Pełny tekst orzeczenia

Sygn.akt III AUa 663/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2012r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Władysława Prusator-Kałużna

Sędziowie: SO del. Marek Szymanowski (spr.)

SA Bożena Szponar - Jarocka

Protokolant: Barbara Chilimoniuk

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2012 r. w Białymstoku

sprawy z wniosku T. W.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji wnioskodawcy T. W.

od wyroku Sądu Okręgowego Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Ostrołęce III Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 19 kwietnia 2012 r. sygn. akt III U 896/11

oddala apelację.

Sygn. akt III A Ua 663/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 15 listopada 2011 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił T. W. prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach uznając, że nie udowodnił wymaganego 15 - letniego okresu pracy w szczególnych warunkach.

We wniesionym odwołaniu od tej decyzji T. W. nadmienił, iż pracował w zakładzie (...) w warunkach uciążliwych i szczególnych od 13 listopada 1978 roku do 7 września 1999 roku tj. łącznie 20 lat, 9 miesięcy i 25 dni na stanowisku mistrza i starszego mistrza. Jako mistrz i starszy mistrz sprawował nadzór niższego szczebla, podlegały mu spawalnia, stolarnia, ekipa murarsko – malarska, wózki akumulatorowe. Dodał, że wraz z podległymi mu pracownikami pracował w warunkach, gdzie nie były zachowane higieniczne normy pracy, w zapyleniu, nagłych zmianach temperatury, hałasie. Razem z podległymi mu pracownikami wykonywał prace remontowo - budowlane, zarówno na halach montażowych, jak i na zewnątrz budynków. Wskazał, że w zakładzie ewidencję pracowników zatrudnionych przy pracach w szczególnym charakterze prowadził dział kadr, który okres jego pracy w szczególnych warunkach również potwierdził w świadectwie wykonywania pracy szczególnych warunkach.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2012 r. wniesione odwołanie oddalił.

Sąd Okręgowy wskazał, iż wniesione odwołanie rozpatrywał pod kątem przepisów prawa materialnego regulujących prawo do wcześniejszej emerytury tj. art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz.1227 ze zm.) w zw. z §4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.), gdyż urodził się on 29 listopada 1951 roku. Zgodnie z tymi przepisami prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonemu urodzonemu po 01.01.1949 r., jeżeli:

- osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

- nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego lub złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem Zakładu na dochody budżetu państwa,

- rozwiązał stosunek pracy, w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem,

- w dniu 01.01.1999 r. udowodnił 25-letni okres składkowy i nieskładkowy, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Zgodnie z treścią § 2 ust. 1 powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Regułą jest, że okresy pracy w szczególnych warunkach stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia lub w świadectwie pracy (tak: § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r.). W postępowaniu przed sądem ubezpieczeń - utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego pozwala na wykazywanie okoliczności, od których zależy nabycie uprawnień wszelkimi dowodami (wyrok SN z dnia 06.09.1995r., II URN 23/95, OSNP 1996/5/77, wyrok SN z dnia 02.02.1996r., II URN 3/95, OSNP 1996/16/239).

Zdaniem Sądu Okręgowego zasadniczą kwestią wymagająca rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie było ustalenie, czy charakter pracy T. W. w (...) W., w spornym okresie pozwala na uznanie jej jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach bądź szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze. zm.).

Na te okoliczności Sąd Okręgowy przesłuchał zawnioskowanych przez odwołującego się świadków oraz jego samego w charakterze strony, przeprowadził też dowód z dokumentów z akt osobowych oraz dokumentów z akt emerytalnych.

Z zeznań świadków Z. B. i A. S. oraz odwołującego przesłuchanego w charakterze strony wynikało, że w spornym okresie od 1978 roku do 1999 roku charakter pracy odwołującego w (...) W. (następnie (...) W.) był zasadniczo taki sam. T. W. był mistrzem w dziale Głównego Mechanika. Do jego obowiązków należał szeroko rozumiany nadzór nad wszystkimi pracami konserwatorskimi i remontowo-budowlanymi w całym zakładzie. T. W. nadzorował ekipę spawaczy, ekipę remontującą wózki spalinowe i elektryczne, brygadę malarzy oraz murarzy, w tym betoniarzy i zbrojarzy, którzy zajmowali się m.in. remontami, wyburzaniem ścianek, malowaniem maszyn, pomieszczeń, elewacji, naprawą przeciekających dachów, lepikowaniem, kuciem starych fundamentów i wykonywaniem nowych. Do jego obowiązków należał też nadzór nad ekipą stolarzy, którzy wykonywali różne drewniane elementy, palety, drewniane wstawki na wózki. Czasem jak była taka potrzeba to pomagał również malarzom, murarzom przy pracy.

Sąd Okręgowy uznał zeznania świadków i odwołującego, za wiarygodne i korespondujące z dokumentami z akt osobowych. Z umowy o pracę wynika, że odwołujący się rzeczywiście został zatrudniony z (...) w W. (później (...) W. ) z dniem 13 listopada 1978 roku i powierzono mu obowiązki mistrza. Stanowisko pracy „mistrz” widnieje też się w kolejnych wnioskach o przeszeregowanie w zakresie grup płacowych. Wniosek o przeszeregowanie z dnia 11 stycznia 1981 roku i pismo z dnia 27 sierpnia 1981 roku ( vide akta osobowe) potwierdzają ponadto, że odwołujący nadzorował prace brygady konserwacyjno – remontowej budynków i budowli oraz brygady remontów wózków. Również w kolejnych angażach obejmujących kolejne lata pracy w dokumentacji osobowej stanowisko pracy odwołującego określane było jako „mistrz”, bądź „starszy mistrz”. Akta osobowe nie zawierały jednak szczegółowego zakresu obowiązków odwołującego w spornym okresie, wobec powyższego Sąd ustalając rzeczywisty charakter pracy odwołującego w spornym okresie był zmuszony oprzeć się na przeprowadzonych dowodach osobowych w postaci zeznań świadków i samego odwołującego, które w tym zakresie były spójne i korespondowały ze sobą.

W przekonaniu Sądu przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że pracy odwołującego wykonywanej w okresie od 13 listopada 1978 roku do 31 grudnia 1998 roku nie można zaliczyć do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach bądź szczególnym charakterze w rozumieniu cytowanych wyżej przepisów Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku.

Z przedstawionego przez odwołującego świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach z 30 czerwca 2001 roku wynika, że będąc zatrudnionym na stanowisku mistrza i starszego mistrza wykonywał on prace polegające na dozorze inżynieryjno – technicznym przy pracach spawalniczych, remontowo – budowlanych i montażu konstrukcji stalowych. Tymczasem z ustaleń Sądu dokonanych w przeważającej mierze w oparciu o spójne zeznania świadków i samego odwołującego wynika, że w spornym okresie, jako mistrz (starszy mistrz) odwołujący nadzorował szeroko rozumiane prace konserwatorskie i remontowo – budowlane, jakie miały miejsce na terenie całego zakładu pracy, w tym zasadniczo prace brygady spawaczy, malarzy, murarzy, stolarzy.

Wskazać należy, że czynności ogólnie pojętego nadzoru lub kontroli w procesie produkcji wykonywanej w wydziałach i oddziałach, w których zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych w rozumieniu rozporządzenia z 1983 r., w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze objęte poz. 24 działu XIV wykazu A, to wyłącznie te czynności, które wykonywane są w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Tylko jeśli czynności te wykonywane są w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na stanowisku pracy związanej z międzyoperacyjną kontrolą jakości produkcji i usług oraz dozorem inżynieryjno-technicznym, okres wykonywania tej pracy można uznać za okres pracy uzasadniający prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu. Podkreślenia dodatkowo wymaga, że dla pracowników dozoru inżynieryjno – technicznego, wymagania określone w wykazie A Dziale XIV , poz. 24 stanowiącym załącznik do rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach i szczególnym charakterze, oznaczają konieczność stałego i w pełnym wymiarze czasu pracy, obowiązującym na danym stanowisku przebywania w środowisku pracy, w którym zatrudnieni są pracownicy wykonujący prace w szczególnych warunkach, ponieważ to właśnie te warunki, a nie rodzaj wykonywanej przez nich pracy, zdecydowały o umieszczeniu ich pracy w wykazie.

