Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VU 622/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Kaliszu V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie :

Przewodniczący SSO Marzena Głuchowska

Protokolant Barbara Wypych

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2016 r. w Kaliszu

odwołania D. K.

od decyzji Nr (...) Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

z dnia 9 marca 2016 r., znak (...)

w sprawie D. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie ubezpieczenia

Oddala odwołanie

UZASADNIENIE

Decyzją nr (...)z dnia 09.03.2016 r. znak (...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.stwierdził, iż D. K.nie podlega od dnia 03.08.2015 r. ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu, z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę zawartej z firmą (...) Sp. z o.o.w O.wobec stwierdzenia, iż umowa o pracę została zawarta w celu uzyskania uprawnień do korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych i służyła obejściu obowiązujących przepisów prawa oraz ustalił że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne od 03.08.2015 r. wynosi 0.

Od powyższej decyzji odwołanie złożyła D. K., wnosząc o jej zmianę i ustalenia, iż podlega ubezpieczeniu pracowniczemu od 03.08.2015 r. do nadal od podstawy wymiaru 8500 zł miesięcznie.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu uznał za stronę w sprawie także firmę (...) spółka z o.o. w O..

Sąd I instancji poczynił następujące ustalenia faktyczne.

D. K. jest rocznik 1994. Ma wykształcenie średnie. Ukończyła szkołę średnią w 2013 r. Na świadectwie ukończenia szkoły średniej z dnia 26.04.2013 r. z języka niemieckiego ma ocenę dopuszczającą. Podjęła naukę na (...) na kierunku pedagogika- resocjalizacja i ją krótko potem przerwała. Wykazała okresy ubezpieczenia: po miesiącu staż u dwóch pracodawców w 2014 r. i sprzedaż na targowisku – także jeden miesiąc.

(dowód: częściowo zeznania odwołującej.).

Spółka (...) prowadzi działalność od listopada 2012 r. Zajmuje się usługami ogólnobudowlanymi. Prezesem zarządu jest M. P..

W dniu 15 lipca 2015 r. spółka zawarła umowę o wykonanie prac z firmą (...). Z faktury z dnia 07.08.2015 r. za usługi dla tej firmy wynika wartość usług 54286 zł. Za rok 2015 spółka wykazał zysk 262322,11 zł – niższy niż w 2014 r. Spółka około 15 % swojej działalności wykonywała w Niemczech. Prace w Niemczech wykonywali podwykonawcy.

Spółka zatrudnia pracowników za wynagrodzeniem minimalnym. Jedynie dwie osoby, w tym odwołująca, zostały zgłoszone do ubezpieczenia społecznego z wysoką podstawą wymiaru. Obie te osoby są powiązane z pracownikami zeznającymi w niniejszej sprawie jako świadkowie: A. P. i odwołująca. A. P. wykonywała pracę w Polsce, od stycznia 2016 r. już nie pracuje. Ł. P. zatrudniony jest jako dyrektor nadzorujący prace w Polsce. Także ubezpieczony jest od najniższej podstawy. Są jeszcze zatrudnione dwie osoby: pracownik biurowy i kierowca za najniższym wynagrodzeniem – obie te osoby pracują w Polsce.

Partnerem D. K. jest K. S. – świadek w sprawie. W sprawie zeznaje też świadek P. – jego żona to A. P..

(dowód: częściowo zeznania słuchanego za spółkę (...))

W dniu 03.08.2015 r. D. K. i firma (...) sp. z o.o. w O. działająca przez prezesa zarządu M. P. sporządzili umowę o pracę na czas nieokreślony od 03.08.2015 r. na stanowisko – koordynator projektu w wymiarze pełnego etatu za wynagrodzeniem 8510,00 zł miesięcznie. Jako miejsce wykonywania pracy wskazano: teren Niemiec Pisemnego zakresu obowiązków nie przedłożono. Sporządzone zostały podanie o pracę z datą 11.07.2015 r., kwestionariusz osobowy, listy obecności, listy płac z września, października i listopada 2015 r. D. K. nie przedstawiła zaświadczenia lekarskiego o zdolności do pracy. D. K. została zgłoszona do ubezpieczenia społecznego. Na jej konto przelano kwoty: 6001,46 zł w dniu 06.10.2015 r., 6001,38 zł w dniu 10.09.2015 r.

(dowód: listy płac, częściowo zeznania odwołującej, częściowo zeznania M. P.)

W związku z ciążą D. K. pozostawała pod opieką lekarza J. C.. Ciąża została stwierdzona w dniu 20.02.2015 r. Od dnia 09.09.2015 r. stwierdzano niezdolność odwołującej do pracy. Dziecko urodziło się w dniu (...)

(dowód: karta ciąży, częściowo zeznania odwołującej, historia przebiegu ciąży.)

Według biegłego ginekologa, istnieją wątpliwości co do możliwości podjęcia pracy w 34 tygodniu ciąży przez odwołującą, z tym że z dokumentacji lekarskiej nie wynika zalecenie lub informacja, iż ciężarna nie mogła podjąć pracy.

(dowód: opinia biegłego ginekologa)

Odwołująca nie wykonywała pracy jako pracownik firmy (...) od dnia 03.08.2015 r.

Sąd przyjął opinię biegłego ginekologa, gdyż biegły może orzec jedynie w oparciu o dokumentację lekarską wobec zakończenia stanu ciąży. Karta ciąży odwołującej jest sporządzona nieczytelnie. Co do ostatniej miesiączki nie wiadomo, czy był to 22.02.2014 r. czy 22.12.2014 r. Można się domyślać, iż chodzi o grudzień 2014 r. Wpisy dokonane przez lekarza we wrześniu 2015 r. są bardzo skrótowe. Podobnie jeśli chodzi o historię przebiegu ciąży. W historii przebiegu ciąży brak jest jakiegokolwiek odniesienia do wykonywania przez odwołującą jakiejkolwiek pracy zawodowej. Wpis dotyczący zwolnienia lekarskiego jest z datą 16.09.2015 r., a było ono wystawione od 09.09.2015 r.

Sąd odmówił wiary zeznaniom odwołującej i słuchanego za pracodawcę M. P. oraz zeznaniom świadków Ł. P. i K. S. w części dotyczącej tego, że strony łączył stosunek pracy. D. K. nie miała jakichkolwiek kwalifikacji do pracy, którą miała wykonywać. Nie miała także kwalifikacji do tego, aby do pracy tej w miarę szybko się przyuczyć. Nie wykazała się także wiedzą czy wiadomościami świadczącymi o tym, iż przyuczenie do pracy uzyskała. Nie wykazała się także wiadomościami, które wskazywały iż pracę faktycznie wykonywała. Nie wiedziała jakie firmy wykonywały pracę jako podwykonawca firmy (...) ani nie potrafiła wskazać osób, które miała nadzorować. Odwołująca skończyła szkołę średnią, próbowała podjąć studia, ale bez powodzenia. Co do znajomości języka niemieckiego, nie wykazała żadnych dokumentów to potwierdzających, a wręcz przeciwnie ze świadectwa szkolnego wynika wręcz, że w tym zakresie odwołująca osiągnęła wyniki na granicy oceny niedostatecznej. Odwołująca nie wykazała także doświadczenia zawodowego, wskazującego na nabycie kwalifikacji zawodowych. Stanowisko, które miała objąć odwołująca – koordynator projektu w żaden sposób nie odpowiada temu co odwołująca twierdzi na temat swoich obowiązków, ewentualne podwożenie pracowników do pracy, pilnowanie by w hotelu, gdzie mieszkali zachowywali się prawidłowo. M. P. twierdził iż odwołująca miała pilnować budowy i wykonawców, a sama odwołująca w swoich wyjaśnieniach przed organem rentowym twierdziła, iż miała zajmować się sprawami technicznymi. Z powyższego wynika, iż strony właściwie nie potrafiły nawet podać i określić prawidłowo ewentualnych obowiązków odwołującej. Także uzasadnienie co do wysokości wynagrodzenia określonego w umowie o pracę dla odwołującej jest zupełnie niewiarygodne, bo nie wynika ani z jej kwalifikacji, ani doświadczenia, a twierdzenia iż wynika z różnic kursowych nie mogą się ostać, skoro inna osoba – żona świadka Ł. P., pracująca w Polsce też ma określoną wysoką podstawę wymiaru. Odwołująca nie przedstawiła zaświadczenia o zdolności do pracy. Obserwacje świadka Ł. P. są niewiarygodne skoro twierdzi, iż widział odwołującą raz na budowie w Niemczech. Było to pod koniec sierpnia 2015 r., a świadek nie zauważył stanu ciąży – miesiąc przed porodem. Ten świadek mówi także o roli odwołującej w komunikowaniu się ze zleceniodawcami oraz o tym, iż odwołująca miała być „ buforem bezpieczeństwa „ gdyż pracodawca nie miał zaufania do podwykonawców. Powyższe także nie ma nic wspólnego z rolą odwołującej, o jakiej mówi dla niej M. P.. Słuchany za stronę M. P. nie potrafił powiedzieć, kto po 09.09.2015 r. wykonywał obowiązki, które miały być powierzone odwołującej. Odwołująca twierdziła, iż robił to jej partner- K. S. na podstawie uzgodnień z odwołującą. W stosunku pracowniczym nie jest możliwe, aby pracownik przekazał swoje obowiązki innej osobie – nie pracownikowi. Słuchany za pracodawcę M. P. stwierdził, iż otrzymał odwołującą „ w pakiecie z umową z firmą (...)”, której współwłaścicielem jest znajomy odwołującej R. P.. Powyższe wskazuje na to, iż okoliczności poszukiwania zatrudnienia odwołującej, wskazywane przez nią i świadka K. S. oraz Ł. P. są zupełnie różne i nieprawdziwe. O niewiarygodności świadka K. S., oprócz powyższego, decyduje to, iż jest partnerem odwołującej i ojcem jej dziecka, czyli osobą zainteresowana wynikiem procesu. Odwołująca i M. P. sporządzili umowę o pracę, gdy odwołująca była w mocno zaawansowanej ciąży, a po wymaganym okresie karencji 30 dni, odwołująca przedstawiła zaświadczenie o niezdolności do pracy. Daty wizyt u lekarza w okresie objętym sporem to 25.08.2016 r. i 16.09.2015 r., natomiast niezdolność do pracy wykazano od 09.09.2015 r. Powstaje wątpliwość na jakiej podstawie powyższe zwolnienie od pracy zostało wypisane. Odwołująca przed spornym zgłoszeniem nie miała innego tytułu ubezpieczenia.

Sam fakt sporządzenia umowy o pracę z osobą bez kwalifikacji na krótko przed porodem na czas nieokreślony, bez okresu próbnego, z wysokim wynagrodzeniem, wskazuje na to, iż głównym celem sporządzenia umowy nie było świadczenie pracy przez D. K. lecz uzyskanie prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Brak dowodów pracy, wskazuje na niewiarygodność twierdzeń odwołującej. Uzasadnienie wysokości wynagrodzenia ma się nijak do kryteriów ustalania wynagrodzenia – nakładu pracy i wymaganych kwalifikacji.

Sąd zważył co następuje

Zgodnie z art. 6 ust 1 pkt.1 i art. 13 pkt.1 ustawy z dnia 13.10.1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr z 2015 r. poz. 121 ze zmianami) obowiązkowym ubezpieczeniom emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym -podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są pracownikami w okresie od nawiązania stosunku pracy do dnia jego ustania.

Stosownie zaś do treści art. 1 ust 1 ustawy z dnia 25.06.1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz. U. z 2014 r. poz. 159.) osobom tym, w razie choroby lub macierzyństwa, przysługują świadczenia pieniężne na warunkach i w wysokości określonych ustawą.

Zgodnie z treścią art. 83 kc w związku z art.300 kp nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Złożenie oświadczenia woli dla pozoru oznacza, że osoba oświadczająca wolę nie chce, aby powstały skutki prawne, jakie zwykle prawo łączy ze składanym przez nią oświadczeniem. Inaczej mówiąc strony niejako udają, że dokonują jakiejś czynności prawnej np. zawierają umowę o pracę.

Okoliczność, iż strony sporządziły umowę o pracę, nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż działanie stron w sytuacji gdy wiadomo było, iż odwołująca w krótkim czasie będzie chciała korzystać ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie można wyrazić akceptacji dla nagannych i szkodliwych społecznie zachowań, stanowiących przejaw szerszego zjawiska wyłudzania świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych, polegającego na zawieraniu umów na korzystnych warunkach na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczeń z ubezpieczenia społecznego i to w wysokości ustalonej od wygórowanego wynagrodzenia za pracę.

ZUS ma prawo ocenić sporządzoną umowę o pracę i uznać ją za pozorną, sprzeczną z prawem, czy zasadami współżycia społecznego co ma skutki dla ubezpieczonego w zakresie istnienia podstawy ubezpieczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego, sygn. akt III UK 200/04, opublikowany w Rzeczpospolitej 2005 r., Nr 50, str. C-1). Podzielając ten pogląd dodać należy, iż rzeczą przedsiębiorcy jest zatrudnianie pracowników dla realizacji celów gospodarczych z tą działalnością związanych, lecz okoliczności te nie są obojętne dla organu rentowego, gdy ciężar utrzymania ubezpieczonego przerzucany jest na fundusze publiczne. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 25.01.2005 r. II UKN 141/04 (OSNC 2005 Nr 15/235). O pozorności umowy decydują okoliczności jej zawarcia, cel jaki strony chciały osiągnąć i charakter wykonywanych czynności.

Okoliczność, iż strony sporządziły dokumenty związane zwykle z nawiązaniem stosunku pracy, nie znaczy jeszcze, iż do nawiązania stosunku pracy doszło.

Celem zawarcia umowy o pracę jest nawiązanie stosunku pracy, a więc świadczenie przez pracownika pracy przez określony, dłuższy okres, w zamian za wynagrodzenie.

Pośrednim celem zatrudnienia jest także uzyskanie stażu emerytalnego, czy ochrony ubezpieczeniowej na wypadek zajścia ryzyka choroby, wypadku, urodzenia dziecka.

W niniejszej sprawie strony wyraźnie odwróciły powyższe cele.

„Zawarcie umowy o pracę dla pozoru (art. 83 k.c. w związku z art. 300 k.p.) lub w celu obejścia prawa (art. 58 k.c. w związku z art. 300 k.p.c.) nie może rodzić skutków prawnych i stanowić podstawy do uznania, że osoba, która zawarła taką umowę podlega ubezpieczeniu społecznemu pracowników.” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 09.06.2004 r. sygn. akt III AUa 485/03 publ. OSA 2005/5/14).

Podkreślić przy tym trzeba, że zarówno przepisy prawa pracy, prawa ubezpieczeń społecznych, jak i przepisy ustrojowe pozwalają tak kształtować elementy stosunku pracy, jaka jest wola stron. Jednakże przestaje powyższa kwestia być tylko sprawą stron nawiązujących stosunek pracy, gdy po uregulowaniu jedno - dwumiesięcznych składek przerzuca się ciężar wypłaty świadczeń na fundusz dysponujący publicznymi pieniędzmi, którymi zarządza ZUS. Nadto podkreślić należy, iż ciąża nie stanowi w żaden sposób przeciwwskazań do zawierania stosunków pracy, wykonywania pracy i korzystania ze świadczeń z ubezpieczenia społecznego, jednakże nie może być tak iż konstruuje się stosunek prawny pod istniejącą sytuację, nie dla realizacji celu jakiemu ten stosunek ma służyć a dla osiągnięcia innych celów, a więc uzyskania świadczeń do których strony tego stosunku nie spełniały warunków.

Z tych względów uznać należy, iż w niniejszej sprawie doszło do zawarcia umowy o pracę dla pozoru i stąd przyjąć należy jej nieważność.

Stąd odwołanie jako bezzasadne podlegało oddaleniu w myśl art. 477 14 § 1 kpc.