Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 544/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie, Wydział VIII Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Kądziołka

Protokolant: Eliza Sandomierska

po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2016 r. w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w L.

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. na rzecz pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w L. kwotę 7354,40 zł (siedem tysięcy trzysta pięćdziesiąt cztery złote czterdzieści groszy) tytułem kosztów procesu.

VIII GC 544/15

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. w pozwie złożonym dnia 12 listopada 2015 r. wyniosła o zasądzenie od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. kwoty 562.715,64 zł z tytułu kary umownej zastrzeżonej w umowie z dnia 14 grudnia 2011 r. o świadczenie usług pralniczych. Powódka wniosła również o zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu pozwu podała, że kara umowna została zastrzeżona w § 8 ust. 2 umowy, za odstąpienie od umowy przez zamawiającego (poprzednika prawnego powódki), z winy leżącej po stronie wykonawcy (poprzednika prawnego pozwanej), w wysokości 20% niezrealizowanej wartości brutto umowy, co oznacza kwotę 562.715,64 zł. Powódka powołała się na fakt odstąpienia od umowy z powodu nienależytego wykonywania zobowiązania przez poprzednika prawnego pozwanej. Ponadto powódka podkreśliła, że Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim w wyroku wydanym w sprawie I C 3227/13 uznał roszczenie z tytułu kary umownej, zastrzeżonej w § 8 ust. 2 umowy, zgłoszone do potrącenia przez poprzednika prawnego powódki (występującego w procesie prowadzonym w Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim w charakterze strony pozwanej) za słuszne co do zasady i tym samym oddalił powództwo w części dotyczącej kwoty 11.503,94 zł, z uwagi na skutecznie podniesiony zarzut potrącenia. W późniejszym stanowisku procesowym powódka podkreślała, że wyrok ten jako prawomocny jest wiążący dla Sądu orzekającego w niniejszej sprawie w zakresie, w jakim stwierdza, że po stronie szpitala powstało roszczenie z tytułu kary umownej w wysokości 562.715,64 zł. Żądaniem pozwu objęta jest różnica między kwotą 562.715,64 i kwotą 11.503,94.

Pozwana spółka w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania. Pozwana wskazała, że powódka nie udowodniła, iż po jej stronie powstało roszczenie o zapłatę kary umownej, nie wykazała bowiem, że poprzednik prawny pozwanej nienależycie wykonywał zobowiązanie. Ponadto pozwana podniosła zarzut przedawnienia oraz z ostrożności procesowej wniosła o miarkowanie kary umownej wywodząc, że jest ona rażąco zawyżona.

Sąd ustalił następujący stan faktyczn y.

W dniu 14 grudnia 2011 r. (...) Publiczny Szpital Wojewódzki w G. oraz (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L., zawarły umowę zatytułowaną "Umowa usługi nr (...)", na mocy której spółka zobowiązała się do świadczenia usług pralniczych na rzecz zamawiającego szpitala.

W § 1 pkt 1 umowy zaznaczono, że spółka (...) została wyłoniona w trybie przetargu nieograniczonego, zgodnie z ofertą z dnia 21 listopada 2011 r.

Zapisano, że całość przedmiotu umowy wykonawca wykona sam (§ 1 pkt 2 ), a usługa pralnicza realizowana będzie w pralni zlokalizowanej w S., ulica (...), wykonawca oświadczył przy tym, że posiada właściwą decyzję Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej na wykonywanie usług w zakresie prania bielizny szpitalnej, w tym z oddziałów noworodkowych. W przypadku zmiany adresu pralni w trakcie realizacji umowy wykonawca zobowiązał się powiadomić o powyższym zamawiającego co najmniej na 14 dni przed zmianą, z dostarczeniem aktualnej decyzji na nową pralnię (§ 3 pkt II).

W § 2 wskazano, że z tytułu wynagrodzenia przedmiotu umowy wykonawcy przysługuje wynagrodzenie, które będzie każdorazowo ustalane wg cen jednostkowych zaoferowanych w ofercie cenowej wykonawcy - załącznik nr 1 do umowy. Zapisano również, że wartość wynagrodzenia brutto nie może przekroczyć 2.947.276,80 zł.

Zgodnie z § 3 przedmiot umowy obejmował w szczególności: odbiór brudnej bielizny, pościeli i odzieży, zwanych dalej bielizną, do prania i dostawę czystej bielizny w punktach zdawczo - odbiorczych, wyznaczonych przez zamawiającego w zespołach szpitalnych przy ul. (...) i przy ul. (...), dezynfekcję, pranie, suszenie, maglowanie, składanie, prasowanie bielizny, sortowanie, pakowanie, krochmalenie (w tym odzieży ochronnej), drobne usługi krawieckie.

Zakres asortymentowy obejmował: bieliznę pościelową (poszwy, poszewki, prześcieradła, podkłady), bieliznę noworodkową, niemowlęcą, pieluchy, bieliznę operacyjną, odzież ochronną, koce, kołdry, poduszki, materace, pokrowce na materace, odzież pacjentów, odzież roboczą i inne.

Wykonawca zobowiązał się zorganizować i prowadzić punkty zdawczo - odbiorcze, magazyny zdawczo - odbiorcze, magazyny podręczne bielizny czystej oraz pomieszczenia gospodarcze niezbędne do realizacji umowy, usytuowane na terenie zespołu szpitalnego przy ul. (...) i przy ul. (...). Postanowiono, że w tym celu zamawiający udostępni wykonawcy pomieszczenia z sanitariatami na podstawie protokołu zdawczo - odbiorczego.

Wykonawca miał odbierać brudny asortyment z oddziałów celem przetransportowania do punktu zdawczo - odbiorczego. Przyjmowanie brudnego asortymentu, z wyłączeniem przekazanego protokolarnie, miało się odbywać na podstawie dowodu przyjęcia/wydania, podpisywanego przez pracownika zamawiającego i pracownika wykonawcy. Odbiór czystego asortymentu odbywać się miał w punkcie czystej bielizny na podstawie dowodu przyjęcia/wydania, podpisywanego przez pracownika zamawiającego i pracownika wykonawcy. Odbierana bielizna czysta miała być ważona przez pracownika wykonawcy w obecności pracownika zamawiającego.

Transport bielizny czystej i brudnej miał się odbywać w wózkach zamkniętych, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2011 r. Koszt wyposażenia w wózki oraz utrzymanie ich w należytym stanie obciążał wykonawcę.

Bielizna pościelowa i operacyjna zdana jednego dnia winna być przekazana w dniu następnym (§ 3 pkt II. 9). Wykonawca zobowiązał się do dołożenia należytej staranności w celu niedopuszczenia do sytuacji zamiany bielizny i oddania zamawiającemu bielizny stanowiącej własność innego podmiotu.

W dalszej części § 3 umowy strony ustaliły zasady dezynfekcji, suszenia, prasowania, składania, transportu oraz świadczenia drobnych usług szwalniczych.

W szczególności wykonawca miał zapewnić transport asortymentu czystego i brudnego między pralnią a punktami zdawczo - odbiorczymi w poszczególnych zespołach szpitalnych. Zobowiązał się do przekazania zamawiającemu kopii poświadczonej za zgodność z oryginałem aktualnego dokumentu wystawionego przez właściwą Stację Sanitarno - Epidemiologiczną potwierdzającego, że środek transportu spełnia wymagania do przewożenia bielizny szpitalnej. W przypadku zmiany środka transportu w trakcie trwania umowy wykonawca zobowiązał się przekazać zamawiającemu nowy dokument.

W § 6 wykonawca zobowiązał się do wystawiana faktury za zrealizowaną usługę raz w miesiącu na podstawie dokumentów przyjęcia/wydania. Zamawiający zobowiązał się do zapłaty po spełnieniu przez wykonawcę wszystkich warunków umowy oraz po otrzymaniu faktury VAT w terminie 30 dni.

W § 7 jako osoby odpowiedzialne za koordynację realizacji umowy wskazano : ze strony zamawiającego M. K. - kierownika sekcji administracyjnej i B. N. Pielęgniarkę, a ze strony wykonawcy - A. O..

W przypadku stwierdzenia przy odbiorze asortymentu, który nie został protokolarnie przekazany wykonawcy braków ilościowych lub asortymentowych, postanowiono że wykonawca uzupełni stwierdzone braki w terminie 7 dni od ich stwierdzenia (§ 7 ust. 3)

W § 7 ust. 4 strony określiły, że za nienależyte wykonanie usługi w zakresie czystej bielizny uznana będzie bielizna, która jest niedoprana, nieodplamiona, poplamiona, pofarbowana, odbarwiona, sfilcowana, uszkodzona (podarta, rozpruta z winy wykonawcy), niewymaglowana lub niewyprasowana. Każdorazowo na okoliczność stwierdzenia nienależytego wykonania usługi sporządzony będzie protokół spisany przy udziale przedstawiciela zamawiającego i wykonawcy. Wykonawca zobowiązał się do spełnienia żądań zmawiającego zgłoszonych w protokole reklamacyjnym do 2 dni roboczych (poniedziałek - piątek) od zgłoszenia, pod rygorem obciążenia karami umownymi (§ 7 ust. 5).

W § 8 ust. 1 i 2 strony zastrzegły kary umowne:

1. a) w przypadku uchybień terminów określonych w § 7 ust. 3 wykonawca zapłaci zamawiającemu kary umowne w wysokości 0,2 % wartości brutto usługi wykonanej w miesiącu poprzedzającym zdarzenie za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia,

1. b) w przypadku uchybień terminów określonych w § 7 ust. 5 wykonawca zapłaci zamawiającemu kary umowne w wysokości 0,2 % wartości brutto usługi wykonanej w miesiącu poprzedzającym zdarzenie za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia,

1. c) za opóźnienie w realizacji innych zobowiązań wykonawcy wynikających z umowy, dla których w umowie podane są terminy, w wysokości 0,1 % wynagrodzenia brutto całej umowy za każdy dzień opóźnienia.

2. w przypadku odstąpienia od umowy przez zamawiającego z winy leżącej po stronie wykonawcy wykonawca zobowiązany jest do zapłaty kar umownych w wysokości 20% niezrealizowanej wartości brutto umowy, niezależnie od kar zastrzeżonych w ust. 1.

W § 9 strony zapisały, że zamawiający może odstąpić od umowy podstawie art. 145 ust 1 ustawy Prawo zamówień publicznych (§ 9 ust. 1), a w sprawach nieuregulowanych mają zastosowanie między innymi odpowiednie przepisy kodeksu cywilnego (§ 9 ust. 3).

Strony postanowiły, że umowa wchodzi w życie z dniem 8 stycznia 2012 r. i obowiązuje przez okres 36 miesięcy.

