Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II AKa 99/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:SSA Jarosław Papis

Sędziowie:SA Maria Wiatr (spr.)

SA Izabela Dercz

Protokolant:st. sekr. sąd. Łukasz Szymczyk

przy udziale: Konrada Gardy, prokuratora Prokuratury Regionalnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2016 r.

sprawy P. G.

oskarżonego z art. 148 §2 pkt 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 18 stycznia 2016 r., sygn. akt XVIII K 94/15

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej J. T. kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym;

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 640 (sześćset czterdzieści) złotych tytułem kosztów sądowych związanych z postępowaniem odwoławczym.

SSA Jarosław Papis

SSA Maria Wiatr SSA Izabela Dercz

Sygn. akt II AKa 99/16

UZASADNIENIE

P. G. został oskarżony o to, że:

w dniu 16 lutego 2015 roku w Ł., działając w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia I. L. dławił ją poprzez uciskanie z dużą siłą ręką na jej szyję powodując obrażenia w postaci wybroczyn krwawych w spojówkach i powiekach obu oczu, otarcia naskórka w obrębie szyi, podbiegnięcia krwawe w tkance podskórnej szyi oraz w płytkich i głębokich warstwach mięśniowych szyi, podbiegnięcia krwawe w obrębie miąższu tarczycy, złamanie z podbiegnięciem krwawym obu rożków górnych chrząstki tarczowatej, jak również zamknął jej drogi oddechowe umieszczając fragment ścierki kuchennej w jamie ustnej pokrzywdzonej, ułożył ją na brzuchu na podłodze jej mieszkania twarzą na poduszce krepując jej uprzednio na plecach sznurem dłonie w nadgarstkach oraz ręcznikiem stopy w kostkach co skutkowało jej zgonem, przy czym czynu tego dokonał w związku z zaborem po zastosowaniu w/w przemocy w celu przywłaszczenia stanowiących własność pokrzywdzonej pieniędzy w kwocie 500 zł., sześciu telefonów komórkowych marki N. o nieustalonej wartości oraz portfela z zawartością dowodu osobistego, legitymacji emeryta, trzech kart płatniczych, po czym pozostawił pokrzywdzoną w mieszkaniu zamykając je od zewnątrz kluczem

to jest o cz yn z art . 148 § 2 pkt 2 kk

Sąd Okręgowy w Łodzi, XVIII Wydział Karny wyrokiem z dnia 18 stycznia 2016 r., sygn. akt XVIII K 94/15:

1)  w ramach czynu zarzuconego w akcie oskarżenia uznał oskarżonego P. G. za winnego tego, że w dniu 16 lutego 2015 roku w Ł., użył wobec I. L. przemocy poprzez schwytanie jej swoim ramieniem za głowę i szyję oraz przemieszczanie jej w ten sposób siłą pomiędzy poszczególnymi pomieszczeniami jej mieszkania, a także groził jej użyciem przemocy w większym natężeniu, żądając równocześnie wydania mu pieniędzy, a następnie - przewidując możliwość pozbawienia jej życia i godząc się na to - dławił ją poprzez uciskanie z dużą siłą rękoma na jej szyję, a także zastosował wobec niej zadzierzgnięcie, zaciskając na jej szyi pętlę z miękkiego materiału, czym spowodował u niej obrażenia w postaci wybroczyn krwawych w spojówkach i powiekach obu oczu, liczne pasmowate, powierzchowne otarcia naskórka w obrębie szyi, masywne podbiegnięcia krwawe w tkance podskórnej szyi oraz w płytkich i głębokich warstwach mięśniowych szyi, podbiegnięcia krwawe w obrębie miąższu tarczycy, złamanie obu rogów górnych chrząstki tarczowatej z podbiegnięciem krwawym, a następnie ułożył ją na brzuchu, na podłodze jej mieszkania, z twarzą na poduszce, krepując jej uprzednio na plecach dłonie w nadgarstkach przy użyciu sznura oraz stopy w kostkach przy użyciu ręcznika, a także umieszczając w jej jamie ustnej fragment ścierki kuchennej, które to działania doprowadziły do jej zgonu w mechanizmie uduszenia gwałtownego, po czym zabrał jej w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 500 zł., sześć telefonów komórkowych marki N. o nieustalonej wartości oraz portfel z zawartością dowodu osobistego, legitymacji emeryta i trzech kart płatniczych, co wyczerpało znamiona określone w art. 148 § 2 pkt 2 kk i art. 280 § 2 kk i art. 275 § 1 kk i art. 276 kk w związku z art. 11 § 2 kk i za to, na podstawie art. 148 § 2 pkt 2 kk w związku z art. 11 § 3 kk wymierzył mu karę 25 (dwadzieścia pięć) lat pozbawienia wolności;

2)  na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu P. G. na poczet kary pozbawienia wolności wymierzonej mu w punkcie 1 okres tymczasowego aresztowania od dnia 18 lutego 2015 roku;

3)  zasądził od oskarżonego P. G. na rzecz oskarżycielki posiłkowej J. T. kwotę 960 (dziewięćset sześćdziesiąt) złotych, tytułem zwrotu poniesionych przez nią wydatków związanych z zastępstwem adwokackim;

4)  zasądził od oskarżonego P. G. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 15.799,86 (piętnaście tysięcy siedemset dziewięćdziesiąt dziewięć, 86/100) złotych tytułem zwrotu kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego, który zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

"1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść wyroku w zakresie przypisania oskarżonemu zamiaru ewentualnego w sytuacji, gdy skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej objęty był nieumyślnością oskarżonego, którego następstwem było niewłaściwe zastosowanie prawa materialnego, tj. art. 148 § 2 pkt 2 k.k. i uznanie, iż oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona określone w powyższym przepisie pomimo tego, iż oskarżony spowodował u pokrzywdzonej chorobę realnie zagrażającą życiu w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 k.k., którego następstwem była śmierć I. L., tj. czynu z art. 156 § 3 k.k.;

2.  obrazę przepisu postępowania, tj. art. 7 k.p.k., która miała wpływ na treść wyroku poprzez:

-

odmowę wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie, w jakim twierdził, że opuszczając mieszkanie sprawdzał czy pokrzywdzona żyła i jego planów powrotu do mieszkania pokrzywdzonej, pomimo tego, iż nie został ujawniony żaden dowód, z którego wynikałoby, że oskarżony tego nie uczynił, a wyjaśnienia oskarżonego są spójne i konsekwentne,

-

odmowę wiary wyjaśnieniom oskarżonego co do czasu trwania duszenia pokrzywdzonej, pomimo tego, iż wyjaśnienia oskarżonego są spójne logicznie i konsekwentnie uzupełniają przebieg zdarzenia będącego przedmiotem postępowania,

-

ustalenie okoliczności faktycznych na podstawie opinii biegłych lekarzy medycyny sądowej w zakresie zadzierzgnięcia w postaci zaciskania na szyi pokrzywdzonej pętli z miękkiego materiału pomimo tego, iż ich opinie (pisemna i ustna uzupełniająca) były niespójne z wyjaśnieniami oskarżonego i wydane na podstawie przypuszczeń biegłych, co w konsekwencji doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych w tym zakresie, a następnie błędnego opisu czynu przypisanego oskarżonemu;

3,  rażącą niewspółmierność kary polegającej na wymierzeniu oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności zamiast kary pozbawienia wolności określonej w art. 32 pkt 3 k.k.;

III.  na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uznanie oskarżonego P. G. za winnego popełnienia czynu z art. 156 § 3 k.k. i art. 280 § 2 k.k. i art. 275 § 1 k.k. i art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz wymierzenie mu kary na podstawie art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. pozbawienia wolności w dolnych granicach zagrożenia ustawowego;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. wniósł o zwolnienie oskarżonego od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, albowiem ich uiszczenie byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe."

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie jest zasadna i w związku z tym nie zasługuje na uwzględnienie. W pierwszej kolejności stwierdzić należy, że sąd I instancji w sposób wnikliwy i wszechstronny rozważył wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, na ich podstawie poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne oraz należycie wykazał sprawstwo i winę oskarżonego w zakresie przypisanego mu przestępstwa. Ocena materiału dowodowego została dokonana przez sąd z uwzględnieniem reguł sformułowanych w art.4, 5 i 7 kpk, jest oceną wszechstronną i bezstronną, nie narusza granic swobodnej oceny, jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych. Nie ma racji skarżący, gdy zarzuca sądowi meriti błąd w ustaleniach faktycznych odnośnie do zamiaru z jakim działał oskarżony. Kwestii tej sąd I instancji poświęcił wiele uwagi w pisemnych motywach wyroku, a poczynione tam ustalenia pozostają pod ochroną art.7kpk. Sąd Apelacyjny akceptując w pełni motywy sądu I instancji uznał, że nie zachodzi potrzeba powtarzania argumentów zawartych w uzasadnieniu.

