Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 835/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Karina Marczak (spr.)

Sędziowie:

SO Sławomir Krajewski

SO Tomasz Sobieraj

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Gregorczuk

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 04 stycznia 2017 roku w S.

sprawy z powództwa C. M.

przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w K. i J. O.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 03 marca 2016 roku, sygn. akt I C 2553/14

1.  oddala apelację;

2.  nie obciąża powoda kosztami zastępstwa procesowego obu pozwanych w postępowaniu apelacyjnym.

SSO Sławomir Krajewski SSO Karina Marczak SSO Tomasz Sobieraj

Sygn. akt II Ca 835/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 3 marca 2016 r. Sąd Rejonowy w S. po rozpoznaniu sprawy z powództwa C. M. przeciwko Bank (...) Spółce Akcyjnej w G., J. O. o zapłatę (sygn. akt I C 2553/14):

I.  oddalił powództwo;

II.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;

III.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów procesu;

IV.  odstąpił od obciążania powoda kosztami procesu pozostałej części.

Sąd Rejonowy oparł powyższe rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach:

Pismem z dnia 11 lipca 2006 r. wierzyciel (...) Bank Spółka Akcyjna w G. złożył do Komornika Sądowego Rewiru I przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim wniosek o wszczęcie egzekucji na podstawie tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego nr (...) z dnia 5 maja 2006 r., zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 19 maja 2006 r. w sprawie o sygn. akt I Co 850/06. Sprawa została przekazana Komornikowi Sądowemu rewiru II przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim - J. O.. Postępowanie egzekucyjne toczyło się pod sygnaturą KM 497/07.

Kolejnym pismem z dnia 27 lutego 2007 r. ww. wierzyciel złożył do Komornika Sądowego rewiru I przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim wniosek o wszczęcie egzekucji na podstawie tytułu wykonawczego w postaci bankowego tytułu egzekucyjnego nr (...) z dnia 21 grudnia 2006 r., zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 12 stycznia 2007 r. w sprawie o sygn.. akt I Co 113/07. Sprawa została przekazana Komornikowi Sądowemu przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim J. O.. Postępowanie egzekucyjne toczyło się pod sygnaturą KM 720/08.

Pismem z dnia 26.03.2007 r. Komornik Sądowy rewiru II przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim - J. O. w sprawie pod sygnaturą KM 497/07 upoważnił aplikanta komorniczego K. K. do czynności egzekucyjnych, wskazując podstawę prawną - art. 33 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji. Pismem z dnia 11.12.2007 r. w sprawie pod sygnaturą KM 497/07 asesor komorniczy K. K. dokonał zajęcia wynagrodzenia za pracę.

W dniu 31, grudnia 2009 r. nastąpiło połączenie w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. przeniesienie całego majątku (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą G. ma Bank (...) Spółkę Akcyjną w K..

Postanowieniem z dnia 7 listopada 2011 r. Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim, w sprawie o sygn. akt I Co 5404/11, nakazał w trybie art. 759 § 2 k.p.c. Komornikowi J. O. w sprawie o sygn. akt KM 497/07 zobowiązanie wierzyciela do złożenia tytułu wykonawczego z klauzulą wykonalności nadaną na następcę prawnego wierzyciela w terminie 7 dni pod rygorem umorzenia postępowania.

Także postanowieniem z dnia 7 listopada 2011 r. w sprawie o sygn. akt I Co 5405/11 Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim w sprawie o sygn. akt I Co 5405/11 nakazał w trybie art. 759 § 2 k.p.c. Komornikowi przy Sądzie Rejonowym w Stargardzie Szczecińskim J. O. w sprawie o sygn. akt KM 720/08 zobowiązanie wierzyciela do złożenia tytułu wykonawczego z klauzulą wykonalności nadaną na następcę prawnego wierzyciela w terminie 7 dni pod rygorem umorzenia postępowania.

Pismem z dnia 22 listopada 2011 r. Bank (...) Spółka Akcyjna w G. wniósł o umorzenie postępowania w sprawie o sygn. KM 720/08 z uwagi na całkowitą spłatę przedmiotowego zadłużenia.

Pismem z dnia 22 listopada 2011 r. Bank (...) Spółka Akcyjna w G. wniósł o umorzenie postępowania w sprawie o sygn. KM 497/07 z uwagi na całkowitą spłatę przedmiotowego zadłużenia. Postanowieniem z dnia 18 kwietnia 2012 r. Komornik przy Sądzie Rejonowym w S. J. O. wydał postanowienie o zakończeniu postępowania egzekucyjnego w sprawie o sygn. akt KM 497/07 i o pozostawieniu tytułu egzekucyjnego w aktach sprawy.

Postanowieniem z dnia 28 czerwca 2012 r. w sprawie o sygn. akt II Cz 1004/12 Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił zażalenie dłużnika na postanowienie Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim, z dnia 23 marca 2012 r. w sprawie o sygn. akt I Co 6187/11. W uzasadnieniu wskazano na uchybienia w egzekucji.

W toku postępowań egzekucyjnych w sprawie o sygn. akt KM 497/07 i KM 720/08 została wyegzekwowana od dłużnika kwota 9.623,03 zł, w tym:

-

w sprawie KM 497/07 w okresie od 18.03.2010 r. do 11.05.2011 r. suma 3892,05 zł,

10.06.2011  r. -421,30 zł, 11.07.2011 r. i 12.09.2011 r. - 445,38 zł;

-

w sprawie KM 720/08 w okresie od 18.03.2010 r. do 11.05.2011 r. suma 3197,64 zł,

10.06.2011  r. - 404,82 zł, 11.07.2011 r. - 432,45 zł, 12.09.2011 r. - 829,39 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo w świetle art. 415 k.c. oraz art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji.

Sąd I instancji zważył, iż bezspornie z wniosku Banku (...) Komornik Sądowy J. O. prowadził postępowania egzekucyjne w sprawach KM 497/07 i KM 720/08. W trakcie tych postępowań, dnia 31 grudnia 2009 r., nastąpiło przejęcie w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. poprzez przeniesienie całego majątku wierzyciela (...) Bank S.A. z siedzibą G. na Bank (...). Ww. postępowania były prowadzone po tej dacie bez klauzul wykonalności wydanych na przejmujący bank, a od powoda w toku obu postępowań została wyegzekwowana łącznie kwota 9.623,03 zł. Spornym było to, czy prowadzenie egzekucji mimo braku tytułu wykonawczego na następcę wierzyciela pierwotnego było bezprawne oraz czy w takim wypadku powód na skutek tego poniósł szkodę majątkową.

Rozważając kwestię bezprawności prowadzenia egzekucji Sąd Rejonowy miał na uwadze dyspozycję art. 788 § 1 k.p.c. oraz pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 5 marca 2009 r., III CZP 4/09, gdzie wskazane zostało, że określenie "po powstaniu tytułu" nie rozciąga się na postępowanie egzekucyjne, w związku z czym zmiana osoby wierzyciela lub dłużnika zaszła po wszczęciu tego postępowania nie wymaga uwidocznienia jej w klauzuli wykonalności (tak też SN w postanowieniu z dnia 30 stycznia 1975 r., II Cz 5/75). Odmienne stanowisko zostało ugruntowane dopiero uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2014 r., III CZP 46/14, w której przyjęto, że po wszczęciu egzekucji w razie połączenia się banków przez przeniesienie całego majątku banku przejmowanego przez bank przejmujący, konieczne jest nadanie klauzuli wykonalności na rzecz banku przejmującego na podstawie art. 788 § 1 k.p.c. W tej sytuacji, zdaniem Sądu, w datach podejmowanych czynności wierzyciel i komornik brak konieczności przedłożenia tytułu na następcę prawnego wierzyciela opierali w sposób uzasadniony na praktyce interpretacji art. 788 k.p.c. ugruntowanej od 30 lat. Nie sposób uznać takiego zachowania za bezprawne. Rozważając zbliżony stan faktyczny i problem prawny jak w niniejszej sprawie, Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 września 2015 r. (IV CSK 659/14) podkreślił, że działanie komornika zgodne z dominującym kierunkiem wykładni przepisu regulującego postępowanie egzekucyjne, lub w razie sprzeczności poglądów prawnych wybór jednego z nich, nie uzasadnia przyjęcia przesłanki bezprawności działania w rozumieniu art. 23 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji.

W tej sytuacji Sąd I instancji stanął na stanowisku, że działanie Komornika i wierzyciela nie nosiło znamiona bezprawności. Nie ma znaczenia, że w toku postępowania egzekucyjnego sąd podejmował czynności nadzorcze nakazując komornikowi zobowiązanie wierzyciela do przedłożenia tytułu egzekucyjnego z klauzulą wykonalności wydaną na rzecz następcy prawnego, mając na względzie nowe stanowisko orzecznictwa. Skoro brak jest w działaniu obu pozwanych bezprawności, to bezprzedmiotowa staje się kwestia winy pozwanego banku.

