Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 77)14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 marca 2016 r.

Sąd w Częstochowie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krystyna Mieszkowska

Protokolant: Karolina Żerdzińska - Wydmuch

po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2016 r. w Częstochowie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 70.000 zł (siedemdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w wysokości 13% w stosunku rocznym od dnia 28 sierpnia 2014 r. do dnia 22 grudnia 2014 r. , 8% w stosunku rocznym od dnia 23 grudnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r , 7% w stosunku rocznym od dnia 1 stycznia 2016 r i dalszymi odsetkami ustawowymi w razie zmiany ich wysokości do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasadza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powódki E. D. kwotę 1.446,80 zł (jeden tysiąc czterysta czterdzieści sześć złotych osiemdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Częstochowie kwotę 3.852,63 zł (trzy tysiące osiemset pięćdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt trzy grosze) tytułem kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku uiścić, w części co do której powództwo zostało uwzględnione;

5.  odstępuje od ściągnięcia z zasądzonego na rzecz powódki roszczenia kosztów sądowych w części, co do której powództwo zostało oddalone.

Sygn. akt I C 77/14

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 26 lutego 2014 roku powódka E. D. domagała się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanej (...) Spółki Akcyjnej w W. kwoty 100 000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu.

Na uzasadnienie swoich roszczeń powódka podniosła, iż w dniu 25 września 2000 roku doszło do wypadku komunikacyjnego w wyniku którego obrażeń ciała doznała powódka. Powódka wskazała, iż okoliczności przedmiotowego zdarzenia pozostają bezsporne pomiędzy stronami – kierujący samochodem osobowym nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i potrącił poruszającą się na rowerze powódkę, powodując u niej rozległe obrażenia ciała. Jak wynika z uzasadnienia pozwu, po wypadku udzielono powódce pomocy medycznej na Oddziale (...) Urazowo – Ortopedycznej Szpitala (...) w Z., gdzie przebywała ona do dnia 24 listopada 2000 roku. W dniu 6 października 2000 roku powódka została poddana operacji w toku której dokonano repozycji i zespolenia wieloodłamowego złamania kości piszczelowej prawej śrubą ciągnącą oraz ustabilizowano kość domodelowaną płytą dwurzędową siedmiootworową. W toku operacji dokonano również otwartej repozycji i zespolenia goleni lewej śrubą kostkową i drutem K. oraz otwartej repozycji i zespolenia złamania kostki bocznej lewej płytą rynienkową. S. kostkowe i drut kischnera oraz płytka rynienkowa zostały usunięte w wyniku operacji przeprowadzonej w dni 9 kwietnia 2002 roku, kiedy to powódka ponownie była hospitalizowana w Szpitalu (...) w Z. na Oddziale (...) Urazowo – Ortopedycznej w okresie od 8 kwietnia 2002 roku do 11 kwietnia 2002 roku. Powódka wskazała, iż po hospitalizacji rozpoczęła leczenie w Poradni Neurologicznej Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) w B. oraz w (...) Zakładu Opieki Zdrowotnej (...) w B., które jest przez nią nadal kontynuowane.

Powódka podniosła, iż od dnia wypadku występują u niej także typowe objawy cerebrestenicznego zespołu pourazowego. Objawia się on między innymi napadowymi bólami głowy, nasilającymi się stanami lękowymi, omdleniami, upadkami oraz drętwieniem rąk i nóg. Podkreśliła, iż doznany uraz wprowadził olbrzymi dyskomfort psychiczny przed odbyciem każdej podróży samochodem, lub jakimkolwiek innym środkiem lokomocji. Zdaniem powódki w wyniku wypadku doznała ona trwałego uszczerbku na zdrowiu na poziomie 50%.

W przekonaniu powódki kwota 100 000,00 zł dochodzona przez nią w niniejszej sprawie jest w pełni adekwatna do rozmiaru doznanego przez nią uszczerbku na zdrowiu, przebytego bólu oraz cierpień fizycznych i psychicznych związanych z potrąceniem przez samochód, należycie wypełniając kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia. Powódka podkreśliła rozległy charakter doznanych przez nią obrażeń, które skutkowały u niej długotrwałym rozstrojem zdrowia, podniosła również, iż bezpośrednimi skutkami wypadku są u niej obecnie, oprócz szeregu blizn kostnych, metalowe zespolenie kości piszczelowej, szpotawość podudzia prawego, ograniczenie zgięcia grzbietowego złamanej kości promieniowej i obrzęk stawu skokowego lewego. Nadmieniła także, iż proces jej leczenia nie został jeszcze zakończony, a doznane urazy były uzupełnieniem urazu psychicznego, jakiego powódka doznała w wyniku potrącenia przez samochód. Obecnie odczuwa ona skutki doznanych obrażeń ciała, które negatywnie wpływają na jej stan psychiczny. Blizny po wypadku i problemy z poruszeniem się sprawiły, że powódka zamknęła się w sobie, co wpłynęło na obniżenie jej samooceny i poczucia własnej wartości. Powódka podkreśliła również, iż zagojenie doznanych złamań było dla niej szczególnie uciążliwe i bolesne, a proces prawidłowej rehabilitacji został znacząco wydłużony, co skutkowało znacznym wydłużeniem cierpień powódki. Zdaniem powódki ból, który zmuszona była ona znosić był związany również ze świadomością, iż nie ma ona szans na całkowity powrót do zdrowia, a jej złamane kończyny nigdy nie powrócą do pełnej sprawności, a powódka już do końca życia będzie musiała szczególnie na nie uważać i nie przeciążać ich.