Odnosząc się merytorycznie do podniesionych w apelacji zarzutów stwierdzić należy, że sąd I instancji bardzo szczegółowo odniósł się do wyjaśnień oskarżonego, w których twierdził, że jakoby miał być pewien, że pokrzywdzona żyła, gdy opuszczał mieszkanie i że nie miał zamiaru pozbawienia jej życia, co zdaniem obrońcy miałoby świadczyć, że skutek w postaci śmierci pokrzywdzonej objęty był nieumyślnością oskarżonego, a co za tym idzie sąd meriti niewłaściwie zastosował prawo materialne tj. art.148§2pkt2kk zamiast art.156§3kk. W ocenie Sądu Apelacyjnego, sąd I instancji nie naruszając reguł procesowych prawidłowo uznał, że wyjaśnienia oskarżonego w tej części nie zasługują na wiarę. Rozważania zawarte na k 12-19 pisemnych motywów wyroku zasługują na pełną akceptację, zaś wyjaśnienia oskarżonego w tej części należało potraktować jako przyjętą linię obrony. Jeszcze raz należy zatem powtórzyć, że sąd I instancji prawidłowo ustalił, iż oskarżony przez 2-3 minuty dławił pokrzywdzoną poprzez uciskanie z dużą siłą rękoma jej szyję, zastosował wobec niej zadzierzgnięcie, zaciskając na jej szyi pętlę z miękkiego materiału, które to działania spowodowały dość poważne obrażenia w obrębie szyi, a następnie ułożył ją na brzuchu, na podłodze z twarzą na poduszce, krępując jej uprzednio na plecach dłonie w nadgarstkach przy użyciu sznura oraz stopy w kostkach przy użyciu ręcznika, a także umieścił w jej jamie ustnej fragment ścierki kuchennej, które to czynności doprowadziły do uduszenia gwałtownego pokrzywdzonej. Następnie oskarżony opuścił mieszkanie pokrzywdzonej zostawiając włączone głośno telewizor i radio oraz zamknął na klucz drzwi. Takie działania oskarżonego słusznie zostały uznane przez sąd meriti za działanie z zamiarem ewentualnym pozbawienia życia pokrzywdzonej. Sąd Apelacyjny nie ma bowiem wątpliwości, że oskarżony przewidywał możliwość zgonu pokrzywdzonej i godził się na to. Argumentacja sądu I instancji dotycząca zamiaru z jakim działał oskarżony (k 21-25 uzasadnienia) nie jest, wbrew sugestii autora apelacji, obarczona błędem. Przeciwnie jest logiczna, przekonująca i bezstronna. Apelacja zaś stanowi jedynie próbę zaprezentowania własnej, odmiennej od dokonanej przez sąd I instancji, oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Skarżący nie zdołał jednak wykazać, że ocena sądu jest błędna, bądź została dokonana z naruszeniem odpowiednich reguł postępowania tzn. w sposób niepełny, nielogiczny, naruszający zasady wiedzy i doświadczenia życiowego, bądź też zasadę bezstronności. Gołosłowne twierdzenia oskarżonego, iż nie miał zamiaru pozbawienia życia pokrzywdzonej, a jej śmierć była nieumyślnym następstwem jego działania nie wytrzymuje krytyki w sytuacji, gdy zaskarżony wyrok, zdaniem Sądu Apelacyjnego, został oparty na rezultatach prawidłowo i wszechstronnie przeprowadzonego postępowania dowodowego, ze szczególnym poszanowaniem gwarancji oskarżonego i pełną możliwą do zrealizowania w konkretnych warunkach wnikliwością w dociekaniu prawdy. Dokonując oceny dowodów sąd nie naruszył zasad określonych zarówno w art.4kpk, art.5§2kpk jak też w art.7kpk.

