Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 745/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 09 maja 2016 roku Sąd Rejonowy w Kaliszu oddalił w całości powództwo I. Sp. a o.o. siedzibą w Ś. przeciwko (...)
(...)S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 4.358,55 zł tytułem odszkodowania z umowy odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, stanowiącego koszty najmu pojazdu zastępczego.

Sąd Rejonowy ustalił, że na skutek kolizji drogowej w dniu 05 listopada 2014 roku uszkodzeniu uległ pojazd należący do (...) Sp. z o.o. w W.. Sprawca kolizji posiadał umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Pozwany został niezwłocznie powiadomiony o szkodzie. Uszkodzony pojazd wymagał naprawy i został przekazany do serwisu samochodowego w dniu 06 listopada 2014 roku. Naprawa trwała
do dnia 08 grudnia 2014 roku (30 dni). Poszkodowana Spółka na czas naprawy uszkodzonego samochodu wynajęła pojazd zastępczy w przedsiębiorstwie powoda. Po zakończeniu najmu powód wystawił poszkodowanej fakturę VAT na łączną kwotę 5.700,00 zł netto/7.011,00 zł brutto (30 dni x 190,00 zł netto/233,70 zł brutto). Pozwana uznała za zasadne odszkodowanie z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego za 11 dni w stawce 121,95 zł netto. W dniu
06 listopada 2014 roku poszkodowana umową przelewu przeniosła przysługującą jej wierzytelność z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego na powoda.

Sąd Rejonowy w tak ustalonym stanie faktycznym uznał powództwo za niezasadne
z powodu braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powoda. Załączona
na okoliczność nabycia wierzytelności od (...) Sp. z o.o. umowa przelewu wierzytelności obejmowała wierzytelność przysługującą Spółce od (...) S.A. Natomiast kolejna, złożona
w toku procesu umowa cesji, tym razem ze wskazaniem, że chodzi o wierzytelność przysługującą wobec pozwanego, została przez Sąd I instancji pominięta, jako dowód spóźniony.

Powódka wniosła apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła:

- naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy,
a to art. 217 § 2 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie, polegające na przyjęciu,
że powód zgłosił poprawny dokument cesji wierzytelności z naruszeniem tego przepisu, podczas gdy uczynił to najwcześniej jak tylko mógł poprawić swój błąd,
tj. pismem z ustosunkowaniem się do twierdzeń pozwanego prezentowanych
przez niego w odpowiedzi na pozew, nadto z zachowaniem zakreślonego przez Sąd I instancji terminu,

- naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy,
a to art. 316 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, polegające na naruszeniu zasady wydania wyroku przy uwzględnieniu stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy, podczas gdy Sąd oparł swe wyrokowanie na stanie faktycznym, który w dalszej części procesu uległ przecież zmianie.

Powołując się na powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku
i uwzględnienie powództwa w całości wraz z dokonaniem rozstrzygnięcia o kosztach postępowania przed Sądem I i II instancji ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Pozwana wniosła o oddalenia apelacji oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Rozpoznając apelację powódki Sąd Okręgowy poczynił dodatkowe ustalenia w oparciu o materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu pierwszoinstancyjnym:

Oddanie uszkodzonego samochodu do naprawy przez poszkodowaną miało miejsce
w dniu 06 listopada 2014 roku (czwartek). W dniu 08 listopada 2014 roku zakład naprawczy zamówił niezbędne do przeprowadzenia naprawy części zamienne. Części te zostały dostarczone w dniach 11 i 13 listopada 2014 roku. Zakończenie naprawy i odbiór pojazdu nastąpił w dniu 08 grudnia 2014 roku (historia naprawy pojazdu k. 19). Standardowym okresem niezbędnym na dostawę części jest okres dwóch dni. Czas naprawy blacharskiej, wynikający z kosztorysu wynosi trzy dni robocze. Ponieważ w zakresie naprawy występowała wymiana progu lewego oraz wymiana elementów mocowanych śrubowo
do nadwozia, mogło to wydłużyć naprawę o jeden dzień. Czas lakierowania, włącznie
z okresem niezbędnym do wysuszenia lakieru w stopniu umożliwiającym prace montażowe osprzętu wynosił łącznie dwa dni (opinia biegłego sądowego mgr inż. A. K. k. 261 – 268). Technologiczny czas naprawy uszkodzonego pojazdu łącznie z czasem oczekiwania na części zamienne wynosił osiem dni. Uwzględniając okoliczność,
że zamówienie części nastąpiło w dniu 08 listopada 2014 roku oraz przypadające w okresie naprawy dni wolne od pracy (niedziele 09.11.2014 r. i 16.11.2014 r. oraz Święto Niepodległości 11.11.2014 r.) odbiór po naprawie uszkodzonego pojazdu winien nastąpić
w dniu 19 listopada 2014 roku, co oznacza, że uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego wynosił 14 dni (od 06.11.2014 r. do 19.11.2014 r.). Przy niespornej między stronami stawce czynszu za jeden dzień najmu pojazdu zastępczego w wysokości 190,00 zł netto (pismo procesowe pozwanego z dnia 14 maja 2013 roku k. 101) koszty najmu pojazdu zastępczego, za które odpowiedzialność gwarancyjną ponosi pozwana, wynosiły 2.660,00 zł netto (14 dni
x 190,00 zł netto).

Tytułem odszkodowania za wynajęcie pojazdu zastępczego pozwana wypłaciła powódce w dniu 25 lutego 2015 roku kwotę 1.495,72 zł (potwierdzenie wykonanej operacji
k. 149).

Powyższe ustalenia zostały dokonane w oparciu o dowody powołane powyżej,
z których kluczowym był dowód z opinii biegłego sądowego mgr inż. A. K.. Opinia ta jest rzetelna, jasna a wywiedzione w niej wnioski znajdują oparcie w treści dokumentów, na których oparł się biegły, w szczególności kosztorysu naprawy uszkodzonego pojazdu. Ponadto opinia pisemna nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu,
ani powódka, ani pozwana nie wnosiły do niej zastrzeżeń (pismo procesowe powódki k. 296, pismo procesowe pozwanej k. 290). Druga zasadnicza okoliczność faktyczna mająca znaczenie dla rozstrzygnięcia w sprawie, tj. wysokość stawki dobowej najmu pojazdu zastępczego została uznana przez pozwaną, zatem nie wymagała dowodu okoliczność,
że stawka stosowana przez powódkę nie odbiegała od stawek stosowanych w tym samym czasie przez inne podmioty, działające na lokalnym rynku wynajmu pojazdów.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja powódki zasługiwała częściowo na uwzględnienie.

Zasadne okazały się oba zarzuty naruszenia przepisów postępowania.

W świetle zgormadzonego przed Sądem I instancji materiału dowodowego legitymacja procesowa czynna powódki do występowania przeciwko pozwanej jest niewątpliwa i wynika z umowy cesji wierzytelności z dnia 29 kwietnia 2015 roku, mocą której poszkodowana (...) Sp. z o.o. przeniosła na rzecz powódki przysługującą jej wierzytelność w stosunku
do (...) S.A. – ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody – w pojeździe marki S. (...) nr rej. (...) na skutek kolizji z dnia 05 listopada 2014 roku w K.. Kserokopia powyższej umowy została załączona do akt sprawy
w terminie zakreślonym przez Sąd I instancji na rozprawie w dniu 14 kwietnia 2015 roku
do ustosunkowania się do odpowiedzi na pozew (postanowienie k. 77). Na skutek żądania pozwanej powódka w dniu 09 października 2015 roku złożyła w trybie art. 129 § 4 k.p.c. oryginał wyżej wymienionej umowy (oryginał umowy k. 254). Po złożeniu przez powódkę umowy cesji, jako dowodu na wykazanie uprawnienia do dochodzenia roszczenia w niniejszej sprawie, Sąd Rejonowy nie zarządził zwrotu dokumentu, nie wydał postanowienia o jego pominięciu czy oddaleniu tego wniosku dowodowego, co więcej przeprowadził postępowanie dowodowe dotyczące zasadności zgłoszonego żądania, w tym zażądał akt szkodowych
od (...) S.A. i co najważniejsze – dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłego sądowego na okoliczność wyliczenia prawidłowej wysokości odszkodowania (zarządzenie
k. 256, postanowienie k. 313). Taki przebieg postępowania nie uprawniał następnie Sądu
do uznania za spóźniony dowodu z dokumentu cesji wierzytelności złożonej przez powódkę przy pierwszym piśmie procesowym złożonym po doręczeniu odpowiedzi na pozew.
Tym bardziej, że pozwana w postępowaniu likwidacyjnym nie kwestionowała uprawnienia powódki do żądania odszkodowania, skoro to na rachunek bankowy powódki dokonała przelewu niespornej części odszkodowania (potwierdzenie wykonanej operacji k. 149). Stanowisko Sądu I instancji jest tym bardziej nie zrozumiałe, że dopuszczenie dowodu
z dokumentu cesji z dnia 29 kwietnia 2015 roku nie spowodowało zwłoki w rozpoznaniu sprawy, miało bowiem miejsca na początkowym etapie postępowania.

Pomijając dowód z umowy przelewu wierzytelności przysługującej poszkodowanej
w stosunku do pozwanego Sąd Rejonowy dopuścił się naruszenia art. 217 § 2 k.p.c. i art. 316 § 1 k.p.c., a naruszenie to miało decydujący wpływ na wynik sprawy i treść wydanego
w sprawie rozstrzygnięcia.

W ocenie Sądu Okręgowego złożony przez powódkę dokument, jako dowód na zawarte w pozwie twierdzenie o nabyciu uprawnień przysługujących Spółce (...) w stosunku
do pozwanego, powinien zostać uwzględniony i podlegać ocenie Sądu w ramach swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.).

Wbrew twierdzeniom pozwanej dokument ten nie budzi wątpliwości co do swojej autentyczności – umowa została zawarta w dniu 29 kwietnia 2015 roku, o czym świadczy data złożona przy podpisach stron, a nie jak chce pozwana w dniu 06 listopada 2014 roku, zatem po doręczeniu powódce odpowiedzi na pozew z zarzutem braku legitymacji procesowej czynnej. Wskazanie przez strony tej umowy nieprawidłowego numeru szkody (początkowo szkoda była zgłoszona na (...) S.A.), przy podaniu innych poprawnych danych identyfikujących wierzytelność będącą przedmiotem przelewu (wierzytelność przysługująca w stosunku do ubezpieczyciela sprawcy szkody (...) S.A. w pojeździe S. (...) o podanym numerze rejestracyjnym, w związku z kolizją z określonego dnia
i miejsca), nie ma żadnego znaczenia i stanowi wyłącznie omyłkę pisarską. Dokumentem tym powódka wykazał swoje uprawnienie do wytoczenia powództwa w niniejszej sprawie.

A skoro tak to konieczna jest ocena zasadności zgłoszonego roszczenia. Mimo tego,
że Sąd Rejonowy z uwagi na podstawę oddalenia powództwa, oceny takiej nie przeprowadził, to zgromadzony w sprawie cały wnioskowany przez strony materiał dowodowy pozwalał
na przeprowadzenie takiej analizy przez Sąd II instancji. Wskazać bowiem należy, że Sąd odwoławczy jest sądem merytorycznym, który może także prowadzić uzupełniające postępowanie dowodowe (art. 381 k.p.c.), a zatem tym bardziej jest uprawniony do dokonania własnych ustaleń po przeprowadzonej ocenie materiału dowodowego zebranego
w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Niekwestionowana między stronami była zarówno zasada odpowiedzialności pozwanego z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego jak i ostatecznie stawka dobowa czynszu najmu w wysokości 190,00 zł netto. Spór dotyczył jedynie uzasadnionego czasu najmu, uwarunkowanego okresem naprawy uszkodzonego pojazdu. W ocenie Sądu Okręgowego powódka nie wykazała, aby czas naprawy, który wynosił 30 dni,
był uzasadniony. Jak wskazał biegły sadowy w swojej pisemnej opinii, technologiczny czas naprawy, wyliczony w oparciu o niekwestionowany przez strony kosztorys naprawy załączony przez autoryzowany serwis, wynosił maksymalnie sześć dni roboczych. Kolejne dwa dni były niezbędne na dostarczenie części. Skoro samochód po kolizji został oddany
do serwisu w dniu 06 listopada 2014 roku (czwartek), w dniu 08 listopada 2014 roku (sobota) zamówiono części, to zważywszy na dwa dniu wolne (09 listopada 2014 roku – niedziela
i 11 listopada 2014 roku – Święto Niepodległości) części powinny zostać dostarczone w dniu 12 listopada 2014 roku. Powódka nie wykazała, aby części do popularnej przecież marki – S. – nie były dostępne na terenie kraju i aby istniała konieczność ich sprowadzenia bezpośrednio od producenta pojazdu. Nie wykazała także innych przyczyn przedłużenia czasu oczekiwania na części, chociażby wpisem w historii naprawy pojazdu. Wiarygodność
tego dokumentu budzi ponadto wątpliwości chociażby z tej przyczyny, że wskazano w nim jako datę dostarczenia części m.in. dzień 11 listopada 2014 roku. Jest to święto narodowe, dzień ustawowo wolny od pracy.

Po dostarczeniu części naprawa pojazdu trwająca sześć dni roboczych powinna rozpocząć się 12 listopada 2014 roku (środa) i zakończyć 19 listopada 2014 roku (środa),
z uwzględnieniem dnia wolnego od pracy, tj. niedzieli 16 listopada 2014 roku. Zważyć bowiem należy, że skoro serwis naprawczy dokonał zamówienia części w sobotę 08 listopada 2014 roku, oznacza to, że w soboty zakład naprawczy pracował. Powód nie wykazał, z jakich przyczyn naprawa uszkodzonego pojazdu trwała aż do dnia 08 grudnia 2014 roku, czy były
to przyczyny obiektywne, na które nie tylko poszkodowany, ale także zakład naprawczy
nie miał wpływu. Z pewnością natomiast powodem tego stanu rzeczy nie były zaniechania pozwanej w postaci długich terminów oględzin, czy zatwierdzenia kosztorysu naprawy.
Tego rodzaju okoliczności nie zostały ujawnione w historii naprawy pojazdu, nie zostały również wskazane przez powódkę w toku postępowania. Powyższe prowadzi do wniosku,
że uzasadnione koszty wynajmu pojazdu zastępczego, pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z kolizją z dnia 05 listopada 2014 roku, za które odpowiedzialność
na podstawie art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. ponosi pozwana, wynosiły 2.660,00 zł netto. Ponieważ pozwana wypłaciła z tego tytułu kwotę 1.495,72 zł do zasądzenia na rzecz powódki pozostała kwota 1.164,28 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie
art. 386 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanej na rzecz powódki w/w kwotę wraz z ustawowymi odsetkami, od dnia wytoczenia powództwa, jak wnosiła pozwana, i oddalając powództwo
w pozostałym zakresie.

Na skutek zmiany wyroku co do żądania pozwu, zmianie uległo również orzeczenie
o kosztach postępowania. O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
art. 100 k.p.c. stosując zasadę ich stosunkowego rozdzielenia. Powódka wygrała proces
w 27% - z dochodzonej kwoty 4.358,55 zł zasądzono 1.164,28 zł. Powódka winna zatem ponieść koszty w 73%. W toku postepowania powódka uiściła opłatę od pozwu w wysokości 218,00 zł i poniosła koszty zastępstwa procesowego w wysokości 617,00 zł – łącznie
835,00 zł. Pozwana natomiast poniosła koszty w łącznej wysokości 2.068,10 zł (1.033,20 zł wynagrodzenie biegłego sądowego, 617,00 zł koszty zastępstwa procesowego jednego pełnomocnika procesowego, 417,90 zł koszty dojazdu do Sądu). Wynagrodzenie pełnomocników stron zostało ustalone na podstawie § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej
przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 490, ze zm.). Łącznie koszty postępowania wyniosły 2.903,10 zł. Powódka winna ponieść zatem koszty
w wysokości 2.119,26 zł. Tym samym od powódki na rzecz pozwanej zasądzono różnicę pomiędzy kosztami należnymi a rzeczywiście poniesionymi, tj. kwotę 1.284,26 zł.

W pozostałym zakresie apelacja powódki jako bezzasadna podlegała oddaleniu
na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł także na podstawie
art. 100 k.p.c. W tym postępowaniu powódka także wygrała jedynie w 27%. Powódka poniosła koszty w wysokości 818,00 zł (600,00 zł wynagrodzenie pełnomocnika i 218,00 zł opłata od apelacji), natomiast pozwana tylko koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600,00 zł. Wynagrodzenie pełnomocników stron zostało ustalone na podstawie § 10 ust. 1
pkt 1
w zw. z § 6 pkt 3 i w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800), w brzmieniu pierwotnym. Łącznie koszty postępowania apelacyjnego wyniosły 1.418,00 zł. Powód winien ponieść koszty w 73%, tj. w kwocie 1.035,14 zł. Zasadzeniu
na rzecz pozwanej od powoda podlegała zatem kwota 217,14 stanowiąca różnicę pomiędzy kosztami należnymi a poniesionymi.