Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C.207/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2016r.

Sąd Rejonowy w Łęczycy Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący SSR Grzegorz Manista

Protokolant sekr. sąd. Aneta Kuleczka

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2016r., w Ł.

na rozprawie

sprawy z powództwa G. G., A. G., M. C.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. solidarnie na rzecz G. G., A. G., M. C. kwotę 60.000 / tysięcy / zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 października 2014r. do dnia zapłaty;

2.  zasądza od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. solidarnie na rzecz G. G., A. G., M. C. kwotę 4.151 / cztery tysiące sto pięćdziesiąt jeden / zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 2.500 / dwa tysiące pięćset / zł tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której T. G. (1) był zwolniony.

Sygn. akt I C 207/16

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym do Sądu Rejonowego w Łęczycy powód T. G. (1) wniósł o zasadzenie od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. kwoty 60.000zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego w związku ze śmiercią wnuków P. G. i R. G., wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 1 października 2014r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych. Nadto, wniósł o zwolnienie od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w sprawie / d. k. 2 – 3 - pozew /.

Postanowieniem z dnia 10 września 2015r. Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Łęczycy I Wydział Cywilny zwolnił powoda T. G. (1) od opłaty sądowej od pozwu ponad kwotę 500zł i w pozostałym zakresie wniosek oddalił / d. k. 50 – 51 postanowienie z dnia 10 września 2015r. /.

W odpowiedzi na pozew, pozwany Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa, zwrot kosztów procesu według norm przepisanych / d. k. 61 – 64 – odpowiedź na pozew /.

Postanowieniem z dnia 27 kwietnia 2016r., Sąd na podstawie art. 174§1 k.p.c. zawiesił postępowanie z uwagi na śmierć powoda T. G. (1) / d. k. 95 – postanowienie Sądu Rejonowego w Łęczycy I Wydziału Cywilnego z dnia 27 kwietnia 2016r., sygn. akt I C 434/15 /.

W piśmie z dnia 25 kwietnia 2016r., pełnomocnik powódek G. G., A. G., M. C., poinformował, że następczyniami prawnymi T. G. (1), zmarłego dnia 25 marca 2016r., w Ł., są G. G., A. G. i M. C., wniósł o niezawieszanie postępowania w niniejszej sprawie. Do pisma dołączył akt poświadczenia dziedziczenia / d. k. 97 – 99 – pismo wraz z załączonym aktem poświadczenia dziedziczenia /.

Postanowieniem z dnia 8 czerwca 2016r., na podstawie art. 180§1 pkt 1 k.p.c., Sąd podjął zawieszone postępowanie z udziałem spadkobierców zmarłego powoda: G. G., A. G., M. C. / k. 109 – postanowienie /.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 29 czerwca 2013r., w miejscowości K. doszło do wypadku drogowego z udziałem samochodu marki M. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który uderzył w przydrożne drzewo. Na skutek odniesionym obrażeń na miejscu zginęli podróżujący nim M. G. oraz jego dwaj synowie P. G. i R. G.. Wypadek przeżyła jedynie E. G. – żona M. G., która doznała szeregu urazów ciała i stała się osobą niepełnosprawną. Prawomocnym postanowieniem z dnia 30 grudnia 2013r. śledztwo umorzono, uznając, że winnym zdarzenia był M. G., który nie obserwował dostatecznie przedpola pojazdu / okoliczności bezsporne /.

Właścicielami pojazdu, który brał udział w tragicznym zdarzeniu był M. G. i E. G.. Umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej z Towarzystwem (...) z siedzibą w W. zawarł M. G. / okoliczności bezsporne /.

M. G. był synem zmarłego w trakcie trwania postępowania powoda T. G. (1), synem G. G. i bratem A. G. oraz M. C., natomiast tragicznie zmarli P. G. i R. G. wnuczkami E. G. i bratankami A. G. oraz M. C..

