Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 190/1 6

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSA Ewa Gregajtys (spr.)

Sędziowie SA Paweł Rysiński

SA Marek Czecharowski

Protokolant sek. sąd. Łukasz Jachowicz

przy udziale Prokuratora Mariusza Kierepki

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 grudnia 2016 r.

sprawy:

1.  R. K. urodzonego (...) w G., syna W. i K. z d. S.,

2.  J. P. urodzonego (...) w O., syna A. i B. z d. J.

oskarżonych z art. 258 § 2 kk, art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. 179, 1485 ze zm.) i art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. 179, 1485 ze zm.) w zw. z art. 65 § 1 kk

oraz sprawy

3.  G. Z. urodzonego (...) w W., syna L. i B. z d. K.,

4.  T. Z. urodzonego (...) w W., syna W. i D. z d. F.

oskarżonych z art. 258 § 2 kk i art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. 179, 1485 ze zm.) w zw. z art. 65 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 24 listopada 2015 roku sygn. akt XVIII K 77/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego R. K. w ten sposób, że przyjmuje, że czyn przypisany mu w pkt. 1 wyroku wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 117. 678) i ten przepis, przy zastosowaniu art. 33 § 1 i 3 kk oraz art. 4 § 1 kk, przyjmuje za podstawę kar wymierzonych oskarżonemu za to przestępstwo,

II.  zmienia zaskarżony wyrok wobec oskarżonego J. P. w ten sposób, że:

- rozwiązuje orzeczenie o karach łącznych pozbawienia wolności i grzywny zawarte w pkt. 14 wyroku,

- przyjmuje, że czyn przypisany oskarżonemu w pkt. 9 wyroku wyczerpuje znamiona przestępstwa z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w brzmieniu obowiązującym do dnia wejścia w życie ustawy z dnia 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 117. 678) i ten przepis, przy zastosowaniu art. 33 § 1 i 3 kk oraz art. 4 § 1 kk, przyjmuje za podstawę kar wymierzonych oskarżonemu za to przestępstwo,

- z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w pkt. 12 wyroku eliminuje ustalenie, że uczestniczył on w obrocie substancją psychotropową w postaci 4-MEC (4-metylo-N-etylokatynonu) i na podstawie art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. 2012. 124 ze zm.) w zw. z art. 65 § 1 kk, przy zastosowaniu art. 33 § 1 i 3 kk, za ten czyn wymierza oskarżonemu karę 3 (trzech) lat i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 400 (czterystu) stawek dziennych, przy ustaleniu wysokości stawki dziennej na kwotę 80 (osiemdziesiąt) zł,

III.  utrzymuje wyrok w mocy: w pozostałej części wobec oskarżonych R. K. i J. P. oraz w całości wobec oskarżonych G. Z. i T. Z.,

IV.  na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 i 2 kk w brzmieniu przed nowelizacją dokonaną ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. (Dz. U. 2015. 396), przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk, orzeczone wobec oskarżonego J. P. kary pozbawienia wolności i grzywny łączy i wymierza karę łączną 3 (trzech) lat i 10 (dziesięciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 400 (czterystu) stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości stawki dziennej na kwotę 80 (osiemdziesiąt) zł,

V.  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu J. P. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 24 września 2014 r. do dnia 30 grudnia 2016 r,

VI.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokatów K. B. i M. P. – Kancelarie Adwokackie w W., kwoty po 885,60 (osiemset osiemdziesiąt pięć złotych sześćdziesiąt groszy) zł, obejmujące 23% VAT, z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w instancji odwoławczej oskarżonym R. K. i T. Z.,

VII.  zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe postępowania odwoławczego w częściach równych, w tym z tytułu opłaty:

- od oskarżonego R. K. kwotę 10.400 (dziesięć tysięcy czterysta) zł,

- od oskarżonego G. Z. kwotę 6.400 (sześć tysięcy czterysta) zł,

- od oskarżonego T. Z. kwotę 3.400 (trzy tysiące czterysta) zł,

a od oskarżonego J. P. kwotę 6.800 (sześciu tysięcy ośmiuset) zł z tytułu opłaty za obie instancje.

UZASADNIENIE

(w trybie art. 423 § 1a kpk w zw. z art. 457 § 2 kpk wobec oskarżonych R. K. i J. P.)

R. K. został oskarżony o to, że:

I.  nieustalonego dnia w okresie od dnia 7 maja 2010 roku do przełomu września i października 2010 roku w W., działając wspólnie i w porozumieniu z J. P. ps. (...) oraz wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w łącznej ilości 1 kilograma w ten sposób, że wspólnie i w porozumieniu z J. P. nabył w/w amfetaminę od M. R. (1) podczas jednorazowej transakcji celem dalszej odsprzedaży,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.),

II.  w okresie od nieustalonego dnia na przełomie września i października 2010 roku do dnia 6 września 2013 r, za wyjątkiem okresu od 25 października 2011 r. do 26 października 2011 r. w P. i innych miejscowościach, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym kierowanej przez R. B. ps. (...) i Ł. A. (1) mającej na celu dokonywanie przestępstw, w tym obrót wbrew przepisom ustawy znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych,

tj. o czyn z art. 258 § 2 k.k.,

III.  w okresie od nieustalonego dnia na przełomie września i października 2010 r. do dnia 6 września 2013 r, z wyłączeniem okresu od 25 października 2011 r. do 26 października 2011 r, przy czym w okresie do dnia 24 października 2011 r. działając wspólnie i w porozumieniu z J. P. ps. (...) i innymi osobami oraz w okresie od dnia 27 października 2011 r. do dnia 6 września 2013 r. wspólnie i w porozumieniu z G. Z. ps. (...) i innymi osobami, w P. i innych miejscowościach, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie znaczną ilością środków odurzających w postaci kokainy w łącznej ilości nie mniejszej niż 8,2 kg i marihuany w łącznej ilości nie mniejszej niż 3,5 kg oraz substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w łącznej ilości nie mniejszej niż 6,5 kg i 1 kilograma 4-MEC (4-metylo-N-etylokatynon) w ten sposób, że w okresie od nieustalonego dnia na przełomie września i października 2010 r. do dnia 24 października 2011 r . wspólnie i w porozumieniu z J. P. ps. (...) i innymi osobami nabył od Ł. A. (1) działającego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami w wielu transakcjach środki odurzające i substancje psychotropowe w postaci kokainy w łącznej ilości 3 kilogramów 200 gramów, marihuany w łącznej ilości 3, 5 kilograma oraz amfetaminy w łącznej ilości 3 kilogramów oraz w okresie od dnia 27 października 2011 r. do dnia 6 września 2013 r. wspólnie i w porozumieniu z G. Z. ps. (...) i innymi osobami nabył od Ł. A. (1) działającego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, środek odurzający w postaci kokainy w łącznej ilości 5 kilogramów i substancję psychotropową w postaci amfetaminy w łącznej ilości 3,5 kilograma, w wielu transakcjach, w ilościach jednorazowych nie mniej niż po 100 gr kokainy i 200 gr amfetaminy w ilościach jednorazowych nie mniej niż 100 gr kokainy i nie mniej niż 200 gr amfetaminy, przy czym marihuanę w pięciu transakcjach w ilościach dwukrotnie po kilogramie i trzykrotnie po 0,5 kilograma, zaś w jednorazowej transakcji 4-MEC (4-metylo-N-etylokatynon) celem dalszej odsprzedaży, przy czym czynu tego dopuścił się działając w zorganizowanej grupie przestępczej oraz czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.) w zw. z art. 65 § 1 k.k.

J. P. został oskarżony o to, że:

IV.  nieustalonego dnia w okresie od dnia 7 maja 2010 roku do przełomu września i października 2010 roku w W., działając wspólnie i w porozumieniu z R. K. oraz wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w łącznej ilości 1 kilograma w ten sposób, że wspólnie i w porozumieniu z R. K. nabył w/w amfetaminę od M. R. (1) podczas jednorazowej transakcji celem dalszej odsprzedaży,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.),

