Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 września 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Robert Kuczyński (ref.)

S ę d z i o w i e: SSO Ryszard Kozłowski

SSO Grażyna Berutowicz

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2013 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa P. T.

przeciwko Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W.

o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 13 grudnia 2011 r. sygn. akt X P 898/11

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 17 372,27 zł (słownie: siedemnaście tysięcy trzysta siedemdziesiąt dwa złote 27/100) tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy za dalszy okres tj. od dnia 01.01.2012 r. do dnia 03.04.2012 r. z ustawowymi odsetkami od kwoty 134 417,16 zł od dnia 04.04.2013 r. do dnia zapłaty,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 8 368,50 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym.

UZASADNIENIE

Powód P. T., po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa domagał się przywrócenia do pracy u strony pozwanej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W. w oparciu o dotychczasowe warunki pracy i płacy, zasądzenia wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy w łącznej kwocie 130.466,40 zł wraz z ustawowymi odsetkami oraz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego, a także kosztów mediacji w kwocie 642,94 zł.

W uzasadnieniu powód wskazał, iż był zatrudniony u strony pozwanej na stanowisku głównego specjalisty w Wydziale Ochrony L.. W dniu 9.02.2010 r. w toku kontroli związanej z nieprawidłowościami przy budowie wyciągu narciarskiego w Z. powód został przesłuchany jako świadek. Podczas przesłuchania powód wskazał, że w listopadzie 2008 w czasie wieczornej rozmowy w pokoju gościnnym usłyszał o pewnych zdarzeniach jakie rzekomo miały wydarzyć się w związku z budową wyciągu, m. in. dotyczyło to prowadzenia inwestycji bez wymaganych dokumentów oraz przyjazdów B. B. do Z.. Następnego dnia powód został na polecenie pracodawcy odwołany z kontroli, a jako przyczynę odwołania wskazano konieczność uczestniczenia przez powoda w konferencji w B.. W dniu 9.02.2010 r. powód wskazał, że przypuszcza, że został on odwołany z kontroli w listopadzie 2008 r. z uwagi na swoją potencjalną bezkompromisowość. Strona pozwana w dniu 3.03.2010 r. wystąpiła do ZOZ (...) przy pozwanej (...) Dyrekcji z powiadomieniem o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z powodem bez wypowiedzenia. Związek zawodowy nie wyraził zgody na rozwiązanie powodem umowy o pracę, ale pomimo tego, że powód był osobą chronioną, strona pozwana rozwiązała z powodem umowę o pracę.

Powód wskazał, że nieprawdą jest, że nie dopełnił obowiązków służbowych. Kontrola powoda miała charakter planowy, nie była związana z konkretnymi okolicznościami. Nadleśniczy mówiąc o jakiś nieprawidłowościach mówił nieskładnie, był zdenerwowany, nie można tych informacji było potraktować jako oficjalne oświadczenie nadleśniczego, na które powód mógłby się powołać w protokole kontroli. W miejsce powoda na kontrolę w Z. skierowany został A. J., w celu wyjaśnienia okoliczności, o których mówił Nadleśniczy. Z wiedzy powoda wynikało, że Nadleśnictwo Z. w 2009 roku podpisało z inwestorem porozumienie o bezumownym korzystaniu z gruntu. Tylko pozwany mógł mieć pełną wiedzę o delegacjach służbowych B. B.. Powód, nie mając pewnych i sprawdzonych informacji, pozostawał w przekonaniu że A. B. (1) przyjeżdżał do Z. na polecenie pozwanego.

Oświadczenie powoda zostało złożone w toku wewnętrznej kontroli w ramach struktury Lasów Państwowych. Powód nie sformułował żadnych zarzutów konkretnie pod adresem pracodawcy. Wskazał jedynie na swoje wątpliwości i uczynił to w jednym odpowiednim do tego momencie- w miejscu „uwag od siebie”.

Strona pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa oraz obciążenie powoda kosztami procesu w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska strona pozwana zarzuciła, iż powód w okresie 18-19.11.2008 został oddelegowany do Nadleśnictwa Z. celem przeprowadzenia kontroli, której celem było zbadanie sposobu sprawowania opieki na mieniem Skarbu Państwa, w tym przekazywania składników majątkowych pomiędzy osobami odpowiedzialnymi oraz udostępnianiem gruntów innym podmiotom. Powód przeprowadzając kontrolę w dniu 18.11.2008 r powziął wiadomość od Nadleśniczego Nadleśnictwa Z., iż w Z. rozpoczęto inwestycje bez wymaganych dokumentów. W dniu 19.11.2008 powód został oddelegowany do B. gdzie odbywała się konferencja naukowa. Decyzja o skierowaniu powoda do udziału w konferencji wynikała z faktu, iż reprezentujący stronę pozwaną dyrektor W. A. z uwagi na obowiązki służbowe nie mógł uczestniczyć w tej konferencji, zaś powód był merytorycznie przygotowany do udziału w niej. W czynnościach kontrolnych w Nadleśnictwie Z. powoda zastąpił inny pracownik strony pozwanej. Po powrocie z delegacji w Nadleśnictwie Z. oraz B. powód nie poinformował swoich przełożonych o otrzymanych od Nadleśniczego Nadleśnictwa Z. informacjach dotyczących nieprawidłowości, które miały bardzo duże znaczenie dla dobra strony pozwanej. Posiadana przez powoda wiedza o działaniu na szkodę Nadleśnictwa Z., w kontekście zakresu prowadzonej przez niego kontroli powinna znaleźć odzwierciedlenie w treści sporządzonego przez niego protokołu. Powód nie informując o powyższym strony pozwanej w sposób rażący zaniedbał swoje podstawowe obowiązki pracownicze, dotyczące niedochowania rzetelności w prowadzeniu kontroli.

W ocenie strony pozwanej duże znaczenie ma fakt, iż powód składając wyjaśnienia w dniu 9.02.2010 r. do protokołu kontroli sporządzonego przez inspektorów (...) Regionu Inspekcyjnego nie tylko „przypomniał” sobie o owych nieprawidłowościach związanych z inwestycją w Z., o których powziął wiedzę wykonując czynności kontrolne 18.11.2008, ale również zarzucił, iż jako niewygodny świadek tej inwestycji z uwagi na rzekomą bezkompromisowość w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości został usunięty z Nadleśnictwa Z.. Formułowanie takich bezpodstawnych zarzutów pod adresem swoich przełożonych stanowi o ciężkim naruszeniu podstawowych obowiązków pracowniczych, polegającym na nacechowanym złą wiarą nadużycia pracowniczego prawa do krytyki stosunków panujących u pracodawcy i w konsekwencji naruszenia dobrego imienia pracodawcy. Strona pozwana powzięła wiedzę o ciężkim naruszeniu obowiązków pracowniczych przez powoda w dniu 19.02.2010 r przy okazji zaznajamiania się z treścią protokołu kontroli sporządzonego przez inspektorów (...) Regionu Inspekcyjnego i niezwłocznie podjęła wobec niego w tej sprawie prawem przepisane działania. Powiadomiona została przez stronę pozwaną także Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. Stanowisko organizacji związkowej w zakresie braku zgody na rozwiązanie z powodem umowy o pracę stanowi nadużycie prawa niepodlegające ochronie, a służącym jednie przyznaniu powodowi w miejscu pracy swoistego koleżeńskiego immunitetu. Nie można arbitralnie odmówić wyrażenia zgody i zignorować przyczyny wskazane przez pracodawcę.

Wyrokiem z dnia 26 stycznia 2011 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych przywrócił powoda P. T. do pracy u strony pozwanej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W. na dotychczasowe stanowisko pracy w oparciu o dotychczasowe warunki pracy i płacy (pkt I); zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 56.519,49 zł brutto tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy pod warunkiem niezwłocznego podjęcia pracy w terminie 7 dni (pkt II); w pozostałym zakresie powództwo oddalił (pkt III); zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.419,94 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 2.760zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w sprawie (pkt IV); nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Śródmieścia) kwotę 3.339 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu od uiszczenia której powód był zwolniony z mocy ustawy (pkt V).

Obie strony postępowania zaskarżyły powyższy wyrok.

