Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2588/16

Uzasadnienie wyroku z dnia 4 listopada 2016 roku

W pozwie z dnia 4 września 2015 roku skierowanym do Sądu Rejonowego dla m. st.(...) w W. powódka A. M. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 1.557,95 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 sierpnia 2015 r. do dnia zapłaty. Ponadto wniosła o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje żądanie powódka wskazała, że zawarła z pozwanym umowę ubezpieczenia potwierdzoną polisą nr (...) wraz z ogólnymi warunkami umowy
i załącznikiem. Na wniosek powódki z dnia 1 lipca 2015 r. pozwany przesłał powódce pismo, w którym poinformował powódkę o stanie polisy, fakcie jej rozwiązania i fakcie wypłacenia składek w pomniejszonej wysokości, na podstawie zestawienia należności. Tytułem rozwiązania umowy pozwany pobrał kwotę 1.557,95 zł. W ocenie powódki tak pobrana opłata była nienależna, gdyż jej pobranie stanowiło rażące naruszenie interesów powódki jako konsumenta. Postanowienie umowne umożliwiające pobranie tej opłaty naruszało art. 385 1
§ 1 k.c.

(pozew – k. 2-5)

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości
i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniosła także zarzut niewłaściwości sądu oraz nadużycia prawa podmiotowego przez powódkę.

Strona pozwana przyznała, że na podstawie wniosku powódki z dnia 29 czerwca
2011 r. doszło do zawarcia umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, potwierdzonej polisą nr (...). Do umowy miały zastosowanie OWU (...) oraz wykaz opłat oznaczony jako (...). Umowa została rozwiązana, zaś opłata likwidacyjna wynosiła 30% wartości zgromadzonych jednostek uczestnictwa, ponieważ umowa została rozwiązana w trzecim roku jej obowiązywania. Nadto pozwany zwrócił uwagę, że powódka zawarła przedmiotową umowę za pośrednictwem swego męża, który z tego tytułu otrzymał prowizję w kwocie 600 zł. Otrzymana prowizja zasiliła zatem majątek wspólny powódki i jej męża. Pozwany podniósł, że wartość wykupu stanowiła główne świadczenie stron. Ponadto postanowienia umowne regulujące wartość wykupu nie kształtowały praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie naruszały rażąco jego interesów. Pozwany wskazał, że długoterminowość umowy determinuje gospodarkę finansową pozwanego jako towarzystwa ubezpieczeń. Powołał się także na art. 13 oraz art. 18 ustawy o działalności ubezpieczeniowej. Wskazał, że funkcją opłaty likwidacyjnej było wyrównanie uszczerbku poniesionego przez pozwanego na skutek wcześniejszego, niż zakładano, zakończenia umowy z przyczyn leżących po stronie konsumenta. Pozwany wskazał także na poniesione przez siebie koszty pośrednie oraz bezpośrednie, w tym koszt wystawienia polisy, rozwiązania umowy i koszty akwizycji,
w łącznej wysokości 2.008,00 zł. Pozwany podniósł także zarzut zużycia korzyści polegającej na pobraniu opłaty likwidacyjnej.

(odpowiedź na pozew – k. 90-99)

Postanowieniem z dnia 17 maja 2016 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy
w W. przekazał sprawę tutejszemu Sądowi Rejonowemu.

(postanowienie – k. 171)

Za podstawę wyroku Sąd Rejonowy przyjął następujące ustalenia:

Pomiędzy A. M. (ubezpieczającą) a A. Towarzystwem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (ubezpieczycielem) w dniu 4 lipca 2011 r. została zawarta umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym Ubezpieczenie (...) Kapitalna Przyszłości, potwierdzona polisą ubezpieczeniową nr (...). Umowa została zawarta na podstawie ogólnych warunków ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym Ubezpieczenie (...) Kapitalna Przyszłości o oznaczeniu (...) (dalej „OWU”), stanowiących integralną część umowy. Zastosowanie znajdował do niej Regulamin Ubezpieczeniowych Funduszy Kapitałowych o oznaczeniu (...) i wykaz opłat o oznaczeniu (...) (dalej jako (...)). W umowie strony określiły miesięczną częstotliwość opłacania składki, wysokość składki regularnej w kwocie 200 zł oraz termin jej zapłaty do 4 lipca, a następnie do 4. dnia każdego miesiąca. Rocznica ubezpieczenia została określona co roku na dzień 4 lipca. Udział składki w Ubezpieczeniowym Funduszu Kapitałowym – Dynamiczny wynosił 100%. Przed zawarciem umowy powódce doręczony został tekst OWU, który nie był z nią indywidualnie uzgadniany.

(okoliczności niesporne, nadto dowód: wniosek o zawarcie umowy k. 25, k. 26-29, polisa k. 18-18v., OWU k. 53-61, wykaz opłat – k. 35-35v., regulamin ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych – k. 36-52)

Do zawarcia umowy doszło w odpowiedzi na wniosek powódki z dnia 29 czerwca 2011 r. o zawarcie umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, złożony za pośrednictwem agenta ubezpieczeniowego P. M., który był mężem powódki i podejmował wówczas czynności w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego na rachunek pozwanego. W zamian za czynności polegające na pośrednictwie w zawarciu umowy z powódką pozwany wypłacił P. M. wynagrodzenie w łącznej kwocie 600 zł.

(dowód: wniosek o zawarcie umowy – k. 25, k. 27-29, zestawienie prowizji za okres 01.07.2011 r. – 31.07.2011 wypłacone P. M. – k. 112-135, zeznania powódki A. M. złożone w charakterze strony – k. 206-207)

Przedmiotem ubezpieczenia było życie. W przypadku śmierci ubezpieczonego
w okresie ochrony ubezpieczeniowej ubezpieczyciel wypłacał świadczenie ubezpieczeniowe w razie śmierci (Rozdział II pkt 1. ppkt 1. i 2. OWU).

Świadczenie ubezpieczeniowe w razie śmierci równe było sumie ubezpieczenia, powiększonej o wartość rachunku lokacyjnego i pomniejszonej o wartość umów dodatkowych (Rozdział II pkt 2. ppkt 1. OWU).

Suma ubezpieczenia była równa większej z dwóch kwot, z których pierwszą było 103% wartości rachunku podstawowego, a drugą suma składek regularnych zainwestowanych na rachunku podstawowym, pomniejszona o kwotę częściowych wypłat z tego rachunku (Rozdział II pkt 2. ppkt 2. OWU).

W razie samobójstwa ubezpieczonego w okresie 12 miesięcy od zawarcia umowy,
w razie śmierci w wyniku działań wojennych, zbrojnych lub zamieszek, w razie śmierci
w wyniku świadomego i dobrowolnego uczestnictwa w aktach przemocy, gdy nie wchodziła w rachubę obrona konieczna, stan wyższej konieczności ani wykonywanie czynności służbowych, przewidziano ograniczenia odpowiedzialności ubezpieczyciela (Rozdział II pkt 3. ppkt 1., 2. i 3. OWU).

Ochrona ubezpieczeniowa udzielana była od dnia wskazanego w polisie, ale nie wcześniej, niż od następnego dnia po zapłaceniu pierwszej składki (Rozdział II pkt 4. ppkt 1. OWU).

