Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1027/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Buras

Sędziowie: SSO Teresa Strojnowska (spr.)

SSR (del.) Kinga Kosiarz-Michalska

Protokolant: starszy protokolant sądowy Iwona Cierpikowska

po rozpoznaniu w dniu 29 listopada 2016 r. w Kielcach

na rozprawie

sprawy z powództwa H. M. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Opatowie

z dnia 30 maja 2016 r., sygn. akt I C 350/15

oddala apelację i zasądza od (...) S.A.
w W. na rzecz H. M. (1) kwotę 2400 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 1027/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 30 maja 2016 roku Sąd Rejonowy w Opatowie w sprawie I C 350/15

zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powodów: H. M. (1) kwotę 35 000,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 16 marca 2014 roku i każdorazowymi odsetkami w wysokości ustawowej do dnia zapłaty (pkt I); B. M. kwotę 5 000,00 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 16 marca 2014 roku i każdorazowymi odsetkami w wysokości ustawowej do dnia zapłaty (pkt II); oddalił powództwo H. M. (1) i B. M. w pozostałym zakresie (III); zasądził od pozwanego na rzecz powódki H. M. (1) kwotę 1255,56 zł tytułem kosztów procesu (pkt IV); zasądził od pozwanego na rzecz powoda B. M. kwotę 196,50 zł tytułem kosztów procesu (pkt V); nie obciążył powodów: H. M. (1) i B. M. kosztami sądowymi (VI); nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Opatowie kwotę 2 000,05 zł tytułem kosztów sądowych(pkt VII); na podstawie art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zwrócił powodowi kwotę 204,00 zł tytułem zwrotu nierozchodowanej zaliczki (pkt VIII).

Sąd Rejonowy ustalił stan faktyczny, z którego wynika, że w dniu 27 sierpnia 2004 roku w miejscowości P., gmina O. w województwie (...), S. B. nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że w trakcie wykonywania manewru cofania samochodem marki L. nr rej. (...), nie zachował należytej ostrożności i najechał na znajdującego się za samochodem pieszego J. R., który na skutek odniesionych obrażeń poniósł śmierć na miejscu.

Sprawca zdarzenia wyrokiem Sądu Rejonowego w Sandomierzu z dnia 9 grudnia 2005 roku w sprawie II K 270/04 został uznany za winnego popełnienia czynu z art. 177 § 2 k.k. i został skazany m. in. na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat.

W chwili wypadku pojazd, którym poruszał się sprawca był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia OC u strony pozwanej – (...) S.A. w W..

Decyzją z dnia 18 listopada 2014 roku Powszechny Zakład Ubezpieczeń Społecznych S.A. przyznał powódce H. M. (1) kwotę 10 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia.

Zmarły J. R. był ojcem H. M. (1). W chwili śmierci ojca miała ona 39 lat. Powódka do 18 roku życia zamieszkiwała wspólnie z rodzicami, kiedy to zawarła pierwszy raz związek małżeński. Więź powódki z ojcem była silna, obdarzała go dużą miłością, był jedną z najważniejszych osób w jej życiu. J. R. wspomagał córkę finansowo, zaciągnął pożyczkę na jej leczenie, gdy zachorowała. Po zawarciu drugiego związku małżeńskiego powódka zamieszkiwała w sąsiedniej miejscowości i co tydzień lub co półtora tygodnia odwiedzała rodziców sama, zaś na tygodniu z synem B. M..

Śmierć ojca spowodowała u niej znacznie nasilone objawy w sferze psychiki związane z przeżywanym stresem, reakcją żałoby oraz silnie wyrażonym uczuciem straty. Po śmierci ojca powódka leczyła się u psychiatry przez okres dwóch lat, a także zażywała leki uspakajające. Do dnia dzisiejszego odczuwa żal po stracie ojca, regularnie chodzi na jego grób i wspomina wspólne chwile. W chwili obecnej, po przeszło 11 latach od śmierci ojca, nadal odczuwa pustkę po jego stracie, często go wspomina. Aktualnie wspomnienia o ojcu nadal wywołują u powódki łzy, rozpacz, przywołują poczucie straty. Stopień nasilenia zaburzeń psychicznych nie jest na tyle znaczny, aby w sposób istotny wpływał na jej funkcjonowanie rodzinne, zawodowe i społeczne.

