Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 346/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Roman Kowalkowski (spr.)

Sędziowie:

SA Dorota Gierczak

SO del. Hanna Rucińska

Protokolant:

sekretarz sądowy Karolina Petruczenko

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2016 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa(...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w C.

przeciwko (...) w W.
o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 21 stycznia 2016 r. sygn. akt I C 585/13

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.800 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych, tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

V ACa 346/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 21 stycznia 2016r. Sąd Okręgowy w B. rozpoznając sprawę z powództwa (...)sp. z o.o. w C. przeciwko (...) w W. o zapłatę zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 498.413,82 zł wraz z odsetkami od kwot:

-

258.781,14 (dwieście pięćdziesiąt osiem tysięcy siedemset osiemdziesiąt jeden 14/100) zł od dnia 7 czerwca 2011r. do dnia zapłaty;

-

239.632,68 (dwieście trzydzieści dziewięć tysięcy sześćset trzydzieści dwa 68/100) zł od dnia 17 stycznia 2012r. do dnia zapłaty.

Poza tym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 12.617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje a kosztami sądowymi, od których strony były zwolnione obciążył. Skarb Państwa.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie ustalił, że wyrokiem z dnia 30 listopada 2012r. Sąd Okręgowy w B. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 498.413,82 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwot: - 258.781,14 zł od dnia 7 czerwca 201 Ir. do dnia zapłaty; - 239.632,68 zł od dnia 17 stycznia 2012r. do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2013r. na skutek apelacji pozwanego Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w B..

W uzasadnieniu Sąd Apelacyjny wskazał, że charakter udzielonych świadczeń, a zatem czy były one świadczeniami ratującymi zdrowi lub życie, wymagał wiadomości specjalnych i mógł być jedynie przedmiotem dowodu z opinii biegłego. Sąd Apelacyjny zwrócił także uwagę na konieczność rozważenia czy świadczenia objęte pozwem mogły być rozliczone w ramach łączącej strony umowy.

Ponownie zaś rozpoznając sprawę ustalił, że (...)Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w C. udziela świadczeń zdrowotnych w ramach publicznej służby zdrowia.

Strony sporu łączyła umowa nr (...) (...)o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej - leczenie szpitalne, której przedmiotem było udzielanie przez powoda, jako świadczeniodawcy, świadczeń opieki zdrowotnej. Pozwany zapłacił powodowi kwotę świadczeń do wysokości ustalonego limitu.

Rozliczanie umowy następowało w oparciu o przesyłane pozwanemu raporty statystyczne - raporty te są weryfikowane, następnie tworzony jest raport rozliczeniowy, a z raportu rozliczeniowego, generowanego w systemie tworzona jest faktura. Umowa rozliczna jest narastająco - system uwzględnia jedynie świadczenia udzielone „do limitu". System rozliczania w roku 2010 i 2011r. różnił się. W 2010 r. to powód wskazywał świadczenia do rozliczenia za poszczególne miesiące - świadczenia za dany miesiąc zgłoszone ponad limit zostawały jako nadlimity. W 2011r. system (...) przejął tę funkcję i w pierwszej kolejności rozliczał zawsze świadczenia ratujące życie. Jeśli natomiast świadczenia o takim charakterze przekroczyły limit umowny traktowane były jako nadlimity. Każde świadczenie opisane było kodem oddziału i rodzaju usługi.

Powód wykonał na(...)świadczenia ponad limit umowny, objęte sporem. Wszystkie objęte sporem świadczenia były udzielone pacjentom w trybie nagłym, ratującym życie i zdrowie.

Wartość świadczeń objętych sporem udzielonych w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2010r. wyniosła 258.781,14 zł. Powód pismem z dnia 10 stycznia 2011r. wezwał pozwanego do zapłaty powyższej kwoty wystawiając fakturę VAT. Pozwany odmówił zapłaty i odesłał fakturę wskazując, iż została wystawiona poza systemem. Po ponowieniu wezwania o zapłatę pozwany przedstawił propozycję ugody, w której zaproponował stawkę o 50% niższą od określonej w umowie. Powód na taką propozycję nie wyraził zgody.

Wartość nadlimitowych świadczeń w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2011r. wyniosła 239.632,68 zł. Po wystawieniu faktury VAT powód pismami z dnia 9 marca 2012r. i z dnia 26 kwietnia 2012r. wezwał pozwanego do uregulowania należności.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił za pomocą okoliczności bezspornych, dokumentów przedłożonych przez strony, zeznań świadków, przesłuchania reprezentantów stron oraz dowodu z opinii biegłego.

