Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 641/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Krzysztof Sobierajski

Sędziowie:

SSA Andrzej Szewczyk

SSA Barbara Górzanowska (spr.)

Protokolant:

st.sekr.sądowy Beata Zaczyk

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2016 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa B. K.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Aresztu Śledczego w K.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 20 stycznia 2016 r. sygn. akt I C 1439/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że i w tym zakresie powództwo oddala;

2.  oddala apelację powoda;

3.  zasądza od powoda na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 270 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Kielcach na rzecz adwokata A. P. kwotę 332,10 zł (trzysta trzydzieści dwa złote 10/100), w tym 62,10 zł podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Andrzej Szewczyk SSA Krzysztof Sobierajski SSA Barbara Górzanowska

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 26 października 2016 r.

Powód B. K. domagał się zasądzenia od pozwanego Skarbu Państwa Aresztu Śledczego w K. kwoty 1 000 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa, tj. 16 kwietnia 2014 roku, tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze złymi warunkami panującymi w więzieniu i niewłaściwe traktowaniem powoda podczas wykonywania kary pozbawienia wolności, co spowodowało u powoda trwały rozstrój zdrowia i naruszyło jego dobra osobiste. Ponadto powód domagał się zasądzenia kwoty po 300 złotych miesięcznie tytułem renty za utratę zdrowia i zdolności do pracy zarobkowej.

Pozwany – Skarb Państwa reprezentowany przez Dyrektora Aresztu Śledczego w K. zastępowany przez Prokuratorię Generalną Skarbu Państwa wnosił o oddalenie powództwa kwestionując istnienie przesłanek odpowiedzialności Skarbu Państwa. Pozwany podniósł nadto zarzut res iudicata w zakresie roszczeń powoda związanych z jego stanem zdrowia oraz zarzut przedawnienia roszczeń powoda za okres poprzedzający 3 lata przed dniem wniesienia pozwu. Pozwany przyznał natomiast, że w okresie od 20 marca 2013 r. do 17 kwietnia 2013 r. powód przebywał w warunkach przeludnienia.

Wyrokiem z dnia 20 stycznia 2016 r. Sąd Okręgowy w Kielcach I Wydział Cywilny zasądził od pozwanego Skarbu Państwa - Dyrektora Aresztu Śledczego w K. na rzecz powoda B. K. kwotę 3.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 12 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty, a w pozostałej części powództwo oddalił. Ponadto Sąd zasądził od Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Kielcach na rzecz adwokata A. P. kwotę 8.856 zł za pomoc prawną udzieloną z urzędu. Nie obciążył powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego.

Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne:

Powód odbywa karę pozbawienia wolności od 26 czerwca 1996 roku. Przewidywany termin zakończenia odbywania tej kary przypada na dzień 8 września 2025 r. W Areszcie Śledczym w K. powód przebywał od 28 lutego 1997 roku do 17 grudnia 1997 roku, od 22 września 1998 roku do 10 lipca 2000 roku, od 26 lutego 2002 roku do 10 grudnia 20002 roku, od 9 stycznia 2006 do 20 sierpnia 2008 roku, od 3 grudnia 2008 roku do 9 kwietnia 2010 roku, od 3 lutego 2011 roku do 3 stycznia 2012 roku oraz od 16 kwietnia 2012 roku do chwili obecnej. Od 3 lutego 2011 roku do 1 kwietnia 2011 roku powód przebywał w pawilonie (...) oddział (...) cela nr(...), od 1 kwietnia 2011 roku do 31 maja 2011 roku w pawilonie(...)oddział (...) cela nr (...), od 31 maja 2011 roku do 1 czerwca 2011 roku w pawilonie (...) oddział (...) cela nr (...), od 1 czerwca 2011 roku do 14 czerwca 2011 roku w pawilonie(...) oddział (...)cela nr (...). Od 14 czerwca 2011 roku do 27 września 2011 roku powód przebywał w pawilonie (...) oddział (...) cela nr (...), od 27 września 2011 roku do 7 listopada 2011 roku w pawilonie (...) oddział (...) cela nr (...), od 7 listopada 2011 roku do 3 stycznia 2012 roku w pawilonie (...) oddział(...) cela nr(...). Od 16 kwietnia 2012 roku do 20 kwietnia 2012 roku powód przebywał w pawilonie (...) oddział (...)cela nr (...), od 20 kwietnia 2012 roku do 21 kwietnia 2012 roku w pawilonie (...)oddział (...) cela nr (...), od 21 kwietnia 2012 r. do 30 kwietnia 2012 r. w pawilonie(...) oddział (...) cela nr (...), od 30 kwietnia 2012 roku do 22 października 2012 roku w pawilonie(...) oddział (...)cela nr (...), od 22 października 2012 roku do 23 września 2013 roku przebywał w pawilonie (...) oddział (...) cela nr (...). Od 23 września 2013 roku do 4 grudnia 2013 roku powód przebywał w pawilonie (...), oddział (...)cela nr(...), od 4 grudnia 2013 roku do 7 lutego 2014 roku w pawilonie (...) oddział (...)cela nr (...), od 7 lutego 2014 roku do 7 marca 2014 roku w pawilonie (...)oddział (...) cela nr (...), od 7 marca 2014 roku w pawilonie(...) oddział (...)cela nr (...)

Areszt Śledczy w K. składa się z dwóch części mieszkalnych: starej części wbudowanej na przełomie lat 70 tych i 80 tych XX w., gdzie znajdują się oddziały nr (...)i części nowej wybudowanej w 2005 r., w której znajdują się nowoczesne pawilony mieszkalne, obejmuje ona oddziały nr (...). Pawilon penitencjarny(...) znajduje się w starej części Aresztu. Węzły sanitarne znajdujące się w celach budynku penitencjarnego (...) nie były zasilane ciepłą wodą. Stolarka okienna w celach oddziałów (...)została wymieniona w latach 2005 – 2010 na okna PCV. Instalacja centralnego ogrzewania w budynku (...) została kompleksowo wymieniona w 2010 r. Od początku 2011 r. w celach znajdujących się w starej części Aresztu powód przebywał: od 3.02.2011 r. do 1.04.2011 r., od 14.06.2011 r. do 20.04.2012 r., od 30.04.2012 r. do 22.10.2012 r. i od 23.09.2013 r. do 4.12.2013 r. W pozostałych okresach pobytu w Areszcie Śledczym w K. powód przebywał w celach mieszkalnych znajdujących się w nowo wybudowanym budynku koszarowym. Na przełomie 2011 r. i 2012 r. powód przez kilka tygodni przebywał w celi 3 osobowej, gdzie kącik sanitarny był oddzielony od reszty celi jedynie cienką ścianą z kartonu, nie było tam żadnych drzwi, ani zasłony. Na każdym oddziale mieszkalnym (również w starej części) znajdowała się łaźnia. Kąpiele realizowane były zgodnie zarządzeniem Dyrektora Aresztu Śledczego w K. w sprawie ustalenia porządku wewnętrznego. Sterowanie pracą łaźni odbywało się w sposób zautomatyzowany, przy dozowaniu jednakowej ilości wody dla każdego z kąpiących się. Czas kąpieli określony został w porządku wewnętrznym. Do sierpnia 2014 r. kąpiele odbywały się raz w tygodniu, obecnie odbywają się dwa razy w tygodniu. Korzystanie przez każdego więźnia z łaźni jest ograniczone do 4 minut. Podczas kąpieli w łaźniach znajdujących się w starej części Aresztu przez pierwszą minutę kąpieli z natrysku płynęła zimna woda. Powód zmuszony był stać w zimnej wodzie oczekując na jej nagrzanie. Pozwany zatrudnia w ambulatorium dwóch lekarzy i osiem osób personelu pielęgniarskiego. Ponadto na etatach cząstkowych pozwany zatrudnia 7 lekarzy konsultantów, specjalistów w różnych dziedzinach. Pozostali lekarze świadczą usługi na podstawie umów innych niż umowa o pracę. Powód miał zawsze zapewniony dostęp do bezpłatnych świadczeń medycznych, leków i opieki lekarskiej, w tym lekarzy specjalistów. Był przyjmowany przez lekarza zgodnie z obowiązującym porządkiem wewnętrznym, w ambulatorium znajdującym się na oddziale mieszkalnym, w którym w którym przebywał. W przypadku pogorszenia się stanu zdrowia, powód miał możliwość zapisania się do lekarza w trybie pilnym, wówczas był przyjmowany przez lekarza w ambulatorium głównym. Poza godzinami pracy więziennej służby zdrowia opiekę lekarską zapewniało (...) Centrum (...) w K.. Od 22 maja 2003 r. do 3 lipca 2003 r. powód przebywał na obserwacji w Oddziale Obserwacji Sądowo–Psychiatrycznej Szpitala przy Areszcie Śledczym w K.. U powoda stwierdzono osobowość nieprawidłową z nastawieniami urojeniowymi. Od 1997 roku powód był leczony z powodu bólów kręgosłupa i zgagi, od 2002 roku z powodu hemoroidów, od 2003 r. z powodu organicznego zaburzenia osobowości, od 2007 roku z powodu (...), od 2010 roku z powodu astmy oskrzelowej. Przez cały czas pobytów w Areszcie Śledczym w K. powód regularnie odbywa wizyty lekarskie i otrzymuje leki. Przeprowadzane są niezbędne badania lekarskie. W 2001 roku rozpoznano u B. K. stan zapalny kciuka i przedramienia prawego, który leczono iniekcją miejscową depomedrolu. Ponowny ból kciuka prawego powód zgłosił w 2004 roku. W dniu 4 października 2004 roku rozpoznano przykurcz w zgięciu kciuka. Rentgen ręki prawej potwierdził deformację paliczka środkowego palca(...) tej ręki. W dniu 21 września 2005 roku przeprowadzono konsultację ortopedyczną, podczas której lekarz stwierdził u powoda przykurcz zgięciowy kciuka prawego w następstwie kciuka trzaskającego długotrwającego. W dniu 15 grudnia 2005 roku w Oddziale Ortopedycznym Szpitala w W. przeprowadzono u powoda zabieg operacyjny prawej ręki, nie osiągnięto jednak poprawy i przykurcz w stawie palca I prawej ręki pozostał. W dniu 22.03.2006 r. powód zgłosił się do lekarza podając, że poprzedniego dnia doznał urazu lewej ręki. Lekarz nie stwierdził zmian w ręce i nie zostało wprowadzone leczenie powoda. Podczas badania powoda przez biegłego ortopedę w sprawie I C 1325/05 w dniu 24.01.2008 r. ręka lewa powoda funkcjonowała prawidłowo. W dniu 4 czerwca 2014 roku powód był konsultowany ortopedycznie w Oddziale Ortopedycznym Aresztu Śledczego w W.. U powoda stwierdzono wtedy dolegliwości bólowe z przykurczem zgięciowym palca (...) lewej ręki. Zalecono N. do smarowania. Po powrocie powoda do Aresztu Śledczego w K. leczenie to zostało zrealizowane. Od 7 września 2015 r. powód przebywał w szpitalu w związku z zaplanowaną na dzień 10 września 2015 r. operacją kręgosłupa. Początkowo powód wyraził zgodę na operację, po czym zgodę tę cofnął i domagał się, aby operacja odbyła się w warunkach wolnościowych. Powód złożył w związku z tym wniosek o udzielenie przerwy w odbywaniu kary. Wniosek został oddalony, powód odwołał się od tej decyzji do Sądu.