W dacie wypadku R. G. miał ukończone 10 lat, a P. G. ukończone 11 lat / d. k. 12 – kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu P. G.; k. 13 – kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu R. G. /.

T. G. (1) i G. G. prowadzili wspólnie gospodarstwo rolne. Gospodarstwo było wielopokoleniowe i przechodziło z pokolenia na pokolenia na najstarsze dziecko. W gospodarstwie tym trudnili się głównie uprawą warzyw. G. G. i jej zmarły mąż T. G. (1) posiadali troje dzieci. Najstarszym był tragicznie zmarły syn M. G.. Oprócz syna mieli jeszcze dwie córki: M. C. i A. G.. Do 2008r. gospodarstwo rolne było własnością małżonków G.. M. G. otrzymał część gospodarstwa od rodziców, w późniejszym czasie dokupił jeszcze dodatkowe grunty rolne. Drugą część gospodarstwa rolnego wraz z działką siedliskową, T. i G. małż. G. przekazali córce A. G..

M. G. zamieszkiwał na terenie gospodarstwa rolnego wspólnie z żoną i tragicznie zmarłymi synami, którzy byli najstarszymi wnukami T. G. (1) i G. G..

A. G. ma córkę w wieku przedszkolnym. M. C. opuściła dom rodzinny w 2006r., lecz odwiedzała rodziców codziennie wraz ze swymi synami W. i B. / d. e-protokół rozprawy z dnia 16 listopada 2016r.: 00:11:51 - 00:40:04 – zeznania powódki G. G.; 00:40:04 - 01:01:29 – zeznania powódki M. C.; 01:01:29 - 01:03:45 – zeznania powódki A. G. /

T. G. (1) do czasu tragicznego zdarzenia mieszkał pod jednym dachem z R. G. i P. G., prowadził z nimi i ich rodzicami, a także żoną wspólne gospodarstwo domowe. Pomagał w ich wychowaniu, przygotowywał posiłki, karmił wnuki i pilnował, a także opiekował się nimi i troszczył. Pomagał również wnukom w nauce, czytał z nimi czytanki, spędzał aktywnie wolny czas. Wszyscy domownicy wspierali się wzajemnie /d. e-protokół rozprawy z dnia 16 listopada 2016r.: 00:11:51 - 00:40:04 – zeznania powódki G. G.; 00:40:04 - 01:01:29 – zeznania powódki M. C.; 01:01:29 - 01:03:45 – zeznania powódki A. G.; k. 122 – 124 – dokumentacja fotograficzna /.

T. G. (1) przed wypadkiem miał problemy zdrowotne, były to problemy natury psychicznej wywołane śmiercią ojca w 1989r. Od tego czasu T. G. (1) pozostawał pod kontrolą lekarza psychiatry, leczył się z powodu lekkiej depresji. Wizyty u lekarza odbywał się wówczas raz na 3 miesiące, czy raz na pół roku. Przyjmował przepisane mu leki, normalnie pracował, funkcjonował, pomagał w gospodarstwie rolnym i domowym. Wówczas leczenie medyczne przynosiło skutki, jego stan zdrowia był lepszy / d. k. 18 – 46verte – kserokopia dokumentacji medycznej z gabinetu psychiatrycznego dr n. med. A. Z., historia choroby T. G. (1) /.

T. G. (1) bardzo przeżył śmierć wnuków, jego zdrowie zaczęło poważnie pogarszać się. Wymagał opieki i konsultacji psychologa i psychiatry. Zaszył się w swoim pokoju, wstawał jedynie, aby zjeść posiłek, do którego nakłaniała go rodzina. Sam nie chciał jeść ani się myć. Opuszczał swoje miejsce zamieszkania jedynie, aby wyjść do sklepu. G. G. przygotowywała i podawała mu leki. Wymagał on opieki, żona jeździła z nim do lekarz. Jeszcze przed złamaniem nogi, które miało miejsce w 2015r., tj. dwa lata po wypadku samochodowym, T. G. (1) pojechał na cmentarz i tam płakał przy nagrobkach swoich wnuków. Jego stan pogarszał się, po tragicznym wydarzeniu przyjmował zwiększoną dawkę leków zalecanych przez lekarza psychiatrę, tj. po pięć tabletek. Często śniły mu się wnuki, rozmawiał z nimi i opowiadał domownikom o tym. Członkowie rodziny obserwowali stopniowe gaśnięcie w nim energii życiowej. Bał się podjęcia leczenia szpitalnego, rodzina nie chciała oddać go do szpitala z powodów emocjonalnych i żalu wywołanego sytuacją dotyczącą jego stanu zdrowia.

Po tragicznym zdarzeniu, T. G. (1) towarzyszył smutek, przygnębienie, zobojętnienie, na myśl o zdarzeniu początkowo reagował pobudzeniem, niepokojem, płaczem, towarzyszyły mu wypowiedzi samobójcze, źle sypiał. Podczas kolejnych wizyt lekarskich, zaobserwowano u niego silnie obniżony nastrój, odpowiadał powoli, skąpo. T. G. (1) całe dnie mógł nic nie robić, prawie nic się nie odzywał, unikał ludzi, cały czas potrafił spędzić w łóżku. Odmawiał wykonywania badań laboratoryjnych. Zalecono przymusową hospitalizację /d. e-protokół rozprawy z dnia 16 listopada 2016r.: 00:11:51 - 00:40:04 – zeznania powódki G. G.; 00:40:04 - 01:01:29 – zeznania powódki M. C.; 01:01:29 - 01:03:45 – zeznania powódki A. G.; k. 45 – 46 – dokumentacja medyczna z gabinetu psychiatrycznego dr n. med. A. Z., historia choroby T. G. (1) /

W 2015r. T. G. (1) złamał nogę, przewracając się przed domem. Później dostał również udaru, zmarł w dniu 25 marca 2016r. /d. k. 88 – kserokopia odpisu skróconego aktu zgonu T. G. (1) /.

W piśmie z dnia 26 sierpnia 2014r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 29 sierpnia 2014r., T. G. (1) – reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika - zgłosiła szkodę do Towarzystwa (...) z siedzibą w W..

Pozwany, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, odmówił wypłacenia zadośćuczynienia, informując, iż w przedmiotowej sprawie nie zachodzą przesłanki do przyznania zadośćuczynienia za krzywdę powstałą w następstwie śmierci osoby najbliższej zgodnie z art. 446§4 k.c. z uwagi na brak udokumentowania roszczenia. Pozwany poinformował powoda o odmowie wypłaty zadośćuczynienia w dniu 30 września 2014r. / d. k. 15 – kserokopia zgłoszenia szkody, k. 16 – kserokopia pisma Towarzystwa (...) z siedzibą w W. /.

Z uwagi na śmierć powoda T. G. (1), postępowanie toczyło się z udziałem spadkobierców zmarłego: G. G., A. G. i M. C.. Sąd na podstawie art. 240§1 k.p.c. w zw. z art. 259 pkt 3 k.p.c. pominął dowód z zeznań świadków A. G., G. G. i M. C. i przesłuchał wyżej wymienione osoby w charakterze stron postępowania na okoliczność relacji T. G. (1) z najbliższą rodziną to jest synem i wnukami, przeżyć towarzyszących ich śmierci oraz będących następstwem tego zdarzenia, a także problemów zdrowotnych z tym związanych. Przesłuchanie określonej osoby jako świadka w czasie kiedy nie miała określonego w art. 259 pkt 3 k.p.c. statusu, nie stoi na przeszkodzie przesłuchaniu jej jako strony po uzyskaniu tego statusu / wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004r., I CK 129/03, LEX nr 457759 /.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanego powyżej w pełni wiarygodnego materiału dowodowego w postaci zeznań powódek G. G., A. G., M. C. oraz dowodów z dokumentów.