V.  w okresie od nieustalonego dnia na przełomie września i października 2010 roku do dnia 6 września 2013 r. w P. i innych miejscowościach, z wyłączeniem okresu od 25 października 2011 r. do 26 października 2011 r, brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym kierowanej przez R. B. ps. (...) i Ł. A. (1), mającej na celu dokonywanie przestępstw, w tym obrót wbrew przepisom ustawy znacznymi ilościami środków odurzających i substancji psychotropowych,

tj. o czyn z art. 258 § 2 k.k.,

VI.  w okresie od nieustalonego dnia na przełomie września i października 2010 r. do dnia 6 września 2013 r. w P. i innych miejscowościach, z wyłączeniem okresu od 25 października 2011 r. do 26 października 2011 r, przy czym działając wspólnie i w porozumieniu z R. K. i innymi osobami w okresie do dnia 24 października 2011 r. oraz samodzielnie w okresie od dnia 27 października 2011 r. do dnia 6 września 2013 r, wbrew przepisom ustawy uczestniczył w obrocie znaczną ilością środków odurzających w postaci kokainy w łącznej ilości 3 kilogramów i 250 gramów, marihuany w łącznej ilości 4 kilogramów i 800 gramów oraz substancji psychotropowych w postaci amfetaminy w łącznej ilości 4 kilogramów i 1 kg 4-MEC (4-metylo-N-etylokatynon) w ten sposób, że w okresie od nieustalonego dnia na przełomie września i października 2010 r. do dnia 24 października 2011 r . wspólnie i w porozumieniu z R. K. i innymi osobami nabył od Ł. A. (1) działającego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w wielu transakcjach środki odurzające i substancje psychotropowe w postaci kokainy w łącznej ilości 3 kilogramów 200 gramów, marihuany w łącznej ilości 3, 5 kilograma oraz amfetaminy w łącznej ilości 3 kilogramów i 1 kilograma 4-M. (4-metylo-N-etylokatynon) oraz samodzielnie w okresie od dnia 27 października 2011 r. do dnia 6 września 2013 r. nabył od Ł. A. (1) działającego wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, w wielu transakcjach, środki odurzające i substancję psychotropową w postaci marihuany w łącznej ilości 1 kilograma i 300 gramów, amfetaminy w łącznej ilości 1 kilograma i jednokrotnie 50 gramów kokainy, w wielu transakcjach, w ilościach jednorazowych nie mniej niż 50 gramów kokainy i nie mniej niż 100 gramów amfetaminy, przy czym marihuanę w pięciu transakcjach w ilościach dwukrotnie po kilogramie i trzykrotnie po 0,5 kilograma, zaś w jednorazowej transakcji 1 kilogram 4-M. (4-metylo-N-etylokatynon) celem dalszej odsprzedaży, przy czym czynu tego dopuścił się działając w zorganizowanej grupy przestępczej oraz czyniąc sobie z tego procederu stałe źródło dochodu,

tj. o czyn z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. Nr 179, poz. 1485 ze zm.) w zw. z art. 65 § 1 kk.

Sąd Okręgowy w Warszawie, wyrokiem z dnia 24 listopada 2015 r. w sprawie XVIII K 77/15 oskarżonego R. K.:

1. uznał za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt I przyjmując, że wyczerpuje on dyspozycję występku z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2012 r. poz. 124 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 9 grudnia 2011 r. (Dz. U. Nr 117 poz. 678) w zw. z art. 65 § 1 k.k. i na podstawie tych przepisów, przy zastosowaniu art. 33 § 1 i 3 k.k. oraz art. 4 § 1 k.k. wymierzył mu karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 70 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu stawki dziennej grzywny na kwotę 100 zł;

2. na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012 r. poz. 124 z późn. zm.) w związku ze skazaniem w pkt 1 zasądził od oskarżonego R. K. na rzecz Stowarzyszenia (...), ul. (...), (...)-(...) W., nawiązkę w kwocie 3.000 zł na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii ( Bank (...) SA Oddział w W., ul. (...), nr konta (...));

3. uznał za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt II, przyjmując, że wyczerpuje on dyspozycję występku z art. 258 § 2 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierzył karę 2 lat pozbawienia wolności;

4. uznał za winnego popełnienia czynu zarzuconego w pkt III, przyjmując, że wyczerpuje on dyspozycję występku z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012r. poz. 124 z późn. zm.) w zw. z art. 65 § 1 k.k. i na podstawie tych przepisów, przy zastosowaniu art. 33 § 1 i 3 k.k, wymierzył mu karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 500 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu stawki dziennej grzywny na kwotę 100 zł;

5. na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012r. poz. 124 z późn. zm.) w związku ze skazaniem w pkt 4 zasądził od oskarżonego R. K. na rzecz Stowarzyszenia (...), ul. (...), (...)-(...) W. nawiązkę w kwocie 25.000 zł na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii ( Bank (...) SA Oddział w W., ul. (...), nr konta (...));

6. na podstawie art. 45 §1 k.k. w związku ze skazaniem w pkt 4 orzekł wobec oskarżonego R. K. przepadek równowartości korzyści osiągniętej z popełnienia przestępstwa w kwocie 10.000 zł;

7. na podstawie art. 85 i 86 § 1 k.k. w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. ( Dz. U. z 2015 r. poz. 396) w zw. z art. 4 § 1 k.k. połączył oskarżonemu R. K. orzeczone kary pozbawienia wolności i grzywny i orzekł wobec niego karę łączną 5 lat pozbawienia wolności oraz 500 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu stawki dziennej grzywny na kwotę 100 zł;

8. na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu R. K. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 12 lutego 2014 r. do dnia 24 listopada 2015 r. przyjmując jeden dzień pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

Oskarżonego J. P.:

9. uznał za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt IV, przyjmując, że wyczerpuje on dyspozycję występku z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012 r. poz. 124 z późn. zm.) w brzmieniu obowiązującym do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 9 grudnia 2011 r. (Dz. U. Nr 117, poz. 678) w zw. z art. 65 § 1 k.k. i na podstawie tych przepisów przy zastosowaniu art. 33§ 1 i 3 k.k. oraz art. 4 § 1 k.k. wymierzył mu karę roku i 3 miesięcy pozbawienia wolności oraz 50 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu stawki dziennej grzywny na kwotę 80 zł;

10. na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012r. poz. 124 z późn. zm.) w związku ze skazaniem w pkt 9 zasądził od oskarżonego J. P. na rzecz Stowarzyszenia (...), ul. (...), (...)-(...) W. nawiązkę w kwocie 3.000 zł na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii ( Bank (...) SA Oddział w W., ul. (...), nr konta (...));

11. uznał za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt V, przyjmując, że wyczerpuje on dyspozycję występku z art. 258 § 2 k.k. i na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę roku i 8 miesięcy pozbawienia wolności;

12. uznał za winnego popełnienia czynu zarzuconego mu w pkt VI, przyjmując, że wyczerpuje on dyspozycję występku z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012 r. poz. 124 z późn. zm.) w zw. z art. 65 § 1 k.k. i na podstawie tych przepisów przy zastosowaniu art. 33§ 1 i 3 k.k. wymierzył mu karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 400 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu stawki dziennej grzywny na kwotę 80 zł;

13. na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U z 2012r. poz. 124 z późn. zm.) w związku ze skazaniem w pkt 12, zasądził od oskarżonego J. P. na rzecz Stowarzyszenia (...), ul. (...), (...)-(...) W. nawiązkę w kwocie 15.000 zł na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii ( Bank (...) SA Oddział w W., ul. (...), nr konta (...));

14. na podstawie art. 85 i 86 § 1 k.k. w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 20 lutego 2015 r. (Dz. U. z 2015r. poz. 396) w zw. z art. 4 § 1 k.k. połączył oskarżonemu J. P. orzeczone kary pozbawienia wolności i grzywny i orzekł wobec niego karę łączną 4 lat pozbawienia wolności oraz 400 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu stawki dziennej grzywny na kwotę 80 zł;

15. na podstawie art. 63§ 1 k.k. zaliczył oskarżonemu J. P. na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 24 września 2014 r. do dnia 24 listopada 2015 r. przyjmując jeden dzień pozbawienia wolności za równoważny jednemu dniowi kary pozbawienia wolności;

Rozstrzygając w przedmiocie kosztów sądowych postępowania, sąd zasądził na rzecz adw. K. B., Kancelaria Adwokacka w W., ul. (...) lokal (...) kwotę 2.140, 20 zł tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu R. K. w postępowaniu sądowym i przygotowawczym, zawierającą stawkę podatku od towarów i usług obowiązującą w dniu orzekania a nadto zasądził na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w kwotach:

- od oskarżonego R. K. 10.400 zł a od oskarżonego J. P. - 6.800 zł.

Apelacje od wyroku wnieśli obrońcy oskarżonych.

Obrońca oskarżonego R. K. wyrok wobec tego oskarżonego zaskarżyła w całości zarzucając, na podstawie art. 427 § 2 kpk i art. 438 pkt 2 i3 kpk:

I. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

1. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., polegającą na dowolnej, a swobodnej ocenie dowodów poprzez:

a. nie danie wiary, wbrew zasadom logiki oraz niedostateczne rozważenie treści wyjaśnień R. K., w których wskazał, iż pomówienia pod jego adresem formułowane są przez osoby kierujące zorganizowaną grupą przestępczą, które go szantażowały i zmuszały do płacenia haraczy za prowadzony przez niego legalny interes, podczas gdy z całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż w rzeczywistości Ł. A. (1) i M. R. (1) grozili R. K. pozbawieniem go życia, co świadczy o braku wnikliwej analizy wszelkich okoliczności niniejszej sprawy, co w konsekwencji doprowadziło do poczynienia błędnych ustaleń faktycznych;

b. arbitralne założenie, że rzekome przystąpienie przez R. K. do zorganizowanej grupy, kierowanej przez Ł. A. (1) i R. B. było wyrazem jego wolnej woli, podczas gdy z treści zeznań świadka A. jednoznacznie wynika, iż w stosunku do R. K. formułowane były groźby pozbawienia go życia w przypadku odmowy nawiązania współpracy z jego grupą, zaś M. R. (1) wprost stwierdził, iż przekazał mu informację, że „zostanie zawinięty”;

c. niedostateczne rozważenie ogółu okoliczności ujawnionych w toku postępowania, wynikających w szczególności z treści zeznań M. Ś. i R. S., dotyczących sposobu działania grupy Ł. A. (1) i R. B. i przyjętej przez nich strategii pozyskiwania współpracowników, a mianowicie stosowania gróźb i przemocy oraz pominięcie faktu, iż, groźby pozbawienia życia zostały oskarżonemu przekazane przez M. R. (1), a zatem osobę skazaną za przestępstwo określone w przepisie art. 148 § 2 pkt 4 k.k., co w sposób oczywisty i istotny zwiększa poczucie znacznego prawdopodobieństwa ich spełnienia, które to uchybienia skutkowały przyjęciem błędnego założenia, iż kontakty R. K. ze wskazanymi powyżej osobami miały charakter dobrowolny;

d. sprzecznym z zasadami logiki uznaniu, iż o dobrowolności utrzymywania przez R. K. kontaktów z grupą Ł. A. (1) świadczy fakt, iż był on uprzednio karany, miał styczność z inną grupą przestępczą i doskonale wywiązywał się ze swoich obowiązków, podczas gdy jak wskazał Sąd I instancji „K. wcześniej był związany z inną grupą przestępczą i nie miał potrzeby jej zmieniać”, co prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż ewentualne przejście przez oskarżonego do grupy A. nie było wyrazem jego woli, a wynikało z podjętych przez świadka A. i R. działań mających na celu wymuszenie tego na oskarżonym;

e. uznanie przez Sąd I instancji zeznań Ł. A. (1) za całkowicie wiarygodne, bez przeprowadzenia ich rzetelnej oceny z uwzględnieniem jego sytuacji procesowej oraz istotnego interesu w pomówieniu innych osób, podczas gdy nie tylko oczywiste są korzyści płynące dla tego świadka ze złożenia obciążających inne osoby zeznań ale nadto, jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego Ł. A. (1) miał konflikt z R. K., co w konsekwencji doprowadziło do bezkrytycznego uznania wszelkich twierdzeń świadka A. za prawdziwe;

f. uznanie przez Sąd I instancji za wiarygodne zarówno zeznań świadka A. jak i R., podczas gdy są one ze sobą sprzeczne w zakresie dotyczącym ilości rzekomo przekazanych oskarżonemu narkotyków oraz liczby rzekomo pracujących dla R. K. dealerów, co świadczy nie tylko o braku przeprowadzenia rzetelnej analizy treści ich zeznań ale nadto o całkowicie dowolnym ustaleniu stanu faktycznego;

g. niedostateczne rozważenie treści zeznań świadków A., R. i G. w części dotyczącej ilości rzekomo przekazanych R. K. substancji, co skutkowało przypisaniem oskarżonemu przestępstwa polegającego na uczestniczeniu w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowych, podczas gdy z zeznań wskazanych świadków wprost wynika, iż narkotyki te były wymieszane z innymi legalnymi substancjami, a zatem ilość substancji psychotropowych, w obrocie którą oskarżony ewentualnie uczestniczył była znacznie mniejsza;

h. niedostateczne rozważenie okoliczności, iż w niniejszej sprawie nie została zabezpieczona żadna substancja, w obrocie którą miał rzekomo uczestniczyć R. K., co uniemożliwia przeprowadzenie badań chemicznych i prowadzi do wniosku, iż brak jest podstaw do ustalenia nie tylko ilości tych substancji ale nawet czy rzeczywiście były to substancje zakazane;

i. uznanie za wiarygodne zeznań M. R. (1) w części dotyczącej rzekomego nabycia nieustalonego dnia w okresie od dnia 7 maja 2010 roku do przełomu września i października 2010 roku przez R. K. substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w łącznej ilości 1 kilograma, podczas gdy brak jest jakichkolwiek dowodów potwierdzających zeznania M. R. (1), a nadto odmawiając składania zeznań na etapie postępowania sądowego świadek ten uniemożliwił ustalenie z jakich przyczyn nie wspomniał on o tym zdarzeniu przy pierwszym przesłuchaniu;

j. nienależytą ocenę treści zeznań świadka R. S., prowadzącą do uznania ich za niewiarygodne w części, w jakiej świadek zaprzecza, że był dealerem R. K., podczas gdy zeznania te są spójne, logiczne i konsekwentne, zaś świadek pozostając w osobistym konflikcie z oskarżonym na tle finansowym, nie posiada absolutnie żadnego interesu w ukrywaniu ewentualnych działań oskarżonego;

k. niewskazanie jednoznacznej oceny zeznań świadka E. G. (1), podczas gdy mają one istotne znaczenie dla odpowiedzialności karnej oskarżonego i w sposób jednoznaczny potwierdzają wersję przedstawioną przez R. K. i G. Z. w zakresie dotyczącym odczuwania przez oskarżonych obawy przed Ł. A. (1) oraz wymuszania przez niego korzyści majątkowych od oskarżonych;

1. nienależycie przeprowadzoną analizę zeznań świadka A., R. i G., prowadzącą do uznania, iż R. K. brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym kierowanej przez R. B. i Ł. A. (1), podczas gdy w rzeczywistości z ich treści wynika, że oskarżony pozostawał poza strukturami grupy a jedynie ewentualnie zmuszony został do uiszczania opłat grupie przestępczej;

m. arbitralne założenie, iż oskarżony miał świadomość, iż bierze udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, poczynione wyłącznie na tej podstawie, iż rzekomo wziął udział w pewnej interwencji z użyciem broni, podczas gdy jedyny świadek Ł. A. (1), który wskazał na tę okoliczność nie był w stanie podać nawet w przybliżeniu jak miała wyglądać rzekoma interwencja, jaka miałaby być w niej rola oskarżonego a nawet czasu i miejsca jej przeprowadzenia;

II. błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść zaskarżonego wyroku, polegający na arbitralnym i niezasadnym przyjęciu przez Sąd I instancji nieuprawnionej tezy, że R. K. dopuścił się zarzucanych mu czynów, podczas gdy rzetelnie przeprowadzona analiza całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego wskazuje, iż:

a) oskarżony nie podjął dobrowolnie współpracy z grupą przestępczą kierowaną przez R. B. i Ł. A. (1), zaś pod jego adresem formułowane były groźby pozbawienia go życia oraz żądania uiszczania opłat na rzecz grupy;

b) oskarżony pozostawał poza strukturami zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej przez R. B. i Ł. A. (1), zaś jego kontakty z osobami do niej należącymi nie były dobrowolne i miały ewentualnie charakter jedynie pewnego rodzaju współpracy;

c) brak jest podstaw do stwierdzenia, iż R. K. uczestniczył w obrocie znaczną ilością substancji psychotropowych, wobec faktu, iż nie został zabezpieczony jakiekolwiek materiał dowodowy, co uniemożliwia jednoznaczne ustalenie czy w rzeczywistości były to substancje zakazane;

Podnosząc takie zarzuty, obrońca oskarżonego wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uniewinnienie R. K. od zarzucanych mu czynów.

Obrońca oskarżonego J. P. wyrok wobec tego oskarżonego zaskarżył w całości zarzucając:

I.  obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 4 k.p.k. w zw. z art. 74 § 1 k.p.k. polegającą na naruszeniu zasady bezstronności poprzez nieuwzględnienie wszelkich okoliczności przemawiających na korzyść J. P., przy jednoczesnym wzięciu pod uwagę okoliczności na jego niekorzyść, w tym oparciu swoich ustaleń o wyjaśnienia oskarżonego pomimo faktycznego braku konieczności dowodzenia swej niewinności;

II. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 5 § 2 k.p.k., art. 7 k.p.k., art. 366 § 1 k.p.k. i art. 172 k.p.k. polegającą na uznaniu, że wina J. P. w aspekcie naruszenia art. 56 ust 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i art. 258 § 2 k.k. nie budzi wątpliwości, podczas gdy pojawiające się sprzeczności oraz wątpliwości w zeznaniach de facto wyjaśnieniach Ł. A. (1), M. R. (1) oraz D. G. (1) odnośnie osoby oskarżonego, jego roli w zdarzeniach objętych zarzutami z pkt. IV, V i VI zostały rozstrzygnięte na jego niekorzyść oraz wbrew zasadzie swobodnej oceny dowodów, a także nie dążeniu przez Przewodniczącego do wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności sprawy w szczególności odstąpienie od konfrontacji świadków, których zeznania w sposób oczywisty „kłócą” się ze sobą;

III. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 7 k.pk. w zw. z art. 410 k.p.k. polegającą na oparciu orzeczenia o zaledwie część materiału dowodowego, wobec braku rekonstrukcji czynu zabronionego o całokształt okoliczności, w szczególności wobec faktu, że znakomitą część stanowił osobowy materiał dowodowy, co do którego istniały wątpliwości między innymi z uwagi na opieranie się przez świadków o pamięć nie popartą stosownymi zapiskami oraz brakiem potwierdzenia ich słów o ekspertyzy stanowiące wynik zabezpieczenia środków odurzających a nadto towarzyszącą im chęć uniknięcia surowej odpowiedzialności, w tym za zbrodnie w ramach art. 60 k.k., wbrew zasadzie swobodnej oceny dowodów oraz poprzez oparcie orzeczenia o zaledwie część materiału dowodowego, a co spowodowało dokonanie przez Sąd błędnych ustaleń faktycznych, że oskarżony popełnił zarzucane mu czyny;

IV. obrazę przepisu postępowania a mianowicie art. 424 § 1 pkt. 1 k.p.k. tj. wewnętrzną sprzeczność wyroku polegającą na nie wskazaniu przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu orzeczenia powodów, dla których uznał wybiórcze aczkolwiek kłócące się ze sobą i sprzeczne wersje świadków Ł. A., M. R. i D. G. a zatem nie mogące przesądzać o winie J. P., skutkiem czego wyrok dotknięty jest wewnętrzną sprzecznością.

Obrońca oskarżonego podnosząc takie zarzuty, na podstawie art. 427 § 1 kpk i art. 437 § 2 kpk, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie J. P., ewentualnie przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego J. P. okazała się zasadna w takim jedynie zakresie, w jakim sąd odwoławczy wyeliminował z opisu czynu przypisanego temu oskarżonemu w pkt. 12 zaskarżonego wyroku jego udział w obrocie substancją psychotropową w postaci 4 metylo-N-etylokatynonu. Apelacja tego skarżącego w zasadniczej, bo pozostałej części, jak również ta wniesiona przez obrońcę oskarżonego R. K., nie zasługiwały na uwzględnienie.

Wbrew stanowisku skarżących, sąd pierwszej instancji orzekał w oparciu o taki materiał dowodowy, który dawał gwarancję prawidłowego rozstrzygania. Zgromadzone dowody sąd ocenił z uwzględnieniem wskazań wiedzy, logiki i doświadczenia życiowego a w następstwie tak dokonanej oceny ustalił stan faktyczny nie zawierający błędów. W uzasadnieniu wyroku, sąd odniósł się do całokształtu materiału dowodowego sprawy wskazując, które dowody, ewentualnie w jakiej części uznał za wiarygodne i co legło u podstaw takiej oceny. Argumentacja sądu jako rzeczowa i logiczna zasługuje na aprobatę, tym bardziej, że skarżący nie sformułowali takich zarzutów, które mogłyby ją skutecznie zakwestionować. Nie są w szczególności słuszne te zarzuty, w których skarżący wywodzą, że sąd przy rozstrzyganiu uwzględnił wyłącznie okoliczności dla oskarżonych niekorzystne ignorując te, które świadczą na ich korzyść. Z uzasadnienia wyroku wynika bowiem, że wszystkie dowody sąd poddał szczegółowej analizie a samo to, że części odmówił wiarygodności nie oznacza, by oceny a w konsekwencji ustalenia sądu były następstwem obrazy norm prawa procesowego.

Apelacje obrońców w zasadniczym zakresie zostały oparte na zarzutach obrazy tych przepisów prawa procesowego, które regulują zasady oceny dowodów i negując prawidłowość tej dokonanej przez sąd orzekający, skarżący wskazują na wadliwość poczynionych w ich następstwie ustaleń faktycznych. Tak skonstruowane zarzuty dla swojej skuteczności wymagają nie tylko wykazania, że sąd orzekający w pierwszej instancji przy ocenie materiału dowodowego sprawy uchybił wskazaniom, o jakich mowa w art. 7 kpk, ale także sprecyzowania, które z kryteriów ujętych w tym przepisie naruszył i czy naruszenie to mogło mieć wpływ na treść poczynionych ustaleń faktycznych. W rozpoznawanej sprawie skarżący tego nie wykazali, bo oceny i ustalenia sądu pierwszej instancji takimi błędami nie są dotknięte.

Analiza wniesionych apelacji uprawnia do wniosku, że wadliwości wyroku sądu pierwszej instancji skarżący upatrują przede wszystkim w dokonanej przez sąd ocenie wartości dowodowej zeznań Ł. A. (1), ale także D. G. (1) i M. R. (1). Obrońcy podnoszą, że są to jedyne obciążające oskarżonych dowody, wobec nie zabezpieczenia ujętych w zarzutach substancji, ich relacje nie podlegają żadnej weryfikacji a uwzględniając sytuację procesową wskazanych świadków (współsprawcy czynów ubiegający się o dobrodziejstwo art. 60 kk) mają oni oczywisty interes w składaniu zeznań obciążających oskarżonych, co sprawia, że – zdaniem skarżących – tak ukształtowany materiał dowodowy nie mógł stanowić podstawy prawdziwych ustaleń faktycznych. Z taką oceną nie sposób się zgodzić. Wbrew twierdzeniu autorów apelacji, zeznania wymienionych świadków podlegają chociażby wzajemnej weryfikacji, więc już z tego powodu nie są „osamotnionym” dowodem winy oskarżonych. Świadkowie Ł. A. (1), D. G. (1) i M. R. (1) z uwagi na ich własną sytuację procesową, rzeczywiście mają określony interes w składaniu obciążających oskarżonych zeznań, jednak samo to, nie czyni dowodu z ich zeznań - niejako automatycznie - mniej wartościowym, ułomnym. W procedurze karnej obowiązuje jedna zasada oceny dowodów a to ujęty w art. 7 kpk obowiązek kształtowania przekonania sądu na podstawie wszystkich przeprowadzonych dowodów, ocenianych swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Przytoczone kryteria oceny mają zastosowanie do wszystkich dowodów, przy czym w przypadku szeroko rozumianego pomówienia wymagają uwzględnienia motywacji pomawiającego, sposobu relacjonowania przez niego zdarzeń, w szczególności tego, w jaki sposób siebie w nich sytuuje, wreszcie wymagają analizy, czy jego relacji nie wykluczają inne dowody, które choć w części stanowią podstawę do dokonania lub weryfikacji ustaleń stanowiących podstawę rozstrzygnięcia (por. wyrok SN z 20.11.2012 r. WA 24/12, wyrok SA we Wrocławiu z 19.09.2013 r. II AKa 266/13; wyrok SA w Białymstoku z 6.06.2013 r, II AKa 61/13; wyrok SA w Krakowie z dnia 25.09.2012 r. II AKa 93/12 ). Te warunki oceny, wypracowane przez orzecznictwo na gruncie art. 7 kpk, nie stanowią jednak o szczególnych kryteriach oceny dowodu z pomówienia, skoro ich uwzględnienie nakazują właśnie zasady prawidłowego rozumowania oraz wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego ujęte w powołanym przepisie.

Analizując zatem zeznania świadków, którzy obciążają oskarżonych, podkreślić wymaga, że ich relacje w szerokim zakresie obejmują ich własną działalność przestępczą, która w szczególności w przypadku Ł. A. (1), była zdecydowanie szerszą, aniżeli udział w obrocie substancjami ujętymi w zarzuconych oskarżonym czynach. Składając zeznania świadkowie nie umniejszali własnej roli w przestępczym procederze, która – co istotne, sprowadzała się de facto do organizacji działalności przestępczej oskarżonych, skoro to właśnie Ł. A. (1), D. G. (1) i M. R. (1) byli zasadniczymi dostawcami narkotyków dla oskarżonych. To uprawnia ocenę, że ich relacje w analizowanym zakresie są szczere a jako takie wiarygodne. Nie sposób w końcu nie dostrzec, że zeznania powołanych świadków co do charakteru ich współpracy z oskarżonymi pośrednio wspierają także wyjaśnienia oskarżonego G. Z., który choć formalnie kwestionował zarzut udziału w grupie przestępczej i obrocie w jej ramach środkami odurzającymi i substancjami psychotropowymi, to potwierdził, że nabywał kokainę od Ł. A. (1) a także, że to ten świadek zainicjował taką ich współpracę. Te chociażby okoliczności wykluczają stanowisko obrony, by zeznania świadków nie podlegały jakiejkolwiek weryfikacji.

Niezależnie od powyższego, odnosząc się do samego charakteru dowodów stanowiących podstawę rozstrzygania w rozpoznawanej sprawie, stwierdzić należy, że przy uwzględnieniu przedmiotu zarzuconej oskarżonym działalności przestępczej, dowody te mają dość typowy, standardowy niemal charakter. Przedmiot działalności przestępczej zawsze, w mniejszym bądź większym zakresie, determinuje kształt materiału dowodowego sprawy. Działalność związana z produkcją, a dalej udziałem w obrocie substancjami niedozwolonymi i to w znacznej, hurtowej ilości, ze swej istoty odbywa się wyłącznie pomiędzy osobami w taki proceder bezpośrednio zaangażowanymi. Nie jest to zatem działalność jawna a tym samym dostępna dla osób postronnych, nie uczestniczących w niej. To właśnie sprawia, że wiedzę co do jej zasad, warunków i okoliczności posiadają wyłącznie współsprawcy takich czynów, więc błędem logicznym po stronie obrony jest oczekiwanie, by materiał dowodowy w zakresie osobowych źródeł dowodowych, stanowiły dowody inne, aniżeli relacje osób w działalności takiej uczestniczących. Nie ulega także wątpliwości, że działalność przestępcza w zakresie obrotu niedozwolonymi substancjami przez uczestniczące w niej osoby nie jest ewidencjonowana, w szczególności dla innych celów, aniżeli ewentualne własne rozliczenia. Nieuzasadnione jest wobec tego oczekiwanie, by ustalenia także w tym przedmiocie wynikające z osobowych źródeł dowodowych nie mogły stanowić pewnej podstawy dowodowej wyroku. Tak ukształtowany materiał dowodowy, wobec jego charakteru, w tym zasadniczego źródła wiedzy co do przedmiotu działalności przestępczej, nakłada na sąd obowiązek dokonania jego wnikliwej oceny. Bezzasadnym jednak czyni zarzut, by sam charakter obciążających oskarżonych dowodów, niejako automatycznie, podważał wartość podstawy dowodowej wyroku skazującego a taki właśnie pogląd, oczywiście sprzeczny z art. 7 kpk, prezentują skarżący.

Powyższe uwagi, choć ogólnej natury, stanowią punkt wyjścia dla rozpoznania apelacji obrońców, skoro wady zaskarżonego wyroku upatrują oni nie tylko w ocenie wartości dowodowej obciążających oskarżonych zeznań świadków, formułując na tej podstawie zarzuty obrazy przepisów prawa procesowego, a to art. 5 § 2, 7, 4 i 410 kpk, ale także samym charakterze tych dowodów.

Przechodząc zatem do zastrzeżeń kierowanych wobec oceny materiału dowodowego sprawy, stwierdzić należy, że ta zaprezentowana w pisemnych motywach wyroku nie jest dotknięta błędami, a jako logiczna, rzeczowa i konkretna zasługuje na aprobatę w instancji odwoławczej. Sąd okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie tylko przytoczył treść obciążających oskarżonych zeznań świadków, ale także dokonał ich oceny w aspekcie wewnętrznej spójności, ale także wzajemnego powiązania.

Wbrew stanowisku skarżących, relacje świadków, w szczególności zeznania Ł. A. (1) i M. R. (1), jednoznacznie wskazują, kiedy i w jakich warunkach doszło do powstania zorganizowanej, zbrojnej grupy przestępczej kierowanej przez R. B., a także, w jakich okolicznościach jej członkami zostali oskarżeni. Twierdzenie obrony, że nie zapadł dotychczas wyrok skazujący za udział w tej grupie przestępczej pozostaje bez znaczenia dla czynienia ustaleń w rozpoznawanej sprawie. Zgodnie z art. 8 § 1 kpk sąd karny rozstrzyga samodzielnie zagadnienia faktyczne i prawne oraz nie jest związany rozstrzygnięciem innego sądu lub organu. Tym samym okoliczność, że dotychczas nie zapadł wyrok skazujący za udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym kierowanej m. in. przez R. B. nie pozbawiało, ani nawet nie ograniczało możliwości sądu w zakresie czynienia ustaleń co do istnienia takiej grupy, w tym jej składu personalnego.

Uwzględniając argumentację w tym zakresie zawartą w uzasadnieniu apelacji obrońcy oskarżonego J. P., sąd apelacyjny dopuścił z urzędu dowód z zeznań w charakterze świadka R. B.. Świadek, podobnie jak D. G. (1) i M. R. (1), skorzystał z prawa odmowy składania zeznań – art. 182 § 3 kpk, potwierdził wcześniejsze wyjaśnienia ujawnione w trybie art. 391 § 2 kpk. Na okazanych mu wówczas tablicach poglądowych R. B. rozpoznał m.in. oskarżonych R. K. i J. P. identyfikując ich po pseudonimach, odpowiednio Mały i Grochu. Świadek łączył obu oskarżonych z procederem obrotu narkotykami, jednak nie dysponował szczegółową wiedzą w tym zakresie podnosząc, że taką działalnością zajmowali się Ł. A. (1) i D. G. (1). Zeznania świadka są wiarygodne, jednak wobec ich lakoniczności, przy jednoczesnym skorzystaniu przez R. B. z uprawnień wynikających z art. 182 § 3 kpk, pozostały bez istotnego znaczenia dla przedmiotu postępowania.

Sąd okręgowy trafnie ustalił, powołując się na zeznania Ł. A. (1), ale także M. R. (1), że oskarżony R. K. wraz ze swoimi współpracownikami, w tym oskarżonym J. P., został niejako „przejęty” przez grupę R. B.. Z zeznań powołanych świadków jednoznacznie wynika, że pierwotnie decyzja w tym przedmiocie zapadła poza osobą R. K. a jemu samemu została przekazana i to z obwarowaniem konsekwencjami w przypadku, gdyby oskarżony nie chciał się do niej zastosować. Wskazywanie takich okoliczności w zgodnych zeznaniach świadków Ł. A. (1) i M. R. (1) świadczy o szczerości ich wypowiedzi. Sąd pierwszej instancji prawidłowo przy tym uznał, że analizując całokształt okoliczności sprawy nie można przyjąć – jak podnoszą obrońcy - by działalność w grupie przestępczej, podjęta w takich warunkach przez oskarżonych, nie miała cech dobrowolności a tym samym uniemożliwiała przypisanie im udziału w grupie przestępczej, o jakiej mowa w art. 258 § 2 kk. Zgodzić się należy z argumentacją sądu, że przed przejściem do grupy R. B., oskarżony R. K. i jego współpracownicy prowadzili tożsamą działalność przestępczą w ramach innej grupy, co więcej, to właśnie charakter prowadzonej przez nich działalności determinował możliwość jej realizacji wyłącznie w ramach struktury przestępczej. Z zeznań M. R. (1), który w celu „pozyskania” oskarżonego R. K. - znanego w środowisku jako osoba skutecznie rozprowadzająca w sposób zorganizowany duże ilości narkotyków - spotkał się z nim, wprost wynika, że oskarżony rzeczywiście zdenerwował się przekazaną mu informacją i miał do niego pretensje, ale nie wynikały one z konieczności przejścia do innej grupy, ale z tego powodu, że z nim nikt o tym nie rozmawiał (k. 33). W takich warunkach, w pełni uprawnioną jest ocena sądu, że prowadzenie przez oskarżonych działalności przestępczej w ramach grupy R. B. nie odbyło się wbrew ich woli, nie było zatem wynikiem ich przymuszenia, skoro kontynuowali swoją wcześniejszą działalność a jednocześnie charakter tej działalności umożliwiał jej prowadzenie tylko w ramach zorganizowanej przestępczej struktury. Świadek Ł. A. (1) relacjonując w tym zakresie wprost podał, że oskarżeni chcąc funkcjonować na rynku narkotyków nie tylko mogli, ale musieli powoływać się na grupę (k. 1321) i wiedzą w tym zakresie niewątpliwie dysponowali. Świadek zeznał także, że R. K. nie tylko zgłaszał mu sytuacje, gdy na jego terenie pojawiali się nowi dystrybutorzy narkotyków, stanowiąc konkurencję dla działalności jego i jego współpracowników, ale także oczekiwał niezwłocznej interwencji ze strony kierownictwa grupy (k. 1321). Powyższe, w powiązaniu z argumentacją sądu okręgowego, czyni uzasadnioną ocenę, że oskarżeni identyfikowali się z grupą przestępczą R. B. i oczekiwali konkretnych działań, gdy ich przestępcza, prowadzona w ramach grupy działalność, była zagrożona. Z zeznań Ł. A. (1) wynika także, że kierownictwo grupy miało podejrzenia co do prawidłowości rozliczeń dokonywanych przez oskarżonych R. K. i J. P. podejrzewając, że płacili za mniejszą liczbę dilerów, aniżeli pracujący dla nich w rzeczywistości. Z tego tytułu nie spotykały ich jednak żadne konsekwencje. Powyższe nakazuje wykluczyć, by udział oskarżonych w grupie nie był dobrowolny, w szczególności, by groźbą zostali przymuszeni do prowadzenia w jej ramach działalności przestępczej. Słusznie wskazał także sąd okręgowy, że po zatrzymaniu oskarżonych w dniu 25 października 2011 r. wraz z R. B., Ł. A. (1) i D. G. (1), oskarżony J. P. usamodzielnił się, tym samym nadal prowadził działalność w obszarze obrotu narkotykami w ramach grupy przestępczej, ale już bez R. K.. Najbliższym współpracownikiem tego ostatniego został wówczas G. Z.. Także taki sposób postępowania nakazuje wykluczyć jakikolwiek przymus po stronie oskarżonego J. P. przy działalności w ramach grupy przestępczej. Jeżeli uwzględnić przy tym okoliczność, że oskarżeni dystrybuowali narkotyki grupy na ustalonym przez jej kierownictwo terenie i warunkach, to oznacza, że wykonywali polecenia i respektowali zasady ustalone przez osoby stojące od nich wyżej w hierarchii, które to zachowania wprost stanowią o identyfikacji z grupą a tym samym świadomym i dobrowolnym w niej udziale. Odmienny pogląd skarżących, jako oparty na wybiórczej i uproszczonej analizie materiału dowodowego sprawy, nie zasługuje na aprobatę.