Powód B. M. jest wnukiem zmarłego J. R. z drugiego związku małżeńskiego córki H. M. (1). W chwili śmierci dziadka B. M. miał 8 lat. Wspólnie z matką odwiedzał dziadka na tygodniu, co tydzień lub półtora tygodnia. J. M. nie odwiedzał córki ani wnuka w ich domu w G. z uwagi na negatywne relacje ze swatami. Powód od 6 roku życia spędzał u zmarłego od dwóch do trzech tygodni wakacji. Podczas wizyt wnuka, J. R. starał się zacieśnić z nim więzy rodzinne, a także starał się utrzymywać z nim jak najlepszy kontakt. Powód był zżyty z dziadkiem, prowadzili wspólne rozmowy, często się widywali, a podczas spotkań dziadek zabierał go na spacery oraz wspólnie z nim się bawił. Zmarły był jego jedynym dziadkiem, ponieważ drugi dziadek zmarł dwa lata przed jego narodzinami.

Podczas rozmowy o dziadku powód ucieka w milczenie, smutnieje. Jego śmierć spowodowała u powoda zaburzenia stresowe pourazowe. Po śmierci dziadka powód otrzymywał wsparcie od matki, stopień nasilenia objawów nie wymagał pomocy psychologa, czy psychiatry. Zaburzenia stresowe, głównie emocjonalne trwały kilka miesięcy. Obecnie powód nieznacznie się destabilizuje wspominając tamte wydarzenia. Nie ma to większego wpływu na jego postawę życiową.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwa H. M. (1) i B. M. są częściowo zasadne.

Więź rodzinna może być uznana za dobro osobiste członka rodziny zmarłego, a więc przysługuje mu na podstawie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed 3 sierpnia 2008 roku.

Zdaniem Sądu Rejonowego zgromadzony materiał dowodowy pozwala przyjąć bez wątpliwości, że śmierć J. R. spowodowała zerwanie silnych więzów rodzinnych, łączących powodów z ojcem i dziadkiem. Wypadek i śmierć J. R. zakłóciły życie rodzinne powodów, przysparzając im bólu i dotkliwych cierpień psychicznych.

Ojciec J. R., stanowił dla powódki wsparcie, był dla niej osobą najbliższą. Upływ czasu nie wpłynął znacząco na zmniejszenie krzywdy i cierpienia powódki. Mimo upływu czasu powódka nadal reaguje emocjonalnie opowiadając o zdarzeniu. W jej życiu i psychice zaszły niekorzystne zmiany. Jej aktualny stan psychiczny, przedłużająca się żałoba pozostaje ścisłym związku z tragicznym wydarzeniem.

Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia Sąd Rejonowy uznał, że zasadnym jest przyznanie powódce zadośćuczynienia w wysokości 45 000,00 złotych. Od tak wyliczonego zadośćuczynienia należało odjąć wypłaconą już powódce przez pozwanego z tytułu zadośćuczynienia kwotę 10 000,00 zł, zasądzając kwotę 35 000,00 zł. W pozostałej części powództwo H. M. (1) sąd oddalił jako niezasadne.

Odnosząc się do więzi między powodem B. M., a jego zmarłym dziadkiem J. R. Sąd wskazał, że po śmierci dziadka powód otrzymywał wsparcie od matki, stopień nasilenia objawów nie wymagał pomocy psychologa, czy psychiatry. Zaburzenia stresowe głównie emocjonalne trwały kilka miesięcy do pół roku.

W tej sytuacji Sąd uznał, że odpowiednia sumą zadośćuczynienia będzie stanowić kwota 5 000,00 zł. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo jako zbyt wygórowane.