Powódka nadmieniła, iż pozwana w toku postępowania likwidacyjnego przed wytoczeniem powództwa uznała roszczenie powódki co do zasady i dokonała na jej rzecz wypłaty kwoty 20 775,40 zł tytułem zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na pozew z dnia 10 września 2014 roku (k. 159) pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu.

Pozwana przyznała, iż powódka w dniu 25 września 2000 roku uczestniczyła w wypadku drogowym spowodowanym przez kierowcę samochodu marki F. o numerze rejestracyjnym (...), a także iż uznała co do zasady swoją odpowiedzialność odszkodowawczą względem powódki za skutki tego zdarzenia w postaci doznanych przez powódkę obrażeń ciała i w okresie od dnia 12 czerwca 2001 roku do dnia 23 sierpnia 2001 roku dokonała na jej rzecz wypłaty odszkodowania w łącznej kwocie 20 775,40 zł.

Pozwana podniosła jednakże, iż z uwagi na upływ czasu oraz brak jakichkolwiek dokumentów załączonych do pozwu dotyczących okoliczności przedmiotowego wypadku, ustaleń w sprawie karnej przeciwko jego sprawcy, zachodzą wątpliwości co do okoliczności przedmiotowego zdarzenia, w szczególności odnoszące się do zachowania poszczególnych uczestników wypadku, a w szczególności prawidłowości zachowania powódki. Zdaniem pozwanej nie może ona bezkrytycznie przyjmować pełnej odpowiedzialności za skutki przedmiotowego wypadku, w sytuacji gdy powódka nie wykazała w żaden sposób, iż jej zachowanie w momencie wypadku było prawidłowe.

Odnosząc się do roszczeń powódki pozwana podkreśliła również, iż dokładnego ustalenia wymaga kwestia na ile aktualny stan zdrowia powódki jest następstwem urazów ciała doznanych w wyniku wypadku, a na ile występujących u niej schorzeń samoistnych, zakwestionowała również wskazywany przez powódkę rozmiar doznanego uszczerbku na zdrowiu. Zdaniem pozwanej żądana przez powódkę kwota zadośćuczynienia w wysokości 100 00,00 zł jest rażąco wygórowana i nieadekwatna do rozmiaru doznanych przez powódkę w wyniku wypadku cierpień fizycznych i psychicznych, ponadto podkreśliła ona, iż upływ czasu od wypadku, spowodował u powódki zatarcie negatywnych doznań, również tych związanych z doznanym bólem.

Dodatkowo pozwana zakwestionowała również żądanie powódki dotyczące zobowiązania pozwanej do zapłaty odsetek za okres wcześniejszy, niż data wyrokowania. Podniosła, iż skoro zgodnie z art. 363 § 2 kc wysokość odszkodowania ustalona zostaje według ce z daty wyrokowania, to odszkodowanie w takiej wysokości staje się wymagalne dopiero z datą wyroku Sądu, a zasądzenie odsetek od daty wcześniejszej nie znajduje podstaw prawnych. Pozwana podkreśliła, iż sprawa jest pomiędzy stronami sporna i wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego, w tym również poprzez dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych. Zdaniem pozwanej, dopiero w dacie orzekania, dysponując całością materiału dowodowego, Sąd będzie mógł ustalić w oparciu o aktualne mierniki ekonomiczne wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, co wyklucza możliwość przyznania jej odsetek ustawowych od ewentualnie zasądzonej kwoty za okres wcześniejszy.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 25 września 2000 roku powódka E. D. jechała rowerem, ze swojego domu, znajdującego się w B. przy ulicy (...) do szkoły, znajdującej się w B. przy ulicy (...), gdzie miała odbyć się wywiadówka. Powódka jechała prawą stroną jezdni, na kilkaset metrów przed dojechaniem do szkoły została potrącona przez samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), który prowadzony był przez nieletniego A. K.. Prowadzący pojazd osobowy poruszał się z nadmierną prędkości, około 70 km/h. Chcąc wyminąć przeszkodę na drodze stracił panowanie nad pojazdem, który koziołkował i uderzył w prawidłowo jadącą rowerem powódkę. Sprawca wypadku nie odniósł w jego wyniku żadnych cięższych obrażeń, wysiadł z uszkodzonego pojazdu i odnalazł leżącą w polu powódkę, która jęczała i płakała z bólu. A. K. udał się do mieszkających w pobliżu ludzi celem wezwania pomocy. Pogotowie ratunkowe zabrało powódkę po kilkunastu minutach. W momencie wypadku była dobra widoczność, również warunki drogowe były dobre.

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, zeznania A. K., rozprawa z dnia 25 lutego 2015 roku, 00:03:00, zeznania Z. D., rozprawa z dnia 14 stycznia 2015 roku, 00:02:21).

