Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1368/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach

Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Jolanta Pietrzak

Sędziowie

SSA Marek Żurecki

SSO del. Anna Petri (spr.)

Protokolant

Sebastian Adamczyk

po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 2016 r. w Katowicach

sprawy z odwołania M. W. (M. W.)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego M. W.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 24 maja 2016 r. sygn. akt VIII U 180/15

oddala apelację.

/-/SSA M.Żurecki /-/SSA J.Pietrzak /-/SSO del. A.Petri

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 1368/16

UZASADNIENIE

Ubezpieczony M. W. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. z 16 grudnia 2014r., odmawiającej mu prawa
do renty z tytułu niezdolności do pracy. Domagał się przyznania prawa do tego świadczenia podnosząc, że przebył operację kręgosłupa, pozostaje pod opieką lekarza neurologa
i ortopedy, a nadto posiada orzeczenie o niepełnosprawności.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania zarzucając, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS uznano ubezpieczonego za zdolnego do pracy.

Wyrokiem z dnia 24 maja 2016r. Sąd Okręgowy w Gliwicach oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Sąd I instancji ustalił, że ubezpieczony urodził się (...) Ma wykształcenie podstawowe. Został przyuczony do zawodu malarz - tapeciarz. Od 2013r. jest zatrudniony, jako pracownik ochrony mienia.

Dnia 16 listopada 2014r. ubezpieczony złożył wniosek o przyznanie prawa do renty
z tytułu niezdolności do pracy. Orzeczeniem z 27 listopada 2014r. lekarz orzecznik ZUS uznał go za częściowo niezdolnego do pracy od 18 sierpnia 2011r. do 30 czerwca 2015r. Orzeczeniem z 12 grudnia 2014r., wydanym w trybie nadzoru orzeczniczego komisja lekarska ZUS uznała, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy. Na tej podstawie wydano zaskarżoną decyzję.

W oparciu o opinię biegłych specjalistów z zakresu neurologii J. O.,
A. N. i L. K., Sąd Okręgowy ustalił, że u ubezpieczonego zdiagnozowano wielopoziomowe zmiany zwyrodnieniowo - dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego C4-C7 bez objawów mielopatycznych i istotnego ograniczenia ruchomości kręgosłupa, zmiany zwyrodnieniowo - dyskopatyczne kręgosłupa lędźwiowo - krzyżowego bez ograniczenia ruchomości oraz ostrych objawów korzeniowych, stan po operacji
we wrześniu 2011r. kręgosłupa lędźwiowego z powodu dyskopatii na poziomie L2-L3 - fenestracja i usunięcie przepukliny jądra miażdżystego, przewlekły zespół bólowy kręgosłupa, stan po operacji w czerwcu 2014r. zespołu rowka nerwu łokciowego po stronie lewej, ślepotę oka lewego oraz przebytą gruźlicę w wywiadzie.

W badaniach obrazowych kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego biegli stwierdzili obecność wielopoziomowych zmian zwyrodnieniowo - dyskopatycznych, które są odpowiedzialne za zgłaszane przez ubezpieczonego dolegliwości bólowe kręgosłupa
o charakterze przewlekłym. W badaniu neurologicznym nie stwierdzono występowania objawów i zaburzeń ze strony ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, powodujących niezdolność ubezpieczonego do pracy. Brak jest objawów ogniskowych, móżdżkowych, pozapiramidowych i patologicznych, nie występują zaburzenia mielopatyczne i patologia mięśniowa, brak jest ostrych objawów korzeniowych.

Z ustaleń Sądu I instancji wynika, iż w obecnym stanie zdrowia ubezpieczony
jest sprawny ruchowo, nie występują u niego zaburzenia chodu, brak istotnych ograniczeń ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Okresowe zaostrzenia dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego, bądź lędźwiowego, mogą być leczone w ramach czasowej niezdolności do pracy. Wskazana jest właściwa profilaktyka bólowych zespołów kręgosłupowo - korzeniowych. Operacja zespołu cieśni nadgarstka nie spowodowała ograniczenia sprawności kończyny górnej prawej. Z przyczyn neurologicznych, ubezpieczony nie jest częściowo, ani całkowicie niezdolny do pracy. Obecny stan jego zdrowia pozwala
na podjęcie pracy na ogólnym rynku pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji.

W zakresie oceny stanu zdrowia odwołującego, organ orzekający podzielił wnioski opinii biegłych neurologów A. N. i L. K.. Oparł się
w szczególności na opinii ostatnio wymienionego biegłego, która była szczegółowa
i należycie umotywowana, a wnioski poparto wynikami badań dodatkowych. Biegli prawidłowy odnieśli stan zdrowia ubezpieczonego do jego kwalifikacji.

Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast wniosków opinii biegłego neurologa J. O., uznając ją za odosobnioną i nieprzekonującą. Biegły w sposób nieuprawniony ocenił zdolność ubezpieczonego do pracy nie tylko w odniesieniu do schorzeń neurologicznych,
ale również do ślepoty oka lewego, która jest schorzeniem wniesionym do zatrudnienia
i nie może być brana pod uwagę w kontekście niezdolności do pracy. Nie doszło bowiem
do pogorszenia stanu jego zdrowia w tym zakresie. Z uwagi na wyjaśnienie spornych kwestii w opiniach trzech biegłych, Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego neurologa.

Zdaniem Sądu Okręgowego, odwołanie ubezpieczonego nie zasługuje
na uwzględnienie. Powołując się na treść art. 57 ust. 1 i 2 oraz art. 12 i art. 13 ustawy
z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 887), Sąd ten wskazał, że u ubezpieczonego nie występuje ani częściowa,
ani całkowita niezdolność do pracy. Wynika to z rzetelnych, miarodajnych i zgodnych opinii biegłych z zakresu neurologii - A. N. i L. K., zbieżnych
z oceną stanu zdrowia dokonaną przez komisję lekarską ZUS. W badaniu neurologicznym
nie stwierdzono występowania objawów i zaburzeń ze strony ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, powodujących niezdolność ubezpieczonego do pracy. Brak jest ostrych objawów korzeniowych. Natomiast okresowe zaostrzenia dolegliwości bólowych kręgosłupa mogą być leczone w ramach czasowej niezdolności do pracy. Występowanie zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych kręgosłupa, przy braku upośledzenia sprawności ogólnofizycznej i istotnego ograniczenia ruchomości kręgosłupa, nie stanowi podstaw
do orzekania o niezdolności ubezpieczonego do pracy. Jego obecny stan zdrowia pozwala
na podjęcie pracy na ogólnym rynku pracy, zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji,
tj. lekkiej pracy strażnika ochrony mienia, którą świadczył po operacji kręgosłupa.

Kierując się powyższymi ustaleniami, Sąd I instancji uznał, iż ubezpieczony
nie spełnia przesłanki do przyznania mu renty z tytułu niezdolności do pracy - nie jest bowiem niezdolny do pracy i z mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Apelację od tego wyroku wniósł ubezpieczony.

Apelujący zaskarżył wyrok w całości, domagając się jego zmiany, poprzez przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy od 1 listopada 2014r., po uprzednim uzupełnieniu postępowania dowodowego przez dopuszczenie dowodu z opinii biegłych sądowych w zakresie ortopedii, traumatologii i neurologii na okoliczności zdolności ubezpieczonego do pracy, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenia od organu rentowego na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych.

Apelujący zarzucił zaskarżonemu wyrokowi błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że ubezpieczony jest zdolny do pracy. Podkreślił, że orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z 27 listopada 2014r. został uznany za częściowo niezdolnego
do pracy, więc od 1 listopada 2014r. powinno mu być przyznane prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy ze względu na schorzenia, które i obecnie są diagnozowane
przez lekarzy leczących, jak i przez biegłych sądowych, tzn. zespół korzeniowy odcinka szyjnego kręgosłupa z cechami radikulopatii i ograniczeniem sprawności manualnej
oraz prawie całkowite zerwanie ścięgna mięśnia nadgrzbietowego prawej ręki i przewlekły zespół lędźwiowy, wielopoziomowe zmiany dyskopatyczne i ślepotę lewego oka.

Apelujący podkreślił, iż przed powstaniem niezdolności do pracy pracował, jako malarz - tapeciarz, a następnie krótko - jako ochroniarz. Jego praca wymagała znacznej sprawności psychofizycznej, koniecznej do wchodzenia na drabinę, pracy na wysokości
w pozycji pochylonej lub na kolanach, a także dźwigania i sprawności niezbędnej
do fizycznej ochrony mienia i osób.

Apelujący zakwestionował stanowiącą podstawę rozstrzygnięcia opinię biegłego L. K. zarzucając, że jest ona niepełna i wadliwa, albowiem:

- na podstawie przedłożonej dokumentacji biegły nie wypowiedział się w ogóle
o radikulopatii, ani nie ocenił wydolności manualnej ubezpieczonego, co uczynił biegły J. O., a co jest niezbędne dla kompletnej oceny zdolności do pracy ubezpieczonego;

- biegły nie zauważył, że ubezpieczony cierpi na prawie całkowite zżeranie ścięgna mięśnia nadgrzbietowego prawej ręki, co skutkuje utratą możliwości jej unoszenia, niezbędnego dla wykonywania pracy malarza - tapeciarza, ale i do fizycznej ochrony mienia i osób, co znajduje potwierdzenie w opisie badania rezonansem magnetycznym z 22 lutego 2016r.;

- sam organ rentowy w orzeczeniu lekarza orzecznika z 22 marca 2016r. stwierdził,
że ubezpieczony dopiero rokuje odzyskanie zdolności do pracy, co oznacza,
iż tej zdolności nie ma.

Apelujący podniósł, że kwestionując opinię biegłego L. K., złożył opis badania rezonansem magnetycznym z 22 lutego 2016r. i zawnioskował o zwrócenie się
do lekarza dr P. Ł. o nadesłanie dokumentacji medycznej z (...) w G.. Zdaniem apelującego, zignorowanie przez Sąd
tych wniosków dowodowych, jest niewytłumaczalne. Celem postępowania jest bowiem przeprowadzenie oddającej stan rzeczywisty szczegółowej analizy stanu zdrowia ubezpieczonego. Takiej wnikliwej i rzetelnej oceny medycznej stanu zdrowia ubezpieczonego dokonał jedynie lekarz orzecznik ZUS 27 listopada 2014r. oraz biegły z zakresu neurologii J. O.. Na tle pozostałych opinii biegłych, opinia biegłego J. O. wyróżnia się wysokim poziomem merytorycznym i profesjonalizmem.

Apelujący podniósł, że Sąd I instancji bezzasadnie nie uwzględnił wniosku
o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych sądowych w zakresie ortopedii, traumatologii i neurologii, którzy przeanalizowaliby możliwość pracy osoby z występującymi u niego utrwalonymi dysfunkcjami. Nie mógł z tej przyczyny w należyty sposób zbadać stanu faktycznego, leżącego u podstaw zasadności jego żądań. Sąd ten zignorował argumentację
o charakterze medycznym, popartą współcześnie wydanym przez lekarzy leczących badaniem magnetycznym z 22 lutego 2016r. i uznał za pozbawioną znaczenia, bez odwoływania się
do wiedzy opartej na posiadaniu wiadomości specjalnych. Nie powołał się przy tym
na jakiekolwiek poważne argumenty natury merytorycznej lub procesowej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy uznaje za własne ustalenia poczynione przez Sąd I instancji i w pełni podziela dokonaną na ich podstawie ocenę prawną zasadności odwołania ubezpieczonego.

Zgodnie z treścią prawidłowo powołanego przez Sąd Okręgowy art. 57 ust. 1 ustawy
z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych

(t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 887), zwanej dalej ustawą emerytalną, renta z tytułu niezdolności
do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił łącznie następujące warunki:

1. jest niezdolny do pracy;

2. ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy;

3. niezdolność do pracy powstała w okresach ubezpieczenia, bądź w okresach opłacania składek na ubezpieczenie społeczne w wysokości określonej w przepisach
o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych albo nie później, niż w ciągu
18 miesięcy od ustania tych okresów.

Definicję niezdolności do pracy zawiera przepis art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej, który stanowi, iż niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie
lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Po myśli
art. 12 ust. 2 tej ustawy, całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność
do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Z mocy art. 12 ust. 3 tej ustawy, częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej
z poziomem posiadanych kwalifikacji. Na zasadzie art. 13 ust. 1 ustawy, przy ocenie stopnia
i przewidywanego okresu niezdolności do pracy oraz rokowania co do odzyskania zdolności do pracy uwzględnia się:

1. stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji;

2. możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy
oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Jak słusznie ustalił Sąd I instancji, na podstawie opinii biegłych sądowych - specjalistów z zakresu neurologii: ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy w rozumieniu
art. 12 ustawy emerytalnej, albowiem nasilenie dolegliwości ze strony schorzeń, na jakie cierpi, nie uzasadnia przyjęcia, że w znacznym stopniu utracił zdolność do wykonywania pracy zgodnie z posiadanym poziomem kwalifikacji. Zmiany chorobowe nie naruszają sprawności jego organizmu w stopniu uniemożliwiającym pracę zawodową, a zgłaszane dolegliwości mogą być leczone ambulatoryjnie. Trafnie przy tym Sąd I instancji podkreślił,
iż opinie biegłych zostały wydane w oparciu o badanie ubezpieczonego, kompletną dokumentację lekarską i akta sprawy, co wynika z ich treści. Są one fachowe i rzetelne,
a zawarte w nich kategoryczne konkluzje sformułowane zostały jasno i wynikają logicznie
z części opisowych opinii. Nie było zatem podstaw do kwestionowania przyjętych przez tych biegłych wniosków o braku niezdolności ubezpieczonego do pracy. Ustalenia Sądu Okręgowego, poczynione w oparciu o te niebudzące wątpliwości opinie biegłych, zasługują na aprobatę. Zgodność wniosków wypływających z tych opinii uzasadniała oddalenie
przez ten Sąd wniosków ubezpieczonego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych tej samej specjalności.

W tym miejscu zauważyć należy, iż organ orzekający trafnie ocenił zastrzeżenia ubezpieczonego do opinii powyższych biegłych uznając, iż nie zasługują one
na uwzględnienie. Miały one charakter bardzo ogólnikowy i sprowadzały się wyłącznie
do podnoszenia twierdzeń o jego niezdolności do pracy. Wynikały wyłącznie z subiektywnej oceny ubezpieczonego wpływu jego dolegliwości na zdolność do pracy. Nie podważały rozpoznanych u niego schorzeń, a jedynie wnioski biegłych w zakresie braku niezdolności
do pracy, co z istoty rzeczy nie zasługiwało na uwzględnienie. Ponadto, wbrew zarzutom apelującego, kwestię jego wydolności manualnej podjęła biegła neurolog A. N., która wskazała na brak zaników mięśni kończyn górnych i prawidłową siłę mięśniową. Brak zatem podstaw do twierdzeń, iż okoliczność ta nie była przedmiotem oceny biegłych.

Jak słusznie wywiódł Sąd Okręgowy, ubezpieczony nie spełnia przesłanki przewidzianej w powołanym na wstępie art. 12 ust. 3 ustawy emerytalnej, warunkującej przyznanie mu renty z tytułu niezdolności do pracy. Obecny stopień zaawansowania jego dolegliwości nie narusza sprawności organizmu w stopniu uniemożliwiającym wykonanie pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Biegli specjaliści z zakresu neurologii A. N. i L. K. wskazali jednoznacznie, iż ubezpieczony
jest sprawny ruchowo, nie występują u niego zaburzenia chodu, brak istotnych ograniczeń ruchomości kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego. Również operacja zespołu cieśni nadgarstka nie spowodowała ograniczenia sprawności kończyny górnej prawej. Zachowane zostały napięcie i siła mięśni. Nie stwierdzono występowania objawów i zaburzeń ze strony ośrodkowego i obwodowego układu nerwowego, powodujących niezdolność ubezpieczonego do pracy. Brak jest objawów ogniskowych, móżdżkowych, pozapiramidowych
i patologicznych, nie występują zaburzenia mielopatyczne i patologia mięśniowa, brak jest ostrych objawów korzeniowych.

Przeprowadzona przez Sąd Okręgowy ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego nie budzi zastrzeżeń. Wbrew zarzutom apelującego, Sąd ten przeprowadził staranne postępowanie dowodowe, w oparciu o które poczynił trafne ustalenia faktyczne
oraz wywiódł wnioski w pełni uprawnione wynikiem tego postępowania, nie wykraczając poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów, wynikające z przepisu
art. 233 k.p.c. Dokonana subsumcja ustaleń faktycznych do mających zastosowanie przepisów prawa materialnego, nie budzi zastrzeżeń Sądu odwoławczego. Na aprobatę zasługuje stanowisko Sądu I instancji, zgodnie z którym wnioski wypływające z opinii biegłego J. O. nie zostały uznane za miarodajne. Ów biegły specjalista z zakresu neurologii nie był uprawniony do brania pod uwagę, przy ocenie zdolności ubezpieczonego
do pracy, jego schorzeń okulistycznych wniesionych do zatrudnienia, które w okresie zatrudnienia nie uległy pogorszeniu. Brak jego niezdolności do pracy wykluczył możliwość przyznania mu renty z tego tytułu, jak trafnie uznał organ orzekający.