Do umowy załączono pełnomocnictwo dla A. O. - kierownika pralni.

Dowód: umowa z załącznikiem - karta 12-18

pełnomocnictwo - karta 95

Umowa została podpisana dnia 14 grudnia 2011 r., usługi miały być jednak świadczone od dnia 8 stycznia 2012 r. z tą myślą, aby spółka (...) mogła się do wykonywania umowy przygotować.

W dniu 9 stycznia 2012 r. szpital oczekiwał, że stawi się osoba, która protokolarnie przejmie pomieszczenia przeznaczone do wydawania brudnej i pomieszczenia przeznaczone do oddawania czystej bielizny, oczekiwano protokolarnego przyjęcia bielizny, która będzie przedmiotem wymiany między stronami w celu świadczenia usług pralniczych, a nadto spodziewano się, że wyznaczone zostaną osoby, które w punktach wydania i odbioru będą podpisywały dokumenty wychodzącej i przychodzącej bielizny. Szpital liczył również na to, że spółka zgodnie z umową dostarczy odpowiadające wymogom sanitarnym wózki do wożenia bielizny oraz zatrudni osoby, które będą tą bieliznę po oddziałach rozwoziły.

Poprzednio zatrudniona firma realizująca usługi pralnicze zatrudniała takie osoby, zarówno w punktach wydawania i odbioru bielizny, jak i w oddziałach.

W dniu 9 stycznia 2012 r. ze strony wykonawcy nie zjawiła się jednak żadna osoba, która protokolarnie przyjęłaby pomieszczenia i będącą przedmiotem umowy bieliznę. Nie zawarto umów z osobami, które miały przyjmować i wydawać będącą przedmiotem umowy bieliznę w punktach wydania i odbioru oraz rozwozić bieliznę na poszczególne oddziały szpitalne. W dniu 9 stycznia 2012 r. przyjechały jedynie samochody ze spółki (...), które odebrały brudną bieliznę do prania.

Nad realizacją umowy ze strony szpitala czuwała przede wszystkim B. P., zatrudniona w szpitalu jako technolog. Do jej obowiązków należało zaopatrywanie poszczególnych oddziałów szpitalnych w czystą bieliznę, pościel, bieliznę operacyjną, odzież dla personelu szpitalnego, itp.. B. P. pozostawała w stałym kontakcie z B. D. - pielęgniarką naczelną.

Od pierwszego dnia realizacji umowy nie było ze strony (...) Grupa (...) osób odpowiedzialnych za wydawanie brudnej i odbiór czystej bielizny w punktach wydania i odbioru. B. P. sporządzała więc codziennie dokumenty "Dowód przyjęcia i wydania bielizny", które sama podpisywała oraz dawała do podpisu - wobec braku umocowanej osoby w punktach odbioru i wydania - kierowcom, którzy przyjeżdżali po bieliznę. B. P. zdawała sobie sprawę, że jest to postępowanie nieprawidłowe, innej osoby, która mogłaby podpisywać dokumenty ze strony (...) Grupa (...), na terenie szpitala jednak nie było. Bywało, że kierowca odmawiał podpisania dokumentu.

Pracownicy szpitala zorientowali się również, że samochody, które przyjeżdżają po odbiór bielizny, są to inne samochody niż te, które zostały wymienione w umowie i co do których przy zawieraniu umowy spółka (...) przedstawiła dokumenty organów sanitarno-epidemiologicznych. Kierowcy tych samochodów przyznawali, że są z firmy podwykonawczej wobec (...) Grupa (...). Pojawiła się obawa, czy samochody te posiadają odpowiednie zezwolenia sanitarne. Ponadto pracownicy szpitala otrzymali od kierowców informację, że bielizna jest wożona do wyprania nie tylko do pralni w S., która zgodnie z umową była przystosowana do prania bielizny szpitalnej i w której umowa miała być wykonywana, ale także do innych pralni, zlokalizowanych w innych miejscowościach.

Realizacja umowy wyglądała w ten sposób, że w punktach odbioru i wydania bielizny wciąż pracowały te same osoby, które były zatrudnione przez poprzednią firmę pralniczą, teraz pracowały jednak bez umowy i oczekiwały na jej zawarcie z (...) Grupa (...). To samo dotyczyło osób rozwożących wózkami bieliznę w oddziałach.

Fundamentalnym uchybieniem, stale popełnianym przy wykonywaniu umowy przez spółkę (...) było jednak to, że spółka miała obowiązek przywozić całość pobranej dzień wcześniej bielizny następnego dnia, po wypraniu i wymaglowaniu czy wyprasowaniu, tymczasem zawsze przywożono bielizny mniej, niż pobrano w poprzednim dniu. Powtarzało się to w każdym kolejnym dniu wykonywania umowy. B. P. zmuszona była codziennie wydawać rezerwową pościel i bieliznę oddziałom szpitalnym, w końcu tej rezerwowej bielizny w magazynie szpitalnym zabrakło.

Jednocześnie pielęgniarka naczelna zgłaszała B. P., że bielizna przychodząca z pralni po rozpakowaniu w oddziałach ukazywała się jako niedoprana, poplamiona, niedomaglowana, przy czym było to w stopniu niepozwalającym na użycie tej bielizny w oddziałach szpitalnych. Dotyczyło to pościeli, bielizny pacjentów, odzieży personelu, pieluch, bielizny noworodków, itp.

Pielęgniarki w oddziałach zaobserwowały również, że wraz z bielizną pochodzącą ze szpitala w G. wymieszana jest bielizna z innych szpitali. Pielęgniarki mimo tego decydowały się używać bieliznę cudzych szpitali, ponieważ cały czas przywożono mniej bielizny, niż pobierano do wyprania w dniu poprzednim, w końcu bielizny zaczęło brakować w magazynie szpitalnym, a to z kolei zaczęło zagrażać ciągłości pracy szpitala. Personel szpitala zdawał sobie sprawę, że bez czystej bielizny szpital nie jest w stanie funkcjonować, nie można wykonywać operacji, nie można przyjmować nowych pacjentów.

B. P. kontaktowała się telefoniczne z kierownikiem pralni A. O., ale ten uważał, że jej uwagi są przesadzone. Z kolei na telefony M. K. - kierownika sekcji administracyjnej w dziale eksploatacji szpitala - (...) nie odpowiadał.

Dowód: zeznania świadka E. M. - karta 351-351 verte, 354

zeznania świadka B. D. - karta 350-351, 354

zeznania świadka B. P. - karta 351 verte -352 verte, 354

zeznania świadka Z. C. - karta 349 verte -350, 354

zeznania świadka M. K. - karta 352 verte - 353, 354

dokumenty "Dowód przyjęcia i wydania bielizny" - karta 202- 251

Uchybienia spółki (...) zostały spisane w protokołach reklamacyjnych: protokół reklamacyjny obejmujący okres od 9 do 17 stycznia 2012 r., protokół reklamacyjny z 18 stycznia 2012 r., protokół reklamacyjny z 19 stycznia 2012 r., protokół reklamacyjny z 20 stycznia 2012 r. Protokoły jednostronnie podpisywał przedstawiciel zamawiającego - B. P., ze strony wykonawcy nikt nie składał podpisów, ponieważ na terenie szpitala nie było żadnego wyznaczonego przez wykonawcę przedstawiciela.

Dowód : protokoły reklamacyjne - karta 252-256

zeznania świadka B. P. - karta 351 verte -352 verte, 354

W dniu 18 stycznia 2012 r. zostało sporządzone przez szpital pismo zatytułowane „Protokół reklamacyjny” z opisem naruszeń postanowień umowy. Pismo jest adresowane do (...) sp. z o.o. oraz podpisane przez dyrektora szpitala (...).

W piśmie tym opisano naruszenie poszczególnych postanowień umownych:

§ 3 ust. 3 pkt I. 1: wezwano wykonawcę do odebrania protokolarnego pomieszczeń zamawiającego w terminie 2 dni oraz protokolarnego przejęcia bielizny szpitalnej, albowiem mimo uzgodnionego terminu przekazania pomieszczeń z A. O. na dzień 9 stycznia 2012 r. do tego nie doszło,

§ 3 ust. 3 pkt I. 8: mimo uzgodnionego terminu przekazania bielizny szpitalnej z A. O. na dzień 9 stycznia 2012 r. do tego nie doszło, spółka nie przyjęła na stan bielizny, wykonawca operuje bielizną bez żadnego dowodu przekazania, wezwano wykonawcę do wywiązania się ze zobowiązania w tym zakresie,

§ 3 ust. 3 pkt II. 9: wezwano do usunięcia uchybienia obowiązkowi zdawania bielizny pościelowej i operacyjnej następnego dnia po jej pobraniu w tej samej ilości;

stwierdzono, że 28 sztuk materacy przekazanych 9 stycznia 2012 r. do dnia 18 stycznia 2012 r. nie zostało zwróconych, wezwano do usunięcia braku;

§ 3 ust. 3 pkt II. 13: stwierdzono, że dochodzi do zamiany bielizny, szpital zamiast własnej otrzymuje bieliznę z innych szpitali, wezwano do wywiązania się z zobowiązania w tym zakresie,

§ 3 ust. 3 pkt II. 8: wykonawca nie dostarczył zamykanych wózków, korzysta z wózków zamawiającego, które nie są zamknięte, co stanowi poważne naruszenie umowy jak i Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 2 lutego 2011 r., zamawiający wezwał do natychmiastowego wywiązania się ze zobowiązania w tym zakresie;

§ 3 ust. 3 pkt IV. 2: technologia prania nie zapewnia właściwiej jakości oraz optymalnych walorów estetycznych pranego asortymentu; bielizna wraca niedoprana, źle wymaglowana, wygnieciona, zamawiający wezwał do natychmiastowego wywiązywania się z zobowiązania;

§ 3 ust. 3 pkt V. 4: do szpitala nie przyjeżdżają samochody, których dokumenty zostały przedłożone przy podpisywaniu umowy, a zupełnie inne : F. (...) nr rej. (...), V. (...) nr rej (...), dla których wykonawca nie przedłożył wymaganych umową dokumentów; w treści oferty wykonawca zobowiązał się do świadczenia usług bez podwykonawców, tymczasem transport bielizny czystej i brudnej wykonują kierowcy, którzy oświadczają, że nie są pracownikami wykonawcy; zamawiający wezwał do wyjaśnienia tej kwestii z zagrożeniem wstrzymania wydawania bielizny oraz powiadomienia odpowiednich organów kontrolujących;

według informacji uzyskanych przez zamawiającego bielizna jest prana nie tylko w pralni wskazanej w umowie, ale też w innej, w związku z czym zamawiający prosi o wyjaśnienie tej kwestii.

W piśmie zamawiający zwrócił uwagę, że nie ma telefonicznego kontaktu z osobą upoważnioną do reprezentowania spółki w zakresie bieżącej realizacji umowy z wykonawcą ani osoby umocowanej do podpisywania ilościowych kwitów przyjęcia/wydania. Szpital zwrócił się z wnioskiem o wyznaczenie osoby upoważnionej do reprezentowania wykonawcy w codziennych kontaktach z zamawiającym.

Wskazano również, że zgodnie z umową dostarczanie bielizny miało mieć miejsce do godziny 8.00, a od początku jest to nie wcześniej jak o 9.00, a bywa że i później, co powoduje, że zamawiającemu brakuje bielizny pościelowej, co ma wpływ na funkcjonowanie szpitala.

Reasumując szpital wezwał wykonawcę do spełnienia żądań w terminie 2 dni, pod rygorem obciążenia karami umownymi, z przypomnieniem, że w przypadku braku wywiązania się z zobowiązań zawartych na piśmie zamawiający zobowiązany będzie do odstąpienia od umowy, co skutkuje zapłatą kar umownych przewidzianych w § 8 ust. 2 umowy.

W piśmie wskazano, że zostało wysłane faksem oraz przesyłką kurierską za potwierdzeniem odbioru.

Dowód: protokół reklamacyjny - karta-186-189

W odpowiedzi na protokół reklamacyjny przedstawiciele pralni zapowiedzieli swój przyjazd na dzień 20 stycznia 2012 r. W zaplanowanym spotkaniu na terenie szpitala wzięli udział przedstawiciele obu stron.

Sporządzono protokół, w którym zapisano, że:

-

protokolarne przekazanie pomieszczeń i bielizny nastąpi 23 stycznia 2012 r.;

-

materace zostaną dostarczone do dnia 23 stycznia 2012 r.

-

(...) podejmie natychmiast działania w celu wyeliminowania dostarczania obcego asortymentu;

-

wymagana ilość wózków (...) będzie dostarczał sukcesywnie od 21 stycznia 2012 r. do dnia 28 stycznia 2012 r.;

-

(...) w trybie natychmiastowym podejmie działania korygujące w celu poprawy walorów estetycznych pranego asortymentu;

-

(...) za uprzedzeniem poinformuje o użyciu innego środka transportu i przedłoży stosowne dokumenty;

-

w sytuacji świadczenia usługi w innej niż podaje umowa pralni (...) poinformuje o tym zamawiającego w terminie określonym w umowie;

-

do kontaktów (...) wyznacza dodatkowo I. A..

Strony zgodnie oświadczyły, że protokół jest wystarczającą odpowiedzią na protokół reklamacyjny z 18 stycznia 2012 r., w związku z czym zamawiający nie odstąpi od umowy nie przystąpi do realizacji kar umownych, o których mowa w w/w protokole.

Protokół został podpisany ze strony zamawiającego przez M. K., ze strony wykonawcy przez dyrektora B. W..

Dowód: protokół ze spotkania z dnia 20 stycznia 2012 r. - karta 200

zeznania świadka E. M. - karta 351-351 verte, 354

zeznania świadka B. D. - karta 350-351, 354

zeznania świadka B. P. - karta 351 verte -352 verte, 354

zeznania świadka Z. C. - karta 349 verte -350, 354

zeznania świadka M. K. - karta 352 verte - 353, 354

W dniu 23 stycznia 2012 r. B. P. sporządziła kolejny "protokół reklamacyjny", w którym wskazała, że spotkanie z dnia 20 stycznia 2012 r. miało na celu eliminowanie błędów naruszających warunki umowy o usługi pralnicze. Uchybienia nie zostały wyeliminowane: technologia prania nie zapewnia właściwej jakości pościeli i bielizny, do zespołu szpitalnego dostarczono za mało pościeli, nie zabrano 4 wózków z praniem, nadal brak osoby umocowanej do codziennego reprezentowania w kontaktach z zamawiającym, transport bielizny cały czas odbywa się w wózkach należących do szpitala, nieoznakowanych i otwartych, w dalszym ciągu brak dokumentów dopuszczających obecnie używane pojazdy do transportu bielizny.

Dowód: protokół reklamacyjny - karta 257

W dniu 23 stycznia 2012 r. (...) sp. z o.o. upoważniła do podpisywania protokołów reklamacyjnych D. K..

Dowód: upoważnienie - karta 193

Kolejno w dniach 24 - 27 stycznia 2012 r. B. P. sporządzała dalsze "protokoły reklamacyjne".

W dniu 26 stycznia 2012 r. pielęgniarka oddziałowa oddziału laryngologii sporządziła pismo zatytułowane "reklamacja", adresowane do prezesa spółki (...) Grupa (...). W piśmie tym wskazała, że 19 stycznia zdała z oddziału 8 nowych kocy, które wróciły 23 stycznia w stanie nienadającym się do użycia.

Dowód: reklamacja - karta 261

protokoły reklamacyjne - karta 258-260

W dniu 26 stycznia 2012 r. szpital wysłał do (...) sp. z o.o. "wezwanie ostateczne", dotyczące realizacji umowy.

W piśmie stwierdzono, że mimo protokołu reklamacyjnego i ustaleń ze spotkania z dnia 20 stycznia 2012 r. umowa w dalszym ciągu jest naruszana:

-

bielizna pościelowa i operacyjna zdana jednego dnia nie jest przekazywana w dniu następnym;

-

transport bielizny nie odbywa się w zamkniętych i oznakowanych wózkach, które miał dostarczyć zamawiający;

-

bielizna jest częsta niedoprana, źle wymaglowana, wygnieciona,

-

jest transportowana samochodami, na które wykonawca nie przedstawił stosownych dokumentów,

-

ze względu na nienależyte wykonanie usługi doszło do zniszczenia kocy,

-

nie są realizowane bieżące naprawy szwalnicze.

Dalej w piśmie wskazano, że nadal nie wskazano osoby do podpisywania protokołów reklamacyjnych. Podkreślono, że istniejąca sytuacja uniemożliwia prowadzenie statutowej działalności szpitala.

Szpital wezwał do usunięcia uchybień w terminie do dnia 31 stycznia 2012 r., pod rygorem natychmiastowego odstąpienia od umowy, co spowoduje obciążenie wykonawcy karami umownymi jak w § 8 ust 2 umowy.

Dowód: wezwanie ostateczne - karta 26 - 26 verte, 191-192

W dniu 30 stycznia 2012 r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w S. wydał postanowienie w przedmiocie pozytywnego zaopiniowania pod względem wymagań higieniczno-sanitarnych dla samochodu V. (...).

Dowód: postanowienie - karta 201

Wykonawca nie usunął w zakreślonym terminie wszystkich uchybień.

W protokole reklamacyjnym z dnia 1 lutego 2012 r. B. P. zapisała:

„1. Na W. nie dostarczono prześcieradeł ani poszewek. Należało ratować się resztkami z magazynu przy ul. (...).

2. Brak koszul położniczych piżam i ekolastików do jednostki szpitalnej przy ul. (...)".

pod datą 31 stycznia 2012 r.:

- pościel źle maglowana, niedostateczna ilość

-

brak piżam, ekolastików, cerat, wózków (na D. )

-

na W. z pościeli dostarczono 50 kompletów - to za mało i poszewki niemaglowane;

pod datą 30 stycznia 2012 r. :

-

odzież prywatna pacjentów niedoprana - oddano do reklamacji 38 kg

-

mopy są niedoprane

-

na D. w wózku z workami przygniecione były piżamy w stanie nie nadającym się do wydania na oddziały

-

w dalszym ciągu brak materacy w pokrowcach na D. z 9, 13,23 i 26 stycznia

-

z dostawy fartuchów z 24 stycznia brak dwóch bluz z oddziału nefrologii

-

do dziś nie dostarczono kocy z oddziału laryngologii, które zostały zniszczone w procesie prania.

Dowód: protokół reklamacyjny - karta 262

W piśmie z dnia 1 lutego 2012 r. szpital oświadczył, że wobec nieusunięcia w terminie do dnia 31 stycznia 2012 r., wyznaczonym w wezwaniu ostatecznym datowanym na dzień 26 stycznia 2012 r. wyszczególnionych w nim uchybień i naruszeń umowy oraz wobec nieprzestrzegania przez wykonawcę postanowień umowy, na podstawie art. 139 ust 1 ustawy Prawo zamówień publicznych w zw. z art. 491 § 1 k.c. i § 9 ust 3 umowy odstępuje od umowy z winy leżącej po stronie wykonawcy, ze skutkiem na dzień 3 lutego 2012 r.

Dowód : pismo z 1 lutego 2012 r. - karta 27

Po złożeniu oświadczenia o odstąpieniu od umowy szpital poszukiwał innej pralni w ramach przetargu "z wolnej ręki" na okres trzech miesięcy, na czas rozstrzygnięcia postępowania przetargowego, w ramach którego miała być ostatecznie wyłoniona firma świadcząca usługi pralnicze w dłuższym okresie czasu. W okresie przejściowym usługi pralnicze wykonywała pralnia w L..

W piśmie z dnia 10 lutego 2012 r. B. P. poinformowała spółkę (...), że w wyniku niedokładania uszkodzonej bielizny a następnie nieprzekazywania jej do pralni, po zakończeniu świadczenia usług przez pralnię w S. gromadziły się duże ilości uszkodzonej bielizny i pościeli. Uszkodzenia te zmuszona jest obecnie usunąć wykonująca aktualnie usługi pralnicze pralnia w L..

Dowód: pismo z 10 lutego 2012 r. - karta 263

zeznania świadka E. M. - karta 351-351 verte, 354

zeznania świadka B. P. - karta 351 verte -352 verte, 354

Pracownicy zatrudnieni w pralni spółki (...) w S. uważali, że wykonują swoje obowiązki w sposób należyty.

Dowód: zeznania świadka A. O. - karta 130-131,134

zeznania świadka M. C. - karta 131 verte,134

zeznania świadka A. M. - karta 332 verte, 334

zeznania świadka E. P. (1) - karta 131 verte,134

zeznania świadka E. P. (2) - karta 132,134

zeznania świadka W. S. - karta 132,134

zeznania świadka E. S. - karta 332 verte-333, 334

zeznania świadka K. S. - karta 132 verte-133,134

zeznania świadka A. S. - karta 133,134

zeznania świadka D. S. - karta 133,134

zeznania świadka T. T. - karta 132 verte,134

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. w wyniku uchwały nadzwyczajnego zgromadzenia wspólników z dnia 1 lutego 2012 r. uległa podziałowi przez wydzielenie - poprzez przeniesienie części majątku spółki dzielonej w postaci zorganizowanych części przedsiębiorstwa na rzecz spółek nowo zawiązanych, m.in. (...) sp. z o.o. z siedzibą w L..

