Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1938/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 04 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Płocku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Łukasz Wilkowski

Protokolant:

sekr. sąd Justyna Wieteska

po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2016 roku w Płocku na rozprawie

sprawy z powództwa A. P. i D. P.

przeciwko W. R.

o odszkodowanie w kwocie 90.000,00 zł

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powodów A. P. i D. P. solidarnie na rzecz pozwanego W. R. kwotę 3.600,00 zł (trzy tysiące sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

III.  przyznaje adw. J. P. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w P. z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 4.428,00 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych), w tym podatek VAT, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu;

IV.  odstępuje od obciążania powodów obowiązkiem zwrotu poniesionych tymczasowo z sum budżetowych wydatków.

Sygn. akt I C 1938/13

UZASADNIENIE

A. P. i D. P. pozwem z dnia 12 lipca 2013 roku skierowanym do Sądu Rejonowego w Płocku wnieśli o zasądzenie na ich rzecz od pozwanego W. R. kwoty 90.000,00 zł oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz kosztów procesu wg. norm przepisanych. W uzasadnieniu wskazali, iż z początkiem kwietnia 2010 roku umówili się z pozwanym który w owym czasie prowadził firmę remontowo – budowlaną o nazwie R., że z zakupionych przez nich materiałów budowlanych wybuduje on na ich nieruchomości dom mieszkalny wg. projektu indywidualnego architekta P. D.. Umowa zawarta została w formie ustnej i opiewała na kwotę 50.000,00 zł „na gotowo – pod klucz”. Strony były zaprzyjaźnione i rodzina powodów uczestniczyła w wykonywaniu prac przez pozwanego. Pozwany dysponując projektem i mając materiały, na które powodowie wydali kwotę 90.000,00 zł wykonał budowę z naruszeniem praw i sztuki budowlanej. Miał w projekcie kominy wentylacyjne, których nie wybudował, czego efektem jest grzyb okalający cały dom do wysokości jednego metra. Budynek został ukończony w 67% i nadaje się na skutek błędów popełnionych przez pozwanego do wyburzenia lub kapitalnego remontu. Dalej wskazali, iż żądana kwota obejmuje wartość zakupionych przez nich i powierzonych pozwanemu materiałów budowlanych (k. 5 – 8).

Postanowieniem z dnia 22 lipca 2013 roku Sąd Rejonowy w Płocku stwierdził swą niewłaściwość i sprawę przekazał do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Płocku, jako właściwemu rzeczowo (k. 10).

W piśmie z dnia 04 września 2013 roku powodowie doprecyzowali, iż pozwany ma spełnić świadczenie na ich rzecz solidarnie (k. 18, 21).

Pozwany w odpowiedzi na pozew z dnia 14 kwietnia 2014 roku wniósł o oddalenie powództwa w całości. Podniósł, iż powodowie nie zapłacili mu w całości wynagrodzenia. Pozostała kwota 34.200,00 zł, którą zobowiązali się zapłacić podpisując oświadczenie. Po dwóch latach zamieszkiwania w tym domu, gdy wystąpił na drogę sądową powodowie nagle zaczęli zgłaszać niezasadne żądania. Zdaniem pozwanego nie jest prawdą, iż budynek miał być wykonany „pod klucz”, albowiem powodowie zatrudniali niezależnie elektryka, tynkarza, hydraulika, dekarza, z którymi zawierali umowy ustne, sami kupowali część materiałów, a ceny wskazywane przez nich są nierzeczywiste. Za kwotę 50.000,00 zł umówioną ustnie miała być wykonana tylko rozbudowa istniejącego na tej posesji starego domu. W trakcie realizacji powodowie podjęli decyzję, żeby wyburzyć istniejący budynek do fundamentów, albowiem owe mury nie nadawały się do połączenia wspólnym sklepieniem z nowym budynkiem. Podwyższyło to koszt prac budowlanych i powodowie zgodzili się dopłacić za to ustaloną kwotę 14.000,00 zł. Pozwany kwotę tę jednakże odliczył im z dużą nadwyżką przy podpisywaniu oświadczenia. Powodem tego było niedokończenie prac na dwóch ścianach zewnętrznych, newylanie schodków przed wejściem do kotłowni i domu ze względu na niedostarczenie przez powodów materiałów budowlanych. Ta kwota uwzględniała również rekompensatę za udział w pracach fizycznych powoda, członków rodziny i znajomych przy fundamentach i sklepieniach (k. 244 – 246).

Na rozprawie w dniu 30 października 2014 roku pełnomocnik powodów sprecyzował roszczenie wskazując, iż żądana kwota dochodzona jest z tytułu szkody, jaką ponieśli powodowie z powodu niewłaściwego wykonania prac (k. 320, adnotacja – 06:22), zaś pełnomocnik pozwanego wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie solidarnie od powodów kosztów procesu (k. 320, adnotacja – 07:04).

W pismach procesowych z dnia 26 listopada 2014 roku oraz 05 grudnia 2014 roku pełnomocnik powodów wskazał, iż podstawą prawną dochodzonego roszczenia jest art 472 k.c., a zgłoszone żądanie zapłaty obejmuje odszkodowanie za szkodę, jaką ponieśli powodowie na skutek niewykonania przez pozwanego umowy zawartej pomiędzy stronami (k. 334 – 335), zaś na wartość dochodzonego roszczenia składa się kwota stanowiąca równowartość nieukończonych przez pozwanego prac budowlanych, do których wykonania był zobowiązany w oparciu o umowę zawartą z powodami, a ponadto wartość szkód, jakie ujawniły się w budynku z uwagi na jego budowę niezgodnie ze sztuką budowlaną, jak również wykonanym projektem budowlanym (w szczególności koszt usunięcia grzyba, który się pojawił), nadto wartość prac objętych umową, a wykonanych samodzielnie przez powodów tj. wykonanie ściany nad tarasem, wylanie schodów do kotłowni oraz przed wejściem do budynku, obłożenie styropianem tylnej ściany domu w całości oraz lewej części ściany frontowej, wylanie posadzki w łazience i przedpokoju oraz obsadzenie futryn drzwiowych wewnątrz budynku mieszkalnego (k. 344 – 346).

W toku dalszego procesu strony podtrzymały swoje dotychczasowe stanowiska.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

A. P. i D. P. w maju 2010 roku sprzedali posiadane przez siebie mieszkanie znajdujące się w P. na ul. (...) za kwotę 116.000,00 zł i postanowili wybudować dom na posiadanej przez siebie działce zabudowanej starym domem mieszkalnym. Sprzedaż ta nastąpiła w związku z tym, iż posiadali oni zadłużenie z tytułu opłat związanych z tym mieszkaniem w kwocie 16.000,00 zł. Mieszkanie kupił od nich m.in. T. R., który polecił im swojego brata W. R., jako budowlańca, który jest w stanie postawić im dom w stanie surowy zamkniętym. Powodowie nadal mieli przez czas trwania budowy mieszkać w tym mieszkaniu i opłacać tylko czynsz. Mieszkali w nim przez osiem miesięcy i wyprowadzili się z niego w kwietniu 2011 roku do nowo wybudowanego domu. W tym czasie nie płacili czynszu za to mieszkanie i spowodowali jego zadłużenie na kwotę 3.400,00 zł (zeznania świadka T. R. protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r. – 01:29:25 – 01:30:34, 01:31:16 – 01:33:51, 01:34:54 – 01:38:16, 01:44:04 – 01:44:53).

Przed rozpoczęciem budowy doszło do spotkania A. P. i D. P. z W. R.. W trakcie tego spotkania ustalili oni, iż W. R. wybuduje z materiałów budowlanych, dostarczonych mu przez inwestorów, budynek mieszkalny zgodnie z projektem budowlanym przedstawionym mu przez inwestorów. W zamian miał on otrzymać wynagrodzenie w kwocie 50.000,00 zł. Budynek miał zostać wybudowany do stanu surowego zamkniętego. Miały zostać wykopane, wylane fundamenty, postawione ściany, zalane sklepienia wraz ze zbrojeniem, ocieplone sklepienie, wykonana więźba dachowa, wstawione okna i drzwi zewnętrzne, wykonane ocieplenie budynku z zewnątrz, wylanie wewnątrz tzw. chudziaków. Projekt zakładał rozbudowę istniejącego na przedmiotowej posesji starego budynku i wykorzystanie jego ścian. W trakcie jednakże wykonywania prac, po rozebraniu dachu tego budynku, W. R. stwierdził, iż stare mury nie wytrzymają nowego sklepienia i zaproponował zburzenie starego domu i postawienie nowych murów. Powodowie na powyższe się zgodzili. Strony nadto ustaliły, iż za te dodatkowe prace inwestorzy zapłacą wynagrodzenie w kwocie 14.000,00 zł. Ze starego budynku pozostały stare fundamenty (zeznania świadka T. R. protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r. – 01:30:34 – 01:31:16, przesłuchanie pozwanego - protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 08:48 – 17:26, protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 38:49 – 40:21 – k. 585, projekt budowlany – k. 135 – 173, opinia biegłego T. Ś. – k. 372 – 455, zeznania świadków D. M. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:08:12 – 01:19:00), S. P. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:22:08 – 01:28:52), M. S. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:45:03 – 01:50:49), M. U. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:50:49 – 01:58:09)).

Prace rozpoczęły się w maju 2010 roku. W. R. otrzymywał wynagrodzenie w ratach. Pracował wraz z jednym pomocnikiem. Ostatni raz wynagrodzenie za prace otrzymał na koniec czerwca 2010 roku. Łącznie z tego tytułu pobrał od powodów kwotę 16.200,00 zł. Przez kolejne miesiące nie otrzymywał wynagrodzenia od powodów. Tłumaczyli mu, iż są w trakcie załatwiania kredytu i zapłacą mu jak będą mieli pieniądze. W tym czasie w wykonywaniu prac budowlanych aktywnie uczestniczyli zarówno sami powodowie, jak i członkowie ich rodziny oraz znajomi. Pomagali oni w szczególności w pracach przy fundamentach oraz zalewaniu sklepienia budynku (przesłuchanie pozwanego protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 17:26 – 18:26, protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 41:07 – 43:05 – k. 585).

W listopadzie 2010 roku W. R. zaprzestał wykonywania prac na przedmiotowej budowie. Pozostały wtedy jeszcze do wykonania prace w postaci: części posadzki parteru, posadzki poddasza, izolacji poddasza, ocieplenia części elewacji, w przypadku, których wartość robocizny to kwota 5.331,94 zł (opinia biegłego T. Ś. – k. 538 – 562).

Nadto pozwany nie wykonał schodów betonowych do kotłowni, izolacji fundamentów postawionego budynku oraz wentylacji w kuchni i łazience. Schody zostały wykonane w późniejszym okresie przez samego powoda. Pozostałe w/w elementy nie są wykonane do dnia dzisiejszego. Zarówno wykonanie wentylacji, jak i izolacji fundamentów możliwe jest do zrealizowania po wykonaniu pozostałych prac. Zasadniczo prace te wykonuje się w trakcie budowy, na poszczególnych jej etapach, ale możliwe jest wykonanie ich w okresie późniejszym, z tym, że wiąże się to wtedy z większymi nakładami pracy bo np. w przypadku fundamentów należy, je ponownie odkopać (opinia biegłego T. Ś. – k. 455 – 484, protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 19:15 – k. 583, zeznania świadka J. D. – protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 46:30 – 47:51, 48:14 – 49:43, 51:09 – 55:40).

Przyczyną zaprzestania przez pozwanego wykonywania prac na budowie był m.in. brak materiałów budowlanych niezbędnych do kontynuowania tych prac. Gdy jesienią 2010 roku powodowie dzwonili do pozwanego powiedział, im, że jest chory, a nadto nie ma materiałów na kontynuowanie budowy. Od tego momentu zimą 2010/2011 roku zarówno powodowie nie kontaktowali się z pozwanym, jak i pozwany z powodami (przesłuchanie powódki – protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 32:17 – 33:20 – k. 584, przesłuchanie pozwanego - protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 43:05 - 46:34 – k. 585 – 586).

Dopiero wiosną 2011 roku W. R. postanowił podjąć działania w kierunku rozliczenia budowy. Próbował skontaktować się z powodami, ale nie odbierali oni od niego telefonów. Postanowił więc sporządzić oświadczenie, które stanowiłoby podstawę rozliczenia budowy i udał się z nim do małżonków P.. Strony spotkały się 1 kwietnia 2011 roku w mieszkaniu wynajmowanym jeszcze w tamtym okresie przez powodów w P. i podpisali oświadczenie o następującej treści: „ Ja niżej podpisany W. R. prowadzę firmę remontowo – budowlaną o nazwie R.. Od maja do listopada 2010r. budowałem dom u państwa A. i D. P. w Ś. N., gmina M.. Budowę zacząłem od ręcznego kopania fundamentów kończąc na więźbie dachowej, montażu drzwi i okien oraz ocieplenia z zewnątrz. W czasie budowy były niewielkie przerwy spowodowane brakiem materiału. Do dnia dzisiejszego, tj. 01.04.2011r. otrzymałem w różnych ratach kwotę w wysokości 16200,00 zł słownie: szesnaście tysięcy dwieście złotych. Do wypłacenia pozostała suma wynosi 34200,00 złotych, słownie: trzydzieści cztery tysiące dwieście złotych.” W trakcie tego spotkania, ani pozwany nie deklarował dalszego wykonywania, jakichkolwiek prac budowlanych, ani powodowie nie oczekiwali od niego i nie żądali wykonania tych prac. Na ten temat strony w ogóle nie rozmawiały. Powodowie deklarowali chęć zapłaty, ale mówili, że nie mają pieniędzy. Pozwany mówił im, że w związku z tym występuje na drogę postępowania sądowego. W tym czasie powodowie nie zgłaszali mu żadnych roszczeń związanych z wykonanymi do tej pory pracami. W trakcie tego spotkania powodowie chcieli, żeby pozwany opuścił im to wynagrodzenie z tej uzgodnionej dodatkowej kwoty 14.000,00 zł. Pozwany zgodził się na to biorąc pod uwagę wartość robocizny w zakresie prac, których nie wykonał, a które miał wykonać oraz uwzględniając to, iż w wykonywaniu prac uczestniczyli też sami powodowie, ich rodzina i znajomy. Doliczył jedynie 200,00 zł za własne materiały, które przywiózł na budowę i wykorzystał (kopia oświadczenia – k. 247, przesłuchanie powódki – protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 33:20 – 34:13 – k. 584, 36:09 – 36:59 – k. 585, przesłuchane pozwanego – protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 21:38 – 26:15, 28:04 – 28:27, protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 43:05 – 47:07 – k. 585- 586).

Wentylacja, już w okresie wcześniejszym była kwestią sporną pomiędzy stronami. Pozwany twierdził bowiem, że nie wchodzi to w zakres jego obowiązków, tylko hydraulika. Powód pojechał nawet do kierownika budowy, żeby to ustalić (przesłuchanie powódki - protokół rozprawy z dnia 21.03.2016r – 56:52 – 57:52 – k. 587).

Po tym spotkaniu w kwietniu 2011 roku powodowie przeprowadzili się i zamieszkali w tym nowo budowanym domu, nie wykonując ani wentylacji, ani izolacji fundamentów. Budynek do chwili obecnej nie jest oddany do użytku (bezsporne).

W dniu 10 maja 2011 roku W. R. wystąpił do Sądu Rejonowego w Płocku z pozwem przeciwko A. i D. P., w którym zażądał zasądzenia od pozwanych na jego rzecz kwoty 34.200,00 zł wraz z odsetkami tytułem niezapłaconego mu wynagrodzenia za prace budowlane wykonane na rzecz powodów. Wyrokiem zaocznym z dnia 28 czerwca 2011 roku wydanym w sprawie sygn. akt I C 277/11 Sąd Rejonowy w Płocku uwzględnił jego powództwo w całości. W ustawowym terminie powodowie wnieśli sprzeciw od tego wyroku zaocznego podnosząc w nim, iż zapłacili pozwanemu za prace kwotę 16.200,00 zł, W. R. nie wykonał wszystkich prac, bowiem pozostało jeszcze: wylanie posadzek we wszystkich pomieszczeniach, postawienie ściany nad tarasem oraz jego zabudowa, obsadzenie futryn drzwiowych, zaciągnięcie na zewnątrz ścian klejem. Według nich kwota żądana przez powoda w tamtym postępowaniu jest nieadekwatna do wykonanych prac. Za niewykończenie domu pod klucz odliczyli kwotę 13.800,00 zł i do zapłaty pozostała kwota 20.000,00 zł. Na skutek nieuzupełnienia w terminie braków formalnych tego sprzeciwu prawomocnym postanowieniem z dnia 27 lutego 2012 roku został on odrzucony przez Sąd (pozew – k. 2 akt sprawy sygn. akt I C 277/11 Sądu Rejonowego w Płocku, wyrok z dnia 28.06.2011r – k. 29 akt sprawy sygn. akt I C 277/11 Sądu Rejonowego w Płocku, sprzeciw – k. 33 – 34 akt sprawy sygn. akt I C 277/11 Sądu Rejonowego w Płocku, postanowienie z dnia 27.02.2013r – k. 81 akt sprawy sygn. akt I C 277/11 Sądu Rejonowego w Płocku).

W międzyczasie W. R. złożył wniosek do Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Płocku T. P. o wszczęcie egzekucji wobec powodów w oparciu o uzyskany tytuł wykonawczy w postaci w.w wyroku zaocznego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności z przedmiotowej nieruchomości i egzekucja ta została wszczęta i prowadzona była pod sygn. akt KM 1965/11. W jej toku biegły Z. M. dokonał wyceny nieruchomości powodów i ustalił jej wartość na kwotę 96.200,00 zł, określając stan zaawansowania prac budowlanych na dzień wyceny tj. 25 września 2012 roku, na 67,4%. Powodowie nie zgodzili się z tą wyceną i opis i oszacowanie obejmujące ten operat został uchylony przez Sąd Rejonowy w Płocku. Ostatecznie wartość nieruchomości została określona przez Komornika na kwotę 106.200,00 zł (wniosek egzekucyjny – k. 69, zawiadomienia o wszczęciu egzekucji – k. 70 - 72 protokół opisu i oszacowania – k. 42, operat szacunkowy – k. 43 – 68, skargi na czynność Komornika – k. 75 – 83, postanowienia SR w Płocku – k. 85 – 86, obwieszczenie o licytacji – k. 87).

Pod koniec 2012 roku małżonkowie (...) udali się również do adw. K. L., który w ich imieniu skierował do W. R. pismo datowane na dzień 18 października 2012 roku, w którym to wezwał w/w do usunięcia wad budynku mieszkalnego, który wykonywał on dla powodów, a w szczególności do następujących uszkodzeń będących wynikiem jego zaniedbań lub nieprawidłowego wykonania robót:

- wykonania posadzek betonowych w całym budynku;

- wstawienia futryn drzwiowych drzwi wewnętrznych;

- wykonania instalacji wentylacyjnej budynku;

- wykonania ściany nad tarasem;

- wykonania schodów wejściowych do budynku;

- położenia warstwy kleju na dwóch ścianach zewnętrznych budynku;

- naprawy uszkodzonych części tynku wewnątrz budynku;

- osuszenia budynku.

