Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 19 grudnia 2015 roku około godziny 7:00, przed wschodem słońca czyli w warunkach ograniczonej widoczności, na drodze nr (...) na odcinku W.M. doszło do wypadku drogowego. Samochód osobowy R. (...) nr rej. (...) kierowany przez S. Ś. uderzył w jadącą rowerem B. O.. Bezpośrednio po zdarzeniu oskarżony zatrzymał się na miejscu zdarzenia i przystąpił do udzielania pokrzywdzonej pomocy. Czynił to do momentu przyjazdu służb ratowniczych.

Funkcjonariusze Policji z Komisariatu Policji w O. z polecenia oficera dyżurnego udali się na trasę W.M., gdzie według zgłoszenia doszło do zdarzenia drogowego. Na miejscu była już jednostka Straży Pożarnej OSP oraz Pogotowie (...), które udzielały pomocy rannej kobiecie. B. O. została przewieziona do szpitala w P., gdzie wskutek odniesionych obrażeń zmarła w dniu 24 grudnia 2015 roku.

Patrol Policji na miejscu zdarzenia poddał oskarżonego S. Ś. badaniu przy użyciu urządzenia kontrolno-pomiarowego do ilościowego oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik badania na urządzeniu elektronicznym typu Alkometr A 2.0 wyniósł: I badanie o godz. 7.45 - 0,45 mg/l, II badanie o godz. 7.48 - 0,46 mg/l. W związku z powyższym oskarżonemu jeszcze w tym samym dniu zostało zatrzymane przez policję prawo jazdy.

Oględziny miejsca zdarzenia i uczestniczących w nim pojazdów wykazały, że do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi. W tym miejscu droga jest jednojezdniowa, dwukierunkowa. Za poboczami znajdowały się rowy odwadniające. Miejsce zdarzenia znajduje się poza obszarem zabudowanym, gdzie dozwolona administracyjnie prędkość wynosiła w chwili zdarzenia 90 km/h. W czasie wypadku nie było opadów, temperatura powietrza wynosiła + 8 ºC. Zachmurzenie było całkowite. Przejrzystość powietrza była dobra, widoczność ograniczona była panującymi o tej porze dnia i roku ciemnościami. Jezdnia nie posiadała oświetlenia sztucznego.

Według protokołu oględzin pojazdu i zdjęć fotograficznych samochód osobowy R. (...).(...) nr rej. (...) miał po wypadku uszkodzenia w przedniej części z prawej strony i na prawym boku w postaci: porysowanego przedniego zderzaka z prawej strony - zerwany z bocznego zaczepu, wyłamanego w części czołowej fragmentu przedniego błotnika, porysowanego w części bocznej, wgiętej i porysowanej wzdłużnie pokrywy komory silnika z prawej strony, popękanej szyby czołowej przy prawym obramowaniu, płytko wgniecionego prawego obramowania szyby czołowej w środkowej części, wyrwanego prawego zewnętrznego lusterka wraz z wspornikiem, wybitej szyby trójkątnej bocznej przedniej, rozbitego klosza prawego przedniego kierunkowskazu, wyłamanego fragmentu listwy. Z kolei rower T. T. 31 KE (koloru srebrno – niebieskiego, typu damka, na kołach o średnicy 26 cali) miał po wypadku uszkodzenia w postaci: pogiętego dodatkowego tylnego bagażnika montowanego na bagażniku roweru, wygiętego w górnej części tylnego błotnika w kierunku prawej strony, zdeformowanej w niewielkim stopniu obręczy przedniego koła, wyrwanego siodełka, kierownicy skręconej w prawo, pogiętego przedniego bagażnika z jego lewej strony (nakładanego na kierownicę), wyrwanego elementu odblaskowego na obudowie lampy mocowanej na tylnym bagażniku, wyrwanych z tylnej osi wsporników tylnego bagażnika.

W sprawie została sporządzona kompleksowa opinia sądowa, zarówno przez biegłego z zakresu ruchu drogowego, jak i medycyny.

Z treści opinii wynika, że kierowca samochodu S. Ś. niewłaściwie obserwował drogę przed pojazdem, w wyniku czego wykonując manewr wyprzedzania nie zachował bezpiecznego odstępu i uderzył prawą częścią pojazdu w prawidłowo poruszającą się rowerem w tym samym kierunku B. O.. W momencie zderzenia samochód i rower jechały torami w przybliżeniu równoległymi do osi jezdni. Zderzenie miało postać stycznego od tyłu uderzenia prawej części przodu samochodu R. (...) nr rej. (...) w lewą część roweru. Bezpośrednią (fizyczną) przyczyną analizowanego wypadku drogowego było zbyt późne dostrzeżenie rowerzystki przez kierującego samochodem R. (...) nr rej. (...) S. Ś., co spowodowało, że jego manewry obronne w postaci próby omijania (wyprzedzania) były nieskuteczne. Prędkość samochodu R. (...) nr rej. (...) bezpośrednio przed uderzeniem pokrzywdzonej wynosiła około 80 km/h i najprawdopodobniej była podobna w czasie dojeżdżania do niej (w czasie ostatnich kilku sekundach przed uderzeniem). Była ona mniejsza od dozwolonej administracyjnie. W warunkach drogowych istniejących w czasie zdarzenia należy ją uznać za bezpieczną i dostosowaną do warunków drogowych i atmosferycznych. Stan zagrożenia bezpieczeństwa na drodze (dla oskarżonego oraz wszystkich innych uczestników ruchu) wprowadzała także rowerzystka B. O. poprzez poruszanie się w nocy poza obszarem zabudowanym na nieoświetlonym rowerze. Rowerzystka miała jednak na sobie kamizelkę odblaskową, która po skierowaniu na nią źródła światła promienie świetlne odbijała. Drugą przyczyną wypadku była zatem nieprawidłowa obserwacja jezdni przez kierującego samochodem R. (...) nr rej. (...) S. Ś.. Nadto, kierowca znajdował się w stanie nietrzeźwości.