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w dniu 24 lutego 2012 r. została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym.

Spółka (...) wstąpiła w prawa i obowiązki spółki (...), wynikające z umowy o świadczenie usług z dnia 14 grudnia 2011 r.

Fakt niesporny, nadto: odpis z (...) sp. z o.o. - karta 49-52

W piśmie z 29 marca 2012 r., adresowanym do (...) sp. z o.o. w L. oraz doręczonym w dniu 3 kwietnia 2012 r., (...) Publiczny Szpital Wojewódzki w G. powołując się na odstąpienie od umowy z dnia 14 grudnia 2011 r. ze skutkiem na dzień 3 lutego 2012 r., wezwał spółkę (...), jako następcę prawnego (...) sp. z o.o., do zapłaty kwoty 574.219,58 zł tytułem kar umownych w wysokości 20% niezrealizowanej wartości brutto umowy, wynoszącej 2.871.097,88 (2.947.276,80 - 76.178,92 zł), w terminie do dnia 10 kwietnia 2012 r.

Dowód: pismo z 29 marca 2012 r. z potwierdzeniem odbioru - karta 28-29

Kwota 76.178,92 zł, wskazana w piśmie z 29 marca 2012 r., stanowi wynagrodzenie poprzednika (...) spółki (...), tj. spółki (...), za usługi pralnicze świadczone w miesiącach styczniu i lutym 2012 r., które zgodnie z wystawionymi fakturami wyniosły odpowiednio: 63.471,35 zł za usługi świadczone w styczniu oraz 12.707,57 zł za usługi świadczone w lutym.

Fakt niesporny, nadto: odpis wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim

I C 3227/13 z uzasadnieniem - karta 96-104

(...) Publiczny Szpital Wojewódzki w G. złożył w Sądzie Rejonowym w Gorzowie Wielkopolskim wniosek o zawezwanie do próby ugodowej przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L.. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą X Co 242/12.

Postanowieniem z dnia 19 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim stwierdził, że do ugody nie doszło.

Fakt niesporny, nadto: kserokopia postanowienia - karta 30

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w L. złożyła do Sądu Okręgowego w Legnicy pozew przeciwko (...) Publicznemu Szpitalowi Wojewódzkiemu w G. o zapłatę kwoty 76.178,92 zł, w tym kwoty 63.471,35 zł z odsetkami od dnia 25 marca 2012 r. (z tytułu wynagrodzenia objętego fakturą VAT z dnia 07.02.2012 r. nr US-RP (...), za usługi świadczone w ramach umowy z 14 grudnia 2011 r. w styczniu 2012 r.) oraz kwoty 12.707,57 zł z odsetkami od dnia 25 kwietnia 2012 r. (z tytułu wynagrodzenia objętego fakturą VAT z dnia 08.03.2012 nr LA-US (...), za usługi świadczone w lutym 2012 r.)

Sąd Okręgowy w Legnicy przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Gorzowie Wielkopolskim. Sprawa została zarejestrowana w G. pod sygnaturą I C 3227/13.

Fakty niesporne, nadto: odpis wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim

I C 3227/13 z uzasadnieniem - karta 96-104

W czasie trwania procesu - w wyniku przekształcenia dokonanego w dniu 29 sierpnia 2013 r. przez Zarząd Województwa (...) Publiczny Szpital Wojewódzki w G. przekształcony został w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, na podstawie art. 69 w zw. z art. 75 pkt 2 ustawy o działalności leczniczej.

Spółka ta została zarejestrowana w Krajowym Rejestrze Sądowym w dniu 6 września 2013 r. pod nazwą (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.

Dowód: odpis z KRS - karta 8-11

W dniu 15 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie I C 322/13 wydał wyrok, w którym postępowanie o zapłatę kwoty 76.178,92 zł z odsetkami za okres od 29 marca 2013 r. do 14 sierpnia 2013 r. umorzył, w pozostałej części powództwo oddalił oraz zasądził od pozwanego szpitala na rzecz powódki spółki (...) koszty procesu.

W uzasadnieniu wyroku wskazane zostało, że dnia 20 maja 2013 r. wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

Dalej wskazano, że pozwany szpital złożył sprzeciw od nakazu zapłaty, wnosząc o oddalenie powództwa w całości. W sprzeciwie pozwany zgłosił zarzut potrącenia wzajemnych wierzytelności do kwoty 76.178,92 zł wskazując, że posiada wobec powódki wierzytelność z tytułu kary umownej w wysokości 574.219,58 zł. Pozwany szpital podnosił, że nieprawdziwe są twierdzenia powódki co do tego, że należycie wywiązała się z umowy; pozwany informował o uchybieniach w protokołach reklamacyjnych, a następnie odstąpił od umowy ze skutkiem na dzień 3 lutego 2012 r. z winy leżącej po stronie powodowej spółki; dalej pozwany wskazał, że w oparciu o § 8 ust. 2 umowy, wobec skutecznego odstąpienia od umowy, pozwany szpital pismem z dnia 29 marca 2012 r. wezwał do zapłaty kary umownej w wysokości 574.219,58 zł.

W odpowiedzi na sprzeciw - w piśmie procesowym z dnia 7 sierpnia 2013 r. - powódka spółka (...) w całości podtrzymała twierdzenia i wnioski pozwu, zaprzeczyła że nienależycie wywiązywała się z obowiązków umownych, ponadto z ostrożności procesowej wniosła o miarkowanie nałożonej kary umownej jako rażąco zawyżonej.

W toku procesu - w dniu 17 października 2013 r. - do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim wpłynęło pismo spółki z ograniczoną odpowiedzialnością działającej pod nazwą (...) Szpital Wojewódzki w G. z informacją o przekształceniu pozwanego szpitala w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, dokonanym przez Zarząd Województwa (...), a także z informacją, że Województwo (...) przejęło zobowiązania dotychczasowego pozwanego w kwocie 76.178,92 zł.

W piśmie procesowym z dnia 12 listopada 2013 r. powódka spółka (...) cofnęła pozew w części dotyczącej kwoty głównej - 76.178,92 zł oraz odsetek w kwocie 2089,18 zł, a także kosztów procesu w kwocie 4569,25 zł, z uwagi na to, że zobowiązanie w tej części zostało uregulowane przez Województwo (...).

W piśmie procesowym z dnia 25 listopada 2013 r. pozwany szpital w związku z dokonaną dnia 8 listopada 2013 r. przez Województwo (...) zapłatą kwoty 85.798,18 zł tytułem należności głównej, odsetek i kosztów, oświadczył że cofa złożone w sprzeciwie oświadczenie o potrąceniu wierzytelności pozwanego z tytułu kar umownych z wierzytelnością powódki do kwoty 76.178,92 zł i uważa za bezprzedmiotowe dalsze prowadzenie sprawy.

Pismem procesowym z dnia 23 grudnia 2013 r. pozwany szpital przedstawił kwoty, które złożyły się na zapłaconą przez Województwo (...) na rzecz powódki dnia 8 listopada 2013 r. sumę 85.798,18 zł. Pozwany zaznaczył, że jeżeli powódka podtrzymuje żądanie zapłaty pozostałej części odsetek ustawowych, to pozwany podtrzymuje potrącenie wierzytelności z tytułu kar umownych z wierzytelnością powoda z tytułu tychże odsetek.

Postanowieniem z dnia 13 stycznia 2014 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego Województwo (...).

Pismem z dnia 7 lutego 2014 r. pozwane Województwo (...) wyniosło o oddalenie powództwa wobec pozwanego ad 2 w całości, względnie umorzenie postępowania wobec pozwanego ad 2. W piśmie wskazane zostało, że Województwo (...) spełniło względem powódki zobowiązanie w całości i tym samym powództwo w stosunku do Województwa (...) powinno być oddalone w całości.

W piśmie procesowym z 21 marca 2014 r. powodowa spółka oświadczyła, że cofa pozew wobec Województwa (...).

Postanowieniem z dnia 26 marca 2014 r. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim umorzył postępowanie przeciwko Województwu (...) i zasądził od powódki na rzecz tego pozwanego kwotę 3600 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wskazał, że postępowanie zostało umorzone w części, w jakim pozew został za zgodą strony pozwanej cofnięty, z uwagi na zapłatę dokonaną przez Województwo (...). Cofnięcie nie obejmowało części dochodzonych pozwem odsetek. W tym zakresie powództwo zostało oddalone: do kwoty 2.333,37 zł z uwagi na zapłatę dokonaną przez Województwo (...) (co do której pozwu nie cofnięto), do kwoty 11.526,55 zł, obejmującej odsetki od kwoty 63.471,35 zł od dnia 25 marca 2012 r. do dnia 28 maja 2013 r. i od kwoty 12.707,57 zł od dnia 25 kwietnia 2012 r. do dnia 28 maja 2013 r., z uwagi na skutecznie podniesiony przez stronę pozwaną zarzut potrącenia. Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim uznał, że po stronie pozwanego szpitala powstały przesłanki do złożenia oświadczenia woli o odstąpieniu od umowy. Uznał również roszczenie zgłoszone do potrącenia z tytułu kary umownej w wysokości 574.219,58 zł za słuszne co do zasady, nie znajdując podstaw do jego miarkowania.

Fakty niesporne, nadto: odpis wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim

I C 3227/13 z uzasadnieniem - karta 96-104

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest nieuzasadnione.

Umowę z dnia 14 grudnia 2011 r., zawartą przez poprzedników prawnych obu stron, należy zakwalifikować jako umowę o dzieło.

Świadczenie spółki (...) polegało na wykonywaniu następujących czynności: dezynfekcja, pranie, suszenie, maglowanie, składanie, prasowanie, sortowanie, pakowanie, krochmalenie, drobne usługi krawieckie. Dodatkowo na wykonawcy ciążył obowiązek odbioru brudnej i dostawa czystej bielizny, pościeli i odzieży w punktach zdawczo - odbiorczych, wyznaczonych przez zamawiającego w zespołach szpitalnych w dwóch budynkach: przy ul. (...) i przy ul. (...).

Umowa łącząca poprzedników prawnych stron została zawarta w trybie określonym przez ustawę z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych. Podkreślenia wymaga, że zgodnie z art. 139 ust. 1 ustawy do umów w sprawach zamówień publicznych stosuje się przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, jeżeli przepisy ustawy nie stanowią inaczej.

W orzecznictwie przyjmuje się, że umowa o udzielenie zamówienia publicznego nie jest odrębnym typem umowy nazwanej. Zawieranie i wykonywanie umów w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych jest poddane szczególnej regulacji związanej z celem tej ustawy mającej zapewnić uczciwą konkurencję, równe traktowanie wykonawców, celowe i oszczędne wydatkowanie środków publicznych. Oznacza to konieczność respektowania przepisów tej ustawy, która nie rzutuje jednak na kwalifikację materialno-prawną umów z punktu widzenia prawa cywilnego [por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2013 r., II CSK 248/12].