Nie są tym samym słuszne zastrzeżenia obrońców co do prawidłowości dokonanej przez sąd okręgowy oceny wyjaśnień oskarżonych. Sąd prawidłowo uznał, że twierdzenie oskarżonego R. K., że grupa wymuszała na nim haracze w związku z prowadzoną przez niego legalną działalnością gospodarczą, nie zasługuje na uwzględnienie. Wyjaśnienia oskarżonego, jak trafnie przyjął sąd, pozostają bowiem w oczywistej sprzeczności z przywołanymi powyżej dowodami, co wyklucza możliwość przyjęcia, by stanowiły rzeczywiste odtworzenie przebiegu zdarzeń. Obrońca tego oskarżonego podnosi, że świadek Ł. A. (1) bezpodstawnie pomówił R. K. z uwagi na konflikt pomiędzy nimi, pomija jednak, że oskarżonego obciążają nie tylko zeznania w/w, ale także relacje D. G. (1), czy M. R. (1). W takich warunkach wskazany argument nie może być skuteczny. Podobna ocena ma zastosowanie do wyjaśnień oskarżonego J. P. złożonych w postępowaniu przygotowawczym.

Sąd apelacyjny podziela również oceny i ustalenia sądu okręgowego w zakresie prawidłowości przyjęcia, że grupa przestępcza kierowana przez R. B. i Ł. A. (1) miała charakter zbrojny a oskarżeni mieli tego świadomość. Czyniąc oceny i ustalenia w tym zakresie, sąd dokonał wnikliwej analizy materiału dowodowego sprawy trafnie wywodząc, że wnioski z niego płynące mają jednoznaczną wymowę. Niezależnie zatem od słusznych wywodów sądu w tym zakresie, wskazać należy, że pośrednio na działalność grupy R. B., bezwzględność jej kierownictwa i innych osób w niej uczestniczących, wskazują zeznania R. S., czy M. Ś., do których odwołują się także obrońcy. Również świadek E. G. (2), przesłuchana na wniosek obrony, zeznając co do osoby Ł. A. (1) podała, że P. jest małą miejscowością, ten pan jest znany… z różnej działalności przestępczej słynie (k. 1563). Powyższe, w powiązaniu z wyjaśnieniami G. Z., który wprost przyznał, że Ł. A. (1) proponował mu współpracę, chciał żebym dla nich pracował, tzn. dla całej grupy (k. 363), bezzasadnym czyni stanowisko obrony, zgodnie z którym to tylko oskarżeni R. K. i J. P. nie mieli świadomości bytu grupy przestępczej, własnej do niej przynależności i jej zbrojnego charakteru. Świadek Ł. A. (1), co słusznie dostrzegł sąd pierwszej instancji, zeznając w powyższym zakresie wprost wskazał, że wszyscy ich współpracownicy wiedzieli, że grupa dysponuje bronią i co więcej, ta właśnie okoliczność skłaniała do wstąpienia i podjęcia współpracy (k. 1320). Zeznając co do wiedzy oskarżonych R. K. i J. P. wskazał, że oni mieli świadomość za co płacą i kim my jesteśmy i co robimy. W krótkim czasie przejęliśmy te wszystkie małe miasteczka, oni wiedzieli, że nie zerwaliśmy się z drzewa…, przy czym wypowiedź tą świadek wprost odniósł do świadomości członków grupy co do jej zbrojnego charakteru (tak m. in. zeznania z k. 1322-1322v). Wobec takiej treści dowodów i uwzględniając rzeczową argumentację sądu okręgowego w tym zakresie, trafnie sąd ten uznał za udowodnione zarówno udział oskarżonych w grupie przestępczej, jak i ich wiedzę co do jej zbrojnego charakteru (k. 4, 38-39, 50-53 uzasadnienia). Na trafność tego ustalenia wskazują zarówno zebrane w sprawie dowody, jak i nieodparta logika zdarzeń, w tym także zrelacjonowane przez świadków a omówione wcześniej okoliczności przystąpienia oskarżonych do grupy.

Nie są również słuszne zarzuty (apelacja obrońcy oskarżonego R. K.), by rekonstruując stan faktyczny sprawy sąd niedostatecznie rozważył okoliczności wynikające z zeznań przywołanych także wyżej świadków M. Ś. i R. S.. Sąd odniósł się do relacji tych świadków (k. 21-22, 43-45 uzasadnienia) wskazując, w jakim zakresie i z jakich powodów uznał je za wiarygodne. Z zeznań M. Ś. wynika, co pomijają obrońcy, że R. B. założył grupę przestępczą, która istotnie zaczęła się rozrastać po 2010 r. a zakres jej działalności przestępczej był szeroki i obejmował m. in. obrót znacznymi ilościami narkotyków. Świadkowie wskazywali również na bezwzględny, brutalny sposób działalności kierownictwa grupy i jej członków. Choć żaden ze świadków nie obciążył oskarżonych, to R. S. potwierdził, że kupował narkotyki od Ł. A. (1) i D. G. (1) wskazując także ich rodzaj i wielkość transakcji. Tym samym, analizowane relacje świadków w zakresie, w jakim wskazują oni na przedmiot działalności grupy przestępczej R. B. a także przyjęte metody działania, potwierdzają zeznania Ł. A. (1), D. G. (1) i M. R. (1). W zakresie okoliczności tego spotkania oskarżonego R. K. z M. R. (1), po którym oskarżony i jego współpracownicy przystąpili do grupy R. B. i w jej ramach dystrybuowali narkotyki, obrońca oskarżonego słusznie wskazuje, że M. R. (1) był karany za zabójstwo, pomija jednak, że zasadniczo to nie z tego powodu on jako pierwszy spotkał się w tej sprawie z oskarżonym. Z materiału dowodowego sprawy wynika bowiem, że M. R. (1) jeszcze z lat szkolnych znał R. K. i był jego kolegą a R. B. i Ł. A. (3) zależało na dobrej współpracy z oskarżonym, bowiem wiedzieli, że wraz ze swoimi współpracownikami sprawnie dystrybuuje znaczne ilości narkotyków i takie właśnie ustalenia poczynił sąd pierwszej instancji. Wobec powyższego, wskazywanie przez obrońcę oskarżonego R. K., że to przeszłość kryminalna M. R. (1) determinowała jego rolę przy pozyskaniu do współpracy oskarżonego, jak i jego współpracowników a w tym J. P., nie znajduje uzasadnienia.

Odnosząc się do samej ilości i rodzaju środków odurzających i substancji psychotropowych, jakie w ramach grupy przestępczej dystrybuowali oskarżeni R. K. i J. P., wskazać należy, że także w tym zakresie ustalenia sądu pierwszej instancji znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym sprawy, poza ustaleniem dotyczącym możliwości przypisania oskarżonemu J. P. udziału w obrocie 4-M., tj. 4-metylo-N-etylokatynonem. Zgodzić się należy z obrońcą tego oskarżonego, że materiał dowodowy w tym jedynie zakresie nie ma jednoznacznej wymowy. Z ustaleń sądu znajdujących oparcie w zeznaniach świadka Ł. A. (1) wynika, że kilogram wskazanej substancji psychotropowej był przedmiotem obrotu w ramach grupy przestępczej R. B. po zdelegalizowaniu 4-M., czyli po 8 czerwca 2011 r. (k. 53 uzasadnienia). Świadek Ł. A. (1) nie był jednak w stanie sprecyzować, w jakiej dacie substancja ta została przekazana do obrotu, pamiętał natomiast i tę okoliczność potwierdził, że odebrał ją osobiście R. K.. Uwzględniając ustalenie sądu, że oskarżeni zaprzestali współpracy w drugiej połowie października 2011 roku uznać należy, że istnieją uzasadnione wątpliwości w tym zakresie. Podkreślenia jednak wymaga, że nie wynikają one z podważenia wartości dowodowej zeznań Ł. A. (1) a braku możliwości sprecyzowania czasu przekazania wskazanej substancji a tym samym ustalenia, czy J. P. nadal pozostawał wspólnikiem R. K.. Nie sposób także pominąć, że w opisie czynu przypisanego oskarżonemu R. K. kilogram 4-M. został ujęty, jednak nie jako substancja, co do której udział w obrocie został mu przypisany w ramach współsprawstwa z J. P..

Mając powyższe na uwadze, sąd apelacyjny w tym jedynie zakresie zmienił zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego J. P., w ten sposób, że z opisu czynu przypisanego oskarżonemu w pkt. 12 wyroku wyeliminował ustalenie, że uczestniczył on w obrocie substancją psychotropową w postaci 4-M. (4-metylo-N-etylokatynonu) i na podstawie art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 65 § 1 kk, przy zastosowaniu art. 33 § 1 i 3 kk, wymierzył oskarżonemu karę 3 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywnę w wymiarze 400 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości stawki dziennej na 80 zł. Tak orzeczona kara uwzględnia całokształt okoliczności mających znaczenie przy kształtowaniu rodzaju i wymiaru kar za to przestępstwo. Co do wskazanego czynu uwagę zwraca przede wszystkim znaczny stopień jego społecznej szkodliwości wyrażający się skalą ujętej w nim przestępczej działalności oskarżonego a wynikający z rodzaju i wielkości substancji, w których obrocie oskarżony uczestniczył jak i czasu trwania tej działalności. Wyeliminowanie z opisu czynu kilograma 4-M. w istotny sposób oceny tej nie zmienia, nie obligowało tym samym sądu do większej modyfikacji wymiaru kary, aniżeli przyjęta w wyroku sądu apelacyjnego.

Przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, podzielić należy trafność ustaleń sądu pierwszej instancji co do rodzaju i wielkości pozostałych substancji psychotropowych i środków odurzających, co do których sąd przypisał oskarżonym udział w ich obrocie. Wobec bezprawnego charakteru wskazanej działalności, nie była ona ewidencjonowana, stąd ustalenia w tym zakresie wynikają wyłącznie z analizy treści osobowych źródeł dowodowych. Relacje przesłuchanych na powyższą okoliczność świadków, a zatem Ł. A. (1), D. G. (1), czy M. R. (1) stanowią w pełni wartościowe źródło dowodowe, skoro obejmują wiedzę osób, które w procederze tym bezpośrednio uczestniczyły a zatem dowody z ich zeznań również mają charakter dowodów bezpośrednich. Świadkowie ci w ramach grupy przestępczej, w znacznym przedziale czasowym, dostarczali poszczególne partie narkotyków co, jak słusznie przyjął sąd, uzasadnia nieznaczne rozbieżności w ich relacjach. Chcąc poczynić jednoznaczne ustalenia w tym zakresie, prokurator już na etapie śledztwa przeprowadził ich konfrontacje, których wyniki sąd ujawnił. Taka czynność dowodowa została wykonana także z udziałem oskarżonego J. P., który będąc konfrontowanym z Ł. A. (1), odmówił udzielania odpowiedzi na pytania, a czynność ta, wbrew stanowisku skarżącego, odbyła się z udziałem obrońcy oskarżonego (k. 535, 1325v). Konfrontacje nie podlegały powtórzeniu, ani uzupełnieniu przed sądem, skoro spośród świadków M. R. (1) i D. G. (1) skorzystali z uprawnień, jakie daje im art. 182 § 3 kpk. W takich warunkach, formułowanie jakichkolwiek zarzutów wobec sposobu procedowania sądu w tym właśnie przedmiocie, w szczególności wskazywanie na odstąpienie przez sąd od konfrontacji jawi się jako nieuprawnione i to w stopniu oczywistym (zarzut apelacji obrońcy oskarżonego J. P.).

W zakresie samej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, co do których udział w obrocie sąd przypisał oskarżonym, stwierdzić dodatkowo należy, że kwestii tej sąd pierwszej instancji poświęcił należytą uwagę precyzyjnie wskazując i uzasadniając, z jakich dowodów wynikają przyjęte wielkości (w szczególności k. 57-58 uzasadnienia). Stanowisko skarżących w tym przedmiocie ogranicza się natomiast do kwestionowania powyższych ustaleń, bez wykazania, czy i jakie wady w rozumowaniu sądu legły u ich podstaw. Tak skonstruowane zarzuty nie mogły zatem przynieść oczekiwanego przez skarżących skutku.

Bezzasadne i to w stopniu oczywistym są także te zarzuty apelacji, w których obrońcy wywodzą, że skoro nie zabezpieczono będących przedmiotem transakcji środków i substancji a świadkowie - Ł. A. (1) i D. G. (1) - zeznają, że zawierały one domieszki, to nie można jednoznacznie stwierdzić, jaka ich rzeczywista ilość była przedmiotem obrotu z udziałem oskarżonych. W pierwszej kolejności podnieść należy, że wiedza płynąca z doświadczenia zawodowego wskazuje, że zabronione substancje rzadko funkcjonują w obrocie w czystej postaci (przede wszystkim wniosek ten dotyczy amfetaminy i kokainy). Zarówno grupy przestępcze, jak i inni dystrybutorzy tych substancji dla zwiększenia zysku, mieszają czyste narkotyki z domieszkami, zachowując jednak takie proporcje, by nie traciły one swojej zasadniczej funkcji odurzenia konsumenta. To potrzeby a w efekcie oceny konsumenta są rynkowym wyznacznikiem jakości towaru i nie ulega wątpliwości, że słaba jakość oferowanego „towaru” powoduje problemy ze zbytem. Z materiału dowodowego sprawy, w szczególności zeznań świadków, do których odwołują się obrońcy nie wynika jednak, by ktokolwiek, od oskarżonych, przez dilerów i konsumentów, zgłaszał zastrzeżenia do jakości oferowanego towaru, w szczególności, aby były problemy z jego zbytem. Nie ulega również wątpliwości, że obrót ujętymi w zarzutach środkami i substancjami jest zabroniony niezależnie od ich jakości, a zatem nie dotyczy tylko narkotyków w ich czystej postaci, tym bardziej, że poza marihuaną, te pozostałe zaledwie incydentalnie w takiej formie są wprowadzane na rynek. W konsekwencji, stanowisko obrońcy oskarżonego R. K., że karalność zarzuconej oskarżonym działalności przestępczej powinna uwzględniać jakość środków i substancji wprowadzanych przez nich na rynek, nie znajduje uzasadnienia ani w okolicznościach faktycznych sprawy, ani, co istotne – w obowiązującym stanie prawnym. Nie podważa także prawidłowości ustaleń sądu okoliczność, że ujęte w zarzutach środki i substancje nie zostały zabezpieczone a tym samym zbadane. Skoro bowiem z innych dowodów wynika, kiedy, z kim, w jakich warunkach i w obrocie jakimi substancjami oskarżeni uczestniczyli, samo to, że substancji tych nie zabezpieczono, ustaleń sądu w tym zakresie nie podważa.

Odnosząc się do przypisanego oskarżonym R. K. i J. P. udziału w obrocie kilogramem amfetaminy w okresie od 7 maja 2010 do września/października 2010 r. poprzez jej nabycie w ramach współsprawstwa i celem dalszej odsprzedaży od M. R. (1), to oceny i ustalenia sądu także w tym zakresie uznać należy za prawidłowe. Nie mają racji obrońcy, że zeznania M. R. (1) nie poddają się żadnej weryfikacji. Sąd prawidłowo wskazał, że chociażby w zakresie okoliczności pozyskania do współpracy R. K. znajdują one wsparcie w innych dowodach a uwzględniając okoliczności wskazane przez świadka w tym zakresie, uprawnioną jest ocena, że jego zeznania są szczere a tym samym wiarygodne. Nie podważa słuszności tej oceny stanowisko skarżących, że nie wszystkie wypowiedzi świadka znalazły wsparcie w innych dowodach, skoro dla oceny wartości dowodu nie jest wymagane, by każda płynąca z niego okoliczność podlegała weryfikacji. Odmienne stanowisko skarżących pozostaje w sprzeczności z art. 7 kpk. M. R. (1) był przesłuchiwany wielokrotnie co do szeregu okoliczności dotyczących także jego działalności przestępczej, stąd samo to, że w zakresie analizowanego zarzutu wyjaśnienia złożył w toku kolejnych a nie już pierwszego przesłuchania, nie stanowi o braku wiarygodności jego relacji, tym bardziej, że do końca postępowania w tym zakresie relacjonował konsekwentnie.

Co do omawianego czynu (zarzuty oznaczone jako I - oskarżonego R. K. i jako IV oskarżonego J. P.), sąd apelacyjny z podstawy skazania obu oskarżonych wyeliminował art. 65 § 1 kk. Uwzględniając przedstawioną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku rekonstrukcję stanu faktycznego, w tym przyjęcie, że kilogram amfetaminy od M. R. (1) oskarżeni nabyli jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z grupą” B. a także uzasadnienie przyjętej kwalifikacji prawnej, gdy sąd wskazał, że to zachowanie oskarżonych realizuje znamiona przestępstwa z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a w końcu mając na uwadze opis czynu i ujęte tam znamiona przestępstwa, nie ulega wątpliwości, że przyjęcie w kwalifikacji prawnej art. 65 § 1 kk jest wynikiem błędu sądu pierwszej instancji, który nie może być traktowany inaczej, aniżeli oczywista omyłka pisarska (str. 4, 56-57 uzasadnienia). Uwzględniając także wskazanie samego sądu okręgowego co do wadliwości przyjęcia w tej części wyroku, przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk, stanu prawnego obowiązującego do wejścia w życie ustawy z dnia 9 grudnia 2011 r (Dz. U. 117.678), gdy wskazana data określa datę wejście w życie ustawy z 1 kwietnia 2011 r. o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 117.678), sąd apelacyjny skorygował także błędne określenie w wyroku daty powołanej ustawy.

W omówionych warunkach, uwzględniając charakter i przyczyny dokonanych zmian, sąd apelacyjny nie był zobligowany do modyfikacji wymiaru kar orzeczonych wobec oskarżonych za to przestępstwo.

W części za zasadny uznać należy zarzut zawarty w apelacji obrońcy R. K., gdy skarżąca ta podnosi uchybienie sądu przy zaprezentowanej w uzasadnieniu wyroku ocenie wartości dowodowej zeznań świadka E. G. (1). Sąd pierwszej instancji, poddając analizie zeznania świadka, na str. 43 uzasadnienia wyroku wskazał, w jakiej części odmówił wiarygodności jej relacji, gdy na stronie 45 przyjął, że zeznaniom tego świadka dał wiarę. Ocena tego dowodu przedstawiona w uzasadnieniu jest zatem wewnętrznie sprzeczna. Dla skuteczności zarzutu apelacyjnego opartego na art. 438 pkt 2 kpk – obrazy prawa procesowego, niezbędnym jest jednak wykazanie przez skarżącego, że stwierdzone uchybienie mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, gdy w rozpoznawanej sprawie takiej możliwości skarżąca nie wykazała i wykazać nie mogła. Spostrzeżenia świadka, w szczególności co do tego, co oskarżony G. Z. przekazywał Ł. A. (1), jak również tego, jak kształtowały się relacje obu mężczyzn, nie wynikają z wiedzy E. G. (1) a pozostają w sferze jej subiektywnych odczuć, czemu zresztą świadek wprost dała wyraz (k. 1564… ja odbierałam to tak, że pan G. bał się pana Ł.). Powyższe, w powiązaniu z zaprezentowaną w uzasadnieniu wyroku analizą całokształtu okoliczności sprawy, w tym oceną wyjaśnień oskarżonego G. Z., uprawnia wniosek, że wskazane uchybienie nie mogło mieć wpływu na treść zaskarżonego wyroku.

Nie jest także słuszne stanowisko obrońcy oskarżonego J. P. gdy podnosi, że sąd pierwszej instancji dopuścił się obrazy art. 366 § 1 kpk poprzez niedopuszczenie z urzędu dowodu z zeznań A. S. i K. W. na okoliczność wiarygodności relacji świadka D. G. (1). Wskazać należy skarżącemu, że Sąd ma obowiązek przeprowadzić z urzędu tylko takie dowody, które są niezbędne dla prawidłowego rozstrzygania. Tymczasem z apelacji obrońcy nie wynika, by taki charakter mogły mieć relacje wskazanych osób. Bezzasadnym zatem jest zarzut skarżącego w tym przedmiocie.

Nie ma również racji obrońca oskarżonego J. P. formułując w apelacji zarzut obrazy art. 424 § 1 pkt 1 kpk. Wbrew stanowisku skarżącego, uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełnia wymogi wskazanego przepisu. Sąd okręgowy nie tylko szczegółowo omówił i ocenił materiał dowodowy sprawy, ale także wskazał, jakie fakty uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, wyjaśnił również podstawę prawną wyroku. Tym samym uzasadnienie zaskarżonego wyroku odzwierciedla tok rozumowania sądu, spełnia zatem wymogi ustawowe a samo to, że treść rozstrzygnięcia nie satysfakcjonuje skarżącego nie oznacza, by sąd uchybił treści art. 424 § 1 kpk.

Mając na względzie wskazane wyżej okoliczności, Sąd Apelacyjny dokonał omówionych zmian wyroku sądu pierwszej instancji, w pozostałym zakresie utrzymując go w mocy. Stwierdzone uchybienia, w części wskazane także przez sąd pierwszej instancji, nie miały istotnego znaczenia. Przypisanie oskarżonemu J. P. udziału w obrocie 4-M. wynikało natomiast z obrazy art. 7 kpk. Zważywszy jednak na szeroki zakres działalności przestępczej tego oskarżonego odzwierciedlony w opisie czynu przypisanego mu w pkt. 12 wyroku, sąd apelacyjny nie znalazł podstaw do większego skorygowania orzeczonej tam kary, aniżeli wynika to z wyroku sądu okręgowego.

Wobec omówionej potrzeby zmiany zaskarżonego wyroku co do oskarżonego J. P., sąd apelacyjny w pierwszej kolejności uchylił orzeczenie o orzeczonych karach łącznych, czego konsekwencją była potrzeba ich ponownego ukształtowania na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 i 2 kk w brzmieniu przed nowelizacją dokonaną ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. (Dz. U. 2015.396), przy zastosowaniu art. 4 § 1 kk. Sąd wymierzył temu oskarżonemu jako kary łączne 3 lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz 400 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości stawki dziennej na kwotę 80 zł. Ustalając taki wymiar kar, sąd apelacyjny podzielił argumenty w tym zakresie zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Na podstawie art. 63 § 1 kk, sąd zaliczył oskarżonemu na poczet łącznej kary pozbawienia wolności okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 24 września 2014 r. do dnia 30 grudnia 2016 r.

Wobec skierowania apelacji obrońców przeciwko całości orzeczenia a zatem również rozstrzygnięcia o karach, sąd odwoławczy dokonał kontroli zaskarżonego wyroku także w tej części.

Zgodnie z art. 438 pkt 4 kpk, sąd odwoławczy zmienia lub uchyla orzeczenie w zakresie kary tylko w razie stwierdzenia jej rażącej niewspółmierności. Rażąca niewspółmierność, o której mowa w powołanym przepisie zachodzi tylko wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można było przyjąć, iż zachodziłaby wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną przez sąd pierwszej instancji a karą, jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo Sądu Najwyższego (tak SN m.in. w wyroku z dnia 22 października 2007r., SNO 75/07, LEX nr 569073). Oceniając całokształt okoliczności sprawy nie sposób przyjąć, by sytuacja taka zachodziła wobec oskarżonych. Lektura uzasadnienia wyroku sądu pierwszej instancji wskazuje, iż sąd ten przy wymiarze kar wobec oskarżonych uwzględnił we właściwym stopniu okoliczności przedmiotowe i podmiotowe oraz właściwie je ocenił w kontekście dyrektyw wymiaru kary wskazanych w art. 53 § 1 i § 2 kk. Sąd miał na uwadze w szczególności znaczny stopień społecznej szkodliwości przypisanych oskarżonym czynów, wobec oskarżonego R. K. istotną okolicznością obciążającą była jego karalność, na korzyść oskarżonego J. P. sąd uwzględnił natomiast jego niekaralność. Wbrew stanowisku obrońcy tego oskarżonego, sąd z tego właśnie powodu zróżnicował orzeczone wobec oskarżonych kary, trafnie jednak uznając, że niekaralność oskarżonego J. P. nie może w stopniu większym, aniżeli przyjęty w wyroku, równoważyć wysokiego stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu czynów wyrażającego się m. in. w ilości dystrybuowanych narkotyków, ich różnorodności, długotrwałości przestępczego działania (k. 59). W zakresie okoliczności, do których odwołuje się skarżący podnieść należy, że wynikają one z treści wywiadu kuratora, nie wpłynęły jednak istotnie na wymiar kary.

Niezależnie od powyższego stwierdzić należy, że podstawową miarą surowości każdej kary jest stopień wykorzystania sankcji a skoro te orzeczone wobec oskarżonych nieznacznie przekraczają dolne progi ustawowego zagrożenia, to nie mogą być oceniona jako nazbyt surowe a tym bardziej rażąco niewspółmierne w rozumieniu art. 438 pkt 4 kpk.

Mając na względzie wszystkie powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

Rozstrzygając o kosztach sądowych postępowania odwoławczego, sąd zasądził od Skarbu Państwa wynagrodzenie na rzecz obrońcy oskarżonego R. K. z tytułu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu, obciążył także oskarżonych kosztami sądowymi postępowania w częściach równych, w tym opłatami.

Mając na względzie wszystkie omówione okoliczności, Sąd Apelacyjny orzekł jak w wyroku.