Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 1011/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lutego 2017 roku

Sąd Okręgowy w Płocku IV Wydział Cywilny-Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodnicząca - SSO Renata Wanecka (spr.)

Sędziowie - SSO Katarzyna Mirek - Kwaśnicka

SSR del. Żaneta Przemyłska - Rybarczyk

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Gątarek

po rozpoznaniu na rozprawie 9 lutego 2017r. w P.

sprawy z powództwa A. O.

przeciwko A. S. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Żyrardowie z 20 września 2016 r.

sygn. akt I C 959/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok

- w punkcie 1 w ten sposób, że uchyla wyrok zaoczny Sądu Rejonowego w Żyrardowie z 14 sierpnia 2015r. i zasądza od A. S. (1) na rzecz A. O. kwotę 10.000 zł (dziesięciu tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 14 maja 2015r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części oraz tytułem zwrotu nie uiszczonej opłaty od pozwu nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żyrardowie od A. S. (1) kwotę 500 zł, zaś od A. O. kwotę 250 zł, którą należy ściągnąć z zasądzonego na jej rzecz roszczenia,

- w punkcie 2 w ten sposób, że zasądzone od A. S. (1) na rzecz A. O. koszty procesu obniża do kwoty 805,66 zł (ośmiuset pięciu złotych, sześćdziesięciu sześciu groszy),

- w punkcie 3 w ten sposób, że nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żyrardowie od A. S. (1) kwotę 178,66 zł, zaś od A. O. kwotę 89,33 zł;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od A. S. (1) na rzecz A. O. kwotę 350 (trzysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję.

Sygn. akt IV Ca 1011/16

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym 19 grudnia 2014r. A. O. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od A. S. (1) kwoty 15.000 zł wraz z odsetkami umownymi od 20 września 2011r. do dnia zapłaty. W uzasadnieniu powódka wskazała, że pożyczyła pozwanemu 10.000 zł 20 września 2011r., a następnie w różnych kwotach jeszcze 5.000 zł.

Wyrokiem zaocznym z 14 sierpnia 2015r. Sąd Rejonowy w Żyrardowie zasądził od A. S. (1) na rzecz A. O. kwotę 15.000 zł z ustawowymi odsetkami od 14 maja 2015r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części oraz nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żyrardowie od pozwanego kwotę 750 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu, a nadto wyrokowi w punkcie 1 nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

W sprzeciwie od wyroku zaocznego A. S. (1) wniósł o uchylenie wyroku zaocznego i oddalenie powództwa oraz zasądzenie na jego rzecz od A. O. kosztów procesu. W uzasadnieniu swojego stanowiska przyznał, że zaciągnął u powódki pożyczkę 10.000 zł, ale zwrócił dług. Natomiast nigdy nie pożyczał od niej 5.000 zł.

Działając przez swojego pełnomocnika – adwokata T. L., w piśmie procesowym z 22 października 2015r. zgłosił zarzut potrącenia w kwocie 20.250,13 zł z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powódki kosztem pozwanego, z uwagi na dokonane przez niego nakłady na jej mieszkanie.

Wyrokiem z 20 września 2016r. Sąd Rejonowy w Żyrardowie utrzymał w mocy wyrok zaoczny z 14 sierpnia 2015r. w całości oraz zasądził od A. S. (1) na rzecz A. O. kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, a nadto nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sadu Rejonowego w Żyrardowie od pozwanego kwotę 268 zł tytułem zwrotu wydatków.

Sąd Rejonowy ustalił:

A. O. i A. S. (1) w okresie od września 2011r. do grudnia 2013r. pozostawali w konkubinacie.

W dniu 20 września 2011r. A. S. (2) pożyczyła A. S. (1) kwotę 10.000 zł na zakup pojazdu F. (...). W związku z powyższym przelała na rachunek bankowy pozwanego wymienioną kwotę. Pozwany nie zwrócił pożyczki.

