Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: VIII Ga 495/16

UZASADNIENIE

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w Z. wniosła w dniu 12 marca 2015 roku pozew przeciwko pozwanemu Gospodarczemu Bankowi Spółdzielczemu w B. o zapłatę kwoty 10001 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 18 grudnia 2014 roku wraz z kosztami postępowania. Pozwany wniósł o oddalenie powództwa.

Wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 19 lipca 2016 roku zasądzono od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10001 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 18 grudnia 2014 roku oraz zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2918 zł tytułem kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił, że strony zawarły w dniu 24 stycznia 2003 roku umowę o współpracy, której przedmiotem było udzielanie prze powódkę poręczeń kredytów i pożyczek bankowych udzielanych przez pozwanego swoim klientom na terenie województwa (...). Wskazując na treść §5, §7, §10 i §11 i §12 umowy Sąd I instancji ustalił m.in. że oddział kredytujący banku w pierwszej kolejności miał podjąć działania w celu odzyskania niespłaconej kwoty kredytu wykorzystując ustanowione zabezpieczenia, inne niż poręczenie (ust. 1). Udzielane przez fundusz poręczenie miało charakter terminowy i udzielane było na okres trwania umowy kredytowej lub pożyczki zawartej przez bank z (...), powiększony o jeden miesiąc. Przed upływem terminu obowiązywania poręczenia bank mógł zgłosić roszczenie do Funduszu o wypłatę kwoty poręczenia w stosunku do należności, która była w całości wymagalna, a skutkiem tego zgłoszenia było przedłużenie terminu obowiązywania poręczenia o 36 miesięcy od dnia zgłoszenia. Po jego dokonaniu bank miał podjąć wszystkie czynności restrukturyzacyjne lub windykacyjne w celu odzyskania należności kredytowych, a po wyczerpaniu obowiązujących procedur windykacyjnych przedłożyć Funduszowi żądanie zapłaty. Dla jego skuteczności musiał dołączyć jeden z dokumentów uzasadniających żądanie, w tym m.in. prawomocne postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego w związku z jego bezskutecznością wydane przez organ egzekucyjny.

Sąd wskazał na umowę kredytu konsorcjalnego zawartą przez pozwanego z M. Z. w kwocie 2700000 zł, zabezpieczoną hipoteką na nieruchomości przy ul. (...), cesją polisy ubezpieczeniowej tej nieruchomości oraz poręczeniem pozwanego Funduszu w wysokości 400000 zł (ustanowionym na mocy umowy zawartej przez powódkę z M. Z. w dniu 23 grudnia 2008 roku) na okres 36 miesięcy, jak również poręczenie B. Z.. Wobec niewywiązania się z warunków umowy kredytowej przez kredytobiorcę pozwany wypowiedział umowę kredytu ze skutkiem na 29 lipca 2011 roku, a pismem z 18 sierpnia 2011 roku zgłosił powódce roszczenie wypłaty kwoty poręczenia kredytu w wysokości 332486,28 zł. Po wypowiedzeniu wszystkich umów kredytowych, na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego, wszczął egzekucję ze wszystkich składników majątkowych dłużnika, a o przebiegu tego postępowania informował powódkę.

Pismem z 18 lipca 2014 roku pozwany wezwał powódkę do zapłaty kwoty 332087,68 zł tytułem udzielonego poręczenia, przedstawiając wypowiedzenie umowy, wioski o wszczęcie postępowań egzekucyjnych oraz postanowienie Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Myśliborzu z 18 kwietnia 2013 roku o umorzeniu egzekucji komorniczej z nieruchomości położonej w O. oraz ze spółdzielczego prawa własnościowego do lokalu mieszkalnego położonego w B.. Wskazał przy tym, że nadal prowadzona jest egzekucja z udziału w ½ prawa wieczystego użytkowania nieruchomości położonej w S.. Powódka odmówiła wypłaty poręczenia ze względu na niespełnienie wymagań określonych w §11 ust. 7 umowy, wskazując m.in. że pozwany nie uzasadnił braku możliwości zaspokojenia się z przedmiotów zabezpieczenia, w stosunku do których nie prowadzono postępowania egzekucyjnego. Pomimo złożenia przez pozwanego wyjaśnień i przedłożenia prawomocnego postanowienia komornika sądowego o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z nieruchomości w O. oraz spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego w B., jak również postanowienia z 6 sierpnia 2014 roku umarzającego postępowanie egzekucyjne z ruchomości, rachunków bankowych, wierzytelności i innych prawa majątkowych, powódka odmówiła zapłaty poręczenia. Wskazywała, że poręczenie wygasło z dniem 22 sierpnia 2014 roku, a postępowanie egzekucyjne wobec dłużników zakończyło się prawomocnie już po wygaśnięciu poręczenia, tj. 3 września 2014 roku, a nadto uznała, że umorzenie egzekucji w oparciu o art. 823 k.p.c. jest efektem braku działań wierzyciela, a nie jej bezskuteczności.

Po nadaniu przez Sąd Rejonowy w Zielonej Górze postanowieniem z dnia 20 listopada 2014 roku klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu wystawionemu przeciwko powódce, w celu uniknięcia egzekucji i obowiązku zapłaty znacznych kosztów postępowania, 7 listopada 2014 roku dokonała ona wypłaty poręczenia w kwocie 332087,68 zł z zastrzeżeniem zwrotu ze względu na bezzasadność żądania pozwanego. Pismem z 16 grudnia 2014 roku powódka wezwała pozwanego do zwrotu nienależnie wypłaconego poręczenia w terminie 14 dni, czemu pozwany odmówił.

Uzasadniając uwzględnienie powództwa w całości Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zaznaczył, że interpretacji umowy stron dokonał z uwzględnieniem wszystkich jej postanowień, w tym ograniczenia czasowego obowiązywania poręczenia oraz kwotowego ograniczenia. Stwierdzając niespełnienie przez pozwanego przesłanek aktualizujących obowiązek wypłaty poręczenia Sąd uznał, że założeniem stron było zaktualizowanie się odpowiedzialności powódki jako poręczyciela jedynie wówczas, gdy czynności windykacyjne prowadzone z majątku dłużnika nie przyniosą zaspokojenia (§11 ust. 5 w związku z ust. 6 i 7 umowy). Obowiązek wykazania obiektywnego i nieodwracalnego braku możliwości zaspokojenia się realizowany był poprzez przedstawienie prawomocnego postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego wskutek jego bezskuteczności. Jako niezgodną z celem umowy uznał interpretację pozwanego, że każde postanowienie umarzające egzekucję – choćby w zakresie części majątku dłużnika – pozostaje wystarczające. Wykluczył, by długotrwałość postępowania egzekucyjnego względem dłużnika i jego małżonki pozwalała na odmienną interpretację postanowień umowy, zawartej przez podmioty profesjonalnie zajmujące się obrotem finansowym. Wskazał, że żadna ze stron umowy nie była podmiotem słabszym, a pozwany zaakceptował zapis o 36 miesięcznym okresie prowadzonej egzekucji, której zakończenie – w realiach sprawy – w tym terminie jest bardzo trudne. Zaznaczył również sprzeczność wykładni prezentowanej przez pozwanego z podstawowym założeniem akcesoryjności odpowiedzialności poręczyciela. Przedkładając dokument stwierdzający bezskuteczność egzekucji pozwany był również zobowiązany do wskazania uzasadnionych okoliczności dotyczących braku możliwości zaspokojenia się z przedmiotów zabezpieczenia, w stosunku do których nie prowadzono postępowania egzekucyjnego. Przy przyjęciu przeciwnej interpretacji brak byłoby podstaw do uznania, że wyczerpał wszystkie możliwości odzyskania należności. W konsekwencji Sąd uznał, że pozwany nie wypełnił przesłanek aktualizujących obowiązek powódki do wypłaty poręczenia w ustalonej umową wysokości, a wypłacone przez powódkę świadczenie jako nienależne podlegało zwrotowi na podstawie art. 410 k.c. w związku z art. 405 k.c. Odmówił przy tym uwzględnienia zarzutu potrącenia dochodzonego roszczenia z roszczeniem pozwanego z tytułu zawartej umowy.

Wniesioną 12 września 2016 roku apelacją pozwany zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z dnia 19 lipca 2016 roku w całości. Zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn odmowy mocy dowodowej zeznaniom świadków B. M. i M. S., w sytuacji, gdy Sąd ostatecznie uznał ich zeznania za wiarygodne, a także poprzez niewskazanie przyczyn odmowy przeprowadzenia dowodu z przesłuchania świadka D. W.,

b. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie w uzasadnieniu wyroku podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa — poprzez ogólnikowe powołanie się przez Sąd I instancji na przepis art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c., bez podania konkretnej postaci świadczenia nienależnego, w sytuacji, gdy strony wiązała ważna umowa o współpracę i poręczenia, a więc były to istniejące podstawy prawne, w dodatku kontraktowe,

c. art. 380 k.p.c.:

- w zw. z art. 207§6 w zw. z art. 217 §1 k.p.c. w zw. z art. 210 §2 k.p.c. poprzez niewyrażenie zgody pozwanemu na złożenie pisma przygotowawczego będącego odpowiedzią na pismo przygotowawcze powódki z dnia 4 sierpnia 2015 roku,

- w zw. z art. 207§6 w zw. z art. 217 §1 k.p.c. w zw. z art. 240 §1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań świadka D. W. i z uzupełniających zeznań B. M. na okoliczność ustaleń powoda z pozwanym w sprawie stosowania Generalnej Umowy o (...) i umowy poręczenia będącej przedmiotem sporu, z uwzględnieniem przedłużenia terminu ważności poręczenia,

- w zw. z art. 210 §1 k.p.c. poprzez niezachowanie kolejności przesłuchiwania świadków, i przesłuchanie świadków pozwanego, a następnie powoda,

- w zw. z art. 235 §1 k.p.c. w zw. z art. 365 k.p.c. poprzez dopuszczenie jako dowodów wyroków innych Sądów w sprawie powoda przeciwko innemu pozwanemu, w I instancji (sygn. akt: V GC 483/13) i II instancji (sygn. akt: X Ga 86/14), które nie mogą stanowić precedensu w sprawie z uwagi na brak tożsamości stron, odmienne okoliczności faktyczne i inne warunki umowy poręczenia, których Sąd I instancji nawet nie badał, poprzestając tylko na wyrokach z uzasadnieniem,

d. art. 207 §6 w zw. z art. 217 §1 k.p.c. poprzez uniemożliwienie pozwanemu składania wyjaśnień w piśmie przygotowawczym i dowodów, w sytuacji, gdy potrzeba powołania się na nie wynikła później, na skutek dopuszczenia przez Sąd I instancji pism (z dnia 04.08.2015 r., 02.12.2015 r.) i dowodów strony powodowej z zeznań świadka Ł. P. i wyroków innych Sądów, które nie wiążą tego Sądu i nie mogą stanowić precedensu w sprawie,

e. art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny i niewszechstronny, poprzez przyjęcie, że zakończenia postępowania egzekucyjnego winno dotyczyć także nieruchomości zabezpieczonej z pierwszeństwem hipotek na rzecz innych wierzycieli, następnie w dalszej kolejności z zabezpieczeniem innych wierzytelności pozwanego, (Sąd Rejonowy V Wydział Ksiąg Wieczystych w S., nr KW: (...),

f. art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny i niewszechstronny, bowiem z pominięciem dowodu z zeznań świadka D. W. i z uzupełniających zeznań B. M., na okoliczność ustaleń powoda z pozwanym w sprawie stosowania Generalnej Umowy o (...) i umowy poręczenia będącej przedmiotem sporu, z uwzględnieniem przedłużenia terminu ważności poręczenia, co wymagało wyjaśnienia z uwagi na nowe, dotychczas niepojawiające się twierdzenia, a użyte przez świadka Ł. P. na rozprawie w dniu 20.05.2016 r. dotyczące możliwości przedłużenia terminu ważności poręczenia, co nie wynika z Generalnej Umowy o (...) i umowy poręczenia. Uwzględnienie tego dowodu mogłoby doprowadzić do zupełnie innej oceny materiału dowodowego w zakresie interpretacji ww. umowy obowiązującej strony postępowania,

g. art. 229 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. przez dokonanie oceny materiału dowodowego w sposób dowolny, tj. interpretując warunki Generalnej Umowy o (...) w identyczny sposób jak strona powodowa, przyjmując tym samym jej twierdzenia jako własne, nie uwzględniając faktu, iż to powód jest autorem postanowień powyższej umowy, a wszelkie niejasności umowy winny być rozstrzygane na korzyść strony pozwanej, co jest zgodne z przedstawionym poniżej orzecznictwem, a zwłaszcza wobec stwierdzenia Sądu I instancji, iż zrealizowanie postanowień umowy przez pozwany Bank już w momencie podpisania umowy było niemożliwe,

2. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i ogólne uznanie (bez wskazania postaci świadczenia nienależnego), iż wypłacone przez powódkę poręczenie jest nienależne, w przypadku, gdy świadczenie było należne pozwanemu w związku z zawartą umową poręczenia i spełnieniem przesłanek wynikających z Generalnej Umowy o (...),

3. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie w sprawie w przypadku, gdy świadczenie było należne pozwanemu, nadto, pozwany nie jest wzbogacony, a tylko dłużnik w związku z zawartą umową poręczenia i spłatą długu przez powoda wobec niewykonania zobowiązania przez dłużnika,

4. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 876 §1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pozwany nie wypełnił ustalonych umową przesłanek aktualizujących obowiązek wypłaty poręczenia, w sytuacji, gdy pozwany spełnił warunki umowy wynikające z Generalnej Umowy o (...) warunkujące wypłatę kwoty poręczenia i pominięcie, że to powód był dłużnikiem pozwanego z umowy poręczenia, a nadto, że ziściły się wszystkie przesłanki do odpowiedzialności powoda z umowy poręczenia względem pozwanego, gdyż powód zobowiązał się wobec pozwanego' wykonać zobowiązanie na wypadek, gdyby dłużnik zobowiązania nie wykonał,

5. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 65§1 i §2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i niezbadanie przez Sąd I instancji w świetle przedstawionych okoliczności zgodnego zamiaru stron i celu umowy, także w oparciu o zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje, a oparcie się na dosłownym brzmieniu niektórych postanowień umowy,

6. naruszenie prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie, pomimo, iż Sąd I instancji zauważa, że warunki umowy o współpracy są niemożliwe do spełnienia dla pozwanego, w związku z tym żądanie zwrotnego świadczenia jest sprzeczne ze społecznym — gospodarczym przeznaczeniem prawa i z zasadami współżycia społecznego,

7. naruszenie prawa materialnego, art. 518 § 1 pkt 1 k.c. art.498 k.c. w zw. z art. 502 k.c. przez niewłaściwe ich zastosowanie i nieuznanie wstąpienie powoda w miejsce wierzyciela i nie uwzględnienie zarzutu potrącenia i braku legitymacji biernej pozwanego, w sytuacji, gdy pozwany dysponował wierzytelnością z tytułu poręczenia, a powód winien dochodzić swojego roszczenia z weksla lub na zasadach ogólnych od dłużników M. Z. i B. Z., co poświadcza również §9 ust.1 i ust.2 umowy o udzielenie poręczenia według prawa cywilnego nr (...) z dnia 23 grudnia 2008 roku zawartej pomiędzy (...) i M. Z..

W oparciu o tak sformułowane zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz pozostawienie temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej, jak również o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za I instancję według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa oraz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Nadto apelujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków B. M., D. W. na okoliczność ustaleń stron w sprawie stosowania Generalnej Umowy o (...) i umowy poręczenia będącej przedmiotem sporu, z uwzględnieniem przedłużenia terminu ważności poręczenia oraz dowodu z akt Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w S. M. O. —KM 3217/12 oraz akt I Co 1002/14 Sądu Rejonowego w S. - na okoliczność przebiegu postępowania egzekucyjnego z nieruchomości dłużników położonej w S. oraz na okoliczność wartości tej nieruchomości.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podzieliła przy tym argumentację zawartą w uzasadnieniu wyroku Sądu I instancji. Odnosząc się do zarzutów apelacji powódka wskazała między innymi, że zarzut braku możliwości zaspokojenia się z nieruchomości miał charakter hipotetyczny, wynikający tylko i wyłącznie z twierdzeń pozwanego. W odniesieniu do zarzutu odmowy przeprowadzenia dowodu z zeznań D. W. oraz dowodu z ponownego przesłuchania świadków B. M. i M. S. wskazał na zaistnienie potrzeby przeprowadzenia dowodu z zeznań świadka Ł. P. (2) dopiero na rozprawie, jak również na to, że wnioski dowodowe pozwanego nie były przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy. Niewyjaśnienie przyczyn oddalenia wniosków dowodowych, jak również niewyrażenie zgody na złożenie pisma przygotowawczego nie miałyby wpływu na ostateczny wynik sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego (...) Banku Spółdzielczego w B. okazała się nieuzasadniona.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż Sąd Okręgowy uznał za prawidłowe ustalenia faktyczne dokonane w sprawie przez Sąd Rejonowy czyniąc je jednocześnie podstawą swojego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji, w wyniku prawidłowo przeprowadzonego postępowania dowodowego, ustalił wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które znajdowały odzwierciedlenie w całokształcie zaoferowanego przez strony materiału dowodowego.

Ustalenia faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sporu były pomiędzy stronami bezsporne. Osią sporu w niniejszej sprawie pozostawała kwestia interpretacji postanowień łączącej strony generalnej umowy o współpracy z 24 stycznia 2003 roku, w szczególności zaś §10, §11 i §12 tej umowy, w kontekście oceny, jak na zakres i zasadę odpowiedzialności powódki wpłynęło to, że do czasu upływu terminu wygaśnięcia umowy poręczenia nie zakończyło się postępowanie egzekucyjne prowadzone względem dłużnika – w całości, jak również że pozwany nie złożył oświadczenia o przyczynach niewszczęcia egzekucji wobec innych składników majątkowych dłużnika.

Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem orzecznictwa (por. np. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95, OSNC 1995/12/168), właściwą metodą wykładni oświadczeń woli w rozumieniu art. 65 k.c. jest metoda kombinowana, oparta na kryteriach subiektywnych i obiektywnych. Dwuetapowy proces takiej wykładni obejmuje w pierwszej kolejności ustalenie, jak strony umowy rozumiały złożone oświadczenia i czy były w tym zakresie zgodne (wykładnia subiektywna), a następnie, jeżeli nie da się ustalić takiej zgodności i rzeczywistej woli stron, ustalenie obiektywnie przyjętego znaczenia złożonych oświadczeń woli. Wiążące na tym etapie wykładni jest takie rozumienie oświadczenia woli, które jest wynikiem starannych zabiegów interpretacyjnych adresata. Sens oświadczeń woli ujętych w formie pisemnej (wyrażonych w dokumencie) ustala się, przyjmując za podstawę wykładni przede wszystkim tekst dokumentu. W procesie ich interpretacji podstawowe znaczenie mają językowe reguły znaczeniowe. Wykładni poszczególnych wyrażeń dokonuje się z uwzględnieniem kontekstu, w tym także związków treściowych występujących między zawartymi w tekście postanowieniami. Realizując to wskazanie trzeba brać pod uwagę nie tylko sporny fragment umowy, lecz także pozostałe jej postanowienia. Uwzględnieniu podlegają również okoliczności, w jakich oświadczenie woli zostało złożone, a także cel umowy wskazany w tekście lub zrekonstruowany na podstawie zawartych w nim postanowień.

Świadkowie zgłoszeni przez pozwanego wskazywali, że wystarczyło przedstawienie postanowienia o umorzeniu egzekucji co do jednego składnika, a świadek strony powodowej – były wiceprezes i prezes zarządu funduszu Ł. P. (2) jednoznacznie wskazywał, że w zakresie zasad wypłat poręczeń generalna umowa o współpracę pomiędzy funduszem a konkretnym bankiem była co do zasady taka sama. Oczywistym przy tym było dla świadka, że aby żądanie zapłaty mogło zostać zrealizowane, bank zobowiązany był do przedłożenia jednego z dokumentów wymienionych w umowie uprawniającego go do złożenia żądania zapłaty, w tym m.in. postanowienia o umorzeniu egzekucji co do wszystkich składników majątku dłużnika.

W rozpatrywanej sprawie brak jest, wbrew twierdzeniom pozwanego, środków dowodowych umożliwiających bezpośrednio odtworzenie woli stron w chwili zawierania umowy w 2003 roku. Świadkowie stron zeznawali jedynie co do sposobu rozumienia umowy w okresie jej realizowania. Wprawdzie słusznie wskazał pozwany, że o woli i zamiarze stron istniejącym w chwili zawarcia umowy można również wnioskować z faktów następczych, ale zeznania świadków nie pozwoliły na ustalenie, że powódka i pozwany rozumiały umowę w taki sam sposób.

Wprawdzie – błędnie powołując się na zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. – pozwany zakwestionował pominięcie dowodu z zeznań D. W. oraz uzupełniających zeznań B. M. na okoliczność ustaleń stron co do stosowania generalnej umowy o współpracy, niemniej wniosek o przeprowadzenie tych dowodów został prawidłowo oceniony jako spóźniony. W odniesieniu do przyczyn oddalenia wniosku o przesłuchanie świadka D. W. Sąd I instancji nie wypowiedział się w uzasadnieniu wyroku, jednak uchybienie to nie miało wpływu na rozstrzygnięcie sporu. Tytułem uzupełnienia wskazać zatem trzeba, że wniosek pozwanego o przeprowadzenie tego dowodu wpłynął w dniu 20 czerwca 2016 roku, tj. dzień przed rozprawą zaplanowaną na 21 czerwca 2016 roku. Tymczasem Ł. P. (2) został przesłuchany w charakterze świadka w dniu 20 maja 2016 roku, a zatem skoro świadkowie B. M. i D. W. posiadali wedle strony pozwanej wiedzę o ustaleniach stron co do zasad/zwyczajów stosowania umowy z 24 stycznia 2003 roku, zasadne było zawnioskowanie o przeprowadzenie tych dowodów wcześniej. Zwrócić również należy uwagę, że Ł. P. (2) wskazał jedynie na praktykę przedłużania poręczenia na wniosek, a zeznania świadka nie legły w powyższym zakresie ani u podstaw ustaleń faktycznych ani też ocen dokonanych przez Sąd Rejonowy. W konsekwencji ponowne przesłuchiwanie świadków strony pozwanej było zbędne.

Ubocznie jedynie, odnosząc się do zarzutu opartego na przepisie art. 210 §1 k.p.c. zauważyć należy, że przyjęta przez Sąd Rejonowy kolejność przesłuchiwania świadków stanowiła konsekwencję faktu, że w chwili wyznaczania rozprawy brak było wniosku powoda o przesłuchanie świadków. Konieczność przesłuchania Ł. P. (2) jako świadka powstała wobec zaprzestania pełnienia przez niego funkcji członka zarządu powódki. Niecelowe byłoby przy tym – zwłaszcza wobec braku sprzeciwu strony pozwanej i w sytuacji, w której wezwani świadkowie strony pozwanej stawili się na rozprawie – wstrzymanie się z ich przesłuchaniem do czasu zwrotu odezwy o przesłuchanie świadka Ł. P. (2).