Sąd Okręgowy ustalił nadto, że w trakcie pobytów powoda w Areszcie Śledczym w K. powód był doprowadzany na msze św. Zdarzały się jednak sytuacje, że msza odbywała się w tym samym czasie, w którym przewidziany był spacer. Powód musiał wówczas dokonywać wyboru – czy chce uczestniczyć w mszy, czy odbywać spacer. Powód miał także możliwość wysłuchania mszy poprzez radiowęzeł. Powód uskarżał się na konieczność rezygnowania z mszy lub spaceru i w dniu 6 listopada 2012r. złożył skargę do Sądu Okręgowego w K. Wydział IV Penitencjarny dotyczącą pozbawienia go udziału w mszach św., uzupełnioną protokołem wysłuchania osadzonego z dnia 30 listopada 2012r. (sygn. akt IV Pen. 569/12). Powód wskazał, że dziesięciokrotnie został pozbawiony udziału w mszy. Skarga nie została uwzględniona. Od ponad roku powód nie uczęszcza na msze, gdyż nie jest w stanie pokonywać schodów. Powód może jednak wysłuchiwać mszy w radiowęźle. W dniu 5 marca 2013r. powód złożył do Sądu Okręgowego w K. Wydział IV Penitencjarny skargę dotyczącą umieszczenia powoda w Zakładzie Karnym dla recydywistów penitencjarnych. Pozwany po przeprowadzeniu w tej sprawie postępowania wyjaśniającego ustalił, że decyzją Komisji Penitencjarnej Aresztu Śledczego w K. z 17.08.2005 r. powód został skierowany do odbywania kary w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych w systemie zwykłym R -1/z. Decyzja ta została podtrzymana decyzją Komisji Penitencjarnej z 30.08.2005 r., a następnie Sąd Okręgowy w Kielcach utrzymał ją w mocy postanowieniem z dnia 13 września 2005 roku, sygn. akt IV Kow. 547/05.

W 2013 roku w Areszcie Śledczym w K. cyklicznie występowało przeludnienie, w związku z czym Dyrektor Aresztu podejmował – na podstawie art. 100 § 2 b k.k.w. - decyzje o umieszczaniu skazanych na czas określony nie dłuższy niż 14 dni w celi mieszkalnej, w której na jednego skazanego przypadało mniej niż 3 m kw., nie mniej niż 2 m kw. W przeludnionej celi mieszkalnej, w której powierzchnia przypadająca na skazanego wynosiła mniej niż 3m 2 - nie mniej jednak niż 2m 2 - powód przebywał jeden raz w okresie od 20 marca 2013 roku do 17 kwietnia 2013 roku. Pobyt ten trwał 28 dni, a zgodę na jego przedłużenie wydał sędzia penitencjarny.

Sąd pierwszej instancji podał, że powód dochodził już roszczeń od Skarbu Państwa – Dyrektora Aresztu Śledczego w K.. W sprawie Sądu Okręgowego w Kielcach I C 1325/05 powód domagał się zasądzenia od Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w K. kwoty 500.000 złotych za niezapewnienie mu warunków bytowych nakazywanych przez prawo, za nadmierne przeludnienie, zimne jedzenie, brak ciepłej wody, przebywanie w celach z osobami zdemoralizowanymi, zarażonymi wirusami, przedmiotowe traktowanie przez służbę więzienną, ranę ciętą na plecach spowodowaną przez funkcjonariusza, uszczerbek na zdrowiu i nabawienie się hemoroidów, niewłaściwe leczenie, wstrząs mózgu, jakiego doznał w dniu 6 grudnia 2005 roku w następstwie uderzenia powoda w głowę przez tynk, który oberwał się z sufitu w celi numer 242, za niesprawny palec IV lewej ręki, co spowodowane zostało przez strażnika służby więziennej i na skutek nie otrzymania właściwej pomocy medycznej. Wyrokiem z dnia 27.06.2008 r. Sąd Okręgowy w Kielcach powództwo oddalił. W dniu 21.01.2009 r. Sąd Apelacyjny w Krakowie oddalił apelację powoda od tego orzeczenia ( sygn. akt I ACa 1132/08 ). Orzeczeniem Miejskiego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności w K. z dnia 11.05.2011 r. powód został zaliczony do lekkiego stopnia niepełnosprawności do dnia 31.05.2015 r. W orzeczeniu tym stwierdzono, że niepełnosprawność powoda powstała przed 16 rokiem życia. Kontrole przeprowadzone Areszcie Śledczym w K. przeprowadzone przez sędziów penitencjarnych Sądu Okręgowego w Kielcach nie wykazały naruszeń norm kodeksu karnego wykonawczego oraz uchybień w zakresie odbywania kary pozbawienia wolności i tymczasowego aresztowania.

W ramach oceny materiału dowodowego Sąd Okręgowy wskazał szczegółowo w jakim zakresie uznał za wiarygodne zeznania świadków oraz samego powoda a w jakim odmówił im wiary i z jakich przyczyn. Odnośnie dowodu z opinii biegłych lekarzy na okoliczność stanu zdrowia powoda Sąd stwierdził, że wniosek ten jest nieprzydatny dla rozstrzygnięcia sprawy albowiem fakt, iż stan zdrowia powoda jest zły i powód cierpi na szereg schorzeń nie był w sprawie kwestionowany przez pozwanego i wynikał z dokumentacji medycznej znajdującej się w książce zdrowia powoda złożonej przez pozwanego, jak i w aktach sprawy I C 1325/05 oraz przedstawionej przez powoda w sprawie niniejszej. Nawet pozytywne ustalenie pogorszenia stanu zdrowia powoda od czasu badania go przez biegłych w sprawie I C 1325/05, nie mogłoby wpłynąć na rozstrzygnięcie sprawy wobec nieudowodnienia przez powoda, że pozwany dopuścił się bezprawnego działania, które jest nieodzowną przesłanką uwzględnienia zgłoszonych przez powoda roszczeń. Przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych na okoliczność stanu zdrowia powoda było więc zbędne. Sąd wskazał, że przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków R. K., D. B., L. C., K. W. i A. K. nie było możliwe gdyż osoby te nie przebywały pod adresem podanym przez pełnomocnika powoda, tj. w Areszcie Śledczym w K., a nowy adres tych świadków nie został przez pełnomocnika powoda podany. Sąd oddalił także wniosek pełnomocnika powoda o zwrócenie się do Miejskiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności o informację co do aktualnej grupy inwalidzkiej powoda, która została orzeczona wobec powoda, jako spóźniony a nadto nie mający wpływu na treść rozstrzygnięcia sprawy.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał jako podstawę roszczeń powoda przepis art. 417 § 1 k.c., który przewiduje odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkodę wyrządzoną przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu władzy publicznej. Przesłanką odpowiedzialności na gruncie tego przepisu są: powstanie szkody wyrządzonej w związku z niezgodnym z prawem działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniem władzy publicznej, zdarzenie, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy oraz związek przyczynowy między powstałą szkodą a zdarzeniem tę szkodę powodującym. Wyżej wskazane przesłanki muszą zachodzić kumulatywnie. W przypadku braku chociażby jednej z nich przypisanie Skarbowi Państwa odpowiedzialności z tego przepisu jest wykluczone. Niezbędnym warunkiem do przypisania odpowiedzialności Skarbu Państwa na tej podstawie jest więc w pierwszej kolejności ustalenie bezprawności działania podmiotu wykonującego władzę publiczną. Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Tym samym w sprawie niniejszej ciężar udowodnienia podstaw odpowiedzialności pozwanego spoczywał na powodzie. Strona pozwana kwestionowała żądanie pozwu zaprzeczając okolicznościom wskazywanym przez powoda. Wobec zgłoszenia przez pozwanego zarzutu przedawnienia – Sąd rozpoznawał roszczenia powoda tylko w zakresie zgłoszonych szkód powstałych od dnia 15 kwietnia 2011 r. Zgodnie bowiem z art. 442 1 § 1 k.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Powyższe oznacza, że powództwo może być skutecznie wniesione w ciągu 3 lat od wystąpienia zdarzenia, z którego powód wywodzi swoje roszczenia. W sprawie niniejszej oczywistym jest, że powód miał pełną świadomość warunków odbywania przez niego kary pozbawienia wolności, w tym także warunków panujących w celach w czasie, w którym się w nich znajdował, miał też świadomość, jaki jest stan jego zdrowia. Sąd Okręgowy uznał zatem, że dochodzone przez niego roszczenie za okres poprzedzający 3 lata przed dniem wniesienia pozwu, uległo już przedawnieniu i zgodnie z art. 117 § 2 k.c. pozwany może uchylić się od zaspokojenia takich roszczeń.

Dokonując oceny poszczególnych zdarzeń, z których powód wywodził swoje roszczenia Sąd Okręgowy uznał, że powództwo w przeważającej części nie jest uzasadnione. Nie zostało w sprawie udowodnione, że powód był źle traktowany, torturowany, dręczony czy zastraszany przez funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w K.. Jak wynika z notatek urzędowych sporządzonych przez kierownika Działu Penitencjarnego AŚ w K. J. T. i zastępcę kierownika Działu Ochrony AŚ w K. P. K. - podczas przeprowadzanych przez nich kontroli pełnienia służby przez podległych im funkcjonariuszy nie stwierdzono by powód był zastraszany, by znęcano się nad nim fizycznie lub psychicznie, bądź by nie był doprowadzany na msze św. Powoda nie pozbawiono tez prawa do codziennego, co najmniej godzinnego spaceru na świeżym powietrzu. Wprawdzie świadkowie P. P. (1) i C. B. (1) zeznawali o pobiciu powoda przez strażnika Aresztu Śledczego i złamaniu palca powoda, jednakże Sąd zwrócił uwagę, że świadkowie ci nie posiadali na ten temat wiedzy wynikającej z ich bezpośrednich spostrzeżeń. P. P. (1) zeznał, że o połamaniu powodowi palca wie jedynie ze słyszenia – „od chłopaków w Areszcie” oraz że nie pamięta, kto o tym mówił. Świadek C. B. (1) także zeznał, że słyszał od innych skazanych, że powód został pobity przez służbę więzienną i miał złamany palec, ale – jak sam świadek stwierdził: „nie wiem czy to była prawda, czy nie”. Niezależnie od tego Sąd Okręgowy podkreślił, że zarówno z zeznań powoda, jak i zeznań świadka P. P. (1) wynika, że zdarzenie takie miało mieć miejsce w 2005 r. Zatem nawet w razie jego udowodnienia (co nie nastąpiło), roszczenia stąd wynikające uległyby przedawnieniu. Ostatecznie zresztą świadek P. P. (1) zeznał, że jego zdaniem funkcjonariusze aresztu odnosili się do powoda grzecznie. Także świadek H. S. (1) nie potwierdził złego traktowania powoda przez funkcjonariuszy pozwanego Aresztu. Jedynie świadek C. B. (1) stwierdził, że widział nieznośne zachowanie funkcjonariuszy AŚ w K. i że polegało ono na tym, że „powód miał kłopoty ze zdrowiem i zawsze się z nimi dochodził, zgłaszał, że się źle czuł i że za długo to trwa” oraz że funkcjonariusz na wezwanie powoda przychodził dopiero po 2, 3 godzinach. Następnie jednak świadek wyjaśnił, że „w tym czasie na oddziale przebywało 150 parę osób i było tylko dwóch oddziałowych i dlatego to tak długo trwało”. Świadek C. B. (1) zeznał, że żadnych innych niewłaściwych zachowań funkcjonariuszy wobec powoda nie widział. Na podstawie zeznań tego świadka nie sposób więc przypisać pozwanemu bezprawności.

Także twierdzenia powoda, że doznał on rany ciętej na plecach, wstrząśnienia mózgu i po tych urazach nie udzielono mu pomocy – nie zostały udowodnione żadnym dowodem, przy czym roszczenia z tytułu szkody w postaci wstrząsu mózgu, jakiego powód miał doznać w dniu 6 grudnia 2005 roku w następstwie uderzenia go w głowę przez tynk, który oberwał się z sufitu w celi numer 242 były już przedmiotem rozpoznania w sprawie Sądu Okręgowego w Kielcach sygn. akt I C 1325/05 i zostały prawomocnie oddalone. W niniejszym postępowaniu powód nie podawał żadnych nowych faktów, z których mogłoby wynikać, że zgłoszone obecnie roszczenie nie jest tożsame z tym, za które powód domagał się już zadośćuczynienia w poprzedniej sprawie.

Za nieudowodnione Sąd uznał również zarzuty powoda dotyczące braku odpowiedniego ogrzewania w celach i nieszczelnych okien, których nie potwierdzili świadkowie, a jak wynika z notatki służbowej zastępcy kierownika Działu Kwatermistrzowskiego AŚ w K. R. P. stolarka okienna w celach pawilonu(...) została wymieniona w latach 2005/10 na nowe okna wysokoudarowego PCV, zaś instalacja centralnego ogrzewania została kompleksowo wymieniona w 2010 roku na podstawie projektu budowlanego z obliczonym zapotrzebowaniem na ciepło dla każdego z pomieszczeń indywidualnie. Sterowanie temperaturą instalacji grzewczej jest automatyczne – oparte na zewnętrznych czujnikach temperatur i obowiązujących krzywych programu. W pozostałych okresach pobytu w AŚ w K. powód przebywał w celach mieszkalnych znajdujących się w nowo wybudowanym budynku koszarowym, który również był wyposażony w odpowiednie okna i centralne ogrzewanie. Pozwany przyznał natomiast, że w celach w starej części budynku nie ma ciepłej wody.

Odnośnie zarzutów dotyczących poważnych dolegliwości zdrowotnych tj. wstrząśnienia mózgu, astmy oskrzelowej, przykurczu zgięciowego palca lewej ręki, częściowej niesprawności kciuka prawej ręki, zapalenia trzustki, stanu przedzawałowego, doznanych na skutek złego traktowania go przez funkcjonariuszy pozwanego, Sąd uznał za udowodnione, że powód cierpi na astmę oskrzelową, jednak leczy się na nią od 1998 roku. Nie ma więc podstaw do uznania, aby schorzenie to pozostawało w jakimkolwiek związku przyczynowym z bezprawnym działaniem pozwanego (które to działanie nie zostało udowodnione) oraz w okresie, za jaki roszczenie nie uległoby przedawnieniu. Za nieudowodnione Sąd uznał także twierdzenia powoda dotyczące niewłaściwego leczenia. Jak wynika z notatki służbowej kierownika Ambulatorium AŚ w K. z 22 sierpnia 2014 r. powód korzysta z prawa do nieodpłatnej opieki medycznej, ma zapewniony dostęp do darmowych świadczeń medycznych, leków i usług lekarskich realizowanych przez lekarzy, w tym lekarzy specjalistów, co znajduje potwierdzenie we wpisach znajdujących się w obszernej książce zdrowia powoda złożonej do akt przez pozwanego. Odnośnie wstrząśnienia mózgu rzekomo spowodowanego u powoda oberwaniem się tynku w celi w dniu 6 grudnia 2005 roku – jak podano wyżej - roszczenia stąd wynikające były już przedmiotem rozpoznania w prawomocnie zakończonym postępowaniu I C 1325/05. To samo dotyczy chorób w postaci hemoroidów, schorzenia kciuka prawej ręki oraz urazu palca lewej ręki. Odnośnie przykurczu palca lewej ręki, w sprawie I C 1325/05 Sąd Okręgowy w Kielcach ustalił, że w dniu 22 marca 2006 roku powód B. K. zgłosił się do lekarza twierdząc, że strażnik więzienny spowodował u niego uraz dłoni lewej (przytrzasnął mu drzwiami palec) oraz że śledztwo w tej sprawie zostało umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenia popełnienia czynu zabronionego. W dniu 14 września 2006 roku badanie radiologiczne palca IV-go ręki lewej wykazało stan po przebytym złamaniu paliczka dystalnego (paznokciowego) palca 4-go ręki lewej z niewielkim przemieszczeniem odłamów kostnych względem siebie i pełnym zrostem kostnym. Wydający opinię w sprawie karnej biegły W. K. stwierdził, że złamanie te nie mogło powstać w dniu 21 marca 2006 roku, bowiem jeśli by tak było, to z całą pewnością lekarz oglądający B. K. w dniu 22 marca 2006 roku musiałby stwierdzić obrzęk i zasinienie paliczka paznokciowego palca 4-go lewej. Odnośnie zaś częściowej niesprawności kciuka prawej ręki, w sprawie I C 1325/05 Sąd Okręgowy w Kielcach ustalił, że palec jest sztywny, przykurcz ogranicza ruch i funkcję chwytną w 35%, jednak jest to wynikiem powikłania zabiegu operacyjnego i nie ma podstaw do przyjęcia zaniedbań w przebiegu leczenia więziennej służby medycznej. Jak wynika z książki zdrowia powoda, w dniu 28 listopada 2011 r. wykonano powodowi rtg ręki nadgarstka prawego i nie stwierdzono żadnych świeżych kostnych zmian urazowych. Jeżeli chodzi o dolegliwości kręgosłupa, to na podstawie książki zdrowia powoda Sąd ustalił, że od 3 marca 1997 r. powód systematycznie i wielokrotnie zgłaszał dolegliwości bólowe kręgosłupa. W badaniu z dnia 1 marca 2002 r. u powoda stwierdzono dyskopatię kręgosłupa lędźwiowego – krzyżowego, rwę kulszową prawostronną z tendencją do agrawacji. Od początku lat 2000 powód regularnie leczony jest także z powodu zgagi. Powód nie udowodnił natomiast, że cierpi na zapalenie trzustki i stan przedzawałowy. Sąd wskazał, że o tym, że choruje na przewlekłe zapalenie trzustki, powód dowiedział się w 2008r. Również stan przedzawałowy powoływany przez powoda – jak zeznał powód na rozprawie w dniu 11 stycznia 2016 r. – miał miejsce w 2008 roku. Nawet zatem gdyby te okoliczności zostały udowodnione (co nie nastąpiło ), roszczenie uległo przedawnieniu.

Za nieuzasadnione Sąd Okręgowy uznał także zarzuty powoda dotyczące nieodprowadzania go na msze i pozbawiania spacerów. Podczas wysłuchania w dniu 30 listopada 2012 r. powód oświadczył, że około 10 razy miała miejsce sytuacja, że miał iść na mszę, więc nie skorzystał ze spaceru, który odbywał się w tym samym czasie, a ostatecznie na mszę go nie odprowadzono. Jak jednak wynika z pisma zastępcy Dyrektora AŚ w K. z dnia 18 lutego 2013 r. - nie stwierdzono by powodowi uniemożliwiano uczestniczenie we mszy lub pozbawiano go możliwości skorzystania z prawa do spaceru. Jednocześnie w piśmie tym zastępca Dyrektora AŚ w K. wyjaśnił, że z uwagi na występowanie dużej dysproporcji w ilości osadzonych skazanych i tymczasowo aresztowanych chętnych do wzięcia udziału w mszy, oprawianie mszy dla skazanych odbywa się w soboty. Wizyty kapelana w soboty mają miejsce w godzinach popołudniowych, natomiast w niedziele w godzinach porannych. Z uwagi na powyższe mogą mieć miejsce sytuacje, w których spacer i msza są organizowane w równoległym czasie. Ponieważ sytuacje takie spowodowane są koniecznością zorganizowania właściwego funkcjonowania Aresztu Sąd stwierdził, że nie stanowi to przejawu bezprawnego działania pozwanego. Nie ma też podstaw do stwierdzenia, by konieczność dokonania przez powoda w 10 przypadkach wyboru pomiędzy udziałem w mszy lub spacerem stanowiła naruszenie dóbr osobistych powoda. Powód nie udowodnił, że był pozbawiony spacerów.

Za okoliczność przyznaną przez pozwanego Sąd uznał to, że od 6 grudnia 2009r , tj. po zmianie przepisów dotyczących umieszczania osadzonych w celach mieszkalnych, powód przebywał w Areszcie Śledczym w K. w przeludnionej celi mieszkalnej. Miało to miejsce jeden raz, w okresie od 20 marca 2013 r. do 17 kwietnia 2013 r. Pobyt ten trwał 28 dni, zgodę na jego przedłużenie powyżej 14 dni wyraził sędzia penitencjarny, powierzchnia przypadająca wtedy na jednego skazanego wynosiła mniej niż 3m 2, ale nie mniej niż 2m 2. Pozwany podnosił, że w tym czasie powód miał zapewnione dodatkowe uprawnienia - codziennie spacery oraz korzystanie z dodatkowych zajęć kulturalno – oświatowych. Powołując się na treść art. 110 § 2 b cyt. ustawy Sąd Okręgowy wskazał, że dyrektor zakładu karnego lub aresztu śledczego może umieścić skazanego na czas określony, nie dłuższy niż 14 dni, w warunkach, o których mowa w § 2 zdanie drugie, w celi mieszkalnej, w której powierzchnia przypadająca na skazanego wynosi poniżej 3m 2, nie mniej jednak niż 2m 2, jeżeli zachodzi konieczność natychmiastowego umieszczenia w zakładzie karnym lub areszcie śledczym nieposiadającym wolnych miejsc w celach mieszkalnych skazanych wymienionych w tym przepisie. Okres, o którym mowa w § 2b, może być przedłużony tylko za zgodą sędziego penitencjarnego. Łączny okres umieszczenia skazanego w warunkach określonych w § 2b nie może przekroczyć 28 dni art. 110 § 2 c k.k.w.). Umieszczenie osadzonego w celi o powierzchni mniejszej niż 3m 2 na jedną osobę, powoduje ograniczenie minimalnego standardu, co może prowadzić do naruszenia godności osoby pozbawionej wolności. Orzecznictwo podkreśla jednak, że nie można automatycznie kwalifikować takiej sytuacji jako naruszenia dóbr osobistych, ocena roszczeń zgłaszanych z tego tytułu musi być dokonywana na podstawie wszystkich okoliczności konkretnej sprawy, przede wszystkim czasu przebywania w tych niewłaściwych warunkach (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011 r., III CZP 25/11). Sąd Okręgowy ustalił, że umieszczenie powoda w celi mieszkalnej, w której przypadająca na osobę powierzchnia mieszkalna wynosiła mniej niż 3m 2 było legalne, odbyło się na podstawie decyzji dyrektora jednostki penitencjarnej wydanej na podstawie obowiązujących przepisów prawa, z przyczyn uzasadnionych szczególnymi okolicznościami (okoliczność nie zaprzeczona przez powoda). Przede wszystkim jednak czas tego pobytu nie był nadmiernie długi (28 dni). Powód od decyzji dyrektora Aresztu nie odwołał się. Sąd Okręgowy podkreślił, że w niniejszej sprawie powód nie wykazał, jaką konkretnie szkodę (krzywdę) poniósł w związku z przebywaniem w przeludnionej celi i jakie skutki miało dla niego przebywanie w takich warunkach przez 28 dni. Ponieważ ograniczenie powierzchni mieszkalnej przypadającej na jednego osadzonego nie było znaczne, ani długotrwałe Sąd uznał, że nie spowodowało ono naruszenia godności powoda. Także w tej części powództwo nie zostało więc uwzględnione. Odnośnie wskazanego w pozwie przebywania w przeludnionej celi przed 15 kwietnia 2011 r., to jak już wskazano – nawet w razie udowodnienia tej okoliczności – powództwo to nie mogłoby być uwzględnione wobec skutecznego zgłoszenia przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

Za nieuzasadniony Sąd Okręgowy uznał zarzut powoda, że niezgodnie z prawem od 9 lat „jest na recydywie”. Pozwany wyjaśnił bowiem, że powód został skierowany, zgodnie z decyzją Komisji penitencjarnej, do odbywania kary pozbawienia wolności w zakładzie karnym typu zamkniętego dla recydywistów penitencjarnych w systemie zwykłym. W podstawach prawnych wyroków karnych skazujących na karę pozbawienia wolności powód wskazany miał bowiem także przepis art. 64 §1 k.k. (recydywa).

Za udowodnione Sąd pierwszej instancji uznał natomiast, że podczas odbywania kary w starej części Aresztu Śledczego w K. pozwany nie zapewnił mu odpowiednich warunków utrzymywania higieny osobistej. W tej części powództwo, zdaniem Sądu Okręgowego – co do zasady zasługiwało na uwzględnienie. Pozwany podnosił, że Administracja AŚ K. zapewnia powodowi w łaźni warunki socjalno–bytowe odpowiadające standardom zawartym m.in. w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 października 2003r. w sprawie warunków bytowych osób osadzonych i skazanych w AŚ i ZK. Sterowanie pracą łaźni odbywa się w sposób zautomatyzowany, przy dozowaniu jednakowej ilości wody dla każdego z kąpiących się. Czas kąpieli określony został w porządku wewnętrznym. W ramach ogólnopolskiego programu racjonalizacji wydatków zastosowano w łaźniach elektrozawory sterowane programatorem. Osadzeni zostali przeszkoleni - wewnątrz łaźni oraz na tablicach informacyjnych wiszą instrukcje korzystania z łaźni. Powyższe rozwiązanie – zdaniem pozwanego - pozwala na zdyscyplinowanie osadzonych podczas korzystania z natrysków, co pozwala realizować tury korzystania z łaźni oraz ograniczyć do minimum nieracjonalne zużywanie wody podczas przygotowywania się do kąpieli oraz namydlania. Sąd ustalił, że do sierpnia 2014 roku istniała możliwość kąpieli tylko raz w tygodniu. Po tej dacie kąpiele odbywają się dwa razy w tygodniu. Zarówno z zeznań powoda, jak i wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków wynika, że na każdego więźnia przypadało 4 minuty kąpieli, jednakże w tym czasie tylko przez 2 minuty była ciepła woda. Taki sposób zorganizowania przez pozwanego warunków do odbywania kąpieli w ocenie Sądu pozwala na stwierdzenie, że w tym wypadku pozwany dopuścił się naruszenia dobra osobistego powoda, jego godności. Za poniżające Sąd uznał zmuszanie osadzonych przez pozwanego do tego, aby stali pod strumieniem zimnej wody w sytuacji, gdy czas jaki mogą spędzić pod prysznicem jest drastycznie ograniczony. Tym bardziej, że kąpiele te odbywają się jedynie dwa razy w tygodniu (w poprzednich latach jeden raz w tygodniu).

Sąd Okręgowy wskazał, że prawo do odbywania kary pozbawienia wolności w godnych warunkach mieści się w jednym z podstawowych dóbr osobistych, którym jest godność człowieka. Dobro to podlega ochronie przewidzianej w art. 24 k.c. Art. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie w dniu 4 listopada 1950 r. stanowi, że nikt nie może być poddany torturom ani nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu, a każdy pozbawiony wolności powinien być traktowany w sposób humanitarny. Działanie pozwanego (zaniechanie właściwego zorganizowania i umożliwienia powodowi kąpieli) Sąd uznał więc za bezprawne, gdyż naruszało ono obowiązek humanitarnego traktowania. Tak samo ocenił Sąd Okręgowy przebywanie powoda w celi, w której kąciki sanitarne nie były praktycznie w żaden sposób oddzielone od reszty celi, nie było tam bowiem ani drzwi, ani nawet jakiejkolwiek zasłony, a ściana wykonana była z cienkiej płyty gipsowej. Oznacza to, że pozwany nie zapewnił powodowi nawet minimalnej intymności, co także spowodowało naruszenie godności powoda.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji w tych dwóch powyższych przypadkach powód udowodnił fakt naruszenia jego dobra osobistego przez pozwanego. W przepisie z art. 24 § 1 k.c. ustanowione zostało domniemanie bezprawności naruszenia dobra osobistego, a domniemania tego pozwany Skarb Państwa domniemania tego nie obalił. Art. 448 k.c. stanowi, że w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Przy ocenie, jaka suma jest odpowiednia w rozumieniu art. 448 k.c. należy mieć na uwadze rodzaj dobra, które zostało naruszone oraz charakter, stopień nasilenia i czas trwania doznawania cierpień przez osobę, której dobro zostało naruszone, ujemnych przeżyć psychicznych spowodowanych naruszeniem. Kierując się ww przesłankami Sąd pierwszej instancji zasądził na rzecz powoda kwotę 2 000 zł z tytułu niewłaściwej organizacji kąpieli (braku ciepłej wody) oraz kwotę 1 000 zł za przebywanie w celi z nie zamkniętym kącikiem sanitarnym. Powód zeznał, że w celi z takim kącikiem sanitarnym przebywał przez kilka tygodni. Biorąc więc pod uwagę czas trwania tego naruszenia, zdaniem Sądu kwota 1 000 zł jest adekwatna do stopnia wynikających z tego tytułu dolegliwości. Odnośnie zaś kąpieli, powód nie przedstawił żadnego dowodu, na podstawie którego możliwe byłoby ustalenie, ile takich przypadków zdarzyło się w okresie od 11 kwietnia 2011 r. do zamknięcia rozprawy. Biorąc jednak pod uwagę okres, w którym powód przebywał w starej części Aresztu oraz to, że powód nie przedstawił dowodów, na podstawie których można by stwierdzić, że stopień doznanych z tego tytułu cierpień był wysoki, kwotę 2 000 zł Sąd uznał za stosowne zadośćuczynienie. Sąd podkreślił, że zadośćuczynienie powinno rekompensować krzywdę, jakiej doznała osoba domagająca się ochrony prawnej, nie powinno natomiast prowadzić do wzbogacenia tej osoby. Z tych przyczyn roszczenie dalej idące należało oddalić.

Powództwo o zapłatę renty za utratę zdrowia i zdolności do pracy zarobkowej, zdaniem Sądu Okręgowego, nie zasługiwało na uwzględnienie w żadnej części. W uzasadnieniu tego żądania powód podawał, że na skutek złego traktowania go przez funkcjonariuszy pozwanego doznał poważnych dolegliwości zdrowotnych tj. wstrząśnienia mózgu, astmy oskrzelowej, przykurczu zgięciowego palca lewej ręki, częściowej niesprawności kciuka prawej ręki, zapalenia trzustki. W związku z powyższym powód nie może wykonywać swojego wyuczonego zawodu tj. spawacza. Zgodnie z treścią art. 444 § 2 k.c. jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Przepis ten określa zakres i sposób naprawienia szkody w postaci uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, pozostawiając bez zmian przesłanki odpowiedzialności. Dochodzenie renty zależy więc od przypisania określonej osobie odpowiedzialności za zdarzenie szkodzące oraz od ustalenia szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z tym zdarzeniem. Powód nie wykazał, aby pozwany dopuścił się w stosunku do niego wskazanych przez powoda czynów niedozwolonych (niezgodnego z prawem działania lub zaniechania przy wykonywaniu władzy publicznej), które uzasadniałyby odpowiedzialność pozwanego. Natomiast ustalone przez Sąd naruszenie godności powoda poprzez niezapewnienie mu odpowiednich warunków utrzymywania higieny osobistej poprzez narażenie na kąpiele w zimnej wodzie oraz przebywanie w celi z nieoddzieloną toaletą i węzłem sanitarnym nie uzasadnia zgłoszonego roszczenia w zakresie renty. W tym bowiem wypadku nie może być mowy o istnieniu normalnego związku przyczynowego pomiędzy tymi zdarzeniami a utratą przez powoda zdolności do pracy. Z orzeczenia z dnia 11 maja 2011 r. wynika, że powód ma obniżoną zdolność do wykonywania pracy z powodu niepełnosprawności oraz że niepełnosprawność ta powstała przed 16 rokiem życia. Oznacza to, że nie ma ona żadnego związku z pobytem powoda w pozwanym Areszcie. Na rozprawie w dniu 11 stycznia 2016 r. powód zeznał, że nie może wykonywać pracy jako spawacz gdyż po operacji kciuka, która odbyła się w 2005 roku, ma 30% uszczerbku na zdrowiu. Zatem także ta niezdolność do pracy nie jest związana ze stwierdzonymi przez Sąd uchybieniami pozwanego, które miały miejsce w latach 2011–2015. Sąd Okręgowy podkreślił nadto, że renta stanowi formę odszkodowania, które przysługuje o tyle, o ile żądający go poniósł szkodę. Szkoda ta przy utracie zdolności do pracy wyraża się w wysokości zarobków, jakie w normalnym toku zdarzeń poszkodowany uzyskałby, gdyby nie uległ wypadkowi powodującemu pozbawienie go zdolności do pracy zarobkowej. Powód przebywa w Areszcie Śledczym w K. od 1997 r. i jak wynika z informacji zastępcy Dyrektora Aresztu Śledczego w K. z dnia 24.07.2014 r., podczas pobytów w pozwanym Areszcie powód nigdy nie był zatrudniony i nie uzyskiwał żadnych dochodów. Nie ma więc mowy o poniesieniu przez powoda szkody w postaci utraconych zarobków. Nie ma także podstaw do zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb powoda, skoro od 1997 r. pozwany pozostaje na utrzymaniu Skarbu Państwa i nie ponosi z tego tytułu żadnych kosztów. Powództwo w zakresie żądania zasądzenia renty Sąd oddalił w całości.

Odsetki od zasądzonego zadośćuczynienia, jako roszczenia bezterminowego, Sąd Okręgowy zasądził zgodnie z art. 455 k.c. od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, które nastąpiło w dniu 11 sierpnia 2014 r. O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 102 kpc i §§ 6, 19, 21 oraz § 2.3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu ( DzU nr 163, poz. 1348 ). Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika powoda o zasądzenie ww kosztów w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej uznając, że nakład pracy pełnomocnika nie uzasadnia podwyższenia wynagrodzenia do tej wysokości. Mimo iż powód wygrał w bardzo nieznacznej części, Sąd nie obciążył go obowiązkiem zwrotu kosztów na rzecz strony pozwanej mając na względzie fakt, że powód będzie przebywał w zakładzie karnym do 2025 r. oraz że od 1997 roku powód nie osiąga żadnych dochodów. Za odstąpieniem od obciążania powoda kosztami przemawia także okoliczność, że – choć roszczenie było z pewnością wygórowane – to jednak część zarzutów powoda znalazła potwierdzenie.

Apelacje od wyroku Sądu Okręgowego wniosły obie strony.

Powód B. K. zaskarżył wymieniony wyrok w części, tj. w zakresie punktu II wyroku, w którym Sąd oddalił powództwo. Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

l. naruszenie przepisów prawa materialnego, mianowicie:

1. art. 444 § 2 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji, gdy w wyniku bezprawnych działań lub zaniechań pozwanego powód utracił zdrowie i zdolność do pracy zarobkowej,

2. naruszenie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji nietrafne przyjęcie, że wobec naruszenia dóbr osobistych powoda sumą "odpowiednią" za doznaną przez powoda krzywdę będzie zadośćuczynienie w wysokości 3.000,00 zł, pomimo długotrwałości, uporczywości oraz różnorodnego charakteru naruszeń oraz wielości dóbr, które poprzez działania lub zaniechania pozwanego zostały naruszone.

II. naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, polegające na:

1. naruszeniu art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosków dowodowych strony i orzekaniu na podstawie niepełnego materiału dowodowego, tj. na oddaleniu wniosku dowodowego pełnomocnika powoda złożonego na rozprawie w dniu 11 stycznia 2016 roku jako rzekomo zmierzającego do przewlekania postępowania i nie mającego istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, o zwrócenie się do Miejskiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności o informację co do aktualnej grupy inwalidzkiej powoda, a oparcie się przez Sąd na orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności z dnia 11 maja 2011 roku, według którego niepełnosprawność powoda była orzeczona w stopniu lekkim i powstała przed 16-tym rokiem życia, co według Sądu wyklucza związek przyczynowy pomiędzy niepełnosprawnością powoda a bezprawnym działaniem pozwanego, podczas gdy dowód z wnioskowanego aktualnego orzeczenia o niepełnosprawności powoda zmierza do ustalenia kiedy powstała niepełnosprawność ruchowa powoda i ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i może mieć wpływ na wynik sprawy,

2. naruszeniu art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych lekarzy specjalistów: chirurga, psychiatry, neurologa oraz pulmonologa na okoliczność stanu zdrowia powoda, a oparcie się przez Sąd na błędnym stanie faktycznym, tj. że stan zdrowia powoda nie ma wpływu na udowodnienie, że pozwany dopuścił się wobec niego bezprawnego działania lub zaniechania, pomijając fakt, iż w rzeczywistości opinia ww. biegłych lekarzy specjalistów byłaby pomocna w ustaleniu przyczyny faktu, w wyniku którego stan zdrowia powoda od 2011 roku drastycznie się pogorszył, a ponadto przeprowadzenie takiego dowodu ma bardzo istotne znaczenie w kontekście wykazania ewentualnej odpowiedzialności pozwanego dotyczącego przyczyn znacznego pogorszenia się stanu zdrowia powoda,

3. naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:

a) błędne ustalenie stanu faktycznego tj. wskazaniu w uzasadnieniu wyroku na stronie 3 w 2 akapicie zdanie 2 i 3 (linijka 5-7), że „Pawilon penitencjarny (...)znajduje się w starej części Aresztu. Węzły sanitarne znajdujące się w celach budynku penitencjarnego (...) nie były zasilane ciepłą wodą.”, co było błędnym ustaleniem faktycznym w kontekście wskazania przez Sąd w wyroku na stronie 11 akapicie 3 zdanie ostatnie (linijka 15-16), że „Pozwany przyznał natomiast, że w celach w starej części budynku nie ma ciepłej wody (notatka służbowa k. 75). To błędne ustalenie stanu faktycznego przez Sąd ma znaczenie w kontekście czasu w jakim powód przebywał w warunkach uwłaczających ludzkiej godności z tytułu nieprawidłowej organizacji kąpieli przez pozwanego. Sąd w wyroku na stronie 3 akapit 2 zdanie 1 (linijka 1-4) stwierdza, że „Areszt Śledczy w K. składa się z dwóch części mieszkalnych: starej części wybudowanej na przełomie lat 70 tych i 80 tych XX w., gdzie znajdują się oddziały nr (...)i części nowo wybudowanej w 2005 r., w której znajdują się nowoczesne pawilony mieszkalne, obejmuje ona oddziały nr (...)”, z ustaleń Sądu wynika, że również pawilon penitencjarny (...) oddział(...) znajduje się w starej części Aresztu Śledczego w K.. W związku z powyższym Sąd dokonał błędnych ustaleń faktycznych i przyjął, że zadośćuczynienie za bezprawne działanie pozwanego wobec powoda należy się za okres przebywania powoda w pawilonie (...), gdzie nie było ciepłej wody, natomiast pominął fakt, iż powód przebywał również w pawilonie (...), gdzie również nie było ciepłej wody, co prowadzi do błędnego rachunku, iż według Sądu powód przebywał w takich warunkach przez 349 dni, a w rzeczywistości miało to miejsce przez 511 dni, co przy takiej różnicy czasu zasądzona kwota zadośćuczynienia również w tym kontekście jest rażąco niska,

b) brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego, polegający na sformułowaniu przez Sąd Okręgowy wniosków z naruszeniem reguł logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, poprzez przyjęcie, iż wskutek niezapewnienia powodowi przez pozwanego odpowiednich warunków bytowych i sanitarnych (brak ciepłej wody oraz zamkniętego kącika sanitarnego - co miało negatywny wpływ na jego stan zdrowia), uzasadnione jest zadośćuczynienie wyłącznie za naruszenie dobra osobistego powoda w postaci godności, z pominięciem oczywistego faktu naruszenia również innych dóbr osobistych powoda takich jak zdrowie, cześć, prawo do prywatności.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w pozostałej żądanej przez powoda części, tj. o zasądzenie od pozwanego kwoty 997.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa, tj. 16 kwietnia 2014 roku tytułem zadośćuczynienia za niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie władzy publicznej w postaci naruszenia dóbr osobistych powoda, w szczególności za te dotychczas nieuwzględnione, takie jak zdrowie, cześć i prawo do prywatności, jak również zadośćuczynienia za spowodowanie rozstroju zdrowia powoda wynikające z warunków odbywania kary oraz o zasądzenie na rzecz powoda renty w miesięcznej wysokości 300,00 zł z tytułu utraty zdrowia i zdolności do pracy zarobkowej spowodowane bezprawnym działaniem pozwanego, jak również o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepitym za instancję odwoławczą.

Nadto powód wnosił o przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodów z następujących świadków: D. B., zam. (...), (...)-(...) B. i K. W., Zakład Karny K., ul. (...), K., na okoliczności związane z torturowaniem i złym traktowaniem powoda przez funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w K.. Powołanie świadków na rozprawie przed sądem I instancji nie było możliwe, ze względu na fakt, iż nie można było ustalić ich poprawnego adresu., Przeprowadzenie powyższych dowodów ma istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i jest konieczne dla Jej pełnego rozstrzygnięcia.

Pozwany Skarb Państwa Dyrektor Aresztu Śledczego w K. zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. co do punktu I, w zakresie uwzględnionego powództwa. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

1) błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na:

- przyjęciu, iż powód osadzony był w warunkach naruszających jego godność, w celach z nieoddzieloną toaletą i kącikiem sanitarnym, co nie zapewniało powodowi odpowiednich warunków utrzymywania higieny osobistej, co nie wynikało ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Tymczasem warunki, w jakich przebywał powód odpowiadały normom zawartym w art. 110 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks kamy wykonawczy (Dz. U. z 1997 Nr 90, poz. 557 z późno zm.) i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności;

- poprzez uznanie, że warunki sanitarne panujące w Areszcie Śledczym w K. były niewłaściwe i wywoływały dolegliwości ponad miarę wynikającą z charakteru kary izolacyjnej, co nie wynikało ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego;

2) naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 K.p.c. poprzez przekroczenie przez Sąd I instancji granic swobodnej oceny dowodów, co miało wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, polegające na:

- wyciągnięciu wniosków sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, tzn. na przyjęciu, iż kąciki sanitarne znajdujące się w celach mieszkalnych na terenie Aresztu Śledczego, w K., w których powód przebywał, nie były w żaden sposób oddzielone od reszty celi. Tymczasem wszystkie cele znajdujące się w Areszcie Śledczym w K. były wyposażone w wydzielone kąciki sanitarne, a ich stan nie budził zastrzeżeń, pomieszczenia podlegały systematycznym konserwacjom,

- uwzględnieniu przy analizie warunków sanitarnych w Areszcie Śledczym w K. wyjaśnień powoda oraz na uznaniu ich za wiarygodne, podczas gdy mogły one być stronnicze i nie znajdowały potwierdzenia w reszcie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, uwzględnieniu przy analizie warunków sanitarnych w Areszcie Śledczym w K. wyjaśnień świadków C. B. (1) oraz H. S. (1), ale w sposób wybiórczy;

3) naruszenie prawa materialnego, tj.:

- art. 24 k.c. w związku z art. 448 k.c. poprzez przyjęcie, iż podczas odbywania kary w Areszcie Śledczym w K. powód był narażony na kąpiele w zimnej wodzie oraz przebywał w celach niezapewniających odpowiednich warunków utrzymywania higieny osobistej wskutek czego doszło do naruszenia dobra osobistego B. K. w postaci godności, a ponadto poprzez przyjęcie, że działanie Skarbu Państwa było bezprawne, mimo iż mieściło się w granicach obowiązujących przepisów,

- art. 455 K.c. w związku z art. 481 K.c. poprzez określenie, iż dniem wymagalności świadczenia jest termin dnia kolejnego od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, podczas gdy datą wymagalności roszczenia o zadośćuczynienie jest dzień wydania wyroku zasądzającego zadośćuczynienie.

W związku z powyższym pozwany wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku w pkt I poprzez oddalenie powództwa w całości, a zatem także co do zasądzonej kwoty 3.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 12 sierpnia 2014r., zasądzenie od powoda na rzecz Skarbu Państwa kosztów postępowania za II instancję, w tym zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych na rzecz Skarbu Państwa - Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, stosownie do treści art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa (Dz. U. z 2013 r., poz. 1150), ewentualnie o uchylenie w zaskarżonej części ww. wyroku i przekazanie sprawy w tej części do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest nieuzasadniona podczas gdy apelacja pozwanego zasługiwała na uwzględnienie.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do apelacji powoda jako dalej idącej, należy rozważyć przede wszystkim zarzut naruszenia prawa procesowego albowiem prawo materialne może być odniesione tylko do prawidłowo ustalonego stanu faktycznego.

Za nieuzasadniony należy uznać zarzut naruszeniu art. 217 § 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. poprzez nieuwzględnienie wniosków dowodowych strony w zakresie zwrócenia się do Miejskiego Zespołu Orzekania o Niepełnosprawności o informację co do aktualnej grupy inwalidzkiej powoda. Sąd oddalił ten wniosek jako spóźniony a nadto nie mający wpływu na treść rozstrzygnięcia sprawy. Stanowisko to nie budzi zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego zważywszy, że wniosek ten został zgłoszony na rozprawie po przesłuchaniu powoda i tuż przed zamknięciem rozprawy, a powód nie wskazał na żadne okoliczności, z których wynikałoby, że dowód ten nie mógł być zgłoszony wcześniej. Ponadto, co do zasady, za przedmiot dowodu uznaje się fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, tzn. jeżeli dotyczą przedmiotu procesu oraz mają znaczenie prawne w tym sensie, że ich ustalenie jest konieczne z punktu widzenia normy prawnej, która miałaby zastosowanie do stanu faktycznego przedstawionego przez strony. Według treści zarzutu, skarżący zamierzał wskazanym dowodem wykazywać kiedy powstała niepełnosprawność ruchowa powoda, co jego zdaniem ma znaczenie dla ustalenia związku przyczynowego pomiędzy niepełnosprawnością powoda a bezprawnym działaniem pozwanego. Jednakże według Sądu Okręgowego brak było podstaw do przyjęcia, że pozwany dopuścił się bezprawnego działania w zakresie zaniedbania stanu zdrowia powoda. Nie budzą wątpliwości ustalenia Sądu, że powód korzysta z prawa do nieodpłatnej opieki medycznej, ma zapewniony dostęp do darmowych świadczeń medycznych, leków i usług lekarskich realizowanych przez lekarzy, w tym lekarzy specjalistów, co znajduje potwierdzenie we wpisach znajdujących się w obszernej książce zdrowia powoda złożonej do akt przez pozwanego. W dokumentacji lekarskiej widnieją wpisy, na podstawie których Sąd Okręgowy ustalił, że dolegliwości bólowe kręgosłupa powód zgłaszał od 1997 r. a w 2002 r. u powoda stwierdzono dyskopatię kręgosłupa lędźwiowego–krzyżowego, rwę kulszową prawostronną z tendencją do agrawacji. Nie budziło też wątpliwości, że powód został uznany za osobę o lekkim stopniu niepełnosprawności, zatem wnioskowany wyżej dowód pozostawał bez wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Nieuzasadniony jest także zarzut naruszenia art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych lekarzy specjalistów: chirurga, psychiatry, neurologa oraz pulmonologa na okoliczność stanu zdrowia powoda. Należy przyznać rację Sądowi Okręgowemu, że zły stan zdrowia powoda nie był kwestionowany, zatem przeprowadzenie tego dowodu na podaną okoliczność było zbędne. Dokumentacja lekarska powoda była w tym zakresie wystarczająca a nawet pogorszenie stanu zdrowia powoda w ciągu ostatnich trzech lat, nie mogłoby wpłynąć na rozstrzygnięcie sprawy wobec nieudowodnienia przez powoda, że pozwany dopuścił się bezprawnego działania, które jest nieodzowną przesłanką uwzględnienia zgłoszonych przez powoda roszczeń. Zarzut powoda, że wymieniony dowód z opinii biegłego pozwalałby na ustalenie przyczyny pogorszenia stanu zdrowia powoda od 2011 roku jest chybiony, skoro we wniosku dowodowym takiej tezy nie stawiano, zatem Sąd pierwszej instancji nie mógł się do niej odnieść.

Powód konstruuje zarzut naruszeniu art. 233 § 1 k.p.c. przede wszystkim w odniesieniu do ustaleń dotyczących warunków sanitarnych – braku ciepłej wody i braku intymności kącików sanitarnych., co rzekomo miało wpływ na jego stan zdrowia i uzasadniało przyznanie większego zadośćuczynienia. Jednakże w tym zakresie, jakkolwiek ustalenia Sądu Okręgowego istotnie są błędne, to jednak nie z przyczyn wskazanych w apelacji powoda lecz z powodu wadliwości zarzucanych w apelacji pozwanego. Należy zwrócić uwagę, że w uzasadnieniu Sądu Okręgowego występują pewne sprzeczności w ramach ustaleń co do warunków kąpieli, jakie więźniom zapewniał pozwany Areszt Śledczy. W jednym miejscu Sąd bowiem wskazał, że w czasie kąpieli trwającej 4 minuty, „przez pierwszą minutę kąpieli z natrysku płynęła zimna woda” i powód „zmuszony był stać w zimnej wodzie oczekując na jej nagrzanie”. Po czym w dalszej części, już w ramach rozważań prawnych, stwierdził, że „na każdego więźnia przypadało 4 minuty kąpieli, jednakże w tym czasie tylko przez 2 minuty była ciepła woda”. W kontekście ogólnego czasu kąpieli, jest to dość istotna różnica. Zwrócić należy zatem uwagę, że analiza materiału dowodowego w tym zakresie nie pozwalała na poczynienie ustaleń o niezapewnieniu powodowi odpowiednich warunków sanitarnych, w tym ciepłej kąpieli. I tak: świadek C. B. (1) (karta 271) przebywał z powodem w jednej celi w 2006 lub 2007 roku, a w tzw. (...) w 2010 lub (...)., ale ten drugi budynek, jako nowy, według świadka spełniał wszelkie warunki. Co do wcześniejszego okresu i starszej części obiektu, świadek zeznał co prawda, że w celach jest zimna woda (można ją zagrzać grzałką), ale była zapewniona kąpiel, w czasie której „czasem woda leci normalna jak ma być a czasami leci zimna, a czasami nie ma ciśnienia”. Są to zatem zeznania zbyt ogólne, by można było na ich podstawie poczynić ustalenia odnośnie warunków kąpieli w badanym przez Sąd pierwszej instancji okresie, tj. od kwietnia 2011 roku. Świadek P. P. (1) (karta 272) przebywał z powodem na nowo wybudowanym oddziale nr 10 w celi nr 7 w 2013 roku, natomiast wcześniej, w celi dwunastoosobowej, latach 2003 do 2006 r., który to okres nie został uwzględniony. Odnośnie kąpieli świadek ten zeznał, że „woda leci dwie minuty, minutę i minutę, a czasem prysznice są tak zepsute, że woda w ogóle nie leci”. Świadek zalecał kąpiel w celi, „bo tam jest bieżąca woda”. Świadek H. S. (1) zeznał, że „woda jest puszczana przez 4 minuty w odstępach, 2 minuty, jedna minuta i jedna minuta (…) nim dojdzie ciepła woda człowiek musi stać pod zimną”. Z kolei sam powód na rozprawie w dniu 11 stycznia 2016 r. (karta 310) zeznał, że „trzeba było czekać pół minuty albo i dłużej, żeby schodziła ciepła woda”, a „teraz jest wrzątek i nie da się wejść pod prysznic”. Zatem powyższe dowody pozwalały jedynie na ustalenie, że w czasie kąpieli, po odkręceniu wody, początkowo leciała z kranu zimna woda, przy czym czasu, w jakim to miało miejsce nie da się dokładnie określić. Skoro sam powód określa ten czas na pół minuty, inni świadkowie wspominają o minucie, a Sąd Okręgowy ustala ten czas na dwie minuty z czterech minut kąpieli, to nie można przyjąć, by to ustalenie znajdowało odzwierciedlenie w materiale dowodowym sprawy. Należało też mieć na uwadze, że zeznania zarówno świadków, jak i samego powoda, zawierały jednak znaczną dozę przesady w opisywaniu warunków odbywania kary. Dotyczy to także kwestii sanitariatów. Świadek C. B. zeznał bowiem, że „kąciki sanitarne są do tej pory niezabudowane”, świadek P. P. nie miał do nich zastrzeżeń, a świadek H. S. zeznał, że „do 2014 r. kąciki sanitarne we wszystkich celach to były pozbijane z płyty pilśniowej z jakąś zasłonką”, zaś powód zeznał, że na oddziale II w celi była „ściana z kartonu jako kącik sanitarny bez drzwi i zasłony”. Zatem i pomiędzy świadkami występowały różnice, czy kąciki sanitarne miały zasłonę czy też były jej pozbawione. Sąd ustalił natomiast, że kąciki te były oddzielone od reszty celi ścianą z kartonu, by następnie stwierdzić w ramach rozważań prawnych, że „nie były praktycznie w żaden sposób oddzielone od reszty celi, nie było tam bowiem drzwi, ani nawet jakiejkolwiek zasłony, a ściana wykonana była z cienkiej płyty gipsowej”. Pomijając różnicę pomiędzy ścianą z kartonu czy płyty pilśniowej a ścianą z płyty gipsowej, to jednak należało ustalić, że kąciki sanitarne były oddzielone od reszty celi, jakkolwiek rzeczywiście, nie było do nich drzwi i nie były one zamknięte. Kwestia zasłonki natomiast nie była jednoznacznie określana przez zeznających osadzonych, tym samym nie było podstaw do jednoznacznego przesądzenia, iż jej nie było.

Wobec powyższych uwag i w świetle całokształtu okoliczności sprawy, za nieuzasadnione należało zatem uznać zarzuty powoda co do nieodpowiedniego zadośćuczynienia zasądzonego z tytułu naruszenia dóbr osobistych powoda warunkami odbywania kary pozbawienia wolności. Trafnie bowiem Sąd Okręgowy przyjął, że brak jest podstaw do przyjęcia bezprawności działań czy zaniechań pozwanego, które doprowadzić by miały do utraty zdrowia powoda. Rozpatrując sprawę w przedmiocie ochrony dóbr osobistych w pierwszym rzędzie należy ustalić, czy doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda w rozumieniu art. 23 i 24 k.c., a zatem, czy niewłaściwe zdaniem powoda warunki odbywania kary pozbawienia wolności naruszyły jego dobra osobiste. Nie ulega wątpliwości, co podkreślił Sąd Okręgowy, że prawo do godnego odbywania kary pozbawienia wolności należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, podlegających ochronie. Zaznaczyć jednakże należy, że z art. 24 § 1 k.c. wynika jednoznacznie, iż ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym. Przesłanka bezprawności działania jest przesłanką konieczną do udzielenia ochrony o charakterze niemajątkowym, przewidzianej w powołanym przepisie. W ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał by doszło do zarzucanych przez niego zdarzeń w postaci złego traktowania go przez funkcjonariuszy Aresztu Śledczego w K., naruszenia jego nietykalności cielesnej, niezapewnienia należytego leczenia i uczestnictwa w mszach świętych czy też braku ogrzewania i wentylacji cel. W apelacji powód nie podniósł żadnych zarzutów, które pozwoliłyby to stanowisko podważyć. Należy w tym miejscu wskazać, że zgłoszone w apelacji wnioski dowodowe dotyczące przesłuchania świadków D. B. i K. W. nie zasługiwały na uwzględnienie, jako spóźnione w świetle art. 381 k.p.c. Powód mógł powołać te dowody przed sądem pierwszej instancji gdyż już wówczas istniała potrzeba powołania się na nie. W dodatku Sąd Okręgowy zakreślał powodowi stosowny termin na uzupełnienie braków wniosków dowodowych, zatem nieprzeprowadzenie tych dowodów nie można uznać za uchybienie procesowe, co uzasadniałoby przeprowadzenie ich przez Sąd drugiej instancji.

Co do kwestii umieszczenia powoda od 20 marca 2013 r. do 17 kwietnia 2013 r. w celi, w której przypadało na jednego osadzonego poniżej 3 m 2, słusznie Sąd Okręgowy przyjął, że pozwany Skarb Państwa, obalając domniemanie bezprawności w tym zakresie, wykazał, że jego działanie było zgodne z prawem. Istniały bowiem podstawy do przyjęcia, że działanie pozwanego znajdowało oparcie w przepisach prawa, zważywszy, że ocenę czy ustalone warunki odbywania kary stanowią uzasadniony i normalny element kary pozbawienia wolności, należało dokonać przez pryzmat art. 110 § 2 k.k.w., w którym ustawodawca, dostosowując przepisy dotyczące wykonania kary pozbawienia wolności do norm prawa europejskiego, zawarł wymogi dotyczące warunków bytowych w celach mieszkalnych i wskazał, że powierzchnia przypadająca na skazanego nie może wynosić mniej niż 3m 2, cele muszą być wyposażone w odpowiedni sprzęt zapewniający skazanemu osobne miejsce do spania i odpowiednie warunki higieny, dostateczny dopływ powietrza oraz odpowiednią temperaturę i oświetlenie. Należy zaakceptować stanowisko Sądu Okręgowego, że umieszczenie powoda w celi mieszkalnej, w której przypadająca na osobę powierzchnia mieszkalna wynosiła mniej niż 3m 2 było legalne, odbyło się na podstawie decyzji dyrektora jednostki penitencjarnej wydanej na podstawie obowiązujących przepisów prawa, z przyczyn uzasadnionych szczególnymi okolicznościami, zaś czas tego pobytu nie był nadmiernie długi (28 dni). Powód nie wykazał przy tym, by przebywanie w przeludnionej celi w tym okresie wywołało dla niego negatywne skutki i naruszało godność powoda.

Odnosząc się do apelacji pozwanego, Sąd Apelacyjny uznał ją za uzasadnioną. W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest bowiem podstaw do przyjęcia, że pozwany naruszył art. 110 § 2 k.k.w., umieszczając powoda w celi, w której nie zostały zapewnione odpowiednie warunki sanitarne. Wbrew stanowisku Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie strona pozwana wykazała, że warunki te odpowiadają podstawowym standardom, a zebrany materiał dowodowy pozwala na wyprowadzenie wniosku, że w miarę możliwości finansowych strona pozwana podejmuje działania mające na celu podnoszenie standardu odbywania tej kary. Dotyczy to, między innymi, zapewnienia odpowiednich warunków sanitarnych i higienicznych stosownie do możliwości technicznych budynków. Podkreślenia wymaga, że ocena czy warunki panujące w celi są odpowiednie, nie może być dokonywana z subiektywnego punktu widzenia osadzonego powoda. Zgodzić należy się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, że panujący w jednostkach penitencjarnych dyskomfort jest elementem odbywania kary pozbawienia wolności, z którym powód powinien był się liczyć. Dla przyjęcia, że dane zachowanie wypełnia znamiona nieludzkiego traktowania w przypadku osadzenia niezbędne jest zatem, aby dolegliwości związane z wykonywaną karą przekraczały próg dolegliwości immanentnie wpisanych w naturę odbywania kary pozbawienia wolności. Z tej przyczyny przy ocenie, czy doszło do naruszenia dobra osobistego decydującego znaczenia nie ma subiektywne odczucie danej osoby, ale to, jaką reakcję wywołuje naruszenie w racjonalnym społecznym odbiorze.

Sąd Okręgowy przyjął, że pozwany nie zapewnił powodowi wymaganej „nawet minimalnej” intymności poprzez niezabudowanie kącików sanitarnych, pozbawienie ich drzwi czy zasłonki i wykonanie ich z kartonu bądź płyty gipsowej. Powyżej wskazano na sprzeczność ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego i nie dokonanie należytej weryfikacji zeznań powoda i wskazanych świadków, z których każdy w tej kwestii zeznawał odmiennie. Z dowodów tych nie wynika bowiem nic więcej niż to, że kąciki sanitarne były od reszty celi oddzielone ścianą wykonaną z płyt gipsowo-kartonowych i zaopatrzone w zasłonkę. Według § 28 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary pozbawienia wolności (t.j. Dz.U.2003.152.1493), cela mieszkalna powinna być wyposażona w niezbędne urządzenia sanitarne, które sytuuje się w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie. Niemniej jednak nie przewiduje on zapewnienia samodzielności pomieszczeń przeznaczonych na toalety ani ich oddzielenia murem od pozostałej części celi. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2012 r., IV CSK 603/11 – lex nr 1228452). Stanowisko Sądu pierwszej instancji, że stosowany przez pozwanego sposób urządzenia kącików sanitarnych narusza dobro osobiste powoda w postaci godności osobistej, co oznacza równocześnie, że jest on bezprawny, nie zasługuje zatem na aprobatę. Tym samym w tym zakresie brak było podstaw do uznania, że powodowi przysługuje jakiekolwiek zadośćuczynienie.

Powyższe dotyczy także sposobu organizacji kąpieli przez pozwanego. Według § 30 wymienionego wyżej rozporządzenia MS, skazany korzysta co najmniej raz w tygodniu z ciepłej kąpieli. Sposób organizacji tej kąpieli określa regulamin wewnętrzny Aresztu i przewiduje jej czas na 4 minuty z automatycznym dozowaniem wody. Wbrew stanowisku Sądu Okręgowego fakt, iż kąpiel odbywa się raz w tygodniu czy (obecnie) „tylko” dwa razy w tygodniu, nie można uznać za bezprawny, a tym samym naruszający dobro osobiste powoda w postaci godności. Jak wyżej wskazano, brak było w zeznaniach świadków i powoda podstaw do ustalenia, że pozwany nie zapewniał skazanym „ciepłej” kąpieli (a taki jest jego obowiązek prawny), bowiem przez połowę czasu na nią przeznaczonego, z kranu leciała zimna woda. Natomiast tego, że na początku dozowania wody była ona zimna, nie sposób uznać za uchybiające godności skazanych. Zupełnie dowolna jest natomiast konstatacja Sądu pierwszej instancji, że pozwany „zmuszał” osadzonych do tego, by stali pod strumieniem zimnej wody, gdyż nie uprawnia do niej żadne z twierdzeń zeznających świadków bądź powoda.

Należy także zauważyć, że uznanie określonego traktowania więźnia, także poprzez zapewnienie mu niezadowalających warunków odbywania kary, za „poniżające” w rozumieniu art. 3 powołanej przez Sąd Okręgowy Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, należy mieć na względzie to, czy jego celem było poniżenie i upokorzenie zainteresowanej osoby oraz to, czy, jeżeli chodzi o konsekwencje, traktowanie takie nie wpłynęło negatywnie na jej osobowość w sposób sprzeczny z art. 3. (por. wyrok ETPC z 19.04.2001r. Peers v. Grecja, lex nr 607209) W niniejszej sprawie nie można przyjąć, by miał miejsce pozytywny zamiar poniżenia lub upokorzenia skarżącego poprzez opisany sposób organizacji kąpieli. W świetle dokonanych ustaleń faktycznych, w działaniach dyrekcji jednostki trudno dopatrzeć się złej woli, nakierowanej na naruszenie godności osób w niej osadzonych, w tym powoda. Co istotne, obiekty Aresztu Śledczego w K., w którym osadzono powoda, zostały częściowo wybudowane na przełomie lat 70-ych i 80-ych XX w., zatem oczywistym jest, że standard pomieszczeń jest adekwatny do okresu ich użytkowania. Podkreślić przy tym należy, że realia pobytu w Areszcie są identyczne dla ogółu osadzonych i wynikają z uwarunkowań materialnych i infrastrukturalnych. Jakkolwiek stan techniczny starszego budynku jednostki nie odpowiada standardom europejskim, to prace remontowe przeprowadzane są w nim na bieżąco, stosownie do zasobu posiadanych środków na ten cel. Wszyscy świadkowie podkreślali natomiast, że nowy budynek, wybudowany już w niniejszym wieku, odpowiada wszelkim standardom i warunki w nim są odpowiednie. Nie można zatem zarzucić pozwanemu, że nie przedsięwziął żadnych kroków, aby poprawić obiektywnie niedopuszczalne warunki pozbawienia skarżącego wolności.

Reasumując stwierdzić należy, iż w okolicznościach niniejszej sprawy w żaden sposób nie można mówić o długotrwałym pobycie powoda w zakładzie penitencjarnym w warunkach uwłaczających godności ludzkiej. Zarzucane przez powoda braki ciepłej wody przez pełny czas kąpieli czy niezabudowanie pełne kącików sanitarnych, nosiły cechy niedogodności, które mogły wprowadzać u powoda pewien dyskomfort psychiczny, jednakże obiektywnie rzecz oceniając, nie uzasadniało to przyznania mu ochrony prawnej w związku z naruszeniem jego dóbr osobistych. Odbywanie kary pozbawienia wolności przez powoda w opisanych warunkach nie może być bowiem uznane za stan skutkujący powstaniem dolegliwości większych, aniżeli te, które w sposób nieodłączny i konieczny związane są z odbywaniem kary pozbawienia wolności. W tym stanie rzeczy nie sposób przyjąć, aby obiektywna ocena dokonana z punktu widzenia tzw. racjonalnego społecznego odbioru pozwalała na stwierdzenie, iż doszło do naruszenia dobra osobistego w postaci godności, a naruszenie to miało charakter na tyle poważny, iż uzasadnia roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne.

Biorąc powyższe pod uwagę, wbrew stanowisku Sądu Okręgowego zasądzenie na rzecz powoda zadośćuczynienia za naruszenie jego dóbr osobistych, nie znajduje uzasadnienia. Skoro zgłoszone na podstawie art. 24 k.c. w związku z art. 448 k.c. roszczenia powoda nie mogły zostać uwzględnione, Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok jak w sentencji, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów postępowania apelacyjnego, na które składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości ustalonej stosownie do art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 8 lipca 2005 r. o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, oraz § 14 ust. 1 pkt 26 i § 2 ust. 3, w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804). Pełnomocnikowi powoda z urzędu przyznano wynagrodzenie ze środków Skarbu Państwa stosownie do § 14 ust. 1 pkt 26 i § 2 ust. 3, w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2015 r. poz. 1801)

SSA Barbara Górzanowska

SSA Krzysztof Sobierajski

SSA Andrzej Szewczyk