Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1907/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Czyżak (spr.)

Sędziowie:

SA Maria Sałańska-Szumakowicz

SA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Protokolant:

sekr. sądowy Anna Kowalewska

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2017 r. w Gdańsku

sprawy S. P. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 22 września 2016 r., sygn. akt VII U 1398/15

I.  zmienia w części zaskarżony wyrok i stwierdza, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji;

II.  w pozostałej części apelację oddala.

SSA Maria Sałańska-Szumakowicz SSA Grażyna Czyżak SSA Iwona Krzeczowska - Lasoń

Sygn. akt III AUa 1907/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 8 czerwca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił ubezpieczonemu S. P. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na fakt, że komisja lekarska pozwanego orzeczeniem z dnia 26 maja 2015 uznała, ze skarżący jest zdolny do świadczenia pracy.

Odwołanie od powyższej decyzji wywiódł ubezpieczony, wyjaśniając, że wydana przez pozwanego decyzja jest sprzeczna ze stanem faktycznym. Wnioskodawca podkreślił nadto, ze aktualny stan zdrowia uniemożliwia mu świadczenie pracy zarobkowej i nieustannie się pogarsza.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując argumentację zaprezentowaną w treści zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 22 września 2016 Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu S. P. (1) prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 kwietnia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2017 r., stwierdzając odpowiedzialność organu rentowego za nie ustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Ubezpieczony S. P. (1) urodzony w dniu (...), w dniu 20 marca 2015 r. złożył w organie rentowym wniosek o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Ubezpieczony posiada wyuczony zawód technika budowy okrętów. Ostatnio, tj. od 16 sierpnia 1984 r. do 25 grudnia 1994 r. pracował jako monter kadłubów okrętowych.

Odwołujący się pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 25 grudnia 1994 r. do dnia 31 marca 2015 r.

W związku z powyższym stan zdrowia wnioskodawcy został poddany ocenie lekarza orzecznika pozwanego, który orzeczeniem z dnia 28 kwietnia 2015 r., po zasięgnięciu opinii lekarza konsultanta pozwanego kardiologa, rozpoznając u wnioskodawcy chorobę wieńcową stabilną, stan po zawale mięśnia serowego w 1994 r. i w 2003 r. po CABG w 2003 r., nadciśnienie tętnicze z niewielkim przerostem mięśnia lewej komory serca, z udokumentowaną w ExT przeciętną wydolnością wysiłkową, bezobjawowe poszerzenie aorty brzusznej, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa uznał odwołującego się za osobę zdolną do świadczenia pracy.

Ubezpieczony zakwestionował trafność powyższego orzeczenia wnosząc od niego sprzeciw.

W związku z powyższym stan zdrowia wnioskodawcy został poddany ocenie komisji lekarskiej pozwanego, która rozpoznając u skarżącego chorobę wieńcową stabilną, stan po zawale mięśnia sercowego w 1994 r. i w 2003 r. po CABG w 2003 r., nadciśnienie tętnicze z niewielkim przerostem mięśnia lewej komory serca z udokumentowaną w ExT przeciętną wydolnością wysiłkową, bezobjawowe poszerzenie aorty brzusznej, okresowe bóle kręgosłupa na podłożu zmian zwyrodnieniowo – dyskopatycznych orzeczeniem z dnia 26 maja 2015 r. uznała, że ubezpieczony jest zdolny do wykonywania pracy.

Zaskarżoną w niniejszym postępowaniu decyzją z dnia 8 czerwca 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych odmówił ubezpieczonemu S. P. (1) prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z uwagi na fakt, że komisja lekarska pozwanego orzeczeniem z dnia 26 maja 2015 uznała, ze skarżący jest zdolny do świadczenia pracy.

