Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 975/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący : SSA Wincenty Ślawski

Sędziowie : SA Anna Beniak

del . S O Bożena Rządzińska ( spr .)

Protokolant: st. sekr. sąd. Grażyna Michalska

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa H. M.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 25 kwietnia 2016 r. sygn. akt II C 1817/12

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Towarzystw a (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz H. M. kwotę 3.600 ( trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. Akt I ACa 975/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 kwietnia 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa H. M. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę:

1. zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz H. M. kwotę 120.000 złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lutego 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 13.619,07 tytułem zwrotu kosztów procesu,

2. nakazał ściągnąć od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 3.317,06 tytułem nie uiszczonych kosztów sądowych,

3. nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz H. M. kwotę (...),87 tytułem niewykorzystanej zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych.

Uzasadniając opisane rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 18 grudnia 2008 r., około godziny 6:30 powód uległ wypadkowi. Do zdarzenia doszło w Z., na przejściu dla pieszych przy ul. (...). Powód został potrącony przez samochód marki O. (...), kierowany przez M. K., która nie zachowała należytej ostrożności i nie ustąpiła pierwszeństwa, przechodzącym po przejściu dla pieszych powodowi oraz W. M.. Po potrąceniu powód upadł na jezdnię i przez jakiś czas nie było z nim kontaktu. Następnie kolega pomógł mu wstać. Na miejsce wypadku została wezwana karetka pogotowia i policja. Powód odmówił udzielenia mu pomocy lekarskiej i hospitalizacji podając, że spieszy się do pracy. Po kilkudziesięciu minutach i odjeździe pogotowia powód zasłabł. Został przewieziony przez swojego pracodawcę samochodem do Szpitala im. (...) w Ł..

Powód był hospitalizowany na Oddziale Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Szpitala (...) w Ł. z rozpoznaniem krwiaka nadtwardówkowego prawej półkuli mózgu, obrzęku mózgu, złamania prawej kości skroniowej. W dniu przyjęcia powoda do szpitala ewakuowano mu operacyjnie krwiak śródczaszkowy. Po 4 dniach powód został przeniesiony na Oddział Neurochirurgii, na którym przebywał do 6 stycznia 2009 r. Rozpoznano u niego dodatkowo zmiany troficzne na skórze kończyn dolnych, wysypkę krwotoczną (naczyniaki), otarcia uda prawego i podudzia lewego, owrzodzenie okolicy kolana lewego.

W dniu 6 stycznia 2009 r. przeniesiono powoda na Oddział Neurologii z Pododdziałem Udarowym w Wojewódzkim Szpitalu (...)-Curie w Z.. Przeprowadzonym w dniu 9 stycznia 2009 r. badaniem TK głowy bez kontrastu potwierdzono u powoda zmiany organiczne w strukturze mózgowia, stwierdzono stan po prawostronnej kraniotomii, przymózgowo po stronie prawej wąski, płaszczowy wodniak szer. do 8 mm.

W dniach od 13 stycznia 2009 r. do 18 lutego 2009 r. powód przebywał na Oddziale (...) w Szpitalu w Z. z rozpoznaniem niedowładu połowiczego lewostronnego, oraz zakrzepowego zapalenia żył kończyny dolnej lewej.

Po wyjściu ze szpitala powód leczył się w poradni neurologicznej z powodu objawów niedowładu i w poradni chirurgicznej z powodu objawów zakrzepicy naczyń lewej kończyny dolnej. Pozostawał także pod opieką lekarza rodzinnego.

W wyniku wypadku w dniu 18 grudnia 2008 r. powód doznał urazu głowy z pourazowym krwiakiem nadtwardówkowym okolicy skroniowej prawej, leczonym operacyjnie z następowym niedowładem połowiczym lewostronnym. U powoda doszło do uszkodzenia O.U.N. i w efekcie do rozwoju szeregu objawów psychopatologicznych, składających się na kryteria diagnostyczne organicznych zaburzeń nastroju i osobowości, powodujących obniżenie funkcjonowania umysłowego, zaburzenia pamięci, zarówno krótkotrwałej jaki i dawnej, koncentracji, labilność emocjonalną, zaleganie afektu, zmienność nastrojową, płaczliwość, skłonność do przeżywania frustracji z poczuciem krzywdy, przeżywanie odrzucenia społecznego, poczucia bycia ciężarem dla najbliższych, okresową zdolność do zachowań impulsywnych, myśli o charakterze rezygnacyjnym, obniżenie napędu, apatię, anhedonię, zmniejszoną spontaniczność i inicjatywę w działaniu w życiu codziennym, zmniejszone zainteresowanie i funkcjonowanie społeczne, ograniczony wgląd i krytycyzm, dotyczący swojego funkcjonowania i możliwości, sztywność postaw, zaburzenia snu.

H. w okresie pooperacyjnym oraz zaburzenie funkcji lokomocyjnej z powodu niedowładu kończyny dolnej, spowodowały u powoda zaburzenia statyczno-dynamiczne kręgosłupa, które mogą przyspieszyć rozwój samoistnej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa. Przed wypadkiem powód nie miał dolegliwości kręgosłupopochodnych, a więc prawdopodobieństwo, że obecnie stwierdzane zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa są skutkiem wypadku jest znaczne.

Po opuszczeniu Oddziału (...) w dniu 18 lutego 2009 r. powód miał zlecone kontynuowanie kinezyterapii. W związku brakiem szybkiego terminu rehabilitacji domowej refundowanej przez NFZ, powód zmuszony był korzystać z rehabilitacji domowej prywatnie.

Z punktu widzenia neurologicznego powód wymagał leczenia farmakologicznego oraz rehabilitacyjnego.

W związku z następstwami wypadku, dotyczącymi zdrowia psychicznego powód rozpoczął leczenie psychiatryczne w 2009 roku w ramach NFZ.

Rozmiar cierpień fizycznych powoda, w ocenie neurologicznej, w pierwszych 3-4 miesiącach po wypadku był znaczny. Z każdym kolejnym miesiącem ulegały zmniejszeniu. Obecnie cierpienia fizyczne dotyczą okresowych bólów głowy i zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa i są umiarkowane, z tym że te ostatnie nie są związane bezpośrednio z przedmiotowym zdarzeniem.

Cierpienia fizyczne powoda, w ocenie rehabilitacji medycznej, związane z niedowładem połowiczym, utrudniającym samodzielne poruszanie się były znaczne w pierwszych 2 miesiącach po urazie, a następnie mierne do sierpnia 2009 r. Po tym okresie do chwili obecnej są niewielkie ze zwiększaniem do miernych w okresach występowania zespołów bólowych kręgosłupopochodnych, utrudniających lokomocję.

Zakres cierpień psychicznych związanych ze skutkami wypadku, w ocenie psychiatrycznej był znaczny i trwa nadal.

Łączny trwały uszczerbek na zdrowiu powoda związany z przedmiotowym wypadkiem wyniósł 95%, w tym: neurologiczny – 55 %, ortopedyczny – 5%, z zakresu rehabilitacji medycznej – 35%, psychiatryczny- 70%, neurochirurgiczny- 80%, z tym, że uszczerbek na zdrowiu powoda, określony przez biegłego ortopedę /5%/ i biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej /35%/ pokrywają się z uszczerbkiem na zdrowiu określonym przez biegłego neurologa, natomiast uszczerbek na zdrowiu powoda, określony przez biegłego psychiatrę/ 70%/ pokrywa się z uszczerbkiem określonym przez biegłego neurochirurga .

Powód wymaga codziennej opieki przy ubieraniu się, w czynnościach codziennych jak gotowanie, pranie, sprzątanie, w dowożeniu do placówek medycznych oraz podczas spacerów z uwagi zaniki pamięci. Powód wymaga nadzoru w zakresie przyjmowania leków, uczęszczaniu na wizyty lekarskie, załatwianiu spraw urzędowych.

Z punktu widzenia neurologicznego rokowania co do stanu zdrowia powoda na przyszłość są niepewne. Wydaje się mało prawdopodobne uzyskanie przez niego pełnej sprawności psychoruchowej w ciągu najbliższych kilku lat. Nie można wykluczyć, że obecny stan neurologiczny, po 5 latach od wypadku, jest już utrwalony. Powód najprawdopodobniej już nigdy nie będzie zdolny do pracy. Rokowanie co do niedowładu lewostronnego po urazie głowy, w ocenie rehabilitacji medycznej, uzależnione jest od stanu O.U.N. Nie można też wykluczyć szybkiego rozwoju samoistnej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa, której objawy kliniczne wystąpiły po przedmiotowym wypadku w wyniku długotrwałego unieruchomienia, a następnie patologicznego chodu, powodującego zaburzenia statyczno- dynamiczne kręgosłupa.

Rokowanie co do stanu zdrowia powoda, w ocenie psychiatrycznej są ostrożne, zwłaszcza, iż zaburzenia zdrowia psychicznego powoda wynikają z nieodwracalnego uszkodzenia O.U.N., z wiekiem natomiast najczęściej dochodzi do nasilenia objawów psychopatologicznych.

Powód zgłosił pozwanemu ubezpieczycielowi szkodę w dniu 2 lutego 2009 r. Pozwany wypłacił powodowi początkowo kwotę 100.000 zł. Pismem, doręczonym w dniu 9 lutego 2012 r. powód sprecyzował roszczenie i wniósł o dopłatę w wysokości 500.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pismem z dnia 14 lutego 2012 r. pozwany dopłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia na rzecz powoda kwotę 80.000 zł. Ostatecznie w toku postępowania likwidacyjnego wypłacono powodowi łącznie kwotę 180.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W dacie wypadku powód miał 45 lat. Był sprawny fizycznie, pracował na budowie. Obecnie powodowi w podstawowych czynnościach życiowych pomaga żona. Powód jest niesamodzielny, nie jest w stanie przygotować sobie posiłku, wymaga podania leków . Często boli go głowa. Obecnie powód spędza czas w domu, przed telewizorem, nie czyta, nie pomaga w pracach domowych, nie wykonuje w domu żadnych czynności, nie spotyka się ze znajomymi. Z mieszkania wychodzi rzadko i tylko po ty, by usiąść na ławce, która stoi przed domem. Nie oddala się od domu, gdyż zdarzyło się, że nie mógł do niego trafić. Ma luki w pamięci, myśli samobójcze.

W dacie zdarzenia pojazd sprawca wypadku objęty był ochroną ubezpieczeniową w pozwanym Towarzystwie (...).

Sąd Okręgowy pominął wnioski strony pozwanej o dalsze uzupełniające opinie biegłych z zakresu neurologii, psychiatrii i rehabilitacji medycznej z uwagi na bezskuteczny upływ terminu do wypowiedzenia się w tej kwestii, zakreślony zarządzeniem doręczonym w dniu 22 stycznia 2016 r.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione. Zasada odpowiedzialności strony pozwanej, wynikająca z art. 12 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej w związku z art. 4 ust. 1 i 9 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych ( t.j. Dz. U. z 2013 r., poz.392 ze zm.) w zw. z art. 436 §1 w zw. z art. 435 § 1 k.c. nie była kwestionowana.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił zgłoszonego przez stronę pozwaną zarzutu przyczynienia się powoda do zwiększenia rozmiaru szkody, uznając go za nieudowodniony (art. 362 k.c.). Strona pozwana podnosiła, że na rozmiar szkody powoda wpływ miała jego odmowa udzielenia pomocy przez pogotowie oraz brak zgody na przewiezienie bezpośrednio z miejsca zdarzenia do szpitala. Okoliczność ta nie została potwierdzona jednak przez żadnego z biegłych, wydających opinię w sprawie i ostatecznie nie wykazana.

Określając wysokość zadośćuczynienia (art. 445 k.c.), Sąd wziął pod uwagę zakres cierpień fizycznych i psychicznych powoda odczuwanych w związku z obrażeniami głowy, a także, będącego konsekwencją niedowładu, ograniczenia w zakresie życia codziennego jak też 95 %-owy uszczerbek na zdrowiu. Przed wypadkiem powód nie miał problemów zdrowotnych, był w pełni sprawny, pracował jako pracownik fizyczny na budowie. W związku ze zdarzeniem komunikacyjnym życie powoda uległo diametralnej zmianie. Powód został poddany operacji neurochirurgicznej, a od ponad pięciu już lat poddawany jest leczeniu neurologicznemu, psychiatrycznemu, jak również rehabilitacji ruchowej z powodu niedowładu. Od chwili wypadku do chwili obecnej powód cały czas wymaga pomocy osób trzecich, nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować, przygotować sobie obiadu, ubrać się, umyć, wymaga nadzoru w zakresie przyjmowania leków, uczęszczaniu na wizyty lekarskie, załatwianiu spraw urzędowych. Za najbardziej dotkliwe uznać należy trwałe zmiany w jego osobowości, powodujące obniżenie funkcjonowania umysłowego, zaburzenia pamięci, zarówno krótkotrwałej jaki i dawnej, koncentracji, labilność emocjonalną, zaleganie afektu, zmienność nastrojową, płaczliwość, skłonność do przeżywania frustracji z poczuciem krzywdy, przeżywanie odrzucenia społecznego, poczucia bycia ciężarem dla najbliższych, okresową zdolność do zachowań impulsywnych, myśli o charakterze rezygnacyjnym, obniżenie napędu, apatię, anhedonię, zmniejszoną spontaniczność i inicjatywę w działaniu w życiu codziennym, zmniejszone zainteresowanie i funkcjonowanie społeczne, ograniczony wgląd i krytycyzm, dotyczący swojego funkcjonowania i możliwości, sztywność postaw, zaburzenia snu. Powód odczuwa bóle głowy, ma rozpoznany zespół psychoorganiczny otępienno- charakteropatyczny oraz zespół depresyjny. Zdarzają mu się myśli samobójcze. Jak wynika z opinii biegłego z zakresu neurologii, który jest jednocześnie biegłym z zakresu medycyny pracy powód najprawdopodobniej nigdy nie odzyska sprawności, jaką miał przed wypadkiem.

Neurologiczne skutki wypadku rzutują na aktywność nie tylko życiową, ale przede wszystkim zawodową powoda. Powód prawdopodobnie nigdy już nie będzie zdolny do pracy. Aktualnie ma przyznaną rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Ograniczenia w wykonywaniu pracy zawodowej dla mężczyzny w wieku powoda z całą pewnością stanowią przyczynę dużego dyskomfortu psychicznego i obniżenia własnej samooceny. Dodatkowo rozgoryczenie powoda potęguje zapewne fakt, że aktualny jego stan jest następstwem nagłego i nieprzewidywalnego zdarzenia, do którego doszło przy prawidłowym przechodzeniu przez powoda na przejściu dla pieszych, a na które nie miał on jako pieszy żadnego wpływu. Nie bez znaczenia dla wysokości przyznanego zadośćuczynienia ma również stwierdzony przez biegłych procentowy, trwały uszczerbek na zdrowiu powoda.

Zważywszy na wskazane okoliczności, Sąd Okręgowy za adekwatne do ogromu doznanej krzywdy uznał zadośćuczynienie w kwocie 300.000 zł. W związku z tym uwzględniając wypłaconą w toku postępowania likwidacyjnego sumę 180.000 zł, zasądził żądaną pozwem kwotę 120.000 zł.

O odsetkach od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., uwzględniając żądanie oraz datę wezwania strony pozwanej przez powoda do zapłaty. Dłużnik ma obowiązek spełnić świadczenie pieniężne w chwili, gdy wskazana została jego wysokość i dopiero od tej chwili można mówić o „świadczeniu pieniężnym" w rozumieniu art. 481 k.c. W rozpoznawanej sprawie zgłoszenie szkody pozwanemu nastąpiło pismem datowanym na 27 stycznia 2009 r. Wprawdzie kwotowe oznaczenie roszczeń przez powoda nastąpiło w dniu 6 lutego 2012 r., jednakże miało to miejsce już po oszacowaniu przez stronę pozwaną szkody i wypłacie części świadczenia. W tej sytuacji odsetki ustawowe od zasądzonej w punkcie 1 sentencji wyroku kwoty zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu, zwłaszcza, że dopłata świadczenia na rzecz powoda na skutek ostatnio wymienionego pisma nastąpiła właśnie w tej dacie.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c., przy uwzględnieniu, że powód wygrał proces w całości.

Apelację od opisanego rozstrzygnięcia wywiodła strona pozwana, zaskarżając wyrok w części to jest w zakresie pkt. 1. co do kwoty 50 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lutego 2012r. do dnia zapłaty oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania oraz w zakresie pkt. 2.

Skarżący zarzucił naruszenie przepisów prawa procesowego w postaci art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnych, nieznajdujących potwierdzenia w materiale dowodowym ustaleń, że powód odczuwa dyskomfort psychiczny i ma obniżoną samoocenę z powodu ograniczenia wykonywania przez niego działalności zawodowej, nadto odczuwa rozgoryczenie, które ma być dodatkowo spotęgowane faktem, że źródłem jego problemów ze zdrowiem ma być nagłe i nieprzewidywalne zdarzenie, na które nie miał wpływu;

Nadto zarzucił naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że kwota 300.000 zł zadośćuczynienia jest adekwatna i odpowiednia względem skutków zdarzenia z dnia 18 grudnia 2008r. dla funkcjonowania powoda, podczas gdy wskazana kwota jaki się jako zawyżona w okolicznościach sprawy i winna zamknąć się w wartości 250.000 zł.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę kwestionowanego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części i zmianę rozstrzygnięcia co do kosztów postępowania. Wniesiono również o zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Ustalenia faktyczne składające się na podstawę rozstrzygnięcia należy uznać za prawidłowe, znajdujące swoje umocowanie we właściwie zgromadzonym i ocenionym materiale dowodowym, zatem Sąd Apelacyjny w pełni je podziela, przyjmując za własne, podobnie jak ich ocenę jurydyczną.

Formułując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. skarżący wskazuje na wadliwe ustalenie, nie znajdujące potwierdzenia w materiale dowodowym, wyrażające się w przypuszczeniach Sądu I instancji, że powód odczuwa dyskomfort psychiczny i ma obniżoną samoocenę z powodu ograniczenia wykonywania przez niego działalności zawodowej oraz odczuwa rozgoryczenie spotęgowane faktem, że źródłem jego problemów ze zdrowiem stało się nagłe i nieprzewidywalne zdarzenie, na które nie miał wpływu.

Odnosząc się do tak postawionego zarzutu, należy przede wszystkim wskazać, że Sąd Okręgowy nie poczynił ustaleń, o jakich mowa w zarzucie apelacyjnym. Opisane stwierdzenia stanowią wnioski, które wprawdzie wprost nie wynikają z zeznań powoda, jak chciałby skarżący, lecz są rozwinięciem tezy o neurologicznych skutkach wypadku rzutujących na aktywność nie tylko życiową powoda, który aktualnie ma orzeczoną całkowitą niezdolność do pracy i prawdopodobnie nigdy jej nie odzyska. Konfrontując wskazane skutki wynikające z opinii biegłego neurologa z zasadami doświadczenia życiowego, ale też i z wnioskami opinii psychiatrycznej, Sąd Okręgowy nie dokonał nadinterpretacji wywodząc, że powód odczuwa dyskomfort psychiczny i ma obniżoną samoocenę z powodu ograniczenia wykonywania przez niego działalności zawodowej wywołanej nagłym zdarzeniem. Trudno bowiem człowiekowi zdrowemu, w pełni sił witalnych, wykonującemu uprzednio ciężką pracę zawodową, mającemu wypełniony grafik dnia zarówno działalnością zawodową jak i pozazawodową, pogodzić się z diametralną zmianą, polegającą na utracie samodzielności, konieczności uzyskiwania pomocy i wsparcia od osób trzecich czy wreszcie niezdolności do pracy i bycia ciężarem dla rodziny.

