Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I.C 619/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lutego 2017 roku

Sąd Okręgowy w Suwałkach I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący

SSO Aneta Ineza Sztukowska

Protokolant

st. sekr. sądowy Wioletta Mierzejewska

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2017 roku w Suwałkach

na rozprawie

sprawy z powództwa E. K., K. R. (1), K. S. i S. L.

przeciwko J. K.

o zachowek

I.  Zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powódki K. R. (1) kwotę 34.823,26 zł (słownie: trzydzieści cztery tysiące osiemset dwadzieścia trzy złote 26/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30.01.2017 r. do dnia zapłaty;

II.  Oddala powództwo K. R. (1) w pozostałym zakresie;

III.  Zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powódki K. S. kwotę 34.823,26 zł (słownie: trzydzieści cztery tysiące osiemset dwadzieścia trzy złote 26/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30.01.2017 r. do dnia zapłaty;

IV.  Oddala powództwo K. S. w pozostałym zakresie;

V.  Zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powódki S. L. kwotę 34.823,26 zł (słownie: trzydzieści cztery tysiące osiemset dwadzieścia trzy złote 26/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 30.01.2017 r. do dnia zapłaty;

VI.  Oddala powództwo S. L. w pozostałym zakresie;

VII.  Oddala powództwo E. K. w całości;

VIII.  Zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powódki K. R. (1) kwotę 3.269,80 zł (słownie: trzy tysiące dwieście sześćdziesiąt dziewięć złotych 80/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IX.  Zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powódki K. S. kwotę 3.269,80 zł (słownie: trzy tysiące dwieście sześćdziesiąt dziewięć złotych 80/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

X.  Zasądza od pozwanego J. K. na rzecz powódki S. L. kwotę 3.269,80 zł (słownie: trzy tysiące dwieście sześćdziesiąt dziewięć złotych 80/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;

XI.  Nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Suwałkach), tytułem brakujących kosztów sądowych, kwoty następujące:

a)  od powódki E. K. – 4.975,00 zł (słownie: cztery tysiące dziewięćset siedemdziesiąt pięć złotych 00/100)

b)  od powódki K. R. (1) – 2.985,00 zł (słownie: dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt pięć złotych 00/100)

c)  od powódki K. S. – 2.985,00 zł (słownie: dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt pięć złotych 00/100)

d)  od powódki K. L. – 2.985,00 zł (słownie: dwa tysiące dziewięćset osiemdziesiąt pięć złotych 00/100)

e)  od pozwanego J. K. – 5.970,00 zł (słownie: pięć tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt złotych 00/100).

SSO Aneta Ineza Sztukowska

Sygn. akt I. C. 619/15

UZASADNIENIE

Powód K. K. (1) wystąpił przeciwko pozwanemu J. K. z pozwem o zapłatę kwoty 350.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 marca 2015 r. do dnia zapłaty – tytułem zachowku po matce, T. K.. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż T. K. zmarła dnia 07.01.2014 r., pozostawiając po sobie jako spadkobierców ustawowych męża J. K., syna K. K. (1) i córkę A. M.. Powód wskazał też, że T. K. pozostawiła po sobie testament, w którym do całości spadku powołała męża – pozwanego J. K.. Jednocześnie powód podał, że w skład spadku po T. K. wchodzi udział w majątku wspólnym małżeńskim, obejmującym nieruchomość położoną w E. o powierzchni 5,3526 ha, objętą księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku, nieruchomość zabudowaną garażem, objętą księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku, nieruchomość lokalową, objętą księgą wieczystą nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku i samochód osobowy marki S.. Powód zasygnalizował również, że jeszcze za swego życia T. K. wraz ze swym mężem (pozwanym J. K.) zbyła znaczną część majątku wspólnego (nieruchomości). Jako że wyżej wymienieni małżonkowie żyli skromnie, zdaniem powoda, w spadku po T. K. pozostać musiały jeszcze znaczne oszczędności – w bliżej nieokreślonej kwocie.

Pozwany J. K. powództwa nie uznał, podnosząc, iż powodowi nie należy się żadna część majątku pozostawionego przez T. K.. Pozwany podkreślał przy tym, że powód prowadził beztroski tryb życia, a majątek spadkowy powstał tylko i wyłącznie dzięki jego staraniom i ciężkiej pracy. Sygnalizował również, iż powód oraz jego dzieci otrzymały od zmarłej darowizny, w tym darowiznę środków pieniężnych na zakup gospodarstwa rolnego (powód), darowiznę środków pieniężnych na opłacenie studiów (jedna z córek powoda) i darowiznę rzeczową w postaci samochodu osobowego (druga z córek powoda). Odnosząc się do wysokości kwoty dochodzonej przez powoda tytułem zachowku, pozwany określił ją jako zawyżoną. Podkreślał też, że sumy, które wraz ze zmarłą żoną uzyskał ze sprzedaży nieruchomości w znacznej części zainwestowane zostały w osuszanie gruntów stanowiących własność jego i jego żony.

W toku postępowania, a mianowicie dnia 24.05.2016 r., powód K. K. (1) zmarł. W jego miejsce, po stronie powodowej, wstąpiły jego spadkobierczynie: żona E. K. oraz córki K. R. (1), K. S. i S. L.. Powódki te poparły żądanie pozwu co do zasady i wniosły o zasądzenie, tytułem zachowku po T. K., kwot po 87.500,00 zł na rzecz każdej z nich. Tak zmodyfikowanego żądania pozwany J. K. również nie uznał.

Sąd ustalił, co następuje:

T. K. zmarła dnia 07.01.2014 r. w E., gdzie ostatnio stale zamieszkiwała, jako spadkobierców ustawowych pozostawiając po sobie męża J. K., syna K. K. (1) i córkę A. M. (dowód: odpis aktu zgonu k. 7 akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku, odpis aktu małżeństwa k. 8 akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku, odpis aktu urodzenia k. 9 akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku, zapewnienie spadkowe k. 35v akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku).