W razie wypowiedzenia umowy głównej ochrona kończyła się z dniem ustalenia wartości wykupu. W pozostałych wypadkach ochrona kończyła się z dniem rozwiązania umowy głównej (Rozdział II pkt 4. ppkt 2. OWU).

Umowa była zawierana na czas nieokreślony. (Rozdział VII, pkt 1. ppkt 1. OWU).

Składka regularna płacona przez ubezpieczającego składała się ze składki za umowę główną i składek za umowy dodatkowe. W każdej chwili ubezpieczający mógł wpłacić składkę lokacyjną w okresowo ustalonej wysokości. (Rozdział III, pkt 1. ppkt 1. i 2. OWU).

Jeżeli ubezpieczający nie zapłacił na czas składki regularnej w czwartym lub kolejnych latach ubezpieczenia, umowa główna ulegała zmianie w umowę z zawieszoną płatnością składek. Taka zamiana była wykonywana pod warunkiem, że ubezpieczający zapłacił wszystkie składki za pierwsze trzy lata ubezpieczenia, a jednocześnie wartość rachunku podstawowego i bilans rachunków były większe od zera. Ubezpieczyciel miał poinformować ubezpieczającego o dokonaniu takiej zmiany (Rozdział III, pkt 2. ppkt 1. OWU).

Jeżeli ubezpieczający nie zapłacił na czas składki regularnej i umowa główna nie mogła być zmieniona w umowę z zawieszoną płatnością składek (ponieważ ubezpieczający nie zapłacił wszystkich składek regularnych za pierwsze trzy lata ubezpieczenia lub wartość rachunku podstawowego lub bilans rachunków są równe albo mniejsze od zera), wtedy na zapłacenie zaległości ubezpieczyciel miał zaproponować dodatkowe 7 dni, jednocześnie informując o skutkach niewywiązania się z tego obowiązku. Jeżeli mimo tego ubezpieczający nie zapłacił zaległych składek w dodatkowym terminie, umowa główna uległa rozwiązaniu
w ostatnim dniu terminu dodatkowego (Rozdział III pkt 2. ppkt 2. OWU).

Umowa z zawieszoną płatnością składek rozwiązywała się w dniu, w którym wartość rachunku podstawowego lub bilans rachunków zmniejszy się do zera (Rozdział III pkt 3. ppkt 4. OWU).

W drugą oraz każdą następną rocznicę ubezpieczenia spłata zadłużenia ubezpieczającego z umów dodatkowych mogła nastąpić przez odliczenie jednostek funduszy najpierw z rachunku lokacyjnego, a po ich wyczerpaniu z rachunku podstawowego (Rozdział III pkt 4. OWU).

Przewidziano szczególne postanowienia dotyczące rachunków podstawowego
i lokacyjnego przyporządkowanych do umowy, inwestowania składki oraz limitów alokacji składek do Funduszu Gwarancyjnego (Rozdział IV pkt 1. i 2. OWU).

W pierwszym dniu okresu ubezpieczenia otwierany był rachunek podstawowy, na którym inwestowane były składki regularne za umowę główną, a ponadto rachunek lokacyjny, na którym inwestowane były składki lokacyjne (Rozdział IV pkt 1. ppkt 1. OWU).

Cała składka miała być inwestowana w ciągu 7 dni roboczych od jej zapłacenia oraz upewnienia się co do jej rodzaju (składka regularna albo lokacyjna), lecz nie wcześniej, niż
w ostatnim dniu terminu, w którym powinna zostać zapłacona. Składka była przeliczana na jednostki według ich wartości w dniu zainwestowania składki (Rozdział IV pkt 1. ppkt 2. OWU).

We wniosku ubezpieczeniowym ubezpieczający wybierał fundusze, w które miały być inwestowane składki regularne. Dla każdej składki lokacyjnej można było natomiast określić inny udział funduszy w składce. Po zawarciu umowy można było zmienić udział funduszy
w składce regularnej. Można było także zmienić fundusze tak na rachunku podstawowym, jak i na lokacyjnym (Rozdział IV pkt 1. ppkt 3., 4. i 5. OWU).

Ubezpieczyciel uprawniony był do pobierania następujących opłat: administracyjnej, transakcyjnej, za zmianę funduszy, likwidacyjnej, operacyjnej, za zarządzanie i administrację funduszem (Rozdział IV pkt 3. ppkt 1., 2. i 4. OWU).

Część wartości rachunku podstawowego mogła zostać wypłacona przez ubezpieczającego najwcześniej w czwartym roku ubezpieczenia, pod warunkiem, że ubezpieczający zapłacił wszystkie składki regularne za trzy lata ubezpieczenia. Maksymalnie można było wypłacić tyle, aby po wypłacie wartość rachunku podstawowego była przynajmniej równa wartości minimalnej, okresowo ustalanej przez ubezpieczyciela. Jednocześnie ubezpieczony nie mógł wypłacić więcej niż wartość wykupu, jaka przysługiwałaby mu na dzień, kiedy ubezpieczyciel ustalał kwotę wypłaty (Rozdział V pkt 3. ppkt 1. OWU).

Ubezpieczony mógł wypłacić część albo całość wartości rachunku lokacyjnego, ale nie więcej niż wartość wykupu, jaka przysługiwałaby mu na dzień, kiedy ubezpieczyciel ustalał kwotę wypłaty (Rozdział V pkt 3. ppkt 2. OWU).

Jeśli wypłacana była wartość rachunku podstawowego, to w dniu ustalenia kwoty do wypłaty potrącana była z niego opłata likwidacyjna, ale nie mniejsza niż wynosiła opłata operacyjna. Z kolei jeśli wypłacana była wartość rachunku lokacyjnego, to w dniu ustalenia kwoty do wypłaty potrącana była z niego opłata operacyjna. Wysokość tych opłat była wskazana w wykazie opłat załączonym do warunków ubezpieczenia (Rozdział V pkt 3. ppkt 5. OWU).

Ubezpieczający mógł odstąpić od umowy w terminie 30 dni od otrzymania polisy. Umowa mogła być wypowiedziana w każdym czasie, a wówczas rozwiązywała się co do zasady z dniem ustalenia wartości wykupu. Umowa ulegała rozwiązaniu z chwilą śmierci ubezpieczonego, a także w innych przypadkach, wskazanych w warunkach ubezpieczenia (Rozdział VII pkt 4. OWU).

Wartość wykupu miała być wypłacona ubezpieczającemu w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego, a także w innych wypadkach rozwiązania umowy, gdy nie było wypłacane świadczenie ubezpieczeniowe ani nie była zwracane składki (Rozdział VII pkt 5. ppkt 1. OWU).

Jeżeli główna umowa ubezpieczenia została rozwiązana przed pierwszą rocznicą ubezpieczenia albo nie zostały opłacone wszystkie składki regularne za pierwszy rok ubezpieczenia, wartość wykupu jest równa wartości rachunku lokacyjnego pomniejszonej
o zadłużenie z umów dodatkowych (Rozdział VII pkt 5. ppkt 2. OWU).

Jeżeli główna umowa ubezpieczenia została rozwiązana po pierwszej rocznicy ubezpieczenia i wszystkie składki regularne za pierwszy rok ubezpieczenia zostały opłacone, wartość wykupu była równa wartości wszystkich rachunków pomniejszonej o opłatę likwidacyjną i zadłużenie z umów dodatkowych. Wysokość opłaty likwidacyjnej miała być wskazana w wykazie opłat załączonym do warunków ubezpieczenia (Rozdział VII pkt 5 ppkt 3. OWU).

(dowód: OWU – k. 53-62)

Wysokość opłaty likwidacyjnej określona została w Wykazie Opłat (...), stanowiącym załącznik do Ogólnych Warunków Ubezpieczenia Inwestycyjnego Kapitalna Przyszłość.

Opłata likwidacyjna miała być potrącana w kwocie stanowiącej iloczyn ustalonej kwoty do wypłaty z rachunku podstawowego (w przypadku wypłaty wartości wykupu była to wartość rachunku podstawowego) oraz odpowiedniego wskaźnika procentowego wybranego w zależności od sumy zakończonych miesięcy ubezpieczenia, za które została zapłacona składka regularna:

-

od 12 do 23 miesięcy – 60%,

-

od 24 do 35 miesięcy – 30%,

-

od 36 do 47 miesięcy – 20%,

-

od 48 do 59 miesięcy – 12%,

-

od 60 do 71 miesięcy – 8%,

-

od 72 do 83 miesięcy – 6%,

-

od 84 do 95 miesięcy – 4%,

-

od 96 do 107 miesięcy – 2%,

-

od 108 do 119 miesięcy – 1%,

-

od 120 miesięcy – 0%.

(dowód: wykaz opłat (...) – k. 35 – 35v.)

Umowa została rozwiązana na wniosek A. M. z dniem 13 sierpnia 2013 r. A. M. w trakcie obowiązywania umowy wpłaciła ubezpieczycielowi składki
w łącznej wysokości 4.872 zł. Według stanu na dzień rozwiązania umowy wartość jednostek uczestnictwa ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych na rachunku przyporządkowanym do umowy wynosiła 5.193,95 zł. Ubezpieczyciel wypłacił A. M. kwotę 3.635,21 zł, natomiast kwotę 1.557,95 zł, stanowiącą 30% wartości rachunku, pobrał tytułem opłaty likwidacyjnej.

(dowód: pismo pozwanego z dnia 24 lipca 2015 r. k. 62, okoliczność niesporna)

W pismach z dnia 8 lipca i 17 sierpnia 2015 r. (...) S. A. z siedzibą
w S., działając w imieniu A. M., wezwał A. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. do zapłaty kwoty 1.557,95 zł tytułem pobranej opłaty likwidacyjnej w terminie do dnia 15 lipca, a następnie do dnia 24 sierpnia 2015 r.

(dowód: wezwanie do zapłaty – k. 68)

Pozwany nie spełnił jednak żądanego świadczenia.

(okoliczność niesporna)

Podstawę poczynionych w sprawie ustaleń – niespornych pomiędzy stronami, przyznanych według art. 229 k.p.c. – stanowiły przedstawione przez strony dokumenty prywatne, które nie były kwestionowane i co do których nie ujawniły się jakiekolwiek okoliczności, dla których należałoby odmówić im wiarygodności.

Podstawy ustaleń nie mogły stanowić zeznania świadka P. M., będącego mężem powódki, który skorzystał przysługującego mu z uprawnienia do odmowy składania zeznań w sprawie niniejszej (protokół rozprawy z dnia 11 sierpnia 2016 r. – k. 199-199v.).

Z kolei powołane przez pozwanego dowody z dokumentów prywatnych na okoliczność kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z zawarciem i rozwiązaniem umowy ubezpieczenia z powódką okazały się istotne dla rozstrzygnięcia jedynie z punktu widzenia podniesionego przez pozwanego zarzutu nadużycia uprawnienia przez powódkę.

Niesporna była okoliczność, że mąż powódki prowadził działalność gospodarczą
w zakresie pośrednictwa ubezpieczeniowego. Oświadczenie P. L. o wysokości prowizji wypłaconej w związku z zawarciem umowy z powódką oraz potwierdzające zawarte w tym oświadczeniu dane wynikające z kopii zestawienia prowizyjnego dotyczącego męża powódki, stanowiące początek dowodu na piśmie, niekwestionowane przez powódkę i w tym zakresie stanowiące podstawę domniemania faktycznego, stanowiły wystarczającą podstawę do ustalenia, że w związku z zawarciem pomiędzy powódką a pozwanym umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym potwierdzonej polisą ubezpieczeniową nr (...), pozwany wypłacił mężowi powódki wynagrodzenie prowizyjne w kwocie 600 zł. Z wiarygodnych zeznań powódki wynikało zaś, że powódka była tego świadoma i skorzystała z wypłaconej prowizji ze względu na obowiązujący ją i jej męża ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej.

Uwzględniając całość powołanych przez strony dowodów z dokumentów oraz zeznania powódki brak było natomiast podstaw do przyjęcia, że powódka, zawierając
z pozwanym umowę objętą sporem w sprawie niniejszej, świadoma była tego, że oprócz wynagrodzenia prowizyjnego uzyskanego przez jej męża, wynagrodzenie prowizyjne
w związku z zawarciem tej umowy uzyskały od pozwanego także inne osoby.

Brak było podstaw do przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka A. P. na okoliczność kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z umową ubezpieczenia, sposobu ustalania kosztów ponoszonych przez pozwanego oraz wpływu kosztów pozwanego na przysługującą powódce wartość wykupu. Wysokość rzeczywiście poniesionych przez pozwanego kosztów z tym związanych, powstałych w wyniku skorzystania przez powódkę z uprawnienia do wypowiedzenia umowy i wypłaty wartości wykupu w dowolnym czasie była bowiem nieistotna dla rozstrzygnięcia sprawy z punktu widzenia przesłanek określonych w art. 385 1 § 1 k.c. Niewątpliwie zawarcie i rozwiązanie umowy musiało wiązać się z ponoszeniem przez pozwanego określonych kosztów.
W postanowieniach OWU nie wskazano jednak jakiejkolwiek podstawy mającej służyć ustaleniu wysokości tego rodzaju kosztów oraz ich związku z wysokością opłaty likwidacyjnej przewidzianej dla danego okresu obowiązywania umowy, z którymi powódka, przystępując do umowy, mogłaby się zapoznać. Celem regulacji art. 385 1 § 1 k.c. jest natomiast nie tylko zapewnienie ekwiwalentności świadczenia konsumentowi, będącemu słabszą stroną stosunku zobowiązaniowego nawiązywanego z przedsiębiorcą, ale także uchylenie dysproporcji informacyjnej mogącej istnieć po stronie konsumenta na etapie zaciągania zobowiązania, również w odniesieniu do konsekwencji wcześniejszego niż zakładany ustania stosunku prawnego, aby decyzja o nawiązaniu stosunku prawnego mogła być podjęta także z uwzględnieniem takich konsekwencji. Tymczasem ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej jedynie z uwzględnieniem stopy procentowej wartości rachunku podstawowego świadczy o tym, że wysokość tej opłaty została ustalona niezależnie od rzeczywistych kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z konkretną umową zawartą właśnie z powódką.

Brak było także podstaw do przeprowadzenia dowodu z opinii Rzecznika (...) na okoliczność ustalenia charakteru prawnego opłaty likwidacyjnej. Rozstrzygnięcie kwestii z tym związanych było bowiem rzeczą Sądu Rejonowego.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Spór pomiędzy stronami dotyczył zasadności pobrania przez pozwanego opłaty likwidacyjnej w kwocie 1.557,95 zł, gdy chodzi o polisę nr (...), na podstawie postanowień umownych przewidzianych w Rozdziale VII pkt 5 ppkt 3. OWU oraz
w wykazie opłat (...), stanowiącym załącznik do OWU, w części określającej wysokość opłaty likwidacyjnej pobieranej w okresie pomiędzy 24. a 35. zakończonym miesiącem ubezpieczenia, za który została zapłacona składka regularna, wynoszącej 30% wartości wykupu.

Na podstawie art. 384 § 1 k.c. ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy,
w szczególności ogólne warunki umów, wzór umowy, regulamin, wiąże drugą stronę, jeżeli został jej doręczony przed zawarciem umowy.

W sprawie niniejszej nie budziło wątpliwości, że ustalone przez pozwanego OWU wraz z załącznikiem do OWU, obejmującej wykaz opłat, wiązały powódkę, skoro tekst OWU wraz z załącznikiem został jej doręczony, na co wskazuje zapis potwierdzający doręczenie zawarty we wniosku o zawarcie umowy ubezpieczenia (k. 25, k. 27-29).

Niekwestionowana była okoliczność, że zarówno powódka zawierała umowę jako konsument w myśl art. 22 1 k.c., a pozwanemu przysługiwał status przedsiębiorcy
w rozumieniu art. 43 1 k.c.

Na podstawie art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c. postanowienia umowy zawieranej
z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa
i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). W myśl art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c. nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Według art. 385 1 § 2 k.c. jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. W myśl art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Według art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Na podstawie art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

Z treści przytoczonych regulacji wynika, że przeszkodę do przyjęcia, iż dane postanowienie umowne jest niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., stanowi ustalenie, że postanowienie to określa główne świadczenia stron, sformułowane w sposób jednoznaczny. Kwestię tę należało zatem rozstrzygnąć w pierwszej kolejności.

Wbrew twierdzeniom pozwanego brak było podstaw do zakwalifikowania jako określającego świadczenia główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia zawartego
w Rozdziale VII pkt 5 ppkt 3. OWU oraz w wykazie opłat (...), stanowiącym załącznik do OWU, przewidującego, że w razie wypłaty wartości wykupu ze względu na rozwiązanie umowy w okresie pomiędzy 24. a 35. zakończonym miesiącem ubezpieczenia, za który została zapłacona składka regularna, pozwany uprawniony jest do pobrania opłaty likwidacyjnej wynoszącej 30% wartości wykupu.

Po pierwsze, w znajdującym zastosowanie w sprawie niniejszej stanie prawnym obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2016 r., tj. przed dniem wejścia w życie ustawy
z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z dnia 10 listopada 2015 r., poz. 1844), ustawodawca dokonał jedynie szczątkowej regulacji umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, pozostawiając swobodę przy określaniu we wzorcach umownych prawnej struktury wzajemnych świadczeń stron zarówno w czasie trwania stosunku umownego, jak i po jego zakończeniu. Kwalifikacja danego postanowienia wzorca jako określającego świadczenie główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. dokonywana być musi z uwzględnieniem całokształtu treści łączącego strony stosunku umownego (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 grudnia 2015 r., III CZP 87/15, www.sn.pl, LEX nr 1963644).

Po drugie, niewątpliwie umowa ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym zaliczona została przez ustawodawcę do kategorii umowy ubezpieczenia osobowego. Przy kwalifikacji poszczególnych postanowień umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym z punktu widzenia postanowień określających główne świadczenia stron w rozumieniu art. 385 1 § 1 zdanie drugie k.c. należy zatem uwzględniać przedmiotowo istotne elementy umowy ubezpieczenia, decydujące o kwalifikacji prawnej, przewidziane w art. 805 § 1 i § 2 pkt 2 k.c. oraz w art. 829 § 1 k.c. Według art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. W myśl art. 805 § 2 pkt 2 k.c. przy ubezpieczeniu osobowym świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie umówionej sumy pieniężnej, renty lub innego świadczenia w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku w życiu osoby ubezpieczonej. Z kolei według art. 829 § 1 k.c. ubezpieczenie osobowe może w szczególności dotyczyć: 1) przy ubezpieczeniu na życie - śmierci osoby ubezpieczonej lub dożycia przez nią oznaczonego wieku, 2) przy ubezpieczeniu następstw nieszczęśliwych wypadków - uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia lub śmierci wskutek nieszczęśliwego wypadku.
W świetle tych regulacji za świadczenia główne należy zatem uznać odpowiednio po stronie powódki zapłatę składki ubezpieczeniowej – składki regularnej, a po stronie pozwanego wypłatę sumy ubezpieczenia, powiększonej o wartość rachunku lokacyjnego i pomniejszonej o zadłużenie z umów dodatkowych – w razie śmierci ubezpieczonego (Rozdział II pkt 2. ppkt 1. OWU). Obowiązek zwrotu kosztów, w tym kosztów zawarcia umowy, nie stanowi zaś elementu przedmiotowo istotnego, decydującego o kwalifikacji prawnej, żadnej z kategorii umów, w tym określonych przepisami Kodeksu cywilnego (por. np. art. 566 § 1 k.c.).

Po trzecie, cel inwestycyjny zawieranej umowy ubezpieczenia, wyrażony wprost
w Rozdziale IV OWU, alokacja wpłacanej przez ubezpieczającego składki do ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, przyporządkowanie do umowy ubezpieczenia rachunku służącego do ewidencjonowania jednostek uczestnictwa w funduszach nabytych przez ubezpieczyciela za środki pochodzące ze składek, powiązanie wartości wykupu
z wartością jednostek zgromadzonych na rachunku oraz możliwość skorzystania z wypłaty wartości rachunku w każdym czasie pozwalają na przyjęcie, że świadczeniem głównym po stronie pozwanego była także wypłata wartości wykupu w razie skorzystania przez powódkę z uprawnienia do wypowiedzenia umowy. Znajduje to zresztą potwierdzenie w treści poprzednio obowiązującego art. 13 ust. 4 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1206, 1273 i 1348) oraz obecnie obowiązującego art. 23 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej
i reasekuracyjnej (Dz. U. z dnia 10 listopada 2015 r., poz. 1844). Nie oznacza to jednak, że za świadczenie główne, tym razem po stronie powódki, należy uznawać obowiązek uiszczenia opłaty likwidacyjnej pobieranej w przypadku wypłaty wartości wykupu w razie wypowiedzenia, a tym bardziej w przypadku rozwiązania umowy ze względu na brak zapłaty zaległej składki regularnej. Wbrew twierdzeniom pozwanego wprowadzenie takiej opłaty nie było bowiem elementem obowiązkowym umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. W stanie prawnym obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2016 r. obowiązek ustalenia takiej opłaty nie wynikał ani z obowiązujących wówczas art. 13 ust. 1 pkt 3 w zw. z ust. 4 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1206, 1273 i 1348) ani z przepisów rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji. Amortyzacja wysokich początkowych kosztów ubezpieczyciela nie musiała odbywać się poprzez ustalenie opłaty ponoszonej przez ubezpieczającego w przypadku rozwiązania umowy wcześniejszego, niż zakładany w chwili jej zawarcia. W przypadku wprowadzenia takiej opłaty jej wysokość jest powiązana ze współczynnikiem alokacji składki do funduszy kapitałowych na danym etapie umowy. Wysoka opłata na początku obowiązywania umowy pozwala na pokrycie kosztów zawarcia umowy w przypadku jej wcześniejszego rozwiązania przy jednoczesnym zachowaniu wysokiego współczynnika alokacji składki do funduszy już od początku obowiązywania umowy. Z kolei niska opłata na początku obowiązywania umowy pozwala na pokrycie kosztów zawarcia umowy w przypadku jej wcześniejszego rozwiązania jedynie wtedy, kiedy współczynnik alokacji składki do funduszy na początku obowiązywania umowy jest niski. Amortyzacji wysokich początkowych kosztów ubezpieczyciela służyć może jednak również ustalenie składki ubezpieczeniowej w określonej wysokości, obejmującej koszt wcześniejszego rozwiązania umowy na danym etapie, przy rezygnacji z odrębnej opłaty z tym związanej (por. Marian Wiśniewski, Zasadność opłat likwidacyjnych w ubezpieczeniach na życie z UFK – wymiar ekonomiczny i aktuarialny, Wiadomości Ubezpieczeniowe – Numer Specjalny 1/2013, s. 104-105). Obowiązek uwzględniania przy ustalaniu wysokości składki ubezpieczeniowej kosztów ponoszonych przez ubezpieczyciela wywodzono zaś z ówcześnie obowiązujących art. 18 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej (Dz. U. z 2015 r. poz. 1206, 1273 i 1348), według których wysokość składki ubezpieczeniowej ustala się po dokonaniu oceny ryzyka ubezpieczeniowego tak, aby co najmniej zapewniała wykonanie wszystkich zobowiązań z umów ubezpieczenia i pokrycie kosztów wykonywania działalności ubezpieczeniowej (por. Beata Mrozowska, Anna Tarasiuk-Flodrowska, Opłata likwidacyjna w ubezpieczeniach na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym – aspekty praktyczne, Prawo Asekuracyjne 4/2012, s. 22). Tożsamą regulację zawiera zresztą art. 33 ust. 1 i 2 obecnie obowiązującej ustawy z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej (Dz. U. z dnia 10 listopada 2015 r., poz. 1844). Zobowiązanie do pokrycia poniesionych przez pozwanego kosztów zawarcia umowy z powódką mogłoby zatem zostać uznane za świadczenie główne ze strony powódki jedynie w przypadku, gdyby zawierać się miało w zobowiązaniu do zapłaty składki ubezpieczeniowej. Z tych przyczyn za trafny uznać należy przyjmowany w orzecznictwie sądów powszechnych pogląd, w myśl którego w ramach umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym tzw. opłata likwidacyjna, pobierana od wartości wykupu wypłacanej w razie wypowiedzenia umowy przez ubezpieczającego, nie stanowi świadczenia głównego w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c., nawet
w przypadku, gdy jako świadczenie takie kwalifikuje się wypłata wartości wykupu (por. wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 18 września 2015 r., II Ca 1140/15, LEX nr 1994269). Tym bardziej dotyczy do przypadku rozwiązania umowy na skutek braku zapłaty zaległej składki regularnej.

Przyjęcie w sprawie niniejszej, że postanowienie zawarte w Rozdziale VII pkt 5 ppkt 3. OWU oraz w wykazie opłat (...), przewidujące, że w razie wypłaty wartości wykupu ze względu na rozwiązanie umowy w okresie pomiędzy 24. a 35. zakończonym miesiącem ubezpieczenia, za który została zapłacona składka regularna, pozwany uprawniony jest do pobrania opłaty likwidacyjnej wynoszącej 30% wartości wykupu, nie kwalifikuje się jako postanowienie określające świadczenie główne w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. drugie k.c., pozwala na dokonanie oceny tego postanowienia w świetle przesłanek określonych w art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c.

Okoliczność, że wysokość opłaty likwidacyjnej nie została indywidualnie uzgodniona przez pozwanego z powódką nie budziła żadnych wątpliwości. Ustalenia tego nie zmienia okoliczność, że pozwany zawierał umowę z powódką za pośrednictwem jej męża.

Trafnie pozwany podnosił, że podobieństwo postanowienia OWU pozwalającego na pobranie od powódki opłaty likwidacyjnej do postanowień przewidujących pobranie takiej opłaty wpisanych do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone, prowadzonego przez Prezesa UOKiK, nie musi prowadzić do uznania tego pierwszego za niedozwolone na podstawie art. 479 43 k.p.c. Prawomocność materialna wyroku uznającego postanowienie wzorca umowy za niedozwolone – także po wpisaniu tego postanowienia do rejestru (art. 479 45 § 2 k.p.c.) – nie wyłącza bowiem powództwa o uznanie za niedozwolone postanowienia tej samej treści normatywnej, stosowanego przez przedsiębiorcę niebędącego pozwanym w sprawie, w której wydano ten wyrok (art. 365 i 366 w związku z art. 479 43 k.p.c.) (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 listopada 2015 r., III CZP 17/15, LEX nr 1916698). Tym bardziej prawomocność taka nie wyklucza badania niedozwolonego charakteru postanowienia wzorca umownego o tej samej lub podobnej treści w sprawie z udziałem takiego przedsiębiorcy, wszczętej innego rodzaju powództwem,
w której kwestia niedozwolonego charakteru postanowienia wzorca umowy stanowić ma przesłankę rozstrzygnięcia. Niemniej nie przekreśla to możliwości uwzględnienia w takiej sprawie argumentacji przyjmowanej za podstawę orzeczeń sądowych, w wykonaniu których dane postanowienie wzorca umowy, uznane za niedozwolone, zostaje wpisane do rejestru,
o którym mowa w art. 479 45 § 2 k.p.c.

Zasadność ustalania opłaty na wypadek wypowiedzenia umowy i umorzenia jednostek uczestnictwa w ubezpieczeniowych funduszach kapitałowych nie jest kwestionowana ani
w orzecznictwie sądowym ani w doktrynie (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 26 czerwca 2012 r. VI ACa 87/12, LEX nr 1220721; A. C., (...) na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym a opłaty likwidacyjne (na tle regulacji o funduszach), Wiadomości Ubezpieczeniowe – Numer Specjalny (...),
s. 99-100).

Niemniej mowa ubezpieczenia jest umową wzajemnie zobowiązującą, w której całość świadczeń stron powinna być ekwiwalentna. Postanowienia wzorca umowy ubezpieczenia przewidujące obciążenie konsumenta kosztami ponoszonymi przez przedsiębiorcę
w przypadku jej rozwiązania wcześniej, niż strony zakładały w chwili jej zawarcia, aby mogły zostać uznane za zgodne z dobrymi obyczajami i nienaruszające interesów konsumenta
w sposób rażący, o czym mowa w art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c., muszą być precyzyjne
i pozwalać konsumentowi już w chwili zawierania umowy lub przystępowania do niej na ustalenie rzeczywistego związku wysokości opłat przewidzianych w takim przypadku oraz kosztów ponoszonych rzeczywiście przez przedsiębiorcę. W przeciwnym wypadku przybierają one postać swoistej sankcji za rezygnację z kontynuowania umowy ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2013 r., VI ACa 1324/12, LEX nr 1331146), utrudniającej skorzystanie przez ubezpieczającego z uprawnienia do wypowiedzenia umowy w każdym czasie na podstawie art. 830 § 1 k.c., potwierdzonego w
§ 21 OWU, związanego z roszczeniem o wypłatę środków zgromadzonych na rachunku, czy stwarzającej nadmierne ryzyko w przypadku rozwiązania umowy ze względu na nieopłacenie zaległej składki regularnej i upływ okresu prolongaty.

Wspomniano już, że celem regulacji art. 385 1 § 1 k.c. jest nie tylko zapewnienie ekwiwalentności świadczenia konsumentowi, będącemu słabszą stroną stosunku zobowiązaniowego nawiązywanego z przedsiębiorcą, ale także uchylenie dysproporcji informacyjnej mogącej istnieć po stronie konsumenta na etapie zaciągania zobowiązania, również w odniesieniu do konsekwencji wcześniejszego niż zakładany ustania stosunku prawnego, po to, aby decyzja o nawiązaniu stosunku prawnego mogła być podjęta przez konsumenta także z uwzględnieniem takich konsekwencji.

Uwzględniając stopień złożoności umowy ubezpieczenia na życie
z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym należy wymagać, aby ubezpieczyciel prezentował w ogólnych warunkach umowy ekonomikę wyboru indywidualnych parametrów ubezpieczenia, wyraźnie wskazując na konsekwencje związane z wysokością składki, sposobem jej alokacji oraz opłacalnością umowy ze względu na okres jej obowiązywania (por. Marian Wiśniewski, Zasadność opłat likwidacyjnych w ubezpieczeniach na życie z UFK – wymiar ekonomiczny i aktuarialny, Wiadomości Ubezpieczeniowe – Numer Specjalny 1/2013, s. 107, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r., I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103, LEX nr 1413038).

Realizacja obowiązku informacyjnego na etapie zawierania umowy, jeśli chodzi
o ustalenie wysokości opłaty mającej służyć pokryciu kosztów rzeczywiście ponoszonych
w przypadku rozwiązania umowy wcześniej, niż strony zakładały w chwili jej zawarcia, nabiera szczególnego znaczenia, zważywszy na to, że w treści załącznika do OWU obejmującego wykaz opłat, obok opłaty likwidacyjnej, przewidziano szereg innych opłat, tj., administracyjną, transakcyjną, za zmianę funduszy, operacyjną orz za zarządzanie
i administrację funduszem, określając je kwotowo albo procentowo od wartości rachunku podstawowego.

Tymczasem w postanowieniach OWU nie tylko nie wskazano jakiejkolwiek podstawy mającej służyć ustaleniu wysokości kosztów rzeczywiście ponoszonych przez pozwanego
w związku z zawarciem i rozwiązaniem umowy z powódką oraz ich związku z wysokością opłaty likwidacyjnej przewidzianej dla danego okresu obowiązywania umowy, z którymi powódka, przystępując do umowy, mogłaby się zapoznać, ale nawet nie wskazano, że opłata likwidacyjna służyć ma pokryciu tego rodzaju kosztów.

Co więcej postanowienie zawarte w Rozdziale IV pkt 1. ppkt 2. OWU jednoznacznie wskazuje, że cała wpłacana przez powódkę składka miała być inwestowana, a nie przeznaczana na pokrycie tego rodzaju kosztów.

Wobec tego ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej pobieranej w przypadku wypłaty wartości wykupu wyłącznie przez wskazanie stopy procentowej od wypłacanej kwoty z rachunku podstawowego, nie pozwala na przyjęcie, aby ustalenie wysokości tej opłaty odbyło się z uwzględnieniem rzeczywistych kosztów poniesionych przez pozwanego
w wyniku zawarcia i rozwiązania umowy w poszczególnych okresach jej obowiązywania,
z których wysokością powódka przy zawieraniu umowy powinna była się liczyć. Sposób ustalenia wysokości tej opłaty powinien zaś być w treści OWU wyjaśniony (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 4 kwietnia 2013 r., VI ACa 1324/12, LEX nr 1331146; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 26 czerwca 2012 r. VI ACa 87/12, LEX nr 1220721).

Wręcz przeciwnie, ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej wyłącznie przez wskazanie, że stanowi ona iloczyn kwoty wypłacanej z rachunku podstawowego
oraz odpowiedniego wskaźnika procentowego wybranego w zależności od sumy zakończonych miesięcy ubezpieczenia, za które została zapłacona składka regularna, rodzi domniemanie, że ustalenie tej opłaty odbyło się w sposób dowolny.

Rażące naruszenie interesów konsumenta w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c. oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na niekorzyść konsumenta
w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast działanie wbrew dobrym obyczajom
w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r., I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103, LEX nr 1413038).

W orzecznictwie sądowym utrwalony został trafny pogląd, który Sąd Rejonowy podziela i w myśl którego postanowienie ogólnych warunków umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym przewidujące utratę całości lub znacznej części środków zgromadzonych na rachunku ubezpieczającego w razie wypowiedzenia przez niego umowy przed upływem 10 lat od jej zawarcia umowy bez względu na wysokość uiszczonej przez ubezpieczającego składki oraz wysokość środków zgromadzonych na prowadzonym dla niego rachunku rażąco narusza interes konsumenta, prowadzi do nierówności stron stosunku zobowiązaniowego i kształtuje uprawnienia i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny
z dobrymi obyczajami (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 2013 r., I CSK 149/13, OSNC 2014/10/103, LEX nr 1413038; wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie
z dnia 26 czerwca 2012 r. VI ACa 87/12, LEX nr 1220721; wyrok Sądu Apelacyjnego
w W. z dnia 14 maja 2010 r., VI ACa 1175/09, LEX nr 694224).

Ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej według postanowienia zawartego
w Rozdziale VII pkt 5 ppkt 3. OWU oraz w wykazie opłat (...), przewidywało
w razie wypłaty wartości wykupu ze względu na rozwiązanie umowy w okresie pomiędzy 24. a 35. zakończonym miesiącem ubezpieczenia, za który została zapłacona składka regularna, uprawnienie pozwanego do opłaty likwidacyjnej wynoszącej 30% wartości wykupu, bez względu na wysokość wypłaty wartości wykupu.

Niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. charakter tego postanowienia wynikał stąd, że w postanowieniach OWU nie wskazano jakiejkolwiek podstawy mającej służyć ustaleniu wysokości kosztów rzeczywiście ponoszonych przez pozwanego w związku z zawarciem i rozwiązaniem umowy z powódką oraz związku tych kosztów z wysokością opłaty likwidacyjnej przewidzianej dla danego okresu obowiązywania umowy, z którymi powódka, przystępując do umowy, mogłaby się zapoznać. Na brak takiego związku wskazuje zaś ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej wyłącznie przez wskazanie stopy procentowej wypłacanej kwoty z rachunku podstawowego. O braku takiego związku świadczy także okoliczność ustalenia stopy procentowej opłaty likwidacyjnej bez powiązania z wysokością składki regularnej, którą powódka obowiązana była opłacać.

Wniosku przeciwnego nie usprawiedliwia okoliczność, że w przypadku rozwiązania umowy w późniejszym czasie stopa procentowa opłaty likwidacyjnej nie została zastrzeżona w wysokości, która wchodzi w rachubę jako rażąco wygórowana. Trzeba bowiem uwzględnić, że ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej w razie wypłaty wartości wykupu należy rozpatrywać odrębnie dla każdego z wyszczególnionych w wykazie opłat okresów,
w którym nastąpić miało rozwiązanie umowy. Ustalenie wysokości tej opłaty odrębnie
w odniesieniu do każdego z tych okresów stanowi odrębne postanowienie wzorca umowy.

Pozwana trafnie podnosiła, że ustalenie wysokości opłaty odpowiednio dla 60., 72., 84., 96., i 108. zakończonych miesięcy ubezpieczenia, za które zapłacona miała być składka regularna w łącznych kwotach odpowiednio 12.000 zł, 14.400 zł, 16.800 zł, 19.200 zł
i 21.600 zł, przy przyjęciu stopy procentowej odpowiednio 8%, 6%, 4%, 2% i 1%, prowadziło do ustalenia wierzytelności pozwanego z tytułu opłaty likwidacyjnej odpowiednio w kwotach 960 zł, 864 zł, 672 zł, 384 zł i 216 zł, co samo w sobie nie uprawnia jeszcze to przyjęcia niedozwolonego charakteru postanowień w tym zakresie.

Okoliczność ta nie wpływa jednak na ocenę niedozwolonego charakteru postanowienia będącego przedmiotem sprawy niniejszej, ustalającego wysokość opłaty likwidacyjnej dla 24. zakończonych miesięcy ubezpieczenia, za które zapłacona miała być składka regularna w łącznej kwocie 4.800 zł, przy przyjęciu stopy procentowej 30%, gdzie wierzytelność pozwanego z tytułu opłaty likwidacyjnej ustalona została w kwocie 1.440 zł.

Znamienne, że ustalanie wysokości opłaty likwidacyjnej odpowiednio dla 12. i 36. zakończonych miesięcy ubezpieczenia, za które zapłacona miała być składka regularna w łącznych kwotach odpowiednio 2.400 zł i 7.200 zł, przy przyjęciu stopy procentowej odpowiednio 60% i 20%, prowadziło do ustalenia wierzytelności pozwanego z tytułu opłaty likwidacyjnej także w kwocie 1.440 zł.

Z kolei ustalenie opłaty likwidacyjnej dla 48. zakończonych miesięcy ubezpieczenia, za które zapłacona miała być składka regularna w łącznej kwocie 9.600 zł, przy przyjęciu stopy procentowej 12%, prowadziło do ustalenia wierzytelności pozwanego z tytułu opłaty likwidacyjnej w kwocie 1.152 zł.

Z ekonomicznego punktu widzenia wierzytelność z tytułu opłaty likwidacyjnej pozostawała zatem na niezmienionym poziomie w okresie przed 48. miesiącem ubezpieczenia.

Koresponduje to z uprawnieniem ubezpieczającego przewidzianym w Rozdziale V pkt 3. ppkt 1. OWU do wypłaty części wartości rachunku podstawowego najwcześniej
w czwartym roku ubezpieczenia, pod warunkiem zapłaty wszystkich składek regularnych za trzy lata ubezpieczenia, przy zachowaniu wartości minimalnej rachunku podstawowego ustalonej przez ubezpieczyciela.

Jeśli jednak pozwany ze względu na rentowność umowy zamierzał w okresie przed 48. miesiącem ubezpieczenia na wypadek jej rozwiązania pokryć koszty powstałe w związku
z zawarciem umowy wykorzystując przysługującą mu wierzytelność o zapłatę opłaty likwidacyjnej, powinien był tę kwestię w postanowieniach OWU jednoznacznie wyjaśnić.

Biorąc powyższe pod uwagę należało uznać, że w okolicznościach sprawy niniejszej ustalenie wysokości opłaty likwidacyjnej według Rozdziału VII pkt 5 ppkt 3. OWU oraz wykazu opłat (...) w razie wypłaty wartości wykupu ze względu na rozwiązanie umowy w okresie pomiędzy 24. a 35. zakończonym miesiącem ubezpieczenia, za który została zapłacona składka regularna, kwalifikowało się jako niedozwolone postanowienie umowne przewidziane w art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c., a przez to nie było wiążące w myśl art. 385 1 § 2 k.c. względem powódki jako konsumenta.

Pobranie przez pozwanego kwoty 1557,95 zł w wyniku zastosowania tego postanowienia pozbawione było zatem podstawy prawnej.

Skoro żaden przepis ustawy nie reguluje wysokości opłaty likwidacyjnej w przypadku rozwiązania umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, brak było podstawy do ustalenia wysokości takiej opłaty w oparciu o przepis prawa względnie obowiązującego.

Według art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości.

Trafny jednak okazał się podniesiony przez pozwanego zarzut nadużycia prawa, gdy chodzi o żądanie zwrotu przez powódkę opłaty likwidacyjnej w tej części, w jakiej odpowiadać ona miała wysokości kosztów poniesionych przez pozwanego w związku
z zawarciem umowy z powódką w części obejmującej wynagrodzenia prowizyjne wypłacone przez pozwanego mężowi powódki w zamian za czynności pośrednictwa ubezpieczeniowego.

Przepis art. 5 k.c. zakazuje czynić ze swego prawa użytku sprzecznego ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Na podstawie tego przepisu takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Przepis ten dotyczy także konsumenta korzystającego z ochrony przewidzianej w art. 385 1 k.c. i wywodzącego roszczenie na tej podstawie.

Skoro powódka pozostawała we wspólności majątkowej małżeńskiej z mężem, który w związku z zawarciem przez pozwanego umowy z powódką uzyskał wynagrodzenie prowizyjne od pozwanego, a powódka była tego świadoma, to nie może skutecznie żądać od pozwanego zwrotu opłaty likwidacyjnej w tej części, w której odpowiada ona kosztom poniesionym przez pozwanego odpowiadającym temu wynagrodzeniu.

Należało zatem zasądzić od pozwanego na rzecz powódki jedynie część bezpodstawnie pobranej opłaty likwidacyjnej w kwocie 957,95 zł, odpowiadającej różnicy kwoty 1.557,95 zł takiej opłaty oraz kwoty 600 zł wynagrodzenia wypłaconego mężowi powódki.

Nietrafny okazał się natomiast podniesiony przez pozwanego zarzut zużycia uzyskanej korzyści w taki sposób, że pozwany nie jest i nigdy nie był wzbogacony względem powódki, skoro pobrana opłata likwidacyjna służyła jedynie pokryciu kosztów pozwanego powstałych
w związku z zawarciem umowy z powódką oraz jej rozwiązaniem przez powódkę.

Według art. 409 k.c. obowiązek wydania korzyści lub zwrotu jej wartości wygasa, jeżeli ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony, chyba że wyzbywając się korzyści lub zużywając ją powinien był liczyć się z obowiązkiem zwrotu.

Brak było jednak podstaw do zwolnienia pozwanego na podstawie tego przepisu od odpowiedzialności za zwrot wartości korzyści odpowiadającej opłacie likwidacyjnej pobranej bez podstawy prawnej.

