Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XV Ca 1706/15

POSTANOWIENIE

Dnia 30 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział XV Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Anna Paszyńska-Michałowska

Sędziowie: SSO Brygida Łagodzińska (spr.)

SSR del. Agnieszka Wodzyńska–Radomska

Protokolant: st. prot. sąd. Aneta Sawka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 maja 2016 r. w Poznaniu

sprawy z wniosku W. S. (1)

przy udziale A. N., Z. S. (1), J. W., Gminy S. i (...)

o zasiedzenie

na skutek apelacji wniesionej przez wnioskodawcę

od postanowienia Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu

z dnia 9 lipca 2015 r.

sygn. akt I Ns 418/14

p o s t a n a w i a :

1.  oddalić apelację;

2.  kosztami postępowania obciążyć wnioskodawcę i uczestników w zakresie przez nich poniesionym.

Brygida Łagodzińska Anna Paszyńska-Michałowska Agnieszka Wodzyńska-Radomska

UZASADNIENIE

Pismem z dnia 28 lutego 2005 r. wnioskodawca J. S. (1) wniósł o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości położonych w miejscowości B., gmina S. o łącznej powierzchni 0,3196 ha oznaczonych następująco:

- arkusz(...), działka (...), księga wieczysta (...) o powierzchni 0,1901 ha,

- arkusz (...) działka (...), księga wieczysta (...) o powierzchni 0,0600 ha,

- arkusz(...), działka (...), księga wieczysta (...) o powierzchni 0,0077 ha,

- arkusz (...), część działki (...), księga wieczysta (...) o powierzchni 0,0618 ha.

Wnioskodawca wskazał, że wniosek obejmuje działki nr (...) w całości, natomiast działkę (...) w części przylegającej do działki nr (...) pomiędzy działkami nr (...), zaś wartość przedmiotu postępowania określił na 92.785 zł na podstawie wartości rynkowej określonej przez rzeczoznawcę majątkowego. Jako uczestników postępowania oznaczono Skarb Państwa – (...) (...) w P. oraz Gminę S.. Pismem z dnia 30 marca 2005 r. wnioskodawca sprecyzował, że zasiedzenie ma być stwierdzone na jego rzecz. Ostatecznie wnioskodawca jako początkową datę zasiedzenia wskazał na dzień 1 stycznia 1934 r. oraz wywodził, że termin zasiedzenia upłynął w dniu 2 stycznia 1964 r. Pełnomocnik wnioskodawcy sprecyzował, że wniosek w zakresie działki (...) dotyczy tylko części działki – zgodnie z przedłożoną przez niego mapą geodety (k. 389).

Postanowieniem z dnia 18 maja 2005 r. sygn. akt I Ns (...) Sąd Rejonowy w P. na podstawie art. 510 § 2 k.p.c. wezwał do udziału w sprawie w charakterze uczestnika A. L..

W odpowiedzi na wniosek uczestnik Skarb Państwa - (...) (...) w P. wniósł o oddalenie wniosku oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestnika kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uczestniczka A. L. wniosła o oddalenie wniosku w części dotyczącej zasiedzenia części działki oznaczonej geodezyjnie nr (...) oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W piśmie procesowym z dnia 9 sierpnia 2011 r. uczestniczka A. L. poinformowała, że od dnia 3 września 2010 r. nosi nazwisko (...).

W piśmie z dnia 13.10.2005r. Gmina S. wniosła o oddalenie wniosku.

W pismach procesowych z dnia 29 i 31 grudnia 2005 r. uczestnicy postępowania J. W. i Z. S. (1) potwierdzili fakt ciągłego posiadania nieruchomości rolnych objętych wnioskiem o zasiedzenie przez spadkodawców, po których dziedziczą w częściach równych wraz z wnioskodawcą. Nadto uczestnik postępowania Z. S. (1) wniósł o stwierdzenie, że J. S. (2), (...)r., i jego żona W. S. (2), (...). z dniem 2 stycznia 1964 r., nabyli przez zasiedzenie własność nieruchomości będących przedmiotem niniejszego postępowania. Poza tym wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia (...) syn wnioskodawcy W. S. (1) poinformował, że J. S. (1) zmarł w dniu 20 kwietnia 2006 r. i on podtrzymuje wniosek o zasiedzenie. Do pisma dołączył odpis postanowienia Sądu Rejonowego w P. z dnia 2 sierpnia 2006r. w sprawie I Ns (...), w którym stwierdzono, że spadek po wnioskodawcy J. S. (1) nabył na podstawie testamentu syn W. S. (1) – w całości, w tym również udział w gospodarstwie rolnym. W konsekwencji postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 26 października 2006r. wezwano do udziału w sprawie w charakterze wnioskodawcy W. S. (1) (k. 224).

W toku prowadzonego postępowania dowodowego wnioskodawca oraz uczestnicy postępowania podtrzymali prezentowane przez siebie stanowiska.

Sąd Rejonowy (...) w P. postanowieniem z dnia 19 marca 2013 r. oddalił wniosek.

Apelacje od postanowienia wnieśli wnioskodawca W. S. (1) oraz uczestnik postępowania Z. S. (1).

Sąd Okręgowy w P. postanowieniem z dnia 13 grudnia 2013 r. uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu (...) w P. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Postanowieniem z dnia 9 lipca 2015 r. Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu w punkcie 1. stwierdził, że J. i W. małżonkowie S. nabyli do majątku wspólnego z dniem 1 stycznia 1964r. - prawo własności działki nr (...) z mapy nr(...), obręb B., o powierzchni 0.1901 ha., zapisanej w księdze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy (...) w P., w punkcie 2. stwierdził, że J. S. (1), Z. S. (1) i J. W. nabyli w udziałach po 1/3 części każdy z nich z dniem 1 października 2005r. prawo własności działki nr (...), obręb B., o powierzchni 0.0077 ha., zapisanej w księdze wieczystej nr (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy (...) w P., w punkcie 3. oddalił wniosek o zasiedzenie w części dotyczącej działek nr (...) (powstałej po podziale działki (...)), w punkcie 4. kosztami postępowania obciążył strony w zakresie przez nie poniesionym.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne Sądu pierwszej instancji:

J. i W. S. (2) od 1933 roku byli właścicielami i użytkowali rolniczo jako grunty orne, uprawiając na nich owies, ziemniaki i buraki pastewne, nieruchomości położone w miejscowości B.. Spadek – w tym także gospodarstwo rolne - po J. S. (2) (...) r. i W. S. (2) (...)., nabyły i objęły ich dzieci: J. S. (1), uczestnik Z. S. (1) i Z. W., po której dziedziczył jej syn – uczestnik J. W.. Nieruchomość oznaczona jako działka nr (...), z mapy nr(...)o powierzchni 0,1901 ha., położona w S., obręb B., stanowiąca grunty orne jest obecnie własnością Skarbu Państwa – (...) (...) w P.. Nieruchomość to jest zapisana w księdze wieczystej KW nr (...). Nieruchomość oznaczona jako działka nr (...), z mapy nr (...) o powierzchni 0,0600 ha., położona w S., obręb B., stanowiąca grunty orne jest obecnie własnością Skarbu Państwa – (...) (...)w P.. Nieruchomość to jest zapisana w księdze wieczystej KW nr (...). Nieruchomość oznaczona jako działka nr (...), z mapy nr (...) o powierzchni 0,0077 ha., położona w S., obręb B., stanowiąca pierwotnie drogę była własnością Skarbu Państwa, następnie zastała skomunalizowana i jest obecnie własnością Gminy S.. Nieruchomość to jest zapisana w księdze wieczystej KW nr (...). (...) oznaczona jako działka nr (...), z mapy nr (...) o powierzchni 0,1914 ha., położona w S., obręb B., stanowiąca grunty orne była własnością Skarbu Państwa, następnie stała się własnością A. N. (poprzednio W.-L.), która w dniu 8 września 2009 r. nabyła ją od (...) działającej na rzecz Skarbu Państwa na mocy umowy sprzedaży, zaś wcześniej użytkowała ją na mocy porozumienia zawartego w dniu 18 kwietnia 2003 r. z w/w Agencją, prowadząc na niej działalność rolniczo-szkółkarską. Nieruchomość to jest zapisana w księdze wieczystej KW nr (...). Zgodnie z projektem podziału z dnia 13 kwietnia 2015 r., sporządzonym przez geodetę Z. S. (2) - możliwy jest podział działki nr (...) na działki nr: (...), stanowiącą grunt orny o powierzchni 0.0976 ha, 9/4 stanowiącą teren mieszkalny nie zbudowany o powierzchni 0.1003 ha (przybytek 0.0065ha). Sąd Rejonowy podkreślił, że przedmiotem wniosku o zasiedzenie jest działka nr (...) o powierzchni 0.0976 ha. Działka nr (...) położona jest pomiędzy innymi działkami należącymi do rodziny S., znajduje się po lewej stronie ulicy (...) (w kierunku G.). Działka ta jest wykorzystana rolniczo. Działka nr (...) znajduje się po prawej stronie ulicy (...) (w kierunku G.). Działka ta graniczy z działką nr (...) i jest wykorzystana rolniczo. Część działki nr (...) jest ogrodzona, a za ogrodzeniem znajduje się utwardzona ziemia. Pozostała część działki, granicząca z działką nr (...) jest wykorzystana rolniczo. Działka nr (...) jest wykorzystana rolniczo. Działka nr (...) była użytkowana przez J. i W. S. (2), a następnie przez ich następców prawnych od 1933r. Zaś pozostałe działki nr (...), a także część działki (...) (tj. 9/3) o powierzchni 0.0976 ha. znalazły się w ich posiadaniu od 1948r. Wszystkie te działki, obok posiadanych przez nich gruntów tworzyły gospodarstwo rolne i były wykorzystywane rolniczo. J. S. (2) wraz ze swoją małżonką traktował je jak część swojego gospodarstwa. Dbał o nie i uprawiał wykorzystując rolniczo każdego roku. W przekonaniu osób trzecich był traktowany jako ich właściciel. Po śmierci J. i W. małżonków S. gospodarstwo rolne przejęli ich spadkobiercy ustawowi: J. S. (1), uczestnik Z. S. (1) i Z. W., po której dziedziczył jej syn – uczestnik J. W.. Spadkobiercy ustawowi po J. i W. małżonkach S. nie podzieli się gospodarstwem rolnym. Został sporządzony spis inwentarza, ale nie było działu spadku sądowego lub notarialnego. W imieniu spadkobierców ustawowych wszystkimi działkami zarządzał J. S. (1), a później jego syn W. S. (1). Pismem z dnia 2 lutego 1991 r. J. S. (1) wystąpił do Urzędu Rejonowego w P. o przyznanie mu własności tych gruntów. W piśmie z dnia 2 maja 1991 r. Urząd Rejonowy w P. wskazał co prawda, że wnioskodawca nie udowodnił, że przedmiotowa nieruchomość stanowiła jego własność przed przejęciem na rzecz Skarbu Państwa, jednakże Urząd Rejonowy w P. przyznał, iż rodzina S. działkę nr (...) użytkuje od 1933r. i znajduje się ona między ich gruntami. Urząd Rejonowy w P. w piśmie tym zwrócił się do Dyrekcji (...) z zapytaniem, czy istniej możliwość oddania J. S. (1) działki nr (...) w zamian za działki nr (...), stanowiące jego własność, za które nie otrzymał odszkodowania od Skarbu Państwa, za przejęcie obu tych działek w związku ze zmianą przebiegu drogi na trasie P.G.. Następnie pismami z dnia 31 maja i 18 października 2004 r. J. S. (1) wystąpił do Agencji Nieruchomości Skarbu Państwa Oddział P. Filia P. o uregulowanie sprawy użytkowania działki (...), położonej między jego gruntami w miejscowości B. gmina S., uzasadniając powyższe nieprzerwanym rolniczym jej użytkowaniem przez jego rodzinę od 1920 r. po dzień dzisiejszy i tym, że z uwagi na położenie tej działki chciałby zostać jej właścicielem. W okresie od dnia 20 października 2003 r. do 31 sierpnia 2005 r. J. S. (1) na mocy umowy użyczenia otrzymał od użyczającego - (...) (...)w P. nieruchomość oznaczoną w ewidencji gruntów jako działka (...) na bezpłatne używanie na cele rolne bez dokonywania trwałych nasadzeń. Postanowieniem z dnia 18 maja 2005 r. Burmistrz Miasta i Gminy S. wszczął postępowanie o rozgraniczenie nieruchomości położonej w S. obręb B., arkusz(...), będącej własnością A. N., stanowiącej działkę nr (...) z sąsiednią nieruchomością: będącą własnością Skarbu Państwa stanowiącą działkę nr (...), będącą własnością J. S. (1), Z. S. (1) i J. W., stanowiącą działkę nr (...) oraz będącą własnością Gminy S., stanowiącą działkę nr (...). W dniu 20 kwietnia 2006 r. zmarł J. S. (1), a spadek po nim, w tym udział w gospodarstwie rolnym położonym w B., dla którego Sąd Rejonowy w P.prowadzi księgę wieczystą KW (...) i KW (...), objął jego syn – wnioskodawca W. S. (1). Obecnie w posiadaniu W. S. (1) znajdują się działki nr (...), a także część działki (...). Posiadanie działek będących przedmiotem wniosku miało charakter samoistny. Działka nr (...) była od 1933r. w posiadaniu samoistnym J. i W. małżonków S.. W ich małżeństwie obowiązywał ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Działki nr (...) i działka (...) (projektowana po podziale z działki nr (...)) znajdowały się w posiadaniu J. i W. S. (2), a następnie ich spadkobierców ustawowych: J. S. (1), Z. S. (1) i J. W.. Zarządcą tych działek był J. S. (1), on zajmował się prowadzeniem gospodarstwa rolnego i podejmował decyzję w imieniu pozostałych spadkobierców. Podatek od nieruchomości dotyczącej gospodarstwa rolnego był regulowany. Nakazy płatnicze dotyczące podatku rolnego od gospodarstwa począwszy od 1999r. były wystawiane na J. S. (1), Z. S. (1) i J. W.. Płacił je początkowo J. S. (1), a następnie także pozostali spadkobiercy po J. i W. S. (2). Od nieruchomości, objętych wnioskiem o zasiedzenie nie był płacony podatek z uwagi na fakt, iż była to ziemia klasy VI. Droga krajowa nr (...) na terenie miejscowości B. została wybudowana w latach 1971-72. Jej przebieg nigdy nie obejmował działek nr (...) i działki (...) (projektowana po podziale z działki nr (...)). Od dnia 4 czerwca 2012r., czyli od dnia oddania do użytkowania nowo wybudowanego odcinka drogi krajowej ekspresowej (...) na odcinku G.P., dotychczasowy odcinek drogi krajowej G.P. został zaliczony do kategorii drogi gminnej, której zarządcą jest na terenie Gminy S. – Burmistrz Miasto i Gminy S.. Stan faktyczny – w opisanym zakresie - Sąd ustalił na podstawie powołanych dokumentów prywatnych i urzędowych, których treść ani autentyczność nie była przez strony kwestionowana tj. na podstawie wypisu i wyrysu, mapy zasadniczej - stan na dzień 25.04.2007 r., zawiadomienia z dnia 21.04.2004r., odpisu księgi wieczystej nr (...), odpisu księgi wieczystej nr (...), odpisu księgi wieczystej nr (...), aktu notarialnego z dnia 8.09.2004 r. nr rep. A (...), porozumienia z dnia 18.04.2003 r., oświadczenia z dnia 9.11.2004 r., odpisu skróconego aktów zgonu, opisu i mapy projektu podziału, protokołu oględzin, pisma z dnia 2.02.1991 r., pisma z dnia 2.05.1991 r., pisma z dnia 31.05.2004 r. , pisma z dnia 18.10.2004 r., umowy użyczenia nr (...) z dnia 20.10.2003 r. wraz z aneksem z dnia 8.11.2004 r., postanowienia z dnia 18.05.2005 r., odpisu skróconego aktu zgonu, postanowienia z dnia 2.08.2006 r., pisma z dnia 16 września 2014r. Sąd uwzględnił także – jednakże w przedstawionym wyżej zakresie - zeznania wnioskodawcy W. S. (1), uczestników J. W., Z. S. (1) i A. N. oraz świadków - K. S., E. S. K. P. i Ł. F. które jako logiczne i spójne oraz korelujące z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym uznać należało za wiarygodne. Sąd uznał także za wiarygodne i stanowiące podstawę ustaleń faktycznych zeznania świadków: M. K., T. T., Z. B., B. S., J. S. (3) i L. S.. Osoby te zaznawały logicznie i spójnie. Wszyscy świadkowie zeznający w sprawie potwierdzili, iż rodzina S. była w posiadaniu i użytkowaniu spornych działek. Należy jednak zauważyć, iż o ile co do działki nr (...) okoliczność użytkowania tej działki od 1933r. wynikała z pisma Urzędu Rejonowego w P. z dnia 2 maja 1991r., tak w przypadku pozostałych działek obliczenie daty początkowej biegu terminu zasiedzenia nie było tak oczywiste. Zeznający świadkowie nie mieli wiedzy co do okresu 1933r. Natomiast fakt, iż posiadali w tym zakresie wiedzę od swoich rodziców nie mógł stanowić podstawy do ustaleń Sądu. Przede wszystkim dlatego, iż gospodarstwo rolne rodziny S. było duże, a osoby postronne nie posiadały wiedzy co do numeracji działek, ich usytuowania w terenie. Zatem Sąd mógł się oprzeć przy obliczeniu początkowej daty biegu terminu zasiedzenia na zeznaniach najstarszego świadka tj. Z. B., która przeprowadziła się do B. w 1948 r. i miała wówczas 19 lat. Zdaniem Sądu w tym wieku świadek mógł mieć prawidłowe rozeznania co do okoliczności faktycznych dotyczących posiadania spornych działek przez rodzinę S.. Pozostałe zeznania świadków były o tyle istotne dla sprawy, że potwierdzały fakt posiadania przez rodzinę S. spornych działek w okresie późniejszym w sposób nieprzerwany i samoistny. Świadek Z. B. podała, iż rodzina S. od na pewno od 1948r. jest w posiadaniu spornych działek. Przechodząc do oceny prawnej zgłoszonego wniosku Sąd Rejonowy powołując się m.in. na treść przepisów art. 172 k.c., art. 337 k.c. oraz przytaczając poglądy doktryny i orzecznictwa wyjaśnił zasady nabywania własności nieruchomości w drodze zasiedzenia. Sąd Rejonowy kolejno podkreślił, że pierwotnie wszystkie działki objęte wnioskiem o zasiedzenie stanowiły własność Skarbu Państwa, a posiadanie spornych nieruchomości przez rodzinę S. było posiadaniem w złej wierze. Wiedzieli oni, że prawo własności im nie przysługuje. Świadczą o tym ich starania o połączenie spornych działek z uprawianym gospodarstwem rolnym oraz istniejące wpisy w księgach wieczystych, z których wynikało wprost kto jest właścicielem tych działek. W zakresie działki nr (...) Sąd Rejonowy wskazał, że była w użytkowaniu i posiadaniu rodziny S. od 1933 r. Okoliczność to została stwierdzona przez Urząd Rejonowy w P.. Brak było jednocześnie dowodów na uznanie, iż było to użytkowania zależne, zatem co do tej działki termin początkowy do obliczenia biegu zasiedzenie stanowi data 1933 r. Jednocześnie w myśl art. XVI § 1 i 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964r. Przepisy wprowadzające kodeks cywilny (Dz. U. 1964r., nr 16, poz. 94 z późn. zm.) - do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego, stosuje się od tej chwili przepisy tego kodeksu; dotyczy to w szczególności możności nabycia prawa przez zasiedzenie. Jeżeli termin zasiedzenia według kodeksu cywilnego jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg zasiedzenia rozpoczyna się z dniem wejścia kodeksu w życie; jeżeli jednak zasiedzenie rozpoczęte przed dniem wejścia w życie kodeksu cywilnego nastąpiłoby przy uwzględnieniu terminu określonego w przepisach dotychczasowych wcześniej, zasiedzenie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. W myśl zaś art. XLII tegoż aktu – jeżeli przed dniem 1 stycznia 1947 r. istniał stan rzeczy, który według przepisów prawa rzeczowego (dekret z dnia 11 października 1946 r. - Dz. U. Nr 57, poz. 319) i kodeksu cywilnego prowadziłby do zasiedzenia, jakkolwiek według przepisów obowiązujących przed dniem 1 stycznia 1947 r. zasiedzenie nie byłoby w tym wypadku możliwe, termin zasiedzenia biegnie od dnia 1 stycznia 1947 r. i ulega skróceniu o czas, w ciągu którego ten stan rzeczy istniał przed tą datą, jednakże najwyżej o połowę. Według wcześniej obowiązującego art. 50 § 1 i 2 dekretu z dnia 11 października 1946r. – Prawo rzeczowe (Dz. U. 1964, nr 57, poz. 319 z późn. zm.) - kto posiada nieruchomość przez lat dwadzieścia, nabywa jej własność, chyba że w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie był w złej wierze (zasiedzenie). Temu, kto posiada nieruchomość przez lat trzydzieści, nie można zarzucać złej wiary. Wreszcie stosownie do art. XXXIII § 1 i 2 dekretu z dnia 11 października 1946r. - Przepisy wprowadzające prawo rzeczowe i prawo o księgach wieczystych (Dz. U. 1946r., nr 57, poz. 321 z późn. zm.) - do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed wejściem w życie prawa rzeczowego, stosuje się od tej chwili przepisy tego prawa; dotyczy to w szczególności możności nabycia prawa przez zasiedzenie. Jeżeli jednak termin zasiedzenia według prawa rzeczowego jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg zasiedzenia rozpoczyna się z chwilą wejścia w życie tego prawa; jeżeli jednak zasiedzenie, rozpoczęte przed wejściem w życie prawa rzeczowego, nastąpiłoby przy uwzględnieniu terminu określonego w przepisach dotychczasowych wcześniej, zasiedzenie następuje z tym wcześniejszym terminem. Wreszcie zaś w myśl art. XXXIV ostatnio cytowanego aktu prawnego - jeżeli przed wejściem w życie prawa rzeczowego istniał stan rzeczy, który według tego prawa prowadziłby do zasiedzenia, jakkolwiek według przepisów dotychczasowych zasiedzenie nie było w przypadku takim dopuszczalne, termin zasiedzenia biegnący od dnia wejścia w życie prawa rzeczowego ulega skróceniu o okres czasu, przez który ten stan rzeczy istniał, jednak najwyżej o połowę. Przed wejściem w życie dekretu o prawie rzeczowym – zważywszy na położenie nieruchomości objętej wnioskiem – objęta ona była reżimem Kodeksu cywilnego obowiązującego na Ziemiach Zachodnich Rzeczypospolitej Polskiej B. G. (Z.U.Z. 1923r., nr 1.10 poz. 1 z późn. zm.). Kodeks cywilny niemiecki zacieśniał zaś możliwość nabycia nieruchomości przez zasiedzenie do przypadków samoistnego jej posiadania trwającego lat trzydzieści przez osobę wpisaną w księdze wieczystej jako właściciel (tzw. zasiedzenie księgowe lub hipoteczne - § 900 (...) zgodnie z którym kto jest wpisany w księdze wieczystej jako właściciel gruntu, mimo, że własności nie uzyskał, nabywa własność, jeżeli wpis istniał przez lat trzydzieści, a on przez ten czas miał grunt w posiadaniu samoistnym.). Sąd Rejonowy podkreślił, że w niniejszej sprawie wnioskodawca określił początek biegu terminu zasiedzenia na okres dwudziestolecia międzywojennego, co nakazuje stosować do niego normy (...). Niewątpliwie też okoliczności faktyczne uzasadniające żądanie wniosku – podtrzymywane w toku całego postępowania – nie powoływały się na ewentualny fakt tabularnych wpisów spadkodawców wnioskodawcy co do spornych nieruchomości. Oznacza to, że nieruchomości objęte wnioskiem, nie mogły być przeto przedmiotem zasiedzenia pod rządami B. G., a tym samym w sprawie znajdował zastosowanie art. XXXIV przepisów wprowadzających prawo rzeczowe. Jak zauważa się bowiem w orzecznictwie - przepis art. XXXIV przep. wpr. pr. rzecz. odnosi się wyłącznie do takich wypadków, w których według przepisów obowiązujących przed wejściem w życie prawa rzeczowego zasiedzenie w istniejącym stanie rzeczy było niedopuszczalne, a stało się dopuszczalne dopiero po wejściu, w życie tego prawa - np. zasiedzenie contra tabulas, które było niedopuszczalne według przepisów Kodeksu cywilnego niemieckiego, a które przewiduje prawo rzeczowe - art. 47 (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 14 grudnia 1957r, II CR 1178/57, OSNCK 1958/4/115). Sąd Rejonowy podał, że licząc od początkowej daty biegu potencjalnego zasiedzenia - wskazywanej przez stronę inicjującą postępowanie – tj. 1 stycznia 1934 r. – to do wejścia w życie dekretu o prawie rzeczowym upłynęło 13 lat. W przypadku zaś zasiedzenia biegnącego od dnia wejścia w życie prawa rzeczowego (art. XXXIV przep. wprow. pr. rzecz.) termin zasiedzenia przewidziany prawem rzeczowym ulega skróceniu najwyżej o połowę tego terminu, a nie o połowę okresu czasu, przez który przed wejściem w życie prawa rzeczowego istniał stan rzeczy, który według tego prawa prowadziłby do zasiedzenia (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 6 października 1958r., III CO 11/58, OSNCK 1959/4/118). Zdaniem Sądu I instancji, cały przeto okres 13 lat można by doliczyć do potencjalnego biegu terminu zasiedzenia, który w łącznej wielkości 30 lat – upłynąłby – tak jak to wskazywał wnioskodawca – z dniem 1 stycznia 1964r. (przed wejściem w życie obecnie obowiązującego kodeksu cywilnego). Mając na uwadze powyższe, Sąd stwierdził, iż doszło do nabycia z tą data na rzecz J. i W. małżonków S. działki nr (...). Jak to została wskazane przez cały okres zasiedzenia małżonkowie S. posiadali tą działkę (położoną pomiędzy ich innymi działkami). Stanowiła ona część ich gospodarstwa rolnego, które uprawiali. W tym też czasie, zdaniem Sądu I instancji z braku dowodów przeciwnych, nie nastąpiło przerwanie biegu terminu zasiedzenia. W zakresie działki nr (...), Sąd Rejonowy przyjął jako datę początkową obliczenia terminu zasiedzenia - rok 1948. Takie rozstrzygnięcie Sądu oparte została na zeznaniach najstarszego świadka, który w tym okresie miał z uwagi na odpowiedni wiek i rozpoznanie – dostateczną wiedzę. Zdaniem Sądu I instancji, wobec stanowiska uczestników Gminy S. i Skarbu Państwa, takie rozwiązanie było słuszne i uzasadnione w świetle art. 233 k.p.c. Sąd Rejonowy wyjaśnił, że kodeks cywilny w art. 177 k.c. wprowadził generalny zakaz nabycia w drodze zasiedzenia wszelkich nieruchomości państwowych, niezależnie od tego, kiedy i w jaki sposób nieruchomość stała się własnością państwową. Przepis ten obowiązywał od dnia 1 stycznia 1965 r. Jeżeli zatem bieg terminu zasiedzenia nie zakończył się przed tą datą, zasiedzenie nieruchomości państwowych nie było możliwe. Art. 177 k.c. już nie obowiązuje. Sąd Rejonowy zważył, że w omawianej sprawie zastosowanie ma art. 9 i 10 ustawy z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - kodeks cywilny (Dz.U. nr 55 z 1990, poz. 321). Zgodnie z treścią art. 9 ww. ustawy, do zasiedzenia którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie powołanej ustawy stosuje się od tej chwili jej przepisy. Dotyczy to w szczególności możliwości nabycia prawa przez zasiedzenie. Natomiast art. 10 cytowanej ustawy stanowi, że jeżeli przed wejściem w życie ustawy istniał stan, który wyłączył zasiedzenie nieruchomości, a według przepisów obowiązujących po jej wejściu w życie prowadzi do zasiedzenia, to zasiedzenie to biegnie od dnia wejścia w życie ww. ustawy. Termin zasiedzenia ulega jednak skróceniu o czas, w którym powyższy stan istniał przed wejściem w życie ustawy, lecz nie więcej niż o połowę. Biorąc zatem pod uwagę treść art. 1 pkt. 32 podpunkt b w zw. z art. 9 ustawy o zmianie ustawy kodeks cywilny, termin zasiedzenie co do działki nr (...) winien być liczony od dnia 1 października 1990 r. i skrócony na mocy art. 10 ustawy o połowę. Dlatego spadkobiercy J. i W. S. (2) nabyli działkę nr (...) - z dniem 1 października 2005r. W tym miejscu Sąd I instancji podał, że w całym tym okresie nie doszło do przerwania biegu terminu zasiedzenia, a posiadanie podobnie jak w przypadku działki nr (...) miała charakter samoistny i nieprzerwany. Było posianiem w złej wierze. Natomiast nastąpiło na rzecz spadkobierców J. i W. małżonków S., którzy w tym czasie przejęli gospodarstwo rolne po rodzicach i dziadkach. W zakresie działki nr (...) Sąd przyjął jako datę początkową obliczenia terminu zasiedzenia działki nr (...) - rok 1948, z tych samych względów, jak w przypadku działki nr (...). Również tożsamy był sposób wyliczenia terminu zasiedzenia. Jednakże w ocenie Sądu I instancji, co do tych działek zaszły okoliczności powodujące przerwanie biegu terminu do ich zasiedzenia. Tymi okolicznościami były:

a) co do działki nr (...) - podpisanie w okresie od dnia 20 października 2003 r. do 31 sierpnia 2005 r. przez J. S. (1) umowy użyczenia z (...) (...) w P.,

b) co do działki nr (...) - użytkowanie jej przez A. N. - na mocy porozumienia zawartego w dniu 18 kwietnia 2003 r. z w/w (...), oraz wszczęcie postępowania rozgraniczeniowego (18 maja 2005 r.)

Sąd Rejonowy zważył, że powyższe okoliczności spowodowały przerwanie biegu zasiedzenia. Wskazywały one na brak przesłanki samoistnego posiadania i wszczęcie postępowania administracyjnego – jako zgłoszenie roszczenia uczestniczki postępowania A. N.. Zatem w przekonaniu Sądu I instancji co do tych działek – wniosek podlegał oddaleniu. Na marginesie Sąd Rejonowy zaznaczył, że w toku postępowania nie zostało wykazane, aby na którejkolwiek z działek objętych wnioskiem znajdowała się droga. O kosztach postępowania Sąd orzekł w oparciu o art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożył wnioskodawca, zaskarżając je w zakresie punktów od 2 do 4. Skarżący zarzucił orzeczeniu:

- błąd w ustaleniach faktycznych mający rozstrzygający wpływ na treść zapadłego orzeczenia w sprawie poprzez przyjęcie, że J. S. (1), w później jego syn W. S. (1) w imieniu spadkobierców ustawowych po J. i W. małżonkach S. zarządzali przedmiotowymi działkami, podczas gdy byli oni samoistnymi posiadaczami tych działek,

- błędne przyjęcie, że zasiedzenie działki nr (...) nastąpiło również na rzecz Z. S. (1) i J. W.,

- błędne przyjęcie, że nie nastąpiło zasiedzenie działek nr (...),

- błędne przyjęcie, że podpisanie przez A. N. porozumienia z (...) (...) w P. w dniu 18 kwietnia 2003 r. przerwało bieg terminu zasiedzenia samoistnego posiadacza gruntu J. S. (1),

- naruszenie przepisów postępowania poprzez błędne zastosowanie art. 520 § 1 k.p.c., podczas gdy Sąd winien zastosować art. 520 § 2 k.p.c. i obciążyć strony kosztami postępowania proporcjonalnie do uzyskanych z końcowego rozstrzygnięcia sprawy korzyści, gdyż interesy stron w postępowaniu były sprzeczne.

W konsekwencji powyższych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia w punktach 2, 3 i 4 i orzeczenie jak we wniosku o zasiedzenie, zasądzenie od uczestników na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych za wszystkie instancje oraz ewentualnie o uchylenie postanowienia w zaskarżonej części i co do tego przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

W odpowiedzi na apelację uczestniczka postępowania A. N. wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od wnioskodawcy na rzecz uczestniczki postępowania A. N. kosztów postępowania za instancję odwoławczą, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Uczestnik postępowania Z. S. (1) wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

Uczestnik postępowania J. W. wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się niezasadna.

Sąd Rejonowy przeprowadził ocenę dowodów w sposób prawidłowy z punktu widzenia ich wiarygodności i mocy. Uzasadnił, którym dowodom dał, a którym odmówił przymiotu wiarygodności, przestrzegając przy tym zasad logicznego rozumowania, a z zebranego materiału dowodowego wyciągnął uzasadnione wnioski. Dokonana przez Sąd Rejonowy ocena dowodów nie nosi znamion dowolności, jest zgodna z zasadami doświadczenia życiowego. Ustalenia faktyczne Sądu I instancji zostały dokonane w oparciu o wszechstronną analizę zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Okręgowy przyjmuje zatem ustalenia Sądu I instancji za swoje i czyni je podstawą własnego rozstrzygnięcia.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo przyjął, iż z uwagi na spełnienie określonych w art. 172 k.c. przesłanek nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości, wniosek o stwierdzenie zasiedzenia był zasadny w odniesieniu do działek nr (...) ( nieobjętej zakresem zaskarżenia) i (...), natomiast podlegał oddaleniu w stosunku do działek nr (...). Korekty wymagała jedynie przeprowadzona przez Sąd I instancji ocenia prawna podniesionego przez uczestników zarzutu przerwania biegu zasiedzenia w stosunku do działki nr (...).

W zakresie działki nr (...), wnioskodawca kwestionował nabycie jej przez zasiedzenie w części po 1/3 wspólnie z Z. S. (1) i J. W.. Skarżący wywodził, że był jedynym - posiadaczem samoistnym tej działki i zasiedział ją przeciwko pozostałym spadkobiercom po J. i W. małżonkach S.. Skarżący reprezentowany przez pełnomocnika, w apelacji nie kwestionował natomiast tego, że Sąd Rejonowy na podstawie zeznań świadka Z. B. przyjął jako datę początkową obliczenia terminu zasiedzenia działki nr (...) – rok 1948. W związku z powyższym, Sąd Rejonowy zasadnie przyjął, że termin zasiedzenia działki nr (...) rozpoczął swój bieg z dniem 1 października 1990 roku. Na uwadze należy mieć, iż w 1948 roku obowiązującym aktem prawnym był dekret z dnia 11 października 1946 roku prawo rzeczowe. Zgodnie z art. 50 §1 dekretu cytowanego powyżej - kto posiadał nieruchomość przez lat dwadzieścia, nabywał jej własność, chyba że w chwili objęcia nieruchomości w posiadanie był w złej wierze (zasiedzenie). A zatem termin zasiedzenia w przypadku dobrej wiary upłynąłby w 1968 roku, a w przypadku złej wiary w 1978 roku. Tak się nie stało albowiem z dniem 1 stycznia 1965 roku w życie wszedł kodeks cywilny, w którym to art. 177 k.c. wskazano, iż przepisów o nabyciu własności przez zasiedzenie nie stosuje się, jeżeli nieruchomość jest przedmiotem własności państwowej. Tym samym zasiedzenie nieruchomości do 1990 roku będącej przedmiotem własności państwowej nie było możliwe.

Dopiero w związku z nowelizacja Kodeksu cywilnego z dniem 1 października 1990 roku art. 177 k.c. utracił moc ( został skreślony). Tym samym bieg zasiedzenia nieruchomości państwowych mógł się rozpocząć dopiero od dnia 1 października 1990 roku, lecz osoby, które były posiadaczami samoistnymi takich nieruchomości przed dniem 1 października 1990 roku, mogły skorzystać ze skróconych terminów zasiedzenia, gdyż wobec tychże osób kodeksowe terminy ulegały skróceniu o czas trwania tego posiadania, lecz nie więcej niż o połowę. Sąd I instancji zważył, że do okresów posiadania można również doliczyć okresy posiadania poprzednich posiadaczy samoistnych (art. 176 k.c.) i na tej podstawie doliczył spadkobiercom J. i W. S. (2) okres posiadania działki przez ich rodziców, ustalając, że do zasiedzenia doszło w dniu 1 października 2005 r.

Apelujący nie miał racji wskazując, że do zasiedzenia tej nieruchomości doszło jedynie na jego rzecz. Posiadacz samoistny może doliczyć czas posiadania swojego poprzednika, którego następcą prawnym stał się w wyniku spadkobrania, wyłącznie w zakresie nabytego udziału w spadku, a nie w całości. Stanowisko to jest ugruntowane w orzecznictwie, oparte jest na regulacji art. 176 k.c. W ramach tego stanowiska wskazuje się, że wykładnia art. 176 § 2 k.c. musi uwzględniać zasady dotyczące dziedziczenia, według których spadkobiercy wchodzą we wszystkie prawa i obowiązki zmarłego spadkodawcy (art. 922 § 1 k.c.). Dotyczy to również sytuacji faktycznych z udziałem spadkodawcy, z którymi właściwe przepisy wiążą określone konsekwencje prawne, w tym posiadania. W konsekwencji spadkobiercy wchodzą wskutek dziedziczenia także w sytuację prawną spadkodawcy związaną z posiadaniem rzeczy, a zaliczenie posiadania rzeczy przez poprzednika prawnego, na podstawie art. 176 § 1 w zw. z § 2 k.c., powinno nastąpić na rzecz każdego ze spadkobierców, ale tylko w granicach nabytego udziału w spadku. Do zastosowania tych skutków nie jest przy tym konieczne dokonanie przez spadkobierców posiadacza szczególnych czynności. O ile jednak jeden ze spadkobierców wyzułby z posiadania rzeczy pozostałych spadkobierców - co wymagałoby jednak jawnej manifestacji takiego zamiaru - względnie rzecz została porzucona przez pozostałych spadkobierców, to termin zasiedzenia całej rzeczy należałoby liczyć najwcześniej od chwili otwarcia spadku, gdyż wówczas art. 176 § 1 w zw. z § 2 k.c. nie miałby zastosowania (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia z dnia 26 kwietnia 2013 roku, II CSK 445/12, OSNC-ZD 2014/3/45, podobnie w postanowieniu Sądu Najwyższego z 25 kwietnia 1974 roku, III CRN 69/74). W ramach tego stanowiska wskazuje się, że dziedziczenie posiadania rzeczy polega na przejściu na spadkobierców - z mocy prawa, z chwilą otwarcia spadku - wszystkich skutków prawnych, jakie wynikały z jej posiadania przez spadkodawcę, nie zależy natomiast od tego, czy spadkobiercy objęli w faktyczne władztwo rzecz znajdującą się dotychczas w posiadaniu spadkodawcy, a więc, czy kontynuują jego posiadanie (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 28 kwietnia1999 roku, I CKU 105/98, OSNC 1999/11/197).

Przyjmując nawet, że J. S. (1) objął z chwilą śmierci (w latach 1986 i 1987 r.) obojga rodziców w całości posiadanie działki nr (...), to uwzględniając przedstawione wyżej utrwalone stanowisko co do zakresu doliczenia na rzecz spadkobiercy okresu posiadania jego poprzedników, to w chwili obecnej nie upłynąłby jeszcze dla wnioskodawcy okres wymagany do zasiedzenia całej działki. Z całą pewnością posiadanie wnioskodawcy należałoby zakwalifikować jako posiadanie w złej wierze, a ewentualny 30 – letni okres zasiedzenia działki nr (...) przeciwko współspadkobiercom winien być liczony od dnia 1 października 1990 r., przy zaliczeniu wnioskodawcy okresu posiadania nieruchomości od chwili otwarcia spadku po W. S. (2). Powyższe prowadzi zatem do wniosku, że okres zasiedzenia całej nieruchomości na rzecz spadkobiercy J. S. (1) jeszcze nie upłynął. Reasumując dotychczasowe rozważania, Sąd I instancji zasadnie stwierdził zasiedzenie działki nr (...) na rzecz wszystkich spadkobierców po J. i W. S. (2).

Jeśli chodzi o działki o nr (...), to Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że w ich przypadku nie doszło do zasiedzenia ze względu na przerwanie biegu zasiedzenia. Apelujący w zakresie tych działek również nie kwestionował przyjęcia jako początkowej daty zasiedzenia – roku 1948. W związku z tym ewentualne zasiedzenie tych działek mogło być liczone od dnia 1 października 1990 r. i mogłoby nastąpić w dniu 1 października 2005 r.

Podkreślić trzeba, że zgodnie z jednolitym orzecznictwem Sądu Najwyższego czynnością procesową (art. 123 § 1 pkt 1 k.c.), przerywającą bieg zasiedzenia, jest tylko takie działanie, które jest skierowane przeciwko posiadaczowi i jest akcją zaczepną bezpośrednio zmierzającą do pozbawienia go posiadania, na przykład wystąpienie z powództwem windykacyjnym czy wnioskiem o dział spadku, obejmującego daną nieruchomość, jeżeli jej posiadacz jest uczestnikiem działu, nie jest nią natomiast, jeśli posiadacz nie jest uczestnikiem postępowania działowego (zob. w szczególności: uchwałę Sadu Najwyższego z dnia 18 czerwca 1968 r., III CZP 46/68, OSNC 1969, nr 4, poz. 62; uchwałę Sadu Najwyższego z dnia 28 lipca 1992 r., III CZP 87/92, OSN 1993, nr 3, poz. 31; postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2002 r., V CKN 587/00, Lex nr 54334).

Zdaniem Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości, iż do przerwania biegu zasiedzenia działki nr (...) doszło w wyniku podpisania przez J. S. (1) umowy użyczenia z właścicielem tej działki w dniu 20 października 2003 r., bowiem była to czynność właściciela skierowana przeciwko posiadaczowi i zmierzała bezpośrednio do pozbawienia go samoistnego posiadania. Od momentu zawarcia umowy użyczenia wnioskodawca stał się posiadaczem zależnym działki. Posiadacz samoistny zawierając umowę użyczenia zmienił charakter swojego posiadania na zależne. Czynność ta nastąpiła przed dniem 1 października 2005 r., czyli doprowadziła skutecznie do przerwania biegu zasiedzenia.

Zgodnie z powyższymi rozważaniami, do przerwania biegu zasiedzenia J. S. (1) w zakresie działki nr (...) nie mogło dojść poprzez podpisanie umowy przez właściciela ((...) (...) w P.) z A. N.. Nie była to bowiem czynność skierowana przeciwko posiadaczowi. W wyniku dokonania powyższej czynności posiadanie samoistne działki przez J. S. (1) nie zostałoby w żaden sposób zakłócone.

Sąd Okręgowy podziela natomiast stanowisko Sądu I instancji, że do przerwania terminu zasiedzenia w zakresie działki nr (...) doszło poprzez wszczęcie w dniu 18 maja 2005 r. postępowania rozgraniczeniowego. W orzecznictwie wprawdzie pojawiły się wątpliwości, czy skutek w postaci przerwy zasiedzenia pociąga za sobą chociażby wszczęcie postępowania rozgraniczeniowego. W uchwale z dnia 4 lutego 1987 r. (III CZP 104/86, OSNC 1988/2-3/31) Sąd Najwyższy przyjął, że postępowanie rozgraniczeniowe ma na celu skonkretyzowanie przedmiotu prawa własności i nie godzi w stan zasiadywania, a więc nie powoduje przerwy biegu zasiedzenia. Uchwała ta zapadła jednak nie tylko w okresie przed zasadniczą nowelizacją kodeksu cywilnego w 1990 r., ale dodatkowo w specyficznym stanie faktycznym, w którym właściciel zasiadywanej nieruchomości wystąpił o jej rozgraniczenie z nieruchomościami sąsiednimi, a złożony wniosek nie godził w posiadanie posiadacza samoistnego tej nieruchomości, na korzyść którego biegło zasiedzenie (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2013 r., II CSK 262/12, LEX nr 1311772). W późniejszych orzeczeniach (por. uchwały z dnia 27 maja 1992 r., III CZP 60/92, Lex 9077 i z dnia 28 lipca 1992 r. III CZP 87/92, OSNC 1993/3/31), a w ostatnich latach w postanowieniach z dnia 27 maja 2009 r. (IV CSK 459/08, Lex nr 511011), z dnia 6 kwietnia 2012 r. (II CSK 395/11, Lex Nr 1170227), z dnia 25 maja 2012 r. (I CSK 474/11), czy z dnia 24 października 2012 r. (III CSK 310/11) zweryfikowany został, wywodzony z przesłanek leżących poza prawem cywilnym, pogląd o potrzebie przyznania szczególnej ochrony posiadaczowi. Po zmianach przepisów kodeksu cywilnego dokonanych w 1990 r. i wobec przyjętej w Konstytucji zasady nienaruszalności prawa własności Sąd Najwyższy uznał za niezbędną zmianę dotychczasowego kierunku wykładni poprzez przyjęcie interpretacji art. 175 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.c., która zapewni należytą ochronę prawa własności. W konsekwencji za czynności skutecznie przerywające bieg zasiedzenia uznano także działania mające na celu ustalenie prawa własności, w tym także złożenie wniosku o rozgraniczenie, jeżeli jego skutkiem będzie ustalenie stanu własności terenu przygranicznego. Okoliczność, że wniosek o rozgraniczenie nieruchomości może wywołać przerwę zasiedzenia została potwierdzona również w publikacjach doktryny prawniczej, w tym m.in. monografii Edwarda Janeczko pt.: „Zasiedzenie” (wydawnictwo: Zachodnie Centrum Organizacji, wyd. 3 – 2002, Zielona Góra, str. 159). Skarżący nie kwestionował co do zasady wyżej zaprezentowanych poglądów o przerwaniu biegu zasiedzenia, a jedynie wywodził, że niezasadne było przyjęcie na tej podstawie przerwania zasiedzenia, skoro Sąd nakazał przeprowadzić postępowanie rozgraniczeniowe. Zważyć należy, że przerwanie biegu zasiedzenia nastąpiło ze względu na wniosek A. N., który skutkował wszczęciem postępowania rozgraniczeniowego postanowieniem z dnia 18 maja 2005 r. Istotnie Sąd Rejonowy zobowiązał pismem z dnia 22 lipca 2009 r. wnioskodawcę do złożenia wniosku o rozgraniczenie, jednak to już wniosek A. N. doprowadził do przerwy biegu zasiedzenia w 2005 r. W tym kontekście zarzuty skarżącego są całkowicie bezpodstawne.

Na koniec jedynie ubocznie należy wskazać, że w ocenie Sądu Okręgowego J. S. (1) nie był samodzielnie samoistnym posiadaczem działek objętych niniejszym postępowaniem. Nie miał racji skarżący podnosząc, że Sąd Rejonowy błędnie ustalił, że J. S. (1), a następnie jego syn W. S. (1) w imieniu spadkobierców ustawowych po J. i W. małżonkach S. zarządzali przedmiotowymi działkami. Zauważyć należy, że samoistnym posiadaczem nieruchomości w rozumieniu art. 172 k.c. jest ten, kto nią włada jak właściciel (art. 336 k.c.), a więc korzysta z niej z wyłączeniem innych osób, pobiera pożytki i dochody, a także uważa się za uprawnionego do rozporządzania nią (art. 140 k.c.). Zatem posiadanie samoistne zwane także właścicielskim, determinowane jest władaniem rzeczą we własnym imieniu w takim zakresie, jak to czyni właściciel (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z 7 maja 1986 r. III CRN 60/86, OSNCP 1987/9/138). Takich cech, jak słusznie przyjął Sąd I instancji nie miało posiadanie J. S. (1), a następnie jego syna W. S. (1). Wprawdzie prowadzili oni samodzielnie gospodarstwo rolne, jednak podejmowali oni decyzje dotyczące spornych działek w imieniu pozostałych spadkobierców po J. i W. małżonkach S.. Spadkobiercy nie podzieli się gospodarstwem rolnym, ale sporządzili spis inwentarza i zgodnie oddali je w dozór J. S. (1), co wynika z niekwestionowanych w apelacji zeznań Z. S. (1) i J. W.. Świadek Z. S. (1) zeznał nadto, że prowadził pasiekę na działce nr (...) i codziennie na niej bywał, natomiast całe rodzeństwo pomagało w gospodarstwie. W tej sytuacji nie sposób uznać, że J. S. (1), a następnie jego syn W. S. (1) byli samoistnymi posiadaczami działek odziedziczonych po J. i W. S. (2).

Nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony w apelacji wnioskodawcy zarzut dotyczący orzeczenia o kosztach postępowania. Można wprawdzie przyjąć, że w sprawie zachodziła sprzeczność interesów (art. 520 § 2 k.p.c.) jednak zastosowanie w takiej sytuacji do kosztów postępowania zasady odpowiedzialności za wynik sprawy jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem sądu. W sprawie niniejszej Sąd Okręgowy nie dostrzega przesłanek do odejścia od generalnej zasady orzekania o kosztach postępowania nieprocesowego, zgodnie z którą każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie (art. 520 § 1 k.p.c.). Wynika to zarówno z przedmiotu sprawy, jak i faktu, że konieczność poniesienia tych kosztów postępowania nie została wywołana przez uczestników. Wnioskodawca poniósł wprawdzie koszty związane z wnioskiem o zasiedzenie, jednakże działał we własnym interesie, dążąc do uzyskania orzeczenia stwierdzającego jego tytuł prawny do nieruchomości. Ponadto należy mieć na uwadze, iż wniosek o zasiedzenie okazał się zasadny jedynie w części.

Mając na uwadze powyższe, apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., jako że w niniejszej sprawie nie zachodzą żadne okoliczności, które uzasadniałyby odstąpienie od podstawowej zasady rozliczenia kosztów postępowania nieprocesowego. Choć apelacja wnioskodawcy została oddalona, to w ocenie Sądu Okręgowego nie było podstaw do obciążania go kosztami postępowania apelacyjnego.

/-/Brygida Łagodzińska /-/ Anna Paszyńska – Michałowska /-/Agnieszka Wodzyńska–Radomska