Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I Ca 214/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2016r.

Sąd Okręgowy we Włocławku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Mariusz Nazdrowicz (spraw.)

Sędziowie:

SO Lucyna Samolińska

SO Maria Woźniak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Małgorzata Dybowska - Pyrek

po rozpoznaniu w dniu 20 października 2016 r. we Włocławku

na rozprawie

sprawy z powództwa B. Z.

przeciwko (...) Niestandaryzowanemu Sekurytyzacyjnemu Funduszowi Inwestycyjnemu Zamkniętemu we W.

o pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

na skutek apelacji powoda

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim

z dnia 19 kwietnia 2016 roku, sygn. akt I C 647/15

1. oddala apelację ;

2.zasądza od powoda B. Z. na rzecz pozwanego (...) Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego we W. kwotę 617 (sześćset siedemnaście )złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

SSO Lucyna Samolińska SSO Mariusz Nazdrowicz SSO Maria Woźniak

Sygn. akt I Ca 214/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Aleksandrowie Kujawskim oddalił powództwo B. Z. przeciwko (...) Niestandaryzowanemu Sekurytyzacyjnemu Funduszowi Inwestycyjnemu Zamkniętemu we W. o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego w postaci wyroku tego Sądu
z 3 września 2008 roku w sprawie I C upr 37/08 (zaopatrzonego w klauzulę wykonalności
w dniu 12 kwietnia 2010 roku). U podstaw tego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia faktyczne i ich ocena prawna:

Wyrokiem z dnia 3 września 2008 roku w sprawie I C upr 37/08 Sąd Rejonowy
w A. zasądził od B. Z. na rzecz (...)Niestandaryzowanego Sekurytyzacyjnego Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego we W. kwotę 2871,39 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz kwotę 717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Z uzasadnienia tego wyroku wynika, że B. Z. nie udowodnił, by spłacił kredyt, z którego wynikało roszczenie. Nie zdołał także podważyć umowy cesji wierzytelności, na mocy której Prokura nabyła wierzytelność od kredytodawcy – L. Banku. Wobec nie podniesienia zarzutu przedawnienia kwestię tą Sąd Rejonowy pozostawił poza zakresem swoich rozważań. Wyrok ten uprawomocnił się wobec niewniesienia apelacji. Powyższy stan faktyczny Sąd meriti – w świetle dokumentów załączonych przez powoda – ocenił jako bezsporny.

W oparciu o poczynione ustalenia Sąd I instancji uznał, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Powód powoływał się na przedawnienie roszczenia, do którego mogło dojść jeszcze przed wydaniem wyroku z 3 września 2008 roku. Co do zasady przedawnienie może być podstawą powództwa przeciwegzekucyjnego, ale jeżeli doszło do niego po wydaniu orzeczenia (art. 840 § 1 pkt 2 kpc). Jednakże zgodnie z art. 125 § 1 kc roszczenie stwierdzone prawomocnym wyrokiem Sądu przedawnia się z upływem lat dziesięciu, a ten termin jeszcze nie upłynął. Ponieważ jednocześnie niedopuszczalne było badanie upływu przedawnienia przed wydaniem wyroku w sprawie I C upr 37/08 powództwo podlegało oddaleniu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zarzucając naruszenie przepisów postępowania poprzez pominięcie przez Sąd Rejonowy zgłaszanych wniosków dowodowych i tym samym błędne ustalenie stanu faktycznego. Całe uzasadnienie apelacji jest poświęcone wyłącznie wykazaniu wadliwości wyroku Sądu Rejonowego
w Aleksandrowie Kujawskim z 3 września 2008 roku sygn. akt I C upr 37/08 wskutek niepowiadomienia skarżącego o dokonanej cesji wierzytelności i niewykazaniu stosownymi dokumentami nabycia przez Fundusz przedmiotowej wierzytelności. Powołując się na powyższe apelujący wniósł o zmianę kwestionowanego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie kosztów procesu za drugą instancję.

Na rozprawie apelacyjnej B. Z. wniósł o nieobciążanie go w razie oddalenia apelacji kosztami postępowania apelacyjnego z uwagi na trudną sytuację materialną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wobec braku jakichkolwiek uzasadnionych podstaw podlegała oddaleniu.

Przed przystąpieniem do omówienia zasadności złożonego środka odwoławczego należy zwrócić w pierwszej kolejności uwagę na konstrukcję apelacji, która jest wręcz niezrozumiała. Sformułowany zarzut pominięcia przez Sąd meriti wniosków dowodowych (i w konsekwencji dokonanie wadliwych w ocenie skarżącego ustaleń faktycznych) w żaden sposób nie został uzasadniony. Nie wiadomo więc, jakie to wnioski dowodowe Sąd ten miał oddalić i jakie jego ustalenia są błędne. Całe uzasadnienie apelacji zmierza do wykazania wadliwości poprzedniego wyroku Sądu Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim, a nie będącego przedmiotem zaskarżenia. Co więcej – argumenty przedstawione w apelacji w żaden sposób nie korelują z okolicznościami uzasadniającymi zgłoszone
w pozwie roszczenie (gdzie powód powoływał się na przedawnienie). Oczywiście jednak ewidentne mankamenty apelacji nie zwalniają Sądu odwoławczego od skontrolowania poprawności zaskarżonego wyroku.

Wbrew sugestiom powoda Sąd a quo dokonał prawidłowych i w pełni wystarczających do rozstrzygnięcia sprawy ustaleń faktycznych. Trafnie przy tym podkreślił, że w istocie były one bezsporne. Nie oddalił przy tym jakiegokolwiek wniosku dowodowego B. Z. choćby z tej przyczyny, że ten wniosków takich – poza powoływaniem się na określone dokumenty, które Sąd uwzględnił konstruując stan faktyczny – nie składał. Nie zachodzi także jakakolwiek sprzeczność między zgromadzonym materiałem dowodowym a poczynionymi ustaleniami. W tych warunkach Sąd Okręgowy ustalenia te przyjął jako własne czyniąc je podstawą orzekania w postępowaniu apelacyjnym.

Domagając się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego
w postaci przywołanego wyroku (któremu nadano klauzulę wykonalności) B. Z. w istocie chciał doprowadzić do weryfikacji zasadności orzeczenia z 3 września 2008 roku i uzyskania korzystnego dla siebie rozstrzygnięcia. Jak bowiem trafnie wskazał Sąd I instancji podstawą powództwa opozycyjnego w sytuacji, gdy tytułem jest orzeczenie sądowe może być praktycznie (z jednym nieistotnym dla niniejszej sprawy wyjątkiem) tylko zdarzenie następujące po zamknięciu rozprawy lub powstaniu tytułu. Tymczasem apelujący odwoływał się do okoliczności poprzedzających wydanie wspomnianego wyroku
i konsekwentnie utrzymywał, że wyrok ten – z różnych względów – był błędny. Jednakże badanie w trybie art. 840 § 1 pkt 2 kpc sprawy prawomocnie zakończonej nie może prowadzić do ponownego merytorycznego jej rozpoznania. Sąd w tym postępowaniu nie bada słuszności orzeczenia sądowego, gdyż godziłoby to w powagę rzeczy osądzonej (art. 365 § 1 kpc). Jednolite w tym zakresie stanowisko judykatury jest od dawna ugruntowane (np. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 2 lutego 2011 roku III CZP 128/10 opubl. OSNC 2011/10/108, wyroki tego Sądu: z 28 października 2004 roku V CK 140/04 nie publ., LEX nr 585884, z 19 stycznia 1999 roku II CKN 188/98 nie publ., LEX nr 519220, z 16 września 1999 roku II CKN 475/98 nie publ., LEX nr 527167 i z 5 czerwca 1997 roku I CKN 83/97 nie publ., LEX nr 1230018).

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy we Włocławku na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 kpc. Powód jako przegrywający apelację powinien zwrócić pozwanemu wszystkie koszty w postępowaniu apelacyjnym, sprowadzające się do wynagrodzenia reprezentującego go radcy prawnego (w kwocie 600 zł § zgodnie ze stawkami obowiązującymi w dniu złożenia odpowiedzi na apelację określonymi w § 2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz. U. 2015.1804 ze zm.). Do tego dochodzi kwota 17 zł tytułem opłaty za pełnomocnictwo, co łącznie daje sumę 617 zł, zasądzoną w punkcie 2 wyroku Sądu Okręgowego.

Sąd Odwoławczy nie znalazł podstaw do zastosowania instytucji przewidzianej w art. 102 kpc tj. nieobciążania powoda kosztami procesu za drugą instancję
z uwagi na szczególnie uzasadniony wypadek. Jego sytuacja materialna z pewnością nie należy do łatwych. Jednakże do zastosowania przywołanego wyżej przepisu nie wystarcza tylko zła sytuacja strony, gdyż przepis wymaga, by wystąpiły okoliczności szczególne
(z bogatego orzecznictwa przykładowo: postanowienia Sądu Najwyższego z 5 lipca 2013 roku IV CZ 58/13 nie publ., LEX nr 1396462 i z 16 maja 2012 roku III CZ 26/12 nie publ., LEX nr 1232605 oraz wyroki Sądów Apelacyjnych: w Krakowie z 21 października 2015 roku I ACa 932/15 nie publ., LEX nr 1954631 i w Szczecinie z 3 września 2015 roku I ACa 130/154 nie publ., LEX nr 1956944). Żadnych takich okoliczności skarżący nie wykazał. Dodatkowo trzeba pamiętać, że jeżeli strona, która przegrała proces przed Sądem I instancji inicjuje postepowanie odwoławcze (które również kończy się dla niej niepomyślnie) to nie ma podstaw do odstąpienia od obciążania jej kosztami postępowania drugoinstancyjnego (postanowienia Sądu Najwyższego: z 18 stycznia 2013 roku IV CZ 149/12 nie publ., LEX nr 1293825, z 6 grudnia 2012 roku IV CZ 122/12 nie publ., LEX nr 1288734 i z 15 czerwca 2011 roku V CZ 24/11 nie publ., LEX nr 898277). Jest tak dlatego, że wnosząc środek odwoławczy strona zna stanowisko Sądu I instancji i trudno znaleźć powody przemawiające za obarczeniem strony przeciwnej kosztami postępowania apelacyjnego, gdy apelujący kierując się przywiązaniem do swych (nieuznanych) twierdzeń inicjuje to postępowanie bez liczenia się z wynikającymi stąd kosztami. Dokładnie taki przypadek wystąpił
w rozpoznawanej sprawie.

W całokształcie powyższych okoliczności brak było podstaw do uwzględnienia przedmiotowego żądania apelującego.

SSO Lucyna Samolińska SSO Mariusz Nazdrowicz SSO Maria Woźniak.