Marginalnie Sąd wskazał, iż wobec przeprowadzonej egzekucji nastąpił skutek w postaci wygaśnięcia zobowiązania powoda wobec wierzyciela, co oznacza, że zmniejszeniu aktywów powoda odpowiadało zmniejszenie jego pasywów. Nie można zatem mówić o szkodzie, co wyklucza uznanie odpowiedzialności pozwanych. Odnośnie czynności zajęcia wynagrodzenia za pracę przez asesora komorniczego w sprawie KM 497/07 wskazał, że czynność podlegała wykonaniu na podstawie upoważnienia udzielonego w trybie art. 33 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Pomimo błędnego zapisu, iż udzielono zlecenia aplikantowi, należało rozumieć, iż dotyczyło wskazanego asesora komorniczego.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c. Częściowe zwolnienie powoda od obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikom procesowym Sąd oparł o ustalone okoliczności dotyczące zmiennej interpretacji przepisów stanowiących zagadnienie prawne w niniejszej sprawie. Powód, nie posiadając zaawansowanej wiedzy prawniczej, mógł subiektywnie, w oparciu o aktualne poglądy prawnicze, być przekonany o zasadności swojego roszczenia. W związku z tym Sąd ograniczył obowiązek z art. 98 k.p.c. do połowy minimalnej stawki wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodziła się strona powodowa domagając się jego zmiany poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje według norm przepisanych. Ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Zaskarżonemu orzeczeniu skarżący zarzucił naruszenie przepisów art. 207 § 7 k.p.c. art. 167 k.p.c., art. 130 § 2 k.p.c. oraz art. 415 k.c. poprzez ich niezastosowanie. Nadto naruszenie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. poprzez jego zastosowanie i art. 788 k.p.c. § 1 poprzez jego niewłaściwą interpretację.

W uzasadnieniu apelacji powód podniósł, iż wyznaczony przez Przewodniczącego termin na wniesienie odpowiedzi na pozew minął Komornikowi w dniu 18 listopada 2015 r., a Bankowi w dniu 20 listopada 2015 r. Komornik w zakreślonym terminie wniósł pismo, w którym zgłosił swego pełnomocnika i poprosił o przedłużenie terminu do złożenia odpowiedzi na pozew o 14 dni uzasadniając to tym, że dnia 17 listopada 2015 r. udzielono pełnomocnictwa do reprezentacji. Zdaniem apelującego fakt, że pozwany ustanawia pełnomocnika dzień przed upływem wyznaczonego terminu nie jest ważną przyczyną o której mowa w art. 166 k.p.c. i nie może stanowić podstawy do przedłużenia terminu na złożenie pisma procesowego. W związku z tym pismo Komornika powinno podlegać zwrotowi zgodnie z art. 207 § 7 k.p.c. Podobnie zwrotowi winno podlegać pismo Bank, który wniósł odpowiedź na pozew w dniu 23 listopada 2015 r., na co skarżący zwrócił uwagę sądowi na rozprawie w dniu 17 grudnia 2015 r.

Przyjmując taką tezę, w ocenie strony powodowej, nieuprawnionym jest zastosowanie art. 98 k.p.c. i zasądzenie na rzecz pozwanych zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, skoro Bank nie złożył żadnego pisma, a Komornik ograniczył się tylko do zgłoszenia pełnomocnika, który nie wykonał żadnych czynności.

Dalej skarżący podkreślił, że uważna lektura orzeczeń na które w uzasadnieniu swego wyroku powołuje się Sąd I instancji nasuwa zupełnie odmienne wnioski aniżeli te do których doszedł sąd. Odnośnie postanowień Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 1975 r. (II CZ 5/75) oraz z dnia 2 lipca 1975 r. (I CZ 98/75), apelujący wskazał, iż orzeczenia te dotyczą zmian po stronie dłużnika, który zmarł w trakcie postępowania egzekucyjnego. Także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 1978 r. (III CRN 97/78) dotyczy zmian po stronie dłużnika. Z kolei uchwała Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 1995 r. (III CZP 15/95) dotyczy dłużnika będącego przedsiębiorstwem państwowym, w którym doszło do zmian organizacyjnych w trakcie postępowania egzekucyjnego i zostało oparte o § 40 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 listopada 1981 r. Wskazując na powyższe orzeczenia skarżący podkreślił, iż rozstrzygają kwestie następstw po stronie dłużnika, a nie „wierzyciela lub dłużnika”. W związku z tym powoływanie się na powyższe orzeczenia w tej sprawie jest nadużyciem.

Apelujący podkreślił, że żaden przepis nie daje komornikowi kompetencji do ustalania zmiany osoby wierzyciela lub dłużnika w trakcie postępowania egzekucyjnego. Jedynym organem uprawnionym do ukształtowania tytułu wykonawczego jest sąd w postępowaniu o nadanie klauzuli wykonalności. Wyjątkami od tej zasady są współistniejący z art. 788 § 1 k.p.c. art. 819 k.p.c. oraz wprowadzony w latach późniejszych art. 819 1 k.p.c. Umiejscowienie reguły prawnej zawartej w art. 819 1 k.p.c. obok art. 819 k.p.c. i ograniczenie jego stosowania tylko do dłużnika świadczy o świadomym postępowaniu ustawodawcy i nie pozwala na zastosowanie jego zasad także po stronie wierzyciela. Zaznaczył, że praktyka interpretacji art. 788 § 1 k.p.c. przyjęta przez komornika i bank nie była powszechnie obowiązująca na terenie Polski. Nie zgodził się z tym, że w sprawie zaistniał stan faktyczny i prawny zbliżony do wynikającego z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 września 2015 r. IV CSK 659/14. Skarżący zauważył w tym kontekście, że w tamtej sprawie do połączenia banków doszło 06 czerwca 2002 r, (tj. przed uchwałami SN z dnia 29 października 2004 r, III CZP 63/04 oraz z dnia 5 marca 2009 r. III CZP 4/09). W niniejszej sprawie do połączenia banków doszło 31 grudnia 2009 r., a więc po zaistnieniu w obrocie prawnym ww. uchwał i orzeczenia te były znane pozwanym. Dodatkowo wrócił uwagę na fakt, że w tamtej sprawie następca prawny wystąpił do sądu o nadanie klauzuli wykonalności na siebie i została ona nadana w dniu 04 kwietnia 2013 r., co oznacza, sąd rozpatrujący postępowanie o nadanie klauzuli wykonalności nie uznał, że brak jest konieczności przedłożenia tytułu wykonawczego na następcę prawnego banku przejętego.

W ocenie apelującego nie można zaakceptować próby deprecjonowania postanowień Sądu Rejonowego w S. wydanych w sprawach I Co 5404/11 oraz I Co 5405/11, w których nakazano pozwanemu Komornikowi zobowiązanie wierzyciela (pozwany Bank) do przedłożenia tytułu egzekucyjnego z klauzulą wykonalności wydaną na rzecz następcy prawnego. Zwłaszcza, że Sąd Okręgowy w Szczecinie wydając postanowienie z dnia 28 czerwca 2012 r., II Cz 1004/12, zaprezentował identyczne stanowisko jak Sąd Rejonowy w S. odnośnie kwestii interpretacji art. 788 § 1 k.p.c.

Co do kwestii szkody apelujący zaznaczył, że tylko egzekucja prowadzona z obowiązującymi przepisami może spowodować zmniejszenie lub wygaśnięcie zobowiązania. Jednocześnie podkreślił, że zgodnie z dominującym w judykaturze i doktrynie stanowiskiem, niedopuszczalne jest powołanie się przez osobę, której bezprawne działanie lub zaniechanie wywołało uszczerbek w majątku poszkodowanego na to, że szkoda nastąpiłaby wskutek późniejszego zdarzenia czyli przyczyny rezerwowej.

Finalnie apelujący wniósł na podstawie art. 250 § 1 k.p.c. w zw. z art. 187 § 2 pkt 4 k.p.c. o zobligowanie Sądu Apelacyjnego w Szczecinie o udzielenia informacji w jakiej dacie K. K. została asesorem komorniczym, gdyż Sąd orzekający w niniejszej sprawie zakwestionował spostrzeżenia Sądu Okręgowego w Szczecinie, wyrażone w postanowieniu wydanym w sprawie II Cz 1004/12, odnośnie faktu bycia przez w/w aplikantem komorniczym w dniu 26 marca 2007 r.

W odpowiedzi na apelację pozwany Bank (...) S.A. z siedzibą w G. wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony powodowej jako niezasadna podlegała oddaleniu.

Na wstępie należy odnieść się do zarzutów powoda dotyczących naruszenia przepisów procedury cywilnej. W myśl przepisu art. 207 § 1 k.p.c. pozwany może przed pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę wnieść odpowiedź na pozew. Przewodniczący może zarządzić wniesienie odpowiedzi na pozew w wyznaczonym terminie nie krótszym niż dwa tygodnie (§ 2 art. 207k.p.c.). Zgodnie z § 5 zarządzając m.in. doręczenie pozwu przewodniczący poucza strony o treści § 6, a stanowi on, że Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Odpowiedź na pozew złożona z naruszeniem § 2 polega zwrotowi.

W niniejszej sprawie zarządzeniem Przewodniczącego z dnia 05.10.2015r. polecono m.in. doręczenie pozwanym odpisu pozwu i zobowiązanie ich do złożenia pisemnej odpowiedzi na pozew w terminie dwóch tygodni, pod rygorem przyjęcia, że nie kwestionują twierdzeń powoda oraz z pouczeniem m.in. o treści § 6 art. 207 k.p.c. Zobowiązanie to doręczono pozwanemu bankowi w dniu 06.11.2015r., a pozwanemu komornikowi w dniu 04.11.2015r. Wyznaczony dwutygodniowy termin do udzielenia odpowiedzi upływał więc dla pierwszego pozwanego w dniu 20 listopada 2015r., a dla drugiego pozwanego 18 listopada 2015r. Pismem z dnia 18 listopada 2015r. (nadanym w tym samym dniu w placówce operatora publicznego) pełnomocnik powoda wniósł o przedłużenie terminu do udzielenia odpowiedzi o 14 dni – tj. do 02.12.2015r. podnosząc, że jest to czas niezbędny do przygotowania odpowiedzi. Z dołączonego pełnomocnictwa wynikało, że zostało ono udzielone w dniu 17.11.2015r. Nie podjęto formalnej decyzji odnośnie tego wniosku, aczkolwiek wydane zostało zarządzenia Przewodniczącego z dnia 29.11.2015r. z adnotacją „na termin”, co w istocie oznaczało, że wniosek przedłużenie terminu został zaakceptowany, tym bardziej, że rozprawa była wyznaczona na 17 grudnia 2015r. Odpowiedź na pozew została złożona w przedłużonym terminie. Z kolei pozwany bank złożył odpowiedź na pozew 23 listopada 2015r. (data nadania pisma w placówce operatora). Nie została podjęta decyzja w przedmiocie zwrotu pisma. W okolicznościach sprawy – zapoznania się powoda z treścią pism przeciwników, wcześniej przed rozprawą (oświadczenie złożone do protokołu z 17 grudnia 2015r.), wyznaczenia powodowi dodatkowego terminu do sprecyzowania wniosku dowodowego (wskazania dokumentów w aktach egzekucyjnych) należy uznać, że złożenie przez pozwany bank odpowiedzi na pozew po wyznaczonym terminie nie spowodowało zwłoki w rozpoznaniu sprawy, która zakończyła się na kolejnym terminie, wyznaczonym w związku ze zobowiązaniem kierowanym do powoda, a nie pozwanych. W tych okolicznościach brak podstaw do uznania zasadności zarzutów apelującego.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do żądania pozwu zgłoszonego w tym postępowaniu przeciwko pozwanemu bankowi należy zauważyć, iż oceny zasadności roszczenia strony powodowej w tym zakresie dokonać należało przez pryzmat art. 415 k.c. w myśl którego, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. W odniesieniu do cytowanego przepisu przyjmuje się, że odpowiedzialność deliktowa powstaje, gdy łącznie wystąpią trzy następujące przesłanki: zawinione i bezprawne działanie lub zaniechanie sprawcy; szkoda, normalny związek przyczynowy między bezprawnym i zawinionym zachowaniem sprawcy a szkodą. Co ważne, kolejność badania przez sąd tych przesłanek nie może być dowolna. W pierwszej kolejności konieczne jest ustalenie działania (zaniechania), z którego, jak twierdzi poszkodowany, wynikła szkoda oraz dokonanie oceny jego bezprawności i zawinienia sprawcy, następnie ustalenie czy wystąpiła szkoda i jakiego rodzaju. Dopiero po stwierdzeniu, że obie te przesłanki zachodzą, możliwe jest zbadanie istnienia między nimi normalnego związku przyczynowego ( por. wyroki SN: z dnia 19 lipca 2012 r., II CSK 648/11, Lex nr 1215614; z dnia 18 kwietnia 2001 r. I PKN 361/00, OSNP 2003/3/62).

W świetle powyższego podstawowe znaczenie dla możności przypisania sprawcy szkody odpowiedzialności odszkodowawczej, opartej na art. 415 k.c., ma określenie zdarzenia, za które podmiotowi przypisywana jest odpowiedzialność (czyn sprawcy). Czynem tym może być działanie, jak i zaniechanie, a za bezprawne należy kwalifikować czyny zakazane przez przepisy prawne, bez względu na ich źródła, mające charakter abstrakcyjny, nakładające powszechny obowiązek określonego zachowania, a więc nakazując lub zakazując generalnie oznaczonym podmiotom określonych zachowań w określonych sytuacjach. Za bezprawne uznaje się także zachowania sprzeczne z zasadami współżycia społecznego albo dobrymi obyczajami, a więc normami moralnymi powszechnie akceptowanymi w całym społeczeństwie lub grupie społecznej. Działanie (zaniechanie) sprawcy musi być przy tym zawinione.

Przez winę rozumieć zaś należy możność postawienia danej osobie zarzutu, że nie zachowała się prawidłowo (tj. zgodnie z prawem i zasadami współżycia społecznego), chociaż mogła i powinna tak się zachować. Innymi słowy, że w konkretnej sytuacji sprawca dopuścił się nagannej decyzji odnoszącej się do podjętego przez niego bezprawnego czynu. Takie ujmowanie winy stanowi konsekwencję posługiwania się na gruncie prawa cywilnego kategoriami analogicznymi do pojęcia winy w prawie karnym, a jednocześnie dominacji koncepcji normatywnej winy (por. B. Lewaszkiewicz-Petrykowska, Wina jako podstawa..., s. 88; Z. Radwański, Zobowiązania..., s. 198; W. Czachórski, Zobowiązania..., s. 204; Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 1215). Także w orzecznictwie przyjmuje się, że na podstawie prawa cywilnego winę można przypisać podmiotowi prawa, kiedy istnieją podstawy do negatywnej oceny jego zachowania z punktu widzenia zarówno obiektywnego, jak i subiektywnego - tzw. zarzucalność postępowania ( por. wyrok SN z dnia 26 września 2003 r., IV CK 32/2002, niepubl.).

W kontekście wskazanych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej opartej na art. 415 k.c. mieć należało na uwadze, że pozwany bank od samego początku postępowania kwestionując zasadność żądania pozwu podnosił, iż nie dopuścił się względem powoda żadnego zachowania, które mogłoby zostać zakwalifikowane jako bezprawne i zawinione. Czemu jednak strona powodowa przeczyła, gdyż wedle niej, fakt prowadzenia przez bank postępowania egzekucyjnego bez stosownego tytułu wykonawczego wydanego na jego rzecz, ocenić należy jako bezprawne i zawinione.

Wobec powyższych sprzecznych stanowisk stron nie powinno budzić wątpliwości, że kwestią kluczową dla rozstrzygnięcia rozpatrywanej sprawy był rozkład ciężaru dowodu uregulowany w art. 6 k.c., stanowiącym, iż ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Ciężar dowodu w rozumieniu omawianego przepisu pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów, gdyż zgodnie z art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Powód powinien wykazać okoliczności będące u podstaw zgłoszonego przez niego żądania, a ten, który odmawia uczynienia zadość roszczeniu, musi udowodnić fakty wskazujące na to, że takie uprawnienie żądającemu nie przysługuje. Przy czym należy pamiętać o tym, iż obowiązek pozwanego udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających oddalenie powództwa aktualizuje się dopiero wówczas, gdy strona powodowa udowodniła fakty przemawiające za zasadnością żądania ( por. wyrok SN z dnia 20 kwietnia 1982 r. w sprawie o sygn. akt I CR 79/82, LEX nr 8416).

W zaistniałej sytuacji procesowej, stosownie do reguły wynikającej z przepisu art. 6 k.c., niewątpliwie to na powodzie spoczywał w niniejszej sprawie ciężar wykazania zasadności dochodzonego przezeń roszczenia. Innymi słowy, spoczywał na nim obowiązek wykazania, że pozwany bank dopuścił się bezprawnego i zawinionego zachowania, że powód doznał szkody w określonej wysokości i że pomiędzy takim bezprawnym, zawinionym zachowaniem pozwanej a szkodą powoda istnieje adekwatny związek przyczynowy.

Mając na uwadze okoliczności przedmiotowej sprawy oraz zgromadzony materiał dowodowy Sąd Okręgowy uznał, iż powód wprawdzie wykazał fakt dopuszczenia się przez pozwany bank względem niego bezprawnych działań, to jednak takiemu zachowaniu pozwanego nie można przypisać cechy zawinienia.

Odnosząc się do przesłanki bezprawności Sąd odwoławczy wskazuje, iż istota tego postępowania sprowadzała się w pierwszej kolejności do rozstrzygnięcia, czy bezprawne było działanie pozwanego banku, polegające na prowadzeniu egzekucji na jego rzecz jako następcy prawnego wierzyciela pierwotnego, bez nadania na jego rzecz klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu, w sytuacji, gdy następstwo to było skutkiem połączenia się banków.

Zauważyć trzeba, iż zgodnie z art. 788 § 1 k.p.c., jeżeli uprawnienie lub obowiązek po powstaniu tytułu egzekucyjnego lub w toku sprawy przed wydaniem tytułu przeszły na inną osobę, sąd nada klauzulę wykonalności na rzecz lub przeciw tej osobie, gdy przejście to będzie wykazane dokumentem urzędowym lub prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym. Cytowany przepis ma zastosowanie do wszystkich przypadków następstwa prawnego zarówno pod tytułem ogólnym, jak i szczególnym po stronie wierzyciela lub dłużnika, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Przykładem takiej szczególnej regulacji jest np. art. 819 k.p.c. stanowiący, że postępowanie egzekucyjne zawieszone z uwagi na śmierć wierzyciela lub dłużnika, podejmuje się z udziałem jego spadkobierców. Przepis art. 788 § 1 k.p.c. nie znajduje zastosowania tylko w przypadku przekształceń organizacyjno - prawnych, które nie prowadzą do utraty osobowości prawnej przez dotychczasowy podmiot rejestrowy. W przypadku sukcesji uniwersalnej art. 788 § 1 k.p.c. będzie miał zastosowanie, gdy zmiany organizacyjno - prawne pociągają za sobą utratę osobowości prawnej przez dotychczas istniejący podmiot, a przepisy prawa przewidują przejście uprawnienia lub obowiązku stwierdzonego w tytule egzekucyjnym na inną osobę prawną ( por. wyrok SN z dnia 9 września 2015 r., IV CSK 659/14, LEX nr 1920181).

Zgodnie z art. 124 ust. 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w czasie połączenia się banków w sprawie niniejszej (Dz. U. z 1997 r. Nr 140, poz. 939), w przypadku gdy przejmującym jest bank krajowy połączenie może być dokonane wyłącznie przez przeniesienie całego majątku banku przejmowanego albo przejmowanej instytucji kredytowej na bank przejmujący, za udziały albo akcje, które bank przejmujący wydaje członkom albo akcjonariuszom banku przejmowanego albo przejmowanej instytucji kredytowej. Udziałów albo akcji nie wydaje się w przypadku, o którym mowa w art. 514 Kodeksu spółek handlowych . Stosownie z kolei do art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h., w razie połączenia in corporationem, działalność spółki przejmowanej, tj. pierwotnego wierzyciela, który traci osobowość prawną, jest kontynuowana przez spółkę przejmującą - wstępuje ona w sytuację prawną poprzednika z konsekwencją wejścia w uprawnienia wierzyciela. W takim wypadku zważywszy na istotę i zasady sukcesji uniwersalnej koniecznym jest nadanie klauzuli bankowemu tytułowi egzekucyjnemu na podstawie art. 788 § 1 k.p.c. na rzecz banku powstałego z połączenia z innym bankiem, który wystawił ten tytuł. ( por. uchwała SN z dnia 22 lutego 2006 r., III CZP 129/05, OSNIC z 2007 r., nr 1 poz. 4).

Jak trafnie w tej mierze wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 26 czerwca 2014 r. (III CZP 46/14), wprawdzie dochodzi w takim wypadu do sukcesji uniwersalnej, niemniej brak podstaw do zastosowania art. 819 § 1 k.p.c. przez argumentum a simile, skoro bowiem Prawo bankowe samodzielnie reguluje w art. 98 tej ustawy sposób wykazywania następstwa prawnego po stronie dłużnika, przewidując wprost nadanie klauzuli wykonalności przez sąd, to nie można dopuścić - mimo braku unormowania dotyczącego następstwa prawnego po stronie wierzyciela oraz zbieżności konstrukcji sukcesji generalnej mortis causa - zastosowania w drodze analogii art. 819 § 1 k.p.c. Stanowisko takie prowadziłoby do braku symetrii w sposobie wykazywania następstwa prawnego po stronie dłużnika i wierzyciela.

W świetle powyższego należało stwierdzić, że jeżeli po wszczęciu egzekucji doszło do połączenia się banków przez przeniesienie całego majątku banku przejmowanego przez bank przejmujący, konieczne było nadanie klauzuli wykonalności na rzecz banku przejmującego na podstawie art. 788 § 1 k.p.c. Działanie zatem pozwanego banku, który pomimo mającego miejsce w dniu 31 grudnia 2009 r. połączenia w trybie art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h. banku (...) S.A. w G. z Bankiem (...) S.A. w K. poprzez przeniesienie całego jego majątku, po tym dniu kontynuował egzekucję w sprawach egzekucyjnych Km 479/07 i Km 720/08, gdzie tytuły wykonawcze były wystawione na rzecz pierwotnego wierzyciela jakim był (...) Bank S.A. w G., uznać należy za działanie z naruszeniem art. 788 § 1 k.p.c. Podkreślenia wymaga, że wierzyciel jest uprawniony do wszczęcia i prowadzenia egzekucji wobec dłużnika wyłącznie na podstawie tytułu wykonawczego stanowiącego tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności (art. 776 k.p.c.). Skoro pozwany bank takim tytułem się nie legitymował, gdyż w przypadku obydwu postępowań egzekucyjnych były one prowadzone na podstawie bankowych tytułów egzekucyjnych wystawionych przez (...) Bank S.A. z siedzibą w G. i to na rzecz tego podmiotu nadane były tym tytułom egzekucyjnym klauzule wykonalności przez sąd, a mimo to kontynuował egzekucję w sprawach Km 497/07 i Km 720/08, to jego działanie sprzeczne z przepisami powszechnie obowiązującego prawa ocenić należało jako bezprawne w rozumieniu przepisu art. 415 k.c., a w związku z tym rodzące po jego stornie odpowiedzialność odszkodowawczą względem powoda.

Powyższe przyjęcie nie mogło jednak skutkować uwzględnieniem zgłoszonego przez powoda w tym postępowaniu roszczenia względem pozwanego banku, albowiem w ocenie Sąd Okręgowego, opisywane wyżej bezprawne zachowanie pozwanego banku (...) S.A. nie można w okolicznościach sprawy oceniać jako zawinione.

Nie można bowiem tracić z pola widzenia tej jakże istotnej okoliczności, że zagadnienie związane z połączeniem banków po wszczęciu egzekucji, której podstawą jest bankowy tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności i udzielenie odpowiedzi, czy w takiej sytuacji konieczne jest nadanie klauzuli wykonalności na rzecz banku przejmującego na podstawie omawianego przepisu, budziła wątpliwości i rozbieżności zarówno w doktrynie jak i orzecznictwie.

Swego czasu dominował pogląd, że art. 788 § 1 k.p.c. nie dotyczy zmian podmiotowych o charakterze sukcesji uniwersalnej, które nastąpiły po wszczęciu postępowania egzekucyjnego, co uzasadniane tym, że określenie " po powstaniu tytułu" nie rozciąga się na postępowanie egzekucyjne, a więc dla wykazania zmiany wierzyciela wystarczające jest wykazanie przejścia prawa ( tak m.in. SN w uchwałach z dnia 11 czerwca 1993 r., III CZP 68/93, OSP z 1994 r. Nr 5, poz. 84, s. 220 oraz z dnia 23 lutego 1995 r., III CZP 15/95, OSNC z 1995 r. Nr 5, poz. 81; postanowieniach z dnia 30 stycznia 1975 r., II CZ 5/75, OSPiKA z 1976 r. Nr 2, poz. 37, z dnia 2 lipca 1975 r., I CZ 98/75, OSNCP z 1976 r. Nr 6, poz. 142, z dnia 9 czerwca 1978 r., III CRN 97/78, OSPiKA z 1979 r., nr 2 poz. 29; nadto wyroku z dnia 9 maja 2002 r., II CKN 803/00, OSNC z 2003 r. Nr 9, poz. 119). Odmienny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 lutego 2006 r. III CZP 129/05, gdzie przyjęto, że w razie połączenia banków można nadać bankowemu tytułowi egzekucyjnemu wydanemu przez bank przejmowany klauzulę wykonalności na rzecz banku przejmującego (art. 788 § 1 k.p.c.) [ podobnie Sąd SN w uchwale z dnia 29 października 2004 r., III CZP 63/04, OSNC z 2005 r. Nr 10, poz. 174 oraz z dnia 5 marca 2009 r., III CZP 4/09, OSNC z 2010 r. Nr 1, poz. 2 –w tym ostatnim przypadku orzeczenie dotyczyło przejścia uprawnień w drodze przelewu wierzytelności po wszczęciu postępowania egzekucyjnego.].

Omawiane zagadnienie zostało ostatecznie rozstrzygnięte uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2014 r., III CZP 46/14 (OSNC z 2014 r. Nr 4, poz. 42), w której przyjęto, jeżeli po wszczęciu egzekucji, której podstawą jest bankowy tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności, doszło do połączenia banków przez przeniesienie całego majątku banku przejmowanego na bank przejmujący (art. 124 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe, jedn. tekst: Dz.U. z 2012 r., poz. 1376 ze zm., w związku z art. 492 § 1 pkt 1 k.s.h.), sąd nadaje klauzulę wykonalności na rzecz banku przejmującego (art. 788 § 1 k.p.c.).

Zważając na powyższe Sąd Okręgowy uznał, iż nie sposób pozwanemu bankowi (organom banku) czynić zasadnie zarzutu nieprawidłowego zachowania (tj. zgodnie z prawem) i niewystąpienia po dniu 31 grudnia 2009 r. do sądu o nadanie w trybie art. 788 k.p.c. klauzuli wykonalności przedmiotowym bankowym tytułom egzekucyjnym na jego rzecz, chociaż mógł i powinien tak się zachować. Wszak pozwany swe przekonanie co do braku obowiązku legitymowania się przezeń stosowną klauzulą wykonalności nadaną na jego rzecz jako sukcesora uniwersalnego przejmowanego banku będącego wierzycielem pierwotnym w celu dalszego prowadzenia egzekucji, wywodził ze stanowiska szeroko wyrażanego zarówno w doktrynie i orzecznictwie na przestrzeni wielu lat. Fakt, że w tym samym czasie wyrażane były w judykaturze także poglądy odmienne, nie mógł jeszcze przemawiać za uznaniem, że to właśnie to tego stanowiska pozwany rozsądnie oceniając sprawę winieni był się przychylić. Z tych też względów ocenić należało, że wybór jednego z poglądów, zanim wątpliwości panujące w tym przedmiocie zostały ostatecznie usunięte uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2014 r., III CZP 46/14, nie może świadczyć o zawinionym działaniu pozwanego banku. Powołana uchwała z uwagi na datę wydania przedmiotowego orzeczenia (26 czerwca 2014 r.) z oczywistych względów nie może przesądzać o zawinionym działaniu organów pozwanego od dnia 1 stycznia 2010 r., skoro dominujący był wówczas pogląd odmienny. Nie można przyjąć, że działanie pozwanego było obiektywnie nieprawidłowe, zwłaszcza, że sama praktyka w działaniu sądów egzekucyjnych i komorników sądowych mogła dawać pozwanemu uzasadnione podstawy do przyjmowania, że nie musi legitymować się taką stosowną klauzulą wykonalności wydaną na jego rzecz, a stanowisko to znajdowało umocowanie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Nadto nie można tracić z pola widzenia, że po wydaniu przez Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim postanowień z dnia 7 listopada 2011 r., w sprawach o sygn. akt I Co 5404/11 oraz I Co 5405/11, nakazujących w trybie art. 759 § 2 k.p.c. komornikowi sądowemu zobowiązanie wierzyciela do złożenia w sprawie Km 497/07 i Km 720/08 tytułu wykonawczego z klauzulą wykonalności nadaną na następcę prawnego, tylko dlatego nie uzyskał klauzuli wykonalności na swoją rzecz, że cała należność na ten moment została wyegzekwowana. Lektura akt egzekucyjnych obydwu spraw wskazuje bowiem jednoznacznie, że z uwagi na wyegzekwowanie całej należności postępowania egzekucyjne zostały zakończone postanowieniami komornika sądowego z dnia 02 listopada 2011 r. (vide k. K. 74 akt Km 497/07 i k. 76 akt Km 720/08).

Mając na uwadze wszystko powyższe Sąd II instancji doszedł do przekonania, że wobec braku zaistnienia koniecznej na gruncie art. 415 k.c. przesłanki winy w bezprawnym działaniu pozwanego Banku, powództwo wywiedzione w stosunku do tego pozwanego – choć z innych względów aniżeli przyjął Sąd I instancji – podlegało oddaleniu. Brak było zatem podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia w tym zakresie.

Odnosząc się z kolei do powództwa wytoczonego przeciwko pozwanemu komornikowi sądowemu J. O. należy zauważyć, iż jak trafnie ustalił w tej mierze Sąd I instancji, podstawę prawną roszczeń powoda kierowanych przeciwko temu pozwanemu stanowił przepis art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz.U. z 2006 r., nr 167, poz. 1191 tj. ze zm.; dalej: u.k.s.e.) stanowiący, iż „ Komornik jest obowiązany do naprawienia szkody wyrządzonej przez niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie przy wykonywaniu czynności”.

Podkreślenia wymaga, iż ustalenie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej komornika na podstawie omawianego art. 23 ust. 1 u.k.s.e. jest badaniem prawa materialnego. W orzecznictwie podkreśla się merytoryczny charakter postępowania apelacyjnego, co oznacza m.in., że sąd drugiej instancji nie może poprzestać na ustosunkowaniu się do zarzutów skarżącego, lecz musi - niezależnie od ich treści - dokonać ponownych, własnych ustaleń, a następnie poddać je ocenie pod kątem prawa materialnego ( por. uchwała składu siedmiu sędziów SN zasada prawna z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124; a także wyroki SN z dnia 24 kwietnia 1997 r., II CKN 125/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 172; z dnia 13 kwietnia 2000 r., III CKN 812/98, OSNC 2000, nr 10, poz. 193). Rozpatrując apelację strony powodowej Sąd odwoławczy miał zatem obowiązek badać z urzędu w tym postępowaniu także naruszenie prawa materialnego.

Treść art. 23 ust. 1 u.k.s.e. wskazuje, iż przepis ten nie określa samodzielnie przesłanek odpowiedzialności komornika w sensie warunków powstania obowiązku naprawienia szkody. Wobec tego w tym zakresie będą mieć zastosowanie ogólne przesłanki odpowiedzialności deliktowej, wynikające z przepisów kodeksu cywilnego. Z uwagi na brzmienie omawianego przepisu należy przyjąć, że ustawodawca jako przesłanki tej odpowiedzialności przewiduje jedynie niezgodność z prawem działania lub zaniechania komornika oraz szkodę stanowiącą uszczerbek w dobrach poszkodowanego, pozostającą w związku przyczynowym z ze zdarzeniem powodującym szkody, którym jest w tym wypadku niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie komornika ( por. uchwała SN z 13 października 2004 r., III CZP 54/2004, OSNC 2005, nr 10, poz. 168; A. Marciniak, Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji. Komentarz, wyd. VI). Podkreślić trzeba, iż nie jest to odpowiedzialność na zasadzie winy. Nie jest to też odpowiedzialność na zasadzie ryzyka, gdyż przyjęcie i zastosowanie takiej odpowiedzialności jest możliwe tylko w wypadkach przewidzianych przez ustawę, która przewiduje jednocześnie możliwość uwolnienia się od tej surowej odpowiedzialności, wskazując przesłanki egzoneracyjne ( por. H. Ciepła, J. Skibińska-Adamowicz, Status prawny..., s. 19 i n.; wyroki SN: z 6 kwietnia 2006 r., IV CSK 6/2006, M.Prawn. 2006, nr 9, s. 458; z 16 marca 2007 r., III CSK 381/2006, OSNC 2008, nr 2, poz. 28;z dnia 12 maja 2016 r. I CSK 396/15, LEX nr 2077539). Do przyjęcia odpowiedzialności komornika z art. 23 ust. 1 u.k.s.e. wystarcza zatem sama niezgodność z prawem działania lub zaniechania komornika.

Obowiązek wykazania powyższych przesłanek, zgodnie z dyspozycją art. 6 k.c., spoczywa na stronie powodowej, która z powołanych przez siebie okoliczności wywodzi skutki prawne.

Analiza akt niniejszej sprawy doprowadziła Sąd Okręgowy do odmiennych niż Sąd I instancji wniosków, albowiem w okolicznościach faktycznych rozpatrywanej sprawy ocenić należało, że powód w toku tego postępowania zdołał wykazać przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego komornika.

Nade wszystko nie budziło wątpliwości Sądu odwoławczego, iż istniały podstaw do przypisania działaniom komornika cech bezprawności. Stosownie do dyspozycji art. 803 k.p.c. podstawę do prowadzenia egzekucji o objęte nim roszczenie z majątku dłużnika stanowi tytuł wykonawczy. W myśl zaś art. 776 k.p.c., podstawą egzekucji jest tytuł wykonawczy. Tytułem wykonawczym jest tytuł egzekucyjny zaopatrzony w klauzulę wykonalności, chyba że ustawa stanowi inaczej. W świetle powyższego komornik może prowadzić przeciwko dłużnikowi egzekucję jedynie na podstawie prawidłowych wystawionych i przedłożonych organowi egzekucyjnemu tytułów wykonawczych. W sytuacji, gdy egzekucja jest prowadzona bez tytułu wykonawczego, tj. bez tytułu prawnego, należy ją uznać za bezprawną, rodzącą tym samym odpowiedzialność odszkodowawczą komornika na podstawie art. 23 ust. 1 u.k.s.e. Komornik w takiej sytuacji nie ma bowiem prawa do pobierania jakichkolwiek świadczeń i zaspokajania osoby, która nie legitymowała się tytułem wykonawczym ( tak też SN wyroku z dnia 10 lutego 2010 r., V CSK 272/09).

W przypadku postępowania egzekucyjnego toczącego się pod sygn. akt Km 497/07, co nie ulega wątpliwości, egzekucja po dniu 31 grudnia 2009 r., była prowadzona przez komornika bez tytułu wykonawczego, co przesądza samo przez się o bezprawności działania komornika. Wymaga przy tym podkreślenia, w przypadku odpowiedzialności komornika wywodzonej na podstawie art. 23 ust. 1 u.k.s.e., dla oceny zasadności żądania pozwu bez znaczenia pozostawał kwestia tego, czy komornik miał świadomość bezprawności swego działania oraz czy za taki stan rzecz ponosi winę. W przypadku tego rodzaju odpowiedzialności odszkodowawczej, na co zwrócono już uwagę wyżej, odmiennie aniżeli ma to miejsce w stosunku do pozwanego banku odpowiadającego za szkodę powoda na zasadach ogólnych (art. 415 k.c.), wina nie stanowi przesłanki warunkującej odpowiedzialność odszkodowawczą komornika na podstawie art. 23 ust. 1 u.k.s.e. Wystarczający jest bowiem sam fakt dopuszczenia się przezeń bezprawnego działania, co w niniejszej sprawie bezsprzecznie miało miejsce.

Tym samym uznać należało, iż w tym postępowaniu wykazana została przez powoda pierwsza przesłanka odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego komornika w postaci bezprawnego działania organu egzekucyjnego.

Wyjaśnienia jednak jeszcze w tym miejscu wymaga, iż dokonując analizy materiału dowodowego zgromadzonego w niniejszej sprawie, w tym akt egzekucyjnych Km 497/07 i Km 720/08, Sąd odwoławczy stwierdził, iż Sąd I instancji częściowo dokonał błędu w ustaleniach faktycznych, gdyż nieprawidłowo ustalił, kto w okresie objętym pozwem prowadził egzekucję przeciwko powodowi.

Godzi się bowiem zauważyć, iż zgodnie z art. 26 u.k.s.e. jeżeli komornik nie może pełnić obowiązków z powodu przeszkód prawnych lub faktycznych, pełnienie obowiązków zleca się zastępcy komornika (ust. 1). Zastępcą komornika może być inny komornik albo asesor komorniczy (ust. 2).

Analiza akt egzekucyjnych Km 497/07 wskazuje, iż w kluczowym dla rozstrzygnięcia sprawy okresie czasu niekiedy egzekucja komornicza w sprawie nie była prowadzona przez Komornika J. O., lecz część czynności egzekucyjnych w tej sprawie została wykonana przez asesora komorniczego K. K. jako zastępcę Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w S. J. O. (np. zajęcie wynagrodzenia za pracę postanowieniem z dnia 03 lutego 2010 r. k. 46 akt Km 497/07). Sądowi Okręgowemu wiadomym jest przy tym z urzędu, z uwagi na fakt pełnienia przez Przewodniczącego składu orzekającej w sprawie funkcji sędziego wizytatora z zakresu spraw egzekucyjnych i sporządzenia przezeń protokołu wizytacji z dnia 30 grudnia 2013 r. sygn. IXW 41-40/13 przeprowadzonej u pozwanego komornika, iż asesor komorniczy został w kancelarii komornika zatrudniony na tym stanowisku w dniu 14 czerwca 2007 r. (część II pkt 10 protokołu wizytacji), co było uprawnione, gdyż K. K. został powołany na stanowisko asesora komorniczego decyzją z dnia 13 czerwca 2007 r. (zawiadomienie Prezesa Sądu Apelacyjnego w Szczecie z dnia 19 sierpnia 2016 r.; k. 122). Z kolei z części II pkt 4 i 5 protokołu wizytacji wynika, że asesor komorniczy pełnił funkcję zastępcy pozwanego komornika sądowego w dniach: 04.08.2009 – 12.09.2009 r., 1.02.2010-19.02.2010 r., 1.08.2011 r. – 9.09.2011 r., 9.07.2012 -31.08.2012 r., 10.12.2012 – 31.12.2012 r. a także 5.08.2013-20.09.2013 r.

Okoliczność prowadzenia egzekucji w tych okresach czasu przez asesora komorniczego jako zastępcę komornika jest o tyle istotna, iż zgodnie z art. 23 ust. 2 u.k.s.e., zastępca komornika ponosi odpowiedzialność jak komornik w zakresie czynności, które wykonywał. W związku z tym, będący zastępcą komornika asesor komorniczy, tak jak komornik, osobiście odpowiada za powstałe w granicach dokonanych czynności ewentualne szkody wyrządzone działaniem niezgodnym z prawem ( tak też SN w wyroku z dnia 30 października 2014 r., II CSK 60/14). Zatem zastępca pozwanego komornika asesor komorniczy K. K. w ramach własnej działalności ponosi odpowiedzialność za szkody powstałe w toku postępowania egzekucyjnego przeciwko powódce we wskazanych okresach czasu, tj. wtedy, gdy samodzielnie podejmował czynności egzekucyjne

Przy czym w ocenie Sądu Okręgowego w realiach rozpatrywanej sprawy mieć należało na uwadze, że zarówno w sprawie Km 497/07 jak i w sprawie Km 720/08, wskazany wyżej asesor komorniczy jedynie okresowo pełnił funkcję zastępcy komornika. W przeważającym okresie czasu, gdy toczyło się przeciwko powodowi egzekucje w tychże prawach, to pozwany komornik prowadził postępowanie egzekucyjne, a asesor komorniczy K. K. jedynie wykonywał czynności do których komornik go upoważnił. Stosownie zaś do dyspozycji art. 36 u.k.s.e., komornik zatrudnia na podstawie umów: o pracę, o dzieło lub zlecenia pracowników oraz inne osoby niezbędne do obsługi kancelarii, a także ochrony i pomocy w czynnościach w terenie (ust. 1). Komornik zatrudnia aplikantów komorniczych zgodnie z art. 29 ust. 3-6 i asesorów komorniczych zgodnie z art. 32 ust. 6 i 7 (ust. 2). Za działania osób wymienionych w ust. 1 i 2 związane z postępowaniem egzekucyjnym komornik odpowiada jak za działania własne (ust. 3). Skoro bezsprzecznie K. K. od dnia 14 czerwca 2007 r. był zatrudniony w kancelarii pozwanego komornika sądowego na stanowisku asesora komorniczego, to przyjąć trzeba, iż za czynności podjęte przez asesora komorniczego związane z postępowaniem egzekucyjnym w sprawach Km 720/08 i Km 497/07, odpowiadał na podstawie art. 36 ust. 3 u.k.s.e. komornik sądowy jak za działania własne. Obowiązkiem komornika było bowiem czuwanie nad prawidłowością prowadzenia postępowania egzekucyjnego przez zatrudnionego przezeń asesora i w związku z tym winien on w ramach tej kontroli, kierując się obowiązkiem zapewniania toczenia się egzekucji zgodnie z przepisami prawa, baczyć także na prawidłowość czynności podejmowanych przez tego asesora także w okresie, gdy był jego zastępcą.

Odnośnie przesłanki szkody zauważyć trzeba, iż jak wskazuje lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku, brak wystąpienia tej przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Sąd I instancji zdaje się upatrywać w tym, iż ściągnięte bezprawnie przez komornika sądowego kwoty spowodowały zmniejszenie istniejącego zadłużenia powoda i wygaśnięcie jego długu w tym zakresie, a zatem zmniejszyły się pasywa jego majątku i w końcowym efekcie nie doszło do szkody. Przyjął zatem z jednej strony, że uszczerbek jaki powstał w wyniku bezprawnej egzekucji powstałby także gdyby egzekucja była prowadzona prawidłowo (tzn. przyczyna rezerwowa jako źródła uszczerbku), z drugiej zaś strony uznał, że uszczerbek skompensowany został z korzyścią w postaci likwidacji istniejącego długu (compensatio lucri cum damno).

Z takim stanowiskiem nie sposób jest się jednak w przekonaniu Sąd odwoławczego zgodzić.

W orzecznictwie przeważa stanowisko, że niedopuszczalne jest co do zasady powołanie się przez osobę, której bezprawne działanie lub zaniechanie doprowadziło do uszczerbku majątkowego na to, iż dana szkoda nastąpiłaby także wskutek późniejszego zdarzenia, stanowiącego tzw. przyczynę rezerwową ( por. orzeczenia SN: z dnia 16 lutego 1965 r. I PR 330/64, OSNCP 1965/11/194, z dnia 19 września 1997 r. III CKN 140/97, nie publ., z dnia 14 stycznia 2005 r. III CK 193/04, OSP 2006/7-8/89, z dnia 11 stycznia 2006 r. III CK 325/05, nie publ. i z dnia 9 marca 2007 r. V CSK 452/06, nie publ.). Innymi słowy, pozwany o naprawienie szkody nie może powołać się na to, że w wyniku jego zgodnego z prawem zachowania się, poszkodowany doznałby takiego samego uszczerbku, gdy rzeczywiste zachowanie się pozwanego stanowiło naruszenie norm mających zapobiegać tej szkodzie ( por. wyroki SN z dnia 14 stycznia 2005 r. III CK 193/04 oraz z dnia 11 stycznia 2006 r. III CK 325/05).

W świetle powyższego należy przyjąć, że w realiach rozpoznawanej sprawy pozwanego komornika sądowego nie zwalnia zatem od odpowiedzialności odszkodowawczej fakt, że powód był dłużnikiem (...) Bank S.A. w G., a po połączeniu banków dłużnikiem Banku (...) S.A. z siedzibą w G. i że prawidłowo prowadzona egzekucja na podstawie właściwego tytułu wykonawczego doprowadziłaby także do ściągnięcia należnych wierzycielowi kwot.

Jednocześnie nie ma podstaw do stosowania zasady compensatio lucri cum damno i kompensowania szkody wynikającej z wyegzekwowania określonych kwot z korzyścią w postaci wygaśnięcia w tej części zadłużenia powoda w stosunku do Banku (...) S.A. z siedzibą w G.. Przekazanie wierzycielowi przez komornika kwot ściągniętych od dłużnika w wyniku uznanej za bezprawną egzekucji nie może spowodować zmniejszenia lub wygaśnięcia zadłużenia dłużnika. Skutek taki może mieć tylko egzekucja, której prawna skuteczność nie została podważona (art. 452 k.c.). [ por. wyroki SN: z dnia 10 lutego 2010 r. V CSK 272/09, LEX nr 578166; z dnia 14 stycznia 2005 r. III CK 193/04]. Z tych względów należało stwierdzić, że bezprawne wyegzekwowanie przez pozwanego komornika sądowego od powoda kwoty 9.623,03 zł nie spowodowało wygaśnięcia w tej części długu powoda w stosunku do Banku (...) S.A. z siedzibą w G., nie ma więc korzyści, z którą mogłaby być skompensowana szkoda w postaci bezprawnego wyegzekwowania tej kwoty.

Mając na uwadze powyższe Sąd Okręgowy zważył, iż pojęciem szkody rozumieć należy uszczerbek w prawnie chronionych dobrach majątkowych, wyrażający się w różnicy między stanem tych dóbr, jaki istniał i jaki następnie mógłby istnieć w ramach normalnej kolei rzeczy, a stanem jaki powstał na skutek zdarzenia wywołującego zmianę polegającą na uszczupleniu aktywów lub zwiększeniu pasywów. W związku z tym stwierdzić trzeba, że skoro na skutek bezprawnego wyegzekwowania przez pozwanego komornika sądowego od powoda (jako dłużnika) należności obejmującej kwotę 9.623,03 zł i przekazania tej należności wierzycielowi doszło do umniejszenia aktywów w majątku strony powodowej o taką kwotę (któremu nie odpowiadało jednoczesne zmniejszenie jego pasywów), to niechybnie mamy do czynienia ze szkodą pozostającą w normalnym związku przyczynowym z podjętymi przez komornika bezprawnymi działaniami w rozumieniu art. 361 § 1 i 2 k.c., którą zrekompensować winien pozwany.

Przy tym wbrew stanowisku zaprezentowanemu przez pełnomocnika pozwanego na rozprawie apelacyjnej w dniu 4 stycznia 2017 r., roszczenie zgłoszone przez powoda w tym postępowaniu do rozpoznania nie uległo przedawnieniu.

W myśl bowiem art. 442 1§ 1 k.c., roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. W świetle cytowanego przepisu nie powinno budzić zastrzeżeń stwierdzenie, iż roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej przez komornika na skutek podjęcia przezeń bezprawnych czynności w toku prowadzonego postępowania egzekucyjnego przedawnia się z upływem trzech lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Przy tym co należy mieć na uwadze, bieg przedawnienia terminu liczonego a tempore scientiae, jak to ma miejsce w wypadku art. 442 1 § 1 k.c., rozpoczyna się od otrzymania przez poszkodowanego takich informacji, które - oceniając obiektywnie - pozwalają z wystarczająca dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo szkody konkretnemu podmiotowi ( por. wyroki SN z dnia 7 kwietnia 2016 r., II CSK 442/15, Legalis nr 1450592, oraz z dnia 12 maja 2016 r., I CSK 396/15, Legalis nr 1488802). Nadto decydujące znaczenie dla rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia ma wiedza wierzyciela o zdarzeniu wywołującym skutek w postaci wystąpienia szkody, a nie potencjalna możliwość powzięcia o nim wiadomości ( vide wyrok SN z dnia 18 lutego 2015 r., I CSK 9/14, Legalis nr 1203276).

Z okoliczności rozpatrywanej sprawy w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości wynika, że będący dłużnikiem w sprawie egzekucyjnej o sygn. akt Km 497/07 powód, w dacie dokonywania zajęcia i egzekwowania objętych pozwem kwot, nie miał świadomość, że doszło do zmiany podmiotowej po stronie wierzyciela i że w związku z tym wbrew przepisom kodeksu postępowania cywilnego komornik po dniu 31 grudnia 2009 r. bezprawnie prowadził egzekucję nie dysponując wymaganym w tym celu tytułem wykonawczym, tj. bankowym tytułem egzekucyjnym z dnia 05 maja 2006 r. nr (...) zaopatrzonym w klauzulę wykonalności na rzecz Banku (...) S.A. z siedzibą w G. jako następcy prawnego wierzyciela pierwotnego (...) Bank S.A. w G.. Trudno zresztą czynić powodowi jakiekolwiek zarzuty odnośnie braku takiej świadomości, skoro sam organ egzekucyjnym nie dostrzegał potrzeby przedłożenia przez wierzyciela stosownego tytułu wykonawczego w którym zaznaczono by przejście nań uprawnień wynikających z przedmiotowego bankowego tytułu egzekucyjnego.

Zdaniem Sądu odwoławczego, powód wiedzę odnośnie faktu zarówno bezprawnego działania komornika w zakresie prowadzenia po dniu 13 grudnia 2009 r. egzekucji bez wymaganego tytułu wykonawczego, a także faktu wystąpienia w związku z tym szkody po jego stronie, powziął dopiero w wyniku lektury uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy z dnia 28 czerwca 2012 r., sygn. akt II Cz 1004/12, gdzie wskazane zostały uchybienia popełnione przez komornika w sprawie Km 497/07 (vide k. 11-13). Wprawdzie na podstawie przedłożonego do akt sprawy materiału dowodowego nie jest możliwe dokładne ustalenie kiedy dłużnikowi doręczono odpis tego orzeczenia, niemiej biorąc pod uwagę datę jego wydania, przyjąć trzeba, iż najwcześniej w dniu 28 czerwca 2012 r. powód dowiedział o szkodzie i osobie, która szkodę tą wyrządziła. Trzyletni termin przedawnienia wyznaczony na gruncie art. 442 1§ 1 k.c. upłynął zatem z dniem 28 czerwca 2015 r. Tymczasem powód z pozwem o zapłatę w niniejszej sprawie wystąpił dnia 14 listopada 2014 r. (vide data nadania przesyłki pocztowej k. 14), co w świetle art. 123 § 1 pkt 1 k.c. skutkowało przerwaniem biegu przedawnienia, zatem podniesiony przez pozwanego zarzut w tym zakresie ocenić należało jako niezasadny.

Wprawdzie w świetle powyższego należałoby w zasadzie stwierdzić, iż roszczenie strony powodowej zgłoszone do rozpoznania w tym postępowaniu w stosunku do pozwanego komornika sądowego J. O.– wobec zaistnienia i wykazania przez powoda wszystkich przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego komornika przewidzianych w art. 23 ust. 1 u.k.s.e. – co do zasady podlegałoby uwzględnieniu, z tym zastrzeżeniem, że powyższe nie dotyczyło by wyegzekwowanych od powoda kosztów egzekucji (kwoty 817,14 zł w sprawie Km 497/07 i kwoty 788,50 zł w sprawie Km 720/08). W tej bowiem części powodowi jako dłużnikowi przysługiwało nie powództwo o zapłatę, ale skargi na czynność komornika, w których powinien podnosić zarzut niezasadnego obciążenia go kosztami egzekucji w obu sprawach.

W pozostałym zakresie (co do kwoty 8.017,39 zł) Sąd Okręgowy, mając na uwadze ogół okoliczności faktycznych tej konkretnej sprawy, doszedł do przekonania, iż roszczenie powoda zgłoszone w tym postępowaniu nie mogło zostać uwzględnione, bowiem pozostawałoby to w zasadniczej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i dlatego też z mocy art. 5 k.c. winno zostać oddalone.

W myśl art. 5 k.c. nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Uregulowanie zawarte w cytowanym wyżej przepisie przełamuje zasadę, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej ( tak SN w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09, Lex nr 560607), a w związku z tym, jako wyjątek od ogólnie przyjętej reguły może mieć zastosowanie wyłącznie w szczególnych przypadkach. Nie może jednak prowadzić do zanegowania samego faktu istnienia prawa podmiotowego, ponieważ instytucja nadużycia prawa dotyczy praw istniejących, których byt jest od niej całkowicie niezależny, a tym bardziej nie może nigdy stanowić samodzielnej podstawy dochodzonego roszczenia ( tak SN w wyroku z dnia 2 grudnia 2009 r., I UK 174/09, Lex nr 585709). Zastosowanie normy wynikającej z przepisu art. 5 k.c., jak wynika z jego treści, może być uzasadnione względami teleologicznymi (społeczno - gospodarcze przeznaczenie prawa) lub aksjologicznymi (zasady współżycia społecznego). Dla jej zastosowania nie wystarczy jednakże jedynie niezgodność, ale konieczne jest wystąpienie sprzeczności, tj. taka sytuacja, gdy danego sposobu wykonywania prawa nie da się w żadnej mierze pogodzić z jego przeznaczeniem lub zasadami współżycia społecznego. Tym samym konieczne jest wystąpienie trzech podstawowych przesłanek: istnienie prawa, które zostaje nadużyte, czynienie z niego użytku oraz sprzeczność tego użytku z kryteriami nadużycia prawa ( orzeczenie SN z dnia 26 listopada 2004 r., I CK 279/04, Lex nr 277859). Nadto zaznaczyć trzeba, iż przez zasady współżycia społecznego należy rozumieć nieskodyfikowane powszechne normy postępowania, funkcjonujące aktualnie w społeczeństwie polskim i mające na celu ochronę społecznie akceptowanych wartości (czyli stanów rzeczy) lub dóbr niematerialnych. Zasady te mają silne zabarwienie aksjologiczne, co zbliża je do norm moralnych, maja charakter obiektywny oraz walor powszechności.

Odnosząc powyższe rozważania do realiów rozpatrywanej sprawy Sąd Odwoławczy stanął na stanowisku, iż szczególne okoliczności faktyczne niniejszej sprawy przemawiały za zasadnością zastosowania względem pozwanego komornika dobrodziejstwa wynikającego z treści przepisu art. 5 k.c. i w związku z tym oddalenia powództwa względem tego pozwanego w całości.

Za zasadnością takiego przyjęcia przemawiało nade wszystko to, a na co zwrócono już uwagę wyżej, że w dacie dokonywania przez komornika czynności w sprawach egzekucyjnych Km 497/07 i Km 720/08, w literaturze i orzecznictwie istniały rozbieżności co do interpretacji przepisu art. 788 k.p.c. pod kątem obowiązku legitymowania się przez wierzyciela klauzulą wykonalności nadaną na jego rzecz jako sukcesora uniwersalnego przejmowanego banku w celu dalszego prowadzenia egzekucji. Przy czym w zasadzie dominujący na ten czas był pogląd co do braku takiego obowiązku. Pogląd przeciwny został utrwalony ostatecznie dopiero mocą uchwały Sądu Najwyższego z dnia 26 czerwca 2014 r. wydaną w sprawie III CZP 46/14. W sytuacji zatem, gdy komornik prowadząc przedmiotowe postępowania egzekucyjne kierował się stanowiskiem powszechnie i większości aprobowanym w dotychczasowym orzecznictwie, w tym w orzecznictwie Sadu Najwyższego, nadto jego działanie było podyktowane dotychczasową praktyką sądową i egzekucyjną panującą w tym zakresie, to jako wysoce godzące w poczucie sprawiedliwości uznać należy sytuację, w której komornik miałby ponosić odpowiedzialność odszkodowawczą względem dłużnika, pomimo że w dacie podejmowania działań egzekucyjnych nie mógł mieć uzasadnionych podstaw do przyjmowania, że jego działanie jest w jakiejkolwiek mierze nieprawidłowe. To wewnętrzne przekonanie komornika co do słuszności podejmowanych przezeń działań, znajdujące poparcie w stanowisku ówcześnie panującym w orzecznictwie i praktyce sądowej oraz egzekucyjnej, daje podstawy do przyjęcia, że działanie komornika związane z kontynuująca postępowanie egzekucyjnego było – choć bezprawne – to jednak usprawiedliwione. Zwłaszcza, że nawet sąd sprawujący nadzór nad komornikiem nieprawidłowości w tym zakresie dopatrzył się dopiero w listopadzie 2011 r., a jedyną przyczyną dla której wbrew zobowiązaniu sądu pozwany komornik nie wezwał wierzyciela do przedłożenia prawidłowego tytułu wykonawczego pod rygorem umorzenia postępowania egzekucyjnego, było to – na co zresztą już zwrócono wcześniej uwagę – że na ten czas postępowanie egzekucyjne zakończyło się już.

Z tego względu postępowanie powoda, który z takich usprawiedliwionych działań komornika wywodzi obecnie korzystne dlań skutki prawne w postaci prawa do domagania się zwrotu kwoty odpowiadającej wartości świadczenia wyegzekwowanego od niego w postępowaniu egzekucyjnym Km 497/07 i Km 720/08, ocenić należało jako nadużycie prawa, co zaś w świetle art. 5 k.c. skutkować musiało oddaleniem żądania pozwu zgłoszonego w tym postępowaniu. Za takim rozstrzygnięciem przemawiał fakt, iż powództwo zostało oddalone w stosunku do będącego wierzycielem w przedmiotach postępowaniach egzekucyjnych pozwanego banku. W sytuacji zaś, gdy faktycznie to pozwany Bank na skutek bezprawnego prowadzenia po dniu 31 grudnia 2009 r. egzekucji w sprawach Km 497/07 i Km 720/08 uzyskał kosztem powoda określone świadczenie, a powództwo w stosunku do niego zostało oddalone, to w takiej sytuacji uwzględnienie żądania pozwu w stosunku do pozwanego komornika – który faktycznie nie skorzystał w żaden sposób na prowadzeniu takiej bezprawnej egzekucji – ocenić należało jako godzące w podstawowe poczucie sprawiedliwości, a zatem sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Uznając zatem, że roszczenie zgłoszone przez stronę powodową do rozpoznania w tym postępowaniu, choć z innych względów aniżeli uznał Sąd I instancji, to jednak winno podlegać oddaleniu, brał było podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia, w tym zwłaszcza w sposób postulowany przez apelującego.

W konsekwencji apelację strony powodowej oddalono, o czym Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono w punkcie 1. wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 102 k.p.c., gdzie kierując się wyrażoną w tym przepisie zasadą słuszności odstąpiono od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego obu pozwanych.

W myśl art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Co prawda ustawodawca w treści cytowanego przepisu nie wskazał jakichkolwiek wskazówek odnośnie tego, co należy rozumieć pod pojęciem „wypadku szczególnie uzasadnionego”, to jednak w literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, iż przy ocenie wystąpienia przesłanek wynikających z w/w przepisu zwykle brane są pod uwagę zarówno takie okoliczności, które odnoszą się do faktów związanych z samym przebiegiem procesu, jak i takie, które dotyczą stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego. Przy czym przez fakty związane z samym przebiegiem procesu należy pojmować takie okoliczności jak np. podstawę oddalenia żądania, zgodność zamiarów stron w sprawach dotyczących stosunku prawnego, który może być ukształtowany tylko wyrokiem, szczególną zawiłość lub precedensowy charakter sprawy albo subiektywne przekonanie strony co do zasadności zgłoszonego roszczenia - trudne do zweryfikowania a limine, a ponadto sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą albo niesumienne lub oczywiście niewłaściwe postępowanie strony wygrywającej, która w ten sposób wywołała proces i koszty połączone z jego prowadzeniem. Co istotne, zastosowanie dobrodziejstwa wynikającego z art. 102 k.p.c. zależy od swobodnej decyzji sądu meriti i związane jest z dyskrecjonalną władzą sędziowską, który dokonując kwalifikacji "wypadków szczególnie uzasadnionych" - mając na względzie okoliczności konkretnej sprawy - winien kierować się przede wszystkim poczuciem własnej sprawiedliwości ( por. postanowienia SN: z dnia 27 stycznia 2010 r., II CZ 87/09, niepubl.; z dnia 17 kwietnia 2013 r., V CZ 130/12, LEX nr 1341731). Zważając na powyższe Sąd Okręgowy uznał, iż w realiach rozpoznawanej sprawy wystąpił szczególnie uzasadniony przypadek, przesądzający o zasadności odstąpienia od obciążania powoda kosztami postępowania apelacyjnego poniesionymi przez przeciwników. Za takim przyjęcie przemawiał bowiem charakter roszczenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania oraz subiektywne przeświadczenie powoda o zasadności powództwa usprawiedliwione jego wewnętrznym poczuciem krzywdy i wnioskami zawartymi w uzasadnieniu postanowienia Sądu Okręgowego w Szczecinie z dnia 28 czerwca 2012 r., sygn. akt II Cz 1004/12, nadto przyczyny leżące u podstaw oddalenia powództwa względem pozwanego komornika. Te wszystkie okoliczności uwzględniane i oceniane łącznie, w pełni wyczerpują znamiona szczególnie uzasadnionego wypadku w rozumieniu art. 102 k.p.c., wobec czego odstąpiono od obciążana powoda kosztami zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym poniesionymi przez obojga pozwanych.

SSO Sławomir Krajewski SSO Karina Marczak SSO Tomasz Sobieraj