Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 2088/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SSA Jerzy Paszkowski

Sędziowie:SA Edyta Jefimko (spr.)

SO (del.) Paweł Iwaniuk

Protokolant:Karolina Długosz-Żółtowska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 7 sierpnia 2015 r., sygn. akt XVI GC 568/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od(...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. na rzecz (...)spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Edyta Jefimko Jerzy Paszkowski Paweł Iwaniuk

Sygn. akt I ACa 2088 /15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2015 r. wydanym w sprawie z powództwa (...) Sp. o.o. w P. skierowanego przeciwko(...) Sp. z o. o. w W. o zapłatę -Sąd Okręgowy w Warszawie:

1.  zasądził od(...) Sp. z o. o. w W. na rzecz (...)Sp. o.o. w P. kwotę 117 162,79 zł z ustawowymi odsetkami od kwoty:

- 9 902,04 zł od dnia 12 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty

- 107 260,75 zł od dnia 9 września 2014 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od(...) Sp. z o. o. w W. na rzecz (...) Sp. o.o. w P. kwotę 4 113,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 3 600 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

3.  oddalił powództwo w pozostałej części;

4.  zasądził od (...)Sp. z o. o. w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 5 364,00 zł tytułem opłaty od rozszerzonego powództwa.

Powyższy wyrok Sąd Okręgowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i wniosków.

W dniu 1 stycznia 2009 r. (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. i (...) Sp. z o.o. z siedzibą w P. zawarły umowę o współpracy handlowej, następnie zmienioną aneksem nr (...). Potem strony w dniu 10 lutego 2010 r. zawarły dwie umowy: umowę o świadczenie usług, na podstawie której pozwana zobowiązała się do świadczenia na rzecz powódki intensyfikacji sprzedaży i dążenia do zwiększenia sprzedaży innymi sposobami oraz umowę o świadczenie usług marketingowego wspierania sprzedaży, zgodnie z którą pozwana była zobowiązana do usług marketingowych i reklamowych dotyczących towarów powódki. W oparciu o powyższe umowy ustalone zostało wynagrodzenie przysługujące pozwanej, obliczane jako procent od obrotu w okresach rozliczeniowych (kwartał w danym roku kalendarzowym), w zamian na wykonywanie takich usług jak:

- prowadzenie akcji reklamowej towarów powódki przy użyciu radia, telewizji, innych środków masowego przekazu informacji,

- umieszczanie towarów powódki w ulotkach, gazetkach pozwanej,

- prowadzenie akcji promocyjno – reklamowych,

-przygotowanie i rozdawanie klientom naklejek, baloników, breloczków, innych gadżetów z logo powódki na terenie sklepów pozwanej,

- ogólne świadczenie usług informacyjno – doradczych skierowanych do klientów, obejmujące, m.in. informacje i porady specjalistyczne na stronach internetowych, doradztwo bezpośrednie prowadzone na terenie sklepów pozwanej,

- ekspozycję towarów, wzorów, próbek, świadczenie usług informacyjno - doradczych w stosunku do towarów powódki,

- dostęp optymalny klientów do towarów nabytych od powódki w marketach pozwanej, w profesjonalny sposób, odpowiadający potrzebom klienta,

- udostępnianie na żądanie powódki kwartalnych statystyk sprzedaży towarów, obejmujące monitorowanie i przygotowywanie kwartalnych analiz i statystyk o sprzedaży wybranych towarów.

Aneksem do umowy o świadczenie usług z dnia 10 lutego 2010 r. zmianie uległa wysokość uzgodnionego wynagrodzenia. Rozliczenie wynagrodzenia z tytułu świadczenia przez pozwaną usług miało następować poprzez potrącenie wierzytelności pozwanej z tytułu świadczenia usług z wierzytelności powódki w stosunku do pozwanej z tytułu współpracy handlowej. W wypadku braku wierzytelności powódki, na podstawie których pozwana mogłaby dokonać potrącenia swoich wierzytelności z tytułu wynagrodzenia za usługi, powódka była zobowiązany do zapłaty należnej z tego tytułu kwoty na rachunek bankowy wskazany w fakturach wystawionych przez pozwaną. Przedmiotowe umowy wraz z aneksami były przygotowywane i przedstawiane powódce do akceptacji i podpisania przez stronę pozwaną. Warunki umów były narzucone przez pozwaną, nie było możliwości ich negocjacji, w szczególności możliwości obniżenia ceny wynagrodzenia za usługi. Powodowa spółka nie była producentem towarów dostarczanych pozwanej, pełniła jedynie rolę pośrednika. Nadto, zgodnie z § 3 ust. 5 i 6 umowy o współpracy handlowej, towary dostarczane przez powódkę przechodziły na własność pozwanej w momencie przyjęcia przez nią towaru. Pozwana obciążyła powódkę fakturami VAT, które opiewały na należności z tytułu ww. usług.

(...) Sp. z o. o. w W. wystawiła faktury VAT o nr:

- FV (...), FV (...), FV (...), FV (...), FV (...) (z korektą (...)), (...),, (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) z tytułu usługi intensyfikacji sprzedaży,

- FV (...), FV (...), FV (...), FV (...), FV (...) (z korektą (...)), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...), (...) z tytułu usług marketingowych.