Ubezpieczony cierpi na następujące schorzenia:

1. Przewlekłe bóle kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowych i dyskopatii bez powikłań neurologicznych

2. Choroba niedokrwienna serca przewlekła 3VD okresowo zaostrzona. CCS2. Stan po zawale mięśnia serca ściany dolnej STEMI leczony zachowawczo w 1994 r. Stan po przebytym ambulatoryjnie zawale ściany dolnej prawdopodobnie w styczniu 2003 r. Stan po operacji CABG (LIMa- LAD, Ao- MO, Ap-RDP) w październiku 2003 r. Stan po zabiegu rewaskularyzacyjnym PTCA pomostu tętniczego LIMA – LAD z jednoczesną implantacją stentu powlekanego lekiem w październiku 2015 r. (ponadto w by – passografii ostialne zamknięcie graftu Ao-MO oraz 30 % stenoza światła Ao-RDP)

3. Nadciśnienie tętnicze samoistne, labilne okresowo źle kontrolowane okres I/II ESH

4. Hyperlipidemia i nikotynizm w wywiadzie

5. Wielopoziomowa dyskopatia kręgosłupa w odcinku L-K z przewlekłym odczytem bólowym

6. Tętniakowate poszerzenie aorty w odcinku brzusznym do dalszej diagnostyki obrazowej.

Prezentowana globalna wydolność układu sercowo – naczyniowego, zwłaszcza w następstwie obserwowanego postępu procesu aterotrombozy i w jego efekcie aktualnego deficytu rezerwy krążenia wieńcowego, uzasadnia uznanie wnioskodawcy nadal za częściowo niezdolnego pracy z ogólnego stanu zdrowia na okres od daty ostatniego, kontrolnego badania ZUS do końca grudnia 2017 r.

Wnioskodawca nie jest częściowo ani całkowicie niezdolny do pracy z przyczyn neurologicznych, również przed marcem 2015 r. skarżący nie był częściowo niezdolny do pracy z przyczyn neurologicznych. U skarżącego nie występują objawy ogniskowe ani ubytkowe. Występujące u wnioskodawcy bóle kręgosłupa mają charakterze mięśniowo – stawowy. Dolegliwości bólowe wywołane są zmianami zwyrodnieniowymi i dyskopatiami, a funkcje statyczne i ruchowe kręgosłupa zachowane.

Powyższy stan faktyczny Sąd I instancji ustalił na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy jak również w aktach rentowych pozwanego oraz dokumentacji lekarskiej ZUS i złożonej do akt sprawy przez ubezpieczonego, których prawdziwość i rzetelność nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. W związku z powyższym Sąd również nie znalazł podstaw by podważyć jej wiarygodność.

Orzekając w przedmiotowej sprawie, Sąd Okręgowy oparł się przede wszystkim na wydanych w toku sprawy przez biegłych opiniach.

Oceniając opinie biegłych Sąd miał na uwadze, iż warunkiem uznania opinii za podstawę ustaleń faktycznych jest ustalenie, że jest ona zupełna (kompletna i dokładna) oraz komunikatywna (zrozumiała, jasna). Dowód z opinii biegłej musi zatem oceniony być z zachowaniem następujących wskazań, tj. czy:

1) biegły dysponuje wiadomościami specjalnymi do stwierdzenia okoliczności mających istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy (argument z art. 278 § 1 k.p.c.);

2) opinia biegłego jest logiczna, zgodna z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy (argument z art. 233 § 1 k.p.c.);

3) opinia ta jest wyczerpująca i jasna (argument z art. 285 § 3 k.p.c. i art. 286 k.p.c.).

W ocenie Sądu I instancji, opinie biegłych zostały sporządzone w sposób rzeczowy i konkretny, zawierały jasne, logiczne i przekonujące wnioski. Ponadto zostały uzasadnione w sposób wyczerpujący i zgodny z wiedzą medyczną posiadaną przez biegłych, dlatego Sąd w pełni podzielił ich wnioski.

Opinia biegłego neurologa nie była kwestionowana przez żadną ze stron postępowania. Organ rentowy wniósł zastrzeżenia wyłącznie wobec opinii sporządzonej przez biegłego sądowego kardiologa, podnosząc, iż ponieważ zmiany ujawnione przez biegłego kardiologa (istotne zmiany w naczyniach wieńcowych oraz globalne pogorszenie ogólnej kurczliwości lewej komory ze zmniejszona frakcja wrzutową do 45%) miały miejsce po wydaniu decyzji przez organ rentowy, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o skierowanie sprawy do organu rentowego celem ponownej weryfikacji.

Zastrzeżenia te są chybione i odnoszą się jedynie w części do zagadnień medycznych. Wyciągnięte zaś z nich wnioski co do skutków prawnych obserwacji biegłego, są całkowicie nietrafne. Pozwany organ wywodzi bowiem, że w sprawie pojawiły się tzw. nowe okoliczności, które winny skutkować uchyleniem decyzji ZUS i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy przywołał stanowisko Sądu Najwyższego prezentowane w uzasadnieniu wyroku dnia 12 stycznia 2012 r. (II UK 79/11), iż ”nowe okoliczności” to schorzenia istniejące przed wydaniem decyzji, lecz wykazane przez ubezpieczonego dopiero po wniesieniu odwołania do sądu albo ujawnione na podstawie badań lekarskich w trakcie postępowania sądowego, których nie oceniał ani lekarz orzecznik, ani komisja lekarska organu rentowego. Jak wskazał Sąd Najwyższy, jeśli ujawnią się one w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, sprawa wraca na etap postępowania przed organem rentowym po to, aby organy orzecznicze Zakładu Ubezpieczeń Społecznych mogły dokonać ponownej oceny stanu zdrowia z ich uwzględnieniem. W sprawie z odwołania od decyzji organu rentowego to jej treść wyznacza przedmiot i zakres rozpoznania oraz orzeczenia sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Zatem tylko na tym obszarze sąd dokonuje jej kontroli zarówno pod względem jej formalnej poprawności, jak i merytorycznej zasadności (por. też wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 16 kwietnia 2013 r., III AUa 1347/12, za: orzeczenia.ms.gov.pl).

Ustosunkowując się do zarzutów organu (w zakresie swoich wiadomości specjalnych), biegły sądowy kardiolog wyjaśnił, że mimo, że komisja lekarska pozwanego w dniu 26 maja 2016 r. nie dysponowała jeszcze kompletem dokumentacji lekarskiej (nowymi dowodami) udostępnionej biegłemu, to prawidłowa analiza badania przedmiotowego (wywiadu) przeprowadzonego w toku postępowania przez organem rentowym – tj. przed komisją lekarską pozwanego wskazywało na utrzymującą się u ubezpieczonego aktywność dławicową, która u pacjenta po przebytym zawale mięśnia serca z wielonaczyniową chorobą niedokrwienną serca, poddaną rewaskularyzacji operacyjnej CABGm obciążonego dodatkowo licznymi osobniczymi czynnikami ryzyka aterotrombozy (hyperlipidemia, nadciśnienie tętnicze, nikotynizm w wywiadzie) stanowi z zasady czuły marker niepomyślnego rokowania, co do ryzyka występowania ostrego incydentu sercowo – naczyniowego. Jak podkreślił biegły, pozwany winien zauważyć w/w czynniki, a jeżeli miał wątpliwości co do prawidłowej oceny wyników badania, winien zlecić dodatkową diagnostykę w tym zakresie.

Jasno zatem z opinii uzupełniającej biegłego kardiologa wynika, że pozwany już na etapie badania ubezpieczonego przed komisją lekarską dysponował wszelkimi niezbędnymi informacjami pozwalającymi na dokonanie prawidłowej diagnostyki oraz oceny stanu zdrowia skarżącego tj. właściwej weryfikacji jego zdolności do świadczenia pracy przez ubezpieczonego. Na etapie postępowania sądowego pojawiły się wprawdzie dalsze dowody, jednakże nie wynikały z nich nowe okoliczności, a jedynie dotychczasowe zostały lepiej wykazane. Po tym uzupełnieniu opinia biegłego z zakresu kardiologii była wyczerpująca.

Wprawdzie organ rentowy zakwestionował zasadność argumentacji zaprezentowane przez biegłego kardiologa w opinii uzupełniającej, wnosząc do niej zastrzeżenia, jednakże podniesione przez organ rentowy okoliczności miały charakter czysto polemiczny – pozwany kwestionował bowiem możliwość dokonania prawidłowej oceny stanu zdrowia ubezpieczonego na etapie postępowania przed organem rentowym. Jak jednak podniósł trafnie biegły sądowy, w razie wątpliwości, komisja lekarska ZUS winna zlecić dalszą diagnostykę a nie przejść do porządku dziennego nad zgłaszanymi dolegliwościami. Biegły przy tym jasno wykazał, że subiektywnie zgłaszane przez ubezpieczonego dolegliwości korelowały z danymi obiektywnymi, (aktywność dławicowa u pacjenta po przebytym zawale mięśnia serca z wielonaczyniową chorobą niedokrwienną serca, poddaną rewaskularyzacji operacyjnej CABGm obciążonego dodatkowo licznymi osobniczymi czynnikami ryzyka aterotrombozy). To zaś, że specjalista ZUS z zakresu kardiologii pomylił się w diagnozie (nie stwierdzając odchylenia w stanie podmiotowym), nie jest okolicznością uzasadniającą przekazanie sprawy ponownie do organu rentowego a okolicznością uzasadniającą uznanie odpowiedzialności organu rentowego. W konsekwencji kolejne stanowisko pozwanego (z dnia 10 i 11 sierpnia 2016 r.) Sąd Okręgowy uznał wyłącznie za subiektywne stanowisko organu rentowego w sprawie, które nie deprecjonuje poprawności wniosków płynących z opinii biegłego kardiologa.

Nie budziło wątpliwości Sądu I instancji, że ubezpieczony, mimo że cierpi na określone dolegliwości bólowe (opisane w pkt 1 i 5 w stanie faktycznym), nie jest z ich powodu niezdolny do pracy. To nie fakt występowania schorzeń, a jedynie stopień ich zaawansowania, może powodować całkowitą albo częściową niezdolność do pracy. Należy przy tym wskazać, iż subiektywna ocena stanu zdrowia ubezpieczonego i jego przekonanie, że jest niezdolny do pracy, nie może zastąpić oceny dokonanej przez biegłych sądowych – wysokiej klasy specjalistów, którzy w przekonujący sposób uzasadnili swoje stanowisko (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 1998 r., II UKN 466/97, OSNAP 1999/1/25).

Sąd Okręgowy zaznaczył, że ubezpieczony po sporządzeniu opinii z zakresu neurologii nie podnosił dalej w sprawie kwestii niezdolności do pracy z przyczyn neurologicznych.

Rozstrzygnięcie w sprawie oparte zostało na opinii sporządzonej przez biegłego sądowego kardiologa. Sąd I instancji zgodnie z jego opinią uznał, że to schorzenie ubezpieczonego czyni go częściowo, okresowo niezdolnym do pracy zarobkowej (biorąc pod uwagę jego wykształcenie i doświadczenie zawodowe sprowadzające się do pracy przy budowie okrętów) po dniu 31 marca 2015 r. do 31 grudnia 2017 r. Z przyczyn opisanych na początku rozważań, po rozważeniu zarzutów pozwanego organu, sąd uznał opinie biegłego za trafne.

Po sporządzeniu opinii przez biegłego sądowego z zakresu kardiologii, pozwany domagał się przekazania ponownie sprawy do ZUS.

Zgodnie z art. 477 14 k.p.c. w sprawie o świadczenie z ubezpieczeń społecznych, do którego prawo jest uzależnione od stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji albo stwierdzenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, jeżeli podstawę do wydania decyzji stanowi orzeczenie lekarza orzecznika Zakładu Ubezpieczeń Społecznych lub orzeczenie komisji lekarskiej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i odwołanie od decyzji opiera się wyłącznie na zarzutach dotyczących tego orzeczenia, sąd nie orzeka co do istoty sprawy na podstawie nowych okoliczności dotyczących stwierdzenia niezdolności do pracy lub niezdolności do samodzielnej egzystencji albo stwierdzenia stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, które powstały po dniu złożenia odwołania od tej decyzji. W tym przypadku sąd uchyla decyzję, przekazuje sprawę do rozpoznania organowi rentowemu i umarza postępowanie.

Jak już wyjaśniono przy ocenie dowodów przy omawianiu zarzutów pozwanego organu, ”nowe okoliczności”, o których mowa w powyższym przepisie, to schorzenia istniejące przed wydaniem decyzji, lecz wykazane przez ubezpieczonego dopiero po wniesieniu odwołania do sądu albo ujawnione na podstawie badań lekarskich w trakcie postępowania sądowego, których nie oceniał ani lekarz orzecznik, ani komisja lekarska organu rentowego. Nie są to zatem nowe dowody ujawniające dalej idące skutki schorzenia diagnozowanego przez ZUS, jak chciałby tego pozwany organ rentowy. Takie rozumienie „nowych okoliczności” byłoby zresztą absurdalne i nie mające jakichkolwiek podstaw w k.p.c., gdyż wykluczałoby w zasadzie możliwość przedstawiania nowych dowodów na etapie postępowania odwoławczego przed sądem, poza dowodem z opinii biegłych, które i tak musiałyby sprowadzać się wyłącznie do ponownej oceny tego samego materiału dowodowego, którym dysponował ZUS. Dyskusyjne, przy takim założeniu byłoby nawet badanie ubezpieczonego przez biegłych, skoro jego stan zdrowia mógłby się zmienić na skutek upływu czasu.

Podsumowując, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że w sprawie nie pojawiły się nowe okoliczności uzasadniające uchylenie decyzji, przekazanie sprawy do rozpoznania organowi rentowemu i umorzenia postępowania, a jedynie dowody, które potwierdzały twierdzenia skarżącego w części dotyczącej częściowej, okresowej niezdolności do pracy z przyczyn kardiologicznych. Tym samym należało uznać, że została spełniona podstawowa przesłanka do przyznania renty z art. 57 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie przywołanego powyżej przepisu i na zasadzie art. 477 14 § 2 k.p.c. Sąd I instancji zmienił zaskarżoną decyzję przyznając wnioskodawcy prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od dnia 1 kwietnia 2015 r. do 31 grudnia 2017 r.

Jednocześnie na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy Sąd ustalił odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania zaskarżonej decyzji. W ocenie Sądu Okręgowego mając na uwadze treść opinii uzupełniającej sporządzonej przez biegłego kardiologa należało uznać, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych dysponował wystarczającymi danymi i informacjami pozwalającymi na stwierdzenie występowania u skarżącego dalszej okresowej niezdolności do pracy już na etapie postępowania przed organem rentowym. Błąd lekarzy orzeczników ZUS jest natomiast błędem organu rentowego, za który organ ten ponosi odpowiedzialność (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 20 kwietnia 2016 r. III AUa 2031/15, za: LEX nr 2044399).

Apelację od wyroku wywiódł pozwany organ rentowy, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie art. 12-16, 57 i 58 oraz art. 118 ust. la ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez przyjęcie, iż wnioskodawca spełnia wszystkie przesłanki przyznania prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od dnia 1 kwietnia 2015r. do dnia 31 grudnia 2017r. oraz orzeczenie odpowiedzialności ZUS za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania wyroku.

Wskazując na powyższe, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie odwołania, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Sąd I instancji.

W uzasadnieniu pozwany podniósł, że wnioskodawca dostarczył organowi rentowemu dokumentację medyczną z przebiegu leczenia wraz z badaniami kontrolnymi, które wskazywały na brak podstaw do ustalenia niezdolności do pracy w dacie wydania zaskarżonej decyzji. W uzasadnieniu wyroku zostało również wyartykułowane w ślad za opinią biegłego kardiologa, iż "w razie wątpliwości, komisja lekarska ZUS winna zlecić dalszą diagnostykę, a nie przejść do porządku dziennego nad zgłaszanymi dolegliwościami". Organ rentowy podaje, iż Komisja Lekarska ZUS biorąc pod uwagę dokumentację medyczną z przebiegu leczenia, oraz badania dodatkowe i konsultację - opinię specjalisty kardiologa - w momencie wydawania orzeczenia, nie miała żadnych wątpliwości, co do istniejącego wówczas stanu zdrowia orzekanego. Stąd wydała orzeczenie o braku niezdolności do pracy.

Jednocześnie pozwany podkreślił, że organ rentowy nie jest ośrodkiem diagnostycznym, natomiast zadaniem wnioskodawców, którzy składają wnioski o świadczenie w organie rentowym, jest przedstawianie dowodów medycznych, które pozwolą na właściwą ocenę stanu zdrowia i podjęcie decyzji o istnieniu lub nie istnieniu niezdolności do pracy. Zdaniem ZUS, wnioskodawca tego nie wykazał, a badania, które dostarczył wskazywały na brak potrzeby ustalania niezdolności do pracy. Opinia biegłego kardiologa sporządzona w niniejszej sprawie ewidentnie świadczy, że wpływ na zmianę treści orzeczniczych miały nowe okoliczności jakimi były badania dodatkowe ubezpieczonego przeprowadzone po badaniu przez Komisję Lekarską. Tak jak wskazywano w stanowisku, biegły wyraźnie opisywał, że do 2015 r. badanie Echo serca wykazywało dobrą symetryczną kurczliwość lewej komory z prawidłową frakcją wyrzutową. Na tych prawidłowych wynikach opierała się ocena stanu zdrowia dokonana przez Komisję Lekarską w dniu 26 maja 2015r. poprzedzona opinią konsultanta ZUS w dziedzinie kardiologii.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego okazała się zasadna jedynie w części dotyczącej stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. W pozostałej części apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Przedmiotem niniejszej sprawy była kwestia czy ubezpieczony S. P. (2) po 31 marca 2015 r. jest nadal częściowo niezdolny do pracy, a tym samym czy nabył prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy w oparciu o przepis art. 61 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz.U. z 2016, poz. 887, j.t. – dalej: „ustawa emerytalna”).

Niezdolność do pracy definiuje art. 12 ustawy emerytalnej, w myśl którego niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (ust. 1). Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy (ust. 2). Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji (ust. 3).

Stosownie natomiast do treści art. 13 ust. 1 pkt 1 - 2 ustawy, przy ocenie stopnia i trwałości niezdolności do pracy oraz rokowania, co do odzyskania zdolności do zatrudnienia uwzględnia się również stopień naruszenia sprawności organizmu oraz możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia względnie rehabilitacji, a także możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Dodać jeszcze należy, iż w sprawach o ubezpieczenia społeczne sąd bada legalność decyzji na dzień jej wydania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 maja 2004 r., II UK 395/03, OSNP 2005 nr 3, poz. 43 oraz z dnia 7 lutego 2006 r., I UK 154/05, LEX nr 272581), co oznacza, iż oceny medycznej i zawodowej dla oceny zdolności/niezdolności do pracy należy dokonywać również na tę datę. Postępowanie dowodowe przed sądem jest postępowaniem sprawdzającym, weryfikującym ustalenia dokonane przez organ rentowy (por. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2007 r., I UZP 1/07, OSNP 2007 nr 21-22, poz. 323). Sąd nie ma obowiązku przeprowadzenia dowodów w celu ustalenia niezdolności do pracy, która miała powstać po wydaniu zaskarżonej odwołaniem decyzji odmawiającej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2005 r., I UK 152/04, OSNP 2005 nr 17, poz. 273). Biegli sądowi, przeprowadzający na zlecenie sądu badanie stanu zdrowia ubezpieczonego, nie zastępują lekarza orzecznika ZUS, ani komisji lekarskiej ZUS. Jedynie zgodnie z posiadaną przez nich wiedzą specjalistyczną poddają merytorycznej ocenie trafność wydanego orzeczenia o zdolności do pracy lub jej braku.

Jeśli chodzi o ustalenia co do stanu zdrowia wnioskodawcy, należy stwierdzić, iż Sąd Okręgowy prawidłowo poczynił je po przeprowadzeniu postępowania dowodowego z udziałem biegłych sądowych o specjalnościach adekwatnych do ujawnionych u wnioskodawcy schorzeń, czyli biegłych neurologa i kardiologa. Ze względu na specjalistyczny charakter wiedzy wymaganej przy ocenie rodzaju schorzeń i stopnia ich zaawansowania decydujących o zdolności danej osoby do pracy, sąd zobligowany jest bowiem oprzeć się na opinii biegłych i nie może dokonywać ustaleń we wskazanym powyżej zakresie wbrew wnioskom wynikającym z prawidłowo sporządzonych i uzasadnionych opinii biegłych sądowych (tak np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2007r., III UK 130/06, OSNP 2008/7-8/113; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2010r., II UK 191/09, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 stycznia 2010r., I UK 204/09).

Biegły sądowy neurolog rozpoznał u wnioskodawcy przewlekłe bóle kręgosłupa w przebiegu zmian zwyrodnieniowych i dyskopatii bez powikłań neurologicznych oraz bóle głowy w wywiadzie. Biegły nie stwierdził jednak całkowitej ani częściowej niezdolności do pracy z przyczyn neurologicznych.

Decydująca w sprawie okazała się zatem opinia biegłego kardiologa, który po zbadaniu wnioskodawcy i zapoznaniu się z jego dokumentacją lekarską rozpoznał u ubezpieczonego:

- chorobę niedokrwienną serca przewlekłą 3VD okresowo zaostrzoną. CCS2.

- stan po zawale mięśnia serca ściany dolnej STEMI leczony zachowawczo w 1994 r.

- stan po przebytym ambulatoryjnie zawale ściany dolnej prawdopodobnie w styczniu 2003 r. - stan po operacji CABG (LIMa- LAD, Ao- MO, Ap-RDP) w październiku 2003 r.

- stan po zabiegu rewaskularyzacyjnym PTCA pomostu tętniczego LIMA – LAD z jednoczesną implantacją stentu powlekanego lekiem w październiku 2015 r. (ponadto w by – passografii ostialne zamknięcie graftu Ao-MO oraz 30 % stenoza światła Ao-RDP)

- nadciśnienie tętnicze samoistne, labilne okresowo źle kontrolowane okres I/II ESH

- hyperlipidemię i nikotynizm w wywiadzie

- wielopoziomową dyskopatię kręgosłupa w odcinku L-K z przewlekłym odczytem bólowym

- tętniakowate poszerzenie aorty w odcinku brzusznym do dalszej diagnostyki obrazowej.

Biegły kardiolog uznał, iż prezentowana globalna wydolność układu sercowo – naczyniowego, zwłaszcza w następstwie obserwowanego postępu procesu aterotrombozy i w jego efekcie aktualnego deficytu rezerwy krążenia wieńcowego, uzasadnia uznanie ubezpieczonego nadal za czyściwo niezdolnego do pracy z ogólnego stanu zdrowia do końca grudnia 2017 r. Biegły podkreślił, iż w świetle obrazu klinicznego można mówić o istotnym postępie procesu chorobowego i dalszym pogorszeniu stanu zdrowia powoda w porównaniu z wcześniejszym okresem orzeczniczym.

W opinii uzupełniającej biegły kardiolog ustosunkował się natomiast do wszystkich podniesionych przez pozwanego zarzutów, szczegółowo opisując przebieg schorzeń wnioskodawcy oraz wykazując, jakie objawy wskazywały na postęp procesu chorobowego oraz dawały podstawę do uznania go za niezdolnego do pracy na dzień wydawania zaskarżonej decyzji. Biegły wyjaśnił, że w ostatnich latach nastąpiło zauważalne pogorszenie tolerancji wysiłku fizycznego z męczliwością i epizodami dyskomfortu / bólu w klatce piersiowej. W lipcu 2015r wykonano koronarografię i by-passografię, wykazując ostialne zamknięcie graftu żylnego Ao-OM i 30% stenozę światła zespolenia Ao-RDP a także subtotalne zwężenie pomostu tętniczego LIMA- LAD, które dopiero w październiku 2015r poddano rewaskularyzacji z angioplastyką balonową i implantacją stentu powlekanego lekiem. Przewlekły deficyt ukrwienia sierdzia wpłynął również niekorzystnie na pogorszenie globalnej funkcji skurczowej komory lewej(LVEF ok.45%) oraz pojawienie się obszarów asynchronii odcinkowej z obecnością strefy akinezy segmentów ściany dolno-tylnej.

Sąd Apelacyjny nie widzi podstaw, by kwestionować rzetelność i prawidłowość powyższych opinii, gdyż zostały one wydane przez biegłych o specjalnościach adekwatnych
do dolegliwości leżących u podstaw przyznania ubezpieczonemu renty we wcześniejszym postępowaniu, zarówno w oparciu o badanie przedmiotowe, jak i na podstawie znajdującej się w aktach dokumentacji medycznej. Powyższe opinie odpowiadają również wymogom stawianym przez art. 285 § 1 k.p.c., albowiem zostały uzasadnione w sposób przystępny i są zrozumiałe dla osób niedysponujących wiedzą medyczną, zaś wnioski swoje biegli sformułowali jasno i czytelnie. Z opinii biegłego kardiologa jednoznacznie wynika, iż stan zdrowia wnioskodawcy nie poprawił się i nadal nie jest on zdolny do wykonywania pracy zgodnej z kwalifikacjami.

Odnosząc się do apelacji skarżącego, wskazać trzeba, iż nie zawiera ona zarzutów mogących zmienić prawidłowe rozstrzygnięcie Sądu I instancji w zakresie stwierdzenia niezdolności do pracy. Powoływanie się przez stronę na odmienną ocenę stanu zdrowia stwierdzoną przez lekarzy działających w imieniu tej strony nie może wywołać skutku w postaci odmowy wiarygodności opinii biegłych sądowych. Opinia lekarza konsultanta współpracującego z organem rentowym traktowana jest bowiem jedynie jako wyrażenie stanowiska pozwanego, a nie obiektywny i miarodajny dowód, jakim jest opinia bezstronnych biegłego sądowego.

Za zasadne natomiast Sąd Apelacyjny uznał zarzuty odnoszące się do stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Z opinii biegłego kardiologa wynika, iż do sporządzenia opinię posłużyły mu m.in. nowe karty leczenia szpitalnego z lipca i października 2015 r. Wbrew ustaleniom Sądu I instancji, pozwany w momencie wydawania decyzji nie dysponował zatem pełnym materiałem dowodowym, bowiem dopiero dokumentacja medyczna, którą ubezpieczony przedstawił w toku postępowania sądowego, pozwoliła na prawidłowe ustalenie dalszej niezdolności do pracy.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił wyrok Sądu I instancji, jak w punkcie I wyroku.

Uznając zaś wyrok Sądu Okręgowego za prawidłowy w pozostałym zakresie, w punkcie II sentencji Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałej części.

SSA Grażyna Czyżak SSA Maria Sałańska-Szumakowicz SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń