednoznaczne ze stwierdzeniem, że strony w istocie zawarły tę umowę, gdyż poświadczenie przedmiotowego dokumentu za zgodność z oryginałem nie jest jednoznaczne z poświadczeniem jego autentyczności .

Wykluczyć należało także prezentowaną przed Sądem Okręgowym podobnie jak we wcześniejszym postępowaniu przed Sądem Rejonowym wersję świadka M. M. (3), że pomiędzy powodami a Firmą Handlową (...).M. M. zawarte zostały dwie umowy: jedna dnia 18 lutego 2002 r. a druga dnia 19 lutego 2002 r. Sąd uznał zeznania ww. świadka w tym zakresie za niewiarygodne, na co wskazywał już przy ocenie ich zeznań.

W tym wypadku trzeba stwierdzić brak jakiejkolwiek przekonującej przyczyny, z uwagi na którą w przypadku pojawienia się dzień po zawarciu przedmiotowej umowy potrzeby zamieszczenia w umowie zgody na poddzierżawienie nieruchomości, strony nie zawarły aneksu do umowy, lecz zawarły drugą umowę o identycznej treści, różniącą się jedynie zgodą na poddzierżawienie nieruchomości w umowie późniejszej, w której to umowie nie znalazło się jakiekolwiek odniesienie do umowy zawartej dzień wcześniej, w szczególności stwierdzenie, iż umowa ta traci moc.

W świetle wiążących Sąd orzekający ustaleń dokonanych przez Sąd Rejonowy należy wyciągnąć wniosek , że strony zawarły wyłącznie umowę z dnia 18 lutego 2002 r. bez zapisu o możliwości poddzierżawienia nieruchomości. Z uwagi zaś na brak parafowania jej pierwszej strony i luźnego jej połączenia z drugą stroną umowy, możliwe było to, że strona druga została od niej czasowo odłączona i skopiowana celem posłużenia się nią w połączeniu z inną kartą, nie stanowiącą strony pierwszej umowy.

Reasumując, stwierdzić należy, że pomiędzy powodami a Firmą Handlową (...).M. M. sp. j. nie doszło do zawarcia umowy dzierżawy w dniu 19 lutego 2002 r. Umową łączącą strony była umowa z dnia 18 lutego 2002 r., nie zawierająca zgody wydzierżawiającego na poddzierżawienie nieruchomości innym podmiotom.

Zgodnie z art. 698 § 1 k.c. dzierżawca bez zgody wydzierżawiającego nie może poddzierżawiać przedmiotu dzierżawy . A skoro tak to stwierdzić należy, że Firma Handlowa (...).M. M. nie była uprawniona do poddzierżawienia części nieruchomości pozwanemu. Tym samym umowa z dnia 27 kwietnia 2012 r., na którą powoływał się pozwany, nie stanowi skutecznego względem powodów uprawnienia do władania nawet częścią ich nieruchomości.

Dodatkowo nie sposób podzielić stanowiska pozwanego o posiadaniu przez niego tytułu prawnego do zajmowanej nieruchomości powodów zważywszy, że został on przez nich zawiadomiony w piśmie z 28 maja 2012r. , że zajmuje ją w sposób bezprawny. Tym samym wiedza pozwanego posiadana jeszcze przed zakończeniem procesu eksmisyjnego wykluczała przyjęcie w tych okolicznościach jego dobrej wiary.

Tym samym nie ulegało wątpliwości, że od 1 czerwca 2012r. – tak jak określił to w pozwie pełnomocnik powodów – nie można wyciągnąć innego wniosku, aniżeli , iż pozwany zajmował nieruchomość powodów bez tytułu prawnego i ten stan trwał do końca listopada 2014r. , tak jak zresztą określił to sam pełnomocnik powodów i w ten sposób zakreślił ramy przedmiotowe procesu.

Odnośnie wysokości należnego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z cudzej rzeczy w doktrynie przyjmuje się założenie, że właściwą kwotą będzie tu taka, „którą posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie” (zob. S. Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, s. 317, E. Gniewek, Komentarz do art. 224 k.c., Lex), bądź też wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy obejmuje to wszystko, co uzyskałby właściciel, gdyby ją wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego (por. E. Skowrońska-Bocian (w:) Kodeks cywilny. Komentarz, s. 532). Poglądy doktryny i orzecznictwa w tym zakresie należy uznać za utrwalone. W uzupełnieniu wskazać można przez analogię także na treść art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego(t.j. Dz. U. z 2005 r., Nr 31, poz. 266) , zgodnie z którym osoby zajmujące lokal bez tytułu prawnego są obowiązane do dnia opróżnienia lokalu co miesiąc uiszczać odszkodowanie. Odszkodowanie odpowiada wysokości czynszu, jaki właściciel mógłby otrzymać z tytułu najmu lokalu.

Wysokość należnego powodom wynagrodzenia Sąd ustalił na podstawie niekwestionowanej przez strony i uznanej przez Sąd za prawidłową oraz przydatną dla rozstrzygnięcia sprawy opinii biegłego sądowego P. N..

