Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 469/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 października 2013 r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Anna Skibińska

Protokolant Joanna Szajkowska

po rozpoznaniu w dniach 19 czerwca 2013 r., 23 lipca 2013 r. i 15 października 2013 r.

sprawy K. W.

syna B. i J. z d. K.

urodzonego w dniu (...) w L.

oskarżonego o to, że:

w dniu 31 sierpnia 2011 r. w S., woj. (...), z kasy recepcji apartamentowca (...) mieszczącego się przy ul. (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 2.016,00 złotych czym działał na szkodę „B. (...). Z.” z siedzibą w P.

to jest o czyn z art. 278 § 1 k.k.

I.  oskarżonego K. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przy przyjęciu, iż działał na szkodę A. Z., tj. występku z art. 278 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. wymierza mu karę 4 (czterech) miesięcy pozbawienia wolności,

II.  na podstawie art. 69 § 1 i § 2 k.k. w związku z art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie kary pozbawienia wolności w stosunku do oskarżonego K. W. warunkowo zawiesza na okres próby wynoszący 4 (cztery) lata;

III.  na podstawie art. 33 § 2 k.k. orzeka wobec oskarżonego K. W. karę 100 (stu) stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość stawki na 15 (piętnaście) złotych każda;

IV.  na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 ust.1 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych zasądza od oskarżonego K. W. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe, w tym 420 (czterysta dwadzieścia) złotych opłaty,

V.  na podstawie art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego K. W. na rzecz oskarżycielki posiłkowej A. Z. kwotę 619,92 zł (sześciuset dziewiętnastu złotych dziewięćdziesięciu dwóch groszy) tytułem wydatków związanych z ustanowieniem pełnomocnika z wyboru.

Sygn. akt II K 469/13

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W okresie pomiędzy majem 2011 a 31 sierpnia 2011 K. W., działając na zlecenie A. Z. wykonywał pracę recepcjonisty. Pracę wykonywał w położonym w S. przy ulicy (...) apartamentowcu (...). Wynagrodzenie za pracę K. W. było mu wypłacane przelewem do 10. dnia następnego miesiąca. 31 sierpnia 2011 był ostatnim dniem wykonywania przez K. W. pracy na rzecz A. Z.. Tego dnia, po zakończeniu wykonywania pracy, z sejfu mieszczącego się w recepcji apartamentowca (...) K. W. zabrał w celu przywłaszczenia pieniądze w kwocie 2.016 złotych należące do A. Z.. Kwota ta stanowiła równowartość wynagrodzenia należnego K. W. za sierpień 2011.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. W. – k. 53-55, zeznania świadka M. Z. – k. 2, 12, 119, 150-151, 198-199, zeznania świadka A. Z. – k. 32, 148-149, 193-195, zeznania świadka J. S. – k. 66, 196-197, zeznania świadka E. S. – k. 100, 195-196, dokumentacja fotograficzna – k. 18-25, nagranie audio – k. 11.

K. W. był uprzednio karany.

Dowód: dane o karalności – k. 37, odpis wyroku Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze z dnia 28 lipca 2009 w sprawie o sygn. akt II K 105/08 – k. 41.

K. W. posiada wykształcenie średnie, z zawodu jest technikiem mechanizacji rolnictwa. Jest żonaty, na utrzymaniu posiada dwoje dzieci. Jest rencistą, uzyskuje miesięczny dochód w kwocie dwóch tysięcy złotych.

Dowód: dane o osobie – k. 182.

W toku postępowania przygotowawczego K. W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W obszernych wyjaśnieniach odwołał się do konfliktu z A. P. oraz do faktu nie wypłacenia mu w przeszłości wynagrodzenia przez innych pracodawców. Potwierdził zabranie przez siebie w ostatnim dniu pracy kwoty stanowiącej równowartość należnego mu za sierpień 2011 wynagrodzenia.

W toku postępowania sądowego oskarżony K. W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, odmówił składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania.