W okresie od 5 maja 2011 r. do 15 stycznia 2014 r. pozwana spółka pobrała od powódki łącznie kwotę 117.162,79 zł tytułem świadczenia usług intensyfikacji sprzedaży i usług marketingowych. Powyższe faktury zostały opłacone w ten sposób, iż pozwana pobrała wymienione powyżej kwoty z należnych powódce płatności z tytułu ceny za sprzedaż towaru, a pozostała po pobraniu suma była wpłacana przez pozwaną na rachunek bankowy powódki. Usługi pozwanej nie dawały dostawcy żadnych korzyści, a powódka nie była zainteresowany tego typu działaniami.(...) Sp. o.o. w P. nie otrzymywała od (...)Sp. z o. o. w W. wymaganych analiz oraz opracowań dotyczących sprzedanego towaru. Tego typu dane dostarczała powódka na rzecz pozwanej. Ponadto strona pozwana nie przedstawiła powódce oferty wskazania w gazetce promocyjnej jej loga Z gazetki klient nie mógł dowiedzieć się od jakiej firmy pochodzi towar, a (...) Sp. o.o. w P. nie miała wpływu na sposób przedstawienia towaru.

Podstawą poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych były dowody z dokumentów, w szczególności takie jak: faktury, noty obciążeniowe oraz specyfikacje które w całości oceniono jako wiarygodne i niekwestionowane przez strony postępowania oraz korespondujące z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Pozwana nie kwestionowała faktu potrącenia wskazanej przez powódkę w pozwie kwoty oraz sposobu jej wyliczenia, jedynie podnosiła, iż dokonywała potrąceń zgodnie z łączącymi strony umowami oraz że potrącenia nie stanowiły pobierania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcia towaru do sprzedaży. Sąd uznał za wiarygodne dowody w postaci zeznań świadków J. Ż. (1) i I. L. (1), gdyż były one logiczne, spójne i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w toku postępowania. Podobnie Sąd ocenił zeznania świadka T. D. (1), z wyjątkiem fragmentu dotyczącego możliwości negocjowania umów zawieranych przez strony sporu. Otóż w tym zakresie zeznania świadka pozostawały w sprzeczności z zeznaniami świadków J. Ż. (1) i I. L. (1), którzy jednoznacznie i zgodnie stwierdzili, że nie było możliwości zrezygnowania z opłat lub negocjowania ich wysokości. Sąd Okręgowy wskazał, iż jest mu z urzędu wiadomo, z uwagi na rozpatrywanie kilkunastu podobnych spraw, że negocjowanie warunków współpracy z podmiotami prowadzącymi sklepy wielkopowierzchniowe jest niemożliwe i jeśli dostawca nie wyraża zgody na warunki jednostronnie przedstawione przez odbiorcę, to wówczas dochodzi do zakończenia współpracy. Zatem w ocenie Sądu nie było żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości zeznań świadków J. Ż. (1) i I. L. (1). Sąd nie miał również wątpliwości co do prawdziwości zeznań świadka M. T. (1), co do faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd pominął przy ustalaniu stanu faktycznego zeznania M. M. przesłuchanej w charakterze strony powodowej, albowiem w/w nie posiadała żadnych istotnych wiadomości niezbędnych do rozstrzygnięcia sprawy. Oddalony został wniosek pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rachunkowości oraz przeprowadzenie dowodu z ksiąg rachunkowych powódki na okoliczność uznania przez niż faktur VAT stanowiących przedmiot postępowania oraz o zobowiązanie (...) Sp. o.o. w P. do przedłożenia rejestru VAT. Sąd uznał powyższe wnioski dowodowe za nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy oraz bez znaczenia dla oceny podstawy prawnej żądania pozwu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy był, w jego ocenie, w zupełności wystarczający do wydania rozstrzygnięcia, a uwzględnienie powyższych wniosków dowodowych bezzasadnie przedłużyłoby postępowanie.

Sąd Okręgowy uznał powództwo w przeważającej części za uzasadnione.

Po ostatecznym sprecyzowaniu dochodzonych roszczeń (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w P. domagała się zasądzenia od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwoty 117 162,79 zł wraz z odsetkami ustawowymi, tytułem pobranych przez pozwaną od powódki w okresie od 5 maja 2011 r. do 15 stycznia 2014 r., opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży innych niż marża handlowa, co nastąpiło poprzez potrącenie wierzytelności powódki z wierzytelnościami pozwanej z tytułu wynagrodzenia za „usługi marketingowe” oraz „intensyfikację sprzedaży”. Jako podstawę prawną swojego roszczenia wskazała art. 15 ust. 4 u.z.n.k.

Pozwana, kwestionując zasadność roszczenia, domagała się oddalenia powództwa w całości.

Sąd Okręgowy uznał, że pozwana nie udowodniła, aby którakolwiek z umów łączących strony została zawarta dla pozoru, a tym samym aby była nieważna w rozumieniu art. 83 k.c. Powódka słusznie zarzuciła pozwanej, że ta popełniła na jej szkodę delikt nieuczciwej konkurencji, stypizowany w art. 15 ust. 4 u.z.n.k. Fakt pobrania opłat (przez potrącenie), ich wysokość i podstawa pobrania nie były sporne. Zostały też udowodnione złożonymi dokumentami. Powódka uiszczała na rzecz strony pozwanej opłaty za różnego rodzaju usługi tj. za „usługi intensyfikacji sprzedaży”, „usług marketingowego wspierania sprzedaży.” Powyższe usługi wynikały z zapisów umów zawartych między stronami. W ocenie Sądu Okręgowego wszystkie postanowienia dotyczące rzekomo świadczonych przez pozwaną usług i związanych z nimi opłatami zostały powódce narzucone. (...) Sp. z o. o. w W. nie wykazała w szczególności w żaden sposób, aby powódka miał realny wpływ na treść umów zawartych z pozwaną. Pobieranie przez przedsiębiorcę dodatkowych opłat oprócz marży handlowej jest uznawane za niedozwoloną praktykę i zasadniczo uznaje się, iż postanowienia umowne przewidujące tego typu opłaty nie powinny znajdować się w treściach umów, których jedną stroną jest przedsiębiorca posiadający dużo silniejszą pozycję na rynku niż druga strona danego stosunku umownego. Wynika to z okoliczności, iż tego typu postanowienia bardzo często są narzucane przedsiębiorcom posiadającym „słabszą” pozycję na rynku przez wielkie sieci handlowe.(...) Sp. z o. o. w W. wskazała, że pobieranie opłat z tytułu „usług intensyfikacji sprzedaży i „usług marketingowego wspierania sprzedaży”, służyło interesom powódki, bowiem wszelkie podejmowane przez nią działania miały na celu promocję dostarczanych towarów. W ocenie Sądu Okręgowego jakiekolwiek działania promocyjne, reklamowe czy marketingowe podejmowane w stosunku do towarów dostarczonych przez powódkę miały na celu promocję tych towarów, celem jak największej ich sprzedaży przez stronę pozwaną, a nie wypromowanie przedsiębiorstwa powódki. Wprawdzie nie jest wykluczone, aby strony w łączących je umowach zawierały postanowienia, które przewidują dodatkowe – odmienne od danego typu umowy- postanowienia, pod warunkiem jednak, iż świadczeniom tym odpowiadałyby ekwiwalentne świadczenia drugiej strony. W sytuacji zaś, gdy jeden przedsiębiorca jest obowiązany do ponoszenia dodatkowych (oprócz marży handlowej) opłat, a druga strona w rzeczywistości nie świadczy z tytułu powyższych opłat żadnych usług, bądź są one nieekwiwalentne do świadczeń drugiej strony, to należy uznać, iż taka praktyka mimo, iż została przewidziana w umowie łączącej strony, jest niedopuszczalna i wyczerpuje znamiona czynu z art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k.

Jak podkreślono w wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 16 czerwca 2008 r. (sygn. akt: IX GC 155/08, LEX nr 522335 ), „opłaty z tytułu promocji (marketingu) towarów pobierane przez właściciela sieci hipermarketów nie są w żaden sposób związane z promowaniem marki dostawcy czy jego towarów, ani też z czynnościami mającymi na celu informowanie innych podmiotów o walorach jakościowych produktów dostawcy, czy też o innych argumentach, których celem byłoby wyrobienie u potencjalnych nabywców przekonania, iż warto nabywać przede wszystkim produkty właśnie pod marką dostawcy, jeżeli usługi te są wykonywane przez właściciela sieci hipermarketów jedynie po to, by sprzedać własny już w tym momencie towar i osiągnąć w ten sposób zysk wynikający ze stosowanej marży handlowej. Głównym świadczeniem ze strony pozwanej miało być umieszczanie produktów powódki w gazetce reklamującej, w której to zamieszczano informacje, mówiące o tym, że to pozwana w swojej sieci marketów oferuje do sprzedaży konkretne produkty. Nie było zamieszczane natomiast logo dostawcy w gazetkach ani znaki umożliwiające rozpoznanie jego działalności na rynku. Zamieszczane w gazetkach zdjęcia przeznaczonych do sprzedaży produktów nie promują firmy powódki jako dostawcy tych towarów, ale mają na celu zareklamowanie produktów, które można nabyć w placówce handlowej pozwanej, w szczególności ze względu na okazyjną cenę. W gazetkach reklamowych, obok zdjęć produktów w ogólne nie została podana nazwa przedsiębiorstwa (...) Sp. o.o. w P., czy też jakiekolwiek nawiązanie do okoliczności, iż wymienione produkty pochodzą od strony powodowej. Zatem nie można było przyjąć, że poprzez umieszczanie w gazetkach artykułów powódki następowała promocja jej firmy, skoro odbiorcy gazetki w ogóle nie mieli informacji o tym, iż dany produkt pochodzi z firmy (...) Sp. o.o. w P..(...) Sp. z o. o. w W. argumentując, że wykonywała na rzecz powódki „usługi intensyfikacji sprzedaży” i „usług marketingowego wspierania sprzedaży” wskazywała także, że towary powódki były eksponowane w sklepach pozwanej tak, aby przyciągały uwagę klientów i aby klient miał do nich jak najłatwiejszy dostęp. Sąd Okręgowy wskazał, iż strona pozwana w żaden sposób nie udowodniła, iż towary powódki były w jakiś sposób szczególnie eksponowane. W tym zakresie twierdzenia pozwanego przedsiębiorcy jawią się jako całkowicie gołosłowne, a przecież ekspozycja towarów na półkach sklepowych, nawet szczególna, służy przede wszystkich interesom pozwanej. (...) Sp. z o. o. w W. jako właściciel tych towarów był zainteresowany jak największym ich zbyciem i w tym celu dokonywał określonego ich rozmieszczenia na półkach sklepowych. Przyjętą praktyką jest, że sieć handlowa (poprzez specjalne wyłożenie towarów czy umieszczenie ich w bardziej widocznym miejscu) dąży do zbycia towarów, które nie cieszą się zainteresowaniem klientów. Zatem nie sposób uznać, iż pozwana wykonywała na rzecz powódki jakiekolwiek usługi marketingowe czy reklamowe, za które uprawniona byłby do pobierania opłat.