Po pierwsze, wierzytelność konsumenta wynikająca z naruszenia art. 385 1 § 1 k.c. powstaje z mocy prawa z chwilą zastosowania niedozwolonego postanowienia umownego. Postanowienie takie należy bowiem uznawać z mocy prawa za niewiążące konsumenta. Pozwany już na etapie ustalania treści postanowienia OWU przewidującego pobranie opłaty likwidacyjnej powinien był rozważyć czy postanowienie to nie narusza art. 385 1 § 1 k.c. Jeśli ocena pozwanego w tym zakresie okazała się błędna albo oceny takiej pozwany w ogóle nie dokonywał, nie może to prowadzić do pozbawienia konsumenta ochrony przewidzianej
w tym przepisie, będącym przepisem bezwzględnie obowiązującym, który służy realizacji celu określonego w art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r.
w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U.UE.L.1993.95.29, Dz.U.UE-sp.15.2.288), przewidującym obowiązek przyjęcia przez Państwa Członkowskie UE, że nieuczciwe warunki w umowach zawieranych z konsumentami z mocy prawa krajowego nie będą wiążące dla konsumenta. Nie można zatem przyjąć, że pozwany nie musiał liczyć się z obowiązkiem zwrotu korzyści uzyskanej bez podstawy prawnej.

Po drugie, przewidziana w art. 409 k.c. możliwość uchylenia się od obowiązku wydania korzyści uzyskanej bez podstawy prawnej lub obowiązku zwrotu jej wartości uzależniona jest od ustalenia, że ten, kto korzyść uzyskał, zużył ją lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony. Jeśli pobrana przez pozwanego opłata likwidacyjna służyła pokryciu kosztów poniesionych przez pozwanego w związku z zawarciem umowy
z powódką oraz jej rozwiązaniem przez powódkę, a główny składnik tego rodzaju kosztów według twierdzeń pozwanego stanowić miało wynagrodzenie wypłacone przez pozwanego
w zamian za czynności polegające na pośrednictwie ubezpieczeniowym, to niewątpliwie pozwany przez wypłatę takiego wynagrodzenia zwolnił się z ciążącego na nim zobowiązania wynikającego z zawartej uprzednio umowy o pośrednictwo ubezpieczeniowe. Trudno zatem przyjąć, aby pozwany pozostawał niewzbogacony, skoro w ten sposób zmniejszył swoje pasywa.

W zakresie roszczenia o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie od należności głównej istniała wystarczająca podstawa do uwzględnienia powództwa w części obejmującej okres po dniu 25 sierpnia 2015 roku.

Zobowiązanie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia jest zobowiązaniem
o charakterze bezterminowym, przewidzianym w art. 455 k.c., tj. takim, w którym termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2014 r., III CSK 36/14, OSNC 2016/1/5, LEX nr 1621345; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 769/00, OSNC 2001/11/166, LEX nr 49111; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 1991 r., III CZP 2/91, OSNCP 1991/7/93, LEX nr 3642). W myśl tego przepisu świadczenie z takiego zobowiązania powinno zostać spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. W sytuacjach typowych obowiązek spełnienia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu do wykonania oznacza obowiązek jego spełnienia w terminie 14 dni od wezwania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 576/09, LEX nr 1050451; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 marca 2007 r., V CSK 476/06, LEX nr 315289; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03, LEX nr 174217; wyrok Sądu Najwyższego z 28 maja 1991 r., II CR 623/90, LEX nr 9056). Sprawa niniejsza niewątpliwie była dla pozwanego sprawą typową, skoro jej przedmiotem było roszczenie związane
z umową powszechnie przez niego zawieraną. Wobec tego stan wymagalności należało przyjąć z upływem 14-dniowego terminu, liczonego od dnia doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty. Brak było dowodu doręczenia pierwszego z wezwań do zapłaty skierowanych do pozwanego w dniu 8 lipca 2015 r. uwzględniając okoliczność, że skierowane ono zostało przesyłką poleconą, w drodze domniemania faktycznego należało przyjąć, że zostało ono doręczone z dniem 23 lipca 2015 r. Roszczenie o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie stało się zatem wymagalne z dniem 7 sierpnia 2015 r.

Żądanie pozwu, obejmujące okres od dnia 25 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty, okazało się więc usprawiedliwione.

Wysokość odsetek za opóźnienie należało natomiast ustalić na podstawie art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 1 stycznia 2016 r. – za okres przed tym dniem – według którego to przepisu jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe, a następnie na podstawie art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym z dniem 1 stycznia 2016 r. – za okres po tym dniu – według którego to przepisu jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego
i 5,5 punktów procentowych.

Podstawę orzeczenia o kosztach procesu stanowił art. 100 zd. 1 k.p.c., zgodnie
z którym w razie częściowego uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Brak było natomiast podstaw do zastosowania art. 100 zd. 2 k.p.c., skoro powódka uległa co do znacznej części żądania.

Według art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. przegrywający powinien zwrócić przeciwnikowi koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw, w tym wynagrodzenie reprezentującego stronę pełnomocnika będącego radcą prawnym.

Powódka uzyskała zasądzenie kwoty 957,95 zł, co stanowiło 61% żądania. Usprawiedliwiało to zastosowanie reguły stosunkowego rozdzielenia i zasądzenie na rzecz powódki tytułem kosztów procesu kwoty 405,54 zł, odpowiadającej różnicy:

- 61% poniesionych przez powódkę kosztów celowych w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w kwocie 600 zł ustalonej na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r. poz. 490 ze zm.), znajdującego zastosowanie w sprawie niniejszej w myśl § 22 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności prawnych (Dz. U. z 2015 r. poz. 1804), opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, opłaty od pozwu w kwocie 78 zł i kosztów nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa powódki w kwocie 364,29 zł

- 39% kosztów celowych poniesionych przez pozwanego w postaci wynagrodzenia pełnomocnika i opłaty skarbowej w takich samych kwotach.

Koszty nakazanego przez sąd – dwukrotnego – osobistego stawiennictwa powódki
w kwocie 364,29 zł ustalone zostały z uwzględnieniem odbytej przez powódkę dwukrotnie podróży z miejscowości D. do siedziby Sądu Rejonowego i z powrotem, wynoszącej 260 km w jedną stronę, zużycia paliwa wynoszącego 7,8 dm3/100km oraz jego ceny wynoszącej 4,49 zł/dm3.

Nieuiszczone pozostały koszty sądowe obejmujące zwrot kosztów podróży poniesionych przez świadka P. M. w związku ze stawiennictwem na rozprawie
w dniu 11 sierpnia 2016 r., ustalonych postanowieniem referendarza sądowego z dnia
3 listopada 2016 r. w kwocie 434,62 zł.

Na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

Z kolei na podstawie art. 113 ust. 2 pkt 1 u.k.s.c. koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie.

Na tych podstawach 39% kwoty 434,62 zł, tj. 169,50 zł należało ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz powódki, zaś 61% kwoty 434,62 zł, tj. 265,12 zł obciążało pozwanego.

Z tych względów Sąd Rejonowy orzekł, jak w sentencji.

SSR Robert Bełczącki

Zarządzenie: Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć pełnomocnikowi pozwanej bez pouczenia.

SSR Robert Bełczącki