Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 436/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Halina Gajdzińska

Sędziowie:

SSA Ewa Drzymała (spr.)

SSO Barbara Kosub

Protokolant:

st.sekr.sądowy Dorota Stankowicz

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2013 r. w Krakowie

sprawy z wniosku A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o wysokość zaległości z tytułu składek

na skutek apelacji wnioskodawcy A. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach V Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 11 stycznia 2013 r. sygn. akt V U 715/11

o d d a l a apelację.

sygn. akt III AUa 436/13

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Kielcach wyrokiem z dnia 11 stycznia 2013 r., sygn. akt V U 715/11, oddalił odwołanie A. K. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w K. z dnia 16 maja 2011 r., którą to decyzją organ rentowy określił wysokość zaległości A. K. z tytułu składek według stanu na dzień 16 maja 2011 r. na kwotę 8 697,85 złotych.

Z ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego wynika, że A. K. w dniu
1 czerwca 2006 r. zawarł z ZUS Oddziałem w K. umowę Nr (...) o rozłożeniu na raty należności z tytułu składek w łącznej kwocie 70 053,22 złotych. Dodatkowo naliczono opłatę prolongacyjną w wysokości 5 012 złotych, która stanowiła 50 % kwoty odpowiadającej naliczonym odsetkom. Na ogólną kwotę zaległości składkowych składały się należności na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, powiększone o odsetki, koszty upomnień i opłatę prolongacyjną. W dniu 15 lutego 2007 r. sporządzono aneks do umowy Nr (...) z dnia 1 czerwca 2006 r. dotyczący opłaty dodatkowej w wysokości 1 841,90 złotych, kwota ta została włączona do harmonogramów spłaty rat, a zaległość wyniosła wówczas 78 176,12 złotych. Pismem z dnia 4 grudnia 2006 r. organ rentowy poinformował wnioskodawcę, że ze względu na nieopłacenie dwóch kolejnych rat, układ ratalny został zerwany. W dniu 14 grudnia 2006 r. wnioskodawca zwrócił się do organu rentowego o przywrócenie układu ratalnego, który w następstwie tego wniosku został przywrócony. Pismem
z dnia 26 maja 2009 r. organ rentowy poinformował wnioskodawcę o rozwiązaniu układu ratalnego zawartego umową Nr (...), uzasadniając to nie dotrzymaniem warunków umowy i nie opłaceniem bieżących składek na ubezpieczenie zdrowotne tj. za czerwiec 2007 r. (układ został zerwany po 14 racie). W dniu 29 sierpnia 2008 r. organ rentowy wydał decyzję stwierdzającą, że A. K. od dnia 7 września 2003 r. nie podlega składkom na ubezpieczenie społeczne, a jedynie na ubezpieczenie zdrowotne, wobec czego zaległość na koncie wnioskodawcy określona umową Nr (...) z dnia 1 czerwca 2006 r. została przeliczona
i zobowiązanie wyniosło 55 962,81 złotych. W piśmie z dnia 15 kwietnia 2009 r. organ rentowy po uwzględnieniu złożonych korekt dotyczących podlegania jedynie ubezpieczeniu zdrowotnemu, przeliczeniu ponownie układu ratalnego i zachowaniu nadpłat wynikających z umowy Nr (...), określił należność główną z tytułu nieopłaconych składek na kwotę 13 756,53 złotych. W dniu 16 maja 2011 r. organ rentowy wydał decyzję określającą wysokość zobowiązania wnioskodawcy wobec ZUS ( po uwzględnieniu złożonych korekt, kwot wyegzekwowanych i zajęcia rachunku bankowego i wynagrodzenia za pracę) na kwotę 8 697,85 złotych.

W powyższym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie i wskazał, że ocena zadłużenia wnioskodawcy wobec ZUS została dokonana w oparciu o opinię biegłego z zakresu księgowości, który stwierdził, że gdyby w umowie o układzie ratalnym była uwzględniona kwota faktycznego zadłużenia, uwzględniająca fakt, iż od 7 września 2003r. wnioskodawca podlegał wyłącznie ubezpieczeniu zdrowotnemu, to raty byłyby niższe, zaległość z tytułu bieżących składek mogłaby nie wystąpić i nie doszłoby do zerwania układu ratalnego. W opinii dodatkowej z dnia 27 lipca 2012 r. biegły stwierdził, że kwota 8 697,85 złotych podana w zaskarżonej decyzji jest prawidłowa i wynika z analizy konta ubezpieczonego. Sąd I instancji oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z ponownej opinii biegłego księgowego, albowiem wnioskodawca nie był
w stanie wskazać, co konkretnie kwestionuje w wyliczeniach ZUS i biegłego, nie posiada wszystkich dokumentów potwierdzających dokonanie wpłat do ZUS-u, przy czym przyznał, że z powodu trudności finansowych nieterminowo spłacał raty ustalone układem ratalnym.

A. K. zaskarżył apelacją powyższy wyrok i zarzucił naruszenie przepisów postępowania poprzez: 1) niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych mających wpływ na rozstrzygnięcie sprawy i przyjęcie, że
u wnioskodawcy występuje zadłużenie wobec ZUS; 2) naruszenie art. 233 § 1 kpc
i art. 382 kpc polegające na pominięciu części zeznań strony i zaniechaniu przeprowadzenia wnioskowanego dowodu dotyczącego okoliczności faktycznej istotnej dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania
i ustalenie, że na wnioskodawcy nie ciąży zadłużenie wobec ZUS oraz o zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu apelujący podnosił, że od 7 września 2003 r. był niezasadnie obciążony składkami na ubezpieczenie społeczne, a z opinii biegłej
z zakresu księgowości wynika, iż spłaty w ramach układu ratalnego były dokonywane od zawyżonych kwot. Zdaniem apelującego, gdyby nie fakt bezzasadnego obciążenia go składkami na ubezpieczenie społeczne, nie musiały opłacać zawyżonego zadłużenia oraz zawyżonych składek bieżących, a wówczas nigdy nie wystąpiłoby opóźnienie w realizacji układu ratalnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd I instancji trafnie uznał, że brak jest podstaw do uwzględnienia odwołania wnioskodawcy od decyzji z dnia 16 maja 2011 r. określającej wysokość zaległości wnioskodawcy z tytułu składek na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych oraz na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. W związku
z treścią zaskarżonej decyzji, która w sprawach z zakres ubezpieczeń społecznych wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania oraz orzeczenia sądu pracy i ubezpieczeń społecznych (patrz np: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNP 2000/15/601) stwierdzić należy, że istotą sporu było, czy według stanu rzeczy na dzień 16 maja 2011 r. wnioskodawca miał zaległości wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu składek ubezpieczeniowych, a jeżeli tak, to
w jakiej wysokości. Kwestia ta została należycie wyjaśniona w wyniku prawidłowo przeprowadzonego przez Sąd I instancji postępowania dowodowego, w którym zgromadzono materiał dowodowy obejmujący zarówno dokumentację organu rentowego dotyczącą należności składkowych, jak i opinię biegłego z zakresu księgowości. W świetle tego materiału dowodowego stwierdzić należy, że
w zaskarżonej decyzji przedstawiona została prawidłowa wysokość zaległości składkowych. Pod względem rachunkowym nie można zarzucić zaskarżonej decyzji żadnych nieprawidłowości, a do takiego wniosku prowadzi analiza poszczególnych wielkości składających się na kwotę zobowiązania wnioskodawcy wobec ZUS i wpłat dokonywanych przez wnioskodawcę w zakresie składek bieżących i zaległości. Z przepisu art. 23 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205 poz. 1585 ze zm.) wynika, że od składek nie opłaconych w terminie należne są od płatnika składek odsetki za zwłokę, na zasadach i w wysokości określonychw ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2005 r. Nr 8, poz. 60, ze zm.). Przepis art. 24 ust. 1a cytowanej ustawy stanowi z kolei, że w razie nieopłacenia składek lub opłacenia ich w zaniżonej wysokości, Zakład może wymierzyć płatnikowi składek dodatkową opłatę do wysokości 100% nieopłaconych składek. W art. 29 ust. 1 tej ustawy przewidziano natomiast, że ze względów gospodarczych lub innych przyczyn zasługujących na uwzględnienie, Zakład może na wniosek dłużnika odroczyć termin płatności należności z tytułu składek oraz rozłożyć należność na raty, uwzględniając możliwości płatnicze dłużnika oraz stan finansów ubezpieczeń społecznych, a zgodnie z art. 29 ust. 4, w takich przypadkach Zakład ustala opłatę prolongacyjną na zasadach i w wysokości przewidzianej w ustawie - Ordynacja podatkowa dla podatków stanowiących dochód budżetu państwa. W świetle przedstawionej przez organ rentowy dokumentacji stwierdzić należy, że nie doszło do naruszenia powyższych przepisów. Poza sporem w rozpoznawanej sprawie pozostaje, że wnioskodawca nie opłacał w terminie należności składkowych, w związku z czym powstało po jego stronie zadłużenie wobec ZUS. Okoliczność ta uprawniała organ rentowy do naliczania odsetek, a stosownie do regulacji art. 29 doszło też do zawarcia w 2006r. układu ratalnego, jak i do ustalenia opłaty prolongacyjnej po myśli art. 29 ust. 4, ustalona też została dla wnioskodawcy opłata dodatkowa. Przyczyną dwukrotnego zerwania układu ratalnego było niewywiązanie się przez wnioskodawcę z wypełniania warunków układu.

W rozpoznawanej sprawie istotną kwestią było to, że w latach 2003 – 2008 stan konta ubezpieczeniowego wnioskodawcy był błędnie naliczany. Z decyzji organu rentowego z dnia 29 sierpnia 2008 r. wynika, że wnioskodawca od dnia 7 września 2003 r. nie ma obowiązku uiszczania składek na ubezpieczenie społeczne, a jedynie na ubezpieczenie zdrowotne. Decyzja ta została wydana w następstwie ujawnienia faktu, że wnioskodawca od dnia 7 września 2003 r. był uprawniony do renty rodzinnej. Wbrew stanowisku apelującego nie ma jednak podstaw do tego, aby
w oparciu o fakt zawyżonej, począwszy od dnia 7 września 2003 r., wysokości składek, dokonać w chwili obecnej operacji polegającej na przeliczeniu wysokości zadłużenia wobec ZUS ustalonej w układzie ratalnym z dnia 1 czerwca 2006 r. i ustalenia tym samym niejako hipotetycznego układu ratalnego. Trzeba mieć na względzie, że postanowienia układu ratalnego nie zostały przez organ rentowy sformułowane w celu wprowadzenia w błąd apelującego i uzyskiwania z tytułu składek bieżących, jak i rat określonych układem, wpłat wyższych niż należne. Układ ratalny zawarty został w odniesieniu do stanu rzeczy, jaki istniał w czerwcu 2006 r.,
a w szczególności jaki był wówczas znany jego stronom, ze szczególnym uwzględnieniem organu rentowego, ponieważ to organ rentowy formułując postanowienia układu wykonał operację polegającą na obliczeniu aktualnego stanu zadłużenia apelującego z tytułu nieopłaconych składek. Apelującemu znana była treść układu i wysokość zobowiązania z niego wynikająca, a podpisując układ wyraził tym samym zgodę na jego postanowienia. Z okoliczności sprawy wynika, że w dacie zawarcia układu ratalnego nie był znany organowi rentowemu, a ściśle rzecz biorąc konkretnej komórce organizacyjnej ZUS zajmującej się kwestią rozliczania zadłużenia z tytułu składek, fakt przysługiwania apelującemu prawa do renty rodzinnej. Apelujący na rozprawie w dniu 29 października 2013 r. podnosił wprawdzie, że powiadomił organ rentowyo pobieraniu renty rodzinnej, ale „nie pamiętał jak to wyglądało”. Zdaniem Sądu Apelacyjnego to twierdzenie nie jest wiarygodne i na uwzględnienie nie zasługuje – albowiem apelujący twierdzenia tego nie poparł żadnym dowodem. Twierdzeniu o powiadomieniu organu rentowego przeczy treść deklaracji, jakie apelujący składał do ZUS w latach 2003 – 2008. Z art. 33 ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wynika, że ZUS prowadzi dla ubezpieczonych konta, z których każde oznaczone jest numerem ewidencyjnym nadanym osobie ubezpieczonej, jak też konta płatników oznaczone numerem NIP,
a po myśli art. 34 ust. 1 tej ustawy, zapewnia rzetelność i kompletność informacji gromadzonych na kontach ubezpieczonych i na kontach płatników składek, jednak nie można tracić z pola widzenia tego, że w świetle art. 47a ust. 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, płatnicy składek są obowiązani przekazywać zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych, o których mowa w art. 36 ust. 10, imienne raporty miesięczne, o których mowa w art. 41 ust. 3, deklaracje rozliczeniowe, o których mowa w art. 46 ust. 4, inne dokumenty niezbędne do prowadzenia kont płatników składek i kont ubezpieczonych oraz korekty tych dokumentów. Deklaracje rozliczeniowe składane przez apelującego nie odzwierciedlały faktu zwolnienia go, od dnia 7 września 2003 r., z obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne, żaden dokument z akt organu rentowego nie wskazuje też na to, aby przed 2008 r. apelujący dokonał w tym zakresie jakiejkolwiek korekty, czy też zawiadomił o fakcie pobierania renty rodzinnej. Tym samym stwierdzić należy, że postanowienia układu ratalnego z dnia 1 czerwca 2006 r. uwzględniały treść deklaracji rozliczeniowych przekazywanych do ZUS przez apelującego i nie można obecnie dopatrywać się po stronie organu rentowego żadnych uchybień w związku z jego działaniami polegającymi na oparciu się na danych wynikających z deklaracji rozliczeniowych.

W świetle powyższego Sąd Apelacyjny nie stwierdził żadnych podstaw do uwzględnienia zarzutów apelacji i orzekając na zasadzie art. 385 kpc apelację tę oddalił.