Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Pa 1/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Andrzej Marek (spr.)

Sędziowie SSO Krzysztof Główczyński, SSO Jacek Wilga

Protokolant star. sekr. sądowy Ewa Sawiak

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2017 r. w Legnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa J. L.

przeciwko (...)Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W.

o wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych oraz dodatek za pracę w godzinach nocnych

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Lubinie IV Wydziału Pracy

z dnia 10 listopada 2016 r.

sygn. akt IV P 5/16

I.  zmienia zaskarżony wyrok w całości w ten sposób, że:

a) zasądza od strony pozwanej (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. na rzecz powoda J. L. kwotę
33 866, 94 zł (słownie złotych: trzydzieści trzy tysiące osiemset sześćdziesiąt sześć, 94/100) wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:

339, 80 zł od dnia 11.01.2013 r. do dnia zapłaty,

167, 82 zł od dnia 11.03.2013 r. do dnia zapłaty,

33, 38 zł od dnia 11.04.2013 r. do dnia zapłaty

453,63 zł od dnia 13.05.2013 r. do dnia zapłaty,

1199, 28 zł od dnia 13.06.2013 r. do dnia zapłaty,

1.810,63 zł od dnia 12.08.2013r. do dnia zapłaty,

983,45 zł od dnia 11.09.2013r. do dnia zapłaty,

1.162,24 zł od dnia 11.10.2013r. do dnia zapłaty,

1.704,32 zł od dnia 12.11.2013r. do dnia zapłaty,

1.560,75 zł od dnia 11.12.2013r. do dnia zapłaty,

1.933 zł od dnia 13.01.2014r. do dnia zapłaty,

1.799,57 zł od dnia 11.02.2014r. do dnia zapłaty,

1.450,89 zł od dnia 11.03.2014r. do dnia zapłaty,

1.170,24 zł od dnia 11.04.2014r. do dnia zapłaty,

1.575,91 zł od dnia 12.05.2014r. do dnia zapłaty,

1.732,14 zł od dnia 11.06.2014r. do dnia zapłaty,

1.314,35 zł od dnia 11.07.2014r. do dnia zapłaty,

1.363,01 zł od dnia 11.08.2014r. do dnia zapłaty,

2.105,25 zł od dnia 11.09.2014r. do dnia zapłaty,

1.544,75 zł od dnia 13.10.2014r. do dnia zapłaty,

760,29 zł od dnia 12.11.2014r. do dnia zapłaty,

1.257,94 zł od dnia 11.12.2014r. do dnia zapłaty,

494,22 zł od dnia 12.02.2015r. do dnia zapłaty,

1.535,58 zł od dnia 11.02.2015r. do dnia zapłaty,

1.172,05 zł od dnia 11.03.2015r. do dnia zapłaty,

861,03 zł od dnia 13.04.2015r. do dnia zapłaty,

1.417,72 zł od dnia 11.05.2015r. do dnia zapłaty,

963,90 zł od dnia 11.06.2015r. do dnia zapłaty,

b) w pozostałym zakresie powództwo oddala,

c) nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Legnicy) kwotę 2698 zł tytułem zwrotu części kosztów sądowych,

d) nakazuje ściągnąć od powoda z zasądzonego na jego rzecz roszczenia kwotę 418 tytułem opłaty sądowej,

e) zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2160 tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

II. oddala apelację w pozostałym zakresie,

III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 441 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Krzysztof Główczyński SSO Andrzej Marek SSO Jacek Wilga

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 listopada 2016 r. Sąd Rejonowy w Lubinie w punkcie I zasądził od strony pozwanej (...) Sp. z o.o. w W. na rzecz powoda J. L. kwotę 41.851,43 zł brutto tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych oraz w godzinach nocnych wraz z ustawowymi odsetkami od kwot składających na kwotę główną wyszczególnionych w pkt I wyroku, liczonymi od dnia płatności wynagrodzenia do dnia zapłaty; w punkcie II – zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, a w punkcie III nakazał stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Lubinie) kwotę 2.093,00 zł tytułem zwrotu opłaty sądowej, od uiszczenia której powód był zwolniony oraz kwotę 1.318,80 zł tytułem zwrotu wydatków.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony u strony pozwanej na podstawie umowy o pracę zawartej w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku pracownika ochrony w okresie od 6 maja 2010 r. do 31 maja 2015 r. Pracę wykonywał na terenach (...) SA (...) L.. Powód podpisał umowę o pracę ze stroną pozwaną, w której wskazano, że wypłacane wynagrodzenie będzie równe wysokości minimalnego wynagrodzenia. Powód podczas podpisywania dokumentów związanych z zatrudnieniem w dniu 2 maja 2011 r. podpisał m.in. „deklarację – upoważnienie”, z której wynika, że powód zapoznał się ze stanowiącą załącznik do niniejszej deklaracji umową zlecenia i akceptuje jej postanowienia. Jednocześnie w deklaracji tej wskazano, że pracownik umocowuje zleceniodawcę do wpisywania danych opisujących obiekt i okresy wykonywania przez pracownika obowiązków umownych związanych z jego ochroną. Każdy wpis oznacza zawarcie przez pracownika umowy zlecenia na upilnowanie tego obiektu i przystąpienie do zespołu wykonującego czynności ochronne na tym obiekcie bez konieczności osobistego składania przez pracownika podpisu na umowie. Ustne ustalenia pomiędzy pracownikami strony pozwanej a jej przedstawicielem w zakresie należnego pracownikom wynagrodzenia za prace odbiegały od kwoty wskazanej w umowie o pracę. Z powodem ustalono, że będzie wynagradzany stawką 9,50 zł netto za każdą przepracowaną godzinę. Po przepracowaniu 240 godzin wynagrodzenie powoda zwiększono do stawki 10 zł netto za godzinę. Powód oraz inni pracownicy strony pozwanej świadczyli pracę na podstawie miesięcznie sporządzanych przez dowódcę grafików, w których odnotowywano pracę w rozłożeniu na cały miesiąc. Pracownicy odnotowywali swoje stawiennictwo w pracy, przebieg i zakończenie służby w książce służb znajdującej się na danym obiekcie, gdzie świadczyli pracę. Książka służb odzwierciedlała faktyczne godziny pracy pracownika od momentu rozpoczęcia do zakończenia służby. Strona pozwana sporządzała listy płac, w których wskazywała wynagrodzenie zasadnicze wynikające z umowy o pracę. Sporządzała również karty ewidencji czasu pracy, które co do zasady nie wykazywały nadgodzin bądź też ich niewielką ilość. Natomiast spółka (...)nie ewidencjonowała w ogóle godzin pracy pracowników wykonujących ochronę na terenie (...). Wynagrodzenie powoda oraz pozostałych pracowników było wypłacane w dwóch transzach przelewem bankowym. Suma wypłaconych kwot była równa iloczynowi przepracowanych godzin i umówionej stawki godzinowej określonej u powoda na 9,50 zł netto za godzinę. Pierwsza transza wypłacana była przez (...) Sp. z o.o. w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę, druga transza wskazana była jako wypłata od (...) za pracę z umowy zlecenia. Pozwana spółka (...) i (...) zawarły w dniu l marca 2004 r. umowę o współpracy przy wykonywaniu usług, zgodnie z którą spółka jako główny realizator zadań wynikających z umów zawieranych pomiędzy spółką a jej kontrahentami, zobowiązała się część lub całość tych zadań przekazać do realizacji wykonawcy umowy, czyli (...). Sąd Rejonowy ustalił, że powód w okresie objętym pozwem przepracował w łącznie 7.056 godzin, w tym 2.636 godzin nadliczbowych, za które przysługuje dodatek w wysokości 100% oraz 2.384 godziny, za które przysługuje dodatek nocny. Należne powodowi wynagrodzenie za przepracowane godziny nadliczbowe i nocne, za które strona pozwana powodowi nie zapłaciła, wynosiło łącznie 41.851,43 zł brutto.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji uznał roszczenie powoda za uzasadnione. Sąd ten, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, na podstawie zgodnych zeznań świadków i powoda, przyjął, że praca świadczona przez powoda, a polegająca na ochronie obiektów (...) S.A. była w rzeczywistości pracą w całości świadczoną na rzecz strony pozwanej, którą w części należało kwalifikować jako pracę w godzinach nadliczbowych. W ocenie tego Sądu, powód nie wykonywał żadnej umowy zlecenia na rzecz (...). Nikt z ramienia tej spółki nie zlecał powodowi wykonywania określonej pracy, nikt jej nie nadzorował. Zdaniem Sądu Rejonowego, powód pozostawał przez cały okres zatrudnienia w relacjach pracowniczych wyłącznie ze stroną pozwaną. Zależność bowiem pomiędzy stroną pozwaną a powodem była właściwa dla stosunku pracy określonego art. 22 k.p. Natomiast sam fakt wypłaty części wynagrodzeń za prace przez (...) na rzecz powoda nie mogło rodzić odrębnego stosunku zobowiązaniowego pomiędzy powodem a Agencją. W ocenie tego Sądu, wynagrodzenie to stanowiło część wynagrodzenia za pracę wykonaną przy ochronie obiektów (...) na podstawie ustalonego grafiku na rzecz strony pozwanej. Konsekwencją powyższego było ustalenie przez Sąd Rejonowy, że całość pracy wykonanej przez powoda w ramach wykonywania planu ochrony na obiektach (...) kwalifikować należało jako świadczenie pracy na rzecz strony pozwanej i w konsekwencji po przekroczeniu limitów czasu pracy wskazanych w kodeksie pracy, dalszą pracę powoda kwalifikować jako pracę w godzinach nadliczbowych. Zdaniem tego Sądu, zasadnym też było przyjęcie sposobu rozliczenia wynagrodzenia za czas przepracowany według stawki, w jakiej faktycznie powód był wynagradzany przez stronę pozwaną. Była to stawka 9,50 zł za godzinę i różniła się ona od stawki wskazanej w umowie o pracę. Wszyscy przesłuchani w sprawie świadkowie wskazali, że taki właśnie sposób wynagradzania obowiązywał powoda i pozostałych pracowników. W ocenie Sądu, nie było zatem podstaw, aby przyjmować za podstawę rozliczenia stawkę wskazaną w umowie o pracę, skoro strony umówiły się odmiennie, jak również realizowały te odmienne ustalenia. Dodatkowo, fakt, że powód był wynagradzany stawką 9,50 zł netto za godzinę wynika z wyliczeń biegłej sądowej powołanej w sprawie. Mając to na uwadze, Sąd I instancji, uznając roszczenie powoda za zasadne, orzekł jak w wyroku.

Wyrok powyższy w części, tj. w zakresie zasądzającym na rzecz powoda kwotę 27.489,24 zł wraz z ustawowymi odsetkami zasądzonymi od tej kwoty, apelacją zaskarżyła strona pozwana, która zarzuciła:

1.  naruszenie prawa procesowego w stopniu mającym wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 233 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodów, to jest:

zeznań powoda oraz świadków W. W., K. Ł., B. B., polegające na sprzecznym z zeznaniami tych osób ustaleniu, że wysokość zasadniczego pracowniczego wynagrodzenia powoda wynosiła 9,50 zł netto za każdą godzinę pracy, podczas gdy z zeznań tych osób okoliczność ta nie wynika,

1.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegającą na uznaniu, że wynagrodzenie pracownicze powoda wynosiło 9,50 zł netto za godzinę pracy, pomimo że zawarta przez strony umowa o pracę określała kwotę wynagrodzenia powoda na poziomie obowiązującej w danym okresie płacy minimalnej.

Strona pozwana zarzuciła też naruszenie prawa materialnego, to jest:

1.  art. 11 w zw. z art. 29 § 1 pkt 3 k.p. poprzez brak jego zastosowania w stanie faktycznym niniejszej sprawy, a w konsekwencji ustalenie wynagrodzenia pracowniczego powoda w wysokości innej niż wynikająca ze zgodnych oświadczeń woli stron utrwalonych treścią pisemnej umowy o pracę,

2.  art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. poprzez dokonanie nieprawidłowej wykładni woli stron wyrażonej w umowie o pracę, polegające na przyjęciu, że wynagrodzenie pracownicze powoda określone było w stawce godzinowej, pomimo że łącząca strony umowa o pracę określa wynagrodzenie powoda w stałej, zryczałtowanej wysokości.

Strona apelująca dodatkowo podniosła zarzut przedawnienia roszczeń powoda odnośnie kwot wymagalnych przez datą 27 lipca 2013 r., tj. wynagrodzeń za miesiące od grudnia 2012 r. do czerwca 2013 r. w wysokościach przenoszących kwoty pierwotnie wskazane w pozwie. Podała przy tym, iż powód pierwotnie – w pozwie z dnia 9 stycznia 2016 r. – domagał się zasądzenia od niej należności za pracę w łącznej wysokości 14.698,72 zł, przy czym pozew ten nie obejmował żądania zapłaty wynagrodzenia za miesiące styczeń i czerwiec 2013 r. Następnie, pismem procesowym z dnia 27 lipca 2016 r. powód rozszerzył powództwo m.in. w zakresie wysokości wynagrodzeń za miesiące: grudzień 2012 r. i od lutego 2013 r. do maja 2013 r., dodatkowo domagając się też należności za pracę za miesiące styczeń i czerwiec 2013 r., które to –z uwagi na nieobjęcie ich pierwotnym żądaniem, a dopiero żądaniem z dnia 27 lipca 2016 r.– uległy przedawnieniu.

Wskazując na powyższe, strona skarżąca wniosła o zmianę wyroku w części zaskarżonej i oddalenie powództwa co do kwoty 27.489,24 wraz z ustawowymi odsetkami zasądzonymi od tej kwoty. Wniosła nadto o zasądzenie na jej rzecz od powoda kosztów procesu za obie instancje.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I poprzez zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej (...) sp. z o.o. w W. kwoty 33.866,94 zł wraz z ustawowymi odsetkami licznymi od kwot:

- 33,38 zł poczynając od dnia 11.04.2013 r. do dnia zapłaty,

- 453,63 zł poczynając od dnia 13.05.2013 r. do dnia zapłaty,

- 1.199,28 zł poczynając od dnia 13.06.2013 r. do dnia zapłaty,

- 1.810,63 zł poczynając od dnia 12.08.2013 r. do dnia zapłaty,

- 983,45 zł poczynając od dnia 11.09.2013 r. do dnia zapłaty,

- 1.162,24 zł poczynając od dnia 11.10.2013 r. do dnia zapłaty,

- 1.704,32 zł poczynając od dnia 12.11.2013 r. do dnia zapłaty,

- 1.560,75 zł poczynając od dnia 11.12.2013 r. do dnia zapłaty,

- 1.933 zł poczynając od dnia 13.01.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.799,57 zł poczynając od dnia 11.02.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.450,89 zł poczynając od dnia 11.03.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.170,24 zł poczynając od dnia 11.04.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.575,91 zł poczynając od dnia 12.05.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.732,14 zł poczynając od dnia 11.06.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.314,35 zł poczynając od dnia 11.07.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.363,01 zł poczynając od dnia 11.08.2014 r. do dnia zapłaty,
- 2.105,25 zł poczynając od dnia 11.09.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.544,75 zł poczynając od dnia 13.10.2014 r. do dnia zapłaty,

- 760,29 zł poczynając od dnia 12.11.2014 r. do dnia zapłaty,

- 1.257,94 zł poczynając od dnia 11.12.2014 r. do dnia zapłaty,

- 494,22 zł poczynając od dnia 12.02.2015 r. do dnia zapłaty,

- 1.535,38 zł poczynając od dnia 11.02.2015 r. do dnia zapłaty,

- 1.172,05 zł poczynając od dnia 11.03.2015 r. do dnia zapłaty,

- 861,03 zł poczynając od dnia 13.04.2015 r. do dnia zapłaty,

- 1.417,72 zł poczynając od dnia 11.05.2015 r. do dnia zapłaty,

- 963,90 zł poczynając od dnia 11.06.2015 r. do dnia zapłaty,

tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych z uwzględnieniem dodatku 50% oraz 100% w niedziele i święta oraz dodatku za pracę w godzinach nocnych za okres od 1 grudnia 2012 r. do 31 maja 2015 r. Wniósł nadto o zasądzenie na jego rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

Ww. stanowisko powoda spowodowane było uznaniem za zasadny jedynie zarzutu apelacji dotyczącego częściowego przedawnienia roszczeń powoda. Z uwagi jednak na fakt, iż strona pozwana zarzut ten podniosła dopiero w postępowaniu apelacyjnym, zdaniem powoda, na podstawie art. 103 § 1 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c., powinna ponieść koszty postępowania apelacyjnego na jego rzecz. Powód bowiem rozszerzył powództwo w zaskarżonym zakresie pismem z dnia 27 lipca 2016 r. i od tego czasu strona pozwana miała czas na zgłoszenie zarzutu przedawnienia w postępowaniu I-instancyjnym, czego jednak nie uczyniła. Podniesienie zaś tego zarzutu w toku postępowania apelacyjnego –zdaniem powoda– stanowi niesumienne lub oczywiście niewłaściwe postępowanie tej strony, w szczególności że przez cały czas trwania procesu strona ta była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, któremu nie są obce terminy przedawnień obowiązujące w ustawach.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie była zasadna, za wyjątkiem zarzutu przedawnienia.

Zgodnie z art. 291 § 1 k.p., roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. W myśl zaś art. 123 k.c. w zw. z art. 300 k.p. bieg przedawnienia przerywa się:

1)  przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia;

2)  przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje;

3)  przez wszczęcie mediacji.

Bez wątpienia czynnością, która powoduje przerwanie biegu przedawnienia jest wniesienie pozwu. Czynność ta przerywa bieg przedawnienia jednak tylko co do roszczenia bądź jego części objętej pozwem. Jeżeli wierzyciel jedynie w części dochodzi przysługującego mu roszczenia, to w przypadku pozostałej części tego roszczenia termin przedawnienia biegnie nadal. Jeżeli zaś powództwo jest rozszerzane w toku procesu, to wówczas przerwanie biegu przedawnienia co do części roszczenia, która wcześniej nie była objęta pozwem, następuje z momentem skutecznego rozszerzenia powództwa (por. „Przedawnienie i terminy zawite”, Sporek Filip, Stępień-Sporek Anna – LexisNexis, wyd. 2009 r.; wyrok SN z dnia 6 kwietnia 2011 r., I CSK 684/09, Legalis nr 429236).

Skoro w rozpoznawanej sprawie powód pismem z dnia 27 lipca 2016 r. rozszerzył powództwo m.in. co do kwot obejmujących okres od grudnia 2012 r. do czerwca 2013 r., podczas gdy pierwotnie za miesiące: grudzień 2012 r. i od lutego do maja 2013 r. dochodził innych, mniejszych kwot, a za miesiące styczeń i czerwiec 2013 r. w ogóle nie dochodził wynagrodzenia, Sąd Okręgowy –mając na uwadze zacyt. wyżej przepisy prawa oraz poglądy doktryny i orzecznictwa– nie miał wątpliwości, że część roszczeń powoda –wskazana w apelacji i potwierdzona w odpowiedzi na apelację– uległa przedawnieniu, a zarzut strony pozwanej w tym zakresie jest zasadny.

Powyższe skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Konsekwencją tej zmiany było orzeczenie o kosztach sądowych i kosztach zastępstwa procesowego – oparte na treści art. 100 k.p.c. i art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.jedn.: Dz.U. z 2016 r., poz. 623), przy ustaleniu, że powód postępowanie w I instancji wygrał w 80%, a strona pozwana w 20%.

W pozostałym zakresie, tj. w części dotyczącej nieprzedawnionych roszczeń powoda, apelacja była niezasadna. W tym zakresie Sąd I instancji –w ocenie Sądu Okręgowego– przeprowadził prawidłowe postępowanie dowodowe, ustalając okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia oraz właściwie je ocenił, nie uchybiając przy tym ani przepisom prawa materialnego ani procesowego.

Zarzuty apelacji sprowadzają się w zasadzie do kwestionowania ustalenia przez Sąd Rejonowy przyjętej stawki wynagrodzenia za 1 godzinę pracy powoda w ramach łączącego go ze stroną pozwaną stosunku pracy, tj. stawki na poziomie 9,50 zł netto.

W przekonaniu Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy w tym zakresie poczynił ustalenia prawidłowe. Pozwolił na to zgromadzony w toku postępowania materiał dowodowy, w tym zeznania przesłuchanych w sprawie świadków W. W., B. B. i K. Ł., z których każdy potwierdził, że wynagrodzenie u strony pozwanej określone było stawkowo i że stawka ta wynosiła 9,50 zł netto za godzinę, chyba że ilość przepracowanych w miesiącu godzin przekraczała 240 –wówczas obowiązywała stawka wyższa o 0,50 zł za godzinę. Informacje o obowiązujących w zakładzie stawkach przekazywał im każdorazowo ich przełożony – kierownik R. G.. Zeznania powyższych świadków – spójne i zgodne – potwierdzają relację samego powoda, czyniąc ją wiarygodną. Zdaniem Sądu Okręgowego, materiał dowodowy zgromadzony w postępowaniu I-instancyjnym był zatem wystarczający do przyjęcia, że strony taką właśnie wskazaną wyżej stawkę wynagrodzenia ustaliły. Ustalenia te dodatkowo potwierdza opinia biegłego sądowego z zakresu rachunkowości, z której wynika, że suma kwot wynagrodzenia wypłacanych powodowi co miesiąc w dwóch transzach była równa iloczynowi przepracowanych przez powoda w miesiącu godzin oraz stawki wynoszącej 9,50 zł netto za godzinę. Powyższe nie mogło być zbiegiem okoliczności.

Mimo że, jak wynika z materiału dowodowego sprawy, zawarta została przez strony pisemna umowa o pracę, w której określono miesięczne wynagrodzenie powoda na poziomie wynagrodzenia minimalnego, to równocześnie zeznania przesłuchanych w sprawie świadków wykazały, że umowa w tej części w ogóle nie była wykonywana. Pracownikom, a w tym powodowi, płacono bowiem ustaloną ustnie stawkę wynagrodzenia w wysokości – w przypadku powoda – 9,50 zł netto za godzinę.

Ma rację strona apelująca, że ustalenie warunków pracy i płacy wymaga zgodnych oświadczeń woli pracodawcy i pracownika (art. 11 k.p. w związku z art. 29 k.p.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się jednak, że wypłacenie pracownikowi przez pracodawcę wynagrodzenia wyższego niż określone w umowie o pracę może stanowić dorozumianą zmianę umowy w tym zakresie. Treść umowy o pracę może być bowiem określona nie tylko przez oświadczenia woli złożone przez strony przy zawieraniu umowy,
ale także przez sposób jej wykonywania, a więc gdy konkludentnie strony uzewnętrznią wolę zmiany treści umownego stosunku pracy. Z brzmienia art. 60 k.c. w związku z art. 300 k.p. wynika, że oświadczenie woli wyrażone zostaje przez każde zachowanie osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny. Istotne jest także, że pojęcie czynności prawnej dokonanej per facta concludentia odnosi się tylko do sposobu ujawnienia woli, natomiast samo oświadczenie woli, wyrażone w takiej formie, aby było skuteczne musi pochodzić od uprawnionego podmiotu. Co do zasady można przyjąć, że wypłacanie pracownikowi przez dłuższy czas wynagrodzenia według zmienionych reguł stanowi dorozumianą zmianę warunków wynagradzania, ocena taka musi być jednak poprzedzona odpowiednio wnikliwymi
i starannymi ustaleniami faktycznymi oraz analizą prawną, uwzględniającą reguły składania oświadczeń woli (por. wyrok SN z dnia 11 grudnia 2014 r., I PK 118/14, Legalis nr 1185765).

W rozpoznawanej sprawie Sąd nie miał wątpliwości, że zarówno powód, jak i strona pozwana poprzez czynności konkludentne doprowadziły do zmiany treści zawartej umowy o pracę w zakresie wysokości wynagrodzenia – tj. z określonego w tej umowie wynagrodzenia ryczałtowego ustalonego na poziomie wynagrodzenia minimalnego do wynagrodzenia określonego godzinowo według stawki w kwocie 9,50 zł netto za godzinę. Zgoda powoda w tym zakresie nie budzi wątpliwości Sądu. Wyraża ją chociażby uzewnętrznione comiesięczne zachowanie powoda polegające na przyjmowaniu wynagrodzenia w dwóch transzach, którego suma po podzieleniu przez ilość przepracowanych godzin dawała 9,50 zł netto za godzinę pracy. Po stronie pozwanego pracodawcy dorozumianej zgody na zmianę umowy o pracę w ww. zakresie upatrywać należy w długoletnim realizowaniu tej umowy w zmienionym kształcie, tj. z wynagrodzeniem ustalonym według stawki 9,50 zł netto za godzinę. Nie sposób przy tym uznać, że tak długotrwałe realizowanie stosunku pracy w powyższym kształcie odbywało się bez wiedzy osób decyzyjnych w pozwanej spółce, tj. Prezesa czy Wiceprezesa Zarządu strony pozwanej. Faktem jest, co wynika z zeznań świadków, że ww. osoby nie kontaktowały się osobiście z zatrudnianymi pracownikami –lecz do kontaktu w kwestiach związanych z zatrudnieniem wysyłały swojego przedstawiciela. Wola pozwanego pracodawcy była zatrudnianym pracownikom, w tym powodowi, komunikowana przede wszystkim przez kierownika działu ochrony. Nie sposób przy tym przyjąć, aby kierownik ten –przekraczając swoje umocowanie– ustalał z pracownikami stawki wynagrodzenia w sposób niezgodny z wolą pracodawcy. O tym, że działał w imieniu pozwanego pracodawcy i ramach otrzymanych od niego upoważnień świadczy –oprócz zeznań przesłuchanych w sprawie świadków– dodatkowo pismo z dnia 16 stycznia 2014 r. w sprawie zmian w naliczaniu stawek za przepracowane roboczogodziny (k. 281), w którym wprost wskazywał, pisząc do szefów ochrony i dowódców zmian (...) Sp. z o.o. na obiektach (...) S.A., że działa „z polecenia Dyrektora (...)”. Znamiennym przy tym jest, że w ww. piśmie posłużył się określeniem „zmiany w naliczaniu stawek”, a nie „wynagrodzenia miesięcznego” czy „ryczałtowego”, co dodatkowo świadczy o tym, iż obowiązującym u strony pozwanej wynagrodzeniem pracowników, w tym powoda, było wynagrodzenie określone godzinowo, a nie – jak aktualnie próbuje wykazać strona pozwana – stałe miesięczne wynagrodzenie ryczałtowe wskazane w umowie o pracę.

W świetle powyższych uwag, przyjąć należało, że ustalenie wynagrodzenia powoda w wysokości 9,50 zł netto za godzinę – mimo innej treści umowy o pracę – nie zostało poczynione bez wiedzy osób decyzyjnych w pozwanej spółce. Przeciwnie – osoby uprawnione do podejmowania decyzji w tej spółce, zdaniem Sądu, miały pełną wiedzę na temat zasad wynagradzania zatrudnianych pracowników, w tym stosowania wynagrodzenia godzinowego, a aktualne twierdzenia strony skarżącej, że obowiązującym powoda wynagrodzeniem było tylko i wyłącznie wynagrodzenie z umowy o pracę – nie zasługują na uznanie. Nie znalazły bowiem potwierdzenia w dowodach zgromadzonych w postępowaniu.

W ocenie Sądu Okręgowego, powyższe okoliczności są wystarczające do przyjęcia, iż w relacji pracowniczej pomiędzy powodem a stroną pozwaną obowiązywała stawka 9,50 zł netto za godzinę i ta stawka powinna być podstawą ustalenia wynagrodzenia powoda za przepracowane godziny nadliczbowe, co też zrobił Sąd I instancji. Sąd ten nie naruszył przy tym ani art. 11 k.p. w zw. z art. 29 § 1 pkt 3 k.p. ani art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 300 k.p. W sprawie nie doszło też do obrazy przepisów procedury cywilnej, zarzucanych w apelacji. Sąd I instancji bowiem prawidłowo – bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów – dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym szczegółowej analizy okoliczności dotyczących zawierania umowy o pracę z powodem i ustalenia wysokości jego wynagrodzenia, wskazał, na jakich dowodach się oparł, a jakim odmówił wiarygodności. Sporządzone uzasadnienie nie zawiera wad, które uniemożliwiałyby kontrolę instancyjną.

Mając na uwadze powyższe oraz nie znajdując podstaw do uwzględnienia zarzutów strony skarżącej, poza zarzutem przedawnienia, Sąd Okręgowy apelację strony pozwanej w pozostałym zakresie oddalił, na podstawie art. 385 k.p.c.

Rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym oparte zostało na treści art. 100 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 i w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800), w brzmieniu obowiązującym od 27 października 2016 r. (Dz. U. z 2016 r., poz. 1668). Stosownie więc do zakresu, w jakim sprawę w postępowaniu II –instancyjnym wygrał powód (70%), a w jakim strona pozwana (30%) oraz po dokonaniu wzajemnej kompensacji – Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda od strony pozwanej kwotę 441 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy uznał przy tym, iż w sprawie nie było podstaw do zastosowania art. 103 § 1 k.p.c. W myśl tego przepisu, niezależnie od wyniku sprawy sąd może włożyć na stronę lub interwenienta obowiązek zwrotu kosztów, wywołanych ich niesumiennym lub oczywiście niewłaściwym postępowaniem. Cyt. przepis stanowi wyjątek od zasady odpowiedzialności strony za wynik procesu, wyrażonej w art. 98 k.p.c., stanowiąc, że o zwrocie kosztów nie decyduje wynik procesu, lecz zawinienie strony, które koszty te spowodowało. W orzecznictwie podkreśla się, że przepis art. 103 k.p.c. wymaga istnienia winy kwalifikowanej w postaci niesumienności lub oczywiście niewłaściwego postępowania w toku procesu (por. orzeczenie SN z dnia 21 sierpnia 1954 r., II CZ 80/54, Nowe Prawo 1955/3 str. 112, wyrok SN z dnia 25 sierpnia 1967 r., II PR 53/67, OSP 1968/6/120, postanowienie SN z dnia 27 lipca 1971 r., II PZ 29/71). W rozpoznawanej sprawie powód upatrywał niesumiennego czy też oczywiście niewłaściwego postępowania strony pozwanej w fakcie zgłoszenia zarzutu przedawnienia roszczeń dopiero na etapie apelacji. Z powyższym twierdzeniem nie sposób się jednak zgodzić. Skorzystanie przez stronę z jej materialnoprawnego uprawnienia, jakim jest zarzut przedawnienia, pozostawione jest do jej swobodnego uznania i może nastąpić aż do czasu prawomocnego zakończenia sprawy. Takim samym zresztą uprawieniem jest uprawnienie strony przeciwnej do dochodzenia roszczenia przedawnionego. Dlatego też, w niniejszej sprawie, nie można czynić stronie pozwanej zarzutu z powodu skorzystania przez nią z przysługującego jej uprawnienia.

Z powyższych względów, Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji.

SSO Krzysztof Główczyński SSO Andrzej Marek SSO Jacek Wilga