Jednocześnie wyznaczył on termin jednego miesiąca na wykonanie powyższych prac pod rygorem skorzystania przez powodów z uprawnień wynikających z przepisów o rękojmi za wady, bądź też dochodzenia roszczeń odszkodowawczych (pismo z dnia 18.12.2012r – k. 122).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach sprawy oraz aktach sprawy I C 277/11 Sądu Rejonowego w Płocku, a także

kopie dokumentów, których co do zasady żadna ze stron postępowania nie kwestionowała. Nadto Sąd przeprowadził dowody z zeznań zgłoszonych w sprawie świadków oraz opinii biegłego z zakresu budownictwa.

Jeżeli chodzi o zeznania świadków A. B. (protokół rozprawy z dnia 19.08.2014r – 38:21 – 45:53), M. K. (protokół rozprawy z dnia 19.08.2014r – 46:04 – 48:45), J. M. (protokół rozprawy z dnia 19.08.2014r – 48:48 – 56:26), W. B. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 40:02 – 44:48), S. M. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:05:33 – 01:08:05), G. P. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:19:10 – 01:22:08), M. D. (protokół rozprawy z dnia 02.12.2014r – 10:49 – 15:41) to nie miały one dla Sądu żadnego znaczenia, albowiem świadkowie ci albo wykonywali jedyni prace na budowie (to zaś było bezsporne) i nie znali ustaleń stron, albo znali te ustalenia z relacji powodów (J. M.), albo nic nie wiedzieli na temat niniejszej sprawy (G. P.). Z kolei okoliczność na jaką zeznawali świadkowie B. B. (protokół rozprawy z dnia 02.12.2014r – 06:35 – 10:37), M. M. (protokół rozprawy z dnia 02.12.2014r – 15:51 – 20:14), Ł. P. (protokół rozprawy z dnia 02.12.2014r – 20:22 – 23:54) nie była okolicznością istotną dla rozstrzygnięcia sprawy niniejszej. Kwestia kontaktów pozwanego z innymi świadkami nie jest okolicznością istotną w sprawie niniejszej. A zeznania tychże kwestionowanych świadków nie były jedynym dowodem pozwalającym na ustalenie spornej okoliczności.

Jeśli chodzi o zeznania świadka P. W. (protokół rozprawy z dnia 19.08.2013r – 56:35 – 01:16:20) to Sąd odmówił mu wiary w zakresie, w którym mówił on o tym, iż pozwany miał wybudować budynek na gotowo. Po pierwsze nie znajduje to potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, po drugie świadek nie był bezpośrednio przy zawieraniu umowy między stronami, wiedzę posiada z terenu placu budowy, zapewne od powodów. Po trzecie potwierdzeniem tego, iż pierwotna umowa nie obejmowała wstawienia drzwi wewnętrznych jest również i to, że drzwi te były kupione już po zejściu pozwanego z budowy. Gdyby pozwany miał to w swoim zakresie obowiązków to winien to realizować na bieżąco i już wówczas powodowie winni mu dostarczyć drzwi. Zeznania tego świadka potwierdzają to, iż powodom po prostu w pewnym momencie skończyły się środki finansowe niezbędne do kontynuowania budowy.

Sąd odmówił wiary zeznaniom świadka T. R. w zakresie, w którym wskazał, on iż jeszcze wiosną 2011 roku W. R. wrócił na budowę i wykonywał tam jakieś prace (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:39:06 – 01:40:15), albowiem w tym zakresie strony zgodnie wskazały, iż wiosną 2011 roku pozwany już żadnych prac na tej budowie nie wykonywał. W pozostałym zakresie Sąd dał mu wiarę w całości.

Zeznaniom świadka J. D. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 45:02 – 01:05:21), D. M. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:08:12 – 01:19:00), S. P. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:22:08 – 01:28:52), M. S. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:45:03 – 01:50:49), M. U. (protokół rozprawy z dnia 30.10.2014r – 01:50:49 – 01:58:09) Sąd dał wiarę w całości. Świadkowie Ci potwierdzili okoliczności podnoszone przez pozwanego, iż budynek miał być postawiony w stanie surowym zamkniętym. Świadkowie są osobami dla stron obcymi, niezainteresowanymi, trudno przyjąć, iż wszyscy mieli jakiś interes faktyczny w składaniu w sprawie niniejszej fałszywych zeznań. Ich zeznania zaś znajdują potwierdzenie w opinii biegłego T. Ś., który wskazał, iż koszt wybudowania przedmiotowego budynku w stanie surowym zamkniętym odpowiadał właśnie kwocie 50.000,00 zł.

Sąd wreszcie przeprowadził w sprawie niniejszej dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa T. Ś.. Opinie sporządzone przez biegłego są jasne, spójne, logiczne, poprzedzone były one oględzinami przeprowadzonymi przez biegłego. Biegły w sposób prawidłowy sformułował wnioski opinii i w sposób przekonujący wyjaśnił je w ich uzasadnieniu pisemnym oraz podczas wysłuchania na ostatniej rozprawie. Opinia ta jest opinią fachową sporządzoną według zasad obowiązujących biegłych tej specjalności.