Tym samym nieuzasadnione jest stanowisko powodowej spółki, prezentowane w toku procesu, zgodnie z którym łączący poprzedników prawnych stron stosunek umowny miałaby być osobnym typem umowy, uregulowanej przez ustawę Prawo zamówień publicznych, a nie umową o dzieło. Pozbawione słuszności jest również stanowisko wyrażone przez powódkę w dalszym toku procesu, zgodnie z którym umowa ta miałaby być umową zlecenia, a nie umową o dzieło. Opisany wyżej przedmiot świadczenia nie pozostawia wątpliwości co do tego, że strony ukształtowały treść łączącego ich stosunku prawnego – a zwłaszcza świadczenie wykonawcy – w taki sposób, że świadczenie to czyni zawarty przez strony kontrakt umową rezultatu. W dotychczasowym orzecznictwie nie budziło wątpliwości, że umowa z pralnią o czyszczenie odzieży ma charakter umowy o dzieło, uregulowanej w art. 627 - 646 k.c. [por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1986 r., III CRN 82/86].

W dalszej kolejności rozstrzygnięcia wymaga sporna między stronami kwestia, czy wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim, na który powoływała się strona powodowa w pozwie (wyrok z dnia 15 kwietnia 2015 r., wydany w sprawie I C 3227/13) wiąże Sąd orzekający w niniejszej sprawie, na podstawie art. 395 § 1 k.p.c., w zakresie istnienia po stronie powódki roszczenia o zapłatę kary umownej, opartego o § 8 ust. 2 umowy o świadczenie usług pralniczych. Powódka wskazywała bowiem, że w wyroku tym Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim przesądził, że zgłoszony przez poprzednika prawnego powódki (będącego stroną pozwaną w sprawie I C 3227/13) zarzut potrącenia jest uzasadniony, Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim uznał bowiem zgłoszone do potrącenia roszczenie z tytułu kary umownej za słuszne co do zasady.

W ocenie Sądu brak jest podstaw do przyjęcia związania Sądu orzekającego w niniejszej sprawie tym wyrokiem, a w szczególności ustaleniem, że po stronie powódki powstało roszczenie z tytułu kary umownej.

Powódka uzasadniając swoje stanowisko powołała uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 1994 r., w sprawie III CZP 29/94, w której wskazane zostało, że: "w procesie o dalszą - ponad prawomocnie uwzględnioną - część świadczenia z tego samego stosunku prawnego, Sąd nie może w niezmienionych okolicznościach odmiennie orzec o zasadzie odpowiedzialności pozwanego".

Należy zauważyć, że pogląd ten nie jest jednolity. Krytyka tego stanowiska została przedstawiona w nowszym orzecznictwie, w tym w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2016 r. (III CSK 276/15), w którym Sąd Najwyższy wyraził następującą myśl:

"Przy określaniu konsekwencji wyroku wydanego w procesie częściowym dla kolejnych procesów o część tego samego świadczenia należy kierować się treścią żądania pozwu ( art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c.). Sąd nie orzeka o stosunku prawnym (stosunkach prawnych) między stronami, lecz o żądaniu powoda ( art. 321 § 1 i art. 325 k.p.c.). Wiążące ustalenie stosunku prawnego będącego źródłem świadczenia możliwe jest natomiast tylko wtedy, gdy stanie się przedmiotem wyraźnego żądania strony podniesionego w drodze szczególnego powództwa. Przeto w procesie częściowym o świadczenie przesądzenie o stosunku podstawowym ("zasadzie odpowiedzialności") nie korzysta z prawomocności materialnej. Gwarancją niewzruszalności objęte jest jedynie stwierdzenie sądu, że na podstawie ustalonych okoliczności faktycznych powodowi przysługuje liczbowo określona w pozwie kwota. Wyrok taki nie zawiera wiążącej wypowiedzi o dalej idącym świadczeniu, którego powód mógłby domagać się od pozwanego. Rozstrzygnięcie o stosunku prawnym stanowiącym podstawę roszczenia następuje jedynie w ramach kwestii prejudycjalnej, a to oznacza, że prawomocny wyrok uwzględniający powództwo częściowe nie tylko nie pociąga za sobą powagi rzeczy osądzonej o kolejną część tego samego świadczenia, lecz także nie oddziałuje wiążąco w kolejnym procesie na płaszczyźnie prejudycjalnej (por. wyrok SN z dnia 15 stycznia 2015 r., IV CSK 181/14 , nie publ.). Do odmiennego wniosku nie skłania argument, że zanegowanie wiążącej mocy wyroku w procesie częściowym w odniesieniu do "zasady odpowiedzialności" czyniłoby iluzorycznym sens procesu częściowego. Reasumując, nie jest uprawnione stanowisko, że gdy w jednym postępowaniu sądowym sąd oceni istnienie konkretnego stosunku prawnego, ponieważ zasądzi mające wynikać z niego świadczenie, to w innym postępowaniu sąd jest tą oceną związany. Wyrok wiąże, co do jego rozstrzygnięcia, mianowicie przysługiwania tego konkretnego roszczenia, natomiast nie, co do oceny prawnej relacji między stronami, z której to roszczenie miałoby wynikać".

Pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 kwietnia 2016 r. należy zaaprobować, co na gruncie niniejszej sprawy wymaga dokonania przez Sąd orzekający w sprawie samodzielnej oceny istnienia roszczenia powódki z tytułu kary umownej, które w procesie prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zostało zgłoszone do potrącenia.

Co więcej w orzecznictwie i literaturze przeważa stanowisko, że uzasadnienie wyroku nie jest objęte powagą rzeczy osądzonej, dokonana w uzasadnieniu wyroku ocena w zakresie zgłoszonego zarzutu potrącenia nie ma więc skutków powagi rzeczy osądzonej. O zarzucie potrącenia sąd nie wypowiada się bowiem w sentencji wyroku, lecz jedynie w jego uzasadnieniu [por. wyrok SN z dnia 27 lutego 2004 r., V CK 190/03; uchwała z dnia 29 marca 2009 r., III CZP 29/94]. W wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2004 r. (V CK 190/03) wskazane zostało z kolei, że o zgłoszonym zarzucie potrącenia sąd nie rozstrzyga, "nie osądza go", jak w przypadku powództwa zwykłego, czy też powództwa wzajemnego. Ocena co do zasadności zarzutu potrącenia nie znajduje żadnego wyrazu w sentencji wyroku, lecz tylko w jego uzasadnieniu. Tym samym dokonana w uzasadnieniu wyroku ocena w zakresie zgłoszonego zarzutu potrącenia nie ma skutków powagi rzeczy osądzonej.

Tym samym także w świetle przytoczonych wyżej poglądów Sąd orzekający w niniejszej sprawie zobowiązany był do samodzielnej oceny przesłanek powstania po stronie poprzednika prawnego powódki roszczenia o zapłatę kary umownej.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego w niniejszej sprawie, w ramach którego dopuszczone zostały dowody z dokumentów oraz z zeznań powołanych przez obie strony świadków, przyjąć należy, że roszczenie powódki co do zasady zostało udowodnione. Powódka wywodzi roszczenie to z art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c., domagając się zapłaty kary umownej, naliczonej zgodnie z § 8 ust. 2 umowy z dnia 14 grudnia 2011 roku.

Zgodnie z art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania nastąpi przez zapłatę określonej kwoty pieniężnej, która należy się wierzycielowi w zastrzeżonej wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody.

Ustalenie, czy powstał obowiązek naprawienia szkody przez zapłatę kary umownej, w pierwszej kolejności wymaga stwierdzenia istnienia źródła, z którego wypływa obowiązek zapłaty kary, następnie ustalenia faktu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Źródłem kary umownej może być postanowienie zawarte w treści umowy kreującej stosunek zobowiązaniowy, bądź w treści innej umowy zawartej po powstaniu zobowiązania. Kolejną przesłanką, od jakiej art. 483 § 1 k.c. uzależnia powstanie roszczenia z tytułu kary umownej – obok istnienia źródła, z którego wypływa obowiązek zapłaty kary umownej– jest fakt niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego.

W rozpoznawanej sprawie powódka jako źródło to wskazuje umowę z dnia 12 grudnia 2011 r., w której strony w § 8 ust. 2 ustaliły, że w przypadku odstąpienia od umowy przez zamawiającego (szpital) z winy leżącej po stronie wykonawcy (pralni) wykonawca (pralnia) zobowiązany jest do zapłaty kar umownych w wysokości 20% niezrealizowanej wartości brutto umowy, niezależnie od kar zastrzeżonych w ust. 1.

W umowie strony zastrzegły więc karę umowną za "odstąpienie od umowy przez zamawiającego z winy leżącej po stronie wykonawcy".

W orzecznictwie Sądu Najwyższego i sądów powszechnych dostrzega się, że w praktyce kontraktowej można zaobserwować zastrzeganie kar umownych na wypadek skorzystania przez jednego z kontrahentów z uprawnienia kształtującego, np. wypowiedzenia umowy lub odstąpienia od niej. Jednocześnie w orzecznictwie nie budzi wątpliwości, że zastrzeżenie kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy jest dopuszczalne - jest to przecież uprawnienie kształtujące, o charakterze niepieniężnym. Podkreśla się przy tym, że odstąpienie od umowy stanowi realizację uprawnień związanych z określonymi wypadkami niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań, stąd skuteczne odstąpienie od umowy stanowi w pewnym sensie potwierdzenie, że istotnie miał miejsce przypadek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przez drugą stronę. Zastrzeżenie kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy można zatem traktować jako formę uproszczenia redakcji warunków umowy, którą należy rozumieć tak, że strony zastrzegły, iż te wypadki niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, które uprawniają stronę do odstąpienia od umowy, stanowią jednocześnie podstawę do domagania się zapłaty kary umownej.

Oczywiście ocena skuteczności zastrzeżenia kary umownej na wypadek odstąpienia od umowy nie może być oderwana od oceny, na czym polegało niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, musi być to: 1) niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania niepieniężnego, 2) takie zachowanie, które na mocy umowy bądź ustawy uprawnia do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy [por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2007 r., III CSK 288/06].

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy przypomnieć trzeba, że powódka wywodzi swoje roszczenie z § 8 ust. 2 umowy, w którym strony przewidziały karę umowną za odstąpienie od umowy przez zamawiającego (szpital) z winy wykonawcy (pralni), co stanowi uproszczenie redakcji umowy i co należy czytać w ten sposób, że jest to kara umowna za niewykonanie lub nienależyte wykonanie takiego zobowiązania niepieniężnego, które uprawniało zamawiającego do złożenia oświadczenia o odstąpieniu odmowy [por. cytowany wyżej wyrok w sprawie III CSK 288/06].

Pozostaje poddać ocenie, w jakich sytuacjach na gruncie łączącego poprzedników prawnych stron stosunku umownego po stronie szpitala powstało uprawnienie do odstąpienia od umowy. W tym temacie rozważyć trzeba następujące regulacje:

1)  art. 636 § 1 k.c. - omawiana umowa jest umową o dzieło, zamawiający (szpital) był więc uprawniony do odstąpienia od umowy, jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywał dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, po uprzednim wyznaczeniu terminu do zmiany sposobu wykonywania umowy;

2)  art. 145 ust 1 ustawy Prawo zamówień publicznych - omawiana umowa zawarta została bowiem w trybie tej ustawy (zgodnie z art.145 ust. 1 ustawy w razie zaistnienia istotnej zmiany okoliczności powodującej, że wykonanie umowy nie leży w interesie publicznym, czego nie można było przewidzieć w chwili zawarcia umowy, lub dalsze wykonywanie umowy może zagrozić istotnemu interesowi bezpieczeństwa państwa lub bezpieczeństwu publicznemu, zamawiający może odstąpić od umowy w terminie 30 dni od dnia powzięcia wiadomości o tych okolicznościach);

3)  art. 491 k.c. - omawiana umowa jest umową wzajemną, szpital mógł więc odstąpić od umowy jeśli strona przeciwna dopuściła się zwłoki w wykonaniu zobowiązania z umowy, po uprzednim wyznaczeniu dodatkowego odpowiedniego terminu do wykonania zobowiązania.

Nieuzasadnione jest stanowisko strony pozwanej, która w niniejszym procesie wywodziła, że poprzednicy prawni stron zawierając umowę, w której w § 9 ust. 1 wskazali na możliwość odstąpienia od umowy na wypadek zajścia przyczyn określonych w art. 145 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych, dokonali w ten sposób modyfikacji przesłanek odstąpienia od umowy wzajemnej, ograniczając je tylko do hipotezy normy prawnej wyrażonej przepisem art. 145 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych. Taka wykładnia umowy, przeprowadzona zgodnie z regułami z art. 65 § 2 k.c., nie znajduje żadnego uzasadnienia, przede wszystkim nie wskazuje na to literalne brzmienie umowy, brak jest również podstaw aby przyjąć, za takim rozumieniem umowy przemawia zgodny zamiar stron umowy (poprzedników prawnych stron niniejszego procesu) czy też cel, w jakim umowa została zawarta. Przede wszystkim wskazać należy na regulację z § 9 ust. 3 umowy, w której strony jasno wyraziły myśl, że w sprawach nieuregulowanych niniejszą umową mają zastosowanie odpowiednie przepisy m.in. kodeksu cywilnego, a więc także art. 636 § 1 k.c. i art. 491 k.c. Dodatkowo wskazać należy, że § 9 ust. 3 w zw. z art. 491 k.c. umowy został powołany przez szpital w oświadczeniu o odstąpieniu od umowy. Przypomnieć należy w tym miejscu również przytoczony na wstępie art. 139 ust. 1 ustawy Prawo zamówień publicznych, a także pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 lutego 2013 r., w sprawie II CSK 248/12.

W świetle powyższego nie ma wątpliwości, że szpital uprawniony był do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy także w okolicznościach uregulowanych w art. 636 § 1 k.c. i w art. 491 k.c.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że w zaistniałym stanie faktycznym podstawę prawną do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy można znaleźć w każdym z powołanych wyżej przepisów.

Przesłanką do zastosowania art. 636 § 1 k.c. jest wykonywanie dzieła w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, po uprzednim wyznaczeniu odpowiedniego terminu do usunięcia uchybień. Uchybienia popełniane przez poprzednika prawnego pozwanej przy spełnianiu świadczenia objętego umową zostały opisane w części uzasadnienia obejmującej stan faktyczny, do której należy w tym miejscu się odwołać. Zostały one udowodnione za pomocą zeznań świadków, powołanych przez stronę powodową. Z zeznań świadków - jak i z załączonych do akt sprawy dokumentów - wynika również, że szpital wezwał do zmiany sposobu wykonywania umowy i wyznaczył w tym celu odpowiedni termin (por. następujące fakty: pismo zatytułowane protokół reklamacyjny z 18 stycznia 2012 r., spotkanie z przedstawicielami obu stron z 20 stycznia 2012 r., wezwanie z 26 stycznia 2012 r. - w którym wyznaczono ostateczny termin do usunięcia uchybień do 31 stycznia 2012 r.).

Podkreślenia wymaga, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy wyznaczony termin należy uznać za "odpowiedni" w rozumieniu art. 636 § 1 k.c. Przemawia za tym rodzaj prowadzonej przez szpital działalności oraz związany z nim charakter świadczenia, jaki miała spełnić spółka wykonująca usługi pralnicze. Co więcej w umowie zastrzeżono, że wykonawca zobowiązany jest do spełnienia żądań zmawiającego zgłoszonych w protokole reklamacyjnym "do 2 dni roboczych" (poniedziałek - piątek) od zgłoszenia, pod rygorem obciążenia karami umownymi (§ 7 ust. 5). Dla szpitala szczególnie ważne było, aby w następnym dniu oddawana została po wypraniu ta sama ilość bielizny i pościeli, która została pobrana dzień wcześniej, w przeciwnym wypadku szpitalowi groziło bowiem zagrożenie ciągłości wykonywania usług medycznych, które nie mogą być świadczone bez odpowiedniej ilości bielizny i pościeli. To właśnie uchybienie, polegające na nieoddawaniu tej samej ilości bielizny, która została pobrana w poprzednim dniu, zostało wskazane jako fundamentalne przez wszystkich powołanych przez szpital świadków. Uchybienie to nie zostało usunięte w wyznaczonym terminie, tym samym zasadnie szpital złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy w piśmie z dnia 1 lutego 2012 r.

W oświadczeniu tym jako podstawa prawna wskazany został wprawdzie art. 139 ust. 2 ustawy Prawo zamówień publicznych (który w okolicznościach niniejszej sprawy nie znajduje zastosowania), zasadnie powołano się jednak na art. 491 § 1 k.c., który podobnie jak art. 636 § 1 k.c. na gruncie niniejszej sprawy znajduje uzasadnienie w okolicznościach faktycznych, towarzyszących wykonywaniu umowy. Nie budzi wątpliwości, że spółka wykonująca usługi pralnicze dopuszczała się zwłoki w wykonaniu umowy wzajemnej - spółka notorycznie przekraczała bowiem jednodniowy termin spełnienia świadczenia określony w § 3 pkt II. 9 - zgodnie z którym bielizna pościelowa i operacyjna zdana jednego dnia wina być przekazana w dniu następnym.

Jak już wyżej wskazano szpital złożył oświadczenie o odstąpieniu od umowy poprzedzając je wyznaczeniem terminu, w którym uchybienie to nie zostało wyeliminowane. Tym samym należy uznać, że oświadczenie o odstąpieniu od umowy było skuteczne, a w konsekwencji szpital zasadnie naliczył karę umowną na podstawie § 8 ust. 2 umowy z dnia 14 grudnia 2011 roku. Dodać trzeba, że wysokość tej kary nie była między stronami sporna - kara została naliczona w wysokości 20% niezrealizowanej wartości brutto umowy, niesporne jest w szczególności, że wartość brutto umowy to 2.947.276,80 zł, natomiast umowa została zrealizowana do kwoty 76.178,92 zł, która stanowi sumę należności z dwóch wystawionych przez spółkę (...) faktur VAT, obejmujących wynagrodzenie za usługi świadczone w miesiącu styczniu i lutym 2012 r.

Mając na względzie powyższe powódka udowodniła, że po jej stronie powstało roszczenie o zapłatę kary umownej w wysokości 574.219,58 zł. Roszczenie to stało się wymagalne z dniem 4 kwietnia 2012 r. - w dniu 3 kwietnia 2012 r. doręczono bowiem pozwanej wezwanie do zapłaty kary umownej, datowane na 29 marca 2012 r. Żądaniem pozwu w niniejszej sprawie objęta jest jednak kwota 562.715,64 zł, ponieważ powódka pomniejszyła dochodzone pozwem roszczenie o kwotę 11.503,94 zł, tj. o kwotę oddaloną wyrokiem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z uwagi na skutecznie podniesiony zarzut potrącenia.

Nieuzasadniony okazał się podniesiony przez stronę pozwaną zarzut miarkowania kary umownej. Zgodnie z art. 484 § 2 k.c . jeżeli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest rażąco wygórowana. Pozwana w rozpoznawanej sprawie domagała się miarkowania kary umowne wskazując na to, że jest ona rażąco wygórowana. Powyższe stwierdzenie znajduje uzasadnienia. Kara została przez strony zastrzeżona w wysokości 20% niezrealizowanej wartości brutto umowy. Podkreślenia wymaga, że karę zastrzeżono za tak daleko idące uchybienia po stronie spółki (nienależyte wykonywanie świadczenia niepieniężnego), które uprawniają do odstąpienia od umowy. Rozmiar i rodzaj popełnionych uchybień dawały podstawy do złożenia oświadczenia o odstąpieniu od umowy nie tylko na podstawie art. 491 k.c., ale także w oparciu art. 636 k.c. Były to uchybienia, które w części należy uznać za popełnione umyślnie - do takich należy w szczególności podstawianie samochodów, które nie posiadały uprawnień przyznawanych przez odpowiednie organy sanitarne. Wysokość kary umownej strony określiły jako 20% niezrealizowanej części umowy. Tym samym zamiarem stron było, aby kara była tym niższa, im dłużej umowa jest realizowana. Umowa była realizowana bardzo krótko - zaledwie 1,5 miesiąca, co uzasadnia wysokość naliczonej kary. Pozwana w toku procesu powoływała się na fakt, że w rozpoznawanej sprawie po stronie powodowej nie powstała żadna szkoda w związku z odstąpieniem od umowy, tym samym kara powinna być odpowiednio zmiarkowana. Okoliczności tych pozwana nie udowodniła. Co więcej należy zwrócić uwagę na pismo szpitala z dnia 10 lutego 2012 r. (karta 263), które wskazuje na znaczną szkodę szpitala związaną z nienależytym wykonywaniem zobowiązania przez poprzednika prawnego pozwanej, powołane pismo wymienia bowiem pokaźne ilości uszkodzonej bielizny i pościeli, które to uszkodzenia szpital zmuszony był usunąć na własny koszt.

W ocenie Sądu nie ma żadnych podstaw, aby w tych okolicznościach uznać karę umowną za rażąco wygórowaną.

Obrona pozwanej w niniejszym procesie opierała się również na podniesieniu zarzutu przedawnienia. Rozważania w tym temacie należy rozpocząć od wskazania, że w sprawie zmianie znajduje zastosowanie art. 646 k.c., zgodnie z którym termin przedawnienia jest dwuletni.

W orzecznictwie wskazuje się, że roszczenie o karę umowną zastrzeżoną na wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków niepieniężnych wynikających z umowy o dzieło przedawnia się w terminie dwuletnim wskazanym w art. 646 k.c. Jest to uzasadnione akcesoryjnym charakterem kary umownej oraz jej funkcją odszkodowawczą. Początek biegu terminu przedawnienia roszczenia o karę umowną nie powinien być jednak wiązany w każdym przypadku z datą odbioru dzieła, lecz należy go ustalać według reguł określonych w art. 120 k.c.. Będzie on zależny przede wszystkim od treści oraz charakteru zobowiązania niepieniężnego, z którego niewykonaniem została powiązana dana kara [por. wyrok SN z 18 listopada 1997 r., II CKN 465/97].

W myśl art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne; jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. W orzecznictwie i piśmiennictwie przyjmuje się natomiast, że przy braku ustawowego uregulowania tej kwestii, roszczenie o zapłatę kary umownej przedawnia się w takim samym terminie, jak roszczenia odszkodowawcze wynikające z danego stosunku, uzasadnia się to akcesoryjnym charakterem kary umownej. Natomiast bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się albo w określonym przez strony dniu wymagalności, albo w dniu, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby wierzyciel dokonał wezwania w najwcześniejszym możliwym terminie [por.: A. G., Komentarz do art. 483 Kodeksu cywilnego, LEX/el. 2011].

W orzecznictwie podkreśla się również, że jeżeli strony umowy nie ustaliły terminu zapłaty kary umownej, zobowiązanie z tego tytułu ma charakter bezterminowy, a wymagalność roszczeń wynikających z zobowiązań bezterminowych, jak i początek biegu przedawnienia tych roszczeń należy określać przy uwzględnieniu art. 455 k.c. W związku z tym można przyjąć, że roszczenie wynikające ze zobowiązania bezterminowego, obejmującego zapłatę kary umownej, staje się wymagalne w dniu, w którym świadczenie powinno być spełnione, gdyby wierzyciel wezwał dłużnika do wykonania zobowiązania w najwcześniej możliwym terminie (art. 120 § 1 zd. 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c.) [por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 czerwca 2011 r., III CSK 282/10].

Na gruncie niniejszej sprawy bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się więc od dnia, kiedy w najwcześniej możliwym terminie szpital mógł wezwać do zapłaty kary umownej. W związku z tym, że odstąpienie od umowy nastąpiło ze skutkiem na dzień 3 lutego 2012 r., szpital najwcześniej mógł wezwać do zapłaty kary umownej w dniu 4 lutego 2012 r. Bieg terminu przedawnienia rozpoczął się więc w dniu 5 lutego 2012 r. (art. 111 § 2 k.c.) i upłynął z dniem 5 lutego 2014 r., o ile nie został skutecznie przerwany.

Pozew w niniejszej sprawie został bowiem złożony w dniu 12 listopada 2015 r. (data nadania w urzędzie pocztowym), tym samym strona powodowa aby odeprzeć podniesiony zarzut przedawnienia winna wykazać, że skutecznie doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia.

Zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.

Powódka powołała się na załączone do pozwu postanowienie Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z 19 listopada 2012 r. w sprawie o zawezwanie do próby ugodowej, o sygnaturze X Co 242/12, w którym stwierdzono, że do ugody między stronami nie doszło. Mimo tego, że pozwana w toku procesu wywodziła, że powódka nie wykazała, iż zawezwanie do próby ugodowej w sprawie X Co 242/12 dotyczyło roszczenia objętego żądaniem pozwu w niniejszej sprawie, a więc roszczenia o zapłatę kary umownej w wysokości 562.715,64 zł, powódka nie przedłożyła żadnych dowodów wskazujących na to, jakich roszczeń dotyczyło rzeczone zawezwanie do próby ugodowej. Co więcej wskazać trzeba, że nawet gdyby zawezwanie do próby ugodowej dotyczyło roszczenia objętego żądaniem pozwu w niniejszej sprawie, to dwuletni termin przedawnienia po przerwie rozpocząłby bieg w dniu 20 listopada 2012 r. i upłynąłby w dniu 20 listopada 2014 r. (art. 124 § 2 k.c.), pozew złożony w 2015 r. (dokładnie w dniu 12 listopada 2015 r.) obejmuje więc roszczenie przedawnione.

Rozważając podniesiony przez stronę pozwaną zarzut przedawnienia nie można wszakże pominąć, że w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie I C 3227/13 strona powodowa w niniejszej sprawie (a pozwana w sprawie prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim) podniosła zarzut potrącenia.

Jak już wspomniano zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Na tle rozpoznawanej sprawy rozważyć więc trzeba, czy czynnością powodującą przerwanie biegu przedawnienia - ale tylko co do części roszczenia z tytułu kary umownej w wysokości 76.178,92 zł - mógł być zarzut potrącenia podniesiony przez szpital w postępowaniu prowadzonym przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim.

W tym miejscu należy odwołać się do uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2007 r. (III CZP 58/2007). W tej uchwale uznano, że zarzut potrącenia - podniesiony przez pozwanego w procesie - przerywa bieg przedawnienia przysługującej mu wierzytelności do wysokości wierzytelności dochodzonej przez powoda. W uzasadnieniu uchwały Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że zgłoszenie do potrącenia wierzytelności wyższej niż ta, której domaga się powód w części przenoszącej jego żądanie, jest czynnością sprzeczną z istotą potrącenia wyrażoną w ograniczeniu umorzenia do niższej wysokości. Z tego względu należałoby ocenić to zgłoszenie jako próbę wydłużenia terminu przedawnienia niedozwoloną w świetle art. 123 § 1 k.c., ponieważ wierzycielowi przysługuje tylko uprawnienie do zrzeczenia się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Nadwyżka ta nie może być przedmiotem rozpoznania przez sąd, który musi uwzględniać konstrukcyjne zasady stosowanej instytucji, w tym regułę potrącania do wysokości wierzytelności niższej, zwalniającą sąd od zajmowania się wierzytelnością pozwanego przekraczającą wysokość roszczenia określonego w pozwie. Z tego względu w stosunku do tej nadwyżki nie może być stosowany art. 123 § 1 pkt 1. Wykorzystanie tylko części wierzytelności przez pozwanego nie zmienia statusu pozostałej części, z której wypływające roszczenie podlega nadal niszczącemu działaniu czasu. Przerwane przez zarzut potrącenia przedawnienie nie biegnie do chwili zakończenia postępowania, bez względu na treść wyroku lub brak ugody i jego przyczynę w postępowaniu mediacyjnym.

Odnosząc powyższe rozważania do okoliczności faktycznych niniejszej sprawy należy zauważyć, że postępowanie przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie I C 3227/13 wszczęte zostało na skutek pozwu złożonego przez spółkę (...) w dniu 25 kwietnia 2013 r. Jak wynika z uzasadnienia wyroku w tej sprawie (odpis wyroku - karta 96-104), w maju 2013 r. wydany został nakaz zapłaty, od którego pozwany szpital złożył sprzeciw (w którym podniósł zarzut potrącenia oraz zarzut niewłaściwości miejscowej sądu). Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2013 r. sprawa została przekazana zgodnie z właściwością do Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. Spółka (...) w piśmie procesowym z dnia 7 sierpnia 2013 r. - w odpowiedzi na sprzeciw - odniosła się do zarzutu przedawnienia, wskazując po pierwsze, że nie powstało roszczenie o zapłatę kary umownej, ponieważ umowa była wykonywana należycie, natomiast po drugie - z ostrożności procesowej wniosła o zmiarkowanie kary umownej jako rażąco zawyżonej.

Z powyższego wynika, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty szpital podniósł zarzut potrącenia składając jednocześnie oświadczenie woli o potrąceniu, które dotarło do strony powodowej ( spółki (...)) najpóźniej w dniu 7 sierpnia 2013 r. (data odpowiedzi na sprzeciw, w której spółka odpiera zarzut potrącenia). Podniesienie w sprzeciwie zarzutu potrącenia przerywa bieg terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę kary umownej, ale tylko do kwoty 76.178,92 zł. Tym samym na gruncie rozpoznawanej sprawy przyjąć trzeba, że poprzez zgłoszenie w procesie prowadzonym przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim zarzutu potrącenia doszło do przerwania biegu przedawnienia roszczenia o zapłatę kary umownej - ale tylko co do części roszczenia w wysokości 76.178,92 zł. W pozostałym zakresie (ponad kwotę 76.178,92 zł) bieg terminu przedawnienia roszczenia o zapłatę kary umownej nie został przerwany, roszczenie to jako przedawnione podlega więc oddaleniu.

Natomiast roszczenie szpitala obejmujące karę umowną w wysokości 76.178,92 zł także nie może być uwzględnione w niniejszym postępowaniu, zostało już bowiem zaspokojone (czego zdaje się nie dostrzegać żadna ze stron procesu). Jak już wspomniano w oparciu o dowód z dokumentu, jakim jest wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim ustalono, że w postępowaniu prowadzonym w G. szpital podniósł zarzut potrącenia i jednocześnie złożył oświadczenie o potrąceniu wierzytelności z tytułu kary umownej do kwoty 76.178,92 zł z przeciwstawną wierzytelnością spółki z tytułu wynagrodzenia za spełnione w miesiącach styczniu i lutym 2012 r. świadczenie, potwierdzone dwiema fakturami VAT o łącznej wysokości 76.178,92 zł.

Na potrącenie dokonane tym oświadczeniem woli powołuje się w niniejszej sprawie strona powodowa (szpital), opisując te okoliczności w pozwie.

Z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim wynika jednak, że w dalszym toku postępowania pozwany szpital w piśmie procesowym z 25 listopada 2013 r. cofnął złożone w sprzeciwie oświadczenie o potrąceniu wierzytelności pozwanego z tytułu kar umownych z wierzytelnością powódki ( spółki (...)) w kwocie 76.178,92 zł.

Jak już wyżej wspomniano oświadczenie o potrąceniu, złożone w sprzeciwie, dotarło do strony powodowej ( spółki (...)) najpóźniej w dniu 7 sierpnia 2013 r.