Wskutek wypadku pokrzywdzona B. O. doznała wielonarządowych obrażeń wewnętrznych w postaci otarcia naskórka podbiegnięć krwawych w powłokach ciała, stłuczenia powłok miękkich głowy i czepca ścięgnistego w okolicy potylicznej, ogniskowego krwawienia podpajęczynówkowego, stłuczenia tkanek miękkich tylnej powierzchni tułowia, kończyn dolnych, złamania żeber prawych II-III i lewych VII-IX tylnych odcinkach oraz lewego łuku żebrowego, stłuczenia wnęki płuca lewego, odmy opłucnowej lewostronnej, rozległego krwiaka w jamie opłucnowej lewej, krwiaka i rozdarcia lewej kopuły przepony, rozległego krwiaka przestrzeni zaotrzewnowej, stłuczenia krezki jelita cienkiego, sieci większej, odcinkowego stłuczenia ściany jelita, złamania kości piszczelowej lewej, wieloodłamowego złamania kości udowej lewej, stłuczenia stawu kolanowego z obecnością krwi w płynie stawowym, prowadzących do wstrząsu urazowo-krwotocznego skutkującego jej zgonem w szpitalu w dniu 24 grudnia 2015 roku.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 39, 168–169v.; zeznania świadków: R. O. k. 29v., 169v.–170; J. O. k. 58–59v.; A. M. k. 115v.; B. M. k. 52v., 171–172; S. P. k. 124v.–125; A. H. k. 26, 170–171; protokół badania stanu trzeźwości oskarżonego k.2-2v.; kopia świadectwa wzorcowania k.3-3v.; kopia dokumentów pojazdu i kierowcy k.4-5v.; protokoły oględzin wraz z dokumentacją fotograficzną k.6-20a, 22-25v., 31-34, 62-64; szkic miejsca zdarzenia k.21; protokół wstępnych oględzin zwłok k.48; protokół zatrzymania rzeczy k. 55-57; dokumentacja fotograficzna k.77-83; kopia aktu zgonu k.84; sprawozdanie z oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok k.96-104; opinia kompleksowa biegłych z k. 201-218; dokumentacja medyczna stanowiąca załącznik do akt sprawy)

Oskarżony S. Ś. w chwili orzekania miał 45 lat. Był ojcem jednego dziecka w wieku 8 lat, będącego na jego utrzymaniu. Wcześniej był zatrudniony w (...) Służbie (...) w O. na stanowisku kapitana jednostki ratowniczej – nurek. Aktualnie pełni tam jedynie dyżury ratownicze. Zarząd (...) wystawił oskarżonemu bardzo dobrą opinię, z uwzględnieniem jego długoletniej działalności na rzecz ratowania życia i mienia ludzi przebywających nad wodą. Do końca sierpnia 2016 roku oskarżony pracował na umowę zlecenia na kąpielisku pola namiotowego w N. i z tego tytułu osiągał wynagrodzenie w wysokości około 1.200 zł. Po wypadku ww. przebywał na zwolnieniu lekarskim wystawionym przez lekarza psychiatrę przez okres około 5 miesięcy. W chwili orzekania stan jego zdrowia był już dobry. W przeszłości nie był karany sądownie.

(dowód: dane oskarżonego W. Ś. k. 140, 168; dane osobowe k.40; zaświadczenie z bazy PESEL k.51-51v.; aktualna karta karna k. 241; opinia z (...) w O. k. 243)

Oskarżony S. Ś. przyznał się do tego, że kierował samochodem w stanie nietrzeźwości. Wyjaśnił na tę okoliczność, że w dniu poprzedzającym zdarzenie w siedzibie (...) w O. w godzinach wieczornych spożywał alkohol ze swoim znajomym. Pierwotnie twierdził, że wspólnie wypili 1 litr whisky, a w kolejnych wyjaśnieniach, że było to 0,7 litra. O godzinie 00.30 położył się spać. Wstał o godzinie 6.00 rano i nie odczuwając skutków alkoholu wsiadł do swojego samochodu i udał się do pracy w miejscowości R.. Podał, że na odcinku drogi pomiędzy miejscowościami M. a G. nie widział jadącej przed nim rowerzystki, która nie była oświetlona i nie miała na sobie kamizelki odblaskowej. Rower zauważył w ostatnich chwili. Podjął próbę jego ominięcia wykonując manewr skrętu w lewo, jednak było już za późno i uderzył w ten rower. Zatrzymał się i wysiadł z samochodu w celu udzielenia pomocy. W rowie zastał kobietę, której udzielił pierwszej pomocy medycznej. W tym czasie zatrzymał się jadący z przeciwnego kierunku pojazd, którego kierowca wezwał pogotowie ratunkowe. Przesłuchany ponownie, po uzupełnieniu zarzutów, potwierdził swoje pierwotne wyjaśnienia oświadczając, że nie przyznaje się do spowodowania wypadku drogowego i odmówił składania dalszych wyjaśnień.

Przed sądem podał, że nie był świadomy, że prowadził pod wpływem alkoholu. Rano czuł się dobrze. Zaskoczeniem był dla niego wynik pomiaru i stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu. W odniesieniu do drugiego zarzutu wyjaśnił, że jest pewien, że tej kobiety nie było na jezdni. Nikt nie jechał poboczem w tym samym kierunku, co on. Być może ta kobieta stała na poboczu za jakimiś krzakami. Gdyby poruszała się na jezdni na pewno by ją zauważył.

(vide: wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. k. 39, 168 – 169v.)

Sąd zważył, co następuje:

W odniesieniu do pierwszego z zarzuconych S. Ś. aktem oskarżenia czynów należy wskazać, iż dokonując ustaleń faktycznych w tym zakresie, Sąd oparł się na wyjaśnieniach oskarżonego S. Ś., które uznał za wiarygodne oraz na dowodach z dokumentów. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na ustalenie stanu faktycznego w sposób niebudzący wątpliwości. Oskarżony przyznał się do stawianego mu zarzutu, w szczególności zaś nie kwestionował, że istotnie w nocy poprzedzającej zdarzenie spożywał wspólnie ze znajomym alkohol pod postacią whisky. Brak jest jakichkolwiek podstaw, by te wyjaśnienia oskarżonego podważać, nie ma bowiem żadnych racjonalnych powodów, dla których oskarżony miałby sam siebie pomawiać o zachowanie skutkujące pociągnięciem go do odpowiedzialności karnej, gdyby istotnie opisywane przez niego okoliczności nie miały miejsca. Wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie znajdują ponadto potwierdzenie w obiektywnych dowodach z dokumentów, w szczególności w postaci protokołu badania oskarżonego na zawartość alkoholu, z którego wynikał bezspornie stopień jego nietrzeźwości w inkryminowanym okresie. Co prawda oskarżony S. Ś. sugerował w swoich wyjaśnieniach, że rano czuł się dobrze i nie sądził, że badanie wykaże alkohol w jego organizmie, lecz podał przecież, ile i jakiego rodzaju alkohol wypił poprzedniego wieczora. Oskarżony jest osobą dorosłą, racjonalną i był w stanie przewidzieć skutki spożywania alkoholu do późnych godzin nocnych. Przyjmując, że oskarżony, zgodnie ze swoimi wyjaśnieniami, spożył do godziny 00.30 około 0,7 l whisky wspólnie ze znajomym, to tym bardziej nie powinien być zaskoczony wynikiem stwierdzonego stężenia alkoholu, skoro podjął decyzję o prowadzeniu pojazdu mechanicznego w zaledwie kilka godzin od momentu zakończenia nocnej biesiady. Oskarżony zatem nie miał żadnych uzasadnionych podstaw, by sądzić, że rano jest już zupełnie trzeźwy.

Za bezsprzecznie wiarygodne Sąd uznał dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, to jest.: protokół użycia urządzeń do badania stanu trzeźwości (k. 2 – 2v.) oraz świadectwo wzorcowania (k. 3 – 3v.). Zostały one bowiem sporządzone przez uprawnione organy w ramach ich kompetencji i nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Nadto, wyniki badań korespondują z wyjaśnieniami oskarżonego, co do faktu spożycia w wieczór poprzedzający zdarzenie znacznej ilości wysokoprocentowego alkoholu. Brak zatem podstaw by odmówić im waloru rzetelności i prawdziwości.

Zebrany materiał dowodowy i jego wymowa przemawiały za przyjęciem, że oskarżony S. Ś. wypełnił znamiona występku z art. 178a § 1 k.k. w ten sposób, że w dniu 19 grudnia 2015 roku około godziny 7:00 na trasie W.M. prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy marki R. (...) o nr rej. (...), znajdując się w stanie nietrzeźwości – 0,45 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Przy wymiarze kary Sąd kierował się przesłankami określonymi w rozdziale VI Kodeksu karnego, w szczególności dyrektywami art. 53 i 58 kk, biorąc pod uwagę tak okoliczności łagodzące, jak i obciążające oskarżonego. Nie stwierdzono w sprawie żadnych okoliczności wyłączających winę oskarżonego. Oskarżony jest osobą dorosłą, sprawną intelektualnie, zdolną do rozpoznania znaczenia swych czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Sąd jako okoliczność łagodzącą wziął pod uwagę właściwości i warunki osobiste oskarżonego, który na co dzień zajmował się ratowaniem życia i mienia ludzkiego, pracuje zarobkowo, utrzymuje swoją rodzinę. Jako ratownik posiada pozytywną opinię Zarządu (...) w O.. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt dotychczasowej niekaralności oskarżonego za inne przestępstwa. Z drugiej strony należy wskazać na znaczny stopień winy i szkodliwości społecznej z uwagi na okoliczności popełnienia przestępstwa, skoro oskarżony kierując pojazdem mechanicznym w stanie znacznej nietrzeźwości stanowił istotne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Wymiar owego zagrożenia ostatecznie potwierdziło zdarzenie drogowe, w wyniku którego śmierć poniosła inna osoba, a które to zdarzenie będzie przedmiotem szczegółowej analizy w dalszej części uzasadnienia.

Przestępstwo z art. 178a § 1 kk jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Karą współmierną zarówno do stopnia winy oskarżonego jak i społecznej szkodliwości popełnionego przez niego przestępstwa jest kara 3 miesięcy pozbawienia wolności. Kara ta winna być dla oskarżonego dolegliwa, by spełnić stawiane przed nią cele, lecz nie nadmiernie. Kara takiego rodzaju i w tym wymiarze jest adekwatna oraz w pełni odpowiada wskazanej w art. 53 § 1 kk zasadzie prewencji indywidualnej jak teżz czyni zadość potrzebom prewencji generalnej. Ukształtowana w powyższy sposób dolegliwość karna – kara pozbawienia wolności – stanowi zdaniem Sądu sprawiedliwą reakcję karną na czyn oskarżonego, należycie realizując cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, właściwie uwzględniając cele zapobiegawcze i wychowawcze oraz stanowiąc dla oskarżonego wystarczającą przestrogę na przyszłość.

Ponadto Sąd na podstawie art. 42 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego S. Ś. obligatoryjny środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat. Taki okres w pełni odpowiada stopniowi niebezpieczeństwa, jaki oskarżony stworzył na drodze, w szczególności zaś uwzględnia naruszenie przez oskarżonego jednej z podstawowych zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym – trzeźwości osoby kierującej. Jak wynika z szerokiej linii orzecznictwa, którą podziela Sąd orzekający w niniejszej sprawie, ratio legis zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych stanowi wykluczenie z ruchu drogowego takich kierowców, którzy wykazali, że zagrażają bezpieczeństwu w komunikacji.

Ponadto, aby wzmocnić wychowawczy cel kary, na podstawie art. 43a § 2 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego S. Ś. świadczenie pieniężne w kwocie 5.000 (pięciu tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. W przypadku popełnienia przez sprawcę przestępstwa z art. 178a § 1 kk, zgodnie z wolą polskiego ustawodawcy, świadczenie owo jest orzekane obligatoryjnie.

W odniesieniu z kolei do drugiego, z zarzuconych oskarżonemu aktem oskarżenia czynów, Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego S. Ś., w których nie przyznał się on do popełnienia zarzucanego mu czynu. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a w szczególności kompleksowej opinii sporządzonej przez biegłych sądowych ( vide: k. 201–218) Sąd ustalił, iż wbrew twierdzeniom oskarżonego, umyślnie naruszył on zasady bezpieczeństwa określone prawem i nieumyślnie spowodował wypadek drogowy. Wyjaśnienia oskarżonego S. Ś. zasługują na wiarę jedynie w części, odnoszącej się do spożycia przez niego w nocy poprzedzającej zdarzenie znacznej ilości alkoholu, o czym była mowa w pierwszej części uzasadnienia. Ponadto, fakt ten w sposób bezsporny został potwierdzony przeprowadzonymi, dwukrotnymi pomiarami ilości alkoholu w organizmie oskarżonego.

W następstwie doznanych obrażeń ciała, w dniu 24 grudnia 2015 roku w szpitalu rowerzystka B. O. poniosła śmierć. Na podstawie wyników przeprowadzonych oględzin zewnętrznych i sekcji zwłok lekarz specjalista medycyny sądowej biegła M. H. stwierdziła, że przyczyną śmierci B. O. stał się wstrząs urazowy i krwotoczny jaki rozwinął się w przebiegu mnogich, wielomiejscowych uszkodzeń ciała. Mogły one powstać w przebiegu zaistniałego wypadku komunikacyjnego ( vide: protokół oględzin i otwarcia zwłok k. 48, 96–104; dokumentacja medyczna). Powyższe ustalenia w żadnym stadium postępowania nie były kwestionowane. W ocenie Sądu opinia biegłego nie budziła wątpliwości pod względem wiarygodności. Była ona jasna i pełna, a wnioski w niej zawarte zostały należycie uzasadnione przez biegłego i były logiczną konsekwencją przeprowadzonych przez niego badań. Ponadto sam oskarżony nie miał żadnych zarzutów do zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej, ani też nie negował faktu, że potrącił B. O., w wyniku czego ta doznała określonych obrażeń, a w konsekwencji nastąpił jej zgon. Uzupełnienie do wydanej opinii stanowiła załączona dokumentacja fotograficzna, potwierdzająca zakres doznanych przez pokrzywdzoną obrażeń.

Sporną kwestią w sprawie było natomiast ustalenie, kto ponosi winę za spowodowanie przedmiotowego wypadku drogowego. Oskarżony w swoich wyjaśnieniach utrzymywał, iż w jego ocenie nie ponosi on żadnej winy za zaistniałą sytuację. Jadąc nie widział w ogóle rowerzystki, ponieważ było ciemno (jeszcze przed wschodem słońca), a pokrzywdzona nie była właściwie oświetlona i niemożliwym jest, aby poruszała się ona w tym samym kierunku co on, bo by ją zauważył. Oskarżony sugerował nawet, że być może ta kobieta stała na poboczu za jakimiś krzakami (vide: k. 168 – 169v.).

Z zaprezentowaną przez oskarżonego tezą nie sposób się zgodzić. Wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie, są sprzeczne względem zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego.

Na podstawie dołączonej do akt sprawy kompleksowej opinii sądowej (k. 201–218), Sąd ustalił wbrew wyjaśnieniom oskarżonego, że S. Ś. niewłaściwie obserwował drogę przed pojazdem, w wyniku czego wykonując manewr wyprzedzania nie zachował bezpiecznego odstępu i uderzył prawą częścią pojazdu w prawidłowo poruszającą się rowerem w tym samym kierunku B. O.. W momencie zderzenia samochód i rower jechały torami w przybliżeniu równoległymi do osi jezdni. Zderzenie miało postać stycznego od tyłu uderzenia prawej części przodu samochodu R. (...) nr rej. (...) w lewą część roweru. Bezpośrednią przyczyną analizowanego wypadku drogowego było zbyt późne dostrzeżenie rowerzystki przez kierującego samochodem R. (...) nr rej. (...) S. Ś., co spowodowało, że jego manewry obronne w postaci próby omijania (wyprzedzania) były nieskuteczne. Pokrzywdzona B. O. wprawdzie poruszała się w nocy poza obszarem zabudowanym na nieoświetlonym z tyłu rowerze, to jednak miała na sobie kamizelkę odblaskową, która po skierowaniu na nią źródła światła promienie świetlne odbijała. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego, że pokrzywdzona była niewidoczna na drodze lub też w ogóle niemożliwym jest, aby poruszała się ona po jezdni w tym samym kierunku, co samochód oskarżonego, albowiem wyjaśnienia w takim kształcie sprzeczne są z przytoczoną opinią biegłych sądowych. Ponadto, są one sprzeczne z zeznaniami bezpośredniego świadka zdarzenia, tj. A. H. ( vide: k. 26, 170 – 171). Świadek był kierowcą pojazdu, który poruszał się z kierunku przeciwnego do kierunku jazdy rowerzystki i oskarżonego. W swoich zeznaniach wprost potwierdził, iż oskarżony na czas nie zauważył jadącej prawidłowo po jezdni rowerzystki, w ostatniej chwili próbował ją wyminąć, ale manewr ten nie powiódł się i ostatecznie uderzył w pokrzywdzoną. Wersja świadka w pełni koresponduje z opinią biegłych sądowych i przeczy sugestiom oskarżonego, jakoby rowerzystki w ogóle nie było wcześniej na jezdni.

Na tej właśnie podstawie Sąd uznał, że przyczyną wypadku była zatem nieprawidłowa obserwacja jezdni przez kierującego samochodem R. (...) nr rej. (...) S. Ś.. Nadto, nie należy zapominać, że kierowca ten znajdował się w stanie nietrzeźwości, a jak powszechnie wiadomym jest, stan taki zawsze wpływa negatywnie na stan koncentracji kierowców, szybkość ich reakcji oraz w sposób znaczny zaburza koordynację psychoruchową.

Sąd dał wiarę zeznaniom przytoczonego świadka A. H., albowiem osoba ta nie miała żadnego interesu w tym, aby zeznawać w sprawie fałszywie. Świadek pochodzi z terenów (...). Świadkiem wypadku stał się zupełnie przypadkowo, wracając z Finlandii do Polski. Świadek podał jedynie te okoliczności, które zaobserwował i zapamiętał. Żadna ze stron nie zgłaszała obiekcji odnośnie postawy świadka.

Na podstawie zeznań świadków R. O. (k. 29v., k. 169v. – 170), J. O. (k. 58 – 59v.), A. M. (k. 115v.), B. M. (k. 52v., k. 171 – 172), S. P. (k. 124v. – 125), A. H. (k. 26, k. 170 – 171), Sąd potwierdził fakt, że rowerzystka była ubrana w kamizelkę odblaskową. Sąd nie dopatrzył się w zeznaniach tych świadków okoliczności tego rodzaju, że świadczyłyby one o ich niewiarygodności. Z resztą okoliczności takiej definitywnie nie wykluczył sam oskarżony.