Odnosząc się do zarzutu niewskazania przyczyn nieuwzględnienia mocy dowodowej zeznań świadków B. M. i M. S. pomimo uznania ich zeznań za wiarygodne, wskazać należy, że uznanie zeznań świadków za wiarygodne wyklucza istnienie podstaw do wyjaśniania, dlaczego odmówiono im mocy dowodowej. Podkreślenia wymaga, że wymienieni świadkowie wypowiadali jedynie własne oceny dotyczące postanowień umowy, co świadczy jedynie o sposobie rozumienia przez nich umowy; w tym zakresie nie ma podstaw do odmowy wiarygodności tym zeznaniom. Konstatacja ta nie jest jednak równoznaczna z przyjęciem takiego sposobu interpretacji za wspólny dla obydwu kontrahentów umowy o współpracy.

Z przytoczonych względów nie można było podzielić zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy art.233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny i niewszechstronny. Przypomnieć należy, że skuteczne postawienie tego zarzutu wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu ( por. orzeczenie SN z 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98, oraz z 10 kwietnia 2000 r. V CKN 17/2000 – (...)).

Powołując się na naruszenie tego przepisu pozwany zakwestionował także przyjęcie przez Sąd Rejonowy, że pozwany powinien przedłożyć również postanowienia o zakończeniu postępowań egzekucyjnych dotyczących nieruchomości zabezpieczonej z pierwszeństwem hipotek na rzecz innych wierzycieli. Zgodzić się należy z Sądem I instancji, że w umowie stron wyraźnie przewidziano, że w pierwszej kolejności bank powinien prowadzić egzekucję z zabezpieczeń, niezależnie od tego, czyją one własnością pozostają. Istotą hipoteki jest zaś możliwość zaspokojenia się wierzyciela z nieruchomości, na której została ustanowiona, niezależnie od tego, czyją własnością ona pozostaje. Tak postawiony zarzut w istocie nie dotyczy naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 233 §1 k.p.c., odnoszącego się do oceny dowodów, lecz dotyczy wykładni postanowień umowy, której autentyczność nie budziła nigdy wątpliwości.

Przed omówieniem przyczyn nieuwzględnienia pozostałych –zarzutów naruszenia przez Sąd I instancji przepisów postępowania nadmienić należy, że co do zasady tego rodzaju zarzuty mogą być skutecznie podniesione, gdy strona skarżąca wykaże, że zarzucane uchybienie miało wpływ na treść rozstrzygnięcia. Żaden z podniesionych w apelacji zarzutów pozwanego tej przesłanki nie spełniał.

W szczególności zgodzić się należy ze stroną pozwaną co do tego, że przywołanie przez Sąd Rejonowy w stanie faktycznym uzasadnienia, wydanego w analogicznym stanie faktycznym wyroku, nie mogło stanowić podstawy ustaleń faktów istotnych dla rozstrzygnięcia. Uchybienie procesowe Sądu I instancji w tym zakresie nie miało jednak żadnego wpływu na zapadłe w sprawie rozstrzygnięcie, a z treści uzasadnienia wynika, że w istocie przywołanie wskazanego wyroku służyło jedynie wsparciu argumentacji Sądu.

Zarzuty naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 380 k.p.c. również nie mogły zostać uwzględnione. Zaznaczenia wymaga w pierwszej kolejności, że zgodnie z treścią art. 380 k.p.c. Sąd drugiej instancji, na wniosek strony, rozpoznaje również te postanowienia sądu pierwszej instancji, które nie podlegały zaskarżeniu w drodze zażalenia, a miały wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Przepis ten adresowany jest zatem do Sądu II instancji, a w konsekwencji nie jest uzasadniony zarzut jego naruszenia przez Sąd I instancji.

Traktując tak sformułowany zarzut jako wniosek o przeprowadzenie przez Sąd Okręgowy kontroli zasadności niezaskarżalnych postanowień Sądu Rejonowego, w tym oddalenia zgłoszonych przez pozwaną wniosków dowodowych, przede wszystkim zaś niewyrażenia zgody na złożenie pisma przygotowawczego należy zauważyć, iż omawiany szczególny tryb kontroli instancyjnej zasadniczo nie może zostać uruchomiony bez zwrócenia uwagi sądu - w terminie określonym w art. 162 k.p.c. - na uchybienie przepisom postępowania. W myśl art. 162 k.p.c. strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Prekluzja przewidziana w art. 162 k.p.c. obejmuje swym zakresem wszystkie uchybienia procesowe, w tym i te które miały wpływ na wynik sprawy, w tym również w zakresie postępowania dowodowego, gdy naruszenie przepisów postępowania znalazło wyraz w wydanym w tej materii postanowieniu. (wyrok s.apel. w Katowicach 27-05-2010 V ACa 597/09 LEX nr 686895). W przypadku wydania postanowienia dowodowego, sąd - jeżeli uzna zastrzeżenie strony za trafne - może zweryfikować swoje stanowisko wyrażone w tym postanowieniu, a następnie zmienić je bądź też uchylić, co wynika z treści art. 240 §1 k.p.c. Natomiast, jeśli uchybienie "utrwalone" w postanowieniu nie zostanie zgłoszone w terminie określonym w art. 162 k.p.c., strona utraci możliwość powołania się na nie w drodze zarzutu apelacyjnego, a tym samym wyłączona zostanie także kontrola przewidziana w art. 380 k.p.c. (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 18 marca 2013 roku, sygn. akt: V ACa 85/13 LEX nr 1353714). W niniejszej sprawie strona pozwana nie zgłosiła zastrzeżenia co do odmowy złożenia przez nią pisma przygotowawczego do protokołu na rozprawie w dniu 25 listopada 2015 roku, pozbawiając się tym samym możliwości skontrolowania ewentualnego uchybienia przez Sąd odwoławczy.

Niezależnie od tego należy zwrócić uwagę, że pozwany złożył do akt sprawy pismo datowane na 24 listopada 2015 roku, w którym oprócz zarzutu potrącenia przedstawił obszernie swoje stanowisko co do żądań pozwu. Pismo to nie zostało pozwanemu zwrócone, tym samym nie sposób uznać, by zarzucane uchybienie miało jakikolwiek wpływ na rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego.

Mając na uwadze opisaną wcześniej, nieusuwalną rozbieżność stanowisk stron co do sposobu rozumienia postanowień umowy, konieczne okazało się zastosowanie drugiego etapu wykładni, tj. ustalenia obiektywnie przyjętego znaczenia złożonych oświadczeń woli. Wykładni tej dokonuje się przede wszystkim w oparciu o tekst dokumentu, z uwzględnieniem językowych reguł znaczeniowych, jak również kontekstu oraz pozostałych postanowień umownych. Ustalenie, w jaki sposób powinien rozumieć zapisy umowy racjonalny czytelnik – w tym konkretnym przypadku racjonalny przedsiębiorca nakazuje ocenę znaczenia zwrotów użytych w §9, §10 i §11 Generalnej umowy o współpracy z uwzględnieniem opisanych powyżej zasad wykładni.

Sformułowanie w umowie z 24 stycznia 2003 roku warunków, od których uzależniona była wypłata poręczenia przez powódkę wskazuje, że wypłata ta następowała w procedurze uproszczonej, ograniczonej tylko do przedstawienia konkretnych dokumentów, w tym postanowienia o umorzeniu egzekucji. Zawarcie w treści umowy (§10) nakazu podjęcia przez bank kredytujący w pierwszej kolejności działań w celu odzyskania niespłaconej kwoty kredytu z wykorzystaniem innych niż poręczenie zabezpieczeń oraz nakaz podjęcia – po zgłoszeniu roszczenia – wszystkich czynności restrukturyzacyjnych lub windykacyjnych, do których bank jest zobowiązany w myśl obowiązujących wewnętrznych procedur nakazuje przyjąć, że dopiero brak możliwości windykacji zadłużenia uzasadniał wypłatę poręczenia. Wniosek taki potwierdza również rodzaj dokumentów, jakie bank kredytujący zobowiązany był dołączyć do żądania zapłaty. Poza kwestionowanym prawomocnym postanowieniem o umorzeniu postępowania egzekucyjnego w związku z jego bezskutecznością (pkt1), są to również – prawomocne postanowienie sądu o zakończeniu postępowania upadłościowego (...), prawomocne postanowienie sądu o wykreśleniu spółki kapitałowej z KRS, orzeczenie sądu wydane w postępowaniu o wyjawienie majątku, z którego wynika, że dłużnicy (…) nie posiadają majątku wystarczającego na zaspokojenie roszczeń banku, o ile ustanowione zabezpieczenia rzeczowe zostały zrealizowane; wreszcie – wskazanie uzasadnionych okoliczności o braku możliwości zaspokojenia się z przedmiotów zabezpieczenia w stosunku do których nie prowadzono postępowania egzekucyjnego.

Określone w umowie warunki wypłaty poręczenia oraz rodzaj dokumentów uzasadniających skuteczne żądanie tej wypłaty jednoznacznie wskazują, że istotą postanowień umowy o współpracy było zapewnienie funduszowi uproszczonego sposobu weryfikacji tego, czy bank dopełnił wszystkich czynności w celu wyegzekwowania długu od kredytobiorcy. Dzięki temu fundusz nie musiał sam dokonywać oceny co do celowości/braku celowości prowadzenia egzekucji i ewentualnie wysokości środków, jakie jeszcze bank może z tej egzekucji uzyskać. Trafnie przy tym Sąd Rejonowy, opierając się - wbrew twierdzeniom pozwanego - na celowościowej, nie zaś literalnej wykładni umowy - przedstawił również potencjalne negatywne skutki, jakie mogłyby wynikać z podzielenia stanowiska strony pozwanej. Prezentowany przez pozwanego sposób wykładni mógłby doprowadzić do ziszczenia się obowiązku wypłaty poręczenia nawet w przypadku pozorowanego przeprowadzania egzekucji, np. jedynie z rachunków bankowych, bądź jedynie z ruchomości. Nie sposób zaś zaaprobować, by taka właśnie była wola stron towarzysząca im przy zawarciu umowy. Wykładnia umowy, zwłaszcza zawartej między przedsiębiorcami, nie powinna przy tym prowadzić do wniosku, że zamiarem stron było zawarcie odmiennych istotnych postanowień umowy od tych, które zostały wyrażone na piśmie (por wyrok Sądu Najwyższego z 25 marca 2011 roku, IV CSK 377/10, Legalis nr 385427).

Sąd nie podzielił przy tym argumentacji pozwanego związanej z niecelowością prowadzenia egzekucji z dwóch nieruchomości, wobec których egzekucja nie zakończyła się w chwili zgłoszenia roszczenia o wypłatę poręczenia do funduszu. Nie negując tego, że strona pozwana może nie uzyskać środków, które zaspokoiłyby kapitał udzielonego kredytu, a w konsekwencji prowadzenie postępowania egzekucyjnego z niektórych składników majątku dłużnika było niecelowe, ponownie przypomnieć należy, że postanowienia umowy z 24 stycznia 2003 roku miały zapewnić funduszowi uproszczony sposób weryfikacji spełnienia przez bank wszystkich niezbędnych czynności w celu wyegzekwowania długu od kredytobiorcy. W przypadku podzielenia stanowiska pozwanego na fundusz przerzucony zostałby ciężar każdorazowej oceny twierdzeń banku, czy podejmowane prze niego czynności doprowadzą do wyegzekwowania roszczenia, czy też nie. Wymagałoby to nie tylko analizy pism i zawartych w nich twierdzeń pozwanego, ale również dokonywania oceny zapisów w księgach wieczystych, hipotek, kolejności zaspokajania wierzycieli. Nie można przy tym wykluczyć rozbieżności stanowisk stron w tym zakresie. Tymczasem sformułowanie warunków wypłaty poręczenia sprowadzające się do przedstawienia przez bank konkretnych dokumentów wskazuje na ograniczoną i uproszczoną weryfikację podstaw do wypłaty poręczenia.

Pozwany powoływał się również na postanowienie §13 umowy, zgodnie z którym „nie zrealizowane w toku postępowania windykacyjnego zabezpieczenia Fundusz może przejąć w całości lub w części”. Z brzmienia tego zapisu wywodził, że umowa dopuszczała ewentualność, że w toku postępowania egzekucyjnego nie zostaną zrealizowane wszelkie sposoby zabezpieczeń. Z twierdzeniem tym nie sposób polemizować. Wskazana możliwość przejęcia przez fundusz niezrealizowanych zabezpieczeń może dotyczyć tych składników majątku, co do których bank nie widział potrzeby prowadzenia egzekucji bądź też uznał ją za niecelową. Niemniej, w sytuacji odstąpienia od egzekwowania należności z niektórych składników majątku dłużnika, bank wnoszący o wypłatę poręczenia obowiązany był, zgodnie z §11 ust. 7 pkt 5 umowy, wyjaśnić przyczyny takiego stanu rzeczy. W konsekwencji argumentacja ta nie przemawia za odmienną wykładnią postanowień umownych. Ubocznie wskazać należy, iż Sąd odwoławczy podzielił argumentację apelującego co do braku potrzeby wyjaśniania (zgodnie z § 11 pkt 5 umowy) braku możliwości zaspokojenia się z przedmiotów zabezpieczenia w postaci polisy ubezpieczeniowej, pełnomocnictwa do rachunku, jednakże fakt ten pozostawał bez wpływu na rozstrzygnięcie sporu.

Nie jest też wystarczający do zastosowania odmiennej wykładni argument pozwanego wskazujący na przygotowywanie umowy o współpracy przez stronę powodową. Należy zwrócić uwagę na to, że nakaz tłumaczenia wątpliwości na niekorzyść strony, która zredagowała umowę obejmuje sytuację, w której wątpliwości te powstały na skutek użycia niejasnych pojęć, niedających się usunąć w drodze wykładni (wyrok SN z dnia 21 czerwca 2007 roku, sygn. akt IV CSK 95/07). Zastosowanie tej reguły ma miejsce wówczas, gdy przy pomocy innych metod nie jest możliwe ustalenie sensu postanowień umowy. Argumenty Sądu Rejonowego, uzupełnione przez Sąd odwoławczy, pozwalają na dokonanie wykładni przedstawionej w zaskarżonym wyroku, którą uzasadniają zarówno tekst umowy z 24 stycznia 2003 roku, odczytywany zgodnie z językowymi regułami znaczeniowymi, jak i wykładnia celowościowa umowy.

W świetle powyższych uwag brak jest podstaw do podzielania zarzutu naruszenia przepisu art. 65 § 1 i 2 k.c. W szczególności pozwana nie przedstawiła przekonywających dowodów, z których wynikałoby, by istniały ustalone pomiędzy stronami zwyczaje dotyczące realizacji tej umowy, sprzeczne z dokonaną przez Sąd Rejonowy wykładnią. Istnienie takich zwyczajów podlega dowodzeniu, nie może zaś opierać się wyłącznie na twierdzeniach strony.

Sąd odwoławczy nie znalazł również podstaw do uwzględnienia zarzutów pozwanego dotyczących naruszenia przepisów prawa materialnego. Nawet jeśli Sąd Rejonowy nie wskazał wprost, jaka postać nienależnego świadczenia ma zastosowanie w sprawie, z całego wywodu zawartego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jednoznacznie wynika, że wobec niespełnienia przewidzianych w umowie przesłanek wypłaty poręczenia przez powódkę, nie była ona zobowiązana do wypłaty poręczenia i z tego względu mogła się domagać zwrotu kwoty wypłaconego – z zastrzeżeniem zwrotu – poręczenia. Jak prawidłowo wskazała powódka w odpowiedzi na apelację, uznając spełnione przez powódkę świadczenie za nienależne Sąd I instancji przesądził o obowiązku jego zwrotu na zasadach właściwych dla bezpodstawnego wzbogacenia. Przeciwnego wniosku nie może uzasadniać sam tylko fakt, że strony łączyła umowa o współpracy, w sytuacji w której nie zostały spełnione przesłanki warunkujące wypłatę poręczenia.

Brak było podstaw również do uznania, że to dłużnik, a nie pozwany jest wzbogacony w związku z zawartą umową poręczenia i spłatą długu przez powódkę wobec niewykonania zobowiązania przez dłużnika. Dyspozycja art. 405 k.c. wyznacza trzy podstawowe przesłanki do powstania roszczenia o zwrot wzbogacenia, mianowicie wymaga się, aby doszło do wzbogacenia jednej osoby, uzyskanego kosztem majątku innej osoby, by wzbogacenie i zubożenie pozostawało ze sobą w związku w tym znaczeniu, że wzbogacenie jest wynikiem zubożenia, a zatem by miały wspólne źródło, oraz by wzbogacenie nastąpiło bez podstawy prawnej. W przedmiotowej sprawie niewątpliwym pozostaje, że powódka uiściła na rzecz pozwanego kwotę poręczenia (z zastrzeżeniem jego zwrotu), a zatem wzbogacenie o tę kwotę pozwanego miało bezpośredni związek z zubożeniem powódki, a nadto – jak prawidłowo przyjął Sąd Rejonowy –nastąpiło to bez podstawy prawnej. Kwestia ewentualnych korzyści uzyskanych przez kredytobiorcę pozostaje zaś obojętna dla oceny stosunku łączącego strony postępowania.

Zarzut naruszenia art. 410 k.c. oraz art. 405 k.c. należało zatem uznać za niezasadne.

Uzasadnienie zarzutu naruszenia art. 876 §1 k.c. świadczy o jego sformułowaniu jako konsekwencji błędnego zdaniem skarżącego uznania, że pozwany nie wypełnił ustalonych umową przesłanek aktualizujących obowiązek wypłaty poręczenia. Przeciwne, prawidłowe ustalenia Sądu Rejonowego, wykluczają zasadność tego zarzutu.

W żaden sposób nie można się zgodzić również z zarzutem naruszenia przez Sąd I instancji przepisu art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie. Skarżący zdaje się odnosić ten zarzut do niemożliwości spełnienia warunków wypłaty poręczenia w przewidzianym umową terminie. Jak słusznie zauważyła powódka trudno przypisać Sądowi I instancji ustalenie niemożliwości spełnienia warunków umowy o współpracy przez pozwanego w takim znaczeniu, jakie przypisuje apelujący. Świadczenie zostało zrealizowane przez powódkę z zastrzeżeniem jego zwrotu, a zasadność takiego zastrzeżenia można wyjaśnić wtedy, gdy świadczący jest przekonany lub ma co najmniej wątpliwości co do swego zobowiązania wobec przyjmującego świadczenie, ale mimo to świadczy na jego rzecz w intencji realizacji swych interesów w określonej postaci, których chronić w tym momencie nie może (np. z uwagi na brak dowodów), czy też nie chce. W konsekwencji, przenoszenie przez apelującego – niewynikającej w żaden sposób z materiału dowodowego – kwestii nieuzasadnionej zmiany interpretacji postanowień umownych przez powódkę, na ocenę żądania zwrotu świadczenia spełnionego z zastrzeżeniem zwrotu nie mogło zyskać aprobaty Sądu Okręgowego.

Podnoszony w toku procesu brak legitymacji biernej pozwanego ze względu na wstąpienie powódki w miejsce wierzyciela na skutek dokonania zapłaty na rzecz pozwanego należy potraktować w kategoriach nieporozumienia. W myśl art. 518 § 1 pkt 1 k.c. podstawienie dotyczy osoby trzeciej, która płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami majątkowymi. Chodzi więc m.in. o poręczyciela, który co prawda względem wierzyciela odpowiada jak współdłużnik solidarny (art. 881 k.c.), to jednak spłacając wierzyciela, wstępuje w jego miejsce i nabywa spłaconą wierzytelność. Podstawienie to następuje wówczas, gdy doszło do skutecznej zapłaty za cudzy dług. Tymczasem istotą (prawidłowego) rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego było uznanie, że wypłata poręczenia przez powódkę była świadczeniem nienależnym. W konsekwencji wpłata ta nie wywołała skutku w postaci wstąpienia powódki w miejsce zaspokojonego wierzyciela, wykluczając tym samym zarówno dokonanie potrącenia, jak i zasadność zarzutu braku legitymacji biernej.

Sąd Okręgowy nie uwzględnił wniosków dowodowych strony pozwanej o przeprowadzenie dowodu z akt postępowania egzekucyjnego, zgłoszonych w apelacji, piśmie z dnia 26.09.2016 r., uznając, że nie było przeszkód, by strona samodzielnie uzyskała dokumenty z tych akt. Dowód z informacji o stanie egzekucji z dnia 22 lipca 2016 r. nie był zaś - świetle poczynionych wcześniej rozważań – istotny dla rozstrzygnięcia sprawy. Dokumenty dołączone do pisma z dnia 19 stycznia 2017 r. w postaci postanowienia Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z 2 grudnia 2014 roku, projektu planu podziału sumy uzyskanej w egzekucji z nieruchomości (...) potwierdzają niezakończenie egzekucji z nieruchomości dłużnika przed 22 sierpnia 2014 roku, co nie było okolicznością sporną. Powodzenie przeprowadzonej po tej dacie egzekucji, z punktu widzenia spełnienia przez pozwanego warunków wypłaty poręczenia, nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu. Niezależnie od tego, pozwany nie wykazał, by nie mógł złożyć tych dokumentów w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.

Złożony przez pozwanego wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z 212 grudnia 2016 roku w sprawie IX GC 653/13 nie był przydatny do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie, stanowić co najwyżej argument przemawiający za przyjęciem postulowanej prze stronę wykładni umowy. Zauważyć jednak trzeba, że przedmiotem sporu w sprawie IX GC 653/13 były zarzuty związane z udzieleniem kredytu, niesprawdzeniem sytuacji dłużników i niestarannością banku w prowadzeniu egzekucji, nie zaś kwestia, czy wystarczające dla wypłaty poręczenia jest przedłożenie postanowień co do umorzenia postępowania egzekucyjnego z części majątku.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, nie znajdując podstaw do uwzględnienia apelacji pozwanego, Sąd Okręgowy w Szczecinie, na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie I sentencji wyroku.

W punkcie II, stosownie do wyniku postępowania apelacyjnego, które w całości wygrała strona powodowa, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzono na jej rzecz od pozwanego zwrot kosztów tego postępowania, na które złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powódki. Jego wysokość ustalono w oparciu o §2 pkt 5 w związku z §10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r., poz. 1800) w brzmieniu obowiązującym do 26 października 2016 roku, mającym zastosowanie w niniejszej sprawie jako wszczętej i niezakończonej w II instancji zgodnie z §2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie z 3 października 2016 roku (Dz.U. z 2016r., poz. 1668).

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)