Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 355/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA – Marek Motuk

Sędziowie: SA – Zbigniew Kapiński

SA – Ewa Plawgo (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Małgorzata Reingruber

przy udziale prokuratora Leszka Woźniaka

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2016 r.

sprawy:

1/ D. K., syna W. i A. z d. C., urodzonego dnia (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 280 § 2 k.k., z art. 280 § 1 k.k. i z art. 226 § 1 k.k.;

oraz

2/ R. J. (1), syna J. i B. z d. R., urodzonego dnia (...) w W.

Oskarżonego o przestępstwo z art. 280 § 1 k.k.

na skutek apelacji, wniesionych przez obrońców oskarżonych i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie

z dnia 15 lipca 2016 r., sygn. akt V K 51/16

I.  zmienia wyrok w zaskarżonej części w ten sposób, że:

1/ z opisu czynu przypisanego D. K. w pkt II wyroku (czyn zarzucany w pkt II aktu oskarżenia) eliminuje sformułowanie „czym doprowadził go do stanu bezbronności”;

2/ orzeka, że obowiązek naprawienia szkody w całości nałożony na podstawie art. 46 § 1 k.k. w pkt VI wyroku winien nastąpić poprzez zapłatę wskazanych tam kwot na rzecz A. M., a nie M. M.;

3/ podwyższa wymiar kary łącznej pozbawienia wolności orzeczonej wobec D. K. w pkt IV wyroku do 4 (czterech) lat;

4/ na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet kary łącznej pozbawienia wolności wymierzonej powyżej D. K. zalicza okresy rzeczywistego pozbawienia wolności – dzień 12 grudnia 2015 r. oraz okresy od dnia 4 marca 2016 r. do dnia 12 września 2016 r. i od dnia 30 września 2016 r. do dnia 20 grudnia 2016 r.;

II.  utrzymuje w mocy wyrok w pozostałej zaskarżonej części;

III.  zwalnia oskarżonego R. J. (1) od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, wydatkami obciąża Skarb Państwa;

IV.  zwalnia oskarżonego D. K. od kosztów sądowych w sprawie, wydatkami obciąża Skarb Państwa;

V.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. P. i adw. I. S. – Kancelarie Adwokackie w W. kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych – obie kwoty zawierają 23 % VAT-u, tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu oskarżonych w postępowaniu odwoławczym przed Sądem Apelacyjnym, a nadto od Skarbu Państwa na rzecz adw. E. P. – Kancelaria Adwokacka w W. kwotę 399,75 (trzysta dziewięćdziesiąt dziewięć i 75/100) zł zawierającą 23 % VAT-u tytułem obrony oskarżonego D. K. przed Sądem Apelacyjnym podczas posiedzenia w przedmiocie przedłużenia tymczasowego aresztowania w dniu 1 grudnia 2016r.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie, wyrokiem z dnia 15 lipca 2016 r. (sygn. akt V K 51/16) uznał D. K. i R. J. (1) w ramach czynów zarzucanych tym oskarżonym w pkt I i IV aktu oskarżenia za winnych popełnienia czynu kwalifikowanego z art. 280 § 1 k.k. dokonanego w sposób opisany w pkt I wyroku i wymierzył oskarżonym kary po 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności, zaś w pkt VI wyroku zobowiązał obu oskarżonych – na mocy art. 46 § 1 k.k. – do naprawienia szkody poprzez zapłatę kwot po 300 zł na rzecz M. M., nadto uznał D. K. za winnego popełnienia pozostałych zarzucanych mu czynów i za czyn opisany w pkt II a/o na podstawie art. 280 § 1 k.k. wymierzył mu karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a za czyn opisany w pkt III a/o na podstawie art. 226 § 1 k.k. wymierzył karę 5 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 85 § 1 k.k., art. 85a k.k., art. 86 § 1 k.k. wymierzył D. K. karę łączną 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, orzekł o zaliczeniu na poczet tej kary okresu rzeczywistego pozbawienia wolności oraz o kosztach sądowych i wynagrodzeniu dla obrońcy z urzędu.

Powyższy wyrok został zaskarżony w części na korzyść przez obrońcę D. K.. Co do czynu z pkt I wyroku, z pkt III wyroku oraz pkt IV wyroku apelację zwrócono przeciwko orzeczeniu o karze i orzeczeniu opartemu o art. 46 § 1 k.k. – zarzuty I i III, zaś co do czynu z pkt II wyroku przeciwko orzeczeniu o winie – zarzut II. Skarżący ten wniósł o orzeczenie co do czynów z pkt I i III kary z nadzwyczajnym jej złagodzeniem, co do czynu z pkt II uznanie, że zachowanie oskarżonego wyczerpało znamiona wykroczenia z art. 119 § 1 k.w. i orzeczenie kary przewidzianej w tym przepisie. Nadto obrońca wniósł o zasądzenie na jego rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej świadczonej z urzędu w II instancji, który to wniosek uzupełnił na rozprawie apelacyjnej poprzez wniosek o zasądzenie także wynagrodzenia za udział w posiedzeniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie w sprawie przedłużenia tymczasowego aresztowania w dniu 1 grudnia 2016 r.

W niniejszej sprawie wniesiono również dwie inne apelacje – wywiedli je prokurator i obrońca oskarżonego R. J., którzy nie złożyli wniosków o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego, w związku z czym niniejsze uzasadnienie zostanie ograniczone do omówienia apelacji obrońcy oskarżonego D. K..

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Co do czynu I:

Obrońca oskarżonego D. K. nie kwestionuje przypisania temu oskarżonemu zachowania wyczerpującego znamiona art. 280 § 1 k.k. Kwestionuje rozstrzygnięcie oparte o art. 46 § 1 k.k. w zakresie wysokości nałożonego obowiązku naprawienia szkody oraz zasądzenie obowiązku naprawienia szkody na rzecz M. M., podczas gdy z opisu czynu przypisanego w pkt I wyroku wynika, że zabór telefonu komórkowego nastąpił na szkodę A. M. – zarzut I.1. Zarzutowi temu nie towarzyszy jednak żaden wniosek.

Zarzut ten jest częściowo zasadny, albowiem rzeczywiście Sąd Okręgowy mimo tego, że trafnie w opisie czynu przypisanego w pkt I wyroku zawarł ustalenie, że zabór telefonu (...) nastąpił na szkodę A. M., wadliwie orzekł w pkt VI wyroku, że naprawienie szkody poprzez zapłatę kwot po 300 zł przez obu oskarżonych ma nastąpić na rzecz M. M.. Złożenie przez tego oskarżonego wniosku w trybie art. 46 § 1 k.k. nie uprawniało do orzekania o naprawieniu szkody na jego rzecz, gdyż – mimo tego, że używał telefonu - to nie w jego mieniu powstała szkoda spowodowana działaniem oskarżonych, nawet przy ustaleniu, że to jemu fizycznie zabrano telefon. Osobą, na której rzecz obowiązek ten winien zostać zasądzony jest właścicielka telefonu A. M.. To, że nie złożyła ona wniosku o naprawienie szkody nie uniemożliwia takiego rozstrzygnięcia wobec brzmienia art. 46 § 1 k.k. przytaczanego zresztą przez obrońcę w apelacji. Przepis ten nakłada na sąd obowiązek orzeczenia o naprawieniu szkody wyrządzonej przestępstwem (czyn popełniony dnia 20 lutego 2016 r.) w przypadku złożenia takiego wniosku przez pokrzywdzonego lub inną osobę uprawnioną, lecz stwarza także możliwość takiego rozstrzygnięcia wówczas, gdy wniosek taki nie zostanie złożony. Brzmienie to jest jednoznaczne – „ W razie skazania sąd może orzec, a na wniosek pokrzywdzonego lub innej osoby uprawnionej orzeka, stosując przepisy prawa cywilnego, obowiązek naprawienia w całości albo w części wyrządzonej przestępstwem szkody….”. Dlatego też należało zmienić wyrok w jego pkt VI poprzez orzeczenie, iż obowiązek naprawienia w całości szkody przez obu oskarżonych poprzez zapłatę wskazanych w wyroku kwot ma nastąpić na rzecz A. M., a nie M. M.. Zmiana ta nie pogarsza sytuacji oskarżonych.

Nie można natomiast podzielić tej części zarzutu I.1, która odnosi się do wartości przedmiotowego telefonu (wysokości szkody). Niezależnie od tego, że niniejsza sprawa została rozpoznana na podstawie przepisów postępowania obowiązujących w okresie pomiędzy 1 lipca 2015 r., a 16 kwietnia 2016 r. (akt oskarżenia wpłynął dnia 7 kwietnia 2016 r.) i żadna ze stron nie podjęła procesowych kroków zmierzających do podważenia szacunkowej wyceny wartości telefonu komórkowego podanej w postępowaniu przygotowawczym przez M. M., to należy stwierdzić, że wartość przedmiotu przestępstwa nie zawsze musi być ustalona w drodze dowodu z opinii biegłego. Podana przez M. M. wartość wcale nie może być uznana za nierealną, czy – jak podniesiono w apelacji, zgodną z jego oczekiwaniami (str. 4 apelacji), jeśli zważyć, że internetowe ceny telefonów(...) sięgają kwot wyższych (i ponad 1000 zł). Nawet przy przyjęciu, że telefon ten był używany, szacunek ten nie może być zatem uznany za wygórowany, a skarżący nie zawarł żadnej rzeczowej argumentacji mogącej podważyć omawiane ustalenie.