Sąd dał wiarę treści przedłożonych dokumentów, jako że nie było podstaw do ich negowania.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. O. i J. J., w których wskazywali oni na charakter pracy na (...), w tym także nagłe zagrożenie życia i zdrowia pacjentów przyjmowanych na ten oddział. Zeznania te były w ocenie Sądu spójne i racjonalne z punktu widzenia zasad logiki i doświadczenia, a także korespondowały z wnioskami opinii biegłego.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków R. C., J. D., A. M. i B. S., w których wskazywali oni na procedurę rozliczania świadczeń, w tym różnice w rozliczaniu świadczeń w roku 2010 i 2011r. Zeznania te były spójne, logiczne i korespondowały ze sobą nawzajem.

Sąd dał także wiarę zeznaniom złożonych w charakterze strony przez reprezentanta strony powodowej L. P., w których wskazywał on na specyfikę leczenia na (...), w tym brak możliwości planowania przyjęć pacjentów ze względu na ich nagły charakter.

Zeznania te były w ocenie Sądu spójne i racjonalne z punktu widzenia zasad logiki i doświadczenia, a także korespondowały z wnioskami opinii biegłego.

Zeznaniom złożonym w charakterze strony przez przedstawiciela pozwanego -E. K. Sąd dał wiarę, w zakresie w którym wskazywała ona na fakt wyczerpania limitu umownego, a także brak możliwości finansowych zapłaty za nadwykonania.

W związku z koniecznością posiadania wiadomości specjalnych Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego(...), na okoliczność ustalenia czy świadczenia, zapłaty za które dochodzi powód w przedmiotowej sprawie, wykonane zostały w stanach bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia.

Sąd podzielił wnioski płynące z opinii biegłego z dnia 5 sierpnia 2014r. uzupełnionej następnie opiniami z dnia 3 października 2014r., 26 listopada 2014r., 6 lutego 2015r., 27 kwietnia 2015r., 17 czerwca 2015r. oraz 1 października 2015r., jako że w ocenie Sądu opinie te zostały sporządzone w sposób fachowy, z uwzględnieniem wiedzy specjalistycznej, zaś wnioski w tych opiniach zawarte były racjonalne i zgodne z zasadami logiki i doświadczenia.

Czyniąc te ustalenia wyjaśnił, że roszczenia powoda opierały na treści art. 7 nieobowiązującej już ustawy z dnia 30 sierpnia 1991r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U.2007 r. Nr 14, poz. 89 ze zm.), art. 15 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011r. o działalności leczniczej, art. 19 ust.1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz dyspozycji art. 30 ustawy z dnia 5 grudnia 1996r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Pozwany kwestionował roszczenie, wskazując głównie, iż nie zostało wykazane aby powołane świadczenia zostały wykonane w stanach „nagłego zagrożenia życia i zdrowia". Podnosił także na fakt związania umową i zakreślanymi nią limitami, jak również niegospodarność powoda w zarządzaniu środkami.

Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 7 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U.2007.14.89 j.t.) obowiązującego do dnia 30 czerwca 2011r., zakład opieki zdrowotnej nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowego udzielenia takiego świadczenia ze względu na zagrożenie zdrowia lub życia. W myśl zaś obowiązującego aktualnie przepisu art. 15 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej (Dz. U. z 2013r., poz. 217 t.j.) podmiot leczniczy nie może odmówić udzielenia świadczenia zdrowotnego osobie, która potrzebuje natychmiastowego udzielenia takiego świadczenia ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Przepisy te korespondują z uregulowaniem art. 30 ustawy z dnia 5 grudnia 1996r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz.U.2015.464 j.t.), zgodnie z którym lekarz ma obowiązek udzielać pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki. Nadto stosownie do przepisu art. 19 ust.1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych ( Dz. U. z 2014 roku, poz. 619) w stanach nagłych świadczenia opieki zdrowotnej są udzielane świadczeniobiorcy niezwłocznie. Stan nagły, zgodnie z art. 5 pkt.33 w/w ustawy, to taki o którym mowa w art. 3 pkt.8 ustawy z dnia 8 września 2006 roku o Państwowym Ratownictwie Medycznym (Dz. U. nr 191, poz. 140 ze zm.) Według tego przepisu stan nagły zagrożenia zdrowotnego to stan polegający na nagłym lub przewidywanym w krótkim czasie pojawieniu się objawów pogorszenia zdrowia, którego bezpośrednim następstwem może być poważne uszkodzenie funkcji organizmu lub uszkodzenie ciała lub utrata zdrowia, wymagający podjęcia natychmiastowych medycznych czynności ratunkowych i leczenia.

