Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 1434/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Tomasz Szabelski

Sędziowie: SA Dorota Ochalska – Gola (spr.)

SA Joanna Walentkiewicz – Witkowska

Protokolant: st. sekr. sąd. Julita Postolska

po rozpoznaniu w dniu 9 maja 2017 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa Z. K., E. J., Z. B., E. S. i W. B.

przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P.

o stwierdzenie nieważności, uchylenie, ustalenie nieistnienia uchwał Wspólnoty Mieszkaniowej: nr (...), nr (...), nr (...)

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 14 lipca 2016 r. sygn. akt I C 2540/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

„1. uchyla uchwałę nr 5/2014 z dnia 13 maja 2014 r. Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P.;

2. oddala powództwo w pozostałej części;

3. zasądza od Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. na rzecz Z. K., E. J., Z. B., E. S. i W. B. kwotę 68,70 (sześćdziesiąt osiem 70/100) złotych w częściach równych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4. nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Płocku tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych:

a) od powodów Z. K., E. J., Z. B., E. S. i W. B. kwoty po 456,20 (czterysta pięćdziesiąt sześć 20/100) złotych,

b) od Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. kwotę 1140,49 (jeden tysiąc sto czterdzieści 49/100) złotych”;

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. zasądza od Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. na rzecz Z. K., E. J., Z. B., E. S. kwotę 194 (sto dziewięćdziesiąt cztery) złote w częściach równych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 1434/16

UZASADNIENIE

Powodowie Z. K., E. J., W. B., Z. B. i E. S. w pozwie skierowanym przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. wnosili ostatecznie o stwierdzenie nieważności, ewentualnie o uchylenie, ewentualnie o ustalenie nieistnienia uchwał nr 4/2014, nr (...), nr (...) pozwanej Wspólnoty z dnia 13 maja 2014 r.

Strona pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w całości.

Zaskarżonym wyrokiem z 14 lipca 2016 roku Sąd Okręgowy w Płocku oddalił powództwo w całości; nakazał pobrać od powodów Z. K., E. J., W. B., Z. B., E. S.
na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Płocku kwotę 3.185,59 zł tytułem kosztów sądowych oraz zasądził od powodów na rzecz strony pozwanej kwotę 197zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych, które Sąd Apelacyjny aprobuje i przyjmuje za własne:

Powodowie Z. K., E. J., W. B., Z. B. i E. S. są właścicielami wyodrębnionych lokali mieszkalnych położonych w budynku pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...). Zarządcą nieruchomości jest Miejskie Towarzystwo Budownictwa (...) sp. z o.o. w P.. Wspólnota obejmuje lokale mieszkalne i użytkowe, także usytuowane w budynku przy ul. (...).

Członkowie pozwanej Wspólnoty podjęli uchwały:

1)  nr (...) w sprawie likwidacji bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość; o treści:

„§ 1 1.Wyrazić zgodę na likwidację bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P., stanowiącego odrębną nieruchomość, którego właścicielem jest Pan Z. L.. Przy likwidacji bramy należy wykonać następujący zakres prac: zdemontować istniejącą bramę wraz z ościeżnicą, zamurować otwór w ścianie od strony ulicy (...), następnie otynkować i pomalować w kolorze zgodnym z kolorystyką elewacji przylegającej ściany.

2. Zobowiązać Pana Z. L. (inwestora) do uzyskania wymaganych prawem pozwoleń i wykonania prac zgodnie z wszelkimi prawidłami sztuki budowlanej.

§ 2 Wszelkie koszty związane z wykonaniem niezbędnej dokumentacji technicznej oraz robót budowlanych poniesie Pan Z. L.

§ 3 Niniejsza uchwała stanowi prawo udzielone Panu Z. L. do dysponowania nieruchomością na cele budowlane w rozumieniu art. 3 pkt. 11 ustawy z dnia 7 lipca 1994r. Prawo Budowlane.

§ 4 Uchwała podejmowana jest w trybie obiegowym i wchodzi w życie z dniem podjęcia”.

Za podjęciem uchwały oddali głoś właściciele dysponujący częścią 65,13% udziałów w nieruchomości.

2)  nr (...) w sprawie zmiany sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość; o treści:

„§ 1 Wyrazić zgodę na zmianę sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P., stanowiącego odrębną nieruchomość, którego właścicielem jest Pan Z. L., na funkcję usługową (handel, biura).

§ 2 Uchwała podejmowana jest w trybie obiegowym i wchodzi w życie z dniem podjęcia”.

Za podjęciem uchwały oddali głoś właściciele dysponujący częścią 65,13% udziałów w nieruchomości.

3)  nr (...) w sprawie przebudowy ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...) a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...); o treści:

„§ 1 1.Wyrazić zgodę na przebudowę ściany nośnej dla Pana Z. L. pomiędzy lokalem użytkowym nr (...), a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...) zgodnie z załącznikiem nr 1. Przebudowa będzie polegała na wykonaniu otworu w ścianie o wymiarach: wys. 2,35m i szerokości 3,12m, oraz wykonaniu nadproża (elementu nośnego) nad wykonanym otworem.

2. Zobowiązać Pana Z. L. (inwestora) do uzyskania wymaganych prawem pozwoleń i wykonania prac zgodnie z wszelkimi prawidłami sztuki budowlanej.

§ 2 Wszelkie koszty związane z wykonaniem niezbędnej dokumentacji oraz robót budowlanych poniesie Pan Z. L..

§ 3 Niniejsza uchwała stanowi prawo udzielone Panu Z. L. do dysponowania nieruchomością na cele budowlane w rozumieniu art. 3 pkt. 11 ustawy z dnia 7 lipca 1994r. Prawo Budowlane.

§ 4 Uchwała podejmowana jest w trybie obiegowym i wchodzi w życie z dniem podjęcia”.

Za podjęciem uchwały oddali głoś właściciele dysponujący częścią 65,13% udziałów w nieruchomości.

O podjęcie w/w uchwał wnioskował właściciel dwóch lokali użytkowych (nr 3 i 4g) położonych w budynku przy ul. (...) - Z. L..

Podjęcie w/w uchwał nastąpiło w trybie indywidualnego zbierania głosów. Uchwały te nie były objęte przedmiotem obrad na zebraniu członków wspólnoty, które odbyło się w kwietniu 2014r.

Zbieraniem głosów zajmował się pracownik (...)u J. S.. J. S. w okresie od 05.05.2014r. do 13.05.2015r. dwukrotnie, w czasie godzin swojej pracy, udała się na przedmiotową nieruchomość celem odebrania głosów od właścicieli lokali. Nie zastała w miejscu zamieszkania właścicieli lokali przy ul.: (...) m. 4, (...) lokal użytkowy nr (...), (...)/33 m. 3, (...)/33 m.6, (...) m.4, (...) m.5, (...) m.5, (...) m.2, (...) lokal użytkowy nr (...), (...) m.2, (...) m.5, w tym powodów. W przypadku, gdy lokal był przedmiotem małżeńskiej wspólności ustawowej, J. S. odbierała głosy od jednego z małżonków.

Pozytywne głosy za podjęciem w/w uchwał oddał m.in. właściciel lokali użytkowych Z. L.. Nadto, udał się on do lokalu W. B. i Z. B. oraz T. i S. małż. P. celem odebrania od właścicieli głosów w przedmiocie uchwał. Zastał W. B. i T. P.. Zapytał je, czy zagłosują za uchwałami, a kiedy odmówiły odszedł, nie przedstawiając listy do głosowania.

Lokal użytkowy nr (...) położony przy ul. (...) stanowi składnik małżeńskiej wspólności majątkowej P. i A. A. małż. K..

Lokal mieszkalny nr (...) położony przy ul. (...) stanowi składnik małżeńskiej wspólności majątkowej E. i S. K. małż. C..

W piśmie datowanym na dzień 5 maja 2014r., a podpisanym 3 maja 2014r. P. Z. właściciel lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) upoważnił swoją matkę A. Z. do oddania głosu w jego imieniu nad uchwałami nr 4/2014, 5/2014, 6/2014 podejmowanymi w trybie obiegowym.

Zawiadomienia o treści podjętych uchwał były doręczane na piśmie właścicielom lokali we wrześniu 2014r. poprzez dostarczenie ich bezpośrednio do lokali lub przesłanie pocztą. Część właścicieli odebrała je osobiście w biurze (...) powódka Z. K. w dniu 23 września 2014r. Zawiadomienia przesłane powódce E. S. nie zostały przez nią odebrane. Powodowie Z. i W. B. otrzymali zawiadomienie w dniu 26.09.2014r.

W budynku przy ul. (...) znajduje się klatka schodowa, w której usytuowane są 4 lokale mieszkalne i 2 wykorzystywane jako usługowe (gabinety lekarskie). Drzwi wejściowe do klatki schodowej, pełniące też rolę wyjścia ewakuacyjnego, zlokalizowane są od strony ul. (...). Drzwi otwierają się na zewnątrz budynku, w lewą stronę. Prostopadle do ściany budynku, do strony ul. (...), przylega boczna ściana garażu oznaczonego jako 4g. W ścianie tej znajdują się drzwi wyjściowe z garażu. Drzwi te otwierają się na zewnątrz budynku w lewą stronę. Wzajemne usytuowanie drzwi powoduje, że przy całkowitym otwarciu drzwi w ścianie garażu zachodzą one na drzwi od klatki schodowej na długości 13 cm, co powoduje brak możliwości otwarcia tych drzwi, w przypadku wcześniejszego otwarcia drzwi klatki schodowej zmniejszenie szerokości wyjścia z klatki będącego wyjściem awaryjnym o co najmniej 13 cm. Powoduje to kolizję strumieni ewakuacyjnych oraz znaczne utrudnienie w przypadku ewakuacji mieszkańców i użytkowników lokali użytkowych, gdzie drzwi te stanowią jedyne wyjście ewakuacyjne.

Przy czym, w projekcie budowlanym, w budynku (...), zaprojektowano drzwi dwuskrzydłowe otwierające się na zewnątrz budynku bezpośrednio z klatki schodowej, z czego skrzydło główne o szer. 0,9m jako lewostronne nie koliduje z drzwiami do pomieszczenia garażu. W chwili obecnej drzwi w budynku są wykonane jako jednoskrzydłowe, w budynku (...) kolidujące z drzwiami znajdującymi się w ścianie bocznej garażu (...)g. Stan faktyczny zabudowy w/w drzwi odbiega w sposób istotny od zabudowy zawartej w projekcie budowlanym z września 1997r.

Drzwi wejściowe do klatki schodowej stanowią przeszkodę w prawidłowym z nich korzystaniu, albowiem wykonane zostały niezgodnie z projektem zatwierdzonym przez rzeczoznawców ds. bhp i ppoż w wersji jednoskrzydłowej zamiast półtoraskrzydłowej oraz osadzone zostały niezgodnie z projektem w odległości zbyt bliskiej od ściany garażu – 60 cm zamiast projektowanych 72cm. Natomiast drzwi znajdujące się w bocznej ścianie garażu (4g) wykonane są zgodnie z projektem uzgodnionym przez rzeczoznawców ds. bhp i ppoż i z tego powodu nie stanowią przeszkody w prawidłowym korzystaniu z drzwi wejściowych do klatki schodowej. Z tej przyczyny nie będą stanowić przeszkody w razie konieczności ewakuacji mieszkańców. Przeszkodę w razie konieczności ewakuacji mieszkańców, stanowić będą drzwi wejściowe do klatki schodowej w obecnym wykonaniu, albowiem wykonano je w wersji sprzecznej z uzgodnionym przez rzeczoznawców projektem, usytuowano je niezgodnie z projektem, zbyt blisko ściany garażu oraz dokonano skrócenia ramienia samozamykacza lub doboru niewłaściwego samozamykacza o zbyt krótkim ramieniu, ograniczającego światło rozwarcia tych drzwi i uniemożliwiającego swobodną komunikację pieszą w linii chodnika dojścia do budynku.

