Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 255/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 28 kwietnia 2017 roku

Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Wojciech Wysoczyński

Protokolant: sek. sąd. Aneta Kuleczka

po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2017 roku, w Ł., na rozprawie,

sprawy z powództwa T. Ł.

przeciwko (...) S.A. V. (...) siedzibą w W.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od T. Ł. na rzecz (...) S.A. V. (...) siedzibą w W. kwotę 2.117 zł / dwa tysiące sto siedemnaście złotych / tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygnatuta akt I C 255/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 26 listopada 201roku, powód T. Ł. - reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika – radcę prawnego wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) na rzecz powoda kwoty 4.153,12 zł. tytułem zwrotu kosztów pogrzebu zmarłej na skutek wypadku drogowego matki powoda J. Ł., wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 28 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) na rzecz powoda T. Ł. zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz kosztów opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych / pozew k. 2-59/.

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika – radcę prawnego wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wraz z opłatą od pełnomocnictwa według norm przepisanych. Pozwany kwestionował powództwo co do zasady i wysokości, podnosząc, że szkoda powstała wyłącznie z winy poszkodowanej /odpowiedź na pozew k. 80-82/.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 lipca 2013 r. w miejscowości K. (woj. (...)) miał miejsce wypadek komunikacyjny, w którym kierujący pojazdem marki P. (...) o nr rej. (...) M. G., potrącił pojazdem rowerzystkę J. Ł. – matkę powoda.

W wyniku odniesionych w wypadku obrażeń kierująca rowerem poniosła śmierć / bezsporne, notatka k.11-12, akt zgonu k. 13 /.

Do wypadku doszło na obszarze zabudowanym w porze dziennej, przy ograniczeniu prędkości do 50km/h.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu dróg, gdzie kierująca rowerem wykonując manewr skrętu w lewo lub zawracania, zderzyła się z jadącym w tym samym kierunku i wykonującym manewr jej wyprzedzania kierującym samochodem osobowym marki P. (...). Wykonana analiza matematyczna pozwoliła na oszacowanie prędkości pojazdu na poziomie ok. 62-66 km/h.

Prędkość kierującej rowerem do analizy oszacowano na poziomie ok. 12 km/h.

Zebrany materiał dowodowy, uszkodzenia pojazdów, zeznania uczestników, pozwalają ocenić, że kierująca rowerem wykonywała manewr zmiany kierunku jazdy. Mógł być to manewr skrętu w lewo lub manewr zawracania.

Kierująca rowerem mogła naruszyć zasady ruchu dotyczące zmiany kierunku polegające na tym, że:

- Mogła zawczasu i wyraźnie nie sygnalizować zamiaru zmiany kierunku jazdy;

- Mogła nie zachować szczególnej ostrożności podczas zmiany kierunku jazdy nie upewniając się dostatecznie, czy manewr taki może bezpiecznie wykonać;

- Kierująca rowerem naruszyła zasadę ruchu drogowego określającą, że w czasie wykonywania skrętu w lewo należy zbliżyć się do środka jezdni.

Zebrany materiał dowodowy oraz wykonana analiza matematyczna dają możliwość oceny, że kierujący naruszył zasadę dotyczącą prędkości maksymalnej, z jaką mógł się poruszać. Wyniki badań wskazują, że przed zderzeniem prędkość pojazdu mogła wynosić ok. 62 – 63 km/h.

Uniknięcie wypadku nastąpiłoby w przypadku prawidłowej oceny sytuacji drogowej przez kierującą pojazdem jednośladowym.

Kierujący samochodem, przy przyjętych do analizy założeniach nie miał technicznej możliwości uniknięcia zderzenia ze zmieniającą kierunek jazdy kierującą rowerem.

Zebrany materiał dowodowy oraz wykonana analiza dają możliwość wypowiedzenia się, że błąd skutkujący zaistnieniem przedmiotowego wypadku w ocenie opiniującego popełniła kierująca pojazdem jednośladowym.

Przebieg i wyniki oględzin wskazują, że położenie roweru po zderzeniu zostało zmienione. W takim przypadku położenie tego pojazdu nie mogło być brane przez biegłego pod uwagę, jako położenie powypadkowe.

Istnieją badania pozwalające na oszacowanie prędkości pojazdu chwili zderzenia w oparciu o zaistniały odrzut pojazdu jednośladowego, jednakże pojazd jednośladowy musi być pozostawiony w położeniu powypadkowym.

Odtworzenie toru ruchu samochodu z przed wypadku na podstawie zgromadzonych w aktach sprawy śladów materialnych nie jest możliwe. Miejsca potrącenia roweru i rowerzystki nie zostało ustalone kategorycznie i jednoznacznie w czasie policyjnych oględzin miejsca wypadku. Ustalenie miejsca potrącenia (zderzenia) z rowerem i rowerzystką zostało oszacowane statystycznie z uwzględnieniem szkicu miejsca zdarzenia, zeznań świadka, badań nad torem ruchu roweru.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do wykonania rekonstrukcji przebiegu wypadku. Wynika to z nie ujawnienia na miejscu wypadku śladów rzeczowych (materialnych) dotyczących miejsca potrącenia rowerzystki (w opinii zasadniczej określono, jako prawdopodobne a nie rzeczywiste), torów ruchu pojazdów (samochodu i roweru), pozwalających na jednoznaczne ustalenie miejsca zderzenia pojazdu z rowerem oraz oszacowanie toru ruchu samochodu.

Oszacowane, statystyczne miejsce potrącenia nie stanowi podstawy do dokonywania rekonstrukcji zdarzenia.

Z osobowego materiału dowodowego wynika przebieg zdarzenia, ale brakuje danych dotyczących toru ruchu, jak i prędkości roweru, miejsca zderzenia, toru ruchu pojazdu.

Jeżeli przyjmiemy za podstawę zeznania jedynych świadków i zarazem uczestników zdarzenia, to za przyczynę zaistnienia wypadku należy uznać błąd w taktyce jazdy rowerzystki (wykonywanie lewoskrętu od prawej krawędzi jezdni, bez sygnalizowana tej zmiany kierunku ruchu, nadto bez sprawdzenia czy nie zajedzie drogi innemu uczestnikowi (wynika z faktu zmiany kierunku ruchu od prawej krawędzi jezdni).

Brak jest podstaw do uznania błędu kierowcy samochodu.

Sporządzanie rekonstrukcji zdarzenia, w przypadku braku śladów materialnych, jest oparte o wyobrażenia (opiniującego, świadków, pełnomocników stron) o danej sytuacji a nie o realia sprawy - co ma istotny wpływ na jej wartość dowodową.

Nieznajomość miejsca kolizji i „niezbędnych danych" przekreśla możliwość jednoznacznej rekonstrukcji zdarzenia. Procedura rekonstrukcji, bowiem, z istoty swej musi się odbywać w jakimś jednoznacznie określonym układzie współrzędnych rzeczywistych danych niezbędnych, opisujących ruch materialny badanych obiektów.

Próby rekonstrukcji przy nieznajomości miejsca kolizji i niezbędnych danych materialnych opisujących ruch badanych obiektów (pojazdu i roweru) jest równoznaczna z taką sytuacją, jak byśmy usiłowali określić położenie i zachowanie się czegoś w całkowicie nie określonej przestrzeni i niestosującego się do mechaniki ruchu.

Przyjmując hipotetyczne (niewynikające ze zgromadzonych śladów materialnych) miejsce kolizji jak i przyjmując hipotetyczne (niewynikające ze zgromadzonych śladów) „inne niezbędne dane" lub pomijając oba te zagadnienia, można uzyskać nieokreśloną liczbę rozwiązań, z których każde może być możliwe, a żadne należycie pewne pod względem dowodowym.

Rzeczowy materiał dowodowy pozwolił biegłemu na wskazanie kto popełnił błąd w taktyce i technice jazdy. To kierująca zmieniła kierunek jazdy bez jego sygnalizacji. Nie istnieje żaden dowód, który negowałby wersje przedstawioną przez świadków.

Materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że błąd popełnił kierujący pojazdem skutkujący zaistnieniem zdarzenia.

Przy tym materiale dowodowym wyłączną przyczyną wypadku jest zachowanie kierującej. Materiał dowodowy, który został zebrany pozwala na wypowiedzenie się kategorycznie, kto swoim zachowaniem na drodze wywołał błąd skutkujący zdarzeniem. Taki błąd popełniła kierująca rowerem i przy tym materiale dowodowym jej zachowanie jest wyłączoną przyczyną zaistnienia zdarzenia / opinia biegłego główna k. 141-160, i uzupełniająca k. 178-188, ustna k.213v).

Postanowieniem z dnia 5 listopada 2013 r. w sprawie – sygn.. akt Ds. 781/13, Prokurator Prokuratury Rejonowej w Łęczycy zatwierdził umorzenie śledztwa w sprawie wypadku drogowego, w którym zmarła J. Ł. wobec braku znamion czynu zabronionego /postanowienie k.10/. Powód T. Ł. złożył na to postanowienie zażalenie, zarzucając mu niedostateczne wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy.

W dniu 23 maja 2014 r. Sąd Rejonowy w Kutnie, VII Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Łęczycy postanowił utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie / postanowienie k. 10/.

Posiadacz pojazdu P. (...) o nr rej. (...) w dacie wypadku, był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) S.A. V. (...) /bezsporne/.

W związku ze skutkiem wypadku w postaci śmierci matki powód T. Ł. poniósł szkodę materialną w wysokości 5.191,40 zł na którą składają się następujące koszty pogrzebu: trumna wraz z usługa pogrzebową – 2.516,40 zł. obrzędy liturgiczne – 1.350,00 zł, wieniec – 250,00 zł. ubiór dla zmarłej, w łącznej wysokości 450,00 zł, ubiór okolicznościowy dla powoda, w łącznej wysokości 625,00 zł. / bezsporne/.

Powód zgłosił swoje roszczenie pozwanemu w piśmie z dnia 24 lipca 2014 r. Pozwany odebrał przedmiotowe wezwanie do zapłaty w dniu 28 lipca 2014 roku / d. kserokopia pism k. 42-45/.

Powyższe ustalenia faktyczne Sąd poczynił w oparciu o powołane dowody z załączonych do akt dokumentów oraz opinii biegłego sądowego A. J. (1) która jako sporządzona rzetelnie i fachowo, z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, w oparciu o wnikliwą analizę akt, była w pełni przydatna dla celów dowodowych.

Sąd oddalił wniosek zgłoszony przez pełnomocnika powoda o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu prawa o ruchu drogowym.

Sporządzona przez biegłego A. J. opinia zdaniem Sądu jest pełna, jasna i sporządzona została przez osobę dysponującą fachową wiedzą, której bezstronność nie budzi jakichkolwiek zastrzeżeń.

W szczególności podnieść należy, iż biegły w sposób rzetelny wskazał przesłanki, jakie doprowadziły go do ostatecznej konkluzji, a także przedstawił opis metod i sposób przeprowadzenia badań, oraz ich wynik. Opinia ta jest tak logiczna, jak też zgodna z doświadczeniem życiowym i wskazaniami wiedzy. Biegły rozważył okoliczności wypadku ustalone na podstawie ujawnionego materiału dowodowego i uwzględnił je formułując ostateczna konkluzję. Opinia wydana została przez profesjonalistę posiadającego wiedzę specjalistyczną w tej dziedzinie. Została ona oparta na ujawnionym w toku postępowania rzeczowym materiale dowodowym o charakterze obiektywnym. Wydając opinię biegły dysponował dobrą jakościowo dokumentacją fotograficzną miejsca zdarzenia. Na tej podstawie sformułował stanowcze wnioski w opinii. Przeprowadzone przed Sądem postępowanie dowodowe w szczególności zaś przesłuchanie biegłego na rozprawie nie wykazało wad tejże opinii.

Fakt, że opinia opiera się w zasadniczej części na zeznaniach jedynych świadków i zarazem uczestników zdarzenia samo z siebie nie może deprecjonować wniosków opinii. Nie istnieje żaden dowód, który negowałby wersje przedstawioną przez świadków.

Ujawniony rzeczowy materiał dowodowy pozwolił biegłemu na wskazanie kto popełnił błąd w taktyce i technice jazdy.

Sąd w pełni podziela uwagi biegłego podniesione w odpowiedzi na zarzuty pełnomocnika powoda. Zakładając hipotetyczne (niewynikające ze zgromadzonych śladów materialnych) miejsce kolizji jak i przyjmując hipotetyczne (niewynikające ze zgromadzonych śladów) „inne niezbędne dane" lub pomijając oba te zagadnienia, można uzyskać nieokreśloną liczbę rozwiązań, z których każde może być możliwe, a żadne należycie pewne pod względem dowodowym. Takie odtwarzanie przebiegu zdarzenia jest niedopuszczalne. Na podstawie ujawnionego materiału dowodowego biegły przeprowadził symulację zdarzenia i jednoznacznie wypowiedział się na zadane mu pytania.

