Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 168/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Mirosław Ziaja

Sędziowie:

SA Beata Basiura (spr.)

SA Michał Marzec

Protokolant:

Grzegorz Pawelczyk

przy udziale Prokuratora Prokuratury Regionalnej w Katowicach Krzysztofa Urgacza

po rozpoznaniu w dniu 07 lipca 2016 r.

sprawy A. B., s. S. i S., ur. (...) w P.

oskarżonego o czyn z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 270 § 1 k.k. w zw.
z art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;

na skutek apelacji obrońcy oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach z dnia 22 grudnia 2015 roku, sygn. akt XXI K 32/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

- w punkcie 1 przyjmuje, iż swoim zachowaniem oskarżony A. B. wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 294 § 1 k.k. i art. 270 § 1 k.k.
w zw. z art. 11 § 2 k.k., a za podstawę wymiaru kary wskazuje przepis art. 294 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k.;

- w punkcie 2 kwotę do zapłaty należną tytułem obowiązku naprawienia szkody ustala
w wysokości 908.971 (dziewięćset osiem tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt jeden) złotych;

2. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3. zasądza od Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Katowicach) na rzecz adwokata J. P. /Kancelaria Adwokacka w K./ kwotę 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych, w tym 23 % VAT, z tytułu obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu w postępowaniu odwoławczym;

4. zwalnia oskarżonego A. B. od ponoszenia kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSA Michał Marzec SSA Mirosław Ziaja SSA Beata Basiura

Sygn. akt II AKa 168/16

UZASADNIENIE wyroku – w całości

Sąd Okręgowy w Katowicach wyrokiem z dnia 22 grudnia 2015 r. w sprawie o sygn. akt. XXI K 32/15 uznał oskarżonego A. B. za winnego tego, że nie wcześniej niż od dnia 30 marca 2011 roku do dnia 18 kwietnia 2011 roku w K. w (...) Banku (...) SA Oddział w K. działając z góry powziętym zamiarem doprowadził (...) SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1.166.040,00 zł w ten sposób, że będąc prezesem zarządu spółki (...) sp. z o.o. z/s w K. w dniu 30 marca 2011 roku złożył wniosek o zawarcie umowy leasingu, przedmiotem której miała być (...) – koparka gąsienicowa wraz z osprzętem o łącznej wartości 1.166.040,00 zł, w którym to złożył nieuprawnione pisemne oświadczenie dotyczące wysokości osiąganych dochodów w roku 2010 wysokości 674.891,00 zł oraz w okresie od stycznia 2011 do 3 marca 2011 roku dochód w wysokości 116.719,00 zł, a nadto przedłożył sfałszowane dokumenty dotyczące kondycji finansowej spółki w postaci bilansu (...) sp. z o.o. na dzień 31 grudnia 2009 roku i za 2010 rok, rachunek zysków i strat na dzień 31 grudnia 2009 roku i na dzień 31 grudnia 2010 roku, CIT- 8 za 2009 rok i za 2010 rok, a które to oświadczenie i przedłożone dokumenty miały istotne znaczenie dla uzyskania w/w wsparcia finansowego, w wyniku których dokonano pozytywnej weryfikacji złożonego wniosku i w dniu 18 kwietnia 2011 roku doszło do zawarcia umowy leasingu operacyjnego, przedmiotem której była w/w maszyna do (...), wprowadzając tym samym (...) SA w błąd co do kondycji finansowej spółki, autentyczności przedłożonych dokumentów oraz zamiaru wywiązania się z przyjętego na siebie zobowiązania wynikającego z zawartej umowy, czym działał na szkodę (...) SA, przy czym wartość wyrządzonej szkody stanowi mienie znacznej wartości, czym wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 294 kk i art.297§1 k.k. i art. 270§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. i za to na podstawie art. 294 § 1 kk w zw. z art. 286 § 1 kk w zw. z art. 11§3 k.k. skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 lat. Na mocy art.46§1 k.k. (w brzmieniu obowiązującym w dacie czynu) Sąd orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę kwoty 1.166.040,00 zł na rzecz oskarżyciela posiłkowego (...) Spółka Akcyjna z siedzibą we W.. Na mocy art.230§2 k.p.k. Sąd orzekł zwrot dowodów rzeczowych oskarżycielowi posiłkowemu. Sąd orzekł również w przedmiocie kosztów procesu.

Wyrok zaskarżył w całości obrońca oskarżonego, który zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, a z ostrożności procesowej obrazę prawa materialnego, a to art.286§1 k.k. i art.297§1 k.k., a nadto niesłuszne orzeczenie obowiązku naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem. Stawiając te zarzuty obrońca wniósł o zmianę wyroku i uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu, względnie o uchylenie wyroku w części dotyczącej środka karnego w postaci obowiązku naprawienia szkody i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy stała się częściowo zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku w zakresie dotyczącym oceny prawnej zachowania oskarżonego i w zakresie dotyczącym obowiązku naprawienia szkody.

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych okazał się bezzasadny. Kontrola odwoławcza nie wykazała, by sąd I instancji dopuścił się naruszenia przepisów prawa procesowego, bądź błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mających wpływ na jego treść. Sąd w oparciu o całokształt materiałów sprawy prawidłowo ustalił stan faktyczny, sposób zachowania oskarżonego i okoliczności popełnienia czynu. Wbrew twierdzeniom obrońcy, wskazane przez Sąd dowody i okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia jednoznacznie dowodzą, że oskarżony działał z zamiarem bezpośrednim kierunkowym oszukania firmy leasingowej. Konkretne działania czy też zaniechania oskarżonego w okresie poprzedzającym zawarcie umowy, w czasie zawierania transakcji, a także bezpośrednio potem, a więc elementy strony przedmiotowej dały podstawę do jednoznacznej i trafnej oceny zachowania oskarżonego. Wywody obrońcy w dużej mierze są jednostronne, nie uwzględniają całości dowodów, w tym załączonych do akt dokumentów, a jedynie wskazują na treść wyjaśnień oskarżonego bez ich odniesienia do zgromadzonych w sprawie dowodów. Przez to są dowolne i nie mogą w sposób skuteczny podważyć ustaleń Sądu Okręgowego.

Fakt uiszczenia opłaty wstępnej oraz początkowe wpłaty rat leasingowych nie są wystarczającymi okolicznościami do uznania, iż oskarżony nie miał zamiaru oszukania pokrzywdzonego. Opłata wstępna była przecież warunkiem odbioru przedmiotu leasingu, a wysokość uiszczonych rat wcale nie dowodzi tego, że oskarżony zapłacił około połowy wartości maszyny. Wbrew temu, co podnosi skarżący, okoliczności przekazania przedmiotowej maszyny wynajmującemu są bardzo niejasne i nasuwają wiele wątpliwości. Wskazują na to akta postępowania przygotowawczego toczącego się na skutek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przywłaszczenia przedmiotu leasingu przez inny podmiot. Postawa oskarżonego świadczy nie tylko o jego nieodpowiedzialności, ale wskazuje właśnie na zamiar działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej (dla siebie lub innej osoby) i doprowadzenia firmy leasingowej do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Dodać należy, że gdyby nawet uznać umowę zawartą między firmą (...) sp. z o.o. reprezentowaną przez oskarżonego a firmą (...) za rzeczywistą, to była ona bardzo niekorzystna dla spółki oskarżonego i uniemożliwiała terminową spłatę rat leasingowych. Z jej treści wynikało bowiem, że umowa zostaje zawarta na czas od 11 maja 2011 do 30 listopada 2011, a czynsz za wynajęcie maszyny w kwocie 70 000 zł netto zostanie zapłacony przez najemcę za cały okres najmu w terminie 14 dni od zakończenia umowy. Twierdzenie zatem, że jedną z przeszkód zaprzestania spłaty rat leasingowych było niewywiązywanie się z obowiązku zapłaty czynszu przez firmę (...), stanowi jedynie nieudolną próbę obrony, zwłaszcza, że oskarżony nie uiszczał rat leasingowych już od września 2011 roku. Nie bez znaczenia jest i to, że z Ogólnych Warunków Umów Leasingu Operacyjnego, stanowiących załącznik do zawartej umowy leasingu, jednoznacznie wynikało, że leasingobiorca nie może bez zgody leasingodawcy ustanawiać na przedmiocie leasingu praw na rzecz osób trzecich, ani też przenosić na osoby trzecie praw wynikających z umowy, w tym oddawać przedmiotu leasingu do odpłatnego lub nieodpłatnego korzystania. Znamienne jest również to, że oskarżony podpisał protokół odbioru sprzętu, nie widząc go ani w czasie zawarcia umowy leasingowej, ani w czasie przekazania firmie (...) oraz nie mając wiedzy, gdzie koparka znajdowała się w czasie podpisywania jej odbioru. Oskarżony wyleasingował koparkę, mimo że nie miał wówczas podpisanych żadnych kontraktów, a umowa z najemcą sprzętu była tak skonstruowana, że nie dawała mu żadnych możliwości zarobkowania z tego tytułu. Tym bardziej więc wątpliwości budzi fakt początkowego uiszczania rat leasingowych w formie gotówkowej, bez bliższego wskazania źródeł ich finansowania, co w sposób pośredni potwierdza rzeczywisty zamiar oskarżonego przy ubieganiu się o leasing. Oskarżony nie tylko nie płacił od września rat leasingowych, ale też nie kontaktował się z firmą leasingującą, nie reagował na wezwania. Nigdy też nie informował leasingodawcy, by przedmiot leasingu został skradziony lub przywłaszczony. Nie do przyjęcia są też wywody obrońcy dotyczące przedłożonych dokumentów. Bezspornym bowiem jest, że były one sfałszowane, niezgodne z oryginalnymi dokumentami składanymi w Urzędzie Skarbowym. Oświadczenie oskarżonego zawarte we wniosku o leasing, dotyczące dochodów prowadzonej przez niego firmy, również nie odzwierciedlało rzeczywistych danych dotyczących kondycji (...) spółki (...). Twierdzenie zatem, że za przedłożenie sfałszowanych dokumentów odpowiada nie oskarżony, ale jego pracownik, nie znajduje uzasadnienia. To oskarżony był 100 % udziałowcem spółki (...), jednoosobowo sprawował zarząd, on podpisywał wszystkie dokumenty przedkładane w Urzędzie Skarbowym, a także te które były przedłożone leasingodawcy, on wreszcie podpisywał umowę leasingu. Jeśli zważy się przy tym, że dokumenty przedłożone leasingodawcy przedstawiały kondycję finansową spółki w znacznie lepszym świetle niż w rzeczywistości, podobnie jak oświadczenie oskarżonego zawarte we wniosku o leasing, to nie ulega wątpliwości, iż było to działanie celowe, z zamiarem wprowadzenia leasingodawcy w błąd co do rzeczywistej sytuacji finansowej spółki i możliwości wywiązania się z warunków umowy leasingowej, w konsekwencji miało to istotne znaczenie dla jej zawarcia. W rzeczywistości już w chwili zawarcia umowy zachowanie oskarżonego doprowadziło pokrzywdzoną firmę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, bo wskazane wyżej okoliczności w sposób jednoznaczny wskazują na to, że już wówczas oskarżony miał pełną świadomość tego, że nie wywiąże się z zobowiązań wynikających z zawartej umowy. W konsekwencji pokrzywdzona firma ani nie otrzymała zapłaty całej należności jaką poniosła z tytułu zakupu sprzętu leasingowanego, ani też przedmiot leasingu nie został jej zwrócony. Takie zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa oszustwa z art.286§1 k.k. i kwestionowanie powyższego przez obrońcę nie znajduje uzasadnienia. Co do opisu czynu zarzuconego i przypisanego, istotnie nie zawiera on wprost stwierdzenia, iż oskarżony działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, niemniej wielokrotnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazywano, iż przy konstruowaniu opisu przestępstwa wystarczające jest użycie wyrażenia znaczeniowo równorzędnego albo zastąpienie wyrażenia ustawowego takim określeniem, które swą treścią wypełnia znaczenie znamienia przypisywanego przestępstwa (vide: wyrok SN z 29.03.2011 IIIKK 321/10; wyrok SN z 25.06.2013 VKK 435/12, wyrok SN z 26.11.2014 IIKK 141/14). Skoro w opisie czynu jest mowa o doprowadzeniu (...) SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1.166.040,00 zł wskutek wprowadzenia w błąd m.in. co do zamiaru wywiązania się z przyjętego na siebie zobowiązania wynikającego z zawartej umowy leasingowej, to nie może być wątpliwości co do tego, że oskarżonemu towarzyszył cel osiągnięcia korzyści majątkowej, o jakim mowa w art.286§1 k.k.

Rację natomiast ma obrońca w zakresie, w jakim kwestionuje powołanie w podstawie prawnej skazania przepisu art.297§1 k.k. Przepis ten dotyczy przestępstwa zwanego powszechnie wyłudzeniem kredytu. Oprócz kredytu ustawodawca wymienił w nim inne formy wsparcia finansowego, takie jak: pożyczka pieniężna, poręczenie, gwarancja, akredytywa, dotacja, subwencja, potwierdzenie przez bank zobowiązania wynikającego z poręczenia lub z gwarancji lub podobne świadczenie pieniężne na określony cel gospodarczy, instrument płatniczy lub zamówienia publiczne. Brzmienie tego przepisu dowodzi, iż mowa w nim o uzyskaniu wymienionych środków pieniężnych, które maja stanowić formę wsparcia finansowego na określone w nim cele. Do takich z pewnością nie można zaliczyć leasingu. Wynika to również z treści art. 709 ( 1) k.c., w którym zdefiniowano umowę leasingu. Przedmiotem tej umowy jest rzecz, którą finansujący zobowiązuje się oddać korzystającemu do używania przez czas oznaczony, a korzystający zobowiązuje się zapłacić finansującemu w uzgodnionych ratach wynagrodzenie pieniężne. Leasing nie został ani wprost wymieniony w przepisie art.297§1 k.k., ani też nie mieści się w żadnej kategorii instrumentów w nim wskazanych. Ani z opisu czynu przypisanego, ani z pisemnego uzasadnienia wyroku, w którym Sąd w ogóle nie pochylił się nad znamionami przestępstwa z art. 297§1 k.k., nie wynika w oparciu o jakie kryteria przyjęto, iż leasing stanowi wsparcie finansowe, korzystające z ochrony omawianego przepisu. Brzmienie art.297§1 k.k. wskazuje, że bezpośrednią ochroną objęta jest działalność wskazanych w dyspozycji instytucji finansowych w odniesieniu do czynności związanych z wyczerpująco wyliczonymi instrumentami finansowymi (tak R. Zawłocki (w:) Kodeks karny..., red. M. Królikowski, R. Zawłocki, t. 2, s. 749; J. Giezek Komentarz do art. 297 Kodeksu karnego LEX 2014). Nie ma żadnych podstaw do tego, by pojęcie kredytu zawarte w omawianym przepisie rozumieć inaczej niż w przepisach prawa bankowego. Zgodnie z treścią art. 69 ustawy z dnia 29.08.1997 roku - Prawo bankowe kredyt to stosunek między wierzycielem a dłużnikiem oparty na umowie kredytowej, na mocy której kredytodawca zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy określoną kwotę środków pieniężnych na ściśle określone cele zaś kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie i do jej zwrotu w umówionym terminie. Sąd Apelacyjny w składzie orzekającym uważa, że nie można terminu ustawowego takiego jak kredyt interpretować w sposób odbiegający od definicji zawartej w prawie bankowym. Nadawanie pojęciu kredytu, a także pozostałym instrumentom wymienionym w art.297§1 k.k. szerszego, potocznego zakresu ich rozumienia, może w konsekwencji doprowadzić do nieuzasadnionego rozszerzenia ram odpowiedzialności karnej. W prawie karnym nie jest dopuszczalna analogia na niekorzyść. Wyjątków nie można interpretować rozszerzająco, a więc należy przyjąć, że wskazane określenia dotyczą tylko tego, co z nimi wiążą określone dziedziny prawa, i jedynie tego zakresu dotyczy art. 297 k.k.(takie stanowisko m.in. w Komentarzu do art. 297 Kodeksu karnego WK 2014- Bojarski M; inaczej O. Górniok, Prawo karne..., s. 28). Niezależnie od powyższego, jedynie na marginesie rozważań przypomnieć należy, że ustawodawca dla bytu przestępstwa z art.297§1 k.k. wymaga, by zachowanie sprawcy podjęte zostało w celu uzyskania kredytu, nie jest to równoznaczne z działaniem w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Wskazane wyżej okoliczności spowodowały, że Sąd Apelacyjny zmienił kwalifikację prawną przypisanego oskarżonemu czynu, przyjmując, iż swoim zachowaniem A. B. wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 286§1 k.k. w zw. z art. 294§1 k.k. i art.270§1 k.k. w zw. z art.11§2 k.k., a jako podstawę wymiaru kary wskazał przepis art.294§1 k.k. w zw. z art.11§3 k.k.

