Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1411/16

UZASADNIENIE

Skarżonym wyrokiem z dnia 30 maja 2016 r. wydanym w sprawie II C 845/15 Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi oddalił powództwo D. M. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. oraz rozstrzygnął
o kosztach procesu.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu I instancji w skarżonym zakresie stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 24 października 2012 r. A. T., wyjeżdżając z parkingu, zatrzymała się przy krawędzi jezdni celem włączenia się do ruchu drogowego ulicy (...). Powódka D. M. poruszała się rowerem w tym czasie chodnikiem równolegle do pasa drogowego ulicy (...). Samochód A. T. stał częściowo tyłem
na przejściu dla pieszych. Celem ominięcia pojazdu, D. M. zjechała od przodu samochodu na jezdnię ulicy (...), poruszając się „pod prąd”. W tym momencie,
po uzyskaniu sygnału świetlnego od innego kierowcy, A. T. ruszyła do przodu, uderzając pojazdem w tylne koło roweru powódki. Powódka straciła równowagę i zeskoczyła z roweru. Wezwana na miejsce zdarzenia policja ukarała mandatem karnym obie uczestniczki zdarzenia.

W dacie zdarzenia A. T. ubezpieczona była od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie. Pełnomocnik powódki zgłosił szkodę pozwanemu. Decyzją z dnia 19 czerwca 2015 r. pozwany odmówił zapłaty.

W zakresie tak zebranego materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał , że pomimo ciążącego na powódce obowiązku wynikającego z art. 6 kc i 232 kpc, powódka
nie udowodniła innych od ustalonych okoliczności zdarzenia. Dowód z zeznań świadka M. M. okazał się nieprzydatny dla ustalenia przebiegu zdarzenia, gdyż nie była ona świadkiem samego wypadku i bardzo pobieżnie znała okoliczności zdarzenia, a przy tym wyłącznie z relacji powódki. Sąd Rejonowy pominął dowód z przesłuchania stron zgodnie
z art. 299 kpc. uznając , że w niniejszej sprawie nie było podstaw do korzystania z subsydiarnego dowodu w postaci przesłuchania stron, gdyż fakty istotne dla rozstrzygnięcia Sąd ustalił w oparciu o inne dowody, w tym zeznania świadka – uczestnika kolizji.

Sąd I instancji oddalił wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy , albowiem wnioski, jakie można by wysnuć z przeprowadzenia tych dowodów byłyby irrelewantne dla rozstrzygnięcia w sprawie, a to wobec poczynionych ustaleń co do przebiegu zdarzenia, a co za tym idzie wobec poczynionej przez Sąd oceny o braku odpowiedzialności pozwanego za zdarzenie wywołujące szkodę za osobie powódki.

Sąd Rejonowy pominął również dowód z przesłuchania stron na pozostałe okoliczności, poza przebiegiem zdarzenia, z tych samych powodów, dla których oddalone zostały wnioski dowodowe o dopuszczenie dowodów z opinii biegłych zgłoszonych
przez powódkę.

Sąd I instancji oddalił wniosek dowodowy o przeprowadzenie dowodu zgłoszonego przez pozwanego a mianowicie z opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków uznając , że biegły tej specjalności nie mógłby dokonywać ustaleń o przebiegu kolizji, gdyż nie temu mógł służyć wskazany dowód w okolicznościach niniejszej sprawy. Przebieg kolizji mógł zostać ustalony jedynie za pomocą innych źródeł dowodowych adekwatnych do możliwości czynienia takich ustaleń o przebiegu zdarzenia. Biegły mógłby jedynie ocenić ustalony stan faktyczny. W niniejszej sprawie ocena ta nie wymagała jednakże wiedzy specjalnej, wystarczająca, w ocenie Sądu I instancji, była wiedza powszechna o zasadach ruchu drogowego.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał , że odpowiedzialność pozwanego wyrażona przepisem art. 436 par. 1 k.c. kształtuje się na zasadzie ryzyka. Zwolnienie się od takiej odpowiedzialności zachodzi m.in., gdy wyłączną winę za szkodę ponosi poszkodowany, co miało miejsce w rozpoznawanej sprawie. Powódka dopuściła się bowiem rażących naruszeń prawa drogowego – poruszała się rowerem po chodniku, nie zsiadła z roweru przed przejściem dla pieszych, a ostatecznie podjęła manewr omijania pojazdu od przodu, przez co poruszała się jezdnią „pod prąd”. Widząc, że A. T. włącza się do ruchu, powódka winna była zatrzymać się przed przejściem i umożliwić kierującej wykonanie wskazanego manewru. A. T. nie mogła przy tym, w ocenie Sądu Rejonowego, podjąć działania mającego na celu uniknięcie wypadku. Jadąca rowerem powódka nie powinna była wzbudzić w kierującej samochodem wzmożonej czujności. Sytuacja zagrożenia ruchu drogowego powstała w wyniku nieracjonalnego , uwłaczającego zasadom ruchu drogowego zachowania powódki, która nieoczekiwanie podjęła manewr omijania samochodu od przodu pojazdu. Wyłączona jest zatem odpowiedzialność pozwanego jako ubezpieczyciela A. T..

