Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 733/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Aleksandra Janas

Sędziowie :

SA Irena Piotrowska (spr.)

SA Grzegorz Stojek

Protokolant :

st. sekretarz sądowy Marta Zdrodowska

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2017 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa S. L. i J. L.

przeciwko Powiatowi (...)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 5 kwietnia 2016 r., sygn. akt XII C 245/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę po 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Irena Piotrowska

SSA Aleksandra Janas

SSA Grzegorz Stojek

Sygn. akt V ACa 733/16

UZASADNIENIE

Powodowie J. L. i S. L. domagali się zasądzenia od pozwanego Powiatu (...) kwot po 100.000zł na rzecz każdego z nich wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania.

Pozwany w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Gliwicach zasądził od pozwanego na rzecz każdego z powodów kwoty po 50.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 marca 2012 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie oraz orzekł w przedmiocie kosztów procesu.

W motywach tego rozstrzygnięcia wskazano na następujące ustalenia faktyczne i ich ocenę prawną.

W dniu 21 czerwca 2003 roku powodowie byli uczestnikami wypadku drogowego, który miał miejsce w T. na skrzyżowani ulic (...). Powódka, jadąca samochodem jako pasażerka, doznała licznych obrażeń ciała, w tym urazu brzucha. W chwili zdarzenia była w 35 tygodniu ciąży. Bezpośrednio po wypadku powódka została przywieziona do (...) Szpitala (...) w T. i przyjęta na oddział ginekologiczno-położniczy. Lekarzem przyjmującym powódkę był lek. med. specjalista ginekolog-położnikJ. K.. W chwili przyjęcia do szpitala nie stwierdzono zagrożenia płodu. W kolejnych godzinach powódka wielokrotnie sygnalizowała lekarzowi i pielęgniarkom, że nie odczuwa ruchów płodu, informacje te zbagatelizowano. W dniu 22 czerwca 2003 r. w godzinach rannych ponownie wykonano USG brzucha powódki z uwagi na niemożność wysłuchania tętna płodu i ponownie zgłaszane przez powódkę obawy, że nie wyczuwa ona ruchów płodu. Badanie potwierdziło brak akcji serca płodu i jego obumarcie. Wykonano cesarskie cięcie, podając jako wskazania liczne obrażenia całego ciała. Początkowo lekarz dyżurny nie chciał dokonać cesarskiego cięcia, zalecając poród martwego dziecka siłami natury. Oburzenie rodziny powodów i sygnalizacja, że pozostawanie przez tak długi czas martwego dziecka w ciele powódki może doprowadzić do negatywnych konsekwencji w postaci zakażenia organizmu, niejako wymusiło na lekarzu podjęcie decyzji o cesarskim cięciu. Po urodzeniu martwego dziecka powódka została przeniesiona do oddzielnej Sali. Nie udzielono jej żadnej informacji na temat przyczyn śmierci dziecka. Nie zapewniono też wsparcia psychologa czy psychiatry. W dniu 30 czerwca 2003 roku powódka została wypisana do domu.

W następstwie zdarzeń z 21 i 22 czerwca 2003 roku toczyły się postępowania karne w kierunku ustalenia odpowiedzialności za wypadek drogowy oraz obumarcie płodu. Wyrokiem Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach z dnia 2 września 2005 roku (sygn. akt II K 5/05) postępowanie karne przeciwko lekarzowi J. K. zostało warunkowo umorzone z ustaleniem okresu próby na czas 1 roku. Uznano, że okoliczności popełnienia czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości –J. K., będąc lekarzem dyżurnym, na oddziale szpitala do którego trafiła powódka, zaniechał wykonania kilkanaście godzin po wypadku drogowym w którym uczestniczyła ciężarna powódka, badań kontrolnych pokrzywdzonej i płodu oraz zlekceważył zgłaszane przez powódkę braki odczucia ruchów płodu, co doprowadziło do obumarcia wewnątrzmacicznego płodu z powodu masywnego odklejenia łożyska w następstwie urazu brzucha. Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach uznał, że w stosunku do powódki zastosowano nieprawidłowe procedury medyczne i dopuszczono się uchybień, za które odpowiedzialność ponosił lekarz dyżurny. Powodowie i doktor K. zawarli ugodę, w ramach której lekarz dyżurny zobowiązał się do dobrowolnej wypłaty powodom zadośćuczynienia w wysokości 4000zł i pokrycia kosztów comiesięcznych wizyt u ginekologa w trakcie trwania ciąży przez okres 3 lat po zawarciu ugody oraz wykonywanie badań dodatkowych związanych z ciążą. Lekarz zapłacił to zadośćuczynienie oraz przeprosił powodów.

Na skutek obrażeń doznanych w wypadku uszkodzone zostało łożysko, doszło do masywnych wylewów krwawych, co spowodowało głębokie niedotlenienie płodu. Niedotlenienie doprowadziło do zaaspirowania wód płodowych i obumarcia płodu. Płód obumarł kilkanaście godzin przed cięciem cesarskim. Na skutek urazu doszło do uszkodzenia naczyń krwionośnych łożyska, wylewy krwawe do łożyska ograniczały możliwość dostarczenia tlenu do płodu i doprowadziły do jego zgonu. W czasie obserwacji powódki zaniechano możliwości wychwycenia nieprawidłowości FHR (tętna płodu). Podczas cięcia cesarskiego nie stwierdzono odklejenia się łożyska – bezpośrednią przyczyną zgonu płodu były wylewy krwawe do łożyska spowodowane urazem w brzuch. Deceleracje do 60/min były wskazaniem do ukończenia porodu poprzez cesarskie cięcie. Krwisty mocz wskazywał na powikłanie powypadkowe, krwawienie z dróg rodnych również. Odłączenie od monitoringu graficznego czy nasłuchowego było zaniedbaniem przypadku – ciężarna po wypadku wymagała stałego monitorowania, powtórzenia badania USG i stałej obserwacji. Zaniechanie powyższego doprowadziło do zgonu płodu. Stały zapis KTG umożliwiłby rozpoznanie objawów niewydolności łożyska i mógłby dać szansę na uratowanie płodu.

U powódki zastosowano nieprawidłowe procedury medyczne. Ciążę u powódki należało natychmiast ukończyć przez cesarskie cięcie. Płód 35 – tygodniowy jest zdolny do życia poza łonem matki.

Powodowie bardzo dotkliwie odczuli niespodziewaną utratę dziecka. Powódka w czasie zdarzenia miała 24 lata. Była to jej pierwsza ciąża .Dopiero po dwóch latach powodowie zdecydowali się na drugie dziecko. Na bardzo długi czas powódka utraciła zaufanie do lekarzy. Wycofała się z życia i nie była w stanie wrócić do pracy. Zaczęła obwiniać siebie o utratę dziecka, a zdarzenie negatywnie odbiło się także na relacjach małżeńskich powodów – napięcie psychiczne i tragedia, która ich dotknęła zaczęły małżonków dzielić. Kolejna ciąża powódki zakończona bez powikłań, pozwoliła powodom na nowo odnaleźć sens życia i cieszyć się upragnionym dzieckiem. Powodowie obecnie mają troje dzieci: urodzone w(...), (...) i (...) r.

Pismami z dnia 7 lipca 2010 r. powodowie wystosowali do szpitala wezwanie do zapłaty zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dobra osobistego w postaci śmierci dziecka.

Sąd Okręgowy nie dał wiary zeznaniom świadka J. K. w zakresie, w jakim przedstawiał, iż nie dopuścił się zaniedbań i błędu w postępowaniu z powódką uznając, że przeczy temu inny materiał dowodowy w szczególności opinia biegłego. Zeznaniom pozostałych świadków oraz zeznaniom powodów Sąd dał wiarę wskazując, że wzajemnie się potwierdzały i były konsekwentne .

Uwzględniono sporządzone w sprawie przez biegłą z zakresu chorób kobiecych i położnictwa lek. med. E. B. opinie pisemne i opinię ustną jako rzetelne, kompleksowe i oparte o szczegółową dokumentację medyczną. Podkreślono, że opinie były jednoznaczne i konsekwentne.

Wnioski dowodowe strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych oddalono przyjmując, że okoliczności, na jakie mieli być powołani, zostały już w sprawie wyjaśnione. Wniosek o opinię biegłego anatomatologa uznano za spóźniony.

Wyjaśniając legitymację bierną w procesie podano , że Uchwałą nr (...) Rady Powiatu z dnia 25.06.2013r. wszczęto likwidację (...) Szpitala (...) w T. .Prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 21 lutego 2014r. wykreślono z (...)Szpital (...)w T. w likwidacji .

Po likwidacji szpitala, zobowiązania i należności związane z jego działalnością przeszły na Powiat (...) (art. 61 ustawy o działalności leczniczej /Dz.U. 2011.112.654/).

Sąd pierwszej instancji uznał, że roszczenia powodów są uzasadnione częściowo.

Wskazano, że powodowie domagali się zasądzenia zadośćuczynienia
za doznaną krzywdę w postaci śmierci nienarodzonego dziecka na skutek zdarzenia, które miało miejsce w czerwcu 2003 r, a zatem przed wejściem w życie przepisu art. 446 § 4 k.c., co nastąpiło z dniem 3 sierpnia 2008r. W związku z powyższym Sąd Okręgowy przyjął jako podstawę prawną roszczenia powodów art. 24 § 1k.c. w zw. z art. 448 k.c. wskazując,
że wskutek śmierci nienarodzonego dziecka powodów zostały bowiem naruszone ich dobra osobiste w postaci prawa do życia rodzinnego, prawa do rodzicielstwa, planowania rodziny, więzi dziecka z rodzicami.

Ustalając wysokość należnego powodom zadośćuczynienia przyjęto,
że niewątpliwie śmierć ich dziecka miała wpływ na przyszłe życie osobiste powodów. Wskutek zgonu dziecka życie powodów uległo na długi czas całkowitej zmianie. Małżonkowie przeżyli załamanie psychiczne. Była to pierwsza ciąża powódki i dopiero po dwóch latach zdecydowali się na kolejne dziecko. Powodowie byli silnie emocjonalnie związani z nienarodzonym dzieckiem. Urządzali pokój dla dziecka , kupowali ubranka, przygotowywali wyprawkę. Na bardzo długi czas powódka utraciła zaufanie do lekarzy. Wycofała się z życia i nie była w stanie wrócić do pracy. Zaczęła obwiniać siebie o utratę dziecka, a zdarzenie negatywnie odbiło się na relacjach małżeńskich powodów – napięcie psychiczne i tragedia, która ich dotknęła zaczęły małżonków dzielić. Dopiero kolejna ciąża powódki , zakończona bez powikłań, pozwoliła powodom na nowo odnaleźć sens życia i cieszyć się upragnionym dzieckiem.

Mając na względzie powyższe okoliczności Sąd Okręgowy przyjął, iż zasądzenie na rzecz powodów zadośćuczynienia w wysokości po 50.000 zł. pozwoli na złagodzenie ich cierpień. Żądanie powodów zasądzenia zadośćuczynienia po 100.000zł uznano za zbyt wygórowane. Wskazano , że powodowie tworzą rodzinę, mają troje dzieci. Od zdarzenia upłynął długi okres czasu, który niweluje częściowo ich negatywne doznania psychiczne. Bezpośredni sprawca szkody lekarz K. przeprosił powodów oraz zapłacił na ich rzecz zadośćuczynienie.

Odnosząc się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia podano, że roszczenie to nie było przedawnione w świetle art. 442 par. 2 k.p.c. (w poprzednim brzmieniu, przed nowelizacją dokonaną ustawą z 16.02.2007r. Dz. U. Nr 80, poz.538).Zaznaczono, że szkoda wynikała z występku.

O odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem tj. od dnia wniesienia pozwu wskazując, że wymagalność roszczenia w tej dacie uzasadniają pisma powodów z dnia 7 lipca 2010 roku stanowiące wezwanie do zapłaty.

Jako postawę prawną rozstrzygnięcia powołano art . 24 § 1k.c. w zw. z art. 448 k.c.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo oraz co do rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.naruszenie art. 442 § 2 k.c. (w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 16 lutego 2007 roku) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że roszczenie objęte przedmiotowym postępowanie nie uległo przedawnieniu, mimo że w sprawie nie doszło do popełnienia występku, a nadto okoliczność ta nie została przez Sąd zbadana;

2.naruszenie art. 6 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że powodowie sprostali wykazaniu zasadności swojego roszczenia, mimo , że szkoda ta nie została wykazana;

3.naruszenie art. 355 w zw. z 415 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie poprzez przyjęcie, że w przedmiotowej sprawie doszło do zawinionego wyrządzenia szkody powódce przez lekarzy, a w konsekwencji przez pozwanego, podczas gdy nic istnieje adekwatny związek przyczynowo-skutkowy między działaniem lekarzy a obumarciem płodu noszonego przez powódkę;

4.naruszenie art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie prowadzące do przyjęcia, ze na rzecz powodów należało zasądzić zadośćuczynienie w wysokości po 50.000 złotych podczas gdy roszczenie było niezasadne, a nadto kwota zasądzona jest stanowczo zawyżona;

5.naruszenie art. 207 § 6, 217, 227, 278 oraz 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych oraz opinii biegłego anatomopatologa ;

6.naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz prawidłowej oceny wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów, co doprowadziło m.in. do błędnego przyjęcia, że w sprawie po stronie(...) Szpitala (...) w T. doszło do uchybień które pozwalają mu przypisać zawinioną odpowiedzialność za obumarcie płodu i zaktualizować obowiązek po stronie pozwanej zapłaty zadośćuczynienia;

7.naruszenie art. 328 § 2 k.p.c., poprzez brak wskazania podstawy faktycznej oraz wyjaśnienia podstawy prawnej wydanego wyroku w sprawie;

8.sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego m.in.

przez przyjęcie, że:

- w sprawie nie doszło do przedawnienia roszczenia podczas gdy z okoliczności sprawy winno wynikać, że w sprawie nie doszło do zaistnienia występku pozwalającego na przyjęcie dłuższego okresu przedawnienia niż trzyletni;

- powódka wielokrotnie sygnalizowała personelowi Szpitala, że nie odczuwa ruchów płodu, a informacje te były bagatelizowane przez lekarza i pielęgniarki mimo że z zebranego w sprawie materiału wynika, że personel ten reagował na informacje przekazywane przez powódkę, a jej stan zdrowia był monitorowany;

- u powódki zastosowano nieprawidłowe procedury medyczne podczas gdy stan powódki był stale monitorowany, a obumarcie płodu związane było z nietypowymi objawami jego uszkodzenia;

- powodom winna być zasądzona kwota po 50.000 złotych tytułem zadośćuczynienia podczas gdy przy przyjęciu zasadności dochodzonego roszczenia (czemu pozwany kategorycznie przeczy), jest ona kwotą stanowczo zawyżoną.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości; względnie o uchylenie skarżonego wyroku w skarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania sądowi I instancji; a nadto o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu. Na rozprawie przed Sądem Apelacyjnym pełnomocnik pozwanego dodatkowo zarzucił błąd w ustaleniu daty początkowej odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia i wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie odsetek od daty wyrokowania.


Sąd Apelacyjny ustalił i zważył , co następuje.

Apelacja pozwanego nie jest zasadna i dlatego nie mogła odnieść skutku.

Ustalenia faktyczne poczynione w sprawie Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za podstawę dla własnych rozważań.

Podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 442 § 2 k.c. (w brzmieniu przed nowelizacją z dnia 16 lutego 2007 roku) poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że roszczenie objęte przedmiotowym postępowanie nie uległo przedawnieniu, mimo że okoliczność ewentualnego popełnienia występku nie została przez Sąd Okręgowy zbadana nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego postępowanie karne prowadzone wobec J. K. oskarżonego o to, ze w dniach 21 i 22 czerwca 2003r. w T. w (...) Szpitalu (...) będąc lekarzem dyżurnym na Oddziale Ginekologii i Położnictwa zaniechał wykonania przez kilkanaście godzin po wypadku drogowym, w którym uczestniczyła będąca w 35 tygodniu ciąży J. L., badań kontrolnych pokrzywdzonej i płodu oraz zlekceważył zgłaszane przez ciężarną braki odczucia ruchów płodu, co doprowadziło do obumarcia wewnątrzmacicznego płodu, tj. o czyn z art.157a§1 k.k. wyrokiem Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach z dnia 2 września 2005r.sygn.akt IIK 5/05 zostało warunkowo umorzone. Okres próby ustalono na czas 1 roku. Jako podstawę prawną wyroku powołano art.66 i art.67§1 k.k. wskazując, że zarzucane oskarżonemu przestępstwo wyczerpuje znamiona występku z art.157a§1 k.k.

Stosownie do brzmienia art.11 k.p.c. w postępowaniu cywilnym nie wiążą wyroki karne warunkowo umarzające postępowanie karne (por. art. 66 § 1 k.k. i art. 342 § 1 k.p.k.), gdyż nie są to wyroki skazujące. Konieczne są zatem własne ustalenia sądu cywilnego dotyczące ustalenia istnienia przedmiotowych i podmiotowych znamion przestępstwa. Wyrok karny umarzający postępowanie karne nie jest wprawdzie wiążący dla sądu cywilnego, ale nie pozostaje bez znaczenia dla postępowania dowodowego w postępowaniu cywilnym, gdyż podlega rozważeniu na podstawie art. 233 § 1 (zob. wyrok SN z dnia 18 kwietnia 1978 r., IV PR 90/78, LEX nr 8096; uchwała składu siedmiu sędziów SN z dnia 22 października 1974 r., III PZP 20/74, OSNCP 1975, nr 2, poz. 17). Należy także przyjąć, że samo tego typu orzeczenie sądu karnego stanowi dokument urzędowy, o jakim mowa w art. 244 § 1 k.c., w zakresie elementów sentencji, a w zakresie uzasadnienia - tylko i wyłącznie co do faktów stanowiących konieczną i istotną podstawę tego orzeczenia.

Dokonując oceny ustaleń faktycznych w sprawie odnoszących się do okoliczności czynu zarzuconego J. K.Sąd Apelacyjny zauważa, że warunkowe umorzenie postępowania oznacza obalenie domniemania niewinności, gdyż stanowi rozstrzygnięcie o kwestii odpowiedzialności karnej, w następstwie której sąd ustala, że sprawca dopuścił się przestępstwa, którego popełnienie mu zarzucono, a decyzja w tym przedmiocie powoduje obciążenie sprawcy negatywnymi konsekwencjami wynikającymi z konieczności wywiązania się z nałożonych na niego obowiązków .Warunkowe umorzenie postępowania karnego możliwe jest wówczas, gdy wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne. Obydwie te przesłanki muszą być ustalone odrębnie, w sposób niezależny od siebie. Kodeks karny wymaga, aby zarówno wina sprawcy nie była znaczna, jak i stopień społecznej szkodliwości był oceniany jako taki, który nie jest znaczny (A. Zoll, w: A. Zoll (red.), Kodeks karny. Część ogólna, t. 1, Komentarz do art. 1-116 k.k., Warszawa 2012). Stopień społecznej szkodliwości, który nie jest znaczny, nie jest tożsamy ze stopniem znikomym tej szkodliwości (w takim wypadku czyn zabroniony nie stanowi przestępstwa - art. 1 § 2) ani ze stopniem, który jest nieznaczny (chodzi o czyny plasujące się powyżej znikomego stopnia społecznej szkodliwości i jednocześnie poniżej takiego stopnia, który nie jest znaczny) - por. wyrok SN z dnia 26 maja 1970 r., Rw 450/70, OSNKW 1970, nr 9, poz. 102. Dopuszczalność warunkowego umorzenia postępowania została uzależniona od tego, czy okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości. Ustalając tę przesłankę, sąd musi być przekonany, że nie budzi wątpliwości zarówno sam fakt popełnienia przestępstwa, jak i to, że dopuściła się go osoba, wobec której następuje warunkowe umorzenie postępowania karnego. Brak wątpliwości co do okoliczności popełnienia czynu nie oznacza, że warunkiem zastosowania instytucji warunkowego umorzenia postępowania jest przyznanie się oskarżonego do winy (wyrok SN z dnia 11 lipca 1985 r., RNw 17/85, OSNKW 1986, nr 3-4, poz. 18, Piotr Hofmański Komentarz do art.66 k.k. Komentarz, Lex).

Jak ustalił Sąd pierwszej instancji zachowanie lekarza J. K. realizowało znamiona występku opisanego w art. 157a. § 1k.k. Przepis ten stanowi, że kto powoduje uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

Zachowanie sprawcy, będące powodowaniem, polegać może zarówno na działaniu, jak i na zaniechaniu. "Powodowanie" oznacza bowiem wszelkie zachowania (działania lub zaniechania), które naruszając ustalone wiedzą i doświadczeniem reguły postępowania ze zdrowiem dziecka poczętego, stwarzają albo w sposób znaczący zwiększają niebezpieczeństwo dla tego dobra ( por. wyrok SN z dnia 1 grudnia 2000 r., IV KKN 509/98, OSNKW 2001, nr 5-6, poz. 45).

Przestępstwo określone w art. 157a § 1 ma charakter materialny, co oznacza że musi wystąpić określony skutek. Skutkiem zachowania sprawcy jest uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu. Może być popełnione tylko umyślnie, zarówno w zamiarze bezpośrednim, jak i ewentualnym. Sprawca musi zatem obejmować świadomością przynajmniej możliwość spowodowania swoim zachowaniem uszkodzenia ciała dziecka poczętego lub rozstroju zdrowia zagrażającego jego życiu, z tym że konkretna postać takiego uszkodzenia nie musi już być sprecyzowana w jego świadomości, a więc w rachubę zdaje się tutaj wchodzić jakaś postać tzw. zamiaru ogólnego. Sprawca zdaje sobie sprawę, że powoduje uszkodzenie ciała dziecka poczętego lub rozstrój zdrowia zagrażający jego życiu, bez jakiejkolwiek konkretyzacji tak określonego skutku. Sprawca nie musi sobie uświadamiać dokładnego przebiegu związku przyczynowego, łączącego jego zachowanie z uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia dziecka poczętego.(por. Jacek Giezek Komentarz do art.157 a Komentarz Lex). W rozpoznawanej sprawie lekarz działał w zamiarze ewentualnym bowiem powinien był zdawać sobie sprawę z tego, że brak odpowiedniego monitorowania czynności życiowych płodu – mimo istniejącego ryzyka doznanych uszkodzeń na skutek wypadku – może doprowadzić do rozstroju zdrowia dziecka poczętego lub nawet do jego śmierci. Brak przyznania się sprawcy do winy nie ma znaczenia.

Przestępstwo stypizowane w art.157a§1k.k.z uwagi na wysokość sankcji karnej stanowi występek.( art.7§1 i 3 k.k.).

Sąd pierwszej instancji odnosząc się do podnoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczenia bardzo lapidarnie wskazał, że roszczenie to nie było przedawnione w świetle art. 442 par. 2 k.p.c. (w poprzednim brzmieniu, przed nowelizacją dokonaną ustawą z 16.02.2007r. Dz. U. Nr 80, poz.538) bowiem szkoda wynikała z występku.

Rację ma strona apelująca podnosząc, że w pisemnym uzasadnieniu nie dokonano analizy kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego J. K.oraz stopnia zawinienia sprawcy. Mimo tego braku sformułowany w nim wniosek , że krzywda powodów wynikła z występku jest prawidłowy. Opisana usterka uzasadnienia nie miała wpływu na treść rozstrzygnięcia. Ustalenia faktyczne poczynione w sprawie wniosek ten potwierdzają, zaś Sąd Apelacyjny jako sąd meriti, na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w rozpoznawanej sprawie, dokonał stosownej analizy pod kątem zrealizowania przez lekarza znamion czynu z art.157a§1 k.k. Skoro sąd drugiej instancji rozpoznaje w postępowaniu apelacyjnym "sprawę", a nie "apelację" (ta cecha odróżnia postępowanie apelacyjne od postępowania kasacyjnego), to jego obowiązkiem jest po pierwsze, rozpoznanie sprawy w granicach apelacji, po drugie zaś, wydanie orzeczenia na podstawie materiału procesowego zgromadzonego w całym dotychczasowym postępowaniu i po trzecie, danie temu wyrazu w treści uzasadnienia wyroku. (por. wyrok SN z dnia 8 grudnia 2015 r.II PK 289/14).

Przyjmując, że sprawca szkody dopuścił się występku opisanego w art.157a§1 k.k. roszczenie powodów – zgodnie z treścią art. 442 par. 2 k.p.c. (w brzmieniu przed nowelizacją dokonaną w 2007r.)- nie uległo przedawnieniu.

W konsekwencji nie mógł odnieść skutku zarzut naruszenia art. 415 k.c. bowiem wbrew twierdzeniom skarżącego w przedmiotowej sprawie doszło do zawinionego wyrządzenia szkody powódce przez lekarzy, a w rezultacie przez pozwanego.

Zarzut naruszenia art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 448 k.c. poprzez niezasadne zasądzenie na rzecz powodów zadośćuczynienia w wysokości po 50.000 złotych, a nadto wskazanie na stanowcze zawyżenie tej kwoty – nie jest trafny.

Prawidłowo wskazał Sąd Okręgowy, że o wysokości należnego zadośćuczynienia decyduje rozmiar doznanej krzywdy, albowiem zadośćuczynienie ma na celu naprawienie szkody niemajątkowej, wyrażającej się doznaną krzywdą w postaci cierpień psychicznych. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym wysokości zadośćuczynienia zależy od oceny sądu. Wprowadzenie do art.448 k.c. klauzuli „odpowiedniej sumy” pozostawia sądowi orzekającemu margines uznaniowości, co do wysokości zasądzanych kwot.( por. wyrok SN z dnia 20 sierpnia 2015r., II CSK 595/14).Określenie wysokości zadośćuczynienia na podstawie ocennych kryteriów, stanowi istotny atrybut sądu rozpoznającego sprawę. Orzeczenie takie może zostać skutecznie zakwestionowane tylko w razie wyraźnego naruszenia zasad ustalania zadośćuczynienia.( por. wyrok SN z dnia 8 marca 2017r. IV CSK 258/16) Sąd pierwszej instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na indywidualnych, konkretnych okolicznościach rozpoznawanej sporawy i poddał je analizie przez pryzmat obiektywnych kryteriów. Zasadnie przyjęto w niniejszej sprawie, że na skutek śmierci nienarodzonego dziecka powodów zostały naruszone ich dobra osobiste w postaci prawa do życia rodzinnego, prawa do rodzicielstwa, planowania rodziny, więzi dziecka z rodzicami.

W literaturze i orzecznictwie wskazuje się, że na rozmiar krzywdy, o której tu mowa mają wpływ przede wszystkim: wstrząs psychiczny i cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki po jej śmierci, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonych ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem śmierci osoby bliskiej, stopień, w jakim pokrzywdzeni będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i zdolność do jej zaakceptowania, wiek pokrzywdzonych (por. m.in. wyroki SN z 3 czerwca 2011 r. III CSK 279/10, z 17 kwietnia 2015 r., III CSK 173/14, nie publ.). Niewątpliwie krzywdę doznaną w wyniku śmierci nienarodzonego dziecka bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej, a każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta ma opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonych.

W przypadkach, w których stopień bliskości osoby uprawnionej względem zmarłego jest taki sam, wiek uprawnionego podobny, podobna intensywność więzi między uprawnionym a zmarłym, podobna skala przeżywanego bólu i cierpień przez uprawnionego, podobny stopień negatywnego wpływu śmierci osoby najbliższej na życie uprawnionego, powinny być zasądzane podobne kwoty tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek śmierci osoby najbliższej. (por. wyrok SN z 15 maja 2015 r. ,V CSK 493/14).

Ustalając w rozpoznawanej sprawie wysokość należnego powodom zadośćuczynienia trafnie przyjęto , że śmierć ich dziecka miała wpływ na przyszłe losy powodów. Wskutek zgonu dziecka ich życie uległo zmianie. Małżonkowie przeżyli załamanie psychiczne. Była to pierwsza ciąża powódki. Urządzali pokój dla dziecka , kupowali ubranka, przygotowywali wyprawkę. To tragiczne zdarzenie negatywnie odbiło się na relacjach małżeńskich powodów, którzy wzajemnie obwiniali się o śmierć dziecka. Dopiero kolejna ciąża powódki, zakończona bez powikłań, pozwoliła im na nowo odnaleźć sens życia i cieszyć się upragnionym dzieckiem.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zasądzona na rzecz powodów kwota zadośćuczynienia w wysokości po 50.000 zł. nie jest rażąco zawyżona ani nie jest wynikiem oczywiście wadliwej oceny tych czynników pod kątem ustalenia zadośćuczynienia "odpowiedniego" w rozumieniu art. 448 k.c. Uwzględnia także kwotę zadośćuczynienia zapłaconą powodom przez lekarza J. K. w postępowaniu karnym. Z tych wszystkich przyczyn brak podstaw do dokonywania korekty wysokości tego świadczenia na skutek apelacji.

Zarzut naruszenia art. 207 § 6, 217, 227, 278 oraz 286 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych oraz opinii biegłego anatomopatologa nie mógł odnieść skutku. Prawidłowo Sąd Okręgowy przyjął, że okoliczności, na jakie mieli być powołani kolejni, zostały już w sprawie dostatecznie wyjaśnione. Wniosek o opinię biegłego anatomatologa był spóźniony , a nadto ustalenie dokładnej godziny śmierci dziecka nie było w sprawie istotne. Poza sporem było, że do obumarcia płodu doszło kilka godzin po przyjęciu ciężarnej powódki na Oddział Ginekologiczno – Położniczy i po zbadaniu jej przez lekarza dyżurnego..

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. Sąd Apelacyjny zwraca uwagę , że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art.233 k.p.c. wymaga wykazania , że sad uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sad wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. wyrok SN z dnia 8 kwietnia 2009r. II PK 261/08) . Twierdzenia pozwanego, że to na skutek błędnej oceny dowodów Sąd doszedł do nieuprawnionego wniosku, iż po stronie (...) Szpitala (...) w T. doszło do uchybień, które pozwalają mu przypisać zawinioną odpowiedzialność za obumarcie płodu i zaktualizować obowiązek po stronie pozwanej zapłaty zadośćuczynienia stanowią w istocie gołosłowną polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji. W żaden sposób strona skarżąca nie wykazuje na czym miałyby polegać błędy logiczne w rozumowaniu Sądu pierwszej instancji lub które wnioski tego Sądu są sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego.

Naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. z reguły nie ma wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu. Zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. mógłby okazać się zasadny tylko wtedy , gdyby uzasadnienie wyroku z uwagi na podstawowe wady konstrukcyjne uniemożliwiałoby całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub nie poddawało się kontroli dokonywanej w toku instancji (por. wyrok SN z dnia 8 lipca 2015 r.II UK 220/14). Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wskazanie podstawy faktycznej oraz przytacza i wyjaśnia podstawę prawną rozstrzygnięcia. Kontrola zaskarżonego rozstrzygnięcia przez sąd odwoławczy jest możliwa.

Wobec przyjęcia przez Sąd Apelacyjny prawidłowości ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy nie mogły odnieść skutku zarzuty sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego materiału dowodowego m.in. co do przedawnienia roszczenia, co do reakcji personelu szpitala na informacje o stanie płodu przekazywanych przez powódkę i monitorowania jej stanu zdrowia oraz, że zasądzone na rzecz powodów zadośćuczynienie jest stanowczo zawyżone.

Wbrew zarzutom strony skarżącej kwestionowane ustalenia faktyczne znajdują uzasadnienie w zebranym i prawidłowo ocenionym materiale dowodowym.

Odnosząc się do zarzutu błędnego ustalenia daty początkowej odsetek od zasądzonego zadośćuczynienia Sąd Apelacyjny zauważa , że problem początku terminu, od którego powinno się liczyć odsetki od takiego świadczenia pieniężnego jak zadośćuczynienie stanowił przedmiot licznych wypowiedzi doktryny i orzecznictwa. W szczególności w orzecznictwie Sądu Najwyższego widoczne jest ujmowanie tego zagadnienia indywidualnie, czyli zależnie od sytuacji, przez dokonywanie wyboru między dwoma możliwymi terminami. Jest to albo chwila wezwania do zapłaty, także w postaci wytoczenia powództwa, albo określenie wysokości należnego świadczenia dopiero orzeczeniem sądu. Pierwsza możliwość jest w większości wybierana wtedy, gdy od początku znana jest wysokość roszczenia i znajduje ona potwierdzenie w toku przewodu sądowego, wskazując na zasadne twierdzenie powoda zarówno co do przesłanek, jak i wysokości roszczenia.

Druga możliwość dotyczy takich okoliczności sprawy, w której wyniku okazuje się dopiero, czy i w jakiej wysokości przyznać należy zadośćuczynienie. Jest to bowiem naprawienie szkody niemajątkowej, a więc o wysokości bardzo ocennej i ustalonej na podstawie przeprowadzonego postępowania. W wypadku naprawienia takich szkód przeważa pogląd o odsetkach liczonych dopiero od chwili zasądzenia stosownej kwoty, chyba że zachodzą okoliczności danej sprawy, które przekonują o potrzebie uwzględnienia wcześniejszej chwili (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2016 r. IV CSK 389/15). W rozpoznawanej sprawie tragiczne zdarzenie będące źródłem krzywdy powodów miało miejsce w czerwcu 2003r.Proces karny przeciwko lekarzowi J. K. zakończył się we wrześniu 2005r. Pismami z dnia 7 lipca 2010 r. powodowie wzywali pozwanego do zapłaty zadośćuczynienia w kwotach 65 000 zł na rzecz powódki i 60 000 zł na rzecz powoda ( k.129-141 akt). W odpowiedzi na to wezwanie pełnomocnik (...) Szpitala (...)w likwidacji w T. pismem z dnia 28 lipca 2010 r. zwrócił się do powodów o nadesłanie dokumentacji medycznej potwierdzającej , że J. L. przeszła załamanie psychiczne i przebieg jej leczenia. W piśmie tym wskazano, że po otrzymaniu tej dokumentacji możliwe będzie zajęcie stanowiska co do zasadności i wysokości zgłaszanych roszczeń przez małżonków L. (k.142 akt). Kolejnymi wezwaniami z dnia 20 grudnia 2010r. małżonkowie rozszerzyli swoje żądanie domagając się zadośćuczynienia w wysokości po 100.000 zł na rzecz każdego z nich ( k.143-156 akt). Pisma te pozostały bez odpowiedzi. Pozew w niniejszej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w Gliwicach w dniu 19 marca 2012r. Prawidłowo zatem o odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem zawartym w pozwie tj. od dnia wniesienia pozwu. Trafnie uznano, że wymagalność roszczenia w tej dacie uzasadnia dużo wcześniejsze wzywanie pozwanego do zapłaty oraz zasadność twierdzeń powodów zarówno co do przesłanek, jak i co do wysokości zasądzonego roszczenia.

Mając to wszystko na uwadze apelacja pozwanego jako pozbawiona uzasadnionych podstaw nie mogła odnieść skutku i dlatego została oddalona.

W tym stanie rzeczy, na podstawie art.385 k.p.c. orzeczono, jak na wstępie.

O kosztach postępowania apelacyjnego postanowiono stosownie do treści art.98 k.p.c. w związku z art.108§1 k.p.c., zgodnie z zasadą finansowej odpowiedzialnością stron za wynik procesu.

Wysokość minimalnej stawki wynagrodzenia dla pełnomocnika powoda określono na podstawie §2 pkt 5 w związku z §10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015r. poz. 1804 ze zm.) przy uwzględnieniu, że powodów reprezentował ten sam pełnomocnik.

SSA Irena Piotrowska SSA Aleksandra Janas SSA Grzegorz Stojek