O odsetkach za opóźnienie Sąd orzekł w oparciu o art. 481 k.c. , zasądzając je zgodnie z żądaniem pozwu.

O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. , zaś o nieuiszczonych kosztach sądowych na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych Sąd nakazał zwrócił powodowi kwotę 204,00zł tytułem zwrotu nierozchodowanej zaliczki.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany Powszechny Zakład Ubezpieczeń Społecznych S.A. w W., zaskarżając go w części, tj. w punkcie I w zakresie zasądzenia na rzecz powódki H. M. (1) kwoty ponad 20.000 zł oraz początkowej daty liczenia odsetek dla powódki, a także w punkcie IV w zakresie zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki kwoty 1 255,56 zł tytułem kosztów procesu, jak również w punkcie VII, zasądzającym koszty sądowe w kwocie 2 000,05 zł na rzecz Skarbu Państwa tytułem zwrotu kosztów sądowych i zarzucił:

1.niewłaściwą ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że z materiału dowodowego wynika szczególna krzywda powódki, większa od takiej jaką zwykle przeżywają dzieci, których bliscy będący ich rodzicami zmarli w nagły, niespodziewany sposób;

2.naruszenie prawa materialnego poprzez:

- błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 448 k.c., w związku z art. 24 § 1 k.c.,

- niewłaściwe zastosowanie art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. oraz w związku z art. 481 § 1 k.c. i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. Nr 124, poz.1152 ze zm.).

W uzasadnieniu apelacji pozwany podniósł min., że chociaż powódka ciężko przeżyła tragiczną śmierć ojca, to nie była osamotniona, korzystała ze wsparcia bliskich jej osób, od wypadku upłynęło ponad 11 lat i w chwili obecnej wspomnienia ojca nie dezorganizują jej funkcjonowania w życiu codziennym.

Popierając apelację pozwany wnosił:

- o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I przez zasądzenie kwoty 20 000,00 zł, zamiast kwoty 35 000,00 zł oraz zasądzenie odsetek ustawowych od dnia wydania wyroku tj. 30 maja 2016 roku, zamiast od daty 16 marca 2014 roku,

- o zmianę rozstrzygnięcia w sprawie kosztów procesu zawartego w punkcie IV oraz kosztów sądowych z punktu VII wyroku - stosownie do zmiany wskazanej w punkcie I wyroku,

- o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Powódka H. M. (1) w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie jako bezzasadnej oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Podniosła, że zasądzona kwota 35 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia nie jest rażąco wygórowana, uwzględnia stopień i rozmiar doznanych przez nią cierpień, bólu po tragicznej śmierci ojca J. R..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie jest zasadna, co skutkuje jej oddaleniem.

Ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy co do okoliczności zdarzenia, wskutek którego poniósł śmierć J. R. i rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę, Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne. Sąd Okręgowy podziela również ocenę prawną tego stanu faktycznego, skutkującą uznaniem powództwa za uzasadnione w świetle art. 448 w zw. z art. 24 § 1 k.c.

Analiza treści zarzutów podniesionych w apelacji pozwanego wskazuje, że przedmiotem skarżącego są dwa zagadnienia a mianowicie: kwestia „odpowiedniości” kwoty zadośćuczynienia przyznanej powódce w kontekście, z jednej strony – ugruntowanych w doktrynie i judykaturze kryteriów ustalania wysokości zadośćuczynienia i z drugiej – z punktu widzenia realiów rozpoznawanej sprawy oraz kwestia zasadności rozstrzygnięcia o początkowej dacie odsetek ustawowych zasądzonych od przyznanego powódce zadośćuczynienia.

Jeśli idzie o zarzut naruszenia art. 448 k.c. zw. z art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, to pozwany wskazywał, że jego zdaniem, zasądzona kwota zadośćuczynienia, jest w okolicznościach rozpoznawanej sprawy rażąco wygórowana. Ten zarzut nie zasługiwał na uwzględnienie.

W literaturze wskazuje się, że kryterium mającym istotne znaczenie przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia jest przede wszystkim rozmiar doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy. Nadto podnosi się, że mają na tę wysokość między innymi wpływ: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego z zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia (np. nerwicy, depresji), roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego.

Sąd może również przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia odnosić się do kryterium stopy życiowej społeczeństwa, które w sposób pośredni może rzutować na jego wysokość, bez względu na status społeczny i materialny pokrzywdzonego.

Zaakcentować jednak należy, że przesłanka ta ma jedynie charakter uzupełniający i ogranicza wielkość zadośćuczynienia tak, by jego przyznanie nie prowadziło do nieuzasadnionego wzbogacenia osoby uprawnionej, aczkolwiek nie może ona pozbawić zadośćuczynienia jego zasadniczej roli jaką jest funkcja kompensacyjna i zmierzać do wyeliminowania innych czynników kształtujących jego wymiar (por. min. wyr. SN z dnia 12 września 2002 r., sygn. akt IV CKN 1266/00, Lex nr 80272).

W związku z tym, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia jest nader ocenne i należy
do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, to ingerencja Sądu drugiej instancji w ustaloną wyrokiem wysokość zadośćuczynienia jest możliwa jedynie w wypadku, gdyby
po uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego rozmiary, okazało się ono niewspółmiernie nieodpowiednie, tj. albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. min. wyr. SN z dnia 18 listopada 2004 roku, sygnatura akt I CK 219/04, Lex nr 146356; wyr. SN z dnia 9 lipca 1970 roku, sygnatura akt III PRN 39/70, OSNC 1971/3/53).

O rażącym naruszeniu zasad ustalania "odpowiedniego" zadośćuczynienia mogłoby zatem świadczyć przyznanie zadośćuczynienia, które miałoby jedynie wymiar symboliczny, nie stanowiący rekompensaty doznanej krzywdy, bądź też kwoty wygórowanej, która mogłaby prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia się osoby poszkodowanej.

Odnosząc powyższe rozważania do realiów rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy uznał, że zasądzone na rzecz powódki przez Sąd Rejonowy zadośćuczynienie jest sumą odpowiednią w rozumieniu art. 448 k.c.

Określając wysokość zadośćuczynienia i uwzględniając wymóg jego kompensacyjnego charakteru Sąd pierwszej instancji poddał analizie wypracowane w doktrynie i orzecznictwie kryteria ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Sąd Rejonowy uwzględnił przede wszystkim rodzaj dobra, które zostało naruszone, okoliczności wypadku, w którym zginął J. R., relacje powódki z ojcem, charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawanych przez powódkę ujemnych przeżyć psychicznych, spowodowanych śmiercią ojca, a nadto skutki zdarzenia odczuwane przez powódkę w sferze życia osobistego.

W chwili śmierci J. R., powódka H. M. (1) miała 39 lat, a więc był osobą dojrzałą, jednakże często korzystała z rad i wsparcia materialnego ale także psychicznego ze strony ojca. Przeżywanie żałoby trwało nietypowo, znacznie dłużej aniżeli przez okres jednego roku. Przez dwa lata po śmierci ojca korzystała z leczenia psychiatrycznego, co świadczy o tym, że powódka miała większe trudności w poradzeniu sobie ze stratą ojca niż osoby, które w wyniku nagłej śmierci osoby najbliższej z takiego wsparcia nie korzystają.

Wbrew zarzutom apelacji zarówno czas trwania żałoby jak i intensywność doznanych cierpnie, bólu, były większe aniżeli przeciętne.

