Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1965/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 marca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Anna Hajda (spr.)

Sędzia SO Roman Troll

Sędzia SR (del.) Maryla Majewska - Lewandowska

Protokolant Justyna Chojecka

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2017 r. w Gliwicach na rozprawie

sprawy z powództwa S. K.

przeciwko S. B.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim

z dnia 21 września 2016 r., sygn. akt I C 196/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 900 zł (dziewięćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Maryla Majewska – Lewandowska SSO Anna Hajda SSO Roman Troll

Sygn. akt III Ca 1965/16

UZASADNIENIE

Powód S. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego S. B. na swoją rzecz 8.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz kosztami procesu.

Pozwany S. B. w odpowiedzi na pozew wniósł o odrzucenie pozwu, a na wypadek nie uwzględnienia tego wniosku, o jego oddalenie i zwrot kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 21 września 2016 roku Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.000,00 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 17 kwietnia 2014 roku oraz kwotę 2.117,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu. Nadto nakazał Sąd Rejonowy pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1.901,62 złote tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Podstawą tej treści rozstrzygnięcia były następujące ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy.

W październiku 2005 roku powód zawarł z pozwanym umowę o wykonanie prac brukarskich na swojej posesji. Pozwany zaproponował powodowi zakup kostki w firmie (...), zapewniając powoda o jej dobrej jakości. Położona przez pozwanego kostka po sezonie zimowym zaczęła się łuszczyć. Pozwany po zgłoszeniu przez powoda reklamacji wymienił uszkodzoną kostkę. Jednak po kolejnym sezonie zimowym kostka znów zaczęła się łuszczyć. Jesienią 2006r. powód zauważył, że na kostce zaczął pojawiać się zielony nalot, a po mrozach w styczniu 2007r. powód zauważył, że kostka łuszczy się. Pozwany początkowo oferował, że wymieni kostkę, ale kiedy powód zażądał wymiany całej kostki, nie zgodził się. Powód nie mogąc porozumieć się z pozwanym w kwestii nienależycie wykonanego zobowiązania wniósł w roku 2007 powództwo przeciwko S. B. domagając się zwrotu pieniędzy za wykonane przez niego dzieło oraz zasądzenie na jego rzecz odszkodowania w zakresie wymiany starej kostki na nową. Wyrokiem z dnia 25 maja 2011 roku Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim w sprawie o sygnaturze akt I C 402/07 uwzględnił powództwo jedynie w części, tym samym zasądzając na rzecz powoda kwotę 350 zł. Wówczas oparto się między innymi na opinii biegłych P. S. i A. K.. Biegły P. S. stwierdził między innymi, że kostka na placu powoda nie została położona w sposób prawidłowy, wskazał biegły na konieczność wykonania właściwej zasypki poszczególnych kostek. Koszt wymiany poszczególnych kostek, które zostały fizycznie uszkodzone biegły wycenił na kwotę 300-400zł brutto. Wyrok uprawomocnił się z dniem 1 lutego 2012r. Po zakończeniu procesu i kolejnym sezonie zimowym wiosną 2012 roku kostka od bramy w stronę podwórka znów zaczęła się łuszczyć. Nadto w miejscu gdzie poruszają się pojazdy zaczęły tworzyć się znaczne koleiny. Uwidoczniły się załamania i utworzyły się kałuże. Każdy przejazd samochodu, czy to ciężarowego raz do roku, czy osobowego tworzył kolejne zagłębienia. Na kostkach pojawiły się również pajęczynki, wierzchnia warstwa zaczyna się kruszyć i odkłada się goły beton. Poprzednio kostka była minimalnie pofałdowana, a obecnie ten stan pogorszył się. Pozwany jeszcze w toku poprzedniej sprawy poprawiał ułożenie kostek, ale ich nie ściągał, a jedynie przejechał specjalną maszyną do ubijania koski. Powód nie stosuje żadnych środków chemicznych, ani soli.Kostka położona na posesji powoda S. K. nie została wykonana zgodnie z wymaganiami postawionymi w normie PN- (...) z kwietnia 2005r. „Betonowe kostki brukowe, Wymagania i metody badań” wskutek czego na dzień dokonywania przez biegłego R. P. oględzin 587 sztuk kostki wykazywało się występującym łuszczeniem, widocznym i identyfikowalnym, bądź też charakteryzowało się głuchym odgłosem, który świadczył o odspojeniu się jej górnej warstwy. Wada w postaci łuszczenia się wyłącza możliwość normalnego korzystania z kostki w sposób zgodny z jej przeznaczeniem. Nawierzchnia wadliwego produktu, prócz braku aspektu estetycznego nie posiada również odpowiedniej wytrzymałości. Kostka w znajdującym się obecnie stanie doznawać będzie kolejnych uszkodzeń, wskutek permanentnego braku jej ochrony spowodowanego uszkodzeniami już powstałymi. Efektem takiego zachowania się kostki jest nieodpowiednie jej ułożenie, gdyż grubość warstwy stanowiącej posypkę nie spełnia warunków postawionych dla warstwy podsypki. Przyczyną miejscowego osiadania kostki jest zastosowany niewłaściwy piasek, bądź też charakterystyka krzywej przesiewu piasku zastosowanego na podsypkę nie pozwoliła na wystarczające jego zagęszczenie . W celu doprowadzenia kostki na posesji powoda do stanu umożliwiającego normalne z niej korzystanie, niezbędne są roboty inżynierskie w przedmiocie naprawy nawierzchni, z częściową rozbiórką kostki szacowane na wartość 12.532,20zł. Kostka poza miejscami objętymi wadą oraz miejscami z błędami w wykonawstwie, nie wykazuje ponadnormatywnego jej użycia, czy też śladów dewastacji .

W tak ustalonym stanie faktycznym zważył Sąd Rejonowy, że zgodnie z art. 471 k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

W pierwszej kolejności rozważył Sąd I instancji zasadność podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia, wskazując, że po myśli art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Natomiast termin przedawnienia roszczenia o zapłatę odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania opisanego w art. 471 k.c. w myśl art. 120 § 1 k.c. rozpoczyna bieg od dnia wystąpienia szkody pozostającej w związku przyczynowym z tym zdarzeniem. Bezspornym było, że powód zarzucając wadliwe wykonanie dzieła nie wykorzystał swoich uprawnień wynikających rękojmi, w tym prawa do odstąpienia od umowy. Podzielić zatem należy stanowisko Sądu Najwyższego zawarte między innymi w uchwale z dnia 30 stycznia 1970r. III CZP 102/69, zgodnie z którym inwestor, który utracił roszczenie z tytułu rękojmi za wady, może dochodzić od wykonawczy roszczeń odszkodowawczych opartych na ogólnych zasadach (art. 471 i nas. k.c.).

Przekładając powyższe na grunt niniejszej sprawy powód upatrywał odpowiedzialności pozwanego w nienależytym wykonaniu zobowiązania, które pozwany wobec niego zaciągnął w związku z zawarciem umowy o dzieło (art. 627-646 k.c.). Jednakże zdarzenie w postaci nienależytego wykonania zobowiązania stanowi tylko jedną z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 471 k.c. Niewątpliwie natomiast trudno mówić o rozpoczęciu biegu terminu przedawnienia roszczenia zanim jeszcze zrealizują się wszystkie przesłanki decydujące o jego powstaniu. Odpowiedzialność kontraktowa z pewnością nie jest odpowiedzialnością za sam czyn (tj. naruszenie zobowiązania), lecz za jego skutek, czyli powstanie w związku z tym czynem negatywnych następstw w sferze majątkowej wierzyciela. Sąd podzielając stanowisko prezentowane w literaturze oraz orzecznictwie, uznał, że termin przedawnienia roszczenia o odszkodowanie ex contractu rozpoczyna bieg w chwili, w której powstała szkoda pozostająca w związku z naruszeniem zobowiązania ( wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2010 r., I CSK 407/09, OSNCP 1979, nr 1-2, poz. 7 oraz z 19 grudnia 2007 r., V CSK 340/07, Lex nr 361459). Koniecznym warunkiem stosowania tego przepisu jest bowiem istnienie przedmiotu przedawnienia - roszczenia majątkowego w ramach zobowiązaniowego stosunku prawnego. Roszczenie odszkodowawcze ex contractu może powstać dopiero wówczas, gdy spełnione zostaną jego przesłanki. Do jego powstania nie wystarczy samo naruszenie zobowiązania, lecz nadto jeszcze konieczne jest zaistnienie szkody pozostającej z nim w związku przyczynowym (art. 471 k.c.). W niniejszej sprawie szkody na posesji powoda ujawniały się stopniowo. Cześć szkód dopiero w toku poprzedniego postępowania, lub po jego zakończeniu, kiedy to wiosną 2012r. powód zauważył dalsze łuszczenie się i odpadanie kostki, oraz pogłębienie się kolein. W związku z powyższym termin przedawnienia mógł rozpocząć swój bieg dopiero od tego momentu. Zważyć należy, że od daty wykonania opinii przez biegłego S. uszkodzeniu uległo w ciągu 5 lat kolejnych 498 kostek (k:111). Natomiast powód wniósł pozew w dniu 24 stycznia 2014r., co za tym idzie jego roszczenie nie uległo przedawnieniu.

Jak to wynika z ustalonego przez Sąd stanu faktycznego przyczyną zapadania się kostki jest niewłaściwe jej położenie (niewłaściwie zastosowany piasek), a przyczyną jej łuszczenia wadliwy sposób jej wykonania. Ilość kostki, która winna podlegać wymianie i ponownemu ułożeniu, jak również wartość prac niezbędnych do usunięcia szkody Sąd ustalił w oparciu o opinię biegłego.

Mając powyższe na względzie, Sąd na podstawie art. 471 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda 8.000 zł zgodnie z jego żądaniem, a odpowiadające określonym w powyższej opinii kosztom wymiany uszkodzonych kostek oraz ich ponownego przełożenia w miejscach tego wymagających.

O odsetkach orzeczono na mocy art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 455 k.c., zasądzając je od dnia następnego po otrzymaniu przez pozwanego S. B. odpisu pozwu.

Orzeczenie o kosztach procesu oparto o art. 98 § 1 k.p.c.

Z wyżej wskazanym rozstrzygnięciem nie zgodził się pozwany wywodząc apelację i zaskarżając wyrok w całości.

Skarżący zarzucił: - błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że bieg terminu przedawnienia roszczeń odszkodowawczych powoda rozpoczął bieg wiosną 2012 roku, tym samym w dacie wnoszenia pozwu przedawnienie roszczeń odszkodowawczych jeszcze nie nastąpiło, a w następstwie tego naruszenie przepisu prawa materialnego art. 464 kc poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że w dacie wnoszenia pozwu roszczenia powoda nie były przedawnione; - naruszenie przepisów postępowania to jest art. 229 w zw. z art. 233 kpc poprzez pominięcie okoliczności przyznanych przez stronę powodową to jest okresu powstania dalszych uszkodzeń kostki brukowej; - obrazę przepisów prawa procesowego, która mogła mieć wpływ na wydane orzeczenie tj. art. 233 § 1 kpc poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz dowolną jego ocenę, z pominięciem części materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i w efekcie nie rozpoznanie istoty sprawy w postaci przyjęcia, że powództwo zasługuje na uwzględnienie, a zarzut przedawnienia roszczeń podniesiony przez pozwanego jest nieuzasadniony.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący domagał się zmiany zaskarżonego wyroku w całości i oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Jako ewentualny zawarto w apelacji wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji wraz z orzeczeniem o kosztach procesu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na swoją rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie mogła doprowadzić do korekty zaskarżonego wyroku, gdyż odpowiada on prawu.

Zarzutem apelacyjnym o największej doniosłości wydaje się być zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Należy zatem podkreślić, że – jak to wskazano w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2016 roku w sprawie II UZ 61/16 – nie można łączyć nierozpoznania istoty sprawy z brakami materiału dowodowego, w oparciu o który dokonano ustalenia stanu faktycznego sprawy, do jakiego odniesiono subsumcję przepisów prawa materialnego. Do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji nie odnosi się do tego, co było przedmiotem sprawy, gdy zaniechał on zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony, bezpodstawnie przyjmując, że istnieje przesłanka materialnoprawna lub procesowa unicestwiająca roszczenie. Oceny, czy sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy, dokonuje się po przeanalizowaniu żądań pozwu i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, nie zaś na podstawie ewentualnych wad postępowania wyjaśniającego ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2016 roku w sprawie V CZ 74/16). Odnosząc powyższe do okoliczności rozpoznawanej sprawy nie sposób przyjąć za skarżącym by istotnie Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Przeciwnie, z pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia jednoznacznie wynika, że przedmiotem rozpoznania Sądu była zasadność roszczenia zgłoszonego przez powoda, czego wynikiem jest treść zaskarżonego orzeczenia. Zatem tak sformułowany zarzut apelacji uznać należy za chybiony.

Kolejno odnieść należy się do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia dochodzonego przez powoda w niniejszym postępowaniu. Ocenę prawną zagadnienia w tym zakresie ułatwia pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uchwale z dnia 22 listopada 2013 roku w sprawie III CZP 72/13, gdzie wskazano, iż termin przedawnienia roszczenia o zapłatę odszkodowania z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania ( art. 471 kc) rozpoczyna bieg od dnia wystąpienia szkody pozostającej w związku przyczynowym z tym zdarzeniem ( art. 120 § 1 kc). W motywach przywołanej uchwały Sąd Najwyższy wskazał, iż nienależyte spełnienie świadczenia oraz nienależyte spełnienie ubocznych obowiązków dłużnika zaliczają się do szerszej kategorii pojęciowej, jaką jest naruszenie zobowiązania. Pojęciem tym obejmuje się wszystkie wypadki, w których dłużnik zachowuje się w sposób niezgodny z treścią stosunku zobowiązaniowego, wyznaczaną zgodnie z art. 56 KC.

W polskim prawie przyjęta została zasada realnego wykonania zobowiązania (m.in. art. 477 § 2 i art. 491 § 2 in fin KC) zakładająca, że wierzyciel powinien uzyskać od dłużnika dokładnie to świadczenie, do którego dłużnik był zobowiązany. Wynika z niej, że w wypadku naruszenia zobowiązania wierzyciel może wybrać jedno z dwóch alternatywnych roszczeń: o wykonanie zobowiązania zgodnie z treścią stosunku prawnego lub o naprawienie szkody wyrządzonej jego niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem. W pewnych wypadkach natura zobowiązania może jednak wykluczać powstanie roszczenia o jego wykonanie, pozostawiając wierzycielowi jedynie możliwość żądania naprawienia szkody wynikłej z jego niewykonania lub nienależytego wykonania.

Roszczenie o odszkodowanie za szkodę spowodowaną naruszeniem zobowiązania powstaje nie wcześniej niż w momencie zrealizowania się wszystkich przesłanek, które - w myśl art. 471 kc - decydują o jego powstaniu. Są nimi: naruszenie zobowiązania ("bezprawność kontraktowa") oraz wyrządzenie wierzycielowi szkody (art. 361 § 2 KC), pozostającej w związku przyczynowym z naruszeniem zobowiązania (art. 361 § 1 KC). Przepis ten stanowi podstawę uzyskania odszkodowania w miejsce świadczenia w zakresie, w jakim nie zostało ono spełnione lub zostało spełnione nienależycie. W takim wypadku obowiązek świadczenia - w części, w jakiej został naruszony przez dłużnika - ulega przekształceniu w obowiązek naprawienia szkody. W praktyce może on w pełni zastąpić świadczenie lub odgrywać rolę uzupełniającą.

Bezprawność w odpowiedzialności ex contractu wiąże się z naruszeniem obowiązków względnych, istniejących wyłącznie w ramach treści określonego zobowiązania.

Szkoda wynikająca z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania postrzegana jest jako różnica między stanem majątku wierzyciela po naruszeniu zobowiązania a hipotetycznym stanem, jaki by istniał, gdyby dłużnik zachował się zgodnie z treścią zobowiązania. Tak rozumiana szkoda musi pozostawać w adekwatnym związku przyczynowym z naruszeniem zobowiązania. Jej wysokość nie zawsze jednak odpowiada wartości przedmiotu świadczenia. O powstaniu szkody stanowiącej przesłankę roszczenia odszkodowawczego przewidzianego przez art. 471 kc można mówić wtedy, gdy dłużnik nie może już zachować się w sposób zgodny z treścią zobowiązania. W praktyce, stan ten zaistnieje następnego dnia po upływie terminu, w którym dłużnik mógł wykonać obowiązek ciążący na nim w ramach stosunku zobowiązaniowego. Z reguły będzie to więc dzień następujący po upływie terminu do spełnienia świadczenia. Sytuacja ta jest charakterystyczna przede wszystkim dla zobowiązań rezultatu oraz tych zobowiązań starannego działania, które w sensie technicznym i czasowym tworzą jedną całość. Jeżeli na dłużniku ciąży obowiązek rozciągnięty w czasie lub mający charakter wieloetapowy, to o powstaniu roszczenia odszkodowawczego można mówić od chwili, w której dłużnik nie mógł już zachować się w sposób zgodny z treścią "cząstkowego" obowiązku, którego naruszenie doprowadziło do powstania szkody.

Reżim odpowiedzialności ex contractu stanowi podstawę naprawienia wszelkich szkód majątkowych wynikających z naruszenia zobowiązania (art. 361 § 2 kc). Zaliczyć można do nich zarówno szkody mieszczące się w ramach tzw. pozytywnego interesu umownego (brak uzyskania świadczenia oraz korzyści utracone wskutek braku możliwości dysponowania jego przedmiotem), jak również dalsze negatywne skutki majątkowe stanowiące konsekwencję naruszenia zobowiązania.

Trzeba podkreślić, że roszczenie o naprawienie szkody ex contractu istnieje w ramach osobnego stosunku prawnego, niż pierwotny stosunek zobowiązaniowy. W konsekwencji, z perspektywy przepisów regulujących przedawnienie, roszczenia istniejące w obu wypadkach zachowują autonomię. Odnoszące się do nich terminy przedawnienia powinny być też obliczane osobno.

Zasady przedawnienia roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym zostały przez ustawodawcę określone w art. 442 1 kc. Gdy chodzi o odpowiedzialność kontraktową, to dla wybranych stosunków prawnych z tego zakresu ustawodawca określił długość terminów przedawnienia roszczeń o wykonanie wynikających z nich zobowiązań, a czasami także moment, od którego należy liczyć termin ich przedawnienia się (np. art. 390 § 3, art. 541, art. 624 § 1 i 2, art. 646 KC, art. 677, art. 719, art. 722, art. 778, art. 792, art. 803 § 2 KC), ale nie stworzył ogólnych przepisów, które by regulowały zasady przedawnienia roszczeń o wykonanie zobowiązania albo o naprawienie szkody wyrządzonej ich niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem. Co do zasady, do tych roszczeń muszą być zatem stosowane przepisy ogólne o przedawnieniu (art. 117-125 kc). Roszczenia o naprawienie szkody w reżimie kontraktowym przedawniają się zatem zgodnie z ogólną regułą wynikającą z art. 117 i n. kc. Oznacza to przede wszystkim, że stosownie do art. 118 kc termin ich przedawnienia wynosi dziesięć lat, a ewentualnie - trzy lata, jeśli są one związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Początek biegu terminu przedawnienia tych roszczeń wyznacza natomiast art. 120 kc, zwłaszcza § 1 zdanie drugie tego przepisu.

Zgodnie z generalną regułą ustaloną w art. 120 § 1 zdanie pierwsze kc bieg przedawnienia rozpoczyna się w dniu, w którym roszczenie stało się wymagalne. Ustawodawca nie zdefiniował tego pojęcia. W literaturze i orzecznictwie zgodnie przyjmuje się jednak, że oznacza ono sytuację, w której dla uprawnionego (wierzyciela) otwiera się możliwość domagania się od zobowiązanego (dłużnika), by zaspokoił roszczenie, a zatem by zachował się zgodnie z treścią ciążącego na nim zobowiązania (por. min. wyroki Sądu Najwyższego: z 12 lutego 1991 r., III CRN 500/90, OSN 1992, nr 7-8, poz. 137, z 28 kwietnia 2004 r., V CK 461/03). Stan ten, co do zasady, otwiera też drogę do skutecznego dochodzenia roszczenia przed sądem; zupełnie wyjątkowo ustawodawca pozwala na sądowe dochodzenie roszczeń niewymagalnych.

Termin, w którym dłużnik powinien spełnić należne wierzycielowi świadczenie określony został w art. 455 kc. Na tle brzmienia tego przepisu trzeba rozróżnić sytuacje, w których wymagalne stają się roszczenia z zobowiązań terminowych oraz z zobowiązań bezterminowych. Za terminowe uznaje się te zobowiązania, dla których termin spełnienia świadczenia wynika z treści czynności prawnej lub z ich właściwości. Ich wymagalność następuje w terminie, w którym świadczenie powinno być spełnione. Jeżeli strony umowy nie ustaliły terminu wykonania zobowiązania albo termin ten nie wynika z jego właściwości, to zobowiązanie ma charakter bezterminowy. Taki charakter ma też zobowiązanie do świadczenia odszkodowania z tytułu nienależytego wykonania umowy. Roszczenia z zobowiązań bezterminowych stają się wymagalne po zaistnieniu zdarzenia, którego wystąpienie zależy od woli wierzyciela, a mianowicie od wezwania dłużnika do spełnienia świadczenia. W takim wezwaniu wierzyciel może określać termin, w którym zobowiązanie powinno być wykonane. Staje się on wówczas terminem wymagalności roszczenia o wykonanie zobowiązania. Jeżeli natomiast wierzyciel tego terminu nie określi, to zgodnie z art. 455 in fine kc świadczenie musi być spełnione przez dłużnika niezwłocznie po wezwaniu. W tym przypadku termin wymagalności powinien być ustalany z osobna dla każdego świadczenia, gdyż zależy on zarówno od jego właściwości, jak i całokształtu relacji, w których pozostają strony. W praktyce najczęściej wynosi on od kilku do kilkunastu dni od wezwania.

W art. 120 § 1 zdanie drugie kc, na potrzeby określenia momentu, w którym rozpoczyna się bieg przedawnienia roszczenia o wykonanie zobowiązania bezterminowego, ustawodawca przewidział, że ocena decydujących o tym przesłanek ma być dokonywana według zobiektywizowanych kryteriów. W myśl tego przepisu, dla stwierdzenia, że zaistniał stan wymagalności roszczenia o wykonanie zobowiązania bezterminowego nie ma znaczenia to, czy wierzyciel lub dłużnik mieli wiedzę o okolicznościach, które go uzasadniały. Jeśli bowiem spowodowanie wymagalności roszczenia zależy od podjęcia określonych czynności przez wierzyciela (w tym od wezwania dłużnika do zapłaty), to należy uznać, że podjął on te czynności w najwcześniejszym możliwym terminie. Termin ten musi być ustalany indywidualnie dla każdego zobowiązania.

Z powyższego założenia wynika, że rozpoczęcie biegu terminu przedawnienia roszczeń bezterminowych ma być oceniane w oderwaniu od okoliczności o charakterze indywidualnym i subiektywnym. Rozwiązanie to ma przede wszystkim na celu wyeliminowanie sytuacji, w których wierzyciel - celowo nie podejmując działań, które by doprowadziły do wymagalności roszczenia - dowolnie odsuwałby początek biegu terminu jego przedawnienia. Byłoby to z oczywistych względów sprzeczne z celami instytucji przedawnienia, której głównym zadaniem jest porządkowanie stosunków prawnych i wzmacnianie pewności uczestników obrotu co do treści ich praw i obowiązków.

Jak powiedziano wyżej, roszczenie o naprawienie szkody w reżimie ex contractu staje się wymagalne dopiero po wezwaniu dłużnika przez wierzyciela do spełnienia świadczenia (art. 455 kc), ale brzmienie art. 120 § 1 zdanie drugie KC uzasadnia oddzielenie od siebie rzeczywistej wymagalności roszczenia od "wymagalności hipotetycznej", ustalanej z odwołaniem się do chwili, w której stan wymagalności roszczenia mógł powstać najwcześniej. W nauce i orzecznictwie wskazuje się, że zdarzeniem, którego wystąpienie wyznaczy ten hipotetyczny stan wymagalności, a zarazem początek biegu terminu przedawnienia roszczenia odszkodowawczego, może być: niewykonanie i nienależyte wykonanie zobowiązania względnie powstanie szkody wskutek naruszenia zobowiązania albo dowiedzenie się przez wierzyciela o szkodzie.

Zdarzenie w postaci niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania stanowi tylko jedną z przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 471 kc, a nie sposób mówić o rozpoczęciu biegu terminu przedawnienia roszczenia zanim jeszcze zrealizują się wszystkie przesłanki decydujące o jego powstaniu. Odpowiedzialność kontraktowa z całą pewnością nie jest odpowiedzialnością za sam czyn (naruszenie zobowiązania), lecz za jego skutek - powstanie w związku z tym czynem negatywnych następstw w sferze majątkowej wierzyciela.

Przedawnienie musi mieć zawsze swój przedmiot - roszczenie istniejące w ramach stosunku zobowiązaniowego. Tak długo, jak nie zostaną spełnione przesłanki decydujące o powstaniu tego roszczenia, termin jego przedawnienia z oczywistych względów nie może rozpocząć biegu. Trudno zatem zaakceptować liczenie biegu terminu przedawnienia roszczeń odszkodowawczych ex contractu od dnia, w którym doszło do naruszenia zobowiązania, nawet jeśli dłużnik nie może już zachować się w sposób zgodny z jego treścią (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2008 r., IV CSK 22/08, OSP 2009, z. 7-8, poz. 87).

W literaturze oraz orzecznictwie prezentowane jest stanowisko, że termin przedawnienia roszczenia o odszkodowanie ex contractu rozpoczyna bieg w chwili, w której powstała szkoda pozostająca w związku z naruszeniem zobowiązania (wyroki Sądu Najwyższego z 4 marca 2010 r., I CSK 407/09, OSNCP 1979, nr 1-2, poz. 7 oraz z 19 grudnia 2007 r., V CSK 340/07).

Odnosząc powyższe obszerne rozważania Sądu Najwyższego do okoliczności rozpoznawanej sprawy stwierdzić należy, że roszczenie powoda, którego podstawę prawną stanowi przepis art. 471 kc, podlega 10 letniemu terminowi przedawnienia, którego początek należy liczyć od chwili wystąpienia szkody pozostającej w związku z nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwanego. W tej sytuacji zarzut apelacji dotyczący wadliwego wskazania przez Sąd Rejonowy początku biegu terminu przedawnienia także nie może doprowadzić do zmiany zaskarżonego orzeczenia. W tym miejscu nie sposób jednak nie zauważyć, że trafnie wskazuje skarżący, iż w pozwie powód wskazywał chwilę wystąpienia szkody na okres trzech lat wstecz od dnia wystąpienia z roszczeniem. Jednak okoliczność powyższa, jak również okoliczność dotycząca ujawnienia się części szkody w 2010 roku pozostaje bez znaczenia dla oceny trafności rozstrzygnięcia, a to wobec faktu, iż w dacie złożenia pozwu wskazany powyżej 10 letni termin przedawnienia roszczenia jeszcze nie upłynął. Nie ulega także wątpliwości, że postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie wykazało istnienie związku przyczynowego pomiędzy nienależytym wykonaniem zobowiązania przez pozwanego, a szkodą, której naprawienia domaga się powód. Jako, że także wysokość szkody została przez powoda udowodniona roszczenie pozwu uznać należało za zasadne. Dla porządku zaznaczyć także należy, że w postępowaniu, które toczyło się w sprawie oznaczonej sygn. akt I C 402/07 powód nie wywodził roszczeń z faktu zastosowania przez wykonawcę niewłaściwej zasypki pomiędzy kostkami, niewłaściwego wykształcenia odprowadzenia wód pod kostką oraz nieprawidłowego wykształcenia podwalin kostki, przeto fakty te nie były przedmiotem rozważań i oceny sądu w tamtym postępowaniu.

Reasumując powyższe, apelacja pozwanego jako pozbawiona uzasadnionych podstaw podlegała oddaleniu, stosownie do dyspozycji art. 385 kpc.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono stosownie do jego wyniku, na zasadzie art. 98 kpc w zw z § 2 pkt 4 i § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie.

SSR ( del.) Maryla Majewska – Lewandowska SSO Anna Hajda SSO Roman Troll