Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ka 1268/16

UZASADNIENIE

J. K. został oskarżony o to, że:

I.  w dniu 6 stycznia 2016 roku w S., woj. (...), z terenu firmy (...) przy ul. (...), zabrał w celu przywłaszczenia 4 koła samochodowe oraz 6 sztuk rolek folii do pakowania powodując tym samym straty o łącznej wartości 570 zł na szkodę firmy (...), to jest o przestępstwo z art. 278 § 1 k.k.;

II.  w dniu 6 stycznia 2016 roku, około godziny 22:15, w S., woj. (...), prowadził w ruchu lądowym samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...) będąc w stanie nietrzeźwości, stwierdzonym na podstawie badania urządzeniem alkometr, które wykazało I-0,66 mg/l, II- 0,65 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, przy czym czynu tego dopuścił się będąc uprzednio prawomocnie skazanym za prowadzenie pojazdu mechanicznego w ruchu lądowym orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Skierniewicach sygn. akt VI K 106/09, to jest o przestępstwo z art. 178a § 1 i 4 k.k.

Wyrokiem z dnia 6 czerwca 2016 r., wydanym w sprawie o sygn. akt II K 110/16, Sąd Rejonowy w Skierniewicach:

1.  uznał oskarżonego J. K. za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie I wyczerpującego dyspozycję art. 278 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych,

2.  uznał oskarżonego J. K. za winnego czynu zarzucanego mu w punkcie II wyczerpującego dyspozycję art. 178 a § 1 i 4 k.k. i za to na podstawie art. 178a § 4 k.k. w zw. z art. 37a k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych,

3.  na podstawie art. 42 § 3 k.k., w związku ze skazaniem za czyn z punktu 2, orzekł wobec oskarżonego środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym;

4.  na podstawie art. 43a § 2 k.k., w związku ze skazaniem za czyn z punktu 2, orzekł od oskarżonego świadczenie pieniężne w kwocie 10 000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

5.  na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 k.k., w miejsce jednostkowych kar grzywny orzeczonych w punktach 1 i 2, wymierzył oskarżonemu karę łączną 120 stawek dziennych grzywny, przy przyjęciu, iż stawka dzienna kary grzywny odpowiada kwocie 10 złotych;

6.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył oskarżonemu na poczet orzeczonej kary łącznej grzywny jeden dzień rzeczywistego pozbawienia wolności w dniu 6 stycznia 2016 roku;

7.  zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 190 złotych z tytułu kosztów sądowych, w tym kwotę 120 złotych tytułem opłaty.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniósł obrońca oskarżonego J. K., zaskarżając wyrok w części, w odniesieniu do skazania oskarżonego za czyn z art. 178a § 1 i 4 k.k. oraz rozstrzygnięć z tym związanych zawartych w punktach 3, 4, 5, 6, wyroku, na korzyść oskarżonego i zarzucając mu, w oparciu o art. 438 pkt 2 k.p.k.:

naruszenie prawa procesowego mającego wpływ na treść wyroku, a mianowicie art. 2 § 1 pkt 2 zd. 1, § 2, art. 4 i art. 9 § 1 k.p.k. poprzez nieprzeprowadzenie dowodów i niedokonanie ustaleń w tym zakresie, czy ujęte w karcie karnej oskarżonego wyroki uległy zatarciu, co skutkowało przyjęcie zaostrzonej odpowiedzialności karnej oskarżonego z art. 178a 1 i 2 i związanych z tą kwalifikacją środkami karnymi, pomimo że zapisy w karcie karnej wskazywały, że zatarcie skazań, mogło nastąpić.

W konkluzji apelacji skarżący wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Skierniewicach.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Złożona w sprawie apelacja przez obrońcę oskarżonego J. K. dała podstawę do kontroli instancyjnej wyroku wydanego przez Sąd I instancji, co skutkować musiało uchyleniem orzeczenia w zaskarżonej części i przekazaniem sprawy, w tym zakresie, do ponownego rozpoznania Sądowi meriti. Apelacji obrońcy oskarżonego nie można jednak odmówić pewnej zasadności, gdyż dotyka ona i akcentuje istotę błędów jakich dopuścił się Sąd Rejonowy, choć wprost nie mogłaby zostać uwzględniona, również w uwagi na pewne ograniczenia formalne istniejące w sprawie. W tej sytuacji zasadniczo wskazane wyżej rozstrzygnięcie nastąpiło z przyczyn, które Sąd wziął pod uwagę z urzędu, a które doprowadziły do wniosku o rażącej niesprawiedliwości zaskarżonego wyroku w ujęciu art. 440 k.p.k. Podkreślić należy, że Sąd odwoławczy ma prawo i obowiązek zbadania sprawy pod względem merytorycznym i prawnym nie tylko w granicach złożonego środka odwoławczego, ale także z urzędu niezależnie od tych granic, w celu stwierdzenia czy nie zachodzi oczywista, rażąca niesprawiedliwość wyroku. Obowiązek ten spoczywa na Sądzie odwoławczym nawet w wypadku cofnięcia złożonej apelacji, o czym przesądza treść art. 432 k.p.k.

Rażąca niesprawiedliwość wyroku w ujęciu art. 440 k.p.k. zachodzi w takiej sytuacji, gdy wydane orzeczenie w sposób oczywisty, ewidentny, jaskrawy narusza poczucie sprawiedliwości. Jest to sytuacja, gdy Sąd I instancji dopuścił się zasadniczych błędów, naruszających zasady procedowania, jak i normy materialne. Przesłanka z art. 440 k.p.k. dotyczy bowiem niesprawiedliwości orzeczenia w sensie materialnym, jak również procesowym, które nie dają się pogodzić z istotą i zasadami procesu karnego, a jednocześnie mają wpływ na ostateczną treść orzeczenia. W przedmiotowej sprawie doszło do rażącej niesprawiedliwości zaskarżonego wyroku, dającej podstawę do uznania, że Sąd meriti dopuścił się oczywistej obrazy prawa procesowego (art. 438 pkt 2 k.p.k.). Kwestia ta jest o tyle istotna, iż rażąca niesprawiedliwość orzeczenia nie jest samoistną przesłanką odwoławczą, a jest powiązana z przesłankami wskazanymi w art. 438 k.p.k. W przedmiotowej sprawie przesłanki te zostały spełnione, co statuowało obowiązek, z uwagi na charakter naruszeń, wydania orzeczenia kasatoryjnego. W sytuacji, gdy wydane orzeczenie narusza podstawowe normy prawne w zakresie obowiązku określonego rozstrzygnięcia, nie znajduje oparcia w zastosowanych przepisach prawa, a błąd Sądu jest istotny, nie zachodzi możliwość utrzymania w mocy tak wadliwego wyroku (tak też Sąd Najwyższy w wyrokach: z dnia 3.06.2014 roku, IV KK 437/13, LEX nr 1478714; z dnia 23.10.2013 roku, IV KK 286/13, Prok. i Pr. 2014, nr 1, poz. 21; z dnia 8.12.2010 roku, III KK 126/10, OSNwSK 2010, nr 1, poz. 2463). Przepis art. 440 k.p.k. odnosi się zaś nie tylko do tzw. sprawiedliwości materialnej, ale również do tzw. sprawiedliwości proceduralnej. Ta ostatnia nie wymaga wykazania wpływu stwierdzonego uchybienia na treść orzeczenia. Dopuszczenie się przez Sąd istotnych uchybień procesowych, których waga i charakter jest taki, że czyni orzeczenie niesprawiedliwym w stopniu rażącym, wymaga wzięcia pod uwagę z urzędu przez Sąd przedmiotowych kwestii i ich oceny w kontekście art. 440 k.p.k. (tak Sąd Najwyższy: w postanowieniach z dnia 10.10.2013 roku, V KK 129/13, LEX nr 1402694; z dnia 02.04.2012 roku, III KK 98/12, LEX nr 1163194; w wyroku z dnia 12.12.2013 roku, II KK 322/13, Prok. i Pr. 2014, nr 3, poz. 21; Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyrokach: z dnia 30.11.2011 roku, II AKa 349/11, POSAG 2012/1/136 – 143; z dnia 11.12.2013 roku, II AKa 394/13, POSAG 2014/3/144 – 153). Zaznaczyć również wypada, że w przypadku stosowania art. 440 k.p.k. nie jest ważny kierunek środka odwoławczego, a uchylenie zaskarżonego wyroku następuje niezależnie od kierunku tego środka. Istotnym jest, aby została spełniona przesłanka polegająca na zaskarżeniu wyroku, co w niniejszej sprawie nastąpiło, a to dało podstawę do kontroli odwoławczej owego wyroku również w kontekście art. 440 k.p.k., przy czym kierunek złożonego środka odwoławczego ma jedynie istotne znaczenie w zakresie ewentualnej zmiany tego orzeczenia, nie zaś zasadniczo w wypadku jego uchylenia (tak Sąd Najwyższy w: postanowieniu z dnia 10.01.2013 roku, II KK 133/12, OSNKW 2013, nr 11, poz. 97; wyroku z dnia 20.01.2011 roku, V KK 266/10, Prok. i Pr. 2011, nr 6, poz. 16; Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 20.05.2010 roku, II Aka 105/10, KZS 2010, nr 9, poz. 57).

W przedmiotowej sprawie doszło do naruszenia przepisów i sposobu procedowania przez Sąd I instancji w sposób oczywisty. Zaskarżony wyrok został wydany przez Sąd Rejonowy w trybie konsensualnym w związku z wnioskiem prokuratora o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenia uzgodnionych z oskarżonym kar, złożonym w trybie art. 335 § 1 k.p.k. Sąd I instancji uwzględnił w całości, bez zastrzeżeń złożony wniosek i orzekł zgodnie z zawartym porozumieniem, przy zastosowaniu art. 343 k.p.k.

Podnoszone wyżej okoliczności mają istotne znaczenie formalno – prawne dla sprawy, gdyż – zgodnie z treścią art. 447 § 5 k.p.k. – w takiej sytuacji podstawą apelacji nie mogą być zarzuty określone w art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k., związane z treścią zawartego porozumienia. Istotnie ogranicza to możliwy zakres apelacji, a nadto niedopuszczalne jest ukrywanie tego rodzaju zarzutów, z powołaniem się formalnie na inną podstawę prawną, choćby ujętą w art. 438 pkt 2 k.p.k. Analizując apelację obrońcy oskarżonego można dostrzec pewne elementy odnoszące się do kwestionowania dokonanych przez Sąd meriti ustaleń faktycznych. Oceniając jednak przedmiotową apelację w całości nie można jej uznać za niedopuszczalną w świetle treści art. 447 § 5 k.p.k., gdyż akcentuje ona jednak uchybienia o charakterze proceduralnym, jakich miał dopuścić się Sąd Rejonowy. Apelacja ta bowiem podnosi zaniechanie przez Sąd I instancji przeprowadzenia dowodów, które pozwoliłyby na weryfikację zasadniczych okoliczności decydujących o merytorycznym rozstrzygnięciu sprawy. Oczywiście kwestia zasadności tak sformułowanego zarzutu, w kontekście orzekania przez Sąd Rejonowy w trybie konsensualnym, zgodnie z wnioskiem prokuratora złożonym w oparciu o art. 335 § 1 k.p.k., jest wątpliwa. Wskazuje ona jednak na ważki element, a mianowicie dopuszczalności owej apelacji kwestionującej elementy procedowania przez Sąd I instancji, co dało podstawę do kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku.

W świetle treści art. 335 § 1 k.p.k. dla złożenia wskazanego wniosku, a także jego uwzględnienia przez Sąd, niezbędnym jest, aby okoliczności popełnienia przestępstwa i wina oskarżonego nie budziły wątpliwości. Sąd rozpoznający wniosek tego typu kwestie musi zweryfikować pozytywnie i dopiero w takiej sytuacji może ów wniosek uwzględnić. Jednym z podstawowych elementów weryfikacji jest ustalenie pozwalające na przyjęcie wypełnienia przez oskarżonego wszelkich znamion zarzucanego mu czynu w postaci w jakiej ma on być przypisany w wydanym wyroku. Stanowi to bowiem zasadniczy element pozwalający na uznanie, że okoliczności przestępstwa i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości. W kontekście przedmiotowych uwag, w taki właśnie sposób winien być sformułowany prawidłowo określony zarzut skarżącego, sprowadzający się do naruszenia norm proceduralnych – art. 335 § 1 k.p.k. w zw. z art. 343 § 1 i 7 k.p.k., których prawidłowe zastosowanie wykluczało możliwość uwzględnienia złożonego wniosku przez prokuratora.

W realiach sprawy kwestą zasadniczą była weryfikacja wypełnienia przez J. K. normy art. 178a § 4 k.k.. Okoliczność tą stara się właśnie zaakcentować w apelacji skarżący, podkreślając realność zaistnienia zatarcia skazania J. K., które dawałoby możność uznania wypełnienia przez oskarżonego normy art. 178a § 4 k.k. W świetle treści art. 178a § 4 k.k., dla przyjęcia wypełnienia owej normy prawnej, niezbędne jest, aby sprawca czynu określonego w art. 178a § 1 k.k. był uprzednio karany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub dopuścił się innych enumeratywnie wskazanych przestępstw popełnionych w stanie nietrzeźwości. Z treści zebranych w sprawie dowodów, jak również uzasadnienia Sądu I instancji, wynika jednoznacznie, że J. K. był karany za czyny z art. 178a § 1 k.k. w sprawach Sądu Rejonowego w Skierniewicach VI K 106/09 i II K 428/15. Jednocześnie jednak analiza skazań oskarżonego powoduje, jak się wydaje, niemożność przypisania w przedmiotowej sprawie J. K. wypełnienia dyspozycji art. 178a § 4 k.k. W rzeczywistości wynika to również z treści uzasadnienia Sądu Rejonowego, choć Sąd ten, w mało przekonujący sposób, próbuje temu przeczyć.

Nie wchodząc w szczegóły, wskazać wypada, iż nawet Sąd I instancji opisując skazanie J. K. za czyn z art. 178a § 1 k.k. w sprawie VI K 106/09 określił, że zatarcie skazania w tej sprawie mogło „nastąpić z dniem 30.09.2013 roku” (k. 34). Jednakże fakt zatarcia skazania, we wskazanej sprawie i w określonym czasie, Sąd I instancji zanegował z powołaniem się na treść art. 108 k.k., z uwagi na dopuszczenie się przez oskarżonego w dniu 5 lipca 2012 roku innych przestępstw, za które został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Skierniewicach z dnia 8 sierpnia 2012 roku, wydanym w sprawie II K 494/12, na karę łączną 5 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 2 lat. Wyrok wskazany wyżej uprawomocnił się zaś dnia 16 sierpnia 2012 roku (k. 34 – 35). Analiza podnoszonych przez Sąd meriti okoliczności prowadzi jednak do wniosku, że zatarcie skazania w sprawie II K 494/12, w świetle ówcześnie obowiązującego art. 76 k.k., nastąpiło z mocy prawa z dniem 16 lutego 2015 roku. Tym samym więc musiało również dojść do zatarcia skazania w sprawie VI K 106/09, nawet przy uwzględnieniu art. 108 k.k., skoro przesłanki do zatarcia owego skazania nastąpiły w dniu 30 września 2013 roku. Kolejnego przestępstwa, również z art. 178a § 1 k.k., J. K. dopuścił się bowiem w dniu 20 lipca 2015 roku, za które został prawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy w Skierniewicach w sprawie II K 428/15 wyrokiem z dnia 20 października 2015 roku, który uprawomocnił się dnia 17 lutego 2016 roku (k. 29 – 30, 35). Czynu z art. 178a § 1 k.k., będącego przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie, J. K. dopuścił się zaś w dniu 6 stycznia 2016 roku.

Podniesione wyżej okoliczności pozawalają uznać, że do zatarcia skazania J. K. za czyn z art. 178a § 1 k.k. przypisany w sprawie II K 106/09 doszło w połowie lutego 2015 roku, nawet przy uwzględnieniu treści art. 108 k.k., skazania w sprawie II K 494/12 oraz dopuszczenia się przez J. K. kolejnego przestępstwa w dniu 12 lipca 2015 roku. Tego ostatniego czynu oskarżony dopuścił się bowiem już po zatarciu skazań we wskazanych dwóch innych sprawach. Czyn ten – co prawda – wyczerpywał normę art. 178a § 1 k.k., ale wyrok skazujacy uprawomocnił się w dniu 17 lutego 2016 roku, czyli już po dacie popełnienia czynu z art. 178a § 1 k.k., będącego przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie. W tym stanie rzeczy w pełni zasadnym, jak się wydaje, jest przyjęcie i uznanie, że na dzień 6 stycznia 2016 roku J. K. nie był w ogóle karany, co wykluczało możliwość przypisania oskarżonemu wyczerpania normy art. 178a § 4 k.k. Jednocześnie warto podkreślić, iż Sąd nie akceptuje stanowiska, że zatarcie skazania, w kontekście możliwości przypisania czynu z art. 178a § 4 k.k., nie miałoby znaczenia. Stanowisko to bowiem podważałoby istotę i charakter instytucji zatarcia skazania, a nadto skutki i konsekwencje zatarcia skazania nie mogą być kompletnie odmiennie interpretowane w zależności od różnych sytuacji faktycznych, procesowych i prawnych. W każdym wypadku daną instytucję należy interpretować i rozumieć w tożsamy i jednolity sposób.

W świetle powyżej podniesionych okoliczności oraz dokonanych rozważań nie budzi wątpliwości fakt nieprawidłowego procedowania przez Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie, a popełnione przez Sąd meriti błędy i uchybienia mają istotny charakter, powodujący potrzebę sięgnięcia przez Sąd po uregulowanie określone w art. 440 k.p.k. Oczywistym jest, iż zaskarżony wyrok jest w istotnym stopniu nieprawidłowy, skoro w jego ramach doszło do uwzględnienia wniosku prokuratora o wydanie wyroku skazującego w trybie konsensualnym określonym w art. 335 § 1 k.p.k., przy jednoczesnym istnieniu poważnych wątpliwości w kontekście możliwości przypisania J. K. wyczerpania normy art. 178a § 4 k.k. Oznacza to, że do wydania wskazanego wyroku w zaskarżonej części doszło z rażącym naruszeniem norm procedury określonych w art. 335 § 1 k.p.k. i art. 343 § 1 i 7 k.p.k. W tej sytuacji zaistniała konieczność uchylenia wyroku w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w tym zakresie przez Sąd I instancji. W niniejszej sprawie postępowanie dowodowe nie było w ogóle przeprowadzane, nie został nawet złożony akt oskarżenia, z uwagi na złożenie wniosku przez prokuratora w trybie art. 335 § 1 k.p.k. Powoduje to, że w tym zakresie zachodzi konieczność przeprowadzenia przewodu w całości.

Na marginesie powyższych rozważań należy zaakcentować, iż we wskazanych realiach sprawy nie było zasadnym uznanie, że doszło do obrazy przez Sąd Rejonowy prawa materialnego – art. 178a § 4 k.k., poprzez uznanie niewyczerpania zachowaniem oskarżonego wszystkich znamion przedmiotowego przepisu. Warto bowiem podkreślić, że zarówno w orzecznictwie jak i w doktrynie prezentowane jest jednolite i ugruntowane już stanowisko, że zarzut obrazy prawa materialnego może być postawiony tylko w wypadku, gdy opiera się na wadliwym zastosowaniu lub niezastosowaniu danego przepisu w orzeczeniu opartym na prawidłowych ustaleniach faktycznych. Zarzut ten nie może zostać postawiony, gdy sprowadza się jedynie do kwestionowania zastosowanej w wyroku kwalifikacji prawnej, kiedy skarżący dopatruje się w działaniu oskarżonego innego niż przypisane mu przestępstwa, albo też uważa, że oskarżony winien być uniewinniony od dokonania zarzucanego mu czynu, a brak tego typu rozstrzygnięcia był wynikiem nieprawidłowych ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie. Na tym polega klasyczny zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyrokowania, a więc zarzut określony w pkt 3, a nie 1 art. 438 k.p.k. (tak też wprost J. G. [w] – „Kodeks postępowania karnego, t. II. Komentarz do art. 425-673 kpk”, K., Z. 2003, str. 64; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 16.01.2002 roku, II AKa 243/01, OS Prok. i Pr. 2004, nr 6, poz. 24; postanowienie Sądu Najwyższego z 27.05.2002 roku, V KKN 314/01 – LEX 53334). Zarzut naruszenia prawa materialnego mógłby zatem zostać sformułowany jedynie wówczas, gdyby obrońca twierdził, że to właśnie prawidłowe ustalenia przyjęte przez sąd meriti winny prowadzić do wniosku, iż zachowanie oskarżonego nie wypełniało dyspozycji art. 178a § 1 i 4 k.k. W przedmiotowej sprawie zaś oparcie apelacji o zarzut z art. 438 pkt 3 k.p.k. jest niedopuszczalne zgodnie z treścią art. 447 § 5 k.p.k. Stąd też wskazane rozważania musiały koncentrować się na kwestiach ewentualnych uchybień proceduralnych.

Wydając wyrok Sąd ograniczył orzeczenie o charakterze kasatoryjnym jedynie do zaskarżonej części wyroku Sądu I instancji, a także do tej jego części, co do której należy przyjąć rażące naruszenie norm procedury. W pozostałej części, a więc drugiego z przypisanych oskarżonemu czynów, przedmiotowy wyrok nie był kwestionowany, jak też w tym elemencie niedoszło do żadnych uchybień, jakie winien wziąć Sąd pod uwagę z urzędu. Jednocześnie jednak koniecznym stała się ingerencja w treść przedmiotowego wyroku, oprócz samego wydania orzeczenia kasatoryjnego, co do czynu z art. 178a § 1 i 4 k.p.k. W pierwszej kolejności Sąd był bowiem obowiązany rozwiązać orzeczoną karzę łączną grzywny, jak również dostosować inne rozstrzygnięcia do aktualnej treści wyroku poprzez zaliczenie okresu rzeczywistego pozbawienia wolności oskarżonego na poczet kary grzywny prawomocnie orzeczonej za czyn z art. 278 § 1 k.k., nie zaś nieistniejącej kary łącznej grzywny. Nadto zachodziła konieczność obniżenia wysokości należnej, zasądzonej opłaty, gdyż orzeczona jednostkowa kara grzywny za czyn przypisany w punkcie 1 wyroku była niższa od uprzednio orzeczonej kary łącznej grzywny.

Uwzględniając powyższe rozważania Sądu koniecznym było, w oparciu o art. 437 § 1 i 2 k.p.k., art. 440 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 2 k.p.k., w części dotyczącej przypisanego oskarżonemu czynu z art. 178a § 1 i 4 k.k. oraz rozstrzygnięć integralnie związanych z tym skazaniem, uchylenie wyroku w zaskarżonej części, przy jednoczesnej modyfikacji innych rozstrzygnięć w sposób wskazany wyżej, i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Skierniewicach.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy w zakresie objętym orzeczeniem kasatoryjnym Sąd Rejonowy rozpozna ponownie sprawę zachowując wszelkie wymogi dotyczące sposobu prawidłowego procedowania. Przedmiotowa sprawa nie jest skomplikowana pod względem dowodowym oraz faktycznym, co nie wymaga dokonywania bliższych wskazań przez Sąd odwoławczy. Tym niemniej Sąd I instancji dokona właściwej interpretacji przepisów prawa materialnego i procesowego dotyczących odpowiedzialności oskarżonego za zarzucany mu czyn z art. 178a § 1 i 4 k.k. W tym elemencie Sąd I instancji obowiązany będzie dokonać oceny uprzedniej karalności oskarżonego, rozważyć czy faktycznie istnieje możliwość przyjęcia, że swoim zachowaniem wyczerpał on dyspozycję art. 178a § 4 k.k. Orzeczenie to zaś może rzutować na sposób i charakter innych rozstrzygnięć związanych generalnie ze skazaniem za czyn z art. 178a k.k. W zakresie sposobu procedowania przez Sąd Rejonowy mogą być brane pod uwagę również inne aspekty proceduralne wynikające z treści art. 343 § 7 k.p.k., przy uwzględnieniu charakteru wniosku złożonego w trybie art. 335 § 1 k.p.k. Ewentualnie wydaje się również możliwym procedowanie, które oparte byłoby na dokonaniu przez Sąd I instancji zupełnie nowych ustaleń w kontekście zmodyfikowanej treści wniosku o wydanie wyroku skazującego wobec J. K. w trybie konsensualnym na posiedzeniu, co jednak wymagałoby zgodnej woli oskarżonego i prokuratora. W realiach sprawy Sąd Rejonowy w zasadzie skrępowany jest zasadą reformationis in peius w kontekście charakteru przyszłego orzeczenia, stąd nie ma potrzeby wskazywania pełniejszych zaleceń, oprócz zasygnalizowanych już wyżej w treści uzasadnienia.

Mając na uwadze fakt, iż oskarżony w toku postępowania odwoławczego korzystał z pomocy adwokata z urzędu, który zgłosił wniosek o przyznanie wynagrodzenia, oświadczając jednocześnie, że koszty udzielonej stronie pomocy prawnej nie zostały pokryte ani w całości, ani też w części, Sąd odwoławczy przyznał obrońcy oskarżonego kwotę 516,60 zł, w oparciu o § 4 ust. 1 i 3, § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2015 r., poz. 1801).

Z tych wszystkich względów należało orzec jak w części dyspozytywnej.