Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1852/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 16 czerwca 2016 roku w sprawie z wniosku J. M. z udziałem W. K. (1) o podział majątku wspólnego i dział spadku, Sąd Rejonowy w Zgierzu:

1.  ustalił, że w skład majątku wspólnego S. i J. małż. R. wchodzą następujące składniki:

a.  nieruchomość położona w O. przy ul. (...) (7A) o powierzchni 0,0447 ha składająca się z działki ewidencyjnej nr (...) o wartości 15.000 zł (piętnaście tysięcy złotych) dla której Sąd Rejonowy w Zgierzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...);

b.  udział w wysokości ½ (jedna druga) w prawie użytkowania wieczystego nieruchomości położonej w O. przy ul. (...) o powierzchni 0,4318 ha, składającej się z działek ewidencyjnych nr (...) o wartości 103.000 zł (sto trzy tysiące złotych) dla której Sąd Rejonowy w Zgierzu V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...), następnie przekształconym w prawo własności decyzjami Burmistrza Miasta O. nr (...) z dnia 20 września 2004 roku, oraz nr (...) z dnia 9 grudnia 2005 roku;

2.  ustalić, iż w skład spadku po S. R., synu J. i M., wchodzi:

a.  udział wynoszący ½ (jedną drugą) w nieruchomości opisanej szczegółowo w pkt 1 a;

b.  udział wynoszący ¼ (jedną czwartą) w prawie szczegółowo opisanym w pkt 1 b;

3.  ustalić, iż w skład spadku po J. R., córce J. i F., wchodzi:

a.  udział wynoszący 2/3 (dwie trzecie) w nieruchomości opisanej szczegółowo w pkt 1 a;

b.  udział wynoszący 1/3 (jedną trzecią) w prawie szczegółowo opisanym w pkt 1 b;

4.  dokonać podział majątku wspólnego S. i J. małż. R. oraz działu spadku po S. R. i J. R. w następujący sposób:

a.  przyznać na wyłączną własność J. M. nieruchomość opisaną szczegółowo w pkt 1 a;

b.  przyznać na wyłączną własność W. K. (2) udział w wysokości ½ (jednej drugiej) w składniku szczegółowo opisanym w pkt 1 b;

5.  zasądzić od W. K. (1) na rzecz J. M. kwotę 43.510,50 zł (czterdzieści trzy tysiące pięćset dziesięć 50/100 złotych) tytułem dopłaty, płatną w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności;

6.  ustalić, iż każda z uczestniczek ponosi we własnym zakresie koszty związane ze swoim udziałem w sprawie, pozostawiając referendarzowi sądowemu ich szczegółowe wyliczenie.

Apelację od powyższego postanowienia wniosła uczestniczka postępowania W. K. (2), zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt. 5, którym Sąd zasądził od W. K. (1) na rzecz J. M. kwotę 43.510,50 zł tytułem dopłaty płatną w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na wypadek uchybienia terminowi płatności oraz w zakresie punktu nr 6, którym Sąd ustalił, że każda z uczestniczek ponosi we własnym zakresie koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

Zaskarżonemu postanowieniu skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik postępowania, a mianowicie sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału i jednocześnie dokonanie ustaleń faktycznych przy naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów, a mianowicie art. 233 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. polegające na uchybieniu zasadom doświadczenia życiowego:

1.  w zakresie, w jakim oddalił wniosek Uczestniczki o dokonanie rozliczenia wydatków
z tytułu sprawowania zarządu nieruchomością w O. przy ul. (...)
w kwocie 52.355,00 zł, z tytułu ogrzewania tej nieruchomości w kwocie 30.250,00 zł oraz kwoty 1,620,00 zł tytułem zwrotu kosztów zarządu nieruchomością położoną w O. przy ul. (...), podczas gdy koszty te należały do nakładów koniecznych do utrzymania budynków i nieruchomości, a zaniechanie rozliczenia kosztów ich ogrzewania lub dbania o zajmowaną posesję doprowadziłoby do istotnego obniżenia wartości nieruchomości, jak i szkód majątkowych,

2.  ustalenie, że termin 3 miesięcy od chwili uprawomocnienia się postanowienia w sprawie na uiszczenie należności zasądzonych tytułem spłaty jest terminem odpowiednim, podczas gdy jest to termin nieodpowiedni mając na uwadze możliwości majątkowe i zarobkowe Uczestniczki zobowiązanej do uiszczenia spłaty.

W oparciu o wskazane zarzuty apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia: w zakresie punktu nr 5 poprzez uwzględnienie wniosku W. K. (1) o zasądzenie na jej rzecz od Wnioskodawczyni kosztów zarządu przedmiotowymi nieruchomościami poprzez rozliczenie wydatków z tytułu sprawowania zarządu nieruchomością w O. przy ul. (...) w kwocie 52.355,00 zł, z tytułu ogrzewania tej nieruchomości w kwocie 30.250,00 zł oraz kwoty 1.620,00 zł tytułem zwrotu kosztów zarządu nieruchomością położoną w O. przy ul. (...) poprzez ustalenie, że Uczestniczka poniosła nakłady na utrzymanie nieruchomości w powyższej wysokości, a w razie nieuwzględnienia tego wniosku o uchylenie postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Zgierzu do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach instancji odwoławczej; w zakresie punktu nr 6 poprzez nakazanie pobrania kosztów postępowania od Wnioskodawczyni i nieobciążanie kosztami postępowania Uczestniczki. Dodatkowo z uwagi na trudną sytuację finansową Uczestniczki oraz na wypadek nieuwzględnienia wniosku z punktu nr 1 o rozłożenie zasądzonego świadczenia na 4 raty, płatne odpowiednio w okresie 6, 12, 18 i 24 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia na podstawie art. 320 k.p.c. w zw. z art. 13 §2 k oraz zwolnienie Uczestniczki od opłaty sądowej od apelacji, gdyż nie jest w stanie uiścić jej bez uszczerbku dla utrzymania swojego i rodziny.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Wbrew zapatrywaniom skarżącej, Sąd I instancji w niniejszej sprawie dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Okręgowy podziela, przyjmując za własne, oraz dokonał prawidłowej, gdyż odpowiadającej wymogom art. 233 § 1 k.p.c., oceny dowodów, w oparciu o którą wyprowadził trafne wnioski jurydyczne.

Zarzut zatem naruszenia przepisu art. 233 §1 k.p.c. jest niezasadny. Przypomnieć trzeba, że zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, przepis art. 233 § 1 k.p.c. może zostać naruszony w wyniku nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, czy też na skutek przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości. Postawienie zarzutu naruszenia omawianego przepisu prawa procesowego wymaga zatem wskazania przez skarżącego konkretnych zasad, które naruszył sąd przy ocenie określonych dowodów (tak m.in. SN w wyroku z dnia 16 grudnia 2005 r. w sprawie III CK 314/05, LEX nr 172176;
w wyroku z dnia 13 października 2004 r. w sprawie III CK 245/04, LEX nr 174185).
W orzecznictwie podkreśla się przy tym, że przepis ten reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Uchybienia w tym zakresie winny się skonkretyzować w zarzucie sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 listopada 2003 r., sygn. akt II CK 293/02, LEX nr 151622). Nadto, prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga od apelującego wskazania, które dowody, w jakim zakresie i dlaczego zostały przez sąd ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji, które ustalenia faktyczne są wadliwe i jakie powinny być ustalenia prawidłowe, ewentualnie jakich ustaleń zabrakło w zaskarżonym wyroku. Z całą pewnością postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów, a z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpatrywanej sprawie. Apelacja uczestniczki postępowania nie odpowiada przedstawionym wyżej wymogom
w zakresie prawidłowo skonstruowanego zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. i w istocie stanowi wyłącznie subiektywną polemikę skarżącej z wyczerpująco umotywowanym stanowiskiem Sądu Rejonowego co do oceny materiału dowodowego.

Przede wszystkim wskazać należy, że podstawą ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie stanowiły osobowe źródła dowodowe w postaci przesłuchania wnioskodawczyni oraz uczestniczki, a także dowody z dokumentów, które nie były kwestionowane w toku postępowania, stanowiąc tym samym pełnowartościowy materiał dowodowy. Podstawą konkretnych ustaleń faktycznych dotyczących kwestii rozliczenia kosztów zarządu nieruchomością wspólną stanowiły opinie biegłych, które również ostatecznie nie były kwestionowane przez żadną ze stron niniejszego postępowania. Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nakazuje stwierdzić, że przedstawione w tej sprawie dowody zostały przez Sąd Rejonowy ocenione prawidłowo, stanowiąc podłoże do trafnych wniosków, które legły u podstaw kwestionowanych przez skarżącą ustaleń. Skarżąca usiłuje wprawdzie formułować swoje zastrzeżenia w sposób jej odpowiadający, czyni to jednak jedynie pozornie. Zarzucając sprzeczność poczynionych ustaleń i wyprowadzonych przez Sąd I Instancji wniosków ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w istocie tej sprzeczności nie wykazuje. W przeciwieństwie do Sądu Rejonowego, swoje stanowisko uzasadnia, opierając się wyłącznie na subiektywnej interpretacji wybiórczo akcentowanych okoliczności bez odniesienia się do całokształtu wniosków i wywodu przedstawionego w tym względzie przez Sąd Rejonowy.

Wywód apelacji w tym zakresie sprowadza się jedynie do kwestionowania rozstrzygnięcia Sądu I instancji o oddaleniu wniosku uczestniczki postępowania o dokonanie rozliczenia wydatków z tytułu sprawowania zarządu nieruchomością w O. przy ul. (...) w kwocie 52.355,00 zł, z tytułu ogrzewania tej nieruchomości w kwocie 30.250,00 zł oraz kwoty 1,620,00 zł tytułem zwrotu kosztów zarządu nieruchomością położoną w O. przy ul. (...), podczas gdy w ocenie strony skarżącej koszty te należały do nakładów koniecznych do utrzymania budynków i nieruchomości, a zaniechanie rozliczenia kosztów ich ogrzewania lub dbania o zajmowaną posesję doprowadziłoby do istotnego obniżenia wartości nieruchomości, jak i szkód majątkowych.

W niniejszej sprawie kwestia bezsporną był skład spadku po S. R. oraz J. R.. Strony zgodne były również co do tego, że zabudowana nieruchomość położona w O. na ul. (...) winna przypaść na własność W. K. (2), która od urodzenia mieszka na przedmiotowej nieruchomości. Sąd Rejonowy prawidłowo uznał także za zasadny wniosek uczestniczki o przyznaniu drugiej nieruchomości na własność wnioskodawczyni. W tych warunkach Sąd biorąc pod uwagę wartość obu nieruchomości oraz wartość udziałów stron słusznie uznał, że uczestniczce należna jest spłata wartości jej udziału w kwocie 44.000 zł, którą to kwotę należało pomniejszyć o kwotę podatku uiszczaną za nieruchomość na ul. (...) o w wysokości 489,50 zł, stanowiącą ½ kwoty podatku uiszczonego przez uczestniczkę za nieruchomość przy ul. (...) (7A) za okres od listopada 2002 roku do roku 2013 roku. Rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego było prawidłowe i w ocenie Sądu Okręgowego brak było podstaw do czynienia w tym zakresie jakichkolwiek zarzutów. Sąd Okręgowy podziela również stanowisko Sądu I instancji w zakresie w jakim wskazał, że skoro nieruchomość na ul. (...) nie była użytkowana ani przez wnioskodawczynię, ani przez uczestniczkę, wobec tego winny one wspólnie ponosić koszty jej utrzymania. Tym samym zasadnym było przyznanie na rzecz uczestniczki postępowania kosztów poniesionych z tytułu podatku od nieruchomości za okres od listopada 2002 roku do roku 2013, w pozostałym zakresie tj. za okres sprzed 2002 roku, oddalając roszczenie z uwagi na jego przedawnienie.

Prawidłowe jest również rozstrzygnięcie Sądu I instancji w zakresie wniosku uczestniczki o zasądzenie na jej rzecz kosztów sprawowania zarządu rzeczą wspólną
i ponoszonych przez nią opłat publicznoprawnych. Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, wspierając się w tym zakresie również opinią biegłego, że nieruchomość przy ul. (...) składa się z kuchni, i dwóch pokoi. Przy nieruchomości o tak skromnym metrażu zarząd właściwie ograniczał się do corocznego uiszczania podatku od nieruchomości, ubezpieczania nieruchomości, uiszczania opłat za wodę, zamawiania firmy do opróżniania szamba, nadzorowania i uiszczenia opłat za wykonywane cyklicznie smołowanie dachu oraz inne zaistniałe prace remontowe. Jak trafnie wskazał Sąd meriti, w tej sytuacji trudno przyjąć aby za to uczestniczce należało się wynagrodzenie niczym profesjonalnym zarządcom kamienic. Nieruchomość przy ul. (...) w przedmiotowym okresie zamieszkała była jedynie przez rodzinę uczestniczki. Jej działanie w zakresie utrzymania nieruchomości położonej na ul. (...) w czystości, należytym stanie technicznym, oraz sprawowanie przez nią zarządu związane było zatem wyłącznie z faktem, że korzystała ona z przedmiotowej nieruchomości. Mieszkała tam bowiem od urodzenia i korzystała z nieruchomości z wyłączeniem wnioskodawczyni. To ona zatem powinna w całości ponieść wszelkie koszty, jakie wiązały się w tym okresie z utrzymaniem tejże nieruchomości. Nie może zatem domagać się do wnioskodawczyni poniesionych z tego tytułu wydatków. Argumentację Sądu I instancji wspartą orzeczeniem Sadu Najwyższego z dnia 16 września 2015 roku (III CSK 446/14) Sąd Okręgowy w pełni podziela i nie widzi w niej żadnej niej żadnej nieprawidłowości.

Co istotne, dopóki współwłaściciele korzystają ze wspólnej rzeczy zgodnie z ich wolą, wyrażoną nawet w sposób konkludentny, dopóty ich współposiadanie i korzystanie z rzeczy nie narusza art. 206 KC i nie rodzi po stronie żadnego z nich roszczeń, o których mowa w art. 224 § 2 lub art. 225 KC. Tego rodzaju podział quoad usum jest podziałem trwałym, choć nie definitywnym. Dopuszczalne jest przekazanie w drodze umownej nieruchomości wspólnej do korzystania tylko niektórym współwłaścicielom, z wyłączeniem pozostałych, za ich zgodą. Współwłaściciele mogą bowiem umownie zmienić ustawowe zasady współposiadania rzeczy oraz pobierania z niej pożytków i ponoszenia na nią wydatków. Nie jest bezprawne w rozumieniu art. 206 KC posiadanie i korzystanie z rzeczy wspólnej, gdy jeden ze współwłaścicieli rezygnuje z wykonywania tego uprawnienia na rzecz innego współwłaściciela (vide- wyrok Sądu Najwyższego z 16 września 2015 r., sygn. akt III CSK 446/14, uchwała Sądu Najwyższego z 8 stycznia 1980 r., sygn. akt IIICZP 80/79 -OSNC rok 1980, nr 9, poz. 15, uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 19 marca 2013 r., sygn. akt IIICZP 88/12).(Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 kwietnia 2016 r.I ACa 1197/15). Skoro strony taki właśnie stan wzajemnych stosunków właścicielskich akceptowały i do niego się stosowały, Sąd Okręgowy miał podstawy, by uznać, że pomiędzy stronami istniała - wprawdzie nie wyartykułowana lecz potwierdzona przez trwające od lat okoliczności faktyczne - przez obie strony uznawana za wiążącą dorozumiana umowa dotycząca podziału uprawnień i obowiązków wynikających z prawa współwłasności rzeczy. Współwłaściciele nieruchomości zawierając umowę w przedmiocie podziału nieruchomości quoad usum mogą zmienić zasady współposiadania rzeczy wspólnej oraz pobierania z niej pożytków i ponoszenia wydatków, określone w art. 206 i art. 207 KC. Podział taki może polegać na tym, że każdy ze współwłaścicieli lub niektórzy z nich otrzymują do wyłącznego użytku fizycznie wydzieloną część rzeczy i każdy z wyłączeniem innych tę część używa i czerpie z niej pożytki. Prowadzi to w konsekwencji do przyjęcia, że w takim też zakresie każdy ze współwłaścicieli, używając fizycznie wydzieloną część, ponosi wszystkie wydatki związane z eksploatacją tej części (Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2016 r. III CSK 282/15).

Nietrafnie także skarżąca podważa stanowisko Sądu I Instancji w kwestii oddalenia wniosku o rozliczenie wydatków z tytułu ogrzewania nieruchomości położonej w O. ul. (...). Sąd trafnie uznał, że koszty te winny być pokrywane jedynie przez tego ze współwłaścicieli, który korzysta z nieruchomości. Jak trafnie wskazał bowiem Sąd I instancji zasada określona w art. 207 k.c. ulec musi modyfikacji, w sytuacji gdy faktycznej modyfikacji ulega także sposób posiadania i korzystania z nieruchomości. Rozwiązanie z art. 207 k.c. jest rozwinięciem reguły określonej w art. 206 k.c. i jako takie może znaleźć pełne zastosowanie jedynie wtedy, gdy wspólne posiadanie całej rzeczy objętej współwłasnością i korzystanie z niej rzeczywiście zachodzi. W przeciwnym razie wydatki eksploatacyjne obciążają tego ze współwłaścicieli, który z nieruchomości faktycznie korzysta (tak Sąd Najwyższy m. in w uchwale z dnia 8 stycznia 1980 roku wydanej w sprawie o sygn. akt III CZP 80/79 opublikowane w OSNC 1980/9/157). To bowiem ten ze współwłaścicieli wydatki te generuje i są one czynione w jego interesie. Brak było również podstaw do podzielenia stanowiska strony apelującej w zakresie, w jakim wskazywała, że koszty te należały do nakładów koniecznych do utrzymania budynków i nieruchomości, a zaniechanie rozliczenia kosztów ich ogrzewania lub dbania o zajmowaną posesję doprowadziłoby do istotnego obniżenia wartości nieruchomości, jak i szkód majątkowych. Twierdzenia w tym zakresie nie zostały bowiem przez nią w żadnej mierze udowodnione. Wniosków w tym zakresie nie można było również wyprowadzić z opinii biegłego ds. czynszów, który stwierdził, że nie ma żadnych badań na temat tego, jaki jest wpływ niedogrzania budynku na destrukcję elementów konstrukcyjnych.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zmiany określonego w zaskarżonym orzeczeniu terminu spłaty albo rozłożenia jej na raty. Zgodnie z art. 212 § 3 k.c. jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych. Zasądzona jednorazowo spłata może zostać, zgodnie z art. 212 § 3, rozłożona na raty (por. uchw. SN z 21.11.1977 r., III CZP 79/77, OSN 1978, Nr 8, poz. 132). Rozłożenie spłat na raty w postępowaniu działowym wyłącza w zasadzie możliwość rozłożenia takiej należności na mocy art. 320 KPC (tak orz. SN z 23.6.1993 r., I CRN 67/93, niepubl.). Zatem przy dokonywaniu działu spadku, oznaczenie terminu i sposobu uiszczenia spłat dokonywane jest na podstawie art. 212 § 3 KC w zw. z art. 1035 KC przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności dotyczących sytuacji uprawnionych i obciążonych spłatami, które determinują sposób, w jaki ciężar spłat zostanie rozłożony. W zakresie zatem spłat, w tym także sposobu i terminu ich uiszczenia, podstawę stanowi szczególny przepis art. 212 § 3 k.c., nie zaś art. 320 k.p.c. (tak postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 24 marca 1998 roku, I CKN 579/97, L. numer117928). Wskazać przy tym należy, że stosując ten przepis, sąd powinien mieć na uwadze, że rozłożenie na raty należnego świadczenia i tym samym udzielenie osobie, której przyznano przedmiot objęty postępowaniem działowym, ochrony ze względu na jej sytuację majątkową i osobistą powinno nastąpić z jak najmniejszym uszczerbkiem dla ochrony interesów osoby uprawnionej do otrzymania spłaty, której nie przyznano przedmiotu objętego postępowaniem podziałowym, ma ona bowiem prawo do niezwłocznego otrzymania w ramach spłaty czy dopłaty świadczenia stanowiącego dla niej realną wartość. Do zachwiania dysproporcji w interesach obu tych osób nie powinno dochodzić zwłaszcza w sytuacji, gdy zobowiązanemu do spłaty przyznano na własność te przedmioty należące do majątku wspólnego, których domagał się w toku postępowania, bowiem, składając taki wniosek, musiał się on liczyć z koniecznością dokonania spłaty wartości udziału w tych rzeczach. Sąd I instancji w granicach uprawnień wynikających z art. 212 § 3 k.c. trafnie przyjął, że biorąc pod uwagę sytuację majątkową uczestniczki postępowania spłata kwoty 43.510,50 zł byłaby dla niej bardzo trudna lub niemożliwa
i będzie musiała posiłkować się kredytem. Dlatego też słusznie uznał, że termin 3 miesięcy jest odpowiedni na dokonanie tej czynności, licząc od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, nie znajdując tym samym podstaw do rozłożenia zasądzonej należności na raty. Niewątpliwie po uprawomocnieniu się zaskarżonego orzeczenia i nabyciu własności lokalu apelująca w celu dobrowolnego wywiązania się z obowiązku dopłaty może starać się o uzyskanie kredytu bankowego, którego zabezpieczeniem może być otrzymana przez nią na własność nieruchomość. W okolicznościach niniejszej sprawy brak było przy tym podstaw do rozłożenia należnej wnioskodawczyni spłaty na raty. Jak już wcześniej wskazano, przy rozstrzyganiu o rozłożeniu spłaty na raty należy uwzględnić interesy obu stron. Powyższe oznacza, iż nie można koncentrować się wyłącznie na postulatach strony skarżącej, która domaga się zastosowania rozłożenia spłaty na raty, ale należy mieć na uwadze także konieczność zachowania ekonomicznego znaczenia świadczenia dla strony uprawnionej. Ponadto uwzględniając wartość nieruchomości, którą uczestniczka otrzymała w wyniku działu spadku oraz fakt, iż obecnie dysponuje ona tytułem własności do przedmiotowej nieruchomości, uznać należy, że kwota zasądzonej spłaty nie jest nadmierna i nie wymagała rozłożenie jej na raty.

Reasumując, skarżąca nie zdołała przedstawić jakichkolwiek merytorycznych argumentów, które podważałyby prawidłowość ustaleń i wniosków jurydycznych wyprowadzonych przez Sąd I Instancji, stanowiących podstawę zaskarżonego orzeczenia.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy w punkcie 1. postanowienia, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 520 § 1 k.p.c., ustalając, że każdy z uczestników ponosi koszty związane ze swoim udziałem w sprawie, ponieważ nie dopatrzono się jakichkolwiek okoliczności, które nakazywałyby odstąpić od podstawowej zasady rozliczania kosztów postępowania nieprocesowego.