Sąd Okręgowy uznał, że pozwana spółka dopuściła się czynu nieuczciwej konkurencji określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. Zgodnie zaś z art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. w razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może żądać wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści na zasadach ogólnych, skoro udowodnione zostało, iż pobrane korzyści stanowiły kwotę 117 162,79 zł, to zasadnym było jej zasądzenie od pozwanej spółki na rzecz spółki powodowej. O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c., przy czym zasądzono je od kwoty 9 902, 04 zł od dnia 12 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 107 260,75 zł od dnia 9 września 2014 r. do dnia zapłaty, a nie zgodnie z żądaniem powódki – od dnia, w którym dokonano potrąceń poszczególnych kwot z faktur sprzedażowych strony powodowej. Roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia mają charakter bezterminowy, a zatem zgodnie z art. 455 k.c. ulegają one przekształceniu w zobowiązania terminowe dopiero po wezwaniu do zapłaty. Termin do naliczania odsetek rozpoczął swój bieg od dnia następnego, w którym pozwana otrzymała odpis pozwu na kwotę 9 902,04 zł., czyli od dnia 12 czerwca 2014 r. . Następnie doszło do rozszerzenia powództwa, a pozwana otrzymała odpis rozszerzonego powództwa w dniu 8 września 2014 r., w związku z czym termin do naliczania odsetek rozpoczął bieg z dniem kolejnym, tj. 9 września 2014 r.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił podniesionego zarzutu przedawnienia, opartego na podstawie art. 554 k.c. przewidującego 2 – letni termin przedawnienia roszczeń wynikający z umowy sprzedaży, bowiem w sprawie znajdował zastosowanie art. 20 u.z.n.k., z którego wynika, iż roszczenia z tytułu nieuczciwej konkurencji przedawniają się z upływem 3 lat. Z akt sprawy wynikało, iż pozwana pierwsze opłaty półkowe, będące przedmiotem procesu, potrąciła w dniu 5 maja 2011 r. W dniu 25 marca 2014 r., a więc przed upływem 3 – letniego terminu przedawnienia, powódka złożył pozew, czym zgodnie z art. art. 123 k.c. doprowadziła do przerwania terminu przedawnienia.

O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z zasadą wynikającą z art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożyła pozwana, zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt. 1, 2 i 4 na podstawie następujących zarzutów:

1.dokonania nieprawidłowych, sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, ustaleń faktycznych polegających na:

a)bezpodstawnym przyjęciu, że warunki umów zostały powódce narzucone, a powódka nie miała możliwości ich negocjowania,

b)bezpodstawnym przyjęciu, że usługi świadczone przez pozwaną były świadczone rzekomo i nie dawały powódce żadnych korzyści,

c)bezpodstawnym przyjęciu, że wszelkie działania marketingowego podejmowane przez pozwaną w istocie służyły tylko jej interesom,

2.naruszenia prawa materialnego w postaci:

a) art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. poprzez jego błędną wykładnię oraz niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, iż w przedmiotowym stanie faktycznym doszło do pobierania przez pozwaną spółkę innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży,

b)art. 6 k.c. w zw. z art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. poprzez błędne przyjęcie, że to na pozwanej spoczywa ciężar dowodu nieutrudniania powódce dostępu do rynku;

3. naruszenia przepisów prawa procesowego w postaci:

a)art. 328 § 2 w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego oraz dokonanie całkowicie dowolnej jego oceny, niezgodnej z zasadami doświadczenia życiowego oraz naruszającej zasady logicznego rozumowania oraz niewskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, dlaczego Sąd nie oparł się na zeznaniach:

- świadka M. T. (1), której zeznaniom dał wiarę w całości, a które to zeznania stoją w opozycji do zeznań świadków J. Ż. (1) i I. L. (1),

- świadka T. D. (1), którego zeznaniom Sąd dał wiarę w części, a które to zeznania – w części, w której nie odmówiono im wiarygodności – stoją w opozycji do zeznań świadków J. Ż. (1) i I. L. (1),

b)art. 228 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego polegającego na tym, że Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom świadka T. D. (1) w części dotyczącej możliwości negocjowania umów zawieranych przez strony, powołując się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na fakty znane Sądowi z urzędu, (z uwagi na rozpatrywanie kilkunastu podobnych spraw), że negocjowanie warunków współpracy z podmiotami prowadzącymi sklepy wielkopowierzchniowe jest niemożliwe w sytuacji, gdy:

-Sąd nie zwrócił w żaden sposób na rozprawie uwagi stron na fakt znany mu z urzędu,

-Sąd jedynie ogólnikowo powołał się na ten fakt - znany mu z innych rozpatrywanych spraw - gdy niezbędne jest przytoczenie konkretnego faktu i wskazanie sprawy, z której on wynika,

-fakty znane Sądowi z urzędu mogą być wykorzystywane tylko pomocniczo i nie mogą one stanowić podstawy do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy,

c)art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jednoznacznej podstawy prawnej rozstrzygnięcia, gdyż Sąd Okręgowy z jednej strony powołuje się na czyn nieuczciwej konkurencji, a z drugiej strony na nieważność postanowień zawartych przez strony umów w zakresie dotyczącym świadczonych usług i należnego pozwanej wynagrodzenia,

d) art. 234 k.p.c. w zw. z art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. poprzez bezpodstawne przyjęcie , że przepis art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. stanowi podstawę domniemania utrudniania dostępu do rynku,

e)art. 100 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i obciążenie pozwanej spółki kosztami procesu w całości.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca spółka wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

- oddalenie powództwa w całości,

zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu przed Sądem I instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego,

- zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu przed Sądem II instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego,

ewentualnie o

-uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie pkt. 1, 2 i 4 i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji,