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka.zaskarżając wyrok w całości .

Skarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania mających wpływ na treść orzeczenia, tj.:

a)  art. 229 kpc poprzez przyznanie przez stronę pozwaną w odpowiedzi na pozew,
iż ponosi odpowiedzialność za samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego
za zdarzenie z dnia 24 października 2012 r., a jedynie zakwestionowanie przez stronę pozwaną związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem drogowym, a obrażeniami doznanymi przez powódkę, co skutkowało nieprzeprowadzeniem przez Sąd postępowania dowodowego w zakresie ustalenia mechanizmu doznanych
przez powódkę obrażeń w związku z wypadkiem;

b)  art. 232 kpc oraz art. 233 kpc poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i błędne uznanie, iż powódka ponosi wyłączną winę za spowodowanie zdarzenia, gdyż kierująca pojazdem samochodowym nie zachowała należytej staranności przy włączaniu się do ruchu, co skutkowało najechaniem na powódkę, która już kończyła manewr omijania A. T., mimo zaniechania przeprowadzenia postępowania dowodowego w tym zakresie, a oparcie jedynie oceny na podstawie zeznań świadka A. T., która została uznana za sprawcę zdarzenia drogowego wobec nałożenia na nią mandatu karnego;

c)  art. 278 par. 1 kpc poprzez oparcie się przez Sąd na własnej wiedzy i doświadczeniu bez zasięgnięcia opinii specjalnej w zakresie ustalenia przyczyn i przebiegu zdarzenia drogowego bez wskazania, które przepisy prawa o ruchu drogowym naruszyła powódka;

d)  art. 231 kpc i art. 232 kpc poprzez ustalenie przez Sąd I instancji faktów
bez zapoznania się z aktami Komendy Miejskiej Policji w Ł. oraz aktami Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, co skutkowało niepełnym ustaleniem faktów;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 436 par. 1 kc w zw. z art. 435 par. 1 kc poprzez ich niezastosowanie w sytuacji, gdy zarówno powódka jak i kierująca pojazdem zostały ukarane mandatami karnymi, a więc nie występowała przesłanka
w postaci wyłącznej winy poszkodowanego.

Mając na uwadze powyższe, skarżąca wniosła o uchylenie wyroku Sądu I instancji
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

(apelacja – k. 82-85)

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powódki
na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

(odpowiedź na apelację – k. 98-100)

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Apelacja była uzasadniona, co skutkowało uchyleniem zaskarżonego orzeczenia.

Rozpoczynając analizę zarzutów apelacji, należało odnieść się w pierwszej kolejności do zarzutów prawa procesowego, gdyż prawidłowo ustalony i oceniony stan faktyczny determinuje kierunek dalszych rozważań w aspekcie prawa materialnego. Powódka zarzuciła naruszenie przepisów art. 231, art. 232 kpc oraz 233 kpc. Zarzuty te należało rozpoznać łącznie, gdyż są ze sobą ściśle powiązane w okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy.

W myśl przepisu art. 233 § 1 kpc, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron, na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 kpc) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona
przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Zarzut naruszenie przepisów art. 231, 232 i 233 kpc zgłoszony przez stronę powodową był zasadny. Sąd Rejonowy ustalił przebieg zdarzenia na podstawie dowodu z przesłuchania świadka A. T.. Należy wskazać, iż, poza powódką, jest ona drugim z uczestników zdarzenia z dnia 24 października 2012 r. i jak sama zeznała, już w czasie zdarzenia kwestionowała swoją odpowiedzialność za wypadek. Z uwagi na osobiste zaangażowanie, świadek mógł zatem, inaczej niż powódka, zapamiętać rzeczywisty przebieg zdarzenia. Dowód z przesłuchania powódki na okoliczność zaistniałego zdarzenia , o co wniosła strona pozwana , mógłby zatem pozwolić na dokładniejsze odtworzenie jego przebiegu. Strona pozwana wnosiła także o załączenie do niniejszej sprawy akt postępowania karnego. Dokumenty i inne środki dowodowe zebrane w toku postępowania prowadzonego przez policję i sąd karny mogłyby w znaczący sposób przyczynić się do dokładnego ustalenia przebiegu zdarzenia. Sąd Rejonowy pominął jednakże dowód z przesłuchania powódki jak i z akt sprawy karnej i uznał, na podstawie wyłącznie zeznań świadka A. T., wyłączną winę powódki za spowodowanie zdarzenia. Pominął przy tym istotną okoliczność wynikającą z załączonej do akt sprawy notatki urzędowej sporządzonej przez funkcjonariuszy policji przybyłych na miejsce zdarzenia, iż obie uczestniczki kolizji zostały ukarane mandatem karnym – powódka za wjechanie rowerem na przejście dla pieszych, zaś A. T. za niezachowanie należytej ostrożności, i obie przyjęły te mandaty karne. Istotne jest również, na co zwróciła uwagę skarżąca, że kierująca samochodem osobowym uderzyła w tylne koło roweru powódki, co oznacza, iż była ona na ostatnim etapie omijania samochodu. Nie wtargnęła zatem przed maskę auta. Zachodziły zatem podstawy do dopuszczenia wnioskowanego przez stronę pozwaną dowodu z opinii biegłego do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych na okoliczność przebiegu wypadku, naruszenia reguł bezpieczeństwa w ruchu lądowym przez każdego z uczestników zdarzenia oraz przyczynienia się powódki do zaistniałego zdarzenia. Wiedza specjalistyczna biegłego była konieczna dla ustalenia czy i w jakim zakresie uczestnicy ponoszą winę za powstanie wypadku. Zasadny był zatem również zarzut naruszenia przepisu art. 278 par. 1 kpc. Należy przy tym podkreślić, iż podstawą opinii biegłego winno być wyczerpująco przeprowadzone postępowanie dowodowe w postaci zeznań powódki, świadków jak i dokumentów, czego Sąd Rejonowy zaniechał.

