Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 189/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 kwietnia 2017r.

Sąd Rejonowy w Nowym Dworze Mazowieckim, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Zajączkowska

Protokolant: Anna Kopeć

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 października 2016 r., 9 grudnia 2016 r., 7 marca 2017 r., 11 kwietnia 2017 r.

sprawy T. J.

syna K. i G.

urodzonego (...) w W.

obwinionego o to, że:

I. w dniu (...) w miejscowości E., droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do znaku drogowego D-42 „obszar zabudowany” ograniczającego prędkość do 50 km/h jadąc z prędkością 85 km/h,

tj. o wykroczenie z art. 92a k.w. w zw. z § 27 ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych

II. w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 12:15 w miejscowości E., droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do znaku drogowego D-42 „obszar zabudowany” ograniczającego prędkość do 50 km/h jadąc z prędkością 109 km/h,

tj. o wykroczenie z art. 92a k.w. w zw. z § 27 ust. 1 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych

III. w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 12:25 w miejscowości T. droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...) stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że po zakończonej kontroli drogowej ruszył z pobocza drogi nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącemu w tym samym kierunku pojazdowi uprzywilejowanemu, kartce pogotowia, jadącej na sygnałach świetlnych i dźwiękowych, zmuszając kierującego karetką w celu uniknięcia zderzenia do zjechania na przeciwległy pas, po którym poruszał się pojazd ciężarowy, którego kierowca widząc zaistniałą sytuację zmuszony był do zjechania na pobocze drogi w celu uniknięcia zderzenia z pojazdem uprzywilejowanym,

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 90 k.w. w zw. z art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym

o r z e k a

1. obwinionego T. J. w ramach zarzucanych mu czynów opisanych w punkcie I i II uznaje za winnego ich popełnienia, przy czym ustala, że czyny te wyczerpują znamiona wykroczeń z art. 92a k.w. w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym w zw. z § 58 ust. 3 rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych, zaś w ramach zarzucanego obwinionemu czynu opisanego w punkcie III uznaje go za winnego jego popełnienia, przy czym ustala, że czyn ten wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. i za to na podstawie art. 86 § 1 k.w. w zw. z art. 9 § 2 k.w. wymierza obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 2.000 (dwa tysiące) złotych;

2. na podstawie art. 118 § 1 kpw zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2349,67 zł (dwa tysiące trzysta czterdzieści dziewięć złotych 67/100) tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania oraz należności wyłożonych przez Skarb Państwa na opinie biegłego oraz kwotę 200 (dwieście) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt II W 189/16

UZASADNIENIE

Na podstawie materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 marca 2016 r. obwiniony T. J. kierował samochodem marki M. o nr rej. (...) na drodze nr (...) w miejscowości E.. Około godziny 11:50 pełniący służbę funkcjonariusze Policji W. K. (1) i J. P. (1) w czasie kontroli statycznej dostrzegli jadący z dużą prędkością samochód obwinionego od miejscowości W. na odcinku drogi, gdzie prędkość jest ograniczona znakiem D-42 do 50 km/h. Funkcjonariusz W. K. (1) dokonał pomiaru prędkości tego pojazdu za pomocą miernika prędkości UltraLyte. W czasie pomiaru pojazd obwinionego poruszał się z prędkością 85 km/h. Pojazd obwinionego został zatrzymany do kontroli. Obwinionemu okazano urządzenie. Obwiniony miał wątpliwości co do tego z jakiej odległości zmierzono prędkość. Odmówił przyjęcia mandatu. Po zakończonej kontroli obwiniony chciał sprawdzić w jakiej odległości od miejsca kontroli postawiony jest znak D-42. W tym celu odjechał z miejsca kontroli w kierunku znaku. Po sprawdzeniu tej odległości, zawrócił. Zbliżając się do radiowozu, który nadal stał w tym samym miejscu w miejscowości E., obwiniony gwałtownie przyśpieszył. W momencie kiedy mijał radiowóz funkcjonariusz Policji J. P. (1) dokonał pomiaru prędkości za pomocą miernika prędkości UltraLyte oddalającego się pojazdu obwinionego. W czasie pomiaru pojazd obwinionego poruszał się z prędkością 109 km/h. W związku z popełnionym wykroczeniem funkcjonariusze Policji postanowili zatrzymać pojazd obwinionego. Ruszyli za kierowanym przez obwinionego pojazdem. Pojazd obwinionego został zatrzymany w miejscowości T. na drodze nr (...) za pomocą sygnałów świetlnych i błyskowych. Po zatrzymaniu do samochodu obwinionego podszedł asp. sztab. J. P. (2) i okazał obwinionemu urządzenie. Następnie podjął decyzję o zatrzymaniu obwinionemu prawa jazdy z uwagi na przekroczenie prędkości na obszarze zabudowanym o 59 km/h. Poinformował obwinionego, że zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim w związku z popełnionym wykroczeniem.

Po zakończonej kontroli obwiniony włączając się do ruchu nie udzielił pierwszeństwa przejazdu jadącej od P. drogą nr (...) karetce pogotowia, która jechała z włączonymi sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi, czym zmusił kierującego karetką do gwałtownego hamowania i zjazdu na przeciwny pas ruchu w celu uniknięcia zderzenia. Na pasie ruchu, na który zjechała karetka, jechał samochód ciężarowy, którego kierujący, widząc karetkę, zmuszony był do zjechania na pobocze, w celu uniknięcia zderzenia z pojazdem.

T. J. ma 46 lat, nie pracuje, nie osiąga dochodów, nie ma majątku, był karany za przestępstwa i wykroczenia w ruchu drogowym, nie leczył się psychiatrycznie ani odwykowo.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie następujących dowodów: częściowo wyjaśnień obwinionego (k. 36-37, czas 00:06:10 do 00:17:41 nagrania rozprawy z dnia 11 października 2016 roku), zeznań świadka W. K. (k. 10, k. 37-39, czas 00:19:40 do 01:02:55 nagrania rozprawy z dnia 11 października 2016 roku), zeznań świadka J. P. (49), notatki urzędowej (k.1), świadectwa legalizacji (k.2), danych o wpisach w ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego (k. 31), projektu stałej organizacji ruchu w miejscowości E. (k. 43-45), opinii biegłego (k. 59-87).

Obwiniony przesłuchiwany w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu wykroczeń. Odmówił składania wyjaśnień.

Na rozprawie w dniu 11 października 2016 r. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu wykroczeń. Wyjaśnił, iż nie pamięta dokładnej daty ani godziny kontroli. Wskazał, że tego dnia jechał z P. w kierunku W. i w miejscu opisanym przez Policję jechał z dozwoloną prędkością, ponieważ jadący z przeciwka, mrugając światłami, poinformowali go, że jest tam prowadzona kontrola drogowa. Podniósł, że został zatrzymany przez funkcjonariusza Policji, który zarzucił mu przekroczenie prędkości z odległości 400 metrów. Obwiniony zaczął dopytywać jak to jest możliwe. Zażądał okazania dokumentu legalizacji urządzenia. Wzbudziło to agresję policjanta. Obwiniony pytał policjanta o cel takiego dalekiego pomiaru, wskazując, że drgnięcie ręki na milimetr powoduje przesunięcie odczytu o ponad 1 m na dystansie 400 m. Obwiniony wyjaśnił, że chciał także sprawdzić czy znak drogowy ograniczający prędkość ustawiony jest w odległości 400 metrów. Obwiniony podał, że ustalił iż rzeczywiście w odległości 400-500 metrów od miejsca kontroli obowiązuje ograniczenie prędkości. Jego zdaniem pomiar w takich okolicznościach jest nieprecyzyjny. Wskazał, że wracając w stronę W. po zmierzeniu odległości, jechał ponownie w miejscu gdzie stał radiowóz z dozwoloną prędkością. Odjechał z tego miejsca i po przejechaniu paru kilometrów, w lusterku wstecznym zobaczył światła jadącego radiowozu. Zjechał na pobocze. Okazało się, że kontrolują go ponownie ci sami funkcjonariusze Policji. Podszedł do niego drugi z funkcjonariuszy oświadczając, że zabierze mu prawo jazdy. Nakazał mu oddanie prawa jazdy za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym Obwiniony nie dyskutował z funkcjonariuszem Policji, oddał dokument. Uruchomił samochód i odjechał. Zaprzeczył, aby przy wyjeździe z miejsca kontroli spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. W momencie kontroli jechała karetka od strony P.. Karetka widząc z daleka pojazdy zjechała na przeciwległy pas ruchu mijając oba pojazdy, więc nie mógł zagrozić jej, włączając się do ruchu.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

W ocenie Sądu sprawstwo i wina obwinionego co do popełnienia zarzucanych mu wykroczeń nie budzą wątpliwości.

Okoliczności dotyczące tego, że:

- obwiniony w dniu(...) prowadził w miejscowości E. pojazd, że został zatrzymany przez funkcjonariuszy Policji i wtedy funkcjonariusze Policji okazali obwinionemu urządzenie służące do pomiaru prędkości, na którym uwidoczniono prędkość 85 km/h, że obwiniony odmówił przyjęcia mandatu za wykroczenie polegające na przekroczeniu prędkości o 35 km/h;

- po kontroli obwiniony zawrócił w stronę P., aby sprawdzić w jakiej odległości od miejsca kontroli ustawiony jest znak D-42;

- po przejechaniu kilku kilometrów od miejsca kontroli w miejscowości E., został ponownie zatrzymany,

- funkcjonariusz Policji zatrzymał obwinionemu dokument prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 59 km.h na obszarze zabudowanym, funkcjonariusz Policji poinformował obwinionego, że zostanie skierowany wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Nowym Dworze Mazowieckim;

- po zakończonej kontroli od strony P. drogą nr (...) jechała karetka pogotowia, która zjechała na przeciwny pas ruchu są bezsporne.

W tym zakresie zarówno relacje obwinionego, jak i zeznania świadków W. K. (1) i J. P. (1) są zbieżne i zasługują w ocenie Sądu na wiarygodność.

Kwestią sporną było natomiast to, czy obwiniony przekroczył dozwoloną prędkość, kierując pojazdem w miejscowości E. oraz czy podczas wyjazdu po zakończonej kontroli w miejscowości T., zmusił kierującego karetką pogotowia do zjechania na przeciwnym pas ruchu w celu uniknięcia zderzenia.

W świetle zeznań świadków W. K. (1) i J. P. (1) Sąd uznał za niewiarygodne wyjaśnienia obwinionego, w których zaprzeczał, aby przekraczał dozwoloną prędkość w miejscowości E., jak również nie dał wiary tym wyjaśnieniom w części w jakiej obwiniony twierdził, że karetka pogotowia nadjechała jeszcze w czasie kontroli i jej kierowca, widząc z daleka pojazdy na poboczu, zjechał na przeciwległy pas ruchu, mijając oba pojazdy, więc obwiniony wjeżdżając na prawy pas nie spowodował zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. K. (1) i J. P. (1).

Z zeznań tych świadków wynika jednoznacznie, że we wskazanym w zarzucie czasie i miejscu obwiniony dwukrotnie popełnił wykroczenie polegające na przekroczeniu dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Powyższe zeznania znajdują potwierdzenie w treści notatki urzędowej (k. 1). Wprawdzie na etapie postępowania sądowego świadkowie nie pamiętali wszystkich okoliczności, ale biorąc pod uwagę upływ czasu oraz to, że świadkowie z racji wykonywanego zawodu, takich czynności jak z udziałem obwinionego dokonują niemal każdego dnia, okoliczność, iż od daty kontroli obwinionego nie pamiętali wszystkich szczegółów dokonania kontroli prędkości, wykroczenia za art. 86 § 1 k.k. jest zrozumiała i nie ma wpływu dla oceny wiarygodności świadków. W ocenie Sądu zeznania świadków zasługują na wiarę – są logiczne i spójne. Są to osoby całkowicie obce w stosunku do obwinionego i zdaniem Sądu nie mają żadnych powodów, aby go bezpodstawnie obciążać składając fałszywe zeznania. Przedstawiona przez nich wersja zdarzeń jest logiczna i konsekwentna.

W toku postępowania został dopuszczony dowód z pisemnej opinii biegłego z zakresu technologii pomiaru prędkości pojazdów W. L.. Z opinii tej wynika, że przyrząd pomiarowy UltraLyte, którym dokonano pomiaru prędkości pojazdu, którym kierował obwiniony, był w chwili pomiaru sprawny i posiadał wymagane prawem dopuszczenia. Z opinii tej wynika także, że pomiary prędkości dotyczyły pojazdu obwinionego i nie zostały zakłócone. W świetle przedstawionej opinii biegłego za bezpodstawne należy uznać zarzuty obwinionego, że pomiar dokonany przyrządem pomiarowym UltraLyte UX był nieprecyzyjny. Opiniujący w niniejszej sprawie biegły z zakresu technologii pomiaru prędkości pojazdów, w sposób jednoznaczny i stanowczy wskazał, iż podnoszone przez obwinionego okoliczności (odległość z jakiej mierzona była prędkość) nie miały wpływu na dokonane pomiary prędkości kierowanego przez obwinionego pojazdu. Wskazana opinia biegłego została sporządzona przez osobę posiadającą specjalistyczną wiedzę w zakresie technologii pomiaru prędkości pojazdów, ponadto wymieniona opinia posiada wyczerpujące i obrazowe przedstawienie, na jakiej podstawie doszło do ustalenia wniosków końcowych. Nie zawiera ona również wewnętrznych sprzeczności, a ponadto jest jasna, spójna, logiczna, pełna i stanowcza.
Sąd nie znalazł również podstaw, aby kwestionować wartość dowodową, czy autentyczność pozostałych dowodów ujawnionych bez odczytywania i zaliczonych w poczet materiału dowodowego. Sąd obdarzył wiarą te dowody, gdyż zostały zgromadzone zgodnie z obowiązującymi zasadami procesowymi, a żadna ze stron nie kwestionowała ich wiarygodności.

Przeprowadzone w sprawie dowody uznane za wiarygodne wzajemnie się uzupełniają i tworzą logiczną całość. Na ich podstawie ustalono, że obwiniony:

- w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 11:50 w miejscowości E., droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do znaku drogowego D-42 „obszar zabudowany” ograniczającego prędkość do 50 km/h jadąc z prędkością 85 km/h,

- w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 12:15 w miejscowości E., droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...), nie zastosował się do znaku drogowego D-42 „obszar zabudowany” ograniczającego prędkość do 50 km/h jadąc z prędkością 109 km/h,

Prędkość, z jaką poruszał się obwiniony została zmierzona urządzeniem posiadającym aktualne świadectwo legalizacji, a zatem sprawnym technicznie.

Czyn zabroniony stypizowany w art. 92a k.w. polega na niezastosowaniu się do ograniczenia prędkości określonego ustawą lub znakiem drogowym podczas prowadzenia pojazdu. Czyn może być popełniony zarówno umyślnie jak i nieumyślnie.

Zgodnie z jednoznaczną dyspozycją art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym prędkość dopuszczalna pojazdu lub zespołu pojazdów na obszarze zabudowanym w godzinach 5.00-23.00 wynosi 50 km/h.

Oznacza to, że kierujący pojazdem mechanicznym na obszarze zabudowanym między godziną(...) poruszający się z prędkością znacznie ponad wartość 50 km/h ewidentnie popełnia wykroczenie stypizowane przez ustawodawcę w art. 92a k.w., albowiem (co logiczne i oczywiste) nie stosuje się do ograniczenia prędkości określonego ustawą. Zakres przekroczenia (w przypadku I 35 km/h, w przypadku czynu II 59 km/h) pozwala przyjąć, że doszło do niego w sposób świadomy, co implikuje umyślność działania obwinionego.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd uznał, iż obwiniony swoim zachowaniem we wskazanym miejscu i czasie wyczerpał ustawowe znamiona czynów stypizowanych przez ustawodawcę w art. 92a k.w.

Ponadto na podstawie dowodów w postaci zeznań świadków W. K. i J. P. Sąd ustalił, że obwiniony w dniu 2 marca 2016 r. około godz. 12:25 w miejscowości T. droga (...), prowadząc pojazd marki M. o numerach rejestracyjnych (...) stworzył zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że po zakończonej kontroli drogowej ruszył z pobocza drogi nie ustępując pierwszeństwa przejazdu jadącemu w tym samym kierunku pojazdowi uprzywilejowanemu, kartce pogotowia, jadącej na sygnałach świetlnych i dźwiękowych, zmuszając kierującego karetką w celu uniknięcia zderzenia do zjechania na przeciwległy pas, po którym poruszał się pojazd ciężarowy, którego kierowca widząc zaistniałą sytuację zmuszony był do zjechania na pobocze drogi w celu uniknięcia zderzenia z pojazdem uprzywilejowanym.

Obwiniony ruszył z pobocza drogi i nie upewnił się czy prawym pasem drogi nie porusza się inny pojazd. Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącej tym pasem karetce pogotowia.

Zgodnie z treścią art. 17 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu.

Następstwem niezachowania szczególnej ostrożności przez obwinionego było spowodowanie zagrożenia w bezpieczeństwie ruchu drogowego. Gdyby bowiem kierujący karetką pogotowia nie wykonał nagłego manewru zjechania na sąsiedni pas ruchu, doszłoby niewątpliwe do zderzenia obu pojazdów.

Uznając obwinionego za winnego popełnienia zarzucanych mu wykroczeń Sąd wymierzył obwinionemu łącznie karę grzywny w wysokości 2.000 złotych. Kara ta winna być uznana jako w pełni adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości wykroczenia będącego przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie. Jako okoliczność wpływającą obciążająco na jej wymiar, Sąd uwzględnił karalność obwinionego, fakt, że obwiniony przekroczył dopuszczalną w danym miejscu prędkość w sposób znaczący (59 km/h). Sąd nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących. Wymierzona obwinionemu kara, jest niezbędna do uświadomienia mu naganności jego postępowania, a tym samym dla osiągnięcia wobec niego celów szczególno-prewencyjnych, jednocześnie stanowić będzie przestrogę dla pozostałych uczestników ruchu. Kara by zrealizować swój cel musi być dolegliwa.

Orzekając o kosztach postępowania Sąd nie widział żadnych podstaw, aby zwolnić obwinionego od ponoszenia tychże kosztów – jest osobą zdrową, mogącą podjąć pracę zarobkową.

Z tych przyczyn Sąd orzekł jak w wyroku.