-pozostawienie Sądowi I instancji rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Nietrafne są zarzuty apelacyjne, odnoszące się do naruszenia przez Sąd Okręgowy art. art. 328 § 2 k.p.c. Analiza uzasadnienia zaskarżonego wyroku wykazała, iż spełnia ono w pełni wymagania konstrukcyjne, a w szczególności zawiera w sposób jednoznaczny wskazanie podstawy prawnej wyroku. Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwana spółka dopuściła się na szkodę powódki czynu nieuczciwej konkurencji, określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., i dlatego uznał, iż zachodzą podstawy do zastosowania art. 18 ust. 1 pkt 5 u.z.n.k. i zasądzenia do pozwanej na rzecz powódki tytułem zwrotu bezpodstawnie uzyskanych korzyści kwoty 117 162,79 zł. Kwestionowanie prawidłowości poczynionych ustaleń faktycznych, nie może co do zasady stanowić podstawy do podniesienia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Ponadto należy podkreślić, że wadliwość uzasadnienia wyroku, aby mogła stanowić podstawę do skutecznego podniesienia zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. musiałaby być na tyle istotna, że na podstawie uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia Sąd odwoławczy nie byłby w stanie stwierdzić, jaki stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił i jakie przepisy prawa materialnego zastosował (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286, z dnia 30 września 2008 r., II UK 385/07, Lex nr 741082 oraz z dnia 26 listopada 1999 r., III CKN 460/98, OSNC 2000/5/100), a tego typu wadliwości uzasadnienie nie zawiera. Trzeba również zauważyć, iż z natury rzeczy sposób sporządzenia uzasadnienia orzeczenia nie ma wpływu na wynik sprawy, ponieważ uzasadnienie wyraża jedynie motywy wcześniej podjętego rozstrzygnięcia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 2010 r., II UK 148/09, LEX nr 577847).

Nietrafny okazał się także zarzut naruszenia art. 228 § 2 k.p.c. Rację ma co do zasady apelująca, iż powołanie się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku na fakty znane Sądowi I instancji z urzędu, nie było prawidłowe, gdyż nie spełniało kryteriów ustawowych zwartych w przedmiotowym przepisie, ale okoliczność ta nie przesądza o zasadności zgłoszonego zarzutu. Należy bowiem przypomnieć, że zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego tylko wtedy może zostać uznany za skuteczny, gdy wskazane naruszenie cechuje się kauzalnością. Oznacza to, że Sąd odwoławczy musi stwierdzić istnienie związku przyczynowego pomiędzy naruszeniem przepisu proceduralnego a treścią orzeczenia. Tego rodzaju związku nie ma potrzeby wyjaśniać tylko wtedy, gdy zachodzi naruszenie przepisów obwarowanych rygorem nieważności (W. Siedlecki, Uchybienia procesowe w sądowym postępowaniu cywilnym, Warszawa 1971, s. 21 i n. oraz tenże, Nieważność procesu cywilnego, Warszawa 1965, s. 112). Zdaniem Sądu Apelacyjnego naruszenie art. 228 § 2 k.p.c. nie miało wpływu na treść podlegającego kontroli instancyjnej wyroku, gdyż wyeliminowanie z podstawy faktycznej rozstrzygnięcia znanego Sądowi Okręgowemu faktu, „niemożliwości negocjowania warunków współpracy z podmiotami prowadzącymi sklepy wielkopowierzchniowe przez dostawców towarów”, nie uniemożliwiło ustalenia, na podstawie przeprowadzonych w postępowaniu przed Sądem I instancji dowodów, iż powodowa spółka miała ograniczoną swobodę negocjacyjną w chwili zawierania umów z pozwaną.

Również zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. jest chybiony, chociaż dokonana przez Sąd Okręgowy ocena dowodów z zeznań świadków strony pozwanej T. D. i M. T. była dosyć ogólnikowa i w pewnym zakresie niekonsekwentna, gdyż Sąd Okręgowy dał wiarę w całości zeznaniom świadka M. T. oraz w przeważającej części świadka T. D., które były sprzeczne z uznanymi za wiarygodne w całości zeznaniami świadków strony powodowej J. Ż. (1) i I. L. (1), w szczególności w kwestii swobody negocjowania przez strony warunków zawartej umowy. Zauważyć jednak należy, iż podważenie w apelacji tej oceny sprowadza się w istocie wyłącznie do przytoczenia w sposób wybiórczy i wyrwany z kontekstu fragmentów zeznań świadków T. D. i M. T.. Istotnie wskazali oni, że byli dostawcy, z którymi pozwana spółka nie zawierała umów o świadczenie usług marketingowych, ale świadek M. T. równocześnie sprecyzowała, że znany był jej osobiście tylko jeden taki przypadek. Nadto okoliczność, że nie wszyscy przedsiębiorcy zawierali obok umowy sprzedaży także porozumienia dotyczące usług dodatkowych, jest irrelewantna prawnie dla oceny relacji między stronami, nie świadczy też o dobrowolności zawarcia przez powódkę wymienionych umów. Jeśli bowiem przyjąć, że pozwana spółka wykorzystywała poprzez ich narzucanie swoją przewagę rynkową, oczywistym się staje, iż nie podejmowała takich działań w stosunku do kontrahentów o silnej pozycji rynkowej, wynikającej, np. z faktu, iż określony podmiot był jedynym dostawcą pewnej kategorii produktów (np. dostawca wykładzin), a na taką właśnie okoliczność wprost powołała się w złożonych zeznaniach świadek M. T. k-427-428. Odnosząc się natomiast do zeznań świadka T. D. w kwestii udziału w negocjacjach umowy z powódką i świadka M. T. co do wpływu powódki na treść umowy o świadczenie usług marketingowych, to wskazać należy, że nie podali oni jakichkolwiek szczegółów co do rzekomych negocjacji umownych. Natomiast o rzeczywistym ograniczeniu swobody negocjacyjnej przy zwieraniu umów świadczy wprost treść korespondencji mailowa strony powodowej właśnie ze świadkiem T. D., k-131-132 , z której wynika, że w imieniu pozwanej nie zgodził się na obniżenie o 0,25% ( z 2,25% na 2,0%) opłaty marketingowej i to już w toku trwania współpracy stron.

Mimo powyższych uchybień w zakresie oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji, nie miało to wpływu na treść rozstrzygnięcia, co z kolei wyklucza uwzględnienie apelacji opartej na przedstawionym wyżej zarzucie naruszenia prawa procesowego. Zauważyć trzeba również, że skarżąca nie podniosła jakichkolwiek zarzutów wobec oceny dowodu z zeznań świadków strony powodowej J. Ż. (1) i I. L. (1), którzy zaprzeczyli, aby pozwana dopuszczała jakiekolwiek negocjacje umowy o świadczenie usług marketingowych, w tym rezygnację z jej zawarcia bez konsekwencji dla współpracy handlowej stron. Zatem za trafne należało uznać ustalenie, że pozwana spółka uzależniała współpracę handlową stron od zawarcia przez powódkę takiej umowy.

Analiza całości materiału dowodowego nie pozwala więc na akceptację twierdzenia, że Sąd Okręgowy przy ich ocenie naruszył zasady logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego.

Prawidłowo okazały się także ustalenie, iż pozwana nie świadczyła na rzecz powódki usług objętych umowami marketingowymi. Co do specjalnych ekspozycji – istotnie świadek T. D. twierdził k-377, że towary powódki były eksponowane w tzw. miejscach frekwencyjnych, jednak nawet on nie określił, kiedy miało to miejsce i na czym konkretnie polegała ich specjalna ekspozycja. Informacja co do czasu promocji, towarów nią objętych i szczegółów ekspozycji nie wynika też z zeznań świadka M. T.. Twierdzenia tego świadka ograniczyły się w istocie do wskazania, że ekspozycja towarów w postaci drabin polegała na „wrzucaniu towarów na paletach w wiatrołapach i holach” k-427. Taki sposób prezentacji produktów nie potwierdza faktu wykonania usług, w szczególności wobec braku jakiejkolwiek dokumentacji na ten temat, w sytuacji, gdy sama umowa nie precyzowała warunków owej szczególnej ekspozycji i promocji.

Natomiast dane zamieszczane w gazetkach reklamowych nie umożliwiały finalnemu nabywcy towarów dokonania identyfikacji produktów dostarczanych przez powódkę, które nie były oznaczone poprzez logo, a przecież stanowiły własność (...) Sp. z o. o. w W.. Nie zostało zatem wykazane, by usługa ta miała jakiekolwiek znaczenie ekonomiczne dla dostawcy. Ponadto, na co wskazywał świadek J. Ż., zeznań którego skarżąca nie kwestionuje, udział w promocjach gazetkowych powodował konieczność obniżenia przez powódkę ceny towaru. Natomiast odmowa udziału, co także wynika z zeznań tego świadka, potwierdzonych częściowo przez świadka T. D., skutkowała zakończeniem współpracy w ramach określonej kategorii produktów, np., cementu. Co do usługi przesyłania raportów i statystyk pozwana, jak trafnie ustalił Sąd Okręgowy, w ogóle nie dostarczała ich powódce. Okoliczność, że je przygotowywała, nie świadczy o wykonywaniu jakichkolwiek usług na rzecz kontrahenta, bowiem pozwana spółka robiła to dla swoich potrzeb, celem kształtowania własnej polityki zamówień. Usługa ta nie była dostawcy towarów potrzebna, zatem również ta okoliczność wskazuje, że została mu narzucona. Brak jest bowiem racjonalnego uzasadnienia dla zawarcia takiej umowy przez (...) Sp. o.o. w P..

Apelująca nie twierdziła również, że wykonywała pozostałe usługi wymienione w umowach. Specyfika towarów dostarczanych przez powódkę była tego rodzaju, że nierealne było dostarczanie ich próbek czy wzorów (np. drabiny, czy cement). Była to okoliczność znana pozwanej przy zawieraniu umów z powódką. Z drugiej strony wprowadzenie do umów usługi ekspozycji wzorów i próbek tym bardziej wskazuje na fikcyjny charakter usługi i narzucenie jej kontrahentowi. Brak jest bowiem jakiegokolwiek logicznego uzasadnienia dla korzystania przez powódkę z niewykonalnej i niemającej dla niej jakiegokolwiek znaczenia ekonomicznego usługi.

Zasadnie zatem Sąd Okręgowy uznał, że obciążenie (...) Sp. o.o. w P. .wynagrodzeniem za usługi, które(...) Sp. z o. o. w W. zobowiązała się świadczyć na rzecz powódki, stanowiło inną niż marża opłatę za przyjęcie towarów do sprzedaży.

Ciężar dowodu, że opłata została pobrana za dostęp do rynku obciąża dostawcę towaru, bo to on z tego faktu wywodzi żądanie wydania bezpodstawnie pobranych korzyści. Natomiast pozwana spółka może się bronić przed takim żądaniem poprzez wykazanie, że opłaty zostały pobrane za jej świadczenia niepieniężne, tj. usługi i miały charakter ekwiwalentny.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 16 października 2014 r., SK 20/12, OTK-A 2014/9/102, Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. nie zawiera adresowanej do Sądu powszechnego normy nakazującej uznać bez dowodu fakt domniemywany w postaci utrudniania dostępu do rynku i przerzucania ciężaru dowodu w tym zakresie na pozwanego. Na gruncie ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji tylko w jednym wypadku prawodawca wprost odstępuje od rozkładu ciężaru dowodu przewidzianego w art. 6 k.c. (art. 18a u.z.n.k.). Wyjątek ten nie odnosi się jednak do czynu z art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k..

Już po wydaniu wyroku przez Trybunał Konstytucyjny w judykaturze Sądu Najwyższego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2016 r., I CSK 651/15, Legalis nr 1532456 i powołane w jego uzasadnieniu judykaty), wyrażony został pogląd, który Sąd Apelacyjny podziela, że art. 15 ust. 1 u.z.n.k. określa jeden szczególny rodzaj (postać) czynu nieuczciwej konkurencji, którym z woli ustawodawcy jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku, w szczególności poprzez jedynie egzemplifikacyjnie określone zachowania wymienione w punktach 1-5 omawianego przepisu. Każde z tych przykładowo wskazanych zachowań zawsze utrudnia innym przedsiębiorcom dostęp do rynku. Wykazanie, że którekolwiek z tych przykładowych zachowań (ich katalog jest otwarty) wystąpiło w stanie faktycznym sprawy nie wymaga już dowodzenia, że w wyniku takiego zachowania nastąpiło utrudnianie przedsiębiorcy dostępu do rynku.

Zatem jak słusznie zauważył Sąd Okręgowy, zachowanie pozwanej spółki, stypizowane w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., bezspornie należało do kategorii zachowań utrudniających dostęp do rynku.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nawet w przypadku zakwestionowania trafności tego poglądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwalał na ustalenie faktu utrudniania przez pozwaną powódce dostępu do rynku na podstawie domniemania faktycznego, tj. przy wykorzystaniu instytucji procesowej z art. 231 § 1 k.p.c.

Treścią domniemania faktycznego jest uznanie za istniejący określonego faktu, wynikającego z wzajemnego logicznego związku pomiędzy ustaleniami faktycznymi. Zatem domniemanie faktyczne pozwala na ustalenie spornego faktu bez postępowania dowodowego. W takim wypadku twierdzenia i dowody wymagają jedynie fakty składające się na podstawę faktyczną domniemania. W wyniku zastosowania domniemania faktycznego strony, którą obciąża ciężar dowodu, nie dotkną negatywne konsekwencje wynikające z nieprzedstawienia dowodu na okoliczność, z której wywodzi korzystne dla siebie skutki prawne. Czyli nie musi ona przedstawiać bezpośrednich dowodów na sporny fakt, jeżeli wykaże inne okoliczności uzasadniające ustalenie istotnego dla rozstrzygnięcia faktu na podstawie wnioskowania opartego na podstawie art. 231 § 1 k.p.c.(por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 3 lutego 2016 r., V ACa 435/16, LEX nr 1997495 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 11 grudnia 2015 r., VI ACa 1855/14, LEX nr 1963817). Powódka wykazała fakt poboru przez pozwaną opłat, które nadto zostały jej narzucone. Uzależnianie przez pozwaną zawarcia umowy z powódką, bądź kontynuacji współpracy handlowej, od zastrzeżenia opłat, co potwierdzili świadkowie J. Ż. i I. L., samo przez się stanowi o utrudnieniu w ten sposób powódce dostępu do rynku. Konieczność ponoszenia dodatkowych kosztów, w celu zagwarantowania sobie możliwości sprzedaży towarów, stanowi rodzaj bariery finansowej, która ogranicza danemu dostawcy dostęp do rynku zarówno w sensie bezpośrednim (konkretny koszt finansowy), jak i pośrednim (utrudniona rywalizacja rynkowa z dostawcami, którzy tych dodatkowych kosztów nie ponoszą). W orzecznictwie wskazuje się, iż owe utrudnienie zachodzi zwłaszcza wówczas, gdy pobór opłaty wpłynął na obniżenie konkurencyjności sprzedawanych towarów lub w sposób nieuzasadniony zwiększa zyski nabywcy kosztem obniżenia dochodów sprzedawcy (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 2015 r., I CSK 136/14, LEX nr 1710335). W niniejszej sprawie w wyniku pobrania przez pozwaną opłat doszło do nieuzasadnionego zwiększenia zysków nabywcy kosztem obniżenia dochodów sprzedawcy. Oczywiste jest bowiem, iż w wyniku pobrania opłat ogólne zyski powódki z transakcji z pozwaną były niższe. Dzięki dodatkowym opłatom (...) Sp. z o. o. w W. kupowała towary, za które globalnie płaciła dostawcy mniej, niż uzgodniono w umowie. Pozwana nigdy nie twierdziła, a tym bardziej nie udowodniła, że konsekwencją poboru przez nią opłat było zmniejszenie ceny płaconej przez jej klientów.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 16 października 2014 r., SK 20/12, OTK-A 2014/9/102, Trybunał Konstytucyjny stwierdził również, iż art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k nie wykluczył możliwości zawierania umów, których mocą jedna ze stron zobowiąże się do uiszczenia oznaczonej sumy pieniężnej w zamian za świadczenia polegające na reklamie lub szeroko rozumianej promocji towarów albo innego rodzaju świadczenia związanego z transportem, składowaniem lub ekspozycją towaru, który jest przedmiotem umowy sprzedaży, dostawy lub komisu. Tego rodzaju zachowanie przedsiębiorcy o silniej pozycji rynkowej nie może zostać zakwalifikowane samo w sobie jako czyn nieuczciwej konkurencji, chyba że in casu zostanie wykazane, iż opłaty utrudniają dostęp do rynku innemu przedsiębiorcy, a ich pobranie było warunkiem zawarcia innej umowy między tymi samymi stronami.

W świetle art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. zakazane są jedynie takie opłaty, gdzie świadczenie po stronie odbiorcy towaru polega wyłącznie na zawarciu umowy z danym dostawcą, a więc nie nakłada na ten podmiot żadnych obowiązków polegających na działaniu, których efekty mają pozytywne oddziaływanie również na sferę ekonomiczną dostawcy. Dla przesądzenia o wystąpieniu deliktu nieuczciwej konkurencji, przewidzianego w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., nie ma decydującego znaczenia sama prawna skuteczność towarzyszących umowie sprzedaży porozumień marketingowo-promocyjnych, jeżeli uzyskana przez kupującego opłata oznacza pobranie od sprzedającego innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2012 r., I CSK 147/12, LEX nr 1231301). Przy ocenie tego, czy dochodzi do pobierania przez odbiorcę towarów opłaty innej niż marża handlowa za przyjęcie towarów do sprzedaży decydujące znaczenie ma handlowy sens takich opłat (tj. w czyim interesie je ostatecznie zastrzeżono), w jaki sposób (przy pełnej lub ograniczonej swobodzie negocjacyjnej stron) i jakie ostatecznie inne jeszcze okoliczności ukształtowały faktyczną relację handlową między przedsiębiorcami (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2014 r., I CSK 597/13, LEX nr 1545133).

Prawidłowo Sąd Okręgowy ocenił sens handlowy pobranych przez pozwaną od powódki opłat, w szczególności w czyim interesie je zastrzeżono, wskazując na ograniczoną dla powodowej spółki swobodę negocjacyjną oraz okoliczności kształtujące faktyczną relację handlową stron. Odwołał się również do sposobu wykonywania przez strony, łączących je umów, co pozwoliło na ustalenie, jak pozwana reagowała na wszelkie propozycje zmiany zasad współpracy stron i to nawet takie jak tylko rezygnacja w udziale w promocjach gazetkowych, skutkująca blokowaniem zamówień towarów.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego strona pozwana nie miała podstaw do obciążania(...) Sp. o.o. w P. wynagrodzeniem za usługi, ani potrącania wierzytelność z tego tytułu, materiał dowodowy zebrany w tej sprawie nie wykazał bowiem, aby wykonywała na rzecz powódki dodatkowe usługi, wykraczające poza prezentację i reklamę własnych towarów po ich nabyciu od dostawcy, standardowo stosowaną przez pośredników. Były natomiast przesłanki do przyjęcia, że rzeczywistym celem wprowadzenia do wskazanych umów ustaleń dotyczących świadczenia usług przez pozwaną spółkę nie było wykonywanie zapisanych w nich obowiązków, lecz zwiększenie własnych zysków przez obciążenie powódki innymi niż marża handlowa opłatami za przyjęcie jej towarów do sprzedaży. Rzeczywisty zamiar pozwanej potwierdza określony w umowie sposób ustalenia wynagrodzenia za pozorowane usługi, który nie był zależny od rodzaju oraz zakresu czynności podejmowanych przez pozwaną, lecz był prostą pochodną wielkości obrotu, jaki pozwana uzyskiwała z odprzedaży towarów nabytych od powódki. Brak zapisów dotyczących zakresów obowiązków, jakie miały zostać nałożone na stronę pozwaną, jak również brak możliwości określenia stopnia wywiązania się z przyjętych zobowiązań, wykazuje, że chodziło o większe korzyści pozwanej, wynikające z narzucenia dostawcy obowiązku ponoszenia opłat za przyjęcie towarów do sprzedaży w sieci sklepów prowadzonych przez apelującą.

W tym stanie faktycznym prawidłowo Sąd Okręgowy zastosował art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., co czyni zarzut naruszenia powyższego przepisu nietrafnym.

Sąd Okręgowy błędnie jako podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach procesu zastosował art. 98 § 1 k.p.c., w sytuacji gdy powództwo zostało częściowo oddalone ( w zakresie odsetek za okresy przed doręczeniem odpisu pozwu i pisma, w którym dokonano zmiany powództwa). Jednak naruszenie tego przepisu nie miało wpływu na treść wyroku, gdyż obciążenie pozwanej obowiązkiem zwrotu powódce kosztów procesu w całości, było zasadne, chociaż na innej (niż podana w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku) podstawie prawnej, tj. na podstawie art. 100 k.p.c. Powództwo zostało uwzględnione w całości w zakresie rozstrzygnięcia o roszczeniu głównym, a częściowo w zakresie rozstrzygnięcia o roszczeniu ubocznym, czyli odsetkach. Wysokość poniesionych przez strony kosztów procesu była uzależniona od wartości przedmiotu sporu, do której nie wliczano należności ubocznej. Zatem w tej sytuacji należy stwierdzić, iż zachodzą podstawy do uznania, że powódka ulegała tylko nieznacznej części dochodzonego roszczenia, co uzasadniało włożenie na jej przeciwnika obowiązku pokrycia kosztów procesu w całości.

Uznając apelację za bezzasadną Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., orzekł o jej oddaleniu.

O kosztach procesu za II instancję rozstrzygnięto stosownie do wyniku postępowania odwoławczego, zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2 700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję, w oparciu o art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391§ 1 k.p.c. oraz § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, znajdującego w sprawie zastosowanie z mocy odesłania zawartego w § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, a także odesłania z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie).

Edyta Jefimko Jerzy Paszkowski Paweł Iwaniuk