Odnosząc się do kolejnego zarzutu obrońcy, związanego z obowiązkiem naprawienia szkody, stwierdzić należy w pierwszym rzędzie, iż Sąd Apelacyjny nie podzielił w tym zakresie stanowiska zaprezentowanego przez Sąd I instancji. Odwołanie się do wyroku Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 12.06.2014 roku, sygn. II AKa 101/14 i przyjęcie w ślad za tym orzeczeniem, iż szkoda, którą poniósł pokrzywdzony, jest równa wartości przedmiotu leasingu nabytego przez leasingodawcę, jest nieuprawnione. Orzeczenie to dotyczy zupełnie innej sytuacji faktycznej oraz innego rodzajowo przestępstwa i nie może mieć przełożenia na rozstrzygnięcie w niniejszym postępowaniu, i to nie tylko z uwagi na wskazany przez obrońcę brak wyliczeń biegłego rzeczoznawcy. Opinia biegłego w przedmiotowej sprawie nie była celowa, skoro wyliczenie szkody nie było czynnością skomplikowaną i nie wymagało wiadomości specjalnych Nie ulega wątpliwości, iż (...) SA nabył przedmiot leasingu za kwotę 1.166.040,00 zł (k.586, k.930). Bezspornym jest też, że oskarżony na poczet umowy leasingowej uiścił opłatę wstępną oraz część rat leasingowych ustalonych harmonogramem rat. Jak wynika z zeznań pracownika firmy leasingowej oskarżony uiścił łącznie 257.069, 00 zł (ostatnia wpłata zaksięgowana była w dniu 16.09.2011 roku). Do spłaty pozostała zatem kwota stanowiąca różnicę powyższych liczb w wysokości 908.971,00 zł, nie licząc odsetek i kosztów. Odmienne ustalanie wysokości szkody bez uwzględnienia uiszczonych kwot jest nie do zaakceptowania. Stanowisko to ma swoje oparcie w orzecznictwie sądowym wskazującym na to, że raty leasingowe stanowią części wynagrodzenia pieniężnego równego co najmniej cenie lub wynagrodzeniu z tytułu nabycia rzeczy. Zatem ich sposób naliczenia, charakter i cel są zupełnie odmienne od charakteru wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie są w żaden sposób zbliżone do stawek czynszowych (vide: wyrok Sadu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17.05.2011 sygn. I ACa184/11, wyrok SN z 18.01.2013 sygn. IV CSK 298/12). Twierdzenie zatem, że wpłacane przez oskarżonego raty leasingowe nie stanowiły płatnej w ratach ceny zakupu przedmiotowej maszyny i były ustalane niezależnie od wartości przedmiotu leasingu jest co najmniej nieuprawnione i nie ma oparcia w przepisie art. 709 1 k.c. Tym samym nie można zgodzić się z tezą, iż szkoda jaką poniósł leasingodawca w związku z zawarciem umowy kredytowej i przekazaniem przedmiotu leasingu leasingobiorcy, równa jest wartości nabytego pojazdu, niezależnie od zapłaconych rat leasingowych.

Wskazać również należy, że Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, iż in concreto wobec oskarżonego względniejsze są przepisy ustawy obowiązującej w czasie popełnienia czynu, i to nie tylko z uwagi na możliwość zastosowania warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności, ale również z uwagi na orzeczenie obowiązku naprawienia szkody. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, skoro przepis art.46 k.k. ma charakter materialno - prawny, to przy jego stosowaniu należy uwzględniać reguły prawa karnego międzyczasowego zawarte w art.4§1 k.k. W sytuacji gdy do dnia 30 czerwca 2015 roku środek przewidziany w art.46 k.k. stanowił środek karny, to zgodnie z obowiązującymi przepisami zastosowanie przy ich orzekaniu miały zasady wymiaru kary (art.56 k.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 30 czerwca 2015 roku), które nakazywały Sądowi kierować się nie tylko kompensacyjnym charakterem tego środka karnego, ale również uwzględniać dyrektywy sądowego wymiaru kary. Te ostatnie nie zawsze pozwalały na pełne zrekompensowanie poniesionej szkody.

Reasumując powyższe, Sąd Apelacyjny w oparciu o przepis art.437§1 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok w pkt. 1 i 3 ( w tym zakresie dokonano stosownego sprostowania wyroku), a w pozostałej części utrzymał w mocy zaskarżony wyrok. Zgodnie z obowiązującymi przepisami Sąd zasądził koszty obrony z urzędu oskarżonego w postępowaniu odwoławczym, a na mocy art.624§1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych postępowania odwoławczego, uznając, że z uwagi na pobyt w jednostce penitencjarnej i brak dochodów, ich uiszczenie byłoby dla niego zbyt uciążliwe.


SSA Michał Marzec SSA Mirosław Ziaja SSA Beata Basiura