Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VI U 3383/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

1 marca 2017r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maciej Flinik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Kozłowska

po rozpoznaniu w dniu

27 lutego 2017r.

w B.

odwołania

T. Ś.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia

7 listopada 2016 r.

Nr

(...)

w sprawie

T. Ś.

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

oddala odwołanie

Sygn. akt VI U 3383/16

UZASADNIENIE

Ubezpieczony T. Ś. wniósł odwołanie od decyzji ZUS z dnia 7 listopada 2016r. , którą odmówiono mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, domagając się przyznania mu przedmiotowego świadczenia zgodnie z wnioskiem z dnia 21 października 2016 r. W uzasadnieniu odwołujący podnosił, iż w okresie zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w okresie od 21 czerwca 1974 r. do 31 marca 1992 stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace maszynistów ciężkich maszyn budowalnych wymienione w wykazie A dział V poz. 3 stanowiącym załącznik do rozporządzenia RM z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze - kierował spycharką S.. Z kolei będąc zatrudnionym w okresie od 1 grudnia 1993 r. do 31 grudnia 1998 r. w firmie (...) wykonywał pracę kierowcy samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3, 5 tony , wymienioną w wykazie A dział VIII poz. 2 przywołanego wyżej rozporządzenia ( kierował początkowo samochodem marki S., a następnie (...) ).

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu powielił argumentacje zawartą w zaskarżonej decyzji. Do okresu pracy ubezpieczonego nie uwzględniono okresów od 14 listopada 1978 r. do 31 marca 1992 r. na stanowisku ciężkich maszyn budowlanych w (...), albowiem świadectwo wykonywania prac w warunkach szczególnych zostało wystawione przez Archiwum Zakładowe w I. , a nie przez pracodawcę. Nie zaliczono również okresu jego pracy od 1 grudnia 1993r. do 31 grudnia 1998 r. na stanowisku kierowcy w firmie (...) z uwagi na braki formalne wystawionego świadectwa.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje :

Ubezpieczony T. Ś. 60 lat ukończył z dniem (...)r. r. Na dzień 1 stycznia 1999 r. legitymuje się ponad 25 letnim ogólnym stażem pracy. W okresie od 21 czerwca 1974 r. do 31 marca 1992 pozostawał zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w I.. Początkowo zajmował stanowisko mechanika maszyn budowalnych ( wcześniej w latach 1971 – 1974 uczył się w tym zawodzie ) . Od 25 października 1976 r. odbywał zasadniczą służbę wojskową . Po zakończeniu służby wojskowej ponownie został zatrudniony w (...) , tym razem w charakterze pomocnika operatora żurawia samojezdnego . W dniu 21 kwietnia 1979 r ubezpieczony uzyskał uprawnienia dla maszynisty ciężkich maszyn budowlanych i drogowych w specjalności spycharki i ciągniki. Po uzyskaniu przedmiotowych uprawnień ubezpieczony najprawdopodobniej od 1 października 1980 r. rozpoczął pracę na stanowisku operatora spychacza, którą kontynuował do końca zatrudnienia w (...).

W okresie od 1 grudnia 1993 r. do 28 lutego 2015 r. ubezpieczony pozostawał zatrudniony w firmie (...) na stanowisku kierowcy - robotnika drogowego. Przedmiot działalności pracodawcy stanowiła kompleksowa ( od wyrównania terenu, ułożenia podłoża, po wylanie asfaltu , wykonanie poboczy ) budowa dróg oraz ich utrzymanie. Pracownicy , w tym powód zatrudnieni w firmie zajmowali się zarówno prowadzeniem pojazdów dowożących materiał na budowy ( zakład posiadał własny transportu ) jak i wykonawstwem drogowym – robotami ziemnymi ( wykonywaniem różnego typu prac związanych z budową nasypów, odwodnieniem, kształtowanie podłoża, konstrukcją nawierzchni , układaniem masy bitumicznej itp. niezbędnych przy budowie drogi ) .

/ dowód : częściowo zeznania ubezpieczonego , częściowo zeznania świadków - H. B. , H. K. J. J. , S. K. i Z. S. zapis AV – k. 47 akt sprawy , podanie o pracę k. 1, uprawnienia k. 2 , kwestionariusz z 14 listopada 1978 k. 3 , kwestionariusz z 9 września 1983 r. k . 4 , kwestionariusz z 13 września 1988 r. k. 5, przesunięcie pracowników k. 7 , kolejne zmiany stawki zaszeregowania k. 9 – 11, 15 – 27 , świadectwo pracy k. 12, aneks nr. 1 k. 13 pierwszej teczki akt osobowych , umowa o pracę z 21 czerwca 1974 r. – k. 10 , kwestionariusz osobowy k. 11 , karta obiegowa przyjęcia k. 12 , świadectwo kwalifikacyjne z 15 października 1976 r. k. 14 , karta powołania k. 17 akt osobowych ubezpieczonego k. 30 a akt sprawy, skierowanie na badanie z 4 marca 1997 r., 17 B , oświadczenie z 1 grudnia 1993 r. k. 4B , umowy o pracę k. 1 – 3 B, angaż z 1 kwietnia 1997 r. k. 24 B akt osobowych ubezpieczonego k.35 akt sprawy /

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił jedynie częściowo na podstawie zeznań ubezpieczonego i świadków oraz i przede wszystkim w oparciu o dokumentację pracowniczą ubezpieczonego, której autentyczności i wiarygodności żadna ze stron skutecznie nie zakwestionowała ( z wyjątkiem wystawionych odpowiednio przez archiwum i osobę powiązaną rodzinnie z ubezpieczonym świadectw wykonywania prac w warunkach szczególnych ). Sąd odmówił wiary twierdzeniom w/w – nych w zakresie, w jakim w odniesieniu do pracy ubezpieczonego w (...) utrzymywali, iż w całym tym okresie pracował na spycharce. Powyższemu przeczy dokumentacja pracownicza zawarta w aktach osobowych ubezpieczonego, z której jednoznacznie wynika, iż przez okres przynajmniej do momentu zdobycia przezeń uprawnień operatora ciężkich maszyn budowlanych , a zatem przynajmniej do kwietnia 1979 z przerwą na odbycie zasadniczej służby wojskowej ubezpieczony wykonywał najpierw ( przed powołaniem do wojska ) prace na stanowisku mechanika maszyn ( wyuczonym zresztą zawodzie ) , a następnie po powrocie ze służby na stanowisku pomocnika operatora żurawia samojezdnego . Nadto w świetle zasad doświadczenia życiowego żaden zakład pracy nie zezwoliłby na zatrudnianie w charakterze operatora ciężkich maszyn budowlanych typu spychacz osoby bez uprawnień – po pierwsze z uwagi na zasady bezpieczeństwa i higieny pracy ( zagrożenia łączące się z nieprawidłową obsługą tego rodzaju maszyn tak dla zakładu , osób postronnych jak i samego je obsługującego ) , po drugie z uwagi na konieczność utrzymania określonej jakości i efektywności tego rodzaju prac. Sąd uznał również za niewiarygodne, by nie rzecz kłamliwe, zeznania świadków i ubezpieczonego dotyczące okresu jego zatrudnieni w firmie (...) ( męża kuzynki ubezpieczonego ) , w których utrzymywali oni, że ubezpieczony zajmował się w tym zakładzie wyłącznie prowadzeniem pojazdów. Przeczy temu w jaskrawy sposób treść akt osobowych ubezpieczonego , gdyż we wszystkich dokumentach pracowniczych , dotyczących istotnego z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy okresu jego zatrudnienia do końca 1998 r. pojawia się angaż kierowcy - robotnika drogowego lub samodzielnie robotnika drogowego. Dopiero po roku 2000 w dokumentacji pracowniczej ubezpieczonego zaczyna dominować stanowisko kierowcy. W tym kontekście symptomatycznym należy określić sposób odpowiedzi świadków na zadawane wprost pytania dotyczące ewentualnego wykonywania przez ubezpieczonego innych prac aniżeli prace operatora spycharki czy kierowcy samochodu ciężarowego w spornych okresach i pojawiające się z ich strony mało kategoryczne stwierdzenia typu : „ kojarzę ale w 100 % tego poświadczyć nie mogę „ ( k. 41 )„ …nie przypominam sobie …” ( k. 43 ) „ …raczej nie wiadomo mi …” ( k. 43 ) ,„ …nie kojarzę … „ ( k. 42 akt sprawy ) . Na zakończenie tej części rozważań warto chyba przytoczyć stanowisko wyrażone w wyroku Sadu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 maja 2014 r. III AUa 1344/13 ( które Sąd Okręgowy w całości podziela ) zgodnie z którym prawo do wcześniejszej emerytury stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na jego uprawdopodobnieniu, lecz musi zostać udowodnione, a temu służą przede wszystkim dokumenty. Dlatego, w tej kategorii spraw podkreśla się, że same zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych z reguły byłyby niewystraczające do przyjęcia pracy w szczególnych warunkach. Powyższy pogląd dający w tego rodzaju sprawach prymat ( w stosunku do twierdzeń świadków ) dostępnej dokumentacji pracowniczej wydaje się ze wszech miar racjonalny, należy bowiem mieć na uwadze, iż ustalaniu podlega stan faktyczny często sprzed 20, 30 a nawet 40 i więcej lat , ujawniają się zatem mankamenty ludzkiej pamięci to jest tendencja do zapamiętywania ostatnio postrzeganych zjawisk oraz wypełnianie luk pamięciowych „ dopowiedzeniami „. Jeżeli dodać do tego często koleżeńskie relacji łączące stronę ze świadkami ( wynikające ze wspólnego wieloletniego wykonywania pracy w tym samym zakładzie ) ,a jak w niniejszej sprawie również więzy rodzinne łączące ubezpieczonego z pracodawcą do zeznań w/w – nych świadków należy podchodzić z ogromną ostrożnością. W sytuacji zatem, gdy pozostają one w rażącej sprzeczności z dokumentami lub nie są z nimi spójne ( jak w niniejszej sprawie ) nie mogą zostać uznane za miarodajne dla ustalenia rzeczywistego stanu rzeczy w latach 70- tych , 80 – tych czy 90 – tych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego brak podstaw do przyjęcia, iż ubezpieczony legitymuje się przynajmniej 15 – letnim stażem pracy w szczególnych warunkach. W pierwszym rzędzie należy wskazać , iż stosownie do treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.; powoływana dalej jako „ustawa”):

1. Ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1)okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2)okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

2. Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa . Zgodnie z art. 32 ustawy w związku z paragrafami 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ( Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) prawo do emerytury może nabyć mężczyzna który spełnia następujące przesłanki: ukończył 60 lat; posiada co najmniej 25 letni okres zatrudnienia (art. 27 pkt 2 ustawy), w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Zgodnie z § 2 ust 1 cytowanego rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (ust. 1). Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (ust. 2 ). Należy przy tym zauważyć, iż tylko okresy wykonywania zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy wypełniają weryfikowalne kryterium uznania pracy o cechach znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznego stopnia uciążliwości, lub wymagającej wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Stałe wykonywanie takich prac oznacza, że krótsze dobowo (nie w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy na danym stanowisku) lub periodyczne, a nie stałe świadczenie pracy wyklucza dopuszczalność uznania pracy za świadczoną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wskutek niespełnienia warunku stałej znacznej szkodliwości dla zdrowia lub stałego znacznego stopnia uciążliwości wykonywanego zatrudnienia (tak SN w postanowieniu z dnia 3 października 2008 r., II UK 133/08, Lex nr 658191).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy i analizując pierwszy ze spornych okresów zatrudnienia ubezpieczonego - ten w (...) w latach 1974 – 1992, należy stwierdzić, iż zaliczeniu od prac wykonywanych w warunkach szczególnych podlega jedynie okres pracy ubezpieczonego na stanowisku operatora spychacza ( spycharki ) , które to prace wymienia się w dziale V pod pozycją 2 wykazu A stanowiącego załącznik do wskazanego wyżej rozporządzenia rady Ministrów w 7 lutego 1983 r. jako prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych. Tyle tylko, iż taką pracę ubezpieczony ( wbrew temu co twierdził i on i zawnioskowani przezeń świadkowie ) wykonywał najwcześniej od maja 1979 r. ( a zdaniem sądu dopiero od października 1980 r. ) Dopiero bowiem w kwietniu 1979 r. w/w – ny zdobył stosowne uprawnienia na obsługę ciężkich maszyn budowalnych. Już z tej racji oczywistym wydaje się , że przed tą datą nie wykonywał bo nie mógł wykonywać z racji braku uprawnień pracy operatora ciężkiej maszyny budowlanej jaką jest spychacz. Co więcej w/ w- ny aplikował do pracy w (...) ( po ukończeniu szkoły w zawodzie mechanik maszyn budowalnych ) właśnie na stanowisko mechanika maszyn budowlanych i w takim zawodzie wykonywał prace do momentu powołania go do odbycia zasadniczej służby wojskowej w roku 1976 ( co wynika zresztą wprost z treści zaświadczenia kwalifikacyjnego z 1976 r. oraz ze świadectwa pracy gdzie wpisano, iż po okresie nauki i posiadania statusu ucznia szkoły przyzakładowej był zatrudniony jako mechanik maszyn ) . Do pracy w (...) ubezpieczony wrócił w dniu 14 listopada 1978 r. i został zatrudniony na stanowisku pomocnika operatora ( żurawia samojezdnego ) , czego jednak ubezpieczony nie potwierdził , uporczywie trzymając się wersji o bezustannej ( od początku do końca zatrudnienia ) pracy w charakterze operatora spychacza . Tymczasem w dokumencie określonym jako „ przesunięcie pracowników” ubezpieczony figuruje w dacie 14 listopada 1978 ( bezpośrednio po powrocie z wojska ) jako pomocnik operatora . W umowie o pracę z dnia 13 listopada 1978 otrzymuje natomiast wprost angaż pomocnika operatora żurawia samojezdnego i dopiero z dniem 1 października 1980 ( czyli po uzyskaniu uprawnień w kwietniu 1979 r. ) powierza się mu obowiązki operatora spychacza ( pierwsze określenie stawki zaszeregowania na takim stanowisku ) . Z pewnością praca ubezpieczonego w charakterze pomocnika operatora żurawia samojezdnego nie kwalifikuje się jako wykonywana w warunkach szczególnych. Wobec blokady informacyjnej ze strony ubezpieczonego w tym zakresie (w ocenie sądu nieprzypadkowej ) nie ma możliwości dokładnego ustalenia na czym jego praca na tym stanowisku polegała, ale pewnym jest , iż warunki pracy operatora określonej maszyny ( np. dźwigu ) były inne aniżeli pomocnika . Można jedynie domniemywać, iż pomocnik operatora wykonywał czynności pomocnicze przy dźwigu ( zahaczał przenoszone materiały, naprowadzał pojazd, naprawiał dźwig jako specjalista od napraw maszyn budowlanych itp. ), z pewnością natomiast nie obsługiwał tej maszyny budowlanej , bo wówczas rozróżnienie w nazewnictwie stanowisk nie miałoby żadnego sensu . W konsekwencji brak podstaw do wliczenia ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych ( rozpoczętego najwcześniej w maju 1979 r. ) okresu zasadniczej służby wojskowej trwającej do października 1978 r. albowiem zarówno przed powołaniem jak i po jej odbyciu w / w- ny nie wykonywał prac w warunkach szczególnych ( przed powołaniem był mechanikiem maszyn, a po wojsku pomocnikiem operatora żurawia - najprawdopodobniej dźwigu ) . Tym samym dopiero od daty 1 października 1980 r. ( powierzenie stanowiska operatora spychacza ) należy liczyć okres pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych , który trwa do zakończenia jego zatrudnienia w (...) do jest do 1992 r. Jest to jednak tylko 12 lat. Nie ma jednocześnie podstaw aby doliczyć do stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych okres jego zatrudnienia w przedsiębiorstwie męża jego kuzynki ( H. B. ) to jest w firmie (...) . Ten nie zatrudnił go bowiem na stanowisku kierowcy , a na stanowisku pracownika drogowego. Uwzględniając przedmiot działalności tej firmy to jest budowę i utrzymanie dróg „ od A do Z „ jawi się oczywistym, iż ubezpieczony obok prac kierowcy , a może głównie wykonywał również szereg prac związane z wykonawstwem budowlanym. W przeciwnym razie pracodawca nie wskazywałby stanowiska robotnika drogowego we wszystkich dokumentach pracowniczych ( łącznie ze skierowaniem na badania profilaktyczne ) .Co więcej , w niektórych dokumentach pracowniczych ubezpieczonego , w tym w umowie o pracę w ogóle brak wskazania stanowiska kierowcy , figuruje natomiast stanowisko robotnika drogowego, co wskazuje na to , iż zwłaszcza w początkowym okresie zatrudnienia w/ w- nego ( przed rokiem 2000 ) dominowały obowiązki robotnika drogowego a nie kierowcy . I nie przekonują sądu twierdzenia świadka H. B. , autora wystawionego ubezpieczonemu świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach ( czy też innych świadków ) , że wynikało to jakoby ze swoistego zabezpieczania się na wypadek dodatkowych poleceń ze strony pracodawcy wykraczających poza obowiązki kierowcy. W takim wypadku nie wskazywano by bowiem stanowiska robotnika drogowego w umowie o pracę, nie kierowano by ubezpieczonego do lekarza medycyny pracy celem potwierdzenia jego zdolności na takim właśnie ( a nie kierowcy ) stanowisku. Konkludując, świadectwo wykonywania prac w warunkach szczególnych zostało wystawione przez pracodawcę ubezpieczonego ( powiązanego rodzinnie – podpisał je w imieniu męża kuzynki ubezpieczonego syn tegoż właściciela firmy ) w sposób nieuprawniony i jako dokument jest zupełnie niewiarygodne. W ocenie sądu , nie ulega wątpliwości iż koligacje rodzinne nie pozostawały bez wpływu na jego treść , trudno bowiem zrozumieć podstawy na jakich dokument takowy wystawiono i to niezależnie od tego czy sporządziła go kadrowa firmy, pełnomocnika pracodawcy czy sam pracodawca , w sytuacji, w której w odniesieniu do istotnego z punktu widzenia niniejszej sprawy okresu ( lat 1993 – 1998 ) z akt osobowych ubezpieczonego w sposób jednoznaczny wynika, iż ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązków kierowcy, gdyż co najmniej w równej części a być może głównie wykonywał w tym czasie pracę robotnika drogowego .

Podsumowując, ubezpieczony przekazując środki z OFE na dochody budżetu państwa , posiadając ponad 25 - letni staż pracy , ale nie posiadając wymaganego minimum 15 – letniego stażu pracy w szczególnych warunkach ( stale i w pełnym wymiarze czasu pracy ) nie spełnia wszystkich warunków koniecznych do przyznania emerytury określone w cytowanych wyżej przepisach ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 z 1983 r., poz. 43 ze zm ).

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie jako bezzasadne.

SSO Maciej Flinik