Reasumując, w sytuacji następstw psychicznych i neurologicznych, będących wynikiem przedmiotowego zdarzenia komunikacyjnego, a przede wszystkim w sytuacji uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, zeznania powoda należy odczytywać tak, jak zinterpretował je Sąd Okręgowy w kontekście opinii wskazanych biegłych. Powód po uszkodzeniu (...) pozostaje bowiem w stanie otępienia, niesprawnie mówiąc, niesprawnie udzielając odpowiedzi, zatem nie sposób wymagać od niego takiego konstruowania zdań, myśli i wniosków, które wprost świadczyłyby o obniżonej samoocenie z powodu ograniczenia aktywności zawodowej czy odczuwaniu rozgoryczenia po wypadku. Nie jest jednak tak, jak sugeruje skarżący, że skoro powód o tym mnie mówi, to tego nie czuje. Przeciwnie, obniżona samoocena, stwierdzona przez biegłego psychiatrę, zależność od osób trzecich czy świadomość bycia ciężarem dla rodziny wywołują u powoda myśli rezygnacyjne, a wręcz samobójcze. Myśli takie są wynikiem największego dyskomfortu psychicznego i cierpienia każdego człowieka, który takich myśli doświadcza. Argumentacja autora apelacji, traktująca przeżycia powoda i stany emocjonalne wyżej opisane mianem „domniemanych” nie zasługuje w żadnej mierze, zdaniem Sądu Apelacyjnego na aprobatę w jakimkolwiek stopniu.

Powyższe uwagi, a także ustalenie wynikające z opinii biegłego psychiatry o pełnej sprawności oraz aktywności zawodowej powoda przed wypadkiem pozwalały Sądowi Okręgowemu na wywiedzenie kwestionowanych ocen i w efekcie prawidłową ocenę materiału dowodowego. Ponadto podkreślenia wymaga, że objęte zarzutem apelacyjnym kwestie stanowiły jeden z elementów całościowej oceny żądania zadośćuczynienia, dokonanej w oparciu o pełny zestaw kryteriów, wypracowanych przez judykaturę i nie rzutowały na wysokość zasądzonego świadczenia.

Zarzut naruszenia art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. nie zasługuje na uwzględnienie. Skarżący zarzucił brak adekwatności zasądzonej kwoty zadośćuczynienia do skutków wypadku komunikacyjnego powstałych u powoda oraz zawyżenie zadośćuczynienia względem realiów społecznych.

Sąd I instancji trafnie punktem wyjścia prowadzonej analizy uczynił stwierdzenie, że celem zadośćuczynienia jest wyrównanie szkody niemajątkowej (krzywdy). Innymi słowy chodzi o naprawienie szkody, która nie da się wyrazić w pieniądzu, ale jednocześnie możliwe jest zniwelowanie ujemnych następstw zachowania podmiotu odpowiedzialnego realizujących się w sferze psychiki pokrzywdzonego poprzez zapłatę odpowiedniej kwoty. Dlatego zgodnie podkreśla się w judykaturze, że zadośćuczynienie ma przede wszystkim spełnić funkcję kompensacyjną, a dla jej realizacji winno posiadać wartość ekonomiczną, w przeciwnym bowiem razie nie będzie zadośćuczynieniem odpowiednim lecz symbolicznym (por. wyrok SN z 28 września 2001r., IIICKN 427/00, niepubl. L.).

W związku ze wskazaną naturą komentowanego roszczenia na gruncie przesłanek przewidzianych ustawą podkreśla się obecność tzw. uznania sędziowskiego w ramach określania wysokości sumy należnej z tytułu zadośćuczynienia. Oczywiście powyższe nie oznacza dowolności w opisanym zakresie. Praktyka wypracowała bowiem konkretne kryteria, które winny być uwzględniane w ramach ustalania należnego zadośćuczynienia, prawidłowo wskazane przez Sąd Okręgowy w rozważaniach prowadzonych u podstaw zaskarżonego orzeczenia.

Identyfikując okoliczności istotne z punktu widzenia dokonywanej oceny, Sąd I instancji ważąc ich znaczenie na gruncie określenia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia prawidłowo uwzględnił znaczny stopień, intensywność trwania cierpień psychicznych i fizycznych, rozległość urazu, długotrwałość leczenia, 95% uszczerbek na zdrowiu, w zasadzie nieodwracalność skutków czynu niedozwolonego czy niekorzystne rokowania co do stanu zdrowia. Podkreślenia wymaga utrata zdrowia psychicznego, obniżenie funkcjonowania umysłowego, osłabienie zdolności poznawczych, które to dolegliwości wyłączyły sprawnego niegdyś powoda z życia, czyniąc go osobą niepełnosprawną, zależną od osób trzecich. Sąd Apelacyjny w pełni podziela argumentację Sądu I instancji we wskazanym zakresie, przedstawioną w pisemnych motywach kwestionowanego orzeczenia. Za najbardziej dotkliwe uznać należy trwałe zmiany w osobowości powoda, powodujące obniżenie funkcjonowania umysłowego, zaburzenia pamięci, zarówno krótkotrwałej jaki i dawnej, koncentracji, labilność emocjonalną, zaleganie afektu, zmienność nastrojową, płaczliwość, skłonność do przeżywania frustracji z poczuciem krzywdy, przeżywanie odrzucenia społecznego, poczucia bycia ciężarem dla najbliższych, okresową zdolność do zachowań impulsywnych, myśli o charakterze rezygnacyjnym, obniżenie napędu, apatię, anhedonię, zmniejszoną spontaniczność i inicjatywę w działaniu w życiu codziennym, zmniejszone zainteresowanie i funkcjonowanie społeczne, ograniczony wgląd i krytycyzm, dotyczący swojego funkcjonowania i możliwości, sztywność postaw, zaburzenia snu. Ponadto powód przestał być samodzielny, wymaga ciągłej, codziennej pomocy osób trzecich w różnych czynnościach, nawet najprostszych, a rokowania nie są optymistyczne.

Podsumowując, ze względu na to, że nie istnieje definicja legalna pojęcia „odpowiedniej sumy”, ustalenie wysokości zadośćuczynienia jest niezwykle trudne, jednakże w realiach badanej sprawy Sąd I instancji w sposób prawidłowy wyważył wysokość zasądzonego zadośćuczynienia uwzględniając, że jest ono sposobem naprawienia krzywdy wyrządzonej jako cierpienia fizyczne oraz cierpienia psychiczne związane z uszkodzeniami ciała lub rozstrojem zdrowia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98). Z istoty tego unormowania i natury krzywdy, suma przyznana tytułem zadośćuczynienia musi siłą rzeczy być przybliżonym ekwiwalentem doznanych cierpień psychicznych i fizycznych osoby poszkodowanej. Zadośćuczynienie powinno być środkiem pomocy dla poszkodowanego i pozostawać w odpowiednim stosunku do rozmiarów krzywdy i szkody niemajątkowej. Przy ocenie należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (por. wyrok Sądu Najwyższego – Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98).

Wszystkie wymienione kryteria Sąd Okręgowy starannie opisał i wziął pod rozwagę. Całokształt okoliczności istotnych z punktu widzenia regulacji art. 445 § 1 k.c. czyni zatem uprawnioną tezę, iż zasądzona zaskarżonym wyrokiem kwota dodatkowego zadośćuczynienia w wysokości 120.00 zł (łącznie 300.000 zł) jest sumą odpowiednią dla zniwelowania krzywdy doznanej przez powoda i odpowiada kryteriom, wypracowanym przez judykaturę.

Dodać wreszcie wypada, że za utrwalony uznaje się pogląd, iż sąd odwoławczy może korygować wysokość zadośćuczynienia wtedy, gdy przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy mających na to wpływ jest ono niewspółmiernie nieodpowiednie, jako rażąco wygórowane lub rażąco niskie (por. wyrok SN z 9.07.1970r – OSNCP 1971 /3/ 53, wyrok SN z 7.01.2000r. IICKN 651/98 – niepubl., wyrok SN z 17.01. 2001r. (...) 351/99 – niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z 9.07.1970 r., III PRN 39/70, Państwo i Prawo (...) str. 170), co świetle wywodu zaprezentowanego wyżej, w badanej sprawie nie ma miejsca.

Stosownie do opisanego wyniku przeprowadzonej kontroli instancyjnej Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c., orzekając jak w sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosownie do zasady wyrażonej w art. 98 k.p.c., zasądzając na rzecz powódki koszty zastępstwa procesowego, których wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).