W tym stanie rzeczy wniosek dowodowy pełnomocnika powoda jest bezzasadny. Zgłoszony w warunkach przedmiotowej sprawy wniosek o dopuszczanie dowodu z opinii kolejnego biegłego należy poczytać jedynie za wynik nieuprawnionej kontestacji opinii biegłego, niezadowolenia strony z wniosków z opinii dotychczasowego biegłego.

Na marginesie podkreślić należy, że wydana w przedmiotowej sprawie opinia jest kolejną opinią która potwierdza, to że to technika i taktyka jazdy poszkodowanej była nieprawidłowa i spowodowała zaistnienie sytuacji niebezpiecznej zakończonej wypadkiem.

Postanowieniem z dnia 5 listopada 2013 r. w sprawie – sygn.. akt Ds. 781/13, Prokurator Prokuratury Rejonowej w Łęczycy zatwierdził umorzenie śledztwa w sprawie wypadku drogowego, w którym zmarła J. Ł. wobec braku znamion czynu zabronionego. Podstawą przedmiotowej decyzji było ustalenie, że to że to technika i taktyka jazdy poszkodowanej była nieprawidłowa.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W realiach niniejszej sprawy pozwany wykazał przesłankę egzoneracyjną z art. 436 k.c. w związku z art. 435 k.c.

Okolicznością egzoneracyjną jest zachowanie poszkodowanego, któremu można przypisać winę, stanowiące wyłączny czynnik sprawczy szkody w ramach adekwatnego związku przyczynowego.

W niniejszej sprawie za przyczynę zaistnienia wypadku należy uznać błąd w taktyce jazdy rowerzystki (wykonywanie lewoskrętu od prawej krawędzi jezdni, bez sygnalizowana tej zmiany kierunku ruchu, nadto bez sprawdzenia czy nie zajedzie drogi innemu uczestnikowi. Jak ustalono to właśnie zachowanie poszkodowanej było wyłączoną przyczyną zaistnienia zdarzenia.

Pomimo, że prędkości pojazdu oszacowano na poziomie ok. 62-66 km/h, kierujący samochodem, nie miał technicznej możliwości uniknięcia zderzenia ze zmieniającą kierunek jazdy kierującą rowerem. Brak jest podstaw do uznania błędu kierowcy samochodu. Przekroczenie prędkości przez kierującego pojazdem nie pozostaje w związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem.

Jeżeli wyłączną przyczyną wypadku, jakiemu uległa jadąca rowerem poszkodowana, był błąd w taktyce i technice jazdy rowerzystki polegający na wykonywaniu lewoskrętu od prawej krawędzi jezdni, bez sygnalizowana tej zmiany kierunku ruchu, nadto bez sprawdzenia czy nie zajedzie drogi innemu uczestnikowi, to należy przyjąć, że wystąpiła okoliczność egzoneracyjna, która z mocy art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. wyłącza odpowiedzialność na zasadzie ryzyka ponoszoną przez samoistnego posiadacza za szkodę powstałą w związku z ruchem należącego do niego pojazdu / por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku - I Wydział Cywilny z dnia 3 lipca 2015 r. I ACa 120/15/.

Tym samym brak było podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela w oparciu o art. 822 § 1 k.c. w zw. art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., jak w punkcie drugim sentencji wyroku.

Sąd oddalił powództwo, zatem powód przegrał proces w całości. Pozwany był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika – radcę prawnego, który wnosił w terminie wskazanym w przepisie art. 109 § 1 k.p.c. o zasądzenie kosztów procesu na rzecz swojego klienta od przeciwnika. Na zasądzoną kwotę składają się: 600 zł koszty zastępstwa procesowego, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwota 1.500 złoty wydatki związane z dopuszczonym dowodem z opinii biegłego. Jednocześnie w skład przedmiotowych kosztów nie zostały zaliczone wydatki związane z dojazdem pełnomocnika na rozprawy w kwocie 108,60 złotych. Kosztami przejazdu do sądu pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym - jeżeli ich poniesienie było niezbędne i celowe w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. - są koszty rzeczywiście poniesione. Koszty te powinny być wyszczególnione przez pełnomocnika w spisie kosztów (art. 109 § 1 k.p.c.), który podlega kontroli sądu na podstawie art. 233 k.p.c. (postanowienie składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2002 r., III CZP 13/02, OSNC 2004, Nr 1, poz. 6). Strona pozwana nie wykazała jakimkolwiek dowodem, że poniosła koszty dojazdu w żądanej wysokości, a niewątpliwe taki obowiązek spoczywał na niej z mocy treści art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.