Sąd dał wiarę zeznaniom powódek G. G., A. G., M. C., ponieważ były one logiczne, konsekwentne, spójne, wzajemnie się uzupełniały i potwierdzały, a nadto miały swoje potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy.

Uznał za wiarygodne dowody z dokumentów zgromadzone w aktach sprawy, albowiem, w ocenie Sądu, w toku postępowania nie ujawniła się żadna okoliczność, która podważyłaby wiarygodność tych dowodów.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo jest zasadne i zasługuje na uwzględnienie.

W niniejszej sprawie zasada odpowiedzialności pozwanego oparta jest na umowie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej - art. 822§1 k.c., przepisie art. 436§1 k.c. i przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych / tj. Dz. U. z 2013r., poz. 392 ze zm. /.

Art. 436§1 k.c. stanowi, iż samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu.

Stosownie do treści art. 822§1 k.c. w wyniku zawarcia ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba na rzecz, której została zawarta umowa ubezpieczenia.

Nie ulega wątpliwości, iż pozwany odpowiada w zakresie odpowiedzialności OC sprawcy wypadku. Pozwany nie kwestionował podstawy swej odpowiedzialności w toku niniejszego postępowania, jednakże podnosił, że wnuki nie są najbliższymi członkami rodziny w rozumieniu art. 446§4 k.c.

W rozpoznawanej sprawie fakt zaistnienia szkody skutkującej powstaniem obowiązku wypłaty T. G. (1) zadośćuczynienia i odszkodowania przez pozwany zakład ubezpieczeń, w ocenie Sądu, był bezsporny. Należy zwrócić uwagę na okoliczność, że uprawnionymi do żądania kompensaty na podstawie art. 446§4 k.c. są wyłącznie członkowie rodziny zmarłego, przy czym muszą być to najbliżsi członkowie tej rodziny. Jest to węższy krąg podmiotów niż osoby bliskie, bo ograniczony do członków rodziny, której jednak nie należy definiować wyłącznie za pomocą kryterium relacji małżeńskich i pokrewieństwa. Należy więc uznać, że obejmuje małżonka i dzieci zmarłego, innych krewnych, powinowatych, ale także osoby niepowiązane formalnymi stosunkami prawnorodzinnymi, np. konkubent, jego dziecko, jeżeli zmarły utrzymywał z nimi stosunki rodzinne, pozostając faktycznie w szczególnej bliskości powodowanej bardzo silną więzią uczuciową. Krąg osób, które mogą zostać uznane za najbliższych członków rodziny zmarłego jest otwarty. O tym, kto jest najbliższym członkiem rodziny decyduje faktyczny układ stosunków pomiędzy określonymi osobami, a nie formalna kolejność pokrewieństwa wynikająca w szczególności z przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, czy ewentualnie z powinowactwa, np. wnuczka zmarłego, będąca dzieckiem pozamałżeńskim wychowywana przez babkę, pomimo że matka żyła i była zdolna do alimentacji córki. Aby ustalić, czy występujący o zadośćuczynienie jest najbliższym członkiem rodziny nieżyjącego sąd powinien stwierdzić, czy istniała silna i pozytywna więź emocjonalna pomiędzy dochodzącym tego roszczenia a zmarłym / wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 czerwca 2011r, III CSK 279/10, LEX nr 898254; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 8 lipca 2015r., V ACa 684/14, LEX nr 18422280 /.

Przenosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy, Sąd nie miał wątpliwości, że powód T. G. (1) jest osobą uprawnioną do występowania z roszczeniem o wypłatę zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę związaną ze śmiercią dwóch wnuków. Przede wszystkim należy mieć na uwadze, iż był on dziadkiem R. G. i P. G., z którymi wspólnie mieszkał na terenie jednego gospodarstwa rolnego. Sąd nie mógł nie dostrzec silnej więzi uczuciowej pomiędzy zmarłymi a powodem. Ze zgromadzonego materiału w sprawie wynika, że wspólnie spędzali ze sobą dużo czasu, wspólnie obchodzili uroczystości i święta, wspierali się w trudnych momentach. Stopień jej spójności i intensywności, w ocenie Sądu, dawał podstawę do uznania, że osoby te były dla siebie osobami najbliższymi.

Uznając, iż w realiach rozpoznawanej sprawy, T. G. (1) jako dziadek tragicznie zmarłych należy do kręgu osób najbliższych, którzy mogą domagać się odpowiedniej sumy pieniężnej tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, w dalszej kolejności rozstrzygnięcia wymagała kwestia zakresu odpowiedzialności, czyli wysokości zadośćuczynienia i odszkodowania.

W przypadku roszczenia bazującego na przeżyciach związanych ze śmiercią osoby bliskiej należy wskazać, że zadośćuczynienie jest roszczeniem o charakterze ściśle niemajątkowym mającym za zadanie kompensację doznanej krzywdy. Roszczenie to nie ma na celu wyrównania straty poniesionej przez członków najbliższej rodziny zmarłego, lecz ma pomóc dostosować się do nowej rzeczywistości. Ma także na celu złagodzenie cierpienia wywołanego utratą osoby bliskiej. Okoliczności wpływające na wysokość tego świadczenia to m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola, jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, stopień, w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy, skorzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy mający na celu pomoc w odbudowie struktury rodziny i przywrócenie znaczenia każdego z jej członków.

Zadośćuczynienie pieniężne na rzecz osób bliskich z art. 446§4 k.c. stanowi świadczenie mające stanowić sposób złagodzenia ogółu cierpień po utracie osoby najbliższej, gdyż jego celem jest wyrównanie uszczerbków o charakterze niematerialnym związanych z doznaną krzywdą, która może przejawić się szeregiem negatywnych zjawisk w psychice i dalszej emocjonalnej egzystencji uprawnionego. Jest to świadczenie fakultatywne, tzn. uznaniowe, bowiem sądowi pozostawiona jest swoboda w przyznaniu i określeniu jego wysokości. Fakultatywność powoduje, że sąd analizując każdorazowo ogół okoliczności w sprawie może uwzględnić, bądź oddalić roszczenie. Przy uwzględnieniu roszczenia wysokość zadośćuczynienia zależeć będzie od całokształtu negatywnych skutków w sferze niematerialnej krzywdy - głównie jej rozmiaru i intensywności.

Kryteria kierunkowe w miarkowaniu zadośćuczynienia dla najbliższych będzie kształtowało szereg czynników, są to zarówno czynniki uniwersalne jak i zindywidualizowane, zależne głównie od konkretnej osoby uprawnionej. W otwartym katalogu uniwersalnych kryteriów, które mogą być pomocne w określaniu wysokości zadośćuczynienia dla najbliższych znajdują się kolejno takie czynniki jak: długotrwałość cierpień i bólu po śmierci najbliższego, trauma, ogrom doznanego cierpienia; poczucie osamotnienia, cierpienia natury moralnej i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej; stopień krzywdy wynikający z utraty pomocy, wsparcia i opieki osoby bliskiej; poczucie straty, żalu, tęsknoty, silne przeżywanie żałoby po zmarłym; utrata czerpania przyjemności z życia rodzinnego; uprzednio występujący stopień pokrewieństwa, ale także bliskości, zażyłości, przyjaźni i wspólności pomiędzy uprawnionym a zmarłym; zaburzenia w prawidłowym funkcjonowaniu struktury rodzinnej, dramatyzm doznań osób najbliższych dla zmarłego; rola zmarłego, jaką pełnił w rodzinie; potencjalny okres traumy najbliższych i dochodzenia członków rodziny do względnej normalności; inne czynniki wpływające na poczucie krzywdy uzależnione od konkretnego stanu faktycznego, których trzeba będzie poszukiwać każdorazowo w indywidualnej sprawie np. niemożność posiadania potomstwa przy jednoczesnej utracie dziecka lub dzieci.

Kwestia wyceny bólu, rozpaczy, cierpienia, czy też utraty prawa do życia w rodzinie jest wyjątkowo trudna, tym bardziej, że nie można ustalić uniwersalnego miernika tych stanów, a każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie i odrębnie przy stosowaniu wszystkich istotnych elementów dla danej sprawy.

Zadośćuczynienie przyznawane na podstawie art. 446§4 k.c. musi mieć wysokość odczuwalną w taki sposób, aby w mniemaniu poszkodowanego, szkoda została naprawiona, a w związku z tym wywołała pewne odczucie sprawiedliwości, dlatego też powinna być odpowiednio - nie przesadnie wysoka.

W przedmiotowej sprawie zostało wykazane, że zmarły powód T. G. (1), będący najbliższą osobą dla tragicznie zmarłych M. G., R. G. i P. G., doznał krzywdy wskutek ich śmierci. Powód był emocjonalnie związany ze zmarłymi, więź ta była typowa dla relacji istniejących między dziadkiem a wnukami. Śmierć syna oraz wnuków była dla powoda bardzo mocno odczuwalna w sferze psychicznej, spowodowała pogorszenie jego stanu psychicznego.

Uwzględniając stopień cierpień powoda T. G. (1) po tragicznym zdarzeniu, które miało miejsce w dniu 29 czerwca 2013r., które jak wynika z treści zeznań G. G., M. C. oraz A. G., miały ogromny wpływ na jego życie, nieodwracalność skutków powstałych wskutek śmierci wnuków zmarłego powoda T. G. (1), zmiany w sferze psychicznej jakie zaszły u powoda po wypadku, uzasadniają zdaniem Sądu, zasądzenie od pozwanego na rzecz następców prawnych zmarłego powoda T. G. (2) G., A. G. i M. C. zadośćuczynienia w kwocie 60.000zł. Skutki śmierci wnuków rozciągnęły się na całe późniejsze funkcjonowanie T. G. (1). Stał się on praktycznie osobą niezdolną do samodzielnego funkcjonowania, jego najbliżsi dostrzegali jak „gasł”, wspominali, że T. G. (1) często mówił o śmierci. Nawet jeszcze dwa lata po zdarzeniu bardzo płakał, odwiedzając ich groby.

Śmierć wnuków R. G. i P. G. była dla T. G. (1) zdarzeniem identyfikowalnym jednoznacznie jako tragiczne i nagłe. Wypadek spowodował utratę osób dla powoda znaczących, których wychowywał i o których się troszczył. Śmierć wnuków spowodowała utratę jednych z najważniejszych osób w jego życiu, zmieniła atmosferę i strukturę rodziny, co dla zmarłego T. G. (1) niewątpliwie miało istotne znaczenie. T. G. (1) doznał naruszenia dobrostanu emocjonalnego i psychicznego. Bliskość rodziny bezsprzecznie stanowi rodzaj wsparcia psychologicznego, daje poczucie bezpieczeństwa. We wnuczkach, zmarły upatrywał przyszłych właścicieli gospodarstwa, pokładał w nich ogromne nadzieje.

Zauważyć należy, że cierpienia psychiczne T. G. (1) spowodowane nagłą i tragiczną śmiercią wnuków, nie malały, wręcz przeciwnie, jak wynika z dokumentacji lekarskiej, stan psychiczny T. G. (1) nie poprawiał się, nawet na krótko przed złamaniem nogi zalecono przymusową hospitalizację.

Cierpienia T. G. (1) spowodowały bardzo znaczące pogłębienie się zaburzeń psychicznych. W ocenie Sądu, dało się zauważyć, nie tylko przeżywanie kolejnych etapów żałoby, ale i ogromny deficyt w jego sferze psychicznej i funkcjonowaniu w społeczeństwie. Niewątpliwie można mówić o silnym wpływie śmierci wnuków na stan psychiczny. Co prawda, wcześniej po śmierci ojca zdiagnozowano u T. G. (1) lekką depresję, lecz było to kilkanaście lat temu i stany depresyjne zostały zniwelowane. Nadto, należy zauważyć, że T. G. (1) przyjmował bardzo duże ilości leków. Nie sposób porównać jest załamania towarzyszącego śmierci jego ojca w 1989r. a śmierci ukochanych przez T. G. (1) wnuków w 2013r., bowiem w wyniku tragicznego zdarzenia stał się on praktycznie osobą niezdolną do samodzielnej egzystencji.

Biorąc pod uwagę ustalony stan faktyczny oraz powyżej wskazane zalecenia kierunkowe, które należy stosować przy ustalaniu kwoty zadośćuczynienia ustalanego na podstawie art. 446§4 k.c., jak i to, że zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny i jego wysokość powinna przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, chociaż nie powinna być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, Sąd uznał, że w realiach rozpoznawanej sprawy, zadośćuczynienie należne zmarłemu powodowi T. G. (1) powinno wynosić 60.000zł.

Podkreślić należy, że zadośćuczynienie przede wszystkim ma spełniać funkcję kompensacyjną, winno odpowiadać doznanej krzywdzie, musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, a nie symboliczną. Mając powyższe na uwadze nie można uznać, by przyznane zadośćuczynienie było rażąco wygórowane i prowadziło do nieuzasadnionego przysporzenia w majątku powodów. Zwrócić też należy uwagę, że ustalenie, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest zadośćuczynieniem odpowiednim należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego.

Mając na uwadze przedstawione powyżej okoliczności, na podstawie art. 446§4 k.c., Sąd zasądził solidarnie od Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz następców prawnych zmarłego powoda T. G. (2) G., A. G., M. C., kwotę 60.000zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 października 2014r. do dnia zapłaty.

W przedmiocie odsetek ustawowych z punktu 1 wyroku orzeczono, działając na podstawie art. 481§1 k.c. / w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia powództwa /, art. 817§1 i §2 k.c., art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych / tj. Dz. U. z 2013r., poz. 392 ze zm. /. Pozwany powinien był wypłacić należną kwotę w terminie trzydziestu dni stosownie do żądania zgłoszonego pozwanemu przez pełnomocnika powoda. Skoro pozwany tego nie uczynił dobrowolnie zmuszając powoda do dowodzenia swoich racji przed Sądem, a Sąd następnie orzekł, iż roszczenie powoda było zasadne, tym samym potwierdzając słuszność zgłoszonego żądania w tej części, to przyjąć należało, że pozwany pozostaje w zwłoce z zapłatą żądanej kwoty od daty następnego dnia po upływie dnia, w którym poinformował on o odmowie wypłaty zadośćuczynienia, tj. po dniu 30 września 2014 roku i jednocześnie po upływie 30 dni od daty zgłoszenia szkody, Sąd przyjął, iż terminem początkowym naliczania odsetek od kwoty 60.000zł jest dzień 1 października 2014 roku.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98§1 i §3 k.p.c., obciążając pozwanego, jako stronę przegrywająca sprawę, kosztami postępowania poniesionymi przez powoda. Pozwany jest stroną przegrywającą sprawę w całości. Na zasądzoną kwotę 4.151zł złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 500zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 3 x 17zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 3.600zł, ustalone na podstawie §2 ust. 1 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu / tj. Dz. U. z 2013r., poz. 461 /.

Na podstawie 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych / tj. Dz. U. z 2016r., poz. 623./ orzekł jak w punkcie trzecim sentencji wyroku, nakazując pobranie od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwoty 2.500zł, tytułem opłaty sądowej od uiszczenia której T. G. (1) był zwolniony, poniesionej tymczasowo przez Skarb Państwa.