Sąd przyjął na podstawie opinii wymienionego biegłego ustalił, że powierzchnia użytkowa pomieszczeń zajętych przez pozwanego wynosiła 287,48 m 2, a uśredniona wartość rynkowa jednostki porównawczej tj. miesięczna stawka czynszu netto dla 1 m 2 powierzchni użytkowej obiektu pomieszczeń wynosiła 10,21 zł.

Na tej podstawie łączna wysokość jednorazowego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z przedmiotowej części nieruchomości, ustalona przez biegłego wynosi 88.104 złotych.

Należy wskazać, iż co prawda z treści umowy dzierżawy z 27.04.2012r. i ustaleń faktycznych Sądu Rejonowego w sprawie (...) wynika, że powierzchnia zajmowana przez pozwanego wynosiła 140 m 2 to w tym postępowaniu strony były w sporze jaką powierzchnię użytkową zajmował faktycznie pozwany, gdyż miało to wpływ na wysokość należnego powodom wynagrodzenia i dlatego Sąd dokonywał własnych ustaleń faktycznych w świetle sporu stron co do tego właśnie faktu.

Ostatecznie, powołany w sprawie biegły dokonał obmiarowania tej nieruchomości i wyliczył, że pozwany zajmował powierzchnię użytkową 287,5 m 2 t. j. : część magazynową o powierzchni 206,8 m 2 i część biurowo – socjalną o powierzchni 80,7 m 2 .

Wobec nie kwestionowania przez jakąkolwiek ze stron procesu wyliczeń dokonanych przez biegłego N. w tym dotyczących powierzchni nieruchomości zajmowanej przez pozwanego Sąd przyjął te wyliczenia jako własne i posłużyły one w dalszej konsekwencji do ustalenia wysokości należnego powodom wynagrodzenia.

Zresztą pozwany w piśmie zawierającym zarzuty do opinii biegłego 14.10.2016r. podobnie zresztą jak w czasie przesłuchania biegłego na rozprawie 20 października 2016r. w ogóle nie formułował zastrzeżeń do wyliczeń biegłego w zakresie powierzchni zajętej przez niego i to pomimo zastrzeżonego przez Sąd rygoru pominięcia, przewidzianego w art. 207§3 i 6 k.p.c. zarzutów do opinii dotyczących wszystkich jej elementów składowych. ( k. 193 i k. 230 )

Z tego powodu Sąd zasądził na rzecz powodów od pozwanego kwotę 88.104,00 złotych .

Jako, że roszczenia z art.224§2 k.c. nie mają charakteru roszczeń okresowych ich wymagalność wynika z przepisów ogólnych ( art.455 k.c. ) i powstaje z chwilą wezwania dłużnika do ich zapłaty. Dopiero od dnia następnego po takim wezwaniu dłużnik może pozostawać w opóźnieniu w wykonaniu zobowiązania, uzasadniającym obowiązek zapłaty odsetek ustawowych na podstawie art. 481 k.c.

Powodowie uczynili to w piśmie z 10.12.2014r. w którym wezwali pozwanego do zapłaty z tego tytułu kwoty 238 tys. złotych. Pozwany odebrał to pismo 24.12.2014r. Doliczywszy 7 dniowy termin wyznaczony do zapłaty żądanej kwoty – powodom należały się odsetki od 1.01.2015r.

W konsekwencji Sąd przyjął, że należne powodom odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia należało zasądzić od dnia 1.01.2015r. do 31.12.2015r. stosownie do art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c. i dalej 1.01.2016r. do dnia zapłaty jako ustawowymi odsetkami za opóźnienie zgodnie z art. 481 § 2 1 k.c.

Jeśli chodzi o okres od 1.01.2016 r. do dnia zapłaty, wysokość odsetek ustawowych za opóźnienie nie mogła przekroczyć maksymalnych odsetek za opóźnienie, wynikających z art. 481 § 2 1 k.c. w brzmieniu nadanym mu z dniem 1.01.2016 r. Skoro zatem w tym dniu uległ zmianie ustawowy model ustalania odsetek maksymalnych, niezbędne było dostosowanie w wyroku rozstrzygnięcia od odsetkach do tego modelu.

W konsekwencji tych rozważań Sąd w punkcie 2 wyroku oddalił roszczenie odsetkowe powodów za okres wcześniejszy tj. za okres od 1.07.2012r. do 1.12.2014r.

W punkcie 3 wyroku Sąd na podstawie art. 203§1-3 k.p.c. w z art. 355§1 k.p.c. umorzył postępowanie w zakresie objętym cofnięciem powództwa przez powodów, co nastąpiło na rozprawie 20 października 2016r. na co wyraził zgodę pozwany . ( k. 231 )

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie przepisu art.100 k.p.c. ( zasada stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu) . Powodowie wygrali proces w 74 %. ( 88.104,00 zł:120.000zł) , a pozwany tylko w 26% . Dlatego powodowie poniosą ciężar kosztów procesu w 26 % , a pozwany w pozostałych 74%. Natomiast zgodnie z art. 108§1 k.p.c. szczegółowe wyliczenie tychże kosztów Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu.

Z powyższych względów orzeczono jak w wyroku.

/-/ Hanna Flisikowska