Wyrokiem z dnia 9 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział VII Pracy uchylił wyrok Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 stycznia 2011 r. i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania podzielając zarzut apelacji strony pozwanej, że Sąd Rejonowy nie zbadał istoty sprawy, gdyż przyjął za okoliczność bezsporną, że powód jest funkcyjnym członkiem Komisji (...) w (...) i z tego tytułu objęty jest wzmożoną ochroną związkową stosunku pracy na podstawie art. 32 ustawy o związkach zawodowych do końca kadencji 2006-2010. Sąd Okręgowy wskazał, że wobec tego, że Sąd Rejonowy nie zbadał dokumentów w postaci uchwał Tymczasowej Komisji Zakładowej (...) w sprawie ochrony stosunku pracy z 7 sierpnia 2009 r. i 8 września 2009 r., które mogą mieć wpływ na wynik rozprawy zaskarżony wyrok uchyla się spod kontroli instancyjnej. Wskazał, że Sąd Rejonowy musi ocenić materiał dowodowy i ustalić, czy powód w dniu 12 marca 2010 r.- kiedy rozwiązano z powodem umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. podlegał czy nie podlegał wzmożonej ochronie związkowej na mocy art. 32 ust. 1, czy art. 32 ust. 7 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych. Po wyjaśnieniu sprawy w tym zakresie, jeśli okaże się, że powód nie podlegał szczególnej ochronie, zajdzie potrzeba wyjaśnienia sprawy w zakresie okoliczności związanych z podanymi przez stronę pozwaną przyczynami rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia w szczególności, jakie informacje uzyskał powód od Nadleśniczego K. W. podczas kontroli tego Nadleśnictwa w listopadzie 2008r., czy były one związane z budową wyciągu narciarskiego w Z., w tym dotyczące wylesienia gruntów leśnych przez inwestora bez uprzedniej decyzji administracyjnej Dyrektora (...) we W., czy powód celowo zataił te informacje i czy wskutek tego zachodziła możliwość popełnienia przestępstwa przez funkcjonariusza publicznego B. B. oraz czy powód swoim postępowaniem pozwolił na jego dalsze zatrudnienie.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13.12.2011 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (X P 898/11) przywrócił powoda P. T. do pracy u strony pozwanej Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W. na dotychczasowych warunkach pracy i płacy (pkt I.); zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 122.736,29 zł brutto tytułem wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy pod warunkiem niezwłocznego podjęcia pracy w terminie 7 dni (pkt II.); dalej idące powództwo oddalił (pkt III); zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.782,94 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania (pkt IV.); nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieście) kwotę 9.939 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, od której zwolniony był powód (pkt V.).

Po ponownym rozpoznaniu sprawy wyrok swój oparł Sąd Rejonowy na następującym stanie faktycznym:

Powód P. T. był zatrudniony w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W. od 1.02.1988 r. do 12.03.2010 r. w pełnym wymiarze czasu pracy, w tym od 1.06.2006 r. na stanowisku głównego specjalisty Służby Leśnej w Wydziale Kontroli oraz Wydziale Ochrony L.. W okresie 1.06.2006 r do 30.04.2009 r powód wykonywał obowiązki specjalisty w Wydziale Kontroli. Bezpośrednim przełożonym powoda był naczelnik Wydziału Kontroli A. K. (1). Do obowiązków powoda na w/w stanowisku należało realizowanie kontroli w podległych jednostkach nadleśnictwa w zakresie zlecanym przez dyrektora Regionalnego i Naczelnika. Pismem z dnia 30.01.2009 strona pozwana wypowiedziała powodowi warunki pracy i płacy na dotychczas zajmowanym stanowisku ze skutkiem na dzień 30.04.2009 r. Jako przyczynę wypowiedzenia wskazano zmianę Regulaminu Organizacyjnego (...) we W., której konsekwencją jest realizacja zasady doboru pracowników w sposób zapewniający najlepsze wykonywanie realizowanych zadań. Powód przyjął warunki wypowiedzenia zmieniającego i kontynuował pracę. We wrześniu 2008 r. Nadleśniczy Nadleśnictwa Z. K. W. informował dyrekcję Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych ( (...)) we W. o naruszeniach prawa związanych z inwestycją ( budową wyciągu narciarskiego) w Z. polegających na wylesieniu gruntów leśnych przez inwestora w oparciu o zgodę Ministerstwa Środowiska na wylesienie bez uzyskania uprzedniej decyzji administracyjnej dyrektora (...) we W., rozpoczęciu wycinki i wykarczowaniu ponad 1,7 ara powierzchni; przekroczeniu granicy lasów państwowych. K. W. otrzymał w dniu 6.10.2008 r. informację od Naczelnika Wydziału Organizacyjnego i Kadr A. B. (2) o tym, że inwestor w okresie przedzimowym ma zrealizować inwestycję na podstawie zgody Ministerstwa, a także otrzymał zalecenie, aby nadleśnictwo nie utrudniało powyższych działań przy możliwym naliczeniu dwukrotności należności z tytułu naruszeń przez inwestora w trybie ustawy o ochronie gruntów leśnych. K. W. oczekiwał na reakcję w związku z zawiadomieniem o braku pozwolenia na budowę ze strony Starostwa. Po powzięciu wiedzy o wydaniu takiego pozwolenia w dniu 20.10.2008 r, 14.11.2008 zastępca Nadleśniczego Z. poinformował o nieprawidłowościach Naczelnika Wydziału S. Posiadania G. P.. Jeszcze przed dniem 19.11.2008 K. W. przeprowadził rozmowę z dyrektorem (...) we W. W. A. informując go o charakterze i skali naruszeń tj. wycięciu 1,7 ara i przekroczeniu granicy lasów państwowych. Dyrektor W. A. poinformował go wówczas, że polecił G. P. oddelegować swojego pracownika A. J. celem zweryfikowania informacji na miejscu w Nadleśnictwie. Powód w ramach wykonywanych obowiązków na stanowisku głównego specjalisty wydziału kontroli na polecenie bezpośredniego przełożonego Naczelnika A. K. (1) udał się w dniu 18.11.2008 na kontrolę w Nadleśnictwie Z., która miała być przeprowadzona w dniach 18-19.11.2008 r. Kontrola ta była rutynową, jednoosobową kontrolą przewidzianą harmonogramem Wydziału Kontroli. Jej przedmiotem była ochrona mienia Skarbu Państwa (gruntów, obiektów, zabudowań) na terenie Nadleśnictwa Z. w latach 2005-2007. Powód nie otrzymał od przełożonego w ramach zlecenia kontrolnego żadnych szczególnych zaleceń dotyczących badania nieprawidłowości prowadzenia bieżących inwestycji, w szczególności dotyczących wyciągu narciarskiego w Z.. W ramach czynności kontrolnych prowadzonych w dniu 18.11.2008 r. powód dokonał analizy wybranych dokumentów w Nadleśnictwie w przedmiocie udostępnienia gruntów leśnych osobom z zewnątrz, dokonał wizji lokalnej zabezpieczenia gruntów w terenie, odbierał wyjaśnienia od pracowników Nadleśnictwa w tym Nadleśniczego K. W.. Powód zaplanował kontynuowanie kontroli w dniu 19.11.2008 r. Noc z 18 na 19 listopada 2011 r. powód spędził w pokoju gościnnym Nadleśnictwa. W godzinach wieczornych dnia 18 listopada 2011 r. Nadleśniczy K. W. przeprowadził z powodem rozmowę, w której wskazał powodowi, że rozpoczęto inwestycję w Z. bez wymaganych dokumentów, a także wspomniał o wizytach naczelnika Wydziału Organizacji i (...) w Z.. To, co mówił K. W. do powoda było niespójne, chaotyczne. K. W. był zdenerwowany. K. W. nie mówił, że jego zamiarem jest przeprowadzenie z powodem rozmowy służbowej, oficjalnej. Na poparcie swoich słów nie przedstawiał żadnych dokumentów. Konkluzja rozmowy K. W. z powodem nie prowadziła do tego , że ten brak dokumentów wymaganych do wycinki lasu jest w jakiś sposób naruszeniem przepisów prawa. K. W. chciał zebrać jak najwięcej dowodów, aby mógł być zastosowany szczególny tryb przewidziany w ustawie o ochronie gruntów (art. 28 w/w ustawy). W rozmowie z powodem ani K. W., ani też powód nie zastanawiali się, czy zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa. Początkowo K. W. zastanawiał się, czy nastąpiło naruszenie stanu posiadania, a po rozmowie z A. B. (1) ocenił, że zaczyna działać ustawa o ochronie gruntów i będzie miał zastosowanie jej art. 28. Bez rozmowy z A. K. (2) W. nie pozwoliłbym na wycinkę lasu. K. W. nie widział w zachowaniu A. B. (1) niczego nielegalnego. W czasie rozmowy K. W. z powodem wiedział on, że w dniu 19.11.2010 r. przyjedzie jakiś pracownik z (...) Dyrekcji w sprawie oględzin miejsca na wyciąg. W czasie rozmowy z powodem K. W. miał jedynie takie wątpliwości, co będzie jak przedsiębiorcy nie będą chcieli zapłacić. Nie było mowy o podejrzeniu jakichś nielegalnych działań. Powód nie dopytywał się o dodatkowe informacje, nie żądał okazania jakiejkolwiek dokumentacji. K. W. poinformował jednak powoda, że w celu zbadania czy zachodzą jakieś nieprawidłowości i w celu zbadania sprawy, na polecenie W. A. został wydelegowany do Nadleśnictwa Z. przez Naczelnika G. P. na dzień 19.11.2008 pracownik wydziału stanu posiadania A. J.. W godzinach porannych dnia 19.11.2008 r powód otrzymał telefoniczną informację od Naczelnika A. K. (1), iż ma przerwać prowadzoną w Nadleśnictwie Z. kontrolę i wrócić do siedziby strony pozwanej we W. gdyż dyrektor W. A. zdecydował o skierowaniu powoda na konferencję w B.. Powód przerwał kontrolę i pojechał do W.. W sekretariacie Nadleśnictwa widział się krótko z A. J., lecz nie rozmawiali o kontroli powoda, jak również przyczynach i okolicznościach przyjazdu A. J.. Powód po powrocie do W., rozmawiał z A. K. (1) o przebiegu kontroli z dnia 18.11.2008 r. w Nadleśnictwie Z., lecz nie powiedział o rozmowie z K. W.. Powód przeprowadził również rozmowę z W. A. lecz nie odnośnie kontroli, lecz kwestii organizacyjnych związanych ze szkoleniem w B.. Konferencja w B. organizowana była przez Zakład (...) Polskiej Akademii Nauk w dniach 20-22.11.2008. Tematem było „wdrażanie koncepcji korytarzy ekologicznych w Polsce”. Zaproszenie wystosowane było dla dyrektora (...) we W.. Dyrektor W. A. poinformował powoda, że deleguje go na powyższe seminarium, gdyż przygotowanie merytoryczne powoda powoduje, że jest on osobą kompetentną do wzięcia udziału w tej Konferencji. Dyrektor wskazał również powodowi, że chce aby powód został przeniesiony do Wydziału Ochrony L.. W dniu 19.11.2008 r. do Nadleśnictwa Z. przyjechał specjalista wydziału S. Posiadania A. J. delegowany przez G. P. na zalecenie W. A. w celu dokonania wizji terenu, tj. gruntu planowanego pod inwestycję wyciągu narciarskiego w Z.. A. J. dokonał oględzin w/w terenu inwestycji, sporządził notatki i dokumentację fotograficzną, a także przeprowadził rozmowę z K. W.. Po przeprowadzeniu tych czynności A. J. przedstawił notatkę z poczynionych ustaleń G. P.. G. P. w dniu 20.11.2008 zdał relację z wizyty w Nadleśnictwie Z. A. J. dyrektorowi W. A., a także zapoznał go z notatką. Dyrektor zalecił, aby kontynuować postępowanie administracyjne. Wydział Kontroli nie był angażowany w tej sprawie. A. K. (1) miał wiedzę odnośnie spraw związanych z budową wyciągu w Nadleśnictwie Z. od innego pracownika, który miał już pełną wiedzę na ten temat. W dniu 21.11.2008 r. K. W. uczestniczył w siedzibie (...) we W. w naradzie nadleśniczych z Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych. Tego dnia rozmawiał o sprawie nieprawidłowości inwestycji w Z. zarówno z Naczelnikiem P., Naczelnikiem A. K. (1) jak i Naczelnikiem A. B. (2). Odnosił wrażenie że każdy z jego rozmówców posiada pełną wiedzę o okolicznościach sprawy. W rozmowach ustalano dalsze kroki postępowania w tej sprawie w trybie ustawy o ochronie gruntów leśnych (pomiary, mapy, decyzje o podniesieniu należności wobec naruszeń). Naczelnik K. potwierdzał znajomość powyższych problemów, o których miał się dowiedzieć od powoda. Powód dokończył kontrolę w Nadleśnictwie Z. w dniu 4.12.2008 r. Sporządził protokół z kontroli, w którym nie stwierdził uchybień czy nieprawidłowości, a protokół przedstawił swojemu przełożonemu. W protokole nie uczynił żadnej wzmianki o rozmowie z Nadleśniczym K. W.. U strony pozwanej w styczniu i lutym 2010 r prowadzona była kontrola inspektorów regionalnych (...) Regionu Inspekcyjnego. W trakcie w/w kontroli również w dniu 9.02.2010 r. powód udzielał wyjaśnień odnośnie przebiegu kontroli z dnia 18 i 19.11.2008 r. w Nadleśnictwie Z.. W czasie składania wyjaśnień wskazał na rozmowę z K. W. z godzin wieczornych z 18 listopada 2010 r. Wskazał, iż nie prowadził żadnych ustaleń w tym zakresie, gdyż miał przyjechać w miejsce powoda A. J.. Powód dodał także, iż zestawiając fakty dotyczące przerwania kontroli, wnioskuje, iż został odwołany z kontroli w dniu 19.11.2008 r, gdyż mógł być niewygodnym świadkiem wizji terenowej inwestycji w Z. ze względu na swoją bezkompromisowość w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości. Z powyższym protokołem kontroli dyrektor W. A. zapoznał się w dniu 17.02.2010 r. Protokół miał charakter dokumentu wewnętrznego, poufnego; nie był publikowany czy upowszechniany dla potrzeb opinii publicznej. W dniu 16.02.2010 strona pozwana zawiadomiła Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu ( sygn. V Ds. 8/10) o podejrzeniu popełnienia przez powoda przestępstwa niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego poprzez niepoinformowanie przełożonych o nieprawidłowościach przy realizacji inwestycji w Z. pozyskanych w dniu 18.11.2008 w rozmowie z Nadleśniczym K. W.. Powyższe zawiadomienie zostało włączone w poczet wielowątkowego postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną Wydział V do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w P. (sygnatura Ap V Ds. 10/10). W przedmiotowej sprawie P. T. do czasu jej zakończenia miał status świadka. W dniu 15 kwietnia 2011 roku zostało wydane postanowienie o umorzeniu śledztwa Ap V Ds /9/11 w sprawie „niedopełnienia, w dniu 18 listopada 2008 roku we W., obowiązków przez pracownika Służby Leśnej, w związku z jego zatrudnieniem w Wydziale Kontroli Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z siedzibą we W., poprzez niepowiadomienie, w okresie po dniu 18 listopada 2008 roku, bezpośredniego przełożonego Naczelnika Wydziału Kontroli Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W., o uzyskanej od K. W., pełniącego funkcję Nadleśniczego Nadleśnictwa Z., informacji o nielegalnej wycince lasu, znajdującego się na terenie Nadleśnictwa, o której dowiedział się w wyniku kontroli doraźnej, przeprowadzonej w tym nadleśnictwie, w dniu 18 listopada 2008 roku - tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 k.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera ustawowych znamion czynu zabronionego. Pismem z dnia 3 marca 2010 strona pozwana zwróciła się do Zakładowej Organizacji Związkowej (...) przy (...) we W. o wyrażenie zgody na rozwiązanie z powodem umowy o pracę bez wypowiedzenia. Pismem z dnia 5.03.2010 ZOZ (...) nie wyraziła zgody na zwolnienie powoda powołując się na objęcie go ochroną związkową przed zwolnieniem jako funkcyjnego członka związku. Pismem z dnia 12.03.2010 strona pozwana rozwiązała z powodem umowę o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę strona pozwana podała ciężkie naruszenie podstawowych pracowniczych polegające na zatajeniu przed przełożonymi (Naczelnikiem Kontroli oraz Dyrektorem (...) we W.) faktu, iż w toku kontroli prowadzonej na zlecenie w/w przełożonych w dniach 18-19 listopada 2008r. w Nadleśnictwie Z. (której przedmiotem był sposób sprawowania opieki nad mieniem Skarbu Państwa w tym przekazywania składników majątkowych pomiędzy osobami odpowiedzialnymi jak też udostępnieniem gruntów innym podmiotom) w trakcie rozmowy z Nadleśniczym powziął powód następujące wiadomości: w Z. rozpoczęto inwestycje bez wymaganych dokumentów, B. B. przyjeżdżał do Nadleśnictwa w sprawie budowy wyciągu w Z.. Wiedza o działaniu na szkodę Nadleśnictwa Z. w kontekście zakresu prowadzonej przez powoda kontroli miała ogromne znaczenie dla dobra Nadleśnictwa oraz strony pozwanej, jednak z powodu zawinionego przez powoda rażącego zaniedbania podstawowych obowiązków pracowniczych, dotyczących między innymi niedochowania rzetelności w prowadzeniu kontroli (co wynika z umowy o pracę oraz zakresu obowiązków na stanowisku głównego specjalisty Służby Leśnej w Wydziale Kontroli L. (...) we W.), informacje te nie zostały przekazane przełożonym zarówno w toku kontroli, jak też w później sporządzonym przez powoda protokole kontroli z dnia 4 grudnia 2008r. Składając w dniu 9 lutego 2010r. wyjaśnienia do protokołu kontroli sporządzonego przez Inspektorów (...) Regionu Inspekcyjnego na podstawie upoważnienia z dnia 15 stycznia 2010r. do przeprowadzenia kontroli problemowej zarzucił powód, iż jako niewygodny świadek wizji terenowej inwestycji w Z. ze względu na bezkompromisowość w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości został on usunięty z Nadleśnictwa Z. w dniu 19 listopada 2008r. Formułując takie bezprawne zarzuty pod adresem swoich przełożonych dopuścił się powód ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, polegających na nacechowaniu złą wiarą nadużyciu pracowniczego prawa do krytyki stosunków istniejących u pracodawcy co doprowadziło do naruszenia dobrego imienia pracodawcy. Na mocy uchwały Komisji (...) przy (...) we W. z dnia 28 stycznia 2009 r. nr (...), zapadłej na posiedzeniu Komisji Zakładowej (...) z dnia 28 stycznia 2009 r. powód, a także inni członkowie (...): J. F., T. S., R. G., L. T. zostali objęci wzmożoną ochroną związkową stosunku pracy przewidzianą w art.32 ustawy o związkach zawodowych do końca kadencji 2006-2010. Na mocy uchwały Komisji (...) przy (...) we W. z dnia 23 kwietnia 2009 r. nr (...), zapadłej na posiedzeniu Komisji Zakładowej (...) z dnia 23 kwietnia 2009 r. powód, a także inni członkowie (...): J. F., T. S., R. G., L. T. i M. Z., zostali objęci wzmożoną ochroną związkową stosunku pracy przewidzianą w art.32 ustawy o związkach zawodowych do końca kadencji 2006-2010. Jednocześnie uchylono uchwałę nr 6/ (...) z dnia 28 stycznia 2009 r. Uchwała ta weszła w życie z dniem podjęcia. Pismem z dnia 24 kwietnia 2009 r. (...) przy (...) we W. wskazała członków organizacji aktualnie objętych wzmożoną ochroną stosunku pracy. Wśród podanych osób wskazała na miejscu nr 2 P. T.. W dniu 7 sierpnia 2009 r. odbyło się zebranie osób, które zadeklarowały przynależność do (...) Związku Zawodowego (...). Wśród tych osób był powód P. T.. Zebrani podjęli w tym przedmiocie uchwałę i wyłonili Tymczasową Komisję Zakładową w składzie: Przewodniczący: R. G., sekretarz L. T., skarbnik: T. S. i czterech członków, w tym m. in. powód P. T.. Wobec powyższego powód zrezygnował z funkcji zastępcy Przewodniczącego (...). Powód w uchwale z dnia 7 sierpnia 2009 r. został wskazany jako członek Tymczasowej Komisji Zakładowej (...) podlegający szczególnej ochronie stosunku pracy, tak jak pozostałych sześciu jej członków. W uchwale z dnia 8 września 2009 r. Tymczasowa Komisja Zakładowa (...) zgodnie z art. 32 ustawy o związkach zawodowych wskazała jako osoby podlegające szczególnej ochronie M. Z., T. S., M. T.. Średnie wynagrodzenie powoda za ostatnie 3 miesiące pracy wynosiło 5.691,40 zł brutto.

W oparciu o takie ustalenia faktyczne Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie o wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy zasługuje na uwzględnienie w części. Sąd Rejonowy stwierdził, iż Zarząd (...) na podstawie artykułu 32 ustawy o związkach zawodowych po podjęciu uchwały (...) z dnia 23 kwietnia 2009 r., pismem z dnia 24 kwietnia 2009 r. wskazał stronie pozwanej pracowników podlegających ochronie na warunkach i w liczbie przewidzianej w niniejszej ustawie i na mocy powyższego powód podlegał ochronie. Niespornym jest również, że powód zrezygnował z funkcji w zarządzie (...) z dniem 7 sierpnia 2009 r, lecz po rezygnacji przez powoda z funkcji w zarządzie (...) nie została podjęta uchwała o pozbawieniu go tej ochrony. Powód zgodnie z uchwałą 7/W./2009z dnia 24 kwietnia 2009 r. podlegał ochronie udzieloną mu na kadencję 2006-2010 (na podstawie art. 32 ust 2 i art. 34 ustawy o związkach zawodowych). Niespornym było, że powód nie podlegał ochronie na podstawie tego, że stał się członkiem tymczasowej organizacji związkowej powstałej w dniu 7 sierpnia 2007 r., gdyż nie został wskazany jak osoba chroniona uchwałą z dnia 8 września 2009 r. Powołanie go w skład Komitetu (...) Zakładowej Organizacji Związkowej nie niweczyło jednak jego ochrony jako byłego członka Zarządu (...) Organizacji (...). To, że powód zrezygnował z funkcji w zarządzie (...) nie miało wpływu na jego ochronę, gdyż z przepisu art. 32 ust 2 ustawy o związkach zawodowych nie wynika, że czas ochrony stosunku pracy pracownika jest uzależniony od trwania mandatu w zarządzie, czy też reprezentacji organizacji związkowej wobec pracodawcy. Nawet jeśli jednak przyjąć, że wobec rezygnacji przez powoda z funkcji członka zarządu (...) zakończyła się jego kadencja, to podlegał on ochronie jeszcze przez rok od czasu rezygnacji, tj od dnia 7 sierpnia 2009 r. (do dnia 7 sierpnia 2010 r.) Zatem pracodawca rozwiązując z powodem umowę o pracę w dniu 12 marca 2010 r. winien był uzyskać zgodę związku zawodowego na rozwiązanie z powodem umowy o pracę. O taką zgodę pracodawca wystąpił, ale pomimo jej braku, rozwiązał z powodem umowę o pracę. Powód był zatem objęty ochroną, ustanowioną w art. 32 ustawy o związkach zawodowych, w dniu wręczenia mu rozwiązania umowy o pracę, nie na podstawie uchwały z 7 sierpnia 2009 r., lecz na mocy uchwały z dnia 23 kwietnia 2009 r. tym samym, wbrew twierdzeniom strony pozwanej, powód w dniu 12 marca 2010 r należał do kategorii pracowników podlegających z mocy art. 32 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych szczególnej ochronie przed rozwiązaniem stosunku pracy. Obowiązek uzyskania zgody, który wynika z art. 32 ustawy o związkach zawodowych, ma charakter bezwzględny, zarówno wtedy, gdy pracodawca w stosunku do chronionego działacza związkowego ma zamiar rozwiązać stosunek pracy za wypowiedzeniem, jak i wówczas gdy zamierza rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z jakichkolwiek przyczyn, co obejmuje różne sytuacje - zarówno zawinione, jak i niezawinione przez pracownika (por. wyrok SN z 7 marca 2001 r., I PKN 276/00, OSNAPiUS 2002 nr 22, poz. 549). Jeżeli pracodawca nie uzyskuje wymaganej przez prawo zgody na rozwiązanie stosunku pracy z pracownikiem będącym działaczem związkowym, to pracownikowi przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy nawet wówczas, gdy dopuścił się naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Taki jest bowiem sens szczególnej ochrony przed rozwiązaniem stosunku pracy, wynikającej z art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych (por. wyrok SN z 15 października 1999 r., I PKN 306/99, OSNAPiUS 2001 nr 5, poz. 146). Ochrona przewidziana w art. 32 ustawy o związkach zawodowych obejmuje także zawinione zachowania pracownika określone w art. 52 § 1 k.p. (por. wyrok SN z 16 czerwca 1999 r., I PKN 124/99, OSNAPiUS 2000 nr 17, poz. 650). Skoro strona pozwana nie uzyskała wymaganej zgody, dokonała niezgodnego z prawem rozwiązania z powodem stosunku pracy winna ponieść konsekwencje, wynikające z art. 56 k.p.

W zakresie zasadności przywrócenie powoda do pracy powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, ocenił że restytucyjne roszczenie powoda niej jest w realiach rozpatrywanej sprawy sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa Jeżeli zachowanie pracownika nie zostało uznane za ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, to żądanie przywrócenia do pracy z reguły nie stanowi nadużycia prawa. Jeżeli natomiast zachowanie pracownika było wyjątkowo naganne i zostało ocenione jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, żądanie przywrócenia do pracy może być uznane za sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa lub też z zasadami współżycia społecznego (por. wyrok SN z dnia 26 marca 1998 r., I PKN 571/97, OSNAPiUS 1999 nr 5, poz. 168; wyrok SN z dnia 17 listopada 1999 r., I PKN 336/99, OSNAPiUS 2001 nr 7, poz. 220; wyrok SN z dnia 9 lutego 2000 r., I PKN 527/99, OSNAPiUS 2001 nr 13, poz. 436). Podstawą ustalenia przyjętego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego, stały się uznane przez Sąd Rejonowy za w pełni wiarygodne zeznania pracowników strony pozwanej w osobach K. W., G. P., W. A., A. K. (1) i T. B., jak również powoda których spójność, logika, wzajemne uzupełnianie się i korespondencja z pozostałym materiałem dowodowym sprawy dowiodły, iż relacje tych świadków odzwierciedlają faktyczny przebieg zdarzeń. Dająca się niekiedy zauważyć nieprecyzyjność zeznań w/w świadków, zachowujących w pamięci na ogół pewien zarys, czy jedynie główne okoliczności zdarzenia, bez powoływania się na szczegóły świadczyły o swobodzie ich relacji, odtwarzaniu jedynie zdarzeń faktycznie im znanych. Należy również zwrócić uwagę, co zdaje się potwierdzać doświadczenie życiowe, że w sytuacji, gdy dane zdarzenie nie dotyczy bezpośrednio konkretnie wskazanej osoby, będącej jedynie jej świadkiem-obserwatorem lub też, która wiadomość o nim powzięła wyłącznie z relacji innych osób, to wówczas szczegóły mającego miejsce zajścia, wydarzenia znacznie szybciej zacierają się w pamięci tej osoby, aniżeli działoby się to w przypadku osoby bezpośrednio dotkniętej taką sytuacją. Sąd Rejonowy dał wiarę w całości przedstawionym w sprawie dowodom z dokumentów, jako że żadna ze stron w toku postępowania nie podważyła skutecznie ich autentyczności i wiarygodności. Istotnym było, że pozbawienie funkcyjnych działaczy związkowych wzmożonej ochrony trwałości stosunku pracy wymaga precyzyjnego i przekonującego uzasadnienia nadużycia prawa do tej ochrony (por. wyrok SN z dnia 16 czerwca 1999 r., I PKN 127/99, OSNAPiUS 2000 nr 17, poz. 652). Gdyby zachowanie powoda stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych, wówczas żądanie przywrócenia do pracy mogłoby zostać ocenione jako nadużycie prawa (por. wyrok SN z 26 czerwca 1998 r., I PKN 215/98, OSNAPiUS 1999 nr 14, poz. 461). Jednakże, zdaniem Sądu Rejonowego, brak było rzeczywistych podstaw do przyjęcia wskazanej oceny, a tym samym do rozwiązania z powodem stosunku pracy. Oceny zasadności rozwiązania stosunku pracy sąd pracy dokonuje w granicach przyczyn podanych pracownikowi w oświadczeniu o rozwiązaniu stosunku pracy, przy czym wskazane w nim przyczyny winny być konkretne i rzeczywiste, a także aktualne. W przedmiotowej sprawie postawione powodowi zarzuty: „ niewskazanie w protokole kontroli z listopada 2008 okoliczności zasłyszanych w dniu 18.11.2008 w rozmowie z nadleśniczym oraz przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki pracodawcy w sformułowaniu prywatnej opinii na temat przyczyny odsunięcia od kontroli” były w ocenie Sądu Rejonowego, mało konkretne, a ich zasadność wątpliwa.

W ocenie Sądu Rejonowego postępowanie powoda, polegające na tym, że „nie wskazał w protokole kontroli z listopada 2008 okoliczności zasłyszanych w dniu 18 listopada 2008 r. w rozmowie z nadleśniczym” nie było ciężkim naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych. Powód wykonując w listopadzie 2008 r. czynności kontrolne w Nadleśnictwie Z. wykonywał je w ramach upoważnienia i w zakresie kontroli określonej przez swojego przełożonego Naczelnika A. K. (1), tj. przedmiotem kontroli była ochrona mienia Skarbu Państwa ( gruntów, obiektów, zabudowań) na terenie Nadleśnictwa Z. w latach 2005-2007. Powód nie otrzymał w ramach zlecenia kontrolnego żadnych szczególnych zaleceń dotyczących badania nieprawidłowości prowadzenia inwestycji (wyciągu narciarskiego) w Z.. Jak wynika to z zebranego materiału dowodowego, powód w rozmowie z K. W. nie pozyskał żadnej konkretnej wiedzy – w odniesieniu do ówczesnej wiedzy osób rozmawiających - odnośnie jakichkolwiek konkretnych działań, które można było zakwalifikować jako działania nadzwyczajnej doniosłości dla strony pozwanej. Zresztą w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę, strona pozwana również tych „informacji”, które rzekomo nie zostały przez powoda przekazane nie określiła. Podkreślił Sąd Rejonowy okoliczności przeprowadzenia rozmowy powoda z K. W.. Rozmowa ta była w godzinach wieczornych, po przeprowadzeniu kontroli, w zakresie nie objętych przedmiotem kontroli powoda, miała charakter luźny, niezobowiązujący i nieoficjalny. Informacje przekazane powodowi przez K. W. miały raczej charakter jego indywidualnych obaw, niż konkretnych faktów. W. A. posiadał wiedzę na temat okoliczności i charakteru nieprawidłowości inwestycji w Z., gdyż już we wrześniu 2008 r K. W. informował przełożonych o wylesieniu gruntów leśnych pod wyciąg narciarski, wycięciu ok. 2 arów i przekroczeniu granicy lasów państwowych bez pozytywnej decyzji administracyjnej dyrektora (...). Również informacje dotyczące wizyt B. B. w Z., pozwolenia na budowę ze strony Starostwa Powiatowego, przekazywali do W. zarówno K. W. jak i jego zastępca. K. W. rozmawiał o tej sprawie z dyrektorem i został poinformowany o tym, ze w tym celu ma przybyć inny pracownik w celu wyjaśnienia sytuacji A. J.. Przełożeni powoda mieli w listopadzie 2008 r. już wiedzę o konieczności sprawdzenia pewnych okoliczności w Nadleśnictwie Z.. W dniu 21.11.2008 podczas organizowanej we W. narady nadleśniczych z Dyrektorem Generalnym Lasów Państwowych K. W. rozmawiał o sprawie nieprawidłowości inwestycji w Z. zarówno z Naczelnikiem P. jak i Naczelnikiem K.. Odnosił wrażenie, że każdy z jego rozmówców posiada pełną wiedzę o okolicznościach sprawy. W rozmowach ustalano dalsze kroki postępowania w tej sprawie w trybie ustawy o ochronie gruntów leśnych (pomiary, mapy, decyzje o podniesieniu należności wobec naruszeń). Strona pozwana nie wykazała w myśl art. 6 k.c., że powód faktycznie miał obowiązek przedstawić w swoim protokole jakieś szczególne informacje uzyskane z rozmowy z K. W., czego w niniejszym postępowaniu nie wykazał, pomimo, że profesjonalny pełnomocnik strony pozwanej w dniu 29 sierpnia 2011 r. został zobowiązany w trybie art. 207 par. 3 k.p.c. do złożenia wszystkich wniosków i dowodów na poparcie stanowiska w sprawie. Świadek K. W. zeznając zarówno na rozprawie w dniu 10 stycznia 2011 r., jak i w dniu 30 września 2011 r., nie wskazał, aby przekazał powodowi jakiekolwiek istotne informacje związane z budową wyciągu narciarskiego w Z., w tym dotyczące wylesienia gruntów leśnych przez inwestora bez uprzedniej decyzji administracyjnej Dyrektora (...) we W.. W świetle jego zeznań nie sposób było uznać, aby przekazał on powodowi jakiekolwiek „nadzwyczajne” informacje dotyczące wyciągu narciarskiego w Z., w tym dotyczące wylesienia gruntów leśnych przez inwestora bez uprzedniej decyzji administracyjnej Dyrektora (...) we W.. Nie sposób też, w świetle powyższych ustaleń Sądu Rejonowego uznać, aby powód w sposób celowy zataił jakiekolwiek informacje dotyczące tych problemów. Nawet jeśli funkcjonariusz B. B. popełnił jakieś przestępstwo, to zgodnie z art. 6 k.c. strona pozwana winna była wykazać w niniejszym postępowaniu związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem (zaniechaniem) powoda. Na dzień wydawania wyroku, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie wykazał, aby faktycznie taki związek przyczynowy istniał. W dniu 15 kwietnia 2011 roku, jak wynika to z oficjalnej informacji z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu, zostało wydane postanowienie o umorzeniu śledztwa Ap V Ds /9/11 w sprawie „niedopełnienia, w dniu 18 listopada 2008 roku we W., obowiązków przez powoda, w związku z jego zatrudnieniem w Wydziale Kontroli Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z siedzibą we W., poprzez niepowiadomienie, w okresie po dniu 18 listopada 2008 roku, bezpośredniego przełożonego Naczelnika Wydziału Kontroli Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we W., o uzyskanej od K. W., pełniącego funkcję Nadleśniczego Nadleśnictwa Z., informacji o nielegalnej wycince lasu, znajdującego się na terenie Nadleśnictwa, o której dowiedział się w wyniku kontroli doraźnej, przeprowadzonej w tym nadleśnictwie, w dniu 18 listopada 2008 roku - tj. o przestępstwo z art. 231 § 1 k.k. wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera ustawowych znamion czynu zabronionego. Jakiekolwiek przypuszczenia strony pozwanej, że zachowanie powoda miało wpływ na działalność przestępczą B. B., nie została przez stronę pozwaną wykazana. Jak wynikało z zebranego materiału dowodowego, dyrektor A. miał określoną wiedzę od innych pracowników strony pozwanej, w tym od K. W.. Powód został odwołany z prowadzonej kontroli w dniu 19.11.2008 i skierowany na konferencję do B..

Nie stanowiło ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych zachowanie powoda określone przez pracodawcę jako przekroczenie granic dopuszczalnej krytyki pracodawcy w sformułowaniu prywatnej opinii na temat przyczyny odsunięcia od kontroli -oświadczenie powoda złożone 9.02.2010 podczas kontroli Inspekcji (...) iż zestawiając fakty dotyczące przerwania kontroli, wnioskuje on iż został usunięty z kontroli 19.11.2008 ponieważ mógł być niewygodnym świadkiem wizji terenowej inwestycji w Z. ze względu na swoją bezkompromisowość w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości. To oświadczenie powoda należy oceniać przez pryzmat okoliczności w jakich zostało złożone. Powód przedstawił swoje subiektywne przypuszczenie co do przyczyn postępowania wobec niego w listopadzie 2008 r w wewnętrznym postępowaniu kontrolnym, poufnym i nie przedstawianym do wiadomości opinii publicznej. Kontrola odbywała się w ramach struktury (...) i jej wyniki wraz z treścią protokołu przedstawiane były ograniczonemu kręgowi osób. Powód miał prawo być w subiektywnym przekonaniu co do przyczyn odwołania go z kontroli w listopadzie 2008 r. Strona pozwana dokładnie nie wyjaśniła powodowi przyczyn skierowania go do B.. Dodatkowo należy mieć na uwadze, że z dniem 30.04.2009 strona pozwana wypowiedziała powodowi warunki pracy i płacy i skierowała go do pracy w Wydziale Ochrony L..

W konsekwencji brak było przesłanek pozwalających na uchylenie wzmożonej ochrony związkowej przysługującej powodowi i odstąpienie od uwzględnienia roszczenia o przywrócenie do pracy wobec naruszenia art.32 ustawy o związkach zawodowych. Zatem Sąd Rejonowy uwzględnił roszczenia powoda, tj. o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach - na podstawie art. 56 § 1 k.p. oraz o zasądzenie na jego rzecz wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy, lecz nie w wysokości żądanej przez powoda. Sąd Rejonowy, na podstawie art. 57 § 2 k.p, uwzględnił żądanie powoda, w wysokości wynagrodzenia brutto powoda liczonego jak ekwiwalent za urlop zgodnie z zaświadczeniem strony pozwanej tj. po 5.691,40 zł brutto ( z wyjątkiem miesiąca marca 2010 r., za który to miesiąc Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie powoda w kwocie określonej przez powoda, tj, w kwocie 3.216,89 zł) w łącznej kwocie 122.736,29 zł brutto. (21 x 5691,40 zł + 3.216,89 zł)

Z tym z kolei wyrokiem nie pogodziła się strona pozwana i wywiodła a pelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając go w części co do punktów I., II., IV. i V. Zarzuciła mu sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, iż powód w dniu wręczenia mu rozwiązania umowy o pracę pozostawał członkiem (...) przy (...) we W., co nie znajduje potwierdzenia w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie; naruszenie prawa materialnego – art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych w związku art. 34(2) u.z.z. poprzez błędną jego wykładnię, a w konsekwencji błędne przyjęcie, że rezygnacja z funkcji w zarządzie międzyzakładowej organizacji związkowej spowodowana powołaniem w skład komitetu tymczasowego zakładowej organizacji związkowej i objęcie danej osoby wzmożoną ochroną zatrudnienia z racji członkowstwa w tym komitecie w dniu tej rezygnacji, nie ma wpływu na trwałość ochrony udzielonej mu wcześniej z ramienia organizacji międzyzakładowej; naruszenie prawa materialnego – art. 32 ust. 2 ustawy o związkach zawodowych poprzez niewłaściwe jego zastosowanie, co doprowadziło do błędnego przyjęcia, iż mechanizmy stabilizacji stosunku pracy ustanowione w art. 32 ust. 2 ustawy o związkach zawodowych obejmują również działaczy międzyzakładowych organizacji związkowych, a w konsekwencji błędne przyjęcie, iż powód jako były członek zarządu międzyzakładowej organizacji związkowej podlegał w dniu wręczania mu rozwiązania umowy o pracę ochronie ustanowionej w art. 32 ust. 2 ustawy o związkach zawodowych, podczas gdy przepis art. 34(2) u.z.z. nie zawiera stosownej treści odesłania do art. 32 ust. 2 u.z.z.; naruszenie prawa procesowego – art. 386 § 6 k.p.c., mające istotny wynik na postępowania wskutek nieuwzględnienia zasady związania Sądu ponownie rozpatrującego sprawę oceną prawną wyrażoną w uzasadnieniu orzeczenia Sądu II. instancji, który przekazał tę sprawę do ponownego rozpoznania.

Z ostrożności procesowej strona skarżąca zarzuciła sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez nieuzasadnione przyjęcie iż W. A. posiadał wiedzę na temat okoliczności i charakteru nieprawidłowości inwestycji w Z.; naruszenie prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c. mające istotny wpływ na wynik postępowanie poprzez zaniechanie przez Sąd wszechstronnego rozważenia całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie.

W związku z powyższymi zarzutami strona pozwana wniosła w apelacji o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego w obu instancjach.

Powód wniósł o oddalenie apelacji strony pozwanej w całości, a także o zasądzenie od pozwanej na jego rzecz kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym wg norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 29.03.2012 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy (VII Pa 37/12) zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego z dnia 13.12.2011 r. w pkt. II. w ten sposób, że zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 122 736,29 zł obniżył do kwoty 5 691,40 zł (pkt I.); dalej idącą apelację oddalił (pkt II.); zmienił orzeczenie o kosztach procesu zawarte w pkt. IV. wyroku w ten sposób, że zasądzoną od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4 782,94 zł obniżył do kwoty 882,94 zł (pkt III.); uchylił orzeczenie o opłacie od pozwu zawarte w pkt. V. zaskarżonego wyroku (pkt IV.); koszty procesu między stronami w postępowaniu apelacyjnym wzajemnie zniósł (pkt V.).

Sąd Okręgowy uznał, że nie ma podstaw do stosowania do powoda art. 32 ust. 2 ustawy o związkach zawodowych. Przepis art. 34(2) ustawy nie zawiera odesłania do jej art. 32. ust. 2. Przepis ten ma bowiem charakter wyjątkowy i nie może być interpretowany rozszerzająco. Uznał natomiast, iż rzeczywiście rozwiązanie stosunku pracy było nieuzasadnione, powód nie dopuścił się bowiem ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Od powyższego wyroku powód złożył skargę kasacyjną.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 14.05.2013 r. (II PK 262/12) uchylił zaskarżony wyrok Sądu Okręgowego z dnia 29.03.2012 r. w pkt. I., III., V. i w tym zakresie sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Sąd Najwyższy nie podzielił stanowiska wyrażonego przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu do wyroku z dnia 29.03.2012 r. Zdaniem Sądu Najwyższego, organizacja międzyzakładowa stanowić ma odmianę organizacji zakładowej dla przypadków, w których organizacja zakładowa nie mogłaby działać. Uzasadnione pozostaje zatem jednakowe traktowanie obu rodzajów organizacji związkowych. Ponadto treść żadnego z pozostałych przepisów szczególnych dotyczących organizacji międzyzakładowej nie wyłącza żadnych uprawnień organizacji międzyzakładowej. Ich celem, podobnie jak celem art. 34(2) ustawy, pozostaje jedynie dostosowanie norm określających prawa i obowiązki jednego pracodawcy oraz organizacji związkowej do przypadku, w którym organizacja związkowa jako międzyzakładowa wchodzi w relacje z co najmniej dwoma pracodawcami. Dostosowanie nie oznacza jednak ograniczenia uprawnień organizacji. Wreszcie motywy istnienia ochrony w okresie po ustaniu kadencji pozostają identyczne także w przypadku organizacji międzyzakładowej. Nie ma powodu przypuszczać, by chroniony szczególnie działacz takiej organizacji z jakichkolwiek systemowych względów nie musiał się obawiać negatywnych konsekwencji ze strony pracodawcy. Ryzyko w równym stopniu dotyka działacza organizacji zakładowej jak i ponadzakładowej. Nie ma zatem i z tego względu powodów dla przyjęcie, że art. 32 ust. 2 u.z.z. miałby nie mieć zastosowania do członka organizacji międzyzakładowej.

Sąd Okręgowy po ponownym rozpoznaniu sprawy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej była nieuzasadniona i jako taka podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy wskazać, iż rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy na mocy przepisu art. 398(20) k.p.c. pozostaje związany wykładnią prawa dokonaną w tej sprawie przez Sąd Najwyższy. W związku z tym Sąd Okręgowy zobowiązany jest przyjąć, iż w spornym okresie powód podlegał ochronie szczególnej z mocy art. 34(2) ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 i 2 u.z.z. Niezależnie od dokonanego wskazania Sąd Okręgowy w niniejszym składzie w pełni l podziela zaprezentowane stanowisko Sądu Najwyższego.

Zgodnie z przepisem art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23.05.1991 r. o związkach zawodowych (Dz.U.2001.79.854 j.t. ze zm.) pracodawca bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej nie może:

1)wypowiedzieć ani rozwiązać stosunku pracy z imiennie wskazanym uchwałą zarządu jego członkiem lub z innym pracownikiem będącym członkiem danej zakładowej organizacji związkowej, upoważnionym do reprezentowania tej organizacji wobec pracodawcy albo organu lub osoby dokonującej za pracodawcę czynności w sprawach z zakresu prawa pracy,

2)zmienić jednostronnie warunków pracy lub płacy na niekorzyść pracownika, o którym mowa w pkt 1

- z wyjątkiem gdy dopuszczają to odrębne przepisy.

Według ustępu 2 tegoż artykułu ochrona, o której mowa w ust. 1, przysługuje przez okres określony uchwałą zarządu, a po jego upływie - dodatkowo przez czas odpowiadający połowie okresu określonego uchwałą, nie dłużej jednak niż rok po jego upływie.

W myśl przepisu art. 34 2 ust. 1 cyt. ustawy zarząd międzyzakładowej organizacji związkowej, która w co najmniej jednym zakładzie pracy objętym jej działaniem zrzesza pracowników w liczbie wymaganej do uzyskania statusu organizacji reprezentatywnej w rozumieniu art. 241 25a Kodeksu pracy, może wskazać pracowników podlegających ochronie przewidzianej w art. 32 ust. 1:

1)w liczbie ustalonej zgodnie z art. 32 ust. 3 albo 4 lub

2) w liczbie ustalonej zgodnie z art. 32 ust. 3 albo 4 w jednym zakładzie pracy wskazanym przez tę organizację spośród zakładów pracy objętych jej działaniem, w którym ta organizacja zrzesza pracowników w liczbie wymaganej do uzyskania statusu organizacji reprezentatywnej w rozumieniu art. 241 25a Kodeksu pracy, powiększonej o liczbę pozostałych zakładów pracy objętych działaniem tej organizacji, w których jest zatrudnionych co najmniej 10 pracowników będących jej członkami.

W związku z tym, iż zarzuty apelacji strony pozwanej koncentrują się na odmiennej wykładni powyższych przepisów, niż wykładnia przeprowadzona przez Sąd Najwyższy, zatem nie mogą one prowadzić do uchylenia czy zmiany zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego, który zastosował interpretację przepisów zgodną z zajętym w niniejszej sprawie stanowiskiem Sądu Najwyższego.

Należy w tym miejscu wskazać, iż kwestia ochrony szczególnej przysługującej związkowcom była już wielokrotnie przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego, jednak nigdy wcześniej nie rozstrzygał on zagadnienia w identycznym stanie faktycznym. Sąd Najwyższy w tezie do wyroku z dnia 17.05.2012 r. (I PK 176/11, opubl. LEX nr 1148380) wyraził generalną zasadę, zgodnie z którą „pracodawca musi uzyskać zgodę związków zawodowych na zwolnienie dyscyplinarne pracownika będącego ich członkiem.”

W kwestii ochrony szczególnej członka organizacji związkowej w uzasadnieniu do wyroku z dnia 13.07.2011 r. (I PK 17/11, opubl. OSNP 2012/19-20/232) Sąd Najwyższy stwierdził, że „ochrona ta wynika, jak to już wywiedziono, z ustawy a nie z uchwały. Uchwała jako oświadczenie woli nie może zmodyfikować bezwzględnie obowiązującej normy ustawowej, a za taką uznaje Sąd Najwyższy normę wynikającą z art. 32 ust. 2 in fine u.z.z.”. W tymże wyroku Sąd Najwyższy skonstatował ponadto, że „przemawia za tym ratio uregulowania. Sąd Najwyższy upatruje w tym unormowaniu chęci udzielenia ochrony przed ewentualnymi reperkusjami pracodawcy osobie, która zakończyła swoją aktywność w reprezentowaniu związku w stosunku do pracodawcy. Działalność taka może rodzić niechęć pracodawcy do takiego pracownika. Wydłużenie ochrony za czas po ustaniu funkcji zabezpiecza przed niezwłocznym rewanżem pracodawcy. Ograniczenie tej ochrony do roku rodzi nadzieję, że przez ten czas antagonizm pracodawcy względem byłego działacza wygaśnie, ale z drugiej strony ustanie funkcji reprezentacyjnej nie może zapewniać ochrony w nieskończoność. Stąd jej ograniczenie do połowy okresu wynikającego z uchwały, nie więcej niż jednego roku.”

Należy w związku z tym stwierdzić, iż wszystkie podniesione w apelacji zarzuty naruszenia przez Sąd I. instancji przepisów ustawy o związkach zawodowych nie mogą się ostać w świetle obowiązujących przepisów prawa, a także wiążącego stanowiska Sądu Najwyższego.

Sąd Okręgowy oceniając zasadność zarzutów apelacji na samym początku zważył, iż Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które w konsekwencji skutkowały wyprowadzeniem logicznie prawidłowych, a przy tym trafnych i niesprzecznych wniosków, które to ustalenia faktyczne i wnioski Sąd Okręgowy w pełni zaaprobował i przyjął jako własne. Trzeba mieć bowiem na uwadze, iż Sąd I instancji dokonał wyważonej, rozsądnej, logicznej i wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w której kierował się zarówno zasadami logicznego myślenia, jak i doświadczeniem życiowym. W uzasadnieniu skarżonego wyroku Sąd Rejonowy bardzo szczegółowo omówił zebrany materiał dowodowy, a także wskazał czemu jednym dowodom dał wiarę, a inne uznał za niewiarygodne. W takiej sytuacji zarzut naruszenia przez Sąd I. instancji przepisów art. 233 § 1 k.p.c. należy uznać za chybiony, a co za tym idzie nie może on prowadzić do wzruszenia czy zmiany zaskarżonego orzeczenia.

Sąd Okręgowy nie doszukał się także w dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleniach żadnej sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że zasada sądowej swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.) pozwala Sądowi na wyprowadzenie z przeprowadzonego postępowania dowodowego wniosków zgodnie z własnym uznaniem Sądu, w ramach zasad logicznego myślenia i po wszechstronnym rozważeniu zebranego materiału dowodowego. Fakt, iż strona uważa wnioski Sądu za sprzeczne, stanowi wyłącznie polemikę z zajętym przez Sąd stanowiskiem, do czego strona jest uprawniona, lecz co nie może wzruszyć zapadłego w sprawie orzeczenia.

Sąd Okręgowy zdaje sobie sprawę z ciężaru, jaki na nim spoczywa w zakresie oceny zarzutu naruszenia przez Sąd I. instancji art. 233 k.p.c. i sprzeczności istotnych ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, albowiem jak zauważył Sąd Najwyższy w tezie do postanowienia z dnia 06.08.2012 r. (II CSK 108/12, opubl. LEX nr 1228780) „w obowiązującym stanie prawnym Sąd Najwyższy nie jest uprawniony do badania prawidłowości zarówno ustaleń faktycznych, jak i oceny dowodów, dokonanych przez sąd drugiej instancji. Niewątpliwie sąd apelacyjny jest <<sądem faktu>>, zaś Sąd Najwyższy <<sądem prawa>>. W konsekwencji Sad Najwyższy rozpoznając skargę kasacyjną, jest związany ustalonym stanem faktycznym sprawy. Związanie to wyklucza w szczególności badanie, czy sąd drugiej instancji nie przekroczył granic swobodnej ich oceny.”

W związku z powyższym zasadniczej linii orzeczniczej w tym zakresie należało poszukiwać w ugruntowanych judykatach Sądów Odwoławczych. Granice badania przez sąd odwoławczy przekroczenia przez Sąd I. instancji swobodnej oceny dowodów były wielokrotnie przedmiotem tez orzeczeń sądów apelacyjnych.

W tezie do wyroku z dnia 14.08.2012 r. Sąd Apelacyjny w Lublinie (III AUa 620/12, opubl. LEX nr 1216345) uznał, iż „ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymogami prawa procesowego, doświadczeniem życiowym oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonując wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.”

Zagadnienie to wszechstronnie omówił Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w tezie do wyroku z dnia 16.10.2012 r. (I ACa 1049/12, opubl. LEX nr 1313447) uznając, że „granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają trzy czynniki: logiczny, ustawowy oraz ideologiczny. Czynnik logiczny oznacza, że sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie poprawnych. Rozumowanie sędziego z reguły ma charakter rozumowania dedukcyjnego (rzadziej redukcyjnego), powinien on zatem kierować się określonymi schematami, przewidzianymi w logice formalnej dla tego typu rozumowania. W rezultacie między wnioskami sądu, które wyprowadza on przy ocenie poszczególnych dowodów nie mogą istnieć sprzeczności. Wszystkie wnioski muszą stanowić logiczną całość. Własne przekonanie sądu nie może naruszać zasady logicznego powiązania wniosków z zebranym w sprawie materiałem. Sąd może dawać wiarę tym lub innym świadkom czyli swobodnie oceniać ich zeznania, nie może jednak na tle tych zeznań budować wniosków, które z nich nie wynikają. Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe (czynnik ustawowy). Oznacza to, po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej. Wiąże się to z obowiązkiem należytego uzasadnienia orzeczenia (por. art. 328 § 2 k.p.c.).”

Z kolei Sąd Apelacyjny w Szczecinie w tezie do wyroku z dnia 19.09.2012 r. (I ACa 568/12, opubl. LEX nr 1223461) określił, iż „jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne.”

Temat wyczerpuje stanowisko zajęte przez Sąd Apelacyjny w Krakowie w tezie do wyroku z dnia 05.09.2012 r. (I ACa 737/12, opubl. LEX nr 1223204), w myśl którego „nawet jeżeli na podstawie zebranego materiału dowodowego można wywnioskować inną wersję wydarzeń, zgodną z twierdzeniem skarżącego, ale jednocześnie wersji przyjętej przez sąd I Instancji nie można zarzucić rażącego naruszenia szeroko pojętych reguł inferencyjnych, to stanowisko skarżącego będzie stanowić tylko i wyłącznie polemikę ze słusznymi i prawidłowymi ustaleniami sądu.”

Sąd Okręgowy w stanowisku Sądu Rejonowego nie doszukał się żadnych sprzeczności. Stanowisko Sądu Rejonowego jest logiczną konsekwencją ustalonego stanu faktycznego, do którego Sąd I instancji doszedł w wyniku rzetelnie i dokładnie przeprowadzonego postępowania dowodowego. W związku z tym zarzuty strony pozwanej w tym zakresie należy uznać za chybione.

Odnosząc się do zarzutu strony pozwanej, iż Sąd Rejonowy naruszył zasadę związania oceną prawną Sądu II. instancji (art. 386 § 6 k.p.c.) należy uznać, iż jest on gołosłowny, jako że strona pozwana nie poparła go żadnymi argumentami. Nie była ona łaskawa wskazać Sądowi Okręgowemu w apelacji, jakiej to oceny prawnej Sądu odwoławczego Sąd Rejonowy, mimo związania, nie podzielił. W uzasadnieniu apelacji skupiła się natomiast na budowaniu alternatywnych wobec stanowiska Sądu Rejonowego wywodów i wersji wydarzeń, co w żadnym przypadku nie może być uznane za sprzeniewierzenie się przez Sąd I. instancji ocenie prawnej wyrażonej przez Sąd Okręgowy.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy po ponownym rozpoznaniu sprawy na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji wyroku.

Z uwagi na dalsze pozostawanie powoda w okresie nieświadczenia pracy na podstawie art. 57 § 2 kp Sąd Okręgowy, zgodnie z wnioskiem powoda wyrażonym w piśmie procesowym z dnia 4 września 2013 roku ( k. 679 i n. ), którego strona pozwana nie zakwestionowała orzekł jak w punkcie II sentencji wyroku.

O kosztach postępowania Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 kpc..

W przedmiotowej sprawie kosztami poniesionymi przez powoda były koszty wynagrodzenia reprezentującego go w sprawie profesjonalnego pełnomocnika Sąd wyliczył to wynagrodzenie w oparciu o przepisy § 6 pt 6 i 11 ust. 1 pkt 2 i 3 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 oraz ust. 4 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłaty za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu ( Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) określając je łącznie za postępowanie dwukrotnie apelacyjne i kasacyjne na kwotę wymienioną w punkcie III sentencji wyroku.

Stosownie do treści ww. przepisów stawka minimalna za prowadzenie spraw z zakresu prawa pracy o roszczenia niemajątkowe, jakimi były roszczenia powoda, wynosi 60,00 zł. ‘

Stawki minimalne za prowadzenie spraw w postępowaniu apelacyjnym przez Sądem Okręgowym wynoszą natomiast 50 % stawki minimalnej, a jeżeli w pierwszej instancji nie prowadził sprawy ten sam radca prawny – 75 % stawki minimalnej, w obu wypadkach nie mniej niż 60,00 zł.

W postępowaniu kasacyjnym natomiast, stawki minimalne za sporządzenie i wniesienie skargi kasacyjnej oraz za sporządzenie opinii o braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej wynoszą 50 % stawki minimalnej, a jeżeli nie prowadził sprawy w drugiej instancji ten sam radca prawny – 75 % stawki minimalnej, w obu wypadkach nie mniej niż 120,00 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.