Pierwszej pomocy medycznej udzielono powódce w Szpitalu (...) w Z. – Oddziale (...) Urazowo – Ortopedycznej, gdzie powódka została przetransportowana karetką pogotowia ratunkowego. U powódki rozpoznano obrażenia ciała w postaci: stłuczenia głowy stłuczenia klatki piersiowej, złamania żebra III po lewej stronie bez przemieszczenia, złamania łopatki lewej bez przemieszczenia, złamania kości promieniowej prawej, złamania podudzia prawego i złamania podudzia lewego. Złamanie nasady dalszej kości promieniowej prawej nastawiono ręcznie i unieruchomiono w opatrunku gipsowym. W dniu 6 października 2000 roku przeprowadzono u powódki leczenie operacyjne polegające na otwartej repozycji i stabilizacji złamania kości piszczelowej prawej śrubą ciągnącą oraz domodelowaną płytą AO dwurzędową siedmiootworową, a także otwartej repozycji i zespoleniu złamania kości bocznej podudzia lewego płytą rynienkową 1/3 obwodu 2x2. Powódka przebywała w (...) w Z. do dnia 24 listopada 2000 roku, kiedy to została wypisana do domu z zaleceniem chodzenia o kulach, bez obciążania kończyny dolnej lewej. Powódce zlecono kontrolę w Poradni Przyszpitalnej (...) Urazowo – Ortopedycznej w Szpitalu (...) w Z. w dniu 27 grudnia 2000 roku. Podczas wizyty kontrolnej wykonano u powódki kontrolę kliniczną i radiologiczną.

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248, opinia biegłego neurologa, k. 296 – 297, dokumentacja medyczna, k. 14 – 43).

W okresie od 8 kwietnia 2002 roku do 11 kwietnia 2002 roku powódka ponownie przebywało w (...) w Z. – Oddziale (...) Urazowo – Ortopedycznej, gdzie dokonano u niej operacyjnego usunięcia zespolenia z kostek goleni lewej. Powódka wypisana została z zaleceniem chodzenia przy pomocy kul łokciowych bez obciążania operowanej kończyny do czasu zagojenia się rany pooperacyjnej.

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248, opinia biegłego neurologa, k. 296 – 297, dokumentacja medyczna, k. 44 – 64).

Dalsze leczenie ambulatoryjne powódka prowadziła w Poradni Lekarza Rodzinnego oraz w Poradni Neurologicznej, (...) w (...) w B. oraz w (...) w Z.. Leczenie w poradni neurologicznej powódka rozpoczęła w dniu 14 listopada 2001 roku – po wypadku i kontynuuje je do chwili obecnej, jednakże również już wcześniej powódka korzystała z pomocy poradni neurologicznej – w dniu 2 sierpnia 2000 roku, a zatem jeszcze przed wypadkiem, miała miejsce jej wizyta w tejże poradni z powodu dolegliwości bólowych i szumu w uszach po pobiciu przez męża w 1993 roku. Leczenie w poradni neurologicznej powódki związane było z dolegliwościami bólowymi głowy i kręgosłupa lędźwiowo – krzyżowego, polegało ono na farmakoterapii. Względem powódki prowadzona była również rehabilitacja w (...), dwukrotnie – w 2004 i 2014 roku korzystała ona również z leczenia sanatoryjnego w I..

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248, opinia biegłego neurologa, k. 296 – 297, dokumentacja medyczna, k. 65 – 149, 261 – 289).

Aktualnie w wyniku doznanych w wypadku obrażeń ciała u powódki występuje ograniczenie sprawności barku lewego i nadgarstka prawego, deformacja nadgarstka prawego, ograniczenie sprawności prawego podudzia oraz stawu skokowego lewego oraz blizny pooperacyjne. Skutkuje to u niej nieznacznym ograniczeniem w posługiwaniu się prawą kończyną górną oraz lekką niewydolnością kończyn dolnych. Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki, jakiego doznała ona w wyniku wypadku wynosi 20% i spowodowany jest on doznanymi przez powódkę obrażeniami o charakterze ortopedycznym. Brak jest u powódki trwałych skutków wypadku na tle neurologicznym.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248, opinia biegłego z zakresu neurologii, k. 296 – 297).

Powódka podczas leczenia skutków wypadku przeszła trzy zabiegi operacyjne, aktualnie nie wymaga prowadzenia dalszego leczenia specjalistycznego. Dalsza rehabilitacja powódki nie przyniesie poprawy sprawności stawów kończyn górnych i dolnych. Powódka może być zmuszona do okresowego stosowania leków przeciwbólowych. Dolegliwości bólowe występujące u powódki przez okres 4 tygodni po wypadku miały duże natężenie, przez okres kolejnych 3 – 4 miesięcy powódka odczuwała dolegliwości bólowe o średnim natężeniu, a przez kolejne 4 – 6 miesięcy natężenie dolegliwości bólowych było lekkie, które wymagały stosowania leków przeciwbólowych. Aktualnie powódka dolegliwości bólowe barku lewego, nadgarstka prawego, stawu kolanowego prawego i stawu skokowego lewego może odczuwać okresowo, zwłaszcza przy zmianie pogody i przy przeciążeniu organizmu.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248).

Po wypisaniu powódki ze szpitala wymagała ona opieki osób trzecich. Przez okres jednego miesiąca po wypisaniu powódki po jej pierwszej hospitalizacji po wypadku powódka wymagała pomocy przez 6 godzin dziennie przy wszystkich czynnościach życia codziennego – toalecie, myciu, kąpieli, ubieraniu, przygotowywaniu posiłków, robieniu zakupów, sprzątaniu, dowożeniu do lekarza. Przez kolejny miesiąc wymiar niezbędnej dla powódki pomocy wynosił 4 godziny dziennie i obejmował kąpiel, ubieranie się, przygotowywanie posiłków, robienie zakupów i wychodzenie z domu. Przez okres kolejnego miesiąca powódka wymagała pomocy w wymiarze 2 godzin dziennie przy kąpieli, ubieraniu się, przygotowywaniu posiłków, robieniu zakupów i wychodzeniu z domu, a przez kolejny miesiąc wymiar koniecznej pomocy osób trzecich wobec powódki wynosił 1 godzinę dziennie. Po upływie 4 miesięcy od opuszczenia szpitala powódka nie wymagała już pomocy osób trzecich.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248).

