Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 329/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Małgorzata Wołczańska (spr.)

Sędziowie :

SA Ewa Jastrzębska

SA Ewa Solecka

Protokolant :

Agnieszka Szymocha

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2016 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa B. P.

przeciwko U. B.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Częstochowie

z dnia 20 stycznia 2016 r., sygn. akt I C 456/15,

oddala apelację.

SSA Ewa Solecka

SSA Małgorzata Wołczańska

SSA Ewa Jastrzębska

Sygn. akt I ACa 329/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Częstochowie, po ponownym rozpoznaniu sprawy w części dotyczącej żądania powoda B. P., oddalił powództwo.

Sąd I instancji ustalił, iż powód B. P. w 2000 r. rozpoczął pracę w Urzędzie Miasta C. na stanowisku referenta w Wydziale (...). W marcu 2001 r. powód zatrudniony został na stanowisku archiwisty w Wydziale (...) Urzędu. Z dniem 1 października 2001 r. uzyskał awans na stanowisko inspektora, zaś z dniem 30 stycznia 2003 r. Prezydent Miasta C. rozwiązał z nim stosunek pracy w drodze wypowiedzenia z uwagi na brak przygotowania do pracy w archiwum oraz właściwych relacji w kontaktach z interesantami. Powód był jednym z dwóch pracowników Zakładowego Archiwum Urzędu Miasta, którzy w 2003 r. zostali zwolnieni z pracy. W toku obrad Rady Miasta C. ówczesny prezydent Miasta w swojej wypowiedzi użył sformułowania „dwóch byłych funkcjonariuszy zatrudnionych jako archiwistów”.

Wyrokiem z dnia 12 lutego 2004 r., wydanym w sprawie VII P 2036/03 Sąd Rejonowy w C. oddalił powództwo, w którym powód domagał się przywrócenia go do pracy na poprzednich warunkach. Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniósł powód. Wyrokiem z dnia 26 maja 2004 r., Sąd Okręgowy w Częstochowie uwzględnił apelację powoda, zmienił zaskarżony wyrok i przywrócił powoda do pracy w Urzędzie Miasta C. na poprzednich warunkach pracy i płacy. Z dniem 31 maja 2004 r. powód ponownie został zatrudniony w Urzędzie Miasta C.. Pismem z dnia 19 kwietnia 2005 r. ponownie wypowiedziano powodowi umowę o pracę jako przyczynę wskazując złe i niedbałe wykonywanie obowiązków służbowych na zajmowanym stanowisku polegające na : braku zaangażowania i postępów w zakresie przyswajania wiedzy specjalistycznej oraz umiejętności stosowania odpowiednich przepisów niezbędnych do prawidłowego wykonywania zadań na zajmowanym stanowisku, braku podstawowych umiejętności obsługi komputera, co przekładało się na niską efektywność pracy, braku umiejętności samodzielnego i koncepcyjnego myślenia nad sposobem załatwienia spraw, nierzetelnym przygotowaniu pism, co skutkowało koniecznością nieustannego nadzoru i wymagało wielokrotnych poprawek. Wyrokiem z dnia 28 września 2005 r. wydanym w sprawie VIIP 1558/05 Sąd Rejonowy wC. przywrócił powoda do pracy w Urzędzie Miasta C. w C. na poprzednich warunkach pracy i płacy i oddalił powództwo o odszkodowanie z tytułu lobbingu. Wyrokiem z dnia 15 lutego 2006 r. Sąd Okręgowy w Częstochowie oddalił apelację od powyższego wyroku wniesioną przez Urząd miasta C..

W okresie pozostawania bez pracy powód miał problemy z bieżącym utrzymaniem. Zaciągał kredyty i pożyczki, których, wobec braku źródeł dochodów, nie spłacał. Toczyły się wobec niego postępowania egzekucyjne. Powstało również zadłużenie związane z zamieszkiwaniem przez powoda w lokalu komunalnym.

Pozwem z dnia 19 czerwca 2006 r. powód wystąpił przeciwko Urzędowi Miasta C. o uznanie, że był dyskryminowany oraz zasądzenie na jego rzecz odszkodowania w wysokości 10 000 zł. Wyrokiem z dnia 15 listopada 2006 r. wydanym w sprawie VIIP 720/06 Sąd Rejonowy w C. oddalił powództwo. W wyniku apelacji złożonej przez powoda Sąd Okręgowy w Częstochowie wyrokiem z dnia 5 marca 2007 r., wydanym w sprawie IV 1Pa 29/07 zmienił wyrok Sądu Rejonowego w C. i zasądził od pozwanego Urzędu Miasta w C. na rzecz powoda kwotę 2 400 zł tytułem odszkodowania.

W 2008 r. powód B. P. pozostawał pod kontrolą Poradni (...) w C. z powodu zaburzeń nerwicowych.

Pozwana U. B. zatrudniona była w Urzędzie Miasta C. w latach 1996-2010, od 2003 r. pełniła funkcję kierownika Działu (...). Od 2006 r. powód rozpoczął pracę w Referacie (...) Urzędu Miasta, dzielił pokój z pracującą w tym Wydziale B. W., której opowiadał o przebiegu swojej pracy zawodowej i okolicznościach zwalniania go z pracy w Urzędzie. Powód żalił się, że został skrzywdzony przez U. B., bo według niego ona doprowadziła do jego zwolnienia z pracy. Podczas jednej z rozmów, powód opowiedział B. W., że gdy pracował Wydziale, który zajmował się wydawaniem paszportów, był obecny (przypadkiem dokooptowany jako uzupełnienie do grupy operacyjnej) podczas aresztowania jakiegoś mężczyzny. W tym czasie wśród pracowników Urzędu Miasta krążyło bardzo wiele plotek dotyczących przyczyn wcześniejszego zwolnienia powoda z pracy, mówiono, że przyczyną jego zwolnienia były negatywne oceny jego pracy, ale mówiono również o „tajemniczym zatrudnieniu powoda w przeszłości”, że pracował w Służbie Bezpieczeństwa i że do zwolnienia powoda z pracy miała przyczynić się pozwana.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że stosownie do treści art. 24§1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie może on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Zgodnie z art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. W sprawie o ochronę dób osobistych w pierwszej kolejności należy poddać ocenie, czy i jakie dobro zostało naruszone, a następnie ocenić - na zarzut pozwanego - czy pomimo naruszenia tych dóbr nie zachodzi podstawa do wyłączenia jego odpowiedzialności ze względu na brak bezprawności działania. Podkreślił Sąd Okręgowy, że naruszenia dóbr osobistych powód B. P. upatrywał w działaniu pozwanej polegającym na rozpowszechnianiu informacji („roznosiła plotkę”), że był on funkcjonariuszem byłej Służby Bezpieczeństwa i aresztował jej męża. Według powoda pozwana przekazała tę informację (plotkę) ówczesnemu Prezydentowi Miasta C. T. W., czego następstwem było zwolnienie powoda z pracy.

Sąd I instancji stwierdził, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe potwierdziło, że podczas pracy powoda w Urzędzie Miasta C. dwukrotnie wypowiedziano mu umowę o pracę oraz, że dwukrotnie sąd przywrócił powoda do pracy, a także że pracownicy Urzędu Miasta C. plotkowali na temat przyczyn zwolnienia powoda z pracy. Plotkowano o negatywnej ocenie pracy powoda i o „tajemniczym zatrudnieniu powoda w przeszłości”, że pracował w byłej Służbie Bezpieczeństwa i że do zwolnienia powoda miała przyczynić się pozwana. Uznał jednak Sąd Okręgowy, że postępowanie dowodowe nie potwierdziło zasadności zarzutów powoda, że to pozwana była autorką informacji (plotki) o pracy powoda w byłej Służbie Bezpieczeństwa, gdyż żaden z przesłuchanych w sprawie świadków nie potwierdził, że pozwana kiedykolwiek taką plotkę rozpowszechniała. Zeznania świadków uznał również Sąd za zgodne z zeznaniami pozwanej, która zaprzeczyła, aby posiadała informacje o pracy powoda w byłej Służbie Bezpieczeństwa oraz aby komukolwiek przekazywała informację o pracy powoda w Służbie Bezpieczeństwa. Natomiast zeznania powoda jako całkowicie gołosłowne nie były, w ocenie Sądu, wiarygodne. Z tego względu Sąd Okręgowy uznał, że brak jest jakichkolwiek dowodów, aby można przyjąć, że pozwana rozgłaszała nieprawdziwą informację na temat przeszłości powoda jako funkcjonariusza byłej Służby Bezpieczeństwa. Tym samym brak było dowodów, aby pozwana swoim działaniem naruszyła dobra osobiste powoda, natomiast zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowiedzenia tego faktu spoczywał na powodzie.

W apelacji powód domagał się zmiany zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa w całości. Skarżący zarzucił : nierzetelne przesłuchanie przez Sąd Okręgowy świadków i stron, rażące naruszenie art. 45 Konstytucji RP oraz art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, naruszenie „procedur w przedmiotowej sprawie”.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje :

Apelacja jest nieuzasadniona. Wyrok Sądu Okręgowego jest prawidłowy. Sąd I instancji wykonując zalecenia Sądu Apelacyjnego w Katowicach zawarte w wyroku z dnia 14 lipca 2015 r. uchylającym wobec powoda B. P. poprzedni wyrok Sądu Okręgowego w Częstochowie z dnia 31 lipca 2014 r., przeprowadził postępowanie dowodowe obejmujące dowód z zeznań świadków i przesłuchania stron. Wbrew też zarzutom apelującego ponowne postępowanie przed Sądem Okręgowym przeprowadzone zostało zgodnie z obowiązującymi w tym postępowaniu regułami odnoszącymi się do dowodu z zeznań świadków i przesłuchania stron(art. 258 k.p.c. - art. 277 k.p.c. i art. 299 k.p.c. - art. 304 k.p.c.) i nie wykazuje ono mankamentów poprzedniego postępowania dowodowego, a co było przyczyną uchylenia wyroku z dnia 31 lipca 2014 r. Nadmienić przy tym w tym miejscu można, że wśród przepisów odnoszących się do dowodu z zeznań świadków jest też art. 261 § 1 k.p.c., który przyznaje byłemu małżonkowi strony prawo do odmowy zeznań, o czym w myśl art. 266 § 1 k.p.c. świadek winien być pouczony przed przesłuchaniem. Dostosowanie się do tych regulacji przez Sąd I instancji spowodowało, że świadek J. S. – były mąż pozwanej z przysługującego mu prawa skorzystał (k.392). Okoliczność ta nie świadczy więc o wadliwości postępowania Sądu, nawet jeżeli świadek ten jeszcze przed pouczeniem Sądu demonstrował chęć odmowy składania zeznań, skoro to prawo mu istotnie przysługiwało. Zarzuty skarżącego, stawiającego tezę o nierzetelności Sądu I instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy są zatem bezpodstawne i niewątpliwie są efektem niezadowolenia powoda z ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy, które jest dla niego niekorzystne. Tym samym, podobnie jak niezasadne okazały się zarzuty naruszenia przepisów postępowania, tak i niesłuszne były zarzuty naruszenia art. 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 6 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, które traktują o prawie do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy w rozsądnym terminie przez bezstronny i niezawisły sąd. Podkreślić bowiem należy, że Sąd Apelacyjny nie dostrzega, wbrew zasadniczym twierdzeniom apelacji, podstaw do podzielenia stanowiska skarżącego o braku bezstronności Sądu Okręgowego przy ferowaniu zaskarżonego wyroku.

W dalszej kolejności wskazać trzeba, że ocena zgromadzonego materiału dowodowego należy do sądu, a kryteria tej oceny określa art. 233 § 1 k.p.c. Dokonana przez Sąd Okręgowy ocena materiału dowodowego nie narusza reguł logicznego rozumowania oraz zasad doświadczenia życiowego czyli odpowiada wymogom powołanego przepisu. Podkreślić też należy, że autonomia sądu w zakresie oceny dowodów sprawia, że można ją podważyć wyjątkowo, a to wówczas, gdy pozostaje ona w rażącej sprzeczności z wynikami postępowania dowodowego lub zasadami logiki albo doświadczenia życiowego (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 lutego 2002r., II UKN 168/01). Takiej wadliwości nie wykazuje zaskarżone orzeczenie. Z tych przyczyn dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne Sąd Apelacyjny uznaje za własne. W ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy zasadnie także zastosował przywołane w apelacji przepisy prawne i finalnie trafnie wywiódł, iż powód nie sprostał spoczywającemu na nim ciężarowi dowiedzenia faktu, że pozwana rozgłaszała nieprawdziwe informacje jakoby skarżący w przeszłości był pracownikiem byłej Służby Bezpieczeństwa. Teza o rozpowszechnianiu takiej informacji, naruszającej dobra osobiste powoda była zaś źródłem roszczenia o zadośćuczynienie pieniężne dochodzone przez powoda od pozwanej. W świetle reguł dotyczących rozkładu ciężaru dowodzenia z art. 6 k.c. oraz uregulowania zawartego w art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. to niewątpliwie na powodzie spoczywał obowiązek wykazania faktu, że pozwana tego rodzaju informacje na temat jego przeszłości rozpowszechniała. Przeprowadzone ponownie postępowanie dowodowe obejmujące zaoferowane przez skarżącego wnioski dowodowe nie dało podstaw, jak już zaznaczono, do ustalenia takiego faktu. Nie potwierdziły tego ani zeznania świadków ani dowody z dokumentów. Nie ma również podstaw do podzielenia twierdzeń powoda o niewiarygodności zeznań świadków, którzy zaprzeczali aby wiadomym im było, że to pozwana była autorką informacji, w której powód upatrywał naruszenia jego dóbr osobistych. Natomiast podstawą do dokonania ustalenia odnośnie do opisanego przez powoda zachowania pozwanej nie mogą być, wbrew oczekiwaniom apelacji, wyłącznie zeznania skarżącego i jego niczym nie poparte przekonanie o tym, iż to pozwana rozgłaszała na terenie byłego miejsca pracy stron nieprawdziwe informacje co do jego przeszłości jako funkcjonariusza byłej Służby Bezpieczeństwa. Zeznania powoda, który jest w oczywisty sposób zainteresowany w przedstawianiu wersji zdarzeń, na której opiera swoje żądanie muszą być bowiem oceniane z dużą ostrożnością. Ta okoliczność, przy zasygnalizowanym braku innych dowodów, które potwierdzałyby wersję powoda, przesądzają zatem o poprawności stanowiska Sądu Okręgowego, co do braku wykazania przez skarżącego zasadniczej okoliczności faktycznej w niniejszej sprawie, a to bezprawnego zachowania pozwanej, którą to okoliczność apelujący winien był wykazać w myśl art. 6 k.c.

Z podanych przyczyn apelacja jako nieusprawiedliwiona została oddalona – art. 385 k.p.c.

SSA Ewa Solecka

SSA Małgorzata Wołczańska

SSA Ewa Jastrzębska