T. K. pozostawiła po sobie testament notarialny z dnia 07.03.2012 r., mocą którego do całości spadku powołała swego męża J. K., z tym zastrzeżeniem, iż na wypadek, gdyby wyżej wymieniony nie chciał lub nie mógł być spadkobiercą, to do całości spadku powołana miała zostać córka T. A. M., zaś na wypadek, gdyby i ona nie chciała lub nie mogła być spadkobiercą, to do całości spadku powołana miała zostać wnuczka T. M. (1) M. (dowód: kopia testamentu k. 5 akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku).

Postanowieniem z dnia 09 października 2014 r. w sprawie sygn. I. Ns. 204/14 Sąd Rejonowy w Ełku stwierdził, iż spadek po T. K., na podstawie testamentu notarialnego z dnia 07 marca 2012 r., w całości nabył mąż J. K. (dowód: postanowienie z dnia 09 października 2014 r. k. 62 akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku i k. 25 akt sprawy niniejszej).

W dacie śmierci, T. K. była właścicielką na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej z mężem J. K.:

a)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 0,4507 ha i wartości 172.000,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

b)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0,0895 ha i wartości 37.000,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

c)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 0,2704 ha i wartości 135.200,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

d)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 0,3038 ha i wartości 9.846,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

e)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerami geodezyjnymi (...) o łącznej powierzchni 0,0469 ha i wartości 2.574,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

f)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0,0066 ha i wartości 4.648,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

g)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0,0017 ha i wartości 1.431,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

h)  nieruchomości niezabudowanej położonej w E., oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 4,1830 ha i wartości 467.000,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

i)  lokalu stanowiącego odrębną nieruchomość położonego w E. przy ul. (...) o wartości 132.000,00 zł, objętego księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

j)  nieruchomości położonej w E., oznaczonej numerem geodezyjnym (...), zabudowanej budynkiem garażu o wartości 21.000,00 zł, objętej księgą wieczystą (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Ełku

k)  samochodu osobowego marki S. (...) nr rej. (...) rok prod. 2012 o wartości 60.000,00 zł

(dowód: odpis z księgi wieczystej k. 16-24, wypis z rejestru gruntów k. 26-28, uchwała w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego k. 29-32, opinia biegłego sądowego P. M. zasadnicza k. 336-441 i uzupełniająca k. 561-565, umowa sprzedaży k. 593-596, zeznanie podatkowe k. 625-626).

W latach 2000-2013 T. M. (2) i J. małż. K. zbyli szereg nieruchomości położonych w E., uzyskując z powyższego tytułu w poszczególnych latach kwoty następujące: w roku 2000 – 169.879,00 zł, w roku 2001 – 156.305,00 zł, w roku 2003 – 54.184,00 zł, w roku 2005 – 266.690,40 zł, w roku 2006 – 151.000,00 zł, w roku 2007 – 140.000,00 zł, w roku 2008 – 100.000,00 zł, w roku 2009 – 400,00 zł, w roku 2011 – 160.000,00 zł i w roku 2013 – 147.600,00 zł. Łącznie, z powyższego tytułu, T. M. (2) i J. małż. K. uzyskali kwotę 1.346.058,40 zł (dowód: umowy sprzedaży k. 70-128, 149-173, decyzja o podziale nieruchomości wraz z dokumentacją geodezyjną k. 174-178). Z kolei w roku 2011 T. M. (2) i J. małż. K. otrzymali od Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad odszkodowanie za wywłaszczenie nieruchomości pod budowę obwodnicy miasta E. w kwocie 280.565,25 zł (dowód: informacja z (...)- (...) Urzędu Wojewódzkiego w O. k. 263).

W dacie śmierci T. K., J. K. był właścicielem rachunku oszczędnościowego walutowego i rachunku oszczędnościowego złotówkowego w (...) S.A. w W.. Na rachunku walutowym znajdowała się wówczas kwota 10.982,06 EURO, zaś na rachunku złotówkowym – kwota 0,00 zł. W dacie śmierci T. K., J. K. był też właścicielem nieaktywnych rachunków bankowych: złotówkowego i walutowego w (...) S.A. w W., z saldem odpowiednio 0,01 zł i 0,02 EURO Innych rachunków w dacie śmierci T. K. J. K. nie miał. Rachunki takie nie były też prowadzone na nazwisko T. K. (dowód: informacja z (...) S.A. Oddział w E. k. 192, 200 i 225, informacja z (...) S.A. w W. k. 197, informacja z (...) S.A. w W. k. 214, wydruki z rachunków bankowych k. 226-238, 239, 240, informacja z (...) Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych S.A. w W. k. 289, informacja z (...) S.A. w W. k. 300).

W dacie śmierci T. K., ani wyżej wymieniona, ani J. K. nie mieli żadnych lokat oszczędnościowych. Lokaty takie J. K. zakładał natomiast w przeszłości: w bliżej nieokreślonej dacie (lecz przed 01.01.2009 r.) – z kwotą do wypłaty w dniu 20.01.2009 r. wynoszącą 43.482,36 USD, w bliżej nieokreślonej dacie (lecz przed 01.01.2009 r.) – z kwotą do wypłaty w dniu 25.02.2009 r. wynoszącą 150.137,670 zł, dnia 20.01.2009 r. – z kwotą do wypłaty w dniu 22.04.2009 r. wynoszącą 142.001,14 zł , dnia 25.02.2009 – z kwotą do wypłaty w dniu 28.05. 2009 r. wynoszącą 151.837,49 zł, dnia 28.05.2009 r. – z kwotą do wypłaty w dniu 28.08.2009 r. wynoszącą 151.837,49 zł (dowód: informacja z (...) S.A. Oddział w E. k. 225, wydruki z rachunku bankowego k. 245-249).

W okresie od 01.01.2009 do 27.05.2013 r. J. K. miał rachunek bankowy walutowy w Banku (...) S.A. Oddział w E.. W okresie tym, z przedmiotowego rachunku, J. K. dokonał szeregu przelewów na rzecz swej wnuczki M. M. (1) – córki A. M.. Łączna suma, na jaką przelewy te opiewały wyniosła 73.500,00 EURO. Rachunek ten został zlikwidowany dnia 27.05.2013 r. Powiązana z tym była wypłata kwoty 5.084,02 EURO dokonana przez J. K. (dowód: wydruk z rachunku bankowego k. 242-244).

Dnia 24.05.2016 r. K. K. (1) zmarł. Spadek po nim, z mocy ustawy, nabyły: żona E. K. (dowód: akt zgonu k. 326, informacja o zarejestrowanym akcie poświadczenia dziedziczenia k. 327, akt poświadczenia dziedziczenia k. 328-329, protokół dziedziczenia k. 330-333).

W dacie śmierci T. K. nie był osobą trwale niezdolną do pracy; nie był też osobą małoletnią (bezsporne). Nie odrzucał on spadku po T. K., nie zrzekł się dziedziczenia po niej ani nie został uznany przez Sąd za niegodnego dziedziczenia (dowód: zapewnienie spadkowe k. 35v akt sprawy I. Ns. 204/14 SR w Ełku).

Relacje pomiędzy K. K. (1) a J. K. nie były serdeczne. K. K. (1) nie był bowiem biologicznym synem J. K., choć został przez niego uznany. J. K. zarzucał K. K. (1) beztroski tryb życia i lenistwo, zaś K. K. (1) zarzucał J. K. niesprawiedliwe traktowanie. Natomiast relacje K. K. (1) z matką – T. K. były dobre. Wyżej wymieniona starała się łagodzić nieporozumienia pomiędzy synem a mężem. (bezsporne w świetle stanowisk stron, dodatkowo dowód: odpis zupełny aktu urodzenia k. 9).

W październiku 1996 r. T. K. darowała K. K. (1) i jego żonie E. K. kwotę 40.000,00 zł z przeznaczeniem na zakup gospodarstwa rolnego o powierzchni 1,35 ha, położonego w N.. Gospodarstwo to K. i E. małż. K. faktycznie nabyli. Wymagało ono wielu nakładów finansowych (w tym remontu budynków), co stanowiło dla K. i E. małż. K. znaczne obciążenie. W efekcie, po kilku latach (ok. roku 2000-2001) wyżej wymienieni gospodarstwo to sprzedali (bezsporne w świetle stanowisk stron, dodatkowo dowód: oświadczenie k. 605, pokwitowanie k. 606)

T. K. wspierała też materialnie swoje wnuczki – córki K. K. (1). Mianowicie, K. S. w roku 2008 otrzymała samochód osobowy marki O. (...), zaś K. R. (1) – w roku 2011 kilkaset złotych na opłacenie czesnego za studia (bezsporne w świetle stanowisk stron, dodatkowo dowód: dowód: list k. 604).

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie niniejszej było to, iż zmarły w toku procesu powód K. K. (1) był synem T. K., powołanym do dziedziczenia po niej z mocy ustawy. Ww. nie odrzucił przy tym spadku po T. K., nie zrzekł się dziedziczenia po niej ani nie został uznany za niegodnego dziedziczenia przez Sąd. Okoliczności powyższej pozwany nie kwestionował. Jest ona przy tym niewątpliwa przy uwzględnieniu treści zapewnienia spadkowego złożonego w sprawie I. Ns. 204/14 Sądu Rejonowego w Ełku i aktów stanu cywilnego w sprawie tej się znajdujących. Udział w spadku po T. K., jaki przysługiwałby zmarłemu w trakcie procesu powodowi K. K. (1) w wypadku powołania do spadku z ustawy, wynosiłby przy tym 1/3. T. K. jako spadkobierców ustawowych pozostawiła po sobie bowiem męża J. K., córkę A. M. i syna K. K. (1) właśnie (art. 931§ 1 kc).

Bezspornym w sprawie niniejszej było także to, że pozwany jest spadkobiercą testamentowym T. K.. Tej okoliczności pozwany również nie negował bowiem. Potwierdza ją zaś postanowienie z dnia 09 października 2014 r. w sprawie sygn. I. Ns. 204/14 Sądu Rejonowego w Ełku, którego treścią Sąd orzekający w sprawie niniejszej był związany z mocy art. 365§1 kpc.

Spór w sprawie niniejszej sprowadzał się natomiast do kwestii następujących:

1)  zasadności ubiegania się przez zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) o zachowek po T. K.

2)  wysokości zachowku po T. K. przysługującego zmarłemu w toku procesu powodowi K. K. (1).

Jak chodzi o pierwszą z wyżej wymienionych spornych kwestii, to – zdaniem Sądu – rozstrzygnąć należało ją na korzyść strony powodowej. Zgodnie bowiem z treścią art. 991§ kc, zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni – 2/3 wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach – połowa wartości tego udziału (zachowek). Jako że zmarły w toku procesu powód K. K. (1) należał do kręgu spadkobierców ustawowych po T. K. niewątpliwie – co do zasady – był on uprawniony do żądania zachowku po wyżej wymienionej. Nie został on przy tym przez T. K. wydziedziczony, co wynika wprost z testamentu znajdującego się w aktach sprawy I. Ns. 204/14 Sądu Rejonowego w Ełku. Tylko taka okoliczność pozbawiałaby zaś zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) uprawnienia do zachowku po T. K. (art. 1008 kc). Skoro zaś nie zaistniała ona, to argumenty pozwanego tyczące się braku podstaw do dochodzenia przez K. K. (1) zachowku po T. K. (w tym te, odnoszące się do jego tryby życia) ocenić należało jako bezzasadne.

W tym stanie rzeczy rozważyć należało, czy roszczenie dochodzone pierwotnie przez K. K. (1) – wobec jego śmierci w toku procesu – mogło być dochodzone przez jego spadkobierczynie. Na tak postawione pytanie pozytywnie odpowiedzieć należało jedynie w odniesieniu do powódek K. R. (1), K. S. i S. L..