Występujące u powódki schorzenia kardiologiczne, nadciśnienie tętnicze oraz schorzenia kręgosłupa w odcinku lędźwiowo – krzyżowym pozostają bez związku z wypadkiem.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii, k. 244 – 248).

Wobec sprawcy wypadku A. K. przed Sądem Rejonowym w Zawierciu prowadzone było sprawie sygn. akt III Now 97/00 postępowanie w sprawie o demoralizację. Postanowieniem z dnia 13 października 2000 roku zastosowano wobec niego środek wychowawczy w postaci nadzoru odpowiedzialnego rodziców. Orzeczenie uprawomocniło się z dniem 15 listopada 200 roku, w dniu 30 października 2001 roku umorzono postępowanie wykonawcze.

(dowód: dokument, k. 219).

W dacie wypadku powódka nie pracowała zawodowo i zajmowała się prowadzeniem gospodarstwa domowego i wychowaniem pięciorga dzieci, które były wówczas w wieku od 8 do 18 lat. Powódka wspólnie z mężem prowadziła również niewielkie gospodarstwo rolne.

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, zeznania Z. D., rozprawa z dnia 14 stycznia 2015 roku, 00:02:21).

Powódka nie pamięta co działo się po wypadku, w czasie którego straciła przytomność, obudziła się w szpitalu. W czasie pobytu w szpitalu powódka początkowo była zacewnikowana, a po miesiącu zaczęła korzystać z basenu. Myta była przez pielęgniarki, męża lub dzieci. Po wypadku powódka zmuszona była od nowa uczyć się chodzić. Po wypisaniu powódki ze szpitala jedynie w ograniczonym zakresie powódka mogła liczyć na pomoc najbliższych. W czasie kiedy jej mąż był w pracy, a dzieci w szkole, przebywała jedynie ze swoją będącą w podeszłym wieku matką, która nie była w stanie jej pomagać. Wówczas powódka nie była w stanie korzystać z toalety, w związku z czym obawiała się pić i jeść w czasie nieobecności męża i dzieci. Przygotowywaniem posiłków dla rodziny zajmował się mąż powódki, który robił to po powrocie z pracy – obiad jedzony był przez powódkę dopiero około godziny 19. W związku z wypadkiem powódki musiała ona zrezygnować z prowadzenia gospodarstwa rolnego, polegającej na hodowli dwóch krów i cielaka oraz uprawie ziemniaków, żyta i owsa. Powrót do aktualnego stanu zdrowia zabrał powódce 3 lata od dnia wypadku.

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, zeznania A. K., rozprawa z dnia 25 lutego 2015 roku, 00:03:00, zeznania Z. D., rozprawa z dnia 14 stycznia 2015 roku, 00:02:21).

W dacie wypadku samochód, którym poruszał się jego sprawca ubezpieczony był w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w zakładzie ubezpieczeń pozwanej. W toku postępowania likwidacyjnego pozwana przyznała powódce odszkodowanie w wysokości 20 775,40 zł.

(dowód: zeznania powódki, rozprawa z dnia 26 listopada 2014 roku, 00:02:28, rozprawa z dnia 3 lutego 2016 roku, 00:23:31, dokumenty, k. 175, 176).

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Powyższy stan faktyczny ustalony został w oparciu o osobowe źródła dowodowe, których zeznania nie były przez strony kwestionowane, niekwestionowane opinie biegłych z zakresu chirurgii i neurologii oraz zgromadzone w sprawie dokumenty dotyczące przebiegu leczenia powódki, przebiegu procesu likwidacji szkody w ramach działalności pozwanej, odpowiedzialności sprawcy wypadku, w którym powódka doznała obrażeń ciała, a także zawarcia umowy odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych dotyczącej pojazdu prowadzonego przez sprawcę wypadku, których autentyczność i rzetelność nie była przez strony kwestionowana.

W niniejszej sprawie poza sporem pozostawała kwestia samej zasady odpowiedzialności gwarancyjnej pozwanej za skutki wypadku komunikacyjnego, któremu w dniu 25 września 2000 roku uległa powódka. Poza sporem pozostawał również przebieg procesu leczenia powódki.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się w pierwszej kolejności do ustalenia prawidłowości zachowania samej powódki w czasie wypadku i ewentualnego jej przyczynienia się do jego zaistnienia. W dalszej kolejności dotyczył on dotkliwości skutków wypadku, jakie odczuwane są przez powódkę, a w konsekwencji także wysokości jej roszczeń z tytułu zadośćuczynienia oraz wreszcie daty wymagalności dochodzonych w niniejszej sprawie roszczeń.

W ocenie Sądu Okręgowego nie ulega wątpliwości, iż pozwana ponosi pełną odpowiedzialność gwarancyjną za doznane przez powódkę w wyniku wypadku z dnia 25 września 2000 roku obrażenia ciała i ich skutki. Jak już wspomniano sama zasada odpowiedzialności pozwanej nie była przez nią kwestionowana, a spór w niniejszej sprawie dotyczył w tym zakresie jedynie prawidłowości zachowania powódki i jej ewentualnego przyczynienia się do zaistnienia wypadku.

Wbrew ciążącemu na niej w tym zakresie, z mocy art. 6 kc, rozkładowi ciężaru dowodu pozwana nie wykazała w żaden sposób, aby powódce można było zarzucić jakiekolwiek nieprawidłowe zachowanie, którym mogłaby ona przyczynić się do zaistnienia wypadku komunikacyjnego i w konsekwencji doznania przez siebie obrażeń ciała. Wręcz przeciwnie ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań samej powódki, a nade wszystko zeznań sprawcy wypadku A. K. wynika jednoznacznie, iż to on ponosi wyłączną odpowiedzialność za spowodowanie wypadku i spowodowanie obrażeń ciała powódki, przy braku jakichkolwiek podstaw do przypisania powódce przyczynienia się do zaistnienia wypadku, a tym samym pozwana, będąca ubezpieczycielem w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych pojazdu, którym poruszał się sprawca wypadku ponosi pełną odpowiedzialność za jego skutki.

Przechodząc do oceny skutków wypadku, jakie zaistniały w stosunku do powódki oraz rozmiaru i charakteru obrażeń ciała, jakich w jego wyniku doznała, stwierdzić należy, iż Sąd w pełni oparł się w tym zakresie na sporządzonych w niniejszej sprawie opiniach biegłych z zakresu chirurgii oraz neurologii. Z opinii biegłego chirurga wynika, iż w wyniku wypadku powódka doznała obrażeń ciała w postaci: stłuczenia głowy stłuczenia klatki piersiowej, złamania żebra III po lewej stronie bez przemieszczenia, złamania łopatki lewej bez przemieszczenia, złamania kości promieniowej prawej, złamania podudzia prawego i złamania podudzia lewego. Wykonane zostały u niej 3 zabiegi operacyjne. Doznane obrażenia skutkowały trwałym uszczerbkiem na zdrowiu powódki na poziomie 20%. Biegły precyzyjnie określił również długotrwałość i nasilenie dolegliwości bólowych odczuwanych przez powódkę oraz wymiar koniecznej dla niej opieki ze strony osób trzecich. Opinia biegłego z zakresu chirurgii nie była przez strony kwestionowana.

Z opinii biegłego neurologa wynika, iż pomimo prowadzenia względem powódki leczenia neurologicznego nie sposób przyjąć, aby doszło u powódki do trwałego uszczerbku na zdrowiu na podłożu neurologicznym, a odczuwane przez nią dolegliwości neurologiczne nie muszą być skutkiem wypadku, gdyż z dokumentacji medycznej powódki wynika, iż już w 1993 roku doznała ona urazu głowy na skutek pobicia przez męża i korzystała z pomocy neurologa przed zaistnieniem wypadku. Również opinia biegłego neurologa nie była przez strony kwestionowane.

Powódka nie wykazała w dostateczny sposób również, aby skutkiem wypadku po jej stronie były zaburzenia psychiczne. Choć z przedstawionej przez nią dokumentacji medycznej wynika jednoznacznie, iż powódka korzysta z pomocy lekarza psychiatry i uskarża się na zaburzenia zachowania, nerwicę oraz lęki, to w niniejszej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, aby zaburzenia te pozostawały w adekwatnym związku przyczynowym z doznanymi przez powódkę w wyniku wypadku obrażeniami, za które odpowiedzialność gwarancyjną mogłaby ponosić pozwana. Ustalenie związku przyczynowego pomiędzy występującymi u powódki na tle psychicznym zaburzeniami niewątpliwie wymaga posiadania wiadomości specjalnych, jednak powódka na której z mocy art. 6 kc spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie, mimo reprezentowania jej przez profesjonalnego pełnomocnika w osobie radcy prawnego R. S. nie zgłosiła żadnych wniosków dowodowych na tę okoliczność, co uzasadniało przyjęcie, iż kwestia związku przyczynowego pomiędzy dolegliwościami psychicznymi powódki, a przebytym przez nią wypadkiem nie została przez nią wykazana.

Powódka nie wykazała również, aby aktualnie odczuwane przez nią dolegliwości kręgosłupa i kolana pozostawały w związku z wypadkiem.

Przechodząc do oceny roszczenia powódki o zapłatę przez pozwaną na jej rzecz zadośćuczynienia wskazać należy, iż zgodnie z art. 444 § 1 kc in principio wynika, iż w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszystkie wynikłe z tego powodu koszty. Z treści art. 445 § 1 kc wynika natomiast, iż w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Jak wskazuje się w doktrynie przez krzywdę należy rozumieć całokształt negatywnych przeżyć obejmujący cierpienia fizyczne i psychiczne pokrzywdzonego spowodowane danym zdarzeniem.

Odnosząc treść powyższych przepisów do realiów niniejszej sprawy stwierdzić należy, iż nie ulega wątpliwości, że powódka w wyniku wypadku doznała dotkliwych cierpień fizycznych i psychicznych. Po pierwsze zwrócić należy uwagę na doznane przez powódkę rozległe obrażenia ciała, które przez długi okres skutkowały u niej dolegliwościami bólowymi, które początkowo miały duże nasilenie i występują okresowo do dnia dzisiejszego i będą okresowo towarzyszyć powódce do końca życia. Skutkiem doznanych przez powódkę w wyniku wypadku obrażeń jest również trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 20% oraz lekkie upośledzenie sprawności jej lewej kończyny górnej oraz obu kończyn dolnych. Zauważyć należy, iż bezpośrednio po wypadku powódka była przez okres blisko dwóch miesięcy praktycznie całkowicie unieruchomiona i zdana na opiekę osób trzecich, a jej powrót do aktualnej sprawności zabrał jej kilka lat. Sytuacja ta oprócz oczywistych dolegliwości fizycznych związanych z bólem, dyskomfortem, utratą sprawności i koniecznością ponownej nauki chodzenia powodowała u powódki również dolegliwości psychiczne w postaci poczucia krzywdy i obaw o jej stan zdrowia i przyszłość.

Nie bez znaczenia dla oceny rozmiaru doznanej przez powódki krzywdy pozostaje również jej sytuacja rodzinna. Powódka w momencie wypadku była matką pięciorga dzieci w wieku od 8 do 18 lat, a niemożność sprawowania nad nimi opieki stanowić musiała dla niej dodatkowe źródło cierpień. Zauważyć należy również, iż pomimo faktu, że powódka przez okres kilku miesięcy po wyjściu ze szpitala wymagała opieki osób trzecich z uwagi na obowiązku jej domowników możliwość sprawowania nad nią opieki była ograniczona. Skutkowało to dodatkowymi cierpieniami powódki, która z obawy przed koniecznością z korzystania z toalety odmawiała sobie pokarmów i napojów w czasie, kiedy jej mąż przebywał w pracy, a dzieci w szkole.

Na podkreślenie zasługuje również, iż powódka pomimo upływu bardzo znacznego czasu od daty wypadku nadal odczuwa związane z nim dolegliwości i mimo długotrwałej rehabilitacji nigdy nie powróci do pełnej sprawności i do końca życia odczuwać będzie skutki wypadku.

Bez wpływu na ocenę skali doznanych przez powódkę cierpień psychicznych i fizycznych pozostaje fakt upływu znacznego okresu czasu od dnia wypadku i zatarcie się w pamięci powódki najostrzejszych dolegliwości bólowych. Oczywistym jest, iż pomimo, że pamięć powódki o krzywdzie w sposób naturalny, wraz z upływem czasu uległa zatarciu, to pozostaje to irrelewantne dla skali jej negatywnych przeżyć. Należne powódce zadośćuczynienie nie obejmuje jedynie aktualnie odczuwanej przez powódkę krzywdy i jej pamięci o doznanych cierpieniach, lecz kompensować ma całość doznanej przez nią krzywdy, a nie tylko tą jej część, która odczuwalna jest przez powódkę obecnie.

Reasumując stwierdzić należy, iż mając na uwadze ogrom cierpień fizycznych i psychicznych będących udziałem powódki w związku z doznanymi w wyniku wypadku obrażeniami ciała, adekwatną kwotą należnego jej zadośćuczynienia będzie kwota 70 000,00 zł. Kwota ta pozwoli powódce na sfinansowanie dóbr, które pozwolą jej zrekompensować poczucie krzywdy i stanowić adekwatną, ekonomicznie odczuwalną rekompensatę za doznane cierpienia. W ocenie Sądu Okręgowego przyznanie powódce właśnie takiej kwoty w sposób należyty spełni akcentowaną aktualnie w judykaturze kompensacyjną funkcję zadośćuczynienia. Zdaniem Sądu przyznanie powódce zadośćuczynienia w kwocie niższej prowadziłoby do deprecjacji tak istotnych dóbr, jak zdrowie i życie oraz wolność od bólu i sprawność fizyczna.

Na marginesie zauważyć należy, iż bez znaczenia dla kwoty przyznanego powódce zadośćuczynienia pozostawało wypłacenie przez pozwaną na rzecz powódki kwoty 20 775,40 zł tytułem odszkodowania w toku postępowania likwidacyjnego. Zdaniem Sądu, pomimo braku akt szkodowych w niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, iż wypłacone powódce w toku postępowania likwidacyjnego świadczenie miało charakter odszkodowania, będącego odrębnym od zadośćuczynienia świadczeniem, związanym z doznaniem przez powódkę szkody majątkowej i pozostającym w całkowitym oderwaniu od doznanej przez nią krzywdy. Zauważyć w tym miejscu należy, iż wewnętrznie sprzeczny jest dokument w postaci pisma skierowanego przez pozwaną do powódki (k. 176), w którym poinformowano ją o przyznanie odszkodowania na jej rzecz, w którym pozwana zamiennie używa określeń odszkodowanie i zadośćuczynienie. Po pierwsze wskazać należy, iż to na pozwanej ciążył obowiązek wykazania, iż roszczenia powódki w zakresie żądanego zadośćuczynienia zostały zaspokojone, czego pozwana nie wykazała, a po wtóre wskazać należy, iż z doświadczenia wynika, iż przyznawane kwoty zadośćuczynień przez ubezpieczycieli, jako mające charakter niewymierny są kwotami okrągłymi, zaś przyznanie świadczenia na poziomie 20 775,40 zł jednoznacznie wskazuje na jego bardzo wymierny charakter i przemawia za przyjęciem, iż stanowiło ono odszkodowanie, nie zadośćuczynienie.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia w tym zakresie stanowi przepis art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 § 1 kc.

W pozostałym zakresie żądanie powódki dotyczące zasądzenia na jej rzecz zadośćuczynienia uznać należało za nadmiernie wygórowane i podlegające oddaleniu w oparciu o treść powyższych przepisów a contrario.

O odsetkach ustawowych od zasądzonych na rzecz powoda świadczeń orzeczono w oparciu o art. 381 § 1 kc, zasądzając je zgodnie z żądaniem pozwu od dnia wniesienia pozwu, to jest od dnia 6 czerwca 2013 roku.

Odnosząc się do argumentów pozwanej co do daty wymagalności roszczeń powoda w zakresie zadośćuczynienia wskazać należy, iż co do określenia chwili wymagalności odsetek od zasądzanych zadośćuczynień za krzywdę prezentowane są w orzecznictwie są rozbieżne stanowiska. Pierwsze opiera się na założeniu, że odszkodowanie należne tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest wymagalne dopiero z datą wyrokowania. Zatem dopiero od daty wydania wyroku zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia pozostaje w opóźnieniu w zapłacie należnej kwoty. Od tej daty należą się uprawnionemu odsetki ustawowe (wyrok SN z dnia 20 marca 1998 r., II CKN 650/97, LEX nr 477665; wyrok SN z dnia 8 grudnia 1997 r., I CKN 361/97, LEX nr 477638; wyrok SN z dnia 30 października 2003 r., IV CK 130/02, LEX nr 82273). Dodatkowo przyjmuje się także argumentację opartą na założeniu, że odsetki pełnią funkcję waloryzacyjną (wyrok SN z dnia 11 października 2002 r., I CKN 1065/00, LEX nr 332901). Stąd ich zasądzenie za okres poprzedzający wyrokowanie przy równoczesnym ustaleniu wysokości zadośćuczynienia według cen z daty orzekania prowadziłoby do nieuzasadnionego uprzywilejowania wierzyciela kosztem dłużnika (wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2002 r., II CKN 605/00, LEX nr 484718; wyrok SN z dnia 18 listopada 2003 r., II CK 235/02, LEX nr 165658).

Sąd Okręgowy nie podziela powyższych argumentów. Zauważyć należy, iż żądanie zapłaty zadośćuczynienia związane jest z wyrządzeniem poszkodowanemu określonej szkody o charakterze niemajątkowym. Zarówno przepisy prawa jak i dorobek doktryny i judykatury wypracowały w odniesieniu do poszczególnych przypadków mierniki zadośćuczynienia, które w każdym wypadku powinno mieć wymiar odpowiedni do skali ujemnych następstw po stronie pokrzywdzonego. Zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia powinien wypłacić zatem zadośćuczynienie w wysokości odpowiedniej. Odmowa wypłaty zadośćuczynienia w kwocie odpowiedniej i jego wypłacenie w kwocie zaniżonej prowadzi do pozbawienia uprawnionego do otrzymania zadośćuczynienia korzystania z niego, a naruszenie terminu wymagalności roszczenia powoduje powstanie opóźnienia po stronie dłużnika. O ile nie zachodzą wyjątkowe przesłanki, jak ujawnienie nieznanych wcześniej okoliczności, wpływających na wysokość zadośćuczynienia, brak jest podstaw do przyjmowania, aby wymagalność zadośćuczynienia następowała dopiero z chwilą wydania wyroku.

Powyższe stanowisko znajduje szerokie oparcie w poglądach judykatury. W wyroku z dnia 18 kwietnia 2013 roku, sygn. akt I ACa 55/13 Sąd Apelacyjny w Lublinie wprost stwierdził, iż wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru orzeczenia kształtującego treść stosunku prawnego, czy orzeczenia waloryzującego wysokość należnego powodowi świadczenia. Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, to dłużnik powinien spełnić świadczenie niezwłocznie po wezwaniu (art. 455 k.c.). W wypadku opóźnienia dłużnika wierzyciel jest uprawniony do odsetek od nieterminowo spełnionego świadczenia pieniężnego. W wyroku z dnia 15 marca 2013 roku, sygn. akt I ACa 1262/12 Sąd Apelacyjny w Łodzi wskazał, iż odsetki od zadośćuczynienia, w rozmiarze w jakim należy się ono osobie uprawnionej w dniu, w którym ma je zapłacić osoba zobowiązana, powinny być liczone od tego dnia, a nie od daty wydania wyroku. O opóźnieniu w zapłacie świadczenia odszkodowawczego można bowiem mówić w sytuacji, gdy dłużnik nie spełnia go niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela, od tej więc chwili należą się odsetki za to opóźnienie. Podobne stanowisko przyjął również Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 8 marca 2013 roku, sygn. akt I ACa 1043/12, wskazując, iż odsetki od świadczenia pieniężnego w postaci zadośćuczynienia należą się od dnia, w którym świadczenie to powinno być zapłacone.

Trafnie problem wymagalności zadośćuczynienia, a tym samym kwestii należności odsetek ustawowych od roszczeń z tego tytułu w wyroku z dnia 21 lutego 2013 roku ujął Sąd Apelacyjny w Gdańsku, sygn. akt V ACa 671/12, wskazując iż prawidłowe rozstrzygnięcie o należnym zadośćuczynieniu wymaga ustalenia i rozważenia, czy zadośćuczynienie zostało określone biorąc pod uwagę stan rzeczy istniejący w chwili wyrokowania, czy też stan rzeczy istniejący w innej dacie (wcześniejszej i jakiej), czy w dacie wnoszenia pozwu (złożenia pisma rozszerzającego żądanie o zadośćuczynienie) znane były już wszystkie okoliczności mające wpływ na wysokość zadośćuczynienia i czy w tej dacie żądana kwota z tytułu zadośćuczynienia była usprawiedliwiona do wysokości, czy też w trakcie procesu ujawniły się nowe okoliczności mające wpływ na krzywdę i czy wysokość zadośćuczynienia była ustalana mając na uwadze okoliczności i ceny istniejące w dacie wyrokowania. Generalnie rzecz ujmując określenie wysokości zadośćuczynienia według stanu rzeczy istniejącego w chwili wyrokowania uzasadnia przyznanie odsetek dopiero od tej daty. Ustalenie natomiast, że zasądzona kwota należała się powodowi już w momencie wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.), odpowiadając rozmiarowi szkody niemajątkowej, ustalonej według mierników wówczas istniejących, usprawiedliwia zasądzenie odsetek od chwili jego wymagalności.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej spawy, stwierdzić należy, iż po wezwaniu pozwanej do wypłaty świadczeń z tytułu odszkodowania i zadośćuczynienia nie nastąpiły ani nie ujawniły się żadne dodatkowe okoliczności, które mogłyby mieć wpływ na jego wymiar, a tym samym pozwana odmawiając wypłaty należnych roszczeń pozostawała w opóźnieniu po dacie wyznaczonej przez termin ich wymagalności.

Na poparcie powyższych rozważań powołać należy również najnowsze poglądy judykatury, które jednoznacznie potwierdzają stanowisko Sądu Okręgowego zaprezentowane w niniejszej sprawie, jan przykładowo: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 8 maja 2015 roku, sygn. akt I ACa 4/15, w którego uzasadnieniu stwierdzono, iż „w sytuacji gdy powód żąda od pozwanego zapłaty określonej kwoty tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od danego dnia, poprzedzającego dzień wyrokowania, odsetki należą się zgodnie z żądaniem o ile zostanie wykazane, że dochodzona suma rzeczywiście należała się powodowi z tego tytułu od wskazanego przez niego dnia”; wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 30 kwietnia 2015 roku, sygn. akt I ACa 222/15, w którego uzasadnieniu stwierdzono, iż „strona pozwana nie może sama czerpać korzyści z powstrzymania się od spełnienia części świadczenia oczekując np. na wydanie prawomocnego wyroku i pozbawiać w ten sposób uprawnionego czerpania korzyści z tego zadośćuczynienia”; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 29 kwietnia 2015 roku, sygn. akt I ACa 2/15, w którego uzasadnieniu stwierdzono, iż „zobowiązanie do zapłaty zadośćuczynienia pieniężnego przewidzianego w art. 455 k.c. ma charakter bezterminowy, stąd też o przekształceniu go w zobowiązanie terminowe decyduje wierzyciel przez wezwanie dłużnika do jego wykonania. Nie ma przy tym znaczenia, że przyznanie zadośćuczynienia jest fakultatywne i zależy od uznania sądu oraz poczynionej przez niego oceny konkretnych okoliczności danej sytuacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005 r., sygn. akt I CK 7/05, niepubl.). Przytoczone orzeczenie potwierdza, iż momentem od którego należą się odsetki za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia jest chwila wezwania dłużnika do jego zapłaty wraz ze skonkretyzowaniem żądanej kwoty”; wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 marca 2015 roku, sygn. akt I ACa 1067/14, w którego uzasadnieniu stwierdzono, iż „jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny”; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 kwietnia 2015 roku, sygn. akt I CSK 169/14, w którego uzasadnieniu stwierdzono, iż „zobowiązany do zapłaty zadośćuczynienia powinien (...) spełnić świadczenie na rzecz poszkodowanego niezwłocznie po otrzymaniu od niego stosownego wezwania do zapłaty skonkretyzowanej kwoty, a jeśli tego nie czyni, popada w opóźnienie uzasadniające naliczenie odsetek ustawowych od należnej wierzycielowi sumy. W judykaturze przyjmuje się również, że przy odpowiedzialności deliktowej wezwanie do zapłaty związane jest z datą doręczenia odpisu pozwu, chyba że strona wykaże istnienie wcześniejszego wezwania przedsądowego”.

Odnosząc treść powyższych rozważań do realiów niniejszej sprawy stwierdzić należało, iż powódka nie wykazała, aby przed wszczęciem procesu w niniejszej sprawie wzywała pozwaną do zapłaty dochodzonych w niniejszej spawie roszczeń. Stąd też przyjąć należy, iż pozwany wezwany został do ich zapłaty dopiero z chwilą doręczenia mu odpisu wniesionego w niniejszej sprawie pozwu, to jest w dniu 28 sierpnia 2014 roku, co wynika ze zwrotnego potwierdzenia odbioru (k. 157). Tym samym to właśnie z tą datą roszczenie powódki stało się wymagalne, co z kolei uzasadniało zasądzenie na rzecz powódki odsetek ustawowych od tego dnia.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc w zw. z art. 109 § 2 kpc. Powódka wygrała proces w niniejszej sprawie w 70 %, pozwana natomiast w 30%. Na sumę kosztów procesu poniesionych przez powódkę złożyły się: koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3 600,00 zł i opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. Identyczne koszty zostały poniesione przez pozwaną. Po dokonaniu ich stosunkowego rozdzielenia należało zasądzić od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1 446,80 zł.

Podstawę do nakazania pobrania od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Częstochowie kwoty 3 85263 zł tytułem kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku uiścić stanowi przepis art. 113 ust. 1 uksc w zw. z art. 100 kpc. Na sumę kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku uiścić składały się opłata od pozwu w wysokości 5 000,00 zł oraz wydatki na opinie biegłych w łącznej kwocie 503,76 zł. Pozwana przegrała w niniejszej sprawie w 70% i w takim też stosunku zobowiązana była do pokrycia kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku uiścić.

Mając na uwadze ocenny charakter dochodzonego w niniejszej sprawie przez powódkę roszczenia oraz jej subiektywne poczucie pokrzywdzenia, a także jej trudną sytuację majątkową Sąd odstąpił od ściągnięcia z zasądzonego na jej rzecz roszczenia kosztów sądowych w części w jakiej powództwo zostało oddalone. Podstawę prawną rozstrzygnięcia w tym zakresie stanowi przepis art. 113 ust. 4 uksc.