Nie zasługuje na uwzględnienie także zarzut dotyczący oceny dowodu z opinii biegłych lekarzy medycyny sądowej. Pomijając nawet fakt, że dowód ten nie był kwestionowany w toku postępowania przed sądem I instancji zważyć należy, że opinii biegłych nie można podważać jedynie z tego powodu, że były one niespójne z wyjaśnieniami oskarżonego. Podstawy kwestionowania opinii biegłych określone są bowiem precyzyjnie w art.201kpk, co oznacza, że tylko wtedy gdy opinia jest niepełna lub niejasna albo gdy zachodzi sprzeczność w samej opinii lub między różnymi opiniami w tej samej sprawie, można wezwać ponownie tych samych biegłych lub powołać innych. To, że opinie biegłych były, jak to ujął autor apelacji, „niespójne z wyjaśnieniami oskarżonego” nie może dziwić w sytuacji, gdy nie wszystkim wyjaśnieniom sąd dał wiarę, a tym bardziej stanowić podstawę kwestionowania tego dowodu. Podkreślić przy tym należy, że sąd meriti ocenił wszystkie wydane w sprawie opinie nie tylko te z zakresu medycyny sądowej, zaś Sąd Apelacyjny w pełni tę ocenę akceptuje.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, lektura środka odwoławczego prowadzi do jednoznacznego wniosku, że skarżący domaga się ustalenia takiej wersji zdarzenia jaka jest najkorzystniejsza dla oskarżonego. Rzecz jednak w tym, że tak sformułowana apelacja mogłaby zostać uwzględniona jedynie wtedy, gdyby zadanie sądu rozpoznającego sprawę polegało na ustaleniu takiej wersji zdarzenia jaka jest najkorzystniejsza dla oskarżonego, choćby była niewiarygodna w świetle całokształtu materiału dowodowego i nierealna według zasad logicznego rozumowania oraz elementarnego doświadczenia życiowego. Skoro jednak zasady orzekania określone są odmiennie, czyli w sposób wskazany m.in. w art.7kpk i art.410kpk należy im się podporządkować także w postępowaniu odwoławczym i stwierdzić, że przypisanie oskarżonemu przez sąd I instancji dokonania czynu wyczerpującego dyspozycję art.148§2pkt2kk i art.280§1kk i art.275§1kk i art.276kk w związku z art.11§2kk było zgodne z zebranym i prawidłowo ocenionym materiałem dowodowym. Dlatego też, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie było podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku w kierunku postulowanym w apelacji.

Nie jest także zasadny zarzut rażącej niewspółmierności kary. Nie negując faktu, że orzeczona wobec oskarżonego kara jest surowa, zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie można uznać, że przekracza ona stopień winy P. G., a tylko wtedy można by ją uznać za rażąco surową. Zważyć jednak należy, że sąd I instancji określając wysokość kary wziął pod uwagę wszystkie okoliczności łagodzące jak i obciążające i należycie je wyważył. Prawidłowo sąd meriti ocenił postawę procesową oskarżonego, który przepraszając oskarżycielkę posiłkową nie okazał prawdziwego żalu, lecz realizował przyjętą linię obrony. Nie można zgodzić się z autorem apelacji, że na korzyść P. G. miałyby świadczyć „ poczynione przez oskarżonego nieudolne starania o zadośćuczynienie poprzez to, że wrócił do miejsca zamieszkania pokrzywdzonej, aby upewnić się czy żyje”. Pomijając nawet fakt, że poza twierdzeniami oskarżonego, że jedynie zbliżył się do domu pokrzywdzonej nie ma żadnych dowodów, iż rzeczywiście chciał ponownie wejść do jej mieszkania to skarżący nie wskazuje, na czym miałoby polegać owo zadośćuczynienie w sytuacji, gdy oskarżony twierdził, iż był przekonany, że pokrzywdzona żyła w chwili, gdy opuszczał jej mieszkanie i na takim założeniu oparty został środek odwoławczy.

Reasumując zatem – orzeczona wobec oskarżonego kara nie wykazuje cech rażącej surowości i w ocenie Sądu Apelacyjnego spełni swoje cele wychowawcze i zapobiegawcze.

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie było także podstaw do zwolnienia oskarżonego od kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze. Oskarżony jest człowiekiem stosunkowo młodym, zdolnym do pracy, otrzymuje emeryturę i nie ma nikogo na utrzymaniu. Na orzeczone koszty składają się opłata w wysokości 600 zł oraz ryczałty za doręczenia wezwań 20 zł i za konwojowanie w wysokości 20 zł.

Sąd Apelacyjny zasądził także od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej zwrot poniesionych przez nią kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym.