Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 31/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Jarosław Janeczek

Protokolant:

Monika Adamczyk

po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2016 roku w Rawie Mazowieckiej

na rozprawie

sprawy z powództwa

W. W. (1) i S. S. (1)

przeciwko

Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o zadośćuczynienie, odszkodowanie i ustalenie odpowiedzialności na przyszłość

1)  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz W. W. (1) kwotę:

a)  29000 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z odsetkami:

i)  od kwoty 20000 zł (dwadzieścia tysięcy złotych), ustawowymi od dnia 30 sierpnia 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

ii)  od kwoty 9000 zł (dziewięć tysięcy złotych), ustawowymi od dnia 4 marca 2014 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

b)  6766 zł (sześć tysięcy siedemset sześćdziesiąt sześć złotych) tytułem odszkodowania;

2)  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz S. S. (1) kwotę:

a)  15000 zł (piętnaście tysięcy złotych) tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

b)  2520 zł (dwa tysiące pięćset dwadzieścia złotych) tytułem odszkodowania;

3)  oddala powództwo w pozostałej części;

4)  zasądza od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz W. W. (1) kwotę 2275,89 zł (dwa tysiące dwieście siedemdziesiąt pięć złotych i osiemdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

5)  zasądza od S. S. (1) na rzecz Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 675,17 zł (sześćset siedemdziesiąt pięć złotych i siedemnaście groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu;

6)  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej, tytułem zwrotu wydatków, które nie znalazły pokrycia w uiszczonych przez strony zaliczkach:

a)  od W. W. (1) kwotę 430,11 zł (czterysta trzydzieści złotych i jedenaście groszy);

b)  od S. S. (1) kwotę 656,15 zł (sześćset pięćdziesiąt sześć złotych i piętnaście groszy);

c)  od Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwotę 767,26 zł (siedemset sześćdziesiąt siedem złotych i dwadzieścia sześć groszy).

SSR Jarosław Janeczek

Sygn. akt I C 31/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 września 2013 roku powódka W. W. (1), wniosła o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwoty:

- 40000 zł z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 20000 zł od dnia 30 sierpnia 2010 roku, co zaś do pozostałej kwoty od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty

- 26740 zł z tytułu odszkodowania obejmującego koszty opieki osób trzecich, kosztów leczenia stomatologicznego oraz kosztów leczenia z zakresu chirurgii plastycznej

Natomiast powódka S. S. (1) (wówczas W.) domagała się od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. zapłaty kwoty:

- 30000 zł z tytułu zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 30 sierpnia 2010 roku do dnia zapłaty

- 30000 zł z tytułu odszkodowania obejmującego koszty opieki osób trzecich oraz kosztów leczenia z zakresu chirurgii plastycznej

Ponadto powódki wniosły o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość z tytułu wszystkich skutków zdrowotnych mogących wystąpić u każdej z nich w przyszłości, a będących następstwem wypadku drogowego z dnia 10 września 1999 roku

Jak wynika z treści pozwu powyższe żądania związane są z wypadkiem komunikacyjnym do którego doszło w dniu 10 września 1999 roku, w wyniku którego powódki doznały obrażeń ciała.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódek na jej rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych.

Argumentując swoje stanowisko pozwany podniósł, że wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego kwoty (na rzecz W. W. (3) 19664,85 zł, a na rzecz S. S. (1) 7700 zł) były zgodne z roszczeniem powódek i stanowią całość zadośćuczynienia i odszkodowania im należnego adekwatnego zarówno co do rozmiaru krzywdy i szkody jak i wszystkich okoliczności zdarzenia.

Dalej pozwany wskazał, iż powódki prawdopodobnie przyczyniły się do zwiększenia rozmiarów szkody, gdyż w chwili wypadku nie miały zapiętych psów bezpieczeństwa.

Strona pozwana nadmieniła również, iż brak jest adekwatnego związku przyczynowego wszystkich dolegliwości S. S. (1) z przedmiotowym wypadkiem, bowiem przeszłą ona w 2008 roku rozsiane zapalnie mózgu i rdzenia co skutkowało orzeczeniem u niej lekkiego stopnia niepełnosprawności.

Pozwany kwestionował także roszczenie powódek co do odszkodowania tytułem kosztów leczenia i kosztów opieki osób trzecich. Jego zdaniem roszczenie powódek w tym zakresie jest nie udowodnione, a pozwany już na etapie likwidacji szkody wypłacił już z tego tytułu odpowiednie kwoty.

Strona pozwana oponowała również żądaniu ustalenia swojej odpowiedzialności na przyszłość, jak i zasądzenie odsetek od żądanych kwot zadośćuczynienia i odszkodowania od wskazanych w pozwie okresów. Jej zdaniem powódki mające możliwość wystąpienia z roszczeniem o zapłatę nie mają interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, a odsetki winny być zasądzone od dnia wyrokowania.

Nadto zgodnie z art. 84 k.p.c. strona pozwana wniosła o zawiadomienie sprawy wypadku Z. W. o toczącym się procesie i wezwania go do udziału w sprawie.

Z. W. zawiadomiony o toczącym się procesie nie wstąpił do sprawy w charakterze interwenienta ubocznego po stronie pozwanej.

Na rozprawie w dniu 26 stycznia 2016 roku powódka S. S. (1) oświadczyła, iż obecnie nosi nazwisko S., ponieważ zawarła związek małżeński.

Nadto pełnomocnik powódek sprecyzował powództwo w zakresie odsetek wskazując, iż dochodzone odsetki ustawowe do dnia 31 grudnia 2015 roku to odsetki ustawowe w starym rozumieniu, a po dniu 31 grudnia 2015 roku to odsetki ustawowe za opóźnienie.

W toku dalszego postępowania stanowiska stron nie uległy zmianie.

Wskazanie faktów, które Sąd uznał za udowodnione oraz wskazanie dowodów na których się oparł:

W dniu 10 września 1999 roku w miejscowości R., gmina R. miał miejsce wypadek komunikacyjny. Kierująca samochodem F. (...) o nr rej. (...) W. W. (1) uderzyła w tył nieoświetlonej przyczepy rolniczej holowanej przez ciągnik rolniczy U. C-330 kierowany przez Z. W.. W chwili zdarzenia W. W. (1) nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa. Jej córka zaś nie pamięta czy była zapięta tymi pasami.

(dowód: notatka urzędowa z dnia 10 września 1999 r., k. 126; postanowienie z dnia 10 września 1999 r. o wszczęciu dochodzenie, k. 127; protokół oględzin miejsca wypadku, k.128-131; protokół oględzin pojazdu, k.132-137; notatka urzędowa z dnia 14 października 1999 r., k.138; przesłuchanie W. W. (1) w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r.; przesłuchanie S. S. (1) w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r.)

W zdarzeniu poszkodowana została kierująca samochodem osobowym W. W. (1), która doznała obrażeń ciała w postaci rany szarpanej twarzy, złamania zębów siekaczy górnych pierwszego i drugiego strony lewej, złamania rzepki kolana prawego, rany ciętej ramienia prawego oraz jej siedmioletnia córka S. S. (1) która doznała obrażeń ciała w postaci otwartego złamania kości nosowej, otarcia skóry twarzy, między oczami nad nosem, rany prawego policzka, rany ciętej brwi i obu powiek i stłuczenia brzucha.

(dowód: zaświadczenia lekarskie, k.139; zeznania świadka J. S., k.78 v-79)

Wyrokiem z dnia 26 stycznia 2000 roku sygn. akt II K 403/99 Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej uznał Z. W. za winnego spowodowania zdarzenia drogowego z dnia 10 września 1999 roku.

(dowód: odpis wyroku Sądu Rejonowego w Rawie Mazowieckiej z dnia 26 stycznia 2000 r., sygn. akt II K 403/99, k.140)

W chwili wypadku pojazd kierowany przez jego sprawcę nie posiadał ważnego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.

(okoliczność bezsporna)

Po wypadku W. W. (1) przebywała w dniach od 10 września 1999 roku do dnia 23 września 1999 roku w Szpitalu (...). Ducha w R. gdzie została poddane następującym zabiegom: zszycia policzka prawego, złożenia kolana prawego, unieruchomienia prawej nogi w sztywnym opatrunku gipsowym.

(dowód: poświadczona za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika kserokopia karty informacyjnej leczenia szpitalnego, k.91-92)

Po wyjściu ze szpitala przez miesiąc prawa noga W. W. (1) była unieruchomiona, musiała ona poruszać się przy pomocy jednej kuli. Przez ten okres czasu powódka była skazana na pomoc innych osób w szczególności swoje matki J. S.. Wymagała ona pomocy przy czynnościach związanych z higieną osobistą, myciem, załatwianiem potrzeby fizjologicznych, przygotowaniem posiłków, sprzątaniem, robieniem zakupów, opieką nad córką.

(dowód: zeznania świadka J. S., k.78 v-79)

Na skutek doznanej utraty uzębienia W. W. (1) musiała poddać się specjalistycznemu leczeniu stomatologicznemu. Zniwelowanie braków w uzębieniu wymagała sporządzenie protezy, która jednak musi być wymieniana co dwa lata.

Odczuwa ona również niestabilność prawego kolana, objawi się to tym, iż częściej się potyka, a uklęknięcie na tym kolanie sprawia jej ból. Wcześniej chodziła na siłownię teraz nie jest w stanie ćwiczyć. Bliznę pozostałą na twarzy ukrywa środkami do makijażu. Powódka do tej pory boi się jeździć samochodem po zmroku szczególnie jak ma zabrać jakieś dzieci.

(dowód: przesłuchanie W. W. (1) w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r.)

W. W. (1) w wyniku wypadku z dnia 10 września 1999 roku nie doznała urazu układu nerwowego i nie wymagała pomocy ze strony lekarza neurologa, ani ze strony osób trzecich w zaspokojeniu swoich potrzeb życiowych. W zakresie neurologii obrażenia jakich doznała nie miały wpływu na funkcjonowanie jej organizmu, ani nie rzutowały na jej aktywność życiową.

Fakt czy powódka miała w momencie zdarzenia zapięte pasy bezpieczeństwa nie miał żadnego wpływu na jej układ nerwowy.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu neurologii J. Z., k. 147-148)

Z punktu widzenia chirurgii szczękowej w wyniku wypadku z dnia 10 września 1999 roku u W. W. (1) doszło do urazu twarzoczaszki wygojonego z pourazową artropatią w prawym stawie skroniowo żuchwowym, do powstania szepczącej blizny policzka prawego i utraty czterech zębów. Uszkodzenie powstałe w wyniku wypadku zostały częściowo wyleczone. Uszkodzenie stawu skroniowo żuchwowego jest utrwalone i nie rokuje poprawy. Uszkodzenie powypadkowe spowodowały u W. W. (1) zmniejszenie aktywności życiowej z powodu złego wyglądu twarzy. Jednak powódka nie wymagała pomocy osób trzecich przy zaspokajaniu swoich potrzeb życiowych. Leki konieczne do leczenia bezpośredni po wypadku i stosowane podczas pobytu w szpitalu były refundowane z NFZ.

U W. W. (1) koszty leczenia chirurgicznego wyniosły 400 zł, a protetycznego 3500 zł.

Obrażenia ciała powstałe u powódki mogły wystąpić nawet przy zapiętych pasach bezpieczeństwa w samochodzie.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu chirurgii szczękowej M. Ś., k. 160-161; ustna uzupełniająca opinia biegłego z zakresu chirurgii szczękowej M. Ś., akta III Cps 183/16 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi )

Z punktu widzenia chirurgii plastycznej u W. W. (1) powódka doznała obrażeń ciała w postaci trwałych blizn (na twarzy i na kolanie). Powstałe blizny są ostatecznym skutkiem wygojenia ran, a więc stanowią fizjopatologiczne wyleczenie ran.

Natomiast blizny te jako szpecące wygląd kwalifikują się do dalszego leczenia korekcyjnego (chirurgiczno – plastycznego lub fizykoterapeutycznego). W przypadku blizn występujących u W. W. (1) obecnie wskazana jest fizykoterapia poprzez pielęgnację blizny odpowiednimi maściami. Blizny występujące u powódki mają charakter trwały i nieodwracalny, choć istnieje możliwość poprawy ich wyglądu, to jednak nie istnieje żadna możliwość ich likwidacji, a zatem nie jest możliwy powrót wyglądu powódki sprzed wypadku. Blizny W. W. (1) nie kwalifikują się do korekty chirurgiczno – plastycznej, ponadto z każdy takim zabiegiem powstały by blizny pooperacyjne. Powódka W. W. (1) stosowała kurację maścią (...) przez sześć miesięcy zużywając cztery opakowania tej maści (o cenie jednostkowej 30 zł). Blizny na twarzy W. W. (1) kwalifikują się do dalszej pielęgnacji maścią peelingową (...) z jednoczesnym stosowaniem maści witaminowych ( (...) i L.). Koszt miesięczny takiej kuracji według cen obecnych wynosi około 100 zł, a zasadny okres jej stosowania to 24 miesiące. Alternatywnie możliwe są do wykonania u powódki zabiegi peelingu laserowego, którego koszt wynosi około 1000 zł, a jego powtarzalność to minimum jeden raz co sześć miesięcy, a wielokrotność ich powtarzania zależna jest od efektów uzyskiwanych (z praktyki wynika, iż nie przekracza on czterech zabiegów). Po wykonaniu każdego z zabiegów stosuje się nadal maści witaminowe który koszt miesięczny wynosi około 30 zł.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu chirurgii plastycznej C. D., k. 168-171; pisemna uzupełniająca opinie biegłego z zakresu chirurgii plastycznej C. D., k. 233-247)

Z punktu wiedzenia ortopedii W. W. (1) w wyniku wypadku z dnia 10 września 1999 roku doszło do nadłamania prawej rzepki, ran szarpanych prawego kolana, prawego przedramienia i prawego nadgarstka , stłuczenia klatki piersiowej. Obecnie po zastosowanym leczeniu pozostały widoczne blizny, nieznaczne ograniczenie zakresu ruchu i niewielkie zmiany zwyrodnieniowe w prawym stawie kolanowym, zespół bólowy i poczucie gorszej sprawności. Zakres cierpień fizycznych powódki w związku z doznanymi obrażeniami ciała należy określić jako znaczny. Było to związane z doznawanym bólem, koniecznością pozostawania w niewygodnym unieruchomieniu w opatrunku poliestrowym, a następnie w szynie do sześciu tygodni, chodzeniem przy pomocy kul, ograniczeniami sprawności. Dolegliwości bólowe wymagające systematycznego stosowania leków trwały przez okres pierwszego miesiąca po wypadku. Później leki o działaniu przeciwbólowym przyjmowane były jedynie sporadycznie. Leczenie obrażeń u W. W. (1) wymagało także opatrunków i stosowanie leków miejscowych.

U W. W. (1) ze względu na doznane obrażenia narządów ruchu występowała potrzeba częściowej pomocy osób trzecich przez około 6 tygodni po wypadku. Obejmowało to początkowo czas pozostawania prawego kolana w unieruchomieniu. Było także związane z koniecznością chodzenie przy pomocy kuli. Dotyczyło początkowo pomocy w niektórych czynnościach higienicznych, ubieraniu się wyręczaniu lub pomocy praktycznie we wszystkich czynnościach związanych z nieco większym wysiłkiem zwłaszcza z koniecznością jednoczesnego użycia obu kończyn górnych, długotrwałego stania i chodzenia. W tym okresie pomoc innych osób była potrzebna powódce przeciętnie w ciągu dwóch godzin dziennie. Obecnie powódka nie wymaga już pomocy osób trzecich. Po wypadku W. W. (1) przez okres około 3 miesięcy była uznawana za niezdolną do pracy, co miała związek ze zdarzeniem drogowym z dnia 10 września 1999 roku. Rokowania na przyszłość W. W. (1) należy określić jako dobre. Nie można jednak wykluczyć, iż istniejąca u niej obecnie niewielka (pourazowa) zmiana zwyrodnieniowa prawego stawu kolanowego będzie miała tendencję do progresji.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu ortopedii i chirurgii urazowej A. W., k. 205-207)

S. S. (1) w związku z obrażeniami ciała doznanymi w wypadku przebywała w okresie od 10 września 1999 roku do 20 września 1999 roku w Szpitalu (...). Ducha w R.

(dowód: poświadczona za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika kserokopia karty informacyjnej leczenia szpitalnego, k.90; przesłuchanie S. S. (1) w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r.)

Blizny po ranach i szwach pozostawiły bardzo widoczne i nadal wyrażane ślady na twarzy poszkodowanej. Obecnie u nasady nosa jest głęboka szpecąca blizna, blizna w okolicy brwi, przerywająca optycznie łuk brwiowy. Wygląd powódki S. S. (1) stale przypomina jej o wypadku i cierpi na tym jej poczucie wartości.

(dowód: przesłuchanie S. S. (1) w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r.)

S. S. (1) w wyniku wypadku z dnia 10 września 1999 roku nie doznała urazu układu nerwowego i nie wymagała pomocy ze strony lekarza neurologa, ani ze strony osób trzecich w zaspokojeniu swoich potrzeb życiowych.

W zakresie neurologii obrażenia jakich doznała nie miały wpływu na funkcjonowanie jej organizmu, ani nie rzutowały na jej aktywność życiową.

Występujący u niej niedowład prawostronny jak i orzeczony lekki stopień niepełnosprawności nie jest następstwem powyższego zdarzenia drogowego.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu neurologii J. Z., k. 149-150)

Z punktu widzenia chirurgii szczękowej w wyniku wypadku z dnia 10 września 1999 roku u S. S. (1) doszło do urazu twarzoczaszki wygojonego z powstaniem szpecącej blizny twarzy. Uszkodzenie powypadkowe spowodowały u powódki zmniejszenie aktywności życiowej z powodu złego wyglądu twarzy. Jednak S. S. (1) nie wymagała pomocy osób trzecich przy zaspokajaniu swoich potrzeb życiowych. Leki konieczne do leczenia bezpośredni po wypadku i stosowane podczas pobytu w szpitalu były refundowane z NFZ.

Obrażenia ciała powstałe u powódki mogły wystąpić nawet przy zapiętych pasach bezpieczeństwa w samochodzie.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu chirurgii szczękowej M. Ś., k.158-159; akta III Cps 183/16 Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi)

Z punktu widzenia chirurgii plastycznej u S. S. (1) powstał na skutek wypadku uszczerbek na zdrowiu w postaci trwałych blizn. Powstałe blizny są ostatecznym skutkiem wygojenia ran, a więc stanowią fizjopatologiczne wyleczenie ran. Natomiast blizny te jako szpecące wygląd kwalifikują się do dalszego leczenia korekcyjnego (chirurgiczno – plastycznego lub fizykoterapeutycznego) W przypadku blizn występujących u powódki obecnie wskazana jest fizykoterapia poprzez pielęgnację blizny odpowiednimi maściami. Blizny występujące u S. S. (1) mają charakter trwały i nieodwracalny, choć istnieje możliwość poprawy ich wyglądu, to jednak nie istnieje żadna możliwość ich likwidacji, a zatem nie jest możliwy powrót wyglądu powódki sprzed wypadku. Blizny powódki nie kwalifikują się do korekty chirurgiczno – plastycznej, ponadto z każdy takim zabiegiem powstały by blizny pooperacyjne. Powódka stosowała kurację maścią (...) przez osiemnaści miesięcy zużywając cztery opakowania tej maści (o cenie jednostkowej 30 zł). Blizny na twarzy S. S. (1) kwalifikują się do dalszej pielęgnacji maścią peelingową (...) z jednoczesnym stosowaniem maści witaminowych ( (...) i L.). Koszt miesięczny takiej kuracji według cen obecnych wynosi około 100 zł, a zasadny okres jej stosowania to 24 miesiące. Alternatywnie możliwe są do wykonania u powódki zabiegi peelingu laserowego, którego koszt wynosi około 1500 zł, a jego powtarzalność to minimum jeden raz co sześć miesięcy, a wielokrotność ich powtarzania zależna jest od efektów uzyskiwanych ( z praktyki wynika, iż nie przekracza on czterech zabiegów). Po wykonaniu każdego z zabiegów stosuje się nadal maści witaminowe który koszt miesięczny wynosi około 30 zł.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu chirurgii plastycznej C. D., k. 172-175; pisemna uzupełniająca opinie biegłego z zakresu chirurgii plastycznej C. D., k. 233-247)

Z punktu wiedzenia ortopedii w wyniku wypadku z dnia 10 września 1999 roku S. S. (1) doznała ogólny stłuczeń. U powódki nie stwierdzono żadnych ograniczeń ruchomości stawów kończyn i kręgosłupa. Widoczne blizny znajdują się jedynie na twarzy i nie stanowią uszczerbku w zakresie narządów ruchu. Brak jest podstaw do stwierdzenie, że na skutek doznanych urazów powódka wymagała pomocy osób trzecich. Z punktu widzenia ortopedii brak jest dostatecznych podstaw do stwierdzeniem iż rozpoznany u S. S. (1) dyskretny niedowład prawostronny ma związek z wypadkiem w dniu 10 września 1999 roku. Dopiero bowiem w 2008 roku rozpoznano u powódki rozsiane zapalenie mózgu i rdzenia. Brak też jest dostatecznych podstaw do stwierdzenie, że orzeczony u powódki lekki stopień niepełnosprawności ma związek z wypadkiem. Orzeczenie to miało miejsce w 2008 roku, a za początek niepełnosprawności uznano 2008 rok, a więc dziewięć lat po przedmiotowym zdarzeniu, a z kodu wynika, iż oznacza chorobę narządu wzroku.

(dowód: pisemna opinie biegłego z zakresu ortopedii i chirurgii urazowej A. W., k.208-209)

Dla (...) cena za godzinę świadczonych usług opiekuńczych według stawek z 1999 roku stanowiła kwotę 6,50 zł.

(dowód: pismo z (...), k.249-250)

Pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacił w październiku 2000 roku W. W. (1) kwotę 19664,85 zł w tym 17500 zł tytułem zadośćuczynienia i (...),85 tytułem odszkodowania, a S. S. (1) kwotę 7700 zł w tym 7500 zł tytułem zadośćuczynienia i 200 zł tytułem odszkodowania.

(dowód: przesłuchanie W. W. (1) w charakterze strony, protokół rozprawy z dnia 22 listopada 2016 r.)

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o wyjaśnienia samych powódek, zeznania świadka J. S., załączoną do akt sprawy dokumentacje medyczną, aktami szkodowymi oraz opinię biegłych z zakresu neurologii, chirurgii szczękowej, chirurgii plastycznej i ortopedii.

Sąd oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy, w pełni uznał wartość dowodową opinii biegłych oraz zaakceptował, jako całkowicie przekonywające wszystkie wnioski wynikające z ich treści.

Złożone opinie są ponadto w ocenie Sądu wyczerpujące, rzetelne oraz dokładnie udzielają odpowiedzi na postawione pytania. Sporządzone zostały zgodnie z wymaganiami fachowości i niezbędną wiedzą medyczną.

Biegli przy ich wydawaniu dysponowali całością dokumentacji lekarskiej powódki, jak również przeprowadzili stosowne badania przedmiotowe.

Opinie biegłego z zakresu chirurgii szczękowej i chirurgii plastycznej w zakresie, w jakim zostały zakwestionowane przez strony, uzupełnione zostały opinią pisemną i ustną.

Opinie uzupełniające nie były przez strony kwestionowane.

Poza tym podstawą ustalenia stanu faktycznego były wyjaśnienia powódek i zeznania świadka J. S.. Były one logiczne, spójne i korespondowały z pozostałym materiałem dowodowym.

Wiarygodne były wszystkie zgromadzone w sprawie dokumenty, nikt ich nie kwestował, a i Sąd nie miał ku temu podstaw.

Wyjaśnienie podstawy prawnej orzeczenia:

W niniejszej sprawie ze względu na fakt, iż sprawca wypadku nie posiadał ubezpieczenia OC roszczenie zostało skierowane w stosunku do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.

Poszkodowany jest uprawniony do otrzymania pełnego wyrównania ze środków Funduszu za szkody na osobie - w granicach odpowiedzialności gwarancyjnej zakładu ubezpieczeń, wynikającej z treści ustawy - jeśli posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych (art. 98 ust. 1 pkt 3a ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, jedn. tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 392 z późn. zm. - dalej: "u.u.o.").

W przedmiotowej sprawie nie ulega wątpliwości, że miał miejsce opisane wyżej zdarzenie drogowe, a jego sprawca ponosi za jego zaistnienie odpowiedzialność na podstawie art. 436 §2 k.c. Bezspornym jest również to, że obowiązek naprawienia powstałej w wyniku tego zdarzenia szkody majątkowej spoczywa na Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym, gdyż sprawca wypadku nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Strona pozwana zresztą nie kwestionowała podstawy swej odpowiedzialności, co znalazło odzwierciedlenie w treści odpowiedzi na pozew, a jedynie twierdziła, iż wypłacone przez nią w toku postępowania likwidacyjnego kwoty wyczerpują w całości uzasadnione roszczenie powódek.

W tym stanie rzeczy, do rozważenia pozostawała kwestia wysokości żądań pozwu.

Podstawę zasądzenia zadośćuczynienia stanowi art. 445 §1 k.c. w związku z art. 444 §1 k.c. zgodnie, z którym w wypadkach uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Ustawodawca poza wskazaniem, iż kwota przyznana tytułem zadośćuczynienia winna być wymierna do powstałej szkody nie wskazuje innych warunków ustalenia jej wysokości.

Kryteria takie wypracowało orzecznictwo sądowe, w szczególności orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Zgodnie z nimi – określając wysokość zadośćuczynienia – sąd powinien mieć na uwadze całokształt okoliczności sprawy, a w szczególności wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, nieodwracalność następstw wypadku, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, długotrwałość i przebieg procesu leczenia. (por. np. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 roku II UKN 681/98 OSNAP 2000 nr 16 poz. 626).

Rolą zadośćuczynienia jest bowiem złagodzenie doznanej niewymiernej krzywdy poprzez wypłacenie nie nadmiernej lecz odpowiedniej sumy, w stosunku do doznanej krzywdy. Ustalenie jej wysokości powinno być jak wielokrotnie wskazywał Sąd Najwyższy dokonane w ramach rozsądnych granic, odpowiadających aktualnym warunkom i sytuacji majątkowej społeczeństwa przy uwzględnieniu, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość (por. np. wyrok SN z dnia 28 września 2001 roku III CKN 427/00 LEX nr 52766).

Przekładając powyższe rozważania na stan faktyczny niniejszej sprawy trzeba wskazać, iż oceniając zasadność przyznania i wysokość zadośćuczynienia W. W. (1) należało wziąć pod uwagę z jednej strony stopień uszczerbku na zdrowiu powódki, który wynosił łącznie 17 % (gdyby obrażenia oceniać na podstawie Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U. z 2002 roku, nr 234, poz. 1974 z późniejszymi zmianami)), znaczny rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych bezpośrednio po wypadku związanych z doznawanym bólem, koniecznością pozostawania w niewygodnym unieruchomieniu w opatrunku poliestrowym, a następnie w szynie do sześciu tygodni, chodzeniem przy pomocy kul, ograniczeniami sprawności. Powódka była również przez okres sześciu tygodni skazana na pomoc innych osób nawet przy najprostszych czynnościach życiowych, co było dla niego przyczyną dużego dyskomfortu. U W. W. (1) powstały także trwałe i nieodwracalne szpecące blizny kwalifikujące się do leczenia korekcyjnego i trwałe uszkodzenie stawu skroniowo żuchwowego. Z powyższymi urazami było związane zmniejszenie aktywności życiowej powódki.

Z drugiej jednak strony proces zasadniczego leczenia W. W. (1) dobiegł końca, pozostało jedynie leczenie korekcyjne powstałych blizn. Uzyskany wynik leczenia i rokowania na przyszłość należy ocenić jako dobre.

Kierując się wyżej wymienionymi okolicznościami nie sposób uznać, iż wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w kwocie 17500 zł stanowi naprawienie poniesionej przez powódkę szkody niemajątkowej, wyrażającej się w krzywdach w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Z drugiej strony należy uznać, iż żądanie przez powódkę dalszego zadośćuczynienia w kwocie 40000 zł jest nazbyt wygórowane.

Zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, której wysokość powinna być dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Podsumowując Sąd uznał, iż oprócz wypłaconej z tego tytułu kwoty 17500 zł pozwany powinien uiścić kwotę 29000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną przez powódkę krzywdę.

Jeżeli zaś chodzi o ustalenie kwoty zadośćuczynienia dla S. S. (1) to są wziął pod uwagę stopień jej uszczerbku na zdrowiu, który wynosił 10 % (gdyby obrażenia powoda oceniać na podstawie Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie szczegółowych zasad orzekania o stałym lub długotrwałym uszczerbku na zdrowiu, trybu postępowania przy ustalaniu tego uszczerbku oraz postępowania o wypłatę jednorazowego odszkodowania z dnia 18 grudnia 2002 roku (Dz. U. z 2002 roku, nr 234, poz. 1974 z późniejszymi zmianami)), powstanie trwałych i nieodwracalne szpecących blizn twarzy kwalifikujących się do leczenia korekcyjnego, zmniejszenie się jej aktywności życiowej z powodu doznanych podczas wypadku ran.

Z drugiej jednak strony proces zasadniczego leczenia S. S. (1) dobiegł końca, pozostało jedynie leczenie korekcyjne powstałych blizn.

Kierując się wyżej wymienionymi okolicznościami nie sposób uznać, iż wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie w kwocie 7500 zł stanowi naprawienie poniesionej przez powódkę szkody niemajątkowej, wyrażającej się w krzywdach w postaci cierpień fizycznych i psychicznych.

Z drugiej strony należy uznać, iż żądanie przez powódkę zadośćuczynienia w kwocie 30000 zł było nazbyt wygórowane, choć co do zasady słuszne.

Zadośćuczynienie powinno przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, której wysokość powinna być dostosowana do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Podsumowując Sąd uznał, iż oprócz wypłaconej z tego tytułu kwoty 7500 zł pozwany powinien uiścić kwotę 15000 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną przez powódkę S. S. (1) krzywdę.

Kwoty te będą stanowiły dla powódek odczuwalną wartość ekonomiczną, są dostosowane do aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa i w żadnej mierze nie będą prowadzić do wzbogacenia się pokrzywdzonych.

Zadośćuczynienie ma charakter kompensacyjny ale jego wysokość nie powinna być nadmierna i oderwana od aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa.

Stąd oddalenie powództwa w pozostałej części, co do żądania zadośćuczynienia w stosunku do obydwu powódek.

Kolejne żądanie pozwu dotyczyło zasadzenia odszkodowania z tytułu konieczności korzystania z pomocy osób trzecich, kosztów leczenia stomatologicznego oraz kosztów leczenia z zakresu chirurgii plastycznej.

W świetle art. 361 §2 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za wszelkie straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Zgodnie z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty.

W judykaturze i piśmiennictwie wskazuje się, że poszkodowany może domagać się kompensaty wszelkich kosztów, a więc także korzystania z pomocy innej osoby (wyrok SN z dnia 15 lutego 2007 r., II CSK 474/06 LEX nr 274155).

Mając na uwadze ustalony stan faktyczny Sąd za zasadne należy uznać roszczenie powódki W. W. (1) o zasądzenie kwoty 546 zł odszkodowania z tytułu konieczności korzystania z pomocy osób trzecich. Ilość godzin była zgodna z ustaleniami dokonanymi przez biegłego lekarza ortopedę (84 godziny), a stawka godzinowa wynikała z zaświadczenie Gminnego Ośrodka Pomocy (...) w R. (6,50 zł) i nie była kwestionowana przez stronę przeciwną.

Za zasadne uznał też Sąd zwrot na rzecz W. W. (1) wskazanych w opinii biegłego z zakresu chirurgii szczękowej kosztów leczenia chirurgicznego, które wyniosły 400 zł, jak również leczenia protetycznego w kwocie 3500 zł.

Sąd zasądził również na rzecz powódek kwoty po 2400 zł związane z planowanym leczeniem korekcyjnym blizn twarzy. W ustaleniu tych sum Sąd kierował się ustaleniami poczynionymi przez biegłego z zakresu chirurgii plastycznej. Według niego najbardziej zasadnym leczeniem jest stosowanie przez powódki kuracji maścią peelingową (...) z jednoczesnym stosowaniem maści witaminowych ( (...) i L.). Koszt miesięczny takiej kuracji według cen obecnych wynosi około 100 zł, a zasadny okres jej stosowania to 24 miesiące.

Co prawda biegły w przypadku obydwu powódek wskazał alternatywną, droższą metodę leczenia (zabiegi peelingu laserowego). Jednakże biegły nie wskazał w swej opinii że to drugie leczenie byłoby bardziej skuteczne i przynosiłby lepsze efekty zdrowotne. W tej sytuacji zasadne jest stosowanie leczenia tańszego, równie efektywnego.

Nadto Sąd zwrócił powódkom koszt kuracji maścią (...) w kwocie 120 zł (cztery opakowania , po cenie za jedno opakowanie w kwocie 30 zł).

Tym samym w stosunku do W. W. (1) należne, co do zasady odszkodowanie wynosi: 546 zł (koszty pomocy osób trzecich) + 400 zł (koszty zabiegu chirurgii szczękowej) + 3500 zł (koszty leczenia protetycznego) + 2400 zł (koszt kuracji maścią peelingową) + 120 zł (koszt kuracji maścią (...)), co razem daje 6966 zł. Kwotę tę należy obniżyć o 200 zł odszkodowania wypłaconego na poczet leczenia przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego. Należało więc, tytułem odszkodowania zasądzić na rzecz W. W. (1) kwotę 6766 zł.

Natomiast w stosunku do S. S. (1) należne odszkodowanie wynosi: 2400 zł (koszt kuracji maścią peelingową) + 120 zł (koszt kuracji maścią (...)), co razem daje 2520 zł.

W pozostałym zakresie żądanie powódek o odszkodowanie jak nazbyt wygórowane Sąd oddalił. Postępowanie dowodowe, w szczególności opinie biegłych nie wykazały innych koniecznych zabiegów leczniczych możliwych do wykonania u powódek oraz aktualnych kosztów takich zabiegów.

Jeśli chodzi o początek daty płatności odsetek od zadośćuczynienia, to stosownie do treści art. 481 §1 k.c. wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia, które jest wymagalne. Kwestię wymagalności roszczenia reguluje przepis art. 455 k.c., zgodnie z którym, jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie winno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania świadczenia.

Ugruntowany jest też pogląd, iż żądanie zapłaty zadośćuczynienia i odszkodowania należy do roszczeń, których termin spełnienia nie jest określony, a więc zależy od wezwania do zapłaty przez wierzyciela.

Jak wynika z akt szkodowych pozwany został zawiadomiony o wypadku i roszczeniu powódek o zadośćuczynienie jeszcze w 2000 roku a drugi raz w lipcu 2010. Tym samym za zasadne należało uznać żądanie powódek zasądzenia odsetek od dnia 30 sierpnia 2010 roku i od dnia doręczenia pozwu (w przypadku powódki W. W. (1) co do kwoty która była wyższa niż zgłaszana w postępowaniu likwidacyjnym).

W dniu 1 stycznia 2016 roku doszło od nowelizacji kodeksu cywilnego w zakresie odsetek - ustawa o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw z dnia 9 października 2015 r. (Dz. U. z 2015 r. poz. 1830).

Zgodnie z art. 56 tej ustawy do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy dotychczasowe.

Ze wskazanego przepisu intertemporalnego wynika, że należne powodowi odsetki należy oceniać w rozbiciu na dwa okresy: do dnia 31 grudnia 2015 roku i po tym dniu.

Zgodnie z art. 481 §1 i 2 k.c. w brzemieniu obowiązującym do 31 grudnia 2015 roku, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Dlatego też Sąd zasądził na rzecz powodów i powódek odsetki ustawowe w rozumieniu tego przepisu od dnia wskazanego w pozwach do 31 grudnia 2015 roku.

Natomiast zgodnie z art. 481 §1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym po 31 grudnia 2015 roku, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie w wysokości równej sumie stopy referencyjnej Narodowego Banku Polskiego i 5,5 punktów procentowych. Takie też odsetki Sąd zasądził po dniu 31 grudnia 2015 roku do dnia zapłaty.

Osobną kwestią jest ustalenie, czy powódki przyczyniły się do powstania szkody.

W ocenie Sądu biorąc pod uwagę wnioski płynące z opinii biegłych dla powstania obrażeń powódek obojętne było czy miały one zapięte pasy bezpieczeństwa. Tak więc Sąd uznał, iż nie przyczyniły się one w rozumieniu art. 362 k.c. do powstania szkody i stosowne świadczenia należą się im w pełnej wysokości.

W przedmiotowej sprawie powódki domagały się również ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki wypadku z dnia 10 września 1999 roku.

Jednak to ich roszczenie podlega oddaleniu z uwagi na brak interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c.

Na gruncie niniejszej sprawy powódki owego interesu nie wykazał ani nawet nie wskazały, mimo że były reprezentowane przez zawodowego pełnomocnika.

Jak zaznaczyli biegli, rokowania na przyszłość powódek są dobre, zaś leczenie skutków zdarzenia z dnia 10 września 1999 roku sprowadza się jedynie do plastycznego poprawienia wyglądu twarzy.

Nadto strona pozwana zarówno w toku niniejszego procesu jak i przed nim w toku postępowania likwidacyjnego nie kwestionowała zasady swojej odpowiedzialności, wypłacając zadośćuczynienie i odszkodowanie.

W świetle powyższego powód nie wykazał, aby istniało prawdopodobieństwo ujawnienia się w przyszłości innych skutków i jednoczesne podstawy do przypuszczeń, że w przypadku ujawnienia takich skutków strona pozwana będzie kwestionowała tę okoliczność.

Nadto należy wskazać, iż jeśli takowe skutki wystąpią, interes powódek będzie chroniony w świetle art. 442 1 §3 k.c., który eliminuje niebezpieczeństwo upływu terminu przedawnienia roszczenia o naprawienie szkody na osobie wcześniej niż szkoda ta się ujawniła.

O kosztach procesu z powództwa W. W. (1) Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym każda ze stron procesu ponosi jego koszty w takiej części, w jakiej proces przegrała.

Z żądanej przez W. W. (1) kwoty 66740,00 zł stanowiącej wartość przedmiotu sporu, zasądzona została na jej rzecz kwota 35766,00 zł, stanowiąca 53,59% wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów strony powinny ponieść koszty w proporcjach powódka – 46,41 %, a pozwany – 53,59%.

Koszty procesu wyniosły 11696,00 zł, w tym po stronie powodowej w kwocie 7704,00 zł (opłata od pozwu w kwocie 3337 zł, koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 3600 zł, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 750 zł), a po stronie pozwanej w kwocie 3992,00 zł (koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 3600 zł, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 375 zł).

Stronę powodową zgodnie z podana zasadą powinny obciążyć koszty w kwocie 5428,11 zł, skoro jednak faktycznie poniosła koszty w kwocie 7704,00 zł, należy się jej od pozwanej zwrot kwoty 2275,89 zł.

O kosztach procesu z powództwa S. S. (1) Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., zgodnie z którym każda ze stron procesu ponosi jego koszty w takiej części, w jakiej proces przegrała.

Z żądanej przez S. S. (1) kwoty 60 000,00 zł stanowiącej wartość przedmiotu sporu, zasądzona została na jej rzecz kwota 17 520,00 zł, stanowiąca 29,20 % wartości przedmiotu sporu. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów strony powinny ponieść koszty w proporcjach powódka – 70,80 %, a pozwany – 29,20%.

Koszty procesu wyniosły 11359,00 zł, w tym po stronie powodowej w kwocie 7367,00 zł (opłata od pozwu w kwocie 3000 zł, koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 3600 zł, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 750 zł), a po stronie pozwanej w kwocie 3992,00 zł (koszty wynagrodzenia pełnomocnika procesowego w kwocie 3600 zł, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 375 zł).

Stronę pozwaną zgodnie z podana zasadą powinny obciążyć koszty w kwocie 3316,83 zł, skoro jednak faktycznie poniosła koszty w kwocie 3992,00 zł, należy się jej od powódki zwrot kwoty 675,17 zł.

W toku postępowania pewna cześć kosztów sądowych tj. kwota 1853,52 zł związana z wynagrodzeniem biegłych, została wypłacona tymczasowe ze środków Skarbu Państwa, który tym samym stał się w postępowaniu sądowym wierzycielem stron z tytułu kredytowanych wydatków i wierzytelność jego musi być odrębnie rozliczona.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tj.- Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 z późn. zm., dalej "u.k.s.c") kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

W myśl zaś do art. 113 ust. 2 "u.k.s.c" koszty nieobciążające przeciwnika sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji nakazuje ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz strony, której czynność spowodowała ich powstanie.

Wreszcie stosownie do treści art. 82 ust. 2 "u.k.s.c" w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113.

Mając powyższe na uwadze w ocenie Sądu koszty sądowe w niniejszej sprawie wyłożone w trakcie postępowania tymczasowo przez Skarb Państwa winny również zostać rozliczone zgodnie z wynikiem procesu. Na potrzeby obliczeń Sąd podzielił wydatki na dwie równe części i odrębnie rozliczał je jak w dwóch odrębnych sprawach (W. W. (1) i S. S. (1)) stosując wskazane wyżej wyniki procesu.

W związku z tym Sąd nakazał pobrać od powódki W. W. (1) kwotę 430,11 zł, od powódki S. S. (1) kwotę 656,15 zł, a od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego kwotę 767,26 zł.

SSR Jarosław Janeczek