W 2005r. właściciel lokali nr (...) przy ul. (...) P. K. uzyskał decyzję o zatwierdzeniu projektu budowlanego polegającego na przebiciu ściany konstrukcyjnej pomiędzy jego lokalami. Prace takie wykonał bez sprzeciwu ze strony pozostałych członków pozwanej Wspólnoty.

Poprzedni właściciel garażu (...)g przy ul. (...) A. S. oraz obecny właściciel Z. L. przed 2014r. użytkowali go niezgodnie z przeznaczeniem, jako część lokalu gastronomicznego – restauracji, z czym nie zgadzali się m.in. powodowie.

Obecnie toczy się postępowanie administracyjne, na etapie rozpoznania wniosku o wznowienie postępowania, w spawie zakończonej ostateczną decyzją Prezydenta Miasta P. z dnia 26 września 2014r. Nr (...), zatwierdzającą projekt budowlany i udzielającą pozwolenia na wykonanie robót budowlanych obejmujących „zmianę sposobu użytkowania garażu w budynku usługowo-mieszkalnym wielorodzinnym na funkcję usługową (handel, biura) lok. Nr 4 oraz przebudowę polegającą na wybiciu otworu łączącego z lokalem usługowym nr (...) zlokalizowanym w P. przy ul. (...), na nieruchomości o numerze ewidencyjnym gruntów 720” dla Z. L..

Z. L. wykonał prace wskazane w w/w uchwałach. Obecnie w lokalu (...)g jest prowadzona działalność – usługi kosmetyczne.

Ustalając stan faktyczny sprawy Sąd Okręgowy opierał się na załączonych do sprawy dokumentach, kserokopiach i zdjęciach uznając je za wiarygodne, a nadto na opiniach biegłych: A. B. i W. K. oraz częściowo na podstawie zeznań powodów oraz świadków: B. S. (1) i T. P.. Sporządzone opinie biegłych sądowych były prawidłowe i rzetelnie, i z tych względów Sąd pierwszej instancji nie dał wiary zeznaniom powodów, co do tego, iż to boczne drzwi w lokalu nr (...)g utrudniają korzystanie z drzwi wejściowych do klatki schodowej.

Oceniając roszczenie powodów co do stwierdzenie nieważności, względnie, uchylenia uchwał pozwanej wspólnoty z dnia 13 maja 2014r. o numerach (...), (...), (...) Sąd Okręgowy uznał że powodowie nie wykazali przesłanek do skutecznego zaskarżenia uchwał w oparciu o art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 903) dalej „u.w.l” .

Analizując sposób podjęcia uchwał określony w art. 23 ust. 1 u.w.l. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że pozwana mogła skorzystać z drogi indywidualnego zbierania głosów, zaś powodowie nie wykazali, aby jego zastosowanie miało wpływ na wynik głosowania.Stwierdził także, że poprzez zbieranie głosów przez m.in. osobę nieuprawnioną, tj. Z. L. doszło do naruszenia przepisów ustawy o własności lokali o charakterze formalnym przy podejmowaniu uchwał, jednakże powodowie nie wykazali, by to uchybienie formalne miało wpływ na treść podjętych uchwał, a jedynie w takiej sytuacji zastosowanie znajdzie przepis art. 25 ust. 1 powołanej ustawy . Z zeznań powódki Z. B. oraz świadka T. P. wynika, iż po otrzymaniu odmowy w sprawie poparcia uchwał, Z. L. w żaden sposób nie próbował wpływać na właścicieli, by zmienili zdanie. Nie wywierał żadnej presji. Jedynie nie dokumentował na liście głosujących odmowy poparcia nad projektem uchwały. W ocenie Sądu pierwszej instancji, w żaden sposób nie wpływało to na treść uchwał, które i tak zostałyby podjęte o wskazanej wyżej treści bez względu na to, kto zbierał głosy, gdyż – jak wskazali sami powodowie – poparliby je właściciele lokali użytkowych lub wykorzystywanych jako użytkowe, dysponujący większością udziałów.

Sąd Okręgowy podkreślił ponadto, że treść uchwał była w sposób dostateczny precyzyjna, wskazywała nie tylko w jakim zakresie mają nastąpić zmiany i których lokali dotyczyć, ale też, kto jest ich właścicielem i na czyj koszt mają nastąpić zmiany. Uchwały stawiały też wymagania dla inwestora związane z koniecznością uzyskania niezbędnych decyzji budowalnych w trybie administracyjnym. Tym samym uwzględniały nie tylko interesy finansowe wspólnoty, ale też dbały o to, aby projektowane prace nie zagroziły substancji budynku.

W ocenie Sądu Okręgowego, popartej stanowiskiem orzecznictwa, z przepisu art. 23 u.w.l. w żaden sposób nie wynika, by w przypadku indywidualnego zbierania głosów, koniecznym dla ważności tak podjętej uchwały było, by udział w głosowaniu wzięli wszyscy właściciele lokali, bowiem przepis ten statuuje jako równorzędne trzy sposoby podejmowania uchwał przez właścicieli lokali m.in. w drodze indywidualnego zbierania głosów przez zarząd. Uchwała taka zostaje podjęta z chwilą oddania głosów przez wymaganą większość, liczoną w tym wypadku wielkością udziałów i bez znaczenia dla jej skuteczności jest to, czy w głosowaniu takim wzięli udział wszyscy właściciele lokali.

Sąd pierwszej instancji za nieskuteczne uznał także zarzuty powodów co do zawyżonej liczby oddanych głosów, liczonej wielkością udziałów. W ocenie Sądu A. Z. posiadała pisemne pełnomocnictwo do głosowania w imieniu syna P. Z., dopuszczalne w myśl art. 95 k.c., a jego ważności i skuteczności nie podważył fakt rozbieżności pomiędzy datą wskazaną w nagłówku (05.05.2015r.), a datą widniejącą przy podpisie właściciela (03.05.2014r.). Powodowie nie wykazali, by rozbieżność miała inny charakter niż oczywistej omyłki, a nadto bez względu na to, która z dat jest właściwa, bez wątpienia pełnomocnictwo było udzielone przed podjęciem uchwał.

Ponadto, zdaniem Sądu pierwszej instancji, brak przedstawienia pełnomocnictwa do działania w imieniu drugiego małżonka, w sytuacji w której lokal stanowił przedmiot wspólności majątkowej małżeńskiej, nie dyskwalifikuje oddanych głosów. Odwołując się do regulacji zawartych w art. 37 § 1 k.r.o. , art. 36 § 2 k.r.o. i art. 36 1 § 1 k.r.o. Sąd meiriti wywodził, że głosowanie w sprawach podjęcia uchwały przez jednego z małżonków stanowi czynność z zakresu zarządu majątkiem wspólnym, a zatem nie ma konieczności uprzedniego uzyskania zgody drugiego małżonka, powodowie zaś nie wykazali, aby którykolwiek z małżonków osób, biorących udział w głosowaniu, sprzeciwił się dokonaniu tego rodzaju czynności. W ocenie Sądu Okręgowego, doszło zatem do skutecznego oddania głosu, choć oświadczenia złożył tylko jeden z małżonków będących właścicielami lokalu.

Reasumując Sąd stwierdził, że za podjęciem zaskarżonych uchwał głosowali właściciele lokali dysponujący większością udziałów w nieruchomości wspólnej, łącznie 65,13% udziałów, a zatem została spełniona przesłanka zachowania wymaganej większości głosów do podjęcia każdej uchwały.

Dla oceny zgodności uchwały z przepisami prawa nie ma znaczenia podnoszona przez powodów okoliczność, iż część z właścicieli o podjęciu uchwał dowiedziała się dopiero we wrześniu lub później (powódka E. S.), gdyż okoliczność ta jest istotna jedynie przy badaniu, czy powodowie zachowali termin do zaskarżenia uchwał, uznając za niezasadne twierdzenia powodów, co do tego, że przedmiotowe uchwały należy uznać, za nieistniejące.

Rozważając dalsze zarzuty powodów, Sąd uznał, że podjęte uchwały są zgodne z przepisami prawa i nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia ich nieważności ewentualnie uchylenia.

Zdaniem Sądu Okręgowego, sam fakt podjęcia uchwał, z których treścią powodowie się nie zgadzają, nie może stanowić o naruszeniu prawa własności do lokali przysługującego powodom na mocy art. 140 k.c. czy art. 64 ust. 3 Konstytucji RP. Nadto, powodowie żądając ustalenia nieważności uchwał nie wykazali, stosownie do art.189 k.p.c., interesu prawnego w ustaleniu, że tego rodzaju rozstrzygnięcie rozwiąże niepewność prawa czy stosunku prawnego i zapobiegnie sporom stron na przyszłość. W tej kwestii Sąd Okręgowy podkreślił, że głównym punktem sporu jest korzystanie z drzwi w ścianie bocznej lokalu (...)g, ich posadowienie i istnienie. Znaczył, że kwestie te nie są jednak objęte przedmiotem żadnej z zaskarżonych uchwał, z zatem ewentualne uchylenie uchwał nie doprowadziłoby do rozwiązania sporu wynikającego z korzystania z drzwi.Wykonanie uchwał jedynie pośrednio może wpłynąć i aktualnie wpływa na sytuację niektórych powodów, którzy są zmuszeni są korzystać wraz z klientami z salonu kosmetycznego z części wspólnej nieruchomości – dziedzińca.

Za bezpodstawne Sąd Okręgowy uznał także zarzuty powodów co do naruszenia ich interesów poprzez obniżenie bezpieczeństwa konstrukcji budynku oraz w utrudnienie z korzystania z drzwi do klatki schodowej, brak odpowiedniej przepustowości tego ciągu ewakuacyjnego, stwierdzając w oparciu o opinie biegłych, że to nieprawidłowe posadowienie drzwi do klatki schodowej jest przyczyną występujących utrudnień. Nadto, Wspólnota w uchwałach przewidziała konieczność uzyskania przez inwestora – Z. L. niezbędnych pozwoleń na wykonanie zaplanowanych prac, które Z. L. niewątpliwe uzyskał. Zdaniem Sądu pierwszej instancji, nie ma też podstaw do uznania, iż skutkiem uchwał będzie obniżenie wartości lokali mieszkalnych powodów, przy zauważeniu, że we Wspólnocie są inne lokale użytkowe, wykorzystywane zgodnie z ich przeznaczeniem. Za niezasadne należało ponadto uznać pozostałe z zarzutów dotyczące m.in.: większego nieporządku na dziedzińcu, korzystania z niego przez osoby postronne (klientów salonu, bezdomnych), zwiększenia się liczby parkujących samochodów, czy hałasu. Zarzuty te, co do powodów zamieszkujących w budynku nr (...) są całkowicie subiektywne, a pozostałych, mieszkających w innej części budynku nie dotyczą. Ponadto powodowie powinni mieć świadomość, iż poruszane przez nich uciążliwości są typowe dla aglomeracji miejskich i występują bez względu na charakter lokali w danej Wspólnocie.

W ocenie Sądu Okręgowego, nie doszło też do pokrzywdzenia powodów. Wspólnota obejmuje nie tylko lokale mieszkalne, ale też usługowe, które w takim celu są wykorzystywane przez właścicieli, do czego mają oni prawo. Nie ma podstaw do uznania, iż jedynie w lokalach nie położonych przy ul. (...) właściciele mogą – zgodnie z przeznaczeniem lokali – wykorzystywać je na potrzeby prowadzenia różnego rodzaju usług. Na skutek zmiany funkcji lokalu nr (...)g powodowie nie poniosą strat gospodarczych. Nie będą bowiem ponosić, jako członkowie wspólnoty, żadnych dodatkowych obciążeń finansowych związanych z przebudową oraz utrzymaniem tej części nieruchomości. Nie zwiększą się też ich wydatki związane z utrzymaniem dziedzińca. Nie można więc przyjąć, iż planowane uchwałami zmiany mają zostać przeprowadzone kosztem powodów, a z korzyścią inwestora. Fakt, iż Z. L. chce prowadzić i aktualnie prowadzi w lokalach nr (...)g działalność usługową, a nie mieszkalną, wynika z pierwotnego charakteru tych lokali. Bez znaczenia jest przy tym podnoszony przez powodów argument, iż Z. L. nie ma potrzeby pozyskiwania w ten sposób dochodów, gdyż jest człowiekiem majętnym. Skoro powodowie (zamieszkali w budynku nr (...)), jako przeciwwagę do jego prawa do korzystania z lokalu użytkowego, wskazują swoje trudności w otwieraniu drzwi, sprowadzające się do 13 cm ich szerokości, tym samym, w ocenie Sądu pierwszej instancji, nie zachodzi tego rodzaju znaczna dysproporcja interesów uzasadniająca potrzebę udzielenia ochrony powodom, poprzez uchylenie zaskarżonych uchwał.

Przedmiotowe uchwały były celowe i rzetelne, zapewniając funkcjonalne korzystanie z dwóch sąsiadujących ze sobą lokali użytkowych przez jednego właściciela. Zapewniały poniesienie wszelkich wydatków związanych z planowanymi pracami budowlanymi przez inwestora. Tym samym nie wiązały się z nałożeniem obciążeń finansowych na innych członków wspólnoty mieszkaniowej. Nadto, zapewniały spełnienie przez inwestora niezbędnych wymogów Prawa budowlanego w drodze uzyskania wymaganych decyzji administracyjnych. Zapewniało to utrzymanie nieruchomości w należytym (dobrym) stanie i tym samym zachowane zostały zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu zaznaczając, że wobec wniesienia zażalenia na postanowienie przyznające wynagrodzenie na rzecz biegłego w kwocie 438,85zł, kwoty tej Sąd nie objął rozstrzygnięciem o kosztach.

Powyższe orzeczenie zaskarżyli apelacją powodowie w całości zarzucając mu:

- nieważność postępowania wyrażającą się w dopuszczeniu do reprezentowania pozwanego w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji przez Miejskie Towarzystwo Budownictwa (...) Sp. z o.o. mimo braku umocowania ww. spółki do reprezentowania pozwanego (art. 379 pkt 2 k.p.c.).

Na wypadek nieuwzględnienia powyższego zarzutu, podnieśli zarzut:

- nierozpoznania istoty sprawy wyrażający się w zbadaniu prawidłowości podjęcia przedmiotowych uchwał wyłącznie w aspekcie formalnym z faktycznym pominięciem badania zgodności przedmiotowych uchwał z zasadami prawidłowej gospodarki oraz interesem wszystkich właścicieli,

- naruszenia przepisów postępowania mające wpływa na treść wyroku, a to:

a)art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w dokonaniu niewszechstronnej oceny materiału dowodowego, sprzecznej z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz wskazaniami wiedzy, prowadzącej do dokonania błędnych ustaleń faktycznych, poprzez uznanie, że:

- uchwały Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. z dnia 13 maja 2014 r. tj. uchwała nr 4/2014 r. w sprawie likwidacji bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwała nr 5/2014 w sprawie zmiany sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwała nr 6/2014 w sprawie przebudowy ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...) a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. nie są sprzeczne z zasadami prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną oraz interesem właścicieli lokali mieszkalnych, podczas gdy zmiana sposobu użytkowania lokalu nr (...)g, likwidacja bramy garażowej do ww. lokalu oraz wyburzenie ściany nośnej pomiędzy lokalami nr (...)g spowoduje znaczne zwiększenie częstotliwości korzystania z bocznych drzwi wejściowych do lokalu użytkowego nr (...)g, co uniemożliwi właścicielom lokali mieszkalnych zamieszkujących w budynku przy ul. (...) w P. bezpieczne korzystanie z drzwi wejściowych do budynku, a w sytuacjach stanu zagrożenia (np. pożaru) może uniemożliwić ewakuację znajdujących się w budynku osób, co bezsprzecznie świadczy o godzeniu przez przedmiotowe uchwały w zasady prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną oraz w interes powodów;

- fakt zbierania podpisów pod przedmiotowymi uchwałami przez osobę osobiście zainteresowaną podjęciem ww. uchwał tj. Z. L. nie miał wpływu na treść podjętych uchwał, podczas gdy sam fakt posiadania interesu w podjęciu ww. uchwał przez Z. L. stwarzał co najmniej potencjalną możliwość wpływu przez niego na treść uchwał;

- fakt pominięcia w głosowaniu w trybie indywidualnego zbierania głosów części właścicieli lokali mieszkalnych i uznanie, że okoliczność powyższa nie miała wpływu na treść podjętych uchwał z uwagi na fakt, iż uzyskały one większość głosów, podczas gdy oczywistym jest, iż pominięcie w głosowaniu części właścicieli przeciwnych uchwałom, wytworzyło (a na pewno mogło wytworzyć) przynajmniej u części pozostałych głosujących mylne wyobrażenie o tym, iż właściciele lokali mieszkalnych akceptują uchwały jednomyślnie i nikt im się nie sprzeciwia, co w oczywisty sposób mogło zaważyć na decyzjach podejmowanych przez właścicieli oddających głos, a zwłaszcza na tych, którzy byli niezdecydowani co do tego, jak zagłosować;

b)art. 207 § 6 w zw. z art. 217 § 1 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 § 1 w zw. z art. 286 k.p.c.poprzez ich niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w oddaleniu wniosków dowodowych powodów zawartych w piśmie procesowym z dnia 20 kwietnia 2016 r. oraz pominięciu wniosku powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (uzupełniającej opinii inż. W. K. lub innego biegłego) na okoliczności wskazane w ww. piśmie oraz piśmie powodów z dnia 20 marca 2016 r., podczas gdy dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z dokumentów oraz z opinii biegłego na wskazane okoliczności było istotne dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego i wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie;

- naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

a)art. 23 ust. 1 w zw. z art. 25 ust. 1 w zw. z art. 27 ustawy o własności lokali przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, iż w głosowaniu nad uchwałami Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. z dnia 13 maja 2014 r. tj. uchwałą nr 4/2014 r. w sprawie likwidacji bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwałą nr 5/2014 w sprawie zmiany sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwałą nr 6/2014 w sprawie przebudowy ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...) a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. - w trybie indywidualnego zbierania głosów nie jest konieczne zapewnienie możliwości udziału w głosowaniu wszystkim właścicielom lokali mieszkalnych i możliwe jest zbieranie głosów tylko od części właścicieli przy pominięciu pozostałych, a uchwały podjęte w tym trybie i w taki sposób są ważne i skuteczne z tego tylko względu, że uzyskały konieczną większość głosów „za” ich podjęciem, podczas gdy prawidłowa wykładnia ww. przepisów oraz jego zastosowanie winny prowadzić do wniosku, że w przypadku głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów niedopuszczalne jest organicznie prawa części właścicieli do udziału w głosowaniu i odstąpienie w ogóle od odebrania od nich głosów, a uchwały podjęte w tym trybie obarczone są wadliwością uzasadniającą ich uchylenie bez względu na to, ile głosów zostało oddanych za ich przyjęciem;

b) art. 23 ust. 1 w zw. z art. 25 ust 1 ustawy o własności lokali poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, iż przedmiotowe uchwały podjęte w trybie indywidualnego zbierania głosów są ważne bez względu na okoliczność, iż podpisy pod uchwałami były zbierane przez osobę nieuprawnioną tj. Z. L. (nie dysponującego jakimkolwiek upoważnieniem zarządcy), podczas gdy uznać należało, iż przedmiotowe uchwały winny zostać uchylone właśnie z uwagi na powyższą okoliczności, bowiem Z. L. był osobiście zainteresowany podjęciem uchwał w proponowanym kształcie i głosowanie odbyło się na jego wniosek, a tym samym istniała możliwość wpływu powyższego uchybienia na treść podejmowanych uchwał, co samo w sobie przesądza o konieczności uchylenia przedmiotowych uchwal;

c) art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali poprzez jego niezastosowanie wyrażające się w nieuchyleniu zaskarżonych uchwał, podczas gdy uchwały te są nie tylko sprzeczne z przepisami prawa (vide zarzuty powyżej), ale są również sprzeczne z zasadami prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną oraz interesem właścicieli lokali z uwagi na fakt, iż zmiana sposobu użytkowania lokalu nr (...)g, likwidacja bramy garażowej do ww. lokalu oraz wyburzenie ściany nośnej pomiędzy lokalami nr (...)g spowoduje znaczne zwiększenie częstotliwości korzystania z bocznych drzwi wejściowych do lokal nr (...)g, co uniemożliwi właścicielom lokali mieszkalnych zamieszkującym w budynku przy ul. (...) w P. bezpieczne korzystanie z drzwi wejściowych do budynku, a w sytuacjach powstania stanu zagrożenia (np. pożaru) uniemożliwi niezakłóconą ewakuację znajdujących się w budynku osób;

d) art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali w związku z art. 36 § 2 w zw. z art. 37 § 1 k.r.o. poprzez ich niewłaściwą wykładnię i w konsekwencji błędne zastosowanie wyrażające się uznaniu, iż każdy z małżonków będących współwłaścicielami lokalu mieszkalnego może bez odrębnego upoważnienia i samodzielnie głosować również w imieniu drugiego małżonka oraz że tak oddany głos przez jednego małżonka jest ważny, podczas gdy prawidłowa wykładnia oraz zastosowanie ww. przepisu winno prowadzić do wniosku, iż w sytuacji, w której lokal mieszkalny wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków, ważnie mogą oddać głos tylko małżonkowie wspólnie, bądź też jeden z małżonków legitymujący się upoważnieniem drugiego małżonka;

e) art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie i oddalenie powództwa z uwagi na niewykazanie przez powodów interesu prawnego w zaskarżeniu uchwał (art. 189 k.p.c.).

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, zniesienie postępowania w zakresie objętym nieważnością, a następnie przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, a następnie przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania lub zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez stwierdzenie nieważności uchwał Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. z dnia 13 maja 2014 r. tj. uchwały nr 4/2014 r. w sprawie likwidacji bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwały nr 5/2014 w sprawie zmiany sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwały nr 6/2014 w sprawie przebudowy ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...) a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu przed Sądem drugiej instancji wg norm przepisanych.

Alternatywnie powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uchylenie uchwał Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. z dnia 13 maja 2014 r. tj. uchwały nr 4/2014 r. w sprawie likwidacji bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwały nr 5/2014 w sprawie zmiany sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwały nr 6/2014 w sprawie przebudowy ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...) a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych i zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu przed Sądem drugiej instancji wg norm przepisanych, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez ustalenie nieistnienia uchwal Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w P. z dnia 13 maja 2014 r. tj. uchwały nr 4/2014 r. w sprawie likwidacji bramy garażowej do garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwały nr 5/2014 w sprawie zmiany sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. stanowiącego odrębną nieruchomość, uchwały nr 6/2014 w sprawie przebudowy ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...) a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P. oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów procesu przed Sądem drugiej instancji wg norm przepisanych.

Ponadto powodowie wnieśli o rozpoznanie niepodlegającego odrębnemu zaskarżeniu, a mającego wpływ na treść orzeczenia, postanowienia Sądu pierwszej instancji wydanego na rozprawie w dniu 30 czerwca 2015 r. o oddaleniu wniosku powodów o zwrócenie się o złożenie do akt, a następnie o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodów z dokumentów wskazanych w piśmie procesowym z dnia 20 kwietnia 2016 r. (pkt 1, str.3 pisma) i w związku z powyższym o dopuszczenie i przeprowadzenie ww. dowodów na okoliczności wskazane w ww. piśmie, oraz odopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego (innego niż inż. W. K.) na okoliczności wskazane w piśmie procesowym powodów z dnia 15 marca 2016 r.

Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powodów kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów jest jedynie częściowo uzasadniona .

W pierwszej kolejności należy odnieść się do najdalej idącego zarzutu nieważności postępowania wywodzonego z treści art. 379 pkt 2 k.p.c., bowiem ewentualne jego uwzględnienie uchylałoby potrzebę analizy pozostałych zarzutów dotyczących naruszenia przepisów prawa procesowego i materialnego.

Argumentacja powodów na poparcie powyższego zarzutu opiera się na błędnej wykładni zarówno umowy o ustanowienie odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży zawieranej z członkami Wspólnoty, jak i umowy z dnia 4 listopada 1999 r. nr 1/99 o administrowanie, a nadto pomija treść przepisu art. 87 § 1 k.p.c.

Zgodnie z przepisem art. 18 ust. 1 ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (tekst jedn. Dz.U. z 2015 r. poz. 1892), właściciele lokali mogą w umowie o ustanowieniu odrębnej własności lokali albo w umowie zawartej później w formie aktu notarialnego określić sposób zarządu nieruchomością wspólną, a w szczególności mogą powierzyć zarząd osobie fizycznej albo prawnej. Użyte w powołanym przepisie określenie „sposób zarządu” odnosi się do jego formy tj. do umownego sposobu zarządu nieruchomością wspólną. Wbrew wywodom skarżących, nie chodzi tu o enumeratywne wskazanie czynności, jakie w ramach zarządu może podejmować zarządca. Przyjęcie umownego sposobu zarządzania nieruchomością wspólną wymaga zawarcia przez wszystkich właścicieli lokali umowy w formie aktu notarialnego bądź też podjęcia stosownej uchwały. Od wskazanej wyżej umowy należy odróżnić umowę o zarządzanie nieruchomością wspólną zawartą między wspólnotą mieszkaniową a zarządcą. Umowa o zarządzanie nieruchomością wspólną jest to umowa zbliżona do umowy zlecenia, co do której odpowiednie zastosowanie znajdą przepisy o zleceniu.

Istotnie, w judykaturze i piśmiennictwie prezentowane były rozbieżne stanowiska co do zakresu kompetencji osoby sprawującej zarząd powierzony do reprezentowania wspólnoty w postępowaniach sądowych. Zgodnie z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w postanowieniu z dnia 14 września 2005 r. w sprawie III CZP 62/05 (LEX nr 171751) , osoba sprawująca zarząd powierzony nieruchomością wspólną jest z samego tylko tego tytułu umocowana do reprezentowania wspólnoty przed sądami. Wniosek taki został w uzasadnieniu tego postanowienia wywiedziony z odesłania zawartego w art. 33 ustawy o własności lokali do stosowania do zarządu powierzonego w trybie określonym w art. 18 tej ustawy przepisów o zarządzie nieruchomością wspólną zawartych w rozdziale 4 tej ustawy. Odmienne stanowisko zaprezentował Sąd Najwyższy w powołanej w uzasadnieniu apelacji uchwale z dnia 21 stycznia 2009 r. w sprawie III CZP 129/08 (OSNC 2009/12/158), w której przyjął, że reprezentowanie wspólnoty mieszkaniowej przed sądem przez zarządcę wymaga umocowania w umowie o określeniu sposobu zarządu nieruchomością wspólną lub w uchwale o zmianie tej umowy, ponieważ nie ma podstaw do stosowania art. 21 ust. 1 ustawy o własności lokali do określenia kompetencji zarządcy, któremu powierzono zarząd na podstawie art. 18 tej ustawy. Wbrew tezom apelacji, stanowisko to nie jest jednak ani powszechne, ani dominujące. Spotkało się bowiem z uzasadnioną krytyką w uzasadnieniu uchwały z dnia 9 lutego 2017 r. w sprawie III CZP 106/16 (LEX nr 2204479), w której Sąd Najwyższy uznał, że w braku odmiennego zastrzeżenia osoba, której właściciele lokali w umowie lub w uchwale (art. 18 ust. 1 i ust. 2a ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali) powierzyli zarząd nieruchomością wspólną, jest w granicach tego zarządu umocowana do reprezentowania wspólnoty mieszkaniowej w postępowaniach sądowych. Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację w pełni aprobuje to stanowisko.

W rozpatrywanej sprawie strona pozwana przedstawiła jako przykładową umowę z dnia 27 września 1999 r. zawartą w formie aktu notarialnego przez Miejskie Towarzystwo Budownictwa (...) Spółkę z o.o. z siedzibą w P. z powódką Z. K., której przedmiotem było ustanowienie odrębnej własności lokalu w spornej nieruchomości i jego sprzedaż. W § 6 tej umowy nabywczyni lokalu oświadczyła, że wszelkie sprawy związane z zarządem nieruchomością wspólną powierza Miejskiemu Towarzystwu Budownictwa (...) Spółce z o.o. w P.. Strony postanowiły także, że odpowiednia umowa o administrowaniu zostanie zawarta nie później niż w terminie 7 dni od daty przewłaszczenia lokalu na kupującego tj. do dnia 5 października 1999 r., na następujących warunkach: a/ przedmiotem umowy będzie administrowanie nieruchomością opisaną w akcie notarialnym, b/ miesięczna zaliczka na utrzymanie części nieruchomości wspólnej skalkulowana zostanie według szczegółowo opisanych zasad (vide umowa z 27.09.1999 r. k 58 – 63 akt). Pozwana Wspólnota wskazała przy tym, że jednobrzmiące w zakresie postanowień § 6 umowy zawierała ze wszystkimi nabywcami lokali w budynkach wspólnoty, zaś powodowie w toku postępowania tej okoliczności w żaden sposób nie podważyli. Brzmienie analizowanej umowy przekonuje, że nie zawiera ona żadnych zastrzeżeń czy wyłączeń, które odnosiłyby się do umocowania zarządcy do reprezentowania Wspólnoty w postępowaniach sądowych, a zatem umocowuje ona (...) Spółkę z o.o. w P. do reprezentowania wspólnoty mieszkaniowej w postępowaniach sądowych w granicach powierzonego zarządu.

Następnie w dniu 4 listopada 1999 r. wszyscy członkowie Wspólnoty Mieszkaniowej nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) zawarli z Miejskim Towarzystwem Budownictwa (...) Spółką z o.o. w P. umowę o administrowanie, w której w § 6 upoważnili zleceniobiorcę ( spółkę (...)) do występowania w „…jego imieniu” przed wszystkimi sądami, instytucjami oraz organami rządowymi i samorządowymi, osobami fizycznymi oraz jednostkami nie posiadającymi osobowości prawnej, a w szczególności do: dochodzenia w drodze postępowania sądowego należnych od członków Wspólnoty kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej oraz przypadających z nieruchomości wspólnej pożytków i innych przychodów; zawierania umów o dostawę do nieruchomości wspólnej tzw. mediów, odprowadzanie ścieków, wywozu nieczystości, konserwacji urządzeń i instalacji oraz innych specjalistycznych usług związanych z funkcjonowaniem urządzeń technicznych nieruchomości wspólnej; przeglądania i przejmowania wszelkich dokumentów dotyczących stanu technicznego i eksploatacji obiektu i samego gruntu (vide umowa o administrowanie k 64 – 69). W przekonaniu Sądu Apelacyjnego nie budzi wątpliwości, że zawarte z nabywcami lokali w formie aktu notarialnego umowy o ustanowienie odrębnej własności lokali w spornej nieruchomości i ich sprzedaż, zawierające postanowienia tożsame z klauzulą z § 6 przykładowej umowy z dnia 27 września 1999 r. odpowiadają wymogom z art. 18 ust. 1 ustawy o własności lokali. Właściciele lokali w drodze tego rodzaju umów określili umowny sposób zarządu nieruchomością wspólną, powierzając wszelkie czynności zarządcze wskazanej w treści umowy osobie prawnej. Z kolei w § 6 umowy o administrowanie członkowie Wspólnoty udzielili zarządcy pełnomocnictwa do występowania w imieniu Wspólnoty m.in. w postępowaniach sądowych. Skuteczność tego rodzaju pełnomocnictwa procesowego nie budzi wątpliwości w świetle przepisu art. 87 § 1 k.p.c. Nie mają racji apelujący próbując wywodzić, że powyższe umocowanie dotyczy występowania w procesach sądowych w imieniu poszczególnych członków Wspólnoty. Próba takiej wykładni postanowień § 6 umowy o administrowanie, koncentrująca się na wyłącznie na omyłkowym użyciu sformułowania „ w jego imieniu” pomija pełną treść tej klauzuli umownej. Wskazane jako przykładowe czynności, do których upoważniona została (...) Spółka z o.o. jednoznacznie przekonują bowiem, iż umocowanie dotyczy działania w imieniu Wspólnoty w ujęciu art. 6 ustawy o własności lokali, a nie jej poszczególnych członków. To Wspólnota Mieszkaniowa jest bowiem stroną umów, o których mowa w § 6 pkt 2 umowy o administrowanie, jest także podmiotem, któremu przysługują roszczenia wskazane w § 6 pkt 1 tej umowy. Jednocześnie użycie sformułowania „ w szczególności” przy egzemplifikacji czynności, do których (...) Spółka z o.o. została upoważniona, przy jednoczesnym ogólnym charakterze umocowania z § 6 umowy o administrowanie, nie daje podstaw do ograniczenia tego pełnomocnictwa jedynie do czynności zwykłego zarządu. W szczególności nie sposób z powołanego postanowienia umowy o administrowanie wywodzić, iż w przypadku zaskarżenia na podstawie art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali uchwał dotyczących czynności przekraczających zwykły zarząd, co do których zachowano wymóg z art. 22 ust. 2 powołanej ustawy, pozwana Wspólnota winna dodatkowo udzielić zarządcy pełnomocnictwa procesowego dla reprezentowania jej w postępowaniu, w którym jest legitymowana biernie. Wydaje się, że w taki sam sposób postanowienia umowy wykładali powodowie – członkowie Wspólnoty w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, bowiem już w pozwie oznaczyli (...) Spółkę z o.o. jako podmiot działający w imieniu pozwanej Wspólnoty. Warto również zwrócić uwagę, że w orzecznictwie prezentowany jest pogląd, iż z przepisu art. 22 ust. 3 można wywieść, że reprezentacja wspólnoty w procesie, którego przedmiotem jest żądanie uchylenia podjętych przez właścicieli uchwał w trybie art. 25 ustawy o własności lokali czy stwierdzenia ich nieistnienia na podstawie art. 189 k.p.c., należy co do zasady do czynności zwykłego zarządu, bowiem w myśl art. 22 ust. 3 ustawy, w zakresie postępowań sądowych, ustawodawca wymienił jedynie wytoczenie powództwa, o którym mowa w art. 16 tej ustawy (tak SA w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 22 lutego 2017 r. w sprawie I ACa 617/16, LEX nr 2295166).

Reasumując, w przekonaniu Sądu Apelacyjnego w rozpatrywanej sprawie nie zachodziła przesłanka nieważności postępowania opisana w art. 379 pkt 2 k.p.c., a strona pozwana była należycie reprezentowana w toku postępowania.

Z pewnością w realiach sporu Sąd pierwszej instancji nie uchylił się od rozpoznania istoty sprawy, co w dalszej kolejności zarzucają apelujący, domagając się uchylenia zaskarżonego wyroku na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 25 kwietnia 2014 r. w sprawie II CZ 117/13 (LEX nr 1458823), „przez pojęcie "nierozpoznania istoty sprawy" w rozumieniu art. 386 § 4 k.p.c. należy rozumieć nierozstrzygnięcie o żądaniu stron, czyli niezałatwienie przedmiotu sporu. Wykładnia językowa, systemowa i funkcjonalna tego zwrotu pozwala na przyjęcie, że wszelkie inne wady rozstrzygnięcia, dotyczące naruszeń prawa materialnego, czy też procesowego (poza nieważnością postępowania i nieprzeprowadzeniem postępowania dowodowego w całości), nie uzasadniają uchylenia wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania”. Z pewnością zarzutu nierozpoznania istoty sprawy nie uzasadnia niedostateczne rozważanie przez Sąd pierwszej instancji przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w sprawie, ani tym bardziej niedostateczne uzasadnienie wyrażonego w tym zakresie stanowiska (tak SN w postanowieniu z dnia 19 marca 2014 r. w sprawie I CZ 18/14, LEX nr 1458678). Nie budzi wątpliwości, że w rozpatrywanej sprawie Sąd Okręgowy odniósł się w swych rozważaniach do żądania podstawowego pozwu oraz obu żądań ewentualnych. Rozważał również żądanie uchylenia zaskarżonych uchwał w kontekście zasad prawidłowej gospodarki nieruchomością wspólną oraz interesu powodów, a zatem w zakresie przesłanek zastrzeżonych w art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali. Trzeba zaznaczyć, że powołany przepis nie uzależnia zasadności roszczenia o uchylenie uchwały wspólnoty mieszkaniowej od jej sprzeczności z „interesem wszystkich właścicieli”, jak wskazano w apelacji, a jedynie z interesem tych osób, które wystąpiły z żądaniem uchylenia uchwały. To, że powodowie nie zgadzają się ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji lub że wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku uznają za niedostateczne, w żadnym razie nie oznacza, iż doszło do nierozpoznania istoty sporu.

Sąd Apelacyjny nie podziela także zarzutów apelacji nakierowanych na wykazanie uchybienia przepisom prawa procesowego normującym postępowanie dowodowe i ocenę dowodów.

Chybiony pozostaje zarzut naruszenia art. 207 § 6 w zw. z art. 217 § 1 w zw. z art. 227 w zw. z art. 278 § 1 w zw. z art. 286 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w oddaleniu wniosków dowodowych powodów zawartych w piśmie procesowym z dnia 20 kwietnia 2016 r. oraz pominięciu wniosku powodów o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego (uzupełniającej opinii inż. W. K. lub innego biegłego). W piśmie z dnia 20 kwietnia 2016 r. powodowie domagali się dopuszczenia dowodu z pełnej dokumentacji powykonawczej w tym dziennika budowy budynków mieszkalno- usługowych przy ul. (...), a także pisma (...) Spółki z o.o. do powódki E. J. z dnia 15 lipca 2011 r. oraz decyzji PINB nr (...) z dnia 21 kwietnia 2011 r. Wszystkie te dokumenty miały w zamyśle strony powodowej służyć wyjaśnieniu m.in. tego, czy drzwi do garażu nr (...)g wychodzące na część wspólną nieruchomości tzw. patio, których nie dotyczy żadna z zaskarżonych uchwał, zostały wykonane zgodnie z dokumentacją, a także miały stanowić podstawę dla wydania kolejnej opinii przez biegłego sądowego z zakresu budownictwa na okoliczności zgłoszone pierwotnie w piśmie z dnia 15 marca 2016 r. i następnie w piśmie z dnia 20 kwietnia 2016 r. Wszystkie te wnioski dowodowe zostały przez Sąd Okręgowy oddalone postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 12 maja 2016 r. ( a nie 30 maja 2016 r. jak błędnie wskazuje apelacja) z odwołaniem do art. 227 k.p.c. i wskazaniem, że nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Należy zatem przyjąć, że podstawą ich oddalenia był przepis art. 217 § 3 k.p.c. W żadnym razie o oddaleniu wniosków dowodowych powodów nie zadecydowały zasady prekluzji dowodowej wyrażone w art. 207 § 6 k.p.c. , czy też wadliwa wykładnia art. 217 § 1 k.p.c. Tymczasem apelujący, reprezentowani przez fachowego pełnomocnika, nie podnoszą zarzutu naruszenia przepisu art. 217 § 3 k.p.c., błędnie wskazując na uchybienie art. 207 § 6 w zw. z art. 217 § 1 k.p.c. Oznacza to, że ewentualne uchybienie normie procesowej wyrażonej w art. 217 § 3 k.p.c. pozostaje poza kognicją Sądu Apelacyjnego. W myśl powszechnie aprobowanego w judykaturze stanowiska, Sąd drugiej instancji pozostaje związany przywołanymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa procesowego (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 6 sierpnia 2015 r. w sprawie V CSK 677/14 (LEX nr 1797980), w odniesieniu do kwestii procesowych w postępowaniu apelacyjnym znaczenie mają tylko takie uchybienia prawu procesowemu, które zostały podniesione w apelacji i nie są wyłączone spod kontroli na podstawie przepisu szczególnego. Sąd apelacyjny może wziąć pod uwagę uchybienia procesowe popełnione przez sąd pierwszej instancji jedynie na zarzut podniesiony w apelacji. Bez ich podniesienia zarzutów tych nie może rozważać, chociażby w jego ocenie miały one wpływ na wynik sprawy.

Kolejną przeszkodą w skutecznym powoływaniu się przez stronę powodową na oddalenie wniosków dowodowych, jest brak zastrzeżenia złożonego w trybie art. 162 k.p.c. Powodowie obecni na rozprawie w dniu 12 maja 2016 r. nie kwestionowali postanowienia Sądu pierwszej instancji o oddaleniu zgłoszonych przez nich wniosków dowodowych i w dalszym toku postępowania ich nie ponowili. Zgodnie z art. 162 k.p.c., strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. W orzecznictwie podkreśla się, że art. 162 k.p.c. winien podlegać wykładni ścisłej. Strona nie może więc skutecznie zarzucać w apelacji uchybienia przez sąd pierwszej instancji przepisom postępowania polegającego na wydaniu postanowienia, które może być zmienione lub uchylone stosownie do okoliczności, jeżeli nie zwróciła uwagi sądu na to uchybienie w toku posiedzenia, a w razie nieobecności - na najbliższym posiedzeniu, chyba że niezgłoszenie zastrzeżenia nastąpiło bez jej winy ( tak SN w wyroku z dnia 12 czerwca 2015 r. w sprawie II CSK 450/14, LEX nr 1754049). W apelacji powodowie w żaden sposób nie odnoszą się do przyczyn, dla których nie sygnalizowali naruszenia przepisów postępowania przed Sądem pierwszej instancji. Nie sposób zatem zakładać, że nastąpiło to bez ich winy. Tym samym utracili oni prawo do skutecznego budowania zarzutów apelacji oparciu o uchybienie procesowe polegające na wadliwym – w ich przekonaniu – oddaleniu wniosków dowodowych.

Niezależnie od przedstawionej wyżej argumentacji, Sąd Apelacyjny w pełni podziela ocenę Sądu Okręgowego, iż okoliczności, które powodowie zamierzali wykazać za pomocą wniosków dowodowych zgłoszonych w piśmie procesowym z dnia 20 kwietnia 2016 r. pozostają bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu w rozumieniu art. 227 k.p.c. Nie wymaga pogłębionej argumentacji teza, że z uwagi na przedmiot zaskarżonych uchwał bez znaczenia pozostaje zakres zmian w budowie (poza drzwiami wejściowymi) w obrębie patio i garażu, czy budowa okna w ścianie garażu, a także przebieg i poprawność procesu inwestycyjnego przy budowie budynków mieszkalno-usługowych przy ul. (...) . W ślad za Sądem pierwszej instancji należy także podkreślić, że kwestia lokalizacji istniejących drzwi do garażu nr (...)g, które wychodzą na tzw. patio, nie jest przedmiotem żadnej z zaskarżonych uchwał. Żadna z tych uchwał nie ma także przełożenia na możliwość korzystania przez właściciela oraz osoby trzecie z tego wejścia do lokalu nr (...)g. Bez względu bowiem na to, czy garaż nr (...)g ma bramę garażową, której likwidacja jest przedmiotem zaskarżonej uchwały nr 4/2014, czy też zostanie ona zlikwidowana, właściciel tego lokalu mógł i może nadal korzystać wyłącznie z wejścia dodatkowego wychodzącego na tzw. patio. Taka teza jest tym bardziej uprawniona w świetle twierdzeń samych powodów przedstawionych w pozwie, którzy podnosili, że brama garażowa do lokalu nr (...)g nigdy nie była wykorzystywana przez poprzedniego i aktulanego właściciela lokalu, a aranżacja wnętrza tego pomieszczenia przekonuje, że nie istnieje nawet taka techniczna możliwość, bowiem brama jest od wewnątrz zamurowana. Jedynie na marginesie wypada zaznaczyć, że w aktach sprawy znajduje się projekt budowlany , według oświadczenia strony pozwanej stanowiący załącznik do pozwolenia na budowę budynków mieszkalno-usługowych przy ul. (...) i w oparciu o ten dokument biegły W. K. wydał opinie w sprawie. Projekt ten przewidywał wykonanie spornych drzwi do lokalu garażowego nr (...)g od strony patio i drzwi te wykonane zostały zgodnie z tym projektem. Zmiany w dokumentacji projektowej, jeśli istotnie zostały do niej wprowadzone, dotyczyły zatem drzwi wejściowych do klatki schodowej, bowiem to one nie odpowiadają pierwotnemu projektowi budowlanemu. Natomiast ocena zgodności owych zmian z przepisami prawa budowlanego i ich legalności pozostaje całkowicie poza kognicją Sądów obu instancji w ramach niniejszego postępowania. Na marginesie jedynie warto w ślad za biegłym sądowym z zakresu budownictwa zwrócić uwagę, że twierdzenia powodów o rzekomej samowoli budowlanej właściciela lokalu garażowego nr (...)g w zakresie samodzielnego i niezgodnego z dokumentacją projektową wykonania drzwi wejściowych wychodzących na tzw. patio, była przedmiotem oceny właściwego organu tj. Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który postanowieniem z dnia 15 grudnia 2014 r. nr (...) odmówił wszczęcia postępowania m.in. w tej sprawie (vide wniosek powodów k 252-253, postanowienie k 254 akt).

W świetle przedstawionych wywodów brak było także podstaw dla dokonania postulowanej przez apelujących kontroli postanowienia Sądu pierwszej instancji o oddaleniu wniosków dowodowych w trybie art. 380 k.p.c. i uzupełnienia w tym zakresie postępowania dowodowego na etapie postępowania apelacyjnego.

Chybione pozostają również zarzuty naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przede wszystkim apelujący nie wyjaśnili, które z przeprowadzonych w sprawie dowodów i z jakich przyczyn zostały w ich przekonaniu ocenione z naruszeniem reguł swobodnej oceny dowodów. W orzecznictwie podkreśla się, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął to sąd doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak SN w wyroku z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000 nr 17, poz. 655). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności strona winna wskazać, jakie kryteria naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13 września 2012 r., sygn. akt I ACa 445/12, Legalis nr 741055). Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Apelujący nie przedstawiają w uzasadnieniu apelacji tego rodzaju argumentacji na poparcie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Przeciwnie, tezy przedstawione dla uzasadnienia analizowanego zarzutu w istocie nie przystają do treści wskazanego przepisu. Skarżący upatrują bowiem naruszenia reguł swobodnej oceny dowodów w wadliwym uznaniu, że fakt zbierania podpisów pod spornymi uchwałami przez Z. L. nie miał wypływu na treść podjętych uchwał, a nadto, że zaskarżone uchwały nie są sprzeczne z zasadami prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną oraz interesem właścicieli lokali, podczas gdy ich realizacja spowoduje znaczne zwiększenie częstotliwości korzystania z bocznych drzwi wejściowych do lokalu użytkowego nr (...)g, co uniemożliwi właścicielom lokali mieszkalnych zamieszkujących w budynku przy ul. (...) w P. bezpieczne korzystanie z drzwi wejściowych do budynku, a w sytuacjach stanu zagrożenia (np. pożaru) może uniemożliwić ewakuację znajdujących się w budynku osób. Tymczasem przy prawidłowo zakreślonym stanie faktycznym, zawierającym wszak zgodne z twierdzeniami apelujących ustalenia o zbieraniu głosów przez Z. L. oraz o możliwej kolizji otwartych drzwi do lokalu użytkowego nr (...)g z drzwiami do klatki schodowej, ocena znaczenia tych faktów w kontekście norm prawa materialnego pozostaje poza sferą zastosowania przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Ocena prawna określonych okoliczności faktycznych jest domeną stosowania prawa materialnego i może być zwalczana jedynie poprzez zarzuty dotyczące naruszenia tego rodzaju norm, co zresztą skarżący czynią, powołując tożsamą argumentację dla wykazania niewłaściwego zastosowania przepisów art. 23 ust. 1 i art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali.

Poza sferą zastosowania art. 233 § 1 k.p.c. pozostaje również sugerowane przez apelujących uchybienie polegające na wadliwym uznaniu, że pominięcie w głosowaniu w trybie indywidualnego zbierania głosów części właścicieli lokali będących przeciw uchwałom „…wytworzyło (a na pewno mogło wytworzyć) przynajmniej u części pozostałych głosujących mylne wyobrażenie o tym, iż właściciele lokali mieszkalnych akceptują uchwały jednomyślnie i nikt im się nie sprzeciwia, co w oczywisty sposób mogło zaważyć na decyzjach podejmowanych przez właścicieli oddających głos, a zwłaszcza na tych, którzy byli niezdecydowani co do tego, jak zagłosować”. Rzecz bowiem w tym, że na powyższą tezę powodowie w toku całego postępowania nie przedstawili żadnego dowodu. Brak dowodów dla wykazania stawianej przez powodów tezy sprawia, że trudno Sądowi pierwszej instancji zasadnie zarzucać naruszenie swobodnej ich oceny. Nie została przesłuchana żadna z osób, które oddały głos za spornymi uchwałami, a w tej sytuacji jakiekolwiek tezy o motywach ich decyzji pozostają jedynie nieuprawnioną spekulacją. Całkowicie błędne jest przy tym założenie, że u którejkolwiek z osób głosujących za uchwałą mogło powstać przekonanie o rzekomo „jednomyślnej akceptacji uchwały przez właścicieli lokali mieszkalnych” i o braku jakiegokolwiek sprzeciwu przeciwko uchwałom, skoro w sposób oczywisty w chwili oddawania przez te osoby głosów nie odnotowano stanowiska wszystkich członków wspólnoty. Osoby te nie mogły zatem przewidywać, w jaki sposób zagłosują pozostali członkowie Wspólnoty, którzy głosów jeszcze nie oddali.

Przy prawidłowo zakreślonej podstawie faktycznej rozstrzygnięcia nietrafne pozostają również zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Zamierzonych skutków procesowych nie wywołuje przede wszystkim zarzut naruszenia przepisów art. 23 ust. 1 w zw. z art. 25 ust. 1 w zw. z art. 27 ustawy o własności lokali przez ich błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, iż w głosowaniu nad spornymi uchwałami w trybie indywidualnego zbierania głosów nie było konieczne zapewnienie możliwości udziału w głosowaniu wszystkim właścicielom lokali mieszkalnych i możliwe było zbieranie głosów tylko od części właścicieli przy pominięciu pozostałych, a uchwały podjęte w tym trybie i w taki sposób są ważne i skuteczne. Dla poparcia swego stanowiska powodowie odwołują się przede wszystkim do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2014 r. w sprawie IV CSK 727/13 (LEX nr 1540640), w myśl którego uchwała podjęta w trybie indywidualnego zbierania głosów z ograniczeniem tylko do właścicieli oddających pozytywny głos nie może zostać uznana za uchwałę podjętą przez ogół właścicieli. Należy jednak zaznaczyć, że jest to jedno z dwóch odmiennych stanowisk prezentowanych w judykaturze, dla przyjęcia którego – w ocenie Sądu Apelacyjnego - brak jest dostatecznych przesłanek. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że w art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali ustawodawca wprost odnosi naruszenie prawa do samej uchwały, a nie do postępowania poprzedzającego jej podjęcie. Stąd ugruntowane stanowisko orzecznictwa i piśmiennictwa opowiadające się za liberalnym traktowaniem wymagań formalnych związanych ze zwoływaniem zebrań wspólnoty mieszkaniowej i podejmowaniem uchwał, w myśl którego uchybienia formalne na tym etapie, mogą być podstawą do uchylenia uchwał tylko wtedy, jeżeli zostanie dowiedzione, że miały wpływ na treść tych uchwał (tak m.in. SN w wyroku z dnia 11 stycznia 2007 r. w sprawie II CSK 370/06, LEX nr 271507; podobnie w wyroku z dnia 5 października 2011 r. w sprawie IV CSK 664/10, LEX nr1129164; podobnie A. Doliwa – Komentarz do ustawy o własności lokali, Wydawnictwo C.H. Beck 2015, teza 4 do art. 25 ustawy). Brak jest uzasadnionych przesłanek, które w inny sposób nakazywałyby traktowanie uchybień formalnych popełnionych przy podejmowaniu uchwał w trybie indywidualnego zbierania głosów. Nie budzi zaś wątpliwości, że jedynie w kategorii uchybienia formalnego, można traktować zarzucane przez apelujących zaprzestanie dalszego zbierania głosów w sytuacji uzyskania wymaganej przez art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali większości i tym samym pominięcie części właścicieli lokali przy głosowaniu. Całkowicie nieuprawniona w świetle ustaleń Sądu pierwszej instancji pozostaje przy tym teza, że nie zapewniono samej możliwości udziału w głosowaniu wszystkim właścicielom lokali mieszkalnych. Pozostaje ona w opozycji, do zeznań świadka B. S. (1) i oświadczenia J. S., która bezpośrednio zajmowała się odbieraniem głosów. Z dowodów tych wynika, że w dniach i w godzinach, w których odbywało się zbieranie głosów nie wszyscy uprawnieni do głosowania byli obecni, co jednak nie jest tożsame z sytuacją, w której z założenia części członków Wspólnoty nie zapewnia się potencjalnej możliwości udziału w głosowaniu. Powodowie nie zaoferowali poza własnymi twierdzeniami dowodów dla wykazania okoliczności przeciwnych. Z żadnych norm prawa nie da się natomiast wyprowadzić bezwzględnego obowiązku odebrania głosów od wszystkich uprawnionych do głosowania członków Wspólnoty w sytuacji, gdy głosowanie odbywa się w drodze indywidualnego zbierania głosów.

Ponadto przepis art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali nie zawiera żadnych odmiennych wymogów dla uchwał podejmowanych w trybie indywidualnego zbierania głosów. Brzmienie tego przepisu nakazuje przyjąć, że uchwała podejmowana w tym trybie zapada z chwilą oddania ostatniego głosu przesądzającego o uzyskaniu wymaganej większości. Ewentualne dalsze działania czy zaniechania podmiotu zbierającego głosy nie mogą zatem przesądzić o jej bycie prawnym. Co więcej, nawet w przypadku gdyby wszyscy pozostali właściciele, którzy jeszcze nie głosowali nad uchwałą, oddali głosy przeciw uchwale, uchwała i tak zostałaby podjęta. Tym samym należy opowiedzieć się za tym nurtem orzecznictwa, który przyjmuje, że w trybie indywidualnego zbierania głosów uchwała zostaje podjęta z chwilą oddania głosów przez wymaganą większość, liczoną w tym wypadku wielkością udziałów. Bez znaczenia dla jej skuteczności jest natomiast to, czy w głosowaniu takim wzięli udział wszyscy właściciele lokali (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 5 lutego 2013 r. w sprawie I ACa 1370/12, LEX nr 1286652, podobnie SA w Szczecinie w wyroku z dnia 17 lipca 2014 r. w sprawie I ACa 288/14, LEX nr 1488696; w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 kwietnia 2015 r. w sprawie I ACa 1572/14, LEX nr 1712682; wyrok SA w Szczecinie z dnia 9 czerwca 2016 r., LEX nr 2111363). Tej oceny nie zmieniają dywagacje skarżących dotyczące potencjalnej możliwości wpływu głosów oddanych przeciw uchwale na niezdecydowanych członków wspólnoty. Ponownie wypada przypomnieć, że proces decyzyjny osób, które w realiach sporu oddały głosy „za” w ogóle nie był przedmiotem dowodzenia. Tym samym rozważania powodów mają wyłącznie czysto teoretyczny charakter, niepoparty nawet zaczątkiem dowodu.

Z całą pewnością nie znajduje oparcia w przepisie art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali teza apelacji o wymaganej jednomyślności właścicieli i skutku nieważności, czy wręcz podstawie dla uznania spornych uchwał za nieistniejące. Odmiennych wniosków nie sposób zwłaszcza wywieść z powołanej uchwały SN z dnia 28 sierpnia 1997 r. w sprawie CZP 36/97 (OSNC 1998/1/4). Z jej uzasadnienia w żadnym razie nie wynika, by w ocenie Sądu Najwyższego istniały przesłanki dla odstąpienia od wymogów z art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali, a zgoda na czynność przekraczającą zwykły zarząd musiała być udzielana jednomyślnie przez wszystkich właścicieli.

Niezasadny pozostaje również zarzut naruszenia art. 23 ust. 1 w zw. z art. 25 ust 1 ustawy o własności lokali poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w przyjęciu, iż przedmiotowe uchwały podjęte w trybie indywidualnego zbierania głosów są ważne bez względu na okoliczność, iż podpisy pod uchwałami były zbierane przez osobę nieuprawnioną tj. Z. L.. W pierwszej kolejności wypada wskazać, że w świetle poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych zupełnie nieuprawnione pozostaje twierdzenie, jakoby Z. L. był jedyną osobą zbierającą głosy w procedurze ich indywidualnego zbierania. Przeciwnie, czynność ta z zasady powierzona została należycie umocowanej pracownicy (...) Spółki z o.o.J. S., która w dniach od 5 do 13 maja 2014 r. w godzinach swej pracy dwukrotnie udała się do wyodrębnionych lokali Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...). Nie zostało w toku postępowania wykazane, by w czynności odbierania któregokolwiek z głosów oddanych za uchwałą uczestniczył Z. L.. Istotnie, zgłosił się on do powódki Z. B. i świadka T. P. z pytaniem, czy zagłosują za spornymi uchwałami, ale żadna z nich w jego obecności nie wyraziła woli oddania pozytywnego głosu, a świadkowi T. P. nie zostały nawet przedstawione wymagane dla tej czynności dokumenty (listy do głosowania), bowiem ze Z. L. rozmawiała jedynie przez domofon. Tym samym teza, że Z. L. zbierał wszystkie głosy za uchwałą, a tym bardziej, że potencjalnie mógł wywierać czy wywierał presję na sposób głosowania, uzyskując korzystny dla siebie rezultat, nie znajduje dostatecznego uzasadnienia. Sąd Apelacyjny podziela przy tym podstawowe założenie przyjęte przez Sąd pierwszej instancji, iż zbieranie głosów przez osobę nieuprawnioną stanowi uchybienie formalne, a zatem może stanowić podstawę uchylenia tak podjętych uchwał jedynie wtedy, jeżeli uchybienie to miało wpływ na ich treść. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał z mocy art. 6 k.p.c. na powodach. Apelujący nie sprostali temu obowiązkowi, nie czynią mu bowiem zadość twierdzenia powodów oparte wyłącznie na ich subiektywnym przekonaniu. Zebrane dowody, w tym zwłaszcza zeznania świadka T. P. przekonują, że Z. L. nie podejmował żadnych działań perswazyjnych wobec osoby, która nie wyrażała woli zagłosowania za spornymi uchwałami.

Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje również rozważania Sądu pierwszej instancji dotyczące skutecznego umocowania do głosowania jednego z małżonków, którym prawo własności lokalu przysługuje na zasadach wspólności małżeńskiej, a podniesiony w tej kwestii zarzut naruszenia art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali w związku z art. 36 § 2 w zw. z art. 37 § 1 k.r.o. poprzez ich niewłaściwą wykładnię i w konsekwencji błędne zastosowanie, uznaje za niezasadny. Skarżący odwołują się w tym zakresie do stanowiska judykatury dotyczącego wykonywania praw przez współwłaścicieli lokalu stanowiącego odrębną własność, pomijając jednak szczególną regulację wynikającą z przepisów art. 36 § 2 k.r.o. i art. 36 1 k.r.o. i wywodząc całkowicie nieuprawniony wniosek, jakoby czynność w postaci oddania głosu zdziałana przez jednego z małżonków była nieważna. Tymczasem prawidłowa wykładnia przepisu art. 36 § 2 k.r.o. i art. 36 1 k.r.o. przekonuje, że jeżeli lokal należy do małżonków na zasadach wspólności ustawowej, każdy z małżonków może samodzielnie reprezentować oboje i głosować , chyba że drugi małżonek się temu sprzeciwi i sprzeciw dotrze do wspólnoty mieszkaniowej przed zakończeniem głosowania. Nie budzi przy tym wątpliwości, że przedmiot zaskarżonych uchwał nie dotyczył żadnej z czynności wymienionych w art. 37 § 1 k.r.o. Przedstawione stanowisko jest aprobowane w piśmiennictwie i orzecznictwie (tak A. D. w powołanym wyżej Komentarz – teza 9 do art. 23 ustawy; podobnie SA w Szczecinie w wyroku z dnia 10 lutego 2016 r. w sprawie I ACa 434/15, LEX nr 2051551). Nietrafna jest także próba zarzucenia Sądowi pierwszej instancji, iż nie wyjaśnił czy też „nie zweryfikował” okoliczności podawanych przez powodów, że nie w każdym przypadku współwłasności lokalu mieszkalnego mamy do czynienia ze współwłasnością łączną małżonków. Skarżący zapominają, że w obowiązującym modelu postępowania cywilnego nie jest rzeczą Sądu zastępowanie stron w czynnościach, do których obliguje je przepis art. 232 k.p.c. W szczególności Sąd nie jest zobowiązany do zarządzenia dochodzenia w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych, pozwalających na ich udowodnienie. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Z art. 6 k.c. płynie generalny wniosek, że prawa podmiotowe mogą być skutecznie dochodzone o tyle, o ile strona jest w stanie przekonać sąd co do faktów, z których wyprowadza korzystne dla siebie twierdzenia (tak m.in. M. Pyziak-Szafnicka - Kodeks cywilny. Komentarz. Część ogólna pod red. P. Księżaka i M. Pyziak – Szafnickiej, LEX 2014 teza 2 do art. 6 k.c.). W realiach sporu strona pozwana przedstawiła umowy potwierdzające nabycie na prawach wspólności ustawowej lokalu użytkowego nr (...) położonego przy ul. (...) oraz lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...), zaś powodowie tych dowodów w żaden sposób nie podważyli. Apelujący nie wskazują, których lokali objętych współwłasnością dotyczy wskazany zarzut. Trzeba podkreślić, że nawet gdyby hipotetycznie założyć, że we wszystkich pozostałych przypadkach, w których na listach do głosowania wskazany został przy oznaczeniu danego lokalu więcej niż jeden właściciel, głos oddany jedynie przez jedną osobą jest nieważny (dotyczy to lokalu użytkowego przy ul. (...) , lokalu mieszkalnego nr (...) przy ul. (...) oraz lokalu użytkowego przy ul. (...)) , to i tak należałoby uznać, że za uchwałą oddano wymaganą przez art. 23 ust. 2 ustawy o własności lokali większość głosów.

Powyższe rozważania dotyczące obowiązku z art. 232 k.p.c. spoczywającego na powodach odnoszą się również do twierdzeń apelujących dotyczących nie zbadania przez Sąd Okręgowy pełnomocnictwa udzielonego A. Z. przez właściciela lokalu nr (...) przy ul. (...). Sąd pierwszej instancji odniósł się do tego dokumentu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a tezy powodów jakoby powstał on wyłącznie na użytek niniejszego postępowania należy uznać za całkowicie dowolne.

Sąd Okręgowy ustosunkował się także do kolejnych twierdzeń powodów dotyczących zarządzenia głosowania nad spornymi uchwałami w trybie indywidualnego zbierania głosów krótko po odbyciu zebrania wspólnoty, trafnie przyjmując w tej kwestii za wiarygodne zeznania świadka B. S.. Odniósł się ponadto do samej dopuszczalności skorzystania z drogi indywidualnego zbierania głosów, a także do treści zaskarżonych uchwał zasadnie uznając ją za wystarczająco precyzyjną. Polemika z tym stanowiskiem podjęta przez skarżących w uzasadnieniu apelacji nie dostarcza argumentów jurydycznych, które mogłyby podważyć stanowisko Sądu pierwszej instancji. O wadliwości uchwał, skutkujących koniecznością ich wyeliminowania z porządku prawnego, nie świadczy także data ich doręczenia powodom, ta bowiem wyznacza jedynie początek terminu z art. 25 ust. 1a ustawy o własności lokali. Kwestie związane z udziałem powodów w toczących się postępowaniach administracyjnych pozostają natomiast poza przedmiotem sporu.

Przywołany w apelacji zarzut naruszenia art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie i oddalenie powództwa z uwagi na niewykazanie przez powodów interesu prawnego w zaskarżeniu uchwał (art. 189 k.p.c.) jest o tyle niezasadny, iż wydaje się wynikać z błędnej analizy uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy odwołał się do przepisu art. 189 k.p.c. i analizował interes prawny powodów w zaskarżeniu uchwał przy ocenie roszczeń zgłoszonych jako ewentualne, a zmierzających do ustalenia (stwierdzenia) nieważności uchwał czy też ustalenia ich nieistnienia. Tego rodzaju roszczenia choć dopuszczalne, to jednak pozostają odrębne od powództwa o uchylenie uchwały wywodzonego z art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali. Brak jest podstaw prawnych do tego, aby przy ich dochodzeniu zamiennie stosować elementy reżimu prawnego nie dotyczącego wprost określonego powództwa. Uprawniony powinien zatem wykazać interes prawny, który stanowi przesłankę żądania opartego o art. 189 k.p.c. (tak SN w wyroku z dnia 30 września 2015 r. w sprawie I CSK 773/14, OSNC 2016/9/104; podobnie SA w Białymstoku w wyroku z dnia 11 marca 2016 r. w sprawie I ACa 946/15, Legalis 1433013). W rezultacie Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, że wywodząc roszczenie oparte na przepisie art. 189 k.p.c. powodowie zobligowani byli wykazać, że mają interes prawny w wytoczeniu powództwa przeciwko konkretnemu pozwanemu, który przynajmniej potencjalnie stwarza zagrożenie dla ich praw, a sam skutek jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni ochronę przez definitywne zakończenie istniejącego między stronami sporu, lub zapobiegnie jego powstaniu w przyszłości. Bezspornie w rozpatrywanej sprawie taki skutek nie nastąpi, bowiem ewentualne wyeliminowanie zaskarżonych uchwał nie doprowadzi do rozwiązania podstawowej kwestii stanowiącej oś konfliktu tj. kolizji między ciągami komunikacyjnymi z lokalu nr (...)g i z klatki schodowej.

Przedstawione dotychczas wywody wskazują, że w okolicznościach faktycznych sporu brak jest podstaw dla przyjęcia, że którakolwiek z zaskarżonych uchwał nie ma bytu prawnego (nie istnieje) lub też obarczona jest tego rodzaju wadliwością, która w świetle przepisu art. 58 § 1 k.c. nakazywałaby uznanie jej za bezwzględnie nieważną. Z przyczyn powołanych w apelacji brak jest także podstaw dla uchylenia uchwał z powodu ich sprzeczności z prawem na podstawie art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali. Jednakże Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, które są wyznaczane wnioskami tego środka odwoławczego. Sąd Apelacyjny powinien zatem wziąć pod uwagę, w granicach zaskarżenia, wszystkie naruszenia prawa materialnego popełnione przez Sąd pierwszej instancji, niezależnie od tego, czy zostały wymienione w apelacji (podobnie SN w postanowieniu z dnia 6 sierpnia 2015 r. w sprawie V CSK 677/14, LEX nr 1797980; w wyroku z dnia 13 listopada 2014 r. w sprawie V CNP 8/14, LEX nr 1622336). W toku postępowania powodowie zwracali uwagę na sprzeczność uchwały nr 5/2014 z prawem, wskazując, że dotyczy ona materii, która co do zasady nie dotyczy części wspólnych nieruchomości. Mimo, że ten aspekt naruszenia art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali nie jest już eksponowany w apelacji, to jednak - w ocenie Sądu Apelacyjnego – jedynie ta okoliczność uzasadnia żądanie uchylenia uchwały nr 5/2014, której przedmiotem jest wyrażenie zgody na zmianę sposobu użytkowania garażu nr (...)g w budynku przy ul. (...) w P.. Nie budzi wątpliwości, że właściciele lokali nie mogą podejmować żadnych uchwał, które ingerowałyby w prawa odrębnej własności lokali , a wspólnota nieruchomości z istoty swej powołana jest jedynie do zarządzania wspólnym majątkiem właścicieli lokali (nieruchomością wspólną).Tym samym zmiana przeznaczenia lokalu należącego do innego członka wspólnoty nie mieści się w katalogu czynności wymienionych w art. 22 ustawy o własności lokali (tak SN w wyroku z dnia 16 stycznia 2008 r. w sprawie IV CSK 393/07, LEX nr 347225). W realiach sporu lokal nr (...)g stanowiący aktualnie własność Z. L. nigdy nie był lokalem mieszkalnym, a jego użytkowy charakter nie może budzić wątpliwości. W istocie zatem zaskarżoną uchwałą członkowie pozwanej Wspólnoty zadecydowali o sposobie korzystania z lokalu nr (...)g przez jego właściciela, do czego w żadnym razie nie są uprawnieni. W tym stanie rzeczy, uchwała nr 5/2014 r. z dnia 13 maja 2014 r. podlegała uchyleniu z uwagi na jej sprzeczność z art. 22 w związku z art. 6 i art. 3 ust. 2 ustawy o własności lokali.

W odniesieniu do uchwał nr 4/2014 i nr (...) chybiony pozostaje ostatni z zarzutów apelacji, dotyczący niezastosowania przepisu art. 25 ust. 1 ustawy o własności lokali, podczas gdy sporne uchwały są sprzeczne z zasadami prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną oraz interesem właścicieli lokali z uwagi na fakt, iż zmiana sposobu użytkowania lokalu nr (...)g, likwidacja bramy garażowej do ww. lokalu oraz wyburzenie ściany nośnej pomiędzy lokalami nr (...)g spowoduje znaczne zwiększenie częstotliwości korzystania z bocznych drzwi wejściowych do lokal nr (...)g, co uniemożliwi właścicielom lokali mieszkalnych zamieszkującym w budynku przy ul. (...) w P. bezpieczne korzystanie z drzwi wejściowych do budynku, a w sytuacjach powstania stanu zagrożenia (np. pożaru) uniemożliwi niezakłóconą ewakuację znajdujących się w budynku osób. W pierwszej kolejności wypada zatem podkreślić, o czym była wyżej mowa, iż kwestia zmiany sposobu użytkowania lokalu nr (...)g stanowiącego odrębną własność Z. L. leży poza sferą praw i kompetencji decyzyjnych pozwanej Wspólnoty. Powodowie nie mogą, przy wykorzystaniu przepisów regulujących zarząd nieruchomością wspólną, ingerować w tego rodzaju uprawnienia stanowiące treść prawa własności właściciela lokalu nr (...)g, a tym bardziej w zmianie sposobu korzystania z tego lokalu upatrywać naruszenia zasad prawidłowego zarządzania nieruchomością wspólną czy też naruszenia własnych interesów. Pozostałe argumenty powołane przez powodów w ramach analizowanego zarzutu koncentrują się na wykazaniu, że wykonanie zaskarżonych uchwał utrudni korzystanie z drzwi wejściowych do klatki schodowej, co uzasadniają tym, iż zwiększy się częstotliwość korzystania z drzwi do lokalu nr (...)g prowadzących na tzw. patio. Akcentują także potencjalne zagrożenie np. w razie pożaru, jakie może spowodować istniejąca kolizja ciągów komunikacyjnych. Rzecz jednak w tym, że żadna z zaskarżonych uchwał w swej treści nie odnosi się do spornych drzwi do lokalu nr (...)g. Skarżący zdają się nie dostrzegać, że wykonanie uchwał nr 4/2014 i nr (...) także nie jest źródłem owej kolizji architektonicznej, a ewentualne wyeliminowanie z obrotu wskazanych uchwał w żadnym razie nie doprowadzi do usunięcia tak podkreślanych utrudnień i zagrożeń dla mieszkańców budynku. Kolizja obu ciągów komunikacyjnych wynika z faktu ich wzajemnego usytuowania w procesie inwestycyjnym i istnieje niezależnie od tego, czy i jak często właściciel korzysta z drzwi do lokalu nr (...)g. Jednocześnie należy z całą mocą podkreślić, że korzystanie z dostępnych drzwi wejściowych do lokalu użytkowego przez właściciela tego lokalu i osoby będące klientami prowadzonej tam działalności gospodarczej, stanowi uprawnienie związane z prawem odrębnej własności lokalu. Członkowie Wspólnoty nie mogą zatem narzucić , czy wręcz zakazać właścicielowi lokalu nr (...) g korzystania z urządzonych drzwi wejściowych i wymusić tym samym , by korzystał on wyłącznie z bramy garażowej. Nie jest także możliwe pośrednie uzyskanie takiego efektu przez uchylenie uchwały nr 4/2014 r. Odrębnym zagadnieniem w okolicznościach faktycznych sporu pozostaje, iż ani poprzedni ,ani obecny właściciel lokalu nr (...)g także przed podjęciem uchwały nr 4/2014 nie korzystali z ciągu komunikacyjnego przy użyciu bramy garażowej. W tym stanie rzeczy tezy powodów jakoby wykonanie uchwały nr 4/2014 zwiększało częstotliwość korzystania z drzwi wejściowych do garażu prowadzących na tzw. patio dodatkowo nie znajduje oparcia w ustalonym stanie faktycznym. Analogiczne argumenty należy przywołać dla odparcia twierdzeń dotyczących uchwały nr 6/2014, której przedmiotem jest wyrażenie zgody na przebudowę ściany nośnej pomiędzy lokalem użytkowym nr (...), a garażem nr (...)g w budynku przy ul. (...), stanowiącymi własność Z. L.. Należy jedynie zaznaczyć, że połączenie obu lokali umożliwi dostęp do pomieszczeń nie tylko za pomocą spornych drzwi do lokalu nr (...)g, ale także przy użyciu istniejących drzwi wejściowych do lokalu nr (...) ,co jedynie ograniczy podkreślaną częstotliwość korzystania z kolidującego ciągu komunikacyjnego.

Nie można zgodzić się ze skarżącymi, jakoby całkowicie bez znaczenia pozostawała kwestia, które drzwi wykonane zostały zgodnie z projektem budowlanym. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że sporne drzwi do lokalu nr (...)g były przewidziane w tym miejscu, kształcie i wymiarach w projekcie budowlanym. Właściciel lokalu nr (...)g nie może ponosić negatywnych konsekwencji i doznawać ograniczenia przysługującego mu prawa własności z tego tytułu, że odmiennie od pierwotnych założeń projektowych wykonane zostały drzwi do klatki schodowej. W zaistniałej sytuacji wyeliminowanie powstałej w ten sposób kolizji architektonicznej powinno nastąpić na zupełnie innej drodze. Należy podkreślić, że interesy powodów i zasady prawidłowego gospodarowania nieruchomością wspólną doznają ograniczenia nie z powodu wykonania zaskarżonych uchwał nr 4/2014 i 6/2014, a na skutek wadliwości procesu inwestycyjnego, w którego toku doszło do takiego wykonania drzwi wejściowych do lokalu nr (...)g i drzwi do klatki schodowych, że wzajemnie ze sobą kolidują.

Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje przy tym pozostałe rozważania Sądu Okręgowego wskazujące na brak powoływanych przez powodów przesłanek z art. 25 ust. 1 ustawy własności lokali, dotyczących subiektywnie pojmowanego interesu skarżących wyrażającego się w rzekomym obniżeniu wartości ich lokali, dostępie do części wspólnej nieruchomości osób postronnych, zwiększeniu hałasu, czy liczby parkujących na ulicy samochodów. W uzupełnieniu wypada jedynie dodać, że w budynku i w klatce schodowej przy ul. (...) istnieją inne powszechnie dostępne lokale użytkowe (gabinety lekarskie), a zatem okoliczności na które powoływali się skarżący występują niezależnie od podjęcia uchwał nr 4/2014 i nr (...). Trafne pozostają również wywody Sądu pierwszej instancji odnoszące się do zachowania zasad prawidłowej gospodarki nieruchomością wspólną, czy braku dodatkowych obciążeń finansowych dla członków wspólnoty, jakie wiążą się z wykonaniem uchwał. Z kolei prawidłowość samego procesu budowlanego pozostaje poza treścią skarżonych uchwał i jest przedmiotem właściwego postępowania administracyjnego.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uchylił uchwałę nr 5/2014 z dnia 13 maja 2014 r. Wspólnoty Mieszkaniowej nieruchomości przy ul. (...) w P., oddalając powództwo w pozostałej części jako bezzasadne. Mimo odrzucenia apelacji powoda W. B., wobec istniejącego po stronie powodowej współuczestnictwa jednolitego, podstawy do zmiany zaskarżonego wyroku na jego korzyść wynikały z art. 378 § 2 k.p.c.

Zmiana orzeczenia co do meritum sporu wiązała się z modyfikacją rozstrzygnięcia o kosztach procesu w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, które rozliczone zostały na podstawie art. 100 k.p.c. z uwzględnieniem zasady stosunkowego ich rozliczenia, przy uwzględnieniu, że żądanie pozwu zostało się uzasadnione w 1/3. Na koszty poniesione przez powodów złożyła się opłata od pozwu w kwocie 600 zł, strona pozwana poniosła natomiast koszty wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 197 zł.

O nieuiszczonych kosztach sądowych w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 r. poz. 623) przy uwzględnieniu wskazanej wyżej proporcji, w jakiej żądanie pozwu zostało ostatecznie uwzględnione.

W pozostałym zakresie apelacja powodów jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Apelacyjny orzekł w oparciu o art. 100 k.p.c. i zasadę stosunkowego ich rozdzielenia, mając na uwadze, że żądanie apelacji zostało uwzględnione w 1/3. Na koszty poniesione przez powodów, którzy skutecznie wywiedli apelację, złożyła się opłata sądowa od apelacji w wysokości 600 zł, opłaty skarbowe od pełnomocnictw w wysokości 102 zł oraz wynagrodzenie pełnomocnika w osobie adwokata kwocie 360 zł, ustalone na podstawie § 8 ust. 1 pkt 1 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 i § 20 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.). Na koszty poniesione przez stronę pozwaną składa się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 240 zł, ustalone na podstawie § 8 ust. 1 pkt 1 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 i § 20 rozporządzenia Min. Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.)