W świetle powyższego obowiązki wynikające z przepisu art. 15 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej (Dz. U. z 2013r., poz. 217 t.j.), a wcześniej z art. 7 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U.2007.14.89 j.t.) mają charakter bezwzględny i wyprzedzają ograniczenia wynikające z umów o świadczenia zdrowotne. Jeżeli zatem podmiot leczniczy, który zawarł z (...) umowę o świadczenie usług medycznych, udzielił świadczenia pacjentowi w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego, ma roszczenie o zapłatę za udzielone świadczenie względem Narodowego Funduszu Zdrowia. W orzecznictwie wypracowanym na kanwie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, ale niewątpliwie zachowującym aktualność także obecnie, powszechnie wskazuje się, iż określane w umowach ilościowe limity świadczeń zdrowotnych nie dotyczą przypadków, gdy zachodzi potrzeba natychmiastowego udzielenia świadczeń zdrowotnych ze względu na zagrożenie życia lub zdrowia. Jeżeli bowiem zachodzi ustawowy obowiązek natychmiastowego udzielenia świadczeń, to nie mogą one być limitowane umową (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 05.11.2003 roku, IV CK 189/02, LEX nr 164009). Nie sposób bowiem oczekiwać od personelu medycznego powodowej placówki, aby w takiej sytuacji odmówił przyjęcia pacjenta, albowiem wówczas działałby wbrew ciążącemu na nim ustawowemu obowiązkowi ratowania życia lub zdrowia, co skutkowałoby koniecznością poniesienia odpowiedzialności karnej, a niejednokrotnie także i cywilnej.

W przedmiotowej sprawie z opinii biegłego uzupełnianej kolejnymi opiniami uzupełniającymi wynikało niewątpliwie, iż wszystkie świadczenia objęte pozwem udzielone na (...) były udzielane w trybie ratującym zdrowie i życie pacjentów. Fakt ten potwierdzały także zeznania świadków M. O. i J. J., jak również reprezentanta strony powodowej L. P..

Nadto z materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadka R. C. i J. D. wynikało, iż rozliczanie umowy odbywa w oparciu o przesyłane pozwanemu raporty statystyczne, raporty te są weryfikowane, następnie tworzony jest raport rozliczeniowy, a z raportu rozliczeniowego, generowanego w systemie tworzona jest faktura.

Umowa rozliczana jest narastająco - system uwzględnia jedynie świadczenia udzielone „do limitu". System rozliczania w roku 2010 i 2011r. różnił się. W 2010r. to szpital wskazywał świadczenia do rozliczenia za poszczególne miesiące - świadczenia za dany miesiąc zgłoszone ponad limit pozostawał jako nadlimity. W 2011r. system (...) przejął tę funkcję i w pierwszej kolejności rozliczał zawsze świadczenia ratujące życie. Świadek J. D. przyznała, iż w roku 2010 - jeśli świadczenia za dany miesiąc przekroczyły limit traktowane były jako nadlimity. Natomiast w roku 2011, kiedy to system pobierał w pierwszej kolejności świadczenia oznaczone jako ratujące życie i kierował je rozliczania, taka sytuacja mogła mieć miejsce jeżeli świadczenia ratujące życie przekroczyły limit umowny w danym miesiącu. Wówczas także świadczenia ratujące życie pozostawały w systemie jako nadlimity. Mając zatem na względzie powyższe, a także specyfikę oddziału, na którym udzielane były objęte pozwem świadczenia, twierdzenia pozwanego odnoszące się do niegospodarności pozwanego, w związku z powstałymi nadlimitami w poszczególnych miesiącach, w tym także nadlimitami już w miesiącu styczniu, nie mogły doprowadzić do rozstrzygnięcia po myśli pozwanego. Nadto należy zauważyć, iż o tym czy dane świadczenie miało charakter ratującego życie i zdrowie, decydują okoliczności danego przypadku, nie zaś sposób jego oznaczenia w systemie pozwanego. O niezasadności powództwa nie można niewątpliwie decydować fakt nieprzyjęcia przez powoda propozycji ugodowej złożonej przez pozwanego, skoro propozycja ta przewidywała stawkę jednostkową o 50% niższą od określonej w umowie.

Dlatego Sąd w oparciu o powołane przepisy orzekł jak w wyroku.

O odsetkach zaś orzekł w oparciu o art. 481 k.c., a o kosztach zgodnie z art. 98 k.p.c. w oparciu o zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Pozwany przegrał sprawę w całości, zobowiązany jest zatem do zwrotu na rzecz powoda poniesionych przez niego kosztów zastępstwa procesowego przed sądem pierwszej i drugiej instancji obliczonych w myśl przepisów Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t).

W apelacji pozwany zaskarżył wyrok w całości, zarzucając:

1)  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 19 ust.4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych polegającą na przyjęciu, iż za świadczenia zdrowotne udzielone przez powoda, za które zapłaty się domaga, przysługuje roszczenie o wynagrodzenie w wysokości stawek umownych, w sytuacji gdy w świetle powołanego przepisu takie roszczenie przysługuje jedynie w wysokości uzasadnionych kosztów ich udzielania,

2)  sprzeczność poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego przez bezzasadne przyjęcie, iż za świadczenia zdrowotne udzielone przez powoda, za które domaga się zapłaty należy się wynagrodzenie odpowiadające stawkom umownym wynikającym z umowy nr (...) z dnia 31.12.2008r. w sytuacji gdy powód nie udowodnił, że wynagrodzenie to odpowiada uzasadnionym kosztom ich udzielania.

Wskazując na te zarzuty wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, względnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania i orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego.

Uzasadniając podniesione w apelacji zarzuty wskazywał, że Sąd zasądził roszczenie w wysokości odpowiadającej iloczynowi świadczeń i wysokości stawek umownych biorąc pod uwagę zaoferowaną przez powoda jako dowód fakturę VAT oraz jego stanowisko odnośnie zastosowanych do faktury stawek umownych. Jego zdaniem Sąd I instancji dokonał w tym względzie błędnej wykładni przepisu art. 19 ust. 4. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Inaczej mówiąc Sąd I instancji błędnie przyjął, że na tle wspomnianego przepisu świadczenia wykonane w stanach nagłych, które mieszczą się w limicie umownym objęte są w zakresie wynagrodzenia zasadami umownymi.

Wykładnię przepisu art. 19 ust. 4. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych na tle zbliżonego stanu faktycznego przedstawił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 sierpnia 2015r. sygn., akt III CSK 455/14 ( LEX nr 1800063), w którym wskazał, że „Podmiotowi leczniczemu, który zawarł umowę z (...) o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, przysługuje roszczenie o wynagrodzenie za wykonanie ponadlimitowych świadczeń w stanie nagłym w wysokości uzasadnionych kosztów ich udzielenia.". Na tle opisanego stanu faktycznego SN odnosząc się do zarzutu strony składającej skargę kasacyjną zwrócił uwagę, że pozycja ekonomiczna podmiotu leczniczego udzielającego świadczenia w stanie nagłym, o którym mowa w art. 19 ust. 1 na tle art. 19 ust.4 powinna być identyczna bez względu na to czy zawarł umowę z(...)i jego świadczenia zostały udzielone ponad limit czy też jest to podmiot który nie zawarł tego rodzaju umowy. Pozycja ta sprowadza się do możliwości dochodzenia roszczenia w wysokości jedynie uzasadnionych kosztów w przeciwieństwie do wysokości która obejmowała by także spodziewany zysk.

W tej sytuacji zarzut naruszenia prawa materialnego przez Sąd I instancji poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 19 ust.4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych polegającą na przyjęciu, iż za świadczenia zdrowotne udzielone przez powoda, za które zapłaty się domaga, przysługuje roszczenie o wynagrodzenie w wysokości stawek umownych, w sytuacji gdy w świetle powołanego przepisu takie roszczenie przysługuje jedynie w wysokości uzasadnionych kosztów ich udzielania pozwany uznał za uzasadniony i konieczny.

Twierdził, że błędne jest stanowisko sądu, iż za świadczenia zdrowotne udzielone przez powoda, za które domaga się zapłaty, należy się wynagrodzenie odpowiadające stawkom umownym wynikającym z umowy nr (...) z dnia 31.12.2008r. w sytuacji, gdy powód nie udowodnił, że wynagrodzenie to odpowiada uzasadnionym kosztom ich udzielania. Jego zdaniem materiał dowodowy nie daje podstaw do ustalenia, jaka jest wartość spornych świadczeń. Powód nie zaoferował bowiem dowodu na okoliczność uzasadnionych kosztów ich udzielania. Takim dowodem powinna być przedłożona kalkulacja kosztów oparta na rzeczywiście poniesionych przez powoda kosztach, a nie na umownych ryczałtowych stawkach jakie przyjęły strony przedmiotowej umowy. Są to bowiem stawki obejmujące spodziewane koszty hipotetyczne bez względu na specyfikę działalności świadczeniodawcy. Zatem koszty świadczeń wynikające z umowy oraz koszty świadczeń udzielonych w warunkach art. 19 ust.1 ustawy są odrębnymi dwiema kwestiami.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja okazała się nieskuteczna i podlegała oddaleniu. Wbrew podniesionym w niej zarzutom Sąd Apelacyjny w pełni podziela ustalenia zaskarżonego wyroku gdyż mają one oparcie w zebranym materiale dowodowym, którego ocena nie narusza zasad określonych w art. 233 § 1 kpc. Wprawdzie pozwany twierdził, że powód nie wykazał wysokości szkody albowiem nie udowodnił, jakie rzeczywiście poniósł koszty związane z świadczeniami ponadlimitowymi, których udzielił, to jednak jego twierdzenie, uwzględniając okoliczności tej sprawy, nie jest uzasadnione.

W pierwszej kolejności wypada wyjaśnić, że zakres koniecznego postępowania dowodowego wyznaczają z jednej strony podstawa faktyczna i prawna dochodzonych roszczeń, z drugiej zaś twierdzenia stron co do istotnych dla rozstrzygnięcia okoliczności. Tylko bowiem takie okoliczności, w myśl art. 227 kpc, są przedmiotem dowodu. Inne zaś, a więc przede wszystkim nieistotne ale także przyznane - tak traktowane także w sytuacji, gdy strona przeciwna ich istnieniu nie zaprzecza (art. 230 kpc) - dowodzeniu nie podlegają.

Chodzi bowiem o to aby nie prowadzić postępowania dowodowego w zakresie, który strony uznają za niesporny oraz w zakresie, który dla rozstrzygnięcia nie ma znaczenia.

Oceniając postawę stron postępowania w tym kontekście trzeba się odwołać do stanowiska pozwanego prezentowanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty oraz w odpowiedzi na pismo powoda rozszerzające powództwo. Pozwany odnosząc się do żądania pozwu kwestionował ogólnikowo wysokość dochodzonego roszczenia ale z treści tego jego stanowiska wynikało jednoznacznie, że ów sprzeciw był konsekwencją zakwestionowania faktu udzielania przez powoda świadczeń, za które domaga się zapłaty, w stanach ratujących życie. Nigdy nie twierdził, że powód dla ustalenia wysokości roszczenia błędnie odwołuje się do ustalonych kosztów świadczeń w łączącej strony umowie i że przyjęte w niej stawki nie mogą posłużyć rozliczeniu świadczeń udzielonych ponad ustalony limit. Miał zatem powód uzasadnione podstawy aby sądzić, że ta kwestia jest między stronami niesporna.

Jest tak tym bardziej, że powód w pozwie argumentował, iż przyjęta przez niego dla rozliczeń stawka (wynikająca z umowy) nie pokrywa w pełni kosztów udzielenia świadczeń ponadlimitowych. Już to stwierdzenie powinno skłonić pozwanego, jeżeli kwestionował ten fakt, do podniesienia w tym zakresie zarzutu.

Pozwany nie tylko tego nie uczynił, ale proponując powodowi pozaprocesową ugodę (pismo z karty 1020 akt) jednoznacznie zaproponował zapłatę po cenie wynikającej z umowy. Nie kwestionował więc tego, że ta stawka może być podstawą wzajemnych rozliczeń i że odpowiada rzeczywistym kosztom udzielenia świadczeń ponad ustalony limit.

Podobną postawę prezentowała Prezes pozwanego (...) w trakcie przesłuchania przed sądem (karta 1310) wyjaśniając, że gdyby miała pieniądze to starałaby się uregulować należność dochodzoną w tym procesie.

Wszystkie te okoliczności, przy braku jednoznacznego zakwestionowania metody wyliczenia szkody, co powinna strona pozwana uczynić gdy chciała wywołać aktywność dowodową powoda w kwestionowanym w apelacji zakresie (por. SN w sprawie IIICSK 341/08) sprawiają, że zarzut apelacji wadliwego ustalenia szkody jest nieskuteczny.

Nieskuteczna jest zatem apelacja, a Sąd Apelacyjny ją oddalił na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 kpc.