Między stronami niniejszego procesu nie ma sporu co do istnienia i wymagalności wierzytelności poprzednika prawnego pozwanej z tytułu dwóch faktur VAT za usługi wykonywane w miesiącu styczniu i lutym - jest to wierzytelność w łącznej kwocie 76.178,92 zł, wymagalna co do kwoty 63.471,35 zł od 25 marca 2012 r. i co do kwoty 12.707,57 zł od 25 kwietnia 2012 r. Z kolei wymagalność wierzytelność z tytułu kary umownej, jak już wyjaśniono powyżej, należy oceniać przy uwzględnieniu art. 455 k.c.: wezwanie do zapłaty doręczono spółce (...) w dniu 3 kwietnia 2012 r., z dniem 4 kwietnia 2012 r. roszczenie to należy uznać za wymagalne.

W wyniku oświadczenia o potrąceniu, złożonego przez szpital w 2013 r., obie przeciwstawne wierzytelności umorzyły się (art. 498 § 2 k.c. w zw. z art. 499 k.c.), przy czym oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 zdanie drugie k.c.). Skutek potrącenia, jakim jest umorzenie dwóch przeciwstawnych wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej, następuje niezależnie od woli stron, poprzez złożenie oświadczenia o potrąceniu, o ile tylko spełnione są przesłanki składające się na tzw. stan potrącalności, opisane w art. 498 § 1 k.c. Z uwagi na to, że niesporny jest fakt, że obie strony były wobec siebie dłużnikiem i wierzycielem, obie wierzytelności były jednorodzajowe, wymagalne i zaskarżalne (a więc wystąpił tzw. stan potrącalności), poprzez złożenie przez szpital oświadczenia o potrąceniu wierzytelności umorzyły się, a oświadczenie ma moc wsteczną od dnia 4 kwietnia 2012 r. (w tej dacie obie wierzytelności były już bowiem wymagalne).

W tych okolicznościach faktycznych bezskuteczne jest oświadczenie woli pozwanego (w sprawie prowadzonej przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim) szpitala w przedmiocie cofnięcia oświadczenia o potrąceniu, złożone w piśmie procesowym z dnia 25 listopada 2013 r. Cofnięcie oświadczenia o potrąceniu, które wywołało już matarialnoprawny skutek w postaci umorzenia dwóch przeciwstawnych wierzytelności, nie rodzi żadnych skutków prawnych. Cofnięcie takie mogłoby być skuteczne jedynie wtedy, gdyby dotarło do strony przeciwnej jednocześnie z oświadczeniem woli o potrąceniu, a więc w terminie z art. 61 § 1 zdanie drugie k.c., w okolicznościach rozpoznawanej sprawy jest jednak niespornym, że taka sytuacja nie miała miejsca.

Tym samym przyjąć trzeba, czego zdaje się nie dostrzegać żadna ze stron niniejszego procesu, że szpital został zaspokojony co do części swojego roszczenia z tytułu kary umownej, tj. w wysokości 76.178,92 zł, co nastąpiło z dniem 4 kwietnia 2012 r. (oświadczenie o potrąceniu, jak już wyżej wyjaśniono, ma moc wsteczną). Dodać trzeba, że w tych okolicznościach zapłata za dwie wymienione wyżej faktury, obejmujące wynagrodzenie za miesiąc styczeń i luty 2012 r., dokonana - jak wynika z uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim - przez Województwo (...) w dniu 8 listopada 2013 r., była świadczeniem nienależnym, województwo świadczyło bowiem na poczet świadczenia, które wcześniej wygasło na skutek potrącenia. Fakt ten pozostaje jednak bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Dla wyczerpania rozważań dodać trzeba, że szpital zostały zaspokojony również co do części swojego roszczenia z tytułu kary umownej w wysokości 11.503,94 zł, na co strona powodowa zwróciła uwagę w pozwie, powołując się na fakt, że w postępowaniu przed Sądem Okręgowym w Gorzowie Wielkopolskim wierzytelność z tytułu kary umownej została zgłoszona do potrącenia, ostatecznie Sąd ten oddalił powództwo o zapłatę należnych spółce (...) odsetek w wysokości 11.503,94 zł, ponieważ wierzytelność spółki (...) z tytułu odsetek za opóźnienie w zapłacie dwóch wymienionych wyżej faktur VAT (które to odsetki w wyniku oświadczenia o potrąceniu nie uległy umorzeniu, ponieważ wierzytelności z tytułu faktur VAT stały się wymagalne wcześniej, niż wierzytelność z tytułu kary umownej) umorzona została z wierzytelnością szpitala z tytułu kary umownej w wysokości 11.503,94 zł.

Opisane wyżej fakty są niesporne, żadna ze stron nie zakwestionowała tych okoliczności, strona powodowa wręcz się na nie powoływała, wskazując w uzasadnieniu pozwu na skutecznie dokonane potrącenie części wierzytelności z tytułu kary umownej (w kwocie 11.503,94 zł).

Należy dodatkowo zaznaczyć, że powyższe okoliczności faktyczne potwierdzone zostały dokumentem urzędowym, jakim jest wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z uzasadnieniem, wydany w sprawie I C 3227/13. W orzecznictwie jednoznacznie przyjęty został bowiem pogląd opowiadający się za tym, aby orzeczenia sądowe traktować w postępowaniu dowodowym jako dokumenty urzędowe [por. m.in. orz. SN: z 21 marca 1962 r., 4 CR 39/62; z 27 marca 1962 r., 4 CR 672/61; z 17 kwietnia 1962 r., 4 CR 796/61,; z 19 lipca 1962 r., II PR 203/62; z 3 lutego 1964 r., I CR 703/62]. Dokument urzędowy, odpowiadający wymaganiom z art. 244 k.p.c., korzysta z domniemania prawdziwości (autentyczności) oraz domniemania zgodności z prawdą tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone.

Tym samym fakty takie jak zgłoszenie zarzutu potrącenia oraz oświadczenia woli o potrąceniu, a w dalszej kolejności cofnięcie tego oświadczenia o potrąceniu z powodu na zapłaty dokonanej przez Województwo (...), są to fakty nie tylko niekwestionowane przez strony, ale także udowodnione. Wyrok Sądu Okręgowego z uzasadnieniem został złożony w postaci odpisu poświadczonego za zgodność z oryginałem - karta 96-104 (do pozwu załączono natomiast niepoświadczoną kserokopię wyroku z uzasadnieniem).

Podsumowując dotychczasowe rozważania wskazać więc trzeba, że w oparciu o wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim ustalono, że po pierwsze bieg terminu przedawnienia roszczenia powódki o zapłatę kary umownej w części uległ przerwaniu, jednocześnie w tej samej części - do kwoty 76.178,92 zł - roszczenie to zostało przed wytoczeniem niniejszego procesu zaspokojone w wyniku potrącenia.

W tym stanie rzeczy powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Stan faktyczny sprawy ustalony został w oparciu o dowody z dokumentów oraz zeznania świadków.

Wiarygodność przedłożonych dokumentów, zarówno dokumentu urzędowego, jakim jest omówiony wyżej wyrok Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim z uzasadnieniem, jak i dokumentów prywatnych nie budziła wątpliwości Sądu. Z dokumentów tych - powiązaniu z relacjami świadków powołanych przez stronę powodową - wyłaniał się spójny obraz relacji między stronami w toku realizacji umowy. Dopuszczone zostały jako dowody m.in. powołane przez stronę powodową dokumenty z akt sprawy prowadzonej przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim pod sygnaturą I C 3227/13, które strona powodowa przedłożyła w toku postępowania, wykonując zobowiązanie przewodniczącego, oparte o art. 250 § 1 zdanie drugie k.p.c.

Zeznania świadków powołanych przez powódkę, to jest byłych i obecnych pracowników szpitala, należało uznać za wiarygodne. Świadkowie ci bezpośrednio uczestniczyli w realizacji umowy łączącej poprzedników prawnych stron, mieli pełną wiedzę o wszystkich aspektach związanych z jej wykonywaniem, o problemach szpitala związanych z nienależytym wykonywaniem umowy, a także o konsekwencjach nienależytego wykonywania umowy. Na uwagę i podkreślenie zasługuje zbieżność zeznań tych świadków, a także ich konsekwencja w wyszczególnianiu poszczególnych uchybień, jak i we wskazaniu tych uchybień, które dla szpitala niosły najdalej idące, negatywne skutki.

Z kolei oceniając zeznania świadków powołanych przez stronę pozwaną wskazać trzeba, że świadkowie ci nie mieli pełnego obrazu stosunków łączących strony. Z wyjątkiem A. O. na świadków powołane zostały pracownice pralni, które w ramach składanych zeznań potrafiły opisać jedynie wąski aspekt jej działalności, związany z wykonywanymi przez nie czynnościami. Zeznania te, choć wiarygodne, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia. Natomiast przy ocenie zeznań świadka A. O. należy uwzględnić, że pozostaje on na kierowniczym stanowisku w pozwanej spółce, co niewątpliwie miało wpływ na treść jego zeznań. Świadek pozostaje bowiem w stosunku zależności od strony pozwanej. Zeznania tego świadka w tej części, w jakiej pozostają w sprzeczności z dokumentami oraz z korespondującymi z nimi zeznaniami świadków strony powodowej, zostały więc uznane za niewiarygodne.

Pominięte zostały wnioski dowodowe złożone przez stronę pozwaną na ostatniej rozprawie, to jest wniosek o dopuszczenie dowodu z umów zawartych z innymi podmiotami świadczącymi usługi pralnicze dla powódki w okresie, w którym miałaby obowiązywać umowa z pozwaną. Jak wynika ze stanowiska prezentowanego przez pełnomocnika pozwanej dowody te miałyby zmierzać do wykazania, że powódka nie poniosła szkody związanej z odstąpieniem od umowy i tym samym mieć wpływ na miarkowanie kary umownej. Należy jednak zauważyć, że strona pozwana zarzut miarkowania kary umownej podniosła już odpowiedzi na pozew, nic nie stało na przeszkodzie aby dowody te powołać na wcześniejszym etapie postępowania, czy to poprzez złożenie wnioskowanych dokumentów (jak wyjaśnił pełnomocnik powódki dokumenty te są jawne i dostępne na stronach internetowych, są to bowiem umowy zawierane w trybie ustawy Prawo zamówień publicznych), czy to poprzez złożenie wniosku o zobowiązanie strony przeciwnej do złożenia tych dokumentów. Z przyczyn opisanych wyżej wnioski dowodowe strony pozwanej zostały pominięte, zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Strona pozwana wygrała sprawę w całości, na jej rzecz zasądzono więc koszty postępowania, na które składają się: wynagrodzenie pełnomocnika - 7200 zł (określone zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu); opłata skarbowa od pełnomocnictwa - 17 zł, wydatki na poczet przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadków - 137,40 zł, łącznie 7354,40 zł.