Odnosząc powyższe do rozpatrywanej sprawy Sąd Okręgowy stwierdził, że rzeczywisty zakres obowiązków odwołującego i charakter jego pracy w spornym okresie nie pozwala na zakwalifikowanie do pracy, o której mowa w wykazie A dziale XIV poz. 25 rozporządzenia Rady Ministrów. Z przeprowadzonych dowodów wynika, że do obowiązków odwołującego należał szeroko rozumiany nadzór nad wszystkim pracami konserwatorsko - remontowymi w terenie całego zakładu. T. W. nadzorował ekipę spawaczy, ekipę remontującą wózki spalinowe i elektryczne, brygadę malarzy oraz murarzy, którzy zajmowali się m.in. remontami, wyburzaniem ścianek, malowaniem maszyn, pomieszczeń, elewacji, naprawą przeciekających dachów, lepikowaniem, kuciem starych fundamentów i wykonywaniem nowych. Do jego obowiązków należał też nadzór nad ekipą stolarzy, którzy wykonywali różne drewniane elementy, palety, drewniane wstawki na wózki. O ile prace części podległych odwołującemu pracowników można uznać za wykonywaną w szczególnych warunkach w rozumieniu cytowanych wyżej przepisów, w tym w szczególności prace przy spawaniu, prace zbrojarskie i betoniarskie, montaż konstrukcji stalowych na wysokości, o tyle niewątpliwym jest, że odwołujący nadzorował i koordynował szereg innych prac związanych z szeroko rozumianymi pracami konserwatorskimi i remontowo – budowlanymi, w tym w szczególności prace stolarskie, murarskie, malarskie na terenie całego zakładu, które niewątpliwie nie są traktowane jako wykonywane w szczególnych warunkach w rozumieniu cytowanych przepisów. Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało też, że T. W. z pewnością nie przebywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w środowisku pracy, w którym zatrudnieni byli podlegli mu pracownicy, którzy wykonywali prace w szczególnych warunkach. W tym miejscu podnieść należy, że w przypadku pracowników dozoru inżynieryjno – technicznego wykonywanie jakichkolwiek innych prac, np. o charakterze administracyjno - biurowym, typowym dla pełnionej funkcji lub przebywanie w czasie zmiany roboczej z dala od stanowisk pracy wymienionych w wykazie – decyduje o nieuznaniu takiej pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach w rozumieniu cytowanych wyżej przepisów. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, iż praca w warunkach szkodliwych, na co powoływał się wielokrotnie odwołujący, to nie to samo, co praca w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze.

Z powyższych względów Sąd okręgowy uznał, iż odwołujący się nie posiada 15 letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, a zatem odwołanie od decyzji z dnia 15 listopada 2011 r. podlegało oddaleniu na zasadzie art. 477 11 §1 k.p.c.

Odwołujący się T. W. wywiódł apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Ostrołęce z dnia 19 kwietnia 2012 r. zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. przez błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyrokowania przez uznanie, że zeznania świadków oraz wyjaśnienia odwołującego oraz inne dokumenty nie potwierdzają, że praca jaką odwołujący wykonywał będąc zatrudnionym w (...) Sp. z o.o. w W. w okresie od dnia 13.11.1978 r. do dnia 07.09.1999 r. jako mistrz, starszy mistrz była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przez co nie nabył prawa do wcześniejszej emerytury,

2. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. przez błędną redakcję uzasadnienia zaskarżonego wyroku wskutek pomylenia ustaleń z ocenami oraz nie odniesienie się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do wszystkich dowodów, a zwłaszcza świadectw wykonywania prac w szczególnych warunkach oraz świadectw pracy wydanych w dniu 30.06.2001 r. odwołującemu się, jak i pominięcia oceny tych dokumentów przy rozstrzyganiu sprawy;

3. naruszenie art. 232 k.p.c. wskutek zaniechania dopuszczenia z urzędu umożliwiających wydanie końcowego orzeczenia, których nie może podjąć strona.

Stawiając powyższe zarzuty apelacja wnosiła uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz poprzedzającej go decyzji strony pozwanej i zobowiązanie jej do przyznania odwołującemu się emerytury oraz zasądzenia na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego. Jak wniosek ewentualny apelacja zawiera wniosek o uchylnie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu .

Sformułowany w apelacji zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie jest trafny, a Sąd Okręgowy w zakresie faktów istotnych dla rozstrzygnięcia dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych opartych na materiale dowodowym, którego oceny dokonał bez przekroczenia granic wyznaczonej w tym przepisie swobodnej oceny dowodów. Należy zauważyć, że w myśl wskazanego art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału. Z jednej strony przepis ten uprawnia sąd do oceny tychże dowodów według własnego przekonania z drugiej natomiast strony zobowiązuje sąd do wszechstronnego rozważenia zebranego materiału .Uprawnienie sądu do oceny dowodów według własnego przekonania nie oznacza oczywiście dowolności w tej ocenie, bowiem poza sporem winno być, iż dokonując tej oceny sąd nie może ignorować zasad logiki, osiągnięć nauki, doświadczenia czy też wyciągać wniosków nie wynikających z materiału dowodowego. Dopuszczenie się obrazy art. 233 § 1 k.p.c. przez sąd może więc polegać albo na przekroczeniu granic swobody oceny wyznaczonej logiką, doświadczeniem, zasadami nauki albo też na nie dokonaniu przez sąd wszechstronnego rozważania sprawy. W tym drugim przypadku wyciągnięte przez sąd wnioski mogą być logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym, jednakże sąd czyni je w oparciu o część materiału dowodowego, a pozostałą część tego materiału, która pozwoliłaby na wyciągnięcie innych wniosków, pomija. Podobną wykładnię art. 233 §1 k.p.c. była przedmiotem licznych orzeczeń Sądu Najwyższego ( por. m.in. wyrok SN 27.09.2002 r. II CKN 817/00; wyrok SN z 16.04.2002 r. V CKN 1446/00; wyrok SN z 14.03.2002 r. IV CKN 859/00 i inne).Odnosząc powyższe rozważania do sprawy niniejszej - w ocenie Sądu Apelacyjnego - Sąd Okręgowy nie dopuścił się obrazy art. 233 § 1 k.p.c., a przekonujące motywy swego rozstrzygnięcia przedstawił w swoim uzasadnieniu sporządzonym zgodnie z art. 328 § 2 k.p.c., które wbrew zarzutowi apelacji odpowiada wymogom tego przepisu. Należy bowiem zauważyć, iż Sąd Okręgowy dał wiarę odwołującemu się i zgłoszonym przez niego świadkom, co do faktów przez nich przytoczonych, a jedynie wyprowadził z tego tych zeznań inne ustalenia, niż spodziewał się odwołujący. Nie oznacza to jednak przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów , bo dokonana przez Sądu ocena tych dowodów jest poprawna, wszechstronna i logiczna. To, że ostateczna ocena tych dowodów okazała się dla wnioskodawcy niepomyślna, nie oznacza bynajmniej, że ocena ta jest wadliwa.

Podniesiony zarzut obrazy art. 232 k.p.c. również trudno uznać za trafny. Możliwość dopuszczenia dowodu z urzędu przez Sąd, która dopuszcza art. 232 zd. II k.p.c. nie może być rozumiana w taki sposób, iż to Sąd ma przejąć na siebie ciężar dowodu obciążający stronę. Jak się zdaje autor apelacji czyniąc zarzut obrazy art. 232 k.p.c. opacznie wykłada jego treść w tym znaczeniu, iż z zasady czyni wyjątek, a z wyjątku zasadę. Prawidłowe rozumienie tego przepisu winno być takie, że zasadą ustanowioną w zdaniu pierwszym tego przepisu jest to, że to strony obowiązane są wskazać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Wyjątek od tej zasady wprowadza zdanie drugie art. 232 k.p.c. które zezwala Sądowi na dopuszczenia dowodu nie wskazanego przez strony. W orzecznictwie sądowym uprawnienie Sądu do dopuszczenia dowodu z urzędu jest rozumiane jako możliwość ( uprawnienie) a nie jako obowiązek, tylko w bardzo wyjątkowych sytuacjach ta możliwość Sądu przekształca się w jego obowiązek, gdy Sąd dochodzi do wniosku, że zebrany materiał dowodowy jest niewystarczający do rozstrzygnięcia sprawy, a strona nie potrafi sama sformułować stosowanego wniosku dowodowego (por. wyrok SN z 11 lipca 2000 r. VCKN 406/00 Lex 52321; wyrok SN z dnia 24 czerwca 1998 I PKN 194/98 , OSNP 1999/13/425; postanowienie SN z 29 sierpnia 2000 r. I CKN 629/00 Lex 530679 ; wyrok SN z 17 lutego 1998 r. I PKN 541/97 , OSNP 1999/3/82; wyrok SN z 25 listopada 1998r. II UKN 327/98, OSNP 2000/1/37 i inne ). Wypada też zauważyć, iż kontradyktoryjność postępowań prowadzonych w oparciu o Kodeks postępowania cywilnego sprawia, że czynności dowodowe przejmowane przez Sąd z urzędu nie rzadko narażają Sąd na zarzut stronniczości, co nie jest pozbawione racji. Zważyć należy bowiem, iż art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. z 1997 r. Nr 78 , poz. 483 ze zm. ) gwarantuje każdej ze stron postępowania sądowego prawo bezstronnego i niezawisłego Sądu. Sytuacja w której Sąd zastępuje stronę postępowania w jej obowiązkach przedstawienia dowodów może zachodzić zatem w bardzo sporadycznych wypadkach.

W końcowych zdaniach apelacji sporządzonej przez fachowego pełnomocnika (k.50 ) zwarto stwierdzenia jakie ewentualne dowody można by przeprowadzić w niniejszej sprawie. Sposób sformowania apelacji w tym zakresie budził wątpliwości, czy w tym miejscu apelacji skarżący zawarł wniosek dowodowy, czy też wzmacnia jedynie zarzut, dotyczących nie przeprowadzenia dowodów z urzędu przez Sąd pierwszej instancji, czy ewentualnie oczekuje, iż takie dowody z urzędu ma przeprowadzić Sąd Apelacyjny. Na rozprawie apelacyjnej pełnomocnik wyjaśnił , iż w tym miejscu apelacji zwarł wnioski dowodowe, które podtrzymuje. Sąd Apelacyjny mając na uwadze treść art. 381 k.p.c. wnioski te oddalił, jako że mogły być one zgłoszone wcześniej przed Sądem pierwszej instancji. Niezależnie od tego wypada zauważyć, iż wniosek ten nie wskazywał jakich konkretnych dokumentów i z jakiego konkretnie miejsca ( archiwum ) dotyczy, a nawet nie jest jasne, czy takie dokumenty w ogóle istnieje. Nie było przy tym przeszkód by strona sama uzyskała te dokumenty i przedłożyła sądowi, lub przedłożyła dowód, że sama ich uzyskać nie może.

Niezrozumiałym jest przy tym żądanie kart wynagrodzeń pracowniczych, czy też ustalenie w oparciu o bliżej nieznane dokumenty stanowisk zajmowanych przez odwołującego się, skoro karty wynagrodzeń odwołującego się i zajmowane rzez niego stanowiska znajdują się w jego akta osobowych, z których Sąd Okręgowy przeprowadził dowód .

Powoływanie się przez odwołującego się na fakt posiadania świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach i czynienia Sądowi Okręgowemu zarzutu pominięcia tego dowodu jest o tyle nie trafny, iż Sąd pierwszej instancji nie kwestionuje samego faktu posiadania tego świadectwa z dnia 30.06.2001 r . (k. 6 akt osobowych) i wspomina o nim w sporządzonym uzasadnieniu, a jedynie w całokształcie materiału dowodowego brak było podstaw do przyjęcia w oparciu o te świadectwo, że praca wykonywana przez odwołującego się w spornym okresie była pracą w szczególnych warunkach. Godzi się tylko przypomnieć, iż zgodnie z utrwalonym orzecznictwem treść świadectwa pracy oraz świadectwa pracy w szczególnych warunkach może podlegać weryfikacji. Dokonana przez pracodawcę w świadectwie pracy w szczególnych warunkach ocena charakteru zatrudnienia pracownika nie jest dla sądu wiążąca, dokument ten podlega, co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód. Świadectwo pracy jako dowód z dokumentu prywatnego nie ma też silniejszej mocy dowodowej niż dowód z zeznań świadków lub z przesłuchania stron (por. w tym zakresie wyrok SN z dnia 5 października 2011 r. II UK 43/11 LEX nr 1108484, postanowienie SN z dnia 4 marca 2005 r., II UK 15/05, LEX nr 603168 oraz wyroki tego Sądu z dnia 3 października 2000 r., I CKN 804/98, LEX nr 50890; z dnia 30 czerwca 2004 r., IV CK 474/03, OSNC 2005 nr 6, poz. 113; z dnia 9 kwietnia 2009 r., I UK 316/08, LEX nr 707858; z dnia 6 stycznia 2009 r., II UK 117/08, OSNP 2010 nr 13-14, poz. 167; z dnia 27 lipca 2010 r., II CSK 119/10, LEX nr 603161).

W świetle całokształtu materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie stwierdzić należy, iż złożone świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach nie odzwierciedla faktycznego zakresu pracy wykonywanej przez odwołującego się. Wskazano w nim bowiem jedynie - dozór inżynieryjno - techniczny przy pracach spawalniczych, remontowo-budowlanych i montaż konstrukcji stalowych – podczas gdy materiał dowodowy i to ten przedłożony przez samego odwołującego się i świadków przez niego wskazanych prowadzi do wniosków, i takie słusznie wywiódł Sąd Okręgowego, że odwołujący się nadzorował szereg stanowisk pracy, na których nie była wykonywana praca we szczególnych warunkach.

Słusznie Sąd Okręgowy wskazuje, iż czym innym jest praca w warunkach szkodliwych, a czym innym jest praca w szczególnych warunkach. Sam fakt pobierania dodatku z tytułu pracy w warunkach szkodliwych, nie świadczy jeszcze iż odwołujący pracował w warunkach szczególnych. Z kart wynagrodzeń pobieranie tego dodatku można stwierdzić zresztą tylko w 1979 r., gdzie nad rubryką 12 widnieje dopisek ,, za szkod’’. Przegląd pozostałych kart nie potwierdza pobierania takiego dodatku w latach następnych, choć wiele składników wynagrodzenia jest w nich szczegółowo wymienione (różne premie, dodatki stażowe, funkcyjne, deputaty, dodatki za godziny nadliczbowe).

Ustalenie faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy są niewątpliwe trafne, przy rzetelnej i obiektywnej ocenie materiału dowodowego zebranego z sprawie, w tym zeznań świadków, odwołującego się i dokumentów zgromadzonych aktach osobowych odwołującego się. Wśród dokumentów zgromadzanych w aktach osobowych odwołującego się znajduje się zakres obowiązków i odpowiedzialności jego jako pracownika zatrudnionego na stanowisku kierowniczym z 1 kwietnia 1985 r., który zawiera wymienionych 16 punktów obowiązków i 30 punktów wskazujących to za co ponosi on odpowiedzialność. Tak szeroki zakres czynności nawet teoretycznie nie mógł pozwalać odwołującemu na pracę w szczególnych warunkach w pełnym wymiarze czas pracy bowiem znaczna część jego odpowiedzialności i obowiązków nie dotyczyła bezpośredniego nadzoru nad pracownikami pracującymi szczególnych warunkach (np. prowadzenie racjonalnej gospodarki czynnikiem ludzkim i funduszem płac, inicjowanie podnoszenia kwalifikacji, sprawowanie nadzoru na zabezpieczeniem p.poż. i bhp, współpraca z organizacjami na terenie zakładu, terminowe składanie zamówień, rzetelne i prawidłowe prowadzenie rozliczeń materiałowych z wykonywanych zleceń wewnątrz poza zakładem, sprawowania nadzoru nad przestrzeganiem ustawy o wychowaniu w trzeźwości i wiele innych ).

Przechodząc do oceny zastosowanego prawa materialnego stwierdzić, należy, iż Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej wykładni prac wskazanych w wykazie A dziale XIV ‘’prace różne’’ pkt 24 stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) . Jak wiadomo w punkcie tym za prace wykonywane w szczególnych warunkach uważa się - kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-technicznych na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, czynności ogólnie pojętego nadzoru lub kontroli w procesie produkcji wykonywanej na tych wydziałach i oddziałach, w których zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w warunkach szczególnych, to wyłącznie czynności wykonywane w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 2008 I UK 192/07 OSNP 2009/5-6/79 , wyrok SN z dnia 6 grudnia 2007 III UK 62/07, niepublikowany; wyrok SN z dnia 12 marca 2009 r. II UK 269/08 LEX nr 707881). Wykonywanie czynności administracyjno - biurowych nie powoduje utraty charakteru pracy w szczególnych warunkach, jeżeli czynności te wiążą się z bezpośrednim wykonywaniem dozoru prac wykonywanych w szczególnych warunkach. Wykonywanie innych czynności, które nie mają związku z dozorem prac wykonywanych w szczególnych warunkach w świetle nowszego orzecznictwa nie jest wykluczone, jednak czynności takie muszą być na tyle nieistotne czasowo ,że umożliwiają sprawowanie dozoru stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Jak się zdaje Sąd Okręgowy w tym zakresie prezentuję bardziej restrykcyjno wykładnię, co jednak w niniejszej sprawie nie ma większego znaczenia.

Nie wymaga szerszych wyjaśnień zastosowanie przez Sąd Okręgowy pozostałych przepisów prawa materialnego przez Sąd Okręgowy tj. art. 184 ustawy 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz.1227 ze zm.) w zw. z § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.). Uzupełnić jedynie należy to, że nawiązanie do przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wynika z odesłania zawartego w art. 32 ust. 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 13 lutego 2002 r., III ZP 30/01 (OSNAPiUS 2002 nr 10, poz. 243), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że za dotychczasowe przepisy w rozumieniu art. 32 ust. 4 ustawy należy uważać przepisy rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w zakresie regulowanym przez ustawę o emeryturach i rentach, a więc wieku emerytalnego, rodzaju prac lub stanowisk oraz warunków, na jakich osobom wykonującym prace określone w ust. 2 i 3 art. 32 tej ustawy przysługuje prawo do emerytury.

Reasumując rozważania w sprawie - wniesiona apelacja wobec nie zasadności stawianych w niej zarzutów podlegała oddaleniu na zasadzie art. 385 k.p.c.