Wobec powyższego, bezprzedmiotowe stało się rozpoznawanie zarzutu dotyczącego naruszenia przepisów prawa materialnego, tj. art. 436 par. 1 kc w zw. z art. 435 par. 1 kc. Sąd Rejonowy bez podstawy w postaci wiarygodnego materiału dowodowego ustalił bowiem,
iż w niniejszej sprawie zachodziły podstawy do wyłączenia odpowiedzialności pozwanego
z uwagi na wyłączną winę poszkodowanego.

Skarżąca podniosła także naruszenie przepisu art. 229 kpc. Stosownie do art. 229 kpc, nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości.

W odpowiedzi na pozew pozwany zaprzeczył twierdzeniom strony powodowej
poza wyraźnie przyznanymi. W treści pisma wskazał, iż powódka brała udział w wypadku komunikacyjnym, w którym na rower powódki najechać miała kierująca samochodem A. T.. Pozwany podniósł, iż w toku postępowania likwidacyjnego nie uznał zasady swojej odpowiedzialności. Wobec powyższego, nie można uznać za przyznaną okoliczność, iż pozwany ponosi odpowiedzialność za zdarzenie z dnia 24 października 2012 r., co czyni zarzut naruszenia przepisu art. 229 kpc chybionym.

Należy również wziąć pod uwagę fakt, pozwany zakwestionował związek przyczynowy pomiędzy szkodą powódki, a samym zdarzeniem. Wniosek taki wyprowadził z faktu, iż bezpośrednio po zdarzeniu stwierdzono u powódki jedynie powierzchowny uraz podudzia bez zmian urazowych. Dopiero kilka miesięcy później – 24 stycznia 2013 r. pojawiły się wzmianki o dalszym leczeniu powódki, a przeszło rok później pojawiły się wzmianki o rozerwaniu przedniego więzadła krzyżowego lewego stawu kolanowego, uszkodzeniu łękotki przyśrodkowej i chrząstki stawowej kłykcia przyśrodkowego kości udowej lewej. Pozwany podniósł wobec tego, iż powódka nie udowodniła związku przyczynowego pomiędzy doznanymi urazami, a zdarzeniem z dnia 24 października 2012 r. Sąd Rejonowy pominął jednakże całe postępowanie dowodowe na okoliczność związku przyczynowego pomiędzy doznanym przez powódkę urazem, a przedmiotową kolizją (o co wnosił pozwany), skupiając się na ustaleniu wyłącznej winy poszkodowanej za zdarzenie.

Wobec powyższego, należało stwierdzić, iż Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, wobec pominięcia znaczącej części postępowania dowodowego. Wobec oddalenia (bądź pominięcia) wnioskowanych dowodów, Sąd Rejonowy nie ustalił, czy pozwany
jako ubezpieczyciel kierującej pojazdem samochodowym uczestniczącym w kolizji ponosi odpowiedzialność za zdarzenie czy też wyłącznie winną powstania szkody jest sama powódka, co wyłączałoby odpowiedzialność pozwanego w niniejszej sprawie.

Sąd Rejonowy nie ustalił również, co ma fundamentalne znaczenie , czy zachodzi związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem, a powstałą u powódki szkodą. Wskazane ustalenia wymagały wiadomości specjalnych a zatem wnioskowanego przez strony dowodu
z opinii biegłych lekarzy Zaniechania te skutkowały uchyleniem skarżonego orzeczenia.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy, powinien rozstrzygnąć w pierwszej kolejności istnienie związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem z dnia 24 października 2012 roku , a powstałą i zgłoszoną przez pozwaną szkodą w postaci istotnych i daleko idących uszkodzeń więzadła krzyżowego lewego stawu kolanowego , które doprowadziły do operacji łękotki w dniu 10 grudnia 2013 roku , a więc ponad rok po zdarzeniu . Przyjęcie za udowodniony i oparty dowodami z opinii biegłego lekarza stosownej specjalności związek przyczynowy pomiędzy wypadkiem a szkodą u powódki powinien skutkować dalszymi ustaleniami opartymi o ewentualną opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków w zakresie oceny stopnia przyczynienia się każdego z uczestników do powstania szkody.

Wobec powyższego, na podstawie art. 386 § 4 kpc, Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia, pozostawiając Sądowi Rejonowemu orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego.