Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 568/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2017 roku

Sąd Rejonowy w Suchej Beskidzkiej I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Kazimierz Firlej

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Boczek

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2017 roku w Suchej Beskidzkiej na rozprawie

sprawy z powództwa K. W.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą
w W. na rzecz powódki K. W. kwotę 8.000 zł (osiem tysięcy złotych),

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 400 zł (czterysta złotych) z tytułu części opłaty od pozwu i kwotę 1.217 zł (jeden tysiąc dwieście siedemnaście złotych)
z tytułu kosztów zastępstwa prawnego;

4.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2.417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) z tytułu kosztów zastępstwa prawnego;

5.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego
w Suchej Beskidzkiej od pozwanego kwotę 270,24 zł (dwieście siedemdziesiąt 24/100 złotych), z tytułu części wydatków na opinię biegłego, wyłożoną ze Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 568/15

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Suchej Beskidzkiej

z dnia 8 lutego 2017 r., sygn. akt I C 568/15

Pozwem z dnia 4 marca 2015 r. (k. 2) powódka K. W., reprezentowana przez pełnomocnika (pełnomocnictwo k. 6), wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 20 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie w związku ze szkodą z dnia 2 listopada 2010 r. oraz wniosła o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania sądowego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Powódka wniosła ponadto o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki błędu medycznego z dnia 2 listopada 2010 r. mogące pojawić się w przyszłości.

W uzasadnieniu (k. 2/2-5) powódka podała, że w dniu 2 listopada 2010 r. około godz. 9:15 w miejskiej przychodni zdrowia w M. lekarz stomatolog M. W. przeprowadziła nieudana próbę usunięcia zęba 17P w trakcie, której doszło do złamania szczęki. Następnie powódka została skierowana na konsultację do U. Kliniki (...) w K., gdzie zespół medyczny stwierdził, iż przyczyną złamania szczęki było nieostrożne zastosowanie dźwigni podczas usunięcia zęba lub wykonywanie zabiegu ze zbyt dużą siłą. W dniu 5 listopada 2010 r. powódka została przyjęta do Szpitala (...) w K. z powodu doskwierającego jej bólu. Nieprawidłowo przeprowadzony zabieg wyrwania zęba spowodował u powódki krwiaka policzka, krwawienie z zatoki nosowej i ust, jak również odłamanie guza szczęki prawej. Konieczne było wykonanie cięcia trapezowatego w przedsionku jamy ustnej. Chirurgicznie usunięto ząb 17, stwierdzając równocześnie dużą ruchomość odłamanego guza szczęki prawej. Koniecznym było również wykonanie alweoplastyki poprzez dłutowanie wewnątrzzębodołowe przy zastosowaniu wierteł i dźwigni. Guz został przytwierdzony do podniebienia dwoma śrubami. Po wypisaniu ze szpitala powódka musiała pozostawać na diecie miękkiej, przyjmowała pokarmy przez słomkę. Przy przyjmowaniu pokarmu i mówieniu odczuwała ból.

W dalszej kolejności powódka wskazała, że miejska przychodnia zdrowia posiada umowę obowiązkowego ubezpieczenia z (...) S.A. Pełnomocnik powódki pismem z dnia 3 sierpnia 2013 r. zwrócił się do ubezpieczyciela o wypłatę świadczenia z tytułu doznanego uszczerbku na zdrowiu. Pozwany decyzją z dnia 30 października 2014 r. przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 2 000,00 zł. Pomimo odwołania się powódki od tej decyzji, pozwany podtrzymał swoje stanowisko.

Pomimo stosowania się do wszystkich zaleceń lekarzy – przyjmowania lekarstw, unikania twardych potrwa, stawiania się na kontrole oraz odbyciu szeregu zabiegów dentystycznych, powódka wciąż odczuwa ból szczęki, ma problemy z jedzeniem i spaniem, gorzej radzi sobie ze stresem. Utraciła dotychczasową pracę zarobkową. Dolegliwości bólowe uniemożliwiają powódce codzienne funkcjonowanie. Ponadto powódka odczuwa paraliżujący strach, gdy ma podać się kolejnym zabiegom medycznym.

