Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II K 563/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 września 2016 roku

Sąd Rejonowy w Sokółce w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący SSR Wojciech Januszkiewicz

Protokolant Ewa Gejdel

w obecności Prokuratora Łukasza Kosiorka

po rozpoznaniu dnia 7 lipca 2016 roku i 5 września 2016 roku sprawy:

a. K. Ł. (1)

urodzonego (...)

w S.

syna M.

b. S. B. (1)

urodzonego (...)

w S.

syna A.

oskarżonych o to, że: 1. w nocy 28 czerwca 2015 roku ok. godz. 1,00 w D. przy ul. (...). S. działając wspólnie i w porozumieniu, obserwując okolicę i używając kluczyków do pojazdów marki V., usiłowali dokonać kradzieży z włamaniem do samochodu marki V. (...) o nr rej. (...), lecz zamierzonego celu nie osiągnęli, gdyż nie zdołali otworzyć zamka zabezpieczającego drzwi tego auta, czym działali na szkodę A. A. (2) i A. A. (3)

tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk

2. w miejscu i czasie jak wyżej, działając wspólnie i w porozumieniu, usiłowali dokonać kradzieży z włamaniem do samochodu marki V. (...) o nr rej. (...), w ten sposób, że jeden z nich obserwował okolicę, a drugi używając kluczyków do pojazdów marki V. otworzył drzwi auta i przedostał się do wnętrza tegoż pojazdu, lecz zamierzonego celu nie osiągnęli ze względu na brak nadających się do zabrania przedmiotów, czym działali na szkodę A. A. (3)

tj. o czyn z art. 13 § 2 kk w zw. z art. 279 § 1 kk

3. w okresie od 28 do 29 czerwca 2015 roku w D. i S., działając wspólnie i w porozumieniu, poprzez podstępne zabiegi stworzyli fałszywe dowody uczestnictwa w przestępstwach usiłowań kradzieży z włamaniami do pojazdów w D. D. B. (1), w ten sposób, że po ujęciu S. B. (1) przedstawił się jako D. B. (1) i dla uwiarygodnienia posłużył się dowodem osobistym tej osoby, a K. Ł. (1) potwierdził jego fałszywą tożsamość, przez co skierowali powyższe postępowanie przeciwko D. B. (1)

tj. o czyn z art. 235 kk

orzeka

I.  Oskarżonych K. Ł. (1) i S. B. (1) uznaje za winnych popełnienia zarzuconych im w punktach 1. i 2. czynów i za to:

a.  za czyn opisany w punkcie 1. na mocy art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk, skazuje ich,

b.  za czyn opisany w punkcie 2. na mocy art. 13 § 2 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk, skazuje ich,

a na podstawie art. 14 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk w zw. z art. 91 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk wymierza im następujące kary:

1. K. Ł. (1) 1 (jeden) roku pozbawienia wolności;

2. S. B. (1) 1 (jeden) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  Oskarżonych K. Ł. (1) i S. B. (1) uznaje za winnych popełnienia zarzuconego im w punkcie 3. czynu i za to, na mocy art. 235 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk, skazuje K. Ł. (1) na karę 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności a S. B. (1) na karę 8 (osiem) miesięcy pozbawienia wolności;

III.  Na podstawie art. 91 § 2 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk w zw. z art. 86 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk orzeczone w punktach I. i II. kary pozbawienia wolności łączy i wymierza oskarżonym kary łączne w wymiarze:

a.  K. Ł. (1) 1 (jeden) roku pozbawienia wolności;

b.  S. B. (1) 1 (jeden) roku i 6 (sześć) miesięcy pozbawienia wolności;

IV.  Na mocy art. 69 § 1 i 2 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk, art. 70 § 2 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk, art. 73 § 2 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego K. Ł. (1) kary łącznej pozbawienia wolności warunkowo zawiesza tytułem próby na okres 3 (trzy) lat i oddaje go w tym czasie pod dozór kuratora;

V.  Na podstawie art. 63 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk zalicza oskarżonemu S. B. (1) na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności okres pozbawienia wolności w sprawie w dniach 28-29 czerwca 2015 roku;

VI.  Zwalnia obu oskarżonych w całości od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W nocy 28 czerwca 2015 roku około godziny 1, K. Ł. (1) i S. B. (1) przebywali w D.. Postanowili, że dokonają włamania do jednego z zaparkowanych na parkingu przy ul. gen. S. samochodów marki V.. W tym celu dokonali podziału ról – Ł. miał dostać się do środka za pomocą kluczy do innych samochodów tej marki, zaś B. obserwować otoczenie, czy nie dzieje się coś niepokojącego włamywaczy. W pierwszej kolejności Ł. podszedł do samochodu V. (...) o nr rej. (...) należącego do A. A. (2) i A. A. (4). Po krótkich próbach otwarcia drzwi nie udało mu się to. Wówczas uznali, że podejmą jeszcze jedną próbę do stojącego nieopodal V. (...) nr rej. (...), którego właścicielem był A. A. (3). Po krótkich manewrach Ł. udało się otworzyć drzwi. Po wejściu do środka samochodu i spenetrowaniu jego wnętrza Ł. uznał, że nie ma w nim rzeczy nadających się do zaboru i opuścił samochód. Wówczas Ł. razem z B. oddalili się z parkingu.

Całe te zdarzenia obserwował stojący na uboczu L. S. (1), który po krótkim czasie zorientował się, jakie są zamiary młodych mężczyzn i w dalszym ciągu niezauważony przez nich zadzwonił na policję. Na miejsce przyjechał patrol policji w składzie K. B., Z. K., S. F. i W. G., którzy po ustaleniu z L. S. rysopisów i wyglądu sprawców, po krótkiej penetracji najbliższej okolicy dokonali zatrzymania Ł. i B..

Po zatrzymaniu B. przedstawił się policjantom jako D. B. (1) i wylegitymował się dowodem osobistym tego mężczyzny. Ł. potwierdził również policjantom, że zatrzymanym razem z nim mężczyzną jest właśnie B.. Jednak przebywający później na komisariacie policji M. C. (1) rozpoznał z wcześniejszych interwencji B..

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o następując w dowody: zeznania świadków L. S. (k. 11-12v, 179v) i K. B. (k. 30v-31v, 180-180v), D. M. (k. 14v-15v), A. A. (3) (k. 5-6, 149), A. A. (2) (k. 1-2, 149-149v), D. B. (k. 20-21, 23-24), M. C. (k. 17v) oraz wyjaśnienia K. Ł. - w zakresie, w jakim odnosił się do swojego sprawstwa (k. 46, 147v-148).

S. B. przesłuchany w postępowaniu przygotowawczym i na rozprawie nie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Wyjaśnił, że z włamaniami nie ma nic wspólnego, zaś za B. podał się jedynie, aby nie zostać osadzonym do odbycia kary pozbawienia wolności.

K. Ł. przesłuchany jako podejrzany przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów. Jednak wyjaśnił, że usiłowań włamań dokonywał sam bez pomocy jakiejkolwiek osoby.

Sąd zważył, co następuje:

Wina obu oskarżonych i okoliczności popełnienia przez nich wszystkich zarzuconych im czynów nie budziły żadnych wątpliwości.

Sytuacja obu oskarżonych w związku z zebranym materiałem dowodowym była różna. K. Ł., wobec przyznania się do całości zarzutów (poza współsprawstwem z B.), nie kwestionował faktu popełnienia wszystkich 3 przestępstw. Natomiast oskarżony B. konsekwentnie nie przyznawał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i wyjaśniał, że został zatrzymany przypadkowo i nie ma niczego wspólnego z zarzutami z punktów 1. i 2.

W ocenie sądu, za najważniejsze dowody w przypadku obu oskarżonych należało uznać zeznania świadków L. S. (k. 11-12v, 179v) i K. B. (k. 30v-31v, 180-180v), D. M. (k. 14v-15v) oraz w dużej mierze wyjaśnienia K. Ł. - w zakresie, w jakim odnosił się do swojego sprawstwa (k. 46, 147v-148).

Zeznania świadków – pokrzywdzonych A. A. (3) (k. 5-6, 149) i A. A. (2) (k. 1-2, 149-149v) pomocne były jedynie co do ustalenia, że do próby włamań doszło i pozwoliły na ustalenie rozmiaru strat pokrzywdzonych. Zeznania D. B. (k. 20-21, 23-24) i M. C. (k. 17v) były pomocne w ustaleniu faktu, że oskarżony B. posługiwał się dokumentem tożsamości obcej osoby i za nią się podawał policjantom.

W przypadku wszystkich ww. osób nie ujawniły się okoliczności, które mogły rzutować negatywnie na ocenę och wiarygodności. Świadkowie ci to osoby całkowicie obce dla oskarżonych, nie znały ich nawet przelotnie. Zeznawali bezpośrednio po dokonaniu przestępstw, kiedy ich pamięć co do tych wydarzeń była najlepsza. Świadkowie ci podali wiele szczegółów z przebiegu zdarzenia. Relacja tych świadków jest zarówno zbieżna ze sobą. Brak było podstaw do kwestionowania ich wiarygodności.

Zupełnie inaczej należało ocenić prawdziwość wyjaśnień oskarżonych. Wyjaśnienia B. i Ł. (w zakresie odnoszącym się działania oskarżonego B.) nie polegały na prawdzie. W pierwszej kolejności przeciwko uznaniu wyjaśnień za wiarygodne przemawia fakt, że pozostają one w sprzeczności z zeznaniami powołanych wyżej świadków. Należy również pamiętać, że żadna z okoliczności podawana przez oskarżonych nie została potwierdzona jakimkolwiek innym dowodem, a odwrotna sytuacja miała miejsce. Otóż świadek M. zeznała: K. Ł. (1) nigdy nie był u mnie w mieszkaniu” (k. 15-15v). Z kolei Ł. wyjaśniał na rozprawie: „w dniu 28 czerwca 2015 roku pojechałem do D. do koleżanki. Nazywa się D., ona jest świadkiem w sprawie. Był jeszcze S., był jeszcze D. M. (2). Z mieszkania wyszedłem około godz. 24.” (k. 147v).

W przypadku oskarżonego B. dzieje się podobnie. On bronił się podając wersję, że oskarżonego Ł. spotkał po popełnieniu przez niego przestępstw z punktów 1. i 2., zaś przedstawił się jako B. i używał jego dowodu osobistego, aby nie odbywać kary pozbawienia wolności. Reasumując, wyjaśnienia oskarżonych należało ocenić jako niewiarygodne w przeważające mierze i złożone jedynie w celu podjęcia próby uniknięcia odpowiedzialności karnej oskarżonego B., którą należało uznać za całkowicie nieudaną. Tak ukształtowane wyjaśnienia oskarżonych sąd uznał za w większości zmyślone (poza częścią relacji Ł., w której przyznał się do popełnienia czynów z art. 279 kk i art. 235 kk oraz słowami B. o podawaniu się za B.).

W przypadku oskarżonego B. ujawnił się nieprzerwany, w ocenie sądu, ciąg poszlak, które doprowadziły do uznania go za winnego wszystkich zarzuconych mu czynów. Należy tu wymienić następujące okoliczności:

zauważenie przez świadka S. dwu młodych mężczyzn kręcących się przy samochodach na parkingu, z których jeden stał w pewnej odległości (sąd ustalił, że to B.) a drugi próbował włamywać się do samochodów (ustalenie sądu – oskarżony Ł.);

podanie rysopisu sprawców i ich ubioru przez świadka S. policjantom, którzy po kilku minutach przybyli na miejsce zdarzeń;

po upływie krótkiego okresu policjanci powrócili w pobliże świadka S., który z pewnej odległości rozpoznał obu zatrzymanych oskarżonych, jako tych młodych mężczyzn, których działania opisał policjantom. Należy pamiętać i zdecydowanie podkreślić, że działo się to wszystko w nocy ok. godz. 1 w D., a zatem małej miejscowości, gdzie prawdopodobieństwo spotkania większej ilości podobnie wyglądających młodych mężczyzn o podobnym rysopisie i ubiorze, było znikome.

Z zeznań policjanta B. wynika, że w miejscu zatrzymania obu oskarżonych i w jego pobliżu nie było innych osób, a tym bardziej o zbliżonym wyglądzie.

Samo zachowanie się oskarżonego B., który usiłował przerzucić odpowiedzialność na inną osobę, której dowodem osobistym się posługiwał, wskazuje również pośrednio na winę w zakresie usiłowania włamań do samochodów.

Podsumowując, opisane powyżej dowody poszlakowe ewidentnie wskazują, że wszyscy oskarżeni uczestniczyli w popełnieniu zarzuconych im przestępstw, zas ich rola została należycie wyjaśniona i ustalona przez oskarżyciela publicznego. Ukazane dowody w postaci zeznań świadków, wyjaśnień oskarżonych, a zatem dowody w sposób bezpośredni wskazujące na winę oskarżonego Ł. jak i łańcuch poszlak tyczący się B., nie dają miejsca na jakąkolwiek inną interpretację podanych faktów, które oceniane zgodnie z zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego, prowadzą do wniosku, że oskarżeni dopuścili się popełnienia zarzuconych im czynów.

Dowody zebrane w niniejszej sprawie, choć w przypadku oskarżonego B. mają charakter poszlakowy, bez żadnych wątpliwości pozwalają na prawidłowe ustalenie stanu faktycznego i kolejności zdarzeń kluczowych dla niniejszej sprawy. Zgodnie zaś z utrwalonym orzecznictwem sądów proces taki w pełni pozwala na poczynienie ustaleń uznających winę oskarżonych. W tym miejscu można przytoczyć wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1964 roku (II K 58/64 OSNKW 1964/9/137): „Przepisy kodeksu postępowania karnego nie zabraniają opierania ustaleń w kwestiach rozstrzyganych przez sąd na dowodzie z tzw. poszlak. Jednakże dowód ten - jako dowód ze swej istoty tylko pośredni - może stanowić podstawę wyroku skazującego jedynie wtedy, gdy wypływa z niego z logiczną koniecznością wniosek, że oskarżony popełnił zarzucony mu czyn. Jeżeli natomiast zebrane poszlaki nie pozwalają na wysnucie takiego wniosku, a tylko na wysnucie wniosku prawdopodobnego, to należy oskarżonego uniewinnić z zarzutu oskarżenia zgodnie z zasadą domniemania niewinności oskarżonego, której hołduje nasza procedura karna. Opieranie bowiem ustaleń wyroku skazującego na takich poszlakach, z których wynika tylko prawdopodobieństwo popełnienia przez oskarżonego zarzuconego mu czynu, może zawsze doprowadzić do skazania człowieka niewinnego.”, czy też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 października 1974 roku (I KR 174/74 OSNKW 1975/3-4/40): „O dowodzie z poszlak jako pełnowartościowym dowodzie winy oskarżonego można mówić dopiero wówczas, gdy zespół (łańcuch) poszlak rozumianych jako udowodnione fakty uboczne prowadzi pośrednio, a mianowicie w drodze logicznego rozumowania, do stwierdzenia jednej wersji zdarzenia (fakt główny), z której wynika, że oskarżony dopuścił się zarzuconego mu czynu. W konsekwencji więc brak podstaw do przyjęcia, że dowód z poszlak pozwala na uznanie winy oskarżonego, jeżeli zgromadzone poszlaki nie pozwalają na wyłączenie - stosując określoną w art. 3 § 3 k.p.k. zasadę, że nie dających się usunąć wątpliwości nie wolno rozstrzygać na niekorzyść oskarżonego - możliwości jakichkolwiek innych wersji tego zdarzenia.”

Powyższe zachowania oskarżonych wypełniają znamiona usiłowania popełnienia występku z art. 279 § 1 k.k. w dwu formach – usiłowania wobec niemożności otwarcia drzwi samochodu (art. 13 § 1 kk – czyn 1.) i usiłowania nieudolnego – pokonanie zabezpieczeń (zamkniętych drzwi samochodu) jednak brak był przedmiotów nadających się do zaboru (art. 13 § 2 kk – czyn 2.).

Zgodnie bowiem z brzmieniem art. 279 § 1 k.k. kradzież z włamaniem zachodzi wtedy, gdy jej sprawca zabiera cudzą rzecz ruchomą (mienie ruchome) w celu przywłaszczenia w następstwie jakiegokolwiek fizycznego oddziaływania i usunięcia w ten sposób przeszkody materialnej będącej częścią konstrukcji pomieszczenia zamkniętego lub specjalnym zamknięciem tego pomieszczenia, utrudniającym dostęp do jego wnętrza. Nie ulega wątpliwości, że stanowi kradzież z włamaniem sforsowanie zabezpieczeń zamkniętego na zamki w drzwiach samochodu, aby dostać się do jego wnętrza i dokonać zaboru znajdujących się tam przedmiotów.

(...) w znaczeniu art. 279 § 1 k.k. jest pojęciem prawnym obejmującym usunięcie przeszkody oznaczającej, że wejście do pomieszczenia jest zabronione dla osób do tego nieupoważnionych. Natomiast kradzież z włamaniem zachodzi wtedy, gdy jej sprawca zabiera cudzą rzecz ruchomą (mienie ruchome) w celu przywłaszczenia w następstwie jakiegokolwiek fizycznego oddziaływania i usunięcia w ten sposób przeszkody materialnej będącej częścią konstrukcji pomieszczenia zamkniętego lub specjalnym zamknięciem tego pomieszczenia, utrudniającym dostęp do jego wnętrza.

Nie ulega bowiem żadnej wątpliwości, że oskarżeni Ł. i B. w dniu 28 czerwca 2015 roku działając wspólnie i w porozumieniu ze sobą usiłowali dokonać włamań do samochodów marki V. (...) i Golf przez usiłowanie otworzenia drzwi (Passat) i otworzenie drzwi za pomocą specjalnego klucza (Golf). Należy zaznaczyć, że w chwili czynu istniał po stronie oskarżonych bezpośredni zamiar dokonania tego przestępstwa i działali oni z bezpośrednim zamiarem pokonania przeszkody zabezpieczającą wnętrze samochodów z chęci przywłaszczenia mienia, które znajdować się miało w pojazdach. W tym celu również dokonali podziału ról w całym przedsięwzięciu – Ł. otworzył drzwi Golfa i usiłował otworzyć drzwi Passata, zaś B. „stał na czatach”.

Dodatkowo, obaj wspólnie i w porozumieniu, poprzez podstępne zabiegi stworzyli fałszywe dowody uczestnictwa w przestępstwach usiłowań kradzieży z włamaniami do pojazdów w D. D. B. (1), w ten sposób, że po ujęciu S. B. (1) przedstawił się jako D. B. (1) i dla uwiarygodnienia posłużył się dowodem osobistym tej osoby, a K. Ł. (1) potwierdził jego fałszywą tożsamość, przez co skierowali powyższe postępowanie przeciwko D. B. (1). Tym samym obaj wypełnili znamiona występku opisanego w art. 235 kk.

Reasumując, zgromadzone w sprawie dowody w sposób niezbity i niedający odmiennej interpretacji, doprowadziły do uznania, że obaj oskarżeni dopuścili się czynów kwalifikowanych z:

- art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk (czyn z punktu 1.),

- art. 13 § 2 kk w zw. z art. 279 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk (czyn z punktu 2.)

- art. 235 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynu w zw. z art. 4 § 1 kk (czyn z punktu 3.).

Sąd określając kwalifikacje czynów wskazywał również art. 4 § 1 kk z uwagi na fakt, że przepisy obowiązujące w chwili popełnienia czynów były względniejsze dla sprawców.

Wymierzając oskarżonym kary sąd miał na względzie okoliczności łagodzące i obciążające.

W przypadku obu oskarżonych sąd do okoliczności łagodzących zaliczył fakt, że oskarżeni wyrządzili niezbyt niewysokie szkody wynikające jedynie z usiłowania się wdarcia do wnętrza samochodów, zaś w ogóle nie dokonali zaboru jakichkolwiek dóbr. Dodatkowo, w wysokim stopniu na korzyść oskarżonego Ł., świadczy fakt, że jest osobą niekaraną i sprawcą młodocianym. Na korzyść oskarżonego Ł. przemawia także okoliczność wyrażenia przez niego skruchy.

Na niekorzyść oskarżonych sąd zaliczył w pierwszej kolejności dość wysoką społeczną szkodliwość i uciążliwość dla normalnego funkcjonowania, czynów (z punktów 1. i 2.) popełnionych przez oskarżonych. Pamiętać bowiem trzeba, że kradzieże z włamaniem zaliczają się do kategorii przestępstw bardzo powszechnych, które w wysokim stopniu godzą w życie ludzi.

W przypadku oskarżonego B. do okoliczności obciążających sąd zaliczył jego wcześniejszą karalność (czterokrotnie) w tym za podobne przestępstwa (dwukrotnie).

Mając na uwadze powyższe okoliczność sąd wymierzył oskarżonym następujące kary:

K. Ł. kierując się brzmieniem art. 91 § 1 k.k. za czyny opisane punkcie 1. i 2. wyroku karę w wysokości 1 roku pozbawienia wolności;

S. B. kierując się brzmieniem art. 91 § 1 k.k. za czyny opisane punkcie 1. i 2. wyroku karę w wymiarze 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

K. Ł. za czyn opisany w punkcie 3. karę 6 miesięcy pozbawienia wolności

S. B. za czyn z punktu 3. karę 8 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 91 § 2 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk w zw. z art. 86 § 1 kk w brzmieniu na dzień popełnienia czynów w zw. z art. 4 § 1 kk sąd połączył orzeczone kary pozbawienia wolności łączy i wymierzył oskarżonym kary łączne w wymiarze:

K. Ł. 1 roku pozbawienia wolności;

S. B. 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Wymierzając kary łączne sąd zastosował zasadę absorpcji, uznając, że działanie sprawców opisane w punktach 1. i 2. było dominującym nad trzecim czynem oskarżonych, który został prze nich popełniony niejako w wyniku dokonania poprzednich dwu czynów.

Zdaniem sądu kary orzeczone w tym rozmiarze uwzględniają wszystkie wyżej wymienione okoliczności, są adekwatne do wagi czynu oskarżonych, stopnia ich winy oraz stopnia społecznej szkodliwości czynu. Kary te będą zgodne ze społecznym poczuciem sprawiedliwości i osiągną właściwy skutek wychowawczy wobec oskarżonych.

Sąd uznał, że w stosunku do oskarżonego Ł., z uwagi na jego młody wiek i dotychczasowa niekaralność, można postawić korzystną prognozę kryminologiczną Sąd skorzystał z dobrodziejstwa warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności i zawiesił wykonanie kar w stosunku do oskarżonego Ł. na okres lat 3. Okres ten jest zdaniem sądu wystarczające dla weryfikacji przekonania o tym, iż oskarżony pomimo nie wykonania kary będzie przestrzegał porządku prawnego. Nadto przy ustalaniu okresu próby dla oskarżonego Ł. sąd kierował się tym, iż jest on osobą młodocianą. W ocenie sądu, kara pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania należycie spełni swoją rolę wychowawczą uzmysławiając oskarżonemu naganność postępowania. Zapewni także, że w przyszłości zachowania takiego oskarżony się już nie dopuści.

Kierując się brzmieniem art. 73 § 2 kk swąd oddał oskarżonego Ł. pod dozór kuratora sądowego. Dozór kuratora w tym przypadku jest obligatoryjny. Stanowić on będzie należyte wzmocnienie wychowawczych oddziaływań na oskarżonego, a w szczególności stworzy dodatkowy instrument zapobiegający ponownemu popełnieniu przez niego przestępstwa.

Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności wobec oskarżonego B.. Wobec zatem faktu, iż oskarżony nie zasługuje na skorzystanie z takiego dobrodziejstwa sąd wymierzył oskarżonemu bezwzględną karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Nie może budzić najmniejszej nawet wątpliwości fakt, iż oskarżony B. nie zasługuje na zawieszenie wobec niego kary. S. B. posiada bogatą kartotekę karną dobitnie ukazującą wielokrotne popełnianie przez niego przestępstw. Co jednak istotne oskarżony odpowiadał już za przestępstwo przeciwko mieniu. Pomimo zatem orzeczonych wobec niego prawomocnych wyroków sądów ponownie popełnił kolejne przestępstwa, co pokazuje, że za nic ma sobie wcześniejsze orzeczenia, a nade wszystko porządek prawny i normy rządzące społeczeństwem. Dotychczasowe skazania, nie poniosły bowiem za sobą rezultatu w postaci powstrzymania się przez oskarżonego B. od popełnienia kolejnego przestępstwa i tym samym życia zgodnego z ustalonym porządkiem prawnym. Tak prowadzony tryb życia przez oskarżonego pokazuje zatem, że sąd musiałby wykazać się naiwnością licząc na to, iż pomimo nie wykonania kary w przedmiotowej sprawie oskarżony będzie przestrzegać prawa i nie powróci już więcej na drogę przestępstwa. Zdaniem sądu tylko przebywanie oskarżonego w zakładzie karnym właściwie uzmysłowi mu wagę popełnionego czynu i zmusi go do postępowania zgodnego z ustalonym porządkiem prawnym.

Na podstawie art. 63 § 1 k.k. sąd na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu B. okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie w dniach 28-29 czerwca 2015 roku

Mając na uwadze, iż oskarżony B. będzie przebywać w zakładzie zamkniętym, a Ł. znajduje się na utrzymaniu rodziny i sam nie ma dochodu, sąd zwolnił oskarżonych od ponoszenia kosztów postępowania w tym opłaty albowiem byłoby to dla nich zbyt uciążliwe.