Jeżeli chodzi o dowód z przesłuchania stron to Sąd w całości dał wiarę przesłuchaniu pozwanego, powodom dając tę wiarę jedynie w tym zakresie, który był niekwestionowany przez drugą stronę, o czym również niżej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo, jako bezzasadne podlegało oddaleniu.

Strony niniejszej umowy łączyła umowa o roboty budowlane, o której mowa w przepisach art 647 – 658 k.c., z tym, że strony nie dochowały formy tej umowy o której mowa w art 648 § 1 k.c., bowiem zawarły ją w formie ustnej. W/w przepis zastrzega jednakże formę pisemną jedynie ad probationem. A tym samym umowa zawarta między stronami jest umową ważną, a jedynie w razie sporu związanego z tą umową istnieją ograniczenia dowodowe wynikające z przepisów kodeksu cywilnego oraz kodeksu postępowania cywilnego. W sprawie niniejszej bezsporne między stronami było to, iż strony zawarły przedmiotową umowę. Również bezsporne było to, iż ustaliły pierwotne wynagrodzenie, jakie winien otrzymać pozwany na kwotę 50.000,00 zł. Sporną kwestią był zakres prac zleconych tą umową tj. czy pozwany miał wybudować budynek w stanie „pod klucz”, jak twierdzili powodowie czy też w stanie surowym zamkniętym, zgodnie ze stanowiskiem pozwanego. Stosownie do treści art. 649 k.c. w razie wątpliwości poczytuje się, iż wykonawca podjął się wszystkich robót objętych projektem stanowiącym część składową umowy. W sprawie niniejszą kwestią sporną były następujące prace wskazywane przez powodów: posadzki na parterze budynku mieszkalnego i futryny drzwi wewnętrznych. Pozwany przyznał bowiem, iż pierwotnym zakresem umowy, spośród prac wskazywanych przez powodów objęte były również: instalacja wentylacyjna, ściana nad tarasem, schody wejściowe do budynku oraz część ocieplenia zewnętrznego budynku. Jeśli zatem chodzi o w/w dwa rodzaje prac wskazać należy, iż w tym przypadku ustawodawca wprowadził domniemanie wynikające z w/w przepisu. Z domniemania tego w ocenie Sądu nie sposób wyprowadzić wniosku, iż prace w postaci posadzek wewnętrznych oraz drzwi wewnętrznych były objęte zleceniem. Jeżeli chodzi o pierwsze z nich to w projekcie budowlanym nie ma żadnych zapisów dotyczących drzwi wewnętrznych, za wyjątkiem możliwego ich usytuowania, w tym znaczeniu, iż w projekcie zawarte są informacje o usytuowaniu tzw. otworów drzwiowych. To zaś czy inwestor zdecyduje się w danym otworze umieścić drzwi czy też nie, jest jego decyzją. Nie ma obowiązku prawnego montowania drzwi w otworach wewnętrznych. W przypadku posadzki takowa informacja jest zawarta w projekcie budowlanym, ale w ocenie Sądu w toku niniejszego procesu w/w domniemanie w tym zakresie zostało skutecznie obalone, przede wszystkim poprzez dowód w postaci opinii biegłego sądowego T. Ś., który wskazał, iż wartość robocizny w zakresie wykonanym do tej pory przez pozwanego odpowiada kwocie ok. 50.000,00 zł. Nadto z samych wyjaśnień powodów wynika, iż nie wszystkie prace opisane w projekcie budowlanym zlecili oni pozwanemu bo np. nie wykonywał on instalacji elektrycznej, hydraulicznej czy płytek ceramicznych, które wskazane są w opisie technicznym projektu (k. 144). Stąd też Sąd odmówił wiary twierdzeniom powodów, iż budynek miał być wg. stanu „pod klucz”, bowiem sami sobie w tym zakresie przeczą. Stąd też w/w prace w ocenie Sądu nie wchodziły w zakres zlecenia.

Bez wątpienia pozwany nie wykonał części prac i co do tego nie było żadnych wątpliwości. Jednocześnie w ocenie Sądu, w przypadku dwóch z nich tj. wentylacji i izolacji fundamentów, nie można ich traktować jako wad wykonanych prac zleconych. O wadach możemy bowiem mówić w momencie, kiedy roboty budowlane zostały zakończone i odebrane, albo zostały przerwane, ale wady dotyczą już wykonanych prac. W niniejszej sprawie obie w/w kwestie to po prostu prace nie wykonane, a nie wady robót już wykonanych. Szczególnie wyraźnie jest to widoczne w przypadku instalacji wentylacyjnej, tu bowiem między stronami po pierwsze istniał spór po czyjej stronie spoczywa obowiązek jej wykonania, po drugie sami powodowie nie mieli pewności, co do tego, gdzie powinna ona być wykonana, a w tym zakresie możliwe było odstępstwo od projektu.

Z tej perspektywy kluczowe w sprawie niniejszej jest spotkanie stron w dniu 1 kwietnia 2011 roku. Z twierdzeń obu stron jednoznacznie wynika, iż w tym dniu nie prowadzono już jakiejkolwiek rozmowy na temat dokończenia przedmiotowych prac budowlanych. Nie taki był cel tego spotkania. Zgodną wolą obu stron było zakończenie współpracy. Powodowie nie wymagali od pozwanego dokończenia prac, a pozwany nie wyrażał takiej woli i chęci. Jednocześnie tego dnia strony podpisały oświadczenie, które dotyczy kwestii ich wzajemnych rozliczeń finansowych. Co prawda w toku niniejszego procesu powodowie wskazywali, iż podpisali to oświadczenie, w jakichś szczególnych okolicznościach, ale jednocześnie ani nie uchylili się od skutków prawnych tego oświadczenia woli, ani nie powołali żadnych twierdzeń pozwalających na ustalenie nieważności tego oświadczenia. Skoro tak to oświadczenie woli powodów, wyrażone w tym piśmie, będące częścią porozumienia zawartego z pozwanym, wywołuje skutek prawny i wiąże strony. Z oświadczenia tego wynika, iż powodowie zobligowali się zapłacić pozwanemu za wykonane do tej pory prace kwotę 34.200,00 zł. W oświadczeniu tym nie ma żadnych informacji o ewentualnych niewykonanych przez pozwanego pracach, które by to wynagrodzenie obejmowało. Nie ma również żadnych informacji o stwierdzonych wówczas wadach tychże wykonanych prac budowlanych. Domniemywać należy, iż gdyby wtedy, takie zarzuty ze strony powodów się pojawiły to albo znalazłyby one swoje odzwierciedlenie w przedmiotowym oświadczeniu, albo powodowie takowego oświadczenia by nie podpisali. Oświadczenie to należy w ocenie Sądu interpretować, jako rozwiązanie zawartej między stronami umowy o roboty budowlane i jej rozliczenie. Wskazuje na to wyliczenie prac wykonanych przez pozwanego. Nadto, jak ustalił Sąd w toku wykonywania prac strony poszerzyły ich zakres ustalając w zamian za to dodatkowe wynagrodzenie w kwocie 14.000,00 zł (razem zatem pozwany miał otrzymać kwotę 64.000,00 zł). Podliczając kwoty objęte oświadczeniem okazuje się, iż wynagrodzenie pozwanego ostatecznie ustalone przez strony to kwota 50.200,00 zł. Powyższe wynika z tego, iż pozwany zgodził się na jego obniżenie w związku z niewykonaniem pełnego zakresu prac oraz odliczając pomoc powodów i ich rodziny. Powodowie w oświadczeniu z dnia 1 kwietnia 2011 roku potwierdzili niejako stan faktyczny budowy na ten dzień i zadeklarowali się zapłacić za te prace właśnie kwotę 50.200,00 zł. Z tej zatem perspektywy żadnego znaczenia nie ma już to czy nie wykonane przez pozwanego pierwotnie prace budowlane były objęte zleceniem, czy też nie, bowiem w dniu 1 kwietnia 2011 roku strony ponownie to wynagrodzenie ustaliły aktualizując je do stanu już wykonanego. Jednocześnie powodowie mieli świadomość tego, iż wentylacja nie jest wykonana, bowiem ten temat był już wcześniej poruszany. Mieli również w ocenie Sądu świadomość co do tego, iż brak jest izolacji fundamentów. Powodowie codziennie bywali na budowie, w wykonywaniu wielu prac uczestniczyli, w tym w kopaniu i laniu fundamentów. Mieli zatem wiedzę na temat tego, iż izolacja fundamentów nie jest wykonana. Skoro zaś tak to nie mają obecnie podstaw do dochodzenia w sprawie niniejszej żadnego roszczenia odszkodowawczego. Stosownie do treści art 471 k.c. dłużnik zobowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jedną z takich okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi jest rozwiązanie umowy przez strony. W tym momencie wygasa bowiem pierwotne zobowiązanie stron umowy, a w jego miejsce wchodzą ewentualne nowe zobowiązania, tak jak miało to miejsce w sprawie niniejszej w przypadku powodów, którzy na skutek rozwiązania umowy nie mili już obowiązku zapłaty kwoty 47.600,00 zł, lecz kwotę 34.200,00 zł. Z kolei z porozumienia stron jednoznacznie wynika, iż pozwany nie miał już kontynuować na tej budowie żadnych dalszych prac. Twierdzenia pozwanego, co do tego, iż odliczył on powodom kwotę 13.800,00 zł z pierwotnie ustalonego wynagrodzenia, w sposób pośredni potwierdzają sami powodowie w sprzeciwie od wyroku zaocznego wydanego w sprawie sygn.. akt I C 277/11 przez Sąd Rejonowy w Płocku. Otóż w tym sprzeciwie również pojawia się kwota 13.800,00 zł, jako równowartość prac, których pozwany nie wykonał w budynku (k. 34 akt sprawy I C 277/11), ale powodowie odliczają ją od kwoty 50.000,00 zł, a nie od kwoty 64.000,00 zł.

W przypadku rozwiązania umowy dochodzi do złożenia oświadczeń woli przez strony. Z zasady swobody umów wynika, że strony mogą w drodze porozumienia rozwiązać zawartą umowę obligacyjną i jedynie wyjątkowo może być to niedopuszczalne (por. uchwałę 7 sędziów SN z dnia 30 listopada 1994 r., III CZP 130/94, OSNC 1995, nr 3, poz. 42). Umowa wygasa ex nunc, a o skutkach takiego stanu rozstrzyga wola stron. Do rozwiązania umowy może dojść w każdy sposób, nawet dorozumiany, chyba że w umowie zawarto w tym przedmiocie inne postanowienia. Także w razie rozwiązania umowy nie można wykluczyć roszczenia odszkodowawczego, jednak jedynie w sytuacji, w której do powstania szkody doszło na skutek niewykonania czy nienależytego wykonania umowy jeszcze przed jej rozwiązaniem. Jeżeli szkoda nastąpiła po rozwiązaniu umowy, nie można mówić, że zdarzeniem szkodzącym było jej niewykonanie czy nienależyte wykonanie, skoro strony umową nie są już związane. Jednakże w sytuacji, gdy strony oprócz rozwiązania umowy dokonują modyfikacji wzajemnych zobowiązań z niej wynikających i dokonują rozliczenia stosunku zobowiązaniowego, to w tej sytuacji nie można już mówić o nienależytym wykonaniu pierwotnego zobowiązania. Skutki bowiem tego, które istniały w dacie składania takiego oświadczenia, są niwelowane poprzez nowo złożone przez strony oświadczenia. Z zasady swobody umów nie wynika absolutnie zakaz modyfikowania wzajemnych zobowiązań stron, w ten sposób, iż rozwiązują oni łączącą je umowę, a jednocześnie modyfikują wcześniejsze zobowiązania z niej wynikające i w ten sposób niejako zawierają nową umowę.

Z uwagi na powyższe powództwo podlegało oddaleniu, jako bezzasadne. Przy ustaleniu braku podstawy prawnej do odpowiedzialności pozwanego zbędne jest analizowania pozostałych przesłanek wynikających z art 471 k.c. tj. kwestii szkody, winy oraz adekwatnego związku przyczynowo – skutkowego.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo w punkcie I. sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu wydano w oparciu o treść art. 98 k.p.c., zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi procesowemu jego koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Na zasądzone na rzecz pozwanego koszty składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 3600,00 zł, stosownie do § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013r, Nr 461, z późn. zm.) stosowanego w sprawie niniejszej na zasadzie § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800). Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych przyczyn, dla których wobec powodów należałoby zastosować dobrodziejstwo art. 102 kpc i nie obciążać go w ogóle kosztami zastępstwa procesowego. Sąd podziela pogląd, wyrażony przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w sprawie Sygn. akt I ACz 961/12 w postanowieniu z 2012-06-29, że podstawy do zastosowania art. 102 k.p.c. należy poszukiwać w konkretnych okolicznościach sprawy, przekonujących o tym, że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne. Należą do nich fakty związane z samym procesem, jak i leżące poza nim, które powinny być oceniane pod kątem zasad współżycia społecznego, w świetle których uzasadniona jest ocena, że zachodzi przypadek szczególnie uzasadniony. Sam stan majątkowy strony nie stanowi przy tym okoliczności wyłączenie decydującej o zastosowaniu normy art. 102 k.p.c. O ile bowiem stan majątkowy może uzasadniać zwolnienie strony od kosztów sądowych w całości lub w części, co wiąże się z zagwarantowaniem jej prawa do sądu, to strona prowadząc proces powinna liczyć się z ewentualnym obowiązkiem pokrycia kosztów obrony strony przeciwnej. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z 20.04.2012r III CZ 17/12 : Hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania "wypadków szczególnie uzasadnionych", pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony, stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu. Prawo do sądu nie oznacza przyzwolenia na konstruowanie dowolnych roszczeń, opartych wyłącznie na subiektywnym przekonaniu powoda.

Nadto, jako że powodowie korzystali z pomocy ustanowionego w sprawie z urzędu pełnomocnika w osobie adw. J. P. Sąd wobec wniosku pełnomocnika i oświadczenia o nieuiszczeniu przez powodów żadnych kosztów, miał obowiązek przyznać takowe wynagrodzenie temuż pełnomocnikowi. Wynagrodzenie to ustalone zostało w oparciu o § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U.2013.461 j.t. ze zm) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. 2015.1800) i podwyższone o należny podatek VAT. Jednocześnie, jako że powodowie przegrali niniejszy proces wynagrodzenie to zostanie wypłacone z sum budżetowych Skarbu Państwa.

Jednocześnie Sąd odstąpił od obciążania powodów obowiązkiem zwrotu kosztów poniesionych tymczasowo z sum budżetowych.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł, jak w sentencji wyroku.