Z przytoczonych wyżej względów, na zasadzie art. 207 § 6 k.p.c. w związku z art. 217 § 2 i 3 k.p.c. przy zastosowaniu art. 391 § 1 k.p.c., Sąd odwoławczy nie uwzględnił wniosku apelującego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych tej samej specjalności
na okoliczność zdolności ubezpieczonego do pracy. Konkluzje przyjęte przez dotychczasowych biegłych z zakresu neurologii: A. N. i L. K. pokrywają się i są jednoznaczne. Wniosek o powołanie kolejnych biegłych uznać więc należy za nieuzasadniony. Przeprowadzenie zawnioskowanego dowodu było całkowicie niecelowe i zgłaszane jedynie dla zwłoki. Jak wynika przy tym z wyroku Sądu Najwyższego
z dnia 19 marca 1997r. (II UKN 45/97; OSNP z 1998r., z. 1, poz. 24), nie można żądać prowadzenia postępowania dowodowego tylko dlatego, że strona nie jest zadowolona
z dotychczasowych jego wyników. Sąd nie jest bowiem zobowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych tak długo, aż strona udowodni korzystną dla siebie tezę
i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia sprawy, co miało miejsce w tym przypadku.

Na koniec należy zwrócić uwagę na wynikający z akt rentowych ubezpieczonego fakt, iż po złożeniu przez niego ostatniego wniosku o rentę dnia 16 listopada 2014r. - w okresie
od 22 lipca 2015r. do 15 lipca 2016r. był on uprawniony do świadczenia rehabilitacyjnego.
Z mocy art. art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999r. o świadczeniach pieniężnych
z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa
(t.j. Dz. U. z 2016r., poz. 372
z późn. zm.), przysługuje ono ubezpieczonemu, który po wyczerpaniu zasiłku chorobowego jest nadal niezdolny do pracy, a dalsze leczenie lub rehabilitacja lecznicza rokują odzyskanie zdolności do pracy. Tymczasem, stosownie do powołanego na wstępie art. 57 ust. 1
w związku z art. 12 ust. 1 ustawy emerytalnej, warunkiem przyznania renty z tytułu niezdolności do pracy jest utrata zdolności do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i brak rokowań odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Z uwagi na wykluczające się przesłanki nabycia prawa do każdego z tych świadczeń, konkurują one ze sobą. Skoro zatem, pobierając świadczenie rehabilitacyjne, ubezpieczony rokował odzyskanie zdolności do pracy, przeto z istoty rzeczy, nie spełniał przesłanki uzyskania prawa do renty w postaci braku rokowań odzyskania zdolności do pracy.
Jak wynika z powyższych regulacji - wbrew twierdzeniom apelującego - rokowanie odzyskania zdolności do pracy wyłącza prawo do renty, a nie stanowi warunku jej wypłaty.

Ponadto, jak wynika z treści art. 100 ust. 2 ustawy emerytalnej, jeżeli ubezpieczony pobiera świadczenie rehabilitacyjne - prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy powstaje z dniem zaprzestania pobierania tego świadczenia. W wyroku z dnia 31 marca 2000r.
(II UKN 458/99; OSNP 2001/18/565) Sąd Najwyższy wskazał, iż nie jest dopuszczalne równoczesne pobieranie dwóch konkurencyjnych lub wyłączających się świadczeń
z ubezpieczenia społecznego, chyba, że przepis szczególny stanowi inaczej. Jak wynika
z motywów rozstrzygnięcia, prawo do świadczenia rehabilitacyjnego i jego pobieranie odsuwa w czasie przyznanie prawa do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy. Stąd, pobieranie przez ubezpieczonego tego świadczenia w okresie od 22 lipca 2015r.
do 15 lipca 2016r. wyłączało w tym czasie możliwość przyznania mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Z kolei okres przypadający po zakończeniu pobierania świadczenia rehabilitacyjnego jest już objęty nowym wnioskiem ubezpieczonego o rentę z 16 czerwca 2016r. Decyzją z dnia 15 września 2016r. organ rentowy odmówił jego uwzględnienia, z uwagi na brak jego niezdolności do pracy. Wyłącznie w toku postępowania zainicjowanego owym wnioskiem, możliwe jest uwzględnienie nowych okoliczności związanych z opisywanym w apelacji zerwaniem ścięgna, potwierdzonym badaniem RM z 22 lutego 2016r. W niniejszym postępowaniu oceniana jest bowiem zasadność decyzji z dnia 16 grudnia 2014r. i wpływ
na tę ocenę mogą mieć wyłącznie okoliczności występujące do daty jej wydania,
a nie późniejsze schorzenia.

Mając powyższe na względzie, na mocy art. 385 k.p.c. apelację ubezpieczonego,
jako bezzasadną, należało oddalić.

/-/SSA M.Żurecki /-/SSA J.Pietrzak /-/SSO del. A.Petri

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JR