Nagła i tragiczna śmierć ojca była dużym wstrząsem i ogromną tragedią, której nikt nie mógł przewidzieć, dlatego jest ona tym bardziej dotkliwa. Niewątpliwie okres przeżywania żałoby należy określić jako patologiczny, trwający wiele lat. Powyższe potwierdza, że wbrew twierdzeniom pozwanego cierpienie H. M. (1) po utracie ojca było wyższe od przeciętnie odczuwanego w okresie żałoby. Mimo, że tragiczne zdarzenie miało miejsce w 2004 roku, to do chwili obecnej powódce towarzyszą silne emocje w związku z rozpamiętywaniem śmierci ojca.

Trafnie co prawda podnosi apelacja, że upływ czasu niejako w sposób naturalny łagodzi ból i poczucie krzywdy, choć oczywiście nie niweluje ich całkowicie i nie prowadzi do zapomnienia o nieszczęściu. Nie oznacza to jednak, że odpadła istotna funkcja zadośćuczynienia z art. 448 k.c., które z uwagi na ponad jedenastoletni upływ czasu od śmierci J. R., miałoby ulec pomniejszeniu.

Należy wziąć także pod uwagę i to, że z opinii biegłego sądowego z zakresu (...) i Ruchu Drogowego A. G. wynika, iż przyczyny zaistnienia wypadku z 27 sierpnia 2005 roku należy upatrywać w nieprawidłowym i nagannym zachowaniu kierującego pojazdem. Przy niesprzyjającej widoczności kierowca rozpoczął manewr cofania nie upewniwszy się, czy za jego pojazdem nie znajduje się pieszy.

Analizując zachowanie pieszego biegły wskazał, że nie można jednoznacznie wykazać jego nieprawidłowego zachowania, mogącego mieć wpływ na zaistnienie tego wypadku. Nie można wykazać, że pieszy znalazł się nieoczekiwanie za pojazdem, będąc niewidoczny dla kierującego tym pojazdem. Po zakupie pieczywa pieszy kierując się w stronę własnej posesji nie mógł przewidzieć, że kierujący pojazdem rozpocznie manewr cofania. Mógł być on wówczas ustawiony tyłem do cofającego pojazdu i mógł przypuszczać, iż o ile pojazd rozpocznie ruch, to będzie to ruch do przodu (k. 161).

Poszkodowany nie przyczynił się do powstania szkody, co dodatkowo przemawia za tym, że zmniejszenie przyznanego zadośćuczynienia nie jest zasadne.

W judykaturze dominuje zapatrywanie, iż zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Przyjmuje się również, iż korygowanie przez sąd drugiej instancji zasądzonego zadośćuczynienia może być aktualne tylko wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, mających wpływ na jego wysokość, jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, czyli albo rażąco wygórowane, albo rażąco niskie (por. np. wyr. SN z dnia 18 listopada 2004r. I CK 219/04, wyr. SN z dnia 9 lipca 1970r. III PRN 39/70 OSNCP 1971/3/53, wyr. SA w Łodzi z dnia 27 września 2012 r. I ACa 607/12, Lex nr 1223370).

Na koniec zauważyć trzeba, że zadośćuczynienie przewidziane w art. 448 k.c. pełni funkcję kompensacyjną, przyznana suma pieniężna ma stanowić bowiem przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Podstawowym kryterium określającym rozmiar należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy, tj. cierpień psychicznych związanych zarówno z ich przebiegiem, jak i ze skutkami, jakie wywołują one w sferze życia codziennego.

Nie może zatem, w świetle zasady swobodnej oceny dowodów, przewidzianej w art.233 § 1 k.p.c., uznać, że Sąd Rejonowy oceniając zebrany materiał dowodowy w sprawie, naruszył tę zasadę. Z całą pewnością ocenie tej nie można zarzucić dowolności ani mylnej subsumcji, czy też niezgodności z zasadami doświadczenia życiowego.

Zarzuty pozwanego w tym zakresie ograniczają się bowiem jedynie do przedstawienia według własnego przekonania krytycznej analizy materiału dowodowego i wykładni art. 448 k.c., co jednak nie jest wystarczające do uwzględnienia tego zarzutu.