Sąd zważył, co następuje:

Wyjaśnienia oskarżonego w zakresie w jakim potwierdzał on zabranie przez siebie kwoty stanowiącej równowartość wynagrodzenia za sierpień 2011 Sąd uznał za wiarygodne w całości. W takim zakresie wyjaśnienia oskarżonego pozostają zgodne z zeznaniami świadków M. Z., A. Z., J. S., E. S., a tym samym brak podstaw do ich kwestionowania. Za wiarygodne Sąd uznał również twierdzenia oskarżonego dotyczące jego roszczeń wobec A. K., albowiem okoliczność ta została potwierdzona dowodami w postaci orzeczeń sądowych. Nie dotyczy ona bezpośrednio przedmiotu rozpoznania w niniejszej sprawie, a jedynie potwierdza istnienie po stronie oskarżonego motywacji dla dokonania zaboru pieniędzy należących do A. Z.. Znaczna część wyjaśnień oskarżonego dotyczyła okoliczności związanych z wykonywaniem pracy wobec wcześniejszych pracodawców oraz relacji z pracodawcami i współpracownikami i stanowiła wyraz poglądów oskarżonego w tym zakresie. Nie dotyczyła jednak bezpośrednio zarzutu stawianego oskarżonemu. Za niewiarygodne Sąd uznał twierdzenia oskarżonego, zawarte w protokole przesłuchania podejrzanego w toku postępowania przygotowawczego z dnia 20 marca 2013 (k. 144), iż A. Z. pod koniec sierpnia 2011 wyraziła zgodę na pobranie przez niego wynagrodzenia za ostatni miesiąc pracy bezpośrednio z kasetki ostatniego dnia pracy. Wyjaśnienia te pozostają gołosłowne, nie znajdują potwierdzenia w jakimkolwiek innym dowodzie. Przede wszystkim jednak budzą wątpliwości w świetle zasad doświadczenia życiowego. Składając bardzo obszerne wyjaśnienia w toku pierwszego przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego, w dniu 28 grudnia 2012 (k. 53-55) oskarżony K. W. w ogóle nie wspomniał o tym, aby zabranie tej kwoty miało nastąpić za zgodą A. Z. i po wcześniejszym uzgodnieniu z nią tej kwestii. Nie przekonuje stwierdzenie oskarżonego „ja sobie to po prostu przypomniałem” (k. 145), mające tłumaczyć, dlaczego nie wspominał o tym wcześniej. Jest sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, iż składając bardzo obszerne wyjaśnienia dotyczące wielu różnych wątków, niedotyczących bezpośrednio zarzutu stawianego oskarżonemu, miałby on nie wspomnieć o kwestii tak kluczowej jak dokonanie zaboru za zgodą i aprobatą właściciela zabranego przedmiotu. Oskarżony występował w przeszłości w charakterze oskarżonego w postępowaniu przed Sądem, a więc powinien uświadamiać sobie konsekwencje swoich wypowiedzi wyrażanych w toku procesu.

Zeznania świadków M. Z. i A. Z. Sąd ocenił jako wiarygodne w całości. Świadkowie spójnie i logicznie opisali relacje pomiędzy nimi a oskarżonym oraz swoją wiedzę w zakresie zdarzenia objętego zarzutem w niniejszej sprawie. Brak przekonujących podstaw do kwestionowania zeznań tych świadków. Sam konflikt z oskarżonym i podejrzenia o popełnianie przez oskarżonego innych czynów zabronionych nie może zostać uznany za przesłankę pozwalającą na uznanie zeznań tych świadków za niewiarygodne. Sąd dostrzegł, iż w relacjach tych świadków pojawiają się rozbieżności. Jedna z tych rozbieżności dotyczy wysokości kwoty, jaka została skradziona (1.916 zł a 2.016 zł). W ocenie Sądu stwierdzone rozbieżności nie podważają wiarygodności zeznań świadków, lecz przeciwnie, świadczą o ich spontaniczności, a więc szczerości. Gdyby świadkowie dążyli do bezpodstawnego, nieprawdziwego obciążenia oskarżonego za przestępstwo, którego nie popełnił, ich wersje byłyby niewątpliwie bardziej zbieżne, dopracowane w szczegółach. Rozbieżności w zeznaniach tych świadków świadczą jednak o spontanicznym relacjonowaniu swojej wiedzy w toku przesłuchania i o braku wcześniejszych uzgodnień w zakresie wersji jaka zostanie przez świadków przedstawiona w toku procesu.

Zeznania świadka A. P. Sąd uznał za wiarygodne w całości. Brak podstaw do kwestionowania zeznań świadka w zakresie okoliczności, na które dopuszczono dowód z jego zeznań. Z zeznań świadka wynika niewątpliwa niechęć do osoby oskarżonego, którą świadek uzasadnia zdarzeniami z przeszłości. Okoliczność ta nie podważa jednak wiarygodności zeznań świadka, w szczególności w zakresie okoliczności, na które dopuszczono dowód z zeznań tego świadka. Zeznania świadka korespondują z zeznaniami pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków, co dodatkowo potwierdza wiarygodność zeznań świadka.

Wiarygodności zeznań świadków M. Z., A. Z. i A. P. nie może podważać fakt dostarczania przez A. P. dowodów na niekorzyść oskarżonego organom ścigania. A. P. jest pracownikiem A. Z., pozostaje w stałym kontakcie z A. Z. i jej mężem i dokonanie przez niego technicznej czynności polegającej na dostarczeniu do Komisariatu Policji płyty z nagraniem nie może przekładać się na podważanie wiarygodności zeznań tych świadków.

Złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dopiero po upływie roku nie zwalnia sprawcy czynu z odpowiedzialności, jak również nie podważa wiarygodności zeznań osób zawiadamiających. A. Z. i M. Z. jasno wskazali na okoliczności, jakie sprawiły, że zawiadomienie o przestępstwie w tym zakresie złożyli po przeszło roku od zdarzenia. Takie zachowanie nie jest wykluczone przepisami prawa, a tym samym nie może skutkować innym traktowaniem relacji tych osób niż gdyby zawiadomienie zostało złożone bezpośrednio po zdarzeniu. Zachowanie pokrzywdzonej i M. Z. nie pozostaje w sprzeczności z przepisami art. 101 k.k.

Za wiarygodne Sąd uznał zeznania J. S. i E. S., które spójnie i logicznie przedstawiły swoją wiedzę w zakresie zaboru przez oskarżonego kwoty pieniędzy z sejfu apartamentowca (...) w ostatnim dniu jego pracy w tym miejscu. Zeznania świadków pozostają zgodne z relacjami innych osób przesłuchanych w toku procesu i brak podstaw do ich kwestionowania.

Zeznania świadka M. W. nie wnoszą do sprawy istotnych okoliczności. Świadek skorzystała z uprawnienia do odmowy udzielenia odpowiedzi na pytania w kluczowej dla rozpoznania niniejszej sprawy kwestii.

Treść dokumentów zawartych w aktach sprawy nie budzi w ocenie Sądu wątpliwości, gdyż zostały one sporządzone w prawidłowy sposób, przez osoby posiadające ku temu stosowne uprawnienia, a ich treść nie była w toku postępowania kwestionowana. Opinię biegłych Sąd uznał za jasną, pełną i wolną od sprzeczności, a jej treść nie była w toku procesu kwestionowana. Oskarżony i jego obrońca wprost wskazali, iż nie domagają się opinii uzupełniającej (k. 182).

K. W. jest zdolny do zawinienia. Osiągnął on odpowiedni wiek i stopień rozwoju intelektualnego, a więc miał możliwość rozpoznania bezprawności popełnionego czynu. Nie był niepoczytalny, jak również nie pozostawał w usprawiedliwionym błędzie co do bezprawności czynu lub okoliczności ją wyłączającej. Działał w normalnej sytuacji motywacyjnej, nie pozostawał w stanie wyższej konieczności, nie działał w warunkach obrony koniecznej.

Sprawstwo oskarżonego nie budzi wątpliwości. W dniu 31 sierpnia 2011 r. w S. z kasy recepcji apartamentowca (...) mieszczącego się przy ulicy (...) dokonał zaboru w celu przywłaszczenia pieniędzy w kwocie 2.016 złotych, czym działał na szkodę A. Z.. Działał przy tym umyślnie w zamiarze bezpośrednim, albowiem chcąc dokonać zaboru w celu przywłaszczenia opisanej kwoty, zamiar ten realizował i zrealizował. Czynem tym wypełnił znamiona przestępstwa określonego w art. 278 § 1 k.k.

Zabrane przez K. W. pieniądze stanowiły własność A. Z., albowiem w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej były pobierane przez nią (lub działające w jej imieniu osoby wykonujące pracę recepcjonisty) od turystów wynajmujących apartamenty i w ramach rozliczenia wypłacane właścicielom poszczególnych apartamentów.

Dokonanie przez A. Z. rozliczeń z K. W. w zakresie wynagrodzenia za sierpień 2011 w ten sposób, że w odpowiedzi na czyn oskarżonego nie dokonała ona wypłaty K. W. wynagrodzenia za sierpień 2011, również nie stanowi przesłanki nakazującej uznać, że czyn K. W. nie stanowi przestępstwa. Późniejsze zachowanie A. Z. nie może przekładać się na ocenę, czy wcześniejszy czyn K. W. stanowi przestępstwo czy nie.

Zachowanie oskarżonego nie może być również uznane jako sposób pobrania przez oskarżonego należnego mu wynagrodzenia za pracę. Sposób wypłacania oskarżonemu przez A. Z. wynagrodzenia był przez strony uzgodniony i nie polegał na samodzielnym pobieraniu kwot z tytułu wynagrodzenia przez oskarżonego. Sytuacja, w której pracownik ma w praktyce swobodny dostęp do pieniędzy stanowiących własność jego pracodawcy jest częsta i w żaden sposób nie jest równoznaczna z możliwością swobodnego pobierania należności z tytułu wynagrodzenia za pracę przez pracownika w sposób nieuzgodniony z pracodawcą. Ewentualne obawy oskarżonego o niewywiązanie się przez A. Z. ze zobowiązania, oparte na wcześniejszych doświadczeniach K. W. i innymi pracodawcami nie mogą stanowić usprawiedliwienia dla takiego zachowania. Akceptacja takiej argumentacji prowadziłaby do przyzwolenia na samodzielne pobieranie sobie przez oskarżonego kwot stanowiących równowartość wynagrodzenia od każdego innego pracodawcy w przyszłości.

Wymierzając oskarżonemu karę Sąd miał na względzie istnienie okoliczności łagodzących i obciążających wobec oskarżonego. Za okoliczność obciążającą Sąd uznał uprzednią karalność oskarżonego. jednocześnie Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących. Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności Sąd uznał, iż zasadnym jest orzeczenie wobec oskarżonego kary czterech miesięcy pozbawienia wolności. W ocenie Sądu wymierzona oskarżonemu kara uświadomi mu naganność tego typu postępowania oraz winna zapobiec popełnianiu przestępstw w przyszłości, jak również spełni swe cele w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Sąd postawił oskarżonemu pozytywną prognozę kryminologiczną, albowiem w ocenie Sądu właściwości i warunki osobiste oskarżonego uzasadniają przekonanie, że nie powróci on do przestępstwa i będzie przestrzegał porządku prawnego. Oskarżony jest co prawda osobą uprzednio karaną, jednak prowadzącą ustabilizowany tryb życia, wobec czego Sąd uznał, iż wykonanie orzeczonej kary nie jest konieczne dla wdrożenia oskarżonego do przestrzegania porządku prawnego. Z uwagi na uprzednią karalność Sąd uznał za konieczne orzeczenie wobec oskarżonego czteroletniego okresu próby. Orzeczenie warunkowego zawieszenia wykonania kary jest wobec oskarżonego wystarczające dla wdrożenia do przestrzegania prawa, a jednocześnie, wyklucza, w ocenie Sądu, poczucie bezkarności u oskarżonego, albowiem wymusza na nim konieczność przestrzegania porządku prawnego, a w razie popełnienia przestępstwa skutkuje lub może skutkować, w zależności od jego rodzaju i orzeczonej kary, wykonaniem orzeczonej kary. W ocenie Sądu cele wychowawcze kary zostaną najlepiej zrealizowane w warunkach wolnościowych, gdzie oskarżony będzie miał możliwość wdrożenia do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie, czego z całą pewnością nie osiągnąłby w warunkach izolacyjnych, gdzie wobec oskarżonego osiągnięty zostałby skutek odwrotny.

Aby dobitniej uzmysłowić oskarżonemu nieopłacalność popełniania tego rodzaju czynów, a nadto z uwagi na fakt, iż oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, na podstawie art. 33 § 2 k.k. Sąd orzekł obok kary pozbawienia wolności karę grzywny w wysokości stu stawek dziennych. Mając na uwadze możliwości zarobkowe oskarżonego, przy uwzględnieniu jego sytuacji rodzinnej Sąd ustalił wysokość jednej stawki dziennej na kwotę piętnastu złotych, a więc w wysokości zdecydowanie zbliżonej do dolnej granicy zagrożenia.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 627 k.p.k. uznając, iż sytuacja majątkowa oskarżonego, zdolnego do pracy i będącego w wieku umożliwiającym jej wykonywanie pozwala na uiszczenie kosztów sądowych. Wysokość kwoty zasądzonej od oskarżonego na rzecz oskarżycielki posiłkowej znalazła podstawę w stosownych stawkach wynikających z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Skoro oskarżyciel posiłkowy nie wykazał w żaden sposób poniesionych z tego tytułu wydatków, Sąd przyznał kwotę stanowiącą równowartość należności minimalnej, jaka byłaby przyznana z tytułu pomocy prawnej udzielanej z urzędu.