W dniach 26 września i 13 października 2011r. powódka przelała na rachunek pozwanego kwoty, odpowiednio, 3.000 zł i 400 zł, nie wskazując tytuł przelewu. W grudniu 2011r. powódka zaręczyła z się z pozwanym.

W listopadzie 2011r. pozwany zrezygnował z pracy w agencji ochrony (...) w W.. Potem już nie pracował. Od tego czasu strony zamieszkiwały wspólnie, najpierw w domu rodziców powódki, a od 2012r. w wynajętym lokalu w Ż. przy ul. (...). Za namową pozwanego, powódka rozpoczęła działalność gospodarczą, której przedmiotem była sprzedaż alkoholu. Powódka prowadziła działalność w wynajętym do tego celu sklepie. Zanim sklep zaczął funkcjonować, powódka w lutym 2012r. przeprowadziła w nim szereg prac remontowych. Prace remontowe faktycznie wykonywał pozwany wraz ze swoim ojcem, jednak to powódka płaciła za materiały budowlane do remontu sklepu. Pieniądze na remont lokalu pożyczyła od rodziny: od rodziców pożyczyła kwotę 10.000 zł, od brata 20.000 zł.

W 2012 roku kilka miesięcy po otwarciu sklepu powódka zakupiła lokal mieszkalny w miejscowości P.. Lokal wymagał remontu. Pozwany pracował przy remoncie mieszkania, jednak to powódka wyłożyła na ten cel pieniądze.

W 2012r. A. O. pożyczyła pozwanemu pieniądze na zapłatę przez niego alimentów. Na prośbę pozwanego pieniądze zostały przelane na rachunek bankowy jego matki, przy czym 21 sierpnia 2012r. przelała 400 zł., 19 września 2012r.- 400 zł, 4 lutego 2013r.- 800 zł. Pieniądze te matka pozwanego przekazywała następnie matce córki pozwanego. Pozwany nie chciał, aby pożyczane mu przez powódkę pieniądze trafiały na jego rachunek bankowy, ponieważ w tym czasie komornik prowadził przeciwko pozwanemu egzekucję z rachunku bankowego.

Dokonując oceny prawnej, Sąd I instancji podniósł, że powódka wywodziła swoje roszczenie z zwartej z pozwanym umowy pożyczki. Ustalenia faktyczne w sprawie uzasadniają tego rodzaju kwalifikację tylko w odniesieniu do części roszczenia- co do kwoty 10.000 zł. Dla oceny pozostałej części żądania powódki – zdaniem Sądu - winny mieć zastosowanie przepisy o nienależnym świadczeniu.

Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z art. art. 720 § 1 kc, przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki została zawarta pomiędzy stronami w formie pisemnej. Art. 720 § 2 kc stanowi, iż umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem. Zatem wymóg zachowania formy pisemnej został zastrzeżony jedynie dla celów dowodowych, przy czym wyrażone przez ustawodawcę wyrażenie „stwierdzenie umowy pismem” oznacza, że chodzi o istnienie pisma stwierdzającego, że umowa została zawarta.

W rozpoznawanej sprawie początek dowodu na piśmie na okoliczność zawarcia umowy pożyczki stanowiło potwierdzenie przelewu na kwotę 10.000 zł. Ponadto sam pozwany przyznał, że pożyczył od powódki kwotę 10.000 zł. Jednak, w ocenie Sądu Rejonowego, zebrany w sprawie materiał nie potwierdził, aby pozwany wywiązał się z obowiązku zwrotu pożyczki. Dlatego też Sąd uwzględnił w tej części powództwo A. O..

Co do pozostałej części roszczenia, zdaniem Sądu brak było podstaw do kreowania między stronami stosunku pożyczki. W judykaturze przyjmuje się, że essentialia negotii umowy pożyczki stanowią zobowiązanie się dającego pożyczkę do przeniesienia na własność biorącego określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku oraz zobowiązanie się biorącego do zwrotu tej samej ilości pieniędzy albo tej samej ilości rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Nie termin, lecz obowiązek zwrotu przedmiotu pożyczki jest elementem przedmiotowo istotnym tego rodzaju umowy, a bez niego nie ma umowy pożyczki (wyrok Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2000 r., I CKN 1040/98, LEX nr 50828). Zebrany w sprawie materiał dowodowy i ustalony na jego podstawie stan faktyczny nie uzasadniał natomiast twierdzenia, że powódka przekazując pozwanemu pieniądze, w sumie w kwocie 5.000 zł, czyniła to z zamiarem oczekiwania ich zwrotu. Nie doszło przez to między stronami do zawarcia umowy pożyczki choćby w sposób dorozumiany. Tymczasem podstawę określenia rodzaju stosunku prawnego łączącego strony jest consensus stron z chwili jego zawarcia. Strony mocą późniejszych oświadczeń nie mogą natomiast wykreować z datą wsteczną nowego stosunku prawnego. Tego rodzaju konkluzja – zdaniem Sądu - nie wyklucza jednak obowiązku rozliczenia się przez pozwanego z powódką z uzyskanych od niej sposób korzyści na innej podstawie. W ocenie Sądu Rejonowego, odmienna kwalifikacja roszczeń powódki nie stanowi wyjścia poza żądanie określone pozwem, albowiem to sąd poszukuje podstawy prawnej, dla ustalonego stanu faktycznego.

Zgodnie z art. 410 § 2 kc, świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Dla oceny stosunków konkubenckich będzie miał przypadek condictio ob rem - zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty. Ma miejsce w sytuacji, w której zubożony świadczy na rzecz wzbogaconego w przekonaniu, że później, przy współudziale odbiorcy świadczenia, zostanie osiągnięty zamierzony cel, który stworzy podstawę tego świadczenia, co jednak nie następuje. Tutaj świadczenie jest spełnione w wykonaniu (solvendi causa) zobowiązania, które jeszcze nie istnieje, ale solvens liczy na jego powstanie (K. Osajda, Komentarz do k.c. pod red. P. Księżaka, Legalis). Przekładając to na relację konkubencką, jeden z konkubentów świadczy licząc na dalsze trwanie związku, jego sformalizowanie, ewentualnie uzyskanie świadczeń wzajemnych w przyszłości. Konkubent, którego świadczenie nie osiągnęło zamierzonego celu, może wystąpić o zwrot nienależnego świadczenia.

Powódka przekazała pozwanemu w formie przelewu na rachunek bankowy kwoty, odpowiednio: 3.000 zł i 400 zł, nie wskazując tytułu do takiego przysporzenia. Kolejnych przysporzeń powódka dokonała na rzecz pozwanego w dniach 21 sierpnia 2012r., 19 września 2012r. i 4 lutego 2013r., kiedy to przelała kwoty 400 zł, 400 zł i 800 zł jako wyraz pomocy pozwanemu w zapłacie alimentów należnych jego córce. Co prawda ostatnie z wymienionych przelewów zostały dokonane na rachunek matki pozwanego, jednakże dla określenia osoby wzbogaconej niczego to nie zmienia. Przede wszystkim dlatego, że ostatecznie to pozwany uzyskał w ich wyniku korzyść od powódki - zwolnienie się z zobowiązania alimentacyjnego. Rachunek bankowy matki pozwanego był natomiast jedynie środkiem do tego celu. Mając na względzie powyższe, Sąd po ponownym rozpoznaniu sprawy uznał za zasadne utrzymanie wyroku zaocznego co do kwoty należności głównej - 15.000 zł. Wyrok zaoczny podlegał utrzymaniu również co do pozostałej części roszczenia - co do odsetek. Podstawą roszczenia, tak w przypadku umowy pożyczki, jak i nienależnego świadczenia był art. 481 § 1 kc. Pozwany nie kwestionował, że powódka w bliżej nieokreślonym czasie żądała zwrotu pożyczki. Tym samym doszło do wypowiedzenia tej umowy. Z braku innych danych, Sąd Rejonowy przyjął jako datę terminu wymagalności 7 dzień, licząc od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, tj. 13 maja 2015r. Doręczenie odpisu pozwu należało przy tym potraktować jako wezwanie do zapłaty.

Sąd nie uwzględnił podniesionego przez pozwanego zarzutu potrącenia. Zarzut ten należało ocenić, jako nieskuteczny z dwóch przyczyn.

Po pierwsze dlatego, że pochodził od osoby nieuprawnionej. I w judykaturze, i w doktrynie konsekwentnie odróżnia się zarzut potrącenia, jako czynność materialnoprawną od zarzutu potrącenia, jako czynności procesowej. Przypomnieć należy, że świadczenie o potrąceniu, o którym mowa w art. 499 kc, jest czynnością materialnoprawną powodującą – w razie wystąpienia przesłanek określonych w art. 498 § 1 kc – odpowiednie umorzenie wzajemnych wierzytelności, natomiast zarzut potrącenia jest czynnością procesową, polegającą na żądaniu oddalenie powództwa w całości lub w części z powołaniem się na okoliczność, że roszczenie wygasło wskutek potrącenia. To oświadczenie o potrąceniu stanowi zatem materialną podstawę zarzutu potrącenia (vide: wyrok SN z dnia 7.11.2008r. II CSK 243/08 oraz wyrok SA w Łodzi z dnia 11.01.2013r. I ACa 1004/12). Jeżeli pozwany dopiero w toku sprawy dokonuje potrącenia i zarazem z tego względu zgłasza stosowny zarzut procesowy, to tego rodzaju zachowanie trzeba zakwalifikować do szczególnej kategorii czynności prawnych, które mają podwójny charakter: są oświadczeniami woli w rozumieniu kodeksu cywilnego, a jednocześnie stanowią czynności procesowe w ścisłym, technicznym sensie (zob. np. uzasadnienia uchwał Sądu Najwyższego z dnia 14 października 1993 r., III CZP 141/93, OSNC 1994, nr 5, poz. 102 i z dnia 27 marca 2001 r., III CZP 54/00, OSNC 2001, nr 10, poz. 145, a także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 marca 1998 r., I CKN 522/97, OSNC 1998, nr 11, poz. 176). W tym zakresie ma zastosowanie ogólna reguła wynikająca z art. 60 kc, według której wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde jej zachowanie, jeżeli tylko ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. W konsekwencji, w razie podniesienia jedynie procesowego zarzutu potrącenia wchodzi także w rachubę przyjęcie, że jednocześnie zostaje złożone w sposób dorozumiany, względnie konkludentny oświadczenie o potrąceniu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 marca 1972 r., III PZP 2/72, "Informacja Prawnicza" 1972, nr 1-2, poz. 7 i wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 listopada 1973 r., II CR 606/73, nie publ.). Skoro pozwany przed sądem powołuje się na fakt potrącenia, to nie można odmówić takiemu oświadczeniu skutku materialnoprawnego. Oświadczenie to może zostać złożone również przez pełnomocnika. Zgodnie z art. 98 kc pełnomocnictwo ogólne obejmuje umocowanie do czynności zwykłego zarządu. Do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu potrzebne jest pełnomocnictwo określające ich rodzaj, chyba że ustawa wymaga pełnomocnictwa do poszczególnej czynności. Podkreślić należy jednak, że przewidziany w art. 91 kpc zakres umocowania z mocy ustawy nie uprawnia pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu (wyrok SN z dnia 20 października 2004 r., I CK 204/04, Legalis). Reprezentujący stronę w procesie pełnomocnik winien legitymować się nie tylko pełnomocnictwem procesowym udzielonym mu przez stronę, lecz i również pełnomocnictwem materialnym. Pełnomocnictwo to skoro dotyczyło określonej rodzajowo czynności może zostać udzielone na podstawie a contrario z art. 99 kc w dowolnej formie. Przyjmuje się przy tym, że oświadczenie woli mocodawcy o udzieleniu pełnomocnictwa do złożenia takiego oświadczenia może zostać złożone również w sposób dorozumiany. Przyjmuje się, że owa dorozumiana akceptacja zarzutu potrącenia występuje wówczas, gdy podniesienie zarzutu potrącenia następuje w obecności strony, której taki zarzut przysługuje. Złożenie oświadczenia o potrąceniu w mieniu innej osoby i bez jej obecności jest czynnością bezwzględnie nieważną. Należy przypomnieć, że oświadczenie woli, o jakim mowa w art. 499 kc jest jednostronną czynnością prawną. Natomiast, zgodnie z art. 104 kc, jednostronna czynność prawna dokonana w cudzym imieniu bez umocowania lub z przekroczeniem jego zakresu jest nieważna. Nie ma zatem możliwości w przeciwieństwie do czynności dwustronnych (art. 103 kc), jej potwierdzenia.

Sąd Rejonowy podkreślił, że zakres udzielonego przez pozwanego adwokatowi T. L. pełnomocnictwa obejmuje umocowanie jedynie do czynności procesowych. Nie ma natomiast mowy w wymienionym dokumencie ani też w żadnym innym o upoważnieniu do dokonywania w imieniu pozwanego czynności o charakterze materialnym. Dodatkowo oświadczenie o potrąceniu zostało złożone przez pełnomocnika pozwanego w piśmie procesowym poza rozprawą. Tym samym – zdaniem Sądu - należało uznać je za nieważne.

Druga przyczyną, która uzasadniała nieuwzględnienie zarzutu potrącenia, było nieudowodnienie przez pozwanego faktów leżących u podstaw tego zarzutu. W szczególności pozwany nie udowodnił, że to wyłącznie on sam poczynił wszystkie nakłady, o których traktuje oświadczenie o potrąceniu i jaka ostatecznie była ich wartość. Dowodem na pokrycie należności za zakupione do lokali materiały budowlane nie są przedłożone przez pozwanego faktury VAT i to w sytuacji, gdy dokumenty te są wystawione wyłącznie na powódkę. Co prawda nie można wykluczyć, że jakaś część należności, na które opiewają wymienione faktury została przez pozwanego zapłacona, jednakże w oparciu o zaoferowany przez niego materiał dowodowy było to niemożliwe do ustalenia. Ponadto – zdaniem Sądu – pozwany nie udowodnił również wartości poczynionych nakładów. Sposób szacowania nakładów określa rozporządzenie Rady Ministrów z 21 września 2004r. w sprawie wyceny nieruchomości i sporządzania operatu szacunkowego (Dz.U. z 2004r. nr 207, poz. 2109). Zgodnie z § 35 ust. 3 rozporządzenia wartość nakładów odpowiada różnicy wartości nieruchomości uwzględniającej jej stan po dokonaniu nakładów i wartości nieruchomości uwzględniającej jej stan przed dokonaniem tych nakładów.

W rozpoznawanej sprawie pełnomocnik pozwanego, zgłaszając twierdzenie o poczynieniu przez pozwanego nakładów i wskazując ich wartość, nie wnioskował jednocześnie o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem ich oszacowania. Sąd nie miał natomiast podstaw do oparcia się na twierdzeniach pozwanego o tej wartości, skoro powódka ją zakwestionowała.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy utrzymał wyrok zaoczny w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art.98 § 1 i § 3 kpc.

Natomiast o nakazaniu pobrania od pozwanego opłaty od pozwu, Sąd orzekł na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Na podstawie wymienionego przepisu Sąd orzekł również o pobraniu od pozwanego nieuiszczonych wydatków, na które złożyły się należności świadków w związku ze stawiennictwem w sądzie.

Apelację od wyroku złożył pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucił:

- naruszenie art. 233 kpc, polegające na tendencyjnej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz wyciąganie wniosków korzystnych dla powódki, w oderwaniu od zasad logiki i doświadczenia życiowego w zakresie wątku dotyczącego zwrotu pożyczki na samochód w kwocie 10.000 zł, podczas gdy prawidłowo oceniony materiał dowodowy winien prowadzić do wniosku, że pozwany oddał powódce pożyczone pieniądze;

- naruszenie art. 321 kpc w zakresie kwoty 5.000 zł poprzez wyjście poza granice żądania, polegające na zasądzeniu wskazanej kwoty, w oparciu o inną podstawę faktyczną niż podawała powódka;

- błędne przyjęcie, że pełnomocnik pozwanego nie był legitymowany do złożenia w jego imieniu oświadczenia o potrąceniu i że jest ono nieważne, podczas gdy pełnomocnictwo do dokonania tej czynności materialnej może być udzielone w dowolnej formie, może mieć charakter dorozumiany. Okoliczności przedmiotowej sprawy wskazują, że zarzut potrącenia był znany i akceptowany przez pozwanego, a następnie został skutecznie zgłoszony przez pełnomocnika działającego w imieniu i na rzecz pozwanego w oparciu o upoważnienie do dokonania tej czynności;

- błędne przyjęcie, że faktury załączone przez pozwanego nie mogą być podstawą do rozliczenia roszczenia pozwanego względem powódki, a jedynie opinia biegłego z zakresu szacowania nieruchomości, podczas gdy roszczenie pozwanego dotyczy bezpodstawnego wzbogacenia A. O., względnie jego odmiany w postaci nienależnego świadczenia i może być wykazane innymi dowodami, w tym dokumentami potwierdzającymi wydatki na majątek A. O.;

- błędne przyjęcie, że powódka zakwestionowała wartość nakładów poczynionych przez pozwanego na jej rzecz w kwocie 20.150,13 zł zgłoszonej do potrącenia, a zatem konieczna jest opinia biegłego, podczas gdy ani powódka, ani jej pełnomocnik w żadnym piśmie procesowym, jak również w czasie rozprawy nie zakwestionowali wartości nakładów – materiałów budowlanych, wynikających z faktur zgłoszonych do potrącenia;

- opinia biegłego na okoliczność wartości nakładów poczynionych przez pozwanego na mieszkanie należące do powódki, była zbędna.

Mając na uwadze powyższe zarzuty, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uchylenie wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Żyrardowie z 14 sierpnia 2015r. i oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za obie instancje.

Na rozprawie 9 lutego 2017r. powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów zastępstwa prawnego za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest częściowo zasadna.

Na uwzględnienie zasługuje zarzut naruszenia art. 321 kpc. Zgodnie z tym przepisem Sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem, ani zasądzać ponad żądanie. Wprawdzie wskazana przez stronę podstawa prawna powództwa nie wiąże sądu, to jednak taka zmiana podstawy prawnej, która wymaga także zupełnie innego rozumienia okoliczności faktycznych stanowiących podstawę powództwa narusza art. 321 kpc. Sąd może bowiem sam określić podstawę prawną powództwa, ale tylko wtedy gdy nie wymaga to zmiany oceny okoliczności faktycznych, na których strona opiera swoje roszczenie. (wyrok Sądu Najwyższego z 22 marca 2012r., IV CSK 345/11, Legalis)

A. O. zarówno w uzasadnieniu pozwu, jak i podczas przesłuchania na rozprawie konsekwentnie twierdziła, że pożyczyła A. S. (1) najpierw 10.000 zł, a następnie 5.000 zł, choć ta druga część pożyczki była przelewana w mniejszych kwotach. W żadnym momencie nie wycofała się z tego stanowiska, choć prezentowana była w procesie przez zawodowego pełnomocnika. Umowa pożyczki jest czynnością prawną powszechnie występującą w obrocie prawnym, dlatego utrzymywanie przez A. O., że pożyczyła pieniądze A. S. (1), nie powinno nastręczać specjalnych trudności w rozumieniu istoty tego rodzaju zobowiązania. Dlatego Sąd Okręgowy podziela pogląd apelującego, że Sąd I instancji nie był uprawniony do samodzielnego kształtowania podstawy faktycznej, która w tym wypadku mogłaby doprowadzić do uwzględnienia powództwa. Zasądzenie sumy pieniężnej, która mieści się wprawdzie w kwotowych granicach powództwa, lecz z innej podstawy faktycznej, stanowi orzeczenie ponad żądanie i narusza art. 321 kpc. Należy też zaznaczyć, że określone przez stronę powodową okoliczności faktyczne zakreślają granice obrony strony pozwanej, która dopiero z treści uzasadnienia Sądu I instancji dowiedziała się o zakwalifikowaniu żądania w inny sposób niż wynikało to z twierdzeń powódki.

Z tych przyczyn, Sąd Okręgowy ocenił, że powódka nie udowodniła, że udzieliła pozwanemu pożyczki w wysokości 5.000 zł i w tej części jej żądanie nie zasługuje na uwzględnienie.

W odniesieniu do pozostałej części powództwa, tj. co do pożyczki 10.000 zł wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu.

A. S. (1) nie kwestionował, że A. O. pożyczyła mu 10.000 zł. Twierdził natomiast, że zwrócił dług, pieniądze zostały wpłacone na rachunek powódki za pośrednictwem wpłatomatu. Istotnie, w dniu 17 stycznia 2012r. na konto A. O. wpłacono gotówkę przy użyciu wpłatomatu w wysokości 5.200 zł, 4.800 zł i 2.700 zł. Okoliczność ta uprawdopodabnia, że pozwany wywiązał się z zobowiązania. Nie ma jednak dowodu świadczącego o tym, że opisane wyżej kwoty zostały wpłacone przez A. S. (1), zwłaszcza że nie dysponował on kartą uprawniającą do wykonania takiej operacji bankowej na rachunku A. O.. Zgodnie z art. 6 kc to pożyczkobiorcę obciąża dowód zwrotu pożyczonych pieniędzy, samo uprawdopodobnienie nie wystarcza do ustalenia, że spełnił to świadczenie.

Jeśli idzie o zgłoszony przez pełnomocnika pozwanego zarzut potrącenia, to Sąd Okręgowy nie podziela zapatrywania Sądu I instancji, że było ono nieskuteczne. Sąd Rejonowy w swoich wywodach prawnych szeroko omawia materialne i procesowe aspekty zarzutu tego rodzaju, wskazując że pełnomocnik A. S. (1) nie był umocowany do tej czynności w znaczeniu materialno – prawnym. Istotnie, pełnomocnictwo udzielone adwokatowi T. L. nie obejmowało prawa do zgłoszenia zarzutu potrącenia (w znaczeniu materialno – prawnym), ten zaś został podniesiony na piśmie, poza rozprawą. Niemniej jednak, podczas przesłuchania w charakterze strony w dniu 6 września 2016r., A. S. (1) odnosił się do nakładów, które miał ponieść na majątek A. O.. Dlatego należało uznać, że w pełni akceptuje on dotychczas składane przez swojego pełnomocnika oświadczenia woli, także co do zarzutu potrącenia. Zdaniem Sądu Okręgowego, taka postawa pozwanego w sposób dorozumiany powinna być odczytywana, jako umocowanie pełnomocnika do złożenia oświadczenia o złożeniu zarzutu potrącenia, również jako czynności o znaczeniu materialno – prawnym. Podobne stanowisko, które Sąd II instancji w pełni aprobuje, prezentuje Sąd Najwyższy w wyroku z 20 października 2010r. w sprawie I CK 204/04 (L.), który podkreślił, że przewidziany w art. 91 kpc zakres umocowania z mocy samej ustawy nie uprawnia pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. Oświadczenie woli mocodawcy o udzieleniu pełnomocnictwa do złożenia takiego oświadczenia może być jednak złożone w sposób dorozumiany.

Skuteczny okazał się natomiast drugi z argumentów Sądu Rejonowego, przemawiający za nieuwzględnieniem zarzutu potrącenia. Należy zgodzić się ze stanowiskiem, że pozwany nie udowodnił swojego roszczenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia powódki jego kosztem. Wbrew przekonaniu apelującego, powódka zaprzeczała twierdzeniom pozwanego choćby w toku przesłuchania jej w charakterze strony na rozprawie 6 września 2016r., kiedy stwierdziła, że „pozwany do niczego do niczego się nie dokładał (…). Remont mieszkania wykonywały dwie osoby, którym za to płaciłam. Jak pozwany mówił, że potrzebne są pieniądze na materiały budowlane, to ja wypłacałam pieniądze i mu je dawałam”. Tymczasem A. S. (1) ograniczył się do przedstawienia faktur na zakup materiałów budowalnych, w których jako nabywca wskazana jest A. O.. Brak większej inicjatywy dowodowej strony skutkował ustaleniem, że nie poniósł on na rzecz majątku powódki żadnych nakładów i w związku z tym nie przysługuje mu żadne roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia.

Ponieważ zgłoszony przez A. S. (1) zarzut potrącenia okazał się nieuzasadniony, należało uwzględnić żądanie A. O. co do kwoty 10.000 zł.

Konsekwencją oddalenia powództwa w części obejmującej 5.000 zł była zamiana w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Sąd uznał, iż należy o nich orzec na mocy art. 100 kpc poprzez ich stosunkowe rozdzielenie, który znajduje odpowiednie zastosowanie także w odniesieniu do kosztów sądowych.

W wyroku zaocznym Sąd nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Żyrardowie od pozwanego tytułem zwrotu opłaty od pozwu kwotę 750 zł. Ponieważ pozwany wygrał w 1/3 części, to należało obniżyć kwotę należną Skarbowi Państwa od A. S. (1) do 500 zł, zaś pozostałe 250 zł pobrać od A. O. poprzez ściągnięcie tej kwoty z zasądzonego na jej rzecz roszczenia (art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w zaskarżonym wyroku w punkcie 2 zostało zmienione również poprzez proporcjonalne ich rozłożenie. Obydwie strony wyłożyły na wynagrodzenie swoich pełnomocników wraz z opłatą skarbową po 2.417 zł. Powódce należy się z tego tytułu 1.611,33 zł (2.417 zł x 2/3), zaś pozwanemu 805,66 zł (2.417 zł x 1/3), zatem po potrąceniu należało zasądzić od A. S. (1) na rzecz A. O. 805,66 zł.

Zmiana w punkcie 3 zaskarżonego wyroku również jest wynikiem stosunkowego rozdzielenia kosztów. Suma wydatków wyłożonych tymczasowo ze Skarbu Państwa wyniosła 268 zł, 1/3 tej kwoty to 89,33 zł i do jej zapłaty została zobowiązana powódka, zaś 2/3 to 178,66 zł, którą poniesie pozwany.

Z tych wszystkich względów, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok na podstawie art. 386 § 1 kpc.

O kosztach procesu za II instancję, Sąd orzekł na podstawie art. 100 kpc, stosunkowo je rozdzielając. Pozwany poniósł opłatę od apelacji 750 zł oraz koszty zastępstwa prawnego w wysokości 1.800 zł, łącznie 2.550 zł, zatem powinien otrzymać zwrot 850 zł ( 2.550 zł x 1/3). Natomiast powódka poniosła jedynie koszty wynagrodzenia adwokackiego w wysokości 1.800 zł, czyli należy jej się zwrot 1.200 zł (1.800 zł x 2/3). Po potrąceniu wzajemnych należności, Sąd zasądził od A. S. (1) na rzecz A. O. kwotę 350 zł (1.200 zł – 850 zł). Wysokość wynagrodzenia w postępowaniu odwoławczym każdego z pełnomocników została ustalona na podstawie § 10 ust. 1 pkt. 1 w zw. z § 2 pkt. 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (w brzmieniu obowiązującym od 27 października 2016r.).