W kontekście zatem tych ustaleń (przy uwzględnieniu rozmiaru cierpień, bólu doznanego przez powódkę po stracie ojca) i mając na uwadze fakt, iż zmarły tragicznie ojciec powódki - pieszy J. R. nie przyczynił się do zaistnienia wypadku, należało w ocenie Sądu Okręgowego stwierdzić, iż kwota 35 000,00 zł zasądzona w zaskarżonym wyroku jest świadczeniem odpowiednim.

Sąd ustalając tę kwotę, której wysokość poddana została przecież uznaniu sędziowskiemu, wziął pod uwagę wszystkie okoliczności wpływające na jej wysokość i prawidłowo je wyważył, apelujący zaś nie wykazał aby tak ustalone świadczenie, było rażąco wygórowane, a tylko wówczas ten zarzut materialnoprawny, zmierzający do podważenia wysokości przyznanego świadczenia, mógłby być uznany za zasadny.

Co się tyczy zaś daty wymagalności zasądzonego na rzecz powoda zadośćuczynienia podkreślić należy, że Sąd Rejonowy prawidłowo je zasądził od dnia 16 marca 2014 roku.

Jest rzeczą oczywistą, że ocena rozmiaru krzywdy, a w konsekwencji wysokości żądanego zadośćuczynienia, w przypadku skierowania sprawy na drogę sądową, podlega weryfikacji sądowej. Jednakże byłoby niedopuszczalne przyjęcie, że to poszkodowany ma czekać z otrzymaniem świadczenia do chwili ustalenia wysokości szkody w postępowaniu sądowym, co starał się wykazać w apelacji pozwany.

Zasadą, że zadośćuczynienie jako zobowiązanie bezterminowe, staje się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego (pokrzywdzonego) do spełnienia świadczenia odszkodowawczego, który z kolei w terminie 30 dni winien to świadczenie spełnić. Od tej, zatem chwili biegnie termin do odsetek za opóźnienie zgodnie z art. 481 § 1 k.c (zob. min. wyr. SN z dnia 18 lutego 2010 r. II CSK 434/09, Lex nr 602683 wyr. SN z dnia 16 grudnia 2011 r. V CSK 38/11, Lex nr 1129170).

Powódka zgłosiła szkodę w dniu 5 lutego 2014 roku. Pozwany w dniu 17 lutego 2014 roku odmówił jej wypłaty zadośćuczynienia. Zgodnie z treścią art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia zgłoszenia zawiadomienia o szkodzie.

Biorąc pod uwagę 7 - dniowy termin na doręczenie korespondencji, zgłoszenie szkody najpóźniej doręczono pozwanemu w dniu 12 lutego 2014 roku. Tym samym pozwany odmawiając wypłaty zadośćuczynienia pozostawał w opóźnieniu w wypłacie należnego powódce świadczenia przynajmniej od daty wskazanej w żądaniu pozwu, od której domagała się zasądzenia odsetek tj. od 16 marca 2014 roku. Dlatego też zarzut naruszenia art. 481 k.c. należało uznać za chybiony. Nie wykazał też pozwany aby stan powódki z daty 16 marca 2014r. różnił się znacząco od stanu z daty orzekania tj. 30 maja 2016r.

W świetle przedstawionych okoliczności, apelacja pozwanego okazała się w całości niezasadna, co skutkowało jej oddaleniem, o czym Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego zasądzonych od pozwanego na rzecz powódki H. M. (1) w kwocie 2 400,00 zł (wynagrodzenie za zastępstwo prawne, ustalone na podstawie §10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 w sprawie opłat za czynności radców prawnych – Dz.U.2015.1804), Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, przewidzianą w art. 98 k.p.c. (apelacja pozwanego została oddalona w całości, zatem przegrał on sprawę).

SSO Teresa Strojnowska SSO Sławomir Buras SSR Kinga-Kosiarz – Michalska

ZARZĄDZENIE

-(...)

- (...)