W odpowiedzi na pozew z dnia 17 czerwca 2015 r. (k. 41) pozwany (...) S.A. z siedzibą w W., działając przez pełnomocnika (pełnomocnictwo k. 45), wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwany przyznał, że powódka zgłosiła do pozwanego szkodę. Strona pozwana w związku ze stwierdzonymi następstwami nieprawidłowego postępowania personelu medycznego ubezpieczonej w (...) S.A. placówki medycznej przyznała powódce na podstawie art. 445 § 1 k.c. zadośćuczynienie w kwocie 2 000,00 zł. Pozwany podniósł, że do utraty zęba przez powódkę doszło nie wskutek nieszczęśliwego wypadku, ale wskutek choroby i zniszczenia zęba przyczynowego. Powódka sama zgłosiła się do usunięcia zęba, ponadto w wywiadzie pacjentki w szpitalu w dniu 2 listopada 2011 r. jest wpis, że od 2 lat leczy się z powodu przewlekłego zapalenia zatok szczękowych. W historii leczenia pacjentki nie ma zapisu, że doszło do tak dużych zniszczeń kości. W protokole operacyjnym jest wpis jedynie o dokończeniu ekstrakcji zęba, alweoplastyce, a więc o plastyce zębodołu i wyrównaniu ostrych krawędzi kostnych i zamknięciu połączenia ustnozatokowego metodą W.-B., a więc o standardowych metodach w takim przypadku i o unieruchomieniu guza szczęki, a nie o jego utracie. Zdaniem pozwanego żądana kwota 20 000,00 zł jest wygórowana i nieodpowiednia. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł, że jeo zdaniem zwiększenie przyznanego jednorazowego zadośćuczynienia mogłoby nastąpić jedynie w przypadku ujawnienia dotychczas nie ujawnionego, a w sposób bezpośredni związanego z zaistniałym wypadkiem uszczerbku na zdrowiu. Na uwzględnienie nie zasługuje również roszczenie o ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość. Od daty wypadku upłynęły już 3 lata i w tym czasie nie pojawiły się nowe skutki doznanych obrażeń.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka K. W. w dniu 2 listopada 2010 r. zgłosiła się do gabinetu stomatologicznego w Miejskiej Przychodni (...) w M., na zabieg usunięcia zęba nr 17, który miał zostać przeprowadzony przez lekarza stomatologa M. W..

M. W. była zatrudniona w przychodni na podstawie umowy o pracę. Świadczenie medyczne zostało udzielone w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Powódka na zabieg zgłosiła się ze zdjęciem RTG zęba nr 17. Trzy dni wcześniej powódka zażyła zalecony antybiotyk. Po obejrzeniu zdjęcia stomatolog znieczulił powódkę. W trakcie zabiegu doszło do odłamania guza szczęki po stronie prawej i otworzenia prawej zatoki szczękowej. Zabieg nie został zakończony, a powódka została skierowana do U. Kliniki (...) w K., a następnie do Kliniki (...) w K., gdzie usunięto ząb, zamknięto połączenie jamy ustnej z zatoką szczękową, wykonano plastykę wyrostka zębodołowego oraz dokonano unieruchomienia guza szczęki przy użyciu protezy górnej pacjentki.

Po zabiegach powódka miała siną twarz, krwiaka policzka, krwawiła z zatoki i z ust.

Dowód: dokumentacja medyczna powódki (k. 9-21, 53/2-54, 62, 69-77), fotografie (k. 30-31), pismo z dnia 3 września 2013 r. (k. 59), oświadczenie z dnia 3 września 2013 r. (k. 60-61), opinia biegłego sądowego z dnia 28 lutego 2016 r. (k. 99), zeznania powódki (k. 86/2-87, 167, czas nagrania: 00:44:54)

Na skutek urazu powódka nie mogła jeść i pić. Mogła przyjmować pokarmy przez słomkę jedynie w płynnej postaci. Miała problemy ze snem i z mówieniem, nie mogła wypowiedzieć niektórych słów. Z uwagi na widoczne zasinienie twarzy i opuchliznę nie chciała wychodzić z domu, bo ludzie wypytywali ją co się jej stało. Zasinienie utrzymywało się przez kilka miesięcy.

Powódka pracowała w suszarni w fabryce osłonek białkowych. Po zdarzeniu 30 dni przebywała na zwolnieniu chorobowym. Potem brała urlop. Do pracy powróciła w styczniu 2011 r. Nie mogła schylać głowy. Gdy wchodziła do suszarni, gdzie jest wysoka temperatura szczypał ją policzek.

Do chwili obecnej powódka musi uważać na twarde potrawy. Czasami twarz puchnie jej przy zmianie temperatury, a przy mówieniu wylatuje proteza. Powódka od czasu zdarzenia boi się usuwania zębów, od razu przypomina się jej przedmiotowe zdarzenie i wzrasta ciśnienie.

Powódka miała zapalenie zatok szczękowych dwa lata przed zabiegiem.

Dowód: ustna opinia uzupełniająca (k. 166-166/2, czas nagrania: 00:05:22), opis cierpienia (k. 29-29/2), fotografie (k. 85), zeznania powódki (k. 86/2-87, 167, czas nagrania: 00:44:54)

Podczas usuwania w dniu 2 listopada 2010 r. zęba powódce nie doszło do powstania błędu w sztuce medycznej. Odłamanie całkowite lub częściowe guza szczęki często jest wynikiem budowy anatomicznej kości twarzy, znacznego upowietrzenia kości szczęki i jest nierzadko niezamierzonym następstwem usuwania zębów.

W wielu wypadkach, nawet po badaniu radiologicznym zębów, nie można przewidzieć takiej okoliczności, gdyż trudności w usuwaniu zębów występują także śródzabiegowo. Nie ma także potrzeby, aby każdego pacjenta, którego zęby położone są w okolicy zatok szczękowych (zęby górne boczne, a czasem kły) kierować automatycznie do szpitala lub kliniki.

Kierując powódkę do ośrodka specjalistycznego i informując ją o zaistniałej sytuacji oraz wdrażając osłonę antybiotykową lekarz stomatolog postąpił prawidłowo.

Zapalenie zatok nie było rezultatem zęba 17, ponieważ rozpoznane i leczone było już wcześniej.

Po wygojeniu rany operacyjnej powódka nie zgłaszała dalszych następstw zdarzenia w okresie kilku lat od przeprowadzenia zabiegu. Należy z tego wnioskować, że nastąpiło zagojenie się zębodołu, jak i nastąpił zrost guza szczęki z kością.

Nie można u powódki stwierdzić uszczerbku na zdrowiu.

Dowód: opinia biegłego sądowego z dnia 28 lutego 2016 r. (k. 99), opinia uzupełniająca z dnia 31 maja 2016 r. (k. 129), ustna opinia uzupełniająca (k. 166-166/2, czas nagrania: 00:05:22)

Miejska Przychodnia (...) w M. posiadała umowę obowiązkowego ubezpieczenia z (...) S.A.

Dowód: okoliczność bezsporna

Pismem z dnia 3 sierpnia 2013 r. pełnomocnik powódki zwrócił się do pozwanego z wnioskiem o wypłatę zadośćuczynienia za ból i cierpienie powódki związane ze zdarzeniem z dnia 2 listopada 2010 r.

Z. pozwanego przyznał powódce kwotę 2 000,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, będącą następstwem nieprawidłowego postępowania personelu medycznego. Wskazał, że podczas zgłoszenia się powódki do gabinetu stomatologicznego doszło do połączenia ustno-zatokowego, a personel medyczny źle zdiagnozował powikłanie.

Powódka pismem z dnia 21 listopada 2014 r. zwróciła się do pozwanego o ponowne rozpatrzenie sprawy i wypłatę zadośćuczynienia w łącznej kwocie 22 000,00 zł.

Pozwany podtrzymując swoje stanowisko odmówił wypłaty.

Dowód: pismo powódki z dnia 3 sierpnia 2013 r. (k. 22-22/2, 52-52/2), pismo pozwanego z dnia 22 sierpnia 2013 r. (k. 55-56/2), pismo pozwanego z dnia 17 września 2013 r. (k. 63), opinia lekarska z dnia 14 stycznia 2014 r. (k. 64-64/2), pismo pozwanego z dnia 30 października 2014 r. (k. 23), pismo powódki z dnia 21 listopada 2014 r. (k. 24-27, 65-68), opinia lekarska z dnia 3 grudnia 2014 r. (k. 78), pismo pozwanego z dnia 22 grudnia 2014 r. (k. 28)

Ustalenia Sądu znajdują uzasadnienie we wszystkich przeprowadzonych dowodach, które zostały powołane przy ustalaniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia.

Opinia biegłego sądowego z zakresu stomatologii ogólnej i protetyki stomatologicznej - dr n. med. A. G. z dnia 28 lutego 2016 r. (k. 99) była kwestionowana przez pełnomocnika powódki, który pismem z dnia 12 kwietnia 2016 r. (k. 109-111) zgłosił do niej zastrzeżenia oraz jednocześnie wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Sąd zwrócił się do biegłego o ustosunkowanie się do podniesionych zarzutów (k. 115), w związku z czym biegły sporządził opinię uzupełniającą z dnia 31 maja 2016 r. (k. 129). W odpowiedzi na opinię uzupełniającą, pismem z dnia 30 czerwca 2016 r. (k. 138-139), pełnomocnik powódki ponownie złożył do niej zastrzeżenia i wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego. Następnie pełnomocnik powódki wnioskiem z dnia 1 lipca 2016 r. (k. 145) zwrócił się do Sądu o wyłączenie biegłego z uwagi na jego, nie merytoryczne uwagi oraz emocjonalny i nieobiektywny stosunek do powódki. Postanowieniem z dnia 12 września 2016 r. (k. 155) wniosek ten został przez Sąd oddalony. Sąd nie dopatrzył się bowiem okoliczności uzasadniających wyłączenie biegłego. Po złożeniu przez biegłego na rozprawie w dniu 31 stycznia 2017 r. (k. 166-167/2) ustnej opinii uzupełniającej, pełnomocnik powódki oświadczył, że cofa wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego z tej samej specjalności, gdyż biegły wyjaśnił wszelkie wątpliwości (k. 166/2). Sąd podzielił w całości wnioski opinii dr n. med. A. G., która opierała się na analizie dokumentacji medycznej powódki, była spójna, logiczna i sporządzona przez osobę o odpowiedniej wiedzy i kwalifikacjach.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Stosownie do art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Stosownie do treści § 4 cyt. przepisu uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Bezspornym w ramach niniejszego postępowania było, że placówka medyczna, w której przeprowadzono zabieg powódki, była ubezpieczona w ramach obowiązkowego ubezpieczenia u pozwanego. Dla przyjęcia odpowiedzialności strony ubezpieczyciela wymagane było uprzednio ustalenie, że personel Miejskiej Przychodni (...) w M. ponosi odpowiedzialność cywilną wobec powódki na podstawie art. 430 k.c.

Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a przede wszystkim z opinii biegłego, której wnioski Sąd podzielił w całości, zabieg został przeprowadzony zgodnie ze sztuką lekarską. Wykonujący zabieg lekarz stomatolog nie mógł przewidzieć, nawet mając do dyspozycji zdjęcie RTG zęba powódki, odłamania się guza szczęki, a przerywając zabieg i kierując powódkę do ośrodka specjalistycznego i informując ją o zaistniałej sytuacji oraz wdrażając osłonę antybiotykową postąpił on prawidłowo. Biegły jednoznacznie stwierdził, że lekarz stomatolog nie ponosi winy za następstwa zabiegu.

W tym miejscu zauważenia jednak wymaga, że pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności co do zasady. Podnosił natomiast, że zadośćuczynienie, które zostało już wypłacone powódce, w całości wyczerpało jej roszczenie. Pozwany przyznał powódce przed wytoczeniem powództwa tytułem zadośćuczynienia kwotę 2 000,00 zł, za następstwa nieprawidłowego postępowania personelu medycznego ubezpieczonej w (...) S.A. placówki medycznej. Z uwagi zatem na prezentowane przez pozwanego stanowisko Sąd przyjął jego odpowiedzialność.

Podstawę prawną zadośćuczynienia za szkodę wywołaną błędem w sztuce lekarskiej stanowi przepis art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie, z którymi zadośćuczynienia za krzywdę może żądać poszkodowany, który w wyniku czynu niedozwolonego doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

W przepisach obowiązującego prawa brak sprecyzowania sposobu ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Pozostaje ono do uznania Sądu, który opiera się na całokształcie okoliczności sprawy. Wielkość zadośćuczynienia zależy, więc od oceny całokształtu okoliczności sprawy, w tym rozmiaru doznanych cierpień, ich intensywności, trwałości, czy nieodwracalnego charakteru. Zadośćuczynienie, w rozumieniu art. 455 § 1 k.c. winno uwzględniać doznaną krzywdę, na którą składają się cierpienia fizyczne w postaci bólu i innych dolegliwości oraz cierpienia psychiczne polegające na ujemnych uczuciach przeżywanych bądź w związku cierpieniami fizycznymi, bądź w związku z następstwami uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zwłaszcza o trwałym charakterze. Od osoby odpowiedzialnej za szkodę poszkodowany winien otrzymać sumę pieniężną, o tyle w danych okolicznościach odpowiednią, by mógł za jej pomocą zatrzeć lub złagodzić poczucie krzywdy i odzyskać równowagę psychiczną. Jednocześnie zadośćuczynienie powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, ponieważ nie może być ono nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy i stosunków majątkowych społeczeństwa. Nie ma, więc podstaw do uwzględnienia żądania w takiej wysokości, by przyznana kwota stanowiła ponadto, ze względu na swoją wysokość represję majątkową.

Przekładając powyższe rozważania na stan faktyczny niniejszej sprawy, trzeba zauważyć, że powódka w wyniku zdarzenia z dnia 2 listopada 2010 r. miała zasiniałą i opuchniętą twarz, odczuwała silny ból, w tym przy mówieniu i spożywaniu posiłków, które mogła przyjmować tylko w formie płynnej. Miała kłopoty ze snem. Przez pewien czas nie mogła pracować zawodowo. Z uwagi na swój wygląd nie chciała również wychodzić z domu. Do dziś natomiast odczuwa silny lęk przed wizytami u dentysty. Powódka niewątpliwie zatem odczuwała duży dyskomfort związany z tego rodzaju przypadłością. Jednocześnie ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze, że odczuwane przez powódkę dolegliwości nie były ponad typowymi objawami przy urazie jakiego doznała powódka. Powódka nie odniosła uszczerbku na zdrowiu.

Z tych względów, Sąd przyznał powódce na podstawie powołanych przepisów, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę kwotę 8 000,00 zł.

W pozostałym zakresie, tj. co do kwoty 12 000,00 zł Sąd oddalił powództwo.

Sąd oddalił również powództwo w zakresie żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia z dnia 2 listopada 2010 r. mogące się pojawić w przyszłości. W tym zakresie Sąd miał na uwadze, że po wygojeniu rany operacyjnej powódka nie zgłaszała dalszych następstw zdarzenia, a od czasu jego wystąpienia minęło już 6 lat.

Mając powyższe na uwadze Sąd orzekł jak w pkt 1 i 2 sentencji wyroku.

O kosztach Sąd orzekł w oparciu o art. 100 zd. 1 k.p.c., stanowiącego, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Powództwo zostało uwzględnione w 40 %. Wobec powyższego Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 400,00 zł z tytułu części opłaty od pozwu (40% z 1 000,00 zł) i kwotę 1 217 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego (w tym 17,00 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa), ustalonych na podstawie § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013, poz. 461 t. j.), jak w pkt 3 sentencji wyroku oraz od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2 417,00 zł z tytułu kosztów zastępstwa prawnego (w tym 17,00 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa), zgodnie z § 6 pkt 5 powołanego wyżej rozporządzenia, jak w pkt 4 sentencji.

Powódka uiścił zaliczkę na opinię biegłego w wysokości 500,00 zł. Koszt opinii wyniósł łącznie 675,60 zł, a kwota 175,60 zł (675,60 – 500,00 zł) została wypłacona tymczasowo ze Skarbu Państwa. Pozwany winien zatem, zgodnie z wynikiem postępowania w sprawie, ponieść koszty opinii w wysokości 270,24 zł (675,60 zł x 40 %) o czym Sąd orzekł jak w pkt 5 sentencji. Powódka natomiast winna ponieść koszty opinii biegłego w wysokości 405,36 zł (675,60 zł x 60 %), w związku z czym po prawomocności zwrócona zostanie jej przez Sąd kwota 94,64 zł (500,00 zł – 405,36 zł) z tytułu nadpłaconej zaliczki.