W tym stanie faktycznym, należało ocenić, iż wobec obiektywnych dowodów zgromadzonych w sprawie, twierdzenia oskarżonego, jakoby rowerzystka była zupełnie niewidoczna na drodze, albo jej tam w ogóle nie było, są jedynie gołosłowną polemiką z przedstawionymi dowodami. Z resztą z wyjaśnień oskarżonego wynikało, że na chwilę przed zdarzeniem zauważył rowerzystę, podjął nawet próbę odbicia pojazdu na lewo, jednakże do kolizji doszło, albowiem na podjętą reakcję było już za późno. Zatem oskarżony zauważył pokrzywdzoną na drodze, tyle że już w momencie uniemożliwiającym podjęcie właściwego manewru zapobiegającego kolizji. Wymaga podkreślenia fakt, że materiał dowodowy potwierdził, że B. O. była widoczna na drodze dla innych uczestników ruchu. Widział ją świadek A. H.. Ponadto, ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że rowerzystka poruszała się po drodze w sposób prawidłowy. Zatem nie można obwinić pokrzywdzonej B. O. za spowodowanie wypadku, tak jak dowodził oskarżony. Twierdzenia oskarżonego stanowią w tym zakresie jedynie przyjętą linię obrony.

Należy zaznaczyć, iż na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż do zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi, na płaskim terenie w nienadzwyczajnych warunkach atmosferycznych. Jazdę z pewnością utrudniała pora dobowa (przed wschodem słońca), jednakże nie można tej okoliczności poczytywać jako zwalniającej kierowcę z ostrożnej i odpowiedzialnej jazdy. Właśnie z uwagi na fakt, iż występował stan niedostatecznej widoczności – było ciemno, a droga nie była oświetlona latarniami S. Ś. powinien zachować wzmożoną uwagę. W ocenie Sądu prokurator w realiach niniejszej sprawy, zdołał wykazać, iż oskarżony S. Ś. nie zachował należytej uwagi w obserwacji drogi w wyniku czego uderzył w prawidłowo jadącą rowerzystkę. Takie właśnie zachowanie oskarżonego, stanowiło bezpośrednią przyczynę zaistniałego wypadku drogowego.

Powyższe znajduje potwierdzenie w kompleksowej opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego jaki i medycyny (vide k. 201 - 208).

Biegli w wydanej przez siebie opinii pisemnej konsekwentnie wskazywali, że podstawową przyczyną zaistniałego wypadku było zachowanie kierującego samochodem osobowym S. Ś.. Sąd przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy, podzielając wywody i ustalenia biegłych, oparł się ich opinii przy ustalaniu stanu faktycznego i ocenie zachowania na drodze uczestników zdarzenia. Została ona sporządzona z należytą starannością, w sposób fachowy i rzetelny, przy wykorzystaniu szerokiej wiedzy specjalistycznej. Sąd przyjął ustalenia biegłych odnośnie przyczyn zdarzenia za wiarygodne z uwagi na cechujący je wysoki obiektywizm i profesjonalizm. Opinia biegłych w powiązaniu z zeznaniami świadka A. H., oraz częściowo wyjaśnieniami samego oskarżonego, pozwoliły w sposób precyzyjny określić zachowanie oskarżonego oraz pokrzywdzonej w przedmiotowym zdarzeniu, co przyczyniło się do ustalenia odpowiedzialności karnej oskarżonego. Należy podkreślić jednocześnie, że wbrew zarzutom obrońcy oskarżonego, przedmiotowa opinia miała charakter kompleksowy. Została bowiem wydana wspólnie i w porozumieniu przez biegłych z dwóch różnych dziedzin naukowych, tj. z zakresu ruchu drogowego, jak i medycyny.

Sporządzona natomiast w postępowaniu przygotowawczym opinia jako niespełniająca wymogów stawianych opinii przez przepisy kodeksu postępowania karnego podlegała odrzuceniu. W ocenie Sądu jest ona niepełna, niejasna i ogólnikowa. Biegły dokonuje w niej pewnych obliczeń nie wskazując przyjętych współczynników i uzasadnienia dlaczego przyjął takie a nie inne. Opinia ta nie odnosi się zupełnie do stanu nietrzeźwości oskarżonego, który niewątpliwie miał wpływ na szybkość jego reakcji, spostrzegania i reagowania na wydarzenia drogowe ( vide: opinia z zakresu ruchu drogowego k.66-71). Tak też tę opinię oceniał obrońca oskarżonego ( vide: pisemny wniosek oraz oświadczenie na rozprawie k.172).

Całokształt materiału dowodowego nie pozostawiał zdaniem Sądu wątpliwości, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu. Reasumując, w oparciu o wyżej opisany materiał dowodowy Sąd uznał, że okoliczności popełnienia zarzucanego oskarżonemu czynu nie budzą wątpliwości i wina oskarżonego została udowodniona. S. Ś. swoim zachowaniem wyczerpał znamiona występku z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk, albowiem w dniu 19 grudnia 2015 roku około godz. 7:00 na trasie W.-M., gm. O., okręgu (...) kierując samochodem osobowym marki R. (...) o nr rej. (...) w stanie nietrzeźwości 0,45 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, umyślnie naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnie spowodował wypadek w ten sposób, że niewłaściwie obserwował drogę przed pojazdem – naruszenie zasady ostrożności a art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 20.06.1997r. Prawo o ruchu drogowym – wyniku czego wykonując manewr wyprzedzania nie zachował bezpiecznego odstępu i uderzył prawą częścią pojazdu w prawidłowo poruszającą się rowerem w tym samym kierunku B. O. w skutek czego doznała ona wielonarządowych obrażeń wewnętrznych w postaci otarcia naskórka podbiegnięć krwawych w powłokach ciała, stłuczenia powłok miękkich głowy i czepca ścięgnistego w okolicy potylicznej, ogniskowego krwawienia podpajęczynówkowego, stłuczenia tkanek miękkich tylnej powierzchni tułowia, kończyn dolnych, złamania żeber prawych II-III i lewych VII-IX tylnych odcinkach oraz lewego łuku żebrowego, stłuczenia wnęki płuca lewego, odmy opłucnowej lewostronnej, rozległego krwiaka w jamie opłucnowej lewej, krwiaka i rozdarcia lewej kopuły przepony, rozległego krwiaka przestrzeni zaotrzewnowej, stłuczenia krezki jelita cienkiego, sieci większej, odcinkowego stłuczenia ściany jelita, złamania kości piszczelowej lewej, wieloodłamowego złamania kości udowej lewej, stłuczenia stawu kolanowego z obecnością krwi w płynie stawowym, prowadzących do wstrząsu urazowo-krwotocznego skutkującego jej zgonem.

Ponieważ oskarżony prowadził samochód w stanie nietrzeźwości, jego zachowanie było tym bardziej naganne i dlatego zasługuje na szczególne potępienie.

Nie ulega wątpliwości, że kierująca rowerem B. O. także naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, albowiem poruszała się nieoświetlonym rowerem w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza (mimo założonej kamizelki odblaskowej) - art. 30 ust. 1 pkt 2 i art. 51 ustawy z dnia 20.06.1997 roku Prawo o ruchu drogowym. Rower aby mógł poruszać się po drogach publicznych musi być wyposażony między innymi z przodu w co najmniej jedno światło pozycyjne barwy białej lub żółtej selektywnej zaś z tyłu – w co najmniej jedno światło odblaskowe barwy czerwonej (o kształcie innym niż trójkąt) oraz co najmniej jedno światło pozycyjne barwy czerwonej – vide: § 53 ust. 1 pkt 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 roku w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2016 roku poz. 2022).

Wymierzając oskarżonemu karę za ten czyn Sąd miał na uwadze zarówno okoliczności obciążające, jak i łagodzące. Oskarżony został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk.

Przestępstwo z art. 177 § 2 kk jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Zgodnie jednak z art. 178 § 1 kk Sąd jest zobligowany do wymierzenia kary pozbawienia wolności w wysokości od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.

Przestępstwo z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk jest przestępstwem nieumyślnym. Oskarżony jest osobą dotychczas nie karaną, prowadzi ustabilizowane życie, pracował jako ratownik ratujący życie i mienie ludzi, posiada rodzinę. Wyraził skruchę z powodu popełnienia przestępstwa, po wypadku przebywał na zwolnieniu lekarskim wystawionym przez lekarza psychiatrę. Bezpośrednio natomiast po zdarzeniu zatrzymał się i przystąpił do udzielania pomocy pokrzywdzonej. Brak uprzedniej karalności sądowej oskarżonego stanowi zawsze, niezależnie od rodzaju popełnionego przestępstwa, okoliczność łagodzącą w odniesieniu do sfery wymiaru kary. Niekaralność świadczy bowiem pozytywnie o dotychczasowym sposobie życia oskarżonego. Wskazane wyżej okoliczności przyjęto więc jako okoliczności łagodzące.

Oceniając okoliczności niekorzystne dla sprawcy należy zauważyć, że przestępstwo popełnione przez oskarżonego naruszyło dwa istotne dobra prawne – bezpieczeństwo w komunikacji oraz życie człowieka. Rozmiar wyrządzonej szkody jest w niniejszej sprawie najwyższy z możliwych, gdyż w wyniku wypadku pokrzywdzona zmarła. Oskarżony naruszył też istotnie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, a naruszenie to miało charakter umyślny – kierowanie w stanie nietrzeźwości. Decydując się na prowadzenie pojazdu, ustalając prędkość pojazdu kierujący nim musi mieć na uwadze zarówno swoje umiejętności i doświadczenie w prowadzeniu pojazdu, ale także aktualny stan, w jakim się znajduje. Zły stan fizyczny lub psychiczny, a już nietrzeźwość w szczególności, jest przeciwwskazaniem do prowadzenia samochodu. Wtedy bowiem kierowca musi liczyć się z tym, że jego reakcje psychiczne mogą być znacznie opóźnione, spostrzeganie zaburzone, a ocena sytuacji na drodze nieadekwatna do rzeczywistości. Osoba znajdująca się w bardzo złej kondycji, spożywająca uprzednio alkohol, powinna zastanowić się, czy stan, w jakim się znajduje nie dyskwalifikuje jej w danym czasie jako kierującego. Zachowanie trzeźwości należy do najbardziej elementarnych obowiązków każdego kierowcy. Oskarżony prowadząc pojazd przy zawartości co najmniej 0,45 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu wykazał się całkowitym brakiem i wyobraźni i odpowiedzialności. Ponadto w sposób umyślny nie dopełnił opisanych powyżej obowiązków ciążących na nim jako kierowcy i z pełną świadomością naruszył szereg elementarnych zasad bezpieczeństwa.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, rodzaj i stopień winy, znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, sposób zachowania się oskarżonego, w szczególności rodzaj i stopień naruszenia reguł bezpieczeństwa w ruchu lądowym, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a także zapobiegawcze i wychowawcze cele kary Sąd wymierzył oskarżonemu karę 2 lat pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk.

Zgodnie z art. 42 § 3 kk obowiązkowe było w niniejszej sprawie orzeczenie środku karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. W przypadku przestępstwa z art. 177 § 2 kk w zw. z art. 178 § 1 kk obligatoryjne jest orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze. Takie też rozstrzygnięcie znalazło się w punkcie V. wyroku. Wskazany przepis pozwala na odstąpienie od orzeczenia środka karnego w najwyższym wymiarze w wyjątkowym wypadku uzasadnionym szczególnymi okolicznościami. Pojęcie „wyjątkowego wypadku” jest nieprecyzyjne, nie ma definicji ustawowej. Wykładnia językowa wskazuje, że na pewno zasadą jest orzekanie zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na zawsze, zaś rezygnacja z takiego rozstrzygnięcia jest wyjątkiem. Sądowi nie zostały przedstawione jakiekolwiek argumenty, nie mówiąc już o dowodach, które pozwoliłby na ustalenie istnienia jakichkolwiek nadzwyczajnych okoliczności.

W niniejszej sprawie zaistniała konieczność orzeczenia kary łącznej zgodnie z zasadami określonymi w art. art. 85 § 1 i 2 kk oraz 86 § 1 kk. Wymierzając karę łączną Sąd zastosował zasadę całkowitej absorpcji. Wszystkie czyny oskarżonego wykazują bardzo bliską więź podmiotową i przedmiotową. Spowodowanie wypadku jest bowiem konsekwencją między innymi uprzedniej jazdy w stanie nietrzeźwości. Czyny zostały popełnione w bardzo krótkich odstępach czasu, bezpośrednio po sobie, wszystkie są konsekwencją niedojrzałości i nieodpowiedzialności oskarżonego. W tej sytuacji Sąd orzekł karę łączną w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności oraz środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze (punkt VII wyroku). Za orzeczeniem bezwzględnej kary pozbawienia wolności przemawia przede wszystkim wysoki stopień społecznej szkodliwości czynów. W ocenie Sądu wymierzona kara pozbawienia wolności spełni wobec sprawcy cel wychowawczy i przyczyni się do zminimalizowania zachowań godzących w bezpieczeństwo ruchu drogowego, a ponadto wpłynie na oskarżonego dyscyplinująco i skutecznie zniechęci go do ponownego popełnienia przestępstwa. Sąd uznał, że jedynie izolacyjny charakter kary przyczyni się do osiągnięcia pożądanych celów represji, a jednocześnie w sposób stanowczy zaakcentuje wyjątkową karygodność zachowania oskarżonego. Należy ponadto podkreślić, że całokształt kary wymierzonej oskarżonemu ma spełnić także ogólno - prewencyjne cele, zgodnie z wymogami określonymi w art. 53 § 1 kk. Wymierzona kara ma kształtować świadomość prawną społeczeństwa, podkreślić nieopłacalność popełniania przestępstw, a nadto umocnić przekonanie o bezwzględnej konieczności przestrzegania reguł bezpieczeństwa przez wszystkich uczestników ruchu. Nie można poza tym zapominać, że przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji popełniane przez nietrzeźwych sprawców są nagminne, co niestety wynika z wysokiego stopnia społecznego przyzwolenia na tego typu zachowania. Kwestia nagminności dopuszczania się podobnych czynów zabronionych, co prawda nie jest okolicznością, która może być brana pod uwagę przy ocenie stopnia ich społecznej szkodliwości, nie oznacza to jednak, że jest całkowicie obojętna dla wymiaru kary. Wszak jednym z celów, który ma osiągnąć kara - wskazanym w art. 53 § 1 kk - jest zapobieganie popełnianiu przestępstw, zwłaszcza tych nagminnych (postanowienie SN 2008.11.28. V KK 161/08 LEX nr 477911). Uzasadnionym wydaje się więc pogląd, że brak dostatecznie dolegliwej kary, w przypadku takim jak w niniejszej sprawie, zamiast korygować społecznie pożądane postawy, utwierdzałby w przekonaniu o bezkarności oraz realnej możliwości uniknięcia odpowiedzialności.

Odnośnie łącznego środka karnego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych Sąd orzekł w myśl przepisów wskazanych w punkcie VII. wyroku.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późn. zm.) Sąd zwolnił oskarżonego S. Ś. od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych przejmując je w całości na rachunek Skarbu Państwa – mając na uwadze sytuację materialną oskarżonego.

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

- (...). T. T.,

- (...)

3. (...)

P., (...)