Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 886/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 22 grudnia 2016 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Sławomir Urbaniak

Protokolant:Wojciech Langer

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2016 r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa (...) z siedzibą we W.

przeciwko S. G. i M. G.

o zapłatę

I zasądza solidarnie od pozwanych S. G. i M. G. na rzecz strony powodowej (...) z siedzibą we W. kwotę 270.000 zł (dwieście siedemdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 16 grudnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od w/w odsetek za okres od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że odpowiedzialność za zapłatę powyższej kwoty jest ograniczona do nieruchomości położonej w S., dla której Sąd Rejonowy Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w prowadzi księgę wieczystą nr (...);

II dalej idące powództwo oddala;

III koszty postępowania pomiędzy stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 886/16

UZASADNIENIE

Strona powodowa (...) z siedzibą we W. wniosła w pozwie o wydanie nakazu zapłaty i nakazanie pozwanym S. G. i M. G., aby zapłacili solidarnie kwotę 537.078,64 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty wraz z kosztami procesu.

W uzasadnieniu swojego żądania strona powodowa wskazała, że w dniu 5.01.2009 r. pozwani zawarli z wierzycielem pierwotnym (...) Bank S.A. z siedzibą w W. umowę kredytu na cele mieszkaniowe, mocą której bank udzielił im kredytu w kwocie 270.000 zł denominowanego do CHF. Zabezpieczeniem spłaty kredytu była ustanowiona hipoteka umowna na nieruchomości pozwanych. Pozwani zobowiązali się do spłaty zadłużenia na warunkach szczegółowo określonych w umowie. Wobec zaprzestania regulowania zobowiązania wierzyciel pierwotny dokonał wypowiedzenia umowy, skutkiem czego po upływie okresu wypowiedzenia zobowiązanie stało się wymagalne. W dniu 16.12.2014 r. wierzyciel pierwotny Bank (...) S.A. (który w skutek połączenia stał się następcą (...) Banku S.A.) zawarł ze stroną powodową umowę przelewu w/w wierzytelności, mocą której została ona w całości przeniesiona na stronę powodową wraz ze wszystkimi ustanowionymi zabezpieczeniami. Na wniosek strony powodowej dokonano wpisu zmiany wierzyciela w księdze wieczystej nieruchomości, co skutkowało przeniesieniem wierzytelności hipotecznej wraz z zabezpieczeniem.

Nakazem zapłaty z 14.04.016 r. wydanym w postępowaniu upominawczym (pod sygn. akt I Nc 638/16) Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwani S. i M. G. wnieśli o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanych solidarnie kosztów procesu w podwójnej wysokości. Wskazali w pierwszej kolejności, że powód nie udowodnił swojego roszczenia zarówno co do zasady jak i wysokości. Nie powołał bowiem żadnych dowodów wskazujących, że pozwani nie regulowali rzeczonego kredytu i że umowa łącząca ich z pierwotnym wierzycielem w ogóle została wypowiedziana. Nie udowodnił też powód wysokości dochodzonego roszczenia. Dowodem na wysokość roszczenia nie może być według pozwanych załącznik nr 2 do umowy przelewu wierzytelności, jak i sama umowa kredytu bankowego. Niezrozumiałe jest również powoływanie się na bankowy tytuł egzekucyjny (który zresztą nie został dołączony do pozwu), a z którego miałaby wynikać wysokość odsetek umownych i karnych. Już z powyższych względów powództwo zdaniem pozwanych podlegało oddaleniu. Niezależnie jednak od tego, z ostrożności procesowej, pozwani wskazywali, że umowa kredytu, jaką zwarli z pierwotnym wierzycielem, nie może stanowić źródła zobowiązania wobec powoda, albowiem zawiera klauzule stanowiące niedozwolone postanowienia umowne. I tu wskazali m.in. na postanowienia umowy zawarte w par. 2 ust. 1 i 2 kontraktu, które przewidują, że kwota kredytu w wysokości 270.000 zł zostanie określona według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z tabelą kursów obowiązujących w banku w dniu wykorzystania kredytu. Przywołali również par. 4 ust. 1a umowy, który stanowi, że według tej samej tabeli kursów kupna dewiz będzie przeliczana na złote polskie kwota wykorzystywanego kredytu. Z kolei w par. 9 ust. 2 i 6 umowy strony określiły, że wysokości rat kapitałowo – odsetkowych, jak i należnych odsetek, określona jest w CHF, zaś spłata dokonywana jest w złotych, po uprzednim przeliczeniu rat według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z tabelą kursów. Zdaniem pozwanych wskazane powyżej klauzule kształtują prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają ich interesy. Umowa nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli, a ponadto nie uwzględnia zalecenia zawartego w dokumentach Komisji Nadzoru Bankowego z 2006r. stanowiących rekomendacje dotyczące dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie. Umowa w takiej treści została przygotowana i narzucona pozwanym przez bank i pozwani nie mieli wpływu na jej treść, żaden z tych przepisów nie był przez strony negocjowany. Pozwani nie mieli też wpływu na treść OWKM oraz na ustanowioną przez bank tabelę kursów.

Wreszcie, z daleko posuniętej ostrożności procesowej, pozwani podnieśli jeszcze zarzut przedawnienia roszczeń objętych umową. Wskazali, że pomimo braku dowodów na wypowiedzenie umowy, z twierdzeń strony powodowej wynika, że umowa została wypowiedziana w dniu 14.12.2012 r., pozew zaś został wniesiony do sądu w dniu 6.04.2016 r., a zatem po upływie okresu przedawnienia.

Strona powodowa ustosunkowując się do zarzutów pozwanych wskazała, że o istnieniu wierzytelności świadczy przedłożona umowa kredytu z 5.01.2009 r., jak i odpis księgi wieczystej, gdzie widnieje strona powodowa jako wierzyciel. Wymagalność roszczenia, jak i jego wysokość, wbrew temu co twierdzą pozwani- wynika z umowy cesji wierzytelności z 16.12.2014 r. zawierającej wyciąg z wykazu wierzytelności. Na należność w kwocie 537.078,64zł składają się kwoty:

1.  360.126,81zł tytułem należności głównej,

2.  176.951,83zł tytułem skapitalizowanych odsetek, w tym:

a) 37.631,83zł tytułem odsetek umownych i karnych naliczonych przez wierzyciela pierwotnego,

b) 103.159,70zł tytułem odsetek za opóźnienie naliczonych przez wierzyciela pierwotnego,

c) 36.160,68zł tytułem odsetek ustawowych za opóźnienie naliczonych przez stronę powodową od kwoty należności głównej za okres po zawarciu umowy cesji do dnia poprzedzającego złożenie pozwu.

Niezależnie od powyższego, z ostrożności procesowej, strona powodowa wskazywała, że pozwany ad.2 w dniu 13.02.2015r. podczas rozmowy z osobą reprezentującą stronę powodową wprost uznał roszczenie strony powodowej zarówno co do zasady jak i co do wysokości, potwierdzając tym samym istnienie, wysokość i wymagalność dochodzonego w tym postępowaniu roszczenia. Rozmowa powyższa została zainicjowana przez pozwanego, co tylko jeszcze bardziej podważa zasadność i celowość stawianych zarzutów.

Co do zarzutów zawarcia w treści umowy niedozwolonych postanowień umownych strona powodowa podnosiła, że aby mówić o takim charakterze umowy, należałoby wykazać łącznie wystąpienie następujących przesłanek: brak indywidualnych uzgodnień stron umowy oraz ukształtowanie praw i obowiązków konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia jego interesów. Strona pozwana nie wykazała żadnej z tych przesłanek, nie mówiąc już o wystąpieniu tych przesłanek kumulatywnie. Przy czym przyjęcie waloryzacji świadczenia według miernika waluty obcej należy ocenić jako działanie w pełni uprawnione. Konsument zawierając umowę winien mieć świadomość ryzyka, jaki niesie za sobą zmienny kurs waluty obcej. Niezależnie od tego, ewentualna eliminacja określonych klauzul umownych z uwagi na ich abuzywność, nie będzie mieć znaczenia dla oceny roszczeń strony powodowej. Sankcją bezskuteczności, jaką statuuje przepis ar 385 [1] par. 1 k.c. objęte są jedynie te postanowienia, które zostały uznane za niedozwolone, natomiast pozostała część umowy pozostaje ważna i jest wiążąca dla stron.

Ustosunkowując się do zarzutu przedawnienia roszczenia powód podnosił, że jest on w całości bezpodstawny. Roszczenie stało się wymagalne w dniu wypowiedzenia umowy, tj. 14.12.2012 r. Bieg przedawnienia został następnie skutecznie przerwany poprzez uznanie roszczenia w rozmowie telefonicznej z 13.02.2015r. Strona powodowa jednocześnie wyjaśniała, że liczyła na polubowne załatwienie sprawy, stąd też wytoczenie powództwa nastąpiło dopiero w roku 2016 r.

Abstrahując od powyższego, powód podał, że nawet przy przyjęciu, że roszczenie uległo przedawnieniu, z uwagi na ustanowienie zabezpieczenia roszczenia w postaci hipoteki umownej na nieruchomości stanowiącej własność pozwanych, są oni odpowiedzialni nie tylko osobiście ale i rzeczowo.

Pozwani w odpowiedzi na pismo strony powodowej zakwestionowali, aby doszło do uznania długu. Podali, że z żadnych dokumentów nie wynika, kiedy odbyła się rozmowa telefoniczna, w której uczestniczył pozwany M. G.. Co więcej, oświadczenie dłużnika kierowane było nie do wierzyciela, ale do firmy windykacyjnej. Ponadto z treści rozmowy wcale nie wynika, jakiego kredytu ona dotyczyła. Nie można też zgodzić się z twierdzeniem powoda jakoby pozwany uznał roszczenie co do wysokości. Pozwany bowiem kontaktował się z firmą windykacyjną w celu uzyskania informacji w przedmiocie wysokości ewentualnego długu. Gdyby jednak uznać, że pozwany uznał swój dług to i tak nie pozbawia go to możliwości kwestionowania roszczenia co do wysokości oraz uprawnienia do kwestionowania zawartych w umowie klauzul umownych.

Ponad wszystko jednak pozwani stali na stanowisko, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 5.01.2009 r. M. i S. G. zawarli z (...) Bank S.A. z siedzibą w S. umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...). Na mocy tej umowy Bank udzielił kredytobiorcom kredytu w kwocie 270.000 zł denominowanego (waloryzowanego) w walucie CHF na okres 36 miesięcy, od dnia 5.01.2009 r. do dnia 20.10.2039r., na zasadach określonych w umowie i Ogólnych Warunkach Kredytu Mieszkaniowego (OWKM).

W paragrafie 4 ust. 1 umowy strony postanowiły, że uruchomienie kredytu nastąpi jednorazowo w terminie od 5.01.2009 r. w formie przelewu kwoty 270.000 zł na rachunek bankowy wskazany przez pozwanych. Przelew ten nastąpił zgodnie z postanowieniami umowy.

Strony w umowie ustaliły, że kredyt wykorzystywany jest w złotych, przy jednoczesnym przeliczeniu kwoty kredytu według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu wykorzystania kredytu (par. 4 ust 1a).

W paragrafie 8 ust. 1 umowy strony postanowiły, że oprocentowanie kredytu w całym okresie kredytowania jest zmienne i stanowi sumę zmiennej stawki odniesienia oraz stałej marży banku w wysokości 6,30 punktów procentowych z zastrzeżeniem zmiany marży banku.

W dniu zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 6,96 % w stosunku rocznym i było równe stawce odniesienia, którą jest stawka rynku pieniężnego LIBOR (…) publikowana na stronie serwisu Reuters, powiększonej o marżę banku. Zmiany oprocentowania dokonywane być miały w trzymiesięcznych okresach odsetkowych począwszy od dnia dokonania pierwszej zmiany oprocentowania (par 8 ust 4).

Wysokość rat kapitałowo - odsetkowych określana być miała w CHF. Spłata rat kapitałowych dokonywana być winna w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo –odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku (par. 9 ust. 2).

Wysokość należnych odsetek określana miała być w CHF. Spłata należnych odsetek dokonywana w złotych, po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo –odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z tabelą kursów obowiązująca w banku w dniu spłaty. Wysokość należnych odsetek w złotych zależeć miała od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w banku w dniu spłaty (par. 9 ust. 6).

Oprocentowanie dla zadłużenia przeterminowanego zostało określone jako zmienne, ustalane jako czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP. W dniu zawarcia umowy wysokość stopy kredytu lombardowego wynosiła 6,50 % w stosunku rocznym. Zmiana wysokości oprocentowania dla zadłużenia przeterminowanego miała następować odpowiednio do zmiany wysokości stopy kredytu lombardowego. Zasady informowania o zmianie oprocentowania dla zadłużenia przeterminowanego określały OWKM.

Prawne zabezpieczenie spłaty udzielonego kredytu, odsetek i innych związanych z kredytem należności stanowiła hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 540.000 zł na rzecz (...) Bank S.A. tytułem zabezpieczenia spłaty odsetek, kosztów i innych należności, ustanowiona na odrębnej własności należącego do pozwanych lokalu mieszkalnego przy ul. (...) w S., dla którego Sąd Rejonowy w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Dowód: umowa kredytu hipotecznego wraz z aneksem do umowy – k. 18-25, przesłuchanie pozwanego M. G., e-protokół 20.12.2016 r. 02:38- 10:12.

Wskutek nieregulowania przez pozwanych zobowiązań zgodnie z umową (...) Bank S.A. wypowiedział umowę ze skutkiem na dzień 14.12.2012r.

(okoliczność bezsporna)

W dniu 4.01.2013r. doszło do połączenia (...) Bank S.A. z siedzibą w W. z Bankiem (...) S.A. z siedzibą we W.. Bank (...) S.A. będąc spółką przejmującą stał się podmiotem wszystkich praw i obowiązków spółki przejmującej (...) Bank S.A.

Dowód: odpis KRS – k. 72- 82.

W dniu 16.12.2014 r. Bank (...) S.A. (będący następcą (...) Banku S.A.) zawarł ze stroną powodową: (...) z siedzibą we W. umowę przelewu wierzytelności, mocą której wierzytelność przysługująca względem pozwanych została w całości przeniesiona na stronę powodową wraz ze wszystkimi ustanowionymi zabezpieczeniami.

Dowód: umowa przelewu wierzytelności z 16.12.2014r. wraz z załącznikiem nr(...) ( wyciąg) – k. 29-70.

Na wniosek strony powodowej dokonano wpisu zmiany wierzyciela w księdze wieczystej nieruchomości, co skutkowało przeniesieniem wierzytelności hipotecznej wraz z zabezpieczeniem.

Dowód: odpis zwykły księgi wieczystej nr (...) – k. 26-28.

Strona powodowa pismem z 14.03.2016 r. wezwała pozwanych do spłaty zadłużenia w wysokości 536.111,72zł do dnia 21.03.2016 r. pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Wezwanie pozostało bezskuteczne.

Dowód: wezwanie do zapłaty z 14.03.2016 r. – k. 83-84.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Strona powodowa dochodziła należności wynikającej z umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) zawartej z pozwanymi przez pierwotnego wierzyciela (...) Bank SA z siedzibą w S. w dniu 5.01.2009r. Wskazała, że wierzytelność niniejszą nabyła na mocy umowy cesji zawartej z Bankiem (...) S.A., jako następcą prawnym (...) Banku SA, w dniu 16.12.2014r.

Pozwani w sprzeciwie od nakazu zapłaty podnieśli szereg zarzutów co do dochodzonej wierzytelności, w tym m.in. podnieśli zarzut braku wykazania istnienia i wysokości zobowiązania, a ponadto zawarcia w treści umowy niedozwolonych klauzul umownych.

Niezależnie od tego, z ostrożności procesowej, pozwani podnieśli jeszcze zarzut przedawnienia roszczenia.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd oparł na przedłożonych dokumentach oraz zeznaniach pozwanego, którym w zakresie okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy dał wiarę. Powód na poparcie swojego stanowiska przedstawił odpis umowy kredytowej zawartej z pozwanymi przez poprzedniego wierzyciela ( (...) Bank SA) z 5.01.2009r. oraz odpis umowy cesji wierzytelności z 16.12.2014r. z wyciągiem z załącznika nr 2 obejmującego wykaz wierzytelności podlegających sprzedaży. Co prawda przedstawiona kserokopia umowy przelewu (poświadczona przez pełnomocnika) z wyciągiem z załącznika, które miałby wskazywać na to, że cesją objęta została wierzytelność wobec pozwanych budzi pewne zastrzeżenia co do sprostania obowiązku dowodowego z art. 129 §1 i 2 k.p.c. W ocenie Sądu ochrona interesów gospodarczych powoda, tajemnicy handlowej nie usprawiedliwia naruszenia prawa pozwanych do rzetelnego procesu, prowadzonego z zachowaniem ustawowych reguł procesowych, w tym przepisów o postępowaniu dowodowym, zapewniających równość stronom. Pomimo to w okolicznościach sprawy niniejszej Sąd ustalił, że doszło do zawarcia powołanej w uzasadnieniu żądań pozwu umowy przelewu tej konkretnej wierzytelności, przysługującej (...) Bank SA względem pozwanych. W załączniku widnieje numer umowy kredytowej oraz dane osobowe zobowiązanych, a więc podane są informacje umożliwiające identyfikację wierzytelności powoda. W zestawieniu z załączoną do akt umową kredytu pozwala Sądowi na weryfikację tożsamości tegoż zobowiązania, nabytego na podstawie cesji wierzytelności z wierzytelnością, wynikającą z umowy zawartej przez pozwanych z pierwotnym wierzycielem. Przy czym zauważyć należy, że okoliczności zawarcia samej umowy kredytu pozwani nie kwestionowali, w szczególności otrzymania na podstawie zawartej umowy kwoty 270.000 zł. Ustalone również zostało, że do wykonania powyższej umowy w całości nie doszło i wskutek niewywiązania się z warunków umowy przez pozwanych istniejący stosunek prawny został wypowiedziany. Okoliczności te potwierdzone zostały przez samego pozwanego, który przyznał, że w dniu 14.12.2012r.umowa została skutecznie wypowiedziana. Potwierdza to również nagranie rozmowy utrwalone na dołączonej płycie CD, gdzie pozwany wskazuje, że istotnie wskutek zaprzestania regularnej spłaty zobowiązania umowa przez pierwotnego wierzyciela została wypowiedziana. Postawienie kredytu w stan natychmiastowej wykonalności, w związku z wypowiedzeniem umowy kredytu przez bank, spowodowało, że całość roszczenia stała się wymagalna. Zgodnie zaś z art. 120 § 1 k.c. termin przedawnienia zaczyna biec od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, czyli gdy minął termin jego płatności. A zatem od tego dnia biegł 3- letni termin przedawnienia (art. 118 k.c.), który upłynął przed dniem wniesienia powództwa w niniejszej sprawie. Przypomnieć tu należy, że termin przedawnienia roszczeń banku, prowadzącego działalność gospodarczą wobec konsumenta wynosi 3 lata (wyroki SN z 10.10.2003r. IICK 113/02 i z 30.01.2007r. IV CSK 356/06). Wynika z tego, że roszczenie dochodzone przez powoda uległo przedawnianiu z dniem 14.12.2015r., a więc w dniu wniesienia pozwu roszczenie było już przedawnione. Wbrew twierdzeniom powoda, nie doszło do skutecznego przerwania biegu przedawnienia. Powód nie może powoływać się na przerwę biegu przedawnienia spowodowaną uznaniem tego roszczenia przez pozwanego, jakie miało mieć miejsce w czasie rozmowy telefonicznej. Przede wszystkim przedstawione nagranie tej rozmowy zarejestrowanej na płycie CD nie stanowi dowodu na to kiedy taka rozmowa miała miejsce, a ścisłej mówiąc, czy było to przed 14.12.2015r. a więc przed upływem okresu przedawnienia roszczenia. Przy czym zauważyć należy, że data zapisu tego pliku wskazuje na dzień 28.06.2016r. Twierdzenia świadka I. L. złożone na rozprawie w dniu 4.10.2016r., iż miało to miejsce w lutym 2015r nie zostały niczym poparte, stąd nie sposób uznać je za wystarczające do ustalenia tej okoliczności. Tym bardziej, że strona powodowa dysponując nagraniem mogła przecież przedstawić dowód zarejestrowania tej rozmowy, czego nie uczyniła. W tym zakresie to na stronie powodowej ciążył obowiązek wykazania okoliczności, iż skutecznie doszło do przerwania biegu przedawnienia, a skoro temu nie podołała Sąd stanął na stanowisku, że termin przedawnienia skutecznie upłynął z dniem 14.12.2015r. W tej sytuacji podniesienie zarzutu przedawnienia musiało prowadzić do oddalenia powództwa opartego na stosunku osobistym pozwanych.

Natomiast Sąd uznał, że istotnie z uwagi na zabezpieczenie hipoteczne tej wierzytelności, wynikające z umowy kredytu mieszkaniowego z 5.01.2009r. oraz z późniejszej cesji tej wierzytelności wraz z zabezpieczeniem hipotecznym, zachodzą podstawy do obciążenia pozwanych odpowiedzialnością rzeczową za zapłatę należności na podstawie art. 77 ustawy z dnia 6.07.1982 r. (tj. Dz.U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm.) o księgach wieczystych i hipotece. Zgodnie bowiem z tym przepisem przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką nie narusza uprawnienia wierzyciela hipotecznego do uzyskania zaspokojenia z nieruchomości obciążonej. Z powyższych przepisów wynika, że przedawnienie wierzytelności zabezpieczonej hipoteką w zakresie należności głównej pociąga za sobą tylko skutki w strefie obligacyjnej. Nie pozbawia natomiast wierzyciela wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie uprawnienia do zaspokojenia się z nieruchomości. Jeżeli zatem w sprawie dojdzie do przedawnienia i dłużnik zgłosi taki zarzut, to będzie odpowiadał tylko rzeczowo, a sąd, uwzględniając powództwo, ograniczy zgodnie z art. 319 k.p.c. jego odpowiedzialność do kwoty wskazanej w księdze wieczystej, która wynika z hipoteki kaucyjnej wpisanej do tej księgi. Taki sam pogląd wyraził Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 14 listopada 2013 r. w | sprawie o sygn. akt I ACa 1096/13, gdzie stwierdził, że„ zgodnie z art. 77 ustawy nawet w sytuacji gdyby wierzytelność ubezpieczona przez wpis hipoteki była przedawniona to taka jej cecha pozostawałaby bez znaczenia dla możliwości zaspokojenia jej przez wierzyciela hipotecznego z nieruchomości obciążonej".

W przedmiotowej sprawie spłata zobowiązania wynikającego z umowy kredytu z 5.01.2009r. została zabezpieczona na rzecz (...) Bank SA przez ustanowienie hipoteki umownej kaucyjnej na kwotę 540.000 zł na nieruchomości stanowiącej odrębną własność lokalu mieszkalnego należącego do pozwanych przy ul. (...) w S., dla którego Sąd Rejonowy w Szczecinie prowadzi księgę wieczystą nr (...) (k. 20). Następnie na wniosek strony powodowej, w księdze wieczystej tej nieruchomości dokonano wpisu zmiany wierzyciela ostatecznego, co zgodnie z art. 79 ust. 1 ustawy o księgach wieczystych i hipotece skutkowało przeniesieniem wierzytelności hipotecznej wraz z zabezpieczeniem (k.26v). Zaznaczyć jednocześnie należy, że w sprawie niniejszej zastosowanie mają przepisy obowiązujące przed dniem wejścia w życie ustawy z dnia 26.06.2009 r. o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece (Dz.U. Nr 131, poz. 1075), tj. do dnia 20.02.2011 r. Zgodnie z art. 10 ust. 1. tej ustawy - do hipotek kaucyjnych powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, z zastrzeżeniem ust. 2, stosuje się przepisy ustawy, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z wyjątkiem przepisów o rozporządzaniu opróżnionym miejscem hipotecznym. Stosownie zaś do ustępu 2 - do hipotek zwykłych powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustawy, o której mowa w art. 1 w dotychczasowym brzmieniu, z wyjątkiem art. 76 ust. 1 i 4 tej ustawy, które stosuje się w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą. To samo dotyczy hipotek kaucyjnych zabezpieczających roszczenia związane z wierzytelnością hipoteczną, lecz nieobjętych z mocy ustawy hipoteką zwykłą, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy. Z art. 10 ust. 2 zd. 2 tej ustawy wynika zatem, że do hipoteki kaucyjnej zabezpieczającej roszczenia związane z wierzytelnością hipoteczną powstałej przed dniem wejścia w życie ustawy zmieniającej (tak jak w niniejszym przypadku), zastosowanie znajdą przepisy w brzmieniu sprzed nowelizacji, tj. obowiązujące do dnia 20.02.2011 r. Konkluzja ta odnosi się w szczególności do obecnie uchylonego art. 104 KWU (obowiązującego w dniu ustanowienia hipoteki kaucyjnej), który stanowi, iż hipoteka kaucyjna zabezpiecza odsetki oraz koszty postępowania mieszczące się w sumie wymienionej we wpisie hipoteki".

Ustalając zatem, że istnieją podstawy odpowiedzialności rzeczowej dłużników w stosunku do strony powodowej w dalszej kolejności, zwłaszcza w kontekście zarzutów pozwanych, należało ustalić zakres ich odpowiedzialności, a mianowicie odnieść się do zarzutów dotyczących istnienia oraz wysokości istniejącego zobowiązania hipotecznego.

W tej kwestii pozwani przede wszystkim zarzucali, że umowa kredytu z 5.01.2009r. nie może stanowić źródła zobowiązania, albowiem zawiera klauzule stanowiące niedozwolone postanowienia umowne. To co pozwani w istocie kwestionują to dokonany przez kredytodawcę sposób przeliczania kredytu złotówkowego na walutę obcą, który w ich ocenie został dokonany jednostronnie przez bank i to z pokrzywdzeniem interesów kredytobiorców. Powołali się w tym względzie na przepis art. 385 [1] § 1 k.c. zgodnie z którym za niedozwolone postanowienia umowne uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Za nieuzgodnione indywidualnie uważa się takie postanowienia umowy, na treść których konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Domniemywa się przy tym, że nieuzgodnionymi indywidualnie są postanowienia umowy przejęte ze wzorca umowy (art. 385 [1] § 3 k.c.) Co istotne, ustawodawca wprowadził domniemanie braku indywidualnych uzgodnień postanowień umowy w przypadku zastosowania wzorców umowy. Przerzucenie ciężaru dowodu oznacza, że to przedsiębiorca będzie musiał wykazać, że pomimo posłużenia się klauzulą standardową, to postanowienie umowne zostało uzgodnione z konsumentem. Za indywidualnie uzgodnione uznać można wyłącznie, takie postanowienia, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać.

W niniejszej sprawie nawet pobieżna lektura zakwestionowanych postanowień przemawia za tym, że bank kredytujący mógł jednostronnie ustalić wysokość kredytu waloryzowanego kursem CHF poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, zakłócając tym samym równowagę kontraktową stron umowy kredytu. To stwierdzenie nie powoduje jednakże, że mamy od razu do czynienia z klauzulami abuzywnymi. Konieczne jest nadto wykazanie, że te postanowienia rażąco naruszają interesy pozwanych albo też kształtują ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Niezależnie jednak od stwierdzenia tych okoliczności zauważyć należy, że kwestionowane postanowienia umowne dotyczą jedynie sposobu przeliczenia kwoty kredytu i nie odnoszą się do głównych świadczeń stron umowy, a tylko w takim przypadku mogłoby to prowadzić do unicestwienia całego stosunku prawnego. Do głównych świadczeń stron należą tylko takie elementy konstrukcyjne umowy, bez uzgodnienia których nie doszłoby do jej zawarcia (essentialia negotii). W odniesieniu do umowy kredytu świadczeniem głównym kredytobiorcy jest zwrot otrzymanych środków pieniężnych, uiszczenie opłat z tytułu oprocentowania i z tytułu prowizji. Czym innym natomiast określenie sposobu przeliczenia kwoty kredytu. Klauzula indeksacyjna zawiera jedynie postanowienia określające sposób wykonania umowy, a nie określające świadczenia główne stron. Wyłączenie więc z umowy postanowień uznanych za niedozwolone (art. 385 [1] § 1 k.c.) nie powoduje nieważności całej umowy, nawet gdy bez takich postanowień umowa w istocie nie zostałaby zawarta (art. 385 [1] § 2 k.c.). Treść umowy pozostałaby w mocy, z wyłączeniem postanowień dotyczących indeksacji. Te z kolei, w określonych przypadkach, mogłyby zostać zastąpione innymi postanowieniami. Jak wyjaśnił to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19.03.2015 r., IV CSK 362/14, w związku z dokonaniem nowelizacji prawa bankowego, ideą było utrzymanie funkcjonujących na rynku kredytów denominowanych według nowych zasad. Do prawa bankowego został wprowadzony m.in. art. 69 ust. 2 pkt 4a, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. W rezultacie ustawodawca wprowadził narzędzie prawne pozwalające wyeliminować z obrotu postanowienia umowne zawierające niejasne reguły przeliczania należności kredytowych, zarówno na przyszłość, jak i w odniesieniu do wcześniej zawartych umów w części, która pozostała do spłacenia. Z tego też względu nie można tak jak to uzasadniają pozwani przyjąć, że zawarte w umowie klauzule niweczą stosunek prawny jaki powstał pomiędzy stronami. Przy czym podkreślić należy, że co do zasady, na ogólnym poziomie rozważań sama idea indeksacji/waloryzacji świadczeń z umowy kredytu kursem waluty obcej nie jest prawnie inkryminowana. Istotnie jest jednak to, by umowa zawierała klarowne reguły przeliczenia kursu waluty obcej.

Wskazać tu należy, że zgodnie z art. 358 § 1 k.c. jeżeli przedmiotem zobowiązania jest suma pieniężna wyrażona w walucie obcej, dłużnik może spełnić świadczenie w walucie polskiej, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe będące źródłem zobowiązania lub czynność prawna zastrzega spełnienie świadczenia w walucie obcej. Zgodnie zaś z § 2 cytowanego przepisu, wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna stanowi inaczej; w razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać spełnienia świadczenia w walucie polskiej według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia, w którym zapłata jest dokonana.

W niniejszej sprawie kredyt udzielony został pozwanym w walucie polskiej i wynosił 270.000 zł, a następnie został indeksowany do waluty obcej – franka szwajcarskiego. Tym samym, kredyt przeliczony został na inną walutę i od tego czasu miał być rozliczny w tej walucie, ta waluta określa wysokość kredytu, w niej miały być wyrażane wysokości rat, według jej stóp procentowych ustalane było oprocentowanie i w niej prowadzone są wszelkie obliczenia związane z kredytem (kredyt walutowy). Tymczasem strona powodowa nie przedstawia żadnych dowodów na wykazanie jak kształtowała się wysokości kursu waluty indeksacyjnej zarówno w chwili wypłaty świadczenia kredytowego oraz w okresach spłaty poszczególnych rat. Brak również harmonogramu spłat, który wskazywałby na wysokość poszczególnych rat kapitałowych w tejże walucie i termin ich wymagalności. Powódka podniosła, że pozwani nie wykonali zobowiązania zgodnie z jego treścią, tj. nie dokonali spłaty kredytu zgodnie z ustalonym harmonogramem. Tym samym przypisywane pozwanym niewykonanie zobowiązania posiada cechy zwłoki – art. 476 k.c. W takim wypadku wierzyciel może żądać spełnienia w walucie polskiej, ale według kursu średniego NBP z dnia, w którym zapłata jest dokonana. Skoro jednakże nie wiadomo kiedy zapłata przez pozwanych miała miejsca, niemożliwe jest ustalenie kursu przeliczenia waluty. Warto w tym miejscu zauważyć, że umowa kredytu z 5.01.2009r. zawarta z pozwanymi nie zawiera jednej zmiennej wartości, czyli kursu danej waluty, ale również inne zmienne, jak np. oprocentowanie. Wysokość odsetek określona była w (...), natomiast spłata miała być dokonywana w PLN, po uprzednim przeliczeniu według tabeli kursów. Ponadto oprocentowanie kredytu miało być zmienne i określane wg zmiennej stawki odniesienia (...) (w chwili uruchomienia kredytu wynosiła 6,96%) i marży banku. Strona powodowa nie wykazała przy tym jak zmieniała się marża banku (kiedy wpisano hipotekę marża wynosiła 6,30%). Od 14.12.201r. (gdy wierzytelność została przeterminowana) naliczane było oprocentowanie od wierzytelności przeterminowanych wynoszące 4-krotność stopy kredytu lombardowego NBP. Z kolei od dnia 4.04.2016.r liczone są odsetki za opóźnienie. Zasady informowania kredytobiorców o zmianie oprocentowania dla zadłużenia przeterminowanego określać miało (...), niemniej jednak treść tych postanowień umownych również nie została dołączona w poczet dokumentów.

Dysponując więc materiałem dowodowym zebranym w tej sprawie nie sposób ustalić, że nabyta w wyniku cesji wierzytelność ma dochodzoną pozwem wysokość. W myśl ogólnych zasad dowodzenia to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności uzasadniających jego roszczenie, a mianowicie faktu, że z tytułu niespłaconych należności z umowy kredytu należy mu się od pozwanych dochodzona pozwem należność. W rozpoznawanej sprawie brak jest tymczasem dowodów określających zakres wykonania umowy (np. wykazu dokonanych przez pozwanych wpłat), terminu wymagalności należności głównej (terminu postawienia niespłaconej części należności głównej w stan natychmiastowej wymagalności, od którego rozpoczęto naliczanie odsetek), dowodów czy informacji wskazujących sposób naliczenia skapitalizowanych odsetek, a zwłaszcza wysokości stopy procentowej, okresu, za jaki zostały naliczone odsetki . Uniemożliwia to sądowi dokonanie np. kontroli przestrzegania przepisu art. 359 §2 1 k.c., określającego dopuszczalną wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej (odsetki maksymalne), tym samym uniemożliwia kontrolę zasadności roszczenia pod kątem klauzul niedozwolonych w stosunkach z konsumentem. Jedyny dokument jaki został przedłożony to wyciąg z załącznika do umowy cesji (k. 69), w który wskazano, że łączna kwota zadłużenia to 485.759,95zł, w tym kapitał 360.126,81zł, odsetki umowne 31.651zł i odsetki karne 88.001,69zł. Zdaniem Sądu, dokument ten w żaden sposób nie może stanowić dowodu na wysokość dochodzonej wierzytelności. Umowa przelewu nie jest bowiem dowodem na to, że nabyta wierzytelność przysługuje nabywcy w wysokości określonej w tejże umowie i dłużnik nie może tejże wysokości kwestionować. Należy pamiętać, że stosownie do art. 513 §1 k.c. dłużnikowi przysługują przeciwko nabywcy wierzytelności wszelkie zarzuty, które miał przeciwko zbywcy w chwili powzięcia wiadomości o przelewie. Powód nie przedłożył nawet wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego i ewidencji analitycznej (który nawiasem mówiąc jako dokument prywatny i tak nie stanowił dostatecznego dowodu na to, że powódka ma w stosunku do pozwanych wierzytelność w wysokości wskazanej w tych dokumentach), ani bankowego tytułu egzekucyjnego, na który się powołuje. Należało zatem ocenić, że strona powodowa nie przedstawiła dowodów umożliwiających weryfikację tego, w jakiej wysokości wierzytelność kształtowała się w okresie od jej powstania do chwili obecnej. Zdaniem Sądu w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego powód – wbrew spoczywającemu na nim obowiązkowi z mocy art. 6 k.c. i pomimo tego, że pozwani kwestionowali wysokość dochodzonej pozwem wierzytelności, nie udowodnił w sposób nie budzący wątpliwości aktualnej wysokości dochodzonego roszczenia i nie zdołał przekonać o prawdziwości faktów uzasadniających żądanie w takiej właśnie wysokości. Jedyną okolicznością, jaka została w tym postępowaniu wykazana to wysokość udzielonego w 2009r. kredytu w kwocie 270.000zł (okoliczność tę przyznał także pozwany w trakcie przesłuchania). Przy czym pozwani również nie udowodnili, że przynajmniej cześć z tego zobowiązania została przez niech spłacona. Na tę okoliczność nie przedstawili żadnych dowodów. Skoro strona powodowa w istocie nie udowodniła, że wzrosło zobowiązanie pozwanych (w stosunku do kwoty przekazanej w chwili uruchomienia kredytu), zaś pozwani nie wskazali czy i w jakiej mierze zobowiązanie swoje spłacili, to należało oprzeć się w tej mierze na treści umowy i wskazanej tam wartości nominalnej udzielonego kredytu. Biorąc to pod uwagę Sąd ostatecznie zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz strony powodowej kwotę 270.000 zł, oddalając powództwo w pozostałym zakresie jako nieudowodnione. Kwota ta mieściła się w zakresie sumy hipoteki kaucyjnej ustanowionej na poziomie 540.000zł. Jednocześnie zgodnie z art. 319 k.p.c. Sąd ograniczył odpowiedzialność pozwanych jako dłużników rzeczowych do wartości nieruchomości, na której ustanowiona została ta hipoteka.

O odsetkach od tej kwoty Sąd orzekł na podstawie art. 481 k.c. i art. 455 k.c. licząc je od dnia 16.12.2014 r. mając na uwadze, że dopiero od tej daty powód domagał się odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia z którym, w sytuacji skutecznego wypowiedzenia umowy mieliśmy do czynienia. Wcześniej liczone odsetki były określane (jak wynika z uzasadnienia pism powoda) według kryteriów ze względów wyżej poruszonych nieweryfikowalnych.

Strony wygrały proces mniej więcej w połowie. Każda ze stron poniosła też porównywalne koszty procesu (koszty zastępstwa procesowego), które różniły się tylko o tyle, że strona powodowa uiściła dodatkowo opłatę od pozwu w wysokości 1.000zł. W tej sytuacji, biorąc pod uwagę wysokość poniesionych kosztów oraz wynik postępowania, Sąd uznał, że istnieją podstawy do wzajemnego zniesienia kosztów postępowania, o czym orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. w pkt III wyroku.