Wymiar kary za czyn I zostanie omówiony poniżej.

Co do czynu II:

Trafnie podnosi obrońca, że nieprawidłowo przyjęto w I instancji, iż sprawcy swoim zachowaniem doprowadzili pokrzywdzonego K. C. do stanu bezbronności. Istotą doprowadzenia do stanu bezbronności jest bowiem podjęcie takich działań wobec pokrzywdzonego (nie będących ani użyciem przemocy, ani groźbą jej natychmiastowego użycia), które skutecznie pozbawiają go możliwości podjęcia obrony przeciwko zawładnięciu rzeczą ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 listopada 2003 r. w sprawie II KK 66/03, Lex nr 83775). Paraliżujący strach wynikający z określonego sposobu zachowania sprawcy(ów) powodujący brak reakcji na działania napastników nie jest stanem bezbronności w rozumieniu art. 280 § 1 k.k. Przytoczone powyżej orzeczenie Sądu Najwyższego w swoim uzasadnieniu zawiera wywód dotyczący sytuacji niemal analogicznej, jak w sprawie niniejszej, kiedy sprawca swoim zachowaniem wytwarza u pokrzywdzonego poczucie zagrożenia powodujące ukształtowanie jego psychiki w pożądany przez siebie sposób i w efekcie zaniechanie podjęcia działań obronnych. Taki zespół zachowań wobec pokrzywdzonego należy uznać za groźbę natychmiastowego użycia przemocy, co zdawał się dostrzegać Sąd I instancji, podnosząc (str. 11 uzasadnienia wyroku), że groźba ta nie musi wynikać z jej zwerbalizowania, ale może wynikać z określonego zachowania sprawcy w określonych realiach zdarzenia, przy uwzględnieniu także cech pokrzywdzonego. Realia zdarzenia z dnia 19 września 2015 r. prawidłowo ustalone w I instancji (godziny wieczorne, podmiejski pociąg, pokrzywdzony sam w przedziale do przewozu rowerów, dwóch mężczyzn w bezpośredniej bliskości – przysiedli się, obaj po alkoholu, zainteresowanie jego rzeczami, ton stanowczy) dają podstawy do przyjęcia, że zachowania te stanowiły tzw. konkludentną groźbę użycia wobec pokrzywdzonego przemocy, co zostało trafnie ujęte w opisie czynu. Prawidłowo ustalono, że pokrzywdzony bał się, co było wynikiem sytuacji wytworzonej przez oskarżonego i drugiego z mężczyzn w wagonie, a nie efektem jego postawy życiowej. Z zeznań pokrzywdzonego, że zachowywał się biernie, bo słyszał, że w takich sytuacjach nie należy stawiać oporu, nie można wyprowadzać wniosków zaprezentowanych w apelacji – że bierność jest jego postawą życiową. Warto zresztą przypomnieć obrońcy, że sam oskarżony w swoich wyjaśnieniach podał, że był wówczas pijany, a pokrzywdzony się go bał. Dlatego też podzielając tę część wywodów apelacji, że zachowanie D. K. nie polegało na doprowadzeniu pokrzywdzonego do stanu bezbronności, należało wyeliminować z opisu czynu przypisanego temu oskarżonemu w pkt II wyroku (czyn II a/o) sformułowanie „czym doprowadził go do stanu bezbronności”. Nie oznacza to jednak, że należy podzielić pogląd obrońcy, iż zachowanie D. K. nie wyczerpało znamion art. 280 § 1 k.k. Stosowanie groźby natychmiastowego użycia przemocy towarzyszącej zaborowi rzeczy ruchomej w celu przywłaszczenia wypełnia znamiona powyższego przepisu. Przy ocenie zeznań pokrzywdzonego nie doszło do naruszenia art. 7 k.p.k. (zarzut II.1) – lansowanie w apelacji tezy, że pokrzywdzony postąpiłby tożsamo w każdym wypadku (zezwolenie na przeszukiwanie torby), nie może być skuteczne. Przytoczone powyżej wyjaśnienia oskarżonego, w tym stwierdzenia, że pokrzywdzony się go bał, przekonują, że zeznania św. K. C. de facto korespondują z tą częścią wyjaśnień oskarżonego. Brak zatem podstaw do uznania, że zeznania pokrzywdzonego oceniono z obrazą art. 7 k.p.k. Dokonując ocen prawnych tego zdarzenia Sąd Okręgowy nie miał na uwadze zespołu zachowań podjętych wobec pokrzywdzonego już po dokonaniu rozboju (związanie sznurówek w obuwiu, które miał na nogach, polecenia skakania w takim stanie), tak więc ta część rozważań apelującego, która dotyczy tej kwestii pozostaje bez znaczenia dla oceny zasadności wyroku.

Brak zatem podstaw do uwzględnienia zarzutu II.1,2 i do zmiany wyroku w sposób postulowany we wniosku 2 apelacji.

Wymiar kary za ten czyn zostanie omówiony poniżej.

Zarzut III (1,2,3) i wymiar kary za czyn II:

Sąd I instancji nie obraził art. 7 k.p.k. dokonując oceny okoliczności ważących na orzekaniu o karach wymierzonych za poszczególne czyny i nie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych co do tych okoliczności.

Zapisy protokołu rozprawy głównej obrazujące sposób zachowania D. K. dały Sądowi Okręgowemu prawo do oceny sylwetki tego oskarżonego zawartej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w tym do wyrażenia wątpliwości w zakresie szczerości słów oskarżonego dotyczących przeprosin i skruchy związanych z czynami, których się dopuścił. Nie sposób także zgodzić się z argumentami obrońcy związanymi z wnioskami wyprowadzonymi w I instancji w oparciu o wywiad środowiskowy. Rzecz bowiem nie w tym, iż oskarżony pozostaje na utrzymaniu rodziców, lecz w tym, że nie przejawia on żadnej motywacji do podjęcia nauki bądź pracy – a więc do prezentowania zachowań pożądanych społecznie. Nadużywa przy tym alkoholu (sam zresztą przyznał, że podczas zdarzeń objętych niniejszą sprawą był pijany) i w ciągu ok. 5 miesięcy popełnił trzy przestępstwa. Co do żadnego z nich brak podstaw do uznania, by do ich popełnienia doszło pod wpływem kolegów, wśród których „chce zaistnieć”. Akcentowane przez obrońcę elementy wywiadu środowiskowego de facto pozostają zatem bez istotnego wpływu na ocenę sylwetki oskarżonego. Nawet gdyby przyjąć – jak chce tego skarżący – że oskarżony jest podatny na wpływy, to skarżący nie wyjaśnia, dlaczego przestępne zachowania oskarżonego miały być podjęte pod takowym wpływem (a dodatkowo pod wpływem alkoholu) i miałoby to skutkować orzekaniem kar z nadzwyczajnym ich złagodzeniem lub uznaniem, że ich wymiar razi surowością. Instytucja nadzwyczajnego złagodzenia kary wobec młodocianego winna być stosowana wówczas, gdy przemawiają za tym względy określone w art. 54 § 1 k.k. Względów wychowawczych kary orzekanej wobec sprawcy młodocianego – a działań wychowawczych oskarżony niewątpliwie potrzebuje - nie można jednak utożsamiać z pobłażliwością, czy nakazem stosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary. Żadne dane z akt sprawy nie uzasadniają poglądu, by wobec oskarżonego stosowanie tej instytucji było uzasadnione. Argumentów ku temu nie dostarcza też apelacja – ta ogranicza się bowiem wyłącznie do omówionych powyżej kwestii związanych z oceną zachowania oskarżonego na rozprawie i treści wywiadu, abstrahuje natomiast od tego, że oskarżony mimo młodego wieku był już uprzednio karany, od tego, że działał pod wpływem alkoholu, bądź w stanie nietrzeźwości (zarzut III), od tego, że w krótkim czasie dopuścił się trzech przestępstw, od sposobu zachowania wobec K. C. po popełnieniu czynu na jego szkodę. Okoliczności te nakazują odmiennie od obrońcy ocenić prognozę tyczącą osoby oskarżonego.

Ocena istotnych okoliczności dla wymiaru kary prowadzi zatem do wniosku, że kary orzeczone za czyny przypisane D. K. w pkt I, II i III wyroku nie są karami rażąco i niewspółmiernie surowymi w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k., gdyż ich wymiar uwzględniający te okoliczności jest wyważony. Brak zatem podstaw do zmiany – złagodzenia kar jednostkowych.

Zarzut III.3 apelacji odnosi się także do rozmiaru kary łącznej, choć nie towarzyszy mu żaden wniosek (te odnoszą się do kar jednostkowych). Powyżej zaprezentowane rozważania odnoszące się do kar jednostkowych, z przyczyn prawnych, określonych w art. 86 § 1 k.k. (kara za czyn I jest równa wymiarowi kary łącznej) zwalniają od rozważań co do tej części apelacji na korzyść. Sąd Apelacyjny w tym zakresie częściowo uwzględnił apelację prokuratora (zarzut II), uznając, że orzeczenie przez Sąd Okręgowy tej kary przy zastosowaniu zasady absorpcji nie jest uzasadnione, jeśli zważyć na fakt, że czyn z art. 226 § 1 k.k. godzi w inne dobra prawem chronione niż czyny kwalifikowane z art. 280 § 1 k.k., a także uwzględniając fakt, że kara łączna ma stanowić swoistego rodzaju podsumowanie zachowania sprawcy, w tym wypadku sprawcy trzech przestępstw. Zasada asperacji, bliska absorpcji będzie w sposób należyty uwzględniać powyższe, zaś kara 4 lat pozbawienia wolności jest, zdaniem Sądu Apelacyjnego, wystarczająca dla osiągniecia celów kary.

Na poczet tej kary, zgodnie z art. 63 § 1 k.k., zaliczono okresy rzeczywistego pozbawienia wolności – dzień 12 grudnia 2015 r. (k. 63), kiedy oskarżony był zatrzymany po popełnieniu czynu z art. 226 § 1 k.k. w godzinach 5.10-20.15, okresy od 4 marca 2016 r. do 12 września 2016 r. i od 30 września 2016 r. do dnia 20 grudnia 2016 r. (w okresie od 12 do 30 września 2016 r. wprowadzono do wykonania inną karę – k. 339, dane NOE-SAD).

Z uwagi na sytuację materialną oskarżonego Sąd Apelacyjny zwolnił go od kosztów sądowych w sprawie, wydatkami obciążając Skarb Państwa.

Zasądzono też na rzecz obrońcy z urzędu wynagrodzenie za obronę z urzędu w II instancji przy zastosowaniu przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokatów z urzędu z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. 1801/2015), albowiem niniejsza sprawa wpłynęła do Sądu Apelacyjnego dnia 9 września 2016 r., a więc przed wejściem w życie obecnie obowiązującego rozporządzenia regulującego te kwestie, a którego § 22 stanowi, że do spraw wszczętych i niezakończonych przed jego wejściem w życie stosuje się przepisy dotychczasowe do czasu zakończenia postępowania w danej instancji.

Stosownie do § 4 i § 17.1 pkt 5 rozporządzenia z dnia 22.10.2015 r. zasądzono wynagrodzenie w wysokości ½ opłaty maksymalnej, uwzględniając stopień skomplikowania sprawy (niewielki), objętość (niewielka) i wiążący się z tym nakład pracy obrońcy, jak też czas trwania czynności przed Sądem Odwoławczym.

Ponadto należało zasądzić na rzecz obrońcy z urzędu oskarżonego D. K. wynagrodzenie za obecność i występowanie przed Sądem Apelacyjnym na posiedzeniu dnia 1 grudnia 2016 r. w sprawie przedłużenia czasu trwania tymczasowego aresztowania. Jak wynika z pkt VII wyroku Sądu I instancji na rzecz adw. E. P. zasądzono kwotę 2552,25 zł (zawierającą 23 % VAT-u). Zważywszy na fakt, że sprawę w I instancji rozpoznano na jednym terminie rozprawy wysokość tego wynagrodzenia – zasądzonego w pkt VII - musiała uwzględniać także inne składniki poza obroną na rozprawie – kwota maksymalna, to 1200 zł plus 23 % VAT-u, czyli 1476 zł. Adw. E. P. stawiła się na posiedzeniu Sądu Apelacyjnego w Warszawie dnia 1 grudnia 2016 r. – zgodnie z § 18.2 w/w rozporządzenia, należałoby z tego tytułu zasądzić na jej rzecz wynagrodzenie w wysokości tam wskazanej, z tym, że zgodnie z § 18.4 tegoż rozporządzenia suma opłat z tego tytułu nie może przekroczyć opłaty maksymalnej (czyli 1200 + VAT), a więc 1476 zł. Obecnie zatem możliwe było zasądzenie na rzecz obrońcy kwoty stanowiącej różnicę pomiędzy kwotą maksymalną, a dotąd zasądzoną – kwota maksymalna, to 2952 zł (2 razy 1476 zł), kwotą zasądzona to 2552,25 zł – czyli wynagrodzenie z tego tytułu to 399,75 zł.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny orzekł, jak w wyroku.