Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XIII Ga 805/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 4 maja 2016 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś. o zapłatę kwoty 22.623 złotych, w pkt 1 zasądził od pozwanej (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. kwotę 615 złotych wraz z odsetkami:

- ustawowymi od kwoty 307,50 złotych od dnia 8 grudnia 2012 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie od kwoty 307,50 złotych od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

- ustawowymi od kwoty 307,50 złotych od dnia 11 grudnia 2012 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie od kwoty 307,50 złotych od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty, w pkt 2 oddalił powództwo w pozostałej części, w pkt 3 zasądził od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.417,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu oraz w pkt 4 nakazał ściągnąć od powódki na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 8.564,88 złotych tytułem kosztów wynagrodzenia biegłego (wyrok – k. 470 – 470 odw.).

Apelację od powyższego orzeczenia złożyła powodowa spółka, zaskarżając je w części, tj. w pkt 2, 3 i 4.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżąca zarzuciła:

I.  naruszenie przepisów postępowania, a to:

1)  art. 213 § 2 k.p.c. w związku z art. 499 k.c. poprzez ich niezastosowanie i całkowite pomięcie złożonego przez pozwaną oświadczenia o potrąceniu roszczenia dochodzonego przez powódkę ze swoją wierzytelnością w wysokości 6.000,00 złotych z tytułu odszkodowania - naprawienia szkody spowodowanej nienależytym wykonaniem przez powódkę umowy zlecenia z dnia 1 listopada 2010 roku, podczas gdy złożone przez pozwaną potrącenie wzajemnej wierzytelności stanowi de facto uznanie przez nią powództwa (oświadczenie zawarte w piśmie procesowym z dnia 11 sierpnia 2014 roku);

2)  art. 233 k.p.c. które miało istotny wpływ na wynik postępowania, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, skutkiem czego było:

a)  całkowicie błędne przyjęcie, że uregulowanie zwiększające wynagrodzenie usług powódki od 1 lutego 2012 roku weszłoby w życie, jeżeli już po pierwszym opóźnieniu powódka wyegzekwowałby zapis umowny i powróciłaby do wynagrodzenia ustalonego umową z dnia 1 listopada 2010 roku, podczas gdy z umowy wprost wynika prawo powódki do wynagrodzenia w wysokości 3 500,00 zł począwszy od miesiąca, w którym pozwana nie spełni warunków zawartych w aneksie z dnia 31 stycznia 2012 roku i brak jest przy tym w umowie jakichkolwiek postanowień, że wystawienie faktury w zaniżonej wysokości pozbawia powódkę dochodzenia reszty należności w trakcie lub po rozwiązaniu umowy;

b)  nieuzasadnione przyjęcie, że powódka zrezygnowała w imię dobrej współpracy z zastosowania wyższej stawki wynagrodzenia i anulowała jednostronnie zastrzeżenie zawarte w aneksie z dnia 31 stycznia 2012 roku, podczas gdy w trakcie obowiązywania pomiędzy stronami umowy powódka nie składała takiego oświadczenia pozwanej ani wprost, ani w sposób dorozumiany; wystawiając faktury na obniżoną stawkę wynagrodzenia przez okres kilku miesięcy powódka nie miała na celu definitywnego obniżenia wynagrodzenia powódki do kwoty w wysokości 1.300,00 złotych i rezygnacji z przysługujących jej praw, wynikających z zawartej umowy

c)  ustalenie, iż wystawienie przez powódkę faktur korygujących naruszyło stałość stosunków umownych, zasadę lojalności i uczciwości w obrocie, podczas gdy świadkowie, w tym świadek powołany przez pozwaną - księgowa M. B. (1) zeznała, że sama „spotkała się w swojej działalności z fakturami korygującymi zwiększającymi kwoty lub zmniejszającymi, jest to dopuszczalne”, a ponadto z samego charakteru faktury korygującej wynika możliwość zwiększenia/zmniejszenia wskazanej w fakturze kwoty, która jednak powinna odpowiadać ustaleniom umownym, co miało miejsce w niniejszym przypadku i nie stanowi o naruszeniu zasady lojalności lecz o skorzystaniu przez powódkę z przysługującego jej prawa do wynagrodzenia za wykonaną na rzecz pozwanej pracę.

3) art. 278 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu konieczności powołania w sprawie biegłego do spraw rachunkowości, podczas gdy w rzeczywistości biegły nic nie wniósł do przedmiotowej sprawy; jak wynika z uzasadnienia wyroku do jej rozstrzygnięcia Sądowi nie były potrzebne wiadomości specjalne - w uzasadnieniu wydanego wyroku Sąd nawet nie wspomniał o wydanej opinii, co jednak nie przeszkodziło w obciążeniu powódki kosztami jej sporządzenia, wynoszącymi niespełna połowę wartości przedmiotu sporu;

4) art. 328 k.p.c. poprzez pominięcie w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku podniesionego przez pozwaną zarzutu potrącenia, stanowiącego uznanie powództwa oraz całkowite pominięcie wyjaśnień, jaki cel dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy miała wydana w sprawie opinia biegłego ds. rachunkowości, skoro teza dowodowa nie obejmowała badania przez biegłego wysokości ewentualnie poniesionej przez pozwaną szkody, co w znacznym stopniu utrudnia, a nawet uniemożliwia stronom ustosunkowanie się do motywów orzeczenia oraz poddanie wyroku ocenie instancyjnej.

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1.  art. 735 k.c. w związku z art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 5 k.c. poprzez ich błędną wykładnię zastosowanie i nieuzasadnione przyjęcie, że zastrzeżenie zwarte w aneksie z dnia 31 stycznia 2012 roku odnośnie warunków płatności i warunków stosowania obniżonej stawki wynagrodzenia uległo zmianie w sposób dorozumiany (zostało anulowane), podczas gdy powódka realizowała swoje obowiązki w oparciu o postanawiania aneksu i na podstawie zawartych w aneksie uzgodnień wystawiała faktury VAT za swoje usługi a sam fakt, iż pozwana nie była wzywana do zapłaty wynagrodzenia w pełnej wysokości 3 500,00 złotych nie świadczy o tym, że strony w sposób dorozumiany ustaliły, iż obniżona stawka ma charakter stały i jej stosowanie nie zależy od warunków, wskazanych w aneksie z dnia 31 stycznia 2012 roku;

2.  art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i całkowicie bezzasadne uznanie, że powódka dopuściła się naruszenia zasad współżycia społecznego, a w szczególności zasady uczciwości i lojalności w obrocie oraz stałości stosunków umownych, podczas gdy to nie powódka, a pozwana dopuściła się naruszenia warunków umownych, a powódka poprzez wystawienie faktur korygujących działała całkowicie zgodnie ze swoimi uprawnieniami, wynikającymi wprost z umowy, zawartej między profesjonalnymi podmiotami, jakimi są przedsiębiorcy;

3.  art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a przez to błędne przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie konieczne pozostaje przeanalizowanie, jaki był zgody cel zawartej przez strony umowy, podczas gdy postanowienia umowne są jasne i nie wymagają dalej idącej wykładni, przy czym znaczenie tych zapisów umowy nie było przez pozwaną kwestionowane i brak było jakiejkolwiek inicjatywy ze strony pozwanej by te zapisy zmienić;

4.  art. 487 § 2 k.c. w związku z art. 734 k.c. i 735 k.c. poprzez ich niezastosowanie i całkowite pomięcie faktu, iż umowa o świadczenie usług jest umową wzajemną, a co za tym idzie świadczenie pozwanej powinno być odpowiednikiem świadczenia powódki w wysokości ustalonej zgodnie przez obie strony w umowie; w niniejszej sprawie pozwana pobierała świadczenia zgodnie z umową, jednakże powódka nie otrzymała w zamian wynagrodzenia w pełnej wysokości, tj. kwocie 3.500,00 złotych, która to kwota wynika wprost z porozumienia stron (aneks do umowy);

5.  art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych tj. z dnia 21 kwietnia 2016 roku (Dz.U. z 2016 roku, poz. 623) - dalej jako „ks.s.c.” poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i całkowicie bezpodstawne obciążenie powódki kosztami z tytułu wynagrodzenia biegłego, który de facto powołany został przez pozwaną, a co najistotniejsze na okoliczności nie wnoszące żadnych istotnych wiadomości specjalnych, koniecznych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, a co więcej - dowód ten w całości został pominięty przez Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co potwierdza, że nie miał on żadnego znaczenia w sprawie.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o zmianę pkt 2 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ś. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. kwoty 21.648,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 8 grudnia 2012 roku do dnia zapłaty, zmianę pkt 3 zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym koszt zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, uchylenie pkt 4 zaskarżonego wyroku oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, ewentualnie uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie w zakresie kosztów postępowania II instancji (apelacja – k. 487 – 496).

W odpowiedzi na apelację powódki pozwana wniosła o ojej oddalenie w całości, z ostrożności procesowej, na wypadek nieuwzględnienia powyższego stanowiska, pozwana podtrzymała ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności powódki ze swoją wierzytelnością w wysokości 6.000,00 złotych z tytułu odszkodowania – naprawienia szkody spowodowanej nienależytym wykonaniem przez powódkę umowy zlecenia oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa procesowego według spisu kosztów, a w przypadku niezłożenia spisu według norm przpesianych (odpowiedź na apelację – k. 515 – 520).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługuje na uwzględnienie.

Niezasadny jest zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. które miało istotny wpływ na wynik postępowania, poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego.

Powódka w apelacji zarzuciła Sądowi Rejonowemu naruszenie całego art. 233 k.p.c. Jednakże § 2 tego przepisu dotyczy sytuacji odmowy przedstawienia przez stronę dowodu, która w sprawie nie miała miejsca. Sąd Okręgowy odniósł zatem wskazany w apelacji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. do § 1 tego przepisu.

Przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oznacza jej dowolność, powodowaną z reguły błędem logicznym lub nieliczeniem się z zasadami życiowego doświadczenia. Zarzut naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. wymaga przeto odpowiedniej konkretyzacji w drodze przekonywującego wskazania na czym polega lekceważenie przez sąd danych o życiu czerpanych z jego doświadczenia lub nielogiczność przejawiająca się w przyjętym przez Sąd rozumowaniu (por. wyrok SN z dnia 12 września 2000 roku, III CKN 650/00, opubl. LEX nr 532142).

Zasada swobodnej oceny dowodów określona przepisem art. 233 § 1 k.p.c. wyraża się w jej ocenie według własnego przekonania Sądu, opartego na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Jej istotną cechą jest bezstronność, brak arbitralności i dowolności, przestrzeganie zasad logicznego rozumowania i zasad doświadczenia życiowego w wyciąganiu wniosków. Stosownie do wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów, sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy i wiarygodności. Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, że postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów. Skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów, i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 roku, V CKN 17/2000, OSNC 2000/10, poz. 189).

W niniejszej sprawie zasady z art. 233 § 1 k.p.c. nie zostały naruszone, gdyż ocena zgromadzonego materiału dowodowego i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne zostały dokonane przez Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy i brak jest podstaw do podzielenia stanowiska apelującego co do ich nieprawidłowości. Sąd Rejonowy przeanalizował dowody i ocenił ich wiarygodność według własnego przekonania opartego o wszechstronną analizę zebranego materiału, zasady logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Wnioski wyprowadzone z analizy dowodów nie budzą zastrzeżeń Sądu Odwoławczego.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 213 § 2 k.p.c. w związku z art. 499 k.c. poprzez ich niezastosowanie i całkowite pomięcie złożonego przez pozwaną oświadczenia o potrąceniu roszczenia dochodzonego przez powódkę ze swoją wierzytelnością w wysokości 6.000,00 złotych z tytułu odszkodowania - naprawienia szkody spowodowanej nienależytym wykonaniem przez powódkę umowy zlecenia z dnia 1 listopada 2010 roku, podczas gdy złożone przez pozwaną potrącenie wzajemnej wierzytelności stanowi de facto uznanie przez nią powództwa (oświadczenie zawarte w piśmie procesowym z dnia 11 sierpnia 2014 roku).

Niewątpliwie pozwany w toku niniejszego procesu złożył ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności wzajemnej tj. na wypadek uznania roszczenia powoda za zasadne. Jednakże w tych okolicznościach sprawy brak jest w treści oświadczenia złożonego przez pozwanego przesłanek uzasadniających uznanie, iż pozwany dokonuje potrącenia pod warunkiem. Sąd Okręgowy zauważa i przychyla się do stanowiska, iż sformułowanie zarzutu potrącenia jako tzw. zarzutu ewentualnego, jest dopuszczalne w toku procesu i jest akceptowane zarówno przez doktrynę, jak i orzecznictwo (por. L. Stępniak, Potrącenie, s. 143; K. Korzan, glosa do wyroku SN z 28 marca 1972 roku, I CR 396/71, OSP 1973, Nr 7, poz. 151, s. 321, 322; K. Gandor, w: System, t. III, cz. 1, s. 870; K. Zawada, w: Komentarz KC, t. I, 2002, s. 1185; por. też orzeczenie SN z 22 listopada 1968 roku, I CR 538/68, OSN 1969, Nr 11, poz. 204; wyrok SN z 22 czerwca 1973 roku, I CR 283/73, niepubl.).

Zgodzić się należy ze stanowiskiem, iż podniesienie zarzutu ewentualnego nie wpływa na postępowanie tak długo, jak długo sąd nie uzna roszczenia powoda za zasadne; sąd rozpoznaje więc sprawę jakby zarzut nie został zgłoszony. Dopiero stwierdzenie zasadności powództwa oznacza spełnienie przesłanek potrącenia i tym samym, czyni aktualnym oświadczenie pozwanego. Zachodzi wtedy sytuacja taka, jakby zarzut został zgłoszony na skutek potrącenia dokonanego w procesie. Sąd Okręgowy podziela pogląd, że sformułowanie zarzutu ewentualnego potrącenia w piśmie procesowym z dnia 22 stycznia 2014 roku (k. 129) i w piśmie z dnia 6 czerwca 2014 roku (k. 252), chroni zainteresowanego wierzyciela przed negatywnymi skutkami upływu terminów do zgłaszania zarzutów (por. SN w wyroku z 24 lutego 2006 roku, II CSK 143/05, niepubl.) i uznaje za dopuszczalną i uzasadnioną możliwość składania ewentualnych zarzutów potrącenia, jeżeli pozwany w toku postępowania dokonuje ewentualnego potrącenia swej wzajemnej wierzytelności - tj. potrąca ją tylko na wypadek gdyby objęta żądaniem pozwu wierzytelność, którą kwestionuje została uznana przez sąd za uzasadnioną, co jest dopuszczalne i nie stanowi zakazanego potrącenia pod warunkiem (por. wyrok SN z dnia 9 listopada 2011 roku, II CSK 70/11; opubl. Legalis oraz wyrok SA w Szczecinie z dnia 29 grudnia 2014 roku, I ACa 168/14, LEX nr 1711567). Jednakże w związku z tym, że Sąd I instancji uwzględnił powództwo jedynie w części tj. co do kwoty 615 złotych, to rozważania co do ewentualnego zarzutu potrącenia i skorelowanych z nim dowodów okazały się całkowicie zbędne. Sąd zatem w sposób prawidłowy i wyczerpujący uargumentował swoje stanowisko i przyczyny oddalenia powództwa w zakresie żądanej przez powoda kwoty.

Nie zasługuje na usprawiedliwienie podniesiony przez skarżącego zarzut naruszenia prawa procesowego art. 278 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu konieczności powołania w sprawie biegłego do spraw rachunkowości, podczas gdy w rzeczywistości biegły nic nie wniósł do przedmiotowej sprawy; jak wynika z uzasadnienia wyroku do jej rozstrzygnięcia Sądowi nie były potrzebne wiadomości specjalne - w uzasadnieniu wydanego wyroku Sąd nawet nie wspomniał o wydanej opinii, co jednak nie przeszkodziło w obciążeniu powódki kosztami jej sporządzenia, wynoszącymi niespełna połowę wartości przedmiotu sporu.

Jak już wskazano powyżej zarzut potrącenia zgłoszony przez pozwaną miał charakter ewentualny, zgłoszony został na wypadek nie uwzględnienia stanowiska strony co do oddalenia powództwa. Zamiarem pozwanej było potrącenie należności powódki objętej powództwem z jej wierzytelnością z tytułu odszkodowania - naprawienia szkody spowodowanej nienależytym wykonaniem przez powódkę umowy zlecenia. Pozwana zatem by móc wykazać istnienie swojej wierzytelności wnosiła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości celem ustalenia okoliczności nienależytego wykonywania umowy przez powódkę w zakresie ustalenia różnic kursowych związanych z obrotem zagranicznym, w efekcie których pozwana poniosła szkodę oraz do wyliczenia wysokości szkody poniesionej przez pozwaną wskutek nienależytego wykonania umowy, a polegającej na poniesieniu przez pozwaną dodatkowych kosztów związanych z koniecznością badania ksiąg rachunkowych przez biegłego rewidenta w związku z zaprzeczeniem przez powódkę istnieniu błędów (postanowienie – k. 293). Wobec tego przeprowadzenie dowodu przez Sąd I instancji było zasadne. Tym bardziej, że strona powodowa na żadnym etapie postępowania nie oponowała przeciw jego przeprowadzeniu.

Nieuzasadniony w sensie podstawy do zmiany rozstrzygnięcia jest zarzut art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych tj. z dnia 21 kwietnia 2016 roku (Dz.U. z 2016 roku, poz. 623) - dalej jako „ks.s.c.” poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i całkowicie bezpodstawne obciążenie powódki kosztami z tytułu wynagrodzenia biegłego, który de facto powołany został przez pozwaną, a co najistotniejsze na okoliczności nie wnoszące żadnych istotnych wiadomości specjalnych, koniecznych dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, a co więcej - dowód ten w całości został pominięty przez Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co potwierdza, że nie miał on żadnego znaczenia w sprawie.

Odnosząc się do konieczności zwrotu kosztów wydanej opinii biegłego sądowego, wobec tego, że powódka tylko w nieznacznym zakresie (2,76%) wygrała proces, winna była, ponieść te koszty na podstawie art. 100 k.p.c.

Nie ma wreszcie racji skarżący, gdy czyni Sądowi Rejonowemu zarzut naruszenia prawa procesowego art. 328 k.p.c. poprzez pominięcie w treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku podniesionego przez pozwaną zarzutu potrącenia, stanowiącego uznanie powództwa oraz całkowite pominięcie wyjaśnień, jaki cel dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy miała wydana w sprawie opinia biegłego ds. rachunkowości, skoro teza dowodowa nie obejmowała badania przez biegłego wysokości ewentualnie poniesionej przez pozwaną szkody, co w znacznym stopniu utrudnia, a nawet uniemożliwia stronom ustosunkowanie się do motywów orzeczenia oraz poddanie wyroku ocenie instancyjnej.

Zgodnie z powszechnie przyjmowanym w orzecznictwie poglądem, uzasadnienie wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po jego wydaniu, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Z tych przyczyn zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 marca 2011 roku, w sprawie II PK 202/10, w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 roku, w sprawie II UK 148/09, podobnie Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 27 października 2010 roku, w sprawie I ACA 733/10, opubl. Legalis).

W rozpatrywanej sprawie uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera szczegółowe ustalenia faktyczne, ocenę dowodów i wyczerpujące rozważania pozwalające odtworzyć tok rozumowania Sądu Rejonowego. Nie jest zatem dotknięte tego rodzaju uchybieniami, które mogłyby skutkować wzruszeniem zakwestionowanego apelacją orzeczenia.

Za niezasadny uznać należało zarzut naruszenia art. 735 k.c. w związku z art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 5 k.c. poprzez ich błędną wykładnię zastosowanie i nieuzasadnione przyjęcie, że zastrzeżenie zawarte w aneksie z dnia 31 stycznia 2012 roku odnośnie warunków płatności i warunków stosowania obniżonej stawki wynagrodzenia uległo zmianie w sposób dorozumiany (zostało anulowane), podczas gdy powódka realizowała swoje obowiązki w oparciu o postanowienia aneksu i na podstawie zawartych w aneksie uzgodnień wystawiała faktury VAT za swoje usługi, a sam fakt, iż pozwana nie była wzywana do zapłaty wynagrodzenia w pełnej wysokości 3 500,00 złotych nie świadczy o tym, że strony w sposób dorozumiany ustaliły, iż obniżona stawka ma charakter stały i jej stosowanie nie zależy od warunków, wskazanych w aneksie z dnia 31 stycznia 2012 roku.

W okolicznościach niniejszej sprawy prawidłowe było przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż strony łączyły stosunki umowne i obowiązywały je zapisy zarówno umowy z dnia 1 listopada 2010 roku jak i aneksu z dnia 31 stycznia 2012 roku, wraz z zastrzeżeniem, że w przypadku braku regulowania płatności za faktury w terminie strony będą obowiązywać zapisy umowy z dnia 1 listopada 2010 roku, bez uwzględnienia zmian w wynagrodzeniu za usługi księgowe, a zatem, że powódce przysługiwać będzie za prowadzenie księgowości wynagrodzenie w kwocie 3.500 złotych, a nie jak ustalono od 1 lutego 2012 roku w wysokości 1.300 złotych. Podkreślić należy, że takie uregulowania weszłyby w życie, jeżeli już po pierwszym opóźnieniu powódka wyegzekwowałaby zapis umowny i powróciłaby do wynagrodzenia ustalonego umową z dnia 1 listopada 2010 roku. Zatem po otrzymaniu zapłaty za pierwszą fakturę, następną wystawiłaby na kwotę wyższą wynikającą z zastrzeżenia, realizując tym samym postanowienia aneksu oraz umowy łączącej strony. Tymczasem powódka, pomimo niespełniania przez pozwaną warunków płatności faktur bez opóźnień, w dalszym ciągu wystawiała wszystkie kolejne faktury na kwotę 1.300 złotych netto, dodając ewentualnie dopłaty za usługi dodatkowe. Tym samym uznać należy, że sama dobrowolnie zrezygnowała w imię dobrej współpracy z zastosowania zastrzeżenia dotyczącego powrotu do warunków wynagrodzenia uregulowanych umową z dnia 1 listopada 2010 roku. Tym bardziej, że wcześniej strony kontynuowały już umowę z dnia 1 listopada 2010 roku w sposób dorozumiany, nie dokonując ustaleń pisemnych dotyczących wynagrodzenia, miało to miejsce w okresie od sierpnia 2011 roku do stycznia 2012 roku. Zatem właściwe było przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że w okresie późniejszym zastrzeżenie zawarte w aneksie zostało w sposób dorozumiany odwołane, gdyż powódka, a to ona miała prawo do żądania wyższego wynagrodzenia, w dalszym ciągu realizowała postanowienia aneksu i na jego podstawie wystawiała faktury za swoje usługi.

Za nieuzasadniony należało także uznać zarzut art. 487 § 2 k.c. w związku z art. 734 k.c. i art. 735 k.c. poprzez ich niezastosowanie i całkowite pomięcie faktu, iż umowa o świadczenie usług jest umową wzajemną, a co za tym idzie świadczenie pozwanej powinno być odpowiednikiem świadczenia powódki w wysokości ustalonej zgodnie przez obie strony w umowie; w niniejszej sprawie pozwana pobierała świadczenia zgodnie z umową, jednakże powódka nie otrzymała w zamian wynagrodzenia w pełnej wysokości, tj. kwocie 3.500,00 złotych, która to kwota wynika wprost z porozumienia stron (aneks do umowy).

Prawidłowo Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że uregulowań umownych nie można stosować według własnego uznania, bowiem przeczyłoby to stałości stosunków umownych i gospodarczych.

W świetle powyższych rozważań nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia prawa materialnego art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a przez to błędne przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie konieczne pozostaje przeanalizowanie, jaki był zgody cel zawartej przez strony umowy, podczas gdy postanowienia umowne są jasne i nie wymagają dalej idącej wykładni, przy czym znaczenie tych zapisów umowy nie było przez pozwaną kwestionowane i brak było jakiejkolwiek inicjatywy ze strony pozwanej by te zapisy zmienić.

Zarzut naruszenia art. 5 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i całkowicie bezzasadne uznanie, że powódka dopuściła się naruszenia zasad współżycia społecznego, a w szczególności zasady uczciwości i lojalności w obrocie oraz stałości stosunków umownych, podczas gdy to nie powódka, a pozwana dopuściła się naruszenia warunków umownych, a powódka poprzez wystawienie faktur korygujących działała całkowicie zgodnie ze swoimi uprawnieniami, wynikającymi wprost z umowy, zawartej między profesjonalnymi podmiotami, jakimi są przedsiębiorcy, nie mógł się ostać.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż przepis ten jest normą o charakterze wyjątkowym, znajdującą zastosowanie jedynie w szczególnych okolicznościach, kiedy nie można w inny sposób zabezpieczyć interesu osoby zagrożonej wykonaniem prawa podmiotowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1969 roku, III CRN 310/69, OSNCP 1970, z. 6, poz. 115). W tym kontekście powołanie się na art. 5 k.c. jest niejako ostatecznością.

W judykaturze podnosi się, że sprzeczność z zasadami współżycia społecznego może wyrażać się między innymi w skrajnym naruszeniu zasady równości stosunków, naruszeniu zasady ekwiwalentności prowadzącym do rażącego pokrzywdzenia jednej ze stron, rażącej dysproporcji świadczeń, ograniczeniu wolności działalności gospodarczej jednej ze stron, naruszeniu zasad uczciwego obrotu i lojalności wobec kontrahenta (por. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 6 marca 1992 roku, III CZP 141/91, OSNCP 6/92/90, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 30 listopada 1971 roku, II CR 505/71, OSP). W niniejszej sprawie zgodnie z zawartą umową nie zostały naruszone wskazane przez skarżącą zasady. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy, odwołanie się do zasad współżycia społecznego zarówno w art. 353 1 k.c. jak i w art. 58 k.c., ma charakter uniwersalny, w związku z czym ograniczenia wynikające z tych przepisów odnoszą się także do obrotu profesjonalnego (uchwała SN z dnia 26 września 1969 roku, III CZP 8/69, OSNCP 1970, nr 6. poz. 97; wyrok SN z dnia 8 stycznia 2003 roku, II CKN 109/2000, Biul. SN 2003 roku, nr 7, s. 9).

W rozpoznawanej sprawie powódka swoim zachowaniem akceptowała zaistniały stan rzeczy, ignorując swoje uprawnienia wynikające z zastrzeżenia do umowy. W konsekwencji tak sformułowany zarzut naruszenia art. 5 k.c. pozostaje bezskuteczny.

Uwzględniając powyższe wskazać należy, iż Sąd I instancji dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a zaskarżony wyrok jest słuszny i odpowiada prawu.

Sąd Okręgowy nie dostrzegł nadto żadnych uchybień kwestionowanego wyroku, które winny być uwzględnione w toku kontroli instancyjnej z urzędu. W tym stanie rzeczy, wobec bezzasadności wskazanych zarzutów sformułowanych przez apelującą, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. zasądzając od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.400,00 złotych, która stanowi wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej będącego radcą prawnym. Wynagrodzenie to zostało ustalone na podstawie § 2 ust. 5 w związku z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804 z późn. zm.) z uwagi na datę wniesienia apelacji po 1 stycznia 2016 roku, a przed 27 października 2016 roku.

Marzena Eichstaedt Mariola Szczepańska Bartosz Kaźmierak