Zgodnie z treścią art. 1002 kc, roszczenie z tytułu zachowku przechodzi na spadkobiercę osoby uprawnionej do zachowku tylko wtedy, gdy spadkobierca ten należy do osób uprawnionych do zachowku po pierwszym spadkodawcy. Powyższe oznacza, że roszczenie o zachowek dziedziczą nie wszyscy spadkobiercy uprawnionego, lecz jedynie ci, którzy należeli do kręgu osób uprawnionych do zachowku po pierwszym spadkodawcy (por. K. Osajda (red.), komentarz do art. 1002 kc, rok 2017, dostępny w zbiorach Legalis, E. Gniewek (red.), komentarz do art. 1002 kc, rok 2016, dostępny w zbiorach Legalis, K. Pietrzykowski (red.) komentarz do art. 1002 kc, rok 2016, dostępny w zbiorach Legalis). Podkreślenia wymaga, że na ograniczenie dziedziczenia o zachowek nie ma wpływu ani uznanie roszczenia przez zobowiązanego na piśmie, ani wytoczenie powództwa o zachowek za życia uprawnionego. Art. 445§3 kc nie może być bowiem stosowany w drodze analogii do roszczenia z tytułu zachowku. Pogląd powyższy zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 kwietnia 2010 r. w sprawie III CSK 143/09 (Legalis nr 237024), szeroko go przy tym argumentując. I tak, Sąd Najwyższy wskazał, że tak cel jak i przedmiot regulacji zawartych w art. 446§3 kc i art. 1002 kc są całkowicie odmienne. Roszczeniom w przepisach tych wskazanym nie można też przypisać wspólnego lub choćby tylko zbieżnego podłoża aksjologicznego. Roszczenie o zadośćuczynienie jest bowiem roszczeniem osobistym, ściśle związanym z osobą uprawnionego, a jego realizacja zmierza do kompensaty uszczerbku poniesionego przez poszkodowanego w sferze niematerialnej w związku z wyrządzoną mu krzywdą. Celem art. 445§3 kc było zatem wprowadzenie - jako odstępstwa od zasady określonej w art. 922§2 kc - dziedziczności tego roszczenia na ściśle określonych warunkach. Ustawodawca przyjął, że na skutek uznania roszczenia (wytoczenia powództwa) jego treść zostaje skonkretyzowana przez samego poszkodowanego w takim stopniu, że - odrywając się od jego osoby - może stać się przedmiotem spadkobrania. Istotny jest w tym wypadku także motyw niezwalniania sprawcy szkody z odpowiedzialności tylko dlatego, że poszkodowany zmarł. Tymczasem roszczenie o zachowek ma odmienny charakter. Jest roszczeniem majątkowym, pozbawionym pierwiastka osobowego, mającym na celu realizację interesów rodzinnych, zgodnie z pierwotnymi ideami prawa spadkowego oraz instytucji zachowku, chroniącej bezpośrednich spadkobierców ustawowych przed pokrzywdzeniem ze strony spadkodawcy. Wysokość tego roszczenia nie zależy od walorów podmiotowych uprawnionego i zobowiązanego ani od jakichkolwiek wartościowań po ich stronie. Przepis art. 1002 kc ogranicza dziedziczność tego roszczenia do najbliższych członków rodziny uprawnionego, będących zarazem uprawnionymi do zachowku po pierwszym spadkodawcy. Jego treść jest przy tym jednoznaczna, a cel jasno określony, zatem o tożsamości aksjologicznej z roszczeniem o zadośćuczynienie nie może być mowy. Powyższej zaprezentowaną argumentację Sądu Najwyższego sąd orzekający w pełni podziela. Podkreślenia wymaga przy tym, że w uzasadnieniu powoływanego wyroku Sądu Najwyższego podnoszono wątpliwości co do zgodności art. 1002 kc z Konstytucją RP. Trybunał Konstytucyjny umorzył jednak postępowanie o zbadanie zgodności tego przepisu z Konstytucją RP (vide: postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 08 czerwca 2011 r. w sprawie SK 14/10, OTK-A 2011, Nr 5, poz. 45, Legalis nr 380869), przyjmując, że taka niezgodność nie zachodzi.

Uwzględniając wszystko powyższe, za legitymowane czynnie do ubiegania się o zachowek po T. K. uznać należało jedynie powódki K. R. (1), K. S. i S. L.. Tylko te powódki bowiem należą do kręgu osób uprawnionych do zachowku po T. K. – jako jej dalsze zstępne, tj. wnuczki (art. 991§1 kc). Legitymacji takiej odmówić należało natomiast powódce E. K., która do kręgu osób uprawnionych do zachowku po T. K. – jako synowa – nie należy (art. 991§1 kc). Skutkowało to oddaleniem wywiedzionego przez nią powództwa. Odzwierciedlenie powyższego stanowi pkt VII wyroku.

W tym stanie rzeczy, przejść należało do oceny drugiej ze spornych w sprawie niniejszej kwestii, tj. wysokości zachowku należnego pierwotnie zmarłemu w toku procesu powodowi K. K. (1), a w konsekwencji jego śmierci – powódkom K. R. (1), K. S. i S. L..

Pierwszą czynnością niezbędną do obliczenia zachowku jest ustalenie wartości czystej spadku (tzw. substrat zachowku). Czysta wartość spadku stanowi różnicę pomiędzy wartością stanu czynnego spadku a wartością stanu biernego spadku. Zgodnie poglądem utrwalonym w orzecznictwie wartość spadku – na potrzeby orzekania o zachowku – ustala się przy tym według cen z daty orzekania o zachowku (por. wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 27 października 2009 r. w sprawie VI ACa 376/09 opubl. w zbiorze orzecznictwa LEX za nr 1120255, wyrok Sadu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 02 marca 2012 r. w sprawie I. ACa 110/12 opubl. w zbiorze orzecznictwa LEX za nr 1129357, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1985 r. w sprawie III CZP 75/84 opubl. OSNC 1985/10/147 oraz w zbiorze orzecznictwa LEX za nr 3078).

W tym kontekście wskazać należy też zgodnie z treścią przepisu art. 993 kc przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów i poleceń, natomiast dolicza się do spadku darowizny uczynione przez spadkodawcę. Przy czym art. 994 § 1 kc stanowi, że nie dolicza się do spadku drobnych darowizn zwyczajowo w danych stosunkach przyjętych, ani darowizn dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty, licząc wstecz od chwili otwarcia spadku, na rzecz osób nie będących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku. W konsekwencji „a contrario” należy przyjąć, iż podlegają zaliczeniu darowizny uczynione na rzecz spadkobierców lub uprawnionych do zachowku bez względu na datę ich dokonania (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 czerwca 2004 r. w sprawie o sygn. akt: I. ACa. 285/04, Lex nr 113031). Zgodnie zaś z art. 995 kc wartość przedmiotu darowizny oblicza się według stanu z chwili jej dokonania, a według cen z chwili ustalania zachowku.

Uwzględniając powyższe i materiał dowodowy zebrany w sprawie niniejszej, wartość czynną spadku pozostawionego przez T. K. określić należało – zdaniem Sądu – na kwotę 821.460,63 zł. Kwota ta obejmuje: a) ½ wartości nieruchomości objętych wspólnością ustawową T. M. (2) i J. małż. K., pozostających w ich majątku (nie zbytych) w dacie śmierci T. K. (491.349,50 zł), b) ½ wartości objętego wspólnością ustawową T. M. (2) i J. małż. K. samochodu osobowego marki S. (...) nr rej. (...) rok prod. 2012 (30.000,00 zł), c) ½ wartości środków pieniężnych znajdujących się na rachunku oszczędnościowym walutowym pozwanego w (...) S.A. w W. (23.771,22 zł), d) ½ wartości środków pieniężnych wypłaconych przez pozwanego w dniu 27.05.2013 r. w związku z likwidacją rachunku walutowego w Banku (...) S.A. (11.005,20 zł), e) ½ sumy uzyskanej ze sprzedaży nieruchomości objętej wspólnością ustawową T. M. (2) i J. małż. K. w roku 2013 - dokładnie: 30.08.2013 r. (73.800,00 zł), f) ½ wartości darowizn poczynionych na rzecz wnuczki M. M. (2) (159.094,42 zł) i g) ¼ wartości darowizny poczynionej na rzecz zmarłego w toku powoda K. K. (1) i jego żony E. K. (32.440,32 zł).

Przynależność do majątku spadkowego po T. K. ½ własności nieruchomości szczegółowo opisanych pod poz. a-l części ustaleniowej uzasadnienia pozostawała w sprawie niniejszej bezsporna. Twierdzeń strony powodowej w powyższym zakresie pozwany nie negował bowiem. Znajdują one przy tym potwierdzenie w odpisach z ksiąg wieczystych załączonych do pozwu (nieruchomości te stanowiły przedmiot wspólności ustawowej małżeńskiej T. K. i pozwanego J. K., stąd do masy spadkowej po T. K. wszedł udział co do ½ części – art. 43§1 krio). Wartość tychże nieruchomości (łącznie 982.699,00 zł, z czego połowa to kwota 491.349,50 zł) oszacował Sąd opierając się przede wszystkim na treści opinii biegłego sądowego P. M. (2). Opinie tego biegłego (tak zasadnicza jak i uzupełniająca) były bowiem logiczne, dokładne, szczegółowe i zrozumiałe. Nie wzbudziła przy tym wątpliwości Sądu ani obrana przez biegłego metoda szacowania nieruchomości, ani przyjęte przez niego na potrzeby opinii nieruchomości porównawcze. Wprawdzie strona powodowa opinie te kwestionowała, zarzucając biegłemu w szczególności zaniżenie wartości działki oznaczonej numerem geodezyjnym 147 zł o powierzchni 4,1830 ha, ale zarzuty te – zdaniem Sądu – ocenić należało jako nieuprawnione. Na poparcie swych zarzutów strona powodowa przedłożyła bowiem jedynie publikacje internetowe zawierające oferty sprzedaży nieruchomości (k. 486-497). Ofertom tym nadać można, zdaniem Sądu, li tylko walor informacyjny. Na ich podstawie nie sposób zaś wnioskować o tym, że ceny w nich zawarte faktycznie na rynku zostały osiągnięte lub realnie były (są) możliwe do osiągnięcia. Tymczasem opinie biegłego sądowego P. M. (2) opierały się o rzeczywiście zaistniałe na rynku transakcje, obrazujące realne wartości zbliżonych do szacowanych nieruchomości. W. dodać godzi się, że ustalając wartość nieruchomości szczegółowo opisanych pod poz. a-l części ustaleniowej uzasadnienia wziął też Sąd pod uwagę okoliczność, iż już po śmierci T. K., pozwany zbył jedną z nich (a mianowicie działki oznaczone numerami geodezyjnymi (...)) za cenę 135.200,00 zł. Działki te biegły sądowy P. M. (2) oszacował na kwotę 135.000,00 zł. Rynkowa próba, jakiej działki te zostały w wyniku sprzedaży poddane, nakazywała zatem zwiększenie wartości tychże działek w stosunku do wartości oszacowanej przez biegłego o 200,00 zł. Niewielka, minimalna wręcz różnica pomiędzy wartością przedmiotowych działek oszacowaną przez biegłego a faktyczną ceną sprzedaży ugruntowała przy tym Sąd w przekonaniu, iż opinie biegłego sądowego P. M. (2) sporządzone na potrzeby niniejszego postępowania są wiarygodne i oddają realną wartość szacowanych nieruchomości.

Nie budziła również wątpliwości przynależność do majątku spadkowego po T. K. ½ własności samochodu osobowego marki Y. nr rej. (...) rok prod. 2012. Fakt ten pozwany przyznał bowiem w toku postępowania. Znajduje on przy tym potwierdzenie w treści zeznania podatkowego nadesłanego na żądanie Sądu przez Urząd Skarbowy w E.. Jeśli chodzi o wartość przedmiotowego udziału, to ustalił ją Sąd właśnie w oparciu o treść powyższego zeznania podatkowego. W zeznaniu tym wartość tę określono bowiem na kwotę 30.000,00 zł. Jak wynika przy tym z informacji nadesłanej również na żądanie Sądu, wartości tej Urząd Skarbowy nie zakwestionował ustalając wymiar podatku z tytułu spadkobrania po T. K.. Zważywszy na fakt, iż organy podatkowe w zakresie swych obowiązków mają badanie prawidłowości wskazań wartości majątku określonego w zeznaniu podatkowym, uznał Sąd, że wartość w przedmiotowym zeznaniu wskazana odpowiada wartości rzeczywistej (w wypadku wątpliwości zostałaby przez Urząd Skarbowy skorygowana). Na takie stanowisko Sądu wpłynęła też okoliczność, że strona powodowa – reprezentowana przez fachowego pełnomocnika – nie wykazała żadnymi środkami dowodowymi, iż udział co do ½ części we własności samochodu osobowego marki Y. nr rej. (...) rok prod. 2012 wynosi więcej aniżeli 30.000,00 zł. Ją to obciążał zaś ciężar dowodu w powoływanym zakresie. W tym stanie rzeczy, zawarte w pozwie twierdzenia, iż udział ten warty jest 40.000,00 zł ocenił Sąd jako gołosłowne i nieudowodnione.

Do majątku spadkowego po T. K. zaliczyć też – zdaniem Sądu – należało połowę wartości środków pieniężnych zgromadzonych w dacie jej śmierci na rachunku bankowym walutowym prowadzonym na nazwisko pozwanego. Skoro bowiem T. K. i pozwany pozostawali małżeństwem, a przy tym pozwany nie wykazał (a nawet nie podnosił), by nie pozostawał z żoną w ustroju wspólności ustawowej lub by środki te stanowiły jego majątek osobisty, to przyjąć należało, iż stanowią one majątek wspólny wyżej wymienionych (por. art. 31 krio i art. 33 krio). Po śmierci T. K. połowa tych środków weszła zatem do masy spadkowej pozostałej po niej (art. 43§1 krio). Uwzględniając zatem kurs Euro z daty zamykania rozprawy (1 Euro = 4,3291 zł, wg tabeli nr 020/A/NBP/2017z 30.01.2017 r.) przyjąć należało, że do masy spadkowej po T. K. weszła kwota 23.771,22 zł (10.982,06 Euro x 4,3291 zł : 2 = 23.771,22 zł).

Jako majątek spadkowy T. K. potraktować – w ocenie Sądu – należało również połowę środków pieniężnych wypłaconych przez pozwanego w dniu 27.05.2013 r. w związku z likwidacją rachunku walutowego w Banku (...) S.A. Podobnie jak w przypadku środków w walucie Euro, o których mowa była w akapicie poprzednim, pozwany nie wykazał bowiem, by stanowiły one jego majątek osobisty (art. 31 krio, art. 43§1 krio). Nie wykazał też pozwany w żaden sposób, na jaki cel środki te spożytkowane zostały. Zważywszy na wielkość tych środków (5.084,20 Euro) i uwzględniając nieduży odstęp czasowy pomiędzy wypłatą tychże środków (27.05.2013 r.) a śmiercią T. K. (07.01.2014 r.) podzielić należało stanowisko strony powodowej, iż środki te nie mogły zostać zużyte na bieżące potrzeby przed śmiercią T. K.. Uwzględniając zatem kurs Euro z daty zamykania rozprawy (1 Euro = 4,3291 zł) przyjąć należało, że do masy spadkowej po T. K. weszła kwota 11.005,20 zł (5.084,20 Euro x 4,3291 zł : 2 = 11.005,20 zł).

Również z uwagi na niewielki odstęp czasowy pomiędzy śmiercią T. K. (07.01.2014 r.) a datą transakcji (30.08.2013 r.) oraz z uwagi na rozmiar ceny w wyniku tej transakcji uzyskanej (147.600,00 zł) za zasadne uznał Sąd zaliczenie do majątku spadkowego po T. K. połowy ceny uzyskanej przez T. K. ze sprzedaży stanowiącej przedmiot ich wspólności ustawowej nieruchomości dokonanej dnia 30.08.2013 r. W tym wypadku także nie sposób przyjąć bowiem, by środki tak pozyskane zużyte zostały jeszcze przed śmiercią T. K..

Do masy spadkowej po T. K. doliczyć należało też, zdaniem Sądu, połowę wartości darowizn poczynionych na rzecz wnuczki M. M. (2). Łączna kwota darowizn wyniosła bowiem 73.500,00 Euro. Niewątpliwie nie były to zatem darowizny drobne tudzież zwyczajowo przyjęte. Podkreślić w tym miejscu należy, że jeżeli przedmiotem darowizny były pieniądze, należy przyjąć, że stan z chwili dokonania darowizny i cen z chwili ustalania zachowku oznacza wartość nominalną darowizny powiększoną o wskaźnik inflacji za okres od jej dokonania do chwili ustalania zachowku (por. K. Osajda, komentarz do art. 995 kc, dostępny w zbiorach Legalis). Chodzi zatem o to, by w przypadku darowizny pieniężnej zastosować klauzulę waloryzacyjną pozwalającą „urealnić” wartość darowizny na datę ustalania zachowku. W przypadku darowizny środków pieniężnych w walucie obcej, za adekwatną klauzulę waloryzacyjną uznać należy, zdaniem Sądu, kurs waluty z daty orzekania. Uwzględniając zatem kurs Euro z daty zamykania rozprawy (1 Euro = 4,3291 zł) przyjąć należało, że do masy spadkowej po T. K. weszła kwota 159.084,42 zł (73.500,00 Euro x 4,3291 zł : 2 = 159.084,42 zł).

Wreszcie, do masy spadkowej po T. K. doliczyć też należało, w ocenie Sądu, ¼ wartości darowizny poczynionej na rzecz zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) i jego żony E. K.. Jak wskazano już powyżej, w toku niniejszego postępowania nie wykazano, by T. K. i pozwanego nie łączyła wspólność ustawowa małżeństwa. Darowiznę poczynioną na rzecz zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) i jego żony E. K. w roku 1998 potraktować zatem należało jako darowiznę dokonaną przez T. K. i J. K. z majątku wspólnego. Jedynie połowa tej darowizny mogła zatem zostać zaliczona do schedy spadkowej po T. K.. Jednak jako że z oświadczenia potwierdzającego dokonanie tej darowizny wynika, iż beneficjentami jej był nie tylko zmarły w toku niniejszego procesu powód K. K. (1) ale i jego żona E. K., ostatecznie do schedy tej wliczyć można było jedynie ¼ wartości tej darowizny. E. K., jak była już o tym mowa, nie jest bowiem osobą uprawnioną do zachowku po T. K. ani nie jest jej spadkobierczynią, a sama darowizna dokonana została wcześniej niż 10 lat przed śmiercią T. K.. Zgodnie z uwagami poczynionymi w akapicie poprzednim, darowiznę tę – w ocenie Sądu – należało jednak „urealnić”. Jako że była to darowizna środków pieniężnych w walucie polskiej, za adekwatne uznał Sąd urealnienie tejże darowizny poprzez odniesienie jej do przeciętnego wynagrodzenia z roku jej dokonania i aktualnego przeciętnego wynagrodzenia. W roku 1998 przeciętne wynagrodzenie wynosiło 1.239,49 zł (M.P. z 1999 poz. 5 Nr 63). ¼ darowizny poczynionej przez T. K. i pozwanego na rzecz zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) i jego żony E. K. (10.000,00 zł) stanowiło zatem równowartość około 8 przeciętnych wynagrodzeń. Z aktualnie dostępnych danych wynika, iż przeciętne wynagrodzenie w III kwartale 2016 r. wynosiło 4.055,04 zł (M.P. z 2016 r. poz. 1100). Urealniona wartość ¼ darowizny poczynionej przez T. K. i pozwanego na rzecz zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) i jego żony E. K. wynosi więc 32.440,32 zł (4.055,04 zł x 8). Taką też kwotę zaliczyć należało do majątku spadkowego po T. K..

Nie znalazł natomiast Sąd również podstaw do tego, by do majątku spadkowego po T. K. zaliczyć kwoty uzyskane przez T. K. i pozwanego ze sprzedaży nieruchomości w latach 2000-2011 oraz kwoty uzyskane przez T. K. i pozwanego z tytułu wywłaszczenia w roku 2011. Strona powodowa nie wykazała bowiem, by tak uzyskane środki pieniężne pozostawały w majątku T. K. i pozwanego w dacie śmierci T. K.. W tych przypadkach – odmiennie niż w przypadku sprzedaży nieruchomości dokonanej 30.08.2013 r. i podjęcia kwoty 5.084,20 Euro przy likwidacji rachunku walutowego w dniu 27.05.2013 r. – nie zachodzi zaś zbieżność czasowa pomiędzy przysporzeniem majątkowym po stronie T. K. i pozwanego a datą śmierci T. K. wykluczająca przyjęcie, iż środki te nie zostały rozdysponowane. W ocenie Sądu nie da się przyjąć – jak chce tego strona powodowa – że na potrzeby życiowe T. K. i pozwanego wystarczyły jedynie ich emerytury, w konsekwencji czego „reszta” (uzyskana ze sprzedaży nieruchomości i wywłaszczenia) została „odłożona”. Postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie niniejszej tego nie wykazało bowiem. Twierdzenia strony powodowej w powyższym zakresie ocenić zatem należało jedynie za hipotetyczne i nieudowodnione. Zgodnie zaś z treścią art. 6 kc to na stronie powodowej spoczywał ciężar dowody w powyższym zakresie, tj., że kwoty uzyskane przez T. K. i pozwanego nie zostały przez nich spożytkowane do chwili śmierci T. K.. Tego zaś strona powodowa nie uczyniła. Z analogicznych przyczyn nie znalazł też Sąd podstaw do tego, by do majątku spadkowego po T. K. zaliczyć środki z lokat bankowych, zlikwidowanych na przestrzeni roku 2009.

Nie znalazł Sąd podstaw do tego, by do majątku spadkowego po T. K. zaliczyć darowizny poczynione przez wyżej wymienioną i pozwanego na rzecz powódek K. R. (1) i K. S.. W przypadku K. R. (1) były to bowiem darowizny środków pieniężnych na pokrycie czesnego za studia. W przekonaniu Sądu zakwalifikować je należy zatem jako drobne darowizny, zwyczajowo przyjęte w stosunkach rodzinnych pomiędzy dziadkami a wnukami. Ponadto wartości tej darowizny (tj. konkretnych kwot przekazanych ww. powódce) w toku niniejszego postępowania pozwany nie wykazał, a jego to obciążał ciężar dowodu w tym zakresie (art. 6 kc). Nie wykazał również pozwany wartości darowizny dokonanej na rzecz powódki K. S. (w postaci samochodu osobowego). Co więcej, z uwagi na spór pomiędzy stronami postępowania co do wieku darowanego tej powódce pojazdu (3 lata według pozwanego i 10 lat według powódki) nie było możliwe ustalenie choćby orientacyjnej wartości tejże darowizny. Jeszcze raz podkreślić zaś należy, że ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym i pozwany mu nie sprostał.

Uwzględniając oszacowaną przez Sąd wartość czynną spadku pozostawionego przez T. K. (821.460,63 zł), wartość zachowku należnego zmarłemu w toku procesu powodowi K. K. (1) określić należało – co do zasady – na kwotę 136.910,10 zł. Zmarłemu w toku procesu powodowi K. K. (1) – jako osobie pełnoletniej i nie uznanej za trwale niezdolną do pracy – przypaść winna bowiem połowa wartości udziału spadkowego (który wynosił 1/3 części), czyli 1/6 wartości czynnej spadku pozostawionego przez T. K. (821.460,63 zł : 6 = 136.910,10 zł). Kwotę tę pomniejszyć należało jednak o „urealnioną” wartość darowizny uzyskanej przez zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1) od T. K. (32.440,32 zł). Ostatecznie zatem, zachowek należny zmarłemu w toku procesu powodowi K. K. (1) ustalić należało na kwotę 104.469,32 zł (136.910,10 zł – 32.440,32 zł = 104.469,32 zł). Kwota ta, w udziałach po 1/3 części (tj. po 34.823,26 zł), na mocy art. 1002 kc, przypaść zaś winna powódkom K. R. (1), K. S. i S. L. jako spadkobierczyniom zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1), uprawnionym do zachowku po T. K.. Stąd też Sąd orzekł jak w pkt I, III i V wyroku.

Żądania powódek K. R. (1), K. R. (2) i S. L. ponad kwoty 34.823,26 zł ocenić natomiast należało jako niezasadne. Odzwierciedleniem stanowiska Sądu w powyższym zakresie są pkt II, IV i VI wyroku.

O kosztach procesu (pkt VII, IX i X wyroku) rozstrzygnięto z mocy art. 100 kpc w zw. z art. §2 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 z późn. zm.), w brzmieniu obowiązującym do 26.10.2016 r. – stosunkowo rozdzielając je między strony postępowania, stosownie do wyniku sprawy. Powódki K. R. (1), K. S. i S. L. proces niniejszy wygrały w ok. 40%, W takim też zakresie winny zatem uzyskać zwrot kosztów procesu od pozwanego. Każda z ww. powódek poniosła przy tym koszty procesu w kwocie 8.174,50 zł, w tym 7.200,00 zł – wynagrodzenie fachowego pełnomocnika reprezentującego każdą z powódek, 17,00 zł – opłata skarbowa od pełnomocnictwa udzielonego przez każdą z powódek i 957,50 zł – odpowiednik ¼ łącznej sumy kosztów procesu wyłożonej przez stronę powodową w sprawie niniejszej, obejmującej opłatę od pozwu (800,00 zł), opłatę od zażalenia uwzględnionego przez Sąd Apelacyjny (30,00 zł) i zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego (3.000,00 zł). Podkreślenia wymaga w tym miejscu, iż skoro każda z powódek utrzymywała się ze swym żądaniem z osobna i nie zachodził między nimi stosunek solidarności, to również z osobna należał się im zwrot kosztów zastępstwa procesowego. Jeśli zaś chodzi o sumę kosztów procesu obejmującą opłatę od pozwu, opłatę od zażalenia uwzględnionego przez Sąd Apelacyjny i zaliczki na poczet opinii biegłego sądowego (łącznie 3.830,00 zł), to – z tych samych przyczyn – winna ona zostać rozbita na wszystkie powódki występujące w sprawie niniejszej, w tym powódkę E. K., która proces przegrała (3.830,00 zł : 4 = 957,50 zł). Uwzględniając zatem wynik niniejszego procesu i sumy kosztów poniesione przez powódki K. R. (1), K. R. (2) i S. L., ostatecznie, na rzecz tychże powódek od pozwanego zasądzić należało kwoty po 3.269,80 zł (8.174,50 zł x 40% = 3.269,80 zł).

Podstawę rozstrzygnięcia o brakujących kosztach sądowych stanowił natomiast art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. (j.t. Dz.U. z 2016 r. poz. 623) o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 kpc (w przypadku powódek K. R. (1), K. R. (2) i S. L.) oraz w zw. z art. 98 kpc (w przypadku powódki E. K.). Zdaniem Sądu, koszty te strony niniejszego postępowania również winny ponieść w stosunku do wyniku sprawy. Wydatki w sprawie niniejszej tymczasowo skredytowane przez Skarb Państwa ukształtowały się na poziomie 3.200,03 zł i objęły one koszty pozyskania informacji bankowych (55,00 zł) oraz wynagrodzenie biegłego sądowego P. M. (3.145,03 zł). Jako że wydatki te związane były z wytoczeniem de facto czterech powództw (K. R. (1), K. R. (2), S. L. i E. K.) rozbić należało je na cztery części tak, aby możliwym stało się rozliczenie je z uwzględnieniem wyniku sprawy. W przypadku żądania każdej z powódek wydatki tymczasowo skredytowane przez Skarb Państwa wyniosły zatem 800,00 zł (3.200,03 zł : 4 = 800,00 zł). Do brakujących kosztów sądowych w sprawie niniejszej zaliczyć również należało opłaty od każdego z żądań wywiedzionych przez powódki, nie znajdujące pokrycia w opłacie uiszczonej przy inicjowaniu niniejszego postępowania przez zmarłego w toku procesu powoda K. K. (1). W przypadku każdego z tych żądań opłatę określić przy tym należało co do zasady na poziomie 4.375,00 zł (87.500,00 zł x 5% = 4.375,00 zł). W przypadku każdego z tych żądań brakująca część tejże opłaty wynosiła przy tym 4.175,00 zł. Przy inicjowaniu niniejszego postępowania zmarły w toku procesu powód K. K. (1) uiścił bowiem opłatę w kwocie 800,00 zł. Dzieląc ją na cztery powódki, uzyskujemy kwotę 200,00 zł, podlegającą zaliczeniu na poczet należnych od nich opłat sądowych (4.375,00 zł – 200,00 zł = 4.175,00 zł). Ostatecznie zatem, w przypadku każdego z czterech żądań wywiedzionych w sprawie niniejszej, łączna wysokość brakujących kosztów sądowych wyniosła 4.975,00 zł (800,00 zł + 4.175,00 zł). Taką kwotę na rachunek Skarbu winna zatem uiścić powódka E. K., która proces niniejszy przegrała w całości. Natomiast powódkę K. R. (1), K. R. (2) i S. L. obciążyć należało 60% tychże kwot, a pozwanego J. K. – 64%. Dało to, w przypadku każdej z ww. powódek, sumę 2.985,00 zł (4.975,00 zł x 60%), zaś w przypadku pozwanego – łącznie sumę 5.970,00 zł (4.975,00 zł x 40% x 3).

SSO Aneta Ineza Sztukowska

ZARZĄDZENIE

1)a/a

2) odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powódek.

08.03.2017 r.

SSO Aneta Ineza Sztukowska