Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VI U 2275/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

27 października 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maciej Flinik

Protokolant:

st. sekr. sądowy Agnieszka Kozłowska

po rozpoznaniu w dniu

26 października 2016r.

w B.

odwołania

R. J.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

z dnia

15 lipca 2016 r.

Nr

(...)

w sprawie

R. J.

przeciwko:

Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o emeryturę

oddala odwołanie

Sygn. akt VI U 2275/16 UZASADNIENIE

Ubezpieczony R. J. wniósł odwołanie od decyzji (...) Oddział w B. z dnia 15 lipca 2016 r. , którą odmówiono mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym, albowiem nie udowodnił on 15 lat pracy w warunkach szczególnych . W uzasadnieniu w/ w- ny podnosił, iż był pracownikiem fizycznym, a nie biurowym , dlatego nie powinien ponosić konsekwencji nieprawidłowego wystawienia świadectwa pracy przez zakład pracy ( w postaci utraty prawa do emerytury ) .

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wniósł o jego oddalenie przywołując argumentację przedstawioną w zaskarżonej decyzji. Organ rentowy wskazał, że na dzień 1 stycznia 1999 r. ubezpieczony udowodnił 29 lat , 3 miesiące i 29 dni ogólnego stażu pracy. Pozwany nie uwzględnił natomiast do stażu pracy ubezpieczonego w szczególnych warunkach okresu jego zatrudnienia przypadającego od 1 sierpnia 1969 r. do 31 sierpnia 1996 r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) na stanowisku elektromontera , ponieważ świadectwo prac w szczególnych warunkach z dnia 4 listopada 1999 r. nie spełnia warunków formalnych to jest brak określenia charakteru pracy ściśle wg wykazu ( działu i pozycji rozporządzenia RM z 7 lutego 1983 r.

Sąd Okręgowy ustalił co następuje :

Ubezpieczony R. J. w okresie od 1 sierpnia 1969 do 31 sierpnia 1996 r. pozostawał zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) na stanowisku elektromontera ( przez pierwsze 3 lata posiadał status ucznia ). Przedmiotem działalności przedsiębiorstwa był kompleksowy montaż ( „ od A do Z” ) instalacji elektrycznych w obiektach użyteczności publicznej typu szkoły , szpitale oraz w budynkach mieszkalnych ( blokach ). Ubezpieczony zajmował się miedzy innymi instalowaniem okablowania, montowaniem gniazdek elektrycznych, włączników, rozdzielni elektrycznych , oświetlenia wewnątrz budynków mieszkalnych, a także układaniem linii niskiego napięcia w ziemi ( układaniem jej w wykopanych rowach ) i na słupach ( napowietrznych) , montowaniem instalacji odgromowej na blokach. Posiadał uprawnienia do 1 Kv ( okresowo przez 4- 5 lat posiadał również uprawnienia bez ograniczeń ). Ubezpieczony nie miał uprawnień do obsługi urządzeń energetycznych typu transformacje czy trafostacje. Pracownicy (...), w tym ubezpieczony podłączali położone przez siebie linie niskiego napięcia ( 220 V ) do transformatorów, ale dopiero po dopuszczeniu przez pracowników zakładu energetycznego . Nie zajmowali się przy tym uruchamianiem przedmiotowych urządzeń czy generalnie uruchamianiem instalacji energetycznej , nie mieli do tego uprawnień. Tego rodzaju prace wykonywali pracownicy zakładu energetycznego. Podobnie , w przypadku zawieszania linii niskiego napięcia na słupach, rola ubezpieczonego i jego kolegów ograniczała się do ich montażu , natomiast podłączeniem, po uprzednim odbiorze ( od (...) ) tych prac, zajmował się zakład energetyczny.

/ dowód : zeznania ubezpieczonego oraz świadków - zapis AV k. 30 akt sprawy , akta osobowe w/ w- nego - w teczce dołączonej do akt sprawy /

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o zeznania ubezpieczonego i świadków , które były wewnętrznie spójne, logiczne , konsekwentne oraz co do zasady zgodne ze sobą. Koresponduje z nimi treść akt osobowych ubezpieczonego.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie. W świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie ma w ocenie Sądu Okręgowego podstaw do przyjęcia, iż ubezpieczony legitymuje się przynajmniej 15 – letnim stażem pracy w szczególnych warunkach. W pierwszym rzędzie należy wskazać , iż stosownie do treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t: Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.; powoływana dalej jako „ustawa”):

1. Ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli:

1)okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2)okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27.

2. Emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa . Zgodnie z art. 32 ustawy w związku z paragrafami 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ( Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) prawo do emerytury może nabyć mężczyzna który spełnia następujące przesłanki: ukończył 60 lat; posiada co najmniej 25 letni okres zatrudnienia (art. 27 pkt 2 ustawy), w tym co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych. Zgodnie z § 2 ust 1 cytowanego rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy (ust. 1). Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (ust. 2 ). Należy przy tym zauważyć, iż tylko okresy wykonywania zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy wypełniają weryfikowalne kryterium uznania pracy o cechach znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznego stopnia uciążliwości, lub wymagającej wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Stałe wykonywanie takich prac oznacza, że krótsze dobowo (nie w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy na danym stanowisku) lub periodyczne, a nie stałe świadczenie pracy wyklucza dopuszczalność uznania pracy za świadczoną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wskutek niespełnienia warunku stałej znacznej szkodliwości dla zdrowia lub stałego znacznego stopnia uciążliwości wykonywanego zatrudnienia (tak SN w postanowieniu z dnia 3 października 2008 r., II UK 133/08, Lex nr 658191).

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy stwierdzić, iż stan faktyczny w sprawie okazał się bezsporny. Ubezpieczony oraz zawnioskowani przezeń świadkowie jednakowo opisali charakter swojej pracy na stanowiskach elektromonterów w (...) Przedsiębiorstwie (...). W tym zakresie zatem nie było zatem w zasadzie jakiegokolwiek sporu ( organ rentowy zakwestionował pod względem formalnym wystawione ubezpieczonemu świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych ) . Charakter wykonywanych przez ubezpieczonego prac ( opisanych tak przez niego jak i przez świadków ) nie pozwala jednak zakwalifikować ich, w każdym razie znacznej części tych prac, jako tych wymienionych w dziale II wykazu A stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze / Dz. U. 1983 Nr 8 poz. 43 ze zm / to jest prac „ w energetyce , przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych „. Jedynie odnośnie niektórych prac wykonywanych przez ubezpieczonego na stanowisku elektromontera w (...) ( chodzi w szczególności o samo podpinanie kabli do urządzeń energetycznych po uprzednim dopuszczeniu przez energetykę ) można byłoby rozważać uznanie ich za prace w szczególnych warunkach w rozumieniu powyższej regulacji , choć i to budzi zasadnicze wątpliwości ( o czym mowa poniżej ) . Tym samym nie sposób przyjąć, iż były one świadczone stale . Prace typu układanie linii niskiego napięcia ( kabli) w ziemi ( wykonanych wykopach ) czy też zawieszanie kabli ( drutów ) na słupach, łączenie linii niskiego napięcia z transformatorem ( dociąganie je do tego urządzenia i to bez możliwości podłączenia- tym zajmowali się bowiem uprawnieni pracownicy zakładu energetycznego ) stanowiły jedynie pewien ( i to niewielki jak wynika z zeznań świadków i samego zainteresowanego ) wycinek aktywności zawodowej ubezpieczonego . Pozostałe prace polegające na układaniu kabli ( po ścianach, suficie ) , montowaniu gniazdek elektrycznych, włączników, tablic elektrycznych ( bezpieczników ) czy też zakładaniu lamp ( montaż oświetlenia ) w budynkach mieszkalnych ( blokach ) , szkołach, czy żłobkach , montowaniu instalacji odgromowej były pracami typowo elektrycznymi. Prace typowo elektryczne ( wg samych zeznających ) stanowiły proporcjonalnie od 30 do 50 % ogólnego czasu pracy ( choć można mieć wątpliwości czy nie stanowiły większości prac w sytuacji, w której firma co do zasady zajmowała się zakładaniem instalacji elektrycznych wewnątrz budynków ). Tego rodzaju prac ( stricte elektrycznych ) nie można kwalifikować jako wykonywanych w warunkach szczególnych w rozumieniu wspomnianego działu II wykazu A. W tym zakresie ( konieczności odróżnienia standardowych prac elektrycznych nie będących pracami w szczególnych warunkach od pracy w energetyce , które jak o takie są kwalifikowane ) jak się wydaje orzecznictwo Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych jest jednolite i ugruntowane. Przykładowo z najnowszych orzeczeń należy przytoczyć tezy wyroku z dnia 25 stycznia 2016 r . sygn. akt III AUa 1458/15 Sądu Apelacyjnego w Gdańsku , gdzie wskazano, iż zakładanie instalacji elektrycznych, wymiana oświetlenia w sklepach oraz naprawy tych instalacji nie mogą być kwalifikowane jako prace w energetyce przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej, czy przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych, czy też cieplnych „. W innym wyroku ( z dnia 13 marca 2015 r. sygn. akt III AUa 1688/14 ) SA w Gdańsku stwierdził : „ nie jest uzasadnione zaliczanie do prac szkodliwych w "energetyce" wszystkich prac związanych z montowaniem oraz eksploatacją wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych. Wówczas wykonywanie tak szeroko rozumianego rodzaju prac czyniłoby bezprzedmiotowymi granice pojęcia "energetyka" z działu II i przenosiłoby wcześniejsze uprawnienia emerytalne na różne roboty elektryczne nienależące do "energetyki". Wszak w samej "energetyce" nie chodzi o wszelkie roboty elektryczne, lecz tylko o wskazane w dziale II prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych. Branżowy charakter pracy w energetyce ma zatem znaczenie decydujące. Do energetyki nie zalicza się więc zakładania sieci i instalacji niskiego napięcia jako powszechnych robót elektrycznych dla odbiorców końcowych dystrybucji energii. Pojęcie pracy w szczególnych warunkach w energetyce należy rozumieć ściśle, zresztą taka wykładnia jest właściwa do prac w szczególnych warunkach z wykazu A do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) „.

Należy zauważyć, iż przedmiotem działalności zakładu pracy w jakim pozostawał zatrudniony ubezpieczony w spornym okresie było zakładanie instalacji elektrycznych . O stricte elektrycznym ( a nie energetycznym ) charakterze tych prac i profilu działania zakładu świadczy sama nazwa pracodawcy - (...) Przedsiębiorstwo (...) ( a nie energetycznych ) . Nie ulega wątpliwości , iż zakład ten nie należał do branży energetycznej ( nie zajmował się wytwarzaniem ani przesyłaniem energii elektrycznej ) , a do branży budowlanej. Jego pracownicy wykonywali kompleksowe prace elektryczne w oddawanych do użytku budynkach. W niemal identycznym stanie faktycznym ( zatrudnienia w analogicznym jak w przypadku ubezpieczonego zakładzie pracy o tożsamej nazwie - Przedsiębiorstwa (...) ) w wyroku z dnia 15 września 2015 r. sygn. akt II UK 301/14 Sąd Najwyższy wskazał między innymi : „ …trzeba odróżnić energetykę od pozostałych prac (robot) eklektycznych. W tym zakresie Sąd Apelacyjny dokonał oceny dwutorowo. W pierwszej kolejności wskazał, że w sprawie negatywnie decyduje brak przynależności branżowej do energetyki przedsiębiorstwa w którym skarżący był zatrudniony. Ma rację skarżący, że tak rygorystyczne stanowisko może budzić wątpliwości, gdyż w orzecznictwie utrwala się stanowisko łagodzące podział prac w szczególnych warunkach tylko wedle branż. Możliwe jest zakwalifikowanie pracy jako wykonywanej w szczególnych warunkach, mimo że zatrudniający pracownika zakład nie należał do określonej branży (działu przemysłu) według konwencji (nomenklatury) rozporządzenia z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (wyrok Sądu Najwyższego z 26 marca 2014 r., II UK 368/13, OSNP 2015 Nr 7, poz. 99 i powołane w nim orzeczenia). Nie prowadzi to do stwierdzenia, że zatrudnienie w danej branży jest w ogóle bez znaczenia. Ujawnia się to zwłaszcza w tak szczególnej branży jak energetyka. Nie ma podstaw do obejmowania energetyką wszystkich robót elektrycznych. Wówczas ograniczenie wynikające z działu II wykaz A nie miałaby granic właściwych dla energetyki (powołany przez Sąd Apelacyjny wyrok Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2009 r., I UK 24/09). Zwrócił na to uwagę Sąd Apelacyjny i dokonał dalej idącej, czyli niezależnej od branży, oceny że zatrudnienie jakie wykonywał skarżący nie było pracę w energetyce. Jest to druga podstawa oddalenia odwołania, czyli niezależna od nie w pełni właściwej konstatacji, że decyduje tylko zatrudnienie w danej branży. W zakresie tej drugiej oceny decydują ustalenia faktyczne, które wiązałyby w ocenie podstawy materialnej skargi, gdyby ta zarzucała naruszenie przepisu działu II, wykaz A do rozporządzenia 1983 r. (art. 398 ( 13) § 2 k.p.c.). Z ustaleń tych nie wynika, iżby skarżący wykonywał pracę w szczególnych warunkach w energetyce w rozumieniu tego przepisu. Energetyka to gałąź przemysłu zajmująca się wytwarzaniem (przetwarzaniem) energii elektrycznej oraz cieplnej i dostarczeniem jej odbiorcom. Elektroenergetyka stanowi poddziedzinę energetyki. Nie jest zatem uzasadnione zaliczanie do prac szkodliwych w "energetyce" wszystkich prac związanych z montowaniem oraz eksploatacją wszelkich instalacji i urządzeń elektrycznych. Wówczas wykonywanie tak szeroko rozumianego rodzaju prac czyniłoby bezprzedmiotowymi granice pojęcia "energetyka" z działu II i przenosiłoby wcześniejsze uprawnienia emerytalne na różnorakie roboty elektryczne nienależące do "energetyki". Wszak w samej "energetyce" nie chodzi o wszelkie roboty elektryczne, lecz tylko o wskazane w dziale II (literalnie) prace przy wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej oraz przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych. Innymi słowy z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, iż przedsiębiorstwo zatrudniające skarżącego zajmowało się wytwarzaniem i przesyłaniem energii elektrycznej. W łączności z taką podstawową działalnością należy interpretować dalszą część przepisu z działu II, wykaz A do rozporządzenia z 1983 r. (w energetyce). Nie wystarcza wykonywanie prac przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych, jeśli nie są związane i nie wynikają z podstawowej działalności jaką jest wytwarzanie i przesyłanie energii elektrycznej. Odnosi się to również do robót elektroenergetycznych. Ta różnica została zauważona i oceniona w zaskarżonym wyroku. Wszak Sąd Apelacyjny ustalił, (co wiąże przy braku zarzutu procesowego), że skarżący wykonywał prace na stanowisku elektromontera i nie była to praca taka sama czy porównywalna z pracą elektromontera w energetyce. Sąd nie ustalił również, iżby skarżący pracował stale i w pełnym wymiarze przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych (§ 2 rozporządzenia z 1983 r .). Do obowiązków skarżącego jako elektromontera należało stawianie słupów, zakładanie kabli, kopanie rowów oraz układanie w nich kabli, budowanie linii napowietrznych, czyli wykonywanie prac innych aniżeli wymienione w dziale II, wykaz A do rozporządzenia z 1983 r. Mając powyższe na uwadze, wydaje się oczywistym , iż praca ubezpieczonego na zajmowanym stanowisku elektromontera w (...) ( co wprost stwierdził jeden ze świadków określając ją jako prace charakterystyczną dla elektryka i opisując odmienną pracę wykonywaną przez niego w okresie późniejszym w zakładzie energetycznym ) była rodzajowo zupełnie różna od pracy elektromonterów zatrudnionych w energetyce. Powyższe wynikało choćby z faktu, iż inny był stopień szkodliwości i niebezpieczeństwo z jakimi łączyła się praca w energetyce ( w styczności z urządzeniami energetycznymi ) , a inne związane z pracami elektrycznymi. W pierwszym przypadku z uwagi na napięcia z jakimi pracownicy mieli do czynienia ( wysokie i średnie napięcie rzędu tysięcy volt ) praca była niewspółmiernie bardziej szkodliwa i niebezpieczna od prac polegających na układaniu instalacji niskiego ( 220 v ) napięcia czy to w budynkach, czy też na zewnątrz. Powyższe potwierdza choćby wspomniany przez świadka fakt, iż kiedy zatrudnił się w zakładzie energetycznym , wszelkie polecenia były wydawane na piśmie . W (...) takiej praktyki nie było, bo nie istniało takie zagrożenie i odpowiedzialność . Wszyscy zeznający przyznali, iż również ta część ich pracy, w której mieli oni jakikolwiek kontakt z urządzeniami energetycznymi ( typu transformatory czy trafostacje ) przeznaczonymi do wytwarzania, przetwarzania czy przesyłu energii elektrycznej jak np., podłączenie ( dociągniecie kabli niskiego napięcia do transformatora ) czy też zawieszenie napowietrznej linii średniego bądź niskiego napięcia , mogła być wykonywana jedynie po dopuszczeniu ich do jej wykonywania przez zakład energetyczny i jego pracowników. Co więcej dopiero po odebraniu prac wykonanych między innymi przez ubezpieczonego , to zakład energetyczny załączał ( uruchamiał ) cały system . W wyroku z dnia 28 stycznia 2016 r. III AUa 391/15 SA w Szczecinie zauważył, iż „za prace w szczególnych warunkach w energetyce mogą być uznane takie prace, które są realizowane w przedsiębiorstwie działającym w ramach tej gałęzi przemysłu (branży) i które polegają na montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych, ściśle związanymi z wytwarzaniem i przesyłaniem energii elektrycznej i cieplnej. Prace muszą być wykonywane w obrębie "systemu energetycznego", w skład którego wchodzą zakłady wytwarzające, czy też przetwarzające energię elektryczną i cieplną oraz przesyłające (dostarczające) tę energię do odbiorców. Prace wskazane w dziale II wykazie A załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43) muszą charakteryzować się takim samym stopniem szkodliwości dla zdrowia i uciążliwości. Możliwe jest to tylko wówczas, gdy wszystkie te prace wykonywane są w takich samych (albo przynajmniej zbliżonych) warunkach i stanowią pewien ciąg technologiczny, który rozpoczyna się od montażu urządzeń elektroenergetycznych i cieplnych służących wytwarzaniu i przesyłaniu energii elektrycznej i cieplnej, a następnie jest związany z ich bieżącą eksploatacją, w ramach której będzie występować konieczność przeprowadzenia remontów tych urządzeń.„. Przenosząc powyższe ponownie na grunt niniejszej sprawy nie ulega wątpliwości , iż ubezpieczony tego typu prac w zasadzie w ogóle nie wykonywał. Prace wykonywane przez ubezpieczonego ( układanie instalacji elektrycznej w budynkach, montowanie całego osprzętu elektrycznego – gniazdek, wyłączników czy bezpieczników czy zakładanie lamp – oświetlenia ) nie miały charakteru ciągu technologicznego ( choćby ostatniego jego etapu ) zapoczątkowanego montażem urządzeń elektroenergetycznych. Infrastruktura energetyczna wybudowana przez zakład energetyczny już istniała, a zakład pracy ubezpieczonego zajmował się jedynie finalnym ( po wykonaniu własnej pracy ) dołączeniem układanej przez siebie instalacji elektrycznej w oddawanych ( budowanych ) obiektach do funkcjonujących już urządzeń energetycznych. Przy czym można założyć, iż rola ta sprowadzała się jedynie do dociągnięcia linii niskiego napięcia do najbliższego transformatora. Nie były to zatem prace w obrębie systemu energetycznego , a ich obraz był różny od prac wykonywanych w tzw. energetyce ( gdzie praca odbywała się przy nieporównywalnie wyższych napięciach i była diametralnie bardziej niebezpieczna od zwykłych prac elektrycznych )

Odnosząc się do świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawionych ubezpieczonemu za sporny okres należy zauważyć, iż świadectwo prac nie jest dokumentem urzędowym, lecz dokumentem prywatnym, wystawionym przez pracodawcę, a zatem wyłącznie oświadczeniem wiedzy tego pracodawcy, które może być podważane w każdy sposób przed sądem w postępowaniu w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych. Sąd nie jest w żaden sposób związany oceną charakteru zatrudnienia pracownika dokonaną przez pracodawcę w wystawionym pracownikowi świadectwie pracy czy w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Ma ono służyć jedynie celom dowodowym. Dokument ten podlega co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód (tylko dokumenty wystawione przez organy państwowe albo organy wykonujące zadania z zakresu administracji państwowej stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone; por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2009 r., I UK 24/09, LEX nr 518067 oraz z dnia 23 listopada 2005 r., I UK 15/04, OSNAP 2005 Nr 11, poz. 161). Zatem nawet wtedy, gdy pracodawca uznał pracę na danym stanowisku za pracę w szczególnych warunkach, to dany pracownik może nie otrzymać emerytury w wieku obniżonym, jeżeli praca ta nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku wymienionym wykazie takich prac (§ 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze . Z taką też sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie, gdzie świadectwo takie zostało wystawione bezpodstawnie.

Z uwagi na powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. ( z uwagi na brak możliwości zaliczenia ubezpieczonemu do stażu pracy w warunkach szczególnych jego okresu zatrudnienia w (...) , tym samym nie spełnianie przezeń przesłanki posiadania minimum 15 letniego stażu